karpik - Śr paź 28, 2009 5:28 pm
Jako, że ignazz w wątku z zakładami podjął temat co się stanie z Blairem, czujny użytkownik karpik aby mu odpowiedzieć postanowił założyć ten topik. By żyło się lepiej.
jedyny sensowny konkurent dla Blair'a Hill w NY (Clarc Daye Claver raczej az tylu minut nie dostaną)
Nawet nie wiesz jak się mylisz Hill w Knicks prawie nie powącha parkietu. Na razie wyprzedza go w rotacji Darko i to on dostawać póki co będzie te kilkanaście minut za D-Lee. Trzeba jeszcze pamiętać o najnowszym 3-point shooterze JJ. Także na razie jedyną szansą Hilla na coś więcej niż garbage time jest plaga kontuzji.
Aha, Claver na ten sezon pozostał w Europie, więc on faktycznie nie dostanie wielu minut w PTB.
mycek - Śr paź 28, 2009 8:01 pm
Hill zreszta ogolnie moze okazac sie mega bustem, nawet wiekszym niz thabeet, w ncaa nie bylo zle ale w preaseson i innych popierolkach preezentowal sie baardzo slabo, tak, zeby zalapac sie do rotacji musialaby nastapic jakas kontuzja na linni lee-darko-al-jeffries bo nawet ten ostatni na dzien dzisiejszy powinien byc wyzej w rotacji od rookasa, jeffries ma rzut a chyba w r'n'g na pozycji pf ten rzut liczy sie podwojnie, ale kto powiedzial ze nie bedzie gral za rok, gdzie jako nieliczny bedzie pewniakiem wogole do skladu knicks .
a tak na marginesie:
jakby byscie sie czuli gdyby podczas waszego wyboru w drafcie kibice gwizdali jak na psa ....
ignazz - Śr paź 28, 2009 8:50 pm
rzeczywiście lekko zapomniałem, ze kadrowo w NY nie jest az tak wesoło dla Hilla gdzie dodatkowo Galinarego beda forsować i ustawiać od 2 do 4
sytuacje moze poprawić jedynie ustawienie Ala na SF ale nie wiem czy D'Antos by sie zdecydował
wiadomo ze w drafcie chciał Currego shootera ale poszedł do GSW
mam propozycje abyśmy temat wrzucili do draft 2009 który założyłem w marcu..jezeli autor pozwoli to prosze modów o przesunięcie
btw http://www.youtube.com/watch?v=uTnDkOAuwYs
co do Hilla to rzeczywiście ujowo
http://www.youtube.com/watch?v=cdf8YmhmKYM
Julius - Śr paź 28, 2009 9:24 pm
Za taką reakcję te buce zasłuzyly sobie, zeby Hill był bustem ;] chociaz ja osobiscie myslalem, ze da radę załapać się do rotacji...
Dziwi mnie tylko stawianie nad nim jakiegos Jeffrisa, czy Milicicia, skoro to pionki, ktore sa w skladzie wyłącznie dla spadajacych kontraktow... Wolalbym zainwestować w młodego Hilla te 15-20mpg w zaleznosci od postawy. I tak PO w tym roku wydaje się byc sprawą baaardzo wątpliwą.
karpik - Śr paź 28, 2009 9:34 pm
mam propozycje abyśmy temat wrzucili do draft 2009 który założyłem w marcu..jezeli autor pozwoli to prosze modów o przesunięcie
Śmiało przerzucajcie gdzie chcecie.
Jeszcze odnośnie Hilla. Ten gość ponoć nie tak dawno zaczął dopiero grać w kosza, w dodatku nie jest najbardziej lotny i trudno przyswaja schematy. To jest póki co projekt, ma spory potencjał i nie trafił dobrze z drużyną, bo Knicks to bardzo trudny zespół dla debiutantów.
Sam wybór Hilla nie wiem jak do końca ocenić. Możliwe, że to będzie zmarnowany pick, ale z drugiej strony nie bardzo widzę kogoś za nim, kto naprawdę by się Knicksom przydał i załapał się do rotacji.
Dziwi mnie tylko stawianie nad nim jakiegos Jeffrisa, czy Milicicia, skoro to pionki, ktore sa w skladzie wyłącznie dla spadajacych kontraktow...
Jeffriesa kontrakt nie jest taki znowu spadający Sam JJ to naprawdę solidny role player, ocenia się go tylko w ten sposób, ponieważ zarabia za dużo. Ale czy to jego wina? Czy jeśli szef zaproponowałby Ci podwyżkę, to byś nie skorzystał mimo, że czułbyś że na nią nie zasłużyłeś?
W tym sezonie zobaczymy JJ rzucającego chętniej z dystansu co na pewno poprawi spacing Knicksów, a samemu Jaredowi statsy (co jest w sumie najważniejsze).
Z kolei Darko ma więcej masy o Hilla, nie próbuje robić z siebie bohatera w ataku, lepiej podaje. Jest na dzisiaj po prostu lepszy. Dopóki Knicks mają szansę na PO - będą grać najlepsi, potem pewnie Hill otrzyma więcej okazji do gry.
ignazz - Śr paź 28, 2009 9:53 pm
poproszę Modów o wrzucenie powyzszych postów w temat draft 2009
PI3TR45: a po co wszystko do 1 wora? Moje zdanie jest takie, że to są 2 różne tematy i można to spokojnie rozdzielić. Nie ma konieczności zakładać tematów zbiorczych.
szoszon - Cz paź 29, 2009 12:56 pm
zagadka bedzie Griffin, no1, a juz przed rozpoczeciem sezonu kontuzja, szkoda bo w PRE prezentowal sie zajebiscie, Clippers zaczeli jakos wygladac a tu zonk, zeby nie bylo powtorki z Odenem, ale az tak zle to chyba nie bedzie
co do Hilla to jestes lekko zdenerwowany bo go wzialem w fbx, myslalem ze cos pogra, a narazie to mi -1fp zrobil zycze kontuzji Lee, naprawde
Kosi - N lis 01, 2009 9:05 am
Ktoś oglądał ostatnio Bucks i mi powie o co chodzi z Jenningsem?
On aż tak sobie dobrze radzi? Tak dużo się nauczył w Europie?
Bo widziałem jego kilka meczy w HS i mimo, że potencjał był, często podejmował złe decyzje i rzucał dużo na siłę, a już w ogóle kiedy mu nie wpadało to próbował tak długo aż się przełamie, co wiadomo jak skutkowało.
Później w Europie go nie widziałem, ale obserwując statystyki to nic specjalnego, więc ktoś zna odpowiedź?
Figrin - N lis 01, 2009 10:53 am
Ktoś oglądał ostatnio Bucks i mi powie o co chodzi z Jenningsem?
On aż tak sobie dobrze radzi? Tak dużo się nauczył w Europie?
Bo widziałem jego kilka meczy w HS i mimo, że potencjał był, często podejmował złe decyzje i rzucał dużo na siłę, a już w ogóle kiedy mu nie wpadało to próbował tak długo aż się przełamie, co wiadomo jak skutkowało.
Później w Europie go nie widziałem, ale obserwując statystyki to nic specjalnego, więc ktoś zna odpowiedź?
Według mnie gra w Europie napewno uczy dużo ułożonej i spokojnej gry. Więc "szalony" Jennings został nauczony podejmowania rozsądnych decyzji, a i przez te lato napewno zrobił duży postęp z umiejętnościami ćwicząć pod okiem już trenerów z NBA. Ale z drugiej strony sam napisałeś zacytuję: "rzucał dużo na siłę, a już w ogóle kiedy mu nie wpadało to próbował tak długo aż się przełamie" możliwe, że jest tak nadal, a po prostu podczas ostatniego meczu miał swój dzień i mu wpadało. Zobaczymy jak się zachowa kiedy w meczu nie będzie już mu "siedział" rzut.
