pitti_8 - Cz mar 04, 2010 9:00 am
Kiedyś mieliśmy okazje oglądać duety takie jak MJ i Pippen, Kobe i Shaq. To se ne vrati. Dlatego proponuje luźny temat jaki duet chcielibyście teraz zobaczyc na parkiecie?
Ja mam kilka swoich przemyśleń, mianowicie:
Andre Iguodala & Trevor Ariza. Graja na podobnych pozycjach, oboje sa zajebistymi defensorami, myślę, że byłaby to przez wiele drużyn ściana nie do rozbicia. Ofensywnie również. Iggy to typowy lider, Ariza nieco w cieniu, dlatego uważam, że mógłby być z nich zajebisty duet.
Amare Stoudamire & Gerald Wallace. Nosz co jak co, ale pod koszem byliby nie do zatrzymania. Defensywnie bardziej Gerald a w ofensywie by się bardzo uzupełniali. I już sobie wyobrażam alley od Geralda dla Amare i rimwrecker
Gregorius - Cz mar 04, 2010 9:01 am
Hmm Tony Parker z Longoria
Boowka - Cz mar 04, 2010 10:07 am
Iggy to typowy lider
VeGi - Cz mar 04, 2010 10:44 am
Joe Johnson & Dwyane Wade
To mógłby być jeden z najlepszych backcourtów ever. Długi, nieźle broniący. Sprawialiby mnóstwo mismatchów. Problemem byłaby niechęć Wade'a do ganiania za małymi PG.
W sumie jest to nawet możliwe pod względem finansowym. Dokooptować T-Maca, zatrzymać JO i możemy grać
konsul - Cz mar 04, 2010 12:22 pm
Ja zawsze marzyłem o duecie Anfernee Hardaway i Grant Hill.
Allen35 - Cz mar 04, 2010 3:50 pm
MG13 i CP3....
rks13rks - Cz mar 04, 2010 4:09 pm
no tak...Penny i Grant to bylaby para nie do powstrzymania da obwodzie...oczywiscie mowie tu o czasach ich najlepszej gry...
Luki - Cz mar 04, 2010 4:53 pm
Dajcie mi do Wade'a:
-Stata z najlepszych lat
-KG z najlepszych lat
albo teraz Bosha
Koelner - Cz mar 04, 2010 5:36 pm
Nash i KG
matek - Cz mar 04, 2010 6:36 pm
Lebron i Dwight
Master: I niby czemu ma służyć ten temat? Zamykam.