ďťż
Nieoczekiwana zmiana miejsc?




Ice - Wt sie 02, 2005 10:33 am
Tak,wiem do konca roszad transferowych zostalo jeszcze troszke czasu ale ogolnie jakis szkielet poszczegolnych zespolow juz jest,a trade'y ktore moga jeszcze miec miejsce sa dosc latwe do przewidzenia,tak wiec:

Spurs,Suns,RocketsMemphis,Denver,SSS,Dallas,Kings

MiamiDetroit,Pacers,76ers,Nets,Celtics,Wizards,Bulls

Jak pewnie juz wiekszosc spostrzegawczych forumowiczow dostrzegla sa to ekipy ktore w minionym sezonie znalazly sie w play-offs.
Kolorem czerwonym zaznaczone sa te ktore walczyly o najwyzsze trofea (choc tu Rockets troche na wyrost) i ktore najprawdopodobniej ta sama pozycje utrzymaja za rok,na zielono zaraz wyjasnie.

East-tu mamy Heat ktorzy byli nr1 po RS last year i teraz beda walczyc o to samo czyli conajmniej final konferencji (tepretycznie wykluczam wieksze kontuzje).Sa plotki ze trafi do nich jeszcze Walker czy Wiliams wiec pozyca ta jest tymbardziej pewna.
Teraz tak,znacznie wzmocnily sie ekipy takie jak Bucks czy Cavs i maja one powazne szanse conajmniej te dwa miejsca zajac w PO.
Ba,Cleveland na dzien dzisiejszy jest jednym z glownych kandydatow do powiedzmy Finalu Konferencji,ale o tym troszke pozniej.
Buck natomiast maja perspektywicznego rookie,nowego trenera,odnowionego Redda i conajmniej przyzwoitego Simmonsa.
Z tych druzyn ktore na Wschodzie byly w PO praktycznie juz sam eliminuje sie Boston,niechce ich juz skreslac ale poki co to pozbyli sie Walkera i wielce prawdopodobne ze w jego slady pojdzie Pierce,maja bardzo zdolna mlodziez+kolejny wydaje sie utalentowany debiutant z tegorocznego draftu co daje sklad moze nie najgorszy ale slabszy od przykladowo Bucks (obojetnie czy pierce'a wymienia za kogos czy tez zostanie)
Dalej...
Ekipy takie 76ers czy Nets wzmocnily sie w olowie/koncowce sezonu i od tego momentu graly naprawde na bardzo dobrym poziomie co sugeruje ze moga tak grac od poczatku tego roku a co oczywiscie sie z tym wiaze-beda miec lepsze wyniki.
Sa Pistons ktorzy akurat w tym wszystkim moim zdaniem leca w dol,sklad niby podobny ale nie ma juz Larry'ego,nie ma tej mysli trenerskiej i nie sadze by ktos byl w stanie go tam zastapic tak wiec smiem twierdzic ze Detroit juz tak cudnie nie zagra z prostej przyczyny-Heat,Pacers w pelni skladu oraz nawet Cavs moga stac sie w przyszlym sezonie ekipami silniejszymi (choc oczywiscie niechce Tlokom nic ujmowac)

