Jmy - Śr sty 31, 2007 9:11 pm
W temacie tym wrzucamy zdjecia tatuazy wraz z opisami (badz tez same opisy - gdzie konkretny tatuaz sie znajduje, jego znaczenie) zawodnikow NBA. Graczy jest duzo, a tatuazy jeszcze wiecej wiec mysle, ze temat moze byc ciekawy. Miano najbardziej wytatuowanego klubu w NBA, chyba przypadnie Denver Nuggets a moze New York? Chyba tak.... Swoja droga chcialbym sie dokladnie przyjrzec co tam ma nabazgrane na dwoch rekach JR Smith. Rekordzista jest chyba Iverson, ktory jak plotka nosi, konczy juz powoli z "te zabawa" Marbury natomaist to ma jakies lancuchy, paski czy kreski, czy cos - sprawa conajmniej dziwna.
INK NATE ROBINSON [DIME DECEMBER 2006 #29]
"Dough Boy" (right shoulder)
My son that was just born, his nickname is "Dough Boy." And I got his birthday, July 16. I got that one at Eddy Curry's house.
"The Great One, Oct 26 04 (right shoulder)
My first-born son, we call him "The Great One." He was born on Oct. 26, 2004
"TNTL/ Angel wings" (back)
Trust In The Lord.
"Bulldog/ Mr. Robinson" (left shoulder)
That was the first that I got, when I was 13. I got this and I got the basketball underneath it. The next day I went back and got two more - my mother's name and FROG, which means "Fully Rely On God." Allen Iverson's always been my favorite player. I got (this - bulldog) because he had it. I thought it was hot.
(Clockwise from top left)
"Jersey" ( right biceps)
My dad (Jacque Robinson) played running back at UW. He was the first player ever to get Orange Bowl and Rose Bowl MVP. No one's done that since then, and it's been like, 20 years.
"FROG" (right forearm)
Fully Rely on God.
"PUSH" (right forearm)
Pray Until Something Happens.
"Game Time" (right leg)
God Answers Me Every Time.
"By Faith in God" (left leg)
kore - Śr sty 31, 2007 10:41 pm
Ładani hipokryzja; tutaj świętoszek a na boisku zwykly burak (patrz: mecz z Nuggets).
Jmy - Cz lut 01, 2007 1:26 am
Pewnie, ze hipokryzja, tak jak to co zdobi ciala blisko 90% (przesadzam)koszykarzy w NBA (oczywiscie pisze o tych, ktorzy tatuaze maja) Robinson jest przede wszytkim znany ze swojego wulgarnego jezyka na boisku, ale mnie to w ogole nie obchodzi. Czasem sie po prostu zastanawiasz co dokladnie na ciele tego a tamtego widnieje (myslalem, zeby otworzyc osobny temat, mozna by tam wrzucac foty itd z tatuazami i ich znaczeniami, oczywiscie koszykarzy NBA) ale, ze pokrycia w zyciu to nie ma to i chyba nikogo nie dziwi. Cytaty biblijne, WWJD i wiele innych "przede wszytkim dziekuje Bogu" przez lata nazbieralo sie tego mnostwo. I czy to poprzez poprawnodsc polityczna, czy tez moze dazenia do zycia opartego na regulach, ktore sa im tak dalekie, cos musi kierowac, napewno. Nie mowie, ze wszyscy, bo Ci, dla ktorych Jezus jest naprawde kims w zyciu codziennym (a nie tylko krzyzem na szyi czy fragmentem pisma na ramieniu), w wiekszej "wiekszosci" tatuazu zadnego na ich ciele nie znajdziesz (chyba najlepszym przykladem, bedzie legendarny David Robinson, z graczy obecnie w lidze na pewno Dwight Howard, Michael Redd, slyszalem ze Wade...)
kore - Cz lut 01, 2007 10:16 am
Pewnie, ze hipokryzja, tak jak to co zdobi ciala blisko 90% (przesadzam)koszykarzy w NBA (oczywiscie pisze o tych, ktorzy tatuaze maja) Robinson jest przede wszytkim znany ze swojego wulgarnego jezyka na boisku, ale mnie to w ogole nie obchodzi. Czasem sie po prostu zastanawiasz co dokladnie na ciele tego a tamtego widnieje (myslalem, zeby otworzyc osobny temat, mozna by tam wrzucac foty itd z tatuazami i ich znaczeniami, oczywiscie koszykarzy NBA) ale, ze pokrycia w zyciu to nie ma to i chyba nikogo nie dziwi. Cytaty biblijne, WWJD i wiele innych "przede wszytkim dziekuje Bogu" przez lata nazbieralo sie tego mnostwo. I czy to poprzez poprawnodsc polityczna, czy tez moze dazenia do zycia opartego na regulach, ktore sa im tak dalekie, cos musi kierowac, napewno. Nie mowie, ze wszyscy, bo Ci, dla ktorych Jezus jest naprawde kims w zyciu codziennym (a nie tylko krzyzem na szyi czy fragmentem pisma na ramieniu), w wiekszej "wiekszosci" tatuazu zadnego na ich ciele nie znajdziesz (chyba najlepszym przykladem, bedzie legendarny David Robinson, z graczy obecnie w lidze na pewno Dwight Howard, Michael Redd, slyszalem ze Wade...)
