ďťż
Pau Gasol - TOP5 PF in NBA History




Findek - Wt lut 23, 2010 1:09 pm

z cyklu Pau Gasol...
Pau Gasola (co bede z uporem maniaka powtarzał) dzieli posiadanie jaj od bycia top3 ? PFem w historii. Napewno top 5.

prime Duncan się chowa





PI3TR45 - Wt lut 23, 2010 1:44 pm
postawiłeś tezę widoczną w tytule, a teraz czekamy aż ją udowodnisz.

Jeśli natomiast uważasz, że to osoba niezgadzająca się z tezą musi udowadniać jej nieprawdziwość to jesteś w błędzie.



Bastillon - Wt lut 23, 2010 2:41 pm
Barkley, Malone, Rodman, Garnett, Cowens (gral na centrze, ale dla mnie to prototypowy PF), Dirk, Pettit byliby u mnie wyzej na all-time list, sa wyraznie lepsi IMO.

Gasol bylby 3rd/4th tier PF... McAdoo, McHale, Kemp, Lucas, Willis Reed (dzisiaj PF) mniej wiecej na tym samym poziomie.

ja uwazam Gasola za centra overall, ale teraz jest zmuszany by grac na PF przez obecnosc Bynuma. wsrod centrow jest poza TOP10... Dream, KAJ, Shaq, Russ, Wilt, Moses, Lanier, Ewing, DRob, Duncan, Zo, Dwight, Gilmore... Gasol bylby na poziomie Thurmonda, Waltona, Mutombo.

tak wiec obojetnie czy PF czy C, to Gasol nie jest TOP5.

jest TOP5 dekady conajwyzej.
jako center lepsi Dwight, Shaq, Duncan
jako PF Garnett, Dirk

Gasol jest dla mnie TOP4 center dekady i TOP3 PF. TOP5 PF ever ? give me a break.



Kubbas - Wt lut 23, 2010 2:51 pm
Dirk jeżeli mówimy o historii jest na pewno wyżej z powodu osiągnięć jako samodzielny lider, jeżeli nie mówimy o here and now.

Gasol nie jest top5 in history, ale może się przekonam jak udowodnisz to Findek.




Findek - Wt lut 23, 2010 3:01 pm
Nie rozumiesz, ja nie widzę powodu żeby polemizować samemu ze sobą skoro nie mam pojęcia których PFów można uznać za na tyle dobrych by pojawili się w w ogóle w tej dyskusji. Skoro uważam, że Gasol jest w top5, to mam wymienić wszystkich innych łącznie z Malikiem Rosem i każdego po kolei uzasadniać ? Z racji tego że gówno wiem o najwcześniejszych dziejach ligi, niech będzie że rozmowa będzie dotyczyła ostatnich 30 lat ? A ja wycofam sie z "ever". Chociaż ciekaw jestem jak to mogło być i z chęcia poczytam jeżeli Lorak ma coś do dodania.

Co do Dirka, to za jego wadę (co jest niby zaletą, ale w tym przypadku imo nie do końca) uważam jego styl gry, w sensie jest PFem, ale częściej grywał (nie wiem jak w tym sezonie, bo nie oglądałem chyba żadnego meczu Mavs) daleko od kosza, niby robi mismatche , daje spacing itd, ale wyniku brak. Jeżeli zespół zbudowany wokół niego nie zdobędzie tytułu, nie przekonam sie do niego. Ja wiem że było i jest blisko, ale to samo jest z Iversonem czy Barkleyem i nikt ich nie stawia na tej najwyższej półce, dlatego że brak tego symbolicznego pierścionka. To jest w ogóle coś jak z Iversonem., gracz diablenie utalentowany, potrafiący dominować w ofensywie ale poprzez swoją nieszablonowość sprawia że ich zespoły są budowane inaczej ... ciężko mi wyjaśnić o co mi chodzi, liczę na Waszą domyślność ja tymczasem może wpadne jak to dobrze opisać. Gasol, grający bliżej kosza, kręcący obrońcami ze świetnymi warunkami fizycznymi pasuje do każdego zespołu, jest bliżej bycia klasycznym PFem i nie trzeba go dopasowywać, wpasować. No i tak, moja teza brzmi "Gasol z jajami jest top5" więc mówmy o Gasolu z jajami. Gasol z jajami mógłby być nie tylko wykurwistą 2 czy 3 opcją, mógłby być pierwszą. Czego by mu więc brakowało ? Defensywnie jest naprawdę dobry, zwłaszcza w team defesne. Warunki ma. Talent ofensywny ogromny , brakuje psychiki.

Bast: nie naoglądałem się Pettita, więc nie wiem. Rodman ? Najlepszy moim zdaniem role player w historii, ale ofensywnie daleko, bardzo daleko mu do Gasola.

McAdoo, McHale, Kemp, Lucas, Willis Reed (dzisiaj PF) mniej wiecej na tym samym poziomie.



