ignazz - Wt mar 02, 2010 7:18 am
A nie uwazacie ze czas spurs poprzez NISKI poziom zdrowia jaki Im zostal uniemozliwia walke o cos wiecej niz 2RND w PO?
Ostatnio o spurs (2 wygranych nie widzialem) mysle gdy ogladam inne zespoly z gornej polki I ciagle z tesknota mysle " kurde tak spurs grac nie dali by rady"
Szczegolnie jak wbijanke podkoszowa zaprezentowali Lakers vs Nuggets gdzie obie ekipy wrecz masakrycznie agresywnie wbiajaly sie I wystarczy zobaczyc np. Odoma - tylko mial Melo np przy sobie w pomalowanym od razu na agresji napierdalal w pomalowane....
Kazdy praktycznie wbijal sie tak ze przez caly sezon poza esami floresami Manu ( ktore raczej sa manewrowe niz fizyczne) nie widzialem u spurs....
Inni sie uzbroili a spurs rozbroili z graczy z rotacji nr9 I 12 co moze nie jest duzym oslabieniem (minuty dostana moze bardziej produktywni gracze) ale na pewno nie wzmocnieniem
Tym bardziej ze cicho o ewentualnym wykorzystaniu buyoutu innych (Blount Ilgaukazzz Gooden)
Oceniajac szanse spurs wystarczy spojrzec na ich energie podczas biegu
Jedynie Manu I Hill obecnie potrafia biegac na pelnym gazie a inni sa porcelanowi
Jefferson ktory mial wprowadzic swieze nogi I jumpa biega I skacze a I rzuca jakby mial pampersa z tytanowa kupa I nawet podania na alleyoppa konczy jak Bonner
Coz z kim sie przystaje.....
Powiew energii Blair tez biega w wersji Duncan I kazdy upadek sprawia ze przebiega mnie dreszcz.......
Parker obecnie dalej chroni noge I po rzutach z wyskowu laduje na jedna strone z lekkim grymasem
Bogansa bym nie napierdalal bo jest probowany ale nie zdziwie sie jak zniknie z rotacji w kwietniu a I zadania ma inne niz ofensywne I pewnie Pop chce dajac mu tyle minut kupic "przyzwyczajenie" sedziow aby az tak czesto nie uzywali gwizdkow....
Niestety obecnie liga poszla w kierunku dwojkowych akcji I prostych zaslon I wejsc na kosz stad mamy dominujacych: LBJ Durant Melo Wade a Williams CP3 Adre.M. czy Billups graja sezony zycia......I decyduja o obliczu ligii
Mnie powoli nudzi taka gra dokladajac do tego notoryczne ruchome zaslony...dojdzie do tego z najlepiej w obronie miec jednego wysokiego I 4 mlodych Kenyonow Martinow (doswiadczenie nie potrzebne) a w ataku 4 "bezmozgich" atletow potrafiacych albo wbic sie albo sypnac trojke....(Doswiadczenie nie potrzebne).
I kogos do uzupelnienia I postawienia zaslony
Stad w rotacjach nowi nie musza sie wiele uczyc co z reszta pokazuja problemy innych jak juz jakis trener zapragnie zrobic cos bardziej skomplikowanego w ofensywie (76 Wizz Pop)
W prostej grze bryluja dzis Nuggets I Jazz (zazdroszcze takiego powera wbicia z miejsca Carlosa "give me new contract again" Boozera gdzie powtarzalna do bolu gra obija innych.....
Przy takiej prostocie gry KB co by nie mowic jest dinozaurem z jego uniwersalnoscia I skillem o marginalizacji gry wysokich nie wspominajac
Pytanie czy taka gra bedzie w PO czy tam zaczna sie szachy?
Jesli tak to notowania spurs I mavs rosna....jesli nie maleja bo to zbyt miekkie ekipy na taka gre 4 x 7 x 48 minut
Obserwujac Melo widze zreszta ze potrafi z brutalna powtarzalnoscia wbijac sie w kosz ale jak ma cos wymyslec bardziej finezyjnego to niestety odpada ( a jestem jego w sumie cichym fanem)
Btw: znamy oszczednosci spurs z Finleya?
Mar - Wt mar 02, 2010 9:51 am
Odnosnie Finleya to wyczytalem, ze ponoc o mala ilosc minut poszlo, jakie dostawal i chce szukac klubu, gdzie jednak cos pogra.
A co do kasy to kontrakt sie raczej jego wlicza, chyba ze inny zespol w najblizszym czasie z nim podpisze kontrakt.
iminol - Wt mar 02, 2010 11:51 am
Zwalniając Haislipa zaoszczędzili 800k $.
Zwalniając Ratliffa zaoszczędzili 1.1mln $.
Zwalniając Finleya zaoszczędzą między 0 a 2.1mln $ (w zależności od porozumienia z Findogiem).
Jego odejściem wisiało w powietrzu, TP9 mówi, że Fin przebąkiwał o tym już 2 tygodnie temu. Więc Pop oczywiście przesadza z tym szokiem dla niego.
CIEKAWOSTKA: Finley po przerwie (5 grudzień - 31 styczeń), po kontuzji (grade 2 sprained ankle) był 2/18 z gry, tj. 5 punktów w 8 meczach. Celtics, are you serious?
badboys2 - Wt mar 02, 2010 12:22 pm
ja jestem w szoku bo jezeli juz nawet michael finley ucieka z tego okretu, to to oznacza, ze naprawde cos jest nie tak.
do celtics? r u kiddin me?:)
mam czasami pretensje do managmentu lakers, za to, ze nie praktykuje w lutym-marcu dodawania do skladu weteranow, ktorzy mogliby cos wniesc, bo z reguly to sie konczy fatalnie. goscie nie poznaja trojkatow wystarczajaco by grac, pozniej siedza cale playoffs. wczesniej trudno bylo im sie starac i walczyc o tych weteranow bo wszyscy wybierali... spurs i celtics gdzie blizej bylo do mistrzostwa.
niemniej jak widze, ze c's walcza o finleya to wyglada to na to, ze tonacy naprawde brzytwy sie chwyta. po tym co pokazal w spurs w tym roku predzej widzialbym na boisku vujacica niz jego.
a co do spurs, to nie wyglada to ciekawie. myslelismy, ze dojscie jr duzo zmieni tymczasem spurs bedzie cholernie trudno przejsc przez 1 runde. tipi jest cieniem samego siebie. w ogole cale big trio nie potrafi odnalezc swojego rytmu. wsparcie juz nie to samo co kiedys. zastanawiam sie, w ktorym momencie mangment zrobil blad. przeciez ten zespol 3 lata temu zdobywal kolejne mistrzostwo i zanosilo sie na to, ze to jeszcze troche potrwa... nie chce mi sie wierzyc, ze to tak sie ulotnilo wszystko nagle. nie ma bowena,horry'ego, finleya wiec jezeli szukamy odp, to wychodzi na to, ze to managment zawalil bo nie znalazl zastepcow...
swoje robia urazy ale mam wrazenie, ze nawet grajacy siwetnie z bigtrio, wspomgani rj'em wciaz nie mieliby wiekszych szans w serii z nuggets czy mavs...
iminol - Wt mar 02, 2010 12:40 pm
tipi jest cieniem samego siebie. w ogole cale big trio nie potrafi odnalezc swojego rytmu. wsparcie juz nie to samo co kiedys
Oj Rafał, Rafał. Are you not following up? Toż Parkera cień nie wynika z wielkiej niewiadomej, nagłego spadku formy czy innej tajemniczej fazy. Tony Parker w pewnym momencie zmaga(ł) się w tym sezonie z czterema kontuzjami jednocześnie (kostka, stopy, żebro, udo). Ostatnio sporo oszczędzany (ominął kilka gierek), albo gra tyle minut, na ile Pop się zgodzi. Tony to twardziel i wierzę w rezurekcję, wręcz jestem więcej niż pewny. Big trio? Kiedy oglądałeś ostatnio Manu? Znasz efficienty TD? Znasz Pana, tego co ostatnio zdjęcie jego pyty wyciekło do internetu? Na pewno znasz bo mnie śledzisz na twiterze tak tasuje minutami i benchowaniem (odsuwa od line-upa byle małą kontuzje), że nadal minuty big trio są limitowane do granic możliwości, a ławka SAS gra największe minuty w całej NBA. Nie skreślajcie Ostróżek i bądźcie czujni.
