ďťż
Offseason w Chicago




antek - So maja 21, 2005 9:08 pm
Sezon sie juz skonczył. Trzeba by zalozyc nowy topic, ale jaos mi sie nie chce wiec jeszce tu sie wpisze bo mam pare fajnych filmików. Glownym bohaterem jest Andres Nocioni i jego paczki

http://rapidshare.de/files/1780748/Andr ... t.avi.html

http://rapidshare.de/files/1780798/Andr ... .mpeg.html

http://www.adjweb.com.ar/videos_juegos/videos/X_b.zip

http://www.adjweb.com.ar/videos_juegos/videos/X_a.zip

Dwa ostatnie to z kokursu wsadów. Naprawde godne obejrzenia dla kazdego fana Bulls Jakśc słaba, ale warto popatrzyc taki paczki

A i jeszce mam 2 minutowy filmikk , kiedy to Gordon zdobyl te 35 punktów w meczu przeciwko Bobcast. Wiem ze pewnie kazdy fan widzial ten mecz, ale jednak łatwiej dla kogos jest sciagnac 13 mega niz np. 600, wiec i ten link wrzuce, choc to juz stare czasy. Ale warto popatrzec ... mmm

http://yourchicagobulls.com/videos/0330 ... G35pts.avi

No i kraza ploty, ze nie bedzie jakis spektakularnych wolnych agentów w Bykach. Razcej bedzie sie staralo utrzymac ten skład. Czyli trzeba podpisac Tysona, Curryego i Duhona. O kims zapomniałem? Jesli tak skorygujcie. A zamiast walki o najlepszych FA Paxson bedzie staral podpisac weteranów. Kandydaci to Kukoc, Ruffin i Marschall. Pierwszy zgodzi sie grac za minimum, no moze troche wiecej. Ruffin to dobry obronca, ale straszne drewno w ataku, wiec mysle ze gora2-2.5 banki za sezon. Marschall moze sie troche bardziej cenic, ale tez powinien byc stosunkowo tanio "zalatwiony". Myślę ze to bardzo ciekawy ruch, jesi oczywiscie dojdzie do niego. Przyda sie troche doswiadczenia w Bykach. Ci gracze na pewno nie byliby pierwszoplanowanymi graczmi, ale jednak ich zmiany mogly byc kluczowe, Szczegolnie liczylbbym na Marschalla, ktory jest nietypowym PF. Świetny rzut z dystansu, mniej walczy na tabicach. Ale jednak sie przyda, bo od zbiórrek beda/sa Davis i Tyson. No i moze jeszce bedziue Ruffin, widze ze moze to naprawde zaprocentowac w nastepnym sezonie. Moze bedzie jeszcze udany niz ten, ktory sie własnie zakonczył.




Gierap - N maja 22, 2005 4:13 pm
No co do Marshalla to jestem za właśnie z tych powodów co napisałeś,nietypowy PF bardzo dobry rzut z dystansu,duża sprawnośc i koordynacja ruchowa jak na PF,świetnie by uzupełniał się z Tysonem i Edem,co do pozostałej dwójki to Kukoc to by była straszna pomyłka Nie dość że moim zdaniem wypalony,to jeszcze gra na SF a tam jest Luol i Andreas więc po co on
Co do Ruffina,to jestem na nie,gracz przeciętny i to mocno moim zdaniem,wolałbym poszukać centra dobrego w ofensywie,bo przecież mógłby wtedy grać z Tysonem w parze,a Ed grałby z Donyellem i to byłaby fajna paka.
Ale najważniejszą sprawą jest utrzymanie składu i na tym trzeba się skupić przy okazji oglądając dokładnie graczy którzy mogą się przydać



josephnba - Pn maja 23, 2005 11:42 am

No co do Marshalla to jestem za właśnie z tych powodów co napisałeś,nietypowy PF bardzo dobry rzut z dystansu,duża sprawnośc i koordynacja ruchowa jak na PFWłasnie dlatego ze więcej ma z SFa niż PFa i dodatkowo ma problemy z grę defensywną nie byłbym szczęśliwy gdyby ponownie zawitał do Chicago, zwłaszcza, że biorąc pod uwagę jego obecną forme może zarządać sporego kontraktu. Oczywiscie jeśli byłaby sytuacja, że zgodziłby się na stosunkowo niski kontrakt (i najlepiej 2-3 letni) myslę, że opłaciłoby się go podpisać. Wielkich problemów z tym nie powinno byc, bo ma rodzinę w Chicago i przebakiwał w RS o chęci powrotu do Illinois. Jednym z głównych powodów jakie przemawiają za nim jest wielkie doświadczenie i spora jak na tego typu gracza liczba rpg.
Słyszało suię sporo o Bellu i jego grze w Bulls. To moim zdaniem znacznie ciekawsza opcja, bo tańsza a pozatym wysokich w Bulls jest sporo, brakuje za to wysokiego dobrego guarda, który odciązyłby niski backcoard Byczków
Kukoc to by była straszna pomyłka Nie dość że moim zdaniem wypalony,to jeszcze gra na SF a tam jest Luol i Andreas więc po co on



Gierap - Pn maja 23, 2005 10:06 pm
Spoko każdy ma swoje zdanie,ale napewno wyżej cenie podpisanie Marshalla niż Kukoca,jeżeli mówisz że Marshall ma więcej z SF niż PF,to może tak ale ma te dobre cechy,napewno dające mu niekonwencjonalną grę jak na PF

Co do Kukoca,hehe wprowadzał by spokój powiadasz..no zgadzam się tylko żeby jeszcze coś rzucał do tego,nie będę sie opierał na statsach,ale jeżeli on ma być żeby Luol i Andreas mieli się od kogo "uczyć" to ja dziękuję za takiego nauczyciela ,po za tym ile MPG by grał skoro jest dwóch dobrych SF i tak naprawdę obaj się nadają do S5

A co do analityki to jest moje skromne zdanie,przecież nie musi się tu z nim nikt zgadzać...
A co do mojej pomyłki jako usera forum,to nie ma co się oszukiwać każdy kto ma jakieś inne zdanie niż userzy odrazu tutaj nie pasuje,czy może tworzycie tu jakąś kastę internetowo-nba
Wszystko oczywiście no-offence




Wirakocza - Wt maja 24, 2005 6:52 am
Lubie te tematy o Bulls
Gierap jak zwykle w roli pokrzywdzonego i sugeruje że jest dyskryminowany na tym forum i nie moze przedstawic swoich sugestii i spostrzeżeń. Na przytoczone argumenty Josepha przytocz swoje i bedzie oki, zacznie się naprawde ciekwawa dyskusja.
Joseph
WOW takie głupoty pisywano tylko na e-baskecie Confused



josephnba - Wt maja 24, 2005 9:15 am

Podstawa to podpisac kontrakty z RFA czyli trzema zastrzęzonym wolnymi agentami. Podobnie jak "J" uwazam ze nie ma sensu przepłacać Currego, Bulls moga znalesc kogos o mniej wiecej zblizonych umiejetnosciach ofensywnych (chocby Swift)tanszego. tylko że byki niezłe się wkręcił w schemat ofenywny z użyciem Eda i teraz znów musiało by czasu trochę upłynac zeby funkcjonowału to podobnie.Stro jest ciekawą opcja, i najważniejsze, że całkiem realną. Chce odejśc z klubu, ale też chce z miejsca do S5 i raczej troche krzyknie.
Battier wchodzi w ostatni rok kontraktu i można co najwyżej się wymienic, bo już przy okazji opisywania meczu Bulls-Memphis napomknąłem o jego inteluigencji i chęci przywitania w bulls
Kukoc- faworyt bo uwielbiałem jego gre od początku kariery w NBA. Fakt że juz trochę wiekowy, ale z tego co widziałem bucks z nim w składzie to naprawde dobrze się prezentował.



spabloo - Wt maja 24, 2005 9:41 am

Linka z FA nie posiadam, za to mam linka z kontraktami graczy z HoopsHype
Taki link to towar mocno deficytowy

http://www.realgm.com/src_freeagents/



Gierap - Wt maja 24, 2005 9:47 am
aaa tam pokrzywdzony odrazu

Wracając do Kukoca,to Byku właśnie napisałeś argumenty dlaczego jestem na Nie z Tonim,nie umniejszam jego umiejętności z początku kariery,ale teraz Latka lecą,a zdarzały mu się już słabiutkie sezony,i nie wiadomo czy napewno nie powtórzy tego,argument że tu zaczynał i tu zakończy jakoś do mnie nie przemawia(ala Pippen),żeby nie wyszło że Toni przyjdzie i jak siądzie to będzie siedział z kontują

Pomysł z nie podpisywaniem Eda hm...pasuje do taktyki,ale jak już było pisane,nie za wszelką cenę.

Co do Othelli to faktycznie temu panu trzeba podziękować,tak samo jak Wiliamsowi,co do Pargo to warto by było go zostawić,ma ten błysk(zwłasza w drugiej części sezonu pokazywał),ale jakby brakuje mu pewności siebie,nie jest to typ Kirka który potrafi wziąć na siebie odpowiedzialność,ale może się rozwinąć bardzo przyzwoicie,problemem jest że w zespole jest dużo bardziej przydatny Duhon Który duuużo na boisku pracuje i świetnie broni
[/list][/list]



antek - Wt maja 24, 2005 5:07 pm
http://www.chicagosuntimes.com/output/b ... rry22.html

Czyli pozytywy. Bardzo dobrze, szkoda by bylo chlopa, gdyby kontuzja mu przerwala kontuzję. Dobra teraz trzeba go podpisać. I zeby jakies Hawksy nie wyskakiwaly po niego z olbrzymim kontraktem

Co do Kukoca, to Gierap, nie masz za bardzo racji. Gdy wchodzil on w Bucks to prezentowal sie bardz dobrze. Wszechstronnnie, tu troche punktów, asyst i zbiorek. Myśle ze bylby dobry na 10-15 minut w waznym momentach.

No i jeszce mowilo sie o Bellu, po tym co slyszalem by sie przydał, choc jak gdzies pytalem najpierw podpisac conajmniej dwoch wysokich, bo obecnie to mamy tylko Davisa, bo i Curry i Tyson sa RFA. Wiec albo oni, albo walka o takich Magloire'a czy Stromila. Trzeba to dobrze rozegrac, zeby cos jeszce kasy starczylo chocby na Bella czy Duhona.



Gierap - Śr maja 25, 2005 8:56 am
A ostatnio zacząłem się zastanawiać nad Jay'em Williamsem
Myślicie że ten gość ma jeszcze szanse grać na jakimś normalnym poziomie
Wiadomo że mógł się bardzo dobrze rozwinąć,na jednego z czołowych PG ligi,jednak ten wypadek skomplikował.
Teraz podobno wrócił do zdrowia i mówi o powrocie do NBA Tylko gdzie Czy potrzebny by był w Chicago jeszcze Przy posiadaniu Kirka,i Duhona chyba nie,ale myśle że zamiast Pargo można by zaryzykować z Jay'em i podpisać go,sezon debiutancki miał bardzo dobry,mógłby być świetnym rezerwowym,tylko czy zdrowie nadal to samo

Sam się nad tym zastanawiam i ja bym zaryzykował,odpuścił Pargo,a gdyby Jay chciał grać za minimum podpisał go



josephnba - Śr maja 25, 2005 7:54 pm

Myślicie że ten gość ma jeszcze szanse grać na jakimś normalnym poziomieZależy co rozumiesz przez normalny poziom. Przypomnę, że miał strzaskaną miednicę i mało co nie stracił życia.
sezon debiutancki miał bardzo dobry



Gierap - Cz maja 26, 2005 12:35 am
No w sumie masz rację lepszy pewny Pargo niż Jay w tym przypadku Chociaż czasem warto zaryzykować,tylko czy to się opłaci
Co do normalnego poziomu to chodzi Mi o pełną sprawność fizyczną

Co do jego rookie seson,to może na papierze za dobrze to nie wygląda ale potrafił ładnie namieszać,niestety przeplatał to słabymi występami,co do kolejnego niskiego guarda,to oczywiście jest sens w tym jeżeli Jay miałby zastąpić Pargo,inaczej nie ma to sensu,poczekamy zobaczymy co będzie decydował Pax,jeżeli tylko jego pomysły się sprawdzą to i Kukoc może być,bo wydaje Mi sie że Pax ma wizje tego zespołu i jeżeli uda mu się wszystko poukładać to może przyszły RS będzie jeszcze lepszy

PS.a wspomniałem o Jay bo lubię tego gracza,i szkoda że miał ten wypadek,możliwe że to przekreśla jego jakiekolwiek możliwości powrotu do NBA,ale gdyby miał wrócić fajnie by było zobaczyć go w Chicago



InfinitI - Cz maja 26, 2005 11:28 pm
Kiedys chciano zrobic z Jaya gwazde, mowiono kto to nie przychodzi do Bykow. Przyszedl, cos tam pogral i wedlug mnie zadnej rewelacji. Mimo ze ma troche lepsze warunki od Pargo to jednak uwazam ze Janiero zasluzyl sobie zeby w niego inwestowac. Kiedys bylem przeciwnikiem PARGO, jednak od czasu kiedy zaczely sie problemy zdrowotne Kirka, i Janiero dostal wiecej szans do wykazania sie - zrobil to bardzo dobrze. Uwazam ze bledem byloby pozbywac sie tego zawodnika kosztem Jaya.