Mnie dziwi...:/ Myslalem ze taka moda na obnoszenie sie z wiarą nie mającą w rzeczywistosci odniesienia juz minela, i tu mowie nie tylko o NBA. Wielu bylo i jak widac jest ludzi, ktorzy na pokaz chca przedstawic wizerunek siebie jako głęboko wierzącego i zyjącego "zgodnie z Biblią", a tymczasem ich realny wizerunek i postawa są zupełnie inne. Takei cos jak u Robinsona stawia go w jeszcze gorszym swietle niz dotychczas go widzialem; nie dosc ze burak, hipokryta, to jeszcze pozer i kawał chama.
PS. A temat ze znaczeniami tatuażów byłby b.ciekawy uwazam, przynajmniej dla niektorych i z powodu niektorych
pzdr
Jmy - Cz lut 01, 2007 4:13 pm
Mnie dziwi...:/ Myslalem ze taka moda na obnoszenie sie z wiarą nie mającą w rzeczywistosci odniesienia juz minela, i tu mowie nie tylko o NBA. Wielu bylo i jak widac jest ludzi, ktorzy na pokaz chca przedstawic wizerunek siebie jako głęboko wierzącego i zyjącego "zgodnie z Biblią", a tymczasem ich realny wizerunek i postawa są zupełnie inne. Takei cos jak u Robinsona stawia go w jeszcze gorszym swietle niz dotychczas go widzialem; nie dosc ze burak, hipokryta, to jeszcze pozer i kawał chama.
PS. A temat ze znaczeniami tatuażów byłby b.ciekawy uwazam, przynajmniej dla niektorych i z powodu niektorych
ignazz - Pt lut 02, 2007 9:08 am
zyjącego "zgodnie z Biblią", a tymczasem ich realny wizerunek i postawa są zupełnie inne. Takei cos jak u Robinsona stawia go w jeszcze gorszym swietle niz dotychczas go widzialem; nie dosc ze burak, hipokryta, to jeszcze pozer i kawał chama.
Jmy - N lut 04, 2007 1:51 am
Tim's Tats
Skele-wizard
Jester on Back
Merlin the Magician
Wizard on Chest
ignazz - Pt lut 09, 2007 8:40 am
dzieki Jmy
Jmy - Pt lut 16, 2007 7:34 am
KB's Tattoo
A crown, a butterfly, his wife's name, angel wings, a halo, and Psalm XXVII. On the other arm his daughter's name.
PS. dzieki Jmy
Jmy - Wt lis 06, 2007 12:09 am
JAMEER NELSON
ALL EYES ON ME
BRIAN GRANT
Grant on his Bob Marley-inspired tat: "I got into Marley pretty heavy. That guy was deep. He was fighting for the rights of his people and, at the same time, equality for everyone. "
maredbor - Wt lis 06, 2007 9:58 pm
Może coś o LeBronie
Macie może coś więcej i w miarę ciekawego
Jmy - Pn lis 12, 2007 6:31 pm
The Top Five NBA Players Who Should Never Inked Up
Tattoos adorn many basketball players and showcase their personality. Then there are some NBA players who probably shouldn't be sporting any. Sonics Center Robert Swift crossed that line sometime over the summer, and now features "Anything is Possible" on his left arm, "Just Believe" on his right arm, and what appears to be the And-1 mascot on his right arm and chest. Why a seven foot tall white boy from Bakersfield (a city that rivals Fresno for the title of "Ass Crack of California") feels like he's a more complete person with tattoos is something not even Freud could understand. For a guy whose two year career has been every bit as bad as that awful Fox show "The War at Home," someone should have told him that tattoos don't exactly make the basketball player. Though he has yet to turn 21 and has plenty of time to turn around his basketball career, he probably jumped the gun in the ink department.
Rzeczywiscie Swift przegial. Kompletna porazka. Co on sobie myslal, a raczej nie myslal?
In honor of Swift, we've taken the liberty of listing the top five athletes who should never get inked up:
5) Jackie Butler
I argued that JJ Redick should be in this spot, but he'll have to settle for an honorable mention. Tailor's logic won out: the guy is so fat, the skin would roll over the tattoo and distort it.
4) Earl Boykins
At 5'5" and 133 pounds, Boykins is so small that the only tattoo that could fit on his body is a dot. Maybe if he's lucky, someone would be able to scrunch in a smiley face on his back.
3) Adonal Foyle
Foyle is probably the least intimidating center to ever play the game. For a guy whose strength is poetry, how he racked up over 1,000 blocks in nine seasons is beyond us. Foyle is very active in the community, but it's a good thing he isn't active in a tattoo parlor in Oakland. There's absolutely no way a guy who gets more shots blocked by the rim per 48 minutes should ever have "CRU THIK" and "DYNASTY RAIDER" tattooed on his left arm.
As far as the poetry goes, this is too good an opportunity to pass up. Sink your teeth into this:
"We are smart.
Me want Doctors,
Professors,
Engineers,
Scientists,
Me want education man."
2) Mike Dunleavy Jr.
For a guy whose four-year NBA career has defined by the word "soft," this shouldn't be a big surprise. Throughout his career, Mike has been in the news a couple of times for little outbursts that tend to be funny because of their relative absurdity. In March 2005, Mike blew a gasket and got his ass ejected because of several questionable calls, and then took his jersey off and threw it in the stands as he left. In February 2006, Mike was once again in the news for going crazy, unloading a profanity-laced rant at a reporter in defense of teammate Mickael Pietrus.
