Mich@lik - Cz lis 02, 2006 4:39 am
LOS ANGELES (Ticker) - The Los Angeles Lakers signed forward Brian Cook to a three-year contract extension on Tuesday night.
The deal for the 6-9, 255-pound Cook is worth $10.5 million and prevents him from becoming an unrestricted free agent next summer.
Entering his fourth year in the NBA, Cook's numbers have increased in each of his first three seasons with the Lakers.
ADVERTISEMENT
He averaged 7.9 points and 3.4 rebounds last season, both career highs, in 19 minutes per game.
Cook, 25, scored nine points in 15 minutes in the Lakers' 114-106 season-opening win over the Phoenix Suns on Tuesday.
He was drafted No. 24 overall in 2003 out of Illinois.
danp - Pn lis 06, 2006 9:46 pm
To co pewnie Van i chlopaki juz zacieraja rece
Kevin Garnett lives in Malibu, Calif. He has an escape clause in his contract after next season. My guess is he uses it, even with $23 million left for one season, and joins Kobe Bryant and Lamar Odom on the Lakers. It looks as if the Lakers have a young center find in Andrew Bynum, off the way he has played so far. Garnett will be 32 then and in perfect position to be an ideal supporting piece. The Lakers could give him a long-term contract because their payroll would be shrinking by then. It seems as if Garnett will play out this season in Minnesota, and then they'll face the question of whether to try to trade him and get something or risk losing him after next season.
Plotka pojawila sie na Foxie. Ma to w sumie sens, Garnett w tym sezonie dostanie 20 baniek, potem w kolejnym 22 banki i potem ma player option na 24 banki. Moze z nich zrezygnowac za cene grania za duzo nizsza kwote ale duze szanse na Mistrza. Zreszta on juz chyba kiedys rezygnowal z jakichs pieniedzy dla "dobra" klubu, prosze mnie poprawic gdybym cos przekrecil. Ciekawa opcja...
P_M - Pn lis 06, 2006 10:02 pm
W sumie wedlug mnie to nie potrzebny zakup bedzie Lamar jest rownie wszechstronny jak KG
a i u nas wysokich skrzydlowych nie brakuje ejst ronny jest lamar radman cook nie wiadomo co bedzie jak bedzie brown z bynumem i mihmem
no ale wiadomo KG to KG
Me Myself and I - Pn lis 06, 2006 10:18 pm
jest ronny i jest cook ... po co nam garnett przecież
PI3TR45 - Pn lis 06, 2006 11:43 pm
Jako, że mamy nowy sezon to i temat powinien być nowy
Napisał Danp o tej plotce związanej z KG. Ja tą jego opcję w kontrakcie obserwuję już od niemal roku byli jeszcze Josh Howard i Kirk, ale obaj podpisali przedłużenia już niestety
Obecnie:
Podobno do oddania są zawodnicy Nuggets: Evans i JR Smith. Jednak obaj nie wzmocniliby jakoś szczególnie naszego rosteru, a wiadomo jak Jax lubi transfery w trakcie sezonu.
Salary:
Po sezonie spadnie do ok $50M, ale po przedłużeniui niektórych umów wyjdziemy poza Cap i będziemy dysponować standardem czyli MLE.
Roster:
Do przedłużenia na pewno będą: Turiaf, Walton. Myślę, że Smush również, ale on już zależy od formy. Mihm'a obawiam się, że nie będzie nam się opłacało (finansowo) zostawić.
Zmiany:
Szanse na trade w trakcie sezonu? Marne. Ze względu na osobę Jax'a. Mamy schodzące kontrakty Mihma, McKie, czyli w sumie prawie $7M. Jedyna szansa na ich wykorzystanie to IMO KG lub inny All - Star.
Plotki:
Jak zawsze - KG. Myślę, że to jest najprawdopodobniejsza opcja - KG wykorystuje furtkę w kontrakcie i przenosi się do Lakers podpisując kontrakt za MLE. Mogli by się nawet ustawić, że po 3 latach z MLE dadzą mu coś większego na odchodne Jednak to by było zbyt piękne, żeby było prawdziwe. nie będę tu pisał jaki mielibyśmy roster, nic nie kalkulował, bo jeszcze ktoś by zemdlał Najważniejsze czy KH ma wystarczająco jaj, żeby odejść z chłodnej Minesoty? Kiepski wynik Wolves może go zmusić do ostrzejszego działania. Kibicowanie ich przeciwnikom co noc na pewno nie zaszkodzi
kore - Wt lis 07, 2006 12:11 am
Heh. Zobaczywszy temat ankiety zaznaczylem nie, myslac ze rozchodzi sie po raz n-ty o trade Lamar + inni / KG a tymczasem takie halo
No ladnie, ladnie... To co? Plan 2008/2009
Najważniejsze czy KH ma wystarczająco jaj, żeby odejść z chłodnej Minesoty? Kiepski wynik Wolves może go zmusić do ostrzejszego działania. Kibicowanie ich przeciwnikom co noc na pewno nie zaszkodzi
Wiem ze duzo ludzi nie lubi gdy to robie (czyt. popieram czyjes posty), ale tak zgrabnie to Pietrek napisał ze az go zacytowalem
KB81 - Wt lis 07, 2006 7:27 am
To byłoby bardzo dobre posuniecie "na teraz". W przypadku trade'u KG mielibysmy bardzo mocny skład, za MLE załatwiłoby sie jakiegos centra i moglibyśmy myśleć całkiem realnie o mistrzu. KG wygląda na zawodnika, który jeszcze przez 3,4 lata nie będzie tracfił na wartości, ale co później? Nad tym trzeba się jednak zastanowić.
W ankiecie również zaznaczyłem "nie", myśląc ,że chodzi o trade Lamara, ale w ogólnym rozrachunku chyba jednak nam się opłaca.
Van - Wt lis 07, 2006 7:28 am
trochę to za dalekie wybieganie w przyszłość jak dla mnie a pod drodze jeszcze zbyt wiele spraw może nastąpić, po pierwsze Wolves mogą być do tego czasu naprawdę dobrzy trudno to przewidzieć, po drugie kto wie czy jak nie będą słabi KG nie wyląduje już po tym sezonie czy w jego trakcie np. w Bulls i nie będzie miał powodów żeby odchodzić i po trzecie szczerze mówiąc jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w następnym sezonie Lakers mogą być mistrzami mając wciąż młody, ale jednocześnie już bardzo ograny skład i nie wiadomo czego by wtedy potrzebowali. Także w tej chwili mnie się naprawdę podoba to co mamy i w tym sezonie myślę, że z tym składem możemy być groźni, ale brak doświadczenia jeszcze gdzieś po drodze w PO wyjdzie, ale w sezonie 2007/2008 bez większych zmian w składzie ta drużyna z nabytym doświadczeniem zdecydowanie może sięgnąć po tytuł.
kore - Wt lis 07, 2006 12:24 pm
Hm. Odwaznie postawiona teza No ale w jednym sei zgodze (rowniez cio do tej tezy) - to jeszcze za daleki czas by to oceniac / przewidywac.