Gierap - Cz cze 09, 2005 2:27 pm
No i ponoć potwierdzone Jay wraca na parkiety NBA,z tego co mówił chciałby do Chicago,ale sam stwierdził że przy Kirku,Duhonie i Ben,cieżko by mu było się przebić,w treningu prezentował się dobrze,tylko czy 2 lata przerwy to nie za dużo tym bardziej po takiej kontuzji
Ja dalej trzymam się że Pax mógłby podpisać z Jay kontrakt a pozbyć się Pargo,ryzyko duże ale Williams wydaje się być w formie do gry,a przed wypadkiem był graczem napewno lepszym niż Pargo,i teraz może być wzmocieniem
Dezyje oczywiście podejmie Pax,oby słuszną

PS.Fajnie że Jay pozbierał się i bedzie grał,życzę mu jak najlepiej,nawet w innym zespole niż Bulls



josephnba - Wt cze 21, 2005 11:24 am
Ostatnio czytałem kilka nowości ze świata o Bykach. Na jakiejś grubie dyskusyjnej nawet nie poswieconej Bykom za bardzo czytałem po raz kolejny o chęci powrotu do Chicago Kevina Garnetta. W obliczu sporej liczby guardów w składzie i małego deficytu na pozycji skrzydłowych (co było widać w PO). Choć taki ruch to byłoby cs wielkiego i n8ie bardzo wiem kogo Byki musiałbyby odać za Keva. Możeliwe, że podpisaliby Currego i jego posłali do Minnesoty. Oby tylko nie pozbywali się Hinricha, bo on poprostu musi pozostać w klubie nie ważne kto miałby przyjśc w jego miejsce

Inne plotki dotyczą Rahima o którym pisałem jeszcze przez trade dedline. Jakiś koleś z Chicago pisał, że są pogłoski o możliwosci podpisania własnie jego a puszczenia w cholerę Currego. Była to dość subiektywna opinia, bo koleś widocznie nie pałał miłością do Eda, podkreślając, że przytdatny jest tylko w ataku i przeważnie na poczatku meczów, w późniejszych fazach odpada. Podobne opinie czytałem też chyba na Chicago Tribune swego czasu i też była to opinia jakiegoś kibica. Może to ten sam
Ostatnio Infiniti nic nie pisze, a pewnie maa jakieś cynki, może trochę poszerzy nasze wiadomości



Gierap - Wt cze 21, 2005 12:33 pm
josephnba napisał:
Możeliwe, że podpisaliby Currego i jego posłali do Minnesoty. Oby tylko nie pozbywali się Hinricha, bo on poprostu musi pozostać w klubie nie ważne kto miałby przyjśc w jego miejsce



InfinitI - Cz cze 30, 2005 5:05 am
Ostatnio Infiniti nic nie pisze, a pewnie maa jakieś cynki, może trochę poszerzy nasze wiadomości



Julius - Cz cze 30, 2005 8:38 am
Tak sobie czytam wasze posty i nie wiem dlaczego nie chcecie Ruffina (poza J'em i Bykiem)

Wczoraj własnie przyglądałem się unrestricted free agentom i poza Kwame i Andersenem to własnie Ruffina najchetniej widziałbym w Sixers..... Zbiera broni i to wystarczy na rezerwowego PF..... Jest doswiadczony więc przydałby się także w młodych Bulls.... Wizards w zesłym sezonie mieli problemy z podkoszowymi (kontuzje Thomasa i Browna) w związku z czym Michael grywał nawet w S5 i radził sobie bardzo dobrze.....

W tegorocznych PO w 16mpg zdobywał srednio 4pkt, 4zb i 0.6blk - jak dla mnie idealny role player pod kosz - szczególnie przy Webberze, czy Curry'm....

Nie będzie napewno specjalnie drogi, bo nie ma w lidsze wyrobionej marki i jest cieniusieńki w ataku, ale to nie od rzucania zawodników potrzebują Bulls, czy Sixers....

Dla mnie to nawet fajnie, gdyby Bulls go nie podpisali, bo wtedy większe szanse miała by Philly swoją drogą nie wiem, czy King się nim wogóle interesi



josephnba - Pt lip 01, 2005 5:21 pm
Byki ytegoroczne przygotowania do nowego sezonu rozpoczną od Reebok Vegas Summer League. Własnie przeglądam roster (niepotwierdzony jeszcze) na ten turniej i w składzie jest tylko jeden zawodnik, który w minionych rozgrywkach reprezentował barwy Bulls. Jest nim Reiner, ale nie o nim chcę mówić. W składzie jest Dawid Przybyszewski- olbrzym (7-2) pochodzący z Torunia. Narazie niewiele o nim znalazłem, ale to już kolejny po Trybiku Polak, który ma okazję grać dla Bulls


No i powoli wyjaśnie się sprawa Currego. Po iście Brazylijskim serialu związanym z jego problemami sercowymi dziś lekarz z LA podał diagnozę, która powinna zadowolić wszystkich włącznie z Edem. Curry jest zdolny do gry, ale jak wiadomo Pax już nie jest tak zdecydowany podpisać z nim umowę. Curry napewno nie może liczyć na taki kontrakt jaki planował wcześniej, ale nadal (a teraz po opinii lekarza tym bardziej) jest smakowitym kąskiem. Narazie pierwsi w klejce zdają się być Cavsi na czele z LBJem. Ciekaw jestem czy w najbliższych dniach o swoje upomni się Atlanta mająca ostatnio poważne zamiary co do EdaC. Pax powiedział wprawdzie, że Curry niekoniecznie musi opuścić Bulls, ale nie będzie go zatrzymywał na siłę jeśli jakiś inny zespół zechce zapłacić Curremu dużo pieniędzy. Napewno w grę nie wchodzi puszczenie gracza za darmo. Pax wspominał coś o wymianie czyli podobnej sytuacji jak przed rokiem z JamalemC, kiedy to Crawford zarządał sześdziesięciu kilku baniek (nie pamiętam i niechce mi się sprawdzać- to teraz problem NYK). Pax nie poszedł na taką kwotę i w pamiętnej wymianie traił do Bulls sam Cezary Trybiński . Ciekaw jestem kogo zaoferowaliby Cavs w przypuszczalnym tradzie. Możliwe, że podpisaliby na podobnych zasadach Illgauskasa i oddali go do Byków, ale z nich dwóch zdecydowanie bardziej pasowałby mi jednak Curry, który przewyższa BigZ swoim wiekiem i przypuszczalnym potencjałem



InfinitI - So lip 02, 2005 2:09 am
Szkoda bylo by Edka , bo to nowe pokolenie Bykow i razem z Tysonem symbol nowej generacji Bulls. Jesli Eddy jest zdrowy to nierozumiem postawy Paxa, oczywiscie chce zaoszczedzic ale stawiajac cele Bykow na przyszly sezon nie mozemy grac bez jakiegos dobrego centra. A Eddy w minionym sezonie udowodnil ze po zrzuceniu nadwagi potrafi zagrac na wysokim poziomie.



josephnba - So lip 02, 2005 7:48 am
Inf... masz rację dobry C jest potrzebny, ale jeśli agent Eda zarząda sporo kasy to nie myślę, że pchanie się w ten kontrakt byłoby rozsądne

1. Nadal mam obawy, że postawa Eda w monionym RS była podyktowana chęcią wyciągnięcia większego kontraktu. Teraz ten plan sie rypnął, bo problemy zdrowotne obniżyły jego wartość. Teraz już żądanie maxa byłoby żartem, ale nadal może chcieć nieporównywalnie dużo.
2. Znane się jego problemy z Silesem, który chyba ma podobne obawy co kibice i lubi mieć wszystko poukłdane
3. Często bywało w tym sezonie tak, że Curry odgrywał znaczącą rolę w ataku Bulls w pierwszej połowie, apotem często brakowało go w decydujących momentach.

To są czynniki, które bardzo przeważają na niekoprzyść Eda, ale jeśli zechce grać Bulls za stosunkowo małe pieniądze to nie widzę przeszkód. Jeśli nie to Swift jest moim zdaniem zawodnikiem, którego moznaby ściągnąć. Może nie z takim potencjałem, ale bardziej waleczny. Czy nawet młody jeszcze K.Brown, choć o niego się trochę boję, bo chodzą słuchy, że ma problemy ze sobą a to największy problem dla klubu, żeby jeszcze utrzymywać zawodnika i prowadzoić go za rączkę. Czytałem też o Allane Hendersonie, choć ten to raczej typowy rezerwowy. Chyba najlepszym wyjściem byłoby podpisać w takiej sytuacji Rahima, który jako zawodnik dalszego plany może okazać się bardzo przydatny, a grając jako PF gdzie chce grac będzie dodatkowo szczęśliwy.



PI3TR45 - So lip 02, 2005 9:07 am
Rahim jest ok Joseph tylko wy potrzebujecie C a nie PF jeśli spóścicie Currego Swift jest niezły, ale wy potrzebujecie punktów z pod kosza, a Swift nie punktuje najlepiej. Więc pod tym kątem powinniście szukać następcy dla Currego, chociaż zdaję sobie sprawę, że ciężko o takiego gracza. W każdym razie szukajcie C, bo o PF jest dużo łatwiej.
btw może James z Seattle?



josephnba - So lip 02, 2005 10:20 am

Rahim jest ok Joseph tylko wy potrzebujecie C a nie PF jeśli spóścicie Currego Swift jest niezły, ale wy potrzebujecie punktów z pod kosza, a Swift nie punktuje najlepiej. Więc pod tym kątem powinniście szukać następcy dla Currego, chociaż zdaję sobie sprawę, że ciężko o takiego gracza. W każdym razie szukajcie C, bo o PF jest dużo łatwiej.
btw może James z Seattle?
W Bulls jeli zabraknie Currego faktycznie będzie potrzebny dobry C, ale zauważ, że na tę pozycję można równie dobrze przsunąć Tysona, a Rahima wystawić na PF. Do głowy przyszedł mi jeszcze jeden gracz bardzo chcący grać na Wschodzi i który chyba wkońcu wymusi trade. Chodzi mi o Magloire'a. Już dawno przyglądam się jego grze i jestem pod wrażeniem. Poprzedni RS był stracony z powodu urazu, ale to nie jest kontuzja która miałaby spieprzyć mu karierę. Dla Bulls byłby dobrym wyjściem z problemu (jak dla wielu klubów i jestem tego świadom ). Nieźle gra w ataku czym wspomagałby zespół (może nie tak jak Ed ale...), ale za to jako gracz układanki defensywnej sprawowałby się moim zdaniem lepiej. Skiles udowodnił poprzednim sezoniem, że potrafi radzić sobie z trudnymi graczami (Curry, Tyson, Benny wcześniej Jamal), więc myślę, że JamalM miałby dobrą sytuację w zespole. Wg mnie bardziej od Eda pasuje do układanki pod szyldem Bulls, ale jak pisałem wcześniej. Jeśli Curry zechce grać za przyzwoitą stawkę to pewnie przedłużą z nim kontrakt na kilka przyszłych sezonów
Pozyskanie Magloire'a rozwiązałoby problem Bulls na pozycji C. Potem tylko jeszcze jakiś wysoki niezły roleplayer i można poważnie myśleć o powolnym wdzieraniu się do śmietanki ligi



Gierap - So lip 02, 2005 10:59 am
W Bulls jeli zabraknie Currego faktycznie bêdzie potrzebny dobry C, ale zauwa¿, ¿e na tê pozycjê mo¿na równie dobrze przsun±æ Tysona, a Rahima wystawiæ na PF



josephnba - So lip 02, 2005 12:06 pm

Noo tak tylko wiadomo że Tyson jest słabiutki w ataku,a w dodatku jest troszkę za mało masywny jak na CGdyby w S5 na pozycji PF grał Rahim to o zdobytcze punktowe frontu bym się nie martwił. Wyszłoby mniejwięcej na remis z monionym sezoniem, o ile oczywiscie tyson nie rozegrałby się jak zdarzało mu się to w końcówce Rs pod nieobecność Currego . Warunki fizyczne to faktycznie mógłby być problem, ale pamiętaj, że jego główną cechą jest waleczność i silne kopyta. No ale przydałoby sie, żeby troche obudował kości mięśniami
Co do J.Magloire,to myśle że mógłby to być dobry wybór jako następca Currego,choć ja widze raczej K.Browna,który wiadomo ma potencjał



Gierap - So lip 02, 2005 1:29 pm
Kogo masz na myśli. Rose'a, Crawforda?



antek - So lip 02, 2005 6:54 pm
No i sie zaczelo lato. Okres, ktory dla Bulls moze okazac sie sporym rozczarowaniem. Narazie zaczynaja sie podchody pod EdaC, a sa atrakcyjni sa jeszcze na pewno: Tyson czy Duhon. Kazdego szkoda, ale trzeba postawic sprawę jasn, raczej nie uda sie zatrzymać wszystkich trzech. Moim zdaniem priorytetem jest Tyson Chandler, po tym co pokazywal w ostatnim kontuzje. Ten sezon pokazal co innego. Powinien zostać. Myśle ze maxa nikt nie rzuci, ale sporo kasy mze dostac, Paxon powinien go zatrzymac. A co do jego pozycji to przeciez nie ma z tym problemu, w tym sezonie gral troche na PFie troche na centrze. Nie powinien on byc pierwszym centrem, ale na pewno moze grac na centrze w rotacji z Antonio Davisem i Currym(Ilgauskasem, Magloierem, Swiftem).

