Findek - Śr lip 28, 2010 9:42 pm
Prawdopodobnie zamordowany. Przynajmniej tak się domyślam biorąc pod uwagę okoliczności.
Law enforcement officials have found the body of missing Memphis basketball star Lorenzen Wright in a wooded area at Hacks Cross and Winchester in southeast Memphis. A law enforcement source confirmed the body was that of Wright, who has been missing since July 19, though the Memphis Police Department won't officially comment. Memphis Commercial Appeal
Police are en route to a wooded area at Hacks Cross and Winchester in southeast Memphis where a body has been found. Officers can't yet confirm the identity of the victim, but two police sources say they are investigating whether it may be the body of missing basketball star Lorenzen Wright. Police sources have confirmed they are investigating a 911 hangup call from Wright's cellphone left Monday morning - the day he disappeared. Wright likely had a lot of cash on him when he was last seen leaving his ex-wifeâs Collierville home, fueling concerns he may be the victim of foul play, according to a Collierville police report released today. Memphis Commercial Appeal
Memphis police are investigating the body of a man who was found in Southeast Memphis and a source tells Eyewitness News that is Lorenzen Wright. According to sources, the body was found in the wooded area of Hacks Cross and Winchester Road. It appears, sources say he had been shot and it may be self-inflected. MyEyeWitnessNews.com
Maxec - Śr lip 28, 2010 9:55 pm
No właśnie, znów jako czołowy "grabarz" na tym forum:
Lorenzen Wright nie żyje!!!
Niestety, prawda okazała się bolesna. Po wcześniejszych informacjach o zaginięciu, dziś wieczorem większość amerykańskich serwisów podała, że ciało gracza znaleziono w południowo wschodnim Memphis i wszystko wskazuje na samobójstwo. Byłby to kolejny w ostatnich latach przypadek obok Malika Sealy, Bisona Dele i Jasona Colliera gracza, który umiera w trakcie trwania kariery.
Wright był niezłym środkowym, wybranym w 96 r. z "7" w drafcie, który najlepsze lata (2000-2005) miał w Hawks i Memphis (stąd pochodził), gdy zdobywał średnio po 11,1 pkt/7,5zb na mecz. Ostatnio (2009) występował w barwach Cavs...RIP
Regis Emiel - Cz lip 29, 2010 12:07 pm
No właśnie, znów jako czołowy "grabarz" na tym forum:
Byłby to kolejny w ostatnich latach przypadek obok [b]Malika Sealy, Bisona Dele i Jasona Colliera gracza, który umiera w trakcie trwania kariery.
Pamiętać też trzeba o Bobbym Phillsie z Charlotte Hornets, który zginął ścigając się z D. Wesleyem.
Szkoda człowieka, szkoda jego rodziny.
RIP Lorenzen
rw30 - Cz lip 29, 2010 12:20 pm
No właśnie, znów jako czołowy "grabarz" na tym forum:
Byłby to kolejny w ostatnich latach przypadek obok [b]Malika Sealy, Bisona Dele i Jasona Colliera gracza, który umiera w trakcie trwania kariery.
Pamiętać też trzeba o Bobbym Phillsie z Charlotte Hornets, który zginął ścigając się z D. Wesleyem.
Szkoda człowieka, szkoda jego rodziny.
RIP Lorenzen
rahu - Cz lip 29, 2010 2:19 pm
Bajzon Dil kojtnął chyba już po ritajamencie
Mimo tłustej umowy z Pistons zakończył karierę i ruszył w podróż dookoła świata z której nie wrócił ,podobnież ukochany brat go capnął ale tego też się nie dowiemy bo braciszek również nie żyję.(był o nich dobry artykuł w którymś z ostatnich MVP)
Wright'a szkoda, młody był
Quester - Pt lip 30, 2010 12:45 am
Scena jak z filmu akcji
In the early hours of July 19, a Germantown dispatcher received a 911 call from Lorenzen Wright's cell phone.
The dispatcher heard a garbled male voice utter an expletive, then at least 10 gunshots.
The phone then went dead.
Tizz - Pn sie 02, 2010 12:06 pm
w koncu finalnie jednak zastrzelony ponoc zostal Lorenzen, szkoda tak czy owak, cenilem gracza jakos wyjatkowo.