Bastillon - N lis 01, 2009 12:03 pm
ja wlasnie analizujac Jenningsa przed draftem w FBX bylem zaniepokojony jego rzutem za 3. pamietam, ze mial bardzo dobra skutecznosc w rzutach za 2, ale w ogole nie wpadaly mu trojki. teraz widze, ze wszystko mu wpada za 3, wiec co nauczyl sie rzucac w offseason ? jak dla mnie to mial po prostu pare dobrych dni, bo watpie, zeby ktos dodal 3 pt range w jeden offseason... pewnie wkrotce zacznie ostro ceglic.
Jennings mowil przede wszystkim, ze nauczyl sie duzo w Europie na pickach. tam majac duzo mniej miejsca trzeba bardziej polegac na glowie, a mniej na atletyzmie, wiec graczowi takiemu jak Jennings na pewno to pomoglo, chociaz decision-making nauczylby sie pewnie rowniez w NCAA.
dh12 - Pn lis 02, 2009 10:01 pm
już nie mowie o tym jak bardzo byłem zajarany Jenningsem jakieś pół roku temu, kiedy widac było że chłopak ma świetne court vision, jest świetny w transition i jest ogólnie project na/za 4 lata.
teraz widzę, co nie do końca było widoczne w EL ze względu na przepisy, boisko etc - jest absolutnie jednym z najszybszych zawodników w lidze, zdecydowanie szybszy z piłką niż Ellis, Parker i TJ, w sumie to tylko Brooks sprawia wrażenie większej błyskawicy.
rzut jak na mańkuta wygląda jak wygląda, ale spodziewałem się znacznie gorszej skuteczności, szczególnie że niewiele rzutów jak do tej pory oddał będąc wide open.
największe zaskoczenie to jednak czytanie obrony na obwodzie bez piłki co przypomina mi w tym względzie bardziej Mario Szybką Rączkę Chalmersa niż Rondo, bo 1on1 jeszcze są spore braki, spowodowane pewnie warunkami fizycznymi, które raczej nie pozwolą mu nadrobic za dużo, ale za to czyta kiedy wyjąć piłe z podania i ma strasznie szybkie ręce. duży plus, szczegolnie patrzac w kontekscie jego zmiennika ridnoura, który jeśli chodzi o defensywę, to nie wie nawet na jaką literę zaczyna się słowo obrona .
żeby nie było tak słodko, to Brandon to JUŻ niezły ballhog, zdominował kompletnie Bux, zdominował im ofensywę i czasami w transition jest jeźdźcem bez głowy. gratulacje Skiles ! I like it.
fajnie, ze jest jeszcze surowy, a już tak świetnie rokuje na przyszłość no i ta oldskulowa fryzura, niewyparzona gęba i eneeeeergia. zdecydowanie jest i na pewno będzie to mój ulubiony PG na lata, żegnaj Stuckey, Parker - masz rywala.
Dyzio Blair jak ktoś słusznie kiedyś zauważył to Malik Rose reloaded, tyle ze jak dla mnie z jeszcze lepszym nochalem do zbióry i z większym impactem na ofensywę, bo oprócz bycia solidnym finisherem, potrafi też podać, co jest ostatnio niezwykłą rzadkościa (dinozaurze Bradzie Millerze, pozdrawiamy). Pop ma bangiera jakiego nie miał baaardzo dawno albo nawet nigdy, megafajnie.
Stephen Curry poza tym, że wygląda jak żółw bez skorupy to w sumie mnie zaskoczył, bo gra strasznie mądrze, co w Warriors widać potrójnie i BRONI, co po spojrzeniu na niego mogłoby sie wydawac zabawne. fajnie ma że trafił do GSW, bo jest wesoło, szybko i milion rzutów, ale źle że do Nelliego, bo on rozkłada te milion rzutów na milion osób. Poza tym za kilka lat NIKT nie będzie chciał faulowac Curryego, bo trafi każdego osobowego, mówie wam
jakby zaliczyc Galinariego do rookasów, a w sumie chyba można za względu na jego plecowe historie, to myślę, że mamy w lidze nową wersje Glena Rice'a tylko bardziej w wydaniu spot up (rekord 3PT Donia zagrożony ?) . A w sumie szkoda bo włoch jak decyduje się na low post to jest miażdzycielem, zdecydowanie najlepszym w tym wzgledzie w Nix, taka baaaaardzo dobra szkoła europejska i szczerze mówiąc, to Bargnani przy nim wygląda na leszcza. Chytruz miałeś racje, że z tej mąki będzie chleb.
ignazz - Pn lis 02, 2009 11:07 pm
A ja chetnie poczekam na zachwyty nad Jennem Blairem I Currym gdy spotkaja rywali z gornej polki bo jak na razie rywale spurs bax I gsw tacy sobie I nie jest to miarodajne jak maluchy ( jak na swoja pozycje) robia zbyt wysoki procent...
Tyczy sie to oczywiscie przede wszystkim guardow bo do Blaira to nic nie mam ale ww mlokosow dziwnie nie cierpie
Dodatkowo prawdziwe problemy rookasow ( ale I prawdziwych twardzieli) poznajemy jak koncza swoj normalny sezon ( przyzwyczajeni do 32 gier) I wchodza w gry w NBA nr 60-70-80 !!!!!!
karpik - Wt lis 03, 2009 12:36 am
Ja bym chciał zauważyć jedną rzecz. Pomimo, że kliku chłopaczków można generalnie za pierwsze mecze pochwalić, to wstępnie ten draft wygląda dokładnie tak jak się zapowiadał, czyli bez fajerwerków.
#1 jest kontuzjowany i nie gra
#2 fauluje średnio co 3 minuty
#3 średnio gra niecałe 16 minut
#4 prezentuje się nieźle mimo fatalnego shot selection
#5 podbija Europę
#6 na razie wygląda fajnie, choć trochę mało asyst
#7 aż nie pasuje do wesołych GSW, spory +
#8 na razie 2 minuty na parkiecie
#9 pozytywnie mnie zaskoczył
#10 pewnie się jeszcze nacegli, ale na razie WOW!
Wiadomo, że którzy to prawdziwi twardziele i najlepsi rookasi na razie nie wiadomo, ale rzuca się w oczy parę spraw na dzień dobry.
Czołowa trójka draftu rozegrała na razie 60 minut na 480 możliwych.
Dwójka potencjalnych bustów - Thabeet i Hill. O Hillu już było w temacie, te dwie minuty na parkiecie nie zmieniły zbyt wiele.
Thabeet będzie miał w tym sezonie notoryczne problemy z faulami i z tego powodu dużo się pewnie nie nagra, poza tym ma jeszcze tego Irańczyka do przeskoczenia w rotacji. Tak, ciągle mówimy o drugim numerze draftu.
Harden pewnie jeszcze dostanie swoje minuty, ale na razie szału nie robi. Myślę jednak, że będzie z nim podobnie jak z Westbrookiem i w OKC chcą go powoli wprwadzić do gry.
Problemem Flynna jest obecność Sessionsa, który nie pozwoli sobie na jakieś ochłapy w garbage time.
Griffin nawet jak wyzdrowieje to dalej będzie w Clippers.
Rubio nie ma.
Tak właśnie na razie wygląda ten draft i Jennings, Curry czy Flynn to trochę mało, żeby powiedzieć o nim coś dobrego.
ignazz - Wt lis 03, 2009 6:07 am
Zgodze sie co do top10
Wyjatkowo slabo to wyglada a wiadomo ze najgorzej sprawa z rookasami wyglada po 40 meczu gdy organizm mowi ( zwolnij koniec sezonu przeciez 30-40 meczy grales w NCAA)
Sile draftu minimalnie ratuja dalsze picki - Kings Casspi I Blair facet na razie 8,5/8,5 lider zbiorkowiczow a bedacy w top10 w punktach I sumie P/R/A majac zaskakujaco wysoki wskaznik asyst a za to minimalny poziom strat...
