Pat_NYK - Cz lip 15, 2010 2:44 pm
Do założenia tematu oczywiście sprowokowała mnie osoba DeMarcusa Cousinsa. Nadrobiłem zaległości, właśnie oglądnąłem dwa spotkania (Lakers-Kings, Wolves - Kings). Ale od początku...
Jak na razie skład wygląda tak:
PG: Tyreke Evans, Beno Udrih
SG: Francisco Garcia, Ime Udoka
SF: Donte Greene, Omri Casspi
PF: Carl Landry, DeMarcus Cousins, Jason Thompson
C: Hassan Whiteside, Samuel Dalembert
Na obwodzie skład Kings wygląda chujowo. Udrih z przymusu gra +30 na dwójce, chociaż nie idzie mu to tak źle. Kings na pewno maja na nastepne 10 lat obsadzoną jedynkę, trójkę i rotacje pod koszem. Na razie brakuje jakiegos klasowego guarda, dlatego tez wytrejdowalbym Landry'ego za solidnego mlodego SG. I mamy w wypadku no injury season 35 wins team.
Teraz trochę o Cousinsie. Chłopak jest zajebisty. Już teraz jego post skills daja mu miejsce w absolutnej czolowce ligi. A chlopak ma dopiero 19 lat. Cousins podaje, jumpshot, zajebiscie na deskach po obu stronach, tylem do kosza... W ataku robi wszystko. W obronie wyglada to juz slabiej, chociaz obronca man2man jest dosyc solidnym. Mam w dupie te plotki, ze niby ma zryta banie. Jezeli jego kolana sa normalne, to Cousins za trzy lata bedzie top 3 podkoszowym w lidze. Dodatkowo ma trenera, ktory go utemperuje. Cos jak Callipari w Kentucky.
Pod koszem Kings wygladaja zajebiscie przyszlosciowo. Po sezonie odejdzie Landry, spadnie Dalembert... Oprocz wspomnianego Cousinsa, maja jeszcze przeciez wybranego w drafcie Whiteside'a i Jasona Thompsona.
Whiteside: duet z nim i Cousinsem moze byc najlepszym w lidze. Po pierwsze nie zapominajmy w kontekscie tego zawodnika, ze w mockach krecil sie kolo 15 miejsca. A poszedl z 33. Wybrany zostal tak daleko, bo w b.mocnym drafcie żaden GM nie chciał ryzykowac niepewnego Centra, ktory gral w jakims slabym zespole w jakiejs slabej konferencji. Co potrafi Hassan? W ofensywie oprocz polhaka i dosyc przyzwoitego rzutu bardzo malo, ale w obronie to jest big potential. Jeżeli przypakuje (bo to, z tego co widze w SL brak pewnej masy mu przeszkadza), to oprócz świetnej obrony 1-1 da tez grę na deskach. No i bloki...
Thompson: chyba wszystkim częściej ogladającym Kings dobrze znany. Z jednej strony chujowa obrona, ale z drugiej dobra gra na deskach, niezły półdystans i coraz lepsze post skills. Na startera się nie nadaje ale jako zmiennik Whiteside'a i Cousinsa w przyszłości może być świetny.
Skąd to nawiązanie w tytule? Za rok przy spadających kontraktach, Sacramento będzie mieć jakieś 30 milionów wolnego cap space. Więcej niż prawdopodobne jest to, iż zostaną poczynione wzmocnienia. Crawford? Richardson? Prince (chociaż ten na dwójce raczej nie)? Jakiś inny FA? Podpisanie jednego z tych zawodników wraz z progresem Evansa, Casspiego, Greene'a, Cousinsa daje Kingsom potencjał na drugą rundę PO już niedługo. Dokoptować do tego rolesów i już w sezonie 2011-2012 możemy być świadkami PO w wykonaniu Sacto. Nie przypomina wam to drogi Chicago?
A co w dalszej przyszłości? Kings mogą stać się za jakieś cztery lata drugą siłą na zachodzie obok Thunder.
Maciek9020 - Cz lip 15, 2010 2:55 pm
Skoro temat o Kings to wywiad z Westphalem przy okazji Summer League: http://www.youtube.com/watch?v=GFeXliTB ... eature=sub