josephnba - Pn paź 27, 2008 12:45 pm
Ok, wiemy juz, ze w tym sezonie w TV (ok Jmy wiemy ze Ty bedziesz mial wiecej, ile tylko zechcesz, nie chwal sie ) bedziemy mieli mozliwość oglądac 4 mecze tygodniowo za posrednictwem C+ i OS. Super, mozemy juz sobie przejrzeć listę spotkań na stonie klik.
Nie ma tam niestety, a moze tylko na razie Orange.
Czemu ma słuzyc nowy temat? Oczywiscie temu samemu co 4 czy 5 poprzednich. Nowy sezon, nowy wątek, a we czwartek NBA Action...
HEJ HEJ TU NBA
Jmy - Pn paź 27, 2008 1:03 pm
josephnba: ok Jmy wiemy ze Ty bedziesz mial wiecej, ile tylko zechcesz, nie chwal sie
josephnba - Pn paź 27, 2008 1:19 pm
Ale nie wiem za to czy bede mial wiecej czasu niz ktokolwiek z was. A jak wiadomo, dostep to jeden a czas to dwa.Akurat o tym mowic mi nie musisz, praca i wiele innych obowiązków pochłania zdecydowanie za duzo czasu, jak 2-3 w tyg obejrzę to bedzie git.
Kurde jak było fajnie kiedy chodziłem do szkoły...
Jmy - Pn paź 27, 2008 1:23 pm
Dla mnie jest o tyle lepiej (ostatni post zeby off topu nie robic za dlugiego) ze nie musze nocy zarywac, bo te mecze graja w porach ludziom dostepnych, aby je ogladac mogli i rano nie mieli problemu z wstawaniem do roboty. Wiec nie ma szesciogodzinnej roznicy, co jest ogromnym plusem. Ale pamietam zarywanie nocy szcegoglnie kiedy mialem napiety tydzien szkolny. Ba, ja przed ,matura mecz z dwoma dogrywkami ogladlem (Phx) ktory skonczyl sie o ile pamietam o 8 a matura byla o 8.30. Haha to byly czasy.
master - Wt paź 28, 2008 4:39 pm
Przepraszam, że spytam, ale się nie orientuje za bardzo. Temat ten dotyczy tylko koszykówki w C+, czy koszykówki jako takiej (wszystkie streamy, kanały TV itd.)?
Pytam, bo nigdy w ten temat szczerze mówiąc nie zaglądałem, a miałem zamiar w pewnym sensie skopiować temat e-basketu "Obejrzałem, przeanalizowałem" czy jakos tak. Ogólnie dla nie bywających na tamtym konkurencyjnym forum wyjaśniam, ze temat dotyczył opisywania obejrzanych spotkań, niewazne czy to szlagierów czy Bucks-Thunder. Myślałem, że o tyle byłoby to fajne, że niektórzy oglądają dośc różne spotkania i może chcieliby coś o nich napisać. Nie ma tematów o np. Pistons w RS czy paru innych zespołach,a nie wątpie, ze dośc sporo osób spotkania takie ogląda i chciałoby się jakimiś wnioskami podzielić. Sam np. nie mam zamiaru zakładać tematu o Nuggets, bo zginie smiercią naturalną z racji tego, ze nie lubie pisać do siebie ani sam w jakimś temacie, tym bardziej że niespecjalnie mam czas na bazgranie na forum (kiedyś miał tak Key i jego Sonics, niespecjalnie to wyglądało). Ale nie wiem, czy:
1. Na tym bazuje ten temat (wydaje mi się, że nie)
2. A jezeli tak, czy nie warto dać jakąś sensowniejszą (bardziej dekwatną) nazwę.
Nie wiem, czy taki temat przyjałby się na tym forum, ale całkiem możliwe. Na e-baskecie przyznam fajnie sie to czytalo, poziom sam sie jakoś utrzymywał i jak ktoś nie mam możliwości/chęci oglądać większej liczby spotkań, mógłby się coś z niego dowiedzieć.
Jmy - Wt paź 28, 2008 4:55 pm
Jestem za zmiana nazwy i wprowazdeniem pomyslu w zycie. Malo tego bede wrzucal opisy meczy i filmiki z meczy na ktore w tym sezonie sie wybiore.
->Damian<- - Wt paź 28, 2008 6:20 pm
dobry pomwysł. jestem za ponieważ nie mam c+ a tak to łatwiej poczytać itd..
kore - Śr paź 29, 2008 12:00 am
No to zaczynamy zabawe za 4 minuty
Jmy - Śr paź 29, 2008 2:41 am
kore: A na dobry poczatek...
kore - Śr paź 29, 2008 2:58 am
kore: A na dobry poczatek...
A na jeszcze lepszy koniec stosowne wydaje mi sie zacytowanie mojego dziadka Stanislawa: kupon diabli wzieli.
danp - Śr paź 29, 2008 6:52 am
Nie bede sie tu silil na wielkie analizy, dane mi bylo zobaczyc mecz Cavsow z Celtami i pol meczu LAL. O tym pierwszym jednak, powiem krotko i na temat, jak Bronek dalej bedzie ceglil z uporem te swoje trojki to dupa bedzie z takiego grania a nie jakies Finaly (chocby Konferencji choc pewnie apetyty w Ohio sa wieksze). Z taka sila, szybkoscia i sprawnoscia kazde zakonczenie akcji to powinien byc wjazd, ew. faul obroncy, albo oddanie na obwod do Wiliamsa czy Gibsona. Ale nie, Bronek nie dosc ze sie upiera zeby pokazac jak wyjebanym jest strzelcem to jeszcze nie potrafi nauczyc sie wykonywac FT jak na mega gwiazde przystalo (niecale 73% w karierze to za malo). Wkurzyl mnie, bo mogli spokojnie Cavsi utrzec noska zielonym, a tak sami dostali prztyczka w nos...
josephnba - Śr paź 29, 2008 12:48 pm
dokładnie. Gra Cavs wygladała naprawdę dobrze w pierwszej połowie. Grali zespołowo, często oscinali LBJa od piłki przez co samym ruchem wymuszał rotacje oronców a jak juz miał piłke potrafił się nią podzielić w odpowiednim momencie. W trzeciej kwarcie, kiedy Celts lekko przycisnęli Bron z jakiegoś debilnego powodu zmienił taktykę. Zaczął sam wyprowadzac piłki, zapomniał o kolegach i Cavs (w sumie ku mojej uciesze) dostali po dupie. Mnie tam to nie martwi
Jmy - Śr paź 29, 2008 1:20 pm
Widzialem te dwa mecze wczoraj: i musze sie zgodzic z przedmowcami. LeBron dalej rabie dziwne trojki. Powinien miec zakaz i czerwone swiatlo, chyba ze jest na czystej pozycji (co sie rzadko zdarza) Szkoda troche Odena i jego debiutu, ale smiesznie wygladal musze przyznac. Moze to wina takiej dlugiej rechabilitacji i nie grania w prawdziwym spotkaniu (jak samo powiedzial najgorzej jest sioe przyzwyczaic do regularnego biegania, bez wzgledu w jakiej kondycji jestes) Potem Kobe, znowu niezly pokaz, dal lepiej go nie denerwowac, jak zrobil Przybilla, faulami i zawzietioscia, bo to Kobego jak widac w terazniejszosci i widac bylo w przeszlosci tylko motywuje do zdobywania punktow a co wznziejsza lepszej gry. Wiec lepiej sie z nim lagodnie obchodzic. A jak chce to zdobedzie, bez wzgledu na to ilu go kryje. Fajna byla ceremonia, i emocjonalnie bylo. Choc sie nie dziwie, tyle wysilku w pojedynczy sezon wlozyc, pracy poswiecenia, marzyc cale zycie o jednym a potem otrzymac. Kto by sie nie wzruszyl.
Kore, jest jeszcze jedna zasada, o ktorej nie wspomnialem kiedy przychodzi do typowania. NIgdy nie stawiaj na druzyne ktorej kibicujesz, lum masz sympatie. Bo jak historia pokazuje, te mecz i moze sa dwa razy bardziej emocjonujace, ale jak na zlosc dziejse sie odwrotnie, czy to postawisz na wygranego czy przegranego - nie istotne. Ten mecz zawali ci caly kupon.
josephnba - Śr paź 29, 2008 1:27 pm
Kore, jest jeszcze jedna zasada, o ktorej nie wspomnialem kiedy przychodzi do typowania. NIgdy nie stawiaj na druzyne ktorej kibicujesz, lum masz sympatie. Bo jak historia pokazuje, te mecz i moze sa dwa razy bardziej emocjonujace, ale jak na zlosc dziejse sie odwrotnie, czy to postawisz na wygranego czy przegranego - nie istotne. Ten mecz zawali ci caly kupon.Cholera nigdy nie grałem, ale Jmy mnie przekonał. Od dzis obstawiam tylko przegrane Bulls
JaBoOl - Cz paź 30, 2008 12:54 pm
Thu. 10/30/2008 1:00 AM Phoenix @ San Antonio
Sun. 11/2/2008 2:00 AM L.A. Lakers @ Denver
Thu. 11/6/2008 2:00 AM Chicago @ Cleveland
Sun. 11/9/2008 2:30 AM Cleveland @ Chicago
Thu. 11/13/2008 2:00 AM L.A. Lakers @ New Orleans
Sun. 11/16/2008 2:30 AM New Orleans @ Houston
Thu. 11/20/2008 2:30 AM Denver @ San Antonio
Sun. 11/21/2008 1:00 AM L.A. Lakers @ Orlando
Sun. 11/23/2008 3:00 AM Portland @ Phoenix
Thu. 11/27/2008 1:30 AM Golden State @ Boston
Sun. 11/30/2008 2:30 AM San Antonio @ Houston
Thu. 12/4/2008 1:00 AM Portland @ Washington
Sun. 12/7/2008 3:00 AM Utah @ Phoenix
Thu. 12/11/2008 2:00 AM Cleveland @ Philadelphia
Sun. 12/14/2008 1:30 AM Washington @ Philadelphia
Thu. 12/18/2008 1:00 AM Dallas @ Toronto
Sun. 12/28/2008 2:30 AM Utah @ Houston
Wed. 12/31/2008 8:00 PM Orlando @ Chicago
Sun. 1/4/2009 3:00 AM New Orleans @ Denver
Thu. 1/8/2009 1:30 AM Houston @ Boston
Sun. 1/11/2009 3:00 AM Detroit @ Utah
Thu. 1/15/2009 3:00 AM L.A. Lakers @ San Antonio
Sun. 1/18/2009 2:30 AM San Antonio @ Chicago
Thu. 1/22/2009 2:00 AM Dallas @ Milwaukee
Sun. 1/25/2009 1:30 AM Orlando @ Miami
Thu. 1/29/2009 1:30 AM Washington @ Miami
Sun. 2/1/2009 2:30 AM New Orleans @ San Antonio
Thu. 2/5/2009 2:00 AM Chicago @ New Orleans
Sun. 2/8/2009 2:30 AM Chicago @ Dallas
Thu. 2/12/2009 1:00 AM Phoenix @ Cleveland
Thu. 2/19/2009 2:00 AM Orlando @ New Orleans
Sun. 2/22/2009 3:00 AM New Orleans @ Utah
Thu. 2/26/2009 2:30 AM Portland @ San Antonio
Sun. 3/1/2009 1:00 AM Orlando @ Philadelphia
Wed. 3/4/2009 1:00 AM Phoenix @ Orlando
Thu. 3/5/2009 1:30 AM Phoenix @ Miami
Sun. 3/8/2009 1:30 AM Miami @ Cleveland
Wed. 3/11/2009 12:00 AM Chicago @ Orlando
Sun. 3/15/2009 1:30 AM San Antonio @ Houston
Tue. 3/17/2009 12:00 AM Orlando @ Cleveland
Thu. 3/19/2009 2:30 AM Detroit @ Houston
Sun. 3/22/2009 1:30 AM L.A. Lakers @ Chicago
Thu. 3/26/2009 1:30 AM Golden State @ Dallas
Sun. 3/29/2009 2:00 AM Golden State @ Denver
Thu. 4/2/2009 1:00 AM L.A. Lakers @ Milwaukee
Sat. 4/4/2009 8:00 PM Detroit @ Philadelphia
Wed. 4/8/2009 12:30 AM New Orleans @ Miami
Thu. 4/9/2009 12:00 AM Washington @ Cleveland
Sun 4/12/2009 12:30 AM Orlando @ New Jersey
Tue. 4/14/2009 1:00 AM New Orleans @ San Antonio
kore - Cz paź 30, 2008 4:42 pm
ej chopaki na ktorym kanale dekodera jest ten caly Orange Sport?
