Kosi - Pn paź 26, 2009 2:53 pm
Do sezonu już nie długo, bo zaczyna się 9 listopada, więc trzeba coś napisać. Wiem, że jest temat o drafcie, w którym można pogadać sobie o zawodnikach, ale tutaj bym chciał popisać o drużynach, szansach na mistrzostwo, przebiegu sezonu, meczach itd. I też zdaje sobie sprawę, że pewnie nikogo to nie obchodzi, ale co tam. W skrócie bardzo na dobry początek.
Tak naprawdę w tej chwili są 4 wyróżniające się zespoły, a potem trudno coś przewidzieć.
Kansas - z poprzedniego składu nikogo liczące się nie stracili, a przyszedł między innymi Xavier Henry (top10 freshmanów). Co prawda za dużo w zeszłym sezonie nie osiągnęli bo jeśli dobrze pamiętam odpadli w Sweet 16, ale dwóch liderów czyli Cole Aldrich i Sherron Collins są obecnie w top3 na swoich pozycjach, a będą coraz lepsi. Tak naprawdę na papierze najlepszy skład ma właśnie Kansas, bo jest jeszcze Tyshawn Taylor (który jako najlepszy strzelec swojej drużyny zdobył złoty medal na mistrzostwach świata U-19), bracia Morris, Mario Little czy brat Xaviera - C.J. Henry. Ten nadmiar bogactwa może jednak być sporym problem dla trenera Billa Selfa i jego najważniejszym zadaniem to nie doprowadzenie do konfliktów w drużynie i w kampusie (tylko przypomnę trzy bójki zawodników drużyny koszykarzy z footballistami, w której Taylor ucierpiał). Jeśli poza boiskiem będzie dobrze, to każdy inny wynik niż finał NCAA będzie dla mnie zaskoczeniem.
Michigan State - w poprzednim sezonie porażka z UNC dopiero w finale, skład pozostał praktycznie nie zmieniony i wszyscy najlepsi zostali (tylko Goran Suton odszedł z tych liczących). Kalin Lucas czyli top5 rozgrywających w NCAA oprócz tego Raymar Morgan, Delvon Roe, Durrell Summers, Chris Allen. To oni stanowili o sile zespołu w zeszłym sezonie, a więc w tym powinno być podobnie.
Texas - wprawdzie odszedł A.J. Abrams, ale w jego miejsce jest Avery Bradley i Jordan Hamilton czyli czołowi zawodnicy z HS oraz Jai Lucas, który przeszedł z Florida i prawdopodobnie od grudnia będzie już mógł grać. Trio Bradly, Hamilton i Lucas na obwodzie plus Damion James (średnio 15pkt i 9zb) pod koszem wspomagany przez Dextera Pittmana i Gary'ego Johnsona daje kolejny niesamowicie mocny team z bardzo dobrze obsadzoną każdą pozycją.
Kentucky - trochę nie wiadomo, bo jest trener John Calipari, jest Patrick Patterson, a teraz przyszli John Wall i DeMarcus Cousins. Jeśli to wszystko wypali to Final Four mają pewne. Przede wszystkim bardzo dużo zależy o Walla, który ma być liderem drużyny i jeśli potwierdzi jak dobrym jest koszykarzem całkiem prawdopodobne jest, że między innymi dzięki trenerowi Calipari nie tylko osiągnie podobny sukces w NCAA jak Derrick Rose, ale też już za rok zostanie wybrany z pierwszym pickiem. Oczywiście warto też obserwować Pattersona, który niebawem również zapuka do bram NBA.
Jest też grupa pościgowa, czyli trochę słabsze drużyny, które mogą namieszać:
Villanova - która wprawdzie straciła swojego najlepszego strzelca Cunninghama, ale pozostali zawodnicy z pierwszej piątki ciągle tu są. Tym bardziej należy ich brać pod uwagę, że w zeszłym sezonie odpadli dopiero w Final Four i jeśli uda im się załatać brak swojego strzelca, w tym roku może być podobnie.
North Carolina - wprawdzie stracili swoich 4 najlepszych zawodników z mistrzowskiego składu jednak jest kilka nazwisko, które dzięki temu dostana szansę pokazania w pełni swoich umiejętności, a wśród nich Deon Thompson czy Ed Davis. Przyszło też aż 5 nowych zawodników z Johnem Hensonem na czele. Jeśli tylko trener Roy Williams to poukłada UNC znowu będzie silne.
West Virginia - w którą osobiście nie wierze, ale prowadzona prze Da'Sean Butlera i Devina Ebanksa wzmocniona centymetrami pod koszem może sporo namieszać.
Oprócz tego oglądamy inne zespoły, ze względu na różnych zawodników, jak oczywiście Olek Czyż w Duke, ale o tym może kiedy indziej.
Zapraszam do dyskusji ; ]
ignazz - Pn paź 26, 2009 3:18 pm
Bardzo ciekawy temat wiec uwierz ze obchodzi!!!
Majac czas dopisze od siebie!
Pozdrowienia!!!
NORGAARD - Wt paź 27, 2009 10:30 am
Sezon 2009/10 zbliża się wielkimi krokami, tutaj kilka przydatnych linków:
opis najlepszych freshmanów - http://collegehoops.pl/index.php?co=artykul&news=2571
wywiad z Gracjanem Szubą - http://collegehoops.pl/index.php?co=wywiad&news=2568
aktualna baza Polaków w NCAA - http://collegehoops.pl/zawodnicy.php?kto=polacy
artykuł o pracowitym lecie Jakuba Kuśmieruka - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2559
Figrin - Wt paź 27, 2009 2:32 pm
W pierwszy meczu przedsezonowym Duke pewnie wygrało, a co dla nas ważniejsze to, że Czyż rozegrał dobry mecz.Olek Czyż grał przez 17 minut, i zdobył 11 punktów, przy świetnej skuteczności z gry (5/5 za 2 oraz 0/1 za 3).
Kosi - Wt paź 27, 2009 6:28 pm
W pierwszy meczu przedsezonowym Duke pewnie wygrało, a co dla nas ważniejsze to, że Czyż rozegrał dobry mecz.Olek Czyż grał przez 17 minut, i zdobył 11 punktów, przy świetnej skuteczności z gry (5/5 za 2 oraz 0/1 za 3).
tylko pamiętaj, że była do drużyna z 2 dywizji NCAA czyli hmm jak u nas 3 liga albo i gorzej, więc ja tu bym się za bardzo tym faktem nie ekscytował. Jeśli Olek będzie dostawał w sezonie 10-15min na mecz to będzie dobrze i max tego na co w tym roku może liczyć.
buła - Wt paź 27, 2009 7:57 pm
jak co roku liczy się kilka drużyn, są to dobre programy, które od lat dostarczają graczy do nba i rekrutują najlepszych po hs + niespodzianki. w ostatnich latach tych niespodzianek wiele nie mieliśmy, mam nadzieje że teraz będzie więcej.
jak zawsze trzeba zwracać uwage na UNC, duke, kansas , michigan, ucla i nie wiem kto tam jeszcze.
ale w ostatnich latach trend się zmienił i największe gwiazdy z hs idą do drużyn w których mogą błyszczeć a nie grać w równych zespołach tracąc przy tym na statystykach i później śmignąć szybko do nba
ignazz - Wt paź 27, 2009 8:48 pm
jak co roku liczy się kilka drużyn,jak zawsze trzeba zwracać uwage na UNC, duke, kansas , michigan, ucla i nie wiem kto tam jeszcze.
ale w ostatnich latach trend się zmienił i największe gwiazdy z hs idą do drużyn w których mogą błyszczeć a nie grać w równych zespołach tracąc przy tym na statystykach i później śmignąć szybko do nba
trochę ominąłeś w tym niedawnych finalistów lub ekipy które wyprodukowały Melo, Duncana, CP3, Shaqa, Odena
kolejne to:
Arizona
Floryda
UConn
Texas
Kentucky
Wake Forest
LSU
GeorgeTech
memphis
Syracuse
Ohio St
Villanova
Georgetown ( obecnie regres a to kużnia Ewinga i Zo)
a oto pełna lista "producentów"graczy NBA obecnie:
UCLAâ12
Dukeâ10
Arizonaâ9
UConnâ9
Kansasâ9
Floridaâ9
UNCâ8
Texasâ7
Kentuckyâ7
Georgia Techâ6
LSUâ6
Michigan Stateâ5
Memphisâ5
Syracuseâ4
Wake Forestâ4
Ohio Stateâ4
Californiaâ4
Marylandâ4
Villanovaâ4
DePaulâ4
Stanfordâ4
Georgetownâ3
Arkansasâ3
Illinoisâ3
Washingtonâ3
Marquetteâ3
Alabamaâ3
Iowaâ3
Purdueâ3
Notre Dameâ3
Boston Collegeâ3
Oklahoma Stateâ3
Minnesotaâ3
Oregonâ3
Gonzagaâ3
Texas A&Mâ3
Indianaâ3
Nevadaâ3
co do gwiazd liczy się geografia i podejście trenera a nie szyld uniwerku
do tego twojego trendu na zauważyłem
najlepsze w NCAA jest to ze masa druzyn nawala sie ale przeważnie w Final 4 są właśnie tylko te ekipy wymienione
kolejna prawidłowość gracze szybciej przechodzą do NBA okradają NCAA z najlepszych a kryzysu rozgrywek nie widać!!!
dla mnie to jest niewytłumaczalnym FENOMENEM!!!!!!
co rok odchodzą najlepsi a wielu juz po roku grania!!!!
Kosi - Wt paź 27, 2009 8:56 pm
że tak się wtrącę, ale mało mnie to interesuje, czy jakaś druzyna wyprodukowała 5 czy 10 zawodników do NBA, o takich rzeczach proszę sobie rozmawiać w temacie o drafcie... a tu się skupmy na obecnym sezonie.
ignazz - Wt paź 27, 2009 8:59 pm
że tak się wtrącę, ale mało mnie to interesuje, czy jakaś druzyna wyprodukowała 5 czy 10 zawodników do NBA, o takich rzeczach proszę sobie rozmawiać w temacie o drafcie... a tu się skupmy na obecnym sezonie.
a ja sie wtracę, ze mało mnie obchodzi że Ciebie nie obchodzi...
czytaja takze ludzie w ogóle nie interesujacy się NCAA więc takie zestawienie moze ich zachęcić a że jeszcze sezon ogórkowy to nie ma sie co napinać bo meczy obecnie brak ( nie licząc Pre)
postarałem sie równo grzecznie odpisać
edit; mimo, ze nie na temat zapytam: skąd takim idolem dla ciebie jest: Nick Calathes?
pytam z ciekawości
Kosi - Wt paź 27, 2009 9:36 pm
szanowny panie ignazz jako autor tematu mam prawo chyba oczekiwać (może wymagać), żeby trzymano się myśli przewodniej, tak?
Skoro nazwa tematu mówi sezon 2009/2010, więc proszę o pisanie właśnie o tym.
Załóż sobie pan temat ogólny, o drafcie o ciekawostkach, tam podziel się informacjami i wszyscy będą happy, tak?
I nie odbieraj tego jako jakiś atak na Ciebie, bo nie o to chodzi.
edit; mimo, ze nie na temat zapytam: skąd takim idolem dla ciebie jest: Nick Calathes?
Idol to za mocne słowo. Idolem był dla mnie tylko J-Will jak grałem. A teraz tam na dole widnieją zawodnicy, których lubię bądź uwielbiam. A czemu oni? chodzi o przegląd pola i podania.
i bo zapomniałem
jak zawsze trzeba zwracać uwage na UNC, duke, kansas , michigan, ucla i nie wiem kto tam jeszcze.
akurat na duke i michigan ostatnio nie trzeba zwracać uwagi (chyba, że miałeś na myśli michigan state)
ignazz - Wt paź 27, 2009 9:45 pm
Intencje zakumalem ale nie kazdy jest w stanie merytorycznie wypowiadac sie na temat sezonu NCAA w tak ograniczony sposob. Chcialem patrzac na liste zespolow ktore warto ogladac podpowiedziec Buli co I jak robiac proste zestawienie.
Jezeli nie ma byc szerszego ale I luznego wprowadzenia w NCAA ogolnie ( uwazam ze warto nawet temat rozgrywek, zasad I ich regulaminu itp.rozwinac wlasnie tu przed sezonem dla szerszego odbiorcy) to przerzuce swoj post I PO KLOPOCIE
Wybor nalezy do Ciebie!