In four years, there have been two "incidents." Displaying emotion has been a big first step for Mike, but a guy who amazes the world by getting slightly mad should never get a tattoo.
1) Adam Morrison
EA Sports would have you think Morrison is a tough guy whose intensity is unrivaled. Their ad campaign for NBA Live 07 -- a video game which is every bit as crappy as the commercials -- touts the guy as if he's the next Larry Bird.
He's not. At least not on the Bird scale of being a badass.
Morrison (and EA Sports, I suppose) can play it off like crying is a manly thing. But crying -- while your team STILL HAS A CHANCE TO WIN -- is about as manly as the salad and wine that my girlfriend-less apartment-mate just brought home from Safeway for dinner. The only way Morrison can shed the stigma of crying in the loss against UCLA is scoring a hundred points against the Pistons -- and finishing his three-digit effort by dunking and landing on the shoulders of Antonio McDyess. Anyway, this is a guy whose career will be marred by below average defense, non-existent rebounding ability, and well, he cries like a baby in crucial spots. Why the hell should he have tattoos?
Manhatan94 - Pn lis 12, 2007 8:10 pm
Akurat tego szukałem. Kiedys napotkałem w necie objasnione znaczenie swych tatuazy przez koszykarzy Lakers.
http://www.youtube.com/watch?v=skK4QDpmZms
Enjoy
Jmy - Wt lis 13, 2007 12:04 am
Smush Parker: [...] 'cuz every time i step on the court all i do is kill.
artek - Wt lis 13, 2007 4:59 pm
Nowy tattoo Jacksona ma przypominać mu żeby już nigdy wiecej nie siegac po broń Ciekawe czy rzeczywiscie tak sie stanie . Swoją drogą troche fajkniej mogliby mu to wykonać bo wyglada troche tandetnie
Magic - N lut 24, 2008 11:19 am
moja mala refleksja po meczu nuggets - bulls.
nie wiem jak Wam, ale dla mnie goscie juz troche przesadzaja z tymi tatuazami. kiedys (koniec lat 90) zawodnikow z tatuazami bylo bardzo malo (najbardziej charakterystyczni - rodman, iverson) i dlatego kazdy z nich sie wyroznial na tle reszty i to bylo fajne. oni prezentowali cos nowego, nieznanego wczesniej. obecnie, w kazdej druzynie znajduje sie masa gwiazdorow (lub ''gwiazdorow''), ktorzy pierwsze co robia po wyborze w drafcie to ida do salonu tatuazu. przeciez to k**wa jakas paranoja jest.
np przedwczoraj - w denver wychodza martin, anthony, iverson i jr smith - przeciez oni sa tak zasrani rysunkami ze w ogole juz skory nie widac. szczegolnie u jr smitha. wg mnie tego juz nie da sie ogladac.
w sumie ktos moze powiedziec, ze co mi do tego kto jak wyglada - ale tak jak mowie - to tylko refleksja po przedwczorajszym meczu.
coraz bardziej lubie za to takich zawodnikow jak dwight howard, duncan, nowitzki itp, ktorzy nie poddaja sie tej idiotycznej modzie i wygladaja jak normalni ludzie.
pzdr
Szak - N lut 24, 2008 11:51 am
Jak Nuggets wychodzą na parkiet, to tak jakby grupa skazańców wychodziła na spacerniak
Bardzo łatwo, jak widać, przesadzić z tatuażami. Coś co ma być oryginalne i stanowić ozdobę, staje się tandetną modą. Też zauważyłem, że kiedyś było to rzadsze, ale bardziej przemyślane.
SkinnyMooN - N lut 24, 2008 1:42 pm
coraz bardziej lubie za to takich zawodnikow jak dwight howard, duncan, nowitzki itp, ktorzy nie poddaja sie tej idiotycznej modzie i wygladaja jak normalni ludzie.
Magic - N lut 24, 2008 6:17 pm
Jak Nuggets wychodzą na parkiet, to tak jakby grupa skazańców wychodziła na spacerniak
Hhheeeh dokladnie o to mi chodzi, lepiej bym tego nie ujal!
A zwróćcie uwagę, że w większości przypadków gracze mają wytatuowane przede wszystkim napisy, co jest przejawem ich przekonań oraz ważnych rzeczy w ich życiu. To nie są jakieś tribale, czy inne ozdobne pierdoły, które nic nie znaczą, a tylko wyglądają. W USA już nikogo to nie dziwi.
Ok, wazne rzeczy, tego nie kwestionuje. Tylko jesli tych ''waznych rzeczy'' jest tyle, ze po pierwsze nie widac juz skory a po drugie jestes tak wymalowany ze przestaje byc tam cokolwiek widac - to jest chyba srednie podkreslenie wartosci tego.
SkinnyMooN - N lut 24, 2008 7:13 pm
Ok, wazne rzeczy, tego nie kwestionuje. Tylko jesli tych ''waznych rzeczy'' jest tyle, ze po pierwsze nie widac juz skory a po drugie jestes tak wymalowany ze przestaje byc tam cokolwiek widac - to jest chyba srednie podkreslenie wartosci tego.
Manhatan94 - N lut 24, 2008 7:16 pm
Za dużo się teledysków naoglądał i może chciał zaimponować kolegom, że wcale nie jest mniej gangsta od nich.