(*) hurra optymizm kibica Spurs został zweryfikowany w tym sezonie już około 35 razy..
badboys2 - Wt mar 02, 2010 12:56 pm
ale ja ich nigdzie nie skreslilem. i nie skresle dopoki nei bede widzial w jakiejs serii z nimi 4 przy nazwie ich druzyny przeciwnej. spurs to wciaz spurs, nie przez przypadek tidi z popem maja 4 pierscionki.
oczywiscie nie sledze spurs tak jak kiedys. mnie ledwo co wystarczana to by lakers sledzic a co dopiero o reszcie mowic. i choc uczucie niepewnosci w stos. do spurs bede mial do konca dni big trio to jednak nie jest juz to samo co kiedys. czytam czasami recapy i reakcje fanow spurs i wiem, ze sa cholernie nieobliczalni. tak jak napisales, wygrac z nuggets czy lakers by pozniej poplynac z jakims outsiderem.
caly sezon sas sa w cieniu. zaliczyli jeden ran na poczatku sezonu, kiedy nagle slabo grajac okazalo sie, ze maja nagle realne szanse na wskoczenie na 2 seed ale to sie nie stalo. rozumiem wplyw kontuzji i wiek. wiem tez, ze jezeli jest jakas ekipa, ktora w po moze okazac sie underdogiem to sa to wlasnie spurs.
tak jak piszesz pop zrobil sporo pracy by jak najmocniej oszczedzic trio, by to na po weszli z jak najlepsza gra i jak najzdrowsi ale mam wrazenie, ze reszta im tak uciekla, ze ciezko bedzie o to. czkawka moze sie tu odbic brak reakcji podczas deadlin'u. pozostaje czekac i zobaczymy na kogo wpadna w playoffs w 1 rundzie. najlepszym rozwiazaniem byliby chyba jazz... ale do tego jeszcze 6 tygodni...
tak czy siak, tak jak wyzej napisalem, ja ich nigdzie nie skreslilem.
Mal - Wt mar 02, 2010 2:19 pm
Boję się mówić, że grają lepiej , bo zaraz przegrają z jakimś Detroit czy innych shitem i będzie klops. Ale mecze z finiks czy teraz hornets pokazują, że wszystkie idzie w dobrym kierunku. Podjarałem się winem z Nugets bez TP, potem ASG i liczyłem na ten post ASG run, który był co roku. No i przyszedł ten mecz z Pistons i powrót do narzekania. Dlatego wstrzymać się jeszcze troszkę, by sprawdzić wartość. A będzie gdzie ją sprawdzać, oj będzie. Szkoda, że te szlagiery będą kolidować z March Madness.
duncan@24 - Wt mar 02, 2010 5:58 pm
ale ja ich nigdzie nie skreslilem. i nie skresle dopoki nei bede widzial w jakiejs serii z nimi 4 przy nazwie ich druzyny przeciwnej
Koelner - Wt mar 02, 2010 6:08 pm
Czas PO to czas Popa.
Pop potrafi w każdym zespole przeciwnika znaleźć słaby punkt i to doszczętnie wykorzystywać przez całą serię. Rok temu musiał grać w s5 Boonerami i jr. Teraz to wygląda lepiej. Jest rotacja w postaci Blaira,Jeffersona ,wraca Manu ,Hill gra jak przyzwoity starter na poziomie ligi. Wszystko to wygląda lepiej.
może nie na temat ale pamiętam jak zmieniano to rozstawienie zwycięskich ekip dywizji bo Teksas był za mocny na tle ligi (Southwest). a teraz zobaczcie co się dzieje w tej wyśmiewanej Northwest ,jedna ekipa tylko się nie łapie.
ignazz - Wt mar 02, 2010 6:17 pm
1. kwoty które wspomniałeś liczą sie podwójnie (Theo) bo będąc nad kreska taxu Spurs płaca podatek i jak zrzucisz z salary kwote to jeszcze drugie tyle nie płacisz podatku ( a jak Finn podpisze z inna ekipa to także on)
2. Finn w sumie cały sezon był bezproduktywny a pamiętajmy że w lato skorzystał z nieciekawego dla spurs 2,5 Player Op
3. patrząc na komentarze nie czuję faktu że Manu - który złapał rytm - pozostał niezuważony przez Was
4. najgorsze oprócz zdrowia jest żonglowanie składem i Pop bije rekordy liczby ustawień co chwila kogos oszczędzając....no cóż liczymy na efekty które jedna ekipa miała w 1995 z seedu #6
bez HCA?
damy radę!
a Bogans i jego zera? who cares? gra na przywoitym procencie
iminol - Pn mar 08, 2010 8:31 pm
Hmm, czas odświeżyć temat na kilka godzin przed starciem z drużyną o najlepszym rankingu w trwającym sezonie regularnym (nie mylić z: mistrz NBA, najlepsza drużyna, drużyna o teoretycznych największych szansach na mistrzostwo itemupodobne).
Zacznijmy może od błyskotliwego stwierdzenia, brzmiącego nie inaczej jak: karma is a bitch. To tak w kwestii Tonego Parkera.
"I said some days ago that i hoped the injuries were, over for me this year but unfortunately, it seems
i'm cursed this season. It's tough, i'm having a tough year with my health. Groin, PF, ankle, hip and now hand, it's a lot for the same person."
Droga krzyżowa męża Longori
Oto spotkania Spurs z Tonym w garniturze. Bilans 5-5, a wyglądało to tak.
- skręcona lewa kostka:
list. 9 vs. Raptors: Spurs wygrywają 131-124
list. 11 vs. Mavericks: Spurs wygrywają 92-83
list. 18 @Mavericks: Spurs przegrywają 99-94 (OT)
list. 19 vs. Jazz: Spurs przegrywają 90-83
sty. 29 vs. Grizzlies: Spurs wygrywają 104-97
sty. 31 vs. Nuggets: Spurs przegrywają 103-89
luty. 3 @Kings: Spurs wygrywają 115-113
luty. 11 @Nuggets: Spurs wygrywają 111-92
- naciągnięty lewy mięsień biodra:
luty. 21 @Pistons: Spurs przegrywają 109-101 (OT)
- zatrucie pokarmowe (failed Tortilla):
luty. 26 @Rockets: Spurs przegrywają 109-104
Jak rotować składem pod nieobecność MVP Finals 2007?
W liczbach ujął to portal 48minutesofhell.
Hill-Mason-Ginobili-Bonner-Duncan z największą przewagą ratingową. I właśnie taką piątką na 99,23% wyjdzie San Antonio. Dick Jefferson nadal będzie "atakował" z ławki, a liczba minut Manu najpewniej wzrośnie.