Robimy pelnokrwisty sezon NCAA I dyskutujemy w 3 osoby czy zrobimy ciekawe ale I szersze wprowadzenie pozniej skupiajac sie na meritum ( moze zlowi sie paru chetnych a nowych kibicow NCAA bo tych jak na lekarstwo)
;-(
Decyduj bo nie mam probkemu wrzucic to w draft 2010
Dopisujac watek kuznia talentow pod NBA
Kosi - Wt paź 27, 2009 9:48 pm
chodzi o to, żeby ten temat za bardzo nie skręcił w tą ogólna rozmowę o NCAA tylko trzymać się tematu przewodniego plus jakieś dodatki. A dokładniej by o zawodnikach w kontekście NBA rozmawiać właśnie w temacie o drafcie a tu się skupić na sezonie. Tyle.
Akurat buła wie kogo ma oglądać
co do przepisów: http://www.collegehoops.pl/przepisy.php
Dobranoc ;]
n_i_m_h - Wt paź 27, 2009 9:59 pm
...myślę, że co jak co ale Buli mogło naprawdę pomóc to zestawienie
...tak wracając do sedna to da się gdzieś ten sezon 09/10 w TV obejrzeć? w tamtym sezonie na Sportklubie były powtarzane mecze ale ignorowanie bredni komentatorów jest w wypadku oglądania meczów na tym kanale konieczne.
moi ludzie do obserwowania w tym sezonie: Greg Monroe (Georgetown) i Ed Davis (NC).
ignazz - Wt paź 27, 2009 10:37 pm
Dodaj jeszcze Aminu no I moze tego dzieciaka Walla I mamy to na co ja takze czekam w nadchodzacym sezonie NCAA
Niestety dalej sportKlub plus tylko !!!
Dzis w nocy Connecticut vs Michigan (5.00)
Co do zdania ze Bula wie co ogladac zdziwilem sie ze nie docenil chociazby Florida Gators zespol ktory opuscil N. Calathes z coachem Donovanem! a I zrobil cos niezwyklego !!!
Obronil tytul NCAA ( ostatnie BtB Duke 91-92)
W wyliczance zapomnial?
Oczywiscie odeszla para Guardow (Hodge Calathes) ale jest szansa ze dziure zalata Walker (malutki ale szybki) a wracaja frontcourci (Werner - zawsze docenialem 4 latkow - czyli kolesiow grajacych cale 4 laty w NCAA, Parsons I Tyus ktorego warto podejrzec!)
Dodatkowo przyszly mlodde wilki!!!
Boynton G (33 PPG w HS) I Murphy F (22/10)
Nie znam waszych wczesniejszych dorobkow wiec moze nie wszytko kumam ale post byl wyjatkowo "niekompletny"
Kosi - Śr paź 28, 2009 9:35 am
...tak wracając do sedna to da się gdzieś ten sezon 09/10 w TV obejrzeć? w tamtym sezonie na Sportklubie były powtarzane mecze ale ignorowanie bredni komentatorów jest w wypadku oglądania meczów na tym kanale konieczne.
Sportklub jak mówisz i ESPN America, na którym będzie bardzo dużo meczy, czasem 3-4 dziennie. Przynajmniej tak było w zeszłym sezonie. A oprócz tego oczywiście różne streamy.
Co do zdania ze Bula wie co ogladac zdziwilem sie ze nie docenil chociazby Florida Gators zespol ktory opuscil N. Calathes z coachem Donovanem! a I zrobil cos niezwyklego !!!
Trochę, źle to ująłeś, bo teraz to wygląda jakby to za czasów Calathesa zrobili BtB
A to, że nie docenił to inna sprawa, bo on akurat się nie zna, ale NCAA śledzi ;]
A Florida w tym roku nie będzie specjalnie mocniejsza niż w zeszłym. Co prawda odkąd przyszedł Boynton za Calathesem specjalnie nikt nie płacze, ale odszedł też np. Jai Lucas, więc obecnie raczej nie ma co na nich zwracać uwagę
Nie znam waszych wczesniejszych dorobkow wiec moze nie wszytko kumam ale post byl wyjatkowo "niekompletny"
Przyzwyczaisz się
buła - Śr paź 28, 2009 4:17 pm
florida miala dobrą drużynę, mistrzowską drużyną przez 2 lata i wporzo. ale to nie jest dobry wieloletni program, który by im zapewniał miejsce co roku w jakiś chociaż sweet 16. a calathes jaki był dobry to widać po jego obcenym miejscu gry.
ignazz kolego ncaa śledze, oglądam co sezon z wielką chęcią ,czekam na march madness i się jaram ogólnie tymi freakami, którzy za darmo wylewają z siebie tyle potu na boisku, moczu w przerwie i spermy w akademiku i walczą o każdą piłkę itp itd, kto ogląda ten wie. kilka artykułów się napisało, kilka się przetłumaczyło. jak to mówią murzyni been there done that.
kosi jest pseudoekspertem w tej dziedzinie :]
ignazz - Śr paź 28, 2009 5:06 pm
kosi jest pseudoekspertem w tej dziedzinie :]
pseudoekspertem to raczej ja jestem..choć sie troche widziało
ja niestety czy stety NCAA oceniam tylko pod wzgledem produkcji graczy do NBA....
NORGAARD - Śr paź 28, 2009 7:40 pm
Na CollegeHoops.pl rusza dziś TOP10 zespołów przed sezonem 2009/10. Myślę, że dla osób interesujących się NCAA to ciekawy ranking.
Dziś #10 - California: http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2578
NORGAARD - N lis 01, 2009 2:18 pm
I kolejne opisy czołowych ekip w NCAA
West Virginia#9 - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2581
Duke#8 - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2583
Polecam zwłaszcza ten drugi link, gdzie można znaleźć kilka zdań dotyczących Olka Czyża.
Junio - N lis 01, 2009 2:32 pm
Tak z czystej ciekawości (bo sam raczej mam małe pojęcia na temat NCAA) - jak widzicie potencjał czy tam ewentualne szanse na osiągnięcia dobrego wyniku University of Central Florida? Ok, przyznaje, że pytam z powodu faktu, iż na tej uczelni będzie grać Marcus Jordan
Kosi - N lis 01, 2009 4:28 pm
Tak z czystej ciekawości (bo sam raczej mam małe pojęcia na temat NCAA) - jak widzicie potencjał czy tam ewentualne szanse na osiągnięcia dobrego wyniku University of Central Florida? Ok, przyznaje, że pytam z powodu faktu, iż na tej uczelni będzie grać Marcus Jordan
To zależy co rozumiesz przez "osiągnięcie dobrego wyniku" ?
W każdym razie ani do Turnieju głównego w marcu, ani też do NIT się nie dostaną. Od taka sobie drużyna, w składzie której nie ma ani jednego seniora i prawdopodobne, że będą mieli najmłodszy team w całej lidze. Do tego stracili swojego najlepszego zawodnika - Jermaine Taylor, który rzucał średnio ponad 26pkt na mecz. To tak w skrócie.
W zeszłym sezonie skończyli z wynikiem 17-14 (7-9 w konferencji), jeśli w tym roku uda im się mieć ponad 50% wygranych będzie to można uznać za dobry wynik.
Junio - N lis 01, 2009 4:47 pm
Tak z czystej ciekawości (bo sam raczej mam małe pojęcia na temat NCAA) - jak widzicie potencjał czy tam ewentualne szanse na osiągnięcia dobrego wyniku University of Central Florida? Ok, przyznaje, że pytam z powodu faktu, iż na tej uczelni będzie grać Marcus Jordan
To zależy co rozumiesz przez "osiągnięcie dobrego wyniku" ?
W każdym razie ani do Turnieju głównego w marcu, ani też do NIT się nie dostaną. Od taka sobie drużyna, w składzie której nie ma ani jednego seniora i prawdopodobne, że będą mieli najmłodszy team w całej lidze. Do tego stracili swojego najlepszego zawodnika - Jermaine Taylor, który rzucał średnio ponad 26pkt na mecz. To tak w skrócie.
W zeszłym sezonie skończyli z wynikiem 17-14 (7-9 w konferencji), jeśli w tym roku uda im się mieć ponad 50% wygranych będzie to można uznać za dobry wynik.
Kosi - N lis 01, 2009 4:57 pm
Nie posiadam takowej wiedzy i nie wiem jak grał Marcus w HS. Jednak z tego co kojarzę nie był on nawet w pierwszej 200 najlepszych zawodników przychodzących ze szkół średnich w klasie 2009, więc jego szanse na zaistnienie w NCAA są małe, to w NBA tym bardziej.
Wszystko zależy od niego i trenera czy i jaki zrobi postęp przez 4 lata w NCAA.
Junio - N lis 01, 2009 5:03 pm
No to szkoda w sumie, bo bardzo chciałbym zobaczyć kolejnego Jordana na parkietach, ale jak widać Marcus aż takiego talentu jak MJ nie ma. Więc pozostaje mu chyba tylko mega ciężka praca i zobaczymy co będzie. Na razie z tego co czytałem to ma problem z obuwiem UCF ma podpisaną umowę z Adidasem, a on chce grać w AJ
Kosi - N lis 01, 2009 5:18 pm
A drugi syn Jordana Jeff Cie już nie interesuje? Wprawdzie zrezygnował z gry pół roku temu, ale ostatnio chciał wrócić i ma szansę załapać się do składu.
Junio - N lis 01, 2009 5:44 pm
Pewnie, że mnie interesuje, ale wiedziałem własnie tylko tyle, że zrezygnował...o powrocie pierwsze słysze, ale skoro tak, to na pewno będę się starał na bieżąco śledzić również jego poczynania
ignazz - Pn lis 02, 2009 11:12 am
Pewnie, że mnie interesuje, ale wiedziałem własnie tylko tyle, że zrezygnował...o powrocie pierwsze słysze, ale skoro tak, to na pewno będę się starał na bieżąco śledzić również jego poczynania
mnie tam śmieszy zawsze to zamieszanie w stosunku do synów tych wielkich...
gdy sędzia Laguna kończył karierę nastepowała zmiana pokoleniowa u Platiniego i mały kopnał piłka do Bońka
kariery nie zrobił i tak samo jest z młodymi Ewingami Jordanami itp.
wyjatki pokoleniowe ( córka Melona) to bardzo bardzo rzadki przypadek
a z fimu? jedyne co tam aktualne to nasz PZPN
NORGAARD - Pt lis 06, 2009 10:39 am
Marcus Jordan zadebiutował w NCAA, na razie w sparingu. W 23 minuty zdobył 1 punkt, miał też trzy przechwyty. Relacja - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2592 . Przy okazji z młodym Jordanem w jednej drużynie gra Jakub Kuśmieruk, który wyszedł w pierwszej piątce Knights.
NORGAARD - Pn lis 09, 2009 8:47 pm
Sezon 2009/10 rusza już dziś. Krótki opis najlepszych graczy według pozycji:
PG - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2598
SG - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2599
SF - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2600
PF - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2601
C - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2602
Mal - Pn lis 09, 2009 10:34 pm
Już napisałem na stronie, ale moim zdanie brakuje w SFach Al`Faraq Aminu. Koleś był swego czasu wysoko w mockach na zeszły draft, ale spadał. Teraz powinien wrócić jako lider Wake Forest, zwłaszcza jak odeszli Johnson i Teague
NORGAARD - So lis 14, 2009 10:18 am
Wczoraj Duke rozegrało pierwszy oficjalny mecz w sezonie 2009/10. Z powodu kontuzji młodszego z braci Plumlee i zawieszenia Smitha w pierwszej piątce wyszedł... Olek Czyż! Polak zagrał 24 minuty i miał 6 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty i 2 przechwyty. Oficjalna strona Duke napisała o nim obszerny artykuł, a same ciepłe słowa mówił o nim Mike Krzyżewski. Czyż w swoim stylu - już pierwsze punkty zdobył po niezwykle efektownym wsadzie.
Więcej - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2611
Kosi - So lis 14, 2009 12:19 pm
Top5 z meczu Duke. W tym wsad Czyża - http://www.youtube.com/watch?v=oYUftG0304w
Poza tym:
- Varnado idzie na rekord all time w blokach, wczoraj 7. (w tej chwili brakuje mu 134 bloków do rekordu)
- Xavier Henry 27pkt (9/12 z gry, 5/8 za trzy) i 5 zbiórek, czyli aż takiego dobrego debiutu się nie spodziewałem. Oj mocne to Kansas w tym roku i to bardzo.
- Wall z powodu zawieszenia w pierwszym meczu nie zagrał, w jego miejsce w s5 wyszedł Bledsoe i... 24pkt, 7zb, 4as, 2bl (7strat). Komentarz trenera drużyny przeciwnej: "If John Wall is better than him, wow,"
- Rotnei Clarke z Arkansas zdobył 51 pkt. (13/17 za trzy) i do tego znalazł czas na 5 asyst.
poza tym Patterson 20-12; Isaiah Thomas 30pkt; Monroe 18-11-2; S.Collins 23pkt czyli tak jak powinno być.
Aha, tylko pamiętajcie przeciwnicy nie byli zbytnio wymagający.