SkinnyMooN - N lut 24, 2008 7:37 pm
Najbardziej gangsta to był kiedy dostał w... e po twarzy ;] od metra w kapeluszu znaczy się Nate'a Robinsona. Wtedy to J.R. był Real OG jak nic. BTW sory musiałem ;]
Magic - N lut 24, 2008 10:07 pm
Mówimy chyba głównie o J.R.
Hheeh widze, ze dokladnie rozgryzles o co mi chodzi Wlasnie taki wyglad mam na mysli i najbardziej widac to wlasnie po nim. ale ogolnie, ekipa z denver to dobry przyklad na to jak sie NIE tatuowac co za duzo to nie zdrowo jednak.
Jmy - Wt lut 26, 2008 2:26 am
Magic: coraz bardziej lubie za to takich zawodnikow jak dwight howard, duncan, nowitzki itp, ktorzy nie poddaja sie tej idiotycznej modzie i wygladaja jak normalni ludzie.
GAIGER - Wt lut 26, 2008 3:05 pm
Tutaj przede wszytkim chodzi o mentalnosc i o roznice pomiedzy Stanami a powiedzmy Polska. U nas przykladowo polska w 95% rzymskokatolicka, a jeszcze sie z przykladem kogos kto by sobie fragment Pismana wytatulowal, nie spotkalem. W USA ponad 65% ludzi to protestanci, natomistay rzymskokatolicy to zdecydowana mniejszosc, stad moze wieksze przywiazanie do Bibli i te tatuaze jak piszesz "z obnoszeniem sie wiara" Nie chce robic zadnego podzialu, bo Ci ktorzy deklaruja sie jako wierzacy tez zyja taka a nie inaczej (glupi przyklad koszykarzy w NBA), ale tak jak mowie Biblia i ogolnie Jezus jest tutaj napewno inaczej odbierany niz u nas w Polsce. Czy jest to powod do tego, zeby sobie fragmenty pisma, krzyze i tym podobne sprawy tatuowac na ciele, nie wiem. Jedno jest pewne, u nas w Polsce bedzie to odbierane inaczej, podczas gdy tutaj w Stanach jest to calkowicie normalne.
SkinnyMooN - Wt lut 26, 2008 10:39 pm
Tak wogóle to wątek jest ciekawy i mam pytanie do forumowiczów - czy wie ktos co na tatuażach mają Boozer i Deron Williams, juz jakiś czas temu mnie to intrygowało - choc osobiscie uważam że obaj sa jak dla mnie nieco za bardzo wymalowani.
Jmy - Śr lut 27, 2008 12:45 am
GAIGER: Tak masz racje, ludzie w USA to w większości Protestanci należący do róznych chrzescijańskich Kościołów, najwiekszy jest Kościół Baptystyczny. Tak się składa ze ja tez jestem Protestantem więc wiem
GAIGER - Śr lut 27, 2008 8:29 am
no to jest ich (nas ) troche, podobno Redd każdy mecz zaczyna modlitwą w skupieniu. Czytałem tez kiedys że Stephen Jackson kupił i odremontował dla swojej mamy stary Kościół z przeznaczeniem na Zbór Baptystyczny.
To fajnie że jest nas dwóch, w Polsce jako Protestanci jesteśmy mniejszośćią, ale z tego co widze Ty mieszkasz chyba w USA, a tam z kolei jestesmy w wiekszości. Choć z drugiej strony jest w USa zbyt dużo dziwnego nauczania i Kosciołów, które chyab same do końca nie wiedzą co nauczają, no ale to odrębny temat. Za to na pewno Amerykanie bardziej manifestują swa wiarę niż Polacy i nikt tam sie nie wstydzi mówic o tym w co i dlaczego wierzy. Zdziwił mnie psalm wytatuowany u Kobyego, nie wiedziałem że Brynat jest jakos specjalnie wierzący, ciekawe co nim kierowało aby go umieścić ?
Wielu koszykarzy z USA grajacych w Polskiej ldze tez ma tatuaże związane z wiarą, zresztą jak ich spytać to potwierdzają. Niestety mój angielski jeszcze nie jest za dobry, jakos zawsze skupiałem się na niemieckim i w tym jezyku mówie płynnie, a angielski muszę jeszcze podszkolić. Ale chłopaki sa mocno zdziwieni jak słyszą że np. we Wrocławiu sa trzy Kościoły Baptystyczne
i dzieki za opisy Derona i Boozera.
maredbor - Śr lut 27, 2008 1:48 pm
GAIGER: Tak masz racje, ludzie w USA to w większości Protestanci należący do róznych chrzescijańskich Kościołów, najwiekszy jest Kościół Baptystyczny. Tak się składa ze ja tez jestem Protestantem więc wiem
Tak sie sklada, ze ja tez, wiec teraz jest nas dwoch na tym forum.