Bastillon - Wt lut 23, 2010 3:18 pm
nieszablonowosc Nowitzkiego nie powoduje ze trzeba go obudowywac specjalnymi graczami. trzbea mu dac tylko centra broniacego, grajacego blisko kosza i najlepiej zbierajacego bardzo dobrze... ale tego potrzebujesz ze wzgledu na to czy masz Nowitzkiego w skladzie czy nie. Nowitzki wlasnie lepiej pasuje niz Gasol do wielu skladow, bo przez swoj range znacznie polepsza spacing i np. z Bynumem duzo lepiej by mu sie gralo.



Findek - Wt lut 23, 2010 3:28 pm

nieszablonowosc Nowitzkiego nie powoduje ze trzeba go obudowywac specjalnymi graczami. trzbea mu dac tylko centra broniacego, grajacego blisko kosza i najlepiej zbierajacego bardzo dobrze... ale tego potrzebujesz ze wzgledu na to czy masz Nowitzkiego w skladzie czy nie. Nowitzki wlasnie lepiej pasuje niz Gasol do wielu skladow, bo przez swoj range znacznie polepsza spacing i np. z Bynumem duzo lepiej by mu sie gralo.
Tak, z Bynumem lepiej by mu się grało ale tylko dlatego że potrafi grać 1v1. Więc zaprzeczasz temu co sam napisałeś ,bo Bynum nie jest wybitnym obrońcą, ani wybitnie zbierającym ale za to o wiele mniej drewnianym centrem niż Ci z którymi Nowitzki męczy się od wielu wielu lat. Nie po to masz spacing żeby pod koszem grał Dampier czy np. Gortat (z całym szacunkiem do Marcina) i marnował possesions. Miejsce które daje Dirk, nie jest wykorzystywane przez wyżej wspomnianych. Zobacz do jakiego dochodzimy wniosku, Nowitzki potrzebuje zawodnika Bynum-like żeby mu się lepiej grało. Kim jest Bynum ? Top centrem w lidze. Yao kontuzjowany, Oden również, są Howard, Shaq Kaman, czy dwaj ostatni faktycznie są teraz lepsi ?



Koelner - Wt lut 23, 2010 3:29 pm

Najlepszy moim zdaniem role player w historii

E tam. Rodman był najjaśniejszą gwiazdą.

Ale zastanawiałeś się dlaczego Gasol jest "cipą" (uwielbiam te określenia)?
To jest facet z jajami , z reprezentacją kraju osiągał naprawdę wiele,w wieku 21 lat zdobył mistrzostwo Hiszpanii ,w NBA mimo samodzielny lider wychowany w Europie gdzie koszykówka totalnie się różni potrafił wejść do pierwszej rundy PO. Wielu było koszykarzy utalentowanych ,którzy po zakończeniu kariery jako liderzy dotarli tylko do pierwszej rundy(nawet wymieniony przez niego Abdur-Rahim był raz w PO i jako zmiennik).Jego budowa fizjologiczna nie pozwala na smarowanie się pod koszem z KG czy Perkinsem a niestety w batalii PO gdzie zmęczenie w większym stopniu wpływa na koncentrację i na technikę przede wszystkim może dostać zadyszki. Nie wytrzymuje tępa. Dlatego taki białas jak Nowitzki nie smaruje się pod deską z czołgami tylko ogrywa ich na obwodzie i jest skuteczny. Dirkowi dajesz dobrego broniącego centra ,zbierającego i wystarczy. Tak jak Diop. Dostaje trochę więcej od role-playerów niż Terry(w pamiętnym sezonie dawał większe wsparcie) i wszystko jest w porządku.

Pau gra teraz w NBA i dla osób ,którzy interesują się NBA od niedawna te terminy top ever itp itd są nadużywane.



Findek - Wt lut 23, 2010 3:37 pm

Najlepszy moim zdaniem role player w historii

E tam. Rodman był najjaśniejszą gwiazdą.

Ale zastanawiałeś się dlaczego Gasol jest "cipą" (uwielbiam te określenia)?
To jest facet z jajami , z reprezentacją kraju osiągał naprawdę wiele,w wieku 21 lat zdobył mistrzostwo Hiszpanii ,w NBA mimo samodzielny lider wychowany w Europie gdzie koszykówka totalnie się różni potrafił wejść do pierwszej rundy PO. Wielu było koszykarzy utalentowanych ,którzy po zakończeniu kariery jako liderzy dotarli tylko do pierwszej rundy(nawet wymieniony przez niego Abdur-Rahim był raz w PO i jako zmiennik).Jego budowa fizjologiczna nie pozwala na smarowanie się pod koszem z KG czy Perkinsem a niestety w batalii PO gdzie zmęczenie w większym stopniu wpływa na koncentrację i na technikę przede wszystkim może dostać zadyszki. Nie wytrzymuje tępa. Dlatego taki białas jak Nowitzki nie smaruje się pod deską z czołgami tylko ogrywa ich na obwodzie i jest skuteczny. Dirkowi dajesz dobrego broniącego centra ,zbierającego i wystarczy. Tak jak Diop. Dostaje trochę więcej od role-playerów niż Terry(w pamiętnym sezonie dawał większe wsparcie) i wszystko jest w porządku.

