Julius - N paź 24, 2004 3:36 pm
Ja też zrobie małe ocenianie
Zacznę od Mihma. Chłopak pokazywał się juz z dobrej strony jako gracz Cavs, potem przeszedł do Celtics, gdzie również NIERAZ miewał przebłyski. Natomiast w LA widzi ze ma ogromną szansę na grę nawet w S5, stara się, walczy o zbiórki, punktuja, a takze blokuje. Chyba jeden z najlepiej trafionych transferów tego lata w LA....
Vujacic Miałem nadziję, że dostanie troche czasu w PS by pokazać swoje możliwości.... Jest młody, ma talencik, pokazał ze umie rzucać, nieźle podaje. W tym sezonie chciałbym widziec go w miarę możliwości jakieś 20mpg, powinien sie rozwijac, a to jadyna szansa.... Od Kobego raczej nie ma sie czego uczyć na treningach, bo jest zupełnie inny pod względem fizycznym i motorycznym..... Powiem tak - Sasha, poza Butlerem jest moim ulubionym graczem w LA !! Licze na niego.... Teraz coś o Caronie - narazie nie pokazał w PS jeszcze co potrafi ... W RS powinien grać jako starter, w Heat pokazał juz ze duzo potrafi, w LA powinien się rozwinąć....
Odoma Nie można narazie komentować, on jest juz ustawiony. Nie musi sie starać, choć fakt ze nie zagrał jeszcze żadnego dobrego meczu w PS dobrze nie wróży. jest zmęczony po długim i cięzkim sezonie - RS+PO+IO..... powinien prac teraz w PS jak najmniej by odpocząć wkoncu .... Lamar to klasowy grac i powinien obudzic sie jesli nie w RS to w PO (o ile LA awansują ) jeśli nie, będzie trzeba pomyśleć o jakims tradzie, poki co dajemy mu spokój ...
Dziwicie się Jumaine Jonesem ?? Przeciez grał w Philly - a to oznacza ze jest to zajebisty zawodnik A tak na poważnie, powinien się znakomicie sprawdzić jako zmiennik dla Butlera, czy Odoma ( zależy kto w S5 będzie grał na SF) Na pewno powinien byc pomocniejszy niż George odkąd przeyszedł do ligi wiązano z nim spore nadzieje.... jak widać LA to nie jset miejsce dla niego. Najpierw w ciniu Foxa, Shaqa, Fisha i Kobego, potem jeszcze Malone'a i Paytona .... Powinien iść do Bobków, czy do innej słabej drurzyny, bądz do teamu bez bez SFa ... Może Heat
Na deser Kobe Patrząc obiektywnie na jego grę, naprawde stara się !! Faktycznie za duzo gra Z piłką, ale stara się prowadzic zespół, liderować, w RS wróci Grant, Divac i będzie to inna gra. Wszyscy powinni byc w optymalnej formie, gotowi do spełniania przypisanych im zadań taktycznych na parkiecie .... Ale bryant nie gra samolubnie, podaje, jest w świetnej formie fizycznej, skoczny, szybki, widac ze ma coś do udowodnienia... ciekawe tylko na jak długo wystarczy mu zapału ... ??
Jeśli Tomjanovic wszystko dobrze poukłada, a zdrówko będzie dopisywało, to LA mogą być bardzo mocni, ale nie wiem, czy na tyle mocni by pokonac drurzyny ze świetnymi podkoszowymi - Wolves (KG), SAS (Tim). Jeśli jednak uda im się powstrzymać KG, to chyba tylko Pacers z Artestem, Sixers ( z AI i AI2 ) będą w stanie powstrzymac Kobego....
Ale wydaje mi sie ze jesli w Minny wyzdrowieje Szczerbiak , Kandi i Hudson oraz Griffin na umyśle Cassell i Spree utrzymają forme to nikt nie powstrzyma Wilków .....
Van - N paź 24, 2004 4:48 pm
Vujacic Miałem nadziję, że dostanie troche czasu w PS by pokazać swoje możliwości.... Jest młody, ma talencik, pokazał ze umie rzucać, nieźle podaje. W tym sezonie chciałbym widziec go w miarę możliwości jakieś 20mpg, powinien sie rozwijac, a to jadyna szansa....
