ďťż
Playoff picture '10




elwariato - Cz kwi 08, 2010 10:07 am

karl: dopisujesz sobie hisorie. nie lubie tego, moja kobieta tak ma i mi to juz w domu wystarczy.
dzis/wczoraj nba oficjalnie oswiadczyla, ze faul byl, wiec nie ma co dyskutowac. nie uwazam, ze sedziowie wzieli sobie jazzmanow za swoich pupili. ale dajac im zwycieswo z okc otworzyli przed nimi wielka furtke na 2 seed. jazz mieli przed dzisiejszym meczem najlatwiejszy terminarz i wystarczylo nie przegrac.

jednak dzis jazz spieprzyli i przymkneli sobie te furke przegrywajac z rockets. spadli chyba na 5.

nie zmienia o faktu, ze przy tak wyrownanej stawce to 1 zwyciestwo jazz bardzo wiele daje. bo jezeli nawet nie uda im sie zajac 2 seedu prawdopodobnie nie spadna nizej niz 5 miejsce. a to dosc sporo. pomysl o tym, gdy na koniec sezonu jazz beda mieli taki sam bilans jak jakas inna druzyna. pomysl, ze powinni miec 1L wiecej i gdzie by wedy byli i czy mialoby o wplyw na ich playoffs.

szkoda, ze nie potraficie przyznac, tak nba zawalilo, sedziowie dali ciala. ale takie jest zycie. gramy dalej.


Przecież nawet nie wiesz czy by Durant trafił by to jak możesz ignorancie mówić że nam sędziowie dali zwyciestwo, dalej ostatnia akcja jest k mać najważniejsza nikt z was jadacych po Jazz nie widział tego meczu powtarzam po raz wtóry, jak to się ma że Durant dostał wolne w przedostaniej swojej akcji. I słowa Grega od nas ze strony że zacytuje " mi win smakuje równie dobrze - pamiętacie jak nas oszukali w jednym z meczów w OKC jak zagwizdali phantom faul na Collisonie i przegraliśmy 1 punktem? nic w przyrodzie nie ginie" . Ale nie kazdy koleszka teraz będzie nazywał Utah wielkim wygranym, ja pierdole co za zmasowane chamstwo.




Maxec - Cz kwi 08, 2010 10:22 am
Daj spokój el - wystarczy mi tekst buły o wieśniakach Cóż, 20 lat oglądania przekonało mnie, że nigdy Jazz nie byli ulubieńcami kibiców i zawsze dostawaliśmy po głowie za to co nam się zdarza a u innych jest normą. A najgłośniej przeciw nam to wrzeszczą Ci, którzy załamują ręce nad komercjalizacją Ligi, wszechobecnym lansem, dyktatem wielkich itp. itd. ...

P.S. BB2 a propos Twoich słów o niemożności przyznania przez kibiców Jazz - luknij na mojego posta, posta karla i porównaj to z "wieśniakami" buły, sugerowaniem ustawiania, również przez CIEBIE, jakieś chore gadania o kryminale, w ogóle atmosfera jakby to był 7 mecz Finałów

Ludzie - spokojnie, nie takie rzeczy w tej Lidze przechodziły w meczach innych ekip, a każdy z Was siedział cicho, bo dotyczyło to jego ekipy ...

A już sugerowanie przez Ciebie BB2 braku reakcji naszej jako kibiców Jazz jest - że tak to ujmę - mijaniem się z prawdą



elwariato - Cz kwi 08, 2010 10:31 am

Daj spokój el - wystarczy mi tekst buły o wieśniakach
Wiesz opini takich kretynów nawet nie biorę pod uwagę



badboys2 - Cz kwi 08, 2010 10:57 am

ja pierdole co za zmasowane chamstwo.
a to dobre. caly swiat przeciwko jazz.


nigdy Jazz nie byli ulubieńcami kibiców i zawsze dostawaliśmy po głowie za to co nam się zdarza a u innych jest normą. A najgłośniej przeciw nam to wrzeszczą Ci, którzy załamują ręce nad komercjalizacją Ligi, wszechobecnym lansem, dyktatem wielkich itp. itd. ...
(...)
P.S. BB2 a propos Twoich słów o niemożności przyznania przez kibiców Jazz - luknij na mojego posta, posta karla i porównaj to z "wieśniakami" buły, sugerowaniem ustawiania, również przez CIEBIE, jakieś chore gadania o kryminale, w ogóle atmosfera jakby to był 7 mecz Finałów
(...)
A już sugerowanie przez Ciebie BB2 braku reakcji naszej jako kibiców Jazz jest - że tak to ujmę - mijaniem się z prawdą


do slow buly sie nie odniose, bo chlopak ma taki a nie inny styl (buracki?) wiec prosze mnie do tego nie mieszac.

ja nie jade po graczach jazz czy waszej druzynie. tak sie sklada, ze cholernie lubie wasz zespol. mam do nich pieprzony szacunek jak do malo kogo. mniej do ich kibicow, preferujacych styl ELowski. wystarczy przejzec moje wpisy i eLa na jazz.e-nba.pl sprzed roku, 2 lat itd. ale nic do was nie mam. jestem neutralny w tej kwestii.

ja tylko stwierdzilem fakt, ktory potwierdzila liga. byl blad. eL to nie wazne czy durant by trafil. powinny byc 3 wolne, z ktorych durant musial trafic 2. i byloby po sprawie. was oszukano w okc? nas oszukano w toronto, cleveland oszukano gdziesam indziej itd. ale nie zawsze liga wydaje oswiadczenie. i nie zawsze blad jest az taK OCZYWISTY.

ja nie pisze o zadnym ustawianiu. jezeli tak to prosze o cytat, gdzie ja pisalem o ustawieniu czegokolwiek???????

nie zmuszam was do niczego, myslcie sobie co chcecie. ale pisanie, ze ten mecz nie ma wplywu na uklad tabeli, badz negowanie tego jest... bledem i glupota. gdybyscie mieli bilans lakers, to napisalbym, ze to nie ma wplywu. ale, ze mowa o 2 teamach walczacych jeszcze o hca i unikniecie gry z lakers w 1 rundzie to, to wplyw jednak ma.

a wy zachowujecie sie jak sfora dzieciakow w piaskownicy, ktorych wszyscy chca skrzywdzic, odebrac zabawki i w ogole wywalic z piaskownicy. tylko, ze wrzucacie moj post do jednego worka z bula




elwariato - Cz kwi 08, 2010 11:06 am

nie zmuszam was do niczego, myslcie sobie co chcecie. ale pisanie, ze ten mecz nie ma wplywu na uklad tabeli, badz negowanie tego jest... bledem i glupota. gdybyscie mieli bilans lakers, to napisalbym, ze to nie ma wplywu. ale, ze mowa o 2 teamach walczacych jeszcze o hca i unikniecie gry z lakers w 1 rundzie to, to wplyw jednak ma.
Ale tu chodzi o to że żaden sędzia by tego nie gwizdnął w takiej sytuacji i mamy na to sporo przykładów, kiedy w ostatnich sekundach nie gwizdali jeszcze gorszych fauli, a tutaj robi się z nas, o zgrozo faworytów sędziów, chcociaz sam dałem kilka przykładów z tego roku kiedy to OKC miało pomyłki sędziowskie na swoją korzyść przeciwko Jazz, ale jakoś to nie rusza nikogo.



