MuM - Śr lip 07, 2004 3:59 pm
Nie wiem czy temat się przyjmie, aaaale co tam, warto spróbować.
Każdy z nas ma na pewno jakieś pytania na które nie zna odpowiedzi, może nawet czasem boi się spytać. Niech ten temat będzie na to lekarstwem. Zasada jest prosta: zadajemy pytania sensowne, to nie ma być temat-quiz/rebus czy cokolwiek. Nie toczymy tu żadnych rozmów na jakikolwiek temat - jeśli kogoś coś zaionteresuje, ktoś na coś wpadnie to niech założy osobny temat. Nie robimy tu konkursów ani testów wiedzy: znasz odpowiedź na pytanie, to go ne zadawaj. Fajnie byłoby też, gdyby nie pojawiały się tu posty typy: kto zdobył najwięcej punktów i kiedy to było itp pytania, bo to już było kiedyś przerabiane. Chodzi mi bardziej o pytania zza kulis NBA, takie techniczne .... nie wiem jak to określić, mam nadzieję że załapiecie. Aha, i jeszcze jedna zasada: jeśli nie znasz odpowiedzi na zadane pytanie w przynajmniej 75% - nie odpowiadaj. Nie zaśmiecajmy tematu tekstami typu: "wydaje mi się że" i "z tego co pamiętam". KOnkretne odpowiedzi, konkretne linki itd.
Mam wrażenie że sporo będzie pytań odnośnie Salary Cap, więc fajnie by było gdyby nikt nie rzucał linkiem do strony-którą-wszyscy-znamy, tylko w miarę sensownie i zrozumiale (w naszym języku) wytłumaczył. Koniec końców może nam tu powstać nasza wersja opisu SC w naszym ojczystym języku. Więc .... start
Moje pytanka na dobry początek:
1. Ile zarabiają sędziowie ? - zawsze mnie to zastanawia ile może zarabiać taki sędzia, a może ktoś wie jak tam stoją płace panienek do tańczenia, maskotek, albo nawet tych młodych gości co biegają z ręcznikiem by w przerwie wytrzeć kawalek parkietu ? Raz była nawet sytuacja że jeden taki gość za długo czyścił parkiet i potem uciekał przed ... Mobleyem ? gdy ten biegł do kontry. Po meczu dostał od niego buty z autografem
2. Wymiary boiska (wszystkie, może jakiś rysunek ?) - zawsze zapominam.
spree#8 - Śr lip 07, 2004 4:18 pm
1. Sędziowie zarabiają od 90 do 225 tyś dolarów rocznie. Za darmo oczywiście mają przeloty i hotele.
2. Długość boiska wynosi 2867 centymetrów ; szerokość 1525 centymetrów.
http://www.basketball-goals.com/basketb ... tm#bbcourt
MuM: Wklejam, bo przyda się jakby miało zginąć Dzięki Spree !
Carter#15 - N lip 11, 2004 12:41 pm
1. Jak spełnione są wszystkie warunki asysty, ale zawodnik rzucający jest faluowany, a piłka wpadnie do kosza to jest asysta czy nie?
2. Czy jak piłka po bloku wyjdzie na aut to jest liczona strata zawodnikowi który blokował czy nie?
Walnę tu pare ciekawych rzeczy z 2003-2004 Cavaliers Official Team Yearbook, może się komuś przyda
Carlos Boozer
Nickname: C-Booz
Favourite Athlete: Michael Johnson
Video Game: Madden '04
Superstition: Praying before the game
Shoe Size: 17
Who read to u as a kid? Mom
Hobbies: Listening to music, playing video games
Favourite Food: Pasta/Italy
Education: Duke, degree in Sociology
JR Bremer
Full Name: Ernest Lenell Bremer, Jr.
Nickname: J.R.
Video Game: Tiger Woods PGA Tour 2004
Favourite Athelete: Michael Vick
Who read to u as a kid? Mom and Dad
Favourite Food: Taco Salad
Favourite actor: Denzel Washington
First Job: Bus Boy
Ricky Davis
Full Name: Tyree Ricardo Davis
Nickname: Slick Rick (albo jak kto woli Tricky Ricky )
Favourite Sport: Baseball
Favourite Athelete: Donovan McNabb
Favourite Music Grup: My brother
Favourite Food: Chinese
Superstition: Very
Shoe Size: 15
Favourite book as a kid: Dr.Seuss
DeSagana Diop
Favourite Sport: Soccer
Favourite Food: Rice and Fish - Senegalese dish
Shoe Size: 17
Would u ride in a helicopter? No
Favourite Team: Tampa Bay Buccaneers (Pewnie dlatego że wygląda jak Warren Sapp )
If i weren't be a basketball player i would... ? Still be in school
Favourite NBA City: All are great
Zydrunas Iluglauskas
Nickname: Z
Favourite Sport: Soccer
Favourite Athelete: David Beckham
Favourite TV Show: 3rd Watch
Favourite Video Game: Halo
Favourite Group: U2
Favourite Actor: Tom Hanks
If i weren't be a basketball player i would... ? Be an a architect
Hobbies: Golf
LeBron James
Favourite Athelete: Roy Jones Jr.
Favourite Team: Dallas Cowboys
Favourite DVD: Sopranos
Favourite Group: Jay-Z
Favourite Food: Fried Chicken
Favourite Magazine: Sports Ilustrated
Who read to u as a kid? My teachers
Favourite Actor: Martin Lawrence
Favourite Vacation Spot: Hawaii
Dokończe póżniej bo trochę ręce bolą
travcka - Pn lip 12, 2004 7:43 am
MuM super pomysl
1.Czym dokladnie jest klauzula Larry`ego Birda??
2. Jak to jest, np w MSG mecze graja i Knicks i Isliders. Na jakiej zasadzie jest zmieniana nawierzchnia, czy po prostu sa dwie sale??
M_a_R_o - Pn lip 12, 2004 8:46 am
MuM super pomysl
2. Jak to jest, np w MSG mecze graja i Knicks i Isliders. Na jakiej zasadzie jest zmieniana nawierzchnia, czy po prostu sa dwie sale??
Z tego co wiem w takich przypadkach po prostu klada parkiet na lod. Nie wiem dokladnie jak to robia, ale kiedys gdzies bylo nawet o tym w TV.
Wróbel - Pn lip 12, 2004 11:21 am
1. Jak spełnione są wszystkie warunki asysty, ale zawodnik rzucający jest faluowany, a piłka wpadnie do kosza to jest asysta czy nie?
2. Czy jak piłka po bloku wyjdzie na aut to jest liczona strata zawodnikowi który blokował czy nie?
Na pierwsze: Jeśli zawodnik faulowany trafi do kosza po faulu to inny ma zaliczoną asystę (oczywiście jeśli podał )
Na drugie: Strata jest tylko wtedy kiedy zawodnik broniący przejmie piłkę i popełni stratę. Sam blok w trybuny nie zalicza się do straty.
2. Jak to jest, np w MSG mecze graja i Knicks i Isliders. Na jakiej zasadzie jest zmieniana nawierzchnia, czy po prostu sa dwie sale??
Tak jak wspomniaał MARO obie ekipy grają w jednej sali lecz nakładany jest parkiet na lód. Dlatego czasem zawodnikom zimno w ręce Tutaj mam zdjęcie ze swojej stronki jak to robią mniej więcej Toronto Raptors i Toronto Maple Leafs (5 od góry)
http://www.raptors.e-nba.pl/hala.html
Monty - Wt lip 13, 2004 6:41 pm
1.Czym dokladnie jest klauzula Larry`ego Birda??
Ktoś tu nie czyta naszego serwisu...
a) Larry Bird Exception - To wyjątek który pozwala drużynie na podpisanie kontraktu z własnym FA (Free Agent). Ale zawodnik ten musiał zagrać w NBA przez przynajmniej 3 pełne sezony (bez bycia zwolnionym, lub bez zmiany klubu jako FA). LBE pozwala na zatrudnienie zawodnika za maksymalny przysługujący kontrakt przy jego stażu w NBA (o kwotach maksymalnych kontraktów piszę poniżej). Kontrakt może być podpisany maksymalnie na 7 lat i w każdym kolejnym roku pensja zawodnika może rosnąć maksymalnie o 12,5%.
wiecej w newsie TAJNIKI NBA
http://e-nba.pl/news/search.php?misc=se ... art_from=&
ra_d - Wt lip 13, 2004 7:54 pm
Quadruple-double - określenie dotyczące statystyk zawodnika, który w ciągu jednego meczu uzyskał dwucyfrowy wynik w co najmniej czterech spośród pięciu kategorii: punkty, zbiórki, przechwyty, bloki, asysty. Dotychczas dokonali tego tylko: Nate Thurmond (22 pkt, 14 zb, 13 as, 12 blk) Alvin Roberston (20 pkt, 11 zb, 10 as, 10 przech.) Hakeem Olajuwon (18 pkt, 16 zb, 11 blk, 10 as) i David Robinson (34 pkt, 10 zb, 10 as, 10 blk).
tu daje link do slownika ze strony Gumbiegohttp://sixers.e-nba.pl/slownik.php
arboos - So lip 17, 2004 1:35 pm
Dobra to teraz moje Pytanie.
Kiedy sie konczy okres transferów?
Szak - Wt lip 27, 2004 6:00 pm
arboos. Koniec transwferow, czyli trade deadline, w zeszlym sezonie byl 19 lutego. 2 lata wczesnej chyba bylo to 22 lutego. Sorry, ze nie mam pewnych informacji, ale wyglada na to, ze jest to "swieto" ruchome i w przyszlym sezonie wypadnie pewnie znow gdzies w tych okolicach.
Teraz moje pytanie. Krotko, chce sie upewnic. W NBA linia rzutow za 3 jest na 7.24m, a u reszty swiata na 6.25m?
Wróbel - Wt lip 27, 2004 6:10 pm
Teraz moje pytanie. Krotko, chce sie upewnic. W NBA linia rzutow za 3 jest na 7.24m, a u reszty swiata na 6.25m?
Dokładnie tak, potwierdzam. 6.25m obowiązuje w koszykówce europejskiej, a w NBA jak wspomniałeś 7.24m
arboos - Śr lip 28, 2004 8:36 am
dzieki Shak . Po prostu myslałem ze jakos przed rozpoczęciem sezonu konczy sie okres transferowy a potem następuje reaktwacja juz w trakcie.
Tutanchamon - Pt lip 30, 2004 1:28 pm
A więc i ja (jak zwykle ) zadam pytanie:
Czy jeśli zawodnik stoi w miejscu, gdzie rzut liczy się za 2 punkty i rzuci z odskoku, a piłkę wypchnie z rąk już poza obwodem, to czy rzut liczy się za 2 czy za 3 punkty Mam nadzieję, że napisałem to jasno .
Carter#15 - Pt lip 30, 2004 1:40 pm
A więc i ja (jak zwykle ) zadam pytanie:
Czy jeśli zawodnik stoi w miejscu, gdzie rzut liczy się za 2 punkty i rzuci z odskoku, a piłkę wypchnie z rąk już poza obwodem, to czy rzut liczy się za 2 czy za 3 punkty Mam nadzieję, że napisałem to jasno .
Wróbel - Pt lip 30, 2004 1:56 pm
A więc i ja (jak zwykle ) zadam pytanie:
Czy jeśli zawodnik stoi w miejscu, gdzie rzut liczy się za 2 punkty i rzuci z odskoku, a piłkę wypchnie z rąk już poza obwodem, to czy rzut liczy się za 2 czy za 3 punkty Mam nadzieję, że napisałem to jasno .
ZA 2
spabloo - Pt lip 30, 2004 3:36 pm
Nie zaśmiecajmy tematu tekstami typu: "wydaje mi się że" i "z tego co pamiętam". KOnkretne odpowiedzi, konkretne linki itd.
Ja nie jestem pewien, ale coś mi świta, że w NBA jest to Carter lub Bryant (coś tam słyszałem o tym, ale nie wiem, czy tylko nie wyrównał rekordu do kogoś tam należacego)
Najwięcej trójek w meczu:
12 - Kobe Bryant, Lakers vs. Seattle, Jan. 7, 2003
11 - Dennis Scott, Orlando vs. Atlanta, 11, Apr. 18, 1996
10 - Ray Allen, Milwaukee vs. Charlotte, April 14, 2002
10 - Joe Dumars, Detroit vs. Minnesota, Nov. 8, 1994
10 - George McCloud, Dallas vs. Phoenix, Dec. 16, 1995
10 - Brian Shaw, Miami at Milwaukee, Apr. 8, 1993
Najwięcej trójek pod rząd w meczu
9 - Kobe Bryant, Lakers vs. Seattle, Jan. 7, 2003
8 - Jeff Hornacek, Utah vs. Seattle, Nov. 23, 1994
8 - Sam Perkins, Seattle vs. Toronto, Jan. 15, 1997
8 - Steve Smith, San Antonio at Portland, Nov. 3, 2001
Najwięcej spudłowanych trójek pod rząd w meczu
11-Antoine Walker, Boston at Philadelphia, December 17, 2001
Lord - Pt lip 30, 2004 5:01 pm
Odchudzilem ten topic z kilku postow o ktorych autor tematu juz z gory powiedzial, ze sobie ich nie zyczy (czyli te z odpowiedziami typu: "wydaje mi sie" albo z pytaniami "jak zrobic avatara" lub z rozmowami nie na temat etc).
spree#8 - So lip 31, 2004 3:04 pm
Najwięcej trójek pod rząd w meczu
9 - Kobe Bryant, Lakers vs. Seattle, Jan. 7, 2003
8 - Jeff Hornacek, Utah vs. Seattle, Nov. 23, 1994
8 - Sam Perkins, Seattle vs. Toronto, Jan. 15, 1997
8 - Steve Smith, San Antonio at Portland, Nov. 3, 2001
Zapomniałeś o Sprewellu który przecież jest posiadaczem rekordu w NBA w celnych trójkach bez pudła w jednym meczu, 9-9.