Domyślam się, że Vujacica chciałbyś widzieć na parkiecie ok. 20mpg bo za Lakers nie przepadasz i nie najlepiej im życzysz Ja uważam, że za jakiś rok może dwa coś z niego będzie, ale niestety na obecną chwilę zespołowi może on więcej zaszkodzić niż pomóc. Podoba mi się jego gra, ale to jeszcze nie jest jego czas. Zdecydowanie lepiej żeby na pg grał Atkins z Brownem. Sasha jak dotąd pokazał, że jako rozgrywający popełnia zbyt wiele błędów, ma problemy z rozgrywaniem pilki w kontrze przy lepszej obronie w regular sie pogubi. Z czasem się jednak rozwinie. Podoba mi się jego duża pewność siebie, ale jednak brakuje mu jeszcze doświadczenia. Jeżeli nie będzie jakiś kontuzji w drużynie to spędzi sezon na liście kontuzjowanych.
ciekawe tylko na jak długo wystarczy mu zapału ... ??
A dlaczego miałoby mu go zabraknąć??
Jeśli Tomjanovic wszystko dobrze poukłada, a zdrówko będzie dopisywało, to LA mogą być bardzo mocni, ale nie wiem, czy na tyle mocni by pokonac drurzyny ze świetnymi podkoszowymi - Wolves (KG), SAS (Tim). Jeśli jednak uda im się powstrzymać KG, to chyba tylko Pacers z Artestem, Sixers ( z AI i AI2 ) będą w stanie powstrzymac Kobego....
Ale wydaje mi sie ze jesli w Minny wyzdrowieje Szczerbiak , Kandi i Hudson oraz Griffin na umyśle Cassell i Spree utrzymają forme to nikt nie powstrzyma Wilków .....
Jeżeli chodzi o bezpośrednie zagrożenie ze strony jednego zawodnika dla Lakers to zdecydowanie większym problemem będzie gra przeciwko Duncanowi czy Yao niż przeciwko Kevinowi.
Co do Wolves to zdecydowanie większym problemem dla Lakers będzie gra Cassela i Hudsona ( jeżeli będą zdrowi) niż Kevina, który jest jednym z nielicznych pf ligi, któremu nawet Odom nie będzie ustępował fizycznie.
master - Pn paź 25, 2004 9:38 am
Kevina, który jest jednym z nielicznych pf ligi, któremu nawet Odom nie będzie ustępował fizycznie.
Fizycznie może nie, ale umiejętnościami sporo. Poza tym Garnett potrafi grać przeciwko każdemu czy to Duncanowi czy Webberowi itd itp., warunki fizyczne nie odgrywają tu dużej roli.
Van - Pn paź 25, 2004 9:58 am
Kevina, który jest jednym z nielicznych pf ligi, któremu nawet Odom nie będzie ustępował fizycznie.
Fizycznie może nie, ale umiejętnościami sporo.
Van - Pn paź 25, 2004 10:21 am
Lakers zaprezentowali się całkiem dobrze w meczu z jednym z rywali do wygrania swojej dywizji i wygrali 111-103. Pierwsze co się rzuca w oczy przeglądając box score z meczu to gra Briana Granta 24min 22pkt (10-12 FG) 11zb!!! wyglądało na to, że trochę dobrej gry w nim zostało i bardzo dobrze. Kobe – 12pkt w 24min dzisiaj bardzo krótko w porównaniu z wcześniejszymi meczami myślę, że Rudy oszczędza go trochę w końcu dzisiaj mecz z Sonics a i sam Bryant pewnie chce być w pełni sił na grę przeciwko Allenowi.
Bardzo dobrze jeżeli chodzi o zbiórki Caron Butler 13 w ciągu 26min rzutowo słabo bo zaledwie 6pkt 3-10FG. Odom skuteczność można powiedzieć jak zwykle 3-10 zdobył 11pkt 6zb i 6as. Kolejny dobry mecz Cooka 12pkt, Sasha aż 8asyst w 23min. Mihm dobrze15pkt,5zb. Nieźle tez dwójka walcząca o miejsce w składzie Brown i Bobbit pierwszy miał 10pkt drugi 9. Powrót po kontuzji Luka Waltona nie grał on jednak zbyt długo i niczego specjalnego nie pokazał.