Czy jest jakikolwiek powód dlaczego warto nie płakać nad 6-tygodniową absencją TP9? Oczywiście jest. Półtora miesiąca to wystarczający czas na pełne wyleczenie najdokuczliwszej kontuzji Parkera tego sezonu, powodującego, że jest wolniejszy i mniej agresywny - plantar faciitis. Osobiście wierzę, w hiper-mega-giga zaciśnięte zęby TP, wróci dwa razy mocniejszy. Dla mnie jest tego typu zawodnikiem i pierwszy raz od początku sezonu (a może i już od końca ME 2009 w Polsce) Parker wreszcie odpocznie i zakręci raz jeszcze.
Liczba sezonu/sezonów organizacji Cleveland Cavaliers to bilans zwycięstw z ostatnich 10 meczów bez LeBrona James'a ---> 0:10
Cytat tygodnia tym razem Matt Bonner AKA Sandwich monster: âśI feel like I'm finally back in a rhythmâ
PS. Kilka statystycznych tego-sezonowych prawidłowości (skreśl) nieprawidłowości:
- SAS jest 3-0 w składzie bez Duncana,
- SAS jest 4-1 w składzie bez Ginobili,
- SAS jest 3-0 w erze post-Michael Finley.
Raff1978 - Wt mar 09, 2010 11:47 am
CIEKAWOSTKA: Finley po przerwie (5 grudzień - 31 styczeń), po kontuzji (grade 2 sprained ankle) był 2/18 z gry, tj. 5 punktów w 8 meczach. Celtics, are you serious?
Nie jest to wzmocnienie..... na pewno nie starting 5.... pewnie 10 - 15 min na mecz..... ale cholera.... musza szukać.... Bo król jest nagi.....
Inna sprawa, że wiara w zdrową i w formie starting 5 owoduje, że sa to poszukiwania po omacku..... bardziej kosmetyczne.... i żeby zamnknąć usta tym, którzy twierdzą, ze BOS nic nie robi, zeby obecny (nieciekawy) stan poprawić....
ignazz - Wt mar 09, 2010 1:40 pm
No I tradycyjnie jak juz sie w nocy zajme ogladaniem spurs na zywo to w plecy
Przy kontuzji Parkera Hill potwierdza moja opinie ze GH jest obecnie jest jednym z najlepszych PG rezerwowych ligi (w sumie combo)I razem z Manu zagrali bardzo dobre spotkanie ktore przy odrobinie checi innych zamienilo by sie w pewne zwyciestwo
Widoczny jest tu takze upgrate w D bo nie trzeba latac wad D malutkiego TP
Co z tego jak nieudolnosc reszty (poza TD choc zdumialy mnie jego 2 masakrycznie proste straty) bardzo mocno zapracowala na porazke
Mason Jr I jego tragiczne rzuty. Rzut za rzutem
Bogans bezbarwny niewnoszacy nic
Najgorszy jakiego widzialem ever McDyess pudlujacy z czystych "boczkow" ospaly tracacy I nielapiacy pilek
Nie schylajacy sie nawet po nie
Blair dajacy sie zdominowac swoim mlodym odpowiednikom z Cavs
Jedynie Bonner pokazal przyblyski powrotu do formy strzeleckiej ale taki typ gracza w PO nie gwarantuje nic
Osobny akapit dla Jefferona ktory w meczu gdy nie ma 2 strzelca zespolu oddaje 3 rzuty z gry trafiajac prosta kontre jedynie
Pogratulowac chyba zaangazowania bo gosc ostatnio byl w formie I gral z lawki przyzoicie ( przeciw lawce dawny ALLSrar ma przeciez latwiej)
Poprawil sie choc w zbiorkach obronnych ale bez zastepstwa polamanego "strzelca" chodzi aby wejsc I zastapic a nie sobie pobiegac I popatrzec jak inni sie morduja
Prospekt Mahinmi jak 3 czy 4 razy z rzedu ( w tym rzut srut glut przy konczacej sie kwarcie ) popelnil proste bledy rozjebal Popa ktory wyraznie chcial go mocniej rozegrac w tym meczu kosztem dychajacego ledwo TD
W takim skladzie Cavs po prostu trzebabylo ograc I tyle...
Ale to przerabialem juz z dziesiatkowanymi PTB bez Roya gdzie tez mecz olano....
duncan@24 - N mar 14, 2010 5:57 am
No I tradycyjnie jak juz sie w nocy zajme ogladaniem spurs na zywo to w plecy
ignazz - Śr mar 17, 2010 8:23 am
najgorsze jest to że Spurs mając w S5 Hilla znacznie lepiej prezentują sie w obronie gdzie nie trzeba maskować wątłego Parkera
pytanie co zrobić gdy Parker jakims cudem wróci do gry na PO ( ostatnio słyszałem że zdąrzy na 3 ostatnie mecze RS aby sie trochę zgrać)
rehabilitacja złamanej ręki to jedno ale regeneracja tych "drobnych" plecowo kostkowych urazów bezcenna i Tony może stosunkowo świeży a co ważne szybki wrócić na PO
oczywiście nie widziałem ostatnich meczy spurs więc zwyciestwa ......
co mam robić?
dalej nie oglądać?
Allen35 - Śr mar 17, 2010 9:17 am
Oglądaj w srode,ok
Koelner - Śr mar 17, 2010 7:09 pm
pop siedzi spokojnie ,druga minuta meczu ,manu odpala tróje w kontrze (nie trafia) ,pop się podnosi z ławki.
ignazz - Śr mar 17, 2010 9:40 pm
Oczywiscie ze obejrze mecz z Magic bo leci w Orange Sport
Wiec wynik juz znacie choc troche pozna aby stawiac u booka.....
Stratosfear - Śr mar 17, 2010 10:50 pm
Pisałem gdzieś że kontuzja Parkera odbije się źle na przeciwnikach Spurs. Hill jest imo o niebo lepszy od Parkera i w sumie Spurs mogli trejdować TP który ma teraz dużą wartość. No chyba że jest untouchable ze względu na zasługi.
Mal - Śr mar 17, 2010 10:58 pm
Problem tkwi w tym, że Hill nie jest prawdziwym PG. W drafcie nie ma żadnych ciekawych i dostępnych do 25 picku rozgrywających. MLE ma iść na Splittera, a LLE czy vet min to kasa na graczy klasy Vaughna. IMO Parker jest nie do ruszenia, podobno ma odpuścić kadrę w tym roku, do tego contract year. Spurs nie wypuszczą takiego gracza.
Koelner - Cz mar 18, 2010 10:25 am
Parker jest łamliwy i wytrejdowanie jego póki ma jakąś wartość to trafny pomysł. Na początku następnego roku kiedy wejdzie w contract year z pewnością znajdzie się jakaś ekipa ,która postanowi robić reboulding (może NOH?) a Parker będzie mógł gdzieś sobie pójść.
Boowka - Cz mar 18, 2010 10:46 am
Czy ktoś oglądał mecz z Orlando?
Przez jaki czas swojej gry Gortat krył Duncana i w jakim stopniu przyczynił się do najgorszego meczu TD w karierze?
Allen35 - Cz mar 18, 2010 12:31 pm
Oglądalem ...Marcin krył TD w 2 kwarcie kontestowal z tego co pamietam 4 jego rzuty, Timi raczej mial zly dzien niz mega obrona Marcina natomiast w obronie kryl DH i robil dobrą robote...
Kubbas - Cz mar 18, 2010 7:06 pm
Ja nie wiem co z tymi Spurs, ale nie ma powodu żeby się ich bać w 1 rundzie, a pewnie wylądują na 8 seedzie, obecnie nie ma powodu, nie ma defensywy, ofensywa od Jeffersona i Manu tylko wczoraj grała, co się z tą "ekipą dekady" dzieje do chuja pana?
