KarSp - N sie 14, 2005 7:48 pm
Szkoda, ogromnie szkoda Jaricia. W sumie gdyybsmy go sciagneli RS, mimo ze nie udało sie z Reddem i Allenem, byłby super udany. Zespól w pełni skompletowany, trójki ktore były pięta achillesowa poprawione. Szkoda ze wybrał oferte Wolves, nie jestem pewny, ale wydaje mi sie ze tam dostanie wiecej $$$. Zespoły o wyrównanym poziomie, oba poza PO, oba mierzące w to miejsce w tym sezonie, w obu miałby miejsce w wyjsciowym składzie wiec decydowac mogło tylko jedno... Trudno, jego wybór i mimo ze nie jestem fanem Minny to wydaje sie ze dobry. Team walczacy o wyzsze laury niz LAC, do tego wielka gwiazda Garnek do pomocy. Wydaje mi sie ze teraz własnie Marko moze dostawac piłke w trudnych momentach kiedy gasnie KG. Nie wiem jak u niego z lidershipem, ale w Clipps jakos sobie radził. Zobaczymuy co z tego bedzie, Minny napewno sie wzmocniła. Teraz pozostaje tylko pytanie kogo powinni wziasc Cavs. Rynek pustoszeje, w Cleveland i tak w tym offseason zrobiono swietna robote, ale jeszcze tego rozgrywajacego sciagnac i bedzie rewelacyjnie Teraz wydaje mi sie ze sciagniemy kogos z dwójki Watson, DJ. Ten pierwszy zdecydowanie bardziej by mi odopowiadał. Dobry w obronie, rzucic potrafi, rozegra tez lepiej od DJa, z jego gry w Memhis mam dobre wspomnienia.Sek w tym zeby sie nim zaintereosowac zanim zrobia to inni, bo Wolves maja juz swojego PG. Jones idealnie pasowalby mi na rezerwowego rozgrywajacego, ale tez nie za takie pieniadze jakie chce. W ostatecznosci moze byc pierwszym PG, ale dla mnie oznaczałoby to, ze siły na rozegraniu traciłby James na współke z Hughesem. Zobaczymy, niech ten ostani ruch bedzie udany
GO CAVS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
KarSp - Pt wrz 09, 2005 6:54 pm
Jest DJ, ale o tym juz jestjuz sporo ciekawych rezczy w temacie o plotkach. Wypada odswiezyc topic wiec pisze. W Cleveland poszukiwana jest alternatywan na Centra. NIe ulega wątpliwosicom ze po tym jak skłąd PG został juz ustalony, to jest jedyna niewiadomo a zarazem od dawna najslabiej obsadzona pozycja w zespole. W zwiazku z tym jak narazie są 2 propozycje. White i Henderson. Cyferki zadnego z nich nie powalaja na kolana. Ja bym był jednka bardziej za Hendersonem, to solidny zmiennik, w Mavs troche dobrej koszykówki pokazał. Jego atut to zbiórki, które w Cavs sie przydadza. Z puntkami jest niezle, nie tak dobrze, ale nie ukrywajmy ze te w zespole z Ohio jest komu dobywac. Zobaczymy jak sie sprawy ułozą w najblizszych dniach.
KarSp - N wrz 11, 2005 8:47 am
Juz oficjalnie Henderson u nas, Zgodził sie przejsc za ligowe minimum na jeden rok. Moim zdaniem jednoroczny kontrakt jest odpowiedni. TO juz weteran nie wiadomo jak długo jeszcze pogra, a my za rok mozemy na rynku agentów znalezc jeszcze kogos na wzmocnienie. W suimie jego sciagniecie wydaje sie byc spowodowane tylko i wyłacznie nagłą i długo kontuzja Varaujo. Mówi sie ze własnie on ma byc jego zastepcą. Pewny nie jestem ale w Mavs chyba tez czasami grał jak C i jakos dawał sobie rade, wiec moze i u nas zgodziłby sie zagrac czasami jako backup dla BigZeta. Ta pozycja jest najsłbiej obsadzona i powiem szczerze ze najlepiej by bylo jakby Ilagauskas gral 48 minut ale to jest niemozliwe. Na PF jest jakby co jeszcze Marshall, wiec zawsze dwójka. Takze ja dla niego widze 2 pozcyje do grania, jak bedzie zobaczymy.