Maxec - Cz kwi 08, 2010 11:16 am

sedziowie zalatwili jazzmanom 2 seed

A to jak nalezy rozumieć


a wy zachowujecie sie jak sfora dzieciakow w piaskownicy, ktorych wszyscy chca skrzywdzic, odebrac zabawki i w ogole wywalic z piaskownicy. tylko, ze wrzucacie moj post do jednego worka z bula

Tylko my Jakbyś przejrzał TĘ i inne dyskusje na tym forum w kontekście Jazz, to DOKŁADNIE takie jest podejście większości użytkowników do Jazz. Ciągle tu latają teksty o "wiosce, wypiździewie, wieśniakach, powalonych Mormonach" itd, itp. Więc się nie dziw

Nie ja ani inni jazzfani zacząłem histerię po meczu OKC i nie ja pierwszy i inni zacząłem stosować liczbę mnogą zamiast pojedynczej wrzucając wszytskich do jednego worka.

Więc więcej obiektywizmu bb2, więcej tej neutralności, o której wspomniałeś... J



badboys2 - Cz kwi 08, 2010 4:57 pm
eL prosze o przyklady tych akcji.
z tego co sie orientuje to z oswiadczeniem ligi w sprawie gwizdka w ostatnich sekundach mamy do czynienia po raz pierwszy. wiec przesan gdybac. faul byl i tyle.

maxec: ja nigdzie nie pisalem o "wiosce, wypizdziewie itd" wiec nie wiem o co ci chodzi jezeli chodzi o moja osobe.

jakby jazz nie skonczyli, bedzie pisanie, ze moga zawdzieczac to sedziom, i nie bedzie ono mijalo sie duzo z prawda.
gdyby to byli lakers, heat, c's czy bobcats tez bym tak napisal i mam jak i inni do tego prawo.
oczywiscie, ze to tylko 1 z 82 spotkan.

ale jak odejmiesz po 82 spotkaniach to jedno zwyciestwo, to zobaczysz, ze jazz byliby gdzie indziej, choc jezeli skoncza bez hca o nie bedzie to duza roznica. ale sytuacja moze sie jeszcze tak ulozyc, ze z tym zwyciestwem beda mieli 2 seed i hca a bez ego trafia np. na lakers bez hca. matematycznie sa jeszcze na to szanse:)

i tyle w tym temacie. gdzie jest moj nieobiektywizm w tym wszystkim?????????????????????????

dzis lakers-nuggets. b2b dla brylek, cholernie wazne spotkanie. lakers moga zapewnic sobie 2 seed i doprowadzic do remisu w serii. nuggets bez kenyona to nie to samo, podobnie jak lakers bez bynuma........

oprocz tego bulls beda szukac sposobu na zatrzymanie krola jamesa.



elwariato - Cz kwi 08, 2010 5:56 pm

eL prosze o przyklady tych akcji.
z tego co sie orientuje to z oswiadczeniem ligi w sprawie gwizdka w ostatnich sekundach mamy do czynienia po raz pierwszy. wiec przesan gdybac. faul byl i tyle.


Czy ja mówie że nie było, ale zabawne jak ty mało wiesz, ja sam luzem pamiętam jak Barry w czasach SaS faulował, nie było gwizdka faul był NBA przeprosiła decyzja pozostała ta sama, a to było cholerne play off a nie jaki tam jeden z wielu meczów rs.


jakby jazz nie skonczyli, bedzie pisanie, ze moga zawdzieczac to sedziom, i nie bedzie ono mijalo sie duzo z prawda.

Nie wytrzymam, jak do k mać ma to duzo z prawdy skoro dałem ci przykład, autoryzowany nie tylko przezemnie ale przez Grega, że nas oszukali w SLC w drugim meczu serii z OKC, zapraszam do obejrzenia tego spotkania, ostatniej akcji meczu Colinsona.



Kubbas - Cz kwi 08, 2010 6:28 pm

sedziowie zalawili jazzmanom 2 seed.
Tak bo to był największy i najbardziej ewidentny bład w histori kosza Durant rzucił jak rzucił, oni uznali że to był blok, dlatego nie gwizdneli, jeszcze raz powtarzam w żadnej arenie NBA by tego nie odgwizdali. Czepiać się można tak jak gdyby Durant trafił, faktycznie mega przekręt

Nie widzieliście przed ostatniej akcji Duranta a się cały zcas wypowiadacie, dostał wtedy za nic wolne, oliwa sprawiedliwa jak to mawiają

ps. Patrząc jak to się ułożyło do dupy, bo Jazz moe mieli kompletnie pary i umoczyli z Rox, za to Thunder dało totalnie ciała w ostatnich minutach z Nugs, to szkoda że wczoraj ten mecz się nie skończył szybko i przyjemnie niezależnie dla kogo.



elwariato - Cz kwi 08, 2010 6:43 pm

Jak można własnej opinii nie brać pod uwagę? Bułę idiotą nazywasz bo mówi, że był faul?
Ciebie dorzucę bo czytać nie potrafisz, Max powiedział jedno, ja odpowiedziałem, to tyle

Co ma do rzeczy czy by trafił? Faul był? Był. 3 osobiste, jakby faulu nie było to miał szansę trafić.

To prawda, brałem pod uwagę oczywiście czysta akcję, mój bład
Odsuwał Duranta prawym łokciem (push off), trzymał mu rękę na kolanie od początku penetracji pod kosz - faul.

Nie przedostatnia akcja tylko 5 od końca.

Kogo ty posądzasz o nie oglądanie?

Faul był oczywisty i wielu sędziów by go odgwizdało, o czym ty piszesz? Nikt by tego nie odgwizdał?

Wiesz statut gwiazdy musi sobie radzić, fajnie że znowu się zrozumieliśmy, pisałem przedostatnia Duranta, faul gwizdneli za kontakt przy penetracji niczego takiego nie było, rękę Cj miał przy sobie, gwizdek zdziwił nie tylko mnie ale komentatorów i Samego Duranta myśle równierz. Co do gwizdania fauli to była na tym forum dyskusja że sędziowie nie biora odpowiedzialnosci za ostatnie akcje, i puszczają je wolno. Cieszy że znasz wielu sędziów odgwizdujących takie faule, widze masz znajomości, ba może sam nalezysz do zaginionego cechu sędziów amatorów i przez to masz większą wiedzę odemnie

Nie powtarzaj bo wszysycy, którzy z tobą tutaj dyskutowali, w tym buła, do którego masz najwięcej pretensji na pewno oglądali mecz, "ignorancie"

Nic w przyrodzie nie ginie, wjebaliście z Rox, mądry kolega.

Wracamy do początku, za co mam pretensje do "buły"( nawet leje na stwierdzenie wieśniaki,moja mama była dyrektorem szpitala rehabilitacyjnego, sam wtedy na wsi mieszkałem bardzo mnie nie obrazi stwierdzenie wieśniaku, ale tutaj miało ono znaczenie absolutnie pejoratywne i na coś takiego nie ma zgody) już napisałem, co do nie zgub w przyrodzie to święta racja OKC dostało fartem pierwszy mecz w SLC, teraz im się nie poszczęściło. Widzisz jaki mądry jesteś sam sobie na własne zarzuty potrafisz odpowiedzieć, to naprawde cieszy że są jeszcze tacy ludzie w narodzie



Maxec - Cz kwi 08, 2010 7:37 pm

Wiesz opini takich kretynów nawet nie biorę pod uwagę
Jak można własnej opinii nie brać pod uwagę? Bułę idiotą nazywasz bo mówi, że był faul?




buła - Cz kwi 08, 2010 7:54 pm
to wy lepiej czytajcie ze zrozumieniem. o napierdalaniu wieśniaków miało odniesienie do jezusa. durex bedzie lał poprostu mormonów :]
i od kretynów to możecie kolegów na huśtawce wyzywać :]



karl malone - Cz kwi 08, 2010 8:12 pm
jakby jazz nie skonczyli, bedzie pisanie, ze moga zawdzieczac to sedziom, i nie bedzie ono mijalo sie duzo z prawda.
gdyby to byli lakers, heat, c's czy bobcats tez bym tak napisal i mam jak i inni do tego prawo.
oczywiscie, ze to tylko 1 z 82 spotkan.