VeGi - Cz paź 30, 2008 4:53 pm
66
badboys2 - Cz paź 30, 2008 4:55 pm
66. dzis o 20 z hakiem leci spurs-suns, i jest magazyn fiba. a o 20.45 nba action na cplus sport
reasumujac os:
Sun. 11/2/2008 2:00 AM L.A. Lakers @ Denver
Thu. 11/13/2008 2:00 AM L.A. Lakers @ New Orleans
Sun. 11/21/2008 1:00 AM L.A. Lakers @ Orlando
Thu. 1/15/2009 3:00 AM L.A. Lakers @ San Antonio
Sun. 3/22/2009 1:30 AM L.A. Lakers @ Chicago
Thu. 4/2/2009 1:00 AM L.A. Lakers @ Milwaukee
c+
Sat. 12/6/2008 1:00 AM L.A. Lakers @ Washington
Sat. 12/20/2008 2:00 AM L.A. Lakers @ Miami
Thu. 12/25/2008 11:00 PM Boston @ L.A. Lakers
Sun. 1/25/2009 9:30 PM San Antonio @ L.A Lakers
Sun. 2/8/2009 9:30 PM L.A. Lakers @ Cleveland
Sat. 2/28/2009 3:00 AM L.A. Lakers @ Denver
Sun. 3/1/2009 9:30 PM L.A. Lakers @ Phoenix
Sun. 3/16/2009 8:30 PM Dallas @ L.A.Lakers
14/82 bede widzial na 32calach:) dawo nikt mnie tak nie rozpiescil. szkoda ze tylko 3 mecze odbeda sie w staples ale nie jest zle.
Figrin - Cz paź 30, 2008 6:12 pm
A z piątku na sobote o 1:00 nie jest czasami transmitowany Boston-Chicago na C+? Bo coś mi się wydaję, że tak słyszałem podczas meczu Boston-Cavs nawet chyba mówili...
Graboś - Cz paź 30, 2008 6:29 pm
Tak jest, w piątek na C+ Celtics-Bulls, a w sobotę na OS Lakers-Nuggets.
Tak wogóle to niezłe jaja na początku meczu Suns-Spurs, nie oglądałem jeszcze tego meczu, ale zerknąłem na youtube i znalazłem to:
http://pl.youtube.com/watch?v=-S_soY5Jg_Q
Dobre jaja, Popovich i takie coś, nie posądzałem go, ze ma takie poczucie humoru, a Shaq na początku był w niezłym szoku, ale zaraz załapał, że to żart.
VeGi - Cz paź 30, 2008 9:04 pm
Jestem po pierwszym meczu na Orange Sport. Co można powiedzieć... obraz nie jest zły, pikseli nie widzę ( 42 plazma z niską rozdzielczością - na LCD full HD piksele całkiem możliwe). Komentarz niby do bani ale jednak są plusy - typek mało gada i mamy możliwość częstego słuchania załogi z ESPN. Ogólnie nie jest źle, dobrze, że nie ma tych pikseli o których wcześniej czytałem.
Co do samego meczu SAS-PHX - zacięty jak każdy z tej serii, Duncan jak zawsze dominował ale wyraźnie brakowało opcji po stronie Spurs. No i hack na Shaqu już w 2 kwarcie Zbytnio się nie opłaciło i Pop szybko odszedł od tego pomysłu. Nash zaskakująco długo odpoczywał, Shaq z Amare również. Nie było maksmyalnej napierdalanki jaką oglądaliśmy za kadencji Mike'a, dużo pick n pop, pick n roll. Przynosiło to dobre efekty, Amare pod koniec zrobił co należało i Duncan nie uratował trójeczką wyniku
kore - Cz paź 30, 2008 9:44 pm
Tak jest, w piątek na C+ Celtics-Bulls, a w sobotę na OS Lakers-Nuggets.
Tak wogóle to niezłe jaja na początku meczu Suns-Spurs, nie oglądałem jeszcze tego meczu, ale zerknąłem na youtube i znalazłem to:
http://pl.youtube.com/watch?v=-S_soY5Jg_Q
Dobre jaja, Popovich i takie coś, nie posądzałem go, ze ma takie poczucie humoru, a Shaq na początku był w niezłym szoku, ale zaraz załapał, że to żart.
GENIALNE! Naprawde nawet ogladajac samemu mozna sie zasmiac A i od razu Poppovich wydal sie sympatyczniejszy. Zreszta Shaq tez
ps. dzieki za info o OS
badboys2 - Pt paź 31, 2008 10:46 am
co do os faktycznie nie jest zle. tzn dziwnie dy czlowiek przyzwyczail sie do innego polskiego komentarza. gosc ktory komentuje szalowy nie jest ale i nie psuje az tak bardzo widowiska. zatem na plus.
aq co do graczy spurs, to niedawno widzialem dosc duzo reklamowek z nimi w roli glownej. nie pamietam co reklamiowali, ale wydaje mi sie, ze ci goscia naprawde maja swietne poczucie humoru. poprostu postrzegamy ich przez pryzmat takiej a nie innej gry w kosza. na boisku sa maymalnie skoncentrowani, do tego maja czarne stroje i wrecz ciezkopostrzegac ich inaczej;)
btw. nagralem sobie nba action w ogole:)
Maxec - Pt paź 31, 2008 11:50 am
aq co do graczy spurs, to niedawno widzialem dosc duzo reklamowek z nimi w roli glownej. nie pamietam co reklamiowali, ale wydaje mi sie, ze ci goscia naprawde maja swietne poczucie humoru. poprostu postrzegamy ich przez pryzmat takiej a nie innej gry w kosza.
Ostatecznie Longoria by sobie jakiegoś nudziarza nie naraiła, prawda
josephnba - Pt paź 31, 2008 12:08 pm
a ja jestem pozytywnie zaskoczony transmisja z OS. HD nie mam, telewizorek 24 cale to i nie widzialem tych pixeli
Poza tym komentarz. Spokojny, nie przeszkadzający i co wazne koles pare razy pokazal ze wie sporo o NBA i jej graczach. Pamietajmy ze to pierwszy mecz, facet potrzebuje czasu zeby sie rozluźnic, ale komentuje i co wazne nie przeszkadza. Wychodzi z założenia (oby mu tak zostało), ze lepiej nic nie powiedziec niz zapetlac sie w jakies teorie, które i nudza i przeszkadzają w oglądaniu meczu. Do tego jak juz ktos wspomnial mozna w przerwach miedzy jego komentarzami podsłuchac amerykanów. Mi sie podobało, zwłaszcza, ze mecz z najwyzszej półki
A teraz wracam do Bulls-Bucks
Maxec - Pt paź 31, 2008 2:56 pm
Eehh szczęściarze Ja to sobie mogę: gówniany Cyfrowy Polsat (nie zainteresowany w ogóle koszykówką), internet radiowy, brak Netii/TPSA/Dialogu/Tele2 i innych... I to 20 km od Poznania I po co mi się było na wieś wyprowadzać Tu nawet o OS nie słyszeli (jak i w ogóle o Telekomunie
Graboś - Pt paź 31, 2008 3:33 pm
Maxec, skoro masz Cyfrowy Polsat, to chyba równie dobrze możesz mieć Cyfrę, prawda
Co do internetu to rozumiem, że mogą być problemy ale z telewizją chyba nie.
Ja tam bym nie wziął Polsatu, bo to wszystko co najlepsze w sporcie ma Cyfra.
Tym bardziej teraz, kiedy można oglądać 4 mecze tygodniowo NBA na dużym ekranie.
ignazz - Pt paź 31, 2008 3:43 pm
Mnie osobiscie także podobal się styl komentarza z oryndzu szport!
Mniejsza ilosc slow i komentarz oryginalny w tle, brak pomylek, i przede wszystkim brak zapetlen typu cos mi glupiego wpadlo do glowy i bez zastanowienia mowiac to w tv automatycznie bronie ww teorii!
Gra sas vs spurs na tle gry cavs celts bardziej chaotyczna ale i zachod zawsze weselej podchodzil do ataku!
Malo kto zdaje sobie sprawe z wyrwy jaka jest brak Manu gracza nr1 w sas jeżeli chodzi o organizacje ataku (no1 w zespole w PPG i SPG i FT% no2 w asystach i no5 w RPG) i to widac było bardzo wyraznie
Oberto jaki jest kazdy widzi ale Bonner to typowy zapychacz i sierota nie lapiaca pilek gdzie Pop zleci mu czasem rzut za 3 ( zastepca Horrego? Niesmaczny zart) ale nie gosc na 20-30 minut gry gdzie po drugiej stronie Amare i Boris jedni z szybszych PF i stad brak także Argentyczyka i jego twardosci!!!
Wiec i wynik slaby
Maxec - Pt paź 31, 2008 7:29 pm
Maxec, skoro masz Cyfrowy Polsat, to chyba równie dobrze możesz mieć Cyfrę, prawda Ja tam bym nie wziął Polsatu, bo to wszystko co najlepsze w sporcie ma Cyfra.
Tym bardziej teraz, kiedy można oglądać 4 mecze tygodniowo NBA na dużym ekranie.
To wszystko prawda ale:
1. full opcja cyfry+ jest (poza promocją obecną) wyśrubowana cenowo (120 zeta, c'mmon)
2. wyjściem jest multipakiet canal+, sprzężony z CP, jednak z tym jest majstrowania (zależy czy dekoder jest "przelotkowy" czy nie)
3. sport jest na c+ the best, ale technologicznie i jedna i druga platforma siadają przy "n"-ce
4. trzeba mieć DUŻY TELEWIZOR
Pozdro
PSCH - Pt paź 31, 2008 10:13 pm
Może nie w TV ale zawsze:
http://pl.youtube.com/watch?v=QtyiZHug6i4
za tydzień obiecuję być lepszy
elwariato - So lis 01, 2008 12:12 am
Troche przesadzasz Max za c+ to chyba cos ok 90 sie placi teraz, ja za kablowke placilem z tymi wszystkimi dodatkami 160 za miecha no i to jest prawdziwie porabana suma , a co do neta to jakis Blueconnect nie dalby rady tam na tej twojej wśi ?
od aster sie odłaczylem bo mi kasy bylo zal, i teraz sie bawie tymi bezprzewodowymi netami w miescie to naprawde nie ma problemow, gdyby nie te zasrane limity to wogole bylo by różowo.
A co do transmisji kosza to jakos nie mam juz tak od paru lat zebym kupowal jakąś telewizje dla kosza, bo na dobra sprawe to mnie tylko mecze Utah interesuja, w tym sezonie to nawet nie wyglada to tak zle bo c+ i ten nowy kanał pokażą chyba cos około 6 spotkań Jazz, ale w zeszłym roku to w regularnym tylko 1 puscili, no to naprawde ciezkoby było załatwiac sobie jakas platformę czy jakby sie to nie nazywało, dla jednego spotkania. Moze mam takie podejscie do tych transmisji troche negatywne bo tez musze przyznac ze ogladanie non stop SAS, Phoenix i Dallas mnie troche zrazilo, gdyby puszczali bardziej zróżnicowany repertuar to moze jeszcze jakos by mi to przypadło do gustu i może bylo by mi żal rezygnowac z c+ ktorego miałem za posrednictwem kablówki, ale tak to nawet nie myslalem zeby sobie załatwic teraz cyfre.
W zeszłym roku obejrzalem ok 40 meczów Jazz przez internet, a za posrednictwem c+ tylko kilka spotkań, wiadomo jak jakis mecz leci a ja mam wolna chwile no nawet jakby to było SAS Dallas, to obejrzę bez narzekania bo kosza i NBA ma we krwi, ale teraz kiedy przez neta da sie jakies spotkanie, i to czesto z bardzo przyzwoitą jakoscia, luknąć to sens ogladania NBA za posrednictwem tv w takim wydaniu jest mały.
Wiadomo najlepiej by było gdyby w polsce było to NBA tv i mozna by ogladac naprawde szeroką gamę spotkań i drużyn.
Teraz myśle czy by sobie nie załatwic tego N bo NHL bym sobie luknoł po kilku letniej przerwie, w przypadku tego sportu przez internet naprawde cieżko sie ogląda
Maciek - So lis 01, 2008 1:00 am
Tak z ciekawości zerknąłem czy zobacze Lakers w najbliższych dwóch tygodniach i o to co ustaliłem...O canale+ mowa
Niedziela 2 listopada 0:00
Knicks - Bucks
Piątek 7 listopada 2:00
Spurs - Heat
Niedziela 9 listopada 21:30
Clippers - Mavs
Piątek 14 listopada 2:30
Mavs - Magic
Czyli z Lakers nicic
kore - So lis 01, 2008 11:20 am
Może nie w TV ale zawsze:
http://pl.youtube.com/watch?v=QtyiZHug6i4
za tydzień obiecuję być lepszy
Bardzo dobra robota. Masz swietny, medialny glos a wiec na samym starcie wielki plus, bo dzieki temu przyjemnie sie oglada/slucha. Do teog skleciles solidne teksty, a wiec nie ma pieprzenia glupot, niegramotnych zdan itp. Te dwie rzeczy to wlasciwie oś całego programu a zatem generalnie ocena bardzo dobra, zwlaszcza ze to pierwsze takie Twoje przedsiewziecie, a wiadomo ze przy premierach jest mnostwo prob i bledow. Tutaj i tak udalo Ci sie wielu uniknac. Ale teraz jesli chodzi o uwagi, bo mysle ze chcialbys uslyszec je od kogos (;-) ):
- nie dawaj samych skrotow spotkan bo po chwili to sie po prostu nudzi. Postaraj sie dac jakies smaczki/ciekawostki, jak np. na ESPN daja materialy przerywnikowe ze Marbury i Curry siedzieli na lawce, Oden wciaz sie lamie, czy cos w tym stylu Oczywiscie goscia zadnego znanego zaprosic nie mozesz, wiec taki pomysl urozmaicenia odpada. No ale wiesz o co chodzi - w jakis spoosb sobie wzbogacisz swoj program, wyjdziesz poza ramy samych doniesien z boiska - bedzie duzo duzo lepiej i ciekawiej.