Magic pyknęli ich praktycznie bez żadnego impactu Dwighta, 2 alleye w 2 połowie to jedyna rzecz, która pamiętam od niego, crazy shit
duncan@24 - Pt mar 19, 2010 10:30 am
Porażka w kompromitującym stylu, zero walki, Tim też jakby miał wszystkiego po dziurki w nosie i przeszedł sobie obok meczu, przynajmniej tak to wyglądało. Brakuje zwycięstw z realnymi kontenderami, nie widziałem też spotkania, w którym Spurs przegrywając więcej niż 10 pkt w czwartej kwarcie wygraliby mecz. Ogólnie albo mocno zaczynamy albo gra na styku i męczarnie. Chciałby także zobaczyć mecz w którym Spurs przegrywając więcej niż 20 pkt potrafią wrócić do meczu. Był taki? Ręki sobie nie dam uciąć, ale na 95% nie było w tym sezonie takiego cudownego come backu. 6 zwycięstw z rzędu tez nie widziałem i jeśli się nic diametralnie nie zmieni w naszej grze to można te marzenia odłożyć na przyszły sezon.
Spurs mają swoją czarną kopię Gortata. Francuz Mahinmi niestety cieszy niziutkim zaufaniem Popowicza i gra w garbage time, wtedy kiedy jest już po ptokach. Szkoda, bo ja go widziałbym u boku Timmiego.
Dziś mecz z GSW, ale kto normalny ogląda tą pseudo-drużynę. Na pewno nie ja. Dać Duncanowi dzień wolnego, pośrednie rozwiązanie z limitowaniem minut średnio zdaje egzamin.
iminol - Pt mar 19, 2010 12:50 pm
Problem tkwi w tym, że Hill nie jest prawdziwym PG. W drafcie nie ma żadnych ciekawych i dostępnych do 25 picku rozgrywających.
A to nie prawda. Jest taki pan w Maryland, który będzie stealem Spurs 2010.
Parker jest łamliwy i wytrejdowanie jego póki ma jakąś wartość to trafny pomysł.
Parker łamliwy? No daj pan mi spokój, pierwszy sezon, kiedy po prostu ciało nie wytrzymało ponad setki spotkań w roku (nba: regularny, nba: playoffs, francja: kwalifikacje do me, polska: me). Razem metry meczy, po raz pierwszy ciało Parkera powiedziało - zwolnij pan. Na playoffs Parker już tylko będzie pracował nad %, bo i kostka i udo i stopy będą naprawione. Teza o łamliwości - bezsensu.
...nie widziałem też spotkania, w którym Spurs przegrywając więcej niż 10 pkt w czwartej kwarcie wygraliby mecz.
W tym sezonie był tylko jeden taki mecz. Po 3. kwartach w A&T prowadziła Indiana 83-70, a przegrała 99-100.
Mal - Pt mar 19, 2010 1:10 pm
Spurs mają swoją czarną kopię Gortata. Francuz Mahinmi niestety cieszy niziutkim zaufaniem Popowicza i gra w garbage time, wtedy kiedy jest już po ptokach. Szkoda, bo ja go widziałbym u boku Timmiego.
.
skoro po 3 latach, gdy dostaje swoją szansę i robi 3 razy kroki, to oznacza tylko, że jest surowy, a takich tutaj nie potrzeba
Koelner - Pt mar 19, 2010 2:33 pm
Teza o łamliwości - bezsensu.
od trzech sezonów opuszcza mecze.
Mal - So mar 20, 2010 2:56 am
wow, spurs właśnie pukneli 147 pkt
duncan@24 - So mar 20, 2010 9:48 am
Zdecydowanie bardziej cieszy mnie ta 100% skuteczność Tima(8-8 fg); 5 asyst ; 6 zbiórek; 1 blok w zaledwie 14min. Zero strat(widocznie musiał dostawać piłkę po wyżej pasa i posmarował sobie dłonie czymś przylepnym Małą bruzdą jest te 1 na 4 ft, ale chyba jestem zbyt wymagający.
Dick szczytuje ze swoimi osiągnięciami pkt, jak tak dalej pójdzie to samym Marcu zaliczy więcej dobrych spotkań niż przez cały sezon.
Mnie sto razy bardziej ucieszy ograniczenie oponenta do 60-70 pkt niż zdobycie ponad dwukrotnie większej liczby oczek. W szczególności gdy rywalem pośmiewisko ligi nr 2. Wszyscy wiedzą, czym wygrywa się mistrzostwo i mecze z najlepszymi w tej lidze. Spurs przez całą dekadę Duncana usadowili się w absolutnej czołówce najlepiej broniących drużyn w lidze. W tym sezonie gołym okiem widać, że nie jest różowo, stats don't lie ; 96.2 traconych pkt ( 7 miejsce) ; defensive rating: 104.5 (8 miejsce).
Wracając do tych 147pkt, to rekord Spurs został ustanowiony 8 listopada 1978r. - 163 pkt bez OT przeciwko San Diego Clippers ( już się nie dziwię, dlaczego przez lata dostają od nas srogie bęcki, historii nie można lekceważyć:)
Mahinmi, surowy powiadasz? Dziś bardzo dobre cyferki(bazujących na nich, bo meczu nie widziałem) relatywnie do spędzonego czasu na parkiecie: 12 pkt(6-9); 6 zbiórek i blok. Ja niestety, aby kogoś ocenić potrzebuje znacznie więcej czasu. Wolisz Bonnera? Jego losy rozstrzygną się w offseason. Narazie prawie pewne jest, że papa mówi MASON. Los Iana i kilku innych nadal nie jest przesądzony. Czekamy na kolejne jego występy, Nets coraz bliżej...
Mal - So mar 20, 2010 12:24 pm
Mahinmi, surowy powiadasz? Dziś bardzo dobre cyferki(bazujących na nich, bo meczu nie widziałem) relatywnie do spędzonego czasu na parkiecie: 12 pkt(6-9); 6 zbiórek i blok. Ja niestety, aby kogoś ocenić potrzebuje znacznie więcej czasu. Wolisz Bonnera? Jego losy rozstrzygną się w offseason. Narazie prawie pewne jest, że papa mówi MASON. Los Iana i kilku innych nadal nie jest przesądzony. Czekamy na kolejne jego występy, Nets coraz bliżej...
Mason leci, Spurs już zrezygnowali z Team Option Mahimniego na następny sezon.
Też meczu nie widziałem, ale 16 minut w kompletnym blowoucie przeciwko D-League`owej drużynie Warriors, która nie udaję że broni nie może być wyznacznikiem czegokolwiek. I tak , wolę Bonnera niż surowego bambusa, który przez 3 lata nie przebił się do rotacji.
Mac Clane - So mar 20, 2010 9:27 pm
nie zależnie od przeciwnika jestem w szoku... jeszcze wczoraj tekst "Spurs rzucili 142 pkt" potraktował bym jak dowcip:)
Mal - Wt mar 23, 2010 2:37 am
Miałem okazję obejrzeć Spurs przeciwko Hawks i teraz Thunder. Muszę powiedzieć, że grają coraz lepiej. Dziś Hill career high, Mason trafił wreszcie za 3. Manu jest w świetnej formie. Duncanowi zabrakło pary w końcówce, ale zagrał dobre zawody. Jak Parker wróci na playoff i będzie w jako takiej formie, Spurs mogą się liczyć. Ważne by zdrowie dopisało i PHX or OKC w 1 rundzie się udało trafić
ignazz - Wt mar 23, 2010 10:21 pm
Miałem okazję obejrzeć Spurs przeciwko Hawks i teraz Thunder. Muszę powiedzieć, że grają coraz lepiej. Dziś Hill career high, Mason trafił wreszcie za 3. Manu jest w świetnej formie. Duncanowi zabrakło pary w końcówce, ale zagrał dobre zawody. Jak Parker wróci na playoff i będzie w jako takiej formie, Spurs mogą się liczyć. Ważne by zdrowie dopisało i PHX or OKC w 1 rundzie się udało trafić
ja tradycyjnie widziałem na zywo wtopę z Hawks a jak odpóściem Okla to wygrali...
iminol - Cz mar 25, 2010 6:57 pm
Schedule of death
Oto jak wygląda końcówka sezonu zasadniczego w prawdziwym Texasie (nie tam żadnej południowej Oklahomie - patrz Dallas).