Liczylem na dalsze piki typu Pistons chociazby ale poczekajmy te 10 spotkan bo moze rookasy sa w szoku jezeli idzie o silownie w dniu meczu I lekko sa rozbici fizycznie
Niech dopompuja I sie zobaczy......
Harden moj ulubieniec mnie niestety smuci ale Griff po powrocie raczej prezentowac sie bedzie duzo lepiej niz przyzwoicie...oby za bardzo nie przyspieszyli tego powrotu! Bo mozna przedobrzyc I zmarnowac taki talent!
szoszon - Wt lis 03, 2009 2:28 pm
no wlasnie moglby mi ktos przyblizyc sytuacje z Griffinem ? o co tam chodzi, jak to wyglada, jakas ciezka rehabilitacja bedzie albo cos takiego ? bo w PRE wygladal zajebiscie, zreszta pewnie pare osob go widzialo, imo w swoim rookie season moglby robic 15-10 spokojnie, moze nawet 17-12 by zaatakowal. jesli wroci, i bedzie gral tak jak gral to ROTY ma w kieszeni. z nim nawet Clippers zaczeli jakos wygladac ( moze jeszcze z Gordonem )
ignazz - Wt lis 03, 2009 4:23 pm
no wlasnie moglby mi ktos przyblizyc sytuacje z Griffinem ? o co tam chodzi, jak to wyglada, jakas ciezka rehabilitacja bedzie albo cos takiego ? bo w PRE wygladal zajebiscie, zreszta pewnie pare osob go widzialo, imo w swoim rookie season moglby robic 15-10 spokojnie, moze nawet 17-12 by zaatakowal. jesli wroci, i bedzie gral tak jak gral to ROTY ma w kieszeni. z nim nawet Clippers zaczeli jakos wygladac ( moze jeszcze z Gordonem )
czytałem, że najpierw była wielka ściema i lamenty, ze tak na prawdę był to mega przypadkowy uraz...
jednak im dalej w las tym wychodziły kwiatki co do "mikropęknięć mięśni dookoła stawu" które kontuzje nakierowała na taki uraz kolana jaki był "Fractured left patella" -
( planowany powrót srodek grudnia)
poszperam i napiszę
Figrin - N lis 15, 2009 10:49 am
NO proszę, kto by się spodziewał tka fntastycznej gry Brandona Jenningsa? Ja szczerze powiem wierzyłęm w tego chłopaka, ale nie na tyle, żeby powiedzieć, że w swoim 7 meczu rzuci 55 punktów!! Naprawde prowadzi on Bucks, którzy mają niezły bilans, i chyba nike się tego nie spodziewał. Tym bardziej, że Jennings nie błyszczał w Europie.Takie miał tam wyczyny: In 27 games in the Italian Lega A 2008-09 season, Jennings averaged 5.5 points, 1.6 rebounds, 2.2 assists, and 1.5 steals in 17.0 minutes per game. He shot 35.1 percent from the field and 20.7 percent from 3 point range in Lega A play.[13] In 16 Euroleague games, Jennings averaged 7.6 points, 1.6 rebounds, 1.6 assists, and 1.2 steals in 19.6 minutes per game. In the Euroleague he shot 38.7 percent from the field and 26.8 percent from 3 point range. Już na lidze letniej można było zobaczyć wielki talent tego chłopaka, bo rzeczywiście błyszczał w LV. Ale przepraszam bardzo 10 numer draftu takim objawieniem?? ;]
szoszon - N lis 15, 2009 10:59 am
zapowiada sie steal tego draftu strasznie mnie ten chlopak zaskakuje, szczegolnie w kontekscie o ktorym pisales, czyli jego grze w Europie, przeciez nie byl jakims super wypierdalaka a tutaj prosze, jak narazie Jennings zaskakuje mnie swoja gra, a przede wszystkim szybkoscia, wydaje mi sie nawet ze jest troszke szybszy od Brooksa po sezonie powinien byc spokojnie w pierwszej piatce rookich, jesli utrzyma przynajmniej zbliozny poziom do tego co ostatnio prezentuje, a jakby Bucks mieli lepszy bilans to imo spokojnie moglby walczyc o ROTY
Krzemo - N lis 15, 2009 11:12 am
Wy6czyn Jenningsa to naprawdę coś, szczerze mówiąc kompletnie nie wierzyłem w tego kolesia, obstawiałem, że będzie to bust tego draftu zaraz obok Thabeeta ... a na dzień dzisiejszy B.J. jest kandydatem nr 1 do ROTY.
Tak btw.
Najlepsze strzeleckie wyniki debiutantów w historii
Koszykarz Punkty Rok
1. Wilt Chamberlain 58 1960
2. Wilt Chamberlain 58 1960
3. Rick Barry 57 1965
4. Earl Monroe 56 1968
5. Brandon Jennings 55 2009
6. Wilt Chamberlain 55 1959
7. Elgin Baylor 55 1959
karpik - N lis 15, 2009 11:14 am
po sezonie powinien byc spokojnie w pierwszej piatce rookich, jesli utrzyma przynajmniej zbliozny poziom do tego co ostatnio prezentuje, a jakby Bucks mieli lepszy bilans to imo spokojnie moglby walczyc o ROTY
Bilans w przypadku ROTY nie jest zbyt istotny. W ostatnich latach w zasadzie tylko Rose, a wcześniej Amare z tego co pamiętam mieli przyzwoite bilanse swoich ekip. A nawet gdyby, to z który z kandydatów do ROTY będzie miał wyraźnie lepszy bilans ze swoją drużyną od Bucks?
szoszon - N lis 15, 2009 11:16 am
wlasnie sorry, sorry, popieprzylem z mvp oczywiscie Jennings jest jednym z glownych kandydatow do ROTY
VeGi - N lis 15, 2009 12:35 pm
Coś niesamowitego, zobaczcie jak wyglądają rzuty Jenningsa - praktycznie każdy trafiony to swoosh.Takiej serii jak w 3 kwarcie nie widziałem dawno BJ zapowiada się na coś więcej niż All-Stara ale... to dopiero początek sezonu i już niedługo drużyny zaczną go inaczej bronić.
55pts w 3 kwarty... zdaje się, że KB zrobił 60 przez 3q... mówimy o Kobe, w swoim prime, second-best SG ever...
Bastillon - N lis 15, 2009 2:09 pm
i pomyslec ze w Eurolidze koles nie mial rzutu ani 3pt range
Flip - N lis 15, 2009 2:20 pm
Po pierwsze pjona dla wszystkich jarających się NBA,myślę,że właśnie wasze forum zyskało kolejnego aktywnego dyskutanta.
Co do BJ-a,od początku sezonu sie wyróżniał,nie musiał rzucać 55pkt,żebym go trochę podrasował w 2k10.Wczorajszy występ fenomenalny,oczywiści to,że grali z GSW zrobiło swoje,bo chłopakom się bronić nie chce i będą przegrywać,żeby zwolnić Nelsona.Tak czy inaczej szacun.
Co do tegorocznych picków,z czasem rozbłyśnie Tyler Hansbrough chyba nr13 w Indianie,oglądałem troszkę jego meczy z collegu,jest rewelacyjnym shooterem i to jest project.
P_M - N lis 15, 2009 3:32 pm
Jak to powiedział Joseph, kiedy Kobe zdobył 81 pts "Raz do roku i kura pierdnie" z ochami i achami poczekałbym, pamietacie serie niejakiego Crawforda? 16/16 FG 50 pts.