KB81 - wez sobie zmien sig, bo bezsensownie wziales ten sam co Van. Jaki w tym cel?
Van - Wt lis 07, 2006 2:04 pm
Hm. Odwaznie postawiona teza No ale w jednym sei zgodze (rowniez cio do tej tezy) - to jeszcze za daleki czas by to oceniac / przewidywac.
odważna czy nie w dzisiejszej lidze wiele jest możliwe odważna byłaby gdybym typował już w tym sezonie zwłaszcza jak to niektórzy wysoko widzą takich Cavs, którzy nie są w żadnym wypadku lepszą drużyną od Lakers.
KB81 - wez sobie zmien sig, bo bezsensownie wziales ten sam co Van. Jaki w tym cel?
oj tam co za różnica ja go przecież nie zrobiłem i jak ktoś chce sobie taki sam nosić mnie to w żadnym wypadku nie przeszkadza
Manhatan94 - Wt lis 07, 2006 3:02 pm
Może i to dosyć realne , ale ja bym się tak odrazu ni podniecał , bo tak jak napisał Van jeszcze wiele może się zdarzyć.Nie wiadomo czy TWolves będą kiepscy czy wręcz przeciwnie , a pan KG wygląda mi na takiego co chyba nigdy nie odejdzie Minny.
Jednak jeśli taki trade doszedłby do skutku to sądzę , że nawet te Miami by nam nie podskoczyło.
W końcu juz teraz LAL grają świetnie , ale tylko i wyłącznie w ataku ich defensywa wręcz przeciwnie. No Bynum tam trochę to nadrabia i KB też ale nie wiem jak zresztą.
Taki Garnet byłby niezłą opcją w defe'nsie i w ataku jednocześnie.
Na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić , że LAL i tak zajdzie daleko
Niech tylko Kwame wróci w lepszej formie ( oby ). Jesli nie to Bynum będzie go dobrze zastępował.
P.S. Aż nigdy nie chciało mi się wierzyć , że już w tym sezonie Bynum tak przyzwoicie będzie grał. Jestem pod jego względem pełen podziwu , bo teraz naprawdę gra jak na pierwszą piątkę przystało ( jak narazie ).
badboys2 - Wt lis 07, 2006 5:05 pm
niee!!
stanowczo nie. pomimo iz jestem fanem kg i moze stworzyloby nam to wieksza szanse na mistrzostwo to patrzac jaki mamy potencjal... stwierdzam ze nie warto. mamy naprawde perspektywiczny sklad i szkoda to wsystko teraz psuc. o ile pod koniec zeszlego sezonu nie bylem tego pewien o tyle po tych kilku spotkanach 06/07 wiem na co nas stac.
oczywiscie nie wiadomo jak wypadna w tym sezonie lakers i wolves
ale ja jestem niemal pewien ze w przyszlym sezonie bez zadnego kg bedziemy juz kandydatem do tytulu.
a co do kg. nie wiem czy zgodzi sie za mle grac. chyba jeszcez za wczesznie. mysle ze bedzie chcial podisac taki kontrakt by zarabiac maximum do jakiegos 33-35 roku zycia. jesli nie uda mu sie polaczyc mistrzostwa z kasa(czyt.granie w wolves) to dopiero 2 wieku 33-35 pomysli nad granie mo mistrzostwo za mle badz jeszcze mniej. tak mi sie przynajmniej wydaje.
KB81 - Wt lis 07, 2006 8:28 pm
KB81 - wez sobie zmien sig, bo bezsensownie wziales ten sam co Van. Jaki w tym cel?
Obawiam sie, że nioe rozumiem Przecież to nikomu nie przeszkadza, a ten obrazek mi się bardzo podoba, więc nie widze powodu żeby go zmieniać. No chyba że by się Van obraził to owszem, ale on sie nie gniewa
Myślę, że żeby być za rok kandydatem do tytułu trzeba jakiegoś solidnego w D PF-a pozyskać. W przeciwnym razie możemy odpaść po drodze ze wzgledu na naszą defensywę Ale to po pierwsze jest dość realne, a po drugie nie wiadomo, czey takim graczem już za rok nie będzie Turiaf
Mich@lik - Śr gru 13, 2006 1:49 pm
Działacze Efesu Pilsen Stambuł podpisali miesięczny kontrakt z były zawodnikiem LA Lakers - Laronem Profitem. Być może zawodnik zagra w spotkaniu przeciwko Prokomowi Trefl Sopot. Jeżeli koszykarz przejdzie pomyślnie testy umowa zostanie podpisana do końca sezonu.
KB81 - So sty 06, 2007 5:31 pm
Od wczoraj można w NBA podpisywać krótkie, 10-dniowe kontrakty. To oznacza, że cały legion koszykarzy czekających na pracę w NBA może wreszcie dostać swoją szansę i przekonać do siebie trenerów, którzy nie zaryzykowaliby pełnowartościowego kontraktu. Jednym z ciekawszych nazwisk na giełdzie jest Anfernee Hardaway.
"Penny" Hardaway ostatnio trenował w Seattle i mówiło się, że kiedy przyjdzie graniczna data 5 stycznia, podpisze krótki kontrakt z Sonics. Szanse na porozumienie są jednak niewielkie, za to Pennym są mocno zainteresowani Los Angeles Lakers, do których taktyki 35-letni doświadczony obrońca pasuje znacznie lepiej.
Hardaway znacznie oddalił się od Sonics również dlatego, że oczekuje kontraktu do końca sezonu, a nie "testowego" 10-dniowego. Lakers wydają się być bardziej chętni złożyć taką ofertę.
Kontrakty 10-dniowe w NBA rządzą się swoimi zasadami. Można je podpisywać dopiero po 5 stycznia. Po wygaśnięciu pierwszej takiej umowy, można podpisać kolejną na następne 10 dni. Kiedy i tak wygaśnie, klub musi zrezygnować z gracza albo zagwarantować mu grę do końca sezonu.
KB24 - N sty 07, 2007 12:14 am
moze sie przydać zwlaszcza w playoffs , wogole nie wiadomo w jakiej jest formie, ale 10dniowy kontrakt na pewno można z nim podpisać
badboys2 - N sty 07, 2007 2:02 am
nie.
naprawde mam szacunek do goscia. swego czasu go uwielbialem prawie jak kobe'go. podobno jest w niezlej formie. na treningach w seattle zaszokowal wrecz szkoleniowcow sss ale prawdopodobnie nie dadza mu szansy. z jednej strony mamy kase(za mihma) i moglibysmy zaryzykowac. jakis weteran oprcz mckie by sie przydal. szczegolnie na po. ale zanim penny zalapie trojkaty to bedzie juz po... PO:) tzn po finalach:D
w sumie nie wiem skad sie lakers wzieli w tych plotkach. kazda pozycje juz mamy obsadzona 2 niezlymi zawodnikami. wiec to chyba nie wyjdzie.
fajnie by go bylo zobaczyc jeszcze na boisku. ale szkoda tracic minuty evansa, sashy czy farmara. poza tym nr 1 jest juz u nas zajety przez parkera. a penny nie z 1 na koszulce to nie penny....