EDIT:
Bo zapomniałem o najważniejszym chyba. Rotnei Clarke z Arkansas zdobył 51pkt w meczu w tym 13/17 za trzy, ale to nie wszystko.
- Arkansas ma tylko 7 zawodników ze stypendiami sportowymi, reszta jest kontuzjowana albo zawieszona
- pobił rekord Arkansas w liczbie zdobytych pkt w jednym meczu
- pobił rekord swojej konferencji SEC w liczbie trafionych trójek w jednym meczu
- czy on wygląda na kolesia, który może zdobyć tyle pkt? - http://bit.ly/35hqK8
Więcej - http://bit.ly/jo22s
Kosi - Pt lis 20, 2009 3:17 pm
Nie lubię siebie reklamować, ale takie małe podsumowanie ostatnich dni:
http://www.collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2625
np.
Marcus Jordan po 2 meczach ma - 24min, 0/4 FG, 0/2 FT, 5zb, 2as, 4straty, 2prze, 3faule, 0pkt.
marceli73 - Pt lis 20, 2009 3:27 pm
- czy on wygląda na kolesia, który może zdobyć tyle pkt? - http://bit.ly/35hqK8
Więcej - http://bit.ly/jo22s
Kogoś mi przypomina. Czyżby Szubarga ?
ignazz - Wt lis 24, 2009 4:05 pm
Nie lubię siebie reklamować, ale takie małe podsumowanie ostatnich dni:
http://www.collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2625.
taką robote warto reklamować...
gratule
NORGAARD - Pn lis 30, 2009 3:08 pm
Wszystkich zainteresowanych oglądaniem NCAA odsyłam tutaj - informacje dotyczące transmisji na Sportklub plus zapowiedzi tych spotkań dla laików - http://www.sportklub.pl/content/blogcat ... 3/lang,pl/
Kosi - Pt gru 04, 2009 12:54 pm
2009-2010 Pregame Videos
http://www.ballinisahabit.net/2009/12/g ... ideos.html
To trzeba zobaczyć! Muzyka, pomysły, efekty itd. Przepiękne. Czemu w Polsce nie ma takiego czegoś.
NORGAARD - Wt gru 15, 2009 9:19 pm
1/3 sezonu za nami, pierwsze rozczarowania i oczarowania: http://collegehoops.pl/index.php?co=artykul&news=2681
Figrin - Cz gru 17, 2009 6:28 pm
John Wall ten koszykarz naprawde mi zadziwia, jego styl gry jest po prostu świetny przy zwroscie ponad 190cm ma niesamowity ball handling oraz świetne podanie co czyni go jakże świetnym PG. Ale trzeba mu przyznać, że jest również niesamowitym atletą jego szybkość i wyskok naprawde mi zadziwiają. Psychicznie póki co wszystko świetnie gra i wie kiedy podejmować jakie decyzje. Oglądałem jego mixy z HS, i highlighsts z collegu, ale pragnąłbym obejrzyc cały mecz czy wie ktoś czy na SPORT KLUBIE czy ESNP America w najbliższym czasie będzie jakiś mecz Kentucky?
Kosi - Pt gru 18, 2009 1:35 pm
Psychicznie póki co wszystko świetnie gra i wie kiedy podejmować jakie decyzje.
hmm, chyba nie do końca. Ponad 4 straty na mecz przy niecałych 7 asystach to chyba nie jest najlepszy wskaźnik. Potencjał i talent ma, ale jeszcze sporo pracy przed nim.
A tak poza tym:
Olek Czyz Transferring from Duke
http://thehoopsreport.com/article.aspx?id=394
Cichy - So gru 19, 2009 11:50 pm
A tak poza tym:
Olek Czyz Transferring from Duke
http://thehoopsreport.com/article.aspx?id=394
dlaczego Czyz wybral rok bez grania? znalezienie sie na innej uczelni i wejscie do skladu jako 3cioroczniak w trakcie sezonu bedzie lepsze niz 10 min w Duke, a moze w przyszlym sezonie nieco wiecej?
Kosi - N gru 20, 2009 9:10 am
dlaczego Czyz wybral rok bez grania? znalezienie sie na innej uczelni i wejscie do skladu jako 3cioroczniak w trakcie sezonu bedzie lepsze niz 10 min w Duke, a moze w przyszlym sezonie nieco wiecej?
Po kolei.
1. Duke ma obecnie duży tłok od pozycji 3 w górę. Więc prawdopodobnie nie mógł liczyć nawet na te 10 minut w rotacji, co najdobitniej pokazał mecz z Gardner-Webb wygrany 113:68, w którym Olek na boisku przebywał tylko 2 minut (w ostatnich 5 meczach zagrał łącznie chyba 2,5min). A ilość minut jakie otrzymał w pierwszych meczach sezonu wynikały z kontuzji Plumleea i zawieszenia Smitha.
2. Czyż ma tego pecha lub nie, że bardzo dużo minut na jego pozycji zabiera niekwestionowany lider w zespole Kyle Singler (choć ostatnio to Jon Scheyer wyrasta na postać numer jeden), dla którego jest to trzeci rok w NCAA i nie jest powiedziane, że na 100 % zgłosi się do draftu, szczególnie, że gra trochę poniżej oczekiwań.
3. Nie jest pewny jak to do końca jest, ale ma 30 dni na znalezienie sobie nowej uczelni, jeśli uda mu się to w tym czasie to będzie mógł grać od drugiego semestru w przyszłym sezonie, jeśli nie to będzie mógł grać dopiero sezonu 2011/12. Mowa oczywiście o 1 Dywizji, bo jeśli przejdzie do 2 Dywizji, co byłby dla mnie bardzo niezrozumiałe to może grać od najbliższego meczu.
4. Takie transfery zawodników często dają dobry skutek dla samego zawodnika. Oczywiście jeśli do wyboru uczelni podejdzie z głową. Ogólnie ostatnio kilku zawodników odchodziło z Duke i gdzie indziej radzili sobie całkiem dobrze, bo i dostawali więcej minut, co daje do myślenie trochę na temat samego trenera. Fajny przykład, choć może nie do końca trafny to przejście Elliota Williamsa właśnie z Duke do Memphis (choć powodem jego przejścia była choroba matki). Williams wprawdzie grał u Cocha K. po 16 minut na mecz, ale w tym czasie nie miał okazji pokazać w pełni swoich umiejętności. Po przejściu do nowej drużyny nie tylko gra średnio ponad 30min, jest liderem zespołu i najlepszym strzelcem Tigers.
5. Podsumowując. Taka zmiana zespołu jest bardzo ryzykowna, ale nie ukrywajmy, że mimo ciepłych słów trenera przyszłość Olka w Duke nie była wcale taka kolorowa, jakby mogło się wydawać. A czy podjął słuszną decyzję wszystko zależy od tego jaką wybierze uczelnie i czy dostanie tam minuty by się pokazać i rozwijać, bo potencjał ma.
Kosi - Wt gru 22, 2009 3:26 pm
aaaaaa nabije sobie kolejnego posta, może ktoś to przeczyta ;]
No więc sprawdzimy co słychać u faworytów w bardzo szybkim skrócie. Taki sobie podział zrobiłem, w którym brane pod uwagę są tylko te zwycięstwa przeciwko lepszym zespołom. I tak widzę jak na razie 4 ekipy na prawdę się wyróżniające:
Drużyna: Kansas
Bilans 10-0
Zwycięstwa: Memphis 57:55, Michigan 75:64
Porażki: brak
Tak na prawdę Kansas jeszcze nie zagrało przeciwko żadnej liczącej się drużynie, a miało naprawdę kilka trudnych przepraw jak choćby z Mamphis czy mecz z UCLA wygrany tylko 73:61 (a uwierzcie UCLA w tym sezonie jest okrutnie słabe). Dlaczego są więc tak wysoko? Doświadczenie plus dużo talentu, czyli Sherron Collins, Cole Aldrich, Tyshawn Taylor, Xavier Henry i bracia Morris. A najważniejsze, że ani Collins ani Aldrich nie muszą grać dobrze by Kansas wygrywało, co tylko pokazuję, że ten zespół nie pokazał jeszcze wszystkiego i na najważniejsze mecze będzie niezwykle zmotywowany.
Zapamiętajcie to imię: Xavier Henry. Przy całym szumie wokół Walla, Xavier po cichu buduję swoją pozycję i nie tylko jest najlepszym strzelcem najlepszej drużyny (zdobywa średnio 17,7pkt na mecz), ale też rzuca na fantastycznym procencie 53% z gry, 49% za trzy i 80% z osobistych. To jego pierwszy rok w NCAA i prawdopodobnie ostatni, bo jak mało kto on nie tylko koszykarsko, ale również fizycznie jest gotowy do gry w NBA.
Drużyna: Texas
Bilans 10-0
Zwycięstwa: Pittsburgh 78:62, North Carolina 103:90
Porażki: brak
Zawodnicy Texas idą jak burza, nie zależnie od przeciwników. Choć podobnie jak Kansas nie mieli ich specjalnie wymagających z wyjątkiem UNC. Dziś czeka ich kolejny poważniejszy sprawdzian, bo grają przeciwko Michigan State i nie biorę innej opcji pod uwagę jak tylko kolejne zwycięstwo Longhorns.
Damion James i Dexter Pittman dosłownie niszczą pod koszem wszystkich, co najlepiej pokazuję właśnie ich ostatni mecz z North Carolina, której wysocy zawodnicy uważani byli za najlepszych w lidze. Właśnie przeciwko UNC tych dwóch panów miało 30 zbiórek, podczas gdy cały zespół Tar Heels 36. Poza tym jest trzech utalentowanych freshmanów czyli J'Covan Brown, Avery Bradley i Jordan Hamilton, którzy razem rzucają ponad 35 pkt na mecz. Szczególnie Avery zasługuję na uwagę, bo z meczu na mecz gra coraz lepiej.
Warto wspomnieć, że żaden z zawodników Longhorns nie gra więcej niż 27 minut na mecz, co tylko potwierdza jak głęboka jest to drużyna. Także Jai Lucas po transferze jest dostępny.
Drużyna: Kentucky
Bilans 12-0
Zwycięstwa: North Carolina 68:66, Connecticut 64:61
Porażki: brak
Może nie wszystkie mecze wygrywają pewnie i czasem ze słabszymi przeciwnikami się męczą lub wygrywają minimalnie, ale John Wall czyni z nich drużynę, którą nie można lekceważyć. Bezsprzecznie nr1 przyszłego draftu, gdy tylko zespół tego potrzebuje bierze piłkę w swoje ręce i wygrywa mecze (zrobił już to 4 razy w tym sezonie). Choć nie ukrywajmy, że mimo całego tego hype'u jeszcze musi poprawić sporo elementów w grze.
Pod koszem Patrick Patterson i coraz lepszy DeMarcus Cousins, którego największym problemem jest głowa oraz Eric Bledsoe wspomagający Walla na obwodzie to zawodnicy decydujący o obliczu ekipy. Z wymienionej trójki, tylko Patterson nie jest freshmanem, a więc z każdym kolejnym meczem Wildcats będą co raz silniejsi.
Drużyna: Syracuse
Bilans 11-0
Zwycięstwa: California 95:73, North Carolina 87:71, Florida 85:73
Porażki: brak
Niespodziewanie, bo nikt na nich nie stawiał przed rozpoczęciem sezonu, zawodnicy Orange stali się jednym z faworytów całej ligi. A wszystko to za sprawą świetnej obrony oraz bardzo zespołowej gry (najwięcej asyst na mecz ze wszystkich drużyn w NCAA). Aż 6 zawodników notują średnio ponad 10 pkt w tyn lider drużyny Wesley Johnson, który zdobywa średnio ponad 16pkt i prawie 8 zbiórek na mecz. Co ciekawe Wesley miał rok przerwy po tym jak postanowił po dwóch latach przejść z Iowa State właśnie do Syracuse. Jak widać ta zmiana mu się przydała, bo nie tylko jest obecnie najlepszym zawodnikiem swojej ekipy, ale także jednym z lepszych w lidze rzucając na fantastycznej skuteczności (59% z gry i 54% za trzy).
Poza tymi 4 drużynami jest grupa, której nie można lekceważyć i trzeba brać ich pod uwagę w kontekście Final Four.
Drużyna: Purdue
Bilans 10-0
Zwycięstwa: Tennessee 73:72, Wake Forest 69:58
Porażki: brak
Przyznam się szczerze, że za dużo ich meczy nie widziałem, ale obecny bilans plus trójka zawodników, czyli E'Twaun Moore, Robbie Hummel, JaJuan Johnson, którzy razem dają 45pkt i 15zb w każdym meczu. Najbliższe mecze zweryfikują na co naprawdę stać Boilermakers.