Poczekamy zobaczymy jak to się rozwinie może po prostu miał dzień konia, jakoś nie wierzę w aż taki progres patrząc po statach z Euroligi etc w których to jego rzut jest na tragicznym poziomie.
kao chen - N lis 15, 2009 3:32 pm
@VeGi w tamtym tygodniu D.Nowitzki przeciwko Jazz rzucił w III kwarcie 29plt
@P_M ale o co Ci chodzi?! Koleś przed tym meczem notował ponad 20pkt więc to nie jest bynajmniej jego pierwsze pierdnięcie i btw co chcesz od J.C. ?! zobacz jak grają z nim teraz Hawks
rw30 - N lis 15, 2009 4:04 pm
btw jestem zayebiście ciekaw jak to wpłynie na wybory przyszłych senirów HS odnośnie wyboru 'gdzie przepękać ten jeden rok???'
to, że poziom w Eurolidze jest o wiele wyższy niż w NCAA i że skills - wise NCAA jest mocno przereklamowana, to ogólnie wiadomo
natomiast - że kolo po roku bardzo przeciętnej gry w dobrym włoskim klubie jest wymiataczem w NBA - chyba mało kto się tego spodziewał
biorąc pod uwagę fakt, że ponoć dostał tam 1.65 mln usd netto + kontrakt za 2 mln usd od jakiejś firmy odzieżowej [sumy podaję za wikipedią; należy też pamiętać, że lato 2008 było dość wyjatkowe w europie jak chodzi o sumy na umowach, ale nawet połowa tej sumy - biorąc pod uwagę, że to suma netto - to olbrzymie pieniądze w stosunku do tego, co można zarobić w NCAA czyli nic] to okazuje się, że nie tylko skille swoje podniósł ale również zrobił zayebistą kasę [nawet biorąc pod uwagę 'lewe' pieniądze w NCAA nie sądzę, by ta lewizna była w stanie zbliżyć się do sum, o których piszę]
lorak - N lis 15, 2009 4:12 pm
Jak to powiedział Joseph, kiedy Kobe zdobył 81 pts "Raz do roku i kura pierdnie" z ochami i achami poczekałbym, pamietacie serie niejakiego Crawforda? 16/16 FG 50 pts.
Poczekamy zobaczymy jak to się rozwinie może po prostu miał dzień konia, jakoś nie wierzę w aż taki progres patrząc po statach z Euroligi etc w których to jego rzut jest na tragicznym poziomie.
w eurolidze grał mało, był nastolatkiem dopiero co po HS i na innym kontynencie, więc było wiele powodów ku temu, że był w pewien sposób ograniczony. swoją drogą ten wyjazd wskazuje na to, że nie jest głupi skoro coś takiego razem z agentem wykombinowali, a więc pewnie też jeśli chodzi o bb IQ nie jest u niego źle i to, co było do poprawy podczas gry we włoszech zapewne przepracował w wakacje i to teraz owocuje plus oczywiście ma ogromny talent, bo przecież przed wyjazdem do europy był jednym z czołowych młodych graczy.
P_M - N lis 15, 2009 4:13 pm
Kao_Chen chodzi mi oto, iż to, że wyszedł mu mecz nie znaczy, że będzie tak dalej, Te +20 pts naprawdę nie jest jakimś fenomenalnym wyczynem. Do J.C nic nie mam to był tylko przykład, iż jeden wybitny mecz nie świadczy o tym, że ktoś zaraz będzie superstarem, a Wy w swoich zachwytach to właśnie próbujecie robić.
lorak - N lis 15, 2009 4:15 pm
jeden wybitny mecz? w debiucie w NBA miał prawie TD, ostatnio z denver trafial clutchowe FTs jak mało kto i teraz te 55 pts. a sezon przecież trwa dopiero dwa tygodnie...
Maciek9020 - N lis 15, 2009 5:05 pm
Kao_Chen chodzi mi oto, iż to, że wyszedł mu mecz nie znaczy, że będzie tak dalej, Te +20 pts naprawdę nie jest jakimś fenomenalnym wyczynem. Do J.C nic nie mam to był tylko przykład, iż jeden wybitny mecz nie świadczy o tym, że ktoś zaraz będzie superstarem, a Wy w swoich zachwytach to właśnie próbujecie robić.
+20 pkt jako rookie to nic fenomenalnego??ostatnio takie staty mieli tylko LBJ i MELO...i co wtedy tez twierdziles ze to o niczym nie swiadczy i ze nie ma co robić z nich superstarów?Oni mieli staty podobne tylko ze przychodząc do NBA byli już wylansowani jako przyszle gwiazdy.
Kosi - N lis 15, 2009 5:21 pm
1) Jennings za bardzo nie miał wyboru. Tzn. bo nie zdał egzaminów i nie mógł grać w college'u. pozostało mu jedynie kontrakt profesjonalny czyli Europa albo jakiś inny kontynent albo podrzędne ligi w USA.
2) Jeremy Tyler wybrał Maccabi Haifa zamiast NCAA i jak na razie bardzo kiepsko mu to wychodzi http://bit.ly/2MbIQW
3) Latavious Williams został pierwszym graczem po HS w NBDL.
Jak potoczy się kariera tych 3 panów wpłynie na przeszłe decyzje młodych zawodników.
Figrin - N lis 15, 2009 6:15 pm
Ogólnie to piszecie o tych zawodnikach, że nie poszli do NCAA tylko do Europy. Ale kilka lat temu dosyć częstym można powiedzieć było zjawisko, prosto z HS do NBA. NIe trzeba daleko szukać przykładu - LeBron James. Czy to oznacza, że tym prędzej idziesz na zawodostwo to będziesz lepszy?I ile daje koszyakrsko NCAA?
rw30 - N lis 15, 2009 7:19 pm
Ogólnie to piszecie o tych zawodnikach, że nie poszli do NCAA tylko do Europy. Ale kilka lat temu dosyć częstym można powiedzieć było zjawisko, prosto z HS do NBA. NIe trzeba daleko szukać przykładu - LeBron James. Czy to oznacza, że tym prędzej idziesz na zawodostwo to będziesz lepszy?I ile daje koszyakrsko NCAA?
możesz rozwinąć swą myśl, sympatyczny kolego ?
P_M - N lis 15, 2009 8:00 pm
Lorak, Maciek jest dopiero początek sezonu...
Ja rozumiem, że fajnie 55 pts Rookie i w ogóle, ale bez przesadyzmu, żeby tak od razu go pod niebiosa wychwalać, forma może minąć i tyle.Jak będzie tak grał cały sezon to wtedy można powiedzieć, że jest świetny i w ogóle ochy i achy stroić nad nim, ale teraz wolę po prostu poczekać na dalszy jego rozwój i rozwój wydarzeń.Co do LBJ i Melo, Maciek, otóż staram się zweryfikować dany poziom po jakiejś większej ilości danych a nie pojedynczych meczy etc...