Curry, ciekawy przypadek. Poczatek RS i jego agent mowi o kokosach jakie chcialby zarbiac jego klient. Smiech, ze ktos taki o takich zrzeczach mowi. Poczatek sezonu ukazywal wszelkie wady Eda, do tego doskwieraly mu kontuzje, jednak Byki po miesiacu niepowodzen zaczynaja cudowna odmiane, razem z calym zespole odmiane przechodzi Curry. Zaczyna co noc rzucac po 20 i wiecej punktów. Bedac czasami wrecz nie do powstrzymania w ataku, przez najlepszych defensorów. Jednak w brnie gra kiepsko, zdarzyl mu sie chyba rowniez jeden mecz w ktrym nie zanotowal zadnej ! zbiórki. Byki pna sie do gory, az tu nagle informacja o stanie jegoo serca i tym ze mze nawet nie powrócic do czynnego uprawiania koszykówki. Jednak okazal sie ze moze grac, ale czy teraz nie jest jeszcze wieksza niewiadoma, niz byl wczesniej. Czy jest wart pieniedzy, ktore bedzie chcial(obstawiam ze bedzie chial spora sumke). Ja bym na miejscu GMa Bykw, sprobwal namówic Eda na jakis krtki, nie 6 letni kontrakt, aby go sprawdzic jeszcze jeden sezon, jesli ten nie okaze sie jakos przelomowy to podpisac z nim, jakis normalny kontrakt, albo skonczyc z nim wspolprace. Albo drugie wyjscie, moze sign and trade z np. Swiftem, BigZ czy Magloierem.

Jesli po tych dwoch graczach starczy jeszce kas to postarac sie zatrzymac Duhona, mysle ze jesli dostanie od Bykow jakies 3-4 banki za sezon to nie ma sily zeby nie zostal. Jest tylk maly kruczek, jest on RFA, i jesli jakis klub podpisze z nim wieskzy kontrakt to bedzie g trzeba przebic lub puscic za bezcen.

Myśle ze p tych ruchach ze strny GGMa Bykow, nie starzcy juz kasy na praktycznie zadneg znaczaceg FA, choc nasze salary wynosi obecnie 33 miliony, ale zobaczymy jak sie to potoczy ...



antek - N lip 03, 2005 8:23 pm
Znalazlem plote ze Dallas probuje wymienic Michaela Finleya za Antni Davisa i Erica Piatkwskiego. Dostajemy nadal bardzo dobrego gracza na pozycje rzucajacego obroncy i wreszcie mamy uzeupelnienie do duetu: Kirk-Ben (biorac pod uwage brak Duhona). Finley to typowa dwojka, mogaca rowniez dieki swojemu wzrostowi grac na pozycjii SF, gdy zajdzie taka potrzeba (problemy Denga czy Nocioniego). Tracimy Piatkowskiego, ktotego mi na pewno nie szkoda w obiczu pozyskania Finleya, a el rowniez tracimy lider mentanego tego mlodego zesplu- Antonio Davisa. Nie jest on juz tak dobry jak za czasów Toronto Raptors, ale nadal sie przydaje w zbiórkach, obronie, a czasami równiez w ataku. Tylk nie za tle piniedzy (ok. 13 baniek). Ten trade oslabia nas pd ksozem, prze c koniecznoscia jest podpisanie conamniej dwoch wysokich graczy(tyson, EdC, czy Ilgauskas, itp) plus jeszcze jakiegos taniego doswiadczeno gracza, moze zaryskowac kolejny sezon z Harringtonem lub Marschalem.



Szak - N lip 03, 2005 8:35 pm
Kurde, jak to w koncu jest z tym Finley'em. Niedawno czytalem, ze jest on juz wykupiony, a teraz widze, ze ciagle nie i ze pozostaje to opcja, ktora rozwazaja Mavs. Raz jest to sprawa zalatwiona, a kiedy indziej nie



InfinitI - N lip 03, 2005 10:17 pm
Mysle ze Tyson kompletnie nie nadaje sie na centra. Jest to typowy łapacz podkoszowy z dobrym reflexem ale center powinien byc dobrze zbudowany by moc walczyc pod koszem. Ja ciagle widze Edda w Bykach...



josephnba - Pn lip 04, 2005 7:04 am

Mysle ze Tyson kompletnie nie nadaje sie na centra. Jest to typowy łapacz podkoszowy z dobrym reflexem ale center powinien byc dobrze zbudowany by moc walczyc pod koszem.Wiesz, w lidze jest paru C którzy posturą wielce nieodbiegają od Tysona, a radzą sobie nieźle. Choćby Samuel Dalambert z Sixers. Chudszy nawet od Chandlera, a jak się pokazał w PO przeciw Detroit. Tyson ma zaciecie do walki pod koszem. Wzrost również ma i jeśli Bulls podpisaliby Rahima (choć jakoś nie słychać, żeby sie nim interesowali ), to od biedy Tyson mógłby tam grać. Jasne, że wolałbym jakiegoś C z krwi i kości, ale w obliczu małego deficytu na tej pozycji trzeba się dostosowywać do sytuacji. Rahim jest najlepszym z dostępnych graczy na rynku wśród podkoszowców i jeśli udałoby się podpisać z nim umowę byłbym bardzo zadowolony

Ja ciagle widze Edda w Bykach...Jak wiadomo, ja zawsze z pewną rezerwą podchodziłem do Currego, choć ostatnie jego występy przed wyjazdem do Charlotte napawały wielkim optymizmem. Ed szalał w ataku i nieźle wspomagał zespół w obronie. Ale nie można za bardzo przesadzać z jego kontraktem. Dobrze się stało, że Pax wycofał się z obietnic że przedłuży kontrakty z EC i TC, bo trochę to da do myślenia Edowi i mam nadzieję, że zechce grać dla Bulls, ale za małe pieniadze. Ja nie jestem jego przeciwnikiem, ale przeciwnikiem płacenia mu sum podchodzących pod 7-9 mln za sezon.



antek - Pn lip 04, 2005 8:16 am

InfinitI napisał:
Mysle ze Tyson kompletnie nie nadaje sie na centra. Jest to typowy łapacz podkoszowy z dobrym reflexem ale center powinien byc dobrze zbudowany by moc walczyc pod koszem.
Wiesz, w lidze jest paru C którzy posturą wielce nieodbiegają od Tysona, a radzą sobie nieźle. Choćby Samuel Dalambert z Sixers. Chudszy nawet od Chandlera,

Z ciekawosci sprawdzilem i co sie okazalo, ze Dalembert choc jest nizszy od Tysona o ok. 5 cm to jednak wazy ponad 6 kilo wiecej. Wiec na pewno nie mozna stwierdzic ze Dalembert jest chudszy od Tysona. co oczywiscie nie przekresla go zeby gral na pozycjii centra.

Tak apropo naszych wzmocnien to ja marze zeby pdpisac Tysona, i jeszce Magloiera, ktory jest moze i troche slabszy w ataku od Curry'ego, ale tez swoje zawsze dorzuci. Jest niezadowolony z NOH (czy ktos jest zadowlony ze tam gra ? ) wiec z chcecia bym go przyjal w Chicago, a jesli bedzie chcial mniej pieniedzy niz Eddy to nawet nie ma sie co zastanawiać. D tego jeszcze jest solidny weteran- Antonio Davis. Przydalby sie jeszcze z jeden solidny zmiennik, cos pokroju Harringtona z poprzedniego seznu, bo chyba nie ujrzymy go w nstepnym roku w Bykach.



spabloo - Pn lip 04, 2005 8:30 am

jeszce Magloiera, ktory jest moze i troche slabszy w ataku od Curry'ego, ale tez swoje zawsze dorzuci. Jest niezadowolony z NOH (czy ktos jest zadowlony ze tam gra ? ) wiec z chcecia bym go przyjal w Chicago, a jesli bedzie chcial mniej pieniedzy niz Eddy to nawet nie ma sie co zastanawiać.
Magloire nie może przecież chcieć pieniędzy, bo ma jeszcze przed sobą dwa lata kontraktu .



Van - Pn lip 04, 2005 8:33 am

Ja nie jestem jego przeciwnikiem, ale przeciwnikiem płacenia mu sum podchodzących pod 7-9 mln za sezon.

Wydaje mi się, Joseph, że te kwoty jakie podałeś to raczej minimum od którego jego kontrakt będzie się zaczynał. Skoro Okur w Jazz dostaje 8 milionów oraz Adonal Foyle w Warriors dostaje 8 milionów za sezon
, Dampier w Mavs ma jeszcze więcej to wątpię żeby Curry zgodził się na mniej. Takie są niestety w dzisiejszej NBA realia, i tacy centrzy jak Curry czy Dalambert, czy PF jak Stromile Swift dostaną kontrakty podchodzące pod 10 milionów za sezon chociaż wcale nie zasługują na takie pieniądze.



antek - Pn lip 04, 2005 8:53 am

jeszce Magloiera, ktory jest moze i troche slabszy w ataku od Curry'ego, ale tez swoje zawsze dorzuci. Jest niezadowolony z NOH (czy ktos jest zadowlony ze tam gra ? ) wiec z chcecia bym go przyjal w Chicago, a jesli bedzie chcial mniej pieniedzy niz Eddy to nawet nie ma sie co zastanawiać.
Magloire nie może przecież chcieć pieniędzy, bo ma jeszcze przed sobą dwa lata kontraktu .



PI3TR45 - Pn lip 04, 2005 9:35 am

Na hoopshype w salary cap Nowego Orleanu nie ma nic napisanego o kontrakcie Jamaala Magloiera, fakt jest on w salary, ale nie pisze o sumie kontraktu, niewiem do konca jak to z nim jest, spabloo wiesz
Magloire ma oczywiście jeszcze ważny kontrakt z NOH (jeszcze 2 sezony) i w grę wchodzi jedynie sign'n'trade z np. Currym.



spabloo - Pn lip 04, 2005 9:39 am

jeszce Magloiera, ktory jest moze i troche slabszy w ataku od Curry'ego, ale tez swoje zawsze dorzuci. Jest niezadowolony z NOH (czy ktos jest zadowlony ze tam gra ? ) wiec z chcecia bym go przyjal w Chicago, a jesli bedzie chcial mniej pieniedzy niz Eddy to nawet nie ma sie co zastanawiać.
Magloire nie może przecież chcieć pieniędzy, bo ma jeszcze przed sobą dwa lata kontraktu .



josephnba - Pn lip 04, 2005 10:10 am

Wydaje mi się, Joseph, że te kwoty jakie podałeś to raczej minimum od którego jego kontrakt będzie się zaczynał.Zdaję sobie sprawę jakie kwoty zarabiają inni wysocy, ale Curry ma za sobą przejścia sercowe i ciężko będzie mu wynegocjować wysoki kontrakt. 6 lat za ok 10 baniek to wielka przesada i naszczęście Pax jest tego świadom. Co dziwniejsze nigdzie nie mogłem narazie znaleźć kwoty jakiej chce Ed i kwoty jaką proponują Byki



InfinitI - Pn lip 04, 2005 6:10 pm
Zapewne kwoty sa ale w glowie Paxa i Edda... Mysle ze od czasu problemow Currego nie rozmawiano na temat pieniedzy gdyz przyszlosc z takim " sercem" w NBA jest bardzo niepewna.



Gierap - Pn lip 04, 2005 6:42 pm
Wydaje mi się, Joseph, że te kwoty jakie podałeś to raczej minimum od którego jego kontrakt będzie się zaczynał. Skoro Okur w Jazz dostaje 8 milionów oraz Adonal Foyle w Warriors dostaje 8 milionów za sezon



Peter - Wt lip 05, 2005 10:11 am
Jak donoszą informacje na Yahoo Rahima raczej nie zdobędziecie, tym bardziej że on sam interesuje się ofertą NETS i daje im pierszeństwo, na początku będzie zarabiał 5mln. Pisało jeszcze że interesuje go gra z Kiddem, więc Rahima chyba nie zdobędziecie, chociaż nie wiem ile macie do zaoferowania. ale zapowiada się że przede wszystkim rahim chce powalczyć o wysokie miejsce w PO. nie mówie że bulls daleko nie zajdzie, ale przede wszystkim NETS z nim w składzie będą mieli niezły skład, a on sam będzie najważniejszym zawodnikiem pod koszem, przez co może liczyć na piłki. tylko czy kidd będzie potrafił rozdzielić piłki między cartera, jeffersona a rahima



josephnba - Wt lip 05, 2005 11:00 am

Jak donoszą informacje na Yahoo Rahima raczej nie zdobędziecie, tym bardziej że on sam interesuje się ofertą NETS i daje im pierszeństwoRównież o tym czytałem i uważam, że NJN to prawdopodobnie będzie miejsce gdzie zagra Shareef, a pisałem o nim bardziej jak o pobożnym życzeniu niż realnej sprawie. Wybrałewm w listy FA jego ponieważ jest najlepszym podkoszowcem i co ważniejsze Bulls mają zapasy finansowe, zeby go podpisać (o ile nie podpiszą Currego).
on sam będzie najważniejszym zawodnikiem pod koszem, przez co może liczyć na piłki.