Jmy - So maja 17, 2008 2:18 pm
CARLOS BOOZER What fans can't see are the cross on his chest and the angel on his back, which took nearly eight hours to complete. Boozer plans to add more detail in the future. "If it's going on my body, I'm going to put a lot of thought into it," he said.
badboys2 - So maja 17, 2008 8:14 pm
z cyklu przerysowani:
niestety nie moge znalezc lepszych fotek
ale daniels tez ma na calych plecach wytatuowana... mape albo texasu albo florydy. juz nie pamietam dokladnie ale chyba texas.
generalnie nic nie mam do tatuazy. sam mam kilka.
pamietam jak przegladalem jakis hoops czy cos i tam i tam wlasnie byl ten tatoo danielsa. gdzies sa jakies ciekawe fotki z tatuazami chlopakow z ligi? na cnnsi byla kiedys galeria ale nie moge znalezc
Jmy - So maja 24, 2008 11:06 pm
badboys2: sam mam kilka.
kore - Śr wrz 17, 2008 12:29 pm
OK, pytanie szybkie: jaki jest kosz tatuazu na przedramieniu, napis arabski badz chinski, czarnobialy oczywiscie. I ile trwa zrobienie takiego tatuazu ktos mi moze powiedziec?
badboys2 - Śr wrz 17, 2008 3:29 pm
czarnobialy:P??
godzina dwie do 3 zalezy jaki duzy...
kore - Śr wrz 17, 2008 5:46 pm
czarnobialy:P??
godzina dwie do 3 zalezy jaki duzy...
http://www.tatuaze.org/component/option ... ,19/hit,1/ ten drugi od gory. na przedramieniu... ile moze kosztowac?
a Ty bb2 masz jakies?
w ogole ktos z Was ma? zastanawiam sie czy:
po 1 - nie nudzi sie (no bo w koncu na cale zycie jest, nie?)
po 2 - nie przeszkadza w pracy, w zyciu itd.
Figrin - Śr wrz 17, 2008 6:18 pm
po 1 - nie nudzi sie (no bo w koncu na cale zycie jest, nie?)
badboys2 - Śr wrz 17, 2008 6:36 pm
kore ja mam 3 tatuaze
pod kolanem z tylu nogi, wchodzi na lydke jumpman
na klatce piersiowej po lewej stronie mam napis the good die young
a na plecach po prawej stronie mam krzaczki chinskie, lwa na wzgorzu i czerwone slonce.
kazdy tatoo znaczy cos innego
czy sie nudza?
nalezy sobie zadac jedno pytanie.
czy jak wyjdziesz na plaze z 70 na karku nie bedziesz sie wstydzil tego co masz. ja nie bede, bo dla mnie kazdy tatoo znaczy cos bardzo waznego. ale to indywidualna sprawa. dla niektorych cos waznego to sa tribale....
mnie sie zaden nie znudzil i pewnie nie znudzi ale to dlatego, ze mam troche inne podejscie do zycia niz wiekszosc ludzi.
mam 25 lat i poki co mi w niczym nie przeszkodzily, choc w wyzszych kregach (urzedy, uczelnia) czasami czulem dyskomfort, bo ludzie patrzyli sie troche inaczej na moje cialo. pierwszy tatoo zrobilem jeszcze w liceum przed mtura. przymiezam sie do astepnych obecnie w bardziej widocznych miejscach.
w sumie pracuje na wlasna reke wiec tatuaze nie powinny mi w niczym przeszkodzic. ale o tym ci powiem za 15-20 lat.
nie mam pojecia jak duzy chcesz zrobic ten tatoo. ale nie sa to skomplikowane wzory i pewnie zrobienie czegos takiego zajmie gosciowi nie wiecej niz 2 godziny. cena? mysle ze kolo 200zl ale to alezy od salonu. mnie kumpel dziaral poczatkowo w bloku u siebie. ostatnio jak u niego bylem dorobil sie salonu z prawdziwego zdarzenia i jest wspolwydawca gazety tatoo w polsce. nie pamietam ile mu dokladnie za co placilem, ale mysle ze za taki wzorek powinienes zapcic kolo 200zl w dobrym salonie. w tych lepszych mogliby wziac 300?
Figrin - Śr wrz 17, 2008 7:18 pm
badboys2 i inni którzy mają tatuaż, ja mam takie pytanie... mianowicie podobno boli robienie takiego tatuaża, ja mam pytanie czy bardzo?
A i jeszcze mi się przypomniało, ktos pisał, że z tatuazem wiążemy się na całe zycie, ale przeciez mozna sobie go usunąć... bodajze laserami, ale to juz podobno juz wogole jest wielki bol.
kore - Śr wrz 17, 2008 7:45 pm
bb2 witaj w klubie najlepszego rocznika
no wlasnie u mnie jest tylko ten problem czy pozostane na stale w swoim zawodzie czy - a noz - cos bede probowal kiedys innego robic. Tak wlasciwie tylko to mnie powstrzymuje. A co by nie bylo to napis ktory chce sobie wydziarac znaczy dla mnie naprawde wiele i mysle ze do konca zycia bedzie dla mnie symbolem
A tak zapytam troche gejowsko - moglbys fotki pokazac swoich tatuazy?