Tutanchamon - Pt sie 06, 2004 9:29 pm
Zapomniałeś o Sprewellu który przecież jest posiadaczem rekordu w NBA w celnych trójkach bez pudła w jednym meczu, 9-9.
spree#8 - So sie 07, 2004 4:34 pm
Zapomniałeś o Sprewellu który przecież jest posiadaczem rekordu w NBA w celnych trójkach bez pudła w jednym meczu, 9-9.
A kiedy to było
Kolejne pytanie: czy jak jest zawodnik "X" zablokuje piłkę i złapie ją jego qmpel z drużyny - "Z" to czy liczy się dla niego zbiórka czy nie
Karczuś - So sie 07, 2004 4:59 pm
Ja rowniez mam pytanie dotyczace zbiorki.
Jezeli jakis zawodnik biegnie na kosz, umyslnie odbije pilke od tablicy, zlapie ja i zapakuje (wiecie o co mi chodzi? Tak jak np Carter, albo Tmac na ASG), to czy poza punktami liczy mu sie zbiorka?
Drugie pytanie podobne. Jezeli jakis zawodnik wystawi drugiemu alley oopa od tablicy, to czy jest to uznane jako niecelny rzut, zbiorka i punkty czy tez jako asysta i punkty?
master - So sie 07, 2004 5:02 pm
Bardzo podobne pytanie dotyczące bloków. Moje pytanie: Załóżmy zę X daje komus czape, piłka jest dalej na boisku i zawodnik Y z tej samej drużyny co X przejmuje piłkę, czy jest mu to liczone za przechwyt? Czy po prostu w momencie zablokowania rzutu piłka jakby automatycznie była w posiadaniu drużyny, z której jest X i Y. Hmmm... ale namieszałem ale mam nadzieje, że zrozumiałe to jest
I pytanie o rzut z faulem: Jeżeli zawodnik jest faulowany przy rzucie i trafi, to logiczne jest, że do statystyk przechodzi ten rzut jako celny. A co jeżeli rzuci z faulem, ale nie trafi? Czy zostanie mu to uznane za rzut niecelny czy po prostu tego rzutu się w ogóle nie bierze pod uwage w statystykach?
macavelli - So sie 07, 2004 6:22 pm
I pytanie o rzut z faulem: Jeżeli zawodnik jest faulowany przy rzucie i trafi, to logiczne jest, że do statystyk przechodzi ten rzut jako celny. A co jeżeli rzuci z faulem, ale nie trafi? Czy zostanie mu to uznane za rzut niecelny czy po prostu tego rzutu się w ogóle nie bierze pod uwage w statystykach?
tego rzutu nie bierze sie pod uwage w statystykach (tak jakby go wogole nie bylo)
Wesół - So sie 07, 2004 6:52 pm
Kurcze a to dziwne cholerka! bo byłem święcie przekonany, że taki rzut jest liczony jako niecelny No bo nawet w jakiejś gazecie czytałem, że Elliot miał prawie 100% skut. z gry, lecz jego niecelny rzut był przy faulu i, ze to go 'usprawiedliwia' ztego, że nie miał 100%....
spree#8 - So sie 07, 2004 6:58 pm
Karczuś,
Jezeli jakis zawodnik biegnie na kosz, umyslnie odbije pilke od tablicy, zlapie ja i zapakuje (wiecie o co mi chodzi? Tak jak np Carter, albo Tmac na ASG), to czy poza punktami liczy mu sie zbiorka?
master - So sie 07, 2004 7:18 pm
Karczuś,
Jezeli jakis zawodnik biegnie na kosz, umyslnie odbije pilke od tablicy, zlapie ja i zapakuje (wiecie o co mi chodzi? Tak jak np Carter, albo Tmac na ASG), to czy poza punktami liczy mu sie zbiorka?
Nie ma zbiórki. Są tylko punkty.
spree#8 - N sie 08, 2004 7:50 am
Master,
I jeszcze do tego... czy zawodnik rzucający piłkę o tablice ma to zaliczone jako niecelny rzut? raczej na 99% tak, ale wole się upenić
Lord - N sie 08, 2004 9:22 am
Co prawda spree juz wam odpowiedzial, ale ja to rozwine:
Wedlug przepisow NBA "proba rzutu do kosza z gry" ma miejsce wtedy, kiedy zawodnik rzuca do kosza z zamiarem zdobycia punktow. Poniewaz gracz, ktory podaje drugiemu od tablicy nie zamierza zdobyc punktow wiec cos takiego jak "proba zdobycia punktow rzutem z gry" nie zachodzi w tym przypadku. Podobnie ma sie sprawa wtedy, gdy ktos umyslnie odbije pilke od tablicy, zlapie ja i zapakuje.
spree,
Podaj do kolegi, który zdobedzie punkty z jakiegokolwiek miejsca na boisku i masz asystę.
spree#8 - N sie 08, 2004 11:13 am
Lord,
To też miałem pisząc swoją teorię. Nie brałem pod uwagę że ktoś może zrobić crossovery czy jeszcze sobie z ta piłką pobiegać. Myślałem że to jest jasne. Ale ładnie wytłumaczyłeś.
Szak - N sie 08, 2004 11:37 am
Lord, To też miałem pisząc swoją teorię. Nie brałem pod uwagę że ktoś może zrobić crossovery czy jeszcze sobie z ta piłką pobiegać. Myślałem że to jest jasne. Ale ładnie wytłumaczyłeś.
Hehe, to teraz spree#8 bedziesz juz wiedzial, jak sie wyrazac Wszystkie takie uogolnienia, co kazdemu piszacemu (i czytajacemu?) wydaja sie oczywiste, nie sa takie dla Lorda, ktory skrzetnie wykorzystuje tego typu okazje do popisania sie erudycja i madroscia
A co do tych asyst i nie tylko, to trzeba pamietac, ze to oceniaja ludzie. Nie wiem jak sie nazywa ten typ roboty, co siedzisz przy stoliku i na biezaco prowadzisz zapisy do statystyk... ale to sa ludzie. Sa przepisy, ale wszystko kwalifikuje ludzie oko. Taki czlowiek obserwuje i wie, co bylo rzutem na kosz, a co nie itp. Nie da sie do tego pochodzic czysto technicznie jak komputer czy w NBA Live A jesli chodzi o same asysty, to dobrze powiedzial to kiedys Magic Johnson... ze niby przepisy czy ocena sytuacji sie zmieniaja. Wedlug niego teraz trudniej zaliczyc asyste niz w czasach, gdy on gral. Zartowal nawet, ze w jego erze mozna bylo dostac pilke, przebiec pol boiska mijajac paru gosci, zdobyc punkty i jeszcze kumpel dostawal za to asyste
Lord - N sie 08, 2004 4:28 pm
To jest troche tak jak z pojeciem "tandeta". Nie ma jednej sprecyzowanej definicji tandety a jednak generalnie da sie odroznic co tandeta jest a co nie jest.
Zapomnialem dopisac, ze przykladem tandety jest avatar Szaka.
Maxec - N sie 08, 2004 6:16 pm
To jest troche tak jak z pojeciem "tandeta". Nie ma jednej sprecyzowanej definicji tandety a jednak generalnie da sie odroznic co tandeta jest a co nie jest.
Zapomnialem dopisac, ze przykladem tandety jest avatar Szaka.
Lord - N sie 08, 2004 7:17 pm
Oj przepraszam, avek Szaka tp przykład kiczu ale nie tandety Spójrz Lordzie na to słoneczko, morze...ach, jakie to wzruszające
Kicz, tandeta, szmira, chala, bezguscie, dziadostwo ... jak zwal tak zwal.
Monty - N sie 08, 2004 11:27 pm
Wracac do tematu i tego co napisał Szak (który rzeczywiscie ma paskudny avatar, bo piękny zachód słońca szpeci jakiś koszykarz ). Przedwczoraj w meczu USA była taka sytuacja, ze DT wyprowadził piękną kontrę, pod samym koszem piłke dostał Melo i wg. naszych komentatorów fatalnie ją przestrzelił bo odbiła sie nad koszem i zostałą przejęta przez przeciwników. Ja byłem na 100% przekonany ze Melo chciał ją podać odbciem o tablice do nadbiegajacego zdaje się LBJ lub Duncana, ale popełnił błąd bo pod ksozem był już zbyt duży tłok i brakowało temu wszystkiemu dynamiki. Czyli Melo ma na koncie pudło, a jak mu rzeczywiscie chodziło o podanie to powienien mieć stratę... To właśnie zależy od tego, jak oceniają to Ci ludzie od statsów i jaki jest punkt widzenia. Taka mała uwaga z mojej strony
PS. Rzut do kosza. Pudło. Piłke próbuje ktoś zebrać, ale tylko lekko jej dotyka czubkiem palców, innemu zawodnikowi odbija sie o ręce i wreszcie gdzieś na parkiecie przejmuje ja zawodnik którego nazwiemy umownie AI Czy to ciagle zbiórka, czy przeczwyt czy nic tylko po prostu zdobycie "martwej' piłłki. Ja bym obstawiał jednak zbiórke, skoro żadne z innych graczy jej nie złapał
Lord - Pn sie 09, 2004 10:01 am
Podobna sytuacja do tej, ktora opisujesz, miala miejsce w game 4 serii Sacto - Lakers sprzed dwoch lat. Kilka sekund do konca, 2 punkty przewagi Kings. Kobe wchodzi pod kosz ale nie trafia, zbiera Shaq i dobija - rowniez nie trafia, w zamieszaniu pod koszem Divac wybija pilke na oslep, ta odbija sie od parkietu i trafia w rece stojacego na linni trzech punktow Roberta Horry'ego. Horry praktycznie z pierwszej pilki (uzywajac zargonu pilkarskiego ;-] ) rzuca game-winnera.
Ad Rem:
Z tego co pamietam zarowno Divacowi jak i Horry'emu zostala wtedy zapisana zbiorka (na konto Divy poszla rowniez asysta ;-] ). Moglby ktos to zweryfikowac? Otrzymalibysmy wtedy rowniez czesciowa odpowiedz na pytanie, ktore zadal Gumbi.
EDIT:
Jednak sam znalazlem potwierdzenie:
Divac ma rzeczywiscie zapisana zbiorke w obronie chociaz AFAIR wybil pilke jedynie koniuszkami palcow.
Nie pomylilem sie rowniez twierdzac, ze Horry takze ma zapisana zbiorke (oczywiscie w ataku). Czujecie - zbiorka na siodmym metrze od kosza.
macavelli - Pn sie 16, 2004 6:17 pm
moze ktos mi przypomniec (bo ciagle zapominam ) czyj wizerunek jest na znaczku nba (wiem ze jakiegos gracza ale jakiego to zawsze zapominam)
Szak - Pn sie 16, 2004 6:20 pm
moze ktos mi przypomniec (bo ciagle zapominam ) czyj wizerunek jest na znaczku nba (wiem ze jakiegos gracza ale jakiego to zawsze zapominam)
Ten gosc, tzn. pierwowzor, to Jerry "The Logo" West, ex-koszykarz i byly prezydent, menedzer, alfa i omega LA Lakers.
macavelli - Pn sie 16, 2004 6:27 pm
moze ktos mi przypomniec (bo ciagle zapominam ) czyj wizerunek jest na znaczku nba (wiem ze jakiegos gracza ale jakiego to zawsze zapominam)
Ten gosc, tzn. pierwowzor, to Jerry "The Logo" West, ex-koszykarz i byly prezydent, menedzer, alfa i omega LA Lakers.
antek - N sie 29, 2004 9:05 pm
A ja mam pytanako tez
Kazdy wie ze rekordzistą w ilosci zdobytych punktów w meczu jest Chamberlani, a ktory zawodnik miał najwiecej zbiórek, asyst i przechwytów w jednym meczyku , bo bloków wiem to Keon Clark, poniewaz oglądałem wtedy meczyk Keon w barwach Toronto miał az 12 bloków....
gimmie - N sie 29, 2004 9:43 pm
hm kurcze nie wiem jak to jest z blokami ale wg tej stronki liderem bloków jest niejaki.....Elmore Smith 17.
a ja pamiętam jak Akeem miał 9 bloków w barwach Toronto choć przysiągł bym że dwa razy dotknoł piłke
A o Clarku nic tam nie słychać:) , te 12 to może rekord XXI wieku choc chyba w 20 grał jeszcze w Toronto.
http://www.basketball.com/nba/records/index.shtml
ps
w przechwytach to nawet sobie przypominam jak się cieszył Gill nie tak dawno. 11 przechwytów i zaliczył wtedy nawet TD.
jesli chodzi o asysty to jak dla mnie bohaterem jest ten gość co zaliczył 14 asyst w jednej kwarcie John Lucas w '84
Przem - Wt sie 31, 2004 4:52 pm
Najwięcej w jednym meczu
Zb. Chamberlain- 55
As. Skiles-30
Prz. Kenon i Gill -11
Bl. Elmore Smith -17 w jednej poł. 11
Playoff
pkt. Jordan 63 z Bos 2 dogr.
as. Magic i Stockton - 24
zb. Chamberlain 41
prz. Iverson - 10
bl. Eaton i Olajuwon - 10
To te podstawowe.
