Lord - Pn mar 21, 2005 5:07 pm
W tegorocznym lecie rozstrzygna sie losy Cleveland Cavaliers na najblizsze lata. Konczy sie bowiem olbrzymi, 15 milionowy kontrakt Zydranusa Iuzgauskasa i Cavs beda mieli do wydania tego lata az 20 mln $.
Zacznie sie wiec poszukiwanie drugiej opcji, czyli gracza, ktory bedzie pelnil przy LeBronie podobna role co Pippen przy Jordanie. Takim zawodnikiem mial byc Ricky Davis, ale on nie chcial zaakceptowac przywodztwa Jamesa wiec musial odejsc z klubu. Potem mowilo sie o Boozerze ale ten wybral kase w miescie Mormonow. Jeszcze wczesniej pewne nadzieje wiazano z Wagnerem, ale on juz od rookie season mial duze problemy ze zdrowiem. Z kolei Drew Gooden nie zrobil od sezonu debiutanckiego jakichs wiekszych postepow i graczem wiekszego formatu raczej nigdy nie bedzie. Jest jeszcze Zydrunas Ilgauskas, najlepszy nie-rapujacy i nie-skosnooki center w lidze, ale jednak chodzi nam o gracza troche lepszego.
Szukac trzeba wiec dalej - najlepiej na rynku wolnych agentow i najlepiej juz tego lata. Pod uwage bierzemy graczy, ktorzy maja format All-Star, ale nie sa zbyt silnymi osobowosciami i byliby w stanie oddac pole pierwszenstwa w zespole LeBronowi.
Kto moze wiec przyjsc na pomoc Jamesowi i spelnia jednoczesnie podane wyzej kryteria?
Michael Redd - jego najchetniej bym widzial w Cavs ale chyba nic z tego - na stronie http://www.hoopshype.com jest z nim wywiad w ktorym mowi, ze nie zamierza opuszczac Bucks.
Ray Allen - wlasciwie moglby byc, jest jednak jedno "ale". Niby Allen jest postrzegany jako taki "good boy" a podobno kilka lat temu byl najwiekszym prowakatorem konfliktow w Bucks z Casselem i Glennem Robinsonem (cicha woda brzegi rwie?). Do tego nie wiem, czy zechce opuszczac Seattle po tak dobrym sezonie (cos tam slyszalem jednak o podpisaniu przez niego extension)
Antoine Walker - ;-]
Larry Hughes - ma dopiero 26 wiosen, dobrze broni, rzuca sporo punktow i jest przyzwyczajony do bycia druga, czy nawet trzecia opcja w druzynie (nigdy nie byl liderem w zadnym teamie). Bardzo dobry kandydat jednak chyba za bardzo zadomowil sie w Washingtonie i nie bedzie chcial opuszczac Wizards, ktorzy sa teamem z dobrymi widokami na przyszlosc.
Sheeref Abdul-Rahim - w Portland nic go nie trzyma, zespol jest raczej bez perspektyw. Oczywiscie Paul Allen moze dac mu wiecej $ niz Cavs (Blazers maja bowiem Prawo Birda) ale nie wydaje mi sie, by Rahim polecial na kase - on raczej chcialby wreszcie zagrac o najwyzsze laury w play-off (jeszcze nigdy nie bral udzialu w tych rozgrywkach chociaz gra juz w lidze od 9 lat ) a w Cleveland mialby taka szanse. To wlasnie Rahim ma IMO najwieksze szanse na trafienie do Cavs.
No i co wy na to? Kto najlepiej nadawal by sie do Cavs? Ktory z tych graczy ma najwieksze szanse tam trafic? A moze bedzie tak jak z Bulls kilka lat temu (mial u nich grac Grant Hill a ostatecznie podpisano kontrakt z Ronem Mercerem), czy Spurs w 2003 roku (mial byc Kidd, Elton Brand a skonczylo sie na Nesterovicu). Pamietajmy jednak, ze jezeli Paxonowi nie uda sie zdobyc zadnego klasowego gracza tego lata to w 2007 roku LeBron moze odejsc i caly misterny plan pojdzie w pizdu, ze sie tak filmowo wyraze. ;-]
master - Pn mar 21, 2005 6:35 pm
Jeszcze jedno bardzo ważne pytanie do tematu: Kto bedzie trenował Cavs? Silas juz out, po serii porazek i słabszej gry został zwolniony.
Moze Jackson? Perspektywa trenowania następcy Jordana moze być kusząca... Jakos niespecjalnie w to wierze, ale gdy Phil poczuje głód koszykówki może weźmie sie za LeBrona.
Dirk - Pn mar 21, 2005 6:47 pm
Na początku musze Cię Lordzie pochwalić za bardzo dobry temat .
Jest to bardzo dobre pytanie kto bedzie w stanie stworzyc duet z Lebronem na miare Jordana i Pippena czy Koba i Shaqa . Uważam że jednak partnerem bedacym idealnym powinien byc solidny gracz podkoszowy a jednoczesnie szybki , rzekł bym ze cos a la Shaq jezeli nie przedlurza kontraktu z Zydrunasem. . Jednak jezeli wlodarze Cavs zdecyduja sie na gracza rzucajacego to mysle ze powinien byc swietnym snajperem ( Redd tu pasuje ) . Hughes i Allen tu także takze sa w sam raz . Jest duzo mozliwosci . Nie musza polowac tylko na wolnych agentow.
Mich@lik - Pn mar 21, 2005 6:51 pm
witam,
dawno nie pisalem w dziale nba.. lecz tym razem odpisze
Po dobrym początku sezonu zaczołem sobie zdawać sprawe ze Cavs-i b ędą "wymiatać" tak cały sezon. Wydawalo mi się ze nawet ok.60 zwycięstw w sezonie jest w ich osiągnięciu. Jak obecnie widać są bliscy 50%.. i tak już chyba zostanie, żeby PO zawojowali takim składem też mi się nie wydaje. Najlepiej prezentuje to ostatni mecz gdzie LBj wrzuca ponad 50 pkt, i uzyskuje tylko pomoc od 1 kolegi z drużyny. Reszta nie prezentuje się najlepiej (dwóch zawodników z pierwszej piątki gra beznadziejnie : Eric Snow, Ira Newble) - a ławka wrzuca 1 pkt... Jak wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę Cavsi muszą przejść metamorfoze. LBJ jest pewniakiem, Drew Gooden też jest ok, ich bym nie ruszał. Jak dla mnie E.Snow wogóle się nie sprawdza w Cleveland i trzeba się go pozbyć.Zwolnić, sprzedać wszystko jedno, najlepiej wymieonić na jakiś pick w drafcie Jak dla mnie nie ma też głębszego sensu szukać wzmocnień na FA, pozbywając się Zydrunas Ilgauskasa kogo można wziąść? M.Reed na pewno nie opuści buck-s, zaczyna robić się tam ciekawa ekipa, pozbyć się "dziadków" i drużyna znowu zacznie ciągle być groźna. Niestety teraz dość często dają du**..Ray-a Allena nie widze w Cleveland.. Lary Hughes odpada raczej zostanie w Wizards...Antoniego Walkera nie ma po co brać.. grają z Goodenem na tych samych pozycjach, i już by było nieciekawie. Choć on za poł roku zechciałby ponownie wróćić do celtów ...
Jak dla mnie jest jedna opcja najleży podpisać z Zydrunas Ilgauskasa kontrakt i szukać jakiejś wymiany.. Zydrunasa wiele ekip widziało by w swoim klubie. Na pewno CC dostali by za niego coś wiecej niż "ciekawy"rynek FA.. Może dołożyć jakieś mięcho i poszukać?Na pewno jest wiele opcjio takiego transferu. Można się wymienić z Lakersami za 2/3 z ich parunastu SF Można próbować także wymiany z PTB za Zacha.. lecz to zależy jednak od jego powrotu po kontuzji..W obecniej sytuacji Cavs trzeba szukać różnych spoosbów zmiany obecnej sytuacji. Ja nie pozwoliłbym LBJ opuścić klubu. Mimo, że ma krótki staż jest już gwiazdą, ma fanów, przyciągla ludzi.Biznes się kręci. Wszyscy korzystają więc trzeba załatwić mu odpowiednich partnerów do gry.. no i wreście pograć w PO a nie odpaść w 1 rundzie.. jak już się dojdzie do PO
Ad.sorrki trochę się pogubiłem w temacie, zaczołem już za daleko sięgac myślami. Nie wiem czy w 100% przelałem me myśli tu lecz mam nadzieje ze tak
PiSska!
Szak - Pn mar 21, 2005 7:34 pm
Ja czytalem kiedys, ze prawdopodobnie Ilgauskas zostanie podpisany za mniejsze niz dotad pieniadze, a za reszte beda szukac jakiegos wolnego agenta. Tzn. Litwina sa raczej pewni, ze chcieliby zachowac, ale jeszcze sporo moze sie zmienic w planach. Nie wiadomo tez czy ktos nie pomacha Ilgauskasowi przed oczami plikiem $$$. Taki solidny center to rzadkie dobro w dzisiejszych czasach. Jesli daloby sie go podpisac za mniejsze pieniadze (10 baniek na rok) to IMO warto jak najbardziej go zostawic. Ewentualnie sign and trade, ale tu tez musialby przyjsc z powrotem ktos wysoki pod kosz.
Najbardziej przydalby sie Cavs tak na chwile obecna jakis dobry SG. Bo na PF jest Gooden, na PG McInnis. Tego nieszczesnego Newble'a mozna by wyslac na lawe. Ray Allen mnie jakos nie przekonuje. Niby dobry chlopak, ale mam wrazenie, ze tam "cicha woda brzegi rwie", wydaje mi sie, ze ma o sobie dosc wysokie mniemanie. No i szuka sporej gotowki za swoje uslugi. Redd bylby ok, bo to strzelec, pasowalby. Ale skoro ponoc chce zostac w Bucks... Hughes tez mnie nie przekonuje. W Wizards ma sporo kontaktu z pilka. Tam panuje polityka, ze trzeba duzo rzucac i on to robi. Nie wiem, czy by sie sprawdzil w sytuacji wiekszego rygoru i bardziej poukladanej gry.
Nie wiem dokladnie, kto bedzie wolnym agentem, ale tez bym sie chyba raczej sklanial ku Rahimowi (z podanych nazwisk). To jednak uznana i solidna firma. Moze byc taniej do wziecia, bo ostatnio troche przybladl. Moze pelnic role drugoplanowa i wypadaloby, by w koncu zagral w playoffs. Wtedy Goodena by trzeba bylo wymienic na jakiegos SG. Moze cos z Seattle? Tam maja nadbywajacego Murray'a. Aha, Antoine'a Walkera nie biore pod uwage. Nie lubie faceta i zadnej druzynie go nie zycze Choc w Bostonie ladnie sie poczyna
Lord - Pn mar 21, 2005 8:32 pm
Ja czytalem kiedys, ze prawdopodobnie Ilgauskas zostanie podpisany za mniejsze niz dotad pieniadze, a za reszte beda szukac jakiegos wolnego agenta.
Brak extension dla Ilzgaskasa byloby kompletna glupota ze strony Cavs - koles ma dopiero 30 wiosen (czyli pogra jeszcze 3-4 lata na wysokim poziomie), jest czolowym centrem ligi i od trzech sezonow nie ma klopotow ze zdrowiem - po prostu rodzynek na rynku centrow. Takze Litwin zostaje na 99%, oczywiscie za mniejsze pieniadze (no chyba, ze sam odejdzie tak jak piszesz, bo ktos mu zaplaci wiecej, ale watpie by tak sie stalo).
Hughes tez mnie nie przekonuje. W Wizards ma sporo kontaktu z pilka. Tam panuje polityka, ze trzeba duzo rzucac i on to robi. Nie wiem, czy by sie sprawdzil w sytuacji wiekszego rygoru i bardziej poukladanej gry.
Bez przesady - Cavs to nie Jazz czy Spurs. Oczywiscie musi byc tam jakis rygor i bardziej poukladana gra bo bez tego nie ma szans na wieksze sukcesy, ale Hughes dostanie generalnie dosc duzo swobody i jezeli nie bedzie wchodzil LeBronowi w parade to ich wspolpraca powinna sie dobrze ukladac (chociaz z Iversonem mu nie wyszlo, ale raz ze byl mlodszy a dwa, ze z Jamesem jest sie znacznie latwiej dogadac niz z Answerem ;-] ).
Co do reszty mamy podobne zdanie - Redd bylby ok, ale chyba jest nie do ruszenia wiec odpada, Ray Allen raczej tez, tematu Walkera nawet nie warto poruszac, zostaje wiec Abdul-Rahim (chociaz jak wspomnialem, obstaje tez przy Hughesie).
Kily - Pn mar 21, 2005 9:52 pm
Najchętniej widziałbym Michaela Redda. Myślę, że mógłby się skusić na współpracę z LeBronem. Przydałby się, bo to dobry snajper (takich ludzi w Cleveland brakuje najbardziej), nie jest wielką gwiazdą i nie bierze aż tak dużo kasy. Jeśliby jednak rzeczywiście bardzo chciał zostać w swojej słabiutkiej drużynie, to sam nie wiem, kto miałby przejść, nie wiem kto będzie na FA. Ale sami zobaczcie:
C - Ilgauskas
PF - Gooden
SF - LeBron
SG - Redd
PG - McInnis
Musicie przyznać, że wreszcie by to jakoś wyglądało. Ilgauskas musi zostać, tylko, że nie za taką kasę jak obecnie. Choć powyższa piątka prezentuje się b.dobrze, to wciąż nie ma rezerw. Tu też trzebaby coś zrobić.