Pau gra teraz w NBA i dla osób ,którzy interesują się NBA od niedawna te terminy top ever itp itd są nadużywane.



Bastillon - Wt lut 23, 2010 3:46 pm

nieszablonowosc Nowitzkiego nie powoduje ze trzeba go obudowywac specjalnymi graczami. trzbea mu dac tylko centra broniacego, grajacego blisko kosza i najlepiej zbierajacego bardzo dobrze... ale tego potrzebujesz ze wzgledu na to czy masz Nowitzkiego w skladzie czy nie. Nowitzki wlasnie lepiej pasuje niz Gasol do wielu skladow, bo przez swoj range znacznie polepsza spacing i np. z Bynumem duzo lepiej by mu sie gralo.
Tak, z Bynumem lepiej by mu się grało ale tylko dlatego że potrafi grać 1v1. Więc zaprzeczasz temu co sam napisałeś ,bo Bynum nie jest wybitnym obrońcą, ani wybitnie zbierającym ale za to o wiele mniej drewnianym centrem niż Ci z którymi Nowitzki męczy się od wielu wielu lat. Nie po to masz spacing żeby pod koszem grał Dampier czy np. Gortat (z całym szacunkiem do Marcina) i marnował possesions. Miejsce które daje Dirk, nie jest wykorzystywane przez wyżej wspomnianych. Zobacz do jakiego dochodzimy wniosku, Nowitzki potrzebuje zawodnika Bynum-like żeby mu się lepiej grało. Kim jest Bynum ? Top centrem w lidze. Yao kontuzjowany, Oden również, są Howard, Shaq Kaman, czy dwaj ostatni faktycznie są teraz lepsi ?



Findek - Wt lut 23, 2010 3:56 pm

nieszablonowosc Nowitzkiego nie powoduje ze trzeba go obudowywac specjalnymi graczami. trzbea mu dac tylko centra broniacego, grajacego blisko kosza i najlepiej zbierajacego bardzo dobrze... ale tego potrzebujesz ze wzgledu na to czy masz Nowitzkiego w skladzie czy nie. Nowitzki wlasnie lepiej pasuje niz Gasol do wielu skladow, bo przez swoj range znacznie polepsza spacing i np. z Bynumem duzo lepiej by mu sie gralo.
Tak, z Bynumem lepiej by mu się grało ale tylko dlatego że potrafi grać 1v1. Więc zaprzeczasz temu co sam napisałeś ,bo Bynum nie jest wybitnym obrońcą, ani wybitnie zbierającym ale za to o wiele mniej drewnianym centrem niż Ci z którymi Nowitzki męczy się od wielu wielu lat. Nie po to masz spacing żeby pod koszem grał Dampier czy np. Gortat (z całym szacunkiem do Marcina) i marnował possesions. Miejsce które daje Dirk, nie jest wykorzystywane przez wyżej wspomnianych. Zobacz do jakiego dochodzimy wniosku, Nowitzki potrzebuje zawodnika Bynum-like żeby mu się lepiej grało. Kim jest Bynum ? Top centrem w lidze. Yao kontuzjowany, Oden również, są Howard, Shaq Kaman, czy dwaj ostatni faktycznie są teraz lepsi ?



Bastillon - Wt lut 23, 2010 4:01 pm
No i Nowitzki zawsze takich centrów od brudnej roboty miał, a przynajmniej ma, od kiedy Mavs liczą się w lidze. Co z tego ? Jeżeli brak tytułu mimo finałów jest zarzutem wobec Iversona i Chucka, dlaczego nie jest zarzutem wobec Dirka ? Dirk miał do ogrania w finale słabszy zespół niż tamci, a sam miał rewelacyjny support. Czy on sam w sobie zawiódł ? Nie uważam tak już, uważam że problemem jest dopasowanie zespołu do jego nieszablonowości. I taki ofensywny center, grający 1on1 (no i koniecznie dobry obrońca przez przeciętność Dirka w tym aspekcie) robiłby wielką różnicę, ale w ten sposób dochodze do wniosku, że Dirk potrzebuje obok siebie wysokiego, który by spełnić te wymagania musiałby być jednym z top ligi.



Findek - Wt lut 23, 2010 4:10 pm

No i Nowitzki zawsze takich centrów od brudnej roboty miał, a przynajmniej ma, od kiedy Mavs liczą się w lidze. Co z tego ? Jeżeli brak tytułu mimo finałów jest zarzutem wobec Iversona i Chucka, dlaczego nie jest zarzutem wobec Dirka ? Dirk miał do ogrania w finale słabszy zespół niż tamci, a sam miał rewelacyjny support. Czy on sam w sobie zawiódł ? Nie uważam tak już, uważam że problemem jest dopasowanie zespołu do jego nieszablonowości. I taki ofensywny center, grający 1on1 (no i koniecznie dobry obrońca przez przeciętność Dirka w tym aspekcie) robiłby wielką różnicę, ale w ten sposób dochodze do wniosku, że Dirk potrzebuje obok siebie wysokiego, który by spełnić te wymagania musiałby być jednym z top ligi.

gdybysmy porownywali go z innym zawodnikiem ktory zdobyl tytul jako najlepszy gracz swojego zespolu to moglibysmy takiego argumentu uzyc, ale poniewaz Gasol dostal 3 sweepy w PO, to raczej to zignoruje.