Figrin - z tego co slyszalem i czytalem to zalezy od miejsca gdzie sobie robisz. Na plecach podobno najmniej, stopy, brzuch itp. bardziej. Ale generalnie ludzie porownuja to do lekkiego ciecia zyletka, skubania szpilka, pobierania krwi i takie tam. Wszystko do zniesienia, bo nawet kobiety mowia ze bez trudnu przechodzily to
A usunac tez mozna i operacyjnie i laserowo. Ale i po jednym i po drugim zostaja blizny. Jak duze zalezy od tego jak gleboko jest tatuaz zrobiony. Koszt laserowego to ok. 150-200 zł za zabieg. Ilosc zabiegow potrzebna do usuniecia calosci jest zalezna od tego jak duzy jest tatuaz, ale generalnie to sa ta 2,3 zabiegi. A bolec to raczej nie boli, masz znieczulenie etc. I chyba nie nalezy wierzyc zbytnio w historie ze jest to koszt 500zl/cm2 bo to juz jakas wyzsza szkola jazdy.
master - Śr wrz 17, 2008 8:33 pm
A usunac tez mozna i operacyjnie i laserowo. Ale i po jednym i po drugim zostaja blizny. Jak duze zalezy od tego jak gleboko jest tatuaz zrobiony. Koszt laserowego to ok. 150-200 zł za zabieg. Ilosc zabiegow potrzebna do usuniecia calosci jest zalezna od tego jak duzy jest tatuaz, ale generalnie to sa ta 2,3 zabiegi. A bolec to raczej nie boli, masz znieczulenie etc. I chyba nie nalezy wierzyc zbytnio w historie ze jest to koszt 500zl/cm2 bo to juz jakas wyzsza szkola jazdy.
Po laserowym niewielkie ślady i włosy na skórze już nie wyrosną
Boleć boli tam, gdzie jest najwięcej zakończeń nerwowych, ot np. pod pachą, ale to jest już hardcore jak ktoś tam robi tatuaż. No ale niektórzy lubią:
http://www.youtube.com/watch?v=Y6vmtTJwrtQ
badboys2 - Cz wrz 18, 2008 4:48 am
moj kumpel zrobil sobie tatoo po wewnetrznej stronie dolnej wargi...
kore odezwij sie do mnei na gg to ci cos przesle choc przyznam sie szcerze ze fotki ma ale moja kobita...
czy boli? boli jak huj ale to zalezy kto jak jest odporny na bol jaka ma tkanke tluszczowa i w ogole. generalnie robienie tatoo to jest napierdalanie igla/iglami na glebokosc nawet 2 milimetrow i to troche tak jakby ktos zyletka cial sobie lapsko i mocno ciagnal skore. nie jest to mile uczucie ale sadzac po niektorych osobach a raczej patrzac na ich pociete rece domyslam sie ze to lubia:)
co do usuwania. to jezeli ktos mysli o usunieciu przed zrobieniem to dla mnie to jest rownoznaczne z tym, ze ta osba nie mysli serio o tatoo i robi to tylko dla lansu. czyli bez sensu.
kore - Cz wrz 18, 2008 8:56 am
oj niekoniecznie dla lansu. ja mysle o tym jak o dlugoterminowej inwestycji Tzn. zdaje sobie sprawe ze byc moze kiedys bede zmuszony z przyczyn od siebie niezaleznych usunac tatuaz. przykladowo - jesli moja ewentualna praca bedzie tego wymagac albo np. po 40ce tatuaz przwestanie wygladac ladnie. Zwlaszcza ze chce ten tatuaz na przedramieniu czyli w miejscu widocznym, ale jednoczesnie jedynym mozliwym na zrobienie napisu. Ale to nie tak ze chce zrobic to z mysla "jak mi sie nie spodoba to za rok usune"
Chce zrobic, jestem pewien ze mi sie podoba, mam jasno okreslony cel i dobra, mocna ideologie do tego.
master - Cz wrz 18, 2008 10:06 am
Zwlaszcza ze chce ten tatuaz na przedramieniu czyli w miejscu widocznym, ale jednoczesnie jedynym mozliwym na zrobienie napisu. Ale to nie tak ze chce zrobic to z mysla "jak mi sie nie spodoba to za rok usune"
Jedynym możliwym? Hmm... to generalnie zalezy, co Ci sie podoba. Widziałem już sporo napisów wzdłuż tricepsa i powiem, ze nie wygląda to źle. Ale to już bardziej co komu odpowiada.
Jest też dosc znaczny problem mentalności w Polsce. Przedramie jest niemile widziane, jeżeli chciałbyś poważną pracę, gdzie wymagany jest pewien wygląd, a raczej ubiór. Nie zasłonisz tego w lato w żaden sposób. Inna sprawa, że na zachodzie tatuaże to rzecz powszechna i nikt nie ma do nikogo o to pretensji, o ile jest to w miare "przyzwoity" tatuaż i dobrze wykonany. U nas też tak prawdopodobnie będzie, ale jeszcze nie teraz, a początek kariery zawodowej jest najtrudniejszy, potem obleci . Dlatego ja się narazie wstrzymuje, choć już dzisiaj wiem, że na obydwu ramionach będe miał tatuaże, i prawdopodobnie część pleców
kore - Cz wrz 18, 2008 10:12 am
Zwlaszcza ze chce ten tatuaz na przedramieniu czyli w miejscu widocznym, ale jednoczesnie jedynym mozliwym na zrobienie napisu. Ale to nie tak ze chce zrobic to z mysla "jak mi sie nie spodoba to za rok usune"
Jedynym możliwym? Hmm... to generalnie zalezy, co Ci sie podoba. Widziałem już sporo napisów wzdłuż tricepsa i powiem, ze nie wygląda to źle. Ale to już bardziej co komu odpowiada.
