Jmy - N kwi 30, 2006 7:26 am
Joseph: Te dwa błędy kroków, których nie odgwizdano Jamesowi to szczyt chamstwa i niesprawiedliwości. Właśnie parę razy 9oejżałęm highlightsa z tego spotkania i tak paskudnych decyzji sędziowskich w tak ważnym momencie już dawno nie widziałem. Jeszcze w RS mogłoby to przejść bez emocji, ale w serii PO
Szak - N kwi 30, 2006 7:42 am
NBA rzeczywiscie ma problem z przepisami. I nie idzie to w dobrym kierunku. Z jednej strony chodzi o plynnosc gry, ale z drugiej coraz czesciej zawodnicy po meczach krytykuje decyzje zebr, mnożą się kary i jakby coraz wiecej dowolnosci i niescislosci jest w tym, jak sa gwizdane mecze. W jednym meczu cos komus gwizdza, w nastepnym to samo przechodzi bez zastrzezen itp. Kto wie, czy im bardziej nie grzebia przy przepisach, tym bardziej nie prowadzi to do takich wlasnie kiksów i dziwolągów.
KarSp - N kwi 30, 2006 8:34 am
Mi sie wydaje ze problem sedziowania w NBA polega na tym że za duzo puszcza sie gwiazdom i w pewnym momencie dochodzimy do punktu z ktoreog nie ma wyjscia bo nie wiemy czy ktos jest gwiazda i co tak naprawde powinnismy im puszczac. Stad moim zdaniem bierze sie sporo błedow sedziowiskich, ktorzy gubia sie w tych pseudo przepisch dotyczacych rownych i rowniejszych. Proponuje dlatego tez w pierwszej kolejnosci usunac te zasade, przepisy sa dla wszystkich i kazdy jest przez nie równo traktowany. Przydałby tez sie kamery video aby sedziowie mogli rozstrzygac kontrowersyjne sytuacje, one usuwalby wszelkie wątpliwosci. Jestem ich zwolennikiem bo wtedy zawsze wygra lepszy a nie zachowany zasade i za chwile bedziemy sie wkurzac za złe decyzje bo nie chcielismy wprowadzac sztucznosci a tkaie głosy były chyba fanow Piłki Noznej.
josephnba - N kwi 30, 2006 8:37 am
Bardzo dobrym przykładem sędziowania na "poziomie" jest drugi mecz Mem z Dallas, w którym chwilami miałem ochotę wywalić TV przez okno. Widzieliście niektóre z tych "ruchomych" zasłon? A jedna to już była poprostu przegięta na maxa. Piłkę w ataku mają Grizzlies, zasłonę stawia Wright i praktycznie bez kontaktu przesuwa się w stronę kosza, pech chciał, że w tym mopmencie nastąpił kontakt ręki Wrighta z rywalem i sędziowie od razu za gwizdek . Wiadomo, że takie rzeczy to teoretycznie przewinienie, ale w tamtym przypadku nie było mowy o żadnym utrudnianiu rywalowi dojścia do swojego gracza i setki razy widziałem identyczne sytuacje w których się to puszcza, ale w tym meczu takich błędów było od cholery
Podobnie we wczorajszym meczu tch eip. W jednej z ostatnich akcji IVqtr Atkins penetrował od końcowej kryty przez Terrego. Atkins jakoś dziwnie odchyla się do tyłu i rzuca, kontaktu wogule nie ma, a sędziowie przyznają dwa rzuty Niedzwiadkom. Przecież oglądanie meczu przez takie decyzje od razu psuje widowisko i nie ważne czy kibicuje się w takim meczu komuś czy też nie. Ja z pary Mem-Dal nie robię sobie nic (choć wczoraj chciałem zeby Memphis pierwszy raz w Po wygrali), ale to co działo się w tych dwóch meczach to obęd. Tak słabego sędziowania nie było już dawno. A najgorsze jest to, że zebry sie na wzajem kryją. Nie potrafia przyznać się do błędu i na dodatek za ich dcyzje płacą nie tylko zawodnicy, ale co gorsze kluby, które w wialu sytuacjach tracą okazję na wygraną.
Inperator zmienia przepisy dotyczce długości skarpetek, ubioru po mneczu, a nie zajmuje się tym co naprawdę ważne
Jmy - Pn maja 01, 2006 6:42 am
http://www.e-basket.pl/?news=31721
"Sędziowie to ludzie. Widzieli świetne zagranie, świetnego zawodnika lub zauważyli kroki, ale pomyśleli tak: Świetne zagranie, świetnego zawodnika. Musimy to puścić. Tak właśnie to wszystko odbieram. Arenas nie ma takich przywilejów wśród arbitrów." powiedział rozgoryczony Jordan.
P_M - Pn maja 01, 2006 7:13 am
http://www.e-basket.pl/?news=31721
"Sędziowie to ludzie. Widzieli świetne zagranie, świetnego zawodnika lub zauważyli kroki, ale pomyśleli tak: Świetne zagranie, świetnego zawodnika. Musimy to puścić. Tak właśnie to wszystko odbieram. Arenas nie ma takich przywilejów wśród arbitrów." powiedział rozgoryczony Jordan.