Mar 21st @ Atlanta L
Mar 22nd @ Oklahoma W
Mar 24th vs LA Lakers L
Mar 26th vs Cleveland
Mar 28th @ Boston
Mar 29th @ New Jersey
Mar 31st vs Houston
Apr 02nd vs Orlando
Apr 04th @ LA Lakers
Apr 06th @ Sacramento
Apr 07th @ Phoenix
Apr 09th vs Memphis
Apr 10th @ Denver
Apr 12th vs Minnesota
Apr 14th @ Dallas
Hehehe, dobre nie? Po prostu nie mam pytań, 10 z 15 meczów to TOP10 teamy, przeciwko którym nasi Silver Spurs w tym sezonie tak niekoniecznie walczą. Jak to się najprawdopodobniej zakończy? Myślę, że będzie to 8 spot i pierwsza runda vs. Lakers. Cholera. Jeśli musimy i tak ich pokonać, to cieszę się, że będzie to 1st round, a nie 4 games away from the final.
Żeby było bardziej skomplikowanie przed nami trzy back-2-backi, w których musi (have to) Pop benchować wreszcie Tima, który notabene zardzewiał w ostatnio troszkę w ataku.
TP już prawie naprawiony
Jutro minie trzeci tydzień, kiedy Parker złamał rękę. Odświeżanie Francuza idzie sprawnie, a sam zainteresowany nawet mówi "potrząsając" rączką na treningu: âśIt didnât hurt at all, Pop. Not even a little". W odzyskiwaniu wigoru pomaga mu jak może żona, z którą tyle wspólnego czasu nie spędził chyba od draftu. Eva nam pomoże!
Jakiś farmazon z D-league
Na początku SAS zrobiło call-up po nasz 2005 prospect lottery pick, Ian Mahinmi z Austin Toros. Jest wzrost jest mięso, jest młodo, ok fajnie. Następnie był czas dla zawołanie Malika Samorego Hairstona. Wydawać się by było, że po stracie centrów (Haislip, Ratliff) kolejne obniżenie składu to kretyństwo, lecz statsy Malika z Austin Toros (nr 1 w punktach) niejako usprawiedliwiało uzupełnienie rostera, bo przecież Finley na wylocie. Ale teraz co się dzieje dalej. 6-6 feeter Garrett Temple (w tym sezonie Rio Grande Valley Vipers i 10 daye w Rockets/Kings) i jeszcze wczoraj 6-1 feeter Curtis Jerrells (Austin Toros)- poddaje się. Are we saved? Nic nie kumam. I'm out. Ultra small-ball oraz stado nieopierzonych ballerów, helouu?
Najsmutniejszy cytat miesiąca
- âśI always root for a blowout. You get to that third quarter, you're up 20 or 30 â you start to think there's a chance you might get in.â by Ian Mahinmi.
Quester - Cz mar 25, 2010 7:25 pm
Najsmutniejszy cytat miesiąca
- âśI always root for a blowout. You get to that third quarter, you're up 20 or 30 â you start to think there's a chance you might get in.â by Ian Mahinmi.
Wow, niezły demotywator.
ignazz - So mar 27, 2010 1:05 pm
Cavs at Spurs
1.
mecz zobaczyłem " nie na żywo" i od razu wynik inny!!!
2.
co do spostrzeżeń to cavs są na tyle dobrą druzyną ( delikatne określenie jak na najlepszy bilans w NBA ) aby w pełni pokazać, że spurs się męczą bez jakiegokolwiek PG, a Hill nim na pewno nie jest co objawiło się 3 masakrycznie trywialnymi stratami ( dwa podania w poprzek po których poszły łatwe kontry i punkty i wpuszczone w niski kozioł zagranie Masona) brakiem prowadzenia tempa ataków
3.
rzeczywiscie widać jak na dłoni największy problem spurs: miękka gra w pomalowanym, ze słabą obroną swojej deski (11:1 z ponowień dla cavs) i przy nieskutecznej akcji w ataku ( proste przestrzelenia z wolnych pozycji) beznadziejne przejście do obrony....
widać że ostatnimi latami łatwe rzuty po prostu wpadały i nie trzeba było szybko wracać do D bo piłkę miała ekipa przeciwna z boku
no i brak utrzymania INTENSYWNOŚCI gry bo dawn0o wygrany mecz z Cavs starano się mimo wszystko przegrać
4.
no i kolejny raz zaskoczył mnie Pop
złamanie kanonu gdy na zmianę przy linii na 5 minut do końca czekali wypoczęci Duncan i Jefferson podczas gdy Blair Bonner z Bogansem grali energetycznie i...
wycofanie się z decyzji Popa....
wiele widziałem ale żeby gwiazdorzy bez sprzeciwu ale za to z wyczuciem podporządkowali sie karnie woli Popa i wrócili na ławę mimo czekania?
co by nie pisać o obecnych problemach spurs jak dla mnie spora klasa na tle innych przykładów w lidze autopromocji i nabijania swoich statystyk
Parker wróć!
patrząc na PO nie napalałbym się na to że z Parkerem z seedu #8 spurs dadzą radę z marszu Lakers więc stąd wolę seed #7 i mozliwe spotkanie z Lakers dopiero w WCF z Parkerem rozgrzanym i ponownie zgranym, niż na "świeżości" w 1st Round
tym bardziej ze do tego czasu spurs walcząc w ogóle o byt w PO zajeżdzaja niemiłosiernie Manu (42, 34,36 i 33 minut) i Duncana (37, 35 minut) a Hill z przymusu gra GRUBO ponad 40 minut ( ostatnio 41, 36, 43,45 minut)
duncan@24 - N mar 28, 2010 6:51 am
Ewentualna wygrana z przekwitłym, acz nadal grającym drugi defense w lidze pozwoli mi na nowo uwierzyć w ten zespół. Moja wiara w coś więcej niż first round p.o.mocno podupadła po dołującej wtopie z Hawks( Manu zawalił dwie najważniejsze akcje i POP, którym postanowił, że w walce z wysoko latającymi Jastrzębiami najlepszy będzie nasz największy atleta Bonner, a nie Blair czy Dice(którego pierwszy mecz z Hawks był jego najlepszym występem w barwach SPURS) jak nakazywał to zdrowy rozsądek. Frustrująca porażka, która spowodowała, że zrobiłem sobie krótką, regeneracyjną przerwę. Taki mały rodzaj odwyku.
Kompletnie nie jest w stanie tego ogarnąć, dlaczego Bonner cieszy się tak dużym zaufaniem i kradnie cenne minuty Blair'owi . Lepszym jest od niego obrońcą? Przestańmy sobie brzydko żartować, w końcu pierwszy kwietnia dopiero przed nami. W moim prywatnym rankingu, który jest zgodny z opinią 99% fanów Ostróg najbardziej znienawidzonym graczem jest Bogans, zaraz potem Bonner. Ci dwaj panowie potrafią skutecznie swoją grą obrzydzić nawet najbardziej emocjonujące spotkanie...