InfinitI - Śr lip 06, 2005 1:29 am
http://www.big-boys.com/articles/bbshots.html
Hey Byki,
A podobno NBA to najlepsza liga swiata? Oto dowod na to ze sa lepsi



josephnba - Śr lip 06, 2005 3:31 pm
Pomału coś zaczyna się dziać w obozie Bulls. Hawksi myślą podobno o wymianie Currego za Harringtona. Szczerze to nigdy nie przepadałęm za tym graczem ze względu na jego sposób bycia i goracą głowę w ataku. W defensywie wcale nie jest lepszym graczem od Eda, ale za to w ataku wolę już mieć pod koszem Eda niż gdzieś dalej Ala. Nie podoba mi się taki pomysł i Bullsom chyba też nie, bo nikt tego nie potwierdził.
Inne plotki donoszą o poważnych ruchach w kierunku dwóch graczy którzymi interesowali się w Chicago w trakcie sezonu. Nen podobno może polecieć do Kings w zamian za Mobleya. Nuggets potrzebuja SG a Kings kogoś pod kosz. nene byłby bardzo przydatny w Bulls, ale nie ma kogo oddać w zamian za tego przyszłościowego PF/C. A szkoda
Inna plotka dotyczy Rahima. Też chętnie widziany byłby w Chicago, ale oprócz NJN do wyścigu stanęli Spurs. Obaj gracze byliby przydatni w zespole, ale niestety



josephnba - Cz lip 07, 2005 9:17 pm
Widzę, że pomału zaczynam prowadzić dyskusję z samym sobą jak Key w topicku o Sonics

Wczoraj doszło do rewanżu (jesli mogę to tak nazwać) za porażkę Bulls w PO z Wizards. W Vegas Byczki ograły zespół z Washingtonu 4 punktami (83-79). Mecz wyglądał na zacięty a ostatnia kwarta była remisowa co znaczy, że mecz pomimo małej stawki mógł się podobać (może Infiniti widział ). W sumie to w tej lidze interesują mnie występy dwóch graczy. Reinera i Przybysza. O pierwszym co nieco wszyscy wiemy. Wczoraj był pierwszym strzecem i drugim zbierającym zespołu z Chicago. Jak na summer league przebywał na boisku długo i spisał sie dobrze. Gorzej wypadł w swoim debiucie na parkiecie Dawid, który poza faulami i dwom zbiórkami nie zachwycił kompletnie niczym, no ale chyba nikt nie spodziewał się kokosów
Byki zagrały na niezłej skuteczności, choć jak spojżałęm na trójki to się przestraszyłem (20% ). No ale nie po to są te ligi, żeby patrzeć na skuteczność Napomknę tylko jedną statystykę która mnie trochę rozbawiła. Wizards zdeklasowali Bullsów w blokach (9-0 )
No to po krótce tyle. Coś więcej o graczach będzie można powiedzieć po kolejnych meczach. Teraz dwóch czy trzech pokazało się z dobrej strony, ale jak to faktycznie z nimi jest wie tylko Skiles. Ważne jest pierwsze zwycięstwo w lidze letniej
A dam jeszcze linka do strony ligi z Vegas bo może nie każdy jeszcze znalazł: Vegas Summer League

Kolejny mecz z Magic w nocy z piątku na sobotę, wiec żeby podtrzymać tradycję:
GO BULLS BEAT MAGIC



Gierap - Cz lip 07, 2005 10:17 pm
No taki monolog prowadzisz jak narazie josephnba
co do Summer League,to faktycznie Reiner się wyróżnił,zobaczymy jak będzie w następnych spotkaniach Oby jak najlepiej bo może się on okazać 2 a może 1 Centrem w Chicago

No z ciekawością patrze na Dawida,zagrał 12min co jest troszkę mało,może dlatego tak słabiutko po za tym że Reiner grał długo i dobrze,mam nadzieję że jeszcze pokaże się z dobrej strony,bo jakiś talent i możliwości ten chłopak ma,tylko trzeba je pokazać

Co do Bulls,ciekawie zapowiada się sprawa z Currym,jak narazie powiedział że najpierw chce zobaczyć ofertę z Chicago zanim zacznie szukać innego klubu,przy okazji serduszko mu już bije prawidłowo co nie znaczy że jego wartośc wzrosła,no chyba że przez to że schudł

Czekam na dalszy rozwój sytuacji,bo tak naprawdę chyba wszyscy fani Byków chcieli by znowu zobaczyć eda w hali United Center

PS.Wie ktoś jak tam jest z Jay'em Williamsem Czy powróci do Bulls [/list]



josephnba - Cz lip 07, 2005 10:23 pm
Pojawiły się dwie plotki w sprawie nowego rosteru Bulls. O ile pierwsza to żadna nowośc, bo Byki juz wcześniej wyraziły zainteresowanie Marshallem to druga trochę mnie przestraszyła. To jakieś niepotwierdzowe miom zdaniem kompletnie chybione info z HoopsHypa o wymianie A.Davisa za Cegłę Walkera z Celtics
1. Tutaj sytuację komplikuje fakt różnic na tle finansowym. Jak twierdzą źródła Chicago Sun Times obie strony są zainteresowane. Marsh, który chce wrócić do Chicago bo tu mieszka jego familia, rząda niestety więcej niż Byki są w stanie zaoferować. On chce zarobków na poziomie MLE, a Bulls chcą przeznaczyć na niego zaledwie część tej kwoty, co zwazywszy na braki wysokich guardów jest oczywiste. Do walki o Marshalla startują też Netsi, ale to Byki wydają się być bliżej podpisania umowy, choć kto to wie. Wkońcu $$$ to jest argument dla którego już niejeden się złamał
2. To moim zdaniem kosmiczne ploty, bo Hoops powołuje się na Chicago Tribune a ja tam nie mogłem nic znaleźć, ale jako, że dotyczy to Bulls to się wypowiem. Za żadne skarby nie chcę takiej wymiany. Nie dość, że osłabia to naszą strefę podkoszową (bo tak szczerze to jaki z niego PF) to niewątpliwie wpłynęłoby na chemię w zespole. Davis to mentor tego składu. Tyson i Ed sporo się od niego nauczyli, a w szatni Antonio jest podobno niezastąpionym ogniwem spajającym Byczków. Może i jest przepłacany (kto niejest), ale wnosi do zespołu znacznie więcej ponad statystyki. A Walker Ciągłe fochy, kłutnie, jęki jak to on niejest zadowolony, ciągłe wycieczki na 7.5m od kosza itd. Biorąc pod uwagę, że niedawno Byki w jasny sposób dały do zrozumienia, że problematycznych graczy nie chcą w szatni (czyt. E-Rob) wątpię czy Pax i Skiles poszliby na taki trade

A tu coś fajnego do poczytania przed snem Jordan in favor of age minimum



Gierap - Cz lip 07, 2005 10:41 pm
Do walki o Marshalla startują też Netsi, ale to Byki wydają się być bliżej podpisania umowy, choć kto to wie. Wkońcu $$$ to jest argument dla którego już niejeden się złamał



InfinitI - Pt lip 08, 2005 3:48 am
Pax dobrze mysli, Marshall oczywiscie przydalby sie Bykom ale nie za taka kase. Kiedy DM zostal wymieniony z Raptors uwazalem ze jest to strata dla Bykow gdyz ten zawodnik moze niezbyt finezyjny ale zawsze skuteczny, no i potrafi trafic trojke, zebrac czy tez rzucic spod kosza. Marshall jak najbardziej come back ale nie za taka kase jakiej chce.

Natomiast odnosnie plotki z Antonio Davisem - hmm calkowita porazka jesli by doszlo do takiej wymiany...



Maxec - Pt lip 08, 2005 6:29 am
Ja nie wiem co jest z GM - mami w NBA i w ogóle z pewną atmosferą w Lidze wokół Walkera. Niby boiskowy kretyn, poziom parkietowego loyality&IQ żenujący, wieczny malkontent, a jak tylko otwiera się okienko transferowe to zaraz menadżerowie czynią go jednym z głównych przedmiotów swoich rozważań. Przypominam sobie jak Sloan, kiedy powiedziano mu, że Murarz odpala 10-15 rzutów za trzy w meczu stwierdził tylko: I co jego trener to wytrzymuje???. Dlatego ręce mi opadają jak słyszę za kogo ma pójść gdzieś Walker bo moim zdaniem to gracz, którego miejsce jest w Atlancie I chyba Paxa pogięło jak ma takie głupie pomysły



josephnba - Pt lip 08, 2005 7:59 am

I chyba Paxa pogięło jak ma takie głupie pomysłygdyby te plotki dotyczące posuwających się rozmów zostały potwierdzone to faktycznie Maxec nie mógłbym się z Tobą niezgodzić, ale moje zdanie jest takie jak kilka h temu. To kosmoiczne ploty wyssane z pala przez tych z hoopsa, bo u "źródła" nic o tym nie jest wspomniane
A tutaj znalazłem tekst który rozwiewa wątpliwości "Paxson also shot down a rumored sign-and-trade deal with the Boston Celtics involving Antonio Davis for Antoine Walker. Regarding veteran free agent Donyell Marshall, Paxson doubted the team's payroll could afford "what he's looking for." (dzięki Bogu)

A teraz coś co musi ucieszyć fanów Bulls. Wreszcie są jakieś oznaki życia od Duhona. Chłopakowi nie uderzyła sodówka do głowy i jego agent ma spotkać się z Paxem z sprawie obgadania umowy jaką złożyli działecze Bulls Chrisowi 1.VII. Podobno Duhon chce kontraktu opiewającego na 6 mln płatnego w 3 lata, co daje rozsądną kwotę 2 bańki za sezon. Jak znam życie, to Pax choćby pewnie mógł dać tyle to się potarguje (wkońcu od czego on tam jest ). Myślę, że już 22.VII Duhon będzie znowu Byczkiem, bo z tego co czytałem podoba mu się gra pod skrzydłami Skitelsa. Szczerze mówiąc to spodziewałem się tego. Duhon był bardzo przydatnym graczem i choć może już zaczynać mecze z ławki (o ile znajdzie się wysoki guard, lub Gordon poczyni duże postępy defensywne) to sądzę, że puszczenie go byłoby błędem. Na takich graczy zawsze jest popyt, a w Bykach taki zmiennik to skarb. Jedynym powodem dla którego mógłby opuścić Bulls jest kasa, ale on chce niedużo więc problem się sam rozwiązał
Dziś kopiemy tyłki Magicom



Gierap - Wt lip 12, 2005 10:29 am
Trochę newsów na temat Bulls się pojawiło

Ponoć Eddy Curry zrezygnował z podróży do Atlanty aby omówć sprawę kontraktu z władzami Hawks,jako powód podaje się że miałby on tam przejść badania lekarskie,co patrząc na jego (byłe)problemy z sercem,mogłoby doprowadzić do jeszcze obniżenia jego wartości na rynku
a może to poprostu Pax i Skiles,przemówili mu do rozsądku,oferując odpowiednią kwotę do jego możliwości

Dalej aktualna jest sprawa Jay'a Williamsa w Bulls,ma on dołączyć do Byków po lidze letniej,Skiles obserwuje go i sprawa kontraktu jest ciągle otwarta.
Z tego napewno nie jest zadowolony Pargo,bo przy coraz bardziej prawdopodobnym pozostaniu Duhona,i jeszcze do tego powrotu Jay'a on bedzie musiał opuścić Chicago,zainteresowanie nim okazały Lakers,Wolves,i Wizards.
Zobaczymy jak to się wszystko skończy,ale ważne że Eddy ma dużą szanse pozostać w Chicago za nie duże pięniądze



antek - Cz lip 21, 2005 6:52 am
Narazie w obozie Byków żadnych knkretów, czyli nikt nie jest pdpisany z graczy o których chcielibyśmy uślyszec e sa podpisani Ale mam cos o Jayu Williamsie. Interesuje sie nim dwa zespoly: Miami Heat i Houston Rocktets, którym chyba sam Swift nie wystarcza. Liczyłem ze uda sie g podpisac, a puścić w świat Pargo, ktory po tym jak trafił kilka trójek w seri przeciwko Wash stal sie "kimś" na rynku FA i chcę go kilka klubów (między innymi Lakers). Jeszcze tak wracajac do Jaya, to oczywiście nie liczę na niego że będzie ghrał tak jakie byly oczekiwania gdy przychodzil do NBA (wkońcu wybranie go z drugim numerem zobowiązuje) ale że to wlasnie w Bykach sie powoli będzie mgl podnosić po tym tragicznym wypadku motocyklowym. W Heat czy Rockets byl by od razu rzucony praktycznie na głęboką wodę, a u nas bezie mial trochę czasu, ggdyż na PG mamy Hinricha i mam nadzieje Duhona.