Kily - N wrz 11, 2005 9:17 am
Henderson to będzie raczej zmiennik dla Ilgauskasa, chyba, że podpiszemy jeszcze Tractora lub White'a. On często grywał jako C, więc nie będzie problemu. Na PF zmiennikiem Goodena będzie Marshall, ktorego nie ma co przesuwac na SF, gdyz mamy trzech graczy na pozycje 2-3 (Newble, Pavlovic, Jackson).
W sumie cieszę się, że przyszedł za minimum, bo grać potrafi, a jego doświadczenie też jest bardzo ważne.
Varaujo
Co Ty się tak uczepiłeś tego Varaujo? W każdym poście tak piszesz, a przecież on ma na nazwisko VAREJAO. Ale to pewnie dlatego, że kibicujesz też Raptorsom, a tam gra Araujo i dlatego tak Ci się myli. Mam rację?
KarSp - N wrz 11, 2005 12:10 pm
Co Ty się tak uczepiłeś tego Varaujo? W każdym poście tak piszesz, a przecież on ma na nazwisko VAREJAO. Ale to pewnie dlatego, że kibicujesz też Raptorsom, a tam gra Araujo i dlatego tak Ci się myli. Mam rację?
NY-PiXo - N wrz 11, 2005 7:22 pm
Nudą troche tu wieje nie powiem
Do niczego konkretnie się nie odniose
Swoje za to dodam
Dla mnie offsezon jest już w Cleveland praktycznie zamknięty niema już na rynku wiele do zaoferowania , niema też zbyt wiele dziur do łatania .
Co nie zmienia faktu , na temat dosłownej hujni tegorocznego lata w tym klubie .
Super pozyskanie Hughesa było naprawde suppppper , gówno prawda Hughes może i był najlepszym FA tego lata ( a jak się nad tym zastanowić , to może i faktycznie ?) , ale nie był tym czego Cav’s szukali , przecież ani R.Allen ani M.Reed nie są graczami w typie Hughes’a . Allen i Reed to raczej gracze typu pure-shoter , a Larry nie !
Fajnie obrona i w ogóle all-a-round-player ale jest już Bron , ehhh
Gooden , czym bardziej mu się przyglądam tym bardziej chce mi się rzygać , potencjał ma naprawdę duży i chyba jednak bardziej nie-podkoszowy , ale … Mieli go sprzedać , nie sprzedali .
McInnis jako fajny szczelec prowadzący gre poleciał , w zamian D.Jones’a , w zasadzie to samo tylko lepiej sprawuje się wychodząc z ławki , za to w pierwszym składzie niema nikogo , a wybierać w czym było , chociażby jestem ciekaw jak to się stało że taki Dickau wybrał Boston a nie Cav’s .
Varejao ma podobno jakąś tam kontuzje , Taylor kłopoty ze zdrowiem , a oni podpisują nie-podkoszowego ale za to starego Marshalla i „nic-nie-umiem’ Hendersona
Na całe szczęście trenera mają początkującego co pewnie wie jak się w PO Brona poprowadzić do zwycięstwa , w końcu każdy asystent z zespołów takich jak Indiana czy Detroit się sprawdza , w Toronto otym wiedzą najlepiej
Ogólnie tego lata na plus należy zaliczyć pozostanie Izgauskasa z LeBronem
Cool
Jak na razie jestem wielkim pesymistą życzę im POwodzenia
thuglord - Śr wrz 14, 2005 8:34 am
Wydaje mi sie ze rzeczywiscie lato w cleveland dobiega konca. Jesli chodzi o nowe nabytki tej ekipy to ogolnie mozna byc zadowolonym. Larry Hughes nie jest do konca tym czego szukali Cavs ale mysle ze sie sprawdzi, na pewno wzmocni obrone i pomoze Lebronowi prowadzic gre. Dobrze zbiera i niezle podaje wiec na pewno bedzie przydatny a i jakas trojke od czasu do czasu rzuci. Donyell Marshall tez da rade, na poczatku myslalem ze bedzie lipa bo oddanie Goodena oslabilo by troche Cavs na tablicach, ale Gooden zostal wiec na pewno powalczy, a Marshall nienajgorzej zbiera i rowniez trojeczke potrafi zapodac. Jesli chodzi o Damona Jonesa to wydaje mi sie ze gracz pasuje tu jak trzeba. Teraz Cavs beda miotac trojeczkami i bedzie git...