Koelner - Wt lut 23, 2010 4:47 pm

Dla mnie ta "cipowatość" Pau objawia się w tym, że rzuca mniej FTA niż by mógł gdyby grał agresywniej, ale przede wszystkim to że spala się psychicznie i niekiedy po prostu znika, czy gra tak jak w pierwszym meczu z Cavs w tym roku. Kurde, najważniejszy mecz RS, christmas game. Czy w finałach 08 gdzie po prostu momentami sprawiał wrażenie nieobecnego.

i uważasz ,że o tą cipowatość jest od top5 pf in history? to trochę naciągane. to tak jakbym zarzucał duncanowi ,że nie nadaje się na top5 pf in history bo nie potrafił jako lider obronić tytułu.



Findek - Wt lut 23, 2010 4:52 pm
Nie pasuje mi to Twoje porównanie. Ta cipowatość sprawia, że drużyna nie może na nim regularnie polegać, nie może być pierwszą opcją. No bo powiedz sam, czy potrzeba mu więcej by być full package ? Z tym, że z tą obroną jest bez rewelacji się zgadzam.



Jendras - Wt lut 23, 2010 5:05 pm
Nie sądziłem, że po ubiegłorocznych play-off nadal będzie się nazywać Gasola cipą. Cóż, myliłem się :]

Do top 5 bym go nie zaliczył, choćby McHale był imo od niego lepszy. Co do Dirka, to pytanie, czy w ogóle można go tu zaliczać, bo poza warunkami to w sumie z pozycją silnego skrzydłowego nie ma za wiele wspólnego, gra bardziej jako obwodowy, w przeciwieństwie do większości wysokich, to on jest closerem, więc wysoko prowadzi zespoły jako lider i teraz mamy taką dziwną sytuację, że Gasol jest lepszym obrońcą, zbierającym, podającym i low post scorerem, a mimo to uważa się go za gorszą czwórkę.



Bastillon - Wt lut 23, 2010 5:09 pm
A uważasz, że ich sytuacje były analogiczne, lub chociaż podobne ? Dobrze wiesz z jakim zespołem Gasol występował w PO, więc faktycznie zignorujmy ten wątek.



Jendras - Wt lut 23, 2010 5:19 pm
Memphis przecież słynęło z dobrej obrony, kiedy na centrze grał tam Pau. Co do low postu, to niech najpierw Dirk wyrobi sobie jakiś go to move, jak ten jumphook po spinie do linii, perfekcyjnie opanowany przez Gasola.


poza tym Dirka i Gasola dzieli przepasc jesli chodzi o range, iso scoring i clutchness.

Ale czy to są elementy cechujące silnego skrzydłowego? Weź pod uwagę, że closerem jest niemal zawsze obwodowy, Dirk jest hybrydą, wyjątkiem, co mu daje przewagę w tej kwestii praktycznie nad wszystkimi wysokimi, ale czy to go czyni lepszym pf'em?



Koelner - Wt lut 23, 2010 5:23 pm

Ta cipowatość sprawia, że drużyna nie może na nim regularnie polegać, nie może być pierwszą opcją. No bo powiedz sam, czy potrzeba mu więcej by być full package ?

być czarnym? to oczywiście taki drobny żarcik. takim tokiem myślenia wyobraź sobie co brakuje Dirkowi żeby zdominować ligę?
jeden sezon był krok od mistrzostwa a idąc Twoim tokiem myślenia odnośnie dokładaniu czegoś do wartości to wyobraź sobie ,że Dirk dokłada do swojego wachlarzu zagrań warsztat manewrów podkoszowych. i co się dzieje? Dirk jest bestią nie do zatrzymania obojętnie w jakim miejscu na parkiecie jest z piłką.
Gasolowi mimo ,że ma świetne warunki i ma to wszystko o czym pisałeś to nie przesadzajmy. nie ma rewelacyjnego pół dystansu , nie ma manewrów chociażby jak Luis Scola (geniusz).
nawet przypuśćmy ,że Pau dostaje trochę jajek to widzisz go zamiast Nowitzkiego w Dallas jak dochodzi do finału czy wygrywa w siedmiu meczach ówczesnych Spurs? ja tego nie widzę.
sprawdza się świetnie jako druga opcja przy systemie Jacksona ,mając u boku najlepszego gracza ligi i niech tak zostanie.



Bastillon - Wt lut 23, 2010 5:26 pm
Memphis przecież słynęło z dobrej obrony, kiedy na centrze grał tam Pau.