I tak to właśnie wygląda. Ale tzreba powiedzieć jasno: BEZ PRZESADY
Jmy - Pn maja 01, 2006 8:24 am
here i'm napisał w innym temacie: Sedziowie sie mylili w obie strony i uwazam, ze oba zespoly zarowno zyskaly i stracily po tyle samo.
heronim - Pn maja 01, 2006 2:48 pm
Skoro juz mowimy o kontrowersyjnych decyzjach sedziow (zreszta o tym ten topic jest) to jakby tu nie wspomniec o spotkaniu Cavaliers vs Wizard game 4. Oczywiscie cale spotkanie to byl jeden wielki SKANDAL. Jednostronniczosc w sedziowaniu nie tylko byla widoczna na boisku ale takze w statystykach. Az 34 faule Cavs przeciwko 21 faulom Wiz to jakas kpina. Do tego ilosc wolnych wykonywana przez wizards w liczbie 40 (!!!) to kpina nr2. Techniczny marshalla to kpina nr3. Ofesywne faule LeBrona, ktorych mial az 4 (sam LeBron powiedzial, ze w tej serii zanosi sie na to, ze bedzie mial wiecej ofensywnych fauli niz przez cale RS rotfl...) to kpina nr4. Ten mecz po prostu trzeba zobaczyc :E. A ja myslalem, ze to jest wreszcie PO i mniej sie uzywa gwizdka w tej fazie niz w RS. A my 4 mecz z rzedu mamy to samo. Gwizdki z kosmosu dla Wiz predko sie nie skoncza najwyrazniej. Mam w dupie ten mecz juz bo to sie po prostu nie dzieje. To przekroczylo wszelkie normy. Normalnie sedziowie sobie urzadzili "jezioro labedzie" dla Wiz. Juz przestalem wierzyc w zwyciestwo Cavs po tym meczu. Bo i tak gdy sedziowie zachca tylko to z 14 punktowej przewagi zrobi sie 10 punktowa strata. Co to dla nich :E.
Van - Pn maja 01, 2006 3:01 pm
Sam bardzo często krytykuję arbitrów, ale w sumie na przykładzie tych PO można dojść do ciekawego wniosku, my fani Lakers narzekaliśmy po pierwszym meczu na sedziów teraz znowu fani Suns z tego co na ich forach zagranicznych czytam uważają się za strasznie pokrzywdzonych, w rywalizacji Wizards-Cavs był raban o nieodgwizdane kroki Lebrona i o to, że sędziowie go za dobrze traktują to teraz dla odmiany mamy narzekających i krzyczących o niesprawiedliwości fanów Cavs może to wszystko się jakoś prędzej czy później w czasie kilku meczowej serii PO wyrównuje i na koniec wygrywa po prostu lepszy (przynajmniej fajnie byłoby w to wierzyć )
emjey23 - Pn maja 01, 2006 3:29 pm
Heh, mnie też to śmieszy.Myślę że w tym wszystkim jest dla nas pewna nauczka żeby nie traktować tego tak bardzo serio .Sam usilnie staram się nie zwalać winy na sędziów (z różnym skutkiem), ale teraz jak czytam posty kibicow Cavs...hm.Proponuje troche przystpować z tymi górnolotnymi hasłami.Być może byly niesprawiedliwe gwizdki, ale na Boga, LeBron jest juz teraz jedną z najbardziej uprzywilejowanych gwiazd ligi i było to widać nie raz w tej serii.A teraz druga informacja - Arenas także.Wyciągnijcie wnioski .
heronim - Pn maja 01, 2006 5:58 pm
Wydaje mi sie, ze jedyny akt faworyzowania LeBrona to jedynie te kroki w tej serii. Mozesz mi wskazac jakies inne? A moze pobawimy jak na tle LeBrona wypada ArenAss? Naprawde nie zauwazylem sytuacji zeby "byle gowno" i juz byl gwizdek. Od poczatku to Wizards maja lepsze traktowanie u sedziow i to nie wazne czy gramy u nas czy u nich. Ale az takie posuniecie jak wczoraj to nie jest przegiecie? W dodatku czy to nazwiesz faworyzowaniem? Gdy gwizdza mu 4 ofensywne faule, ktorych nie bylo? Nie wspominajac o szeregu innych rzeczy i nie tylko we wczorajszym meczu. Ogladajac np g3 to szereg decyzji sedziow na korzysc Wizards rownala sie nie tym 2 pkt, ktore zdobyl lebron z krokami. Te bledne decyzje na korzysc Wizards daly im 3x tyle. Nie wspominajac juz o wczorajszym meczu bo tam dziala sie komedia. Naprawde jest czasem pod wrazeniem zdolnosci aktorskich graczy Wizards. Wystarczy reke na nich polozyc (i to doslownie) a oni leca na morde jakby ktos im wywalil jakiegos kopa z pol obrotu (CZAK na parkiecie?). Ja nie wiem jak oni smieli jeszcze narzekac na sedziowanie ;DD. No ale stalo sie. Z dobrego traktowanie wizards przez sedziow mamy teraz typowa jednostronnosc w sedziowaniu. Jak bedzie w Cleveland teraz? Nie wiem, ale najbardziej boje sie tego, ze sedziowie z jednej skrajnosci pojda w druga (wreszcie by byla jakas nowosc ale nie o to chodzi) i to sie nigdy nie skonczy.