Bonner jedyną szansę na jakąkolwiek rehabilitację w moich oczach ma jedynie w play off. Jeśli wyrówna osiągniecie Finley'a lub Bowena( rekord 8 trafionych trójek, Bruce trafił 7) to postaram się zapomnieć o jego wcześniejszych wiekopomnych dokonaniach.
Tako rzecze Manu po ostatniej niezwykle rzadkiej wygranej z wysokiej półki: âśIt means weâre not that far from the best.
Ignazz, special for you, mały rozkład jazdy, abyś wiedział co wybrać
Mar 28th @ Boston W (Finley, ty nadal jesteś zardzewiały? Pojedynek dwóch najwybitniejszych obrońców dekady, klasyk)
Mar 29th @ New Jersey W (lubimy rozdawać prezenty, ale nie tym razem, Mahinmi dostanie szanse)
Mar 31st vs Houston L (Scola wciąż nie wybaczył, czas goi rany tutaj się nie sprawdza
Apr 02nd vs Orlando L (DH12 nie będzie znał pojęcia litość)
Apr 04th @ LA Lakers W (Lakers wcale nie są tak mocni i w tym roku nie wygrają ligi, szczerze zapewniam:)
Apr 06th @ Sacramento W ( z nimi przegrać nie wypada....)
Apr 07th @ Phoenix W ( Duet Nash- Amare znów będzie nas niemiłosiernie gnębił, ale może przetrwamy)
Apr 09th vs Memphis W-L (jeśli będzie "żondził" nasz kanapkowy atleta, to poddajmy się przed meczem...)
Apr 10th @ Denver W-L( Nuggets bez Martina są od nas zwyczajnie słabsi, ratuje ich nasze b-t-b)
Apr 12th vs Minnesota W ( my to nie Utah i takich słabeuszy szybko pozbawiamy złudzeń)
Apr 14th @ Dallas L-W( przegrać z wiecznymi looserami, nie widzi mi się to, ale niestety jest to prawdopodobne...)
Jak widać, z mojej wszechstronnej analizy wynika, że w optymistycznej wersji notujemy bilans 52-30, w nieco gorszej skończymy 49-33. Może być ciut lepiej lub ciut gorzej. Zobaczymy. Reasumując spodziewam się na koniec RS pozycji wyższej niż seed #7 .
Jeśli ławka dziś nie pomoże, to z Bostonem raczej nie wygramy. Ciekawe jak długo pociągnie na tak wysokich obrotach nasz jedyny koń pociągowy. Jestem dla niego pełen podziwu.
Mal - Pn mar 29, 2010 9:42 am
Pięknie się zaczyna wszystko układać. b2b zwycięstwa z Cavs i C`s. W dodatku bez Parkera. No i Manu i jego blok. Pozdro Bastek.
http://www.youtube.com/watch?v=hCqefcY7lpI&feature=player_embedded#at=11
Wirakocza - Pn mar 29, 2010 11:15 am
Płakałem po tym bloku
KG nawet nie zaszczekał do Manu.
iminol - Pn mar 29, 2010 11:54 am
Płakałem po tym bloku
PH#1 - Pn mar 29, 2010 1:17 pm
Manu to już ma dwa bloki które śmiało mogą walczyć o miano bloku roku. Ogólnie manu ostatnio i jego gra to jest to co jak dla mnie dalej trzyma Spurs w grze. I świetnie. Kurwa nie myślałem że będę trzymał kiedyś kciuki za ostrogi No cóż niektóre rzeczy z czasem wygrywają z młodzieńczymi sympatiami, bądź antypatiami.
Maciek9020 - Pn mar 29, 2010 1:26 pm
Manu to już ma dwa bloki które śmiało mogą walczyć o miano bloku roku. Ogólnie manu ostatnio i jego gra to jest to co jak dla mnie dalej trzyma Spurs w grze. I świetnie. Kurwa nie myślałem że będę trzymał kiedyś kciuki za ostrogi No cóż niektóre rzeczy z czasem wygrywają z młodzieńczymi sympatiami, bądź antypatiami.
mówisz chyba o bloku na nietoperzu??bo na Durancie byl ewidentny faul.
Chytruz - Pn mar 29, 2010 1:43 pm
Manu to już ma dwa bloki które śmiało mogą walczyć o miano bloku roku. Ogólnie manu ostatnio i jego gra to jest to co jak dla mnie dalej trzyma Spurs w grze. I świetnie. Kurwa nie myślałem że będę trzymał kiedyś kciuki za ostrogi No cóż niektóre rzeczy z czasem wygrywają z młodzieńczymi sympatiami, bądź antypatiami.
mówisz chyba o bloku na nietoperzu??bo na Durancie byl ewidentny faul.
Mal - Pn mar 29, 2010 1:43 pm
A Manu w boxscorach nie ma zapisanego bloku
Maciek9020 - Pn mar 29, 2010 2:04 pm
Manu to już ma dwa bloki które śmiało mogą walczyć o miano bloku roku. Ogólnie manu ostatnio i jego gra to jest to co jak dla mnie dalej trzyma Spurs w grze. I świetnie. Kurwa nie myślałem że będę trzymał kiedyś kciuki za ostrogi No cóż niektóre rzeczy z czasem wygrywają z młodzieńczymi sympatiami, bądź antypatiami.
mówisz chyba o bloku na nietoperzu??bo na Durancie byl ewidentny faul.
PH#1 - Pn mar 29, 2010 2:28 pm
mówisz chyba o bloku na nietoperzu??bo na Durancie byl ewidentny faul.
Prędzej nazwałbym ewidentnym faulem to co zrobił z toperzem.
Maciek9020 - Pn mar 29, 2010 2:32 pm
http://a323.yahoofs.com/ymg/ept_sports_nba_experts__46/ept_sports_nba_experts-897865892-1267108176.jpg?ymQ1BvCDOlN_6lyo
inne zdjecie...zza placow Duranta...Manu dotyka pilki koniuszkami palcow ale przedtem wali Duranta w nadgarstek.
Znalazlem przed chwiła linka ale z niewyjasnionych przyczyn ktoś usunął zdjęcie...jak myslisz dlaczego?
Chytruz - Pn mar 29, 2010 2:42 pm
http://a323.yahoofs.com/ymg/ept_sports_nba_experts__46/ept_sports_nba_experts-897865892-1267108176.jpg?ymQ1BvCDOlN_6lyo
inne zdjecie...zza placow Duranta...Manu dotyka pilki koniuszkami palcow ale przedtem wali Duranta w nadgarstek
Przem - Pn mar 29, 2010 2:52 pm
inne zdjecie...zza placow Duranta...Manu dotyka pilki koniuszkami palcow ale przedtem wali Duranta w nadgarstek.
Znalazlem przed chwiła linka ale z niewyjasnionych przyczyn ktoś usunął zdjęcie...jak myslisz dlaczego?
Konspiracja!
Chcą aby spurs mieli czyste bloki jak walą po łapach.
Że też sędzia nie zauwazył tak oczywistego faulu
PH#1 - Pn mar 29, 2010 3:06 pm
http://a323.yahoofs.com/ymg/ept_sports_nba_experts__46/ept_sports_nba_experts-897865892-1267108176.jpg?ymQ1BvCDOlN_6lyo
inne zdjecie...zza placow Duranta...Manu dotyka pilki koniuszkami palcow ale przedtem wali Duranta w nadgarstek.
Znalazlem przed chwiła linka ale z niewyjasnionych przyczyn ktoś usunął zdjęcie...jak myslisz dlaczego?