EoT
ai3 - N lis 15, 2009 8:23 pm
mial wybor czy go nie mial jego wplyw na reszte bedzie olbrzymi i nie wiem czy w pozytywnym tego slowa znaczeniu
po komentarzach Jenningsa jak i Cobyego Karla ewidentnie widac ze w europie sie cwiczy , zyje je spi z koszykowka a w USA jak czytam o tym ze maja jeden 1,5 godiznny trening dziennie to mnie ogarnia pusty smiech i wielkie zastanowienie jak te zawodowe druzyny cos osiagaja
wnioski sa raczej oczywiste , poziom szkolnictwa w Europie zaczal mocno przewyzszac to co sie dzieje w USA i widac to na kazdym szczeblu, USA moze i ma zasoby, ma ''murzynow'' ale Europa ma mozgi
jakby to polaczyc to mysle ze nikomu by sie krzywda nie stala
ciekaw jestem pierwszego europejskiego trenera - wiadomo ze zderzenie kulturowe jest i bedzie olbrzymie ale ciekaw jestem mysli taktycznej i tego kto okaze swoja wyzszosc bo jak pokazaly olimpiady czy MS to mozna by powiedziec ze to USA wypadla dosc blado
co do efektu Jenningsa na innych zawodnikow to trzeba zwrocic uwage ze Jennings byl mega talentem i mega potencjalem i wszedzie byl skazany na sukces czy to w europie czy to w NCAA, tymczasem do europy za rok beda chcieli pojechac nie tylko tacy pokroju Jenningsa ale o wiele gorsi dla ktorych rok w europie moze przedluzyc sie do 2-3 lat szczegolnie jak sie nie popisza i nie beda nic grac bo beda za slabi by sie pokazac, czy tez mocno spadna w drafcie jak to juz mialo miejsce z Jenningsem
najwiekszy problem to to ze scouci z USA i GMowie nie maja bladego pojecia nt gry w europie, sucho patrza na statystyki i minuty, poza paroma osobami - Spurs, Raptors - to NBA zdaje sie jeszcze nie chwycilo ocb i z czym to sie je
jak dla mnie drenaz mozgow do europy to bedzie podwojna korzysc dla wszystkich, zawsze bedzie szansa obejrzec kogos na eurpejskich parkietach na zywo - o to chyba zdecydowanie latwiej niz zobaczyc kogos w USA
wzrasta poziom wyszkolenia zawodnikow, ich fundamnetalnosc i koszykarskosc a takze wymusza na NCAA niezbedne zmiany dotyczace wynagrodzen, rekrutacji czy samego szkolenia ktore jest daleko w dupie za murzynami
karpik - N lis 15, 2009 9:06 pm
Fajnie sobie co niektórzy tu piszą, że z tym Jenningsem to na razie czilałt i nie ma się czym podniecać, bo w ogóle to Jamal Crawford też kiedyś walnął 50 pkt i trzeba wszystko weryfikować po większej ilości meczów, a nie po jednym udanym spotkaniu.
Wszystko fajnie przyjacielu. Masz oczywiście rację mentorze, ale warto czasem obejrzeć takiego gościa w akcji nie tylko w recapach, a sądząc po tym co wypisujesz tyle właśnie go widziałeś.
Pamięta ktoś jeszcze pierwszy sezon Iversona?
Ta jego bezczelność, łamanie kostek każdemu, kto się tylko nawinął, okres kiedy nie schodził w kilku meczach z rzędu poniżej 40 pkt. Philadelphia zaczynała się i kończyła na swoim rookie.
Teraz dokładnie tak samo jest z Jenningsem. Kiedy któryś z Bucks nie wie co zrobić z piłką (a tak jest bardzo często), podanie idzie do Jenningsa, ten dostaje izolację, kreuje sobie pozycję i zdobywa pkt. Jasne, że to 7 meczy i będzie jeszcze kryzys, ale jak ktoś przychodzi i z miejsca robi taki burdel w tej lidze, to znaczy że nie mamy do czynienia z pierwszym z brzegu wytatuowanym murzynkiem z ulicy, tylko z kimś kto przychodzi tutaj rządzić.
Jennings miażdży szybkością, zdecydowaniem w ataku, trafia rzuty off the dribble, jak trzeba wjeżdża pod kosz. Na mecz wychodzi jak po swoje, nie ma respektu przed gośćmi, których dotąd oglądał tylko w tv. Teraz zacznie się pewnie prawdziwa spinka na Brandona i niejeden pewnie będzie mu chciał parę rzeczy udowodnić. Jennings wygląda jednak, że ma na tyle charakteru, że nie pęknie, tak jak wtedy nie pękł Allen.
Po tym co na razie zobaczyłem powiem krótko: Brandon zrobi tutaj niejeden dym.
Koelner - N lis 15, 2009 9:26 pm
wykorzystuje swoje walory fizyczne ,które nabył w stanach oraz wykorzystuje swoje myślenie taktyczne ,wykorzystywanie najmniejszego centymetra ,czytanie gry ,które nabył w europie. wspaniałe tworzywo.
Wirakocza - N lis 15, 2009 9:38 pm
Jennings miażdży szybkością, zdecydowaniem w ataku, trafia rzuty off the dribble, jak trzeba wjeżdża pod kosz. Na mecz wychodzi jak po swoje, nie ma respektu przed gośćmi, których dotąd oglądał tylko w tv. Teraz zacznie się pewnie prawdziwa spinka na Brandona i niejeden pewnie będzie mu chciał parę rzeczy udowodnić. Jennings wygląda jednak, że ma na tyle charakteru, że nie pęknie, tak jak wtedy nie pękł Allen.
Po tym co na razie zobaczyłem powiem krótko: Brandon zrobi tutaj niejeden dym.
Jendras - N lis 15, 2009 10:33 pm
po komentarzach Jenningsa jak i Cobyego Karla ewidentnie widac ze w europie sie cwiczy , zyje je spi z koszykowka a w USA jak czytam o tym ze maja jeden 1,5 godiznny trening dziennie to mnie ogarnia pusty smiech i wielkie zastanowienie jak te zawodowe druzyny cos osiagaja
Tylko że w Europie nie grają meczu średnio co drugi dzień.
Co do Jenningsa, to trzecia kwarta w jego wykonaniu przypominała mi trochę 81-punktowy występ Bryanta. Styl gry bardzo podobny do Nicka Van Exela, miejmy nadzieję, że chłopak ma dobrze poukładane w głowie. Tak czy inaczej, jego dotychczasowe dokonania robią wrażenie, zwłaszcza jeśli się spojrzy na bilans drużyny.
ai3 - Pn lis 16, 2009 2:13 pm
ok nie graja co drugi dzein ale mi chodzilo(moze niejasno sie jak zwykle wyrazilem) o to ze w NCAA maja ograniczony czas na cwiczenia
w Europie nie wiem jak dokladnie wygladaja studia czy takie europejskie NCAA ale z tego co czytalem to oni tam naprawde trenuja, sam Jennings w wywiadzie opowiadal ze mial osobistego trneera ktory ciwczyl z nim picknrolle, rzut itp itd + jak mowi gra w europie to brutalna gra co idealnie nawaizuje do tego jakie to pizdy mamy obecnie w NBA i jakich to mamy gwiazdorow - ciezko mi zrozumiec tylko czemu najwiekszym pieniaczem jest Pau neandertalczyk Gasol
a co do samego NBA to czytajac raporty czy wypowiedzi z ksiazek koszykarzy to mnie uderza to ze trening w NBA to 1,5 godziny bo jak trwa wiecej jak u Rileya to juz jest zazynanie sie + samo to ze jak grasz na wyjezdzie to nie ma trenenigow(o czym mowil Karl w wyiadzie na denverstiffs) + o ze treningi w sezonie NBA czy tez zwyklym miesiacu RS sa naprawde sporadyczne - jak to pisza o McGradym ktory chce wrocic 18 Listopada a na to Morey ze 23 czy 21 jest najblizszy trening
no to sorry ale oni w tej NBA graja prawie ze z miejsca bo ich oboz ogranicza sie do 2 tygodni w pazdzierniku bo jak juz sa sparinigi to tez za wiele nie cwicza
podsumowujac w NBA oni huja a nie cwicza- nie cwicza na road tripach, nie cwicza podczas back2backow czy tez 4in5 - jak ktos ma ochote albo insiderskie info niech policzy ile wypada dni kiedy moga sobie pocwiczyc czyli takjakby 2 dni wolne pomiedzy meczami bo tylko wteyd sa w stanie przeprowadzic pelny trening - odpadaja Xmas, Martin Luther, thanksgiving, NewYearsEve i zajaczek no i smigus dyngus(swoja droga dzieciaki juz tak weszly w komputerowe i wirtualne zycie ze juz nie ma smingusa dyngusa).