Ostatnia sprawa to head-coach. Jako fan Cavs życzyłbym sobie Phila, który może się skusi na prowadzenie kogoś takiego jak LeBron.
KarSp - Wt mar 22, 2005 6:21 pm
Bardzo ciekawy temat Jako kibic Cavs także zabiore głos
Dla mnie osobiście bardoz jest żal Carlosa Boozera, chłopak był dobry nadal dobrze gra, razem z LBJ chyba nieźle współpracowali, tworzył dobry duet z Ilgauskasem, który sprawiał, że byliśmy mocni pod koszem. Jak odszdł to baaaardzo się wkurzyłęm, najpierw obiecaki o zmniejszeniu kontraktu dla dobra teamu a potem "ucieczka" do Utah NIe lubię takich zapewnien, a najgorzej mnie wk.. jak zawodnik takie coś nagada a potem agent do dziełą i liczą się tylko pieniądze Co do poleszenia skłądu to trzeba to zrobić. Najgłupszą rzeczą, jaką mogliby zrobić działacze Cavaliers to nie wzmocnienie skadu co może wiązać się z odejsceim James. Chłopak już jest gwiazdą, jest wykreowany na niewiadmomo kogo, już pokazuje ogromną klasę, przyciąga fanów, jest znany prawie w każdym zakątku świata, jego odejśca kibica Cleveland dziłączom by chyba nigdy nie wybaczyli. Ale wrócmy do składu. ja myśle, że trzeba pdopisać Ilgauskasa, za mniej ale mimo wszystko podpisć.(to o czym mówiliscie, ja raczej od początku topicu nie widzę innej możliwości) Mimo, że nie jest jakimś wybitnym centrem, ale przez wielu uważany za 3 centra w lidze, nie wymaga dużo kasy, na bosiku potrafi usunac się w cień lidera i robić swoje. Myśle, że mimo, że chcemy wzmocnień nie możemy osłabiać tego co mamy, wieć jak dla mnie BigZ zostaje. Trzeba tylko tak zrobić umowę, by zmniejszyć mu kontrakt na tyle by jeszce przyszedł ktoś wartoścowy. Z wymienionych przez Lorda graczy najbardziej pasuje mi trójka: Redd, Hughes, Allen. Najchętnie widziałbym tego ostatniego. Nie wiem czy potrafi usunąć się w cień lidera, ale jest bardzo dobrym graczem i niemal wybitnym strzelcem, mocno wzmocniłby obwód. Zawsze groził by rzutem za 3, co często mogłoby nie pozwalać na podwajanie Jamasa i innych przy penetracjach, bo odrazu szlaby piłka do Allena, rzut za 3 i punkty Jego widziałbym najchętniej,ale niestey jest to raczej nierealne. Dalej już na równi Redd i Hughes. Pierwszy jest bardzo dobrym strzelelcem, potrafiącym zagrać na naprawdę wysokim poziomie, w Bucks jest liderem, pokazuje spore możliwoci. Natomiast największym plusem Larrego jest to, że nigdy nie był liderem, potrafić grać bardzo dobrze jako ten 2. W ty sezonie gra wyśmienicie, dla mnie warto się nad nim zastanowić, jego sciagniecie jest najbardziej relane bo Redda i Allena raczje nie. Przy takich transferach jak wyglądałyby skłądy
C-BigZ
PF-Gooden
SF-James
SG-Allen
PG-Mclinnis
Trzeba przyznać że wygląda to bardzo ipmonujaco i jestesmy grożni z każdego miejsca i na każdej pozycji. Ławkę tez powinniśmy wzmocnić, ale z nią jeszce nie jest najgorzej
C-BigZ
PF-Gooden
SF-James
SG-Redd
PG-Mclinnis
Moim zdaniem wygląda to bardzo dobrzem, wszystko łądnie straszymy na obwodzie jak i pod koszem. Ławka spoko, ale jeszce do wzmocnienia.
C-BigZ
PF-Gooden
SF-James
SG-Hughes
PG-Mclinnis
Według mnie wygląda to dobrze, mamy solidny i raczej róny skłąd z wybijająca się gwiazdą. Ławka spoko, ale do wzmocnienia(ale mamy jesze draft, zobaczymy co będzie)
Jeśli chodzi o Walkera to ja jestem na NIE. Faktem jest, że dzięki niemu Boston gra naprawde świetenie, ale jeog cegły i niestabilonśc(mowa o tym, że zarazz by znowu wracał do Celtics ) mnie do niego zniechęca. Poza tmy uzupełniałby się pozycjami z Goodenem i Traylorem, po co nam 3 PF? chbya, że zagrąłby na SF, wtedy byloby już ciekawie, ale ja narazie jestem na NIE. Ogólnie myśle, że jak podpiszemy Zydrunasa to należy wzmocnić jednak obwód, bo z podkoszem nie będzie źle, wiadmo nie ma centrów, a na PF mamy Goodena i Traylora.
pewno jest wiele opcjio takiego transferu. Można się wymienić z Lakersami za 2/3 z ich parunastu SF
NY-PiXo - Wt mar 22, 2005 10:15 pm
no więc tak
chyba nic lepszego niemogło spotkać Cavs niż zwolnienie Silasa , nie mówie że Silas był trenerem złym
ale to czego mógł nauczyć LeBronka już go nauczył
Silas poprostu niejest trenerem z którym sięga się po tytuł , natomiast do młodzieży się nadaje
inna sprawa że skład wygląda na troche lepszy niż jest w rzeczywistości , braki są duże , ale skład jest ładnie sklepany , natyle ładnie że Clevland jest wstanie spokojnie konkórować z drużynami z nudnego zachodu
jeśli chodzi o PO to według mnie jeszcze jest za wczesnie , władze klubu o tym chyba dobrze wiedzą skoro zwalniają trenera niemalże tuż przed PO
LeBron jest dobry , będzie lepszy , nieróbmy z tego tematu histori o tym jak dobry będzie
Bron potrafi współpracować , więc scenarusz 76ers 96+ niepowinien nastąpic , zresztą widać że GM chętnie da komus współtworzyć ten zespół (Reed?)
BigZ jest dobry , bo stanowi przeciw wage Brona , ale jest bardzo nierówny , stary i żadko miewa jasne przebłyski
kończy mu się ogromny kontrak , z jednej strony tracić takego gracza podkoszowego to grzech , chyba że pokutą miałby być gracz takiego formatu jak Reed
ale kto by został pod koszem Traktor , Varejao , Gooden i co dalej Driop
Gooden w przyszłym sezonie może być wkońcu naprawde dobry , Varejao z Taylorem są przydatni ale ta trójka absolutnie niezapewni spokoju pod koszem
pozatym jeśli zespoł chce iść w strone Reed/LeBron , pod koszem zamiast takiego Goodena powinien zawitać taki Chandler np.
dodatkowo dochodzi sprawa McInnisa którego troche szkoda było by puścić wolno , zdrógiej strony zacznie się robić tłok na pozycjach G/F lepiej było by zostawić go niż Snowa którego jednak raczej trudno będzie spóścić tymbardziej za darmo
niskich skrzydłowych jest bez liku Welsch , Pavlowic , Jackson , przy czym tego ostaniego można chyba sobie już odpuścić
z gardów są Newble i Harris
i wszyscy mają ważne kontrakty na przyszły sezon , teraz wyobraźcie sobie że oni wszyscy mieli by grać za plecami Reeda i LeBrona , Pavlowic i Welsch są warci zostawienia chyba że .....
niebędzie trzeba wysztkich wywalać bo po dochodzącym McInnisie na miejsce pierwszego PG'da wskoczył by LeBron ... sam jeszcze niewiem co o tym sądzić
więc decyzje personalne będą tego lata bardzo trudne , albo Clevland zacznie się prężnie rozwijać , albo stanie w miescu na długi czas
mikki - Cz kwi 21, 2005 9:42 am
jak cavs sie nie wzmocnoią to lebron odejdzie, mówie wam
chociaż trż kibicuje cavs i lebronowi
antek - Cz kwi 21, 2005 1:11 pm
Co do pytania to krotko, najbizsza przyszlosc to loteria Dalej niewiem, jakeis fa w lecie, a potem znowu loteria w nastepnym roku Mimo bardzo dobrej ggrze LeBrona 27 punktow 14 rebsow i 14 i zwyciestwu zespolu zabraklo jednego wina do po. Trzeba napisac ze to rok stracony.
KarSp - Cz kwi 21, 2005 1:58 pm
Okropnie zawiodłęm sie w tym sezonie na Cavs. Pisza posta tutaj nawet przez myśl mi nie przeszło że nie bedzie nas w PO, ba nawet nie myślałem o tym że będziemy na 8 miejscu, walczyć o nie do ostateniego tchu Wszystko zaczęło się sypać, głownie przez brak pomocników dla lidera, który niemal co mecz grał świetnie. Jedank jemu można zażycić to że znikał w najważniejszych momentach. Dzisaj jednka zagrał świeteni TD w meczu z Raps robi wrażenie, zwyciesto w sumie łatwe, ale wcześniejsza fatlana gra sprawiła że nie ma Cavs w PO. I teraz chyba na naowe można zadać sobie pytanie na temat przyszłosći Cavs, bo wtedy wsyscy wierzyli w PO.
Cóz trzeba poszukać wzmocnień na rynku wolncyh agentów. Koljjnosc graczy taka jak wcześniej, tylko z 3 graczy których chaiłbym najbardziej w PO nie zobaczymy tylko Redda, czyli szansa na zatrudnienie 2 pozostałych jest znikoma. Czeka nas loteria która sprawia, że możęmy wziąc kogoś porzytecznego z rookies, z tego co jednak słyszałem nie będzie to rok obfity w wielkie gwiazdy. Proirytetem jest podpisanie BigZ,może nie jest graczem wybitnym, ale jak pomyslę, ze jeszcze spadnie nasza siął to nie jest dobrze. Kolejna sprawa to wzmocnienia, trzeba ich dokonać bo James nie zechce pozsotac, nie moze dostac sie do PO, reszta zespołu nie gra na miarę oczekiwań. To jest ostanie lato, jak za rok nie będzie PO, zespól znowu da ciałą to niestety ale James możę odejsć, teraz musimy działać. Wierzę że sie uda!
Kane - Cz kwi 21, 2005 2:22 pm
a propos sign-and-trade Ilgauskasa to mowi sie o mozliwych trade'ach za Odoma (LAL) i co mnie cieszy duzo bardziej - Szczerbiaka (MIN). przy tym ostatnim obie druzyny dostaja to czego potrzebuja - MIN dobrego centra a CLE dobra strzelbe..co traca? MIN kluczowego zmiennika (ktory i tak chce odejsc a przede wszystkim chce byc starterem i wiecej grac) nie zapominajmy tez ze MIN czeka powazna przebudowa tego lata, natomiast CLE traca 2 najwazniejszego gracza ale to daje szanse Varejao ktory na ponoc b.duze mozliwosci..
josephnba - Cz kwi 21, 2005 4:31 pm
Ja nie będę kłamał. Życzyłem Cavs odpadnięcia z PO, zeby ukrócić te wszystkie puste słowa, jaki to james nie jest wielki. Cieszę się choć i tak gdyby nawet weszli do PO to wiele by nie użyli. Odpaśc to trochę wiekszy wstyd, ale tak przynajmniej mają loterie i jakąś szansę na numer pierwszy
Teraz rzecz o której chciałem napisać. Otóż pozostanie BigZ w Cavs nie jest już takie oczywiste jak to było w czasach kiedy grali niezły basket i byli drugą ekipą Wschodu. Illgauskas zaczyna wycofywać sie z deklaracji jakoby przedłużenie umowy było czymś oczywistym, podkreślając przy tym, że nie ma to żadnego zwiżaku z LBJem. Ale czy napewno. Być może doszło między nimi do jakiś spięć. Nie chcę i szczerze nie mam ochoty się w to zagłębiać, ale jakiś haczyk musi w tym być. Opcja sign-and-trade wydaje się bardzo prwadopodobna. Redd już wstepnie zdeklarował chęc pozostania w Bucks, choć gadać każdy gada, a potem poczuje zapach zielonych i już gra w innym zespole . Ogólnie sytuacja Cavs jest trudna, bo muszą podjąc trudną decyzję czy napewno chcę dać BigZ tyle kasy ile on zachce. Młody już nie jest, ale to solidny C. Niestety jeden błąd może kosztować Cavsów utratę możliwości manipulowania składem na lata. Jeśli Z zarząda zbyt wiele (a sp[oro wskazuje, że zechce tłustego kontraktu) to Cavs będą mieli nie lada problem. Wydaje mi się, że piewrwszą rzeczą jaką muszą zrobić w Cavs to zatrudnić coacha, ktory będzie potrafił uporządkować zespół i zacznie prawdziwe budowanie potegi Cle (o jakiej mówiło się już w tym roku ). Czas najwyższy przestać żyć w świecie fantazji, czas zaprzestać praktyk wychwalania Jamesa, czas zaczą wykorzystywać niesamowity potencjał drzemiący w tym graczu bez zbędnych pochwał, które pomimo wielu starań okazały się tylko pustym gadaniem.
Lord - Cz kwi 21, 2005 6:32 pm
Zgodnie z zasada, ze lezacego sie nie kopie nie zamierzam tutaj bluzgac nad Cavs bo jaki byl sezon w ich wykonaniu kazdy widzi. Sezon sie skonczyl nie ich po mysli, ale trzeba myslec o przyszlosci bo ona jest teraz najwazniejsza.