josephnba - Śr wrz 14, 2005 8:43 am
Teraz Cavs beda miotac trojeczkami i bedzie git...Samymi trójkami meczu wygrać się nieda. Tylko Hughes z wymienionych graczy potrafi grać w defensywie, LBJ jest średnio broniącym zawodnikiem, Marsh broni przeciętnie, choć jako backup napewno jest to gracz bardzo przydatny, a Gooden to niespełniony talent, który gra bardzo nierówno i również z defensywą ma duże problemy. Coach Brown będzie miał wiele pracy, żeby wpoić w tak słabych pod względem potencjału defensywnego graczy taktykę jaką preferuje- zobaczymy jak się sprawdzi, możeliwe, że spec od defensywy będzie zmuszony prowadzić zespół w trochę innyym stylu niz do tego przywykł
Średnio mi się widzi zespół Cavs grający dobrą defensywę , no ale bedą sypać trójki
Szak - Śr wrz 14, 2005 9:19 am
Średnio mi się widzi zespół Cavs grający dobrą defensywę , no ale bedą sypać trójki
Wyczuwam tutaj nute drwin od fana meczow konczacych sie wynikami 72-67 Cavs nie musza od razu grac topowej defensywy, bo przeciez po tytul sie nie wybieraja. Na ten sezon maja jedno podstawowe zadanie, od ktorego wiele zalezy - awansowac do playoffs. A co dalej, to wtedy beda kombinowac juz bogatsi o wiedze z sezonu 2005-06.
Van - Śr wrz 14, 2005 10:03 am
Coach Brown będzie miał wiele pracy, żeby wpoić w tak słabych pod względem potencjału defensywnego graczy taktykę jaką preferuje- zobaczymy jak się sprawdzi, możeliwe, że spec od defensywy będzie zmuszony prowadzić zespół w trochę innyym stylu niz do tego przywykł
Średnio mi się widzi zespół Cavs grający dobrą defensywę , no ale bedą sypać trójki
Ja właśnie myślę, że Brown jako trener może z nich zrobić dobrze broniącą drużynę, od trenera przywiązującego dużą wagę do defensywy ogromnie dużo zależy. Obrona to w dużym stopniu kwestia nastawienia, charakteru i chęci, talent gra tutaj dużo mniejszą rolę niż w przypadku ataku. Jeżeli Brown w każdym meczu będzie wymagał od nich zaangażowania w grę obronną i oni będą go słuchać to będą dobrze broniącą ekipą. Jones jest jaki jest w obronie juz nie będę się na jego temat rozpisywał , ale zawsze zostaje Snow, Hughes pokazał, że jest świetnym obrońca i nie ze względu na SPG, Lebron ma warunki fizyczne żeby być świetnym defensorem musi tylko chcieć i zostać odpowiednio pokierowany przez trenera, Gooden taki tragiczny to on nie jest, zostaje zawsze Marshall, Henderson czy Vareajo jak wróci po kontuzji. Ilgauskas no cóż sama obecność pod koszem kogoś o takich parametrach jest atutem w defensywie.
Potencjał do dobrej gry w obronie jest w tej drużynie, jest też trener, który powinien dać radę go wydobyć z nich i odpowiednio wykorzystać.