biorac pod uwage to ze malo maja pelnych treningow i malo czasu na ciwczenie i doskonalenie O czy D to zastanawiam sie jak mozna brac jakis projekt ktory bedzie lezal na lawce przez rok pokroju Donte Greena,
nie wiem jak ale NBA powinno zorganizowac cos co sprawi ze zawodnicy z NBDL przeniosa sie do NCAA i beda na pelnych prawach tam(NCAA) a nie beda mieli mozliwosci powrotu tu(NBA tzw redshirtowanie ale w NBA kosztem NCAA) - Bird byl chyba tak wybrany w 78 a w 79 przyszedl do NBA
ignazz - Pn lis 16, 2009 3:52 pm
NO proszę, kto by się spodziewał tka fntastycznej gry Brandona Jenningsa? Ja szczerze powiem wierzyłęm w tego chłopaka, ale nie na tyle, żeby powiedzieć, że w swoim 7 meczu rzuci 55 punktów!! Naprawde prowadzi on Bucks, którzy mają niezły bilans, i chyba nike się tego nie spodziewał. Tym bardziej, że Jennings nie błyszczał w Europie.Takie miał tam wyczyny: In 27 games in the Italian Lega A 2008-09 season, Jennings averaged 5.5 points, 1.6 rebounds, 2.2 assists, and 1.5 steals in 17.0 minutes per game. He shot 35.1 percent from the field and 20.7 percent from 3 point range in Lega A play.[13] In 16 Euroleague games, Jennings averaged 7.6 points, 1.6 rebounds, 1.6 assists, and 1.2 steals in 19.6 minutes per game. In the Euroleague he shot 38.7 percent from the field and 26.8 percent from 3 point range. Już na lidze letniej można było zobaczyć wielki talent tego chłopaka, bo rzeczywiście błyszczał w LV. Ale przepraszam bardzo 10 numer draftu takim objawieniem?? ;]
ja jak usłyszałem o 55 BJ to pomyslałem....o zacznie sie na forum podniecanie kolesiem...
i sie zaczęło
trudno przy takim wydarzeniu przejść obojętnie ale nie przesadzajmy ze jest stealem draftu bedąc wyborem w top 10
oczywiście najwieksza krytyka spotyka NYK i ich przegrana z GSW z Currym i wybór nieprzydatnego dla nich Hilla...
ja takich goracych i podniecajacych się chwilą opinii nie lubię
co do statystyk w euro to numerki liczą w tak skąpy sposób ze spokojnie czasem mozna pododawać kazdemu graczowi i sporo asyst i zbiórek a czasem nawet bloków...
tylko "w sumie" punkty podobnie liczą jak w NBA
reszta jest zaniżana wiec nie jest to miarodajne
Wirakocza - Pn lis 16, 2009 4:50 pm
ja takich goracych i podniecajacych się chwilą opinii nie lubię
ignazz - Pn lis 16, 2009 5:47 pm
ja takich goracych i podniecajacych się chwilą opinii nie lubię
oo popatrz, a to nie Pan dostawał erekcji na wyczyny w preseasons Blaira? bodaj w każdym poscie był widziałeś blaira
wyczyn BJ jest wyczynem uwagi godnym, i walić że to GSW 55 to 55 a jeszcze dla kolesia który gra pierwsze mecze jest mega osiągnięciem.
rw30 - Pn lis 16, 2009 6:37 pm
ja takich goracych i podniecajacych się chwilą opinii nie lubię
oo popatrz, a to nie Pan dostawał erekcji na wyczyny w preseasons Blaira? bodaj w każdym poscie był widziałeś blaira
wyczyn BJ jest wyczynem uwagi godnym, i walić że to GSW 55 to 55 a jeszcze dla kolesia który gra pierwsze mecze jest mega osiągnięciem.
ignazz - Pn lis 16, 2009 6:58 pm
jedno drugiemu nie przeczy
pierwsza mysl była o forum ale mnie bardziej mierzi to co potem bylo w NYK
ale oczywiście tych takich "fanów" doceniajacych gracza dopiero po "superwidowiskowości" tak jak tych młodych fanów jak ktos nazwał 'podniecajacych sie byle paczką" wykluczyć nie mozna z całości wypowiedzi
o ile my sobie mozemy pisać co chcemy to juz dziennikarze powinni być bardziej powściągliwi....
tangiers - N gru 20, 2009 11:52 am
Minęły już dwa miechy i już można sporo powiedziec o nowych rookasach. Draft jak na razie okazuje sie bardzo mocny, a jeszcze nie zdążył zagrać nawet niby najlepszy z nich #1 draftu Griffin, nie ma jeszcze Rubio też. Z Blakiem w składzie może Clipps powalczą o ten 8 seed, ale watpie bo to w koncu Clippersi. Nie wiem po co Minecie niechcący u nich grać Ricky, i to przy Flynnie jeszcze, ale moze jak w koncu zdecyduje sie grac w NBA to go wytranseruja.
Do rzeczy. Jest dwóch zawodników superstar caliber, czyli ,,ROY'' Evans i Jennings. Oboje z miejsca przejeli drużyny, wywindowali je troche w góre, sa clutch, sa z róznych konferencji, sa PG wiec w najblizszych latach ich rywalizacja bedzie na pewno ciekawa. Szczególnie nalezy zwrócic uwagę na Evansa, który jak na razie jest najkompletniejszym zawodnikiem tego draftu. Poza tym jesli chodzi o budowe ciała to jest potworem, a nie jak skinny Brandon. Jest jeszcze Flynn, ktory na pewno sie rozwinie ale ponad poziom Harissa watpie zeby sie wzbil. Rubio jak przyjdzie do NBA, z poprawionym jumperem moze sie jedynie rownac Tyrekowi czy Jenningsowi. Za rok pewnie dolączy do nich Wall, który zapowiada sie niesamowicie.
w drafcie jest masa solidnych PG, któzy w przyszłosci beda starterami:
- Lawson
- Curry
- Holiday
- Maynor
- Collison
Jest jeszcze combo Beaubois
Na SG dobrze w OKC gra Harden, który niedługo powinien sie pojawic w S5 kosztem Thabo, albo bedzie po prostu mocnym 6th manem. DeRozan, Williams i Henderson troche mnie rozczarowuja.
Jest sporo stealow: Blair, Jerebko, Casspi, Budinger, Thornton, Douglas. Pod koszem tylko cienizna, ale jeszcze Griffin nie grał w tej sferze moze cos sie odmieni.
Julius - N gru 20, 2009 12:45 pm
No Evans po niemrawym początku sie rozkrecił madafakersko. Na tą chwile 20/5/5, czym w lidze moze sie pochwalic... nie wiem? Kobe, LeBron, ktos tam jeszcze ? Wade pewnie. Ostatnio tak masakryczne staty mał własnie LBJ w Cavsach, tyle ze Evans gra na niesamowitym fg% jak na ten wiek no i bilans zespolu niewiele poniżej 50%. WOW. PG in SG body, wlasciwie PG/SG, co daje tez duze mozlwosci defensywne i ofensywne, ale przede wszystkim GTG - juz na ta chwile swietny w koncowkach.
Griffin też swietnie sie zapowiada, mam nadzieje, ze go tam doleczą i jeszcze w tym sezonie swoje pokaze... Nie mozna tez zapominac o Thabeecie - moze juz nie w kontekscie top 2 draftu, ale to nadal materiał solidnego na starting C.