Drużyna: West Virginia
Bilans 8-0
Zwycięstwa: Texas A&M 73:66
Porażki: brak
Łatwy terminarz, czy faktycznie mocna drużyna? W tej chwili trudno zgadnąć. Choć ostatni mecz z Cleveland State wygrali dosłownie rzutem na taśmę, dzięki trafieniu Butlera w ostatnich sekundach meczu, to właśnie wspomniany Da'Sean Butler, Kevin Jones, a także powracający do drużyny po zawieszeniu Devin Ebanks powodują, że również Mountaineers nie można lekceważyć.
Pierwsza porażka w tym sezonie jednak wisi na włosku i nie zdziwię się jeśli nastąpi już w najbliższym meczu.
Drużyna: Villanova
Bilans 10-1
Zwycięstwa: Dayton 71:65, Mississippi 79:67, Maryland 95:86
Porażki: Temple 65:75
Kilka razy udało im się uniknąć w szczęśliwych okolicznościach porażek, aż w końcu nadeszła w spotkaniu z Temple, jednak wpadki zdarzają się każdemu i za taki właśnie wypadek przy pracy można uznać ten przegrany mecz.
W każdym razie Wildcats mają całkiem ciekawy zespół ze Scottie Reynoldsem na czele, który wspomagany jest na obwodzie przez Corey'a Fishera i Corey'a Stokesa. Dodać należy do tego Antonio Pena, który wykonują dobrą robotę pod koszami, a z ławki pomaga Taylor King i mówię wam zapamiętajcie to imię. On nie będzie gwiazdą, może nawet nie trafi do NBA, ale dzięki niemu 'Nova wygra w tym sezonie nie jeden mecz.
Jedna z lepszych ekip, tuż za czołową czwórką.
Drużyna: Duke
Bilans 9-1
Zwycięstwa: Connecticut 68:59, Gonzaga 76:41
Porażki: Wisconsin 69:73
W zeszłym sezonie Duke znaczyło tylko Kyle Singler, w tym sezonie mimo, że lider drużyny został to Jon Scheyer jest postacią numer 1. Czego nikt się nie spodziewał przed sezonem, ale obecnie Scheyer oprócz tego, że najlepiej podającym drużyny, także i najlepiej rzucającym. I co ciekawe mecz, w którym przegrali był najlepszym w wykonaniu Singlera, a najgorszym Scheyera. Oprócz wspomnianej dwójki także Nolan Smith i Andre Dawkins w znacznym stopniu przyczynili się do zwycięstw Blue Devils.
Największą bolączką Duke są właśnie zawodnicy podkoszowi, bo mimo, że mają tam tłok często przegrywają zbiórkę oraz brak wartościowych rezerwowych.
Drużyna: Michigan State
Bilans 9-2
Zwycięstwa: Gonzaga 75:71
Porażki: Florida 74:77, North Carolina 82:89
Mimo, że aż 4 zawodników z pierwszej piątki z poprzedniego sezonu zostało w drużynie Michigan State zawodzi, a przypomnę, że zeszłym sezonie doszli do finału.
Obecna drużyna nie przypomina w ogóle tej z poprzedniego sezonu i tylko Kalin Lucas gra zgodnie z oczekiwaniami. Natomiast Durrell Summers po bardzo dobrym początku (to właśnie dzięki jego puntkom w drugiej połowie wygrali z Gonzaga) teraz zatracił formę i wypadł z pierwszej piątki (w 4 ostatnich meczach przebywając średnio 20min na boisku zdobył razem 17pkt).
Jednak doświadczenie oraz poprzedni sezon pokazały, że nie wolno o nich zapomnieć, tym bardziej że prędzej czy później znajdą odpowiednia formę, a wtedy mogą pokonać każdego.
Drużyna: North Carolina
Bilans 8-3
Zwycięstwa: Ohio State 77:73, Michigan State 89:82
Porażki: Syracuse 71:87, Kentucky 66:68, Texas 90:103
Może trochę kontrowersyjny wybór, bo przegrywają z większością liczących się ekip, ale po pierwsze mają bardzo młody zespół i z pierwszej piątki mistrzowskiej ekipy pozostał tylko Deon Thompson, a po drugie mieli jeden z najtrudniejszych terminarzy.
Jednak osoby Eda Davisa (w top5 przyszłego draftu), Marcusa Ginyarda i Larry'ego Drew nie można lekceważyć i po otrzymaniu większej ilości minut poczynają sobie co raz pewniej.
Także Tyler Zeller daję sporo z ławki i bardzo dobrze radzi sobie pod koszami (może nie w tym sezonie jeszcze, ale niedługo trafi do NBA).
To tak w skrócie, pewnie o czymś zapomniałem itd. Jak macie jakieś pytania co do zawodników albo drużyn to piszcie, może będę w stanie pomóc, a może nie?
karpik - N gru 27, 2009 5:50 pm
Xavier Henry. Przy całym szumie wokół Walla, Xavier po cichu buduję swoją pozycję i nie tylko jest najlepszym strzelcem najlepszej drużyny (zdobywa średnio 17,7pkt na mecz), ale też rzuca na fantastycznym procencie 53% z gry, 49% za trzy i 80% z osobistych. To jego pierwszy rok w NCAA i prawdopodobnie ostatni, bo jak mało kto on nie tylko koszykarsko, ale również fizycznie jest gotowy do gry w NBA.
Już od pewnego czasu się zabierałem za obejrzenie tego chłopaka. Udało mi się zobaczyć 3 mecze z jego udziałem i widzę, że mam chyba komu kibicować w tym sezonie. Henry przypomina mi Allana Houstona i można powiedzieć, że jest jego lustrzanym odbiciem, a to z tej racji, że jest leworęczny. Bardzo dobry spot up shooter ze świetną techniką rzutu. Fizycznie jest gotowy do NBA, ale koszykarsko według mnie nie do końca. W ataku jest troszkę zbyt jednowymiarowy, tylko jumper ma skuteczny, nie jest błyskawicą i ma przeciętny ballhandling, co w połączeniu powoduje, że kiepsko u niego z penetracjami. To na pewno musi poprawić, ale ma przecież dopiero 18 lat i trochę czasu. Z drugiej strony widać, że chłopak ma pojęcie o grze, fajnie podaje, ładnie biega po zasłonach. Zobaczymy jak będzie się prezentował na wiosnę.
Poza tym Tyshawn Taylor jest fajny. Duży, atletyczny PG, na razie trochę surowy, ale z potencjałem. Po odejściu Collinsa, Kansas nie będzie miało wielkiego kłopotu z rozgrywającym.
ai3 - N gru 27, 2009 11:46 pm
czemu Monroe spadl tak daleko ?
czy Evan Turner jest wypasisty ?
kto bedzie bustem w NBA z top10 ? Aldrich - wydaj sie byc oczywistym wyborem ale jak dla mnie to taki czarny ale bialy kloc pod koszem wiec zle nie jest ? Warren Favors Aminu ?
jakies hilitey albo jakas stronke z hiliteami ktos poleci ?
Kosi - Pn gru 28, 2009 11:55 am
czemu Monroe spadl tak daleko ?
Bo przyszło sporo świeżej krwi i na początku sezonu nie grał tak jak oczekiwano (miał wysoko postawioną poprzeczkę). W każdym razie jeśli będzie grał jak ostatnio to niedługo wróci na swoje miejsce.
czy Evan Turner jest wypasisty ?
Który skrzydłowy, który z przymusu rozgrywa byłby wstanie notować średnio 18,5pkt, 12zb, 6as na mecz? I masz odpowiedź. Gdyby nie kontuzja byłby jedyną osobą, która mogła zagrozić Wallowi w zgarnięciu nagrody dla zawodnika roku.
Wszystko zależy kiedy wróci i w jakiej formie. Jeśli w takiej jak z początku sezonu to, tak, Evan Turner jest wypasisty. Choć w NBA rozgrywającym nie będzie.
kto bedzie bustem w NBA z top10 ? Aldrich - wydaj sie byc oczywistym wyborem ale jak dla mnie to taki czarny ale bialy kloc pod koszem wiec zle nie jest ? Warren Favors Aminu ?
Każdy z nich może być.
jakies hilitey albo jakas stronke z hiliteami ktos poleci ?
Nie wiem jakich highlightow oczekujesz, ale np. tu masz końcówki niektórych spotkań plus dogrywki http://www.youtube.com/user/Blarghman1
Chytruz - Pn gru 28, 2009 10:11 pm
Ja mocno zaniedbałem NCAA od roku. Teraz każdy ma dostęp do meczy NCAA, każdy może wiedzieć co się dzieje i nie ma już takiego szpanu jak kiedyś.
Zarzuciłem sobie Texas - Michigan St.
Nie wiem ostatnio co się dzieje w kraju, ani kto rozdaje karty, kojarzyłem tylko z poprzednich lat wiadomo-Damiona i świniaka Pittmana.
Obiło mi się o uszy, że Texas w obronie dobry jest, no i w sumie jest, chociaż ta obrona polega głównie na tym, że ich guardzi zapierdalają jak dzikie świnie, produkują straty i sieją zamęt, ale jak już dojdzie do HCO, to nie wydawali się jacyś rewelacyjni (chyba, że to Spartans są (a przynajmniej przez 33 minuty byli) super atakującym teamem - nie wiem). Przekozakiem i moim nowym idolem jest Spartan o nazwisku Nix. Ponoć po zrzuceniu 50 funtów, aktualnie waży koło 280 (przy 6'8''), miał dwa zajebiste zagrania tyłem do kosza, a w sezonie ma 3/28 FT co składa się na niecałe 11% - wow. Z grubsza mecz był na granicy remisu, na jakieś 8 minut do końca Longhorns zaczęli odskakiwać dzięki tej swojej upierdliwej obronie, co miało punkt kulminacyjny kolo 5 minut do końca, a cały tłum nerdów na trybunach oszalał. Damion James miał w sumie lekkie monster game, dobrze bronił też taki Turas Junior Kebab Balbay albo Baybal, nie pamiętam dokładnie.
Kosi - Wt gru 29, 2009 1:39 pm
Ja mocno zaniedbałem NCAA od roku. Teraz każdy ma dostęp do meczy NCAA, każdy może wiedzieć co się dzieje i nie ma już takiego szpanu jak kiedyś.
A to o szpan chodzi?
Przekozakiem i moim nowym idolem jest Spartan o nazwisku Nix. Ponoć po zrzuceniu 50 funtów, aktualnie waży koło 280 (przy 6'8''), miał dwa zajebiste zagrania tyłem do kosza, a w sezonie ma 3/28 FT co składa się na niecałe 11% - wow.
Od jakiegoś czasu także "mój człowiek". Sezon zaczął od 1/20 co daje 5% Ale od tego czasu jak widać się poprawił
Chytruz - Wt sty 05, 2010 9:08 pm
Ja mocno zaniedbałem NCAA od roku. Teraz każdy ma dostęp do meczy NCAA, każdy może wiedzieć co się dzieje i nie ma już takiego szpanu jak kiedyś.
A to o szpan chodzi?
Mal - Wt sty 19, 2010 8:24 am
Ostatnio sporo oglądałem NCAA.
Z wysokich numerków bardzo mi się podoba Syracuse i Duke. Grają ciekawy basket, inteligentny i widać świetną rękę trenera.
Bardzo mnie dziwi tak wysokie rozstawienie Tennesse, które ma bardzo słabych przeciwników, a ich zwycięstwa nie przekonują.
Z tym rozstawieniem trzeba jeszcze poczekać, aż rywalizacja w konfach się rozkręci.
Lecim dalej...
Texas niby wygrywa, ale dziś z Kansas State dali dupy na całej linii. 40 % z wolnych, kompletny brak zespołowości w ataku. Nie wiem czy kwestia słabszego dnia, niezwykłej energii jaką kipiała dzisiaj hala Wildcats. Publika szalała, a chłopaki latali jak w transie. U siebie sporo namieszają, ale nie wiem jak w tournamencie.
UNC jest przefatalne w tym sezonie. Niby stracili wszystkie ogniwa, ale jak przewidywany na TOP5 Ed Davis, seniorzy Thompson, Ginyard nie zaczął grać czegoś konstruktywnego, to jak Tar Heels nie widzę jako rozstawionych w tournamencie.
Favors jako przyszły numer 2 draftu zupełnie nie zachwyca.
Muszę jeszcze luknąć co grają Kansas i Kentucky, bo póki co mam rozeznanie w sile zespołów z Big East, ACC i troszkę z Big Ten, a reszta tyle co nic.
Kosi - Śr sty 20, 2010 3:04 pm
Bardzo mnie dziwi tak wysokie rozstawienie Tennesse, które ma bardzo słabych przeciwników, a ich zwycięstwa nie przekonują.
hmm. Bilans 15-2, 7 zwycięstw z rzędu, w tym 5 po zawieszeniu 4 zawodników. Pokonali między innymi Memphis, Kansas, Mississippi, porażka jednym punktem z Purdue. Mało? Pamiętaj, że rozstawienie jest za to co się do tej pory osiągnęło, czyli nie koniecznie oznacza, że Tennesse na koniec sezonu będzie w top10 drużyn NCAA.