josephnba - Śr wrz 14, 2005 10:37 am
Wyczuwam tutaj nute drwin od fana meczow konczacych sie wynikami 72-67 Nie, raczej od fana poukładanej koszykówki, a nawiązałem jedynie do stwierdzenia o trójkach , pozatym kto powiedział że dobry defensywnie mecz to mecz z bardzo małą liczbą zdobytych pts (własnie widziałem 4ty mecz PO'93 NYK-Bulls- wynik 105-95 )
Cavs nie musza od razu grac topowej defensywy, bo przeciez po tytul sie nie wybieraja. Na ten sezon maja jedno podstawowe zadanie, od ktorego wiele zalezy - awansowac do playoffs. A co dalej, to wtedy beda kombinowac juz bogatsi o wiedze z sezonu 2005-06.Tu się zgadzam. Cavsi mają udowodnic soć sobie i to podstawowy cel, ale logicznym wydawałoby się obranie kierunku, który będą mogli w przyszłości kontynuować. Nikt nie zrobi z nich pistons, ale ukierunkowanie zespołu na defensywę, po tym jak w przeszłosci dominował w nim atak może okazać się zgubne dla przyszłych sukceów Browna jako trenera.
Ja właśnie myślę, że Brown jako trener może z nich zrobić dobrze broniącą drużynę, od trenera przywiązującego dużą wagę do defensywy ogromnie dużo zależy.Tak, trener to podstawa. Przykład z poprzedniego sezonu to np: Bulls , tylko dobrze zauważyłeś usi w zespole być chęć do przestawienia się na myślenie defensywne, które wymaga o woele więcej zaangarzowania niż preferowanie ataku. Pisałem ostatnio o DJu, że pod Brownem będzie zmuszony do wiekszego wysiłku w defensywie, to samo będzie tyczyło się Goodena, który warunki i jakieś tam umiejętnosci ma (pokazał to w Mem), ale jakoś widać u niego brak chęci, które mam nadziję Brown wykrzesa. Tu sporym wzmocnieniem może okazać się henderson. Może nie tyle w grze co na treningach. Jego przykład może bardzo pozytywnie wpłynąć na Cavsów, podobnie Snow. Jako mentor moim zdaniem jest świetny. Spokojny wyrachowany i cierpliwy.
BigZ jest wielki i to w obronie wielki atut. Wi8adomo, że wyeksszym łatwiej by zarożeniem w ataku, przykładów jestkilka- Yao, Shaq. Ilgauskas zalicza się go ich grona. Wielka zapora, która odpowienio ustawiona nie musi moieć po 3bpg a i tak będzie wielkim zagrożeniem pod koszem.
Piszesz, że jest potencjał i są podstawy. Ja się z tym zgadzam, ale ten zespół jest niejako stworzony do gry ofensywnej. Większośc graczy to zawodnicy ataku, nawet Hughes, który jest dobrym defensorem bardzo lubi szybki, trochę szalony styl gry. I właśnie dlatego umiesciłem w poprzednuim poscie ostatni akapit
thuglord - Cz wrz 15, 2005 11:54 am
To prawda, samymi trojeczkami sie nie da wyfrac meczu, ale wyrazilem tylko zadowolenie ze akurat w tym elemencie gry powinna nastąpic znaczna poprawa. Wspanialem obrony sie po Cavs nie spodziewam ale tez nie jestem fanem koszykowki bazujacej na obronie, wiec akurat to mnie nie martwi. Lebron nie jest wysmienitymm defenzorem, ale wierze ze w przyszlosci tak bedzie. Bylo juz wielu zawodnikow ktorzy na poczatku kariery nie byli rasowymi obroncami, ale z biegiem lat zaczeli sie sprawdzac w tym elemencie gry.
thuglord - N wrz 18, 2005 2:00 pm
No mamy nowego zawodnika w Cleveland. Allan Henderson podpisał ponoc kontrakt z Cavs. Moim zdniaem to moze byc calkiem madre posuniecie, Henderson dobrze radsi sobie pod koszem. Zaczynam sie zastanawiac jak dalej potocza sie losy tego teamu, czy jest w lidze jeszcze jakis wolny agent ktorym Cavs by sie interesowali??