Holiday mimo fatalnego początku, gdzie wygladal na zagubionego zdążył juz zagrac kilka dobrych spotkań, a nie mozna zapominac, ze to przeciez najmłodszy grajek w NBA, wiec czasu na rozwój ma duuuzo. Swietne court vision, passing skills, doskonale warunki jak na PG, długie łapy i do tego przyjacielski charakter, co powoduje, ze to swietny material na klasowego PG, szkoda tylko ze niektore instynkty zabijane sa w 'pol-princeton' EJ'a. Mam nadzieje, ze to cos wiecej niz solidny PG, w koncu byl przez niektorych rozwazany jako wybor w top 5 nawet...
Jennings wiadomo - swietny scorrer, chyba gtg, ale czy cos wiecej to dopiero czas pokaze, bo jednak warunkow ne ma najlepszych, ma jednak bezczelny, bezkompromisowy charakter i to na pewno jest jego mocną stroną.
Swoje tez z czasem pewnie zacznie grać Flynn, DeRozan, Lawson juz dzis jest fajny, nie wiem czy to material na starting PG, ale za Billupsem jest to idealny backup, do tego Harden i Curry, takze draft na ta chwile wydaje sie baaardzo mocny, zobaczymy jak czas to wszystko zweryfkuje, ale od draftu z Lebronem chyba nie zapowiadalo sie tak szybko tylu potential allstarow.
Kosi - N gru 20, 2009 1:02 pm
Mnie tylko zastanawia jak będzie grał Evans po powrocie Martina do drużyny, bo akurat tak się złożyło, że zaczął grać zdecydowanie lepiej właśnie po kontuzji Kevina.
Wirakocza - N gru 20, 2009 2:03 pm
Evans słabo zaczął bo miał problemy z kostką, z drugiej strony strzeleckie wyczyny Martina nijak miały się do ówczesnego bilansu Kigns.
Bastillon - N gru 20, 2009 2:47 pm
odkad nei ma Kev-Marta:
Kod: Zaznacz cały PPG RPG APG SPG BPG FG% 3pt% TS% TOV
rook Magic 18.0 7.7 7.3 2.4 0.5 53.0 22.6 60.2 4.0
rook Bird 21.3 10.4 4.5 1.7 0.6 47.4 40.6 53.8 3.2
rookie MJ 28.2 6.5 5.9 2.4 0.8 51.5 17.3 59.2 3.5
rook Hakeem 20.6 11.9 1.4 1.2 2.7 53.8 56.4 2.9
rook JKidd 11.7 5.4 7.7 1.9 0.3 38.5 27.2 47.1 3.2
rookie Shaq 23.4 13.9 1.9 0.7 3.5 56.2 58.4 3.8
rookie LBJ 20.9 5.5 5.9 1.6 0.7 41.7 29 48.8 3.5
rookie cP3 16.1 5.1 7.8 2.2 0.1 43.0 28.2 54.6 2.3
Tyreke Evans 22.2 5.7 5.5 1.5 0.5 49 28 57 3.25
Luki - N gru 20, 2009 2:51 pm
Nice.
A tak w ogóle to Blake nie powinien już wrócić ?
Ja wciąż wierzę, że wprowadzi Clipps do PO
Bastillon - N gru 20, 2009 3:12 pm
zeby bylo porownanie to dodalem inne gwiazdy, mamy do czynienia z jednym z najlepszych rookie seasons ever, no doubt about it
Roger - N gru 20, 2009 8:19 pm
Petrie za ten draft powinien dostac Executive of the Year. Wyciagniecie jednego, potencjalnego superstara z 4 pickiem, to z jednej strony moze nie jest wielkie osiagniecie (CP3 pozdrawia), ale biorac pod uwage jaka presja byla, na to by wziac Rubio, szacun sie nalezy, dodatkowo draft byl szacowany na mocno przecietny, a sam Evans, to mial byc ballhog, ktory o rozgrywaniu pojecia nie mial. Z drugiej strony wyciagniecie dwoch ludzi do rotacji od zaraz z draftu, ktorzy slaby zespol pociagneli do dobrego bilansu jak do tej pory, to jest juz zajebisty wyczyn. Casspi jest fenomenalny tak w ogole.
Sacto w dwa lata z draftu wyciagnela trzech ludzi do s5 majac 4, 12 i 23 pick. Dawno sobie nie przypominam takich dwoch draftow z rzedu.
marcinek_ - N gru 20, 2009 8:47 pm
Sacto w trzy lata z draftu wyciagnela czterech ludzi do s5 majac 4, 10, 12 i 23 pick. Dawno sobie nie przypominam takich trzech draftow z rzedu.
poprawione
Roger - N gru 20, 2009 8:49 pm
Sacto w trzy lata z draftu wyciagnela czterech ludzi do s5 majac 4, 10, 12 i 23 pick. Dawno sobie nie przypominam takich trzech draftow z rzedu.
marcinek_ - N gru 20, 2009 9:09 pm
Jasne że jeszcze nie to.
Ale nie zapominaj że "to" choć wydaje się być w lidze od lat jest 2 lata młodsze od Thompsona i gra na pozycji gdzie chyba najdłużej zajmuje młodym graczom przystosowanie się do NBA. No i ze swoją grą na półdystansie świetnie imho pasuje do drive'ów Evansa i podkoszowego Thompsona - na e-b wszyscy nauczyliśmy się co oznacza spacing . Gdyby jeszcze "to" chciało blokowac jak rok temu i zbierać w obronie jak nigdy to byłoby miodnie
Bastillon - Pn gru 21, 2009 12:18 am
ostatnio mialem dyskusje kto jest najgorszym centrem ligi i Hawes byl jednym z contenderow do tego miana.
PI3TR45 - Pn gru 21, 2009 12:35 am
jakie było top3?
tylko z S5?
był Kwame?
Bastillon - Pn gru 21, 2009 12:45 am
tylko s5, wysoko byl Lee Bargnani Krstic no i mimo wszystko Frye.
lorak - Pn gru 21, 2009 4:41 am
zeby bylo porownanie to dodalem inne gwiazdy, mamy do czynienia z jednym z najlepszych rookie seasons ever, no doubt about it
taa
w listopadzie Jennings był wspaniały.
w grudniu jest Evans, który po rozegraniu 20 (dwudziestu! śmiesznie mała próbka) meczów jest określany jako jeden z najlepszych rookie ever. to się nazywa bycie pod wpływem chwili.
ignazz - Pn gru 21, 2009 10:38 am
odkad nei ma Kev-Marta:
Kod: Zaznacz cały PPG RPG APG SPG BPG FG% 3pt% TS% TOV
rook Magic 18.0 7.7 7.3 2.4 0.5 53.0 22.6 60.2 4.0
rook Bird 21.3 10.4 4.5 1.7 0.6 47.4 40.6 53.8 3.2
rookie MJ 28.2 6.5 5.9 2.4 0.8 51.5 17.3 59.2 3.5
rook Hakeem 20.6 11.9 1.4 1.2 2.7 53.8 56.4 2.9
rook JKidd 11.7 5.4 7.7 1.9 0.3 38.5 27.2 47.1 3.2
rookie Shaq 23.4 13.9 1.9 0.7 3.5 56.2 58.4 3.8
rookie LBJ 20.9 5.5 5.9 1.6 0.7 41.7 29 48.8 3.5
rookie cP3 16.1 5.1 7.8 2.2 0.1 43.0 28.2 54.6 2.3
Tyreke Evans 22.2 5.7 5.5 1.5 0.5 49 28 57 3.25
to pokazuje jakim dojrzałym szczeniakiem był Bird ( zbiórki,przechwyty nawet jakis blok) a jakim zjawiskiem MJ i Hakeem i shaq
najlepsze jest to, ze tyreke musi te cyfry utrzymać i to będą uwaznie śledził
lorak - Pn gru 21, 2009 11:09 am
to pokazuje jakim dojrzałym szczeniakiem był Bird ( zbiórki,przechwyty nawet jakis blok) a jakim zjawiskiem MJ i Hakeem i shaq
o co ci chodzi? bo nie wiem, czy stawiasz rookie Birda ponad nimi trzema, czy odwrotnie? jeśli to drugie, to proszę o rozwinięcie.