Przem - Pn mar 29, 2010 3:10 pm
W nietoperza tez czysto nie uderzył. Nie było 'all ball'
Koelner - Pn mar 29, 2010 3:34 pm
jak zawsze chce mi się spać z niedzieli na poniedziałek i oglądam mecze "europejskiej" ale były takie słabe ,że poczekałem na spurs-boston. a co tam.
jestem pod wrażeniem ,pod wrażeniem nie tylko Manu ale oglądając w tym sezonie Spurs i Jeffrsona pierwszy raz widziałem go tak pobudzonego i grającego twardo,jakby dopiero załapał koszykówkę Popa. Bez pomocy ofensywnej Timiiiiiii Spurs dało radę i wyglądało to naprawdę imponująco. wygrana deska i mimo większej liczby strat to naprawdę robi wrażenie a Manu.........boom!
Garnett wygląda jakby miał drewnianą nogę jak kapitan piracki i było widać ogromny brak Perkinsona.
iminol - Pn mar 29, 2010 10:44 pm
Co za śmieszne analizy sytuacji zablokowanego rzutu.
Po 1) To nie euroligowa apteka, to NBA. Power blok w NBA często nie musi być 100% czyściutki jak Maria zawsze Dziewica. Sędziowie najczęściej rewelacyjnie to interpretują, a zawodnicy nie płaczą, tylko są załamani, że są na czyiś highlightach,
Po 2) "All clean, I can't take credit away from him. He made a great block. When I was at the rim, he just met me there, his hand was inside the rim and he got it." by Kevin Durant,
Po 3) Ten blok na KG też nie był jakiś najczystszy na świecie (jeśli już się tej absurdalnej systematyki trzymamy), a sam "Ticket" nawet nie zaprotestował (zaszczekał), że był faulowany.
Koelner - Wt mar 30, 2010 4:53 am
Pop oddał ukłon w stronę reszty świata. Nets.
duncan@24 - Wt mar 30, 2010 5:03 am
Kompromitacja w najczystszej postaci. W tym sezonie nasze miłosierdzie nie zna granic. Chore zestawienie s5. Nie ma Manu, nie ma niczego. Popieprzona rotacja, gdzie teoretycznie najlepsi oglądają teoretycznie najsłabszych. Mahinmi nie powąchał parkietu, Timmie zamiast odpoczywać , męczy się. Wszystkie przedsezonowe lany poszły się j....ć Żółtodziób Temple gra 11 minut, a ubiegłoroczny starter Mason niecałe 9 min ut. Dlaczego Blair tak mało gra? Bonnerowi życzę kolejnego złamania rączki, Bogansowi nóżki. To z pewnością bardziej nam pomoże niż zaszkodzi. A POP powinien zrobić sobie wielki rachunek sumienia. Lista jego grzechów ciężkich jest imponująca. Co gorsze, pomimo, że mamy Wielki Tydzień on ani przez chwilę nie ma zamiaru przestać grzeszyć....Ja bym ci trenerze rozgrzeszenia nie udzielił, oj nie!
ignazz - Wt mar 30, 2010 9:54 am
Bardziej ciesze się z wygranych z cavs i celts niż marttwie porazka bez Manu i TP z Nets
Oczywiscie dodatkowo Duncan powinien miec wolne a frontourt Blair Mahinmi na parkiecie z Masonem powinni dostac 30 minut
Pop zrobil cos innego i wtopil
Nic się nie stalo
Maciek9020 - Wt mar 30, 2010 10:26 am
ut. Dlaczego Blair tak mało gra?
z tego co wiem gra tak mało ze względu na kolana i kondycje...nawet w NCAA mimo ze byl gwiazda zespolu gral tylko 27 min.
duncan@24 - Pt kwi 02, 2010 3:19 pm
Domyślam się, że o to chodzi, ale mnie ta "wymówka" średnio zadawala. "Tylko" 27 minut, teraz spędza 33% czasu mniej. Często sytuacja na parkiecie wręcz wymusza, aby dać mu dłużej pohasać. Rzuca się też w oczy brak konsekwencji, bo największa gwiazda w marcu nie opuściła ani jednego meczu. A plany były zupełnie inne....Oby się to nie zemściło w najmniej odpowiednim momencie. Pewną nadzieją dla Blaira mogą być p.o. Tam zwykle najlepsi grają średnio 5 minut więcej niż normalnie, więc musi się tylko załapać do odpowiedniej grupy...
Tony Parker w jednym z ostatnich wywiadów:
"We are eighth of the Western Conference, it will be a little complicated if we play the Lakers in the first round. We have to make a good run during the last eight games to finish as high as possible to avoid the Lakers, it would be too bad to play them in the first round, they are strong!"
Panie Parker, wcale nie będzie źle jeśli spotkamy się z Lakers w pierwszej rundzie. Owszem "Jeziorowcy" w każdej chwili mogą wrócić na swój mistrzowski poziom, ale kontuzja Bynuma skutecznie im to utrudnia. Lepiej ich ograć z marszu niż czekać aż się rozkręcą, Bynum wróci do optymalnej dyspozycji i w finale zaserwują nam łomot. Brak wiary albo zbyt duży szacunek dla odwiecznego rywala, takie wypowiedzi nie mogą budzić mojej aprobaty. Reasumując życzymy sobie LAL w pierwszej rundzie. Sam kontuzjowany ponoć rozpoczął treningi z piłką i do jego powrotu na parkiet jest bliżej jak dalej. Idealnie byłoby gdyby pojawił się w spotkaniu z "Słońcami". Dobrze ostatnio funkcjonująca teksańska maszynka ma tendencję do zacinania, wówczas nieocenione będę łatwe punkty Francuza. Poza tym nikt w tej drużynie nie współpracuje lepiej z Duncanem, który w dzisiejszym meczu powinien być wyjątkowo umotywowany....
Przem - So kwi 03, 2010 7:51 am
Takich użytkowników jak duncan@24 powinno się banować od czasu do czasu.
Spurs poczynają sobie nawet kay ostatnio. Wygrywają z Cavs wygrywają z Bostonem wygrywają z Magic z niewygodnymi Rockets w jednym z najtrudniejszych rozstawu gir końcówki sezonu. Manu gra fenomenalnie.
Teraz najważniejszym problemem będzie zdrowie tima i zgranie się parkera.
Czekam na LA showdown i zobaczymy czy Pop coś wymyslił aby zdezorientować Phila. Chociaż w chwili obecnej nie ma za wielu szans na pierdoły potrzeba zwycięstw.
Już i tak jestem zadowolony z postawy Spurs, tranzycja lepsza, zaangażowanie jest. jeżeli dojdziemy do poziomu gdzie matchupy bedą się tylko liczyć to jest okay. Mimo iż mamy na starcie przerypane z LA czy MAVS. Ale nie ma co myśleć o playoffs - jeszcze trochę pozostało czasu
iminol - So kwi 03, 2010 10:01 pm
Parafrazując pewien tytuł z forum zacznę, OMG, they finally playing ball in San Antonio.
Damn, mieszanie w kotle dr. Popa (22 różnych starting-lineup) chyba wreszcie daje efekt. Czuję, że co się zbliża, coś nadchodzi, to wrażenie staje się coraz silniejsze. "This team has clicked. It just took longer. Every team has situations that have to be ironed out. Nothing is ever nirvana. It's like somebody being married saying they never really argue with their wife or their husband. We agree on everything every day of our marriage. Well, that's bullshit. Things happen. But there's a respect there that allows you to disagree and get on the same page and we've always managed to do that". To słowa mistrza i na chwilę obecną nie zostaje mu nie wierzyć.
Tony parker injury update
ESPN: no Injury List
VEGAS INSIDER: Day-to-Day, April 14, 2010
NBA.COM: (Mid-April)
CBSSPORTS: Out until at least mid-April
SA EXPRESS: He is likely to be back during the last week of the regular season.
