ďťż
(Durny) przepis FIBA?




No. #13 - N kwi 27, 2008 10:20 pm
Tak na początek wiem że topic niezbyt pasuje do tego działu ale IMHO coś tam ma wspólnego z NBA.

BEIJING — International basketball is going to look more like the NBA after two major rule changes take effect.

The three-point line will move back and the three-second area will change shape starting in 2010, the sport's world governing body announced Saturday.

After Oct. 1, 2010, FIBA will begin using the new rules for major events such as the Olympics and world and continental championships.

The three-point line will move from 20 feet, 6.1 inches to 22 feet, 1.7 inches. The NBA line is 23-9.

FIBA general secretary Patrick Baumann said it was likely FIBA would move toward the NBA distance in the next 10 years.

FIBA also will reconfigure the three-second area to match the NBA shape, going from a trapezoid to a rectangle.





badboys2 - N kwi 27, 2008 10:24 pm
jak dla mnie pozytyw.
w ogole mogloby za tym pojsc powiekszenie boiska.
nie oszukujmy sie ujednolicenie przepisow wyjdzie wszystkim na dobre. szkoda ze nie przesuneli od razu do 7,24 ale moze chca to zrobic w przyszlosci. generalnie zmiany na plus.



Monty - Pn kwi 28, 2008 12:21 am
Ja jestem za ujednoliceniem przepisów, bo bez tego takie międzynarodowe rozgrywki dla mnie zbyt wiarygodne nie są. Czyli jestem za zmianami. Ale skoro zmieniają linię za trzy i wciąż nie jest ona na tym poziomie, co w NBA, to faktycznie nasuwa się słowo "kretynizm" i nic poza tym.



2k4 - Pn kwi 28, 2008 8:49 am
Jak dla mnie to kompletna głupota. Jeśli już chcą ujednolicić przepisy, a też za tym jestem, to mogli od razu przesunąć tą linię na 7,24 tak jak jest w NBA. Może i chcą to zrobić stopniowo, żeby gracze nie musieli się aż tak przestawiać, ale z drugiej strony to będą musieli dwukrotnie zmieniać przyzwyczajenia. IMO mogli od razu przesunąć na 7,24.




Michaś - Wt kwi 29, 2008 1:36 pm
Zacznijcie od zwiekszania boiska palanty z FIBA. Najwyzsza pora żeby odejsc od miliarda trojek w meczu i tryliarda "pomocy" w obronie. Penetracje pod kosz, gra 1 na 1. Moze to zwiekszyłoby ciagle spadajaca popularnosc europejskiego bsketu.