- tragiczna, fatalna, tandetna czcionka Czlowieku, ja chyba Cie pamietam z robienia rewelacyjnych filmikow w dziale Lakers, a tutaj wyjezdzasz z comic sans serif i arialem? Litooosciii ;P Fajna czolowka programu a potem taka tandeta na niebieskiej planszy... Profesjonalne wejscie musi rownac sie profesjonalnym planszom z napisami
- jakosc... tu niestety ciezko cos poradzic jesli chodzi o YT. Ale i tak duzo lepiej by bylo gdybys wrzucal to na jakis serwer w 2,3 razy lepszej jakosci. Tak zeby bylo widac na biezaco wynik meczu podczas skrotow. Taka youtubowa jakosxc naprawde pieprzy oglaganie po calosci...
Reasumujac - jak mowilem debiut dobry, po pewnych poprawkach zyskasz stalych widzow
badboys2 - So lis 01, 2008 11:38 am
zgadzam sie z przedmowca. bardzo dobra robota. naprawde milo sie tego slucha. wrecz jestem w szoku:) tak 3maj
dziwie sie ze wzorem chinczykow c+ czy orange sport nie dadza poprowadzic programu poswieconemu nba takim ludziom. przydaloby sie takie cos na szerszym ekranie. kiedys bylo rzut za 3, ktore szalowe moze nie bylo ale zawsze to bylo cos o koszu:)
PSCH - So lis 01, 2008 11:39 am
- nie dawaj samych skrotow spotkan bo po chwili to sie po prostu nudzi. Postaraj sie dac jakies smaczki/ciekawostki, jak np. na ESPN daja materialy przerywnikowe ze Marbury i Curry siedzieli na lawce, Oden wciaz sie lamie, czy cos w tym stylu Oczywiscie goscia zadnego znanego zaprosic nie mozesz, wiec taki pomysl urozmaicenia odpada. No ale wiesz o co chodzi - w jakis spoosb sobie wzbogacisz swoj program, wyjdziesz poza ramy samych doniesien z boiska - bedzie duzo duzo lepiej i ciekawiej.
no mam pewne pomysły, ale ciężko mi na youtubeach itp znaleźć jakieś fajne filmiki z wywiadami czy coś na bierząco a bezsensu dawać niektóre informacje bez filmików, typu jakieś fajne scenki z meczu albo spoza sali wywiady itp. ale już szykuje nową niespodzianke za program może dwa póki co to początki programu więc metodą prób i błędów no i ograniczenia czasowe do 10min bo chyba takie jest na YT plus to że musze czekać na zgrywanie filmiku na samym kompie z 30min to też muszę coś krotkiego ale teściwego znaleźć co bd się starał zrobić
- tragiczna, fatalna, tandetna czcionka Czlowieku, ja chyba Cie pamietam z robienia rewelacyjnych filmikow w dziale Lakers, a tutaj wyjezdzasz z comic sans serif i arialem? Litooosciii ;P Fajna czolowka programu a potem taka tandeta na niebieskiej planszy... Profesjonalne wejscie musi rownac sie profesjonalnym planszom z napisami .
heh no .[/quote]
- w dziale Lakers to się udzielam tylko w dyskusji o meczach a z filmikami tam raczej nic wspólnego nie mam a już na bank nie z fajną grafiką, program jest robiony na WindowsMediaPlayerze który się tnie jak cholera na moim kompie, a tam raczej za fajnych efektów nie ma poza tym na grafikach się nie znam więc ciężko mi coś fajnego wymyślić w tej kwestii. ale co racja to racja tandetna jest
- jakosc... tu niestety ciezko cos poradzic jesli chodzi o YT. Ale i tak duzo lepiej by bylo gdybys wrzucal to na jakis serwer w 2,3 razy lepszej jakosci. Tak zeby bylo widac na biezaco wynik meczu podczas skrotow. Taka youtubowa jakosxc naprawde pieprzy oglaganie po calosci....
filmiki zgrywam z youtube'a bezprośrednio więc tam jest taka jakość jaka jest plus jeszcze jak to się przetworzy to taka wychodzi. Jakość może i lepszą na innych serwerach by była ale jeśli chodzi o wynik meczu tam z boku to no way jeszcze mi się nigdy nie udało znaleźć chyba takiego filmiku z NBA do obróki żeby było dobrze widać wynik
Reasumujac - jak mowilem debiut dobry, po pewnych poprawkach zyskasz stalych widzow
mam taką nadzieje o ile matura ze mną nie wygra i nie bd musiał z tego zrezygnować, ale póki co za tydzień widzimy się ponownie
No i oczywiście dzięki za słowa pochwały i za krytykę
josephnba - So lis 01, 2008 12:38 pm
Mecz z Bostonem... przemilcze
Ale tak tylko sobie teraz pomyslalem to i skrobne. Kuźwa wszedłem na nba.com do miedzynarodowych transmisji i naprawde dobrze sie poczułem. 2 magazyny, 4 mecze, niesamowity wybór, do tego wielka różnorodnośc, choć przyznac trzeba, ze OS chyba nastawił sie bardzo na Gortata (9spotkań), a ktoś tam jest fanem Bulls (8)
W jednym i drugim przypadku nalezy sie tylko cieszyć
ignazz - N lis 02, 2008 12:50 am
Z ta nieoplacalnoscia cyfry nie przesadzajcie...
Pakiet max z hd za 160pln (polowe 80pln się placi chyba w 10 z 24 miechach) wiec i tak dobrze a dostajesz
4 razy nba tygodniowo
Dostep do filmow w hd co fajnie się oglada z hbo canalfilm filmboxhd w tym wiele stosunkowo swiezutkich filmow wiec daje sobie spokoj z kupowaniem dvd a i ostatnio mtvhd jak dadza jakis koncert robi u mnie szal!!!
Sport w hd w euro to nie tylko snooker i tennis fajnie wyglada a i pilki sporo bo liga angielska w hd rewelacyjna jakosc
Ciekawe czy malysz bedzie w hd w eurosporcie?
A jako fan zuzla o gp series nawet nie wspomne......
Jak się utrzyma tendencja brania graczy z nba do euro to na cyfrze przeciez mozna znalezc basket ligowy z rosji i grecji a przeciez w srody i czwartki jest euroliga.........
Jest pare niezlych wynalazkow z serii discovery lub travels a jakoś coraz lepsza........
ignazz - N lis 02, 2008 12:51 am
Z ta nieoplacalnoscia cyfry nie przesadzajcie...
Pakiet max z hd za 160pln (polowe 80pln się placi chyba w 10 z 24 miechach) wiec i tak dobrze a dostajesz
4 razy nba tygodniowo
Dostep do filmow w hd co fajnie się oglada z hbo canalfilm filmboxhd w tym wiele stosunkowo swiezutkich filmow wiec daje sobie spokoj z kupowaniem dvd a i ostatnio mtvhd jak dadza jakis koncert robi u mnie szal!!!
Sport w hd w euro to nie tylko snooker i tennis fajnie wyglada a i pilki sporo bo liga angielska w hd rewelacyjna jakosc
Ciekawe czy malysz bedzie w hd w eurosporcie?
A jako fan zuzla o gp series nawet nie wspomne......
Jak się utrzyma tendencja brania graczy z nba do euro to na cyfrze przeciez mozna znalezc basket ligowy z rosji i grecji a przeciez w srody i czwartki jest euroliga.........
Jest pare niezlych wynalazkow z serii discovery lub travels a jakoś coraz lepsza........
badboys2 - N lis 02, 2008 1:51 pm
do tego co ignazz napisal dodam tylko tyle, ze jest tez comedy central. kanal miazdzy. jak kiedys mialem zajawke na discovery i polawiaczy krabow i inne tak teraz bez cc nie ma fajnego dnia:) south park z genialnym dubbingiem, sex w wielkim miescie, jim wie lepiej, on ona i dzieciaki i costam jeszcze.
generalnei nawet nie majac tego najdrozszego pakietu, mozna sobie na cyfrze znalezc cos ciekawego dla siebie.
karl malone - N lis 02, 2008 3:41 pm
..jim wie lepiej, on ona i dzieciaki i costam jeszcze.
Maxec - Pn lis 03, 2008 12:25 am
Troche przesadzasz Max za c+ to chyba cos ok 90 sie placi teraz, ja za kablowke placilem z tymi wszystkimi dodatkami 160 za miecha no i to jest prawdziwie porabana suma , a co do neta to jakis Blueconnect nie dalby rady tam na tej twojej wśi ?
No właśnie miałem BC przez jakieś pół roku i dupa el. Przy 7.2 Mb /s na złaczu nic nie idzie... Teraz w radiówce mam 2 MB przy 54 MB złączu i jest git. Tyle tylko, że radiówka raz/dwa/trzy razy dziennie się zwiesza i tyle Niestety - speed beyond quality
Maxec - Pn lis 03, 2008 12:25 am
Troche przesadzasz Max za c+ to chyba cos ok 90 sie placi teraz, ja za kablowke placilem z tymi wszystkimi dodatkami 160 za miecha no i to jest prawdziwie porabana suma , a co do neta to jakis Blueconnect nie dalby rady tam na tej twojej wśi ?
No właśnie miałem BC przez jakieś pół roku i dupa el. Przy 7.2 Mb /s na złaczu nic nie idzie... Teraz w radiówce mam 2 MB przy 54 MB złączu i jest git. Tyle tylko, że radiówka raz/dwa/trzy razy dziennie się zwiesza i tyle Niestety - speed beyond quality
kore - Pn lis 03, 2008 1:37 am
Niestety, lata mijaja a na Knicks wciaz jest mi smutno patrzec. Mam do tej druzyny sentyment, ze wzgledu na ich wielkosc sprzed lat no i jakby nie bylo to pierwsza druzyna NBA ktorej nazwe znalem a wiec dobrze musi mi sie kojarzyc Poza tym te genialne mecze MJa w Nowym Jorku no i ogolnie pierwsze lata zainteresowania ligą, poznanie Ewinga, Starksa, Oakleya czy Williamsa i Anthony'ego. Gdy przypominam sobie spotkania z nimi i porownuje ich do dzisiejszych Randolphow i Duhonów... az mi szkoda wiecej gadac nt temat.
Dobrze WM powiedzial ze przykre jest ze taka prowincja jak Milwaukee przyjezdza do takiej swiatyni jak MSG i łoi tylek wielkim Knicksom... no ale coz, takie czasy. Choc chwilami ta gra NY chwytala. Mam nadzieje ze tak jeszcze z miesiac i beda takimi malymi sloneczkami wschodu Fajnie by bylo gdyby chociaz zostali seozonwcami. Bo o sukcesach w PO to i tak poki co moga tylko pomarzyc, zaczac trzeba od czegos prostszego
btw. danp czy Zachary to stosuje diete Eda C.?
josephnba - Pn lis 03, 2008 9:56 am
Mecz oglądałem tylko z 3 powodów.
Po pierwsze Duhon, którego po prostu uwielbiam (nic niestety nie pokazał, bo okazji nie było, a jego talenty będą naprawdę odgrywały marginalną role w taktyce Mike'a), po drugie Edek, ale o nim wiedziałem ze nie zagra, a szkoda, bo lubie sie pośmiać, po trzecie Crawford, człowiek, którego przez dłuższą chwile uznawałem za tego, który moze wpłynąc pozytywnie na przebudowę Bulls (na samym poczatku, szybko zdanie zmieniłem)
Jedna uwaga do gry NYK. Juz pomijam ze ta zbieranina graczy ze sobą nie gra. Ale jak mozna oddac 36 rzutów za 3 w meczu?!?!?!?! Szczęście dla NYK, że Q trafił te 3-4 trójki w czwartej kwarcie, bo bez nich skut była jakos 15% chyba...
