draft 2006

spabloo - Pt maja 26, 2006 10:07 am

Nie ma co pisać, ze Rapsom sie nie udalo, bo maja 1szy pick z ktorym moga wyciągnąć jakiegoś PFa (sporo sie mowi o Bargnianim) a nie numerek 5 z ktorym mogli by sciągnąć PG, gdyż odejscie Mike'a Jamesa jest raczej pewne. Numer 1, jest o wiele bardziej atrakcyjny dla innych klubów, a Colangelo mowil ze moze go sprzedać.
To było pisane żartem. Przecież oczywistą sprawą jest to, że lepiej mieć 1-szy pick niż 5-ty. Z tym że w tym roku ten numer 1 jest atrakcyjniejszy dla innych klubów niż dla Raptors. Każdy o tym wie i zobaczymy czy nie okaże się, że w związku z tym trudno będzie go sprzedać.

A wogole ile bylo sprzedawania/wymieniania numeru jeden, bo ja pamietam, tylko jedna taka sytuacje, w 1993 roku, kiedy to Magic wybrali z jedynka C-Webba i wymienili go za Penny'ego Hardawaya, ktory poszedl z trojką teoretycznie do GSW.
Napisałem, że 2 - nie wierzysz mi? Rok 1986. Philadelphia ma nr 1. Brad Daugherty idzie do Cavs, a Roy Hinson do Sixers. Niezła kicha, co nie?

sa jeszcze inne propozycje odnośnie sprzedaży picku1 : oddanie go do Portland za Jacka + coś jeszcze ( pick 2 rundowy i/lub mięsko )
To byłaby jedna z najgorszych wymian w historii. Tam powinno być pick pierwszorundowy.

Co do Collinsa, to nie widziałem go w akcji. Ale jak podaje DraftExpress zaczął workouty dość kiepsko:
-Mardy Collins is, as expected, not working out very well for NBA teams and is struggling to find a floor for himself. Collins has had especially poor workouts with the Utah Jazz and Chicago Bulls recently, where according to different sources who watched him there, he “couldn’t knock down a shot from behind the college 3-point line in the drills to save his life” according to one, and “looked extremely slow and just played the entire workout in one gear” according to another.

As we wrote in the outlook section of our scouting report a while back, Collins is just not the type of player who will look good in the private workout. He will reportedly pass up the Orlando pre-draft camp, and considering how good of a five on five player he is, that could be a serious mistake.

darro - Pt maja 26, 2006 10:16 am
sorry ale zapomniałem właśnie dodać iż chodziło by o pick Portland 4 + jack i coś jeszcze

KarSp - Pt maja 26, 2006 10:59 am
Czy Calderon to jest zawodnik takiego formatu, aby być starterem w drużynie aspirującej do gry w PO?

josephnba - Pt maja 26, 2006 6:28 pm
McHale walczy o zatrzymanie KG jak tylko może. Właśnie pojawiła się informacja, że chce odsprzedać swój pick za jakiegoś weterana. Może faktycznie plotka o Ilgauskasie okaże się prawdziwa i Wolves zawalczą o niego. W sumie dużych kontraktów mają trochę, choćby tego nieszczęśnika Hudsona czy nawet Blounta. A moze Ricky wróci do Cavs i znowu będzie zaliczał triple-double