Kily - Wt lut 23, 2010 5:32 pm

sprawdza się świetnie jako druga opcja przy systemie Jacksona ,mając u boku najlepszego gracza ligi i niech tak zostanie.
Obecnie naprawdę nie wypada tak pisać.



Jaszcząb z Atlanty - Wt lut 23, 2010 5:32 pm
Gasol bylby na poziomie Thurmonda, Waltona, Mutombo.



Jendras - Wt lut 23, 2010 5:33 pm

byl tam rowniez Posey czy Battier, a Memphis nie zawsze mialo dobra obrone... o dziwo stala sie slaba po ich odejsciu.

No to chyba nie jest dziwne, że po odejściu podstawowych obrońców defensywa drużyny słabnie. Zwłaszcza, jeśli idzie to w parze z kontuzją shotblockera.

tak. jest lepszym graczem, wiec jest lepszym PFem. nie rozumiem do czego dazysz ? czy passing Lebrona jest mniej imponujacy dlatego ze zwykle nie cechuje SFow ? czy help defense i perimeter defense KG jest mniej wartosciowy bo nie cechuje PFow ? czy zbiorki Kidda daja mniej druzynie skoro PG nie musi zbierac ? czy cat quickness i spin moves Hakeema dominuja mniej dlatego ze cechuja guardow ?

you know what I'm sayin ? to ze Dirk jest unikatowy i jego cechy nie sa typowe dla PFow nie czyni ich mniej wartosciowymi.



Jendras - Wt lut 23, 2010 5:34 pm

sprawdza się świetnie jako druga opcja przy systemie Jacksona ,mając u boku najlepszego gracza ligi i niech tak zostanie.
Obecnie naprawdę nie wypada tak pisać.



Kily - Wt lut 23, 2010 5:48 pm
To po jakiego grzyba się do tego odnosisz? Mam prawo odnieść się do czego chce w postach innych i jeżeli to nieistotne, to chyba lepiej to przemilczeć, a nie się przypieprzać dla samego przyczepiania, bo wolałbyś, aby wszyscy przytaknęli.



Koelner - Wt lut 23, 2010 5:51 pm

Obecnie naprawdę nie wypada tak pisać.

Nieco polepszył zbiórkę , skuteczność i pkt nieco mi spadły ale to chyba nie jest taki powód aby "nie wypadałoby" o nim pisać jako o dobrej drugiej opcji. Tym bardziej ,że u boku ma się takich a nie innych zawodników.



Kily - Wt lut 23, 2010 5:59 pm
Pisałem to o końcowym członie cytowanego zdania, tym po przecinku.



Bastillon - Wt lut 23, 2010 6:06 pm
No to chyba nie jest dziwne, że po odejściu podstawowych obrońców defensywa drużyny słabnie. Zwłaszcza, jeśli idzie to w parze z kontuzją shotblockera.



Jendras - Wt lut 23, 2010 7:31 pm
I co, będziesz mi się starał wmówić na podstawie tych statystyk, że w wyniku odejścia Battiera i Poseya defensywa Grizzlies zamieniła się z jednej z najlepszych na najgorszą? Jeśli tak, to nie masz pojęcia o czym piszesz. Gasolowi zarzucano głównie brak fizyczności, w sumie słusznie, ale nie zmienia to faktu, że był podstawowym wysokim w solidnej, defensywnej drużynie i zaczął zyskiwać reputację solidnego shotblockera. Gasolowi w obronie w sumie najwięcej chyba dała seria z Bostonem, ale już wcześniej był solidny.

ja mysle, ze Dirk zrobilby z Lakers zdecydowanie lepsza druzyne, bo mieliby spokojnie TOP3 atak zamiast bycia sredniakiem. w defensywie sa na zblizonym poziomie, moze Gasol jest troche lepszy ale niewiele.



Kily - Wt lut 23, 2010 8:05 pm
Nie miałbym zamiaru o niczym podobnym pisać, choćby to był temat LBJ vs. KB. Po prostu sprostowałem pewien fragment i była to poprawka jak każda inna, tylko ta akurat widocznie Cię zabolała. I Ty chyba sam masz problem ze zrozumieniem własnych słów o nieistotności, bo gdybyś rzeczywiście to za takie nieistotne uznał, to zignorowałbyś tamten post i nie wszczynał offtopu. Wypraszam sobie przy okazji określenie "groupies".

EOT z mojej strony



Jendras - Wt lut 23, 2010 8:20 pm

EOT z mojej strony

Yeah, uwielbiam to. EOT, ale ostatnie słowo musiało należeć do ciebie, nie? Narobić smrodu i uciec - to cecha forumowiczów e-nba, czy tylko kibiców LeBrona?