Przydałby im sie Gordon...tylko kogo za niego? Lee przeciez nie oddadzą
Wróbel - Pn lis 03, 2008 11:10 am
Chłopaki takie małe pytanie ... w jakim pakiecie jest Orange Sport ? płacicie za niego dodatkowo ?
josephnba - Pn lis 03, 2008 11:51 am
Z tego co wiem, to OS do konca roku mial byc za darmo, a potem jako opcja dodatkowa jakos po 10zeta chyba
kore - Pn lis 03, 2008 12:00 pm
Bolesnie zorientowalem sie chcac ogladac Lakers - Nuggets ze okres darmowny juz minal Trzeba dzwonic na info i pytac. Cholera ale sciagaja hajs, najpierw koniec promocji, potem kolejna kasa za HD, teraz OS. yhhhh
josephnba - Pn lis 03, 2008 12:08 pm
Hmmm o tym nie wiedziałem, ale w szoku jestem, bo czytałem zdaje sie własnie o OS ze promocja trwa do końca roku... Ja płace za najwyzszy pakiet, więc nie miałem pojecia, że trzeba juz zamówic za dodatkową kase, ale co szok to szok
Teraz az sprawdziłem i faktycznie 10zeta sciagaja
Graboś - Pn lis 03, 2008 4:47 pm
Panowie, nie jest tak jak piszecie, póki co jest promocja i te wszystkie opcje dodatkowe, czyli Canal+, HBO, Cinemax, Orange Sport i coś tam jeszcze jest za darrmo jeszcze przez 9 miesiecy.
Normalnie za OS płaci się 14 jeśli nie masz C+, 10 jeśli C+ masz.
A Orange Sport wszyscy mieli za darmo tylko przez pierwszy miesiąc, później trzeba było dzwonić i wtedy znowu ci podłączali, tyle, że tak jak pisałem przez najbliższe 9 miesięcy jest za darmo.
Wirakocza - Pn lis 03, 2008 5:23 pm
Grabos chyba niedokońca jest tak kolorowo jak to przedstawiasz.
Tydzien temu brałem cyfrę+ dla rodziców
hbo canal+ gratis do konca roku, z tym ze do konca listopada dzwonisz czy decydujesz się na przedłzunie canal+ badz hbo badz obydwu, wtedy płacisz 50% normalnego abonamentu związanego z tymi kanałami. 50% przez 10 miesięcy, potem juz normalnie bulisz. umowa obowiazuje na okres 18 miesięcy.
Wróbel - Pn lis 03, 2008 6:06 pm
A ja nie mam aktywnego OS, a mam cały canal plus. Więc dziwię się dlaczego nie mogę go odbierać ... chyba trzeba dzwonić.
Graboś - Pn lis 03, 2008 6:10 pm
A ja nie mam aktywnego OS, a mam cały canal plus. Więc dziwię się dlaczego nie mogę go odbierać ... chyba trzeba dzwonić.
Musisz zadzwonić, podać swój numer abonenta i za około pół godziny powinieneś już mieć OS.
Mietu - Pn lis 03, 2008 6:50 pm
a mozna mieć orange sport nie posiadając c+ w ogole?
Graboś - Pn lis 03, 2008 7:05 pm
a mozna mieć orange sport nie posiadając c+ w ogole?
Oczywiście, że można, dzwonisz, podłączają ci za kilkadziesiąt minut i tyle. Różnica jest taka, ze płacisz 14 złotych, a mając C+, płacisz 10 za OS.
Maciek - Pn lis 03, 2008 7:29 pm
Graboś
10zł a nie 6zł czasem?
VeGi - Pn lis 03, 2008 7:34 pm
Mam C+ i płacę dodatkowo dyszkę za OS.
Mietu - Pn lis 03, 2008 8:41 pm
a mozna mieć orange sport nie posiadając c+ w ogole?
Oczywiście, że można, dzwonisz, podłączają ci za kilkadziesiąt minut i tyle. Różnica jest taka, ze płacisz 14 złotych, a mając C+, płacisz 10 za OS.
Graboś - Pn lis 03, 2008 8:49 pm
14zł na ile? miesiąc tydzień? Sorry za tyle pytań ale jestem kompletnym laikiem w tej sprawie.
Jeśli masz już pakiet Canal+ i zamawiasz OS, to płacisz za ten program 10zł miesięcznie, jeśli nie masz C+, to płacisz 14zł na miesiąc za OS.
Links - Pn lis 03, 2008 10:14 pm
A ja zadzwoniłem, podałem nr aboneta, nr tel i co?... i dupa. Babka mi powiedziała że muszę przyjśc do nabliższego punkty Cyfry, podpisać dodatkowo jakąs umowe na OS i w ciągu paru dni/tyg mi włączą Az mi sie w to nie chce wierzyć, w dodatku że wy piszecie o jednym telefonie i parunastu minutach czekania. Z doświadczenia tez wiem że to nie jest duża robota bo kiedyś zmieniałem sobie pakiet i wystarczył do tego jeden telefon. Licze na to że ta baba była jakaś nie ogarnięta i była w robocie pierwszy dzień na szkoleniu i jak zadzwonie jeszcze raz to załatwią mi to w trimiga.
A co do wczorajszego spotkania to co prawda wytrzymałem tylko pierwszą połowe ale warto było chociazby żeby zobaczyc Ramona Sessions'a... nie zawsze jego koledzy nadążają za jego szybkimi podaniami ale widac ze jak on ma piłke to atak Bucks nabiera tepa i fajnie to wygląda... oby tak dalej i bedzie z niego dobry pg. Póki co nieobecnośc w s5 Ridnoura wychodzi kozłom na korzysc.
Graboś - Wt lis 04, 2008 10:30 am
To Links zdziwiłeś mnie.
Ja jakoś dzień lub dwa przed rozpoczęciem sezonu zadzwoniłem do Cyfry, podałem numer abonenta, powiedziałem, że proszę o włączenie opcji dodatkowej OS, konsultantka powiedziała mi, że za około pół godziny mi ten program uruchomią, a ewentualną różnicę w rachunku przyślą pocztą i tyle.
Także zadzwoń jeszcze raz, bo tamta konsultantka musiała naprawdę być niedoświadczona.
VeGi - Wt lis 04, 2008 3:51 pm
Same here - telefon, numer abonenta i za 30min już mogłem oglądać.
Wróbel - Wt lis 04, 2008 7:28 pm
Poszedłem dzisiaj do pkt. obsługi podpisałem papierek, że proszę o włączenie Orange Sport i gościu powiedział, że dzisiaj będzie ... i już mam teraz tylko oglądać moje Raptors
danp - Wt lis 04, 2008 10:36 pm
Obejrzalem wczoraj mecz Orlando z Bykami i na tych drugich chcialbym sie skupic. Grali niezle, naprawde lepiej niz sie moglem spodziewac... ale dzieki graczom drugiego planu jak Gooden (jesli tak mozna nazwac startera), Gray (niezle w 10 minut sie pokazal), Gordon czy Nocioni. Co sie stalo z Rosem, Dengiem (!!!) czy Thomasem nie wiem, ale zagrali zle albo wrecz fatalnie. Podkoszowcy Bykow w ogolnie mogli sobie poradzic z Howardem ale w sumie to zadna nowina.
Sefalosha chyba bedzie musial sie pozegnac z rola startera bo to juz kolejny mecz w ktorym zawodzi, chyba faktycznie Gray zacznie zabierac minuty Thomasowi albo Noah, bo ta para to poki co niewypal, Noah w sumie gra bardzo malo minut wiec tez nie wolno od niego wymagac zeby wykrecal dd, i Thomas gra wiecej i mial dotychczas bodajze jeden udany mecz, od nr2 w drafcie, gracza ktory wchodzi w swoj trzeci rok grania nalezy wymagac wiecej.
A tak sie naczytalem w insiderze espn jakie to ta para podkoszowcow zrobila postepy, plus Deng, mysle sobie no to Byki maja dwie wieze na lata, poki co chyba krzywe wieze.
Zreszta o Jeffriesie tez tak pisali tak na marginesie jak moge tu wtracic watek NYK, uwierze jak zabacze...
ps-bede mial to szczescie i zobacze za pare godzin mecz Rakiet z Celtami, bedzie ciekawie
ignazz - Cz lis 06, 2008 7:28 am
No to mamy pierwszy fajny wystep indywidualny.
Tony Parker w meczu z Wilkami troche pobiegal i wykrecil 55/7/10. Dodatkowo Timmie także zagral porzadnie 30/16 a także nowy nabytek Roger Mason 26 a spursi nie zajmujac się zbytnio obrona wygrali na bardzo wysokim wyniku 129 do 125!!!
Dawno nie pamietam takiego wyniku zespolu ktory zanotowal najgorszy start w nba w historii (0:3) a i sam wynik zastanawia.
Chyba racje maja ci co w starsze druzyny takie jak sas przestaja wierzyc kosztem noh.
Ja czekam na powrot Manu bo Oberto już się pojawil na parkiecie!
Season high 55 by Parker
josephnba - Cz lis 06, 2008 12:05 pm
no i własnie ignazz. Ja sceptycznie do nich nastawiony nie jestem, wciąz uwazam, ze stac ich na sukces (przy małych roszadach, jak choćby przyjscie Dyessa, plus jakis ułozony strzelec zza łuku). Ale przyznac trzeba ze te 3 porazki i takie meczarnie ze słabymi Wolves nie wróóżąnajlepiej. Ok to tylo statystyki, te 3 porazki nic nie znaczą, ale zastanawiajace są. No i naprawde nadludzki wysiłek Parkera a przełozyło sie to tylko na minimalne zwyciestwo...
A skoto o NBA w TV to ja o meczu Cavs-Bulls. Fajnie sie oglądało jak LBJ łoi dupy Bykom praktycznie za kazdym razem kiedy mu ochota przyszła. Fajnie sie oglądało jakis system w grze Bulls polegajacy na lapaniu w pół Jamesa za kazdym razem jak wchodził pod kosz, a ta menda akurat wczoraj miała dobrą skut z wolnych
Nie wiem co dzieje sie z Bulls. Deng w pierwszej połowie do łez mnie doprowadzał, pogadaliśmy o tym z Bykiem w przerwie i w trzeciej kwarcie wrócił ten, którego tak uwielbiam, niestety tylko do połowy tej kwarty mogliśmy sie cieszyc Luolem, bo z niewiadomych mi powodów potem albo piłek nie dostawał bo sie koncepcja zmieniła (to my mamy koncepcje???) albo swoim zwyczajem zniknął. Ale te odważne próby za 3 mnie wmurowały w fotel
Nie wiem jak było, ale ja na 5 minut przed koncem meczu wyłączyłem TV taki był to porywający mecz
Za chwile bedzie okazja do rewanżu, nie wiem tylko czy chce mi sie powtórke z rozrywki ogladac Zwłaszcza, ze Bulls najprawdopodobniej bedą wymeczeni po meczu z Suns...
Me Myself and I - Cz lis 06, 2008 12:20 pm
No to mamy pierwszy fajny wystep indywidualny.
Tony Parker w meczu z Wilkami troche pobiegal i wykrecil 55/7/10. Dodatkowo Timmie także zagral porzadnie 30/16 a także nowy nabytek Roger Mason 26 a spursi nie zajmujac się zbytnio obrona wygrali na bardzo wysokim wyniku 129 do 125!!!
wszystko ładnie, tylko zapomniałeś dodać że po 2 dogrywkach a to wiadomo że cyferki rosną, więc nie są już takie powalajce jak po 48 minutach...
ignazz - Cz lis 06, 2008 12:50 pm
No to mamy pierwszy fajny wystep indywidualny.
Tony Parker w meczu z Wilkami troche pobiegal i wykrecil 55/7/10. Dodatkowo Timmie także zagral porzadnie 30/16 a także nowy nabytek Roger Mason 26 a spursi nie zajmujac się zbytnio obrona wygrali na bardzo wysokim wyniku 129 do 125!!!
wszystko ładnie, tylko zapomniałeś dodać że po 2 dogrywkach a to wiadomo że cyferki rosną, więc nie są już takie powalajce jak po 48 minutach...
VeGi - Cz lis 06, 2008 1:13 pm
Heh, dla mnie to nie jest powód do dumy ale kto co lubi Wiadomo, że nawet najlepszym teamom zdarzają się słabsze mecze i wtedy potrzebny jest mocny support lidera (coś ala Parker dzisiaj). Tylko SAS ciągle grają chujowo - a właściwie grają 3 osoby: TD, TP i Roger Pere.... Mason Jr (a dziwiłem się słowom Rilesa, który wyrażał żal, że nie udało się go ściągnąć). Reszta to jest jakaś załama, co wyprawia Bonner to już na prawdę przesada (chociaż dzisiaj nie pograł sobie). Szkoda, że mecz z Miami jest dopiero jutro bo jestem w 100% przekonany, że Parker nie zregenerowałby się tak szybko i zwycięstwo byłoby całkiem prawdopodobne
Graboś - Pt lis 07, 2008 9:08 am
Niby mecz nie leciał w polskiej telewizji, ale nie ma tematu do opisywania "zwykłych" meczów, wiec możemy chyba tutaj je opisywać,
W każdym bądź razie polecam każdemu kto nie miał okazji, żeby obejrzał sobie dzisiejszy mecz Blazers-Rockets.
Niesamowite spotkanie, zacięte od początku do końca, walka, dobra obrona, świetna koszykówka i do tego baaardzo emocjonująca końcówka, spotkania z dogrywką się zdarzają, ale spotkania z taką dogrywką rzadko.