Opcja, ze trzeba budowac team wokol LeBrona jest wziaz tak samo aktualna jak byla jeszcze pare miechow temu gdy Cavs wymiatali i fatalna koncowka sezonu w ich wykonaniu tego nie zmienia. James w tym wieku nie musi jeszcze odbierac MVP, nawet brak awansu do PO nie jest tak wielka tragedia. Duze postepy w porownaniu do poprzedniego sezonu (murowany MIP), obecnosc w ligowej czolowce w az podstawowych statystykach (punkty, asysty, przechwytow), bardzo przyzwoita skutecznosc jak na jedynego franchise-playera w druzynie oraz te 56 punktow w meczu z Raps - to i tak duzo osiagniec jak na 20-latka. Wystarczy tylko by LeBron nadal pracowal nad soba by w przyszlosci swoje slabe strony zamienic w zalety.
Zostaje kwestia jak zbudowac wokol Jamesa odpowiedni zespol. John Paxon zrobil w Bulls kawal dobrej roboty, miejmy teraz nadzieje, ze jego brat czyli GM Cavs - Jim pojdzie jego sladem. Jim Paxon zdazyl juz podjac kilka trafnych decyzji - pozbycie sie Ricky Davisa rok temu (co dalo wieksza swobode na boisku LeBronowi), sciagniecie Goodena w zamian za Tony'ego Battie oraz zatrudnienie Silasa - idealnego coacha dla poczatkujacego w NBA Jamesa. Teraz jednak czekaja go naprawde trudne wyzwania:
1. Dogadanie sie z Ilzgauskasem w sprawie extension.
2. Sciagniecie gracza, pelniacego role drugiej opcji przy LeBronie.
3. Zatrudnienie wysokiej klasy coacha.
To jest chyba plan minimum na to lato.
Troche inna bajka to DRAFT. W sumie szansy na zdobycie kogos sensownego raczej nie ma - jezeli Cavs dostana pick w okolicach 10 miejsca lub jeszcze gorzej (a na to sie zanosi) to najlepszym rozwiazaniem byloby sprzedanie pozycji draftowej w zamian za jakiegos solidnego role-playera.
josephnba - Cz kwi 21, 2005 9:01 pm
miejmy teraz nadzieje, ze jego brat czyli GM Cavs - Jim pojdzie jego sladem.Cavs fire Paxon ups
Lord - Pt kwi 22, 2005 9:17 am
Szczeze mowiac to wogole nie rozumiem tego kroku. Moze mi ktos wskazac chociaz jeden blad jaki popelnil Paxon w ostatnich 3 latach? Przeciez nawet z pozoru bezsensowna decyzja o oddaniu Andre Miller za pol darmo okazala sie sluszna (dzieki temu mozliwy byl fatalny sezon 2002/03 w wykonaniu Cavs co rownalo sie wiekszym szansom na dostanie LeBrona).
Yahoo wprawdzie pisze, ze Paxon wybral w drafcie dwoch bustow (Diop, Langdon) oraz pozwolil na odejscie Boozera. Co do pierwszego zarzutu to sie zgodze, jednak to bylo juz pare lat temu. Z kolei w jaki sposob GM Cavs mial powstrzymac Boozera przed odejsciem? Przystawiajac mu bron do skroni?
vitaly - Pt kwi 22, 2005 9:56 am
No cóż to jest juz pewne przebudowa Cavs Paxon zajmowac sie nie bedzie. Mysle iz nowy wlasciciel szuka teraz swoich ludzi i robi porzadki w zarzadzie. Wplyna na zwolnienie Silasa, teraz usunal Paxsona. Mysle iz zwolnienie Silasa bylo wielkim bledem z nim na fawce byloby PO.
No coz musza sie troszke spieszyc z podjeciem decyzji o zatrudnieniu nowego General Menagera, do Draftu pozostalo juz tylko ok 2 miesiecy a przeciez nowy GM musi miec jakas koncepcje rozwoju. Szkoda troche Paxsona, ale bedzie teraz czas na przemyslenie swoich ruchow. Co do utraty Boozera to jednak troche sie do tego przyczynil, przeciez mogl rok wczesniej przedluzyc z nim kontrakt a tak zwolnili go z zobowiazan i zostala wybrana opcja oszczednosciowa, zemsilo sie to na nich. Za bardzo poskapili i tak sie to skonczylo.
spabloo - Pt kwi 22, 2005 11:02 am
Troche inna bajka to DRAFT. W sumie szansy na zdobycie kogos sensownego raczej nie ma - jezeli Cavs dostana pick w okolicach 10 miejsca lub jeszcze gorzej (a na to sie zanosi) to najlepszym rozwiazaniem byloby sprzedanie pozycji draftowej w zamian za jakiegos solidnego role-playera.
Rzeczywiście draft to trochę inna bajka. Choć prawdę mówiąc dla Cleveland to tylko i wyłącznie bajka . Otóż ich pierwszorundowy pick powędrował do Charlotte, a drugorundowy do Orlando . Nowy GM może przez najbliższe 2 miesiące nie przychodzić do pracy .
Lord - Pt kwi 22, 2005 11:18 am
A w jakich okolicznosciach odbyl sie ten handel pickami (tzn. co Cavs za nie dostali)?
Nowy GM może przez najbliższe 2 miesiące nie przychodzić do pracy
Ale potem (tzn po pierwszym lipca) bedzie mial chyba najbardziej pracowite lato ze wszystkich GM'ow.
Zreszta za nowym coachem powinien rozejrzec sie troche wczesniej - w koncu niedlugo zaczyna sie play-off wiec podejrzewam, ze niejeden trener pojdzie na bruk gdy jego druzyna nie spelni oczekiwan w rozgrykach posezonowych.
spabloo - Pt kwi 22, 2005 11:55 am
Picki drugorundowe z lat 2005 i 2007 popłynęły razem z Battiem za Goodena i Varejao. Sprawa picku pierwszorundowego jest trochę bardziej skomplikowana. Z tego co udało mi się rozeznać to Cleveland oddało ten pick do Phoenix za Wesleya Persona jeszcze w 1997 roku, ale miał on klauzulę lottery-protected. Charlotte pozyskało go przed rokiem w zamian za wybranie Jahidi White'a w expansion. Później klauzula lottery-protected została zdjęta po sprzedaniu Aleksandra Pavlovica przez Bobcats do Cavs.
jamesland - Cz maja 05, 2005 7:39 pm
Ponieważ temat dotyczy mojego ulubionego teamu chętnie wyraże swoją opinię . Przede wszystkim w Cleveland należy zatrudnić prawdziwego coacha. Silas co miał nauczyć Lebrona to już mu to przekazał . Aktualny trener Brendan Malone ponieważ kieruje cavs z konieczności a wczesniej był 2 trenerem Cavs , wiec sądze , że ma podobną myśl trenerską jak Paul Silas .
Dlatego moim zdaniem najlepiej by bylo gdyby Cleveland przejął Phil Jackson
Przede wszystkim jeżeli chodzi o jego renome przedstawiać go nie trzeba , wiadomo co osiągnął i wiadomo że potrafi stworzyć mistrzowską drużyne w roznych okolicznosciach . Potrafi on zarowno stworzyc team wokol jednego gwiazdora(jak w Chicago) , ale rownież pogodzic w walce o wspolny cel 2 wielkie gwiazdy (jak w lakersach) . Mysle ze gdyby przejął Lebrona na tym etapie jego kariery to wcale nie jest wykluczona sytuacja w , ktorej bronek , bedzie mial wiecej pierscieni mistrzowskiach niz Jordan.
Jezeli chodzi o sklad :
Do pozostawienia :
Lebron James - ciągle mlody i perspektywiczny , robi ciagle postepy i ma szanse stac sie najwybitniejszym graczem w historii NBA (przypominam ze jordan trafil do nba w wieku 21 a w wieku 20 lat lebron osiagnal podobne statystyki do statsow mja w wieku 21 lat ) Wladze klubu zrobilyby ogromny blad gdyby sie pozbyly tak wszechstronnego gracza
Zydrunas Ilgauskas- moim zdaniem 3 center nba gdyby udalo mu sie tylko zmniejszyc kontrakt powinien jak najbardziej zostac na kilka sezonow wiecej . duzo zbiera w ataku ,niestey zbyt szybko lapie faule a bez centra w nba ciezko cos ugrac .
Drew Gooden - w moim odczuciu zaskoczenie na plus duzo zbiera i blokuje a jego kontrakt jest niewysoki .
Jeff McInnis- pamietam ze jak przyszedl 2 sezony temu do cavs to zmienili oni oblicze i zaczeli wygrywac licze ze po troche slabszym ostatnim RS znow powroci do dobrej formy .
Moga zostac pod warunkiem ze nie beda potrzebni jako zapchajdziury do tradu
1-ALEKSANDER PAVLOVIC
2-TRAKTOR TRAYLOR
3-DAJUAN WAGNER
4-LUCIOUS HARRIS
5-IRA NEWBLE
6-ANDERSON VAREJAO
PONIEWAZ :
1-JEST MLODY DOBRZE RZUCA Z DYSTANSU MYSLE ZE MOZE NIE jest to gracz na S5 ALE SOLIDNY ZMIENNIK TO Z NIEGO BEDZIE
2-PODOBALy mi sie mecze ktore widzialem w jego wykonaniu sporo rzucal zbieral i wogole bylo go pelno na boisku ale odnioslem wrazenie ze ma slaba kondycje jak na nba
3-byl wielka nadzieja jak przychodzil do cavs na razie nic nie pokazal wiec mysle ze nie ma sensu go dluzej trzymac (zawsze mozna liczyc na przelamanie)
4-o tym graczu niewiele powiem bo szczerze mowiac nawet jak ogladalem mecze cavs to nie zwracalem na niego uwagi ale mysle ze moze zostac (wg statsow)
5-kilka meczy mial znakomitych jak ustabilizuje forme moze nawet wskoczyc do S5
6- mlody warto zobaczyc co pokaze w nastepnym sezonie
POWINNI ODEJSC-
Eric Snow , de sagana diop i kilku innych mniej znaczacych 1 zawodzi 2 sie nie rozwija
Jezli chodzi o ewentualne nowe twarze :
najchetniej widzialbym shaqa albo iversona ale jezeli chodzi o realne nazwiska tzn. wyzej wymienione najbardziej pasowalby mi hughes . bo z lebronem wg statsow mieliby 5 stealsow na mecz a to naprawde sporo pozatym w momencie gdy lider ma chwile slabosci potrafi wziazc na siebie ciezar gry .
2 ktorego bym chetnie widzial jeste reed solidny snajper tylko czy bedzie chcail isc do cavs
Tak naprawde mi jako szaremu kibicowi tego klubu ciezko jeste powiedziec cio bedzie najkorzystniejsze dla klubu lecz jednego jestem pewien bez zmain sie nie obejdzie jezeli prezes mysli o Po i jakichs sukcesach w nich.
Jimmy - Cz maja 05, 2005 7:50 pm
Ich zbawienie nazywa sie Maciej Lampe ... Już widze te nagłówki w gazetach - "LeBron & Lampe postrach parkietów" ...
FLASH - Cz maja 05, 2005 8:09 pm
Mialem nic nie pisac na twoj temat i sie nie dowalac do ciebie ale ty ze swoich 20 postow nie napisales zadnego madrego i zadnego ktory przekraczalby trzy linijki a to nie jest forum e-basketu ani tymbardziej centrumfify zeby pisac takie glupie i nic nie wnoszace do dyskusji posty. Jak nie masz do napisania nic sensownego, ani madrego (a widze ze nie masz) to nie pisz wcale.
A logujac sie na tym forum chyba postawiles sobie za punkt honoru zalozenie jak najwiekszej ilosci, jak najglupszych tematow i pobicie w tym wzgledzie samego Michaela.
Przeczytaj wkoncu ten cholerny regulamin i zacznij sie do niego stosowac!
josephnba - Cz maja 05, 2005 9:13 pm
Dlatego moim zdaniem najlepiej by bylo gdyby Cleveland przejął Phil Jackson .Podobno Phoil już nie jest na celowniku zespołu z Cleveland. Podobno zrezygnowali z wyścigu kiedy usłyszeli sumę za sezon jaką rzyczy sobie Jax (ok 10 banieczek/rok)
Potrafi on zarowno stworzyc team wokol jednego gwiazdora(jak w Chicago) , ale rownież pogodzic w walce o wspolny cel 2 wielkie gwiazdy (jak w lakersach)O jakiej jedneś gwieździe piszesz w Bulls. Bo ja z tego co wiem to tam było dwóch graczy wybranych do 50 Najlepszych graczy na 50cio lecie Ligi Oczywiscie Pipp to nie KB, a Shaq to nie MJ, ale Ci czterej gracze mają bardzo wyskoą normę w NBA więc nie wiem czemu w bulls widzisz tylko jedną gwiazdę (jak można nawet dopatrzeć się trzech- Rodman, który walczył nawet swego czasu z MJem o MVP Finałów)
Mysle ze gdyby przejął Lebrona na tym etapie jego kariery to wcale nie jest wykluczona sytuacja w , ktorej bronek , bedzie mial wiecej pierscieni mistrzowskiach niz Jordan..Tak to mozliwe, ale narazie trzeba wyrobic u LBJa nawyk zwyciężania a do tego faktycznie Jax mógłby być idealny
ma szanse stac sie najwybitniejszym graczem w historii NBA
Jimmy - Cz maja 05, 2005 9:26 pm
Phil Jackson ----------> Cavs
Rozgrywający -------> Cavs
SG jest niepotrzebny, ponieważ byłby konflit kto ma rzucać punkty dla zespołu.Sami sobie są winni,że nie awansowali do Play Off. Cały sezon w czołowej ósemce a tu klops. W ostatniej kolejce stracili 8 pozycje na rzecz NJN.Gdyby zaczeli lepiej grać na wyjazdach może coś by wywalczyli.