Van - N sty 07, 2007 11:41 am
Penny to był świetny gracz, ale nawet jak teraz coś jeszcze mógłby zdziałać to w Lakers nie ma absolutnie dla niego miejsca, nie zna trójkątów a na obwodzie pozycje od 1-3 mamy naprawdę nieźle obsadzone i miejsca już brak. Już to pisałem wcześniej, ale powórzę w tym sezonie nie chcę w Lakers żadnych zmian składu co roku były potrzeby ignorowane teraz dziur nie mamy jak wszyscy bedą zdrowi i tak będzie problem z dzieleniem minut.
Graboś - N sty 07, 2007 11:55 am
Ja także sceptycznie patrzę na ewentualne przyjście Penny'ego do Lakers. Na pewno gracz tego formatu, nawet mimo tak dużej liczby kontuzji jaką przeszedł potrafi jeszcze wiele dobrego zrobić na parkiecie. Tyle tylko, że akurat Lakers to drużyna, która nie za bardzo nie potrzebuje takiego wzmocnienia, tak jak pisaliście po pierwsze nie potrzebujemy specjalnych wzmocnień, po drugie wszyscy wiedzą, że gramy trójkąty, trójkąty na opanowanie których potrzebny jest praktycznie cały sezon.
Poprzedeni RS to pokazał kiedy dopiero w ostatnich 15 meczach graliśmy bardzo dobrą koszykówkę. Także według mnie specjalnej potrzeby zatrudnienia Hardaway'a nie mamy, aczkolwiek, myślę, że 10-dniowy kontrakt specjalnie by nam nie zaszkodził i ta sprawa jest godna według mnie przemyślenia.
A do tego trzeba sobie zadać pytanie, czy lepiej żeby 10 minut w każdym meczu dostawał Sasha czy Penny Mi wydaje się, ze sprawdzenie go i przeanalizowanie ewentualnych zysków i strat nie zaszkodziłoby nam w żaden sposób, a mogło by tylko pomóc.
Van - Cz sty 11, 2007 3:30 pm
co byście powiedzieli na Webbera podobno jest on zainteresowany grą w Lakers, Spurs, Mavs, Heat i Pistons. Wspominałem już o tym w dziale NBA i pisząc o meczu z Rockets. Spurs i Mavs podobno odpadają więc zostają Lakers, Heat i Pistons. Ja osobiście mam dosyć Cooka i Radmana wolę już Webbera on nawet obecnie jest zdecydowanie lepszy defensywnie od nich a jego podania mogłyby mieć niezłe zastosowanie w trójkątach Webber lubi marudzić, ale teraz zależy mu głównie na tytule i chce go wywalczyć w Lakers miałby największe szanse na minuty może nawet na grę w S5 obok Lamara, pozwoliłoby to Waltona na rezerwę przesunąć co zdecydowanie wzmociłoby naszą ławkę.
Byłem temu przeciwny, ale im dłużej o tym myślę tym bardziej wydaje mi się, że mógłby się nam przydać obrony by nam znacznie nie wzmocnił, ale trzymanie Cooka i Radmana zdala od gry już poprawia defensywę i deskę. Phil może byc nim zainteresowany bo Webber mu pod względem ofensywnym idealnie pasuje do gry jako PF, zobaczymy Lakers pewnie jak to Lakers odpuszczą, ale kto wie w obliczu kontuzji naszych graczy podkoszowych może jednak sie zdecydują.
Graboś - Cz sty 11, 2007 3:46 pm
Ja szczerze mówiąc nie mam nic przeciwko Webberowi, swego czasu był gwiazdą tej ligi, teraz to juz zdecydowanie nie ten kaliber gracza, ale rzeczywiście porównując go do Cooka czy Radmana wypada duzo lepiej. Pewnie gdyby kontuzje nam nie dokuczały to nawet byśmy się nie zastanawiali nad sprowadzeniem go do zespołu, ale patrząc na sytuacje którą mamy w zespole, myślę, że można byłoby zaryzykowac.
Póki nie byłoby Odoma i Browna, Webber pewnie dawał by z siebie wszystko i zapewne zastąpił by z dobrym skutkiem na parkiecie Cooka czy Radmana. Po powrocie naszej dwójki z S5 zapewne grał by dużo mniej, ale wciąż z ławki byłby w stanie(jeśli by mu się chciało) dac nam duzo dobrego.
Ja mam watpliwości tylko co do jego etyki pracy, bo w ostatnim okresie w Sixers nie wygladało to najlepiej. Tyle tylko, że ja myślę, że taka jego gra była spowodowana w dużej mierze sytuacją jaka panuje w Filadelfi, czyli odejście Iversona, ciągłe porażki, dno ligi, to nie jest to o czym Chris marzy na koniec kariery.
A u nas on mógł by, odżyć, my walczymy o najwyższe cele i to mogło by go odpowiednio zmobilizować, dać mu pozytywnego kopa i w takim wypadku mógłby być da nas poważnym wzmocnieniem ,dlatego ja jestem za.
KB81 - Cz sty 11, 2007 4:49 pm
Webber jest dobry tak na teraz, gdy nie ma Odoma, bo gdy Lamar wróci to ja wolałbym w tych mniej ważnych meczach stawiać na Cooka. No i przede wszystkim na Turiafa. Dlatego w takiej sytuacji rola Chrisa byłaby mocn ograniczona. Przydałaby się rutyna, ale z drugiej strony kogoś przed PO trzeba wyrzucić, a przecież nie Saszę :> ...
Manhatan94 - Cz sty 11, 2007 4:52 pm
Webber.....Obok AI jego gra nie byla az tak zachwycająca , lecz mozliwe , że obok Lamara, Kobe'go lub wogóle w LAL mógłby pograć ( w koncu ostatnio Kobe lubi oddawac piłkę , chociaz chyba zawsze lubiał tylko nie miał komu ) .
Doswiadczenie Webber ma wielkie i moze do byc dla LAL przydatne, bo nadmiar młodych graczy może byc trochę szkodliwy dla druzyny. Uzyskując Webbera własnie ci młodzi moze cos by tam podchwytali róznie bywa... Jednak jest to prawdopodobne , więc podchodzę do tego z opanowaniem , bo w koncu nie mozna we wszystko wierzyc trzeba sie nastawic z pewnym umiarem jak będzie to fajnie jak nie to troszkę gorzej , ale ujdzie
Mich@lik - Cz sty 11, 2007 10:20 pm
Webber w Lakers?