Polecam. A Brandon Roy pokazał dzisiaj jak powinien grać lider, ogólnie słaby jego mecz, ale dogrywka - coś wielkiego, wygrał ten mecz dla Portland.
danp - Pt lis 07, 2008 10:08 am
Tez widzialem ten mecz, i mam powazne watpliwosci przynajmniej na razie co do przyszlosci tej "wielkiej trojki" Rakiet. Kolejny przecietny mecz w ich wykonaniu ktory widzialem "na zywo", wczesniej z Bostonem. Przecietny w tym sensie ze oni powinni dominowac i niszczyc takich rywali jak Portland. Yao gra dziwnie, nie trafia wsadow (!), slabo zbiera, mam sporo strat i ciagle problemy z faulami. Artest jest nowy i ma staty nie takie jak powinny byc, T-Mac miota te swoje jumperki, jak mnie to wkurza u graczy z takimi mozliwosciami. I wg mnie podstawowy problem Houston, brak rozgrywajka z prawdziwego zdazenia, gdzie nie spojrzec na Zachodzie to kazda liczaca sie ekipa ma lepsza jedynke od Alstona. Licze ze to poczatkowe problemy z odnalezieniem swojego miejsca na parkiecie i w koncepcji bo chcialbym zeby Rakiety liczyly sie w tym sezonie, na razie idzie jak po grudzie
badboys2 - Pt lis 07, 2008 10:43 pm
danp poczekaj na powrot battiera. zauwaz, ze wszedzie gdzie ten gosc gra dzieja sie pozytywne rzeczy. z memphis awansowal do po. gdy pojawil sie w rox poprawil bardzo ich gre. chocby ten run 22-0 w zeszlym sezonie. ktos w ogole pamieta jeszcze o tym?:D
z yao jest problem. naprawde mam szacunek dla tego goscia i uwazam, ze jest lepszy od dwighta. tzn. lepiej jego obudowac, latwiej. naprawde gosc jest swietny. i prolem lezy tez w sedziach, ktorzy pozwalaja na zbyt duzo przy bronieniu yao. przesadzaja. jak patrze czasami co robia z nim obroncy a seziowie nie reaguja to sie zastanawiam o co chodzi. ale 2 strona medalu jest tak, ze yao gra gorzej. zbyt czesto zdarzaja mu sie ostatnio kixy. pozostaje miec nadzieje, ze poprostu dojdzie do siebie za jakis czas. ale poki statsy mowia same za siebie...
jedno jest pewne. bez niego grajacego na pewnym poziomie rox nie ma w 2 rundzie n dzien dzisiejszy. ale poczekajmy chociaz do stycznia. no i sam powrot battiera duzo zmieni. na alstona tez nie ma co narzekac, bo gosc mial mecze rok temu, gdzie wygladal jak jeden z topoych pg ligi.
VeGi - So lis 08, 2008 3:46 am
Miło się ogląda spotkania, w których Miami od początku do końca pewnie prowadzą. I to na wyjeździe, w hali niezdobytej od 12lat. Dobra rotacja w D, intensywność, blokowanie passing lanes. Właściwie nie było słabych punktów (poza Blountem oczywiście), każdy coś wniósł a liderzy zagrali na swoim poziomie. Wade 2-3 łatwe layupy przestrzelił za to z półdychy niemalże nieomylny. Beasley świetna 1 kwarta, widać, że po prostu ma talent i będą z niego ludzie w niedalekiej przyszłości. Quinn świetnie za 3. Spurs.... Timothy po swojemu a reszta... Michael Finley to dobry kabareciarz, miałem niemały ubaw kiedy oddawał swoje rzuty. Parker niestety z kontuzją ale X-Rays negative (z tego co słyszałem) więc nie powinno być najgorzej. Słowa Popa podczas TO, mówiącego, że 'stoimy już piąty mecz' tłumaczą wszystko. Roger Mason na streaku ale na szczęście szybko się skończył. Błąd sędziów (piłka powinna być dla SAS) przy stanie 89-80 moim zdaniem i tak nic by nie zmienił chociaż ignazz zapewne będzie miał inne zdanie Źle się dzieje w Spurs, Pop daje się ograć rookie-coachowi w swojej własnej twierdzy...
BTW Patrząc na statsy szkoda tej jednej asysty, triple-double świetnie obrazowałoby ten mecz w wykonaniu Wade'a.
PSCH - So lis 08, 2008 9:41 pm
http://www.youtube.com/watch?v=aEBgfdNuhsE
dla fanów
P_M - So lis 08, 2008 10:03 pm
PSCH żałuję, że twój program, jest cotygodniowy.
Formuła programu jest dobra, jak już wcześniej powiedział Kore, swoją drogą rozmowa z redaktorem e-basket.pl bardzo dobra tylko redaktor mógł się bardziej wysilić
Mogłbyś dodawać tabele z wynikami z dywizji i konferencji oraz wyniki meczów, nie obraziłbym się nawet gdybyś dodał zdjęcia z telegazety tvp1
W końcu zawsze coś no i na koniec ostatnia uwaga, ostatnie akcje rób zawsze z tymi przerywnikami (numerki 10,9,8...1)
No i jak mogłeś urwać w takim momencie przy replay'u rzutu??
Każdy program powinien się kończyć tym samym czyli jakimś zakończeniem, coś w stylu napisy końcowe: Tytuł, przygotował, montaż etc
Cóż, powinni dodawać twój program w TVP1 po sporcie
Rzeczowo i konkretnie czyli tak jak lubie + szeroki asortyment video (jak na skróty oczywiście)
Pozdrawiam
Pracuj dalej
Jest dobrze
PSCH - So lis 08, 2008 10:11 pm
Mogłbyś dodawać tabele z wynikami z dywizji i konferencji oraz wyniki meczów, nie obraziłbym się nawet gdybyś dodał zdjęcia z telegazety tvp1
W końcu zawsze coś no i na koniec ostatnia uwaga, ostatnie akcje rób zawsze z tymi przerywnikami (numerki 10,9,8...1)
No i jak mogłeś urwać w takim momencie przy replay'u rzutu??
Każdy program powinien się kończyć tym samym czyli jakimś zakończeniem, coś w stylu napisy końcowe: Tytuł, przygotował, montaż etc
Cóż, powinni dodawać twój program w TVP1 po sporcie
Rzeczowo i konkretnie czyli tak jak lubie + szeroki asortyment video (jak na skróty oczywiście)
akurat w tym tygodniu postawiłem na akcje bez numerków po prostu z podziałem na wsady rzuty podania tak mi się wydawało że będzie lepiej tym bardziej że komentarz oryginalny.
jak mogłem urwać? czasu mi brakło po prostu tam jest na YT limit 10min nie chciałem tego przekraczać żeby coś się potem nie zgrało, zresztą wypadał też akcja Lou Williamsa- ale fakt zdupczyłem z tym
na tabelki też zabrakło czasu ale bardziej pożądnej czytelnej grafiki a na nią się raczej nie zapowida więc cięzko z tym będzie ale bd walczył z tym
program ma w rozwinięciu napisane o czym jest kto prowadzi itd a kończy się zawsze tym samym najlepszymi akcjami
pracuję-staram się-za tydzień znów chcę być lepszy
P_M - So lis 08, 2008 11:12 pm
Zmień serwer z Youtube na dailymotion.com ... tam limit wynosi 150 mb i 20 minut.
Nie będziesz ograniczony przez marny Youtube, a i jakość swoją drogą jest tam chyba lepsza.
A co do tabelek etc.
Musiałbyś przygotować sobie do tego jakiś dobry szablon.
Najprawdopodobniej kilkustronicowy, ponieważ meczy z NBA z całego tygodnia jest od groma, tak więc lista będzie długa.
W ogóle z tymi wynikami można by się naprawdę długo bawić przy nazwy każdej drużyny w wyniku logo
Żeby to wszystko tak profesjonalnie wyglądało.
A co do zakończenia, nie mam nic do tego, że kończy się akcjami, tylko zrób tak, żeby na akcję nachodziły jakieś napisy końcowe, oczywiście nie w taki sposób, żeby zasłaniały wydarzenia na boisku, ale takie małe gustowne oznajmiające koniec programu i przerwę na reklamy
Jak będę mógł coś jeszcze doradzić to nie omieszkam, Ci o tym powiedzieć
Keep On !
ignazz - Wt lis 11, 2008 4:49 pm
Jestem po dwoch kolejnych meczach( sas heat i bulls cavs) wiec skrobne cos...
Oba potwierdzaja moje wczesniejsze spostrzezenia...
Rola spurs w tym sezonie bedzie spora niewiadoma do samego konca sezonu bo niby baty i najslabszy start w historii 1 do 4 z kompletem porazek u siebie ale dalej szukam i pewnie szukac bede pozytywow w calym nieszczesciu!
Czas jaki dostaja obecnie nowi na ogranie się w szczegolnosci Roger ale i Hill z Toliverem moze zaowocowac tym że po powrocie Manu i TP (6 do 8 tygodni pierwszy i od 2 do 4 tygodni drogi) choc troche beda lepsi i pewniejsi bo widac jak na dloni że z Finleya już nic nie bedzie a z Bonnera nigdy nic nie bedzie. Dodatkowo nie ma szans na to aby Oberto w koncu zaskoczyl a Thomas już nie zaskoczy. Widac jak na dloni że przedluzanie zabawy z Thomasem i Finleyem niczego dobrego nie przyniesie.
Jednak dla Miami także Vegi nie ma zbyt duzego powodu do dumy bo Heat omal nie potkneli się w tym meczu o jednego solidnego zawodnika (TD) i jednego chaotycznego pomagiera (RM)
A zmiana decyzji sedziego przy tak rzucajacym Finleyu nic nie dalaby!!!!!
Co do meczu Bulls Cavs ( ten w Bulls) to powiem szczerze że mimo sporej ilosci prostych bledow byl to dla mnie najfajniejszy mecz sezonu! Dlaczego? Bo było w nim tyle mlodzienczej energii szalu i dobrych checi co nie miara.
Aż pecha mieli Bulls że Bron obudzil się z dystansu......
A akcja sezonu było zakonczenie Bronka z konca 3Q w akcji jeden na jeden że smeczem....
Wiele pak widzialem ale takiej energii dawno nie..........
VeGi - Wt lis 11, 2008 7:18 pm
Kilka spostrzeżeń po oglądnietych meczach z NOH i NJN. W meczu z Szerszeniami wyraźnie brakowało Beasley'a i jego punktów. Znowu dobrze Wade z Quinnem, Chalmers próbował agresywnie bronić CP3 ale wiadomo, że w takiej sytuacji rookie będzie łapał faule bardzo szybko. W pewnym momencie krycie przejął Diawara i... wyleciał z boiska po szóstym falu grając kilkanaście minut Praktycznie przez cały mecz przewaga NOH niezagrożona, Miami udało się dojść na -7 ale najwięcej gracze z Nowego Orleanu nie pozwolili. Dobry mecz Westa, po cichu liczę, że już niedługo Beasley stanie się zawodnikiem na podobnym/wyższym poziomie. Paul bez szału, dostawał gwizdki i trafiał wolne. Od czasu do czasu alley do Tysona. Komentarzy spuszczali się nad 'season high' M. James'a co na prawdę mnie irytowało - tym bardziej, że cały czas wspominali o 'season high' gdy James miał zaledwie 7pts Posey to dla nich niemalże superstar, same pochwały mimo, że James nic specjalnego nie pokazał. Wyraźnie sprawiali wrażenie, że Miami to prostu chłopcy do bicia - szkoda, że nie utarliśmy im nosa...
Mecz z NJN był inny niż poprzednie domowe spotkania Heat. Tym razem nie było za dużo punktów z kontr, Nets zaskakująco dobrze trafiali za trzy (szczególnie Yi). Beasley trzymał wynik w 1 połowie, w drugiej zniknął. Wade zupełnie niewidoczny aż do 4 kwarty gdzie po prostu eksplodował i swoimi rzutami doprowadził Miami do kolejnego zwycięstwa. 'Career high' - 4 trójki w meczu Flasha. Mam nadzieję, że zostanie jeszcze w tym sezonie pobity. Spotkania komentowane przez Fratello dobrze się ogląda, gość ma dużą wiedzę. Rozrysował na ekranie kilka zagrywek Nets, przejrzyście je wyjaśnił. Żeby Jacek Gmoch miał takie zdolności... Cieszy kolejne zwycięstwo Heat, pierwszy come from behind victory. Na swoim podwórku prezentują się nadzwyczaj dobrze, czekamy na Blazers i prawdopodobnie kolejny zacięty mecz.
PSCH - Pt lis 14, 2008 8:22 pm
www.youtube.com/watch?v=EqgnJkD-gZU
danp - So lis 15, 2008 7:39 am
Bardzo przecietny mecz Lakersow wczorajszej nocy, Kobas slaba skutecznosc, Radman moze byc jednym z najslabszych starterow SF w lidze, Bynum zle i za malo wykorzystywany (co chlopak zbiera w ataku to mala banka), Fisher slaby. Generalnie LAL zawiedli, a pozytywnie zaskoczyli mnie Pistonsi, jak taki Kwame wykreca dd przeciwko LAL to jest cos nie tak Wallace gdyby mial poukladane w bani to bylby top3 wsrod wysokich tej ligi, zostawiajac z tylu w pobitym polu chocby takich asow jak Brand czy Amare, ale niestety ma pusty lep i nigdy nie wiadomo czego mozna sie po nim spodziewac, wczoraj zagral rewelacyjnie.