Lepiej ???
jamesland - Pt maja 06, 2005 6:35 am
JOSEPHNBA NAPISAL :
O jakiej jedneś gwieździe piszesz w Bulls. Bo ja z tego co wiem to tam było dwóch graczy wybranych do 50 Najlepszych graczy na 50cio lecie Ligi Oczywiscie Pipp to nie KB, a Shaq to nie MJ, ale Ci czterej gracze mają bardzo wyskoą normę w NBA więc nie wiem czemu w bulls widzisz tylko jedną gwiazdę (jak można nawet dopatrzeć się trzech- Rodman, który walczył nawet swego czasu z MJem o MVP Finałów)
spabloo - Pt maja 06, 2005 6:57 am
Drew Gooden - w moim odczuciu zaskoczenie na plus duzo zbiera i blokuje a jego kontrakt jest niewysoki .Czy zaskoczenie na plus. Spierałbym się, bo zarzuca mu się że po świetnym debiutanckim sezonie zatrzymał się w rozwoju. Jest solidny, ale ma spore braki w defensywie. Kontrakt ma jeszcze debiutancki, ale za rok Cavs będą mieli problem. czy dać mu więcej kasy (a pewnie w obliczu słabo grających wysokich z dużą kasą będzie chciał sporo), czy puścić go wolno. Jeśli zacznie się rozwijać (pod okiem dobrego coacha z mocną łapą) to mozna mu zaproponować coś koło 6 baniek, ale jak nie bedzie robił postępów to chyba najlepszym wyjściem byłoby tradować go, bo puszczać gracza za darmo nie ma co
Darko 13 - Pt maja 06, 2005 7:22 am
Goodena mozna oddać za jakiegoś pg lub drugorzędnego C bo na ławce jest młody i utalentowany Varejo + Tractor i pozycje pf maja obsadzoną a on raczej lepszy juz nie bedzie więc szkoda marnować talent Varejo ja bym go oddał są teamy , które potrzebują pf i z takimi pogadać o ew. wymianie
Darko 13 - Pt maja 06, 2005 8:00 am
a moze wymiana z Phoenix : za Joe + Huntera oddać Goodena , Harrisa i Jeffa + ew jeszcze jakieś mięcho ? oczywiście należałoby podpisać Zo i jeszcze poszukać pg ( Dickau , Jaric ) oraz sg ( Bogans, rush Jacobsen ) na ławkę i myślę ze składzik byłby niezły
Maciek - Pt maja 06, 2005 8:38 am
Ja skomentuje pierwszego posta w tym temacie a dokładniej jego końcówkę
Mam nadzieję że przebudowa składu w Cleveland się nie uda i za dwa lata LeBron James opuści Cavs przepraszam za szczerość ale marze o LeBronie w Lakers a wtedy pojawiłby się na to cień szansy
Wątpie żeby Larry Hughes wystąpił z tercetu Wizards które tworzy z Arenasem i Jamisonem wydaje mi się że w stolicy buduje się skład który za 2-3 sezony przy dobrym wietrze (wymianach czy wyborach w drafcie) może śmiało powalczyć o mistrzowski pierścień oczywiście pod warunkiem że wzmocniona zostanie pozycja centra, jeden solidny rezerwowy dołączy do ekipy i wspomniane Trio pozostanie nieruszone no ale to jest temat o Cavs
Szczerze mówiąc nie mam żadnego pomysłu jak przebudować skład Cleveland żeby wreszcie przynajmniej awansowali do PO
życze im żeby jakimś cudownym sposobem w przyszłym sezonie mieli taką pierwszą piątke
Ilgauskas
PF solidny
KG
LeBron
McInnis
na ławke ściągnąć np. Briana Granta (którego bardzo chętnie pozbęde się z Lakers ) czy Kareema Rusha
josephnba - Pt maja 06, 2005 9:03 am
w Lakersach sytuacja byla troche inna grali ze soba Shaq i Kobe i tak naprawde do dzis nie do konca nie wiadomo ktory z nich bardziej przyczynil sie do mistrzowskich pierscieni.No kłuciłbym się. Moim zdanie wiadomo kto w LAL 00-02 był postacią numer 1, dominatorem (i nie tylko w zespole). Napewno nie był to układ na róznych prawach (choć kilku Landrynkowców chciało tak nam wmówić). Ostatni sezon ich wspólnej gry był chyba najbliżyszy równouprawnieniu, ale też ze wskazaniem na Shaqa
DOwod jest taki ze mimo bardzo dobrego 1 sezonu w NBA on w 2 sezonie zrobil ogromny postep . Jezeli nadal bedzie sie tak rozwijal koszykarska i nauczy sie brac odpowiedzialnosc za wynik w koncowkach to mysle ze sa podstawy by sadzic ze bedzie sie o nim mowilo jako o wielkim zwyciezcy
KarSp - N lip 03, 2005 9:18 pm
Czas odswiezyc topic, rozmawiamy o tym co dzieje sie na rynku FA a ominelismy zespól który moze byc królem polowania w tym roku. Otóz Cavs po tym jak została podpisana nowa umowa miedzy liga a zawodnikami do rozdysponowania ma az 30 000 000$$$. W obliczu tego trudno odeprzec argument ze to lato bedzie dla Cavs decydujace, nie tylko na ten sezon, ale na długie lata. Własciwe sa kowalami własnego losu, moga przescignac finansowo kazdą oferte, ale moga przesadzic, dac za duzo i mocno zapchac salary. Moim zdaniem najpierw trzeba podpisac graczy z poprzedniego sezonu. BigZ to podstawa, to doby center, wielu uwaza ze czołowka NBA na tej pzycji wiec szkoda byłboy go tracic. Problem w tym ze nie wiem czy warto go podpisywac za 15 000 000? Tyle zarabiał w poprzednim sezonie wiec nie widzimi mi sie ze chciałby tak łatwo spuscic cene. Dla mnie optymalnie byloby go podpisac za mniej niz 10 mln, ale ta dyszke tez mozemy dac. McIlnis tez do podpisania zdecydowanie. To on tchnał ducha 2 lata temu w ten zespól i to z nim w skałdzei Cavs grali jak z nut.W tym sezonie nie było tak rózowo, czasami podejmował głupie decyzje, ale w mysle ze warto bedzie my dac jeszcze jedna szanse, licze na tani podpis. Traylor miał byc duzo lepszym graczem, zmarnował sie, nie rozwinał sie na miare talentu, albo po prostu na wczesniejszych szczeblach kariery trudniej radzono sobie z graczmi podobnej masy do jego. Jest jednak sporą podpoara na tablicach, dobrym rezerowym na frontcourt wiec jak bedzie szansa na podpis nie żadajac kokosow mysle ze warto. Wolni agenci to zalezy na co postawia, jezeli bedą chcieli mocno sportowy awans to raczje nie Cleveland, jezeli jednak interesuje ich kasa to tutaj nam bedzie łątwiej. Narazie włodarze zespołu z Ohio głownie interesuja sie Reddem i Allenem, mysla tez chyba nad Danielsem. Najmocniej jednka interesuje ich Redd, o którym slyszc najwiecej. Szczerze mówiac bardzo dobre rozwiazanie, mocno wzmacnia nasz backcourt, wtedy obwód bedzie juz wygladał naprawde dobrze, 2 gwiazdy i niezły rozgrywjacy w postaci Snowa lub ewentulanie McIlnnisa. Jak podpiszemy Danielsa to juz wogóle jeden z najlepszych jak nie najlepszy obwód w lidze, a co za tym idzie na swiecie. Z Reddem moze byc taki kontkrat, ze włąsnie awans sportowy to dostanie u Nas, ale pieniadze lepsze w Bucks. Ale w sumie to beda "grosze" Mam nadzieje ze pojdzie do rozum do głowy i wie ze w Cavs moze walczyc o wiele, Bucks w sumie z Bogutem tez niezle wygladaja, ale wydaje mi sie ze dalej zajda jednak Cavs. Allen to troche lepsze rozwiazanie, gracz lepszy, z kontkraktem wydaje mi sie ze bedzie podobnie, zreszta dla Cavs przyda sie tak wysokiej klasy strzelec, LeBron penetruje, Allen wolny na obwodzie i 3 punkty do przodu Tylko nim jakby interesowali sie mniej, a szkoda. Gorzej z tym ze dla niego Cavs nie bedize raczej awansem sportowym po dobrej grze w ubieglorocznych rozgrywkach Sonics... Z tych co nic ine slychac to głównie wypadaloby sie zainteresowac kims na obwód. Proponuej Haslema,grac juz dobry, a młody, podobno chce 5mln wiec tylko brac MOzna tez pomyslaec nad Dalembertem, ale wolałbym by on akurat zostal w Sixers. Jest tez Kwane Brown i Walker, ale go raczej nie chciałbym widizec w Cavs bo nie specjalnie lubie cegły Jeszcez pomysli ze jest prawdziwym murarzem i zime sobie odpusci bo podbno ma wszyscy murzarze maja wolne wiec czemu on nie? Na Sg wspaniałym benchem byłby Rush, gra w Bobcats wiec sportowy awans, duzo kasy nie zechce a moze byc naprawde swietnym strzelcem. Jak Allen i on przyjdzie to dopiero beda strzelby w Cavs
Szak - Pt lip 08, 2005 3:08 pm
Odpowiem tutaj, bo jak slusznie zauwazyl Lord, to miejsce jest bardziej odpowiednie.
Z tego co czytałem to LeBron wysyłał jakieś taśmy do Allena i Reeda, ale jak widać nie jest wcale takim magnesem jakby mogło się wydawać.
Ciekawe co bylo na tych tasmach. Jakies highlighty albo demonstracja asyst, zeby pokazac, ze LBJ nie jest indywidualista i ze gra zespolowo? Troche by to bylo smieszne Ale sila LeBrona nie jest taka duza, bo to ciagle szczeniak. Czytalem tez w trakcie sezonu, jak Cavs nagle sie posypali, ze to po czesci rezultat tego, ze jak budowano druzyne, to kazano doswiadczonym weteranom podporzadkowac sie 20-latkowi. W koncu cos rypło w tym ukladzie. A i przeciez Silas mial w kontrakcie trenerskim klauzule, ze musial grac LeBronem ilestam minut. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale moze jest jakas niechec do LeBrona i co niektorym zawodnikom nie usmiecha sie grac z nim w druzynie, bo czuja, ze byliby tylko dodatkiem do niego. Wiecie, caly "hype" wokol LeBrona, wszyscy dziennikarze zawsze do niego, pytania o to "czy uwazasz, ze twoj kolega z druzyny - LeBron - jest juz tak dobry jak Jordan? albo "z kims chcialbys spedzic w druzynie reszte kariery i dlaczego z LeBronem?" itp...
Van - Pn lip 11, 2005 5:21 pm
Cavs podobno interesują się Haslemem i gotowi są dać mu więcej niż 33 mln jakie mogą Heat. Gdyby Haslem zdecydował się na to, Cavs mogliby nieźle namieszać w planach Heat, gdyby Miami chciało zatrzymać tego gracza musieliby stracić swoje MLE, które możnaby przeznaczyć na inne wzmocnienia, Cavs pewnie się na to zdecydują nawet mając pewność, że Haslema Heat nie puszczą chociażby po to, żeby pokrzyżować plany Heat i wyłączyć ich z gry o innych istotnych wolnych graczy.
Haslem niby mówi, że chce zostać na Florydzie, ale jak pieniądze potrafią zmienić preferencje czy sympatie widzieliśmy już nawet tego lata.
Szak - Pn lip 11, 2005 5:53 pm
Ciekawe o ile wiecej niz Heat moga dac Cavs. Mam nadzieje, ze nie bedzie to jakas wielka roznica. Wolalbym, zeby Haslem wzial od razu oferte Miami bez ogladania sie na inne druzyny, ale to wariant optymistyczny. Cavs maja szmal na i chamca sa zdecydowani go wydac tu i teraz. Wszystko dla Jamesa i po jego blogoslawienstwie. Psucie rynku, ale jakby se skombinowali sklad PG (jakis, nie wiem jaki, moze Daniels), Hughes, James, Haslem, Ilgauskas to bylby to wyrazny postep w stosunku do zeszlego roku. A i jeszcze Gooden gdzies tam jest w tym miksie. Oby im nie wyszlo
Van - Pn lip 11, 2005 6:47 pm
Jeżeli Casv poważnie myśla o wyrwaniu Haslema od Heat to pewnie zaproponują mu jakieś 7-8 milionów za pierwszy sezon to mogłoby wystarczyć. Wtedy pytanie co zrobiliby Heat gdyby wyrównali straciliby MLE i szanse na takiego Danielsa czy Watsona, jeżeli zdecydowaliby się nie wyrównywać musieliby szukać jakiegoś PF Rahima albo Marshalla tak czy inaczej wypadliby prawdopodobnie z wyścigu o PG będących w zasięgu MLE Cavs gdyby zapłacili tyle Haslemowi, mieliby kasę co najwyżej na podpisanie Ilgauskasa i PG pewnie staraliby sie pozyskać w jakiejś wymianie za Goodena, więc oni także raczej przestaliby się liczyć w walce o Danielsa gdyby to wszystko co napisałem wyżej doszło do skutku wiemy jaka drużyna pozostałaby Danielsowi do wyboru
KarSp - Pn lip 11, 2005 9:59 pm
Wreszcie w Clevland słychac o kolejnych graczach do podpisania, bo kasy jest jak lodu na Antarktydzie a o podpisaniu kogokolwiek nic nie słychac Jestem zdecydowanie za podpisaniem Haslema, to gracz z obeznych FA na którego od razu zwracałem uwage i chetnie widizałbym go w zespole któremu kibicuje, miedzy innymi Cavs. To młody, ale juz perspektywiczny gracz, który za kilka lat moze byc w pierwszej piatce najlepszych PF w lidze, kto wie czy nawet nie bedzie otwierał tej listy. W obronie juz jest bardzo dobry, szczególnie zahcyca mnie w nim umiejetnosc gry na tablicach, mimo ze do zbiórek ma prezwaznie trudnych rywali i jeszcze Shaqa u boku czesto jest najlepszym zbierajcym meczu. W ataku tez sobie radzi, choc powiem ze dla mnie mocniej imponuje w obronie. Ma swoja pozycje z której lubi rzucac i robi to bardzo dobrze. Moize przy Shaqu mial wiecej luzu, ale wydaje mi sie ze byłot ak tylko przez jakas czesc sezony bo potem Udonis był niewiele mniej grozny niz SO.