West-Tu mamy pewniakow takich jak Spurs co watpliwosci chyba nie podlega,mamy tez Suns ktorzy mimo iz stracili juz dwoch podstawowych zawodnikow to z pewnoscia nadal beda sie liczyc i mierzenie conajmniej w polfinal konferencji jest jak najbardziej na miejscu.
Sa tez Rockets ktorych akurat obejmuje ta "zamiana miejsc"-ekipa ta z roku na rok poczynia duze ale konsekwentne zmiany,buduja sklad z pewna mysla taktyczna i staja sie coraz silniejsi.
Teraz podpisanie Swifta jest kolejnym plusem gdy dodamy do tego bogatszych o kolejne doswiadczenia T-maca i Yao rodzi sie cos naprawde niezlego (nie wspominajac juz o naprawde nienajgorszej lawce).
Teraz troche od tylu (bez skojarzen ) ...
LAL,LAC,GSW,PTB to ekipy ktore w zeszlym sezonie play-offs ogladaly tylko w telewizorach,jak pokazuje jednak koncowka last year (GSW) albo zmiany w skladach (pozostale ekipy) moga to byc powazni kandydaci do play-offs w tym roku.
Po suchym roku do lakers wraca Phil co jest ogroooooomnym plusem dla nich,GSW mialo fenomenalna koncowke zeszlego sezonu choc wcale takiej miec nie musieli,co takze pokazuje ze moze byc ich stac na wiele.
PTB moze sa tu troche na wyrost,ale trzeba przyznac ze zgarneli sonics wszystko co najlepsze mogli zgarnac i takze moga byc wysoko.
Podobnych pozycji jak w zeszlym roku moga sie spodziewac Mavs czy Nuggets,czyli max Polfinal.
Memphis juz zostalo wyeliminowane,poprzez pozbycie sie dwoch zawodnikow (a prawdopodobnie wkrotce trzech) i zakontraktowaniu najbardziej nieodpowiedzialnego (zaraz po Marburym) PG.
Ekipy takie jak Sonics czy Kings oslabily sie co widac dosc wyraznie,szczegolnie po Kings ktorzy regularnie traca ostatnimi czasy dobrych zawodnikow.
Tak wiec i na zachodzie moze dojsc do malej rewolucji-coraz silniejsi Rockets,lekko oslabieni suns,jeszcze slabsi kings i sonics oraz wzmacnaijace sie ekipy spoza zeszloroczego play-offs.

W obu konferencjach zmiany moga byc dosc duze,i wiem ze jeszcze troche czasu zostalo do konca tradow ale te zmiany widac juz i powoli widac zarys sil w lidze na przyszly sezon.

Czy dojdzie do takiej wlasnie dosc wyraznej zamiany miejsc?




KarSp - Wt sie 02, 2005 1:08 pm
Kolorem czerwonym zaznaczone sa te ktore walczyly o najwyzsze trofea (choc tu Rockets troche na wyrost) i ktore najprawdopodobniej ta sama pozycje utrzymaja za rok,



Ice - Wt sie 02, 2005 6:40 pm
Po pierwsze-nie chodzilo mi tylko oto kto bedzie glownym faworytem,tak jak napisales ze na Zachodzie pozostane itak Ci sami,bo ztym sie zgodze-Spurs znow beda calkiem slusznie mierzyc w mistrzostwo,z Suns juz jest troche inaczej,ale ok to tez bedzie czolowka.
Rockets byli na czerowo gdyz w zeszlym seoznie nikt przy zdrowych zmyslach nie dlaby im wielkich szans na mistrza,z gory bylo wiadomo ze predzej czy pozniej (a raczej predzej ) odpadna.
Teraz dokonali kolejnego trafnego zakupu,T-mac dostal kolejna lekcje z ktorej prawdodopodnie wnisoki wyciagnie,Yao bogatszy o kolejny rok doswiadczen to takze plus,z roku na rok ta ekipa idzie w gore i w przyszlym sezonie juz teoretycznie chociazby wyprzedzaja Mavs,Kins czy Sonics.

Co do wschodu to napisales ze tam zmiany miejsc niebedzie,juz widze z Twojego posta ze w sprawie Cavs sie nie dogadamy wiec pominmy ich walke o najwyzsze laury,choc nie da sie ukryc ze z ekipy ledwo ledwo bijacej sie o osemke teraz staja sie druzyna conajmniej pierwszej czworki.
Heat oczywiscie wysoko,Pacers nie wiem jak liczyc bo zawsze sa faworytami,w zeszlym roku stalo sie to co sie stalo a itak szlo im niezle,teraz w pewlnym skladzie powinni byc rownie grozni jak zawsze czyli czolowka.

Niezgodze sie natomiast jesli chodzi o Detroit,bo to jest wielka niewiadoma, to jak grali spowodowal larry,Larry to ustawil i to dzieki jego taktyce byla swietna obrona,dzieki niemu Rip mial w kazdym meczu milion zaslon i dzieki niemu kazdy na boisku wiedzial co ma robic (zgodnie z taktyka Browna),teraz jego nie ma a niesadze ze przyjdzie Saunders czy ktokolwiek innny z ta sama mysla taktyczna,a wlasnie taka jest potrzebna Pistons zeby odnosili sukcsy.
Byc moze tak bedzie,wtedy rzeczywiscie ciagle beda czolowka,ale wydaje mi sie ze wiele osob niedocenia tego jaka byla rola Browna,wiec to dopiero sie okaze.