T-Mac chyba ma naprawde dalej duze klopoty zdrowotne, a to zle wrozy Rakietom.
NYK jestem w mega szoku, i pomimo ze leja slabeuszy jak Memphis czy Oklahoma, to pod wodza Thomasa nawet to im sie nie udawalo zbyt czesto. Wiec albo Antek jest duzo lepszym coachem od IT albo maja po prostu mega farta i zaraz zejda na ziemie. Swoja droga Randolph jak bedzie tak dalej gral to All Stara zaliczy, to samo Biedrins z GSW (co oczywiscie jest poki co wrozeniem z fusow zeby zaraz obroncy dziewic sie nie zlecieli).
danp - N lis 16, 2008 7:54 am
W koncu jestem pod wrazeniem defensywnej gry Rakiet, pieknie wczoraj pojechali NOH, zatrzymujac Paula i bande, az sie smiali w studiu po co im Alston jak maja Heada i Brooksa (choc patrzac po statach to tak rozowo nie bylo). Scola swietnie frustrowal Westa, generalnie jestem ciekaw czy SAS wciaz pluja sobie w brode ze tak frajersko go puscili. Aha i najlepsza jazda jak komentatorzy podpuszczali Drexlera ze tylko Artest nosi wciaz takie przykrotkie, za kolanko spodenki w nba jak za czasow Drexlera, a Clyde: "I liked it thight" Musze przyznac ze ogladanie meczow z komentarzem z Houston oglada sie bardzo lekko i przyjemnie, nie tak jak z paru innych hal...
VeGi - N lis 16, 2008 8:45 pm
Ehhhhhh.... przez pierwszą połowę Heat grali bdb, Raptors głównie z przypadkowych akcji punktowali. Niestety 3 i 4 kwarta to porażka całego systemu gry Miami. Jakby zupełnie nie wiedzieli co grać. W 4q już +16 dla Raps, run Miami, 2min do końca - dochodzą na -5, Parker się sam wypierdala no i faul Wade'a Życie. Sędziowanie było lekko gospodarskie ale przy konsekwentnej grze Heat mogli to spokojnie wygrać. Inna sprawa, że było ok 10 rzutów in n out, których w AAA byłoby 2x mniej Beasley płaci ciągle frycowe, musi zrozumieć, że pod koszem można go łatwo zglebić jeśli będzie rzucał takie choke'owate layupy... Wade sporo chciał, ogólnie zagrał nieźle, w obronie zespołowej często przydawał się blokując wysokich Raps i dobrze grając passing lanes. Quinn nie trafiał praktycznie nic, Cook nieźle - mimo, że nie rzuca tak jakbym tego oczekiwał to w jego grze widać spory progres w stosunku do poprzedniego sezonu. Blount grał ok 2 min i zdążył mnie doprowadzić do szewskiej pasji - szczególnie po tym jak Humphries zrobił z niego dziwkę... Na szczęście Spo szybko zareagował i już nie widzieliśmy go na boisku. Jedyny zawodnik do którego nie można mieć zastrzeżeń to Joel - bloki z pomocy, zbiórki - świetnie sprawdzał się jako hustle player. Niestety, taka chyba jest natura Heat w tym sezonie - up and down - szczególnie na wyjazdach.
josephnba - N lis 16, 2008 9:35 pm
Wade zagrał nieźle... szczegolnie wtedy jak powiesił sie na koszu czym dał Rapsom 4 punkty i wielką przewagę psychologiczną przed ostatnią minutą...
VeGi - N lis 16, 2008 9:39 pm
Wade zagrał nieźle... szczegolnie wtedy jak powiesił sie na koszu czym dał Rapsom 4 punkty i wielką przewagę psychologiczną przed ostatnią minutą...
I co by to zmieniło gdyby się nie powiesił? I tak już było po meczu po stracie Mariona.
josephnba - N lis 16, 2008 11:39 pm
to by to zmieniło, ze Heat nie starciliby 4 pts, co najwyzej dwa (O'Neal twardy w koncowkach raczej nie jest) i jeszcze mieliby szanse, chocby realne na wyrownanie, zwlaszcza, ze przez chwile wygladali na strone przewazająca, ale po tym debilnym zagraniu stracili wszystko
VeGi - Pn lis 17, 2008 8:01 am
To chyba oglądaliśmy inny mecz albo Ty wciąż żyjesz wyczynem T-Maca sprzed kilku lat
josephnba - Pn lis 17, 2008 8:35 am
7 punktów i 44 sek do końca to naprawde nieprawdopodoba różnica do odrobienia
Owszem szanse teoretyczne, ale wciąż były!!!
VeGi - Pn lis 17, 2008 11:50 am
7 punktów? 7 punktów było bez wolnych JO o ile się nie mylę. Widocznie założyłeś, że nie trafi żadnego bo w tym sezonie ma tylko 83% z FT
josephnba - Pn lis 17, 2008 8:54 pm
Czyli jednym zdaniem- Wade nie zawinił, mógł sobie powisiec bo i tak po meczu było...
VeGi - Wt lis 18, 2008 7:55 am
To był głupi wybryk, który nie miał już wpływu na losy meczu.
ignazz - Śr lis 19, 2008 9:47 am
W koncu jestem pod wrazeniem defensywnej gry Rakiet, pieknie wczoraj pojechali NOH, ... Scola swietnie frustrowal Westa, generalnie jestem ciekaw czy SAS wciaz pluja sobie w brode ze tak frajersko go puscili
"I liked it thight" Musze przyznac ze ogladanie meczow z komentarzem z Houston oglada sie bardzo lekko i przyjemnie, nie tak jak z paru innych hal...
SAS nie plują sobie bo niestety Scola całkowicie w SAS grać nie chciał gdyż system gry oparty na Duncanie chcącym grać na Pf a nie C (czyli inaczej niz z Yao) sprawił o decyzji wybitnie zawodnika ze opuszcza SA. dodatkowo było cos na rzeczy bo Scola na mecze SAS jest wyjątkowo zmotywowany i wykreca 18/12 lub podobnie czasem. Jego inteligentna gra dodatkowo jest podobna do dobrze podającego i myslacego Timiego a brakiem na owe czasy był twardy broniący bioracy na plecy C przeciwnika gracz typu Kurt Thomas ( niestety lata juz nie te) więc o ile w ataku mozna było widzieć zysk z kombinacyjnej gry obu panów to w obronie by to nie działało mimo ze Scola to walczak.... mam na myśli ze podobieństwa ich nie rozwiązywałby ich wzajemnych braków i potrzeb SA
podobną nieciekawą i niepasującą w system osobą jest Gortat w Orlando który w SAS mógłby właśnie sobie pograć odciągając TD od czarnej obronnej roboty
patrząc na Scole w perspektywie jego dokonań w Rakietach daleki jestem od stwierdzenia ze przydałby się w równym stopniu w SAS gdzie przecież z hiszpańskojęzycznymi Manu i Oberto czuł się chyba całkiem całkiem ... moze Popowi nie pasował, może SAS nie chcieli w jeszcze większym stopniu odchodzić od stylu Amerykańskiego ( tzn majac jeszcze Tiago Splitera w zanadrzu obawiali się kolejnego poza USA gracza który sprawiłby może jakieś niemedialne problemy.....)tym bardziej że Oberto gra mimo że gorzej to inaczej
Graboś - Śr lis 19, 2008 1:21 pm
Panowie, jak oglądać mecze na League Pass. Ktoś tu pisał, że ogląda tam mecze.
Mam tez inne pytanie, czy można oglądać tylko na żywo czy później z odtworzenia też, tak jak to było kiedyś
Jak teraz wchodzę na League Pass, to mam informację, że w moim kraju ta usługa nie jest dostępna, albo, żebym zapłacił prawie 100$ i wtedy oglądał.
Chicken - Śr lis 19, 2008 1:37 pm
Nie ma na to szans. League Pass teraz działa we Flashu więc nie ma mmsów ani bossów. W ramach promocji można było oglądać LP do 11 listopada, wystarczyło tylko podmienić proxy na amerykańskie.
Teraz jedyną możliwością jest podmiana proxy i zabulenie im tych $ ale dość często mecze z League Passa puszczane są na Atdhe więc nie jest tak źle
Graboś - Śr lis 19, 2008 2:50 pm
Aha, rozumiem, dzięki za odpowiedź.
Co to jest Atdhe jeśli można wiedzieć
JaBoOl - Śr lis 19, 2008 3:13 pm
.
Co to jest Atdhe jeśli można wiedzieć
http://www.atdhe.net (czyli ogladasz co chcesz)
VeGi - So lis 29, 2008 3:40 am
Kolejny mecz Heat na C+ i kolejna wygrana Nie wiem czy Porter dał odpocząć Nashowi licząc, że do Shaqa i Amare Dragic będzie dogrywał. Ale pomysł na grę Suns był fatalny. Bardzo mało dograń na low-posty, lekki chaos przy organizacji ataku. W jednej akcji Amare dostał piłkę na 7m na isolation Łącznie 18 rzutów oddanych przez dwie gwiazdeczki z Arizony, cienizna. Trzeba pochwalić Miami za dobre rotacje w obronie, szybkie podwajanie wysokich. W ataku było świetnie - szczególnie Wade pull-upami zabijał PHX. Jednocześnie nie było widać aby monopolizował grę - szło mu to rzucał ale nie forsował serii jumperków z trudnych pozycji jak mu się to często przytrafia. Cook off screen super, Haslem swoje zrobił. B-Easy niewidoczny w ataku ale kilka piłek na tablicach wywalczył. Joel w S5, w obronie spisywał się bez zarzutu. A i kilka wolnych trafił Nawet Magloire pojawił się na chwilę. Gramy falami, jeden mecz super jeden do bani. Niestety tak będzie do końca sezonu ale liczę, że wygranymi u siebie zapewnimy sobie PO.
ignazz - N gru 14, 2008 5:20 pm
tak tylko dla tych co są miłośnikami jakości w TV
potwierdzono że 25.12 mecz Lakers vs Celts i 26.12 Hornets vs Rockets w cyfrze pójdzie w HD
Wesołych Świąt
kore - So gru 20, 2008 3:54 am
Oj no bywa. Nie wpadlo i jest przegrana. W sumie sttrasznie pechowo sie ta pilka wytoczyla z tego kosza. Zreszta usmiehc Kobego mowil wszystko. Juz siedziala a jednak wypadla. Peszek.
Co do meczu to nie wiem jakim cudem Lakers przegrali tylko 2oma punktami. Gasol, Odom, Bynum kaszanka totalna. Bryant tylko cos tam gral. Bez kitu cos lub ktos nimi musi potrzasnac.
Co do Heat. Przy calym szacunku do umiejetnosci Wade'a bo niewatpliwie facet je ma, to jest z niego straszna cipa. Gosciu potyka sie owlasne nogi i ma czelnosc jeszcze z pretensjami patrzec na sedziow żebrząc o faul. W dwoch sytuacjach wygladala to po prostu zalosnie. No ale w sumie w przypadku Dwyane'a to nie nowosc. On zawsze lubil pofroterowac parkiet w oczekiwaniu na gwizdki.
VeGi - So gru 20, 2008 4:19 am
Przygadał kocioł garnkowi Jakby to Kobe nigdy 'nie patrzył złym wzrokiem' na arbitrów w przypadku braku gwizdka
Kolejny mecz Heat na C+ - kolejny win. Sporo szczęścia przy tym rzucie Kobego.
kore - N gru 21, 2008 8:01 pm
Przygadał kocioł garnkowi Jakby to Kobe nigdy 'nie patrzył złym wzrokiem' na arbitrów w przypadku braku gwizdka
Kolejny mecz Heat na C+ - kolejny win. Sporo szczęścia przy tym rzucie Kobego.
Tak. Kobe tak robi. Tak jak to robi 95% pozostalych graczy w lidze. Tylko taka "drobna" roznica. Robia to najczesciej gdy maja ku temu powod A to co odstawil Łejd w akcji gdy przebiegl obok Waltona gdy ten wystawil reke to krotko mowiac zenada. JEszcze raz - gosciowi o takiej klasie nie wypada w ten sposob pajacowac i sie osmieszac.
->Damian<- - Pt gru 26, 2008 8:18 am
No i po meczu..Szkoda Bostonu,ale Lakersi zasłużyli wczoraj..Mimo wszystko jak dla mnie Boston cały czas jest faworytem..
Figrin - Pt gru 26, 2008 10:29 am
Widać było, że w tym meczu Bostonowi zabrakło silnej rezerwy, w takich sytuacjach brak Celtom Poseya. A Lkaers za to pokazali, że mimo, że w pierwszej i w drugiej kwarcie mało widoczny był Gasol radzili sobie z mistrzami.