Tak zauwazylem ze dywizja w której graja Byki, czyli Central Divison, może urastać do jednej z najlepszych, jesli nie najlepszej dywizjii w calym NBA! Oczywiscie narazie na papierze, gdyz oprócz nas sa tam Detroi- chyba nie trzeba przedstawiac, najlepsza druzyna ostatnich lat, teraz maja jakies tam zawirowania z trenerami, ale niewierze zeby w sezonie nie byli mocni. Indiana- wraca Artest, wybrano Grangera, odszedl Reggie, ale jak wiemy Carlise to jeden z najlepszych coachow i na pewno ta strata będzie widoczna, ale będzie ona chyba mala i Indy po roku przerwy (czy rokiem przerwy mozna zanwac awans do polfinalu konferencjii?) wraca chyba do walki o "coś". Cavs- wzmocnienia, wzmocnienia i jeszcze raz wzmocnienia, jeszcze do tego LBJ i Gooden będą dojrzalsi, a szukaja jeszcze jakiegoś rozgrywajka, no i Milwaukee o ktorych szerzejw innym temacie, ale tez w tym roku nie szczedza grosza(jakies 200 baniek na kontrakty)- moga byc niespodzianka nastepnego roku. Więc jak widzimy nasza dywizja jest piekielnia mocna, ale powiedzmy sobie szczerze ze dla 3ciej druzyny poprzedniego RS na wschodzi to chyba nie jest takie straszne .

EDIT:
Jest juz późno i jestem spiacy totez wrzuce tylko linka a jutro t szerzej skomentuję.
http://www.realgm.com/src_wiretap_archi ... for_curry/



InfinitI - Pt lip 22, 2005 12:04 am
Nie rozumie was drodzy kibice co wy takiego wielkie go widzicie w Jay-u Williamsie ze za wszelka cene wiedzielibyscie go w Bykach. Fakt ze facet mial powazny wypadek motocyklowy, nie gral dlugi czas a gdy gral wcale tak nie blyszczal jak powinien. Obecnie mamy na ta pozycje 2 dobrych graczy i jednego perspektywicznego Pargo ktorego wielu z Was niedocenia tak jak ja niedocenialem. Wiekszym problemem jest obecnie pozycja centra jesli odejdzie Eddy.

news.
byc moze T.Kukoc zostanie zawodnikiem Chicago Bulls.



antek - Pt lip 22, 2005 7:09 am

co wy takiego wielkie go widzicie w Jay-u Williamsie ze za wszelka cene wiedzielibyscie go w Bykach. Fakt ze facet mial powazny wypadek motocyklowy, nie gral dlugi czas a gdy gral wcale tak nie blyszczal jak powinien.
Ja az tak nic wielkiego nie widze, ale chodzi mi bardziej o obsadę trzeciego rozgrywjka. 10-15 minut w meczu. Tyle ...

Obecnie mamy na ta pozycje 2 dobrych graczy i jednego perspektywicznego Pargo ktorego wielu z Was niedocenia tak jak ja niedocenialem.
O to chodzi ze mamy tylko Hinricha. Pargo jest RFA i wzbudzil zainteresowanie kilku klubw (miedzy innymi Lakers i Wolves), oczywiście bedziemy mgli go zatrzymać, ale jeśli ktoś zlozy mu zbyt duza propozycję to chyba jej Paxson nie zablokuje i Pargo pojdzie w swiat. Z Duhonem jest podobnie, równiez jest RFA. Więc jak widać, aż tak różowo na tej pozycj nie jest .


Wiekszym problemem jest obecnie pozycja centra jesli odejdzie Eddy.

Dokładnie z tych trzech opcji które wyczytalem na realgm nie pasuje mi zadna. W ostateczności Murphy, ale on chyba podpisal niebagatlenle extension (Mullin podobno dal mu 68 milionów za 6 czy 7 lat gry, nie jestem tego pewien bo Murphy dogadal sie juz kilka miesiecy temu podobnie jak J-Rich) świetny rebounder, kompletnie odmiennie niz Eddy. W ataku niezły, choć IMO za bardzo ucieka na obwód i odpala trójki. Tylko że by sie dublowal pozycjami z Tysonem (jesli puscimy Eddyego to Tyson to knieczność) choc mze Skitls ustawi Tysona juz na stała na centrze. radmanovic jest niezły, ale juz by wolał Troya, plusem jego jest to ze chyba nie dostanie az tak olbrzymiego kontraktu jak Murphy. Opcja z Grizz kompletnie mi nie odpowiada, podobnie jak Paxsonowi.

Jak widzę chyba Bulls sie nie dogadai z Currym i staraja sie teraz wyciągnąć coś za niego. Pewnie zarzadal zbyt duzej kasy, ale zbyt dugiego kontraktu. a wiadomo ze oprocz etyki pracy na minus dla Currego w rozmowach o kontrakt wystepuje jego choroba serca. Mam nadzieje ze chociaz Tysona nie rozmienimy na drobne.



Żółw - Pt lip 22, 2005 12:58 pm

Ja az tak nic wielkiego nie widze, ale chodzi mi bardziej o obsadę trzeciego rozgrywjka. 10-15 minut w meczu. Tyle ...


Tyle to akurat w meczach grają drudzy rozgrywający



danp - Pt lip 22, 2005 11:45 pm

Ja az tak nic wielkiego nie widze, ale chodzi mi bardziej o obsadę trzeciego rozgrywjka. 10-15 minut w meczu. Tyle ...


Tyle to akurat w meczach grają drudzy rozgrywający



antek - Pn lip 25, 2005 6:30 pm
Co do sprawy Jaya Williamsa to podobno z chcecia by widzialo w swoim skladzie Houston, ktore ma (po zaklepaniu Stromile'a) skromne fundusze, więc może dać Williamswoi tylko minimum, ale chcialoby by go mieć w Teksasie. Chca go za pewne dlatego bo na nikogo więcej tak naprawdę pieniedzy nie maja. Zbaczymy jak sie sytuacja rozwinie.

Co do byczych plotek to Paxson jest zaintersowany trzema graczmi, ktorzy zostana/został zwolniony. Chodzi mianowicie o Michaela Finleya, RaeFa Lafrentza i Austina Croshere'a. Jesli chodzi o ta trojke to z chcecia w Chicago powitał Finleya, wiem ze by zabierał minuty Gordonowi, ale on może tez grać na SF, pasowal by tez do potrzeb Bykow, czyli w poszukiwaniu wysokiego obrońcy, choć może z ta obrona nie jest najlepiej, ale może w zespole, ktory jest oparty na defensywie (Bulls) by sie w tym elemcie sprawdzil, w koncu w Mavs nie trzeba było bronić, b nikt im nie kazal (tak bylo za Nelsona, teraz podobno Avery chce wprowadzi pojecie defensywa przez duze D do zespolu Cubana, zobaczymy co z tego wyjdzie). W ataku na pewno móglby pomóc zespolowi, jest to zawodnik, ktry może rzucić spokojnie 30 punktów w meczu, choc ja bym chcial zeby odrgywał rolą taka jaka spełnial w Mavs- Stack, czyli pierwszy wchodzacy na pozycję SG-SF (hamuje to jednak troche rzwoj Nocia, ale cos za coś). wtedy na swoja naturalna pozycje wrocilby by Kirk, a na SG wskoczył Gordon. Do tego ulubieniec Skilesa- Duhon, Finley i Nocioni na ławie. RaeF i Croshere jesli zostana zwolnienie przez swoje dotychczaswe kluby niech szukaja miejsca gdzie indziej.

Ale i tak najwazniejsza sprawą jest podpisanie wysokich: Chandlera i Curry'ego, Phily przedluzyla Dalemberta, wiec odpada jeden zawodnik, ktorym sie Hawks intersowali do gry pod koszem, a jak wiemy maja oni jeszcze multum kasy, więc boję sie ze ktoregos z tych zawodnikow stracimy, ale mam nadzieje ze jednak pojde na moze troche mniejsza kase, ale za to grajac w zespole z aspiracjami- czyli wybiora Byki.


Ben Gordon is set to join the growing legion of reality TV stars.

The Bulls’ guard recently filmed a basketball-themed show with Cleveland’s LeBron James and Philadelphia’s Andre Iguodala that is scheduled to air on MTV beginning in August.

The premise is a streetball showdown between teams of amateurs from Chicago and New York, ranging in age from 16-21.

Gordon, a native of Mount Vernon, N.Y., coached the New York team, while Iguodala handled the Chicago squad, even though he grew up downstate in Springfield.

James then hosted a game between the two rival cities in his hometown of Akron, Ohio.

“It was fun,” Gordon said. “I think it will be interesting for people who like basketball. There are a lot of different stories out there about some of the kids trying out, just some of the struggles they’re going through. This is something they were really looking forward to.”


Widac lansuje sie chlopak



josephnba - Wt sie 02, 2005 9:03 pm
Wreszcie po długiej ciszy coś drgnęło w obozie Bulls. A raczej w obozie Hawks, którzy chyba jednak nie przedłożą oferty Curremu, a co za tym idzie Ed powinien zostać w Bulls. Jakoś nie słychać innych ofert, choć może nadal Bulls szukają jakiejś opcji s'n't. Podobno coś krąży o Sonics i Radmanovicu. Niewiem czy to sprawdzone info, ale wolę napisac, żeby później nie było . Ale jesli Ed miałby zostac w Bulls to więcej atutów ma Pax, który juz nie musi (jeśli miał zamiar) niczego przebijać. Hawksi zaineresowali się Zaza Pachulią i wyglada na to ze odpuscili Eda
Pax nadal poważnie myśli o Kukocu co mnie cieszy, ale władze Bucks nie ustają w próbach ponownego podpisania z nim umowy. Bedzie ciężko, ale wiele wskazuje na to, ze Toni załozy znowu koszulke Bulls (tylko jaki numer )
Poza tym potwierdziły się plotki, ze Pax ma zamiar wywalic z salary kontrakt NieRoba, który nadal zalega po zwolnieniu tego pajaca w zeszłym sezonie
Pax mówił równiez o innych RFA, czyli Tysonie i Chrisie (no i o Pargo, który chyba zostanie czyli J-Will out). Pewne jest jedynie to, że Pax się nie będzie śpieszył z podsuwaniem umów do podpisu i napewno jeszcze nie dziś skończą sie nerwy zwiazane z offseasonową karuzela. Wiadomo nie od dziś, że chce podpisac swoich w pierwszej kolejności i z tego co mówi nic się nie zmieniło. Pax ma plan i wydaje się być konsekwentny. Narazie wszystko wydaje się układac według jego założeń i mam nadzieje, ze tak bedzie nadal



InfinitI - Cz sie 04, 2005 1:51 am
Jesli jest tak jak piszesz to wszytsko idzie po mojej mysli. Pax chce postawic na mlodych utalentowanych graczy ktorzy juz w zeszlym sezonie stanowili sile zespolu z Chicago. Martwi mnie, ze w przypadku niedomagan Edda brak zawodnika ktory moglby powalczyc pod koszem. Ani A. Davis czy Tyson a tymbardziej Othella nie potrafia grac na tej pozycji, alternatywa jest ogrywanie Reinera, ktory mimo ze troche drewniany to jednak ma warunki aby cos tam pograc. Tylko ze to nie jest zawodnik ktory potrafi rzucic w meczu powyzej 10 pkt no chyba ze jakas metamorfoza.

Jak widac Pax nie chce wielkich zmian, wlasciwie chyba zadnych poza Kukocem... okaze sie czy mial racje.



josephnba - Cz sie 04, 2005 7:03 am
Wiem, ze nie wszyscy sa zarejestrowani, choc niewiem czemu bo to bezpłatne , ale na Chicago Sports ukazał się fajny artykuł, który powiem szczerze lekko mnie uspokoił, bo w obliczu wielu wzmocnień i wymian innych treamów Byki pozostawały delikatnie mówiac spokojne

The Miami Heat seemingly bolstered its chances of advancing to the 2006 NBA Finals thanks to Tuesday's unprecedented five-team, 13-player trade that sent Antoine Walker and Jason Williams their way.

Miami, already loaded with Shaquille O'Neal and Dwyane Wade, made the biggest gains so far this summer but it isn't the only Eastern Conference team to make notable moves.

The Nets acquired Shareef Abdur-Rahim in a sign-and-trade from Portland and are expected to sign free-agent Jeff McInnis to complement Jason Kidd, Vince Carter and Richard Jefferson.

Washington added veteran Antonio Daniels, who won a title with San Antonio in 1999. The Wizards' inexperience in the postseason was glaring last spring when Miami pounced on them in the second round and swept Washington out of the playoffs. Daniels' know-how could make a difference.

For Bulls' fans, such transactions may underscore the team's relative inactivity this summer, but none of these deals unnerves Bulls general manager John Paxson.

"We know that a lot of teams in the Eastern Conference have made significant moves," Paxson said Wednesday. "We're not in a position to worry about that."

