ďťż
Wolves w 2007/2008




pitti_8 - N lis 04, 2007 7:56 am
Bez Davisa, Garnetta, za to z młodym Jeffersonem. Tak w skrócie mozna opisac, co sie stało w tym roku w T-Wolves.
Szanse? Wg mnie bardzo marne. 30-40 wygranych w sezonie powinno byc nie lada wyczynem. Wasze zdanie?




Saweh - N lis 04, 2007 8:54 am
taaa, ale trzeba przyznać że pierwsze dwie kwarty w meczu z denver nie były złe, w któryms momencie timberwolves prowadzili 15:6, niema jednak to tamto bez Garnetta to nie ten sam zespół



Fan - N lis 04, 2007 4:22 pm
Ten sezon dla Wolves będzie ciężki i długi. Ja widzę Minny, jako druzynę która będzie jeden z najniższych jak nie najniższy bilans w lidze. Wittman jest słabym trenerem, Foye wypadł na kilka tygodni. Ricky jakby został moze czasem pociągnał czasem do wygranej, ale zastąpienie go Walkerem to głupi pomysł. Wystarczy sobie przypomieć Antosia jako lidera Hawks, gdzie druzyna wtedy ledwo wygrała 13zw z 82 spotkań. Ja osobiscie w Wilkach nie widze, żadnego kandydata na lidera tej ekipy, bo Jefferson jak narazie się nie nadaje i nie widzę frachise playera, wokół którego można by było zbudować drużynę choć czekam, co pokaże Foye. Wolves moze wygrają 20-25zw.



pillow - Śr kwi 23, 2008 3:17 pm
sezon sie skonczyl, marny wynik chociaz nie najgorszy to moze jedynie cieszyc, teraz trzeba tylko trzymac kciuki za dobry numer w drafcie i nowego LeBrona