ale jak odejmiesz po 82 spotkaniach to jedno zwyciestwo, to zobaczysz, ze jazz byliby gdzie indziej, choc jezeli skoncza bez hca o nie bedzie to duza roznica. ale sytuacja moze sie jeszcze tak ulozyc, ze z tym zwyciestwem beda mieli 2 seed i hca a bez ego trafia np. na lakers bez hca. matematycznie sa jeszcze na to szanse:)



Maxec - Cz kwi 08, 2010 8:23 pm

to wy lepiej czytajcie ze zrozumieniem. o napierdalaniu wieśniaków miało odniesienie do jezusa. durex bedzie lał poprostu mormonów :]
i od kretynów to możecie kolegów na huśtawce wyzywać :]


To Ty się podszkol z Biblii - jak naruszasz II Przykazanie (nie będziesz wzywał) to rób to z sensem: nie Betlejem a Jerozolima, nie wieśniaków a kupców w Świątyni Salomonowej i nie napierdalał a karcił uniesiony słusznym gniewem

A o mormonach to za mało wiesz by ich obrażać, skoroś o Biblii nie masz pojęcia



SkoczekS1 - Pt kwi 09, 2010 12:00 am
Jak na Polaków przystało kończy się oczywiscie kłótnią . Take it easy

Kotłuje się niesamowicie na zachodzie Fajnie bo nikt nie bedzie sobie wybieral przeciwnikow tylko zeby nie wpasc na Lakersow wczesniej niz w finale Konferencji . Lakersi , chociaz ich osobiscie nie lubię , sa taką szczwaną bestią ze budzą sie w najwazniejszym momencie i nie zdziwie się jesli w tym roku bedzie podobnie .
Spurs beda grozni ... jezeli Manu bedzie rzucal po 40 pkt xD A jezlei nie ... to i tak beda grozni takze biada temu kto na nich trafi . Sadze ze sa w stanie pokonac Dallas ( rewanz za poprzedni sezon ) czy Suns , podobnie jak Grzmoty z Durexem na czele ktory ostatnio przechodzi sam siebie ( kto jeszcze zaglosowal na niego jako MVP regular season ? )
Na wschodzie nie bedzie az tak ciekawie ale nie odbierajmy im dobrych checi moze trafi się drugie Chicago i 3:4 z Bostonem ;]
Z druzyn ktorych bedzie mi brakowałow PO to napewno Houston ( chyba złe ruchy transferowe a moze juz poprostu odpuscili wtedy ) no i Memphis ( szalony sklad , gra tez momentami genialna , szkoda ze tylko momentami ) ale konkurencja duza na tym zachodzie wiec ktos musial odpasc.
Nie wiem o czym tam ostatnio rozmawialiscie wiec nie krzyczec ze pisze nie na temat , poprostu chcialem wyrazic swoją opinię .



Mal - Pt kwi 09, 2010 12:05 am

dzis spurs wygrywaja w phoenix. szkoda, ze bede spal. nuggets dostaja od thunder, pozniej lakers wygrywaja w denver i spurs wchodza na 5 seed. suns jeszcze z kims wpadna i mamy wymarzona serie suns-spurs z hca dla spurs.

Fail.

Suns łatwo wygrali ze Spurs, Nuggs wrócili z dalekiej podroży i pojechali Thunder, Lakers niech sobie wygrają z Denver. Suns zajmują drugi seed i grają ze Spurs mając HCA. Gotta love it !



Chytruz - Pt kwi 09, 2010 5:54 am


Nash już chyba osiągnął swoje w tym sezonie, bo po wygranej ze Spurs cieszył się jakby wygrał mistrzostwo. Tym lepiej.


Nash się cieszył z gry Dragica, dżizas.



badboys2 - Pt kwi 09, 2010 10:35 am
karl ale przeciez statystycznie mozemy przyjac, ze sedziowanie w pozostalych 81 meczach jazz bylo/jest takie samo jak sedziowanie w pozostalych 82 meczach innych ekip.

nie wiem czemu was to boli. nie odejmuje nic jazzmanom. graja dobry sezon, sa w czolowce zachodu. dostali 1 kontrowersyjny gwizdek, do ktorego przyznala sie liga, dzieki czemu wygrali mecz.

wszyscy to widza oprocz was. wy probujecie porownaqc to z machlojkami w innych spotkaniach i rozmyc w wodzie.

ok, nie ma problemu ale nie rozumiem czemu was tak o boli. luz.

nie pisze nigdzie, ze sedziowie wyciagaja jazz caly sezon, ze tylko pracy pasiakow jazzmani zawdzieczaja to gdzie sa teraz. dostali 1 mecz. tyle i az yle.



karl malone - Pt kwi 09, 2010 2:38 pm

karl ale przeciez statystycznie mozemy przyjac, ze sedziowanie w pozostalych 81 meczach jazz bylo/jest takie samo jak sedziowanie w pozostalych 82 meczach innych ekip.
No właśnie, nie możemy badboys2. Jeśli stawiasz tezy, to je musisz potem udawadniać.
nie wiem czemu was to boli. nie odejmuje nic jazzmanom. graja dobry sezon, sa w czolowce zachodu. dostali 1 kontrowersyjny gwizdek, do ktorego przyznala sie liga, dzieki czemu wygrali mecz.

wszyscy to widza oprocz was. wy probujecie porownaqc to z machlojkami w innych spotkaniach i rozmyc w wodzie.



badboys2 - Pt kwi 09, 2010 4:07 pm
nie wypowiadam sie na temat rockets, bo go nie widzialem.
udowodnij, ze sedziowie w tym meczu uwzieli sie na was. bo tez postawiles teze a jej nie udowodniles.
ja w BC widze tylko 3 przewinienia roznicy i 5 wolnych. przy 19 punktach roznicy po 3 kwartach nie mialo to chyba wielkiego znaczenia?

nie musze udowadniac tego, ze 81 spotkan jazz bylo tak samo sedziowane jak 82 spotkania reszty ekip. to jest logiczne, ze gdy to zsumujemy mamy taki sam poziom sedziowania.

a teraz pytanie.
skoro uwazasz, ze sedziowie uwzieli sie na was w meczu z houston (wyjazdowy b2b ma oczywiscie tu gowno do gadania:D) to skad wiesz, ze jazz nie wygraliby tego meczu, gdyby sprawiedliwie przegrali z thunder? wyszloby na to samo? a moze jazz zaliczyliby 0-2 i byliby na krawedzi 6-8 miejsca??

dzis kolejny ciekawy dzien. 13 spotkan ale
tylko 2 spotkania, ktore moga cos zmienic: phx-okc, dal-por,
choc wazne sa tez mecze lakers i magic,
a chicago ma szanse na wyprzedzenie raps...



ai3 - Pt kwi 09, 2010 6:00 pm
Suns w pizde Mavs w pizde
nie ma bata by Jordan przegral 3 mecze z rzedu



elwariato - Pt kwi 09, 2010 8:58 pm
Nie jesteśmy na + Przez ten mecz z OKC bo w meczu pierwszym z SLC, oni dostali ostatni gwizdek nie słusznie i wygrali 1 ptk po tej akcji, ten mecz z końca grudnia ma znaczenie, a ty utrzymujesz że nie ma, znaczenie mają tylko spotkania w których Jazz nie są poszkodowani a są uprzywilejowani Patrząc po tej całej serii to że nie odgwizdano faulu Cj to sprawiedliwość, serio nie jest ciężko to zrozumieć.



karl malone - So kwi 10, 2010 3:33 am
nie wypowiadam sie na temat rockets, bo go nie widzialem.
udowodnij, ze sedziowie w tym meczu uwzieli sie na was. bo tez postawiles teze a jej nie udowodniles.
ja w BC widze tylko 3 przewinienia roznicy i 5 wolnych. przy 19 punktach roznicy po 3 kwartach nie mialo to chyba wielkiego znaczenia?