EDIT:
Pytania.
1.Co z butami się dzieje po meczu? Wyrzucają , biorą na następny mecz czy co jeszcze?
To samo odnośnie strojów. Piorą czy wyrzucają czy rozdają.
2. Jak stoją emerytury z czym są związane ( z kontraktem czy starzem)?
3. Gdzie można znaleźć w Polsce gadżety (przez internet , jak si e spodziewam) NBA (ręczniki, koszulki czapeczki itp.
4. Kto mi odpowie?
Monty - Wt wrz 07, 2004 11:46 pm
1. Przem tez sie nad tym zastanawiałem, nawet ostatnio z kolegą gadałem który twierdził, że oni po kazdym meczu pozbywają się strojów i butów i dostają nowe. Ja szczerze w to wątpię, myślę że koszulki i spodenki mają na przynajmniej kilkanaście spotkań, jak nie wiecej, a potem albo rozdają albo idą na stos... A buty podejrzewam że są używane przez cały sezon lub do czasu, aż nie zaczną za bardzo śmierdzieć Takie sa tylko moje przemyślenia, nie sądzę zeby ktoś to dokłądnie wiedział, treba zapytać Czarka T. albo Macieja L.
2. Jakbym miał zgadywac to nie sądzę, zeby oni mieli jakąś emeryturę. Pewnie sami mogą płacić jakieś składki jesli takie są, lub ewentualnie z wypłaty im odciagają. Poza tym zarabiaja tyle kasy, że na pewno im starczy. Swoja drogą ciekawe, czy dostają wypłate co miesiac, czy co sezon.
3. Polecam aukcje i jakieś europejskie sklepy, bo z USA buli się dużo za przesyłkę. Jesli nie masz karty żeby zapłacić, to zostają już tylko aukcje lub polskie sklepy, których jest niewiele. Wiecej info na http://www.sixers.e-nba.pl/sklep.php
4. Gumbi, ale wiecej zgadywał niż odpowiadał
PI3TR45 - Śr wrz 08, 2004 6:23 am
1.Co z butami się dzieje po meczu? Wyrzucają , biorą na następny mecz czy co jeszcze?
Na pewno to zależy od ilości pieniędzy zawodnika. Np. Jordan w swoim drugim powrocie (na bank w 2 ostatnich sezonach) nosił nowe w każdym meczu. Jeśli zawodnika na to stać, tzn. jest na tyle dobry, że firma daje mu nową parę na każdy mecz, to często je zmienia. Myślę, że to od tego zależy. Najlepsi grają za każdym razem w nowych. Wiem, że Jordan wystawiał (ale chyba niektóre tylko) na aukcje charytatywne.
To samo odnośnie strojów. Piorą czy wyrzucają czy rozdają.
Jeśli chodzi o stroje to już jestem pewniejszy - Każdy zawodnik ma 1 komplet koszulek i spodenek (domowe, wyjazdowe, alternatywne i old-school) na sezon. Muszą je prać, a po sezonie idą głównie na aukcje. Może nawet wszystkie. Ja znowu jestem w 100% pewny tylko co do strojów Jordana. On wystawiał na charytatywne aukcje.
Nie wiem dokładnie czy są to aukcje organizowane przez Jordana, czy przez NBA, ale są
3. Gdzie można znaleźć w Polsce gadżety (przez internet , jak si e spodziewam) NBA (ręczniki, koszulki czapeczki itp.
http://www.allegro.pl, http://www.szatnia.com/
4. Kto mi odpowie?
Gumbi zgadywał, ja coś wiedziałem, ale nie wszystko - zadawaj prostsze pytania
Maxec - Śr wrz 08, 2004 7:24 am
To samo odnośnie strojów. Piorą czy wyrzucają czy rozdają.
Jeśli chodzi o stroje to już jestem pewniejszy - Każdy zawodnik ma 1 komplet koszulek i spodenek (domowe, wyjazdowe, alternatywne i old-school) na sezon. Muszą je prać, a po sezonie idą głównie na aukcje. Może nawet wszystkie. Ja znowu jestem w 100% pewny tylko co do strojów Jordana. On wystawiał na charytatywne aukcje.
Chyba masz rację PI3TR45 bo pamiętam takie zdanie z jednego z artykułów w nieistniejącym już niestety MagicBaskecie o Jazzmanach, a konkretnie wielkimi trio Malone/Stock/Horny. Było tam napisane, iż po każdym meczu sami sobie piorą stroje. No ale może u Mormonów inne obyczaje panują
Przem - Śr wrz 08, 2004 7:40 am
No dzięki. Przemyslenia mam podobne.
Zależy też od gracza.
Duncan np. pokłucił się raz z Adidasem i ubrał stare Nike na mecz.
Też pewnie sami decydują co z tymi butami. czy grają dalej czy zmieniają. Codziennie w nowych butach - trochę niewygodne.
Emerytury to powinni mieć.
Nara
PI3TR45 - Śr wrz 08, 2004 5:19 pm
Ja mam takie pytanie:
Jeśli zawodnik zwiedzi kilka klubów NBA i w pierwszym rozpocznie karierę, w drugim zagra najwięcej sezonów, a w trzecim odniesie największe sukceszy, a w czwartym zakończy karierę (np. Barkley) to gdzie zostanie wywieszona jego koszulka? w 1., 2., 3. czy 4. Jaka wogóle jest co do tego zasada? (gdzie wywiesili koszulke Barkley'a?)
Przem - Śr wrz 08, 2004 5:51 pm
Ja mam takie pytanie:
Jeśli zawodnik zwiedzi kilka klubów NBA .....Jaka wogóle jest co do tego zasada? (gdzie wywiesili koszulke Barkley'a?)
Nie ma właściwie zasady. Klub decyduje o zasługach gracza dla nich. pewnie zarząd się zbiera i uzgadniają.
Jak na razie Barkley'a "zawiesili" w Philadelphi.
Być może też go "wywieszą" w Phoenix. Ale niewiadomo.
gimmie - Śr wrz 08, 2004 5:58 pm
Akurat Barkley to koszykarz nietuzinkowy a nie byle Massenberg. I gdzieś czytałem że jesli jeszcze nie wisi w Phoenix to napewno będzie jego koszulka wisiała pod stropem hali.
No i nie jest powiedziane że Houston go nieuchonoruje.
też mam pytanka jakieś
Czy rookie przechodza fale?
Kto jest obecnie najwiekszym mocarzem najbardziej przypakowanym zawodnikiem (juz raczej nie Malone i nie Jim Jackson) ??
Karczuś - Śr wrz 08, 2004 8:10 pm
Kto jest obecnie najwiekszym mocarzem najbardziej przypakowanym zawodnikiem (juz raczej nie Malone i nie Jim Jackson) ??
master - Śr wrz 08, 2004 9:38 pm
Emerytury to powinni mieć.
Taaa, bo te załóżmy 100 baniek $ za 5 lat gry to im nie wystarczy żeby żyć w luksusie do końca zycia
Przem - Pt wrz 10, 2004 11:30 am
Emerytury to powinni mieć.
Taaa, bo te załóżmy 100 baniek $ za 5 lat gry to im nie wystarczy żeby żyć w luksusie do końca zycia
Szak - Wt wrz 21, 2004 8:46 am
Mnie nurtuje sprawa blokowania rzutow. W zwiazku z tym mam 2 pytania:
1. Od kiedy nie mozna blokowac pilki? Czy od momentu, gdy osiagnie najwyzszy punkt swojego lotu, czy dopiero wtedy jak jest w locie opadajacym? Czyli de facto chodzi o to, czy mozna zbic pilke dokladnie w momencie, gdy jest w najwyzszym punkcie, czy tez juz w tym stadium jest chroniona?
2. Jest sytuacja, ktos rzuca, zawodnik przeciwnej druzyny skacze do bloku i... zamiast zbic pilke - po prostu ja lapie. Oczywiscie zakladam, ze ingerencja nastapila podczas lotu wznoszacego pilki i nie ma mowy o "goaltending". I czy, jesli mozna te pilke zlapac, to zaliczany jest przechwyt?
Przem - Śr wrz 22, 2004 2:10 pm
Mnie nurtuje sprawa blokowania rzutow. W zwiazku z tym mam 2 pytania:
1. Od kiedy nie mozna blokowac pilki? Czy od momentu, gdy osiagnie najwyzszy punkt swojego lotu, czy dopiero wtedy jak jest w locie opadajacym? Czyli de facto chodzi o to, czy mozna zbic pilke dokladnie w momencie, gdy jest w najwyzszym punkcie, czy tez juz w tym stadium jest chroniona?
2. Jest sytuacja, ktos rzuca, zawodnik przeciwnej druzyny skacze do bloku i... zamiast zbic pilke - po prostu ja lapie. Oczywiscie zakladam, ze ingerencja nastapila podczas lotu wznoszacego pilki i nie ma mowy o "goaltending". I czy, jesli mozna te pilke zlapac, to zaliczany jest przechwyt?
1. Jak jest w locie opadającym. z resztą jak stwierdzić najwyższyt punkt skoro piłka jest w stałym ruchu. Piłka musi opadać ,a jak wiadomo decyduje oko sędziowskie.
2. Tu ujest mały problem chocia.ż nie powinno być. Każda intencja rzutu przez rzucającego, jest próbą zdobycia punktów. Tak więc przeszkadzając w tym powinno być uznawane za blok. (Tak samo nie liczą zbiórki jeżeli specjalnie walniesz o dechę -99%)
Tak więc blok powinien być napisany przy nazwisku łapiącego, przy stoliku sędziowskim. Kiedyś Rattiff miał taki blok w 10 bloków sezonu. Nie liczyli tego jako przechwyt.
Narazie tyle. Może jeszcze sprawdzić definicję przechwytu, ale później.
macavelli - Śr wrz 22, 2004 2:45 pm
Ja mam takie pytanka dotyczace rekordow.
1. Ktos (nie pamietam kto ) napisal w tym temacie Bobki najgorsza druzyna w historii ze rekord przegranych w sezonie nalezy do philadelphi a czy ktos wie ile konkretnie wynosil ??
2. Pytanie podobne do 1 tylko odwrotne czyli kto mial najwiecej zywciest, kedy i ile to bylo ?
Wróbel - Śr wrz 22, 2004 2:53 pm
Jeśli chodzi o najwięcej porażek to Philadelphia 76ers w sezonie 1972-1973 mieli bilans 9-73 (sixers.e-nba ), a jeśli chodzi o najwięcej zwycięstw to w sezonie 1996-1997 Chicago Bulls osiągnęli bilans 72-10.
ra_d - Śr mar 16, 2005 2:51 pm
sorki ze odgrzewam stare smieci ale ostanio zastanawialem sie nad czysm takim. wiadomo ze gracz po 6 faulach spada. a co sie stanie gdy z 12 spadnie
7 gosci i zostanie ostanich 5. czy liga przwiduje ze druzyna bedzie grac 4 w przypadku gdy i ten piaty przekroczy limit. sytuacja raczej malo prawdopodobna , ale mnie interesuje sam fakt, czy sa jakies przepisy odnosnie tego.
Szak - Śr mar 16, 2005 3:52 pm
sorki ze odgrzewam stare smieci
Spoko, przeciez po to jest ten temat, dla takich wlasnie spraw.
ale ostanio zastanawialem sie nad czysm takim. wiadomo ze gracz po 6 faulach spada. a co sie stanie gdy z 12 spadnie
7 gosci i zostanie ostanich 5. czy liga przwiduje ze druzyna bedzie grac 4 w przypadku gdy i ten piaty przekroczy limit. sytuacja raczej malo prawdopodobna , ale mnie interesuje sam fakt, czy sa jakies przepisy odnosnie tego.
Sa przepisy. Tez mnie zaciekawila ta sprawa i sprawdzilem. Dotad myslalem, ze jak tak sie stanie, to sedziowie zakoncza mecz walkowerem, ale nie, jest inaczej.
Spis regul i przepisow jest tutaj - http://www.nba.com/analysis/rules_index.html
A czesc dotyczaca tego problemu to "Rule No. 3", na poczatku taka sytuacja jest przywolana.
Section I-Team
a. Each team shall consist of five players. No team may be reduced to less than five players. If a player in the game receives his sixth personal foul and all substitutes have already been disqualified, said player shall remain in the game and shall be charged with a personal and team foul. A technical foul also shall be assessed against his team. All subsequent personal fouls, including offensive fouls, shall be treated similarly. All players who have six or more personal fouls and remain in the game shall be treated similarly.
b. In the event that there are only five eligible players remaining and one of these players is injured and must leave the game or is ejected, he must be replaced by the last player who was disqualified by reason of receiving six personal fouls. Each subsequent requirement to replace an injured or ejected player will be treated in this inverse order. Any such re-entry into a game by a disqualified player shall be penalized by a technical foul.
Czyli w skrocie. Spadaja prawie wszyscy zawodnicy i w grze pozostaje ostatnich pieciu, zmiennicy juz nie moga wejsc, bo wszyscy osiagneli limity 6 przewinien. I teraz jeden z tej grajacej piatki popelnia 6-ty faul. Oto co sie dzieje (po kolei):
- zawodnik ten zostaje w grze,
- nalicza sie to jak normalny faul (personal foul) i faul druzyny (team foul) *
- przeciwko tej druzynie zasądza sie faul techniczny (czyli rozumiem, ze rywal dostaje rzut wolny)
Sytuacja. Gosc fauluje kogos przy rzucie za 2p. To jego 6-ty faul, ale nie ma juz kto za niego wejsc. Tak wiec zostaje. Faul jest normalnie naliczany. Faulowany rywal rzuca dwa wolne. Potem jeszcze dorzuca wolnego z tytulu przyznanego faulu technicznego.