Ponadto w temacie chodzilo ogolnie o rozklad sil miedzy druzynami.
W zeszlym roku nadspodziewanie dobrze szlo Wizards czy Celtics,a chlopcami do bicia przynajmnniej w duzej czesci seoznu byli Sixers czy Nets ktorzy obudzili sie w koncowce,nie wspominajac juz o Bucks.
Tylko ze wlasnie ta koncowka (po zmianach w skladzie) mowie o tym ze gdy te zespoly zagraja tak od poczatku teraz jak graly last year koncowke to przynajmniej na poziomie RS beda to ekipy napewno nie jako chlopcy do bicia.
Bucks sa wielka niewiadomo ale juz mozna z gory zalozyc ze bedzie postep,nawet nie bedac w pelni pewnymi formy australijczyka.
Maja dwoch nowych zawodnikow+nowego coacha,jak dla mnie jest to sklad spokojnie na PO nastepnego sezonu.

Podsumowujac:Sixers,nets,Cavs czy Buck beda prawdopodobnie duzo mocniejsze (przynajmniej w RS) niz byly rok temu,tak wiec wlaka powinna byc bardziej wyrownana lub odrazu zsuniecie z pewnych pozycji druzyn ktore rok temu byly wyzej (w przypadku Cavs to chyba oczywiste).
Zachod natomiast to oslabeinie sie zespolu z czolowki (Suns),autowyelimionowanie sie Memphis a tymczasem "na zaplecz) wzmacniajace sie GSW.LAL,LAC czy PTB ktorzy niezdziwilbym sie gdyby wygryzli powiedzmy Kings(coraz bardziej sie oslabiajacych) czy tez Nuggets ,o Sonics nie mowie :>

Nadal pomijajac Cavs,ktozy uwazam beda walczyli conajmniej o CF,to uklad sil w konferencach czy tez rozstawienie PO moze byc naprawde bardzo ale to bardzo zaskakujace w porownaniu z minionym sezonem.



Dr_Dread - Wt sie 02, 2005 7:45 pm
Pistons nie osłabili się, bo wszyscy Ci Arroyowie i McDyessowie, teraz są już zgrani ze schematem i od początku w mechaniźmie, taktyka i myśl przewodnia jest nadal ta sama, ta sama co jeszcze u Carlise'a była, Saunders może i jest gorszy od Larrego, ale przynajmniej będzie na wszystkich meczach i nie będzie podczas walki o finały spotykać się z innymi klubami, także tutaj chybione.

Indiana potentatem jest jak zwykle, tylko czy znowu się coś po drodze nie spieprzy, problemy to druga nazwa tej ekipy, i teraz postawmy sobie pytanie, czy to przypadek, że co roku łamie się O'Neal i Tinsley, teraz w dodatku od początku nie ma Millera, może nie rzucał 20 pkt na mecz, ale był bardzo ważnym elementem tego zespołu i wydaję mi się, że wiele osób za bardzo olało jego ubytek w tegorocznym składzie.

Nets to jak dla mnie nadal dobry obwód i ledwie przeciętny skład na tablice, plus praktycznie bez ławki, faworytami to oni nie są moim zdaniem, mogą walczyć z Philly i gronem innych Wizards, Bulls, Cavs myślę, że są ponad nimi.

Właśnie Cavs, jeżeli Jones jest u nich, to dla mnie bardzo wysokie miejsce, może nawet mocna walka w półfinale konferencji, na dalej nie starczy sił i doświadczenia, ale kolektyw jest wybuchowy, i na pewno miło się będzie ich oglądać.

Sixers, New York, Orlando - jak zwykle ogony, do końca walka o miejsce w PO, teraz wydaje się, że Boston odpadł, więc może się trochę miejsca zrobi.

No i odmieni Bucks, IMHO nie na ten sezon, jest tam jakiś zamysł, ale czy Ford zagra cały sezon, czy Bogut będzie wspaniały...Za dużo tych pytań trochę, chyba bez PO.