yoOO - N paź 09, 2005 2:24 am
W tym roku Clevland pójdzie ostro od kąd mają LeBrona notują coraz lepsze statystyki, gdzie te Cavs z Millesem? Davidsem? Ci chłopacy już nie wrócą jak dla mnie Goodyn jeszcze się rozwinnie i bedzie pierwszym PF w drużynie MArshall pomoże na rezerwie i dlatego to nie będzie już(LeBron 50pts a ławka 1 pts) Hughes to najlepsza zdobycz z Arenasem wymiatali więc myśle że nikt w Cavs niebedzie żałował... Zydrunas to center który musi zostać i dla nas grać... Eric Snow w sezonie 04/05 zagrał słabiutko McInnis rozgrywał sezon życia teraz jeśli bedzie w stanie go zastąpić to ja jestem za Erykiem a DJ z ławki w krytycznych momentach 3 pts !! Czego chcieć więcej od tych chłopaków? Myśle że PO będzie bo to jeszcze z dwa sezonny potrzebne bez zmian i Cavs będą liczyć sie w lidze a chwila ta nadejdzie i pan LeBron musi zagrać dla nas nie dla pieniędzy bez LeBrona Cavs upadnie niema sie co oszukiwać ? Kto twierdzi inaczej niech zobaczy dawniejsze mecze Cleveland gdzie chłopaki mimo ryku trenera latali po boisku i robili co chcieli.
Oddajcie nam Paula Silasa bo to jemu sie wszytko teraz powinno należeć. To on to poukładał i cholerną nie sprawiedliwością było wyrzucenie go bo zespół przegrał kilka spodkań... Każda druzyna w NBA(no prawie) to przechodziła i to jest wielkia niesprawiedliwośc : O
A ławka ok ok jak dla mnie Pavlovic jest potrzebny i jako SF chłopak ma dobry dystans Varejao niech leczy kontuzje i gra swoje jak w zeszłym sezonie twardy i nie obliczalny gracz potrzebny napewno naa ja bym wsadził go na PF bo chyba SF do nie go niepasuje, Luke Jackson może coś nareście zagra i da sie ocenić Ira Newble do pierwszej piątki sie nie nadaje miał szanse niewykorzystał jej chodź grał przeciętnie słabo nie pod krytyczną widziałęm gorszych hehe
Teraz tylko czekać i Panie Mike Brown niech pan zainfekuje tym chłopcą wiare i solidnośc, niech to co kiedyś było nie możliwością stanie sie rzeczywistością!! Mysle że to nie bedzie poprostu zmarnowaną pracą pana Silasa, zespół już jest rozwinięty jest silna 5 są zmiennicy lepsi niż Welsch:) więc 3mam kciukacze wszystkie i wiary mam jak nigdy!! Cavs nadchodzi i co ważne jest silne Kto by się spodziewał?
piss i pzdr dla fanów CAVS z LeBronem czy Bez!! Na Falii Czy na Dnie jestem z moją druzyną
josephnba - N paź 09, 2005 6:21 am
W tym roku Clevland pójdzie ostro od kąd mają LeBrona notują coraz lepsze statystykiWitam na Forum. Cavs moze i w niektórych elemantach się poprawiają, ale postępów niewidać- PO jak nie było tak niema
Goodyn jeszcze się rozwinnie i bedzie pierwszym PF w drużynie MArshall pomoże na rezerwie i dlatego to nie będzie już(LeBron 50pts a ławka 1 pts)
thuglord - N paź 09, 2005 8:45 am
Cavs to słaby pod względem obrony zespół. Z dobrze broniących graczy są tylko Larry i Eric, no i może Newble, reszta jest słaba bądź co najwyżej przyzwoita, a pod wodzą coacha, który preferuje defensywę może być z tym problem.
josephnba - N paź 09, 2005 11:07 am
Detroit pod wodza Browna grali bardzo dobra defensywe choc rasowym obronca byl Big Ben i Billups [przynjamniej przed rozpoczeciem sezonu]Sorry ale nie zgodzę się z Tobą. Zespół pod wodzą RickaC był ustawiany defensywnie, a Brown przyszedł poniekąd na gotowe i tylko doszlifował pewne ważne jak się okazało elementy. To nie było tak, że oni do sezonu 03/04 nie grali defensywy. Grali i to jedną z najskuteczniejszych w NBA, Larry tylko dołożył do tego swoje wielkie dośiwadczenie+ wpasował Sheeda
Rip Hamilton nigdy nie slynal z obrony tylko z ataku niue mowiac juz o Prince'u o ktorym wszyscy sie dowiedzieli dopiero w mistrzowskim dla Detroit sezonie, a Rasheed byl tak naprawde wielka niewiadoma.