Czyli druzyna gra dalej jakby normalnie, zadnego walkowera nie ma. Tyle ze kazdy faul to przy okazji rzut wolny dla przeciwnika. Jesli np. ktos z tej ostatniej piatki sie skontuzjuje, to na jego miejsce wchodzi z lawki ten, co ostatnio zaliczyl 6-ty faul i musial usiąsc. Gra sie wiec do konca, nie ma zmiluj typu "koncz wasc, wstydu oszczedz"
* faul w obronie, to jednoczesnie faul zawodnika i faul druzyny. Faule druzyny sie sumuje i jesli w jednej kwarcie jest ich 4, to kazdy nastepny to rzuty wolne dla przeciwnika. Faul w ataku jest uznawany tylko za faul zawonika, a nie druzyny. Dlatego jak taki gosc z 6 przewinieniami na koncie zostaje z koniecznosci w grze, to jego druzyna ma szanse szybciej przekroczyc ten limit 4-ech w kwarcie, bo do "team fouls" licza sie wtedy tez ofensy, a nie tylko te w obronie.
Jesli cos poknocilem, to niech ktos mnie ewentualnie poprawi.
nawciarz - Śr mar 16, 2005 6:55 pm
a jeśli chodzi o najwięcej zwycięstw to w sezonie 1996-1997 Chicago Bulls osiągnęli bilans 72-10.
A ja widzę że tu Wróbel wprowadza wszystkich niewiedziących w błąd i do tego czasu nikt go nie poprawił. Byki bilans 72-10 osiągnęli w sezonie 1995-96, a w 96-97 mieli 69-13, choć byli blisko wyrównania tego osiągnęcia bo na 4 mecze do końca mielie 68-10 i wtedy zaczeli dostawac w dupe.
Monty - Cz mar 17, 2005 4:45 pm
Sytuacja. Gosc fauluje kogos przy rzucie za 2p. To jego 6-ty faul, ale nie ma juz kto za niego wejsc. Tak wiec zostaje. Faul jest normalnie naliczany. Faulowany rywal rzuca dwa wolne. Potem jeszcze dorzuca wolnego z tytulu przyznanego faulu technicznego.
Czyli druzyna gra dalej jakby normalnie, zadnego walkowera nie ma. Tyle ze kazdy faul to przy okazji rzut wolny dla przeciwnika. Jesli np. ktos z tej ostatniej piatki sie skontuzjuje, to na jego miejsce wchodzi z lawki ten, co ostatnio zaliczyl 6-ty faul i musial usiąsc. Gra sie wiec do konca, nie ma zmiluj typu "koncz wasc, wstydu oszczedz"
Czyli jak ktoś rzuca za 3 punkty i jest faulowany, ale trafia, to dorzuca jeden wolny z racji faulu i jeden wolny z racji techniczego i jest akcja 5 punktowa Teoretycznie możliwe.
A ja mam takie pytania:
1. Czy jak ktoś wyprowadza pikę zza linii i podaje do zawodnika, który od razu rzuca i trafia, to czy to jest asysta?
2. Jest kontra. Zawodnik A podaje do zawodnika B, który jest prawie przy koszu przeciwnika. Ale podaje wyraźnie niedokadnie, pilka tylko ociera sie o dlonie zawodnika B i wypada na aut. Kogo jest strata, zawodnika A czy B?
3. Niecelny rzut do kosza drużyny A. Zawodnik B zamiast lapać pilki, to specjalnie odbija ją ręką w kierunku swojego kolegi, bo np. jest na trudnej pozycji i zbiorka mobglabysie nie udac. Jego kolega lapie pilke. Czy zbiorka jest naliczana zawodnikowi, ktory ja odbil, czy temu co zlapal to "podanie".
josephnba - Cz mar 17, 2005 5:01 pm
1. Czy jak ktoś wyprowadza pikę zza linii i podaje do zawodnika, który od razu rzuca i trafia, to czy to jest asysta?Nie, bo piłka nie jest w grze przy wyprowadzeniu. (Tak myślę)
2. Jest kontra. Zawodnik A podaje do zawodnika B, który jest prawie przy koszu przeciwnika. Ale podaje wyraźnie niedokadnie, pilka tylko ociera sie o dlonie zawodnika B i wypada na aut. Kogo jest strata, zawodnika A czy B?Zawodnika A, ponieważ zawodnik B nie wszedł w jej posiadanie
3. Niecelny rzut do kosza drużyny A. Zawodnik B zamiast lapać pilki, to specjalnie odbija ją ręką w kierunku swojego kolegi, bo np. jest na trudnej pozycji i zbiorka mobglabysie nie udac. Jego kolega lapie pilke. Czy zbiorka jest naliczana zawodnikowi, ktory ja odbil, czy temu co zlapal to "podanie".Temu co podawał. Pamiętam jak Robak tak zaliczał rebsy Rodman tip the ribound (czy jakoś tak )
Jak sięmylę to szybko mnie ktoś zweryfikuje
streetballowiec - Cz mar 17, 2005 6:25 pm
Witam ja mam pytanie. Jaka ma srednice obrecz kosza z NBA, a jaka np. z Polski? Czy sa takie same czy jest w ogole jakas roznica? Czekam na odpowiedz, na moje moze proste pytanie
Karczuś - Cz mar 17, 2005 6:41 pm
Srednica obreczy wynosi 45 cm.
Swoja droga, znalezienie tej informacji zajelo mi 5 sekund Czasem warto wejsc na Google.
kore - Pn mar 21, 2005 1:50 am
ok czas na moje pytania;) :
1. A pro po gumbiego pytan - co jesli ten zawodnik B ktory otrzymuje podanie jest totalna niezdara i dostaje dobry pass ale np nie lapie tej pilki, odbija mu sie itd... dalej jest komunikat: A turnover: bad pass ?
2. pytanie ktore zawsze mnie nurtuje; salary cap. Po co jest ustalany limit skoro mozna bezproblemowo poza niego wyjsc i np taki NYK ma ponad 100 milionowy, w ten sposob mimo ze placi wieksze podatki jesli ktos jest tak rozrzutny moze stworzyc team w stylu Shaq+McGrady+Duncan itd... Zawsze myslalem ze wlasnie w NBA po to jest ot ustalane (limit) zeby takich sytuacji unikac
josephnba - Pn mar 21, 2005 7:20 am
A pro po gumbiego pytan - co jesli ten zawodnik B ktory otrzymuje podanie jest totalna niezdara i dostaje dobry pass ale np nie lapie tej pilki, odbija mu sie itd... dalej jest komunikat: A turnover: bad pass ?To i mnie trochę nurtuje, ale pamietam jak oglądałem pewien meczyk Sixers i Answer zaliczył chyba 7TO's. Przynajmniej trzy z tych stratspowodowane były faktem, że partnerzy AI nie potrafili złapać bardzo dobrego podania. Pozatym co by się nie działo za podanie odpowiada podający (nawet jak odbierający nie potrafi przejąć najprostszego podania )
2. pytanie ktore zawsze mnie nurtuje; salary cap. Po co jest ustalany limit skoro mozna bezproblemowo poza niego wyjsc i np taki NYK ma ponad 100 milionowy, w ten sposob mimo ze placi wieksze podatki jesli ktos jest tak rozrzutny moze stworzyc team w stylu Shaq+McGrady+Duncan itd... Zawsze myslalem ze wlasnie w NBA po to jest ot ustalane (limit) zeby takich sytuacji unikacPo pierwsze takie NYK to moga sobie nawet wyjść i o 150 baniek poza limit a i tak w skuten głupich decyzji tradowych nic nie osiącną (joke). Limit ustalono po to, żeby właśnie właściciele, którzy na tekie kretyńskie ruchy się zgodzili nie czynili tego bezkarnie. Każdego zaboli kieszeń jak za każde powiedzmy 50 baniek dla zawodników będzie musiałe oddać kolejne 50baniek na rzecz Ligi. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby kasą wygrać Ligę (PTB, Mavs, NYK). Można przekroczyć limit, ale czy jest to tak bezproblemowo. Hmmm, napewno nie dla właścicieli klubów, a nie kazdy jest Marcem Cubanem
spabloo - Pn mar 21, 2005 8:39 am
2. pytanie ktore zawsze mnie nurtuje; salary cap. Po co jest ustalany limit skoro mozna bezproblemowo poza niego wyjsc i np taki NYK ma ponad 100 milionowy, w ten sposob mimo ze placi wieksze podatki jesli ktos jest tak rozrzutny moze stworzyc team w stylu Shaq+McGrady+Duncan itd... Zawsze myslalem ze wlasnie w NBA po to jest ot ustalane (limit) zeby takich sytuacji unikac
Wcale nie jest tak, że poza limit można wyjść bezproblemowo. Są pewne wyjątki od salary. Jednym z nich jest podpisywanie kontraktów na mocy tzw. prawa Birda, dzięki czemu klub może podpisać kontrakt z własnymi wolnymi agentami nie patrząc na salary. Jednak wcale nie jest prosto stworzyć team Shaq-Mac-Duncan. Załóżmy kilka możliwych sytuacji:
1. Rynek wolnych agentów. Stąd nikogo nie weźmiesz jeśli nie jesteś poniżej salary, chyba że podpiszesz zawodnika za MLE, które wynosi ok. 4-5 mln za pierwszy sezon. Shaq, Duncan i McGrady za taką kasę? Chyba tylko po 40-stce . Jeśli już jesteś poniżej salary, to w tym przypadku nie możesz tego salary przekroczyć. Tak więc jeśli masz pieniądze na jedną gwiazdę to już powinieneś się cieszyć.
2. Zagmatwanie w prawie Birda. Powiedzmy, że Shaq zgarnia 30 mln, zaś pozostali gracze drużyny zobowiązani kontraktami na łączną kwotę 15 mln. Kontrakt Shaqa wygasa więc staje się on wolnym agentem. Można by w związku z tym pomyśleć, że podpiszemy z rynku wolnych agentów Duncana za 15 i McGrady'ego za następne 15, a Shaqa przedłużymy na mocy prawa Birda za 30. Dzięki temu wychodzimy "legalnie" poza salary, płacimy podatek od luksusu, zdobywamy mistrza i cały świat mamy w dupie . NIC Z TYCH RZECZY!!! Kontrakt Shaqa wciąż liczy się do salary cap i jeśli chcemy go przedłużyć to nie możemy podpisać ani Duncana, ani McGrady'ego, bo wykroczymy poza limit.
3. Transfer. Tu nie należy zapominać, że obowiązuje reguła 115% w przypadku jeśli drużyny są poza limitem salary. Teoretycznie taki New York mógłby ściągnąć teraz jednocześnie Shaqa, Duncana i McGrady'ego, ale tylko w przypadku jeśli ich obecne drużyny zgodziły by się ich sprzedać w zamian za oferowanych przez NYK zawodników. W tym przypadku jednak między teorią a praktyką jest jeszcze wielka przepaść. Za graczy z górnej półki trzeba dać odpowiednią rekompensatę, a jeśli się taką rekompensatę ma w drużynie, to niepotrzebne jest ściąganie 3-ech gwiazd na raz.
SHAQU - Pn mar 21, 2005 9:37 am
1. A pro po gumbiego pytan - co jesli ten zawodnik B ktory otrzymuje podanie jest totalna niezdara i dostaje dobry pass ale np nie lapie tej pilki, odbija mu sie itd... dalej jest komunikat: A turnover: bad pass ?
Żółw - Pn mar 21, 2005 10:25 am
A moje pytanko:
Kiedy pilka dotyka krawedzi tablicy z boku lub z gory to co powinni zrobic sedziowi kierujac sie przepisami. Ogwizdac aut, czy puscic gre? Czesto take cos sie zdarza, jednak sedziowie roznie reaguja...
W 100% nie jestem pewny, ale to zalezy od tego gdzie się piłka odbije, bo jak od góry tablicy i spadnie za konstrukcję (spadnie z drugiej strony tablicy) to jest aut, a kiedy zkolei odbija się z boku tablicy to prawie zawsze gra się dalej, chyba że odbije się na tyle głeboko tej krawędzi tablicy (tzn. już prawie tak jakby się odbijała z tyłu tablicy) to wtedy znów jest aut.
Jak się mylę to niech ktoś mnie poprawi.
kore - Pn mar 21, 2005 1:23 pm
Żółw - nie mylisz sie, jest to jedna z zasad ktore rowniez mnie nurtowala choc nie tak bardzo no ale w koncu wytlumaczylem sobie to tak ze konstrukcja tablicy dziala troche jak linia autowa... czyli dotknie jej pilka - jest aut, uderza w krawedz tablicy - gramy dalej... logicznie to brzmialo wiec ustalilem sobie jako zasade
spabloo - jestem pod wrazeniem
kolejne pyt: jak sie zalicza asyste ? tzn chodzi mi tu o sytuacje gdy zawodnik A podaje, a zawodnik B rzuca po np 3 sekundach i 2 kozlach od podania. Czy jest wtedy asysta czy juz nie
Monty - Cz mar 24, 2005 5:52 pm
kolejne pyt: jak sie zalicza asyste ? tzn chodzi mi tu o sytuacje gdy zawodnik A podaje, a zawodnik B rzuca po np 3 sekundach i 2 kozlach od podania. Czy jest wtedy asysta czy juz nie
To jest tak, że jak zawodnik A podaje do B i ten od razu rzuca to jest asysta. Jak B szykuje sie do akcji, dostaje podanie i rzuca to jest asysta. Jak dostaje podanie wbiega pod kosz i rzuca to też. Chyba nieważne za bardzo po ilu sekundach, chociaż pewnie jakiś limit umowny jest. W każdym razie zazwyczaj to się szybko konczy. Moze kozlować i biec ile chce. Ale jak kozłując robi jakieś zwody majace na celu ominięcie/ogranie kryjacego go przeciwnika, to juz nie ejst asysta, bo on sam sobie wypracowuje pozycję do rzutu.