Stratosfear - So kwi 10, 2010 8:50 am
Ale ciężki mecz w Portland. Atmosfera iście playoffowa, kibice m.in. dzięki kilku kontrowersyjnym gwizdkom sędziów stworzyli atmosferę na poziomie Europy. Jacyś kibice zostali bodajże wyproszeni z hali.

Dallas rzucali najgorzej z gry w wygranym meczu od 2002r. Widać było że Mavs chcą uniknąć sweepa od Blazers i podobało mi się jak walczyli mimo beznadziejnej gały. To potencjalny matchup w 1 rundzie.



badboys2 - So kwi 10, 2010 9:54 am
panowie (karl eL) jezeli nie widzicie roznicy w tym spotkaniu gdzie podobno was oszukali w okc a tym co zrobiono z okc w ostanim meczu to trudno. nie mamy o czym dyskutowac. w stos do tamtego meczu, liga zadnego oswiadczenia nie wydawala.

dla mnie chyba dobrze, ze blazers tego nie wygrali bo dzieki temu wciaz mozemy uniknac spurs w 1 rundzie.
co nie zmienia faktu, ze kociol jest taki, ze nawet po dzisiejszym dniu malo wiemy jakie beda pary playoffs.

dzis 2 spotkania potencjalnych par
spurs-nuggets
bucks-celtics

poza tym dallas jedzie do sacramento, gdzie musza wygrac a jak pokazala dzisiejsza noc, to, ze ktos musi wygrac i gra z zespolem, ktory powinien ankowac nie oznacza automatycznie zwyciestwa:)

ciekawie ale wolalbym juz wiedziec kto z kim, choc przyjdzie nam poczekac prawdopodobnie do osaniego dnia rozgrywek.



ai3 - N kwi 11, 2010 9:08 am
http://sports.espn.go.com/espn/fp/flash ... llId=89026

Nuggets sa mega dziwni w tym sezonie, sporo ich ogladam i nie ptorafie rozgryzc
miewaja mecze u siebie gdzie wygladaja jakby byli na kacu albo kazdy z nich obstawil na druzyne przeciwna gdzie im sie zwyczajnie nie chce
miewaja mecze gdzie im sie nie chce do 3 kwarty a w 4tej wlaczaja sie i robia rozpierduche (ostatni mecz z Thunder)
miewaja mecze gdzie od poczatku dominuja te lepsze druzyny i nic z nich nie zostaje
jak dla mnie albo odpadaja w pierwszej rundzie albo rozpierdalaja Lakers, nie ma jak dla mnie nic pomiedzy



badboys2 - N kwi 11, 2010 11:04 am
spurs sa... nieprawdopodobni.
przegrac z grizzlies, by wygrac z nuggets. wczorajszym zwyciestwem zrobili duza robote w kierunku unikniecia serii z lakers, gdyby nie wygrali, na 99% mielibysmy wlasnie taka serie.

oczywiscie to wciaz nic pewnego, teraz musza wygrac z minnesota i prawdopodobnie beda musieli jeszcze wygrac z dallas
ale to jest uzaleznione od tego czy portland dzis wygra/przegra z lakers i oklahoma city, bo domyslam sie, ze golden state ograja.

jesli porland zrobia 2-1, spurs 1-1 i beda mieli ten sam bilans 8. miejsce idzie dla spurs, bo przegrali 3 mecze z portland. uua.

kluczowy bedzie takze mecz nuggets-suns, ktory zadecyduje prawdopodobnie o tym, ktora z ekip bedzie grala z hca w 1 rundzie.

a zasadzie w mixie jeszcze jest oklahoma, ktora nie powinna spasc ponizej 6 miejsca ale kto wie, wszystko zalezy od wyniku meczu z blazers.

na wschodzie wiemy tyle, ze bucks nie beda nizej od bobcats a w razie takiego samego bilansu jak heat maja gamebreakera i skoncza z 5.
patrzac jednak na kalendarze, bucks pewnie polegna z atl i w bostonie, heat pewnie wygraja 2z3 ostatnich meczy i to heat beda na 5, bucks na 6 a cats na 7.



Bastillon - N kwi 11, 2010 11:39 am

http://sports.espn.go.com/espn/fp/flashPollResultsState?sportIndex=nba&pollId=89026

Nuggets sa mega dziwni w tym sezonie, sporo ich ogladam i nie ptorafie rozgryzc
miewaja mecze u siebie gdzie wygladaja jakby byli na kacu albo kazdy z nich obstawil na druzyne przeciwna gdzie im sie zwyczajnie nie chce
miewaja mecze gdzie im sie nie chce do 3 kwarty a w 4tej wlaczaja sie i robia rozpierduche (ostatni mecz z Thunder)
miewaja mecze gdzie od poczatku dominuja te lepsze druzyny i nic z nich nie zostaje
jak dla mnie albo odpadaja w pierwszej rundzie albo rozpierdalaja Lakers, nie ma jak dla mnie nic pomiedzy


jakos sie nie dziwie - nigdy nie slynales ze skomplikowanego rozumowania.



ai3 - N kwi 11, 2010 6:17 pm
jezeli od meczu Nuggets - Suns ma zalezec HCA to Suns nie musza sie pokazywac i tracic sil bo beda im potrzebne na podroz do Denver w sobote



ai3 - N kwi 11, 2010 9:44 pm
Kobe wyglada beznadziejnie,
nie wiem czy to dobra wiadomosc czy zla ale tak hujowego Kobego nie widzialem od dawna,
biorac pod uwage oszolamiajaca gre Nuggets zastanawiam sie czy Mavericks przypadkiem nie wyjda z Zachodu



Bastillon - N kwi 11, 2010 10:56 pm

Kobe wyglada beznadziejnie,
nie wiem czy to dobra wiadomosc czy zla ale tak hujowego Kobego nie widzialem od dawna,
biorac pod uwage oszolamiajaca gre Nuggets zastanawiam sie czy Mavericks przypadkiem nie wyjda z Zachodu


tak z ciekawosci ai3, co bys powiedzial gdyby Suns zagrali w finalach np. ? gdzie awansowalby w twoich rankingach ? przesunalbys go nad Mo Williamsa juz ? moglby juz startowac w zespolach czy dalej nadawalby sie na lawke ze swoja "najgorsza obrona w NBA" ?



Stratosfear - Pn kwi 12, 2010 12:45 pm
Po niespodziewnej porażce Oklahomy jest ciekawie na dole tabeli. Wszystkie zespoły mają bilans 49-31 i z tej trójki prowadzi 1.Porland 2. San Antonio 3. Oklahoma City

Pozostałe mecze:
Portland: Oklahoma City, Golden State
San Antonio: Minnesota, @ Dallas
Oklahoma City: @ Portland, Memphis

Por i OKC walczą o wyższy seed. Bez Roya Thunder wygrają i pokonają Memphis.
SA pociśnie Minnesotę ale czy da radę z Dallas? (jeśli Utah wygra z PHX to Dallas będą musieli to wygrać aby miec 2 seed bo przegrwają tiebreaker z Jazz).
Portland ma tiebreaker z SA, przerżnie z OKC i wygra z GS, a SA przegra z Dallas to bierze 7 seed. Ja to widzę tak:

6. OKC
7. POR
8. SAS



Quester - Pn kwi 12, 2010 2:23 pm
Ej jak to jest w końcu

Cały czas myślałem, że Lakers mają tiebreakera z nami, ale teraz patrze na nba.com i nie wiem co myśleć.

http://www.nba.com/statistics/playoff_picture.html
d. Home Court Advantage:For purposes of home court advantage, ties will be broken pursuant to the procedures used for breaking two-team ties for playoff position.