Favors jako przyszły numer 2 draftu zupełnie nie zachwyca.
Ja się ogólnie dziwie, czemu np na DX ciągle jest jako nr 2 ? Chyba za warunki, atletyczność i potencjał, bo jakoś nic poza tym nie pokazuje. Choć dziś przeciwko Clemson zagrał najlepszy mecz w sezonie - 17pkt, 14zb, 3bl.
GOAT_Kobe - Śr sty 20, 2010 4:24 pm
nie będę się wdawał w dyskusję, bo NCAA się nie interesuję, jednakże chciałbym wrzucić link do akcji Johna Walla, bo ten kto się go nie naoglądał jeszcze, niech się popodnieca, bo wg mnie koleś jest zajebiście efektowny.
http://www.youtube.com/watch?v=UkUxpa9CyaI
mam pytanie do kogoś kto oglądał jego całe mecze. Jak wygląda jego jumper i D ? windę ma kurewską, ball handling też kurewski. Ogólnie chętnie poczytam opinie.
btw na highlitach z HS prezentuje się lepiej od LeBrona
Findek - Śr sty 20, 2010 5:18 pm
Co do Walla to odpowiedź może być tylko jedna: Wall to NCAA, NCAA to Wall.
Mal - Śr sty 20, 2010 5:21 pm
Bardzo mnie dziwi tak wysokie rozstawienie Tennesse, które ma bardzo słabych przeciwników, a ich zwycięstwa nie przekonują.
hmm. Bilans 15-2, 7 zwycięstw z rzędu, w tym 5 po zawieszeniu 4 zawodników. Pokonali między innymi Memphis, Kansas, Mississippi, porażka jednym punktem z Purdue. Mało? Pamiętaj, że rozstawienie jest za to co się do tej pory osiągnęło, czyli nie koniecznie oznacza, że Tennesse na koniec sezonu będzie w top10 drużyn NCAA.
Findek - Śr sty 20, 2010 5:35 pm
Obejrzałem końcówki meczów Kentucky i jedno mogę napisać z całą pewnością - Wall jest clutch (to samo przez się mówie, że jest gtg). Końcówka meczu z UConn rewelacyjna, oprócz akcji defensywnej w ostatniej minucie kiedy pg uconn pojechał z nim jak z gównem i pokręcił mu kostki. No ale niewielu zawodników w tym wieku broni jak my main man Russel Westbrook. Jaram się Wallem bo robi na mnie większe wrażenie niż robił Rose.
GOAT_Kobe - Śr sty 20, 2010 6:17 pm
Obejrzałem końcówki meczów Kentucky i jedno mogę napisać z całą pewnością - Wall jest clutch (to samo przez się mówie, że jest gtg). Końcówka meczu z UConn rewelacyjna, oprócz akcji defensywnej w ostatniej minucie kiedy pg uconn pojechał z nim jak z gównem i pokręcił mu kostki. No ale niewielu zawodników w tym wieku broni jak my main man Russel Westbrook. Jaram się Wallem bo robi na mnie większe wrażenie niż robił Rose.
nic dziwnego, bo Wall >>>> Rose in da future i może Wall>Durant jeśli można to jakoś porównać (kwestia wykurwistości na przykład)
czyli def poprawny jak na ten etap?
i masz rację Findek, NCAA to dla mnie Wall, bo niewiele więcej wiem
Kosi - Śr sty 20, 2010 6:43 pm
Ah dzieci ;]
OK, Wall jest świetny.
ok, Wall będzie lepszy.
ok, Wall będzie nr1 draftu.
ok, Wall jest lepszy od Rose na tym etapie kariery.
Ale...
Nie wiadomo jak dalej pójdzie więc darujmy sobie na obecną chwilę porównanie Wall w przyszłości kontra Rose itp, bo nie ma to sensu. Potencjał ma ogromny, ale jeszcze trzeba go dobrze wykorzystać.
Ogólnie Wall musi popracować nad obroną, niech was nie zmyli liczba przechwytów jego. Poza tym także rzut z półdystansu i dystansu jest do poprawy. I przede wszystkim musi ograniczyć liczbę strat, co powinno przyjść z czasem, bo ma momenty w spotkaniach, że podejmuje fatalne decyzję i czasem się podpala.
Jak już się tak nim podniecacie to http://www.youtube.com/watch?v=qClnkcdlapk
PH#1 - Śr sty 20, 2010 7:09 pm
nic dziwnego, bo Wall >>>> Rose in da future i może Wall>Durant jeśli można to jakoś porównać (kwestia wykurwistości na przykład)
mam pytanie do kogoś kto oglądał jego całe mecze. Jak wygląda jego jumper i D ? windę ma kurewską, ball handling też kurewski. Ogólnie chętnie poczytam opinie.
Dobrze rozumiem że oglądając jego najlepsze akcje i nie oglądając meczy piszesz że będzie lepszy czy jak?
Mal - Śr sty 20, 2010 7:24 pm
Netsi dostają #1 w drafcie co robią z Harrisem ??
Ten draft to masakryczna ilość wysokich. Praktycznie same centry i pfy w mocku na draftexpress. Czuje, że dużo wartościowych wysokich zdecyduje się na zostanie w NCAA, bo czemu ryzykować spadek do 2 rundy..
GOAT_Kobe - Śr sty 20, 2010 8:13 pm
@PH#1 tak w moim odczuciu to wygląda. Nie traktuj tego jak prawdy objawionej. Takie mam odczucie i takie mam wrażenie. Na podstawie obejrzanych highlightów na tym etapie tak właśnie mi się wydaje. Zdaję sobie sprawę, że wszystko może się różnie potoczyć, jak to słusznie Kosi powiedział. Możliwe jest też, że nie wejdzie w NBA tak zgrabnie i nie dostosuje się tak jak D-Rose. Może mu odpierdoli i zacznie rookie season z poczuciem jakim to nie jest mega zajebistym graczem.
także reasumując, dla mnie wygląda to tak, że ten chłopak prezentuje się efektowniej i robi dużo większe wrażenie. I do tego się nie dopierdalaj, bo to moje zdanie i nikt nie musi go podzielać.
Ponadto chcę poznać wasze opinie, oglądających regularnie NCAA, by ewentualnie poznać Walla w innym świetle. Nie widzę w tym nic złego. Możliwe, że na pierwszy rzut oka wygląda on na mega hiper ultra wypas gracza, a tak naprawdę to tylko zajebisty dunker z zerowym iq, cham nie dzielący się piłką, zero taktyczne itd.
to żeś Kosi dodał smaku tym filmikiem szpaner ... lubię takich graczy
Luki - Śr sty 20, 2010 9:06 pm
Ej, to chyba oglądając hajlajty z Amare masz o nim wyobrażenie, że jest superstarem.
A może ten cały Wall, pobije wykurwistością Kobego, jak myślicie?
GOAT_Kobe - Śr sty 20, 2010 9:10 pm
czytając twoje posty myślę, że uważasz się za zajebiście śmiesznego typa
Czyz pakuje jak J-Rich
PH#1 - Śr sty 20, 2010 9:15 pm
I do tego się nie dopierdalaj, bo to moje zdanie i nikt nie musi go podzielać.
Pozwól że o tym do czego się będę dopierdalał to będę sam decydował. I to nie było żadne dopierdalanie ciekawiło mnie czy wyrabiasz sobie opinię o zawodniku na podstawie highlightsów i odpowiedź już mam.
Findek - Śr sty 20, 2010 10:47 pm
PH, mam nadzieje że nie bierzesz go na poważnie.
Kosi, ja tylko napisałem że bardziej się nim jaram niż jarałem się Wallem, nie dzieciuj mnie tutaj ;]
GOAT_Kobe - Śr sty 20, 2010 11:30 pm
Pozwól że o tym do czego się będę dopierdalał to będę sam decydował. I to nie było żadne dopierdalanie ciekawiło mnie czy wyrabiasz sobie opinię o zawodniku na podstawie highlightsów i odpowiedź już mam.
pozwolę sobie nadmienić, że kształtuję, i nie tylko ja, swoją wiedzę a raczej pogląd na dany temat empirycznie.
moja opinia na temat Walla pochodzi z takich źródeł do jakich do tej pory dotarłem. proszę użytkowników co wiedzą więcej ode mnie o ich odczucia, ażeby tej 'wiedzy' zdobyć więcej. Chociaż będzie to wiedza wybiórcza z subiektywnych poglądów, zawsze to coś.
Odpowiedź masz, mam nadzieję, że zdajesz sobie również sprawę, że ja także wiem o powierzchowności mojej opinii na ten właśnie temat
Qba - Cz sty 21, 2010 7:50 pm
PYTANIE: dlaczego od nowego roku na sportklub oraz sportklub+ nie ma retransmisji z NCAA?
Findek - Cz sty 21, 2010 10:42 pm
Wyczaili, że tylko Raju i ja oglądamy i dali sobie spokój.
Kubbas - Cz sty 21, 2010 11:04 pm
Też oglądam.
Dawali chyba ostatnio coś z ESPN, chyba jakoś we wtorek
Gregorius - So sty 23, 2010 8:48 pm
Oglądał ktoś w akcji Trevor'a Booker z Clemson? Jeśli tak mógłby ktoś napisać parę zdań porównując do Blaira z SAS.
Mal - So sty 23, 2010 11:23 pm
Oglądał ktoś w akcji Trevor'a Booker z Clemson? Jeśli tak mógłby ktoś napisać parę zdań porównując do Blaira z SAS.
Blair to jest maszyna do zbiórek. Booker jest tylko posturą do niego podobny. Booker gra więcej na dystansie. Moim zdaniem inny typ gracza.
Texas jest overrated. Jako numer jeden to kompletna pomyłka. Oglądałem ich drugi mecz pod rząd i muszę przyznać , że są fatalni. Dali się roznieść Kansas St rzucają 40 % z wolnych i mają około 20 strat. Dziś to samo ze słabym UConnem, który w dodatku nie miał trenera. Koszykówki Texas nie da się oglądać. Bez władna bieganiny kupy talentu nad którą trener zupełnie nie panuje i nie ma koncepcji do ułożenia ich koszykówki.
Totalnie inna jest gra West Virginii. Świetne zwycięstwo wyciągnięte z -16 w 1 połowie. Kapitalna konsekwentna gra przeciwko strefie. Ohio gasło z minuty na minute.
Michigan State .... To nie jest ta sama drużyna co rok temu doszła. Nie wróżę im podobnego sukcesu, choć nadal świetnie bronią. Powrót i zwycięstwo zawdzięczają miernoctwu Minnesoty, i Kalinowi Lucasowi, który miał dziś marne wsparcie.
Syracuse znowu nie radzi sobie w końcówce. Cały mecz kontrola i w końcówce oddana inicjatywa. Nie wiem czy słabość czy przejawy minimalizmu u zbyt pewny swoich umiejętności i wyższości graczy Cuse, ale to może się zemścić.
Znowu nie obejrzałem Kentucky, ale tam chyba nie wiele było do obejrzenia.
NORGAARD - Pn sty 25, 2010 12:09 pm
PYTANIE: dlaczego od nowego roku na sportklub oraz sportklub+ nie ma retransmisji z NCAA?
Nie została przedłużona umowa z ESPN, lecą tylko stare mecze z 2009 roku.
teraz pozostaje już tylko ESPN America i internet.
karpik - Cz sty 28, 2010 7:20 pm
Obejrzałem sobie Georgetown @ Syracuse. Mecz na szczycie Big East, Wes Johnson, Greg Monroe - szykował się fajny meczyk.
Niewiele z tego wyszło, ale po kolei.
Zaczęło się ciekawie, bo od 14-0 dla Hoyas. Teoretycznie niezły run, ale jak to oglądałem, to nie zobaczyłem nic niezwykłego. Georgetown nie potrafiło sobie poradzić ze strefą Orange i ciepało trójki przez ręce. A że trójki wpadały, to wynik był jaki był. Austin Freeman chyba ze trzy razy tak trafił. Po drugiej stronie parkietu nie wpadały nawet lay upy. Nie trzeba być wielkim myślycielem, żeby się domyślić, że kiedyś to się odwróci. Rzucając przez ręce nie wygrasz nawet w rozgrywkach o puchar wójta gminy Jejkowice.
Długo więc nie trzeba było czekać i Pomarańcze dogoniły Hoyas a potem i przegoniły.