Wiec ujmując to krótko - po podaniu musi od razu rzucać lub rozpoczynać/być w trakcie akcji ofensywnej, ale bez dodatkowych zwodów. Wtedy jest asysta, jeśli chwilę czeka z rozpoczęciem akcji lub robi dodatkowe zwody, to juz nie.
KarSp - Cz mar 24, 2005 6:00 pm
1. Czy jak ktoś wyprowadza pikę zza linii i podaje do zawodnika, który od razu rzuca i trafia, to czy to jest asysta?
Szak - Pt mar 25, 2005 10:59 am
A ja mam pytanie, czy w przypadku tzw. "tip in" (dobitka po niecelnym rzucie, kiedy zawodnik atkujacy tylko palcami lekko traca pilke i ta wpada do kosza) to jest tez liczona zbiorka w ataku? Bo gracz niby nie zlapal pilki, ale jednak skoro umial ja skierowac do kosza, to chyba mozna powiedziec, ze mial nad nia kontrole...?
Przem - Pt mar 25, 2005 11:16 am
Zbióreczka
kore - Pt mar 25, 2005 11:52 am
widac szaku za malo oglada cyferek na game channel yahoo
"LAL - odom tip in
LAL - odom offensive rebound "
Greg00 - So kwi 09, 2005 10:56 pm
podobnie jest z blokiem - widziałem wcześniej, że błędnie była omówiona przez Was sytuacja gdy jeden zawodnik rzuca, jest zablokowany i ktoś łapie piłkę....zawsze w tej sytuacji ten ktoś ma zbiórkę, nie ważne czy jest to zawodnik ataku czy obrony....nawet jak podniesie piłkę prawie z ziemi...i to jest logiczne, bo był rzut, był zablokowany i piłka gdzieś spadła i ktoś ją musiał zebrać jeśli nie wyszła na aut...
a do tego co jest ciekawe blok jest nawet wtedy kiedy ktoś dopiero gdzieś z pasa podnosi piłkę do rzutu - gdy tam wybije mu ją jakiś niższy zazwyczaj gracz to też ma blok (co jest także w sumie logiczne, bo zawodnik blokowany już w końcu wykonuje rzut - jest tylko w bardzo wczesnej fazie)....i w taki sposób niscy gracze, którzy na oko nie mają szans zablokować "normalnie" jakiegoś gracza (jak np. Boykins) mogą też mieć kilka bloków w meczu i przy odpowiednio szybkich rękach mogliby teoretycznie nawet zajmować wysokie miejsce w tej klasyfikacji...
inna ciekawostka, jaka przyszła mi na myśl, a o której nie wszyscy mogą wiedzieć, to to, że w stytuacji gdy jeden zawodnik ma piłkę a drugi próbuje mu ją wyrwać i jest sporny to jeśli zawodnik, który miał wcześniej piłkę wygra rzut sędziowski, to nic się nie dzieje statystycznie...ale jeśli wygra sporny zawodnik, który próbował wyrwać piłkę, to ten który miał wcześniej piłkę, ma zaliczoną stratę, a gracz, który wygrał rzut sędziowski ma zaliczony przechwyt tylko zbijając piłkę do swoich partnerów z drużyny, a więc nie będąc praktycznie w jej posiadaniu...taka ciekawostka...
inna sprawa to asysty....jak pisał Gumbi, zawodnik musi zaczynać akcję w momencie otrzymania podania - ale faktem jest, że w wielu meczach widziałem, że jakiś zawodnik dostał piłkę i sam wykreował sobie pozycję (fakt że zrobił to szybko, w niedługim czasie po dostnaiu piłki) i uwolnił się od obrońcy, albo rzucił mu przez ręce za 3 na przykład i podający ma zaliczoną asystę, choć tak naprawdę w zdobyciu kosza nie pomógł nijak...
w ogóle podsumowując przychodzi mi na myśl to, że odnosnie wszystkich statstystk w NBA traktuje się je nieco z przymrużeniem oka....dowodem na to jest to, że w NBA mecze są przecież dłuższe od tych z Europy o 20% a statsystyki zawodników są dużo bardziej okazałe od tych z Euroligi czy ligi polskiej.....szczególnie w zbiórkach, asystach i blokach - bo to są te kategorie, że tak powiem, "najbardziej sporne", w których można dopatrywac się wielu interpretacji...
josephnba - Pn kwi 11, 2005 1:37 pm
Jest taka sytuacja:
Zawodnik rzuca piłkę do kosza, ale ta odbija się od obręczy , a następnie dotyka zegara, wiadomo, że jest strata zespołu, ale czy również w takim przypadku stratę zalicza zawodnik oddający rzut
Mi się wydaje, że zawodnik ma zaliczoną stratę, ale pewien nie jestem i wolę się zapytać, może ktoś to wie
spabloo - Pn kwi 11, 2005 2:00 pm
Jest taka sytuacja:
Zawodnik rzuca piłkę do kosza, ale ta odbija się od obręczy , a następnie dotyka zegara, wiadomo, że jest strata zespołu, ale czy również w takim przypadku stratę zalicza zawodnik oddający rzut
Mi się wydaje, że zawodnik ma zaliczoną stratę, ale pewien nie jestem i wolę się zapytać, może ktoś to wie
Jak dla mnie wygląda to tak:
- zawodnik rzucający ma zaliczony niecelny rzut
- drużyna przeciwna ma tzw. TEAM REBOUND i piłkę z boku.
Nie wiem dlaczego zawodnik rzucający miałby mieć stratę? Ba - nie wiem dlaczego stratę miałaby mieć zaliczoną jego drużyna? Przecież po niecelnych rzutach strat się nie dopisuje (wynika to z definicji straty - "TURNOVER - any loss of possession without a goal attempt" )
josephnba - Pn kwi 11, 2005 7:30 pm
Jak dla mnie wygląda to tak:
- zawodnik rzucający ma zaliczony niecelny rzut
- drużyna przeciwna ma tzw. TEAM REBOUND i piłkę z boku.
Nie wiem dlaczego zawodnik rzucający miałby mieć stratę? Ba - nie wiem dlaczego stratę miałaby mieć zaliczoną jego drużyna? Przecież po niecelnych rzutach strat się nie dopisuje (wynika to z definicji straty - "TURNOVER - any loss of possession without a goal attempt" )Mądrala się znalazł
Ps: Dzięki
Lord - Pn kwi 11, 2005 8:08 pm
Tak apropo TEAM REBOUND o ktorym wspomnial spabloo to jako ciekawostke moge podac fakt, ze jest to chyba najbardziej nieprzydatna statystyka w NBA.
Team Rebound zapisuje sie bowiem na konto danej druzynie w trzech przypadkach:
1. Jezeli przeciwnicy tej druzyny oddadza niecelny rzut i pilka wyjdzie na aut (sytuacja o ktorej pisal Spabloo). Analogicznie jest w przypadku podan wychodzacych za linie boczna.
2. Jezeli gracz z przeciwnej druzyny nie trafi pierwszego rzutu osobistego.
3. Jezeli dana druzyna rozpoczyna druga lub czwarta kwarte.
Jak widac rownie dobrze TR mogloby wogole nie byc - tak durna statystyke mogli wymyslec tylko Amerykanie.
Greg00 - Pn kwi 11, 2005 10:33 pm
trochę nie do końca jest tak jak mówisz Lord
po pierwsze dlaczego miałaby być team rebound w sytuacji gdy podanie wychodzi za linię boczną? wtedy chyba oczywiste jest, że jest strata...tak myśle, że chodziło Ci chyba o sytuację, gdy jedna drużyna podaje piłkę i jakiś zawodnik drużyny przeciwnej przetnie jej lot i wybije na aut..wtedy rzeczywiście po stronie pierwszej drużyny pojawia się team rebound....
chciałem też wrócić do pytania Josepha - w sytuacji, gdy piłka dotyka zegara to oficjalnie wychodzi po prostu na aut...a więc w przypadku sytuacji, którą opisałeś mamy do czynienia de facto ze zwykłym rzutem, który po odbiciu sie od obręczy wychodzi na aut (co zdarza się nawet kilka razy w meczu)...dlatego też interpretacja jest taka jak napisał Spablo
spabloo - Wt kwi 12, 2005 6:42 am
3. Jezeli dana druzyna rozpoczyna druga lub czwarta kwarte.
Przyznam, że trochę tego nie rozumiem. Mógłbyś to wyjaśnić szerzej z naciskiem na to dlaczego drużyna która rozpoczyna 3-cią kwartę nie ma "team rebound"? Z tego co zaobserwowałem w play-by-play to "team rebound" jest przyznawany w sytuacji gdy drużyna oddaje rzut na koniec kwarty po którym kończy się czas i nie ma już szansy na zbiórkę. I przyznawany jest drużynie atakującej bez względu na to czy zaczyna ona następną kwartę czy też nie. Może o to ci chodziło?
tak myśle, że chodziło Ci chyba o sytuację, gdy jedna drużyna podaje piłkę i jakiś zawodnik drużyny przeciwnej przetnie jej lot i wybije na aut
A rozszerzając ten przypadek należałoby powiedzieć, że po każdym bloku po którym piłka wychodzi na aut "team rebound" przyznawany jest drużynie atakującej.
Jak widac rownie dobrze TR mogloby wogole nie byc - tak durna statystyke mogli wymyslec tylko Amerykanie.
Nie mów hop . Może ta statystyka ma wpływ na to na kogo bukmacherzy i mafia ustawiają mecze w NBA . Ale ja jestem za krótki żeby wiedzieć coś na ten temat. Spytaj Ericha Von Danikena, albo może lepiej Kano .
ra_d - Pt kwi 15, 2005 8:57 am
jak to jest z pucharem za mistrza NBA. on jest przechodni i co roku stoi w innej hali, czy moze co roku jets nowy, a moze trzeba zdobyc okreslona iczbe mistrzostw zeby dostac go na wlasnosc??
josephnba - Pt kwi 15, 2005 9:18 am
Puchar jest tak jak medal przyznawany zespołowi i wystarczy tylko zdobyć mistrzostwo raz, a zabierasz go do domu
Raczej przechodni nie jest (a nawet napewno), bo widziałem zdjęcia z muzeum Bulls i tam były wszystkie puchary+ mistrzowskie pierśncienie
Wróbel - Pt kwi 15, 2005 10:43 am
Puchar jest tak jak medal przyznawany zespołowi i wystarczy tylko zdobyć mistrzostwo raz, a zabierasz go do domu
Raczej przechodni nie jest (a nawet napewno), bo widziałem zdjęcia z muzeum Bulls i tam były wszystkie puchary+ mistrzowskie pierśncienie
A jak to jest z pucharami dla osobnego zawodnika. W "MJ to the MAX" na końcu jest pokazane, jak przed halą UC główni zawodnicy Bulls (Jordan, Pippen, Rodman i Harper) rozmawiają, udzialają wywiadów i każdy ma osobny puchar mistrza.
Wiec pytam czy każdy zawodnik (albo raczej najlepsi zawodnicy) mistrzowskiej drużyny dostają puchar na własność ??
Peter - So kwi 16, 2005 10:05 pm
Grałem dziś z kumplami w kosza. Akcje mieli przeciwnicy i jeden z moich kumpli oddał rzut. Ja stałem przy nim i od razu skoczyłem do bloku! Piłka po moich palcach zwolniła na tyle że nie doleciała do kosza i spadła niedaleko za moimi plecami! Od razu sie obróciłem i złapałem piłke.
I mam pytanie : to był blok czy przechwyt?
KarSp - So kwi 16, 2005 10:16 pm
I mam pytanie : to był blok czy przechwyt?
Peter - So kwi 16, 2005 10:22 pm
Ale czy nie ma znaczenia to że piłka nie zmieniła toru lotu? ponieważ ja tylko palcami osłabiłem ten rzut, a ona poleciała dalej i nie wiedziałem czy to jest uznane za blok! W każdym razie dzięki
Key - N kwi 17, 2005 9:05 am
Mam pytanie, dotyczy ono konkretnego przykladu to tez zadam je na jego podstawie. Otoz Sonics sa championami Northwest Division. Ta okolicznosc (oraz to, ze ich bilans jest gorszy od liderow pozostalych dywizji ich konferencji) gwarantuje im nr 3 w rozstawieniu PO. Jednak istnieje mozliwosc, ze beda grali z rywalem o lepszym bilansie od swojego. I w takim wypadku chcialbym wiedziec czy przysluguje im home court advantage. Chodzi mi o 1st round ale o kolejne rundy tez. Bo nie jestem pewien czy we wszystkich rundach sa identyczne reguly. Z gory thx za answer
josephnba - N kwi 17, 2005 9:11 am
O przewadze parkietu decyduje bilans, i to czy mają pierwsze miejsce w dywizji nie ma znaczenia
KarSp - N kwi 17, 2005 6:49 pm
Ale czy nie ma znaczenia to że piłka nie zmieniła toru lotu?