Jest też dosc znaczny problem mentalności w Polsce. Przedramie jest niemile widziane, jeżeli chciałbyś poważną pracę, gdzie wymagany jest pewien wygląd, a raczej ubiór. Nie zasłonisz tego w lato w żaden sposób. Inna sprawa, że na zachodzie tatuaże to rzecz powszechna i nikt nie ma do nikogo o to pretensji, o ile jest to w miare "przyzwoity" tatuaż i dobrze wykonany. U nas też tak prawdopodobnie będzie, ale jeszcze nie teraz, a początek kariery zawodowej jest najtrudniejszy, potem obleci . Dlatego ja się narazie wstrzymuje, choć już dzisiaj wiem, że na obydwu ramionach będe miał tatuaże, i prawdopodobnie część pleców
master - Cz wrz 18, 2008 10:20 am
No wlasnie przedramie jest jakby najbardziej naturalne do wytuatuowania sobie napisu. Triceps? Nigdy nie widzialem... no a poza tym jak sie chodzi na silke to odpada, bo tatuaz moze sie rozciagnac Ewentualnie jeszcze moze wzdluz lydki?
Co do pracy to ja juz pracuje, kwestia jest tylko czy dziennikarstwo prasowe pozwoli mi nie umrzec z glodu Wiadomo ze jest recesja na czytanie gazet no i nie wiem czy nie przyjdzie mi kiedys szukac czegos innego... A a pro po wlasnie przedramienia. W sumie powazna praca = powazny ubior = garnitur + dlugie rekawy wiec moze problemu nie bedzie?
A co do czekania to wiesz, jest jeden problem. Tatuaz na starosc zle wyglada a zatem im dluzej bedziesz zwlekal tym mniej sie nim nacieszysz
Nie rozciągnie Ci się może ewentualnie troche, ale to będą kosmetyczne poprawki. Musiałbyś wyglądać jak Małysz a skończyć jak Pudzian, żebyb yły z tym problemy
A poważny ubiór? Heh, no cóz, jak lubisz się w lato pocić w garniturze, to ok Generalnie raczej się nosi koszule z krótkim rękawem:)
badboys2 - Pt wrz 19, 2008 1:32 am
tak btw
http://praca.wp.pl/gid,10353906,kat,101 ... caid=16a23
tak apropos usuwanai to gdzies wyczytalem, ze w anglii obecnie duzo czesciej usuwa sie tatuaze niz robi.
po 1 ceny tatoos na wyspach sa bardzo wysokie i jesli wyspiarze sie dziaraja to podczas wakacji w hiszpanii czy na cyprze
po 2 jesli sie juz dziaraja to z reguly sa pijani. wiem bo moj kumpel w wakacje jezdzi na cypr gdzie zarabia na angolach kokosy i przy okazji sie doucza:)
mowi, e jezeli ktos chce sie nauczyc dziarac, badz podszkolic to tylko tam gdzie angole jezdza na wakacje.
ci pozniej wracaja i usuwaja...
Jmy - Cz paź 02, 2008 1:30 pm
Robert Swift is having identity issues
Once upon a time, the Sonics' Robert Swift was a young man with a dream. He dreamed of forgoing college, missing endless sorority pussy and warming the end of an NBA team's bench.
Swift was tall, sure, but he was not big. He didn't think big, play big, act big. He was a boy among men, cub among bears, A cup among DDs.
But Swift now is a changed man. From The Seattle Times:
A series of intertwining black tattoos cover large swaths of his body. He's forgotten how many tattoos he has, but knows he's spent 108 hours under the needle. Swift is wearing his shoulder-length red hair in a ponytail and has significantly bulked up in his upper body, adding about 40 pounds to his 7-1 frame during a nine-month rehabilitation, bringing him up to 280 pounds.
"I'm certainly more comfortable with my body now than I ever was before," he said. "It's an adjustment for me and for everybody else. I get a lot stares and comments, but I like it."
Robert Swift might never touch a woman again, but he has found himself. And his identity.
http://img375.imageshack.us/my.php?image=swiftywq7.jpg
Jmy - Wt lis 04, 2008 2:45 pm
marbury http://f3.yahoofs.com/ymg/ept_sports_nb ... _CxL1UfFvV
josephnba - Pt lip 24, 2009 12:34 pm
No dobra a ma ktoś może fote tatuazu Jordana. Znalazłem w necie tylko takie malusie cos, nic nie widać, a chciałbym zobaczyć jak to wyglada.
Cholera jego bez koszulki cięzko znaleźć...
jazzmen - Pt lip 31, 2009 3:44 pm
http://www.jazzbots.com/web/wp-content/uploads/2008/11/365_102645224_91633c56c1.jpg o ten ci Jey chodzi?
EDIT:
dziarka Grega Ostertaga
http://www.sportsblogit.com/wp-content/uploads/2009/04/gregostertag-tattoo.jpg
josephnba - Pt lip 31, 2009 4:13 pm
Cholera własnie o ten mi chodziło. Jazzman jesteś zajebisty dzieki
A już sie łudziłem, ze ktos znalazł jakieś dobre zdjecie...