Kily - Pn kwi 12, 2010 2:27 pm
Po co?



Quester - Pn kwi 12, 2010 2:34 pm
Miałem na myśli głównie z perspektywy kibica. Żeby nadać temu meczowi jakieś znaczenie. Szczerze mówiąc myślałem że tak zrobi i bedzie chciał pokonać głównego rywala na wschodzie. 3-1 to co innego niż 2-2 w serii. Ten jeden mecz by mu takiej różnicy nie zrobił, poza tym taka długa przerwa w jakimkolwiek graniu też może wpłynąć negatywnie na forme.



Maciek9020 - Pn kwi 12, 2010 2:58 pm

Po co?
moglby powalczyc z Durantem do konca o krola strzelców. Chociaz ja i tak jestem za Durantem



Boowka - Pn kwi 12, 2010 3:54 pm
Po co?



Kily - Pn kwi 12, 2010 4:03 pm
To jest IMO zupełnie naturalna nagroda w zamian za doskonały RS, w którym szybko drużyna zapewniła sobie pierwsze miejsce w lidze. I nie ma się co oszukiwać, teraz dla LeBrona liczą się już tylko mecze w Playoffs, a dla Cavs to lepiej, że mogą bez żadnej presji wyniku próbować różnych ustawień i sprawdzać formę zawodników z końca ławki.



Bastillon - Pn kwi 12, 2010 4:18 pm

Po co?

Bo to jego praca?

JVG mówił o tym podczas meczu LAL-Por. Ostatnio (znaczy od kilku sezonów) zrodziła się taka moda na nie wystawianie najlpeszych graczy do składów na ostatnie mecze sezonu (gdy sa w 100% zdrowi). Taki gracz może przeciez zagrać 3 kwarty, czy połowę meczu. Jako kibic byłbym zawiedziony, gdybym nie mógł obejrzeć najlepszego gracza danej drużyny w akcji.

Tak, tak, mogę przewidzieć kontrargumenty: wypoczęcie przed PO, zmniejszenie ryzyka kontuzji, ale mimo wszystko profesjonalizm wymagał by innego podejścia według mnie.



Koelner - Pn kwi 12, 2010 4:35 pm
ale on może myślał jak Ty ,że będzie nadal zajebisty.



Dirty Thirty - Pn kwi 12, 2010 6:00 pm
Gasol który nazywany tu był przez wielu cipą, powiedział w wywiadzie że nie ma w planie odpoczywać przed PO. Klasyczny, niezmordowany profesjonalista. Nie opuszcza żadnych ważnych imprez w wakacje nawet pomimo faktu że jego dwa ostatnie sezony kończyły się w czerwcu, ale mimo to nie olewa końcówki sezonu.



Kubbas - Pn kwi 12, 2010 6:57 pm
A z drugiej strony burzył się w tym sezonie jak Kobe miał do niego pretensje, że nie gra gdy był już gotowy do gry, ale mówił, że jak nie jest 100% to nie zagra, nawet jakby był 95%

A o odpoczywanie przed PO spytajcie się też Roya jak na tym wyszedł, że nie odpoczął.

Jak dla mnie i tak jest dobrze i tak nie dobrze z tym odpoczywaniem zależy od sytuacji.



Maciek9020 - Pn kwi 12, 2010 7:46 pm

A z drugiej strony burzył się w tym sezonie jak Kobe miał do niego pretensje, że nie gra gdy był już gotowy do gry, ale mówił, że jak nie jest 100% to nie zagra, nawet jakby był 95%

A o odpoczywanie przed PO spytajcie się też Roya jak na tym wyszedł, że nie odpoczął.

Jak dla mnie i tak jest dobrze i tak nie dobrze z tym odpoczywaniem zależy od sytuacji.

najlepiej to by bylo jakby grali po 20 pare minut zeby nie stracić rytmu meczowego a przy okazji troszke odpocząć, ale przeciez dla nich statsy są najwazniejsze...wolą nie grać niz zepsuć sobie srednie.



Kily - Pn kwi 12, 2010 7:50 pm
Zamiast próbować ustalić złoty środek dla każdego nie lepiej po prostu pozostawić taką decyzję każdemu indywidualnie? Chyba nie jest takim trudnym zrozumieć, że ktoś może być mocno poobijany i uznać, że dodatkowy czas na regenerację będzie mu na rękę? To po pierwsze, a po drugie Cavs w innej sytuacji niż Lakers i Magic, bo te dwie drużyny wciąż walczą o HCA między sobą.



PI3TR45 - Pn kwi 12, 2010 7:53 pm

A z drugiej strony burzył się w tym sezonie jak Kobe miał do niego pretensje, że nie gra gdy był już gotowy do gry, ale mówił, że jak nie jest 100% to nie zagra, nawet jakby był 95%

A o odpoczywanie przed PO spytajcie się też Roya jak na tym wyszedł, że nie odpoczął.

Jak dla mnie i tak jest dobrze i tak nie dobrze z tym odpoczywaniem zależy od sytuacji.

najlepiej to by bylo jakby grali po 20 pare minut zeby nie stracić rytmu meczowego a przy okazji troszke odpocząć, ale przeciez dla nich statsy są najwazniejsze...wolą nie grać niz zepsuć sobie srednie.



Roger - Wt kwi 13, 2010 7:35 am
Spytajcie Mavs 2007 co znaczy odpoczywać przed po.



hidro - Wt kwi 13, 2010 7:46 am
no to widzimy się z lal w 1 rundzie. a można było tego uniknąć wystarczyło ograć gsw i dzisiaj portland. obie wygrane mieli na widelcu, ale dali dupy. trudno.



badboys2 - Wt kwi 13, 2010 10:51 am
druga para to magic-cats
magicy trafili chyba najgorzej jak mogli.
dzis suns rozpoczeli marsz po 5 miejsce. graja z nuggets u siebie A jutro w salt lake city. jak wygraja 2 beda na 3, jak wygraja 1 beda na 4 albo 5 w zaleznosci z kim wygraja i jaki maja tiebraker z dana ekipa.
jak polegna 2 razy sa na 5, graja bez hca
na wschodzie tak jak obstawialem, heat wyprzedzili bucks.

raptoirs wygrali zx pistons i jezeli wygraja ostatni mecz z knicks a bulls nie wygraja dzis z bostonem i w srode z charlotte to w playoffs widzimy sie z raptors bez bosha:)



bogans - Wt kwi 13, 2010 11:01 am

druga para to magic-cats
magicy trafili chyba najgorzej jak mogli.


jak mysla o mistrzostwie to trzeba bedzie wygrac z gorszymi niz Bobcats wiec jesli tu by polegli to nie ma o czym mowic. zreszta widac po zeszlorocznej historii Cavs w PO ze latwe matchupy w pierwszych dwoch rundach niekoniecznie przekladaja sie potem na koncowy sukces wiec nie ma co marudzic tylko grac

a jeszcze odnosnie seedow na wschodzie.. bo jezeli Bobcats wygraja swoj ostatni mecz a Bucks przegraja to beda miec taki sam bilans to kto bedzie wyzej a kto nizej?? bo moze Magicy jeszcze moga trafic na Milwaukee??