tomaszan - Pt maja 26, 2006 7:11 pm
Wbrew pozorom to ten draft nie musi być taki najgorszy . Jest kilku naprawdę ciekawych grajków i z pierwszymi numerami można wyłowić niezłych zaowdników. Czy gwiazdy, to się okaże po sezonie albo dwóch, czas zweryfikuje. Na pewno nie ma tak głośnych nazwisk jak James, czy Oden (o którym już znawcy piszą że to będzie najlepszy center najbliższych lat , mimo że dopiero wybiera uczelnię). Jednak Aldrigde, Roy, Bargnani, Gay, Thomas, O'Bryant, Morrison czy Shelden Williams (kolejność nieprzypadkowa ) zapowiadają się naprawdę nieźle. I są młodzi, a więc się uczą. Dlatego poważnie zastanowiłbym się nad jakimkolwiek trejdem związanym z KG, który jest co prawda niekiepskim zawodnikiem, ale:
1) obciąża salary cap na 20 baniek
2) w związku z punktem 1 sam pick nie wystarczy i trzeba byłoby wytransferować co najmniej 2 niekiepskich zawodników, bo nie sądzę, aby Wolves wzięli jakiś balast, chyba że kończący się megakontrakt (np. Hill'a)
3) ma już bodaj 29 lat i lepiej grać już nie będzie.
Chicago jakby pomyślało nad poważnym wzmocnieniem pod kosz (co da się zrobić w tym drafcie) i ściągnęło jakiegoś weterana na obwód, to już w tym sezonie może sporo namieszać. I to bez sprzedaży pick'a. No ale to już ich zmartwienie . Mnie interesuje bardziej, kogo wyciągnie z draftu Orlando. Coś czytałem o potrójnej wymianie z Hawks i Nuggets i Orlando miałoby otrzymać pick Hawks (ci otrzymać mieliby Millera), a więc skok chyba na Roy'a . A kto wie, czy to nie będzie najlepszy zawodnik tegorocznego draftu, kto wie...
A swoją drogą to ciekawe, że zawodnik publicznie wypowiada się o tym, kogo nie widziałby w drużynie i nie zasługuje na taki a nie inny numer. Takie dyskusje powinny być chyba przeprowadzane nieco ciszej, bo za wybór odpowiadają inne osoby niż zawodnicy.

heronim - So maja 27, 2006 6:28 am
Pick Minny bylby w sumie pewna atrakcja dla Cavs. BigZ jest prawie, ze na odstrzal tego lata. Jesli nie bedzie nic atrakcyjnego za niego to pewnie zostanie, ale cos mi mowi, ze jednak moze odejsc. W sumie z Wolves na pewno ciekawym graczem jest Griffin, ale zeby zgadzalo sie salary potrzebny jest jeszcze jeden koles, ktory bylby chociaz w 1 procencie przydatny ;D. Ja wiem, ze Ricky w Cavaliers trzaskal co drugi mecz TD ale to bylo dawno, teraz jego przydatnosc troszke spadla ;D. Co do Garnetta to mowilo sie ostatnio, ze Minny odda go tylko za tzw "franchise playera" i tutaj nazwiska takie jak Anthony, James i Bryant sa bardzo mile widziane. Normalnie spadlem prawie z krzesla jak to uslyszalem. Ehh zeby byc GMem to trzeba miec fantazje jak widac .

darro - So maja 27, 2006 10:18 am
ponoć Miny chce sprzedać swój pick 6 ..ciekawe za ile ? za tkz czapkę gruszek gruszek chętnie bym do bulls kupił

Maxec - So maja 27, 2006 6:06 pm
No właśnie - mi jakoś losowanie umknęło, ale z tego co wyczytałem, to jak zwykle duet Haslam/O"Connor losowali tak, jakby grzebali w... no wiecie...

Generalnie Jazz walnęli jak zwykle nr 14 - jak zwykle czyli jak w 2004, kiedy też byli 9 ekipą NBA Na dzień dzisiejszy to Shelden Williams C/PF. Podobno niezły, no i po Duke, ale takich graczy w Jazz mamy już kilku (Boozer, Okur, Collins, Whaley, Humphries) więc włodarze ostrzą sobie zeby na J.J. Reddicka, żółtego ale ponoć wielce utalntowanego strzelca. Z 45 i 47 będą pewnie wahania, przekazania, choć tacy Willa Blalock (PG) czy Taj Grey (PF) nie byliby źli

spabloo - Pn maja 29, 2006 5:47 pm
http://www.draftexpress.com/viewarticle.php?a=1316

Zobaczcie na dole na część "Lakers Looking to Move Up?". Poniekąd wydaje mi się to dziwne, bo Lakers nie mają za bardzo czym handlować. Z drugiej strony Roy jest zawodnikiem, który mógłby pasować do systemu Jacksona. Jest rzucającym obrońcą, ale potrafi bardzo dobrze kreować partnerów, nie jest zawodnikiem egoistycznym i wygląda na takiego, którego łatwo się prowadzi. Artykuł trochę psuję tę opinię, bo podobno miał nie radzić sobie zbyt dobrze w trójkątach podczas workoutu, ale Roy wydaje się być zawodnikiem, który mógłby spełniać podobną rolę jak Harper w Bulls przy większym zaangażowaniu w ofensywę.