Kily - Wt lut 23, 2010 8:27 pm
Jak chcesz coś udowodnić w tej kwestii to załóż temat "najlepszy koszykarz świata". W sprawie poprawiania innych nie mam nic więcej do dodania. A z tym "narobieniem smrodu" to sobie daruj, bo sam zrobiłeś niepotrzebny offtop absurdalnym przypieprzaniem się. Absurdalnym do tego stopnia, że idąc Twoim tokiem myślenia mogę sobie dopisywać w każdym temacie w każdym swoim poście mogę napomknąć coś w stylu "Kobe nie umie rzucać z półdystansu" i nikt nie może mi zwrócić uwagi, bo będzie to dalekie od meritum.



Bastillon - Wt lut 23, 2010 8:51 pm
I co, będziesz mi się starał wmówić na podstawie tych statystyk, że w wyniku odejścia Battiera i Poseya defensywa Grizzlies zamieniła się z jednej z najlepszych na najgorszą? Jeśli tak, to nie masz pojęcia o czym piszesz. Gasolowi zarzucano głównie brak fizyczności, w sumie słusznie, ale nie zmienia to faktu, że był podstawowym wysokim w solidnej, defensywnej drużynie i zaczął zyskiwać reputację solidnego shotblockera. Gasolowi w obronie w sumie najwięcej chyba dała seria z Bostonem, ale już wcześniej był solidny.



Koelner - Wt lut 23, 2010 9:12 pm
Bonzi Wells?



Jendras - Wt lut 23, 2010 10:01 pm
A czy ja robię z Gasola jakiegoś shut down defendera? Absolutnie nie zgadzam się tylko ze stawianiem go na porównywalnym poziomie, co Dirk. Pau był podstawowym elementem silnej defensywnej ekipy w Memphis, jasne, że mieli w składzie klasowych obrońców na innych pozycjach, ktoś tam przecież musiał bronić, samo się nie wyczaruje, ale sam dobrze wiesz jak ważny jest wysoki. Temat Gasola w LA był już nie raz przerabiany przez kibiców na długo przed trade'm i podstawowym zarzutem był brak fizyczności. Co do reputacji to nie wiem jak to możesz pamiętać, ale fakty są takie, że jeszcze przed przyjściem do Lakers można było z Gasolem jako podstawowym centrem zbudować bardzo dobrze broniący zespół (a skład też miał pod tym względem poważne braki, choćby na pg - Jay Will, Chucky Atkins itp.). Nowitzki, kiedy już występował w tej roli, to zazwyczaj kończyło się to katastrofą. Nie ma mowy o żadnym porównywalnym poziomie - Pau to shotblocker, był nim w Memphis, jest nim w Lakers - Dirk nie. Samo to powinno zamknąć temat.


nie mozesz patrzyc na to wylacznie przez pryzmat indywidualnych skilli.

Kurde, dzięki mistrzu. Anyway, Dirk oddaje średnio 18-20 rzutów co roku, Gasol nigdy nie doszedł do 15 na mecz. W Lakers już teraz masz kłopot bogactwa, a tu dodajesz kolejnego scorera. Suuuper. Nie wiesz jak by się Dirk sprawdził w takiej sytuacji, możesz tylko przypuszczać. Gasol do swojej roli pasuje, sprawdził się już jako kreator, jest efektywny oddając mniej rzutów, jest lepszym triangle pf. Z Odomem też pudło, bo on akurat zdecydowanie najlepiej czuje się na pf, grając obok Pau. Także to jego wjeżdżanie to czysta teoria, z Dirkiem na c to ok, ale wtedy mamy katastrofę w obronie. Jeszcze chcesz Bryanta na low poscie upchnąć.

Nieprawdę jest także to, że talent ofensywny Lakers do siebie nie pasuje. Tu znowu wychodzi sugerowanie się statystykami, ortg w przypadku takiej drużyny jak LA, w kontekście regular to kiepski wyznacznik ofensywy, chyba, że naprawdę wierzysz w to, że taka np. Atlanta ma lepszy atak. Pomijasz przy tym fakt, że rok temu Lakersi pod względem ortg byli na trzecim miejscu. Jak to wyjaśnisz?

Piątka z Odomem, Nowitzkim i Bynumem to przede wszystkim kiepski pomysł w obronie. Ale jak wstawisz tu Bryanta (i to jeszcze na low poscie) w ataku też to nijak nie wygląda - ktoś będzie niezadowolony, chyba że zrobisz z Dirka spot up shootera czekającego sobie na obwodzie, aż rywale podwoją KB. Tylko to by było marnotrawstwo jego talentu. O Odomie w ogóle zapomnij - biega w tej sytuacji po obwodzie i rozdziela piłki.


Jak chcesz coś udowodnić w tej kwestii to załóż temat "najlepszy koszykarz świata". W sprawie poprawiania innych nie mam nic więcej do dodania. A z tym "narobieniem smrodu" to sobie daruj, bo sam zrobiłeś niepotrzebny offtop absurdalnym przypieprzaniem się. Absurdalnym do tego stopnia, że idąc Twoim tokiem myślenia mogę sobie dopisywać w każdym temacie w każdym swoim poście mogę napomknąć coś w stylu "Kobe nie umie rzucać z półdystansu" i nikt nie może mi zwrócić uwagi, bo będzie to dalekie od meritum.