ignazz - Pn gru 21, 2009 11:15 am
to pokazuje jakim dojrzałym szczeniakiem był Bird ( zbiórki,przechwyty nawet jakis blok) a jakim zjawiskiem MJ i Hakeem i shaq
o co ci chodzi? bo nie wiem, czy stawiasz rookie Birda ponad nimi trzema, czy odwrotnie? jeśli to drugie, to proszę o rozwinięcie.
lorak - Pn gru 21, 2009 11:20 am
on to miał od poczatku...
o tak, ale statystycznie to jego rookie sezon jest ponad Hakeemem czy Shaqiem. a jeśli dodamy do tego wpływ na wyniki drużyny to być może mamy do czynienia z najlepszym debiutem w historii.
ignazz - Pn gru 21, 2009 11:23 am
on to miał od poczatku...
o tak, ale statystycznie to jego rookie sezon jest ponad Hakeemem czy Shaqiem. a jeśli dodamy do tego wpływ na wyniki drużyny to być może mamy do czynienia z najlepszym debiutem w historii.
Kaczor94 - So sty 23, 2010 1:14 pm
Orientuje się może ktoś jak się sprawuje Hasheem Thabeet? Wiem, że w ataku to drewno jakich mało, ale czy to rzeczywiście taki bust jak się mówiło czy może jeszcze będzie z niego solidny center?
Findek - So sty 23, 2010 5:27 pm
Przyzwoity to on będzie z racji z samego wzrostu i wingspanu. Ofensywnie totalny kołek.Taki poor-man's manute (pre accident, nie ?;])
Krzemo - So sty 23, 2010 6:00 pm
Taaa przyzwoity ... bust jak ch*j i tyle z jego przyzwoitości, gdyby się do czegoś nadawał to już by coś pokazał, a w tej chwili zademonstrował nam przyzwoitość na poziomie z całym szacunkiem Czarka Trybańskiego ...
Findek - So sty 23, 2010 6:13 pm
Taaa przyzwoity ... bust jak ch*j i tyle z jego przyzwoitości, gdyby się do czegoś nadawał to już by coś pokazał, a w tej chwili zademonstrował nam przyzwoitość na poziomie z całym szacunkiem Czarka Trybańskiego ...
Nie twierdze, że nie jest bustem. Ja się do tej pory nie mogę się nadziwić, jak można było wziąć gościa ,którego o głowe mniejszy PF (Blair) jechał jak burą sukę w march mandness, z drugim numerem w jakimkolwiek drafcie. Wzięcie Blaira byłoby imo mniej kontrowersyjne. Ale przyzwoity będzie. Ogra się trochę, nie będzie grał na foul trouble to się przyda. Flynn, Jennings z miejsca by z nich zrobili kandydatów do 6,7 spota już w tym roku.
Roger - N sty 24, 2010 11:36 am
Grizz by wzieli Tyreke, sprzedali w pizdu Conelya do Blazers za Przybille i mieliby pakę, że hej.
ai3 - N sty 24, 2010 12:33 pm
jak dla mnie to Tyreke najmniej do Grizzles pasuje, owszem jest wykurwisty, clutch i stuff ale co by nie mowic to Conley mega do Memphis pasuje. On tam jest a zarazem go nie ma co jest idealne w przypadku ich skladu.
Zach i Gay potrzebuja pilki by istniec na boisku, Mayo troche kreuje troche trafia troche penetruje, Gasol tam ich w pelni komplementuje w ataku i w obronie, dodac tam takiego Tyreke'a i bylo by troche za malo pilek.
Sytuacja w Memphis wyglada tak ze Gay ma CY, Zach ma Extension Year/redeem year i byli by bardzo nie zadowoleni jakby do ich druzyny przyszedl koles nie majacy pojecia co kto lubi i jak lubi. Conley jest tu kluczowy z tego wzgledu ze to jest taki Shane Battier na PG, wie co umie zrobic i robi to dobrze, jak trzeba i zmusza go sytuacja to zrobi cos niekonwencjonalnego ale na pewno nie bedzie sie silil na zdobywanie 40 pkt w meczu z bycie bohaterem spotkania. Podobnie jak Battier, Conley jest tak dobry jak jego partnerzy, bez dobrych partenrow gosc jest bezuzyteczny, to jeden z tych typow ktory wyglada swietnie na +.500 team i wyglada tak samo beznadziejnie na lottery team.
Jak dla mnie Grizzles powinni zrobic to co zrobili Thunder wziac Hardena jako mocne skrzydlo z lawki ktore
a) wrazie czego zastapi Gaya
b) zajebiscie wzmocni chuda lawke (bo na dzien dzisiejszy Grizzles graja 5 zawodnikami)
c) maja Haddadiego ktory wyglada rownie ciekawie jako prospect jak Thabeet
to pierwszy scenariusz a drugi pt. ''co by bylo gdyby albo gdybysmy widzieli ich w akcji w NBA'' to najoczywistszym wyborem byl oczywiscie Jennings czyli mega ulepszona wersja Conleya
jak dla mnie jako ze ten Conley naprawde nie jest taki zly jak mi sie wydawal, no w sensie to Battier na PG w ataku i jako teammate, w obornie to ciezko cokolwiek powiedziec o jakimkolwiek PG gdyz przy tych zasadach nie da sie zatrzymac PG 1on1 to bardziej kwestia team defense
to Grizzles powinni wziac 1)Jennings 2) Harden 3) Lawson 4) Rubio
Tyreke jak dla mnie zbytnio zmienia oblicze zespolu a Hashem jest zwyczajnie zbedny majac Haddadiego
Mal - N sty 24, 2010 5:06 pm
to pierwszy scenariusz a drugi pt. ''co by bylo gdyby albo gdybysmy widzieli ich w akcji w NBA'' to najoczywistszym wyborem byl oczywiscie Jennings czyli mega ulepszona wersja Conleya
jak dla mnie jako ze ten Conley naprawde nie jest taki zly jak mi sie wydawal, no w sensie to Battier na PG w ataku i jako teammate, w obornie to ciezko cokolwiek powiedziec o jakimkolwiek PG gdyz przy tych zasadach nie da sie zatrzymac PG 1on1 to bardziej kwestia team defense
to Grizzles powinni wziac 1)Jennings 2) Harden 3) Lawson 4) Rubio
Tyreke jak dla mnie zbytnio zmienia oblicze zespolu a Hashem jest zwyczajnie zbedny majac Haddadiego
Thabeet to bust, mówiłem o tym przed draftem. Co do Twojej kolejności, to przypominam, że Jennings tuż przed draftem spadał i spadał. To , że chłopak tak wyskoczył w Bucks oznacza, że jest poniekąd stealem. To nie był materiał na #2. Lawson nie był nawet na TOP10. Grizzlies powinni byli brać swingmena, ale zdecydowali się na wysokiego. W sumie to drugi najlepszy wysoki draftu Jordan Hill to też bust. Draft był słaby w wysokich. W 20 tce poszło z 8 PG. Błędna koncepcja wyboru zaowocowała błędnym pickiem. Memphis nie przemyślało sprawy tego wyboru.
karpik - N sty 24, 2010 5:55 pm
W sumie to drugi najlepszy wysoki draftu Jordan Hill to też bust. Draft był słaby w wysokich.
Nie należy tak szybko oceniać wysokich. Duże chłopaki potrzebują często znacznie więcej czasu, żeby wskoczyć na NBA level i pół sezonu w ich przypadku to za krótko, żeby powiedzieć o nich, który jest fajny, a który nie.
Co do samego Hilla - przebił się wreszcie do rotacji i na razie bardzo pozytywnie zaskakuje.