NIe wiem ktos jak tam plotki z Allenem, czy Hughestem lub BigZetem? Bo jak byłem na zjezdzie to nie miałem czasu szperac po necie, mam zaległosci które nie wiem czy nadrobie, bo mam mało czasu i lednie starcza na biezące newsy, wiec jak ktos cos wie to niech da znac.
W Cavs pojawia sie problem ile dac dla kazdego gracza, bo na rynku powiedzmy sobie szczerze moga dac niemal najwiecej i to dla kazdego gracza, wiec boje sie ze pod wpływme chwili prezcenią kilku zawodników i potem kontrakty beda sie ciagneły latami. Mam nadzieje ze zarzad Cavs bedzie miał do konca zimna krew, wytrzyma presje i wszystko dobrze załatwi
PS. Widze ze post Lorda nie przeszedł nie zauwazony, ze jestem osbny topic o Cavs
Van - Pn lip 11, 2005 10:24 pm
To młody, ale juz perspektywiczny gracz, który za kilka lat moze byc w pierwszej piatce najlepszych PF w lidze, kto wie czy nawet nie bedzie otwierał tej listy.
Oj Karsp tutaj to już grubo przesadziłeś. Haslem to solidny zawodnik i tyle. To jest taki ktoś kogo dobrze mieć w drużynie kiedy ma
się gwiazdy na innych pozycjach. Nie doceniasz także tego jak wiele zawdzięcza on grze z Shaqiem, PF zwykle musi podczas meczu sporo poświęcać czasu na pomoc swojemu środkowemu w walce z Shaqiem stąd więcej miejsca, zbiera faktycznie dobrze, ale to tylko niezły, solidny role player i nikim więcej nie będzie.
Zobacz ci którzy wciąż za kilka lat będą od niego lepsi: Duncan, Garnett, O'Neal, Brand, Nowitzki, Gasol dalej Martin, Nene,Swift no i oczywiście najmłodsze pokolenie Amare, Chandler, Okafor, Howard.
Tak jak powiedziałem fajnie takiego kogoś mieć w drużynie, ale Haslem to żadna rewelacja, trochę za słabe warunki fizyczne i za mało talentu, co nie zmienia faktu, że także lubię takich graczy podkoszowych, odwalających brudną robotę i robiących dokładnie to co do nich należy .
spabloo - Wt lip 12, 2005 7:18 am
Odnośnie Haslema to na razie możemy chyba sobie tylko pospekulować, bo nie ma żadnego oficjalnego komunikatu jak będzie wyglądało to prawo Arenasa (czy też Boozera). Dla mnie niespójne wydaje się to, że klub mógłby wyrównywać offer sheet dla gracza przy pomocy MLE. Przeznaczenie tego wyjątku powinno być inne. A co się stanie jeśli przykładowo Cavs dadzą Haslemowi 2*MLE + 1M (mniej więcej tyle dostał Boozer)? Wtedy Early Bird Rights i to całe nowe prawo Arenasa przestają mieć jakiekolwiek znaczenie, bo kto będzie ponad salary nie będzie mógł zatrzymać takiego gracza. To oznaczałoby lukę prawną . Bardziej rozsądnym przepisem byłoby, gdyby można było wyrównywać oferty nie dotykając MLE. Tu jednak mamy kolejną dziwną rzecz, bo klub samodzielnie może zaoferować kontrakt odpowiadający MLE, a wyrównywać może kontrakty wyższe. Trzecia opcja to, że żaden inny klub nie może dać zawodnikowi więcej niż macierzysty, ale wtedy nie byłoby tej całej dyskusji. A może właśnie jej być nie powinno?
Na razie wygląda na to, że Ilgauskas zgodził się na sporą redukcję płacy (z 15 mln na około 11-12). Czyli Curry'ego zostawiają w spokoju.
A i jeszcze jedno. Skoro Cavs interesują się Haslemem to znaczy, że nie są zadowoleni z Goodena. Czyżby więc 3-ci klub z którego Gooden miałby odejść? Ciekawi mnie czy uda im się sprzedać go za coś więcej niż sami musieli zapłacić. Wtedy wydawało się, że zyskali go za nic.
KarSp - Wt lip 12, 2005 11:41 am
Van faktycznie przesadziłęm z tym haslemem, ale lubie zawodnika i widze w nim duze perspektywny na rozwój
Wracajac do plotek o tym co sie dzieje w Cavs to co mnie bardzo cieszy udało sie wreszcie dogadac z jakims pozadnym graczem. Mowa o Hughesie, moze wczesniej jzu cos było na rzeczy, ale od piatku nic nie wiem o NBA wiec dopiero dzisiaj sie dowiedzialem Ciesze sie bo to solidny gracz, raczej nie bedzie pchal sie by wziasc pałęczek lidera, dostosuje sie do bycia troszek na uboczu, i bedzie solidnym pomocnikiem dla Jamesa. Szczególnie cieszy mnie to ze bedzie kradł duzo piłek co w znacznym stopniu polepszy nasza obrone i punkty zdobywane z kontrataku. Larry ma zaroibc 65-70mln $$ za 6 lat gry dla Caveliers. Kawalerzysci sa tez dogadani z Ilaguskasem. W sumie dla mnie to była podstawa, by zatrzymac najwazniejszy trzon tego co było, a potem dopiero wzmaciac ekipe. Zydrunas ma zarobic 55-60mln $$$ za piec lat gry. W sumie to chyba nie jest przepałacenie tego gracza, poprzednio zarabiał chyba 15mln, teraz wydaje sie byc obnizka, a to dobry center. jezeli teraz jeszcze podpiszemy Haslema to to bedzie wygladało na prawde dobrze
PG-McIlnis
SG- Hughes
SF-James
PF- haslem ewentulanie Gooden
C- BigZ
Na papierze wyglada to bardzo dobrze. James, plus bardzo dobry pomcnik Hughes, pomiedzy dobrym a bdb BigZ, McIlnis tez potrafi swoje zrobic, podobnie jak Haslem czy Gooden. pierwsza piatak wyglada bardzo dobrze, rezerwa mysle tez sie znajdzie Z takim składem juz bez zadnych porblemów powinnismy wejsc do PO....
KarSp - Śr lip 13, 2005 12:17 pm
Kolejne plotki z króleswa Kinga Jamesa (pozdrawiam J )
Skonczyły sie marzenia o Haslemie. Chlopak pokazał ze mimo ze jest młody, nie zarobił jeszcze wiele to nie licza sie dla niego tylko pieniedze. Podpisal nizszy kontrakt, ale z lepszym zespołem który pozwoli mu walczyc o najwyzsze cele. W sumie dla niego jako dla zawodnika bardzo trafna decyzja, w PO w których zapewne Heat nie zabraknie bedzie miał mozliwosc nabierac doswidaczenia i przy skupianiu sie obrony na Shaqu mocno poprawiac swoje umiejetnosci. Szkoda ze zabraknie go w Cavs, ale Heat tez nawet lubie i jestem przekonany ze wyjdzie mu to na dobre.
A i jeszcze jedno. Skoro Cavs interesują się Haslemem to znaczy, że nie są zadowoleni z Goodena. Czyżby więc 3-ci klub z którego Gooden miałby odejść? Ciekawi mnie czy uda im się sprzedać go za coś więcej niż sami musieli zapłacić. Wtedy wydawało się, że zyskali go za nic.
antek - Śr lip 13, 2005 12:51 pm
T lato mialo byc przelomowe dla Cavs i narazie okazuje sie ze jest. Udalo sie zatrzymac Ilgauskasa, oczywiscie za spora kase, ale to bylo do przewidzenia. Litwin, jednak potwierdzil w ostatnich sezonach ze jest jednym z najlepszych "nie rapujacym i nie skosnokich" (chyba cos takiego ) centrów w lidze. Ciesze sie z tego faktu, bo odpada jeden zespol do walki o Curryego, jest za tem wieksza szansa ze zostanie on w Bulls, ale to nie o tym mamy tu pisac. No i kwestia Hughuesa, powiem szczerze on jest najlepszy z trojki z Waszyngtonu. Widziałem chyba 5 czy 6 meczy w serii przeciwko Bulls i gral tam momentami kapitalnie, ma bardzo duza łatwosc w urywaniu sie obroncy, do tego niezly rzut z pldystansu, za trzy troche slabiej, ale tez potrafi trafic zza łuku. N i jeszcze te niewiarygodnie szykie rece. Jak jeszcze dodamy ze potrafi on grac bardzo efektownie , stworzy z Bronem naprawde ciekawy duet. Obaj stosunkowo mlodzi, grajacy radosna koszykowke, juz nie trzeba do nich jakiegos super rozgrywajacego, poniewaz sa to jedni z najlepszych w lidze asystenci nie grajacy na PG. choc przydalby sie jeszce jakis PG, bo chyba McInnisa Cavs odpuszczaja? Najepiej gdyby to byl jakis dobry strzelec. Pasuje mi tu jak ulał Damon Jnes, ktory chce tam troche kasy, ale na pewno nie tyle ile maja jeszce Cavaiers. Wtedy pierwsa piatka juz by sie krytalizowała, jeszce moze jakis role playersw na ławke, ktora wyglada najwyzej srednio. Tak naprawde jedynymi w miare niezlymi graczmi z ławki sa Snieg i Varejao. Niewiem co mozna chciec od Drew Goodena? 15 punktów, 8 zbiórek i 1 blok za psie pieniadze to chyba nieźle, choc oczekiwania byy kiedys wieksze, w koncu to zawodnik z TOP5 draftu. Ale coz mysle ze nie powinno sie go pozbywac, czasami miewa w ataku fantastyczne okresy gry, do tego mody zawodnik, bardzo dobry rebounder. choc ....
W Clevland juz pojawiaja sie spekulacje o rzekomym wytradowaniu Goodena. W sumie zyskali go inema za nic wiec licze ze uda sie go oddac za cos bardziej wartosciowego. Cavs sa natomiast zainteresowani podpisaniem Evansa. Na Realgm napisali ze szujkaja kogos kto bedzie solidny pdo tablicami i w obronie a przy tym nie bedzie sie interesowal zdobywaniem punktów do czego Evans idelanie pasuje. Prawie 10 zbióek w Sonics i niskie statystyki punktowe. Reggie jest zastrzezonym wolnym agentem, ale Cavs beda mu w stanie dac wiecej pieniedzy i nie jestem przekonany czy team z Settle bedzie wyrównywał kazda oferte.
Moze sign and trade z Seatlle, Gooden zarabia niecale 5 baniek, mysle ze za takie pieniadze Evans mglby sie skusic na gre w Cavs, tzn za takie pieniadze to chyba na pewno, ale zobaczymy jak to bedzie.
Sportowo w sumie jest podobnie, Cavsi nie awansowali do PO, ale wydaje sie ze w tym sezonie w rozgrywkach posesoznywhc po prostu musza sie znalezc.
Podobnie ? Polfinal mocniejszej konferencjii vs Fatalny koniec sezonu po za PO,w teoretycznie slabszej dywizjii. To chyba nie jest podobnie
KarSp - Śr lip 13, 2005 8:11 pm
Podobnie ? Polfinal mocniejszej konferencjii vs Fatalny koniec sezonu po za PO,w teoretycznie slabszej dywizjii. To chyba nie jest podobnie
antek - Pn lip 18, 2005 3:08 pm
Powolutku krystalizuje sie skład Cavaliers, powoli koncza sie tez pieniadze Po przedluzeniu Ilgauskasa i pzyskaniu (?) Larry'ego, czas na rozgrywajacego i to naprawde zakup ciekawy, bardzo ciekawy, otóz cav juz prawie sie dogadali z Sarunasem Jasikieviciusem Byłym zawodnikiem Barcelony i ostatnio Maccabi. Najlepszym, chyba, graczem w Eurpie, a na pewno najlepszym rozgrywajacym. Litwin, ktorego mozna byl zobaczyc chocby na Olimpiadzie, gdzie prowadzil swoja reprezentacje, raz lepiej raz gorzej juz kilka razy byl przymierzany do NBA. Mowil sie wczesniej o Indianie Pacers, jednak chyba na pewno przejdzie do Kawalerzystów. zawodnik ten ma zastapuic w pierwszej piatce Jeffa McInnisa.