Mówię stanowcze NIE
Za stary,
za bardzo połamany,
za słaby,
nie broni,
nie gra nic,
a podobno był w "życiowe formie"
Weeber to taki "Cook" ( też by ciągle rzucał ) z większym doświadczeniem. Z legitymacją, że był kiedyś zawodnikiem pokroju AllStars. Z paroma tysiącami minut w kolanach. Facet ma 33 lata i nic wiecej z niego nie będzie. Może być tylko gorzej. Nie chce go oglądać w zółtej koszulce, wolę patrzeć jak Roony spędza na parkecie więcej minut. Nie wierzę by go Phil chciał, a jak tak zaakceptuję jego decyzję, chciałbym sobie pluć w twarz, że tak go oczerniałem, bo lubie gościa ale naprawdę już jest słaby.
badboys2 - Cz sty 11, 2007 11:10 pm
michalik nie zgadzam sie z toba!!
to nie jest rozwiazanie dlugoterminowe!! fajnie by bylo gdyby juz teraz mozna bylo go pozyskac. wzmocnilby nas pod nieobecnosc lamara i kwame. a do playoffs moglby sie spokojnie uczyc trojkatow. mogloby wypalic... tak wiec duzo czasu turiafowi nie zabierze.
ja jestem jak najbardziej za!! oczywiscie watpie by to wypalilo bo bylby to... precedens? przynajmniej w lakers za phila:)
to jest rozwiazanie na rok, max dwa.
mamy do zaoferowania kase po mihmie czyli te 2 banki bodajrze. w tym momencie heat i pistons chyba tyle nie moga dac nawet:) w sumie webberowi pozostalby kontrakt z philly wic kasa nie jest tak wazna ale milion w te czy we w te roznice juz robi. obstawiam jednak ze shaq go przyciagnie do miami, choc w obecnej sytuacji nie jest to najlepsze miejsce na szukanie misia.
tak wiec nic nie tracimy w sumie.
tymczasowo zalepiamy dziure.
a dostajemy all-stara. bylego bo bylego ale goscia o swietnym rzucie co idealnie pasuje do trojkatow. swietnym podaniu(jeszcze lepiej pasuje do trojkatow!!) i doswiadczeniu. cos czego nie ma cook, turiaf czy reszta. nawet odom. przydalby sie bo moglby wejsc w po na te 10-15 minut w meczu i dac na mpewnosc ze sie nie spali.
ja jestem jak najbardziej za. on nie musi pozniej grac w s5. moze grzac lawe pozniej. ale patrzac na to w tym momencie jest idealnym uzupelnieniem dla naszego zespolu i czyms czego potrzebujemy. nie chce sie zbytnio napalac bo to nie wyjdzie.
poza tym istnieje rzyko ze c webb przyjdzie cos mu nie bedzie odpowiadalo i nie tylko popsuje atmosfere ale i nie pokaze nic ciekawego. fakt ze czesto przydazaja mu sie mecze na poziomie 2/12 z gry ale mysle ze warto by bylo
az chce sie krzyknac: do it mitch!
tak w ogole to juz pewne ze philly wykupi jego kontrakt?
KB81 - Pt sty 12, 2007 6:34 am
Now that Chris Webber is a free agent, he has a list of five teams that he is interested in playing for: Detroit, Miami, San Antonio, Dallas and the L.A. Lakers.
"My father said I haven't smiled on the court in about three years," Webber said. "I just want to get back to playing with a smile on my face and playing with a team that can really vie for title. I want to be an integral part of a championship team."
The 33-year-old added that he hopes to have his new address "by Monday, even though three or four teams want me by Friday."
The Spurs aren't expected to be interested in Webber.
Van - Pt sty 12, 2007 10:19 am
Weeber to taki "Cook" ( też by ciągle rzucał ) z większym doświadczeniem. Z legitymacją, że był kiedyś zawodnikiem pokroju AllStars. Z paroma tysiącami minut w kolanach. Facet ma 33 lata i nic wiecej z niego nie będzie. Może być tylko gorzej. Nie chce go oglądać w zółtej koszulce, wolę patrzeć jak Roony spędza na parkecie więcej minut. Nie wierzę by go Phil chciał, a jak tak zaakceptuję jego decyzję, chciałbym sobie pluć w twarz, że tak go oczerniałem, bo lubie gościa ale naprawdę już jest słaby.
różnica między Cookiem a Webberem jest spora jak Cook nie rzuca nie robi już kompletnie nic, Webber ma wciąż umiejętność podawania, której nie zatracił z wiekiem sam wiesz co granie z Iversonem może zrobić z człowieka Phil go będzie chciał on ma wszystko czego Phil chce od PF rzut z pół dystansu, wysokie iq i świetnie podaje. Też bym chciał żeby Ronny dostawał więcej minut, ale sam widzisz jak jest Phil będzie dawał te minuty Cookowi i Radmanowi a Ronny grywa co najwyżej jako rezerwowy center. Gdyby udało się pozyskać Webbera oznaczałoby to równocześnie koniec dla Cooka albo Radmana w drużynie i może wtedy Lakers by coś pokombinowali z pozyskaniem broniącego PG.
bb2 kasy po Mihmie nie mamy ona była dostępna tylko do końca grudnia, ale to nie ma znaczenia i kasa tu znaczenia nie będzie miała i tak pójdzie gdzieś za minimum tam gdzie mu będzie pasowało najgłośniej jest o Pistons, ale kto wie.
emjey23 - Pt sty 12, 2007 10:26 am
Gdyby udało się pozyskać Webbera oznaczałoby to równocześnie koniec dla Cooka albo Radmana w drużynie i może wtedy Lakers by coś pokombinowali z pozyskaniem broniącego PG.
[b]
Cook do Suns za Marcusa Banksa
wojtekk8 - Pt sty 12, 2007 12:48 pm
Bardzo chętnie widziałbym C-Webba w LAL, do trójkątów koleś jak znalazł. W wywiadzie nawet wypowiadał się pochlebnie o trójkątach, Jacksonie i Kobasie.
A Cook do Suns to głupi pomysł bo on by tam pasował jak nigdzie a nie zależy nam raczej na wzmacnianiu słońc.
badboys2 - Pt sty 12, 2007 2:04 pm
faktycznie te 2 banki byly do konca grudnia:(
nie zmienia to faktu ze c-webb do lakers jak znalazl.
z rotacji predzej wypadnie mckie badz williams. mniejszym czasem gry cooka, radmanovica czy turiafa bym sie nie przejmowal.
na turiafa przyjdzie jeszcze czas.
ale wydaje mi sie ze najblizej cwebowi wciaz na wschod. tam latwiej o final nba. z shaqiem juz kiedys mial stworzy power duo. natomiast detroit to rodzinne miasto. i choc zmuszony bylby grac jako rezerwowy(wallace-mcdyess-webber?) to mysle ze sa duze szanse ze tam sie znajdzie.
takk wiec cwebba w lakers uznalbym za mila niespodzianke, ktora nie pogardze.
brown-webber-odom-kobe-parker wow
Mich@lik - Pt sty 12, 2007 8:31 pm
Charlotte Bobcats próbują oddać gdzieś swojego silnego skrzydłowego lub centra – Melvina Ely. Początkowo miał on trafić do Nets w zamian za Jeffa McInnisa, jednak taki los spotkał Bernarda Robinsona. Bobcats chcieliby otrzymać graczy z wygasającymi kontraktami oraz wybory w drafcie. Na chwilę obecną Ely jest najbliżej przenosin do New Jersey Nets, Chicago Bulls i Los Angeles Lakers. W tym sezonie dla Bobcats Ely zdobywa 2.7 punktu i 1.5 zbiórki w każdym meczu.