Czyli jednak nie EOT. Czyli co, jak nie wiadomo skąd i po co wpieprzasz LeBrona do tematu o silnych skrzydłowych, to jest ok i "mam prawo", ale jak ja to skomentuję, to robię offtop i próbuję coś udowodnić? Niiice. Kily, ludzie mają naprawdę inne zmartwienia, niż Kobe vs. LeBron. Get over it.



Kily - Wt lut 23, 2010 10:14 pm
Tylko ja tłumaczę, że nie wziąłem tego "nie wiadomo skąd i po co", a sprowokowany wstawką Kubbasa. Tylko, że mój post nie wszczął dyskusji nie na temat. Ktoś mówi "trawa jest czerwona", ja odpisuje mu, że jest zielona i na tym sprawa się kończy - bez polemiki. To co Ty zrobiłeś w stosunku do mnie to IMO ewidentna próba wstawienia w temat offtopu. Tak to z mojej perspektywy wygląda, bo co do samej mojej tezy nie miałeś zastrzeżeń, tylko do zwrócenia na nią uwagę, jednak jeśli sam mówisz, że nie ma co ludziom nią zawracać głowy, to nie powinieneś ze mną się o to kłócić, bo uzyskujesz odwrotny efekt. Tak czy inaczej postaram się zadbać o Twoje nerwy i unikać wtłaczać tu gdziekolwiek LeBrona (choć to jego samego nie wymieniłem ), bo widzę, że mocno przewrażliwiony jesteś i 100 tematów o Nashu i KG przebolejesz, a jednego zdania o Jamesie nie. Chyba starczy tego odejścia Gasola.



Chytruz - Wt lut 23, 2010 10:24 pm
Ja od siebie dodam, że Grizzlies bronili aż tak dobrze tylko dlatego, że grali Fratello ball, tzn tempem żółwia pchającego lodówkę. Kiedy trafili na Suns w PO, ci zabiegali ich na śmierć i nic z obrony Grizz nie zostało, bo nie mogli utrzymać gry w sprzyjającym im tempie. Następnie w 06/07 najpierw Gasol opuścił pierwszy miesiąc sezonu i nadal nękały go kontuzje, a jako że wcześniej odeszło kilku dobrych obrońców bilans był kiepski i Fratello poleciał na bruk - tak też skończyła się świetna obrona Grizzlies. Na pewno więc ta zapaść nie jest argumentem za złą obroną Gasola bo: 1. odeszli czołowi obrońcy, 2. odszedł architekt tej obrony, 3. Gasol chyba ani przez chwilę w tamtym sezonie nie był w 100% zdrowy.



Kubbas - Wt lut 23, 2010 10:25 pm

Tylko ja tłumaczę, że nie wziąłem tego "nie wiadomo skąd i po co", a sprowokowany wstawką Kubbasa. Tylko, że mój post nie wszczął dyskusji nie na temat. Ktoś mówi "trawa jest czerwona", ja odpisuje mu, że jest zielona i na tym sprawa się kończy - bez polemiki. To co Ty zrobiłeś w stosunku do mnie to IMO ewidentna próba wstawienia w temat offtopu. Tak to z mojej perspektywy wygląda, bo co do samej mojej tezy nie miałeś zastrzeżeń, tylko do zwrócenia na nią uwagę, jednak jeśli sam mówisz, że nie ma co ludziom nią zawracać głowy, to nie powinieneś ze mną się o to kłócić, bo uzyskujesz odwrotny efekt. Tak czy inaczej postaram się zadbać o Twoje nerwy i unikać wtłaczać tu gdziekolwiek LeBrona (choć to jego samego nie wymieniłem ), bo widzę, że mocno przewrażliwiony jesteś i 100 tematów o Nashu i KG przebolejesz, a jednego zdania o Jamesie nie. Chyba starczy tego odejścia Gasola.
Koelnera

EOT



Jendras - Wt lut 23, 2010 10:40 pm

Tylko ja tłumaczę, że nie wziąłem tego "nie wiadomo skąd i po co", a sprowokowany wstawką Kubbasa. Tylko, że mój post nie wszczął dyskusji nie na temat. Ktoś mówi "trawa jest czerwona", ja odpisuje mu, że jest zielona i na tym sprawa się kończy - bez polemiki. To co Ty zrobiłeś w stosunku do mnie to IMO ewidentna próba wstawienia w temat offtopu. Tak to z mojej perspektywy wygląda, bo co do samej mojej tezy nie miałeś zastrzeżeń, tylko do zwrócenia na nią uwagę, jednak jeśli sam mówisz, że nie ma co ludziom nią zawracać głowy, to nie powinieneś ze mną się o to kłócić, bo uzyskujesz odwrotny efekt. Tak czy inaczej postaram się zadbać o Twoje nerwy i unikać wtłaczać tu gdziekolwiek LeBrona (choć to jego samego nie wymieniłem ), bo widzę, że mocno przewrażliwiony jesteś i 100 tematów o Nashu i KG przebolejesz, a jednego zdania o Jamesie nie. Chyba starczy tego odejścia Gasola.