Jednak nie wszystko musi byc tak rozowo, tzn z Litwinem, ja mam kilka rzeczy, ktore moga przeszkodzic mu w tym zeby grac w NBA cnajmniej dobrze. Po pierwsze, najwiekszy atut Sarunasa to rzut za trzy, jak wiemy w Europie trojka jest o prawie metr blizej, ale przyklady Stojakovicia, Radmana czy nawet Turkoglu potwierdzaja ze ta trudność można przezwyciężyć. Inna sprawa to kondycja, w lidze izraelskiej, chyba zbytnio duzo trudnych meczy nie mial. Nie interesuje sie jakoś dokladnie ta liga, ale chyba jest wiele silniejszych lig w Europie ( Azjii ). No i najwazniejsze chyba to aklimatyzacja, bo kilku graczy nie umialo sie odnalesc w kompletnie innych realiach, kiedy to musza grac po 5 meczy w tygodniu, ciagle podruzując z jednego iejsca w Ameryce Polnocnej do innego. Przed poprzednim sezonem "papiery na grę" mial Ibrahim Kutulay, ale jednak sie kompletnie nie sprawdzil w NBA. Kim bedzie Sarunasem: Peja Stojakoviciem czy Ibrahimem Kutulayem, a moze kims zupelnie innym, nie gwiazda nie slabeuszem a po prostu sredniakiem. Inna sprawa to to ze w Cavs jest masa dobrych zawodników, z ktorych kazdy, podkreslam kazdy mze co noc rzucac po 20 i wiecej punktów, popatrzmy: LeBron- 27.2 ppg, Hughes- 21.9 ppg, Ilgauskas- 16.9 ppg, Goden- 14.4 ppg. Wiem ze ich statsy nie co spadna bo do druzyny przychodzi Hughes no i omawiany przeze mnie Jasikievicius.
Ale sprawa zakupow Cavs powoli sie konczy, teraz mozemy oceniac czy te ruchy sa dobre (przedluzenie BigZ, pozyskanie (?) Sarunasa i Hughesa) czy moze mozna bylo inaczej to rozegrac, sciagnac innych graczy, zobaczymy w sezonie zasadniczym, ale chcialbym przypomniec ze przed poprzednim sezonem tez na papierze Cavaliers byli silni (Snow, McInnis, LeBron, Gooden, ilgauskas) jednak parkiet zweryfikowal sile zespolu. Ciekawe jak bedzie w najblizszym sezonie.
Inna kwestia to head coach, czy to zespol bez glownego trenera? Czy dalej jest poszukiwany trener, czy moze ja cos przeczoyłem.
Wiec sklad na dzien dzisiejszy wyglada mniej więcej tak:
PG- Jasikievicius/Snow/James
SG- Hughes/Newble/Jackson
SF- James/Pavlovic
PF- Gooden/Varejao
C- Ilgauskas/wakat(nie licze Andri@#$#%%ciusa )
Van - Pn lip 18, 2005 3:29 pm
Bardzo ładnie Cavs znaleźli swojego rozgrywającego Tak jak przewidywałem po pozyskaniu Hughesa dali sobie spokój z Danielsem i sprowadzili dobrego strzelca z dystansu.
Ciekawe jak się przystosuje do roli trzeciej opcji w ataku, albo nawet czwartej jeżeli liczyć Ilgauskasa. Dużym problemem jest jego defensywa z tego co go kojarzę, to jest strasznie "Atkinsowaty" w obronie, co może także wpłynąć niekorzystnie na ilość fauli niezbyt szybkiego i zwinnego centra jakim jest Z.
Trzeba jednak przyznać, że ciekawa ekipa się tworzy w Cleveland, jeżeli wszystko zaskoczy powinni wywalczyć 4 miejsce, bo Heat,Pistons i Pacers raczej nie przeskoczą.
Greg00 - Pn lip 18, 2005 7:33 pm
Powolutku krystalizuje sie skład Cavaliers(...) czas na rozgrywajacego i to naprawde zakup ciekawy, bardzo ciekawy, otóz cav juz prawie sie dogadali z Sarunasem Jasikieviciusem! Byłym zawodnikiem Barcelony i ostatnio Maccabi. Najlepszym, chyba, graczem w Europie, a na pewno najlepszym rozgrywajacym.
jedno co można z pewnością powiedzieć o Jasikieviciusie to to, że nie jest rozgrywającym:]....tak się składa, że w okresie, kiedy NBA nie dawała żadna polska telewizja, oglądałem dużo Euroligi i obejrzałem sporo meczów Barcelony....i tam de facto rozgrywającym był Bodiroga, który robił wszystko na parkiecie...a ci, którzy mieli zajmować się rozgrywaniem (tylko z racji wzrostu) - właśnie Jasikievicius i Navarro, zajmowali się głównie odpalaniem trójek (z bardzo różną skutecznością) i zdobywaniem punktów po kontrach....Sarunas jest zatem OSTATNIM zawodnikiem, jaki teraz potrzebny jest Cleveland na jedynce....oni mając teraz trzy strzelby Jamesa, Hughesa i Z, potrzebują dwóch uzupełnień do składu a nie kolejnego strzelca w pierwszej piątce...jednym świetnym byłby Evans a drugim zawodnik w typie Snowa sprzed kilku lat.....ostatnia rzecz, jakiej potrzebują to kolejny, tym razem egoistyczny strzelec....oni muszą mieć rozgrywającego, który poklepałby piłkę zamiast Jamesa i dał mu odpocząć, żeby ten miał siły na cały mecz, a szczególnie na końcówki, w których jak wielu z nas zauwazyło, ewidentnie zawodził....muszą mieć jakiegoś pewniaka na jedynce, który nie straci piłek, nie będzie kozłował dla kozłowania (jak "fantastyczni" playmakerzy Travis Best czy Lindsey Hunter) i będzie miał co najważniejsze głowę podniesioną do góry i z rzadka patrzył będzie na kosz a często na swoich partnerów i ich szukał...
z obecnym składem Cavs mają naprawdę ogromne szanse stać się potentatem ligi...pozyskanie Hughesa było niewątpliwie jak na razie hitem transferowym obecnego lata i razem tworzą tercet, jakiego już dawno nie było w NBA - wygląda na to, że nawet lepszy od Nowitzkiego-Finley'a-Nasha w Dallas....
z wartościowymi zmiennikami jak Snow, Pavlovic, Newble, Varejao (który nota bene także grał w okresie, o którym wspominałem w Barcelonie i także zapamiętałem go jako tyleż walecznego i ambitnego, co chaotycznego zawodnika, z bardzo słabym rzutem, który wartościowy jest z pewnością dla drużyny jak zmiennik, ale na pewno nigdy jako pierwszopiątkowicz)....dalej szkoda że oddali Tracktora, bo on był wbrew swoim gabarytom, naprawdę ruchliwym i solidnym zawodnikiem...
także już widać, że Cavs potrzebują jeszcze solidnego rozgrywającego i gracze podkoszowego i sukcesy w NBA staną przed nimi otworem.....a jeśli już ściągać Sarunasa, to na ławkę, żeby był strzelcem, ale na pewno nie rozgrywającym....poza tym, jak słusznie zauważacie, metrowa różnica w dystansie rzutów 3-punktowych pomiędzy NBA a Euroligą może znaczyć dużo, szczególnie dla takiego chuchra jak Jasikievicius....
a i tak największym problemem Cleveland jest brak dobrego trenera, który byłby mentorem dla Jamesa i potrafiłby pokierować jego karierą.....wielka szkoda dla tego klubu, że nie udało im się ściągnąć Larry'ego Browna (czy też Jaxa), który byłby idealnym kandydatem na tą posadę....ale cóż, on ma jeszcze torchę do zrobienia w Detroit...
Przed poprzednim sezonem "papiery na grę" mial Ibrahim Kutulay, ale jednak sie kompletnie nie sprawdzil w NBA.
jeśli chodzi o Kutulaya, to z nim historia miała się podobnie jak z Antoinem Rigaudeau ro kwcześniej - obaj przyszli do NBA gdy byli już po 30-tce i ich przygoda z tą liga nie mogła się skończyć inaczej..obaj nawet nie dostali szansy, gdyż nie mieli szans w starciu z atletyzmem graczy amerykańskich...to są zawodnicy, którzy są niekwestionowanymi gwiazdami europejskich parkietów, gdzie gra jest dużo wolniejsza i ustawiona...warto było spojrzeć na ich statystyki, by zobaczyć, że są to raczej inteligentni, wyrachowani i sprytni, a przede wszystkim ogromnei doświadczeni gracze, zdobywający po killkanaście punktów w meczu, a nie superstrzelcy...dlatego ich przejście do NBA nie wyszła ona dobre klubom, które ich zatrudniły jak i samym zawodnikom, u których pojawiły się rysy na pięknych karierach, wynikające z ogromnej różnicy poziomu koszykówki po obu stronach oceanu....
antek - Wt lip 19, 2005 9:39 am
A moze jednak Marko Jaric na PG druzyny Cleveland:
Duffy hinted Monday that it might take the rest of the Cavaliers' cap space to get Jaric, a deal that might be worth $40 million over five years.
Zaczynal by se kontrakt od 6 baniek, potem sukcesywnie by wzrastal, nie jestem pewien czy zawodnik taki jak Jaric jest potrzebny, jest to typ rozgrywajacego-asystenta, choc zawodnik byl wychowany w Europie wiec ma tez solidny jumperek. Znajac LAC nie przebija tej oferty, bo chyba maja zamiar stawiac na Livingston Sam juz niewiem kto tu sie bardziej nadaje Sarunas czy Marko. Za Jariciem jest to ze jest w lidze juz pewien czas i sie sprawdzil, statsy rzedu 10-6-3 jak na rozgrywajacego sa calkiem dobre. do tego dchodzi to z Jaric bedzie mogl dgrywac pilki do taki specjalistów od punktow jak LeBrn czy Hughes, a ci jego podania mgliby zamienic na punkty. Kolejnym atutem Jaricia jest jego wzrost (6.7) jak na PG bardzo duzo i umie to wykorzystywac, dobrze tez kradnie pilki, co by tworzylo w trio z Hughesem i Jamesem najlepiej "kradnacy" obwod w calej lidze. Kolejny plus dla Jaricia to jego wiek i to ze z kazdym sezonem sie polepsz, widac progres jego formy, a jak juz pisalem wczesniej LAC na swojego pierwszego point guarda szykuja chyba Livingstona.Widac ze Cavs poszukuja Europejskiego kumpla dla Ilgauskasa
Van - Wt lip 19, 2005 10:05 am
Donyell Marshall podobno dogadał się z Cavs , co raz lepiej to wszystko wygląda w tej drużynie, widać, że robią wszystko żeby w przyszłości zatrzymać Lebrona u siebie. Pierwsza piątka wygląda naprawde nieźle teraz jeszcze Marshall jako zmiennik na 4 i 3 na wschodzie robi się co raz bardziej ciekawie i tłoczno
KarSp - Wt lip 19, 2005 11:36 am
Wreszcie zaczyna sie dobrze towrzyc w Cavs, po sciagnieciu Hughesa nasze S5 wyglada juz bardzo dobrze i teraz włąsnie zastanwiałem sie nad sciagnieciem dobrego strzelca bo ani James ani Larrry nie sa shhoterami. Widac GM czyta w moich myslach bo Jasikievicius, gregg pisał ze to troche nie jest dobry wybór, ale ja mam nadzieje ze on stanie sie bardzo dobrym strzelcem. Na poczatku bedzie sie musiał przezywczaic do tego ze nie jest pierwsza strzelba zespołu, bo przed nim sa James, Hughes i zapewne w wiekszosci spotkan Ilgauskas.
CO do Jarica to oczywiscie wole go niz Jasikieviciusa bo to gracz juz sprawdzony, do tego wydaje mi sie ze nie jest tylko strzelcem a podawac na poziomie tez potrafii( Gregg00 pisał ze Sarunas raczej tylko koncentruje sie na rzucani. James potrafi grac z piłka, ale moim zdaniem przydałby sie dla niego ktos kto zawsze mołby mój ja dograc. Jest to wysoki PG, wiec od razu mogłby tworzyc przewage wzrostu.
Marshall- tez jestem za. Tylko w jego przypadku jest taki problem ze on juz od konca RS rozmawia z zespołąmi i jeszcze nic konkretnego z tego nie wynikło, i narazie jestem za tym ze z braku laku zostanie w Raps W Cleveland napewno sie przyda, na SF i PF narazie mamy po 2 graczy, wiec 3 sie nie zmarnuje. Do tego Pavlovic nie prezentuje narazie jakies wielkiej formy, podobnie jak Varejao, wiec pozadny zmiennik sie przyda.
Szczerze powiem ze jestem pod wrazeniem tego co sie dzieje w tym zespole, w dobie gdzie niemal kazdy gracz jest przepłącony, tutaj GM rozsadnie dysponuje pieniedzmi, wydaje sie ze w tym roku nie ma wielkich gwiazd na rynku wolnych agentów, a jednak kompletuje sie wielki zespól, jezeli podpisza jeszcze Donyella to bede super zadowolony, bo pierwsza piatka juz wyglada koncertowo, z łąwka jest gorzej, ale nie zle, a GM pracuje by to poprawic. Teraz raczej nie wyobrazam sobie PO bez Cavs, ale rok temu myslałem podobnie i bardzo sie zawiodłem, ale teraz na papierze wygladaja jak jeden z najlepszych zespołów Wschodu. Problem jest nadal jednak ten co rok temu. Kto ma dostac piłke w trudnych chwilach? James narazie sie do tego nie nadaje, Ilgausaks tez raczej nie, nie wiem jak jest z Hughesem, ale w Wizz piłke zawsze brał Arenas, wiec znowu moze pasc na LeBron i niestety z róznym skutkiem..
antek - Wt lip 19, 2005 11:54 am
Do tego Pavlovic nie prezentuje narazie jakies wielkiej formy, podobnie jak Varejao, wiec pozadny zmiennik sie przyda.
