speedy - So maja 27, 2006 7:43 pm
Wilki wylosowały numer 6 w tegorocznym Draf Lottery. Pozatym mają do dyspozycji 3 pick'i w II rundzie. Kogo wedłóg was powinni wziąść. Typujcie
DamianOItalianO - N lip 02, 2006 10:48 pm
Kompletnie nie rozumiem tego draftu w wykonaniu Wolves.
Ta wymiana..o kant dupy potłuc. Wybierają z 6 aby później wymienić na 7?? I do tego według mnie, strasznie strasznie nie korzystnie :-/
Tak długo kibicuje Wolves, ale mam już tego coraz bardziej po dziurki w nosie. Decyzje i rozwój tej drużyny.. niczego nie wróży.
To do niczego nie prowadzi, kompletnie, żadnych przemyśleń, nic, żadnej koncepcji.
I dlatego??
Po pierwsze McHale i Dwane Casey muszą sie pozegnać z drużyną.
Argumenty?? Pierwszy za brak koncepscji budowy drużyny, drugi.. żaden specjalista.
A po drugie. Mówię to z ogromnym bólem serca, ale KG trzeba wytrejdować. Jestem jeszcze w stanie wytrzymać sezon bez PO, ale za dwa - już za siebie nie ręcze?? takie Megic cieniowało, ale się odrodziło i to w jaki sposób..
Draft pokazał, że Banks raczej odejdzie I teraz widzimy prawdziwe skutki wymiany z Celtic. Początkowo byłem nim podbudowany, teraz widać ile to nas kosztuje. Będzie ciążył kontrakt Blounta ;-/
Ze starego składu tylko KG (tego jednak trzeba wymienić), Davis, Banks, Griffin i Hassell mogą zostać. Jednak nie da się ich wszystkich zatrzymać bez zmian...
nie wiem co ten głupek McHale kombinuje. Powinien walczyć o Banksa..według mnie koleś zasługuje na dobrą kasę. Jednak ten chyba będzie wolał Californie do tego jeszcze ten draft.
Mieliśmy Brandon Roy, był do dyspozycji Rudy Gay.
Co wymyślił ten McHale??
Może wziął Foye, bo..za KG dostaniemy między innymi chicago'wskiego SG?? Jak wy widzicie kolejny sezon Miny?? Bo go nie widzę. kolejna próba budowy drużyna wokół Garnetta, według mnie nic nie da. Jest graczem niemal kompletnym i zasługuje na tytuł, a z nami go nie osiągnie
speedy - Śr lip 05, 2006 9:45 am
Przed draftem Rockets uzgodnili z Wolves wymianę Head'a i Foye'a za Brandona Roya, lecz ten plan został pokrzyżowany przez roszady, jakie Blazers poczynili w tym drafcie.
Co do wyminy z udziałem Garnetta nie jestem przekonany. Wolves powinni bardziej zastanowić się nad jakimś wsparciem dla niego. Ale to tylko moje zdanie.
Dwane Casey z pewnością musi odejść, tylko kto go zastąpi McHale również nic dobrego nie wniósł do klubu. Wymiana z udziałem Szczerbiaka była bezsensowna. Po jego odejściu klub z Minnesoty dobijał do dna. A ten transfer po tegorocznym drafcie może świadczyć tylko o tym, że Jaric i Banks opuszczą Wilki tego lata.
DamianOItalianO - Pt lip 07, 2006 11:02 am
Nic się nie dzieje w Minesocie.
Wszyscy sie zbroją, wymieniają tylko nie Wolves.
Niby walczą o Mike James, ale osobiście uważam, że jeżeli go sprowadzą to kolejny krok w tył. Sięgniemy z nim dna na wiele lat.
Po pierwsze, statsy ma świetne, zeszły rok rewelacyjny, ale grał w słabiutkim Toronto, gdzie mógł robić co tylko mu się podobało.
Nie miał konkurencji, czas gry mu wzrósł o średnio 8 minut i wyżyłował sobie statystyki. Jednak to jego szczyt i lepszy już nie będzie.
Po drugie: KASA. Jeszcze mocniej zapychać salary. 31 milionów za jakieś 5 lat gry dla kolesia co ma już 31 lat i gra na 2. Na tą pozycje za ta kasę można znaleźć równie dobrego i młodszego. W samym drafcie by sie ktoś znalazł. James gdy będzie kończył kontrakt w wieku 36 lat. Bedzie dożywał starości na ławce w Wolves, bo wątpie aby później znaleźli się jacyś chętni na wymianę. No chyba, że jak będzie miał ostatni rok kontraktu, wtedy liczy sie tylko wysokość kontraktu, a nie relane wzmocnienie.
Dlatego Mike James na NIE!! Niech go bierze sobie Houston.