Quester - Wt kwi 13, 2010 11:23 am

na wschodzie tak jak obstawialem, heat wyprzedzili bucks.
Dla mnie to idiotyzm, IMO Heat powinni sie starać mieć ten 6 seed, przecież meczapy są ze wszystkich stron lepsze, z Cavs i Bostonem mają łącznie 0-6 (!), a z Hawks i Magic 5-3. Nie rozumiem tego, że starają sie wygrywać. Chyba, że jeszcze Hawks spadną, co chyba nie jest nie możliwe, bo grają jeszcze tylko z Cavaliers, a Celtics maja dwa łatwe mecze i tiebreakera jako zwyciezca dywizji, zdaje sie.



badboys2 - Wt kwi 13, 2010 11:37 am
bogans ale nikt, nawet heat nie dysponuje tyloma wysokimi by powstrzymywac howarda. a od tego zaczyna sie gre przeciwko orlando.

qu3ter, nie jestem pewien ale tiebreaker "dywizyjny" jest tylko wtedy gdy zwyciezca dywizji ma gorszy bilans niz pierwsza 4. wtedy z automatu, mimo gorszego bilansu taki zespol dostaje 4.seed ale gra bez hca z 5.

atlanta raczej utrzyma 3 seed. boston bedzie 4 itd

moze i masz racje, ze droga atl-orl jest dla heat latwiejsza niz bos-cle.
ale musieliby teraz sie podlozyc i liczyc, ze kozly wygraja z bostonem. raczej ciezko...

widocznie wychodza z zalozenia, ze najlepiej jest grac ze statystycznie gorszym zespolem, przynajmnije wg tabeli.



Maciek9020 - Wt kwi 13, 2010 1:21 pm

no to widzimy się z lal w 1 rundzie. a można było tego uniknąć wystarczyło ograć gsw i dzisiaj portland. obie wygrane mieli na widelcu, ale dali dupy. trudno.
Jak dla mnie lepiej grać z Lakers niż z Mavs czy Nuggets. Thunder z Lakersami lepiej sie matchupują. O ile Bynum nie wróci za szybko.



Luki - Wt kwi 13, 2010 2:20 pm
Heat z żadnego założenia nie wychodzą, teraz grają na fali, są w dobrej formie moga pynkąć w PO i Atlantę i Boston. A jeśli nie- trudno, w tym roku w Miami i tak nie ma drużyny mistrzowskiej. 1 czy druga rudna- komu zależy. Ważny jest przyszły sezon no i lato...



buła - Wt kwi 13, 2010 2:53 pm
thunder z lakers się dobrze matchupują - fakt
i ja się ciesze na ten pojedynek. nikt od thunder nie wymaga wielkich rzeczy w tym sezonie, a będą mieli dobrą przeprawę, sprawdzą sie, nabiorą doświadczenia na przyszły sezon.
a lakers dla mnie, tak jak pisał shavlik, albo odpadną w pierwszych dwóch rundach albo wygrają tytuł. jak się rozpędzą to nikt ich już później nie zatrzyma.
nie wiem co się dzieje z krsticem, nie czytałem dawno żadnych injury reportów, ale jego obecność będzie kluczowa w tej serii. z tego co widziałem w rs to dobrze bronił gasola i nie dawał mu pogrywać za bardzo. a tak z collisonem w s5 to mamy tylko rookie ibake z ławki jeżeli chodzi o wysokich, bo wątpie żeby brooks zaczął grać nagle w PO etanem thomasem czy tym bardziej djem whitem.
ibaka co prawda jest przechujem. momentami wygląda tak jakby nie wiedział gdzie trafił, tzn. nie ma respektu dla nikogo, oby to w PO się nie zmieniło.
dalej to mamy zajebistego obrońcę na kobiego. sefo w tym sezonie nie dawał pograć za wiele bryantowi, ale z drugiej strony artest też dobrze bronił durexa. a wiadomo że w PO ron włącza wyższy bieg.
będzie ciekawie, mega ciekawie
jak thunder będą grali tak jak cały sezon, bez kompleksów i odważnie to jest szansa na ciekawą i długą serię a nawet czasem mi przez myśl przechodzi że thunder są w stanie przejść lakers.
kluczem dla mnie w tej serii są dwa matchupy
westbrook-fisher tzn jak bardzo russ będzie jechał z fisherem, czy będzie miał średnią 20ppg czy 30 ppg przeciwko niemu. bo fish w żaden sposób nie jest w stanie zatrzymać russa.
a to łączy się z faktem obecności/nieobecności bynuma. bez bynuma lakers nie mają aż tak dobrych shot blockerów w pomalowanym i russ bedzie mógł spokojnie sobie tam wjeżdżać a na koniec jeszcze zapytać gasola jak ma skończyć czy layupem czy wsadem.
i druga sprawa to, a w sumie trzecia to matchup
odom-green (przy założeniu że nie ma bynuma)
który z nich będzie w stanie dać więcej ofensywnie dla drużyny. wiemy że obaj potrafią
tak czy srak będzie ciekawie
na zachodzie na dobrą sprawę każdy może wygrać z każdym w pierwszej rundzie jeżeli tylko dopisze zdrowie. oby lakers nie dopisało :] mam na myśli oczywiście bynuma



Luki - Wt kwi 13, 2010 3:07 pm
Wydaje mi się, że kilka prewievów pierwszych serii już można napisać: Lakers-OKC, Orlando-Charlotte. Fajnie sie to zawsze czyta i o poszczególnych seriach mozna podyskutować, tylko oczywiście w miarę obiektywnie musi być. ;]



hidro - Wt kwi 13, 2010 3:25 pm

i ja się ciesze na ten pojedynek. nikt od thunder nie wymaga wielkich rzeczy w tym sezonie, a będą mieli dobrą przeprawę, sprawdzą sie, nabiorą doświadczenia na przyszły sezon.

dokładnie, okla nic nie musi, sam się nie spodziewałem, że pójdzie im tak dobrze, że wejdą do PO. teraz mogą jedynie się postarać i może sprawić niespodziankę. nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak sobie poradzą w PO, jak u nich z ciśnieniem, czy nadal będą grali tak dobrze jak w rs. ale jeśli nie przejdą lal to chciałbym jedynie, żeby każdy z tych meczów był rozegrany na maksa swoich umiejętności, etc



buła - Wt kwi 13, 2010 3:56 pm
nie wiem jaki tu macie zwyczaj z opisami do serii w PO.
ale jak coś to ja zamawiam serie thunder-lakers
jak ktoś ma coś przeciwko niech powie to teraz albo zamilknie na zawsze
........
ok. zaklepane :]

btw: dla wszystkich tych którzy uważają ze jeff green nie nadaje się na PF`a
http://www.youtube.com/watch?v=Wc7fm-0MN1w
big move. też wam to przypomina hakeema?



Kily - Wt kwi 13, 2010 4:24 pm
Chyba Ci nie wyszło, Buła. Sorry Winnetou.



Bastillon - Wt kwi 13, 2010 4:54 pm


btw: dla wszystkich tych którzy uważają ze jeff green nie nadaje się na PF`a
http://www.youtube.com/watch?v=Wc7fm-0MN1w
big move. też wam to przypomina hakeema?


jesli Amare ma byc wyznacznikiem kim jestes w ataku, to ja prawdopodobnie bylbym na poziomie McHale'a. Amare to najgorszy obronca podkoszowy jakiego w zyciu widzialem. nawet Gooden nie byl az tak chujowy.

pamietam jak przy ogladaniu tego meczu mialem "o kurwa, Amare broni Greena, here we go...". po dunku reakcja byla normalna - nawet sie nie zdziwilem.

PS. roznica miedzy Hakeemem i Greenem jest taka, ze ten pierwszy robi to (35 PPG 56% FG) na DPOY Robinsonie, a drugi na Amare.