Tutaj bym sie przyczepil Varejao jako zmiennik to dbry gracz w poprzednim sezonie kiedy to byl dopiero drugim wchodzacym wysokim z ławki (po Traktorze) wykrecal bardzo fajne statsy: 5 ppg i 5 rpg w 16 minut. Gdy ogladałem mecze Cavs zauwazylem tego zawodnika o ciekawej fryzurze. Jest on niezlym rebounderem, dobrze broni i do tego jest strasznie waleczny. Popatrzmy tez na jego FG- grubo ponad 50%. IMHO moze to byc klejny dobry zawodnik rodem z Brazylii, ktos taki kim jest obecnie Nene. A i trzeba przypmniec ze byl t jego debiutancki sezon i w kazdym nastepnym roku powinno byc lepiej. Naprawdę ciekawy zmiennik na pozycję 4-5.
a ja czytalem ze Jasikievicius jednak cos umie podawac, ja tam sie o to podawanie nie bje co o jeg chce bycia liderem druzyny, w nba nie ma o tym nawet mowy, a juz na pewno nie przy Bronku. Ale tak namarginesie to jeszcze nic do konca nie wiadomo bo kasy na pewno nie ma tyle zeby podpisac trojke: Marschall/Jasikievicius/Jaric. Starczy gora na dwoch, trzeba rozsadnie wybrac.
Greg00 - Wt lip 19, 2005 6:10 pm
no co do Jarica to jest to właśnie ktoś, kogo Cavs szukali...jego co ciekawe także pamiętam z Euroligi- - muszę się do niej znów odwołać, gdyż jego meczu w NBA pomimo aż 3 sezonów nie miałem okazji zobaczyć żadnego, jako że Clippers chyba nigdy nie gościli w naszej telewziji (ja naprawdę jako żywo nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek w życiu oglądał w TV jakiś mecz Clippersów!)....
no i z gry w Kinderze Bologna zapamiętałem go jako naprawdę przydatenego i wszechstronnego ROZGRYWAJĄCEGO.....pomimo, że miałl może takze trochę zapędów strzelckich, to tam jednak pierwsze skrzypce w owym czasie (jak i w całej lidze zresztą - dwa tytuły MVP) grał Ginobili i Jaric "grał swoje" będąc w cieniu...nie prezentował się wybitnie, ale solidnie i równo będąc wtedy do tego zaledwie dwudziestokilkulatkiem.....można powiedzieć, że jest to taki wykapany europejski Eric Snow, tyle ze grający trochę bardziej efektownie...w NBA już przez to, że trafił do Clippersów nie śledzilem za bardzo jego kariery, ale czasem zerknąlem na statsy i zdarzało się nierzadko, że były przyzwoite i z pewnością był wyróżniającym się debiutantem...
jego obecna średnia asyst - 6,1 to już naprawdę jest coś, także jeśli iCavs go ściągną, to mają problemem rozgrywania z głowy na dobrych kilka lat lat...co najważniejsze - Jaric to zawodnik, który lubi podawać i nie ma jakichś zapędów jeśli chodzi o liderowanie czy raczej w jego przypadku branie zbytniego cieżaru gry na siebie....jest bardzo dobrym pomocnikiem...
jedyny problem z nim to jego ewentualne zarobki - 8 milionów średnio za sezon to zdecydowanie za dużo...jest wart 5-6 milionów max (taki porównywalny zawodnik Arroyo zarabia 4 i wielu mówi, że jest przepłacony) i Cavs już całkowicie zapchają sobie (znacznie przekroczą za rok pod podpisaniu Jamesa??) salary podpisując go za taką kasę....ale z drugiej strony, jeśli nie bedzie nikogo innego do wzięcia, to może i warto aż tyle zainwestować.....jak będzie zawodził, to na pewno komuś go upchną - takie Portland czy NY ma talent do brania zawodnikó przepłaconych...
z kolei transfer Marshalla byłby kolejnym świetnym posunięciem GM Cleveland i pozyskanie tak wszechstronnego, doświadczonego i nieobliczalnego gracza byłoby ogromnym sukcesem....Donyell, na temat kórego mam jak najlepsze wspomnienia z czasów bardzo dobrej gry w Utah, byłby już ostatnim brakującym elementem w drużynie....naprawdę świetnie by się przedstawiała z nim w składzie...tyle że problem z nim jest zapewne podobny do tego z Jaricem...zapewne to właśnie przez kasę nie może się dogadać tak długo z żadnym klubem - na pewno liczy na spory kontrakt, do którego predysponują go występy w zeszłym sezonie....
no nic - pożyjemy zobaczymy.....może to tylko plotki i nic z tych transferów nie będzie..ale jeśliby Cavs udało się pozyskać tych dwóch zawodników to zbudują świetna drużynę (która już teraz jest przecież bardzo mocna), dla której nie będzie innego celu niż co najmniej finał konferencji.....
KarSp - Wt lip 19, 2005 9:36 pm
Tutaj bym sie przyczepil Varejao jako zmiennik to dbry gracz w poprzednim sezonie kiedy to byl dopiero drugim wchodzacym wysokim z ławki (po Traktorze) wykrecal bardzo fajne statsy: 5 ppg i 5 rpg w 16 minut. Gdy ogladałem mecze Cavs zauwazylem tego zawodnika o ciekawej fryzurze. Jest on niezlym rebounderem, dobrze broni i do tego jest strasznie waleczny. Popatrzmy tez na jego FG- grubo ponad 50%. IMHO moze to byc klejny dobry zawodnik rodem z Brazylii, ktos taki kim jest obecnie Nene. A i trzeba przypmniec ze byl t jego debiutancki sezon i w kazdym nastepnym roku powinno byc lepiej. Naprawdę ciekawy zmiennik na pozycję 4-5.
antek - Śr lip 20, 2005 7:49 am
Powolutko wzmocnienia letnie Cavs sie koncza ze wzgledujuz na pwli konczace sie pieniadze. Po przedluzeniu Ilgauskasa i dogadaniu sie w sparawie Hughesa, teraz nadszedl czas na doswiadczonego forwarda- Marschalla. Ten zawodnik, nigdy nie grał jak na niego oczekiwano po wybraniu go z numerem 4 w drafcie w roku 1994. Jednak od dawana okazuje sie świetnym zmiennikiem na pozycję SF-PF. Rzadko kiedy sie slyszy zeby z Marschallem byly jakieś problemy dyscyplinrne czy cos takiego. Wie on ze jest "tylko" solidnym role playerem. Będzie on olbrzymim wzmocnieniem ławki rezerwoej Cavaliers, która owiedzmy sobie szczerze nie wygląda za dobrze przy innych benchach w lidze. Teraz może o jego umiejetnościach czysto koszykarskich. Chyba wszyscy pamietamy jeg 12 trójek w barwach Raps, w poprzednim sezonie przeciwko Phily, czyli ma on rzecz, ktorej brakuję Kawalerzystom bardzo- rzut z dystansu. Oprócz tego ze dbrze rzuca, umie tez nieźle zbierac. Bedzie pewnie pierwszym wchdzacym za Goodena i czasami tez będzie mogl zastepowac LBJa na SF, gdy ten przejdzie na SG lub po prostu usiadzie na ławce. Jest to zawodnik wszechstronny w sezonie 2003/04 byl jedynym graczem w NBA, ktory byl w TOP 25 w blokach (1.5 per game) zbiórkach (9.9 per game) i skutecznści rzutów za trzy (.403). Jego srednie statsy kariery to: 12.4 ppg i 7.3 rpg. Wiedzac ze to juz zawdnik stosunkowo wiekowy (32 lata), Ferry podpisal z nim nie 5-letni, a 4 letni kontrat za jakies 20-25 baniek, więc w pierwszym sezonie cos ok. 4.5-5 baniek.
PG-McIlnnis/ w krysysowych sytacjach James
Nic z tych rzeczy, McInnis jest Fa i nawet nie prowadzi sie z nim rozmów na temat zostania w Cavs, jeszcze do niedawan, prawie pewne byl pozyskanie Jasikieviciusa, teraz o tym sie juz mowi bardzo malo, a w zasadzie nic. Za to pjawily sie nowe twarze.
Pierwsza opcja to próba pozyskania zawodnika ogranego w NBA, ktory móglbby wskoczyć do S5. Mowi sie o Stoudemirze i Jariciu. Jednak nic mi nie wiadomo ile kasy chce Damon, a jak wiemy p wzmocnieniach kasy dużo już nie zostało. Jaric chcial okolo 40 milionowy kontrak za 5 lat gry, jak pisal greg00 trochę sporo, a wgole o tego gracza stara sie również Minetka.
Druga opcja jest taka ze pierwszym rozgrywajacym byłby Eric Snw, który nie byl za bardzo wykorzystywany w poprzednim sezonie i rozgrywał (próbowal to robic ) Jeff McInnis. A dla niego sciagnie sie jakiegoś w miare taniego, mlodego Pg. Kandydatami sa Steve Blake i Dan Dickau. Ten pierwszy jest równiez wiazany z zastepca Jasikievicusa w Maccabi, ale jak widzimy narazie Sarunas nigdzie sie nie wybiera. Jest to na pewno bardzo ciekawy zawodnik, ktory umie zarówno dokladnie podac, jak i tez swietnie rzuca za trzy, jednak z powodu natloku obronców(Arenas, Hughes, Dixon) w Wash nie byl tam nalezycie wykorzystywany przez Edddiego Jordana. Nie bedzie chcial ogromnej kasy, a mi sie wydaje ze bylby przydatnym wzmocnieniem Cavs, dobrze rzuca za trzy to podstawowa cecha która daje mu wielki plus w walce o kontrakt z Cavs. jesli nie Blake to moze Dan Dickau, ktory rzegrał zyciowy sezn, ale powiedzmy sobie szczerze gral gdzie gral, czyli w NOH, a jak wiemy t nie był w poprzednim seznie zespol, Dicaku byl w ostatnim roku kontraktu i to dobrze wykorzystal, jesli nie bedzie chcial kokosów (np. 15 baniek za 5 lat gry wydaje mi sie w miare dpowiednie) to mozna by go zaryzkowac, tylko trzeba pamietac ze to stosunkowo słaby obronca, ale to czego potrzebuj Cavs, czyli dobry rzut posiada.
Ciekawe c sie stanie jesli jednak Cleveland zawiedzie w najbliszym sezonie czy LBJ bedzie tylko po cichu narzekal czy mże będzie chcial sie gdzies przeniesc. Ale o tym mozna tak naprawde dopiero gadac, jesli zespol sie nie bedzie sprawdzał.
Kily - Śr lip 20, 2005 11:11 am
Jeśli Marshall naprawdę miło. A na PG mimo wszystko widzę Sarasa. 8 baniek za sezon dać Jarićowi to grzech, a Litwin weźmie gdzieś ze 3. I nie ma tu mowy o jakimś jego liderowaniu. On po prostu będzie musiał się przestawić i pozostawić lidorowanie LeBronowi. Ja skład Cavs na przyszły sezon widzę tak:
C - Ilgauskas/Varejao
PF - Gooden/Marshall
SF - James/Pavlović
SG - Hughes/Newble, Jackson
PG - Jasikievicius/Snow
Jak dla mnie skład wypasiony na maksa. Aż chce się zobaczyć taki zespół w akcji. Oby tylko wszystkie podpisy doszły do skutku. Szkoda mi tylko, że nie podpisali Tractora, który brał zaledwie 1,5 mln rocznie, a był bardzo przydatny jako zmiennik BigZ.
KarSp - Śr lip 20, 2005 12:34 pm
Nic z tych rzeczy, McInnis jest Fa i nawet nie prowadzi sie z nim rozmów na temat zostania w Cavs,
antek - Śr lip 20, 2005 12:44 pm
A na PG mimo wszystko widzę Sarasa. 8 baniek za sezon dać Jarićowi to grzech, a Litwin weźmie gdzieś ze 3. I nie ma tu mowy o jakimś jego liderowaniu. On po prostu będzie musiał się przestawić i pozostawić lidorowanie LeBronowi.
Szkopul w tym ze chyba Cavs sie wkoncu z Jasikivisiuesm nie dogadali, bo jesli bylby on juz zaklepany (10 baniek za 3 lata gry) to chyba nie bylooby poszukiwań klejnego PG, bo oprócz Litwina jest tam jeszcze Snow a i James, przychodzil do ligi jako PG, a jego srednia asyst (7 na mecz) mowi sama za siebie.
Szkoda mi tylko, że nie podpisali Tractora, który brał zaledwie 1,5 mln rocznie, a był bardzo przydatny jako zmiennik BigZ.