Dzięki temu, że wynik w drugiej połowie był już mniej ważny, zacząłem szukać jakiegoś chłopaka, któremu bym mógł trochę pokibicować. Andy Rautins najwyraźniej czytał w moich myślach, bo już w następnej akcji przewrócił się o własne nogi i skręcił kostkę. Myślę sobie - fajny gość z czerwonym nosem, sam się przewraca, może być niezła zabawa. Okazało się jednak, że Rautins jako jedyny w Orange ma jakieś pojęcie o rozegraniu, fajnie rzuca i dodatkowo naprawdę nieźle broni. Taki poor man's Hinrich. Tzn bardzo poor man's, bo mówię o gościu, który do wyciągnięcia będzie gdzieś pod koniec drugiej rundy. Będę go oglądał w marcu.
Wesley Johnson jest ok i pójdzie gdzieś pod koniec top 10. Fajny swingman, trochę gejowaty.
Kosi - Cz sty 28, 2010 9:43 pm
Texas jest overrated. Jako numer jeden to kompletna pomyłka. Oglądałem ich drugi mecz pod rząd i muszę przyznać , że są fatalni. Dali się roznieść Kansas St rzucają 40 % z wolnych i mają około 20 strat. Dziś to samo ze słabym UConnem, który w dodatku nie miał trenera. Koszykówki Texas nie da się oglądać. Bez władna bieganiny kupy talentu nad którą trener zupełnie nie panuje i nie ma koncepcji do ułożenia ich koszykówki.
Nie ma to jak oceniać zespół po dwóch porażkach i zarazem dwóch najsłabszych meczach w sezonie
Ale w jednym masz racje, trener jeszcze nie do końca rozgryzł jak wykorzystać ten talent i potencjał. Dlatego jednego dnia grają świetnie, a następnego fatalnie.
UConn nie jest słabe, jak wskazuję na to ich bilans, tylko oni jeszcze nie potrafią wygrywać wyrównanych końcówek.
Totalnie inna jest gra West Virginii. Świetne zwycięstwo wyciągnięte z -16 w 1 połowie. Kapitalna konsekwentna gra przeciwko strefie. Ohio gasło z minuty na minute.
Masz na myśli Ohio State? Jeśli tak to oni zawsze gasną z minuty na minutę, bo nie ma innej opcji jeśli 3 najważniejszych zawodników grają często po 40 minut w meczu, a rotacja się ogranicza do 7 ewentualnie 9 zawodników.
Andy Rautins najwyraźniej czytał w moich myślach, bo już w następnej akcji przewrócił się o własne nogi i skręcił kostkę. Myślę sobie - fajny gość z czerwonym nosem, sam się przewraca, może być niezła zabawa. Okazało się jednak, że Rautins jako jedyny w Orange ma jakieś pojęcie o rozegraniu, fajnie rzuca i dodatkowo naprawdę nieźle broni. Taki poor man's Hinrich. Tzn bardzo poor man's, bo mówię o gościu, który do wyciągnięcia będzie gdzieś pod koniec drugiej rundy.
Andy Rautins to jeden z ciekawszych zawodników, który może w ogóle do NBA nie zawitać. Oddaje chyba średnio dwa albo trzy razy więcej rzutów za trzy niż za dwa
btw. w Orange nie potrzeba aż tak bardzo rozgrywającego, tzn. takiego typowego, bo dzielą się piłką jak żaden inny zespół, a ich gra to głównie kontry.
Wesley Johnson jest ok i pójdzie gdzieś pod koniec top 10. Fajny swingman, trochę gejowaty.
Nie zdziw się jak będzie w top5, tym bardziej jeśli Syracuse awansują do Final Four.
Ashigaru - So lut 06, 2010 9:28 am
Tak na marginesie.
Znacie może jakieś strony na których można oglądać albo ściągnąć te mecze? Kilka z nich mam z Davka.info ale to mało. A mecze które w miarę szybko puszczają bym oglądnął, no i oczywiście kilka nawet ściągnąłbym na twardziela. A więc jak z tymi meczami?
Kosi - Wt lut 09, 2010 6:20 pm
Tak na marginesie.
Znacie może jakieś strony na których można oglądać albo ściągnąć te mecze? Kilka z nich mam z Davka.info ale to mało. A mecze które w miarę szybko puszczają bym oglądnął, no i oczywiście kilka nawet ściągnąłbym na twardziela. A więc jak z tymi meczami?
jo najwięcej meczy jest na sport-scene albo mixmakers.
Oglądać to linki albo bier stąd: http://www.myp2p.eu/competition.php?com ... basketball albo http://www.atdhe.net/
w razie co pisz pm.
karpik - Śr lut 10, 2010 3:12 pm
Włączyłem sobie wczoraj Rio Grande @ Marshall - chodziło mi oczywiście o tego Whiteside'a co to niby taki dobry jest.
Sama transmisja wyglądała tak, jakby ktoś mecz telefonem kręcił - nie widać było nawet numerów na koszulkach. Whiteside'a jakoś jeszcze szło rozpoznać, bo jego głowa wystwała znad innych głów. Z resztą było trudniej - wszyscy tak samo czarni i tego samego wzrostu, więc nie dało się specjalnie dojść kto jest kto. Dźwięku nie było, nie pokazywali też tablicy wyników, więc jak ktoś nie zaczął liczyć punktów na początku, to wcale nie musiał być pewien kto wygrał. Ja nie liczyłem, więc wynik sprawdziłem dopiero przed chwilą na ESPN.
No dobra - co z tym Whitesidem, bo jak się coś tam słyszy ostatnio, że on taki fajny, to i sprawdzić wypada. W sumie raczej jest fajny. Jak na 7-footera bardzo atletyczny, dobrze biega, skacze na alleye, z rzadka też podaje. Z odległości 4 metrów od kosza Hassan ma wprawdzie jeszcze problemy z trafieniem choćby w obręcz, ale może będzie kiedyś lepiej. Z tego drewna da się coś wystrugać.
O jego obronie raczej ciężko po tym meczu coś powiedzieć. Chłopaki z Rio Grande to takie leszcze, że Whiteside nie musiał nawet wyskakiwać do bloku, żeby ich czapować. Wystarczyło tylko podnosić ręce. Ze 3 bloki zaliczył w pierwszych 2 minutach i od tego momentu Redmeni postawili na rzuty za 3. Szkoda trochę, bo Hassan mógłby sobie nabić z 10 blk, a efekt tych trójek wcale nie był lepszy niż rzutów spod kosza - nie wpadały.
Ogólnie jak to oglądałem, to nie mogłem dojść do tego czemu Whiteside poszedł grać na takie zadupie. Nie chce mi się wierzyć, że żadna z przyzwoitych uczelni by go u siebie nie chciała. Jednak nie ma źle - nie każdy może się pochwalić tym, że jego drużyna nazywa się Thundering Herd (ogłuszające stado?). To być może najgłupsza nazwa jaką znam.
Chytruz - Cz lut 11, 2010 7:18 am
jego drużyna nazywa się Thundering Herd (ogłuszające stado?). To być może najgłupsza nazwa jaką znam.
Wolałbym Thundering Herd niż grać z napisem "Gamecocks" na koszulce.
Kosi - Cz lut 11, 2010 1:55 pm
Trzeba coś napisać z nudów, bo miałem iść do sklepu ale mi się nie chce. Więc luźno, chaotycznie, bez najmniejszego sensu o ostatnich wydarzeniach, bo z dnia na dzień NCAA nbiera tempa.
- lObecnie 4 najlepsze drużyny (bynajmniej na papierze) to: Kansas, Syracuse, Kentucky, Villanova, ale nie można skreślać ani West Virginia ani Purdue.
llTexas zaczął od 17 zwycięstw bez porażki, ale po tym przegrał 5 z ostatnich 7 meczu i są w głębokiej d...
llZ North Caroliną wcale nie jest lepiej. Przegrali 7 z ostatnich 8 meczy, w tym w nocy z Duke. Co ciekawe ta fatalna seria zaczęła się po kontuzji Tylera Zellera. Bilans drużyny z nim w składzie 12-4, bez niego 1-7. Przypadek? Czy już oficjalnie można powiedzieć, że Tar Heels nie zobaczymy w MM? (pierwszy raz zresztą od kiedy Roy Williams jest trenerem).
llCoach K coraz bardziej zawęża rotacje, co zapewne da mu pierwsze miejsce w ACC, ale potem w turnieju może być już bardzo ciężko. Przykład z ostatniego meczu z UNC: Jon Scheyer 40min, Kyle Singler 40min, Nolan Smith 39min. Razem 53pkt na 64 drużyny.
llConnecticut też średnio sobie radzi 7 porażek w ostatnich 10 meczach (chyba ostatnie 7 meczy bez swojego trenera Jima Calhouna, który ma problemy ze zdrowiem), ale zwycięstwo z Longhorns i ogólnie oni jeszcze mogą sporo namieszać.
llKalin Lucas ostatnio nabawił się drobnego urazu przeciwko Wisconsin, z Illinois nie grał, a z Purdue chyba jeszcze za wcześnie wrócił. Efekt? 3 porażki Michigan State.
llWiecie kto jest obecnie najbardziej clutch w NCAA? To nie John Wall, ani Scottie Reynolds, tylko Da'Sean z West Virginia.
llEd Davis od kilku meczu nie gra już tak agresywnie jak na początku sezonu (efekt kontuzji?), tak samo Derrick Favors, który nie zachwyca cały sezon (z wyjątkiem kilku meczy), ale i tak obaj są w top5 draftu. Dla mnie bez sensu, ale to nie ja tu jestem ekspertem.
llOhio State podobnie jak Duke, gra bardzo wąskim składem, nawet często 6-7 zawodnikami, co obecnie przynosi efekty ale jak będzie w MM? Tak poza tym Evan Turner zmierza po POY award.
ll Zwróćcie uwagę na Dominique'a Jonesa z South Florida. Ostatnie kilka meczy: 46pkt vs Providence, 28 vs Seton Hall, 37 vs Pittsburgh, 29 vs Georgetown i 4 zwycięstwa. Tylko ostatni mecz z Notre Dame mu nie wyszedł 10pkt (3/17 z gry) i porażka 3 punktami.
llMarcus Jordan jakby powoli odnajduje się w zespole i w NCAA, bo zdarzają mu się takie mecze jak np. przeciwko Houston - 23pkt (9/9 z gry), ale i też takie jak przeciwko UTEP - 5pkt (0/9 z gry).
llJarvis Varnado jest o 26 bloków od rekordu all-time Wojcieach Myrda. Ale to Hassan Whiteside jest obecnie liderem NCAA w blokach i jeśli zostanie na 4 lata (co się pewnie nie stanie) ma szanse pokonać nowy rekord, który ustawi niedługo Varnado.
llnajgorszy rzut wolny w historii jakby kogoś ominęło - http://www.youtube.com/watch?v=Ij-YzrxzhVsl
więcej mi się nie chce ;]
p.s. zgadnijcie co jest nie tak na tym zdjęciu http://johnclay.bloginky.com/files/2010 ... owup-2.jpg ?
Quester - Cz lut 11, 2010 2:56 pm
Obecnie 4 najlepsze drużyny (bynajmniej na papierze)
!!!
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6119
Marcus Jordan jakby powoli odnajduje się w zespole i w NCAA, bo zdarzają mu się takie mecze jak np. przeciwko Houston - 23pkt (9/9 z gry), ale i też takie jak przeciwko UTEP - 5pkt (0/9 z gry).
Ciekawe kto wygrywa 1 on 1, on czy ojciec
Kosi - Cz lut 11, 2010 3:00 pm
Obecnie 4 najlepsze drużyny (bynajmniej na papierze)
!!!
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6119
p-melo15 - Cz lut 11, 2010 4:50 pm
p.s. zgadnijcie co jest nie tak na tym zdjęciu http://johnclay.bloginky.com/files/2010 ... owup-2.jpg ?
Kentcuky zamiast Kentucky?
Kosi - Cz lut 11, 2010 5:00 pm
p.s. zgadnijcie co jest nie tak na tym zdjęciu http://johnclay.bloginky.com/files/2010 ... owup-2.jpg ?
Kentcuky zamiast Kentucky?
karpik - Cz lut 11, 2010 5:18 pm
Sorry za mały OT, ale Kosi mi coś przypomniał.
PS Ekpe Udoh z Baylor jest przekozakiem.
karl malone - Cz lut 11, 2010 8:07 pm
to była drużyna..
NORGAARD - Pt lut 12, 2010 1:09 pm
Co słychać u Jakuba Kuśmieruka? Niedawno "Orlando Sentinel" napisało o nim bardzo pozytywny artykuł, ale sam zawodnik studzi zapędy. Opowiada o swojej grze, jak i całego zespołu. Więcej - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2749
Przedwczoraj podczas meczu North Carolina - Duke, numer 50 z jakim grał Tyler Hansbrough zawisł pod kopułą hali Dean Smith Center - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2752
Kosi - Pt lut 12, 2010 4:15 pm
Ed Davis out 6 tygodni, UNC poza March Madness, czyli w tym sezonie już nie zagra. Czy to znaczy, że zobaczymy go w przyszłym sezonie w składzie Tar Heels?
