Koelner - Cz sie 19, 2010 6:34 am
pod koszem.
Dalembert
Cousins
Landry
Thomson
Ogólnie kupę talentu w postaci Thomson'a i Cousins'a. 6th man landry ,stoper Dalembert. Ciekawa mieszanka ,w tym sezonie z pewnością Cousins-Dalembert będą wychodzić w s5. Landry jest wydajniejszy z ławki i szkoda tylko Thomsona. Ale z drugiej strony Dalembertowi kończy się kontrakt więc jakaś forma rywalizacji i walki o s5 powinno dobrze na niego wpłynąć aby za rok być już bardziej ukształtowanym zawodnikiem.
Casspi
Greene
Antoine Wright
Garcia
Udrig
Evans
kupę talentu ,słabszy zachód ,kings mogą w przeciągu dwóch-trzech lat coś ugrać w tej lidze. jest roty ,jest dobry pod koszowy. brakuje mi tylko veteranów ,dwóch-trzech ,którzy daliby trochę szkoły tym młokosom. historia pokazuje ,że zespoły całkowicie młode nie mogą się rozwinąć (minnesota) albo nie przeskoczą pewnego pułapu (portland).
widzę walkę o PO zakończaną 8-7 seedem.
są jacyś kibice Królów na forum?
Luki - Cz sie 19, 2010 8:28 am
Kibicem może nie jestem, ale Kingsów trochę pooglądam z powodu Demarcusa Cousinsa, kórym mam nadzieję rozwinie się w podkoszową bestię. Z podkoszowców nie dopisałeś jeszcze Whiteside'a a on też myślę będzie się rozwijał i kto wie co z niego wyrośnie.
Jak sądzę, że w zależności od eksplozji talentu Cousinsa albo jeszcze rok tankowania albo pozycje 5-8.
Koelner - Pt sie 20, 2010 9:25 am
wszystko zależy od tego jak Kings będą grali. początek zeszłego sezonu do przybycia Kevina Martina był obiecujący. Evans już rok pograł , przy jego talencie to dużo. jest kupa rolesów ,jest nowy podkoszowy ,który będzie się rozwijał. w rookie sezon często zawodnicy grają himerycznie ,więc z ławki landry czy thomson mogą to zniwelować. Casspi będzie więcej znaczył i Garcia może dojdzie do siebie.
mamy 38mln$ salary . za rok spada 12mln Dalemberta ,więc będzie przestrzeń na wzmocnienie się jakimiś weterenami. z jednej strony tankowanie mogłoby coś dać ale już i tak mamy młody skład więc trzeba coś ugrywać aby na rynku ktoś przyszedł lepszy.
restricted są Horford ,Noah ,Stuckey,Chandler,Brooks ,M.Gasol czy W.Chandler.
ETO mają Carmelo ,który skorzystał ,Mo,Nene,West,TD (:)),Barbosa,Pietrus,Diaw
jeszcze będą Peja ,Ak-47, Troy Murphy ,Radmanovic,Dunleavy,Tyson Chandler ,Dampier,Curry,Kenyon.
więc rynek za rok nie będzie mały.
tym bardziej Westphal nie jest gamoniem ,jego rękę widać było.
Luki - Pt sie 20, 2010 11:41 am
Jeszcze odnosnie pierwszego posta...
historia pokazuje ,że zespoły całkowicie młode nie mogą się rozwinąć (minnesota) albo nie przeskoczą pewnego pułapu (portland).
havlicek - N sie 22, 2010 1:55 am
+1 dla Lukiego za powyższy post.
Niby młode drużyny nie mają szanse na zaistnienie w PO? Oczywiście szczególnie jak połowa takiej ekipy jest połamana a Juwan Howard jest starterem, wtedy można im zarzucać słabość etc.
Chyba ogólnym zaprzeczeniem tej tezy jest OKC z zeszłego roku mimo że odpadli z LAL to pokazali że nie są chłopcami do bicia mimo że pod koniec sezonu upadli na ten 8seed to i tak zagrali przyzwoicie jak na taki młody team, i ja uważam że to pierdzielenie że młodzi nie mają żadnych szans na urwanie zwycięstw tym starszym, doświadczonym....
badboys2 - N sie 22, 2010 6:48 pm
sacto fajnie sie zapowiada. evans i cousins to moze byc cieeekawy duet. bardzo ciekawy i to jest swietna podstawa do obudowania. jest jeszcze cassipi thompson, to moze sie udac. oczywiscie aby wygrywac potrzeba wielu klockow ukladanki. przy dobrych wiatrach maja szanse powalczyc o playoffs ale na cos wiecej ejszcze za wczesnie i za malo talentu maja.