Tak więc na wschodzie jak dla mnie wszystko po staremu, oprócz tego, że Cavs wkraczają do czołówki, Nets odbijają się od dna, a klubów na 7-8 miejsce jest pełno i właśnie tam spodziewam się najzażartszej walki.




KarSp - Wt sie 02, 2005 7:48 pm
Rockets byli na czerowo gdyz w zeszlym seoznie nikt przy zdrowych zmyslach nie dlaby im wielkich szans na mistrza,z gory bylo wiadomo ze predzej czy pozniej (a raczej predzej ) odpadna.
Teraz dokonali kolejnego trafnego zakupu,T-mac dostal kolejna lekcje z ktorej prawdodopodnie wnisoki wyciagnie,Yao bogatszy o kolejny rok doswiadczen to takze plus,z roku na rok ta ekipa idzie w gore i w przyszlym sezonie juz teoretycznie chociazby wyprzedzaja Mavs,Kins czy Sonics.



Ice - Wt sie 02, 2005 8:22 pm
Nie ujmuje nic Pistons,ale Larry nawet gadajacy z 10 klubami teraz,nadajac zagrywki przez walkie talkie bylby lepszy dla Pistons niz Saunders czy ktokolwiek inny.Niechce z niego robic trenerskiego Boga,ale jest roznica miedzy nim i Carlisim ktory prowadzil juz pistons niz jakikolwiek trenerem ktory mialby go zastapic,stad tez smiem twierdzic ze cavs zajmuja ich miejsce w czworce.

Co do Bucks to jesli Bogut zagra na poziomie 16-8 i Ford wmiare zdrowy to PO sa spokojne.Ogolnie wiadomo ze kontuzje beda wszedzie,ale topic pisany jest wlasnie z zalozenia ze kontuzji nie ma,tzn. moze nie do konca ze "nie ma" ale mowie tu o sile poszczegolnych zespolow,gdzie takie zespoly jak GSW,Clippers,Rockets,Bucks czy Cavs prezentuja duzo wyzszy poziom niz poprzednio i moga sporo namieszac,choc wiadomo ze np. Bucks w walke o mistrzostwo sie niewtraca,ale potencjal maja .



KarSp - Wt sie 02, 2005 8:29 pm
Nie ujmuje nic Pistons,ale Larry nawet gadajacy z 10 klubami teraz,nadajac zagrywki przez walkie talkie bylby lepszy dla Pistons niz Saunders czy ktokolwiek inny.Niechce z niego robic trenerskiego Boga,ale jest roznica miedzy nim i Carlisim ktory prowadzil juz pistons niz jakikolwiek trenerem ktory mialby go zastapic,stad tez smiem twierdzic ze cavs zajmuja ich miejsce w czworce.




Key - Wt sie 02, 2005 11:06 pm
Rzeczywiscie to dobry czas na omawianie sil w poszczegolnych konferencjach, wszakze mamy juz tylko 3 miesiace do RS i nic juz sie nie zdarzy. Wszystkie trady mozliwe juz zaszly, a FA mozna podpisywac dopiero od dzisiaj Ten off-season byl doprawdy goracy
Proponowal bym temat przelozyc na pazdziernik.



Ice - Śr sie 03, 2005 12:19 am

Rzeczywiscie to dobry czas na omawianie sil w poszczegolnych konferencjach, wszakze mamy juz tylko 3 miesiace do RS i nic juz sie nie zdarzy. Wszystkie trady mozliwe juz zaszly, a FA mozna podpisywac dopiero od dzisiaj Ten off-season byl doprawdy goracy
Proponowal bym temat przelozyc na pazdziernik.