W Phoenix najlepiej Amare 24pkt, poza nim także wyróżnili się Marion 15pkt, Richardson 11pkt, Johnson 9pkt ale poza Marionem słaba skutecznośc z gry. Dobry mecz Nasha 14pkt i 6as. Maciek zagrał 14minut zdobył w tym czasie 4pkt i 3zb.
Szak - Wt paź 26, 2004 2:23 pm
Kolejny mecz za nami. Tym razem z Sonics. Nie ma sensu sie rozpisywac, wyrazna wygrana, choc Sonics wypuscili na parkiet drugi i trzeci garnitur tylko. Dobrze, ze Kobe i Odom w tych ostatnich meczach graja mniej, niech odpoczywaja. Szczegolnie Lamar, bo jesli jest tak jak Van piszesz, ze jest zmeczony, to spokoj mu sie przyda, bo i tak zreszta niewiele pokazywal. QL ze Walton i Rush tez juz cos zagrali. Jumaine faktycznie prezentuje sie swietnie. Kurcze, chyba George ma przerąbane... A trener rowniez nie bedzie mial latwego wyboru.
Julius - Pn lis 01, 2004 5:49 pm
3 dni temu oglądałem mecz LA Clippers vs LA Lakers.....
Troszke można by więc jeszcze napisać ......
Zacznę od Vujacica...... niestety Van masz rację, nie jest jeszcze gotów nawet na 20min gry..... W tym meczu wyglądał bardzo mizernie ....
Kiedy dostawał piłkę, jako rozgrywajek, bardzo niepewnie ją prowadził, chyba 2 stracił, kilka razy był blisko .... Nie mógł przejść swojego obrońcy, nie grał na zasłonach, rzutu też nie miał zbyt pewnego ..... może to jego słabszy mecz, ale nie jest jeszcze być przydatny przez 20min ... powinien grać jak najdłużej będzie to możliwe i potrzebne, ale poki co silnym punktem teamu nie jest ,..... Ma on jednak - jeśli się nie mylę 20 lat i widac brak doświadczenia........
Tierrie Brown - zwierzaczek potwierdził w tym meczu że będzie bardzo przydatny.... Wprawdzie to był typowo "jego" mecz, ale naprawde świetnie penetruje i podaje, ma niezłe layupy. .....
Chucky Atkins musi się rozegrać ... już w Pistons dobrze rozgrywał, kiedy zgra się z zespolem będzie na pewno nr.1, chociaż przy obecnej dyspozycji stawaiłbym na Browna .....
numer 31 Ale wpadka tamten filmik był niezbyt dobrej jakości i nie było widać jego twarzy ani nazwiska .... Myslałem ze to któryś z tych "waszych" kóków itd...... Naprawde, myślałbym nad wystawieniem go w S5.... Waleczny, dobrze blokuje i cos tam dorzuci .... Divac uraz i nie te lata ..... jeśli Odom na SF to Atkins/Kobe/Odom/Grant/Mihm, jeśli nie to Atkins/Kobe/Butler/Odom/Grant ........
Brian Cook - oczy przecierałemjak widziałem jego grę !!! W poprzednim sezonie był zagubiony, niepewny..... Teraz trafiał jumperki z półdystansu, spod kosza i chyba nawet za 3 ...... Wielki postęp...................................
Jumaine Jones Tak jak wcześniej pisaliscie - typowy role-player ... w tym meczu tez wchodziło mu prawie wszystko ....
K0be Bryant hmmmm .... dziwnie grał Kobas w tym meczu - niby rzucił sporo pkt, ale grał zbyt pewnie, cwaniacko, z rutyną. .. .to go nieraz gubiło... wbiegał pod kosz robił w powietrzu jakies akrobacje, reversy niewiadomo co i niewiele z tego wychodziło ..... Jak brał się za rozgrywanie też nie specjalnie ..... nie wiem czy to z powodu PS, czy jakiegoś innego, ale grał jakos dziwnie ...... nienajlepiej ..............
To tyle o LA na dzien dzisiejszy - co wiem Patrząc na skład, powinni wejsc do PO z miejsca 8-6, raczej bliżej 8 ...... tam jednak nie nawojują ...
Jeśli wejdą z tak niskiego miejsca to czeka ich SAS, Wolves, w najlepszym wypadku chyba Mavs ..... A CI "Jeziorowcy" jeszcze z tym składem nie będa w stanie z nimi powalczyc .....
Strona 2 z 2 • Zostało wyszukane 134 postów • 1, 2