Paxson is comfortable knowing the Bulls' future, at least in the short term, still rests largely with restricted free agents Tyson Chandler, Eddy Curry and Chris Duhon, along with Luol Deng, Ben Gordon, Kirk Hinrich and Andres Nocioni.

Chandler, Curry, Duhon and Gordon are 22; Deng, 20; Hinrich, 24; and Nocioni, 25.

Once he re-signs the restricted players, Paxson will focus on getting a veteran free agent to complement the young group.

Toni Kukoc is still on the Bulls' wish list but might re-sign with Milwaukee. Tom Gugliotta and Malik Allen are other options.

"We have such a young team," Paxson said. "We have to see what we have for another year and let them kind of grow together."

This could result in additional growing pains, but Paxson believes it's a worthwhile risk. At least he knows these players, who together won 47 games last season, have remarkable chemistry overall with coach Scott Skiles. The same cannot be said yet for Miami.

In Miami, Wade is a superb match for O'Neal, who accepted a pay cut in his new five-year deal.

Will Walker, a three-time All-Star who will play for his fourth team, fit in? He has had a tendency to rub people the wrong way, and Williams has had troubles with coaches and fans.

If O'Neal and Wade can reign them in the way Michael Jordan and Scottie Pippen set limits for Dennis Rodman, Miami could be a powerhouse.

The Bulls, meanwhile, have their own questions to answer, but the most pressing issue is Curry's health situation.

Atlanta reportedly has stopped pursuing Curry, whose heart condition has become a point of contention for everyone from insurance underwriters to general managers to casual fans.

Curry spoke optimistically over the weekend about the team's prospects for the upcoming season.

"We're going to be as good, if not better than what people saw last year," he said.

His future, however, remains cloudy. Curry declined to undergo DNA testing on his heart to determine if he is predisposed to a potentially life-threatening condition. A prominent heart specialist, however, who examined him and reviewed his medical files, cleared Curry to play.

Nevertheless, there could be physical as well as psychological setbacks that hinder his progress on the court.

Curry's work ethic had been questioned in the past, and potentially dire circumstances will dictate his aggressiveness.




Gierap - Cz sie 04, 2005 8:25 am
jospehnba napisał:
Wiem, ze nie wszyscy sa zarejestrowani, choc niewiem czemu bo to bezpłatne



Wirakocza - Pt sie 05, 2005 10:54 pm
No to
1.kukoc zostaje w Bucks, więc zapomijmy już o nim na zawsze
2.Curry zawiedziony, nikt nie proponuje kontraktu, Hawks go olali, ale moze być tak że w przypadku fiaska z J.Johnsonem moga wyskoczyć z jakąś propzycją (kiedyś czytałem, że niby chcieli 5 lat za 40mln, ale to dawno było).
Mozliwa opcja kontraktu jendorocznego tylko że potem Curry zostaje już FA i jęzeli nie wywróci sie na parkeicie w tym sezonie to pewnie było by papa. Druga wersja to kontrakt trzyletni na to sie curry niby też nie che zgodzić (znaczy jego agent) i niby szuka jakiegoś klubu do udziału w s'n't.
Osobiscie sądze że z tym serduchem jest coś na rzeczy niby serie badan zmiany specjalistów pozytywne opinie, ale jakoś pax sie nie kwapi i zaden klub sie nie garnie do Edka choc przecie takie "wielkie dupska" są w cenie (tj patrz extenetion dla Shaqa czyli jak przepłacić duża, starą, dupę-bez obrazy panie S).



InfinitI - Śr sie 10, 2005 11:49 pm
bulls.com

August 9, 2005 – The Chicago Bulls announced today the signing of rookie free agent Eddie Basden. Per team policy, terms of the contract were not disclosed.

After going undrafted in NBA Draft 2005, the 6-5, 215-pound guard joined the Bulls for the 2005 Reebok Vegas Summer League and posted team-leading averages of 14.0 ppg, 5.0 rpg, 1.60 spg and 29.0 mpg.

He appeared in all five of the team’s games, including four starts, and shot .442 from the floor and .700 from the free throw line.

Basden spent the 2004.05 season as a senior at Charlotte and averaged collegiate career highs of 15.2 ppg, 8.4 rpg, 3.7 apg and 3.21 spg in 29 games, before being selected the Conference USA Player of the Year and Defensive Player of the Year (also selected as a junior).



Wirakocza - Cz sie 11, 2005 1:18 pm
Infinity cos zapracowany jestes w to lato w Stanach bo EddieB. dogadał sie z Bykami zaraz po lidze letniej.Wspominalismy o tym na http://bulls.e-basket.pl/ gdzie data jest 14 lipca .Po prostu czekali na podpisanie nowej umowy CBA i tyle. Basden był dogadany duzo wczesniej. Jednak tym razem majac na uwadze chyba wystepy Duhona Pax zaproponował dwuletni gwarantowany kontrakt, zeby znów za rok jak Eddie wypali z forma nie martwic sie o extention.
ps.Moze widzałeś którys mecz Ediego z liggi letniej bo jakos nie mogłem trafić??
ps.Pax ma wyrównac ofertę Raps dla Duhona w ciągu kilku dni, postęp w sprawie Kontrakty Tyson i w ciagu nastenych kilku dzionków ma dojsc do konkretów. tylko Curry i Jego Agent Leon R. odwalają jakies szopki i ciągle sie im wydaje że pół NBA czeka na nich z kontraktem tylko pewnie sie ukrywaja.



InfinitI - Pt sie 12, 2005 5:40 am
Nie czepiaj sie Byku... chcialem dobrze, wiec wiecej wam nic nie zdradze...
... i zapomnij o DIVX-e w sezonie... zobaczymy kto wtedy bedzie bardziej zapracowany... jak bedziesz musial mocniej pedalowac na tym waszym torrencie



Wirakocza - Pt sie 12, 2005 7:39 am
Cholera i na co było mi się odzywać
ps. Szwagier który siedzie w Chicago od maja wspominał ze to lato jest wyjatkowo gorace wiec faktycznie mogłes sie max zapracowywac
ps2Nasz as na centrze J.Reiner bedzie grał lidze ACB (jest takowa???) w zespole LEB (to chyba gdzie w Eurpoie???).
POwodzenia Jared



josephnba - So sie 13, 2005 1:01 pm
Hmm Duhon raczej pozostanie w Bulls i swoją drogą to dzięki Rapsom za ten ruch w stronę Chrisa, bo już nie mogłem doczekać się jakiś konkretnych posunieć ze strony zarządu klubu . Od poczatku wiadomo było, że Duhon zostanie a proponowana kwota nie jest wielka. Już kiedyś pisałem, że początkowo Duhon chciał 2 banki za sezon- dostanie 2.8, co nie jest czymś bardzo wielkim zważywszy na innych PG ołacanych tego lata i na umiejętności jakimi odznaczał się Chris

Ina sprawa to Brian Grant- zawodnik który wiele może wnieść do Bulls. Walka, doswiadczewnie i zaangarzowanie to pierwsze rzeczy które przychodzą mi na myśl, ale również kontuzje, no ale wszystkiego mieć nie można. Ważne jest też, że kwota za jaką ma być podpisany to minimum dla weteranów (nie chce mi się sprawdzać ile to teraz jest- w kazdym razie coś koło bańki). Kontrakt zostaje w LA, więc nie ma problemu. A taki zawodnik wspólnie z AD mogą bardzo pozytywnie się uzupełniac, a do tego zyskujemy kolejnego zmiennika na pozycji C gdzie nie będzie już trzeba polegać tylko na Othelli- o ile podpisanie Granta niebyłoby równoznaczne z rezygnacją z Harringtona. Ale pojawił sie mały kłopot, bo Brian chciałby jednak grac dla Heat i narazie rozwaza wszystkie za i przeciw. Ma w ciagu kilku najbliższych dni podjąć decyzję. Mam nadzieję, z nie będzie kolejnym weteranem, który umknie spod nosa Paxowi

Pargo odwiedził Cavsów. Wszystko wskazuje na to, ze decyzję o tym gdzie zagra uzaleznia od wyjaśnienia sprawy z Duhonem, choć nie do konca rozumiem czego on oczekuje (napewno większej liczby minut ). Jak narazie myślę, ze Pax ma w planach podpisać i jego, bo zwłaszcza w koncówce RS i PO pokazał się z dobrej strony. Natomiast dziwi mnie fakt walki o niego Cavsów, którzy jak widac sciągają od cholery G do klubu

E-Rob nie zalega już w w rosterze Bulls od poprzednich rozgrywek, ale nadal jego kontrakt liczył się do salary. Teraz ten problem również mamy z głowy

Tyson ma rozmawiać o kontrakcie z Paxem w przyszłym tygodniu, ale myślę, ze będą to raczej kosmatyczne rozmowy, bo jednego jestem pewien. Tyson musi zostać w Chicago

Czekam jeszcze tylko na jakieś konkrety w sprawie Eda, bo narazie cały ten cyrk budzi mój niesmak



Bunia - Pn sie 15, 2005 9:02 pm
No ja wlasnie dzis wrocilem z "wspanialego" wyjazdu na mazury, i moze nie powiem nic nowego co do tego co dzieje sie u naszych Byczkow, natomiast chcialbym sie podzielic swoimi spostrzezeniami .

No wiec co do sprawy Granta, mam nadzieje ze zagosci on w naszych szeregach w przyszlym sezonie, poniewaz jest doswiadczonym i dobrym graczem, mam tylko nadzieje ze jezeli go podpisza to wlasnie za to minimum dla weteranow, a takze ze jego sezon w bulls nie bedzie wygladal tak jak ostatni sezon Pippena , oby ten rok byl bez kontuzji dla niego, jezeli tylko dla nas zagra. Zgadzam sie z Josephem ze moglby on sie wspaniale uzupelniac z Davisem, ale mam nadzieje ze jego podpisanie nie bedzie sie wiazalo takze z tym ze zrezygnuja z uslug Harringtona. Moze nie byl on jakims swietnym zawodnikiem, ale solidnym zmiennikiem ktory sie przyda w Bulls w przyszlym sezonie. Jezeli juz doszlo by do tego, ze Otella przejmie inny team, mam nadzieje ze Chicago podpisza kontrakty z jakimis 2 konkretnymi weteranami (gdyby tak udalo sie podpisac na raz Granta i Dale Davisa ), poniewaz nie wiadomo co bedzie ze zdrowiem Edka, a jezeli bylby na il to nie wygladalo by to ciekawie ...... Co do Duchona mam nadzieje ze Paxon wyrówna ta oferte od toronto, w koncu nie jest to taka ogromna kasa, a zawodnik bardzo przydatny. Chandler wydaje mi sie ze podpisze, co najwyzej dojdzie do drobnych zmian ale raczej co do sumy, a nie okresu kontraktu, bo mysle ze co do tego obie strony beda zadowolone a Ed? hmmm jemu jak i jemu managerowi przewraca sie niezle w glowie.... mam nadzieje ze w koncu sie opamietaja, a sklad na przyszly sezon bedzie jeszcze mocniejszy niz rok temu....



Wirakocza - Pn sie 15, 2005 10:38 pm
Duhon juz z Bulls
Niepotrzebnie czytam te zagraniczne fora, moga kolesie człowiekowi stracha czasem napędzic!
Czyli teraz lecimy po Chanldera



Bunia - Śr sie 24, 2005 2:53 pm
Widze ze pustki tutaj w temacie ostatnio, albo nie macie czasu, albo wiesci do was nie docieraja . Wiec tak:

Jak juz pisalem w temacie Rumors, plotki Chicago sie powoli wzmacnia, wszystko zaczyna isc wdg mnie w bardzo dobrym kierunku. Dzis oficjalnie ogloszono ze Malik Allen zostal graczem Bulls. Moze nie jest on zbyt znaczacym zawodnikiem, ale napewno bedzie mogl dostarczyc pare zbiorek i ptk druzynie. Nie wiem czy dobrze czytalem na hoopshype, ale dostal 1 roczny kontrakt za minimum dla zawodnikow swojej klasy. Napewno sie przyda w zespole, w swietle tego ze niewiadomo w jakim stanie w przyszlym sezonie bedzie Edek. Moze on grac na pozycjach silnego skrzydlowego, oraz Centra. Poprzedni sezon spedzil w Charlotte i w ciagu cos kolo 13 minut dostarczal 7 punktów i prawie 4 zbiorki. Jest dosc mlody, moze sie jeszcze troszke rozwinie i bedzie mogl byc pozadnym rezerwowym.