Proponowalbym :
1)przeczytac temat od poczatku
2)nie madrzyc sie
3)zauwazyc ze zadnych spektakularnych tradow juz nie bedzie,a te co beda sa latwe do przewidzenia,w pazdzierniku nie bedzie wiele jasniej niz teraz



josephnba - Śr sie 03, 2005 4:53 am

2)nie madrzyc siekażduy moze uważać się za "znawcę"

3)zauwazyc ze zadnych spektakularnych tradow juz nie bedzie,a te co beda sa latwe do przewidzenia,w pazdzierniku nie bedzie wiele jasniej niz terazA skad niby wiesz czy nie bedzie spektakularnych tradów? Ja dla przydkładu taki pewien nie jestem, bo np Pierce może zmienic klub, nawet Garnett moze zmienic klub, a to moim skromnym zdaniem są spektakularne rzeczy

te co beda sa latwe do przewidzenia,w pazdzierniku nie bedzie wiele jasniej niz terazTo moze nas oświecisz, bo większośc kibiców siedzi w tym okresie jak na szpilkach i czyta wszystko co sie tylko pojawi, ale skoro Ty juz wiesz jak bedzie to prosze oswieć nas.
PS: nie jesteś czesem kolegą Kana

Moim zdaniem faktycznie trochę atuor załozył za szybko ten temat i pewnie faktycznie we wrześniu byłboby lepiej, ale skoro juz jest myslę że możemy go rozkrecić, zwłaszcza, ze juz jakieś podstawy do polemiki sa

Ja podobnie jak przed rokiem na finał konf na Wschodzie typuje Pacers i Pistons. Fakt, Pacers stracili swojego mentora, wizytówkę i człowieka, który pomimo wieku nadal był kims w tej lidze, ale nie są oni przeciez na tej pozycji ubodzy, bo rośnie im Fredi Jones, James Jones, wróci Artest i kto wie Jasi może dbrze wpasuje się w zespół swoimi trójkami, którymi wykaźczał amerykanów. Ostatnie dwa sezony to ciągłe pasma niepowoidzeń, a to przez uraz Jarmena a to przez zawieszenia itd..., ale ich czas nadejdzie, zwłaszcza, że moim zdaniem sa najrówniejszym składem na Wschodzie. Praktycznie kazda pozycjia obsadzona. Jak to w większośc teamów bywa pozycja C wymagałaby lekkiej poprawy, bo Foster nie bedzie zaliczał 20rbs w każdych PO , a Dale chyba nie wróci do zespołu.
Pistons natomiast bedą musieli nauczyc się grać pod kimś nowym, bedą musieli się nauczyć szanowac tego kogoś tak jak szanowali LarregoB, a bedzie to trudne, bo Flip to nie tak charyzmatyczny i nie tak dobry coach, a co ważniejsze człowiek z zza miekką reką do tego zespołu. Tam potrzeba kogos potrafiącego wrzasnąć na graczy, a kims takim nie wydaje się być Sunders. Ale jeśli Pistonsi przezwycięża te niedogotnosci to nadal są jedną z dwóch najbardziej liczacych się ekip
Heat będą kolejnym zespołem, którego nalezałoby się bać, ale czy powtórza sukces sprzed roku i wejdą do ECF. Czy wzmocnili się na tyle? Możliwe, choc jedyną szanse daję im jesli w półfinale trafią na Detroit, bo Pacers w pełnym składzie to dla nich chyba byłoby za dużo
A teraz sprawa Cavs, których wszyscy tak wysoko ustawiaja. Ja nie licze ani na ECF, ba nawet na półfinał, bo to zespół za młody, za mało rozumiejacy sie, choc z bardzo dobrym coachem. To znaczy był dobrym asystentem i potrafi nauczyć ludzi gry w defensywie, ale tam jest paru których może nie udac mu się nauczyć. BigZ, Gooden to podstawowi gracze podkoszowi, ale ich postepy defensywne nie ida w dobrym kierunku. Naszczęście obwód już jest lepszy, bo mają Larrego, a James moze nie jest super defensorem, ale cos tam potrafi. Niemniej wzmocnili sie na tyle, ze PO powinno być formalnoscią, ale konfrontacje z trzema potegami wygladają słabo



Key - Śr sie 03, 2005 6:53 am

1)przeczytac temat od poczatku
Zawsze to robie jesli juz zabieram w jakims temacie glos, ale TY juz z gory wiesz lepiej, czemu mnie to nie dziwi.

2)nie madrzyc sie
MEGA LOL dla tego Pana

3)zauwazyc ze zadnych spektakularnych tradow juz nie bedzie,a te co beda sa latwe do przewidzenia,w pazdzierniku nie bedzie wiele jasniej niz teraz

Powiedz mi skad Ty sie urwales ?
Co Ty chlopie pleciesz ?
Na drugie masz Nostradamus?