cousins zaliczyl solidny summer league. jezeli bedzie w stanie grac tak jak wszyscy mu wroza to moze byc bardzo fajny sezon dla kings.
co do wygrywania przez mlode zespoly, thunder zrobili kawal dobrej roboty ale potwierdzili, ze mlode zespoly przegrywaja troche frajersko, do tego padli fizycznie w koncowce sezonu, jak na mlody zespol przystalo. przegrywali hurtowo w koncowce sezonu, spadli na 8 seed i to byl dla nich wyrok.
czy uda im sie jednak zrobic kolejny krok do przodu? maja na to duze szanse ale jak pokazaly przyklady innych mlodych ekip wczesniej czy pozniej potrzeba do mlodosci i talentu dodac doswiadczenie. i mysle, ze wczesniej czy pozniej thunder beda zmuszeni kogos dokoptowac, chocby za rok za mle. portland to zly przyklad bo oni sie posypali, z 2 strony kontuzje to tez czesc tej gry niestety.
tak czy siak, obstawiam, ze ze kings nie beda juz czerwona latarnia dywizji i konferencji. wygraja sporo gier w tym sezonie, jeszcze wiecej wygranych spotkan przegraja i tak beda maszerowali w gore. podoba mi sie duet evans martin. dwaj goscie bazujacy na sile. hell yeah!
Lu- - N sie 22, 2010 9:34 pm
podoba mi sie duet evans martin. dwaj goscie bazujacy na sile. hell yeah!
Hell Yeah... Mistrzu, zacznij może oglądać tych Kingsów zanim pierdykniesz kolejny taki elaborat. Żeby naprowadzić Cię metodą ciepło - zimno:
1. Spójrz na roster Kings,
2. Przewiń na roster Rockets.
Niezły z Ciebie herbatnik. Lakersów też tak oglądasz? :]
BTW, Kevin Martin w swojej grze i przy swojej masie tak bazuje na sile, jak Shaq na rzucie za 3 punkty...
Luki - Pn sie 23, 2010 6:20 am
Raczej przypadkowa omyłka. Chodziło mu zapewne o Kuzyna.
badboys2 - Pn sie 23, 2010 7:48 am
lu ty naprawde jestes zjebem.
caly post pisalem o duecie cousins-evans
nie wiem skad wpisal mi sie w ostatniej linijce martin. i zapewne jezeli jest mowa o bazujacym na sile, to bankowo nie moglo chodzic o martina, ktorego w sacto juz nie ma.
wiec po co ten twoj caly wywod?
wniosles cos do dyskusji?
naprowadze cie: nie.
Me Myself and I - Pt sie 27, 2010 4:49 am
a tymczasem Reke ćwiczy jumpera
http://www.youtube.com/watch?v=5sZ5geyWSUM
marcinek_ - N sie 29, 2010 10:51 am
są jacyś kibice Królów na forum?
niewielu ;]
Pod koszem z pewnością Cousins nie będzie z Dalembertem wychodził w S5. Cousins to typowy C, wymiarami, sposobem gry, ustawienie go na PF niweluje jego zalety a uwidacznia wady. Stawiam na S5 Landry-Dalembert - atak i obrona. Przyjrzeć się obu, sprawdzić z kim wiązać nadzieje na kolejne lata (obaj mają CY), a po ASG wystawiać S5 Thompson-Cousins bo to oni będą przyszłością tej ekipy. Poza tym Dalembert pozwoli otrzaskać się z ligą Cousinsowi który wagowo i kondycyjnie nie jest gotowy na 36 min. w NBA.
Poza tym najlepsze co mogą zrobić Kings to nie robić nic - skład nie jest jeszcze materiałem na WCF, więc niech młodzi dalej się ze sobą zgrywają, skończą sezon w okolicach 10 miejsca na zachodzie, dostaną wybór w top10 draftu. Wtedy w kolejny sezon wchodzimy mając duet niski-wysoki Evans-Cousins, na podpisanych kontraktach są Udrih, Garcia, Greene i Casspi, Thompson i Whiteside. Do tego dochodzi ponad 20 mln$ cap space - idealnie żeby sprowadzić jakiegoś znanego FA (Melo?), rolesów za minimum i atakować finały konferencji w 2012 ze składem w którym większość graczy wciąż będzie się rozwijać.