KarSp - N paź 09, 2005 2:38 pm
PO jak nie było tak niema
Kily - N paź 09, 2005 3:39 pm
[...] Za 5 miesiecy wracaj Varaujo [...]
Jeśli Varejao (:P) wraca za 5 miesięcy, to dopiero w marcu. Ja jakoś dziwnie jestem spokojny, że już w styczniu będziemy go oglądać na parkietach NBA.
Co do tego, że na jakich on może grać pozycjach, to zarówno na SF, PF jak i C. PF to jego nominalna pozycja. Jednak jest na tyle wysoki i skoczny, że spowodzeniem mógłby być zmiennikiem BigZ. Można go też od biedy przesunąć na SF, gdzie też czasem był próbowany. Wszystko dzięki jego świetnej sprawności. Pamiętam, jak w meczu z Dallas przełożył sobie piłkę dookoła ciała i zdobył punkty. A zatem to gracz bardzo uniwersalny i obecność Marshalla w drużynie nie powinna mu zbytnio zabrać minut.
Jeszcze parę słów na temat ławki Cavs. Zakładając, że mamy Varejao zdrowego, to BigZ może zastąpić Varejao, Henderson i młody Andriuskevicius, a być może jeszcze Jahidi White o którym się pisze w rumorsach Cavsów. Obecność tylu graczy mogących zmienić Ilgauskasa gwarantuje niezłą grę na tej pozycji pod nieobecność Litwina. PF - tutaj przede wszystkim doświadczony Marshall i młody Varejao. Obaj świetni, więc sprawa jasna. Na SF i SG są: uchodzący za drugiego Szczerbiaka Jackson, niezły młody Pavlovic i Newble, który po całym sezonie w S5 powinien być bardzo wartościowy. Do tego na SF spokojnie może być Marshall. Na zmianie pozycji rozgrywającego Snow lub DJ. Jeden gwarantuje stabilizacje i dobrą obronę, drugi zaś rzuty za 3. Do tego nie wiadomo, co z Wagnerem i Tractorem, którzy nie mają nadal nowego kontraktu, a wiadomo, że to również dobrzy gracze.
Czy to jest krótka i słaba ławka? Nie wydaje mi się. Może to nie jest nic nadzywczajnego, ale na każdej pozycji są nieźli gracze na zmianę i z powodu ławki IMO Cavs nie będą ubolewać.
josephnba - N paź 09, 2005 7:26 pm
PO jak nie było tak niema
Dlaczego
Kily - N paź 09, 2005 9:05 pm
Pamiętam, jak w meczu z Dallas przełożył sobie piłkę dookoła ciała i zdobył punkty. A zatem to gracz bardzo uniwersalny. Nie no teraz to mnie przekonałeś , to jak nswer kiedyś zablokował Dikembe to znaczy, że jest na tyle uniwersalny, żeby grać na pozycji PF/C- co to za rozumowanie
A Webber grajac w Kings po kontuzji dostał piłkę na wysokosci FT w dwutakcie przełożył ją za plecami i zadunkował z faulem
A Watson zablokował Bradley'a w akcji sam na sam z koszem (przybił go do tablicy)
Dalej mam wymieniać czy zrozumiełeś aluzję
josephnba - Pn paź 10, 2005 6:12 am
Ja tylko podałem przykład, takich by można wymienić w jego przypadku dużo. On nie raz pokazywał, że jest bardzo sprawny jak na swój wzrost. Może nie jest to jakiś typowy SF, ale od biedy może tak zagrać. Przynajmniej ja tak uważam.Widać nie zrozumiełeś aluzji. Co się ma przekładanie piłki za plecami do sprawności, pozatym gdzie taka sprawność u niego, żeby mógł grać przeciw graczom z pozycji SF. On jak na podkoszowca jest strawny, ale niskiego skrzydłowego klasyfikuje się trochę inaczej niż PFa czy C
To jeśli Skip potrafi z piłką niestworzone rzeczy to też mam go uwazać do dobrego gracza- prosze Cię
Dodaj Jacksona, który jeśli się nie połamie pokaże, że będzie drugim Szczerbiakiem, a masz już solidnych zmienników na każdą pozycję. A jak babcia miałaby wasy to by była dziadkiem. Przestań mydlic mi oczy byle 'argumentami", żeby tylko wygładzić jakiś tam zalepiaczy, którzy narazie nic niepokazali, a przedstaw mi naprawdę solidne dowody, a nie jakieś domysły
Pozatym nie używaj zwrotów drugi Szczerbiak, drugi Jordan czy inne głupoty, można grać podobnie, ale nie można być drugim kimś tam- czy uda się to kiedyś zwalczyć!!!