PI3TR45 - Wt kwi 13, 2010 5:59 pm

nie wiem jaki tu macie zwyczaj z opisami do serii w PO.
ale jak coś to ja zamawiam serie thunder-lakers
jak ktoś ma coś przeciwko niech powie to teraz albo zamilknie na zawsze

Jeśli ktoś chce napisać temat o serii POs niech się zgłosi wcześniej do mnie to mu zaklepię miejscówkę (zablokuję samowolkę konkurencji ). Poza regółą kto pierwszy ten lepszy uznaje jeszcze HCA zdobyte przez jego drużynę i jakość textu.



ai3 - Wt kwi 13, 2010 6:11 pm
dzis dwa wazne mecze
Bulls win and they're in co mysle bedzie mialo miejsce
bo nie wiem jaki interes maja Celtics by Cavs mieli latwiejsza przerpawe z Toronto
no i Nuggets - Suns
Suns walcza o jakis tam HCA
Nuggets wlacza o 3 potencjalnie 2 seed(zakladam mocna jatke w srode jesli Nuggets wygraja, choc Spurs pewnie beda mieli wyjebane czy graja z Mavs/Nuggets/Suns/Utah jak mowil Pop wszystko tylko nie Lakers )
jak dla mnie jesli Nuggets przegraja to dobrze im to nie wrozy, bywalo ze skupiali sie na wazniejsze mecze, w koncu maja jeden z czolowych bilansow w lidze ale bywalo ze mocno dawali dupy w b2b a to sobie ziamprezowali, a to juz mieli plany swiateczne a to ASG a to se odpuscimy i ogolnie czasami za duzo tej pelnej wyjebki i luzu - pies pewniak - mysle ze bedzie trzeba pokazac troche charakteru i dojebac Suns- opcji nie wykluczam ale wie mze b2b na wyjezdzie to byly pewne pieniadze vs Nuggets
czas pokazac charakter



Boowka - Śr kwi 14, 2010 8:00 am
Nostradamus jednak tym razem miał rację i Nuggs dali dupy w b2b.

Suns się ostro po nich przejechali (Nash i Stat w 4 kw sobie odpoczeli) i mamy home court advantage w 1 rundzie na 100%. Pytanie tylko który seed, 3-ci czy 4-ty. Wszystko zależy od jutrzejszego meczu Jazz-Suns. Jak wygramy mamy 3-ci seed i gramy z Portland lub San Antonio (moja wymarzona seria), a Jazz spadają na 5-te miejsce grają z Nuggs bez HCA, jeśli Utah wygra to mamy 4-ty i HCA z Denver (w zasadzie najlepsze rozwiązanie, jako że pre-Nash era jeszcze u siebie z Nuggets nie przegraliśmy - ostatnio w 2004 )

Jest dobrze



Koelner - Śr kwi 14, 2010 8:41 am
dzisiaj jak oglądałem suns to wszyscy zrobili na mnie pozytywne wrażenie.
amare zwykły finisher



Chytruz - Śr kwi 14, 2010 9:48 am

Nostradamus jednak tym razem miał rację i Nuggs dali dupy w b2b.



Nie do końca, bo wcześniej pisał tak:


jezeli od meczu Nuggets - Suns ma zalezec HCA to Suns nie musza sie pokazywac i tracic sil bo beda im potrzebne na podroz do Denver w sobote

W każdym razie dobry pomysł na zwiększenie skuteczności przewidywań do 50% - napisać dwie sprzeczne prognozy.

Z potencjalnych rywali Suns, najlepsi byliby oczywiście Blazers bez Roya. Spurs chyba najtrudniejsi, prezentują się ostatnimi czasy najlepiej z tych drużyn.



Boowka - Śr kwi 14, 2010 10:19 am
Z potencjalnych rywali Suns, najlepsi byliby oczywiście Blazers bez Roya. Spurs chyba najtrudniejsi, prezentują się ostatnimi czasy najlepiej z tych drużyn.



badboys2 - Śr kwi 14, 2010 10:39 am
bula sory. ale jak zaklepales serie to ja juz konczylem text i zanim przeczytalem co napisales temat juz wisial. mam nadzieje, ze wniesiesz cos do dyskusji wiekszym postem.

jezeli poruszamy kwestie suns, to najlepiej zeby trafili na blazers. w pelni sie z tym zgadzam. ze spurs to moze byc loteria. manu wrocil do wielkiej formy, gracze z texasu wygrywali juz z c's,cavs,lakers czy nuggets i wyglada na to, ze to najlepsza gra spurs od dobrych 2 lat. a zawsze jak przeciwstawiam system popa systemowi nasha, zwyciesko wychodzil pop, wiec na miejscu kibicos suns wolalbym tej serii uniknac.

na wschodzie na 99% mamy pary celtics-heat i hawks-bucks

dzisiejszy mecz jazz-suns to dla jazzmanow byc o wszystko. bez hca nie ugraja 1 rundy.



lorak - Śr kwi 14, 2010 12:14 pm


na wschodzie na 99% mamy pary celtics-heat


mam nadzieję, że dojdzie do tej serii i nie ukrywam, że liczyłbym wtedy na niespodziankę. heat wprawdzie nie mają za bardzo składu, by powalczyć z celtics, ale po prostu fajnie by było gdyby Wade w starym stylu dał jednoosobowy show.



Quester - Śr kwi 14, 2010 12:33 pm

bula sory. ale jak zaklepales serie to ja juz konczylem text i zanim przeczytalem co napisales temat juz wisial. mam nadzieje, ze wniesiesz cos do dyskusji wiekszym postem.

jezeli poruszamy kwestie suns, to najlepiej zeby trafili na blazers. w pelni sie z tym zgadzam. ze spurs to moze byc loteria. manu wrocil do wielkiej formy, gracze z texasu wygrywali juz z c's,cavs,lakers czy nuggets i wyglada na to, ze to najlepsza gra spurs od dobrych 2 lat.

Nom, Spurs wygrali też z Mavs czy Magic, więc pokonalu w sumie kadego z contenderów. Spokojnie najlepsza ich gra od mistrzostwa 2007, po słabym sezonie przebudzili sie i są w ogniu przed PO. Spokojnie są jednym z faworytów do wygrania zachodu IMO, na równi z Mavs i Lakers. W Jazz nie wierze, Suns za słabi i niekompletni, Nuggets jacyś nie tacy, Blazers to klinika, Thunder też nie wygrają zachodu.



badboys2 - Cz kwi 15, 2010 5:45 am
no i wiemy wszystko
lakers(1)-thunder(8)
nuggets(4)-jazz(5)
mavs(2)-spurs(7)
suns(3)-blazers(6)

cavs(1)-bulls(8)
celtics(4)-heat(5)
magic(2)-bobcats(7)
hawks(3)-bucks(6)

wielcy wygrani totomixa nba w koncowce sezonu to suns,hawks,heat i bulls.
bulls mialo w ogole nie byc w playoffs, suns nie tylko wpadaja na oslabionych trail blazers ale graja z hca, co przez 90% czasu trwania sezonu bylo abstrakcja.
hawks trafiaja tez stosunkowo latwo, bo oslabieni bucks to ekipa do ogrania w 4-5 spotkaniach.
heat gdyby trafili na kazdego z 1-3 odpadliby max w 6 grach. przy tej formie c's maja duze szanse na doprowadzenie do g7

przegrani to jazz,thunder,celtics i troche nawet lakers.
lakers, bo jezeli dotra do finalow, to nie zagraja z hca.
jazz bo graja bez hca w 1 rundzie. po takich wydatkach na klub spodziewali sie minimum progresu a zapowiada sie, ze zrobia to samo co przed rokiem
celtics bo trafili najgorzej jak mogli. wiem, ze w sezonie ich gladko klepali ale heat jak i thunder to zupelnie inna ekipa pod koniec sezonu
thunder bo trafili na lakers. w po wygrywa doswiadczenie

to tyle.
jest sporo ciekawqych par, mysle, ze dla postronnego kibica zapowiada sie wielka uczta.