Maxec - Pt sty 12, 2007 8:58 pm
Rzeczywiście Ely naprawdę może być przydatny. Nie jest to może gracz impnujący statystykami, ale pod koszem to kawał niezłego sukinsyna - 2.08 i prawie 120 kg Ma jeszcze jedną świetną cechę, obok niewątpliwej siły i masy. Otóż wbrew nim ma niezłą motorykę ciała i lubi grę inteligentną, w której może wykorzystać swoje ograniczone plusy. Myslę, że do triangli by się nadwał swietnie.
A co do C-Webba - faktycznie badboys2 ma rację, gdy pisze o próbie zalokowania się Webbera na Wschodzie. Idealnym miejscem dla reaktywacji tego typu graczy "po przejściach" jest Detroit Pistons właśnie, gdzie swoje miejsce znalazły dawne tuzy pokroju McDyessa, Huntera, Dupree'ego czy schizoidalnego Sheeda. Nikt ich nie chciał, GM każdej ekipy w której grali na nich klnął, a w MoTown prosze- gra o najwyższe cele
Trochę podobny styl budowy ekipy przyjęli Heat, ale przedobrzyli i odbija się to "miszczuniom" wielką czkawą
badboys2 - Pt sty 12, 2007 11:42 pm
czesc Maxec milo ze zajrzales:)
no wiec tak odnosnie ely'ego czy elaja?
wydaje mi sie ze to typ takiego bardziej fizola ktory pcha sie pod kosz. a do trojkatow ewidentnie potrzebny jest fizol ale z rzutem. i to najlepiej z rzutem z poldystansu:) cos bardzie jjak... webber. przypomnijcie sobie jak gral horace grant. tu bardziej pasuje webber. nie powiem jesli bysmy pozyskali webbera i wykorzystali wszystko c o w nim najlepsze (czyli ten rzut z 5-6 metrow i otwieranie partnerom pozycji swietnymi podaniami) to stalibysmy sie naprawde silnym zespolem pomimo tego ze na pg mamy parkera. ale skoro heat potrafili zdobyc misia majac "white chocolate" na pg to czemu nie?
niestety webber pozostanie na wschodzie. to jest dla mnie nniemal pewne. bo stamtad latwiej do tytulow. oczywiscie w detroit troche sie zmienilo. odszedl gosc ktory z billupsa, bena i sheeda zrobil mistrzow. ale nie zmienia to faktu ze to jest zespol ktory moze dotrzec do finalu nba bez problemu. z c-webbem czy bez? co za roznica.
heat chyba odpusci bo to jak sobie poradza w 2 czesci sezonu to jest jedna wielka niewiadoma.
KB81 - So sty 13, 2007 9:24 am
Dla mnie Ely to nie jest dobry pomysł. Pasowałby może do trójkątów na pozycje centra, ale jako Pf się nie sprawdzi. Jak pisaliście PF w trianglach powinien dysponować choć przeciętnym rzutem z półdystansu, a z tego co wiem Ely nawet takim nie dysponuje. Centrów już mamy i szkoda żeby tracili minuty. Jestem na nie.
badboys2 - N sty 14, 2007 4:18 pm
no no:)
kiedy juz myslalem ze c-webb jest juz w detroit okazalo sie ze wcale tak nei jest i webber nie podejmie ostatecznej decyzjji poki nie pogada z philem na temat jego przyszlej roli w zespole. agent chrisa podobno nie bardzo chcial rozmawiac podczas meczu z orlando z pilem i mitcheem. w koncu zamienili kilka slow. troche sie zrobilo zamieszania bo agent nie oddzwanial nie odzywal sie pozniej sie okazalo ze nie bardzo mogl odebrac. nastepnie phil burknal cos o tym ze powinien miec nie jeden a 3 telefony. poza tym podobno samo kobe dzwonil do webba. tak czy siak duzo ciekawego i jak sie okazuje nie do konca webb jest juz w detroit bo najpierw chce zobaczyc co i jak w la bedzie.
juz rozmawial z mitchem. teraz pora na rozmowe z philem ktora wszystko wyjasni
troche to tak dziwne ze to ise tak przeciaga. gdyby byl przekonany o swojej grze w pistons to nei prowadzilby juz rozmow z lakers, wiec chyba jest cos na rzeczy.
naprawde fajnie byloby go pozyckac....
zobaczcie jak ladnie mu w kolorach lakers:)
Van - N sty 14, 2007 8:04 pm
problem jest taki, że Webber chce jakiś gwarancji co do swojej roli, czasu gry i bycia starterem tylko czy ktoś w tej chwili może mu takie zapewnienia dac jak Lakers i Jax mieliby mu zagwarantować, że będzie starterem jak nie są w stanie przewidzieć czy i kiedy załapie trójkąty i w ogóle w jakiej będzie formie i jak drużyna będzie z nim funkcjonować. Dlatego jestem pewny, że waha się tylko między Lakers a Pistons bo tylko w tych drużynach może marzyć o byciu starterem w zasadzie waha się nie jest odpowiednim słowem pewnie ten kto mu da lepsze gwarancje dostanie go. Problem ma taki, że żadna z tych drużyn nie jest w desperacji jasne chcą go jedni i drudzy, ale każdy raczej na swoich a nie jego warunkach.
badboys2 - Pn sty 15, 2007 3:30 pm
no i wciaz nic nie wiadomo......
w la jest teraz godzina 7.30
licze ze za 1,5h ju bedzie wszystko wiadomo.
jesli mam byc szczery to nie spalem do 5 czekajac na jakies wiesci z rozmowy jax-webber. niestety nie doczekalem sie:) wiadomo tylko tyle ze jax jest bardzo zadowolony z rozmow, powiedzial mu to czego sie wszyscy spodziewali czyli nie zagwarantowal cwebbowi miejsca w 1 piatce ale powiedzial ze nie jest to wykluczone jesli bedzie na to zaslugiwal to poprostu bedzie gral.
webber sam ma podjac decyzje. podobno licza sie tylko pistons i lakers ale wiadomo rowniez ze spurs heat i mavs takiej oferty nie przepuszcza.