PS: Dzierę G00 juz kiedys widziałem. Pasuje do niego obraz lekko upośledzonego prymitywa, choć podobno prywatnie Greg to zajebisty koleś jest
Figrin - Pt lip 31, 2009 5:58 pm
odbiegajac troche od zawodnikow NBA, fajny tatuz ma nowy Polak David Logan Chodzi mi o ten z prawego ramienia animka od WB ;p ten co bodajże sędziował kosmiczny mecz(Jam Space) ;p
http://foto.ziolo.eu/zdjecia/tatuaze-na ... gana/10890
kiwi - So sie 01, 2009 11:25 am
Nic specjalnego Kolorowe tatuaże są wg mnie pedalskie (sorry jeśli kogoś uraziłem, ale to tylko moje zdanie)
jazzmen - So sie 01, 2009 12:08 pm
Nic specjalnego Kolorowe tatuaże są wg mnie pedalskie (sorry jeśli kogoś uraziłem, ale to tylko moje zdanie)
czemu tak uważasz? znasz jakiegoś pedała który ma kolorowy tatuaż?
kiwi - So sie 01, 2009 3:21 pm
Nic specjalnego Kolorowe tatuaże są wg mnie pedalskie (sorry jeśli kogoś uraziłem, ale to tylko moje zdanie)
czemu tak uważasz? znasz jakiegoś pedała który ma kolorowy tatuaż?
elwariato - N sie 02, 2009 6:14 pm
Ja na część Larrego mam tat na przedramieniu, kolorowy z oryginalnymi barwami Jazz, ale jakoś nie odkryłem u siebie homoseksualnej strony osobowości Tak nawiasem to jak nie jest bardzo pstrokaty to wporzo wyglądają rożne połączenia barw, na pewno mniej nudno niż zrobione jedną barwą.
jazzmen - Pt sie 07, 2009 11:23 am
Deron Williams zrobił sobie nowe dziarki
przerobił tą paterę http://www.nba.com/media/dwilliams_050810_fm_400.jpg na nieco bardziej 'kameralna' http://twitpic.com/cwlyu
i walną sobie nową:http://twitpic.com/cwllm
kurde zaczynam sie o niego troche martwić, żeby się nie stał wydziarany jak Birdman...
Figrin - Pt sie 07, 2009 12:08 pm
kurde zaczynam sie o niego troche martwić, żeby się nie stał wydziarany jak Birdman...
do tego to jeszcze mu brakuje ;p wiec nie ma co sie bac ;pp
elwariato - Pn sie 17, 2009 8:39 pm
No jasne do Birdmana i to Swifta to mu cholernie daleko, ci to wyglądają jak jakaś cholerna kolorowanka. Te dziary Booza mi sie podobają te Derona zdziebko mniej, plus mnie zastanawia jak oni sobie kombinują z tymi tatuażami, to już tak mówie bardziej ogolnie nie tylko koszykarze, zeby sobie walnąc takiego pitbulla, co to na pierwszy rzut oka wygląda jak pantera czy coś w tym stylu dla mnie to jest dzikie ostro, za czymś co ci zasłania sporą część ciała powinan iść jakaś chwila zastanowienia no i w cholere jest fajnych rzeczy które się nadają np. mi obrazy Beksińskiego się bardzo podobają jak bym kasy zaoszczędził to bym sobie na plerach machną taki jeden, i mi się wydaje że to sens jakiś ma, jesteś wtedy żywym nośnikiem sztuki , a na ulicy to się właśnie w cholere jakichś smoków, psów, kotów pałęta jak dlamnie trochę to marne no ale to tylko moja opinia.
jazzmen - Pn sie 17, 2009 9:21 pm
wlasnie motyw ze zmiana pantery jest IMO super, kiedy wchodzil do ligi byl jak taka mloda pantera, duze oczekiwania w stosunku do samego siebie, żądza krwi, a teraz już coś osiągnął, pokazał jaki z niego duzy kociak ogolnie pantera jest fajnym symbolem, ale sam bym sobie jej nie wydziarał. Waż jest za to kiepski.
Beksiński jak najbardziej. Miał fajne wizje. Jedna osoba na forum już chciała sobie coś w jego stylu wydziarać... Kamil i jak ten plan? powiódł sie? wciaż w realizacji?
elwariato - Wt sie 18, 2009 5:02 pm
wlasnie motyw ze zmiana pantery jest IMO super, kiedy wchodzil do ligi byl jak taka mloda pantera, duze oczekiwania w stosunku do samego siebie, żądza krwi, a teraz już coś osiągnął, pokazał jaki z niego duzy kociak ogolnie pantera jest fajnym symbolem
No tak wchodzi do ligi to jest taka pantera a jak juz trochę pograł to pantera w psa się zmienia
jazzmen - Wt sie 18, 2009 9:52 pm
No tak wchodzi do ligi to jest taka pantera a jak juz trochę pograł to pantera w psa się zmienia
gdzie ty tam psa widzisz to ja nie wiem
elwariato - Śr sie 19, 2009 2:50 pm
no na tej drugiej focie co wstawiłeś to co to jest, jak dla mnie siakiś pies
josephnba - Śr sie 19, 2009 3:02 pm
ehh maleel czy pies ma takie pazury? To tez pantera czy inne kotopodobne coś, ale psa to nijak nie przypomina
jazzmen - Śr sie 19, 2009 3:58 pm
LOOOL ale nam el robisz obciach, znadź lepiej swoje okulary... na drugiej focie jest waż!! snake!! jak ta gra na nokii
elwariato - Śr sie 19, 2009 9:52 pm
Jaki obciach, jak dla mnie to dalej bardziej psa przypomina no i 2 link Jazzy tam węża na pewno nie znajdziesz, czy bym miał okulary czy nie to to żadna pantera nie jest pies może też nie żeby wszyscy byli zgodni nazwijmy to krzyżówką pit bulla i pantery, pit buloterą albo panbulem