A Pavlovic będzie drugim Stojakovicem, LBJ drugim Jordanem, Illgauskas drugim Rickiem Smitsem itd. Niedobrze mi się robi jak czytam coś takiego
Kily - Pn paź 10, 2005 12:11 pm
Ja tylko podałem przykład, takich by można wymienić w jego przypadku dużo. On nie raz pokazywał, że jest bardzo sprawny jak na swój wzrost. Może nie jest to jakiś typowy SF, ale od biedy może tak zagrać. Przynajmniej ja tak uważam.Widać nie zrozumiełeś aluzji. Co się ma przekładanie piłki za plecami do sprawności, pozatym gdzie taka sprawność u niego, żeby mógł grać przeciw graczom z pozycji SF. On jak na podkoszowca jest strawny, ale niskiego skrzydłowego klasyfikuje się trochę inaczej niż PFa czy C
To jeśli Skip potrafi z piłką niestworzone rzeczy to też mam go uwazać do dobrego gracza- prosze Cię
josephnba - Pn paź 10, 2005 3:59 pm
Jednakże IMO można go od biedy wstawić wstawić czasem wrazie potrzeby na SF, bo ma ma takie możliwości. Dobrze gra przodem do kosza, jest sprawny (może nie jak typowy SF, ale jak na PF to jest bardzo sprawny), a do tego grał czasem i na tej pozycji.Tak, często gra się wysokim składem, w celu zaskoczenia rywala, bądź w odpowiedzi na podwyższenie piątki, ale twierdzenie, że koleś ewidentnie z pozycji PF ma sprawnośc do gry na SF musi być czymś uargumentowane, a za argument nie przyjmę przełożenie piłki za plecami, bo to potrafi 90% koszykarzy grających w NBA. W ASG'01 (chyba) Shaq zapakował piłkę po obrocie 360. takich przykładów mogę jeszcze przytoczyć całkiem sporo, ale to nie udowodni, że gracz X nadaje się na pozycję Y, bo potrafi zrobić np dunka nad Bradleyem
uważam, żeprzłożenie piłki dookoła ciała jest tylko przykładem zachowania niskiego gracza
KarSp - Wt paź 11, 2005 7:59 pm
Dlatego, że odkąd LBJ jest w Cavs Po nie było. Mało jasno się wyraziłem czy jak
yoOO - Pt paź 14, 2005 6:37 am
Ja nie wiem bo nikt tu przecież nie powiedział że to jest ławka śmierci:), ławka rezerwowych jest w
porównaniu do tego co było kiedyś bardzo dobra. Henderson, Jackson, Pavlovic,Marshall,DJ brazylijczyk i młody litwin 7 rezerwowych którzy będą grać średnio od 10 do 20 minut w meczu i przecież nie oczekuje się od nich występów na poziomie ALL STAR(ja oczekuje hehe) mają wejść i zagrać swoje , nikt Mi nie powie że ławka jest słaba bo słaba to ona była z 3 lata temu chłopaki zrobią swoje pozatym Pavlovic Varejao Andriuskevicius i Jackson to młodzi gracze i to jest inwestycja w przyszłość... Cleveland nie zdobędzie mistrzostwa ani w tym roku ani za dwa lata!! Ale tworzą drużyne na poziomie i napisałeś że Cavs nie stwożą warunków i LJ pewnie odejdzie no to ja mysle że oni to robią właśnie. A jeśli LJ I LOVE THIS GAME:) to zostanie i będzie prowadził Cavs tak jak robi to dotychczas, jak dla mnie nie mogli wyczesać już lepszego składu a co do obrony to trener to poukłada wkoncu od tego jest specjalistą...Wogule nie rozumie słów krytyki ponieważ drużyna zmieniła się o sto procent kiedyś nikt sie z nimi nie liczył