ogolnie trafilem jeszcze na wypowiedz waltona odnosnie pozyskania webbera:) powiedzial w dosc zartobliwy sposob ze jesli pozyskaja cwebba to beda musieli go albo 'obciac"? albo wytransferowac bo nie wyobraza sobie oddania 4 webberowi:)
ogolnie wciaz zastanawiam sie czy warto pozyskiwac webbera. chyba dobrze ze phil postawil twarde warunki bo jakby nie bylo to jest duze ryzyko. posypac moze sie nie tyle chemia w zespole co cala taktyka ukladana od zeszlego zesonu i tych wakacji. poza tym wiemy jak konczyly sie przyjscia zawodnikow w polowie sezonu badz tych starszych gwiazd. rice,malone,payton,rider,rochmond to wszystko all-starzy badz prawie allstarzy i w zasadzie tylko malone i rice odnalezli sie w miare dobrze na boisku w trojkatach.
nie mniej gdybysmy pozyskali webbera wierze ze nie stracilibysmy na tym...... wielu tych ktorzy wypowiadali sie na temat tego gdzie webber zyskalby najwiecej wskazywali glownie lakers. w pistons jego rola moglaby zostac zmarginalizowana. natomiast w lakers moglby naprawde wejsc do s5 i w duzym stopniu decydowac o obliczu tego zespolu i jego grze. mialby poprostu wiekszy udzial przy ewentualnym misiu.
poprostu. cwebb ze swoimi umiejetnosciami podawania i rzucania pasuje idealnie do trojkatow. w zasadzie jak mysle nad tym jaki PF by nam sie przydal to do glowy przychodza mi w zasadzie tylko kg i webber..............
Van - Pn sty 15, 2007 4:30 pm
skoro Pistons negocjują oddanie jednego wysokiego za Jarica to raczej oznacza, że oni pozyskają Webbera. Lakers nie bardzo chcieli się dla niego wypiąć i dać mu wszystko czego chce mimo wszystko dobrze skoro chce Lakers to na ich a nie na jego warunkach, zobaczymy, ale raczej nie spodziewam się żeby trafił do Lakers skoro nie chcą mu dać żadnych gwarancji
ignazz - Pn sty 15, 2007 5:00 pm
tylko pistons i lakers
Van - Pn sty 15, 2007 5:14 pm
czyli jednak Pistons - http://sports.espn.go.com/nba/news/story?id=2731833 trudno przydać by się przydał, ale dramatyzować też nie ma co, Lakers dobrze to rozegrali powiedzieli, że go chcą, ale Webber chciał za dużych gwarancji a danie mu ich byłoby błędem wszystko trzeba sobie samemu wywalczyć i udowodnić, że się na to zasługuje a Webber chciał to z góry mieć zapewnione zamiast sobie na to zapracować.
Graboś - Pn sty 15, 2007 5:30 pm
Webber w Pistons, stało się chyba dobrze, na pewno gdyby przyszedł do nas byłby wielką niewiadomą i troche byśmy ryzykowali zatrudniając go, tyle tylko, że to ryzyko mogłoby sie zwrócić z nawiązką, ale nie będziemy mieli sie okazji o tym przekonać i ja jestem zadowolony z obrotu spraw.
Mamy młodą, perspektywiczną drużynę, która w tym składzie gra już ze sobą praktycznie 1.5 roku(oprócz Evansa, Farmara i Radmana z graczy coś znaczących) i przyjście takiego weterana z wybujałym ego mogłoby nam tak samo pomóc, jak zaszkodzić. A w takiej sytuacji nie ma problemu, spokojnie dalej pracujemy, czekamy na powrót Odoma i Browna i walczymy ostro w PO.
emjey23 - Pn sty 15, 2007 5:36 pm
Ja tam się cieszę, bo nie byłem zwolennikiem przyjścia C-Webba do LA, mimo tego że bardzo go lubię. Po prostu dwie spore rzeczy stały na drodze tego transferu - Spory tłok u nas pod koszem (jeśli wszyscy zdrowi) i spore ego Webbera.
KB81 - Pn sty 15, 2007 6:19 pm
Nie jestem załamany. Bez Webbera też sobie poradzimy. Na pewno przydałby się w tym okresie, kiedy jesteśmy osłabieni, ale nie wadomo czy moglibyśmy spełnić jego gwarancje po powrocie Odoma i Kwame'go. No nic, trzeba doczekać do końca stycznia i w pełnym składzie zabrać się do śrubowania bilansu. Oby tylko reszta sezonu przebioegała bez (tfu, tfu) kontuzji.
badboys2 - Pn sty 15, 2007 6:40 pm
jednak detroit. szkoda bo oznaczaloby to duuze wzmocnienie. rowniez duze ryzyko. z 2 strony goscie tacy jak turiaf czy cook moga wciaz sie rozwijac i nie zostana zabrane im minuty. mam nadzieje ze cale to zamieszanie nie wprowadzilo zamotania w naszym zespole i dzis zagraja w pelni skoncentrowani. tyle.
to koniec szansy na transfery/wzmocnienia w tym sezonie:D mozna zamknac temat:d
Mich@lik - Pn sty 15, 2007 8:34 pm
Mogę tylko powiedziec "Uff" i iść dalej zakówać
Manhatan94 - Śr sty 17, 2007 12:24 pm
Jeśli okaże się jescze większym rozczarowaniem niz w Philly to mamy szczęście , że Webber nie przyszedł do LAL. Jesli jednak będzie lepszy niz kiedyś to cóż .... obejdzie się i bez niego , ale ja miałem nadzieję ,że go pozyskamy. Sądzę , że napewno by swoje dodał na parkiecie chociaz z nim to różnie bywa.
Niby młody skład jest dobrym rozwiązaniem dla LAL , ale jesli nie ma takiego prawdziwego weterana to również jest źle... Przynajmniej według mnie .
kosmo - Pn sty 22, 2007 9:54 pm
to koniec szansy na transfery/wzmocnienia w tym sezonie:D mozna zamknac temat:d
Hmm czy koniec a właśnie podano informacje, że Gasol prosi Niedzwiadki o transfer:) Według mnie to dużo lepszy zawodnik od Webbera mimo że obu lubie, no i nie jest to weteran tylko perspektywiczny zawodnik. Ale co moglibysmy za niego dać?? Brown i picki?? troche mało. Zapraszam do dyskusji
KB81 - Wt sty 23, 2007 7:05 am
to koniec szansy na transfery/wzmocnienia w tym sezonie:D mozna zamknac temat:d
Hmm czy koniec a właśnie podano informacje, że Gasol prosi Niedzwiadki o transfer:) Według mnie to dużo lepszy zawodnik od Webbera mimo że obu lubie, no i nie jest to weteran tylko perspektywiczny zawodnik. Ale co moglibysmy za niego dać?? Brown i picki?? troche mało. Zapraszam do dyskusji
badboys2 - Wt sty 23, 2007 8:54 am
kosmo
nie ma co zapraszac do dyskusji bo o ile pozyskaniem webbera bylismy zainteresowani o tyle gasola odpuszzamy. mimo iz wiadomo ze gasol bije na glowe cwebba
powod?