Strasznie to wszystko osobiście traktujesz. Sprowokowany? Człowieku, odrobinę dystansu.



Mameluk - Śr lut 24, 2010 11:16 am
Jendras, pozwolisz, że odniosę się do kilku twoich wypowiedzi:

1. Gasol nie podaje lepiej od Nowitzkiego. Na jakiej zresztą podstawie tak stwierdziłeś? Dirk już dawno temu nauczył się dobrze podawać. Jest świetnym passerem przy podwojeniach, uważam że lepszym niż Pau. Zresztą to właśnie podania Dirka były kluczem do wygranej ze Spurs w zeszłorocznych PO, kiedy to Dirk ściągał na siebie cała obronę Spurs po czym oddawał piłkę na obwód i to stamtąd padało najwiecej punktów. Taki KG podaje lepiej od Nowitzkiego, natomiast miedzy Pau a Dirkiem nie widzę róznicy.

2. To samo dotyczy zbiórek. Fajnie że spojrzałeś na średnią zbiórek Gasola w tym sezonie i stwierdziłeś że zbiera lepiej, ale tak się składa, że w tym elemencie Pau rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Kiedy grał w Grizz zbierał średnio 7 do 8 piłek, raz przekroczył średnią 9 zbiórek podczas gdy Dirk 3 razy ocierał się o 10 zb na mecz. Średnia zbiórek z kariery obu graczy też jest prawie identyczna.

3.Gasol vs Dirk w obronie to jest no contest



Roger - Śr lut 24, 2010 12:12 pm
Tak apropo:

‶He's tough," said Bryant. "That's what I like about him. He's not a punk. A lot of superstar players don't like to get touched. They're kind of finicky about how they go about things. Dirk's nasty and that's what I like about him. He'll take the gloves off and go at it.

If you look at some of the games that he's had against great players, it's amazing. I think his coming out party years ago was against Garnett. Garnett is a phenomenal player and Dirk was putting up 35 and 20 rebounds. That's ridiculous. I'm looking at that like, 'Whoa, Garnett's one of the best defensive players ever and he torched him.’’



Findek - Śr lut 24, 2010 3:32 pm

Ta cipowatość sprawia, że drużyna nie może na nim regularnie polegać, nie może być pierwszą opcją. No bo powiedz sam, czy potrzeba mu więcej by być full package ?

być czarnym? to oczywiście taki drobny żarcik. takim tokiem myślenia wyobraź sobie co brakuje Dirkowi żeby zdominować ligę?
jeden sezon był krok od mistrzostwa a idąc Twoim tokiem myślenia odnośnie dokładaniu czegoś do wartości to wyobraź sobie ,że Dirk dokłada do swojego wachlarzu zagrań warsztat manewrów podkoszowych. i co się dzieje? Dirk jest bestią nie do zatrzymania obojętnie w jakim miejscu na parkiecie jest z piłką.




Jendras - Śr lut 24, 2010 6:43 pm

1. Gasol nie podaje lepiej od Nowitzkiego. Na jakiej zresztą podstawie tak stwierdziłeś? Dirk już dawno temu nauczył się dobrze podawać. Jest świetnym passerem przy podwojeniach, uważam że lepszym niż Pau. Zresztą to właśnie podania Dirka były kluczem do wygranej ze Spurs w zeszłorocznych PO, kiedy to Dirk ściągał na siebie cała obronę Spurs po czym oddawał piłkę na obwód i to stamtąd padało najwiecej punktów. Taki KG podaje lepiej od Nowitzkiego, natomiast miedzy Pau a Dirkiem nie widzę róznicy.

Czyli co, Gasol nie podaje lepiej, bo Nowitzki w pierwszej rundzie ze Spurs dobrze radził sobie z double teamami? Suuuper. Podania po podwojeniach to jest wierzchołek góry lodowej, Pau nie musi mieć na sobie skupionej obrony, żeby kreować innych. Zresztą, o czym my tu mowimy - Gasol miał w karierze sezon, w którym notował średnio 4,6 asysty, będąc najlepiej podającym play-off contendera. A miał wokół siebie znacznie mniej ofensywnego talentu niż Dirk, w Memphis w ogóle brakowało wtedy jedynki. Nowitzki to jest przede wszystkim egzekutor. Gasol ma wyższą średnią asyst w karierze, potwierdza to także AST% (16,1 Pau, 13,0 Dirk).

2. To samo dotyczy zbiórek. Fajnie że spojrzałeś na średnią zbiórek Gasola w tym sezonie i stwierdziłeś że zbiera lepiej, ale tak się składa, że w tym elemencie Pau rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Kiedy grał w Grizz zbierał średnio 7 do 8 piłek, raz przekroczył średnią 9 zbiórek podczas gdy Dirk 3 razy ocierał się o 10 zb na mecz. Średnia zbiórek z kariery obu graczy też jest prawie identyczna.