Greg00 - Pt gru 26, 2008 10:39 am
po pierwsze to super mecz, tak jak piszą na nba.com, kolejny świąteczny prezent.
drugie spostrzeżenie to takie, że nie bardzo wiem, jak Boston zdołał wygrać 19 meczów z rzędu i mieć nadal taki bajeczny bilans. pierwsza piątka ok - gra idealnie, 5 dobrych lub bardzo dobrych obrońców, w ataku 4 intelignetnych zawodników z mega umiejętnościami. jak grają pierwszym składem, to ich gra jest podręcznikowa. ale ławka?? jak oni mogli wygrać 19 meczów, gdy ich najlepszym zawodnikiem z ławki jest Tony Alllen?? wygrali dlatego, że mieli mega szczęście, że w 30 meczach gracze wielkiej piątki opuścili...1 mecz (!)...pierwsza lepsza kontuzja chociaż na 5-10 spotkań odbije się imho bardzo na bilansie tego zespołu, nie wspominając, że 36mpg Allena i Pierce'a też dobrze nie wróży na przyszłość..Celtics zaniedbali ławkę, w zeszłym roku mieli trzech zawodników (Posey, Brown, Cassell), którym można było zaufać, a teraz nie ma nikogo
Lakers mają lepszy i o wiele głębszy personalnie skład i to może im dać zwycięstwo w czerwcu. na razie grają gorzej od Bostonu, który i tak mógł wczorajszy mecz wygrać, gdyby Ray Allen trafił te trójki, ale z czasem zgranie na pewno będzie lepsze, szczególnie wykorzystanie Bynuma, dla którego wydaje się, iż sky is the limit. Lakers nie tracą wiele jak grają rezerwowi, nawet taki Walton (choć on akurat teraz startuje) jest więcej wart niż każdy jeden zawodnik z ławki Cetlics. fajnie też, że Gasol się przełamał, bo po pierwszej kwarcie pewnie niejeden fan Lakers chciał mu kupić bilet powrotny do Hiszpanii. Gasol ma charyzmę i niebywałe umiejętności i fajnie że broni honoru Europy w starciach gigantów.
generalnie więc gratulacje dla Lakers, że udało im się pokonać mistrzów, no i przy okazji dla Jackson za win nr 1000. jeśli Celts przebiją się przez Cavs, to finały zapowiadają się jeszcze bardziej ciekawie niż przed rokiem i możemy mieć prawdziwą "sagę" (choć Cavs-Lakers także byłaby na pewno gorąca, tyle tylko że LAL-Bos już mają swoją historię)
Van - Pt gru 26, 2008 10:50 am
właśnie brak ławki Celtics dopiero widząc ich w tym meczu zauważyłem jaki to poważny problem może dla nich stanowić
brakuje tych twardych, defensywnych weteranów Poseya i Browna, którzy odegrali kluczową rolę w wygranej z Lakers, wiadomo doświadczenie, umiejętność gry o wysoką stawkę, do tego fizyczność jaką wnosili, te faule, na które sędziowie przymykali oko, a których Allenowi czy Davisowi puszczać nie będą ci dwaj idealnie pasowali do defensywnej filozofii Thibodeau. Celtics muszą wzmocnić ławkę bo będą mieli problem może nawet wcześniej już z Cavs bo jeden Pierce przeciwko Lebronowi to trochę mało a Tony Allen to nie ta kategoria wagowa.
josephnba - Pt gru 26, 2008 11:05 am
pierwasza połowa srednia, druga sprawiła ze oczu oderwac nie mogłem od TV
Co to Celts. Mysle, ze ten mecz uzmysłowił im, ze wzmocnic sie potrzebują własnie jak Van pisał weteranami. Tutaj osoba mutombo, który deklaruje ze mysli o SAS i Celts moze naprawde duzo zmienic, ale jedno jest pewne- potrzebuja jakiegoś swingmana, który odciązy Allena i Pierce'a
antek - Pt gru 26, 2008 5:58 pm
Ja na krotko o meczu. Liczylem na Celtow, liczylem ze po raz kolejny wschod pokaze pazur przeciwko "wild west". Liczylem na mega mecz Rondo. Ze zdominuje Fisha, ew Sashe. Sedziowie mu troche w tym przeszkodzili, ale i Rivers podjal odwazna decyzje w pierwszej kwarcie zostawiajac Rajona z dwoma faulami. Liczylem na niego, ogladajac go ostatnio mozna stwierdzic ze jak poprawi rzut to bedzie to polka Chrisa Paula, tak Chrisa Paula, bo potencjal ma imo wiekszy od D-Willa.
Ławka Celtow sie bójcie, maja jaka maja, ale czas na łapanie "głodnych" tytulu fa jest pozniej w lutym a nawet w marcu. Jeszcze sie wzmocnia, a pisanie o Casselu jako o powerze z lawki jest troche smieszne, bo oporcz trash talkingu to on nie pomogl Celtom za duzo na boisku, co innego Pj. Ale jak mowie jeszcze sie pojawia ciekawe nazwiska, Mutombo, czy innni weterani.
Kobe zagral nie w swoim stylu z tego sezonu. Do tej pory Kobe gral mega altruistycznie w pierwszej polowie by wrzucic w drugiej znana taktyke jumperkowania i powiedzenie glosno kto tu rzadzi. Teraz zagral inaczej, lepiej, w miare rowno rozkladaac kcenty na siebie i kolegów. Paul Pierce co teraz powie po bunczucznych wypowiedziach po zdobyciu tytulu. Paul gdzie jestes??
A co do Christmas Day to mi sie bardzij podobal mega klasyk Sas-Spurs z mega koncowka i juz po raz kolejny Sas zagrali ostatnia akcje koncertowo. Jeszce jak Manu wroci do swojej gry po ciezkiej operacji to Spurs beda mega mocni w po. Aha i Mutombo cos mowil ze albo Celtowie albo Spurs, co moze oznaczac ze Spurs beda musieli mocno cisnac w rs by przekonac Dikembe zeby poszedl do nich. Tyle bo sie spiesze, Szczepanową tradycje trzeba uczcic w koncu koniec postu, tzn poczatek karnawalu;]
kore - Pt gru 26, 2008 7:47 pm
Rondo ma wiekszy potencjal od Derona williamsa? A nie za wczesnie zaczales swietowac ten karnawal? Bo walnales teraz jak by juz bylo cos dzis pite
antek - So gru 27, 2008 10:58 am
Rondo ma wiekszy potencjal od Derona williamsa? A nie za wczesnie zaczales swietowac ten karnawal? Bo walnales teraz jak by juz bylo cos dzis pite
Nie wazne bylo czy bylo pite, ale dla mnie Rajon Rondo ma potencjal na poziomie najwiekszych, tzn najwiekszego z najmniejszych, czyli Chrisa Paula. Popatrz na Devina Harrisa, dodal jumper , byl swietnym penetratorem i stal sie all-starem pelna gębą. Rajon ma tą przewage nad takim Harrisem ze niszczy go zdecydowanie w defense, do tego jest swietnym rebounderem jak na pg. Prosta droga, Rajon poprawia jumper, Rajon jest top 2 pg w tej lidze. A za nim grupa z Harrisem, D-Willem i mam nadzieje ze juz w nastepnym sezonie z Rosem.
ignazz - Śr gru 31, 2008 11:44 am
Bardziej moze pasuje jako ciekawostka ale co tam
1. Po powrocie Redda Bucks lekko przyspieszyli i graja nareszcie na miare wzmocnienia Jeffersonem w OS.
W SAS zagrali twardo wygrywajac a raczej miazdzac deske! Dosyc tego spurs pod tablicami bez Oberto nie istnieli i najlepszy Duncan mial 6 R podczas gdy obok Boguta 14 Redd zebral 10 a Jeff 9 czym w trojke pokanali cale spurs! Mecz na styku ale bez deski nie wygrasz!
2 druga nocna niespodzianka byla porazka Celtow z PTB bez lidera Roya!!!!!
Dziwne!!!i bądź tu madry i postaw u booka!
artek - N sty 04, 2009 1:11 pm
Nie wiedzialem gdzie to wkleić, kiedyś był oddzielny temat league pass ale nie moglem znaleźć. W każdym razie rozchodzi sie o to co znalazłem na jednej ze stronek dzisiaj:
http://ds8.fileflyer.com/d/6f2a6b9b-38d8-4ba0-9f9f-9e19b554f981/upS5/fawxNAJ/NBArchive.rar
Pobierzcie ten słodziutki program i upewnijcie się czy macie .NET framework w wersji najmniej 2.0 (Jeśli macie Vistę problem z głowy) i cieszcie się archiwami League Pass, przed którymi NBA tak nas, Polaków, chroni.
Gwoli przypomnienia - archiwa dostępne są już PO zakończeniu spotkania. Niestety o ile mi wiadomo nie ma możliwości oglądania na żywo. Ale to jak znalazł dla tych, którzy nie chcą zarywać nocy a mimo to być na bieżąco z nba
Chicken - N sty 04, 2009 1:33 pm
Działa, działa ale nie można przewijać reklam, timeoutów i czasem może się ciąć dlatego ja polecam inny sposób
http://nba.cdn.turner.com/nba/big/leaguepass /2009/01/03/0020800490_800.flv - to link do spotkania Kings - Pacers (wstawiłem spację po leaguepass bo forum skraca linka a ja inaczej sobie z tym poradzić nie umiałem )
Aby wyszukać inny mecz w linku zmieniamy datę - "/2009/01/03/" na np 2009/01/02 oraz numer meczu - "0020800490_800.flv" na np "0020800489_800.flv"
489 czy to 490 to mumer spotkania, sprawdzić możemy go wchodząc na nba.com. Klikamy tam na zakładkę "Game Info" interesującego nas spotkania i data oraz numer meczu pojawi się nam w adresie.
Tak stworzony link wklejamy go Flashgeta i po kilku godzinach (u mnie 4-5) mamy meczyk w świetnej jakości z możliwością przewijania wszystkiego co nas nie interesuje
Me Myself and I - N sty 04, 2009 3:54 pm
489 czy to 490 to mumer spotkania, sprawdzić możemy go wchodząc na nba.com. Klikamy tam na zakładkę "Game Info" interesującego nas spotkania i data oraz numer meczu pojawi się nam w adresie.
a jak sprawdzić numer meczy zakończonych? bo nie bardzo mam pomysł...
----
edit:
już sobie poradziłem - numer jest podany w linku do WATCH HIGHLIGHTS - działa idealnie
Maciek - N sty 04, 2009 7:42 pm
Fani Cavs muszą chyba jakąś stronę dedykowaną LBJ założyć, odnośnie jego rzutów za 3 punkty... coś w stylu wiadomo jakim - goddamnlebronjames....
kore - N sty 04, 2009 9:57 pm
Idealem byc nie mozna Jumper Jamesa wciaz pozostawia wiele do zyczenia. No i shot selection. No ale jakby nie bylo to po prostu lapie sie za glowe jak go ogladam. Facet jest po prostu nieziemski. Jest jeszcze szybszy, dynamiczniejszy i sprawniejszy niz byl. Niesamowite, jest absolutnie nie do zatrzymania. Do tej pory nie wierzylem w to, ale ten sezon pokazuje ze w kilku elementach jest lepszy nawet od MJ'a. Oczywiscie dalej twierdze ze nigdy nie osiagnie jego poziomu z wielu innych wzgledow (:P) ale pewne rzeczy trzeba mu oddac. Po prostu wow, brak mi slow.
Co do meczu, to przypominal mi w pewnych chwilach fragmenty serii Suns - Lakers (tej zakonczonej 4-3). Wizards co chwila "bili" LeBrona co by go zniechecic do gry, a w Cavs nikt nie mial jaj zeby tak porzadnie oddac ktoremus Czarodziejowi. Nie dziwie sie Brownowi, ze wpadl w furie. Mial absolutna racje a w tej akcji jak i kilku innych bledy na niekorzysc Jamesa były rażące. Inna sprawa ze to sprawia ze poczulem do goscia wiecej sympatii. Wiadomo - czesto kibicuje sie poszkodowanemu. W ogole to milo ze sedziowie chyba przestali gwizdac byle musniecie na LeBronie. To sprzyja duchowi gry i sprawia ze facet sam siebie czyni tak dobrym a nie jest czynuiony takim w polowie przez sedziow jak np. Wade
Figrin - Pn sty 05, 2009 1:01 pm
Wg. mnie oczywiście nie było tam kroków przy akcji LeBrona sędzia faworyzował Wizards Ale i tak najlepszy Mike Brown xD
ignazz - Pn sty 05, 2009 3:01 pm
Wg. mnie oczywiście nie było tam kroków przy akcji LeBrona sędzia faworyzował Wizards Ale i tak najlepszy Mike Brown xD
chyba żartujesz?
kroki były ewidentne a widać to było z kamery z tyłu LBJ bo ta spod kosza pokazywała tylko ostatni urwany moment gdzie operator sprawdzał czy nie było faulu po którym LBJ spadł na parkiet dwoma stopami,,,, dla mnie to był juz czwarty krok
ewidentnie były .....