Lord - Pn kwi 18, 2005 6:32 pm
Nadrabiam male zaleglosci:
po pierwsze dlaczego miałaby być team rebound w sytuacji gdy podanie wychodzi za linię boczną? wtedy chyba oczywiste jest, że jest strata
W sytuacji gdy gracz A z druzyny X podaje do kolegi z zespolu a ten powiedzmy mija sie z pilka i wychodzi ona na aut to jest tak jak piszesz - druzyna X ma strate. Jednoczesnie jednak na konto ich przeciwnikow zostaje zapisany Team Rebound bo zapisuje sie go zawsze, gdy dana druzyna przejmuje pilke bez przechwytu czy zbiorki.
Z kolei trzeci punkt tamtego posta pisalem z pamieci i troche sie machnalem - powinien on brzmiec tak jak pisze spabloo:
"team rebound" jest przyznawany w sytuacji gdy drużyna oddaje rzut na koniec kwarty po którym kończy się czas i nie ma już szansy na zbiórkę
Zaznaczam przy okazji, ze mowa jest oczywiscie o rzucie niecelnym na koniec kwarty.
Van - Cz kwi 21, 2005 7:10 pm
Taka sprawa ponieważ Heat i Spurs skończyli sezon z identycznym bilansem, w bezpośrednich pojedynkach był remis 1-1, to jak by wyglądała kwestia przewagi własnego parkietu w finałach
We wcześniejszych rundach w takim wypadku decyduje oczywiście w pierwszej kolejności bilans przeciwko drużynom z własnej konferencji, gdyby tak było również w rundzie finałowej przewagę parkietu mieliby gracze Miami, ale jeżeli się nie mylę to w finale decyduje bilans z drużynami z przeciwnej konferencji w takim wypadku większą liczbę meczów na własnym parkiecie rozegraliby gracze San Antonio, jeżeli nie mam racji to może ktoś lepiej zorientowany mnie poprawi.
spabloo - Pt kwi 22, 2005 8:46 am
No Van - ale zabiłeś ćwieka . Ja znam tylko taką procedurę, którą podali na stronie Magic, kiedy jeszcze walczyli o playoffs:
a. Two Teams Tied.
In the case of a tie in regular-season records involving only two teams, the following criteria will be utilized in the following order:
(1) Better winning percentage in games against each other.
(2) Better winning percentage against teams in own division (only if tied teams are in same division).
(3) Better winning percentage against teams in own conference.
(4) Better winning percentage against teams eligible for playoffs in own conference (including teams that finished the regular season tied for a playoff position).
(5) Better winning percentage against teams eligible for playoffs in opposite conference (including teams that finished the regular season tied for a playoff position).
(6) Better net result of total points scored less total points allowed against all opponents (“point differential”).
Prawnikiem nie jestem, ale nie ma tu nic wspomniane, że przepisy nie odnoszą się do do drużyn w różnych konferencjach. Tak więc dla mnie wygląda to tak, że będzie się najpierw liczył bilans we własnej konferencji. Jeśli się mylę to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu, ale czekam na konkrety a nie domysły .
Szak - Pt kwi 22, 2005 9:02 am
Ja mam chyba konkret. Choc nie konkret niepodwazalny, ale odpowiedz jednego "analysta" ze strony Miami Herald, ktory odpowiada na rozne pytania ludzi. Cytuje:
the heat and spurs split their regular season games. should they end the season with identical records, who gets the home court advantage should they meet again in the finals?
If they end the season with the same record, which doesn't seem likely anymore now that Tim Duncan is probably done for the regular season, the Spurs would own the second tiebreaker, which is your team's record against the opposite conference. The Spurs, and the Suns for that matter, both will likley end with better records against the East than the Heat will against the West.
Ten gosc, Israel Guttierez, twierdzi, ze w przypadku, gdy trzeba zadecydowac o przewadze parkietu, a porownuje sie druzyny z przeciwnych konferencji, to bierze sie (oczywiscie po porownaniu bilansow ogolnych i bilansow starc bezposrednich) bilanse starc z ekipami z przeciwnej konferencji. Jak facet pisal odpowiedz, to Heat mieli otwarta droge go uzyskania lepszego bilansu niz Spurs, ale to bylo jeszcze przed choroba Shaqa. W kazdym razie Spurs maja bilans przeciwko Wschodowi 23-7, a Heat przeciwko Zachodowi 18-12. Tak wiec przy tym rozumowaniu przewaga parkietu ląduje po stronie SAS.
Van - Pt kwi 22, 2005 9:15 am
"The loss gave the Spurs a 59-23 record, identical to that of Eastern Conference-leading Miami. Should the teams meet in the NBA Finals, the Spurs would have home-court advantage because they have a better record against the opposing conference."
Podobnie było w 2001r kiedy w finale spotkali się Lakers z Sixers ten sam bilans, 1-1 w meczach i decydował wtedy właście chyba bilans spotkań przeciwko drużynom z przeciwnej konferencji.
Chociaż mieliśmy wtedy chyba i taki lepszy i taki, ale tego to już dokładnie nie pamiętam
macavelli - Śr kwi 27, 2005 5:32 pm
Ja mam takie drobne pytanko, a mianowicie chodzi o to czy podczas rzutu wolnego mozna rzucic o tablice ??
josephnba - Śr kwi 27, 2005 5:45 pm
A dlaczego miałoby niebyć można. Shaq często rzuca od deski , no chyba, że on ma u siedziów jakieś hody
PI3TR45 - Śr kwi 27, 2005 6:15 pm
Obecnie drugi trener AZSu Lublin, a kiedys center tego zespolu (dostal kiedys nagrode dla najgorzej blokujacego centra w polskiej lidze, ale extra rzucal trojki) - Piotr Karolak zawsze rzucal rzuty wolne o tablice. Jakbyco Carter moze potwierdzic ja widzialem dziesiatki takich rzutow na wlasne oczy
Jesli chodzi o samo NBA, to tez widzialem (choc nie na zywo) wiele takich rzutow.
Przem - Cz kwi 28, 2005 8:47 am
Ale nie można specjalnie walić o tablicę aby samemu zebrać
Żółw - Cz kwi 28, 2005 8:53 am
Ale nie można specjalnie walić o tablicę aby samemu zebrać
Można, tylko że piłka musi jeszcze odbic się od obręczy, a za nim to wszystko nastąpi nie można przekroczyć linii osobistych.
Przem - Cz kwi 28, 2005 8:58 am
Ale nie można specjalnie walić o tablicę aby samemu zebrać
Można, tylko że piłka musi jeszcze odbic się od obręczy, a za nim to wszystko nastąpi nie można przekroczyć linii osobistych.
Szak - Cz kwi 28, 2005 9:25 am
Zdarza sie, ze ktos zbierze po sobie i nic sie wtedy nie dzieje, mozna dobic. To rzadka sytuacja, ale nie ewenement. Tylko, ze nigdy nie widzialem, by byl to rzut tylko o tablice. Zawsze pilka jakos chocby otarla sie o obrecz.
Przem - Cz kwi 28, 2005 10:04 am
Wypierdziej piłką z całej siły podczas wykonywania rzutów wolnych to zobaczysz jak ci zagwiżdże sędzia.
Qpa - Cz kwi 28, 2005 10:33 am
Klocicie sie o dwie zupelnie inne sprawy.
Przem ma racje ze nie mozna zajebac specjalnie z calej sily w obrecz zeby pozniej ja zlapac i rzucic. Wiem bo kiedys na turnieju kumpel chcial mi tak zagrac zebym trojke rzucil, ale sedzie odgwizdal blad.
Kiedy zawodnik rzuca wolnego w normalny sposob i nie trafi, to oczywiscie moze po sobie zebrac i dobic, ale tak jak pisaliscie wczesniej moze przekroczyc linie dopiero gdy pilka odbije sie od obreczy.
Żółw - Cz kwi 28, 2005 7:25 pm
Ale nie można specjalnie walić o tablicę aby samemu zebrać
Można, tylko że piłka musi jeszcze odbic się od obręczy, a za nim to wszystko nastąpi nie można przekroczyć linii osobistych.
josephnba - Cz kwi 28, 2005 7:34 pm
co np. pokazał w zeszłym roku Sura samemu rzucając sobie o tablicę by zaliczyć zbiórkęMogę się mylic, ale czytałem, ze mu tę zbiórkę zabrali, tzn nieuznali (i to chyba dopiero po meczu), wiec nie zaliczył trzeciego T-D z rzędu
podobnie było z Ricky Davisem w Cavs, który w meczu z Jazz bodajże pod koniec wygrywanego coś ok 15-20pts meczu popędził na swój kosz i odbił piłke od deski (swojej), żeby zaliczyć 10tą zbiórkę. Wtedy ktoś go faulował ( ), i zbiórki formalnie nie było, ale czytałem, że i tak by niezaliczyli, bo nie było próby oddania rzutu do kosza czyli nie było również możliwości zebrania piłki po niecelnym rzucie, ale dzięki temu zawsze mam polewę z Davisa jak sobie to przypomnę. Ten koleś jest zdrowo pierdzielnięty
Żółw - Cz kwi 28, 2005 8:59 pm
Mogę się mylic, ale czytałem, ze mu tę zbiórkę zabrali, tzn nieuznali (i to chyba dopiero po meczu), wiec nie zaliczył trzeciego T-D z rzędu
A i owszem, też czytałem że mu tą zbiórkę 2 dni później odjeli, ale jednak w trakcie meczu nie odgwizdali podwójnej i dlatego myślę, że jednak tu jest róznica między FIBą i NBA, bo nie wierzę, żeby w tamtym meczu sędzia dał ciała i pomimo istnienia takiego przepisu puścił grę (choć z drugiej strony ludzie tworzący statsy popełnili jednak błąd skoro później tą zbiórkę mu odjęto).
podobnie było z Ricky Davisem w Cavs, który w meczu z Jazz bodajże pod koniec wygrywanego coś ok 15-20pts meczu popędził na swój kosz i odbił piłke od deski (swojej), żeby zaliczyć 10tą zbiórkę. Wtedy ktoś go faulował ( ), i zbiórki formalnie nie było, ale czytałem, że i tak by niezaliczyli, bo nie było próby oddania rzutu do kosza czyli nie było również możliwości zebrania piłki po niecelnym rzucie, ale dzięki temu zawsze mam polewę z Davisa jak sobie to przypomnę. Ten koleś jest zdrowo pierdzielnięty
Zdaje się, że to nie spodobało się Stevensonowi i nawet go tam ostro specjalnie faulował, a przez to nawet chyba jakaś przepychanka z tej okazji była
Przem - Pt kwi 29, 2005 8:22 am
O co ci żółw chodzi?
czyż ja nie mam racji?
NIE MOŻNA SPECJALNIE NIE TRAFIĆ RZUTU ABY SOBIE ZEBRAĆ - oto mi chodziło.
A czy można rzucić w tablicę -można.
Można rzucić za siebie w prawo bądź w lewo
Greg00 - Pt kwi 29, 2005 12:44 pm
z Surą to było tak, że mu w meczu zaliczyli zbiórkę, bo widocznie ci od statystyk uznali, że jednak rzucał na kosz...po meczu zaczęli tą sytuację analizować i stwierdzili (szczególnie wziąwszy pod uwagę fakt, że miał wtedy 9 zbiórek na koncie), że jednak specjalnie nie trafił i odjęli mu tą zbiórkę....a Sura potem przepraszał wszystkich mówiąc, że nie chciał nikogo oszukać, czy coś takiego, w domyśle przyznając się tym samym do zagrania nie fair...
Żółw - Pt kwi 29, 2005 1:11 pm
O co ci żółw chodzi?
czyż ja nie mam racji?
No nie miałeś Ale chyba już tego sobie nie wyjaśnimy.
NIE MOŻNA SPECJALNIE NIE TRAFIĆ RZUTU ABY SOBIE ZEBRAĆ - oto mi chodziło.
Ale przecież można co i nawet często się zdaża Sęk w tym, żeby nie zrobić tego w taki sposób by sędzia uznał to za ewidentną specjalną próbę nie trafienia (tak jest w FIBA i chyba tylko w FIBA)
Przem - Pt kwi 29, 2005 5:36 pm
O co ci żółw chodzi?
czyż ja nie mam racji?
No nie miałeś Ale chyba już tego sobie nie wyjaśnimy.
NIE MOŻNA SPECJALNIE NIE TRAFIĆ RZUTU ABY SOBIE ZEBRAĆ - oto mi chodziło.
Ale przecież można co i nawet często się zdaża Sęk w tym, żeby nie zrobić tego w taki sposób by sędzia uznał to za ewidentną specjalną próbę nie trafienia (tak jest w FIBA i chyba tylko w FIBA)
Żółw - Pt kwi 29, 2005 6:07 pm
Chyba kurde oczywiste ,że to zależy od sędziego.
Ja pierdziele. można też przekroczyć linię rzutów jak sędzia niezauważy.
Można czy nie można?
A jak powiesz ,że nie można to się kłuycisz sam ze sobą.
Nie można bo .... to sprzeczne z zasadami fair play lansowanymi przez FIFA i ogólnie to czyn niemoralny i haniebny w powszechnej opinii każdego kibica
Przem - Pt kwi 29, 2005 6:29 pm
A co do tego ma FIFA?
Szak - Pt kwi 29, 2005 6:57 pm
"Witajcie w Swiecie Przema"...
... gdzie rozum miesza sie z fiksacją
Przem - Pt kwi 29, 2005 7:19 pm
"Witajcie w Swiecie Przema"...