Roger - Cz kwi 15, 2010 6:35 am
Spurs mają pełne portki, bo Mavs to jedyny zespół oprócz Lakers, który regularnie ich ogrywa, dodatkowo tym razem, w porównaniu do przed roku, to Dallas ma hca.

Wszystkie pary na zachodzie świetne, wschód mniej ciekawy, tam się dopiero coś zacznie dziać w półfinałach, choć węszę podobną serię z udziałem Bulls jak sezon temu, z tym że tym razem Travs się trochę posrają.



badboys2 - Cz kwi 15, 2010 7:27 am
zgadzam sie, ze na wschodzie bardziej przewidywalnie ale mam wrazenie, ze bulls moga zaskoczyc. rose wydaje sie maga kozakiem, noah robi swoje, jezeli tylko dostana wsparcie od kogos trzeciego to moze byc zabawnie
podobnie bobcats. ci najlepiej matchupuja sie z magic. maja gwardie pod koszem, na obwodzie obroncow na cartera i lewisa. felton to odpowiedz na nelsona. naprawde moze byc ciekawie, bo jackson moze wygrac pojedynek z vc po obu stronach parkietu.
heat przy dobrej serii punktowej wade'a ala 35ppg moga tez zaskoczyc przy dobrej defensywie. nie musi byc tak przewidywalnie jak to sie powrzechnie sadzi. brakuje mi wlasnie takich gosci grajocych samemu przeciwko calej druzynie jak kobe'06 czy penny z heat, jak zrobil w serii chyba 40ppg, czu rzucil jako jedyny w historii rileyowi +40 w 3 meczach pod rzad. jakos tak to szlo.

edit. przesadzilem. peny w 97 tylko w 2 meczach rzucil +40 rileyowi ale brakuje mi takich wystepow



Bastillon - Cz kwi 15, 2010 8:28 am
Kobe 06 ? ten sam ktory w meczach z Bellem rzucal jakies 23 PPG Kobe 06 ? bez Bella rzucil nagle 50 pktow czy cos w tym stylu i ostatecznie wyszlo mu na jakies 27-28, ale to nie byla jakas wielka seria w jego wykonaniu.



josephnba - Cz kwi 15, 2010 9:02 am
Niestety Bulls serii nie wygraja, ale wszystkim wiadomo że grają twardą koszykówke, są nieustępliwi i młodzi
Niestety ławka, a raczej kompletny jej brak i/lub nieumiejętność rotacji jet przekleństwem
Nie ma Salmonsa, czyli kolejnego wysokiego swingmana, który ewentualnie mógłby biegać za LBJem
Ale jest Noah, który LeBrona podobnie jak ja nie kocha



Chytruz - Cz kwi 15, 2010 9:10 am
W pierwszej rundzie na Zachodzie miazga, na Wschodzie chujnia. Chyba, że Noah ściągnie Lebrona na parkiet i go połamie, chociaż z tym Crabem odnoszę ostatnio wrażenie, że jak ktoś go ściągnie za bety na glebę, to wtedy raczej parkiet dozna jakiejś kontuzji.

Bobcats niech pojadą Magic, Thunder niech pojadą Lakers, a Bulls niech pojadą Cavs i będzie zajawka.



badboys2 - Cz kwi 15, 2010 10:17 am
chytry:
w ogole niech zywcieza wszystkie nizej rozstawione zespoly a do nba finals niech awansuja thunder i bobcats.
z calym szacunkiem dla obu ekip, stern by sie ucieszyl

a z lebronem faktycznie odnosze wrazenie, ze jemu nie ma prawa sie przydarzyc zadna kontuzja. pod tym wzgledem to jest masakra a jezeli sa godcie wieksi od niego, ktorzy mogliby go skrzywdzic to graja w nim w zespole:)

lbj wazy 113-114kg to jakies 2-3 kg mniej od dwighta...



Boowka - Cz kwi 15, 2010 11:06 am
lbj wazy 113-114kg to jakies 2-3 kg mniej od dwighta...



Maciek9020 - Cz kwi 15, 2010 1:40 pm

lbj wazy 113-114kg to jakies 2-3 kg mniej od dwighta...

Według nba.com Dwight 120kg, ale i tak jest to impressive - LeBron to prawdziwy czołg.

Dla porównania taki Livingston chudzinka przy podobnym wzroście waży 84kg - 30 kilo różnicy ! Sick.



lorak - Cz kwi 15, 2010 1:42 pm
http://waynewinston.com/wordpress/?p=584

coś, co oddaje rzeczywistą siłę drużyn lepiej niż zwykły bilans

Kod: Zaznacz całyteam                rat           off         def
Orlando Magic       7.694046    2.808201    -4.88584
Cleveland Cavaliers 6.034992    1.986003    -4.04899
Utah Jazz           5.571069    3.833718    -1.73735
San Antonio Spurs   5.344389    0.471541    -4.87285
Phoenix Suns        5.284646    9.381763     4.097118

magic są bezkonkurencyjni w przekroju całego sezonu, a już w ogóle imponujący wynik mają od ASW (suns też robią ogromne wrażenie), tak więc są póki co głównymi faworytami do mistrzostwa:

Kod: Zaznacz całyteam                   rat        off    def
Orlando Magic           10.74067    4.393028    -6.34764
Phoenix Suns            8.878813    8.517735    -0.36108
San Antonio Spurs       6.440378    0.126138    -6.31424
Utah Jazz               5.601226    4.299238    -1.30199
Cleveland Cavaliers     4.871279    2.168859    -2.70242




karl malone - Cz kwi 15, 2010 2:12 pm
coś, co oddaje rzeczywistą siłę drużyn lepiej niż zwykły bilans




rw30 - Cz kwi 15, 2010 2:21 pm

lbj wazy 113-114kg to jakies 2-3 kg mniej od dwighta...

Według nba.com Dwight 120kg, ale i tak jest to impressive - LeBron to prawdziwy czołg.

Dla porównania taki Livingston chudzinka przy podobnym wzroście waży 84kg - 30 kilo różnicy ! Sick.



Bastillon - Cz kwi 15, 2010 8:46 pm

http://waynewinston.com/wordpress/?p=584

coś, co oddaje rzeczywistą siłę drużyn lepiej niż zwykły bilans

Kod: Zaznacz całyteam                rat           off         def
Orlando Magic       7.694046    2.808201    -4.88584
Cleveland Cavaliers 6.034992    1.986003    -4.04899
Utah Jazz           5.571069    3.833718    -1.73735
San Antonio Spurs   5.344389    0.471541    -4.87285
Phoenix Suns        5.284646    9.381763     4.097118

magic są bezkonkurencyjni w przekroju całego sezonu, a już w ogóle imponujący wynik mają od ASW (suns też robią ogromne wrażenie), tak więc są póki co głównymi faworytami do mistrzostwa:

Kod: Zaznacz całyteam                   rat        off    def
Orlando Magic           10.74067    4.393028    -6.34764
Phoenix Suns            8.878813    8.517735    -0.36108
San Antonio Spurs       6.440378    0.126138    -6.31424
Utah Jazz               5.601226    4.299238    -1.30199
Cleveland Cavaliers     4.871279    2.168859    -2.70242


mowilem to wszystkim w innym temacie. dzieki Lorak ze udowadniasz to wszystkim cyferkami.



Kily - Cz kwi 15, 2010 9:29 pm
A jak się mają do tego bilanse Cavs bez Mo, Shaqa i innych z ziewaniem na przemian z tańczeniem w trakcie meczów?




Strona 2 z 2 • Zostało wyszukane 422 postów • 1, 2