emjey23 - Pn maja 01, 2006 6:18 pm
Wydaje mi sie, ze jedyny akt faworyzowania LeBrona to jedynie te kroki w tej serii. Mozesz mi wskazac jakies inne? A moze pobawimy jak na tle LeBrona wypada ArenAss? Naprawde nie zauwazylem sytuacji zeby "byle gowno" i juz byl gwizdek. Od poczatku to Wizards maja lepsze traktowanie u sedziow i to nie wazne czy gramy u nas czy u nich. Ale az takie posuniecie jak wczoraj to nie jest przegiecie? W dodatku czy to nazwiesz faworyzowaniem? Gdy gwizdza mu 4 ofensywne faule, ktorych nie bylo? Nie wspominajac o szeregu innych rzeczy i nie tylko we wczorajszym meczu. Ogladajac np g3 to szereg decyzji sedziow na korzysc Wizards rownala sie nie tym 2 pkt, ktore zdobyl lebron z krokami. Te bledne decyzje na korzysc Wizards daly im 3x tyle. Nie wspominajac juz o wczorajszym meczu bo tam dziala sie komedia. Naprawde jest czasem pod wrazeniem zdolnosci aktorskich graczy Wizards. Wystarczy reke na nich polozyc (i to doslownie) a oni leca na morde jakby ktos im wywalil jakiegos kopa z pol obrotu (CZAK na parkiecie?). Ja nie wiem jak oni smieli jeszcze narzekac na sedziowanie ;DD. No ale stalo sie. Z dobrego traktowanie wizards przez sedziow mamy teraz typowa jednostronnosc w sedziowaniu. Jak bedzie w Cleveland teraz? Nie wiem, ale najbardziej boje sie tego, ze sedziowie z jednej skrajnosci pojda w druga (wreszcie by byla jakas nowosc ale nie o to chodzi) i to sie nigdy nie skonczy.
Może nie zwracasz na to uwagi bo jesteś fanem Cavs i 'Brona.Ja tam pamiętam kilka akcji 2+1 James'a w ktorych ledwo co był kontakt.Po prostu punkt widzenia zależy od punktu patrzenia.Ja staram się na ta serię patrzeć w miare obiektywnie i w tych meczach ktore widziałem, nie pamietam wiele jakiś strasznych gaf.Chociaż z drugiej strony może sie przyzwyczaiłem, bo poziom sedziowania jest delikatnie mówiąc nie najlepszy (jak patrze np za co Shaq dostaje offensa w ostatnim meczu z Bulls).
Mówisz o zdolnościach aktorskich graczy Wizz.Czy naprawdę oglądasz tylko tą serie?To się dziej wszędzie, to standard.A swoją drogą..słyszeliście o tym?
Oto Reggie Evans w ostatnim meczu z Clippers DOSŁOWNIE złapaj Chrisa Kaman'a od tyłu za jajka
Kaman później mowił reporterom że był w szoku a Evans "Złapał je i pociągnął jakby chciał je wyrwać"
Sedziowie chyba tego nie zauważyli a Kaman dostał technicznego za odepchnięcie Evansa.
KarSp - Pn maja 01, 2006 6:22 pm
w rywalizacji Wizards-Cavs był raban o nieodgwizdane kroki Lebrona i o to, że sędziowie go za dobrze traktują to teraz dla odmiany mamy narzekających i krzyczących o niesprawiedliwości fanów Cavs Laughing
ignazz - Śr maja 17, 2006 1:51 pm
Star bonusa dla Bronka bym nie przeceniał. Ale fakt jest taki, że bron robi najwiecej kroków z wszystkich graczy w PO. Tylko oczywiście nie zawsze kroki te sprawiają że ma przewagę nad obrońca
Ostatnio z Pistons co druga akcja LeB zaczyna się od lekkich kroków ale w chwili sporej odległości od obrońcy co nie ma znaczenia dla akcji ofensywnej. Ale kroki to kroki, gwizdek albo zabiłby widowisko albo nauczyłby tych "najszybszych" przepisów!
A piwot w ostatnim meczu z Pistons w kluczowej 4Q i oderwanie nogi obrotowej ( wybił sie nie równocześnie tylko ewidentnie z przedniej nogi) toć to ABC przepisów!!
gdzie sędziowie?
ps. Nie czepiam sie Bronka ale gwizdek powinien być i pewnie byłoby w plecy!
Jedno jest zauważalne Pistons i SAS są poza jakąś specjalną ochroną sedziowską. co wielokrotnie wytykano, a faul na 8,5 sec odgwizdany BB na Dirku tak zadziwł BB że rzeczywiście musiałbyć nie na miejscu.
Z reszta obecny na spotkaniu był Imperator D.Stern i BB w jego stronę wielokrotnie sypnął 8 comma 5 ?