... gdzie rozum miesza sie z fiksacją
Hahahahah.
tylko się tak zastanawiam do kogo się tyczy to stwierdzenie.
czy to może znaczyć ,że ja rozumuję a wy (tzn. kntrrozmówcy) fiksujecie?
ps. czasami warto wejść na forum
Żółw - Pt kwi 29, 2005 7:37 pm
Na pytanie o FIFę nie będę odpowiadał bo jestem stanowczo za miętki by kontynuować dalej ten wątek, a moją częściową i jedyną i ripostą niech będzie zdrowy donośny śmiech, który mną zawładną jak zobaczyłem co napisał Szak
tylko się tak zastanawiam do kogo się tyczy to stwierdzenie.
czy to może znaczyć ,że ja rozumuję a wy (tzn. kntrrozmówcy) fiksujecie?
To brzmi niemalże jak Przem vs rest of the world
Przem - So kwi 30, 2005 1:20 pm
To brzmi niemalże jak Przem vs rest of the world
Niech i tak będzie.
loqsh1 - Pt cze 10, 2005 2:44 pm
Ostatnio natrafilem na ciekawe info, ze Duane Martin przez krotki okres gral w NBA w New York Knicks. Mowa tu o aktorze, ktory zagral glowna role w filmie "Nad obrecza" z bodajze 1994 roku. Ma ktos info jak dlugo gral naprawde w NBA, jakie mial statsy itp?
niech mu ktoś odpowie
na przyszłość: może ten temat przykleić, żeby ludzie mieli gdzie zadawać pytania?
Szak - Pt cze 10, 2005 2:54 pm
Widze, ze Loqsh1 znalazl wlasciwe miejsce dla pytania stansona. Jak ktos wie, to moze odpowiedziec tutaj, ale ja polecam google, moze cos sie trafi.
Korzystajac z tego sposobu, wklejam tutaj dwa posty, ktory byly caloscia tematu zalozonego jakis czas temu przez TED'a.
mam problem z roszyfrowanie niektórych skrótow ze statystyk czy mogłby mi ktos pomóc siakos :/ I jeszcze jakis link do druzyny Chicago Bulls historia klubu thx
G - Games Played
Min - Minutes Played
MPG - Minutes per Game
Pts - Total Points
PPG - Points per Game
FGM - Field Goals Made
FGA - Field Goals Attempted
FGP - Field Goal Percentage
FTM - Free Throws Made
FTA - Free Throws Attempted
FTP - Free Throw Percentage
3PM - Three Pointers Made*
3PA - Three Pointers Attempted*
3PP - Three Point Percentage*
REB - Total Rebounds
RPG - Rebounds per Game
AST - Total Assists
APG - Assists per Game
STL - Steals**
BLK - Blocks**
TO - Turnovers**
EFF - Efficiency***
AV - Approximate Value (see below)
PF - Total Personal Fouls
VI - Versatility Index (ppg*rpg*apg)^.333 (see below)
PPFGA - Points per FGA Points/(FGA+(FTA*.44)) (see below)
PPR - Assist/Turnover Rating (((ASTS*.66)-TO)*100)/Minutes (see below)
RbRate - Rebound Rate (Reb*Team Minutes)/(Player Minutes*(Team Reb + Opp Reb)) (see below)
G - Games Played- rozegrane spotkania
Min - Minutes Played- ilość minut na parkiecie łącznie
MPG - Minutes per Game- ilość minut na parkiecie średnio na mecz
Pts - Total Points- ilość zdobytych punktów łącznie
PPG - Points per Game- ilość zdobytych punktów średnio na mecz
FGM - Field Goals Made- trafione rzuty z gry
FGA - Field Goals Attempted- oddane rzuty z gry
FGP - Field Goal Percentage- procent trafionych rzutów z gry
FTM - Free Throws Made- trafione rzuty wolne
FTA - Free Throws Attempted- oddane rzuty wolne
FTP - Free Throw Percentage- procent trafionych rzutów wolnych
3PM - Three Pointers Made*- trafione rzuty za 3
3PA - Three Pointers Attempted*- oddane rzuty za 3
3PP - Three Point Percentage*- procent trafionych rzutów za 3
REB - Total Rebounds- ilość zebranych piłek łącznie
RPG - Rebounds per Game- ilość zebranych piłek średnio na mecz
AST - Total Assists- ilość asyst łącznie
APG - Assists per Game- ilość asyst średnio na mecz
STL - Steals**- ilość przechwytów
BLK - Blocks**- ilość bloków
TO - Turnovers**- ilość strat
EFF - Efficiency***- ((pts + reb + stls + asts + blk) - ((fga - fgm) + (fta - ftm) + to))/g
AV - Approximate Value (see below)
Credits= PTS+REB+AST+STL+BLK-FG MISSED-FT MISSED-TO
AV= Credits^(3/4)/21
PF - Total Personal Fouls- ilość fauli łącznie
Tu juz wszystko jest wyjasnione...
VI - Versatility Index (ppg*rpg*apg)^.333
PPFGA - Points per FGA Points/(FGA+(FTA*.44))
PPR - Assist/Turnover Rating (((ASTS*.66)-TO)*100)/Minutes
RbRate - Rebound Rate (Reb*Team Minutes)/(Player Minutes*(Team Reb + Opp Reb))
Szak - Cz cze 23, 2005 1:10 pm
Ja mam takie pytanie. Moze proste, ale pewnosci nie mam. Chodzi o nabijanie. Zdarza sie, ze gosc lapie pilke na skraju boiska, ale nie daje juz rady utrzymac sie w polu. Wtedy mozna sprobowac nabic stojacego gdzies blisko przeciwnika i liczyc, ze sami bedziemy wznawiac z boku. Slyszalem, ze nabijac mozna tylko od pasa w dol, czyli w zasadzie po nogach. Czy to prawda? W korpus czy o reke (?) nabic nie mozna?
master - Cz cze 23, 2005 1:57 pm
Ja mam takie pytanie. Moze proste, ale pewnosci nie mam. Chodzi o nabijanie. Zdarza sie, ze gosc lapie pilke na skraju boiska, ale nie daje juz rady utrzymac sie w polu. Wtedy mozna sprobowac nabic stojacego gdzies blisko przeciwnika i liczyc, ze sami bedziemy wznawiac z boku. Slyszalem, ze nabijac mozna tylko od pasa w dol, czyli w zasadzie po nogach. Czy to prawda? W korpus czy o reke (?) nabic nie mozna?
Jest takie niepisane prawo, żeby tak robić. Chodzi może nie tyle od pasa w dół (bo w pewnych miejscach może bardzo zaboleć... ) co raczej o nogi. W ręke itd. od biedy nabić by można, ale tak się po prostu nie robi.
Monty - So cze 25, 2005 6:04 pm
Ja mam takie pytanko. Nie wiem czy wiecie, ze Spurs zdobyli mistrzostwo Klub dostal puchar Larry'ego O'Briena, wywiesi sobie sztandar, zawodnicy podtsawowi i reerwy nawet jak nie powąchali parkietu, dostali pierścienie. Ale co z zawodnikami Spurs, którzy grali w sezonie, ale nie znaleźli się w składzie na pla-offs. Myślę że oni nie odstali nic i nie mają mistrzostwa, ale wolałbym nie myśleć tylko mieć dowód Swoja drogą co sie dzieje z pucharem? Dostaje go chyba właściciel, potem jest gdzieś w hali czy co?
josephnba - So cze 25, 2005 6:10 pm
Z tego co pamiętam, to puchary dostają również zawodnicy (mam fotkę Bulls z parady i tam Jax, MJ, Pipp i reszta siedzieli z pucharami)
Czytałem też kiedyś, że Issah Rider jak grał dla lakers to prosił Jaxa, żeby pozwolił mu być w składzie, żeby tylko dostać pierścień
Van - So cze 25, 2005 6:23 pm
Puchar zostaje oczywiście w klubie, a czy trzymają oni go w hali czy w muzeum to już ich sprawa Co do pierścionków to z tego co ja się orientuję, każdy zawodnik będący w składzie dostaje go w następym sezonie, łącznie z tymi którzy nie znaleźli się w tej 12 na PO, ale w składzie drużyny byli, zwykle odbywa się to na otwarcie sezonu wtedy wciągają sobie pod sufit sztandar i wręczają zawodnikom pierścienie, ci którzy byli w drużynie, ale w następnym roku zmienili team dostają je kiedy pojawią się na meczu z nową drużyną.
Joseph z pucharami oczywiście żartuje, Bulls mieli ich tyle, że starczyło dla Pippena, Jordana, Jacksona i kogoś tam jeszcze
Qpa - So cze 25, 2005 7:13 pm
A ja gdzies czytalem ze prawdziwy puchar Larry'ego O'Briena jest tylko jedyny i wedruje z rak do rak. Kluby otrzymuja natomiast wierna replike, oczywiscie po oddaniu tego prawdziwego w inne rece. Nie jestem jednak tego pewien. Mozliwe ze pomylilem to z jakims innym trofeum...innej dziedziny sportu
Jeszcze odnosnie tego, czy pierscienie dostaje tylko 12-ka, ktora znalazla sie w skladzie na Play-Off'y.
Racje ma Van. Pierscienie dostaja rowniez ci ktorzy nie grali w PO, ale znajdowali sie aktualnie w rosterze zespolu. Nie dotyczy to natomiast tych ktorzy zostali zwolnieni lub wytransferowani do innego zespolu.
Np. Medvedenko nie gral w Play-off's w 2000/01, w sezonie rozegral tylko siedem meczy, ale byl w skladzie Lakers i dostal pierscien.
http://www.hoopshype.com/players/stanis ... edenko.htm
Pistons - So cze 25, 2005 10:16 pm
Z tego co mi wiadomo puchar jest jeden i wedruje od klubu do klubu.
Kazdy zawodnik ma go prawo miec pare dni u siebie i pokazac np. w rodzinnej miejscowosci.
Podobnie jest z pucharem Stanleya. A moze cos pomylilem?
Przem - N cze 26, 2005 6:33 pm
Tak panowie nawet Dion Glover bedzie się cieszyć biżuterią
frater - Cz cze 30, 2005 4:49 pm
Cześć! Nie wiem czy w dobrym miejscu zadaje to pytnie ale może wśród WAS zna ktoś odpowiedż!
KTO WIE? Jaki jest tytuł piosenki (melodii) często odgrywanej na meczach NBA.. Coś ze słowami "...rock'n roooooll, HEY, rock'n roll.."
I nie chodzi mi o melodie "Sirius" Alan Parsons Project która też sie z tym może kojażyć. To taka "elektryzująca" i rozgrzewająca kibiców wstawka w przerwach meczów...
Jeśli ktoś wie to prosze o pomoc, szukam tego już kupe czasu. Z góry Wielkie Dzięki!!!
Pistons - Cz cze 30, 2005 9:34 pm
Odpowiedz na pytanie brzmi:
Gary Glitter - Rock & Roll (part II)
Part I jest bez glosu z tego co pamietam.
martinc - N paź 23, 2005 7:35 pm
koleś biegnie z piłką kozłuje i obok niego obrońca. koleś wchodzi w dwutakt i np. przy drugim kroku skręca w poruszajacego sie obok niego obrońce, to co jest.. ofens? albo gdize to by można sprawdzić, żęby mieć pewność, bo mówić sobie można różne rzeczy
josephnba - N paź 23, 2005 7:47 pm
To zależy od sytuacji, bo często wymusza się sytuacje 2+1 poprzez własnoie takie "bumpniecie", ale jeśli zawodnik atakujacy wykona zbyt agresywny i zdexcydowany ruch w kierunku defensora to równie dobrze ozna to uznać za faul w ataku. Najczęsciej jednak gwizdany jest faul obrońcy, a to dlatego, że gracze potrafią wymuszać takie gwizdki- specem w tego rodzaju sprawach był Reggie Miller, choć on trochę inaczej to robił, bo specjalizował się w grze bez piłki
cska - Wt sty 03, 2006 3:55 pm
Witam wszystkich. Moze moj post nie ma nic wspolnego z tematem, jednak nie wiedzialem gdzie to napisac. Otóż, chcialem sie zapytac ile trwa dogrywka w lidze NBA? Po regulaminowy czas to wiem, ze 4X 12minut, ale nie wiem ile trwa dogrywka?
josephnba - Wt sty 03, 2006 4:10 pm
Witam wszystkich. Moze moj post nie ma nic wspolnego z tematem, jednak nie wiedzialem gdzie to napisac. Otóż, chcialem sie zapytac ile trwa dogrywka w lidze NBA? Po regulaminowy czas to wiem, ze 4X 12minut, ale nie wiem ile trwa dogrywka?Dogrywka trwa całe 300 sekund
Carter#15 - Wt sty 03, 2006 4:19 pm
Czy kiedyś w NBA grał jednocześnie ojciec i syn?
jamesland - Wt sty 03, 2006 9:56 pm
Skoro jest taki pozyteczny temat to i ja bym poprosil o uzupelnienie mojej wiedzy . Pytania dosyc trudne wiec nie oczekuje ze ktos mi udzieli odpowiedzi , ale gdyby znalazl sie taki to byloby milo .
1 - Sytuacja prosta i banalna , mecz sie rozpoczyna sedzia wyrzuca pilke i ... no wlasnie czy sa prowadzone statystyki na najskuteczniejszego gracza przy wznowieniach ? Pytanie dosyc dziwne ale jak ostatnio zobaczylem z jaka latwoscia shaq wygral takie starcie to sobie pomyslalem ze moze sa jacys gracze ktorzy maja niesamowita % skutecznosc przy wznowieniach , a komus sie chcialo to kiedys podsumowac .