3 kroki potem blok lub faul na LBJ (raczej faul) i potem opadnięcie czyli "czwarty krok"
kroki były ewidentne nawet wg NBA rules a najgorsze po akcji było tłumaczenie LBJ ze zrobił naskok i w górę gdzie ewidentnie przecież wchodził z lewej strony przeciwnika na "jednonogowych" krokach a nie naskokach....inaczej zagrał a zupełnie co innego pokazał pasiakowi
najgorsze że repleye pokazujące akcję niejako pokazywały to jako bład sędziego......
dziwne gdyż wielokrotnie liga nie pokazuje repleya który by ewentualnie pokazywał że pasiak nie miał racji a tu inaczej pasiak miał racje a zmontowano złe ujęcie repleya......
a jak Wy to widzicie??????????
VeGi - Pn sty 05, 2009 3:41 pm
W ogole to milo ze sedziowie chyba przestali gwizdac byle musniecie na LeBronie. To sprzyja duchowi gry i sprawia ze facet sam siebie czyni tak dobrym a nie jest czynuiony takim w polowie przez sedziow jak np. Wade
LBJ 8.9 FTA, Wade 10.1 FTA na mecz. Spora różnica. Na dodatek wszystkie faule na LBJ są oczywiste natomiast Wade dostaje gwizdki z kosmosu
W tej sytuacji z Brownem rzeczywiście pomyłka sędziów. Natomiast ta trójka z rzekomym faulem Wizards grali ostro ale to Cleveland praktycznie cały mecz przespali. Dopiero 5-6min przed końcem włączyli D z najwyższej półki. Przycisnęli ich strasznie i w moment zniwelowali straty. Gdyby chociaż od połowy tak intensywnie bronili to Wizards nie mieliby nic do powiedzenia w tym spotkaniu. 4 kroki ewidentne, nie mogli tego nie gwizdnąć. A "ElCZej"(tak mówi jeden z komentatorów z Ohio) już dogonił Kobego, a kto wie czy nie jest nawet odrobinę przed nim?
Graboś - Cz sty 08, 2009 5:40 pm
Ja jeszcze odnośnie tego programu do oglądania League Pass.
Mam mały problem, ściągnąłem program i to całe net framework 2.0, odpalam program, wybieram mecz (wczoraj chciałem obejrzeć np. Hornets@Lakers), i zaczynam odtwarzać.
Przez 3 minuty mama cały czas czarny obraz z tym napisem League Pass, godzina meczu i napis Hornest@Lakers.
Odtwarzanie dochodziło mi do 3 minut z kawałkiem i się wyłączało, znaczy cofało do zera, włączałem jeszcze raz i znowu to samo.
O co chodzi
Dziś dla przetestowania odtworzyłem sobie Top10 z minionej nocy i wszystko było tak jak być powinno ale z całymi meczami mam problem.
kore - Cz sty 08, 2009 9:15 pm
W ogole to milo ze sedziowie chyba przestali gwizdac byle musniecie na LeBronie. To sprzyja duchowi gry i sprawia ze facet sam siebie czyni tak dobrym a nie jest czynuiony takim w polowie przez sedziow jak np. Wade
LBJ 8.9 FTA, Wade 10.1 FTA na mecz. Spora różnica. Na dodatek wszystkie faule na LBJ są oczywiste natomiast Wade dostaje gwizdki z kosmosu
VeGi - Pt sty 09, 2009 9:39 am
@Graboś - z meczami z LP tak właśnie jest. Ogólnie przez 15 pierwszych minut to logo a później dopiero się zaczyna. Też miałem przypadki, że oglądam jakiś mecz i nagle stop
@kore - nie chcę zaczynać nowej kłótni. Ale gadanie, że Wade jest superstarem dzięki sędziom jest (imo) trochę nie na miejscu.
Graboś - Pt sty 16, 2009 2:23 pm
Chyba nikt o tym jeszcze nie pisał, a ja właśnie byłem na stronie C+ i jestem w małym szoku.
otóż w poniedziałek wieczorem/w nocy Canal+ Sport i Canal+ Sport 2 pokaże 3 mecze
Od kiedy C+ ma prawa do NBA to nigdy nie było jednej nocy nawet dwóch meczów i nie wiem co im się stało. W każdym bądź razie wypada tylko się cieszyć.
TRANSMISJE MECZÓW NBA 19 STYCZNIA:
19:00 New York Knicks - Chicago Bulls (CANAL+ SPORT2)
02:00 Boston Celtics - Phoenix Suns (CANAL+ SPORT)
04:45 Los Angeles Lakers - Cleveland Cavaliers (CANAL+ SPORT)
19 stycznia to dzień Martina Luthera Kinga, ale tak czy inaczej zaskoczyli mnie i to mocno.
Brawo i oby więcej takich akcji.
http://www.canalplus.pl/blogsport/artykul?334
Maciek - Pt sty 16, 2009 3:27 pm
Ale jaja
Może ma być jakiś zamach związany z nowym prezydentem USA w którejś hali NBA i wybrali te, w której prawdopodobieństwo tego zdarzenia jest największe, chcą to mieć na taśmach na żywo
badboys2 - Pt sty 16, 2009 4:17 pm
a grabos mnie uprzedzil/.........
ktos narzekal na c+????????????????!!!!!!!!!!!:D
Kamil - Pt sty 16, 2009 6:09 pm
To pokazuje poziom zaangażowania polskiej telewizji (w domyśle C+) w mecze NBA... Puszczają 3 mecze jednej nocy, a u niektórych to orgazm jakby rozdawali kluczyki do Bentleyów pod pałacem kultury...
Takie pytanie, bo sam nie posiadam C+, czy chociaż te mecze w HD puszczają?
Graboś - Pt sty 16, 2009 9:14 pm
Nie wiem za bardzo o co ci chodzi Kamil, 3 mecze jednej nocy to dla Ciebie mało czy jak
Nie ma się co oszukiwać, w Polsce koszykówka jest sportem numer cztery czy pięć i nie można wymagać, żeby w Polsce było tyle transmisji koszykarskich co piłkarskich.
Ja tam się cieszę z tych trzech meczów, chociaż jeszcze nie wiem czy będę miał gdzie obejrzeć
Nie wie ktoś czy gdzieś w Warszawie można będzie obejrzeć w nocy te mecze, bo ja nie wiem czy już będę miał C+ w mieszkaniu
Bastillon - So sty 17, 2009 10:00 am
Canal+ zaczyna przyzwyczajac kibicow do czestszych transmisji, bo po tym jak Gortat stanie sie starterem, gdy podpisza go w offseason, beda zmuszeni pokazywac wiecej meczow i ktos przejmie paleczke po Malyszu.
josephnba - So sty 17, 2009 10:09 am
kurde 3 mecze, do tego takie, które ja po prostu musze zobaczyc... a dekoder tydzien temu oddałem
Van - So sty 17, 2009 10:34 am
ja tak się właśnie zastanawiam czy przypadkiem nie powrócić do cyfry jak widzę ile meczy teraz można oglądać, jak doliczyć jeszcze orange sport. Gdyby tak mieli wciąż NFL pewnie bym się nawet nie zastanawiał. Mam pytanie ktoś wie czy mecze NBA cyfra daje w HD ? kupiłem telewizor z full hd i tak się zastanawiam czy gdybym się zdecydował na cyfrę to nie wziać dekodera hd, ale jeśli w hd dają tylko kopaną to dziękuję. Tak w ogóle to szkoda,że tyle kasy miesięcznie trzeba wywalić jak większość tych kanałów mnie kompletnie nie interesuje, w zasadzie jak miałbym pakiet z samymi sportowymi kanałami w zupełności by mi to wystarczało, miesiąc temu jak kupiłem telewizor podpiąłem kabel antenowy to kanałów do dzisiaj nie ustawiłem i nie wiem czy poza wiadomościami na cokolwiek tam przełączałem
lukaszlk - So sty 17, 2009 2:14 pm
Van- nie wiem czy czasami finały '08 nie były w hd,ale chyba nie:) Jedyny mecz jaki pamiętam na cyfrze w Hd to ostatnie świąteczne spotkanie w staples Lakersów z Celtisc. W swięta miały byc wogole 2 mecze w hd- La-C's i też mecz NOH. Ale skonczyło się,ze drugi mecz pokazali bez HD:)
Czy dużo meczów w hd pokazują- teraz prawie wcale, ale ma się to stopniowo zwiększać. Narazie jakość jest słaba,jeszcze dochodzi do tego pokazywanie ich na c+2,ktore technicznie ma gorszą jakość niż c+sport. A powtórki to już ogólnie paranoja-zazwyczaj lecą na c+spot,ale w ...kwadracie.
Wiesz,wszystkich nie musisz brać. Bierzesz podstawowy + pakiet canalplus+ orange sport = jakies 80zł.A szczególnie,ze reszta kanałów,których nie będziesz miał jezeli nie weżmiesz prestizowego,nie jest Ci potrzebna,to tak byłoby najlepiej,a 70 złróznicy jest:)
Graboś - So sty 17, 2009 2:32 pm
NBA w HD jest chyba sporadycznie, tak jak pisze poprzednik - świąteczny mecz był w HD, Finały jeśli się nie mylę też.
Chodzi oczywiście o C+, bo Orange Sport dopiero raczkuje w ogóle jako stacja telewizyjna i oni nic nie pokazują w HD.
lukasz, O co ci chodzi z tym powtórkami w kwadracie
Ja oglądam często powtórki i obraz jest taki sam jak w nocy.
lukaszlk - So sty 17, 2009 2:36 pm
Graboś nie wiem może innych to nei denerwuje,ale mnie jakoś tak:) Zawsze jak mecz leci w nocy na c+s2 jest w 16/9 a powtórki przeważnie puszczają na 6:9 i wychodiz z tego taki kwadrat z czarnymi pasami po boku. Mnie ot strasznie denerwuje,bo jeżeli już płącisz im to wymagasz jakiejs jakosci i osobiscie wolałbym tą powtórkę obejrzeć w 16/9 w gorszej jakości na c+s2 nizw takim 6:9
Edit- o teraz na c+s2 jest powtórka sas z kwadracie, ale nie tak jak pisałem 6:9 tylko jest to 4:3:)
ignazz - N sty 18, 2009 11:25 am
co do HD to jakośc jest super i nie ma co sie zastanawiac nad dekoderem...
potwierdzam ze w HD daja finaly i mecze gwiazd (wyjatkiem swiateczne) ale w eurosport hd lub ktoryms z kanalow niemieckich olimpiada szla tez w hd i dream team widzialem jak z trybun
dochodza malysze liga angielska (najwyzsza jakosc ever! i snooker a IMO hd bedzie coraz wiecej...
dodatkowo za 1pln jest dekoder z nagrywaniem wiec jest coraz lepiej
no i pamietajcie bo to nic nie kosztuje bierzcie antene czasze 80cm zamiast 60cm
kasa ta sama a podobno jest lepiej
Van - N sty 18, 2009 12:52 pm
ja znalazłem chyba idealną dla siebie opcję: http://www.cyfraplus.pl/multipakiet/canalplus
multipakiet czyli canal+, canal+ film, canal+ sport i sport2 do tego orange sport w tym do tgo filmowy i sportowy c+ w hd z dekoderem z nagrywarką przez 8 miesięcy będzie mnie to kosztowało ok 40zł miesięcsznie , potem przez kolejnych 5 trwania umowy ok. 70. Inne programy mnie jak pisałem nie interesują kompletnie, nawet ten filmowy mi do szczescia potrzebny nie jest, ale niech będzie
Graboś - Wt sty 20, 2009 4:24 pm
Wczoraj na C+ były te trzy mecze w niedalekich odstępach czasowych i poza świetną koszykówką, zwróciłem też uwagę na komentarz po raz kolejny. Pierwszy mecz to para Michałowicz/Durda, drugi Michałowicz/Telman, trzeci Michałowicz/Hubert Radke.
Właśnie na tej trzeciej parze chcę się skupić. Już kilka meczów komentowanych prze tę parę oglądałem i od początku mi się podobał komentarz tego Radke, wczoraj, może przez to, że był to mecz Lakers, zwracałem tym, bardziej uwagę na to co mówi.
Naprawdę podoba mi się jego komentarz, przede wszystkim zna się na koszykówce, fajne dyskusje prowadzą często z Wojtkiem poza tym Radke trochę "odmula" WM. fajnie się jara, podnosi głos po jakichś efektownych zagraniach.
Fajną parę tworzył Mcnaull z Michałowiczem, ale trochę przeszkadzała polszczyzna Joe, Radke i WM to według mnie najlepsza para komentatorów chyba od początku transmitowania NBA przez C+.
josephnba - Wt sty 20, 2009 10:09 pm
Grabos nie zgodze się. O ile Radke czy Joe fajnie sie słucha o tyle kiedy w studiu był Noculak chwilami wręcz chłonąłem jego monologi i to wszystko o czym z takim zapałem i wiedzą opowiadał