chłopcy biegali po boisku,rzucali cegiełkami i pokazywali jacy są wielcy kończąc sezon z bilansem20 pare zwycięstw!! i to było 2 lata temu więc teraz prosty rachunek 2 sezony z LJ i Cleveland GRA WREŚCIE GRA a nie udaje jeszcze dwa sezony i Cavs będzie dobrą drużyną zgraną i z dużymi możliwościami albo wszystko szlak trafi i zostaną na lodzie. Ale czemu mamy być takimi pesymistami? W tamtym sezonie chłopaki grali bez Marshalla Hugesa Hendersona i DJ'a był za to McInnis Welsh Diop(Wydaje Mi sie że z tej wymiany płyną same korzyści dla zespołu) Ci trzej odeszli Welsha i Diopa nikt nie żałuje bo jest litwin i Henderson czyli o klase lepsi centrzy od DIOPA(Co do litwina to strzelam ale DIOP wcale dobrze nie grał więc zobaczymy)!! Welsh to wogule porażka mało i słabo i wogule nic nie wniosł McInnis=DJ= Snow wchodzi do pierwszej piątki DJ rzuca nam trójki!! SF Hughes i na zmiane Jackson i Pavlovic PF Goodyn Marshall i Varejao C Ilgauskas i 3 innych którzy mogą go zastąpić w razie kontuzji Jedynym który nie ma zmiennika z ławki jest LeBron ale skład pozwala na rotacje i Hughes może go zastąpić wtedy na SF Jackson, i cholera jasna możliwosci jest tu sporo pozatym za rok wyrwać jakiegoś PG i czego mozna chcieć więcej. TRENOWAĆ TRENOWAĆ TRENOWAĆ przecież jak oni się zgrają i ta nieszczęsna obrona przez ten sezon zostanie poprawiona no to co stoji na przeszkodzie żeby walczyć z dobrymi drużynami!! Trzeba wierzyć Panowie ja wierze i widze że Cavs idzie do przodu a nie cofa sie w rozwoju!! A jeśli miał bym teraz myśleć że LJ odejdzie i wogule Cavs padnie na dno to co ze mnie za FAN by był?:>
Pozatym to Mike Brown wrazie jakiejś awari poukłada ich tak i wyznaczy każdemu role na boisku. Jedyne co będzie miało wpływ tu na gre to ochota,chęć i miłość do basketu bo nic nie jest tak groźne jak zawodnik który chce walczyć!! chce grać i dać z siebie wszystko!!
I zanim stwierdzicie że ta ławka rezerwowych i piątka pierwsza jest do kitu to mówie wam popatrzcie troche wstecz na Cavs... wnioski nasówają sie same bo ani Ja ani Ty:> pewnie nie oczekiwałeś że w sezonie 05/06 w Cavs wystąpią same LeBrony notujące triple double co mecz hehe i wogule możemy sobie tu dyskutować o umiejętnościach i formie zawodników a sezooon i tak pokaże nam co innego kto będzie grał lepiej kto zagra tak samo i kto niestety niespełni nadzieji...Wszystko nie może iść jak w zegarku ja licze na swoją drużyne dwa mecze z Washington i Bostonem dały Mi powody do zadowolenia i jak napisałem jedni grali dobrze inni gorzej...(nigdy nie tak jak by się chciało) PZDR dla wszystkich fanów Cavs i basketuuu!!
Dobrze jest wymienic poglądy na temat swojej drużyny pisss
CeL - Cz paź 20, 2005 5:34 pm
No i L-Hughes jest w Cavs. Ciekawe jak mu siębędzie powodziło u boku Ilgauskasa i LeBrona
KarSp - Cz paź 20, 2005 5:58 pm
No i L-Hughes jest w Cavs. Ciekawe jak mu siębędzie powodziło u boku Ilgauskasa i LeBrona
Strona 2 z 2 • Zostało wyszukane 188 postów • 1, 2