Rece opadaja jak czytam kolejny stek bzdur Twojego autorstwa czyli:
zadnych spektakularnych tradow juz nie bedzie,a te co beda sa latwe do przewidzenia

Debiutujesz na tym forum nie poskromiona glupota. Moze trocheostro Cie traktuje, ale nie robilbym teog, gdybym nie byl o tymswiecie przekonany (wiele juz pokazales w innym topicu).



Ice - Śr sie 03, 2005 9:40 am
To ciekawe ze czytasz calosc bo chyba przeoczyles pierwsze zdanie pierwszego posta.Skup sie nastepnym razem (przypominam o sciagnieciu z oczu klapek z naszywkami)

Co do tradow to rzeczywiscie napewno beda jakies spektakularne,zapewne Shaq odejdzie z Miami zamieni sie miejcami z Dirkem,pozazdroszcza im Duncan z Garnettem i tez sie zamienienia.
Jedynym tradem jaki moze jesczez zmienic jakkolwiek uklad sil w tej lidze to wymiana Pierce'a za kogokolwiek,reszta juz niezmieni szkieletu druzyn jaki juz zbudowany mamy.
Jesli tego niewidzisz to chyba ten napis na "m" kolo avka komus zajebales

Co do traktowania ostro-ehehehhehehehhehe,oj chlopcze,chlopcze Ty jesczez nie wiesz co to jest ostre traktowanie
Poraza mnie Twoja ignorancja i zapatrzenie w siebie z podejsciem "ja mam racje i nikt inny jej nie moze miec"
to jest dopiero MEGA LOL.
A jesli nie potrafisz ocenic sily poszczegolnych zespolow na dzien dzisiejszy z tym co maja,to widze ze naprawde ogladamy inna NBA,ja ogladam taka zza Oceanu,ty chyba inna,mniemam ze na temat tej swojej wiedze masz nieprzecietna



Key - Cz sie 04, 2005 9:08 am
Trade, ktory wcozraj doszedl do skutku tylko dowodzi sens zkaldania przez Ciebie tego tematu. Do konca bylo tam wszystko przeiwdywalne, wiedziales kto gdzie pjdzie co do kazdej opcji tego tradu. Wiedziales o wszystkich teamch, ktore braly i udzial w tym tradzie.
Moze nie takich, ale o mniejszych rozmiarach tradow jeszcze bedzie conajminej kilka jak nie kilkanascie, ale zyj sobie dalej w przekonaniu, ze w tym off-seasonie sie jzu nic ciekawego nie wydarzy.



Ice - Cz sie 04, 2005 11:39 am
Widze ze jednak nieprzeczytales tematu od poczatku a szkoda,bo gdybys to zrobil to zauwazbys ze mialem na mysli zmiane sil w poszczegolnych konferencjach.

To ze Walker i Williams przeszli do Heat bylo juz wiadome jakis czas temu i na wielu forach o tym dyskutowano juz wczesniej,wpasowujac tam tych zawodnikow-a to jest wlasnie trade wiazacy sie z akas tam zmiana sil,jednak jak juz wczesniej napisalem byl on przewidywalny.
oczywiscie ze nie dalo sie okreslic jakie beda poboczne trady dla takich ekip jak np. Boston itd.
Dla tych ekip mialy te trady zanczenie ale ani Jazz ani Hornets czy Celtics nie zmienili nimi swojej pozycji w lidze,tak samo Memphis.

Nie napisalem ze nic ciekawego sie juz niewydarzy,tylko ze transfery mogace zmienic sile w lidze juz sie odbyly albo mozna je przewidziec (tak jak bylo z Walkerem i Williamsem).
Jasne ze sa trady wazne dla takich ekip jak np. Jazz,ale w tym topicu mowie o czyms innym co wiedzialbys gdybys go przeczytal.
Jazz,Memphis czy Celtics ida w dol i tetransfery niespowodowaly wielkich zmian w gore a o tym wlasnie mowie.

Zycze powodzenia,tylko czytaj uwazniej.