webba mielibysmy za darmo za gasola musielibysmy cos oddac.kogos z trojki odom-brown-bynum. a zaden z nivh nie jest do ruszenia wiec nie ma co nawet dyskutowac. odpusccie jakiekolwiek nadzieje na zmiany.
phil jest zadowolony z tego co ma i ten trzon skladu bedzie zdobywal misia za rok:D
kore - Pt sty 26, 2007 2:05 pm
Meanwhile, the Staples Center's other occupants attempted to lift Jason Kidd several weeks ago, perhaps a month, according to sources on both coasts. Presuming the Nets might want to distance themselves from their leader's marriage crisis, as well as unload Kidd's $40 million guaranteed over the next two seasons, the Lakers submitted a bunch of disposable players/expiring contracts - Chris Mihm, Aaron McKie, etc. The only L.A. player of consequence mentioned was rookie guard Jordan Farmar. They figured wrong. That doesn't mean the Lakers have stopped trying to find a Kobe Bryant-compatible workaholic to lighten his everyday burden, the return to active duty of Lamar Odom and Kwame Brown, aside. Management's greatest concern is that the team's over reliance on Bryant ultimately will extinguish his flame seasons ahead of time.
badboys2 - Pt sty 26, 2007 3:43 pm
no way:)
nets sa w stanie wyciagnac cokolwiek innego i lepszego niz mihm z mckie. plus jesli juz tak bardzo im przeszkadza sytuacja kidda mogliby wykupic jego kontrakt. ale to wciaz wydaje mi sie.... conajmniej niemozliwe. kore bo sobie nadzieje jeszcze zrobimy...
kidd w lakers? faq napewno by sie przydal ale koszt sprowadzenia go bylby chyba troche wiekszy. swoja droga dziwi mnie ze nets chca sie go pozbyc. ja bym prowbowal sie pozbyc cartera/jeffersona bo to praktycznie dublujacy sie zawodnicy!!! a mozna pozyskac kogos pod kosz. kogos kto z tym gosciem w dredach(moore?) moglby stworzyc juz cos ciekawego pod koszem!! a tak maja 3 gosci biegajacych po luku i dunkujacych a przychodza po i niszczy ich kazda ekipa z solidnym na dzisiejsze standardy nbe centrem.......
Mich@lik - Pt sty 26, 2007 4:00 pm
Netsi chyba stawiają na młodzierz. Kidd już swoje lata ma a obiecujący PG w NJN się rozwija. RJ i VC pewnie któryś z nich poleci, najprawodopodobniej w tym sezonie. NJN muszą się przebudować czy chcą czy nie chcą bo idą na dno, nawet na tak cieniutkim wschodzie.
Kidd w LAL? No czemu nie, jestem za, szczególnie za kończące się kontrakty Tylko, że oni pewnie by Bynuma chcieli a na to nie pojdziemy..
Van - Pt sty 26, 2007 5:42 pm
plotki o nim słyszałem już dosyć dawno, ale nie bardzo mnie one jakoś ruszają. Po pierwsze jak pisałem kilka razy podoba mi się ta drużyna i pierwszy raz naprawdę nie będę miał pretensji jak deadline minie a skład Lakers nie ulegnie zmianie, po drugie to co tam napisali to bzdura i pozyskanie Kidda jest praktycznie niemożliwe jak nie oddamy Kwame czy Lamara. Uważam Kidda za wciąż absolutny numer 1 jeżeli chodzi o rozgrywających, ale pozyskanie go kosztowałoby nas za dużo.
King James#23 - N lut 11, 2007 3:54 pm
Kwame ($8.2M/9M) Brown, out forever, and apparently four more weeks due to a mangled ankle, would almost have to be included in order to conform to with NBA trade conditions. That is, unless Shammond Williams, Smush Parker, Maurice Evans and Luke Walton were included in the mix, along with the league maximum $3M in cash to pay off McKie and Williams at least. I would also expect any deal involving Brown to include Jason Collins being re-routed to L.A.
At any rate, the L.A. media essentially confirmed the disclosure. Since then GM Mitch Kupchak and Phil Jackson have downplayed prospects any time soon of importing an established point guard or a big man to supplement an undersized 30-21 team that's dropped six of its last 10.
I tend to link deception, not discretion, with Jackson. In this case, it's a batch of both. According to the source that provided the original, juicy news, the Kidd conversation only briefly was deactivated. The way I hear it, Nets management is seriously considering accepting the offer. (Do it, then!)
KB81 - N lut 11, 2007 4:24 pm
Coliins za rozsądną cenę na pewno by się przydał, ale Kiddowi mówię stanowcze nie! u nas nie trzeba gościa, który porowadzi grę. Do tego JK jest już dość stary- broni słabo i nie rzuca najlepiej z dystansu. Niepotrzebny nam taki zawodnik moim zdaniem.
Van - Pn lut 12, 2007 1:45 pm
Coliins za rozsądną cenę na pewno by się przydał, ale Kiddowi mówię stanowcze nie! u nas nie trzeba gościa, który porowadzi grę. Do tego JK jest już dość stary- broni słabo i nie rzuca najlepiej z dystansu. Niepotrzebny nam taki zawodnik moim zdaniem.
Kidd nam nie jest potrzebny powiedz mi, że żartujesz Kidd w defensywie bije naszych PG na głowę i to nawet jak będzie miał 40 lat, gość jest fenomenalny na tablicach jak na rozgrywającego, jest cholernie inteligentnym weteranem a takich nie mamy wielu. Co do rzucania z dystansu ma pod tym względem podobną skuteczność do Bryanta a dać ich razem do jednej drużyny to i jednemu i drugiemu ta skuteczność podskoczy. Kidd sprawiłby, że każdy z naszych graczy byłby lepszy, zobacz jak Mikki Moore zaczął w Nets wyglądać po kontuzji Krstica i pomyśl ile mógłby zrobić dla Bynuma.
Zawsze myślałem, że prawdziwy rozgrywający nie jest w trójkątach potrzebny, ale Phil w końcu Kidda chciał juz od dawna kiedyś nawet nalegał żeby Lakers oddali Bryanta za Kidda i Mariona, teraz to podobno on najmocniej naciska ze strony Lakers żeby zrobili tą wymianę. każdy wie tutaj jak cenię Kwame, ale jeżeli byłaby możliwość sprowadzenia Kidda to nie wahałbym się go poświęcić zwłaszcza gdybyśmy jeszcze dostali w pakiecie dobrego w defensywie Collinsa.
Kidd/Kobe/Walton/Odom/Bynum to najlepiej podająca piątka w tej lidze, na rezerwie pod koszem dwóch gości do twardej walki Collins i Ronny, do tego Smush jako zmiennik Kidda czyli w roli do jakiej najlepiej pasuje, Evans i Radman. Słyszałem plotki o nim już kilka tygodni temu, ale cóż po prostu nie wierzę za bardzo w ich realizację, teraz również nie wierzę, że to byłoby możliwe, ale gdyby pojawiała się możliwośc zrobienia wymiany Kidd + Collins za Kwame, Mihma, McKie, Williamsa i powiedzmy Cooka Lakers po prostu nie mogliby takiej oferty odrzucić.