2. Kiedys Drew Gooden trafil do wlasnego kosza , komu zalicza sie punkty ?
3 . Oglonie pytanie dogrywki . dzisiaj nyk - phoenix mieli az 3 czy to jest rekord ? czy jest jakis rekord meczy z rzedu danej druzyny konczone dogrywkami ? i ewentualnie ile jakas drzuynya miala najwiecej meczy z dogr,. w sezonie ?
Nie chce zeby bylo ze ide na latwizne bo naprawde przed napisaniem tego posta staralem sie poszukac odpowiedzi ale to zbyt trudne dla mnie wiec moze tu znajdzie sie pomocna duszyczka z wiedza
jazzmen - Wt sty 03, 2006 9:57 pm
Czy kiedyś w NBA grał jednocześnie ojciec i syn?
czy ojciec i syn to nie wiem, ale napewno ojciec i córka mówie tutaj o Karlu Malone i jego córce z przed małózeńskich wojarzy Cheryl Ford, de facto ona zdobyła mistrzostwo już w swoim pierwszy sezonie 2003, a Mailmanowi nie udało sie to przez 19 lat gry
EDIT
a tak jeszcze nawiasem to Cheryl w meczu wyjazdowym z San Antonio 5/22/2004 miała 21 punktów i 22 zbiórki ciekawe jak duzo jest koszykarek które osiągły podobny rezultat
Van - Wt sty 03, 2006 10:11 pm
3 . Oglonie pytanie dogrywki . dzisiaj nyk - phoenix mieli az 3 czy to jest rekord ? czy jest jakis rekord meczy z rzedu danej druzyny konczone dogrywkami ? i ewentualnie ile jakas drzuynya miala najwiecej meczy z dogr,. w sezonie ?
Co do rekordowej ilości dogrywek to zdaje się, że 4 dogrywki to rekord, ostatnio jeśli mnie pamięć nie myli miało to miejsce gdzieś w sezonie 96/97 w meczu Blazers-Suns, Phoenix zdaje się jakoś minimalnie wygrali to spotkanie, pamiętam jeszcze, że Rider szalał w tamtym meczu i te trójki Sabonisa oraz kolejnych graczy, którzy spadali za faule, na bank 4 dogrywki padały już wcześniej, ale nie pamiętam bo to już nie w czasach mojego zainteresowanie NBA chociaż jakiś mecz Knicks w MSG mi chodzi po głowie, ale pewny nie jestem.
1 - Sytuacja prosta i banalna , mecz sie rozpoczyna sedzia wyrzuca pilke i ... no wlasnie czy sa prowadzone statystyki na najskuteczniejszego gracza przy wznowieniach ? Pytanie dosyc dziwne ale jak ostatnio zobaczylem z jaka latwoscia shaq wygral takie starcie to sobie pomyslalem ze moze sa jacys gracze ktorzy maja niesamowita % skutecznosc przy wznowieniach , a komus sie chcialo to kiedys podsumowac .
Prowadzenie takich statystyk raczej nie ma wielkiego sensu, decyduje tu tylko wzrost, zasięg ramion i wyskok a i tak można podać piłkę przypadkiem do rywala.
2. Kiedys Drew Gooden trafil do wlasnego kosza , komu zalicza sie punkty ?
kapitanowi rywali
Monty - Wt sty 03, 2006 10:26 pm
3 . Oglonie pytanie dogrywki . dzisiaj nyk - phoenix mieli az 3 czy to jest rekord ? czy jest jakis rekord meczy z rzedu danej druzyny konczone dogrywkami ? i ewentualnie ile jakas drzuynya miala najwiecej meczy z dogr,. w sezonie ?
loqsh1 - Śr sty 04, 2006 12:15 pm
Korzystajac z okazji - jakis zespół gra w Sylwestra na wyjeździe, mecz kończy się po 23, co wtedy robią? Impra w hali zorganizowana przez NBA, mają cos wynajęte na wlasna reke w poblizu hali i szybko ich autobus podwozi? Biorą na taki mecz rodzinę i z nimi swietują? Czy moze nie swietują nic i wracają normalnie do domu, co najwyzej w samolocie sobie robią party time? ja myślę, że mecze wyjazdowe w sylwestra grają tylko drużyny z zachodu i tylko na wschodzie, dzięki temu wracają szybko do siebie a tam jest przeciez inna strefa czasowa i są trochę przed. nawet w sumie mogą zahaczyć o dwie imprezy
cska - Śr sty 04, 2006 8:28 pm
ja mam kolejne pytanie, może wyjde na glupka, ale to trudno. Jak czlowiek czegoś nie wie, to musi sie pytac. Czy jeżeli zawodnik w meczu popełni 5 faulów to musi koniecznie zejść z boiska, a za niego wejść kto inny?
Mich@lik - Śr sty 04, 2006 8:40 pm
Tak, tylko że w NBA limit fauli to 6 a nie 5. Jest jeden przypadek kiedy tak sie nie dzieje tylko wtedy kiedy nie ma kto za niego wejść na parkiet (inni zawodnicy jego druzyny maja juz także faul out) to wtedy taki zawodnik gra do końca meczu a drużyna przeciwna otrzymuje rzuty wolny (druzyna w ktorej gra zawodnik popelniajacy faul dostaje przewinienie techniczne). A co też się wykarze wiedzą
KarSp - Śr sty 04, 2006 8:40 pm
ja mam kolejne pytanie, może wyjde na glupka, ale to trudno. Jak czlowiek czegoś nie wie, to musi sie pytac. Czy jeżeli zawodnik w meczu popełni 5 faulów to musi koniecznie zejść z boiska, a za niego wejść kto inny?
Carter#15 - Śr sty 04, 2006 9:05 pm
Jest jeden przypadek kiedy tak sie nie dzieje tylko wtedy kiedy nie ma kto za niego wejść na parkiet (inni zawodnicy jego druzyny maja juz także faul out) to wtedy taki zawodnik gra do końca meczu a drużyna przeciwna otrzymuje rzuty wolny (druzyna w ktorej gra zawodnik popelniajacy faul dostaje przewinienie techniczne).
Jest jeszcze jeden. Kiedy Jacek Gembal pozwoli grać . Kto z Lublina był na meczu AZS-PeKaEs Pruszków w ramach akcji Pomóż dzieciom przetrwać zimę kilka lat temu wie o co chodzi
josephnba - Śr sty 04, 2006 9:59 pm
No dobra tak sobie ostatnio myślałem o sytuacji w poszczególnych dywizjach i mam pytanie. Wiadomo, że pierwsze 3 miejsca na PO zarezerwowane są dla liderów dywizji, ale co się stanie jak jeden z liderów (załóżmy Heat ) ma doopiero 9 bilans w konferencji. Czy wtedy nadal automatycznie wchodzi do PO z wysokiego 3 miejsca, a zespół z faktycznym ósmym bilansem jest w loterii. Wydaje mi się, że jest właśnie tak, ale wolę się upewnić, a szukać mi się niechce (ok, mam lenia)
PS: apropos fauli to w lidze, w którj gram widziałem jak zespół grał czterema zawodnikami przeciw piatce rywali bo ich kumpel spadł za 5PFów już w drugiej kwarcie, a tego dnia nie mieli żadnego zmiennika , mało tego Ci kolesie wygrali 2x Taka ta nasza Liga jest mocna
Mich@lik - Śr sty 04, 2006 10:03 pm
Tak, tak jest wchodzi automatycznie do PO i zajmuje miejsce - w tym wypadku 3cie, a 8 druzyna w tym wypadku wschodu odpada z gry..
cska - So sty 07, 2006 8:47 am
Ja mam takie pytanko: Zawodnik X(przyklad) rzuca za 3pts. Nie trafia do kosza, pilka odbija sie od poręczy bądź od tablicy, zawodnik Y zbiera piłke i od razu będąc w powietrzu fsadem dobija (może tez o tablice). Czy drużynie zaliczane są 2 pts, czy 3 i czy temu dobijającemu zaliczają zbiórkę?
josephnba - So sty 07, 2006 8:50 am
Zaliczona jest zbiórka i dwa punkty. Chcesz namacalnego przykładu- obejzyj mecz Pistons, tam zapewne Ben Wallace lepiej pokarze Ci co miałem na myśli
spabloo - So sty 07, 2006 9:13 am
Czy kiedyś w NBA grał jednocześnie ojciec i syn?
Głowy sobie za to uciąć nie dam, ale wydaje mi się, że nie. To by oznaczało, że różnica wieku między ojcem a synem musiałaby być mniejsza niż powszechnie przyjęte standardy . Lord podał kiedyś listę koligacji rodzinnych ( http://members.aol.com/bradleyrd/relative.html ). Jak ci się chce to posprawdzaj wszystkie nazwiska (zbytnio się nie zdezaktualizowała, a jeśli chodzi o synów to doszedł John Lucas - syn Johna Lucasa ).
Mi się wydawało, że w jednym czasie grał Hubert Davis i jego wujek Walter Davis, ale jak sprawdziłem to okazało się, że jeden przyszedł do NBA, a drugi właśnie zakończył karierę (cóż za zmiana pokoleniowa ).
Pryq - So sty 07, 2006 12:51 pm
Teraz ja mam takei pytanie...
Zawodnik odbija piłkę od parkietu w stronę kosza i piłka trafia. Czy kosz jest wtedy zaliczany?
Kily - So sty 07, 2006 1:02 pm
Tak, kosz zostaje w takiej sytuacji zaliczony.
Kily - N sty 08, 2006 12:26 pm
LeBron James ma akutalnie średnią meczową ponad 30 punktów na ponad 50% skuteczności. Wydaje mi sie, że ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w sezonie 89/90 w przypadku Karla Malone'a (jeżeli się mylę, poprawcie mnie). Kiedy ostatnio takiego osiągnięcia dokonał zawodnik z pozycji 1-3?
SHAQU - N sty 08, 2006 1:11 pm
Kily kiedys na parkietach bywal taki jegomosc "His Airness", ktory robil sobie to (30 PPG, +50% FGP) w kazdym sezonie miedzy 87-92 rokiem
Przem - Pn sty 09, 2006 6:14 pm
2. Kiedys Drew Gooden trafil do wlasnego kosza , komu zalicza sie punkty ?
kapitanowi rywali
artek - Śr sty 11, 2006 7:36 pm
Ja mam pytanie odnosnie ostatniego incydentu podczas meczu Raptors vs. Nets. Sedzia popełnił tam ewodentny błąd. Czy sedzia ponosi konsekwencje swoich złych decyzji a jesli tak to jakie???
wasli - Śr sty 11, 2006 9:09 pm
Nie jestem pewien, ale myślę, że działa to na podobnej zasadzie, jak w piłce nożnej - sędziego po błędzie nie dotyka żadna bezpośrednia kara, lecz ktoś ich ocenia i jeśli tych błędów będzie dużo, sędzia będzie prowadził mniej/mniej ważne spotkania, lub wogle zostanie wycofany z sędziowania.
nawciarz - Cz sty 12, 2006 1:18 pm
Dzisiaj w NCAA Shelden Williams z Duke miał 19 punktów, 11 zbiórek i 10 bloków. Związku z tym moje pytanie brzmi: jak często się zdarza Triple-Double w NCAA??; kto jest rekordzistą pod względem ich ilości??; kto miał najbardziej imponujące TD??; czy miał ktoś kiedyś quadruple-double (pewnie pomieszałem nazwe)??
spabloo - Cz sty 12, 2006 1:57 pm
Dzisiaj w NCAA Shelden Williams z Duke miał 19 punktów, 11 zbiórek i 10 bloków. Związku z tym moje pytanie brzmi: jak często się zdarza Triple-Double w NCAA??; kto jest rekordzistą pod względem ich ilości??; kto miał najbardziej imponujące TD??; czy miał ktoś kiedyś quadruple-double (pewnie pomieszałem nazwe)??
Nikt tego oficjalnie nie prowadzi, ale triple-double zdarza się od czasu do czasu. Przede wszystkim trudniej to osiągnąć, bo czas gry jest krótszy o 8 minut, a czas na rozegranie akcji dłuższy (35 sekund). Takie mecze gdy ktoś zalicza 10 bloków zdarzają się za to częściej niż w NBA z racji tego, że ludzie tam grający są mniejsi (drużyny grają nieraz trzeba gościami o wzroście rozgrywającego). Ale przynajmniej możemy się pochwalić, że i Polak zaliczył triple-double w NCAA. Wojciech Myrda miał kiedyś 13 punktów, 11 zbiórek i 11 bloków (co prawda grał na peryferiach koszykówki uniwersyteckiej w USA, ale w końcu triple-double to triple-double ).
Jeśli chodzi o quadruple-double to Francis coś takiego zaliczył: 20 punkty, 14 zbiórek, 10 asyst i 10 przechwytów. O innych nie słyszałem, co nie znaczy że nie miały miejsca. NCAA jest ogromna, poziom jest zróżnicowany więc chociażby dlatego coś może przejść niezauważone. Bo co kogo obchodzi jakieś quadruple-double zawodnika, który gra w podrzędnym uniwersytecie z jeszcze gorszym przeciwnikiem? Wystarczy spojrzeć na ESPN - tam są wyniki tylko tych drużyn, które są wysoko w rankingu (resztę też można przejrzeć po dodatkowym kliknięciu, ale to strata czasu).
Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 395 postów • 1, 2