Mimo podpisania Allena Paxon nie proznoje. Na oku ma jeszcze 2 graczy podkoszowych. Zaczne moze od tego wdg mnie mniej waznego dla druzyny. Jest to byly zawodnik Atlanty, jego kariera zapowiadala sie nawet dobrze, ale niestety kontuzje pokrzyzowaly jego rozwoj. Mowie tu o Tom'ie Gugliocie. Podejrzewam ze Tom, jezeli by sie znalazl w Bulls bylby takim bardziej ofensywnym graczem, poniewaz dysponuje niezlym zutem z poldystansu, no a takze potrafi niezle wejsc pod kosz. Problem w tym ze ma juz 35 lat, dalej jest kontuzjogenny, a raczej na to zeby w srodku sezonu na raz stalo sie cos jemu i Edkowi nie mozemy pozwolic... Dlatego jestem na nie dla tego zawodnika w Byczkach

Kolejna opcja dla Bulls jest zastrzezony wolny agent z Sacramento: Darius Songalia. Mlody litwin, ktory w ostatnim sezonie poczynil dosc duze postepy, napewno bylby dobrym rezerwowym. Naszczescie w jego wypadku raczej nie wchodzi w gre Sing-n-trade, Paxon chce go sciagnac jako FA. Mam nadzieje ze jezeli trafi do byków bedzie sie rozwijal rownie szybko jak w Sac. Moze wyrosnie z niego drugi Kukoc? . Tak naprawde wdg mnie bardzo by sie przydal w zespole, moglby odciazyc dziadkow Davisa i Otelle od gry przez tak dlugi czas na boisku, pozatym w razie kontuzji Edka moglby pozadnie latac po nim dziurke. Raczej nie powinno byc az tak trudno go pozyskac, poniewaz w Sac znalazl sie SAR, maja takze 2 weteranow, i jego miejsce w zespole moglo by byc niepewne.

Co jest najpiekniejsze z ostatnich dni, sam Tyson mowi ze raczej powroci do Chicago. Jeszcze kilka dni temu mowiono ze negocjacje wogole nie posepuja, a tu nagle patrze i taki news! Niestety jedynym mankametem jest wysokosc kontraktu... Ma dostac od 60 - 64 mln$ za 6 lat gry dla Bulls. Mam nadzieje ze jak dostanie te pieniadze, nie siedzie na laurach, i udowodni w tym roku dlaczego byl nr 2 draftu .

Aaaa zapomnial bym jeszcze o tym, ze Paxon szuka opcji transferu Ericks Piatkowskiego. Jest to spowodowane glownie tym, ze Griffin postawil warunek Paxonowi, ze jezeli Piatkowski nie zostanie sprzedany, on nie zamierza powrocic do chicago . Paxon z tego co wyczytalem zgodzil sie na ten warunek i otworzyl droge do tego, aby dokonac transferu, z jakim kolwiek zespolem w celu pozbycia sie Ericka. Raczej watpie aby podczas tego transeru, zamiast niego dostali jakies Picki draftowe, prawdopodobnie Paxon postara sie sprowadzic jakiegos wysokiego zawodnika. Niby wysokich nigdy nie zaduzo w dzisiejszym NBA ale czy napewno?

Jeszcze 1, raczej malo prawdopodobne jest ze do zespolu wroci Pargo, a szkoda, dostal on podobno ciekawa oferte z LA i prawdopodobnie z niej skorzysta.... Tam bedzie 2 rozgrywajacym w druzynie, u nas moglby spelniac role tylko tego 3... Ciekawe czy wobec takiej sytuacji w Bulls otworzy sie bramka powrotu dla Jaya Williamsa? Czy warto zaryzykowac? Wydaje mi sie ze tak. 3 rozgrywajacy bedzie potrzebny, Jay jest po ciezkim wypadku, ale podobno jest juz w dobrej formie, mozna by go podpisac na rok za minimum, nie stracili bysmy za wiele, a pare minut w meczu moglby dostac.



Bunia - Śr sie 24, 2005 9:58 pm
LUDZIE, CZY KTOS JESZCZE TO CZYTA? CZY KTOS JESZCZE JEST ZAINTERESOWANY LOSAMI BULLS? ? ?

Niby wszystko dobrze sie dzialo w obozie bulls, szlo wszystko w dobrym kierunku a tu dzis czytam.... o mozliwosci transferu z Detroit. Pistons chca nam wcisnac Sheeda w zamian za Chandlera i Noccioniego o co kaman? Wdg mnie idiotyzm... 2 mlodych zawodnikow z perspektywami, ktorzy dobrze wpasowali sie w zespol w zamian za jednego... zawodnika juz nie moge powiedziec ze mlodego, a wrecz w wieku, gdzie raczej nie eksploduje jakims wzlotem formy, w dodatku sprawiajacego problemy. Oczywiscie nie mam nic do Sheeda, jest od graczem bardzo dobrym, bral on udzial 2 razy w ASG, ale czy na pewno jest wart oddania 2 takich graczy? Rozumiem gdyby transfer obejmowal tylko Tysona, bo fakt, zada troche za duzo pieniedzy jak na to co pokazal... ale w dodatku oddac Andreasa? Wdg mnie komedia. Wallace napewno by sie przydal u nas, jest bardzo doswiadczonym graczem, gral prwie w 100 meczach w PO, ale powtarzam... nie za taka cene....



Gierap - Cz sie 25, 2005 7:52 am

Taka wymiana z Pistons jest raczej niemożliwa,i wątpię żeby Pax wógle brał takie rozwiązanie pod uwagę,było by to totalnie nie opłacalne,stracić Tysona i Nocioniego za 1 zawodnika,w dodatku powyżej 30-tki.

Co do Bulls wiadomo że zostaje nasz "grubasek" Othella,podpisany za minimum,no cóż przydawał się w zeszłym sezonie,i w tym może pomóc drużynie swoim doświadczeniem.

Czekamy teraz na rozwój sytuacji z Tysonem,z Edem(ile to już trwa ),no i kto bedzię PG nr.3,Pargo odchodzi czyżby jednak Jay Williams



Wirakocza - Cz sie 25, 2005 10:02 am
Niby wszystko dobrze sie dzialo w obozie bulls, szlo wszystko w dobrym kierunku a tu dzis czytam.... o mozliwosci transferu z Detroit. Pistons chca nam wcisnac Sheeda w zamian za Chandlera i Noccioniego Confused o co kaman? Wdg mnie idiotyzm...



Van - Pt sie 26, 2005 9:03 am
Co ci Bulls ściągają czy chcą ściągać tylu gości pod kosz, podpisany Harrington, Allen, zainteresowanie Gugliotą czy Songalią, ja wiem, że wysokich nigdy za dużo, ale mimo wszystko czyżby któryś z wysokich młodych Byczków miał nie wrócić do gry w Chicago



Bunia - Pt sie 26, 2005 9:09 am
A widzisz Van, sciagaja glownie z powodu zdrowia Currego, zeby nie bylo psikusa w przyszlym roku gdyby mial on klopoty z sercem. Co do tego Songali to odwiedzil on niedawno Chicago, jezeli by doszedl do bulls to raczej na zasadzie snt za E. Piatkowskiego + cos kolo 2.2mln$ bo tyle zostane bykom. Sacramento nie jest zainteresowane Erickiem, dlatego mozliwe ze bedzie to wymiana 3 stronna, bo Sac nie odpusci Dariusa za 2.2 rocznie. Jezeli doszlo by do tego to nie dosc ze Songalia wyladowal by u nas, to Griffin by chetnie przedluzyl kontrakt.



Bunia - Pt sie 26, 2005 5:47 pm
Czytalem dzisiaj artykul w ktorym GM Sacramento wypowiadal sie, ze nie ma zamiaru przebijac oferty bulls poniewaz ma on juz 13 zawodnikow w rosterze i uwaza ze sklad na przyszly sezon jest juz zamkniety. Mozliwe jedynie ze dojdzie do snt ale nie bedziemy musieli oddawac za niego Piatkowskiego a tylko jedynie picki w drafcie na przyszle sezony. Jezeli jest to prawda to bardzo dobrze, mozemy teraz szukac zespolu chetnego na Ericka i wtciagnac cos za niego.



InfinitI - So sie 27, 2005 2:18 am
qur..wa Gryffin... po kiego grzyba ... ja w tym kolesiu nic nie widze co by moglo wspomoc Bykow... ten nasz byly byk A>Gryffin? moze sie myle? odbij - popchnij - pudlo.... nie tylko nie ten koles.



josephnba - So sie 27, 2005 3:44 pm

qur..wa Gryffin... po kiego grzyba ... ja w tym kolesiu nic nie widze co by moglo wspomoc Bykow... ten nasz byly byk A>Gryffin? moze sie myle? odbij - popchnij - pudlo.... nie tylko nie ten koles. Wiem Inf Griff jaki jest taki jest, ale zawsze to niezła rotacja na pozycji SG. Jak wiesz mało w Bulls wysokuch guardów a Adrian w końcówce RS i PO pokazał co znaczy doswiadczenia weterana i dobra, ułozona defensywa. Wprawdzie nie ryzykowałbym wystawiania go na decydujece minuty czwartej kwarty (FT% w końcówkach wszycsy znamy), ale jako backup i uspokojenie defensywy jest lepszy od Pike'a, który poza rzutem za 3 nie posiada juz praktycznie zadnych atutów

PS: Wróciłem już na dobre i jeszcze jedno. Bunia nie obużaj się tak, bo z tego co pamiętam to sam dawno nie pisałeś
PS2: Brian Grant w Suns-



InfinitI - So sie 27, 2005 10:46 pm
Wiadomo ktos musi siedziec na lawce ale ten koles nie robi zadnych postepow... Kiedys chyba przed ostatnim sezonem byl u nas calkiem niezle zapowoadajacy sie L. Boxter czy jakos tak mu bylo... szkoda ze przez ostatnie lata Bulls pozbyli sie kilku ciekawych zawodnikow...



josephnba - N sie 28, 2005 9:20 am

Wiadomo ktos musi siedziec na lawce ale ten koles nie robi zadnych postepow... Kiedys chyba przed ostatnim sezonem byl u nas calkiem niezle zapowoadajacy sie L. Boxter czy jakos tak mu bylo... szkoda ze przez ostatnie lata Bulls pozbyli sie kilku ciekawych zawodnikow...Tu sie zgadzamy, Byki faktycznie do ostatniego RS robili nieciekawe trady, ale to wszystkim wiadoma sprawa. Niemniej jednak Griff daje trochę doświadczenia i uspokaja grę i to w większym stopniu pomaga Bullsom niz gra Erica i jeśli faktycznie jest warunek, że Pike albo Adrian to ja bym się niezastanawiał dłużej niz minute . Fak, najlepiej byłoby miec na ławce innego wysokiego guarda, ale Griffin nie raz pokazał co znaczy tak doswiadczony gracz w rosterze. Moim zdaniem spisywał się lepiej od Piatkowskiego i to chyba jest najważniejsze



Wirakocza - N sie 28, 2005 10:04 am
a moim skromnym zdaniem Griffin wiecej czasu spedzał na parkiecie jako nominalny SF a nie rzucającym obrońca.Ale to tylko moje skormne zdanie.
Pax chyba chce żeby Basden był ostoja defenywyna na pozycji Obrońcy. Wiadomo jakies sukcesy na tym polu posiadał na Uniwerku.
MOze Gordon w lato pracowął nad swoją defensywą ,ale co by nie robił raczej już nie urosnie a do wielkoludów nie nalezy. Niby Deng miał być próbowany w nadchodzacym sezonie jako SG, ale teraz gdy urósł te parę cm.
Zawsze tez monza grac para KIrk-Chris, choć miom zdniem Hinrich marnuje sie jako ten od rzucania.



josephnba - N sie 28, 2005 10:31 am

a moim skromnym zdaniem Griffin wiecej czasu spedzał na parkiecie jako nominalny SF a nie rzucającym obrońca.Ale to tylko moje skormne zdanie. .Czepiasz się szczególów a pozatym w metryczce ma G-F

MOze Gordon w lato pracowął nad swoją defensywą ,ale co by nie robił raczej już nie urosnie a do wielkoludów nie nalezy..Wiesz, według niektórych zestawień Benny już w ubiegłum RS był w czołówce defensorów na swojej pozycji

Zawsze tez monza grac para KIrk-Chris, choć miom zdniem Hinrich marnuje sie jako ten od rzucania.Tu asolutnie się zgadzamy, choć jestem zdania że tego co dobre się nie zmienia, nochyba, że są perspektywyna polepszenie. Niesety Bykomuciakło kilku wysokich guardów i jakby nie patrzeć nie bardzo jest kim grać na pozycji SG. Kirk wiele wnosił jako drugi PG w piatce, ale faktycznie brak cm na obwodzie niejednokrotnie dawał znać o sobie. Mysle, ze Skitels nie ma większego wyboru i będzie zmuszony nadal grać piatką opartą na Chrisie i Kirku. Mnie to cieszy bo dwóch tak uzdolnionych defensorów na pozycjach obronców to skarb. Martwi mnie tylko pomału sprawa z Gordonem, bo moze wkońcu zarządać gry jako starter (wkońcu czołowy snajper zespołu). I co będzie jezeli nie zechce przedłużyć oferty z klubem (jeżeli wogule starczy Bykom kasy ).