To jak bardzo Lakers potrzebują kogoś kto pomoże w prowadzeniu gry widać wyraźnie kiedy nie gra Walton a gdzie jemu jeśli chodzi o podania do Kidda nasza defensywa również poprawiłaby się diametralnie, często w końcówkach meczów wychodzi u nas brak doświadczenia, ogrania, popełniamy często głupie błędy Kidd w tym wszystkim nam w bardzo dużym stopniu pomaga. Jedyny problem jaki ja widzę to trójkąty i to jak szybko byłby w stanie je załapać
ignazz - Pn lut 12, 2007 2:24 pm
Ja Kidda na prawde bym w LAL nie chciał z tej prostej przyczyny że zbyt mocno by się rywale z californi wzmocnili
Kidd moze do końca nie pasować do trójkatów ale to ten typ gracza który niesamowicie nakreca ofensywe a swoją obroną i zbiórkami podnosi jeszcze swoją wartość.
Bynum z Odomem nie wspominając o KB zaczeli by więcej biegać i kończyc w stylu Jefferson/marion i łatwych punktów masa!!!!
a trojkatyt do wyuczenia przy inteligencji Kidda to kwestia czasu
Kidd w LA NIE! no chyba że Gasol w SAS!!!
KB81 - Pn lut 12, 2007 4:55 pm
Van, nie dokładnie przeczytałem cytat, ale biję się w pierś- za tę cenę warto. Myślałem tu o jakichś poważniejszych warunkach ze strony Nets. Brak Kwame'ego można nadrobić Collinsem, Turiaf 4/5, ale Cook by się dalej przydał. Często jest bardzo pożyteczny.
Wracając do Kidda. Jego przyjście wiązałoby się ze zmianą naszego stylu. Kidd nie jest taki groźny, gdy nie ma ganiania od kosza do kosza, a Kobe/Lamar nie widzę w roli Carter/Jefferson. Trzeba przyznać, że z transition offens kulejemy okropnie. Co do rzutów Kidda, to porównując ich do rzutów Bryanta tzeba wziąć pod uwagę pozycje, z której te rzuty oddaje. Idąc tym tokiem rozumowania Smush ma lepszą skuteczność niż J-Kidd.
Przy tych moich rozważaniach oczywiście pominąłem kwestię tego, jak mało realna jest taka wymiana. na razie NJN nie są w kropce i na pewno mają b. interesujące oferty niż nasza. Ale po zapoznaniu się z warunkami jestem na tak.
Van - Pn lut 12, 2007 5:51 pm
Przy tych moich rozważaniach oczywiście pominąłem kwestię tego, jak mało realna jest taka wymiana. na razie NJN nie są w kropce i na pewno mają b. interesujące oferty niż nasza. Ale po zapoznaniu się z warunkami jestem na tak.
realna na pewno nie jest jak każda wymiana o której się spekuluje a potem nic z tego nie wychodzi, ale jak już tak gdybamy to nie sądzę żeby Nets mieli wiele lepszych ofert. To nie takie proste Kidd będzie miał już 34 lata i ponad 40 milionów do zarobienia w kolejne dwa sezony, nie każdy zespół stać na oddanie tylu graczy żeby salary się zgadzało i co istotne kiedy w grę wchodzi gwiazda z wielkim kontraktem nikt go nie wyśle tam gdzie mu się nie będzie podobało. Z tego co widziałem ainteresowani nim byliby jeszcze Heat i Cavs a jedni i drudzy po pierwsze grają na wschodzie a po drugie sami nie bardzo mają wiele do zaoferowania. Wymiana z Lakers z finansowego punktu widzenia Netsom by się opłaciła 8 milionów w wygasających kontraktach, do tego Kwame, który ma kontrakt jeszcze tylko na rok i tani i pożyteczni Cook z Farmarem i jakieś picki w drafcie i pozbywają się ponad 50 milionów jakie musieliby zapłacić Kiddowi i Collinsowi w następnych dwóch sezonach.
Wszystko zalezy od tego czego Nets chcą czy decydują się na przebudowę czy nie, zawsze lepiej zrobić jakąś wymianę za wcześnie niż za późno kiedy graczowi pogorszy się forma czy jak Gasol, Iverson, Carter czy wcześniej w Lakers Shaq zarząda w końcu wymiany wtedy na gwałt trzeba czegoś szukać i tracisz dobrą pozycję do negocjacji. Nets jeszcze mają problem z Carterem, który będzie FA tego lata i pewnie nie będą zbyt chętni do zapłacenia mu tyle ile by chciał, teraz mają szansę coś za niego jeszcze pożytecznego wyciągnąć, a jak oddadzą jego trudno spodziewać się, że będą uparcie chcieli trzymać Kidda.
Nastawianie się, że do takiej wymiany dojdzie nie ma sensu jak się nie raz przekonywaliśmy bo potem można sie rozczarować, ale cóż o tej porze roku te plotki się pojawiają i można sobie spekulować
Mich@lik - Pt lut 16, 2007 10:56 pm
A mi się wydaje, że Kidd wyląduje w Lakersach i początkowo będziemy tego załować... Za poł roku się połamie i 40 mln w dupie. Jednak Mitch to nie taki wielki znów idiota i zostawi Jordana.. który od Jasona duużo się nauczy i to będzie największy plus tej wymiany..
Chciałbym jeszcze, opchnać Odoma za jakiegoś prawdziwego PF (kurde, przebolałbym nawet Gasola czy inny taki jaskiniowy wytwór.. Bo Lamar wkurza mnie okropnie.. rozumiem, ze po kontuzji nie wrócił do formy, ale gra jak ciota - i jeden mecz z Cavs go nie uratuje..
ZMIANY, ZMIANY NAM POTRZEBNE
ps Gdzieś wyczytałem ze Lakersi od 1999 r nie podpisali i nie wymienili nikogo przed d.line - wtedy chyba coś z Glenem Rice'yem było W sumie, to okropnie dawno to było i miałem wrażenie, że coś poźniej robiliśmy..
KB81 - So lut 17, 2007 2:10 pm
Mich@lik, ale z ciebie pesymista . Boję się trochę oddawać Kwame'go. Jak nie Kwame'ego to jordana i to samo będzie. Ja bym im wepchnął nasz 1st round pick z tego roku. mocny jest tegoroczny nabór, mamy nr ok. 20 (narazie ) Ale to chyba niemożliwe bo Salary by się nie zgadzalo. Ogólnie pozyskanie Kidda mnie nie przekonuje. jak kwmae wróci powinniśmy mieć mocny zespół. Chciałbym jakiegoś nieźle broniącego PG, nie wiem Duhona czy Watsona, albo Banksa, któremu w PHX nie bardzo się chyba podoba.