A draft to porażka. Powinni skupić się na podpisania Banksa, wziąść koleszke na dwójke z draftu. W pierwszej piątce byśmy mieli jeszcze Davisa, Garnetta i Blounta (:-/) Zamiast niego marzy mi sie Wilcox.
A po wymianach z Jarciem, Hudsonem można by jeszcze mocniej wzmocnić skład. McHale chyba nie ma wogóle koncepcji budowy drużyny, on widzi tylko pojedynczych graczy.
Speddy ja mam inne zdanie co do wymiany z KG. Wierzysz w to, że w Minesocie KG coś jeszcze osiągnie?? Nie mamy składu, nie mamy nawet zalążka pożądnej drużyny. KG ma tracić kolejny rok??
Jeśli lubisz w jakimś tam stopniu Garnetta, to pewnie chciałbyś aby zdobył kiedys mistrzostwo. Jego najlepsze koszykarskie lata to chyba ten czas, ale w tej drużynie nic nie osiągnie. Pozatym, teraz mozemy dostać za niego stosunkowo dużo. Jeśli poraz kolejny nie wprowadzi drużyny do PO, to jego wartość na rynku znów spadnie.
Tak sobie przez pewien czas myślałem czy ta ewentualna wymiana z Chicago, z Dengiem nie byłaby zła? Teraz już na nią chyba za późno?
Co o niej myślałeś?
speedy - Pt lip 07, 2006 4:01 pm
Speddy ja mam inne zdanie co do wymiany z KG. Wierzysz w to, że w Minesocie KG coś jeszcze osiągnie?? Nie mamy składu, nie mamy nawet zalążka pożądnej drużyny. KG ma tracić kolejny rok??
Masz rację. KG zasługuje na mistrzowski pierścień, tylko szkoda że nie może osiągnąć tego z Minnesotą.
Obecnie Wolves zainteresowani są Lorenzen'em Wright'em i Reggie'm Evans'em. Sa oni wolnymi agentami, więc Wilki powinni powalczyć o nich, szczególnie o tego pierwszego. Potrzebujemy solidnego centra.
Narazie bym poczekał z tym sprzedawaniem Garnetta. Wilki mają Jarica, za którego możemy równiez otrzymać niezłego zawodnika. Tylko dlaczego McHale nic nie robi. Coraz mniej zawodników zostaje do wzięcia, a on zamiast coś zrobić to prowadzi rozmowy z Mikem Jamesem, który i tak nie zechce grać do Wolves.
PS. DamianOItalianO nie zechciał byś pisać newsów na stronie Wolves.E-nba.pl
DamianOItalianO - Pt lip 14, 2006 1:53 pm
No i stało się Mike Jamse w Wilkach.
25mln za 4 lata to jednak trochę za dużo jak na tego gracza i ten wiek 31.
Nadal jestem na NIE.
Tym bardziej, że to oznacza, ze jednak nie będzie walki o Banksa. Koleś zrobił na mnie wrażenie, solidny, dobry obrońca... kto wie co by grał jakby sie lepiej zgrał z Davisem i KG. Po wymianie mi imponował i do tej pory trwam w tym zachwycie.
Pozatym jest ten Foye, który lubi rzucać i jak do tej pory robi to całkiem przyzwoicie. Jednak Jamse też musi oddać swoja liczbę rzutów, dlatego według mnie dużo lepszym partnerem dla Foye byłby Banks. Broni, nie ma zapędów do rzucania niż Jamse. I do tego wiek, 24 lata..
Gdybym wierzył w McHale mógłbym mieć nadzieję, ze zrobi teraz wymiany w końcu na pozycjach 1 i 2 jest bardzo tłoczno. Wierzyłbym, ze zrobi to tak sprytnie, że pozbędzie się Jarica, Hudsona i zrobi troszkę miejsca w salary na podpisanie Banksa, ale nie mam takich nadziei. Pozostanie mi tylko wspomnienie Banksa w koszulce Wolves i ogląanie go w innej.
Może go gloryfikuję, ale... pasował mi do Miny. Niezbędny element aktualny do większości układanek.
Jednak ta czy siak, potrzeba wysokich graczy. Centra i kogoś na 3.
Na SF to oczywiście Al Harrington marzy się. Jednak to marzenia, nie stać nas. Moze niechciany w Portland Darius Miles? Co o nim myślicie?
Czy on rzeczywiscie jest taki, ze wszedzie potrafi zepsuć atmosferę?
A na C?
Nie ma juz prawdziwych środkowych. Najlepsi szybko rozchwyceni, Ci przepłacani też już mają kluby. A McHale nadal śpi? I Co on kombinuje?
W Milwaukee jest niechciany Jamaal Magloire, może by poszedł za Jarica. Nie mają już T.J. Forda i ktoś na rozegranie z pewnoscią by sie im przydał. Jak dla mnie byłaby to bomba. Skacze, wlaczy, efektowny i zbiera i do tego nie stary. Zapraszam tego człowieka do Wolves.