Mal - So lut 13, 2010 7:09 pm
Ed Davis out 6 tygodni, UNC poza March Madness, czyli w tym sezonie już nie zagra. Czy to znaczy, że zobaczymy go w przyszłym sezonie w składzie Tar Heels?
Raczej ucieknie do NBA. W mockach stoi wysoko, a UNC jest na etapie totalnego rebuilda.
Brad Wanamaker to będzie mój murzyn, którego jeszcze nikt nie dostrzega, ale chłopak z dnia na dzień robi postęp. Do tego jest silny mentalnie i kolejną końcówkę wygrał Pittom.
Kalin Lucas to chyba drugi najlepszy guard dostępny w drafcie. Pójdzie w loterii.
Kosi - So lut 13, 2010 7:33 pm
Brad Wanamaker to będzie mój murzyn, którego jeszcze nikt nie dostrzega, ale chłopak z dnia na dzień robi postęp. Do tego jest silny mentalnie i kolejną końcówkę wygrał Pittom.
W jednym meczu miał fajne staty. Przeciwko Ohio 10 zbiórek, 10 asyst, ale tylko 4 punkty
Kalin Lucas to chyba drugi najlepszy guard dostępny w drafcie. Pójdzie w loterii.
Jeżeli liczysz Turnera jako skrzydłowego to tak. Poza tym, jak a warunki NCAA taki Sherron Collins czy Scottie Reynolds są lepsi, ale w NBA mogą sobie już tak dobrze nie poradzić.
Chytruz - So lut 13, 2010 8:12 pm
Ależ Maryland zagrało żenadę, omg.
Mal - So lut 13, 2010 10:04 pm
Jeżeli liczysz Turnera jako skrzydłowego to tak. Poza tym, jak a warunki NCAA taki Sherron Collins czy Scottie Reynolds są lepsi, ale w NBA mogą sobie już tak dobrze nie poradzić.
Turner na warunki NBA to będzie skrzydłowy. Można mu sztucznie przypisywać rzucającego obrońcę, ale to nie będzie to.
Nad Collinsem i Reynoldsem Lucas ma tą przewagę, że jest młodszy i był już w finale NCAA i to nie jako pionek. Teraz rozgrywa zajebisty sezon jako lider Mich St.
Kosi - So lut 13, 2010 10:26 pm
Nad Collinsem i Reynoldsem Lucas ma tą przewagę, że jest młodszy i był już w finale NCAA i to nie jako pionek. Teraz rozgrywa zajebisty sezon jako lider Mich St.
Uważasz, że to czy dany zawodnik grał w finale czy nie (nawet jako lider) ma znaczenie podczas draftu? Bardziej jak, niż czy, więc imho przewaga to żadna.
Kosi - N lut 14, 2010 2:13 pm
Dobrze, że postawiłem na NCAA wczoraj, a konkursy przy okazji patrzyłem, więc po kolei:
Maryland - Duke
Myślę, że Chytruz wszystko na temat tego meczu powiedział ;]
Ale Brian Zoubek zagrał mecz życia zdobywając w 22min 16pkt i 17zb. Prawdopodobnie ten mecz będzie pokazywał jego agent klubom w Europie.
Krzyżewski trenował swój 1000 mecz Duke.
Texas - Nebraska
W sumie za dużo się tam wydarzyć nie mogło, ale Texas w końcu zagrał na swoim poziomie. W końcówce pierwszej połowy zrobili taki run, że przeciwnikom odechciało się w ogóle grać. Z ciekawszych rzeczy to Avery Bradley miał do połowy 20pkt, w tym 5/5 za trzy i jeden na prawde gruby alley-oop z faulem (w całym meczu 25pkt, 9/12 z gry, 6/7 za trzy).
Colorado - Kansas State
Colorado niby próbowało, niby przez większą część meczu dużo nie przegrywali, ale Wildcats spokojnie kontrolowali wynik i mecz. Fajnie zaczął Jamar Samuels od dwóch niezłych dunków, później był już Jacob Pullen show (15pkt, 10as). Przyjemny meczyk do oglądania, sporo hajlajtów.
Tennessee - Kentucky
Fajnie John Wall znowu miał te 24pkt, ale jego gra w tym meczu wyglądała średnio. Przeplatał świetne akcje z fatalnymi i naprawdę dawno nie widziałem tak słabego meczu w jego wykonaniu. Tennessee przez większą część meczu się trzymało, nawet prowadziło, ale pod koniec pierwszej połowy Wayne Chism źle upadł i odnowił sobie jakąś kontuzje biodra czy pleców, a chłopaki bez niego nie dali rade. A Chism nie dość, że bardzo dobrze dobrze bronił Cousinsa to jeszcze w ataku sporo punktował.
Największą wadą DeMarcusa Cousinsa, ciągle jest jego głowa, kiedy wyprowadzi go ktoś z równowagi, albo dostanie kilka niekorzystnych gwizdków, dla niego już jest po meczu. Są postępy w tym elemencie, ale ciągle to nie to.
Kentucky w końcówce zrobiło run coś koło 15-0, w tym 10 punktów pod rząd Eric Bledsoe i to on a nie Wall był bohaterem meczu.
W urywkach widziałem jeszcze:
- Iowa State vs Kansas - i Marcus Morris robi różnicę w tym zespole, gdyby nie on i jego punkty w ataku, Jayhawks mieliby na koncie więcej niż jedną porażkę. Henry jakby znowu zaczął trafiać.
- Wake Forest vs Georgia Tech - i znowu zamiast podawać pod kosz to GA Tech grała z obwodu i o ile w pierwszej połowie to przynosiło skutki, to szczególnie w końcówce brak skuteczności i brak pomysłu przyczynił się do zwycięstwa Wake Forest. Favors po raz kolejny nic specjalnego nie pokazał.
- na dobranoc druga połowa San Diego - Gonzaga, z której utkwiło mi w pamięci, że Elias Harris będzie dobry.
Chytruz - N lut 14, 2010 2:22 pm
- na dobranoc druga połowa San Diego - Gonzaga, z której utkwiło mi w pamięci, że Elias Harris będzie dobry.
Po przypadku Adama Morrisona wszelkich przyszłych napierdalaczy z Gonzagi należy traktować z dystansem ;]
Postawiłem dzisiaj na spread 6+ na St. John's, Harangody nie gra, to Notre Dame dostanie po dupie, nie?
Kosi - N lut 14, 2010 2:40 pm
Po przypadku Adama Morrisona wszelkich przyszłych napierdalaczy z Gonzagi należy traktować z dystansem ;]
Akurat Harris potrafi dużo więcej niż tylko rzucać. Obecnie jeszcze nie powinien iść do NBA, ale za rok? czemu nie.
Postawiłem dzisiaj na spread 6+ na St. John's, Harangody nie gra, to Notre Dame dostanie po dupie, nie?
nie
Chytruz - Pn lut 15, 2010 8:09 am
Postawiłem dzisiaj na spread 6+ na St. John's, Harangody nie gra, to Notre Dame dostanie po dupie, nie?
nie
Kosi - Pn lut 15, 2010 10:26 am
Whachoo gonna say now!?
Tory Jackson jest idiotą. Jak można przegrywając dwoma, mając piłkę oddawać rzut za trzy jeszcze przez ręce? Trener Notre Dame też jest idiotą, bo jak można pozwolić by najważniejszy rzut meczu oddawał koleś, który ma w meczu 1/8 z gry? Czemu to nie Tim Abromaitis lub Ben Hansbrough miał piłkę w ostatnich sekundach pozstanie zagadką 21 wieku.
Ogólnie St. John's wygrali dzięki rzutom za trzy i dlatego, że ktoś w tym Notre Dame jest idiotą.
Poza tym Wesley Johnson po ty upadku z Providence to nie jest ten sam Wesley Johnson. Ostatnie 4 mecze:
vs Providence 3/8 FG
vs Cincinnati 1/3 FG
vs Connecticut 4/12 FG
vs Louisville 5/20 FG
A Louisville mecz wygrał Samardo Samuels, który wszystkie 8 swoich punktów zdobył w końcówce plus dobra obrona.
Jeszcze widziałem Ohio State - Illinois. Całkiem przyjemny mecz, choć bez emocji.
Evan Turner grając na pół gwizdka (chyba za dużo się Walla naoglądał) robi 15pkt, 11zb, 8as... ale i też 6 strat.
W Ohio State znowu najważniejsi po 38 minut w meczu.
Demetri McCamey z Illinois jest niesamowitym rozgrywającym. Gdyby jeszcze więc mu siedziało dziś, to i prawdopodobnie mecz by inaczej wyglądał, ale 9 asyst, w tym większość no-lock passy do wysokich na czyste pozycje. Szok.
G'Town przegrało z jakimiś Rutgers, dla których było to drugi największe zwycięstwo historii.
NORGAARD - Pn lut 15, 2010 3:56 pm
http://collegehoops.pl/index.php?co=artykul&news=2756 - kto będzie walczył o czołowe numery w tegorocznym drafcie? polecam ten artykuł!
Luki - Cz lut 18, 2010 5:42 pm
Obejrzałem Kentucky-Missisipi i jakos ten cały Wall mnie nie przekonał. A był blisko triple double.
Ale co trzeba oddać to jak na pg i to tak młodego jest już super obrońcą.
I jeszcze inna rzecz. Jak z jego rzutem? Bo w tym spotkaniu wyglądał miernie.
Kosi - Cz lut 18, 2010 6:13 pm
Obejrzałem Kentucky-Missisipi i jakos ten cały Wall mnie nie przekonał. A był blisko triple double.
Bo i trafiłeś na nie najlepszy mecz w jego wykonaniu. Mimo tych statystyk. Tzn. brakowało tego błysku.
Jak z jego rzutem? Bo w tym spotkaniu wyglądał miernie.
Rzut jest ok. Oczywiście do poprawy, ale zwykle z jumprekami czy trójkami nie ma problemów.
Maciek9020 - Cz lut 18, 2010 6:46 pm
co do Walla to ogladalem go w tym sezonie chyba 8 razy i nie ma wątpliwosci ze jest to Przyszly Superstar...juz w tej chwili gra na poziomie Rose'a a do tego ma lepszy rzut i szybkość.
NORGAARD - Pt lut 19, 2010 3:10 pm
Szkoda, że nie mam czasu by coś napisać w temacie.
Zachęcam jedynie do przeczytania najnowszego artykułu Kosiego - http://collegehoops.pl/index.php?co=news&news=2762 o trzech bardzo dobrych szkołach, które będa musiały walczyć do ostatniego spotkania o udział w Tournamencie.
Chytruz - So lut 20, 2010 11:31 pm
Obczajałem dzisiaj Florida-Ole Miss, ale jakość była kiepska i mecz mnie nudził, to go olałem. Potem włączyłem Texas-Texas Tech, Pittman stracił przytomność, Balbay skasował sobie kolano, Longhorns po paru minutach mieli +15 i też stwierdziłem, że nie chce mi się tego oglądać. Potem włączam się na Purdue-Illinois, a tu jeszcze końcówka teksańskiego meczu i Longhorns oczywiście ledwo utrzymują się na prowadzeniu w konkursie osobistych w końcówce, która przeciągała się przez to okrutnie, z nich chyba naprawdę nic nie będzie, po tym co widziałem na początku spodziewałem się raczej jednostronnego meczu, niż walki o życie do samego końca. Maryland też olałem i oczywiscie źle na tym wyszedłem, bo końcówka była kosmiczna.
Purdue-Illinois dla odmiany oglądałem i to oglądałem z zaciekawieniem bo mecz niezły i wyrównany, a atmosfera na trybunach przednia. Purdue miało ok. +15 w osobistych więc może było małe home cooking, ale Illinois w sumie gra softowo, ich wysocy z Colem na czele siekają dużo long jumperków, w transmisji też wspominali, że w poprzednim meczu rzucali tylko 6 FT, więc nawet nie było pewnie czego gwizdać. Wysocy Illini dobrze blokują, ale wszyscy są strasznie niedożywieni i brakuje tam kogoś stanowiącego zagrożenie pod obręczą - Cole, Davis i Tisdale we trzech pewnie ważą mniej od Cousinsa. Purdue pewnie nie skończy w tym roku wcześniej niż w Sweet Sixteen, Illini nie wróżę szału w turnieju, jakiś walec ich pognębi pod koszami prędzej czy później i za dużo grają daleko od kosza.