Tez wydawal mi sie to dziwny ruch, ale bylo to spowodowane IMO dwoma rzeczami:
a) chcieli miec wiecej kasy na FA, wiec nie przedluzyli nie tylko Traktora, ale tez Harrisa, a Welscha wyslali do Bucks za przyszly drugorundowy pick w drafcie
b) chyba liczą na to, że Varejao się rozwinię na miarę jego talentu i stanie sie solidnym role playerem (na to ma zadatki, nie na zadna gwiazdę)
Apropo GMa,, to nikt juz nie placze za Paxsonem, przyszedl Danny Ferry i wszystko wydaje sie ładnie ulozył, ale efekty jego pracy bedzie mozna ocenic dopiero pod koniec sezonu. Na papierze wszystko wygląda ładnie, ale zobaczymy realia, a najwczesniej bedziemy mogli to zobaczyc dopiero w Preseasonie no i głownie w regular season (może tez PO ).
Maxec - Śr lip 20, 2005 2:12 pm
no co do Jarica to jest to właśnie ktoś, kogo Cavs szukali...jego co ciekawe także pamiętam z Euroligi- - muszę się do niej znów odwołać, gdyż jego meczu w NBA pomimo aż 3 sezonów nie miałem okazji zobaczyć żadnego, jako że Clippers chyba nigdy nie gościli w naszej telewziji (ja naprawdę jako żywo nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek w życiu oglądał w TV jakiś mecz Clippersów!)....
Greg - był taki mecz na Canal+ w sezonie 2003/4 pomiędzy Clips a T-Wolves. To był jeden z pierwszych meczy po powrocie Branda z kontuzji. To właśnie z niego w cut-scenkach puszczali buzzera Garnetta na 2.5 s. przed końcem z prawie 6 m. Otóż Jarić ma znakomite czucie piłki i duże boiskowe IQ. Nie jest jednak takim rasowym PG i podobnie jak np. Manu jest dość wszechstronny. Nie ma jednak dynamiki Argentyńczyka i chyba trochę szwankuje technika - ale szybkość, prowadzenie piłki i przegląd sytuacji naprawdę na najwyższym poziomie
FLASH - Cz lip 21, 2005 8:28 pm
Co do Marshalla to rzeczywiscie w Cleveland chyba nie chca juz w przyszlosci powtorzyc takiego blamazu jak w ostatnim sezonie i w koncu celuja w awans do co najmniej drugiej rundy PO. Zbrojenia w tym celu sa naprawde powazne o czym swiadczy nie tylko podpisanie Hugesa ale rowniez Doneylla ktory mimop swojego wieku jest bardzo wartosciowym graczem i za naprawde niwygorowane pieniadze potrafi wniesc sporo dobrego do gry swojej druzyny nie tylko poprzez trafianie sporej ilosci trojek ale rowniez swietnie zbiera pilki i walczy twardo na parkiecie przeciwko kazdemu przeciwnikowi. Jest niewatpliwie sporym wzocnieniem lawki lub pierwszej piatki w zaleznosci co dzialacze maja zamiar zrobic z osoba Drew Goodena, czy chca go pozostawic czy pozyskac w zamian za niego jakiegos klasowego rozgrywajacego. Chociaz jesli juz dogadali sie z Jasikieviciusem to wszystkie niewiadome w pierwszej piatce sie wykrystalizowaly i raczej teraz Marshall bedzie tylko i wylacznie rezerwowym, czyli tym kim przez prawie wiekszosc swojej kariery i w tej roli czuje i wywiazuje sie z niej najlepiej. Szkoda ze nie udalo sie go podpisac w Philadelphi, jeszcze jak trenerem byl O'Brien to byl oromnym entuzjasta talentu Doneylla i koniecznie chcial go sciagnac do ekipy Sixers, szkoda ze nie zwolnili go po podpisaniu kontraktu z Marshallem . BTW ekipa Cavs wyglada coraz ciekawiej i mysle ze w przyszlym sezonie jesli tylko nie dopadna ich jakies przykre niespodzianki (kontuzje, zawieszenia , czy inne nieszczescia) to powinni niezle namieszac na wschodzie i byc jedna z czolowych ekip tej koferencji.
Maxec - Pt lip 22, 2005 10:55 am
No właśnie, jak czytam Was tj. antka, Flasha czy KrAsP-a i obserwuję Cavs i Ferry'ego to mam wrazenie, że jak to wszystko wypali czyli min. II runda PO w przyszłym sezonie, to jak nic Danny ma tytuł EOTY w kieszeni Bo rzeczywiście porządki i zbrojenia idą pełną parą i wyłania się z tego obraz kompleksowego obudowywania megagwiazdy Kinga Jamesa I solidnymi graczami za niewygórowane pieniądze.
Co do Jasukieviciusa to Antek ma chyba rację z tym, że w Cleveland popłynęli z nim po kiju bo na rynku zostali już tylko Jazz i Pacers, którzy uparcie o niego walczą
danp - So lip 23, 2005 4:22 pm
Cleveland nie skonczylo dzialalnosci na rynku transferowym, tudziez wolnych agentow. Podobno na rzeczy jest proba sign&trade z Clippers. Do LA powedrowalby Gooden, w odwrotnym kierunku Marko Jaric. Cavsi 4 sila Wschodu? Czy moze wyzej...
antek - So lip 23, 2005 6:31 pm
Cleveland nie skonczylo dzialalnosci na rynku transferowym, tudziez wolnych agentow. Podobno na rzeczy jest proba sign&trade z Clippers. Do LA powedrowalby Gooden, w odwrotnym kierunku Marko Jaric. Cavsi 4 sila Wschodu? Czy moze wyzej...
Czyli jednak Jasikievicius po za Cavs. Tyle juz sie tym mowilo, ze to juz pewne ze czeka sie tylko na mozliwść podpisywania wolnych agnetow(co sie odwleka, mialo sie juz wczoraj pdpisywac, jednak dopiero od nastepnego tygodnia bedzie mozna podpisywac kontrakty), a tu jednak nie Litwin a Chorwat. Jesli sign and trade za Goodena, czyli Jaric moze dostac cos kolo 4-5 baniek za pierwszy sezon gry w Cavs, czyli za 5 lat coś kolo 30 baniek. LAC zsykuja rezerwoego dla Branda, choc dbrze ze wogole cos zyskuja bo znajac własciciela LAc to by Jaricia nie pdpisal, wiec lepszy rydz niz nic, a jednak Gooden to 14/10, choc w Kaliforni tyle na pewno nie bedzie wykrecal ze wzgledu na obecność Branda, moze szykują jakis kolejny trade?
Jasikieviciusem natomiast bardzo interesuje sie Jazz o czym mozna przeczytac na jazz.e-nba i Indiana, która ma juz chyba powoli dość tych wiecznych kontuzjii Tinsleya i szuka dla niego dpowiedniego zmiennika (jesli Tinsley jest zdrowy) i zastepcy gdy ten jest kontuzjowany, w grę wchodzi również Juan Dixon, który rowniez mze grać na SG, co jest ważne ze wzledu na brak Reggiego. IMHO stanie sie tak : Jaric w Cavs, Dixon w Indianie, a Sarunas w Jazz, wszystkie wymienione zespoly zlozyly mu jednakowe propozycje warte 10 mln $ za 3 lata gry(Jasikieviciusowi). Nie wiadomo jednak czy d gry nie wlacza sie Nets, ktorzy chcieli miec Doolinga, ae ten sie dogadal z Magic i w ostatecznosci LAL, którzy poluja na każdego solidnego i jeszce dostepnego PG.
Jesi juz jestesmy przy rozgrywajacych to Rockets po pozyskaniu Swifta chca jeszcze skusic do swojego zespolu Stoudamire'a za LLE, wiecej mu dac nie moga ze wzgledu na to ze sa powyzej salary cap, a MLE sporzytkowali na Swifta. Chyba ze jakis sign and trade np. za picki, bo po ruchac letnich PTB widac ze ida ku głębokiej przebudowie opartej na Randolphie, Milesie, Telfairu i czolowych graczach z ostatniego naboru- Jacku i Websterze.
PS, cos jakoś malo slychac o innym dobrym rzgrywajacym na rynku Fa, mianowicie o Earlu Watsonie, slyszalem jedynie tyle ze West by go z chcecia wymienil w jakims tradzie na zasadzie sign and trade, zeby cos za niego dostac, bo tak naprawde nie jest on w tej chwili koniecvzny gdyz na PG maja J-Willa, Bobby'ego i jesli uda im sie namowic do zostania w NBA- Lopeza.
Maxec - So lip 23, 2005 7:06 pm
A mi się wydaje, że Nets uderzą do Milta Palacio bo i jest tam dobrze znany, to on zafundował w barwach Celtics 2000/2001 kontuzję Kenyonowi Martinowi A poważnie to byłby to trzeci obok Vaughna i Besta solidny back - up dla Kidda i to za LLE.
Co do Jasikieviciusa to jak stwierdził jego agent, najbardziej skłania się ku ofercie Jazz. Podobno wisi ona przez cały dzień na poczesnym miejscu i pobudza Litwina do myślenia Ale na pewno jednen argument może przemawiać za Utah - to jedna z najbardziej białych i europejskch druzyn z NBA no i pogadać z AK-47 po rusku sobie będzie mógł
antek - So lip 23, 2005 7:46 pm
A poważnie to byłby to trzeci obok Vaughna i Besta solidny back - up dla Kidda i to za LLE.
Tyle ze juz Besta nie ma, tzn jest FA, a chyba Nets nawet nie rozmawiali o przedluzeniu umowy z Bestem. A co do tego Palacio to pamietma go z jakis meczy Raps ze ma szybkie rece i ze notuje sporo przechwytów i jest szybki, słaby rzut, a jak wchodzi pod kosz to jest prawie pewne ze spudluje layupa . jesli ma to byc zawodnik za milion dolarów za sezon gry to rozumiem, więcej to on warty nie jest. Wkońcu Nets może MLE wykorzystaja na kgos pd kosz, w koncu tam mimo zakupu Szeryfa jest kiepsko, jest Krstic, Collins, Wujek (a mże juz dziadek ) Robinson. Przydalby sie jeszcze jakis solidniak typu Skinnera czy kgos takiego d walki w obrnie i na deskach.
Znalazłm cos na potwierdzenie teg ze Grizz cos chca dostac za Watsona:
http://www.realgm.com/src_wiretap_archi ... and_trade/
Podobno mial on byc kandydatem do gry w Miami w pierwszej piatce u boku Wade'a, ale chyba narazie t przycichlo, czy sa nim zainteresowane jakieś kluby ?
Kily - Śr sie 03, 2005 3:20 pm
Kiepskie informacje na temat Cavs czytam w ostatnich dniach. Otóz wszystko wskazuje na to, że głównym celem Ferry'ego jest teraz Damon Jones. Najpierw miał być Saras (na forum e-basketu ktoś nawet napisał, że to oficjalne info), ale ten wybrał większą kasę i mniejszą konkurencję na obwodzie w Pacers. Później mówiło się o Jaricu, który zajebiście pasuje mi do teamu z Cleveland, lecz on chce chyba dużej kasy, której Kawalerzyści nie mogą mu zaoferować po zakontraktowaniu Hughesa, Ilgauskasa i Marshalla. Tak sobie myślę, czy gdyby doszło do sign'n'trade z Clippers, gdzie w drugą stronę powędrowałony dwóch z trójki Jackson-Pavlovic-Newble, to czy nie zwolniłoby się dostatecznie dużo miejsca w salary cap. Wydaje się, że szanse na Jarica są tylko wtedy, kiedy Denver pozyska Finleya, którego wolą od Jarica. Wtedy Jaric raczej chciałby przjeść do Cavs, gdzie w przeciwieństwie do gry w Nuggets miałby pewne miejsce w S5.
Co do DJ-a, to koleś jak dla mnie jest żadnym rozgrywającym, a umie tylko rzucać zza łuku i na tym koniec jego umjejętności. Owszem, punkty za 3 są potrzebne Cavsom, ale nie za 3.9 mln rocznie (ponoć Ferry zaoferował mu taki kontrakt!). Poza tym Jones jest dobry, ale jedynie na ławkę (jeśli przyjdzie, to wolę już Snowa w S5). Dla porównania Jaric, który też stwarza zagrożenie rzutem jest również niezłym obrońcą (gorszego w obronie od DJ-a ze świecą szukać) i potrafi naprawdę dobrze rozgrywać, a o tym też DJ nie ma pojęcia, bo jako PG gra tylko z racji niskiego wzrostu.
Teraz już pozostaje mi mieć nadzieję, że Denver szybko podpiszą Finleya i zrezygnują z Jarica, a Ferry do końca powalczy o Jarica. Jednakże mimo wszystko zanosi się na to, że Ferry po tak udanych zakupach w tym off-season popełni IMO pierwszy, ale za to duży błąd.
Kily - So sie 13, 2005 9:36 am
Jaric oficjalnie stracony (poszedł do Minnesoty), a wszystko wskazuje na to, że Jonesa, który pewnie podpisze z Heat, też nie uda się pozyskać. W związku z tym Ferry zaczął rozmawiać o kontrakcie z takimi znakomitymi graczami jak Jannero Pargo, Dan Dickau czy Steve Blake. OMG, jak dla mnie oni nie mogą być nikim innych jak zmiennikiem dla Snowa.
Ale jest jednak jeszcze jedna możliwość. T-Wolves polowali na Earla Watsona, lecz teraz po pozyskaniu Jarica na pewno go odpuszczą. Więc można się postarać chociaż o niego, bo jest on niewątpliwie lepszy od trio Pargo-Dickau-Blake.
Oj niedobrze robi się z pozycją rozgrywającego. Miał być Saras - nie ma. Później Jaric - nie ma. Jones - też chyba nie ma. :/ Oby się udało podpisać tego Watsona (lub Jonesa) i Tractora.
Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 161 postów • 1, 2