A trenuje o tak, o tak: http://www.facebook.com/video/video.php ... 7012187976
Manu Ginobili is not a human(?), again
a) patrzcie co zrobił z obroną Celtics http://celticshub.com/2010/03/30/video- ... s-defense/
b) cyferki z prime Manu, playoffs 2005 (23 mecze): in 33.6 MPG
20.8 ppg 5.8 rebounds 4.2 assists on 51% FG and 44% FG from 3
2010 rok, od All-Stara (seria 23 meczów): in 31.7 MPG
22.4 ppg 4.4 rebounds 5.7 assists on 49 % FG and 42 % FG from 3
c) W ostatnich 6 meczach przeciwko playoffs teams, licząc od 21 marca Ginobili zdobywa 30.7 punktów. Bilans SAS to 4-2.
Cytat tygodnia tym razem należy do użytkownika Przem aka polandprzem: "Hopefully we won't meet Nets in the playoffs".
Mal - N kwi 04, 2010 10:11 pm
Boziu daj zdrowia
duncan@24 - N kwi 04, 2010 10:56 pm
Dołączam się do modlitwy. Zdrowie to jedyna przeszkoda, która może zagrozić tak grającym Spurs w drodze po piąty tytuł. Imponujące zwycięstwo. Boski Manu, bezradna obrona Lakers, sfrustrowany Artest. 81 straconych pkt w Staples Center to rewelacyjny rezultat. Wrócił Manu, wróciła defensywa, wróciły nadzieje... Kogo zastąpi Parker w starting five?
Mal - N kwi 04, 2010 11:51 pm
Hilla.
Out na 2 mecze, ale z tego co piszą ludzie to do 2 tygodni out.
X-ray negative. MRI w poniedziałek.
Mal - Śr kwi 07, 2010 7:56 pm
Post pod postem, ale muszę podbić.
Manu Ginobili(notes) and the San Antonio Spurs are close to reaching agreement on a three-year extension that would keep the guard from entering this summerâs heralded free-agent market, league sources told Yahoo! Sports.
There are still a couple of significant issues to be resolved within the next 24 to 48 hours, but the two sides have established the framework of the extension â which could be a worth a total of up to $40 million over the three years â and think the deal could be completed by the end of the week. Ginobiliâs agent, Herb Rudoy, is expected to meet with Spurs officials after the team returns from Phoenix.
Spurs chairman Peter Holt made it clear he wanted to re-sign Ginobili, even though the small-market team is expected to pay a luxury tax of about $10 million this season.
Quester - Śr kwi 07, 2010 8:38 pm
Zdaje sie, że drużyna może zakazać tak czy siak, bo jest "właścicielem" zawodnika, jeśli chodzi o granie gdziekolwiek. Czyż nie?
Kasa za duża, bo po sezonie zapewne zobaczymy innego Manu. Tym bardziej, że za dwa lata zostanie w rosterze tylko Ducan, McDyess i Hill, więc kontrakt może utrudnić przebudowe. Ale jakoś to pewnie będzie, Spurs znowu przystealują w drafcie, Duncana podpisze sie taniej... Albo drużynę dopadną kontuzje, w 2012 (załóżmy) będą w dole ligi niczym w 97, po czym w drafcie wyciągną kolejną legendę ligi. I tak dalej.
Luki - Śr kwi 07, 2010 8:44 pm
3 lata, 40 kawałków. Za dużo dla dość wiekowego i kontuzjogennego zawodnika. Ale w sumie to jeden z symboli organizacji w tej chwili.
duncan@24 - Śr kwi 07, 2010 8:51 pm
Manu lepiej niż w ostatnim okresie grał nie będzie. Nigdy. Przeżywa drugą młodość. 40 mln za 3 lata to ok. z 10 "baniek" za dużo. Cóż, najlepszy okres na taką inwestycję został przegapiony, bo wątpliwe, że na początku sezonu Manu domagał się aż tak dużej forsy. Koniec końców, lepiej późno niż wcale... .
Kto się spodziewał, że w meczu z Kings wystąpi jako starter Garrett Temple, a nie Mason? Mnie POP zaskoczył, odważna decyzja, Mason sromotnie zawodził, gdy wskakiwał do s5, więc pewnie to też zaważyło w jakimś stopniu.
Wrócił Parker i wróciły jego....straty. Wczoraj 4, a średnią (2.7) ma największą w zespole. Zostało kilka spotkań na zbudowanie optymalnej formy... Pojawiają się wcale nie odosobnione głosy, żeby Tony wchodził z ławki. Sam nie mam zdania, narazie problem sam się rozwiązał. Hill najlepsze spotkania rozgrywał podczas nieobecności Parkera...
Jeśli dziś wygramy arcy-ciężki mecz z Suns to jestem w stanie sobie wyobrazić, że przegramy do końca RS max tylko jedno spotkanie i nawet może będziemy mieli przewagę parkietu w pierwszej rundzie. Bez względu na ostateczne rezultaty już dziś śmiało możemy nazwać finisz "Ostróg" piorunującym.
Findek - Śr kwi 07, 2010 9:10 pm
Duncana podpisze sie taniej...
Nie podpisze się, bo nic nie wskazuje na to, aby wygasający po sezonie 2011/2012 kontrakt miał swoje przedłużenie... Szczerze, choć to nie jest ten czas, to nie wierzę, że Duncan podpisze nowy kontrakt. Niestety. Zostały dwa lata podziwiania Timmie'go. Potem NBA umiera po raz drugi...
duncan@24 - Śr kwi 07, 2010 9:20 pm
Podpisze za psie pieniądze i będzie grał 20-pare minut. Nie ma powodów żeby miał kończyć karierę, jeżeli za rok,dwa będzie zdrów.
Przem - Cz kwi 08, 2010 5:13 am
Duncana podpisze sie taniej...
Nie podpisze się, bo nic nie wskazuje na to, aby wygasający po sezonie 2011/2012 kontrakt miał swoje przedłużenie... Szczerze, choć to nie jest ten czas, to nie wierzę, że Duncan podpisze nowy kontrakt. Niestety. Zostały dwa lata podziwiania Timmie'go. Potem NBA umiera po raz drugi...
ignazz - Cz kwi 08, 2010 2:52 pm
z jednej strony jest szansa na zakończenie kariery na przyzwoitym poziomie ( za rok) a z drugiej na roczek dwa jako 20minutowego weterana jako uzupełnienie ekipy typu Parker Hill Durant* Blair i Splitter bym chętnie widział...
kontuzja Hilla znowu komplikuje przygotowanie do PO i wymusza wrzucenie Parkera na więcej minut niż potrzeba co mnie wkurza....
jeżeli za rok spurs wjadą do WCF to pewnie warto na takim etapie zakończyć karierę i nie psuć srednich kosztem lepszych totali ale oczywiście ważne jest zagospodarowanie kasy zwalnianej w salary...
jak to będzie tylko na salary Manu (40mln) to za bardzo wzmocnień nie widzę i branie TD nic nie zmieni a pogorszy "wrażenia"
dodatkowo case Robinsona moze być kuszący...nie przeciągaj tylko w stylu zakończ bez gry ogonów jak Ewing czy Hakeem
Mal - So kwi 10, 2010 7:52 am
Hill z Parkerem zamienili się miejscami i wracamy do ciemnej dupy, w której byliśmy. Nie wiem, nie oceniam nie oglądałem tylko 4 kwartę z Suns, i nic z Memphis, ale takie wnioski same się nasuwają.
Strona 2 z 2 • Zostało wyszukane 346 postów • 1, 2