Ashigaru - Pn lut 22, 2010 1:37 pm
Ostatnio oglądałem mecz NC State vs. Duke z bodajże 20 stycznia. Powiem wam szczerze że nie wiem dlaczego ludzie się podniecają tak ekipą Mike'a... Grali słabo, a ekipa NC State robiła co chciała. Dwóch zawodników zwłaszcza zabłysnęli rozgrywający Javier Gonzalez i skrzydłowy Tracy Smith. Ten pierwszy świetnie prowadził grę Wolfpack i do tego po raz któryś z kolei siekną taką trójkę że ja w niego nie wierze. Zawód jeden, drugi, trzeci... trzy kroki od lini rzutów za 3, rzuca i wpada czysto... Szczęście? Wyszkolenie? Nie wiem już sam. Ogólnie 15 punktów i 8 asyst. Najlepszy na boisku był Tracy Smith 23 punkty (10-12 FG, osobiste : 3-4), 5 zbiórek, 3 bloki... ale to co robił zrobiło na mnie duże wrażenie. Pod koszem nie do zatrzymania, na półdystansie szło mu całkiem nieźle i nawet z dystansu zdobył dwa punkty. Po meczu szukałem zawodnika w Mock Draft na rok 2010 i 2011, ale nie znalazłem go... Oceniany jest całkiem nieźle, ale ten zawodnik może wprowadzić ciekawą grę w NBA, jak dla mnie idealny rezerwowy na pozycję PF. Szybki, atletyczny, dobry w obronie i przede wszystkim dobrze gra pod koszem... Choć nie jest to Beasley to wciąż wierze że dałby sobie radę w NBA.
theo001 - Pn lut 22, 2010 2:38 pm
Dwóch zawodników zwłaszcza zabłysnęli rozgrywający Javier Gonzalez i skrzydłowy Tracy Smith. Ten pierwszy świetnie prowadził grę Wolfpack i do tego po raz któryś z kolei siekną taką trójkę że ja w niego nie wierze. Zawód jeden, drugi, trzeci... trzy kroki od lini rzutów za 3, rzuca i wpada czysto..
Mal - Pn lut 22, 2010 3:31 pm
Strasznie nie cierpię takiego basketu, którym raczy Duke. Ciężko mi powiedzieć, których elementów wybitnie nie trawie, ale jako całość ogląda się to fatalnie. Faule, straty, masa wolnych, masa bez sensownego biegania w kółko, dwóch białasów mogących ceglić i ceglić. Mimo wszystko jest to na swój sposób skuteczne, a Duke ciągle jest renomowaną uczelnią. Tylko potem sobie tacy gracze kompletnie nie radzą w NBA.
Nie wiem jak było wcześnie, ale ja oglądam Duke od zeszłego roku i takie mam wnioski na podstawie kilku meczy.
Ashigaru - Pn lut 22, 2010 3:38 pm
Jednak wiedziałem żeby siedzieć cicho... ^^ Chodzi mi o to że rzuca z takich pozycji i w taki sposób że po prostu nie wierze w to co robi, ale trafia. I oczywiście chodzi o to że robi sobie miejsce zwodami... Na przyszłość napisze posta tak by był jaśniejszy i przede wszystkim bez błędów... No i oczywiście przeczytam go wcześniej
Chytruz - Pn lut 22, 2010 4:12 pm
Mimo wszystko jest to na swój sposób skuteczne, a Duke ciągle jest renomowaną uczelnią. Tylko potem sobie tacy gracze kompletnie nie radzą w NBA.
Hill, Boozer, Deng, Battier albo Brand nie radzili sobie w NBA? Nie wiem czy Duke ma najwięcej zawodników w NBA, ale na pewno jest w czołówce.
Z tych ostatnich jak Redick, Shelden Williams czy McRoberts każdy radzi sobie na ile ma możliwości, żadni z nich wirtuozi, podobnie jak obecne trio Duke.
Mal - Pn lut 22, 2010 6:48 pm
Przecież piszę, że nie wiem co grało Duke kilka lat temu. Z zeszłego roku jest Henderson i wiadomo jak sobie radzi. Nie wiem jak wyglądał basket Duke za Branda i reszty. Widzę jak wygląda teraz, gdzie gra opiera się na Scheyerze i Singlerze.
Ashigaru - Pn lut 22, 2010 10:18 pm
Znalazłem trochę czasu i oglądnąłem kolejny mecz. Znowu zaległy, ale to zawsze mecz ^^ Tym razem West Virginia@ Notre Dame. Głównie oglądałem ten mecz dla trzech zawodników : Ebanks'a i Butler'a z VWU oraz dla Luke'a Harangody. Zawodników z VWU widziałem już wcześniej, a zawodnika z Notre Dame nigdy i od razu szok... To kawał chłopa! Dość wysoki i (jak dla mnie) bardzo dobrze zbudowany. Do tego wiemy że brał udział w szkoleniach w NBA i już w tamtym roku miał już wziąć udział w drafcie, ale został na ostatni rok... Zmarnowany rok? Czas pokaże... Ale zajmijmy się samym meczem. Po 7 minutach miałem już ochotę skończyć to widowisko... 4-25 dla gospodarzy i beznadziejnie grali zawodnicy którym się przyglądałem. No ale później się wszystko ruszyło. Ostatecznie Notre Dame wygrali 70-68, a ostatni rzut niestety nie wpadł do kosza i bezbarwny Butler nie stał się bohaterem... Ale mecz z nudnego, stał się przyjemny i co najważniejsze zacięty. Co do zawodników na których patrzałem... Ebansk 0-5 FG, 3 zbiórki i 2 asysty... Butler 7 na 32! Zawiodłem się na tych zawodnikach, ale za to Luke jak zagrał. Przy gwiazdach VWU był niczym James, a do tego biały! 24 punkty i 5 zbiórek, całkiem całkiem. Ale co mi się najbardziej w nim podobała to ta pewność siebie. Każdy jego drybling, wejście pod kosz czy rzut wyglądał tak pewnie jakby był już weteranem! Dostawał piłkę i wiedział co z nią zrobić. Oddawał rzuty i siedziały, post-move + rzut hakiem = kolejne dwa punkty. Nie trafił może 4 albo 5 razy, ale za każdym razem obrywał trochę po łapach. Mniejsza o to, jak dla mnie Luke to materiał na ciekawego zawodnika... Może nie oglądnąłem wszystkich jego meczy, ani tysiąca innych z NCAA... Ale naprawdę wierze że ten zawodnik zaistnieje w NBA. Może nie jest już takim zawodnikiem którego można wyszkolić tak jak się chce, ale wciąż Harangody ma w sobie wiele potencjału. I w sumie to by było na tyle.
Kosi - Pt lut 26, 2010 1:24 pm
Ashigaru masz dziwny dobór oglądanych meczy ;]
btw. ostatnio sobie bloga zrobiłem o NCAA w którym pisze więcej i na różne tematy związane z NCAA, więc sorry za reklamę ale jakby ktoś tęsknił za moimi wpisami to http://aboutncaa.blogspot.com/
Chytruz - Pt lut 26, 2010 1:42 pm
A w ogóle to Hummel sobie zerwał ACL i szanse Purdue w turnieju mocno spadają, a jest/była to jedna z ciekawszych ekip w tym sezonie.
Gramy w brackety?
Ashigaru - Pt lut 26, 2010 2:07 pm
Ashigaru masz dziwny dobór oglądanych meczy ;]
A to niby dlaczego? ^^ Oglądam co znajduję na internecie bo Live nie mam czasu oglądać... niestety
A po ostatnim oglądanym meczu : Michigan State vs. Michigan powiem że Manny Harris jest przeceniony ;] a Kalin Lucas gra podobnie (jak nie tak samo) jak w March Madness w 2009 roku. To tyle
Mal - Pt lut 26, 2010 3:04 pm
A w ogóle to Hummel sobie zerwał ACL i szanse Purdue w turnieju mocno spadają, a jest/była to jedna z ciekawszych ekip w tym sezonie.
Gramy w brackety?
Blair śmiga bez ACL
Brackety trzeba zrobić i pobić Obamę
Maciek9020 - So lut 27, 2010 10:49 am
A w ogóle to Hummel sobie zerwał ACL i szanse Purdue w turnieju mocno spadają, a jest/była to jedna z ciekawszych ekip w tym sezonie.
Gramy w brackety?
Blair śmiga bez ACL
Brackety trzeba zrobić i pobić Obamę
Maciek9020 - So mar 06, 2010 9:08 pm
Wlasnie skonczylem oglądać meczyk Louisville vs Syracuse i jajca jak berety...po przerwie bialy chloptaś Kyle Kuric ktory przedtem notowal srednio 3 pkt w 13 minut rzuca sobie 22 pkt, 4 na 6 za trzy i do tego 2 alley-oopy i jeden bądź 2 dunki...Chyba performance of the year.
Mal - So mar 06, 2010 9:16 pm
A w ogóle to Hummel sobie zerwał ACL i szanse Purdue w turnieju mocno spadają, a jest/była to jedna z ciekawszych ekip w tym sezonie.
Gramy w brackety?
Blair śmiga bez ACL
Brackety trzeba zrobić i pobić Obamę
karpik - So mar 06, 2010 9:58 pm
a czemu lekarze nie zrekonstruowali mu acl tylko usuneli??Dziwie sie ze on moze grać na takim poziomie bez wiezadel...
On chyba nigdy ich nie miał. Bo ACL`s nie ma w żadnych z kolan.
Nie wydaje mi się, by Blair miał operacje, raczej urodził się bez i nie jest mu to potrzebne. Wiem, że kluby się bały o jego kolana. Ja na temat ACL to wiem tylko, że jest to jakiś pierdolnik w kolanie co często się psuje.
Mal - So mar 06, 2010 10:18 pm
Racja, miał w highschool operacje na obu kolanach. Czemu mu usnęli, a nie zoperowali nie piszą.
Kosi - N mar 07, 2010 8:37 am
Mal, chciałbym wysłuchać Twojej opnie dlaczego chcesz kibicować Vanderbilt? I dlaczego jesteś przeciw Tennesee i Villanova?
bogans - N mar 07, 2010 8:58 am
ja bede chyba za West Virginia po wczorajszym meczyku z Novą ten Butler to calkiem fajny zawodnik, pokazal wczoraj ze jest clutch, taki poor man Brandon Roy akademickiej koszykowki nigdy nie ogladalem bo nie mialem jak i nie wiem o co biega w tym calym march madness ale moze to nadrobie.
Maciek9020 - N mar 07, 2010 9:41 am
no to ja w Tournamencie jestem za: Syracuse, Kentucky, Ohio State, Pittsburgh, Georgetown, UTEP
Przeciw: Duke.
Kosi - N mar 07, 2010 9:55 am
ja bede chyba za West Virginia po wczorajszym meczyku z Novą ten Butler to calkiem fajny zawodnik, pokazal wczoraj ze jest clutch, taki poor man Brandon Roy akademickiej koszykowki nigdy nie ogladalem bo nie mialem jak i nie wiem o co biega w tym calym march madness ale moze to nadrobie.
Tak się składa, że ten Butler to jest w tej chwili najbardziej clutch w całej lidze
A jak chcesz nadrobić NCAA i zacząć oglądać to polecam te dwie stronki w moim podpisie.
Maciek9020, to UTEP zakwalifikuje się do MM?
Mal - N mar 07, 2010 10:16 am
Texas El Paso jest #21 w rankingu trenerów. 15-1 w Conf -USA. Spokojnie będą w MM.
Mal, chciałbym wysłuchać Twojej opnie dlaczego chcesz kibicować Vanderbilt? I dlaczego jesteś przeciw Tennesee i Villanova?
Vanderbilt..hmm. Widziałem ich tylko raz z Kentucky i podobał mi się ten mecz. Potem wygrali jakiś tudny mecz na wyjeździe. I tak zostawili w miarę pozytywne wrażenie. Ten ich kangur jest ciekawym graczem.
Villanova to debile. Rotacja połową hali, zero pomysłu na grę. Wczoraj byli fatali. Z G-Town byli fatalni. Z Syracuse byli fatalni. Tam w zasadzie nie ma nawet jednego gracza, który jest fajny i któremu można kibicować.
Tennesee też widziałem w kilku meczach i się mi nie podobali. Co prawda grali bez tych zawieszonych, potem wygrali z Kentucky, ale tego nie widziałem toteż nie wiem jak się tam zmienił pomysł na granie. Przeciwnie do Vanderbilt, zostawili złe wrażenie i tak zostało.
Kolejne anty:
Texas - Kolejna ekipa bez pomysłu na grę, z szeroką ławką.
Ktokolwiek wejdzie do MM z PAC-10. Obojętne czy któraś Arizona , USC czy UCLA. Konferencja jest słaba.
Teraz pomyślałem, że generalnie te drużyny potrafią biegać w kółko i robić po 20 strat w meczu. To na pewno nie jest ten basket, który lubie.
szoszon - N mar 07, 2010 11:13 am
ja kibicuje Kentucky, licze na to ze Wall rozpieprzy caly ten Tournament w pizdu
Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 291 postów • 1, 2