A możeby spróbować Andresa jako SG. Warunki ma niezłe, tylko z jego gry az bije pozycją niskiego skrzydłowego i moze najzwyczajniej niedawać rady przy szybszym guardom...no chyba, że któregoś "przypadkiem" uszkodzi



Wirakocza - N sie 28, 2005 11:50 am
Byku napisał:
a moim skromnym zdaniem Griffin wiecej czasu spedzał na parkiecie jako nominalny SF a nie rzucającym obrońca.Ale to tylko moje skormne zdanie. Cool .
Czepiasz się szczególów Cool a pozatym w metryczce ma G-F Razz



josephnba - N sie 28, 2005 12:33 pm
Fajny trekścik Byku, ale pozwól, ze ustosunkuje się do niego w jakiejś wolnej chwili. Własnie dostałem newslettera z RealGM i tam na pierwszym miejscu jest info jakoby Pax już niedługo miał złożyc Dariusowi ofertę, której chyba Kings nie bardzo będą chcieli wyrównywać (no bo mają w składzie skrzydłowych od cholery).
The Bulls' pursuit of restricted free agent Darius Songaila continues, and it hardly will be a surprise if the 6-foot-8-inch power forward gets an offer soon from general manager John Paxson.

Songaila visited Paxson at the Berto Center on Wednesday, but several teams remain interested in the Lithuanian who averaged 7.5 points and 4.2 rebounds last season for Sacramento.

The Kings are unlikely to match an offer



Wirakocza - N sie 28, 2005 1:32 pm
oki Joseph. Ja te nie bardzo z czasem ale........
1.Z tego co tam czytałem to Kings raczej puszczą Dariusa bo maja juz iluś tam graczy w roosterze no a po pozyskaniu Rahima dla Litwina brakowalo by byc moze minut. POdobno bya też propozycj s'n't z udząłem Pajka ale kto by sie złakomił na tego lebiegę i to z takim kontraktem. Rózne sumy padaja odnosnie kontraktu dla Litwina jakos dziwnie jestem przekonany za zagosci u nas,ale w moje przeczucia nie ma co wierzyc (ostatnie jakie miałe odnosnie seriiBulls-Wizz sprawdzilo sie połowicznie było 6 meczy tylko zwyciezca inny ) Wypowiadał sie nawet GM Kings że w przypadku oferty dla Songali Klub z Sacramento raczej oferty nie wyrówna (a moze to podpucha>??)
2. Co do gry Litwina w CSKA.
Za duzo to ja Ci nie powiem bo te mecze były już kilka lat temu, odkad Slask przestął grac w Eurolidze całkowicie odpusciłem sobie te rozgrywki.
Z tego co pamietam Cska było zespołem chyba najlepiej broniacym w tamtych sezonach z Dariusem na srodku, który repertuatem zagran ofensywnych bił na głowę konkurencje. W Obronie musiał byc dobry bo Ruscy bronili kapitalnie (coś mi swita że Sląsk dosał baty niemiłosierne w Moskwie).
Ja tam jestem zdecydowanym orędownikiem jego gry w Bykach.
dobra musze spadac moze pózniej pogadamy jeszcze o tym litwinku
ps.Wieczorem trzeba bedzie zapuscić tez mecz Bulls-Kings



Bunia - N sie 28, 2005 6:40 pm
Ja tu chcialbym napisac jeszcze o nowej plotce dotyczacej Bulls. Jak wiecie Isiah Thomas od dawna interesuje sie Edkiem. Na zagranicznych forach mowi sie o 2 mozliwosciach tradeuna zasadzie snt. Pierwsza z opcji jest oddanie w zamian za Currego do nas Sweetneya, lub innego mlodego oraz jakis dlugi kontrakt (prawdopodobnie Tylora lub Rose). Ta opcja mogla by wejsc w zycie jezeli kontrakt Edka by byl w okolocach 5 mln $. Druga z nich jest taka, zejezeli kontrakt Currego przekroczyl by bariere 5 mln $ Thomas bylby w stanie oddac za niego Sweetneya + Q oraz picki w drafcie (mozliwe ze wycisneli bysmy takze kogos z 2 Frye lub Lee). Teraz moje zdanie o tym... wiec co do pierwszej jest dla mnie bezsensowna, fakt ze dostajemy mlodego Sweetneya, ale dlugie kontrakty czy to Malika czy Maurice sa nam stanowczo niepotrzebne, zapychanie nimi salary nie mialo by jakiego kolwiek sensu, pozatym uwazam ze nie wniesli by wiele do zespolu i jestem pewien ze Paxon na to by nie poszedl. Co do drugiej jest ona wdg mnie nawet atrakcyjna. Patrzac na to ze do nas jeszcze w tym off season moze dojsc Songalia nie trzeba sie martwic chyba az tak bardzo o to ze nie bedzie kim zastapic Currego. Moze nie jest on zawodnikiem takiej klasy jak on, ale za to pracuje nad soba, co roku robi postepy, a przedewszystkim nie strzela fochow co chwila. Oprocz tego dziure po nim pomogli by latac zawodnicy tacy jak Sweetney (moglby dostac pare min w meczu, napewno mial by wieksza szanse by sie rozwinac u nas, niz w NYK) pozatym gdyby udalo nam sie wycisnac w pakiecie Lee albo Frye takze ktorys z nich pare min moglby pograc, moze okazal by sie dobrym zmiennikiem. Dostajemy takze to, czego Paxon szukal w tym roku, a czego nie dostal. Chodzi mi tu o wysokiego Guarda którym jest Q. Dostarczal by pare waznych ptk z obbowdu dla druzyny. Jedynym problemem jest to ze nie jest on zbyt dobrym obronca, co w taktyce bykow jest bardzo wazne. Mozliwe ze umial by sie przestawic na inny styl gry, ale czy bylby w dalszym ciagu tak skuteczny jak w Suns? Podczas tego tradeu napewno NYK musialo by dostac kogos w pakiecie, przypuszczam ze Paxon staral by sie w tedy pozbyc Piatkowskiego. Napewno mozliwosc takiej wymiany (tej 2) jest bezpieczniejsza, od podpisania Eda, bo nadal nie wiadomo w jak dobrym stanie bedzie podczas sezonu...



antek - N sie 28, 2005 7:24 pm
Oj bardzo dawno nie pisałem nic, a to wieczne podróze, a to brak czasu i próba nadrobienia tego ze przez okolo 3 tygodnie nie miałe kontaktu z NBA. Więc teraz srobuje trochę nadrobić zaległości.

Więc zaczne od moze troche starszych spraw. To najpierw sprawa Duhona. Wiadomo był RFA, wiec trzeba bylo sie o niego obawiać. Jednak Paxson wyrównał ofertę Raps, warta 8 mln dolarów za trzy lata. Bardzo sie z tego ciesze bo to mlody, dobrze broniacy i majacy oczy dookola glowy rozgrywajacym. Na pewno nie zostal przełacony.

Druga sprawa- Chandler, wydawalo juz sie w pewnym momencie ze bedzie lada dzien podpisany na 6 lat za oklo 60-65 baniek. Duzo, ale wiadomo wysocy w cenie i chca duzo (inne przykłady: Dalembert czy rok wczesniej Blount). Pozniej była plta o tradzie z Detroit(dobrze ze ten trade nie doszedł do skutku). Więc juz nic niewiem i mam nadzieje ze Tyson jednak zostanie u nas, nawet go przeplacajac, bo wole go zamiast Edka, który gdyby nie ta pechowa arytmia serca. Gdyby bylo wiadome ze jest zdrowy to bym z checia go pozostawil, mimo ze slabo zbiera, ale naprawde jest swietny w ataku, i glownie pokazywal to w "zimowych" miesiacach tego roku. Jednak mysle ze sa wyjscia, aprop niego: pierwsze podp[isanie gwarantowanej umowy za cos kolo 5 baniek i za rok Eddy bedzie FA i bedzie mogl pojsc gdzie chce, druga: podpisanie go, ale najlepiej na jakis krotszy kontrak np. cos podobnego to kontraktu Walkera, tylko ze za mniejsza kase, ale chodzi mi o 3-4 lata gwarantowane, a dalsze dwa to pcja druzyny. Cos takiego mi sie by podobalo, lub propnowane przez Bunie jakis trade, najlepiej ten drugi, w ktorym by nas przyszedl troche niedoceniany w NYK Sweet, ktory mimo krotkiego czasu gry w NYK pokazywal duzo potencjal, i jesli dostanie stosunkowo duzo minut to na pewn moze wykrecac cos kolo double-double. Q-Rich troche szaleniec, ale zawsze to sporo punktów z daleka i do tego niezly rebounder jak na jego pozycję (SG-SF).

Ogolnie mam nadzieje ze w druzynie zostanie oprocz Duhona, jeszcze koniecznie musi zostac Chandler, a z Currym, albo szukac sensownego trade'u, albo sprobowac go podpisac jakoś za mniejsze pieniadze(mniejsze zagrożenie finansowe dla Byków).



josephnba - N sie 28, 2005 7:33 pm
Oj Bunia błądzisz
Opcja nr1 odpada głównie dlatego, że tracąć C pozyskujemy PFów i wtedy mamy niebezpieczny ścisk na tej pozycji kosztem dziury na C. Fakt, Sweet czy Rose mają doświadczenie w grze na 5tce, ale co tu dużo gdybać. Żaden z nich nie jest typową 5tką. Oczywiscie nie od dziś zespoły grają 4kami na C, ale mieć rasową piatkę to już coś.
I jeszcze jedno, co można rozpatrywać w dwojaki sposób. Bulls starają się o Songalię, który jako C też mógłby się nadawać (choć to naciągane trochę ). I teraz mam dylemat której wersji się trzymać. Czy Bulls wiedzą, że Curry ich opuszcza i chcą się zabezpieczyć Dariusem na taką ewentualnośc i wtedy handlować z np.NYK, czy może chcą podpisać Songalie i na rok Currego (ew na dłużej za mniejszą kasę niż rząda Ed), a wtedy na pozycjach podkoszowych mielibyśmy komplet i trade z NYK nie byłby rozsądnym wyjściem. Ja osobiscie bliższy jestem drugiej ewentualności biorąc pod uwagę deklaracje przedoffseasonowe Paxa.

Plotka z udziałem Q jest dla mnie całkowice kosmiczna, bo Bulls już od roku czyszczą skład z graczy problematycznych. Do tego dochodzi jeszcze brak szarytch komórek pod kopułą Richardsona i mamy komplet LAC łatwo go puścili i widać wiedzieli co robią, bo mają Maggettie, który jest bardzo przyszłościowy i nie mają Q, którego po zaledwie jednym RS mieli dość Suns (a tam pasował wydaje się idealnie). Teraz pytanie dlaczego kluby tak chetnie nim handlują. A odpowiedź jest prosta. Brak boiskowego IQ, trudnosci z opanowaniem taktyki i kłopoty z przestawianiem się na różne style gry (i pewnie Brown to szybko wychwycił i dał do zrozumienia Ajzaji że Q można tradnąć ). Więc pytanie po co ktoś taki w Bulls? Faktem jest, że potrzeba wysokiego guarda, ale raczej takiego który opróc tych ok. 10ppg da zespołowi przedewszystkim dobrą defensywę i czasem będzie potrafił prowadzić grę. Do tego potrzeba w miarę doświadczonego i rozważnego gracza, który dodatkowo rozumie grę. Q takim graczem nie jest. Pomijam jego wiek i szaloną głowę, ale jemu poprostu brakuje inteligencji do tej gry. W zespole takim jak Suns gdzie taktyka polegała na waleniu o jeden pts wiecej od przeciwnika zdawało to jakoś egzamin (dopuki nie weszli do PO gdzie gra się twardziej, ostrzej...itd), ale w zespole w którym przeważa myślenie defensywne i trener wymaga poświęcenia i waleczności od swoich graczy taki Q-Rich prawdopodobnie stałby sie szybko ofiarą kolejnej wymiany

Dlatego jeśli któraś z tych plotek miałaby się potwierdzić to zdecydowanie jestem za wymianą bez udziału Richardsona, choć twierdzę, że obie można o kant tyłka rozbić

A i jeszcze coś o Pargo. Podobno chłopak prowadzi jakieś rozmowy z mormońskimi zbieraczami sianka



Van - N sie 28, 2005 7:45 pm
Joseph spokojnie przecież Knicks chyba nie mogą Richardsona spakować do wymiany z innymi graczami przed bodajże 15 grudnia, chyba, że Knicks byliby poniżej salary cap, ale to im raczej nie grozi Więc póki co zostaje on problemem Browna nie Twoim

EDIT

Kurde ta moja skleroza, przecież Richardsona został oddany w dniu draftu, więc wymienić go można po dwóch miesiącach, FA, który podpisał kontrakt mógłby być oddany dopiero po 3 miesiącach albo 15 grudnia. Sorki za błąd, jednak Q może zasilić szeregi Byków



Wirakocza - N sie 28, 2005 10:35 pm
Dajcie spokój z tym Q! Nie straszcie mnie kolesiem który napierdala się po łbie po kazdym zdobytym koszu! Juz niech odda Currego za darmo
Jak dla mnie to kolejna plotka bez wiekszych szans na realizacje.Cos jak z Chandlerem za RW. Nie po to sezon temu Pax sprzedał jednego inteligenta, którem sie wydawło że jak rzucłi 50pkt Rapotrs to jest All-star zeby pakowac sie z kolejnym madrym graczem.




Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 230 postów • 1, 2