Następnie oddać komuś przepłacanego Blounta nawet za czapke gruszek w celu uzyskania kasy na Banksa. Ale wyoskich sie za darmo nie oddaje, więc kogoś można by było jeszcze całkiem niezłego dostać.
Jakby nie patrzeć Magloire w Wolves to idealne rozwiązanie, tym bardziej, ze nie bedzie narzekał, ze Mineapolis to zadupie. W końcu Bucks to nie NY czy NJ.
DamianOItalianO - N wrz 10, 2006 6:12 pm
Coś się wydarzy w tym roku w tym Wolves??
Praktycznie nie zaistnieli na rynku wolnyh agentów. Ich obecność na rynku jest ledwie odczuwalna. Nie udało im się zatrudnić ani Lorenzen'a Wright'a, Reggie Evans'a ani Ala Harringtona. Aktualnie też cisza. To nie wróży nic dobrego! A wątpię aby to była cisza przed burzą! Czy z takim składem zaczną sezon?
Czy to już czas aby KG odszedł? Chyba najwyższy..., bo z tym składem szykuje się kolejny sezon bez PO.
ignazz - Wt paź 20, 2009 11:16 pm
Edit;
Uwaga !!! Nie czytac posta przed oddaniem glosu w konkursie!!!
Potem spoko
Mysle ze warto zagladac na fora poszczegolnych ekip!!!
Swiete slowa KG powinien odejsc!!!
Odszedl I wv stoczyli sie jeszcze bardziej a nic madrzejsi nie sa jezeli chodzi o drafty nastepne
Temat ruszylem co by nie straszyli niektorzy argumentami o dacie ostatniego postu!!! Ha ha ha
Quizz tak bez zagladania do netu
Kogo wzieli wv z 6? W 2006?
A kto byl z 1? Draft przed Odenem I Durantem?
Hmmm?
Za cholere....
Andrea B?
Jakis slaby ten draft...
Albo pamiec nie ta
Jakies Foye?
Edit!!!!!
Sprawdzilem po chwili I nie chce Wam PSUC ZABAWy!!!!!!
Zagrajcie w zgadywanke koniecznie
Ciekawe czy ktos trafi!!!!!
Nie sprawdzajac w necie!!!!!
Kogo brali z 6???????
Kurka az padlem jak po szperaniu w pamieci dopiero uzmyslowilem sobie jak mozna 1 ruchem byc na lub pod wozem....
Przeciez byl w lato 2006 jeszcze czas aby powalczyc o to by KG nie odchodzil z Minny a draft najnormalniej sfartolono majac taka okazje!!!!
Masakra....
Tym bardziej dramatyczna w kontekscie juz starutkich postow poprzedzajacych ten bedacy zartem.....
Goscia ktorego wybralo Minny to Brandon Roy gracz ktory bardzo fajnie sie wpasowal w PTB gdzie przeszedl zamieniajac picki na 7 I Randego Foyla.....
Oj inaczej by sie potoczylo kolo historii...
Z Royem moze KG stworzylby fajny inteligenty duet I nici z tytulu dla Bostonu....
Cos tak te zamiany pickow w noc draftowo sa przewaznie durne dla jednej ze stron bo podobnie bylo z bucks I mavs (Novik Traylor) czy na mniejsza skale Tyrus Marcus ( ten sam draft!!!!)
Az strach pomyslec ze w 1997 byl plan zamiany spursowej #1 na 2 wybory draftu z pozycji 3 I 6 jak dobrze pamietam...
A do dzis nie rozumiem pominiecie Melo w wyborze Pistons 2003 gdzie wielu stawialo go wtedy powyzej LBJ...
Milicic?????????????????????
karpik - Śr paź 21, 2009 5:36 am
Nic nie przebije 1984 roku, kiedy to Portland chciało oddać do Houston swój pick (#2) i Clyde'a Drexlera za Ralpha Sampsona. Wyobraźcie sobie Hakeema, Clyde'a i Jordana w jednej ekipie...
ignazz - Śr paź 21, 2009 1:11 pm
Nic nie przebije 1984 roku, kiedy to Portland chciało oddać do Houston swój pick (#2) i Clyde'a Drexlera za Ralpha Sampsona. Wyobraźcie sobie Hakeema, Clyde'a i Jordana w jednej ekipie...
w zamian szukając dalej wysokiego PTB wzieli Bowiego zamiast Jordana no nie?
a jak tam panowie z konkursu ?
jedna poprawna odpowiedz reszta pudła
karpik - Śr paź 21, 2009 1:48 pm
w zamian szukając dalej wysokiego PTB wzieli Bowiego zamiast Jordana no nie?
Dokładnie. Swoją drogą, Bowie nie był wcale taki zły jak się go wspomina, kontuzje go załatwiły.