Kto mógłby pójść na taką wymianę? Aby dostać Roya trzeba by prawdopodobnie mieć pick w okolicach miejsc 4-6, a więc Portland, Atlanta i Minnesota. Oświećcie mnie jak Lakers mogliby pozyskać wybór od którejś z tych drużyn, bo ja jakoś tego nie widzę.

kore - Pn maja 29, 2006 6:24 pm
Wlasnie o tym napisalem na subforum, przyrzekam ze nie widzac wczesniej Twojego info

W jaki sposób ? Ty jestes specem od college basketball, ja nie mam pojecia jaka jest wartosc transferowa lebkow po studiach, ale Chris Mihm na ten przyklad ? :>

Nie mam w tym momencie punktu odniesienia, i nie wiem czy to duzo, czy mało wiec jakby co - nie rugac mnie

Van - Pn maja 29, 2006 6:37 pm
Jakimikolwiek plotkami na temat draftu dotyczącymi Lakers bym się specjalnie nie przejmował bo to najczęściej w ich wypadku jest jedna wielka ściema, zobaczycie po raz kolejny z tych plotek o drafcie nic się nie sprawdzi rok temu wszyscy byli pewni, że Kupchack weźmie Greena, nie oddałbym Mihma za wyższy pick zwłaszcza w tak słabym drafcie gdzie nie bardzo widzę potrzebnych Lakers graczy podobnie jak rok temu interesowałby mnie Shelden Williams a stracenie Mihma po to żeby wziąć jakiegoś gracza obwodowego kiedy obwód można załatwić inaczej jest moim zdaniem bez sensu

spabloo - Pn maja 29, 2006 6:46 pm
A ja na miejscu Portland, Atlanty i Minnesoty Mihma za pick bym nie chciał. Podobnie zresztą jest w przypadku Bostonu (grał już u nich) i Houston (mają Yao). Van piszesz, że ten draft jest słaby. Tak jak powiedział Ainge - słaby na szczycie, ale jeśli za numer 4-6 można wybrać takich zawodników jak Morrison, Thomas, Gay, Williams czy Roy, to wcale nie oznacza, że picków trzeba się pozbywać za przecietnego 7-footera.

Plotki plotkami, ale naprawdę dziwne jest to, że Royowi chicało się brać udział w workoucie dla drużyny wybierającej pod koniec pierwszej rundy.

Van - Pn maja 29, 2006 7:00 pm
Zgoda spabloo tylko wszystko zależy od sytuacji w drużynie, Lakers byli jedną z najmłodszych drużyn w lidze a Mihm to jednocześnie ich jedyna szansa na zapełnienie jakiś dziur w składzie dlatego nie bardzo wierzę w tą plotkę. Jednak masz rację odnośnie Roya to dosyć ciekawe i gdybym miał zgadywać to myślę, że chodzi o Blazers, niedawno pojawiła się plotka, że Lakers niby dogadali się z nimi w sprawie transderu właśnie zamiana picków wysyłamy im Mihma, chyba Cooka i McKie oni pozbywają się Milesa jego kontraktu i wszystkich problemów związanych z nim. W coś takiego jestem jeszcze w stanie uwierzyć bo w to, że Lakers pozbędą się Mihma pozyskując tylko kolejnego młodego gracza do tej już młodej drużyny podczas gdy Phil i Kobe nie młodnieją to nie bardzo Nie wiem może jednak w większym pakiecie chcą przehandlować, którejś drużynie np. Bynuma i wyrwać jeszcze kogoś np. Josha Smitha z Hawks, w sumie ciekawe jak wysoko poszedłby w tym roku Bynum gdyby rok pograł na uniwerku.

ignazz - Wt maja 30, 2006 12:43 pm
A ja na miejscu Portland, Atlanty i Minnesoty Mihma za pick bym nie chciał. Podobnie zresztą jest w przypadku Bostonu (grał już u nich) i Houston (mają Yao).

ignazz - Wt maja 30, 2006 1:12 pm
Josephnba - pytałes o Mardy Collinsa.

Dla mnie osobiście drugi PG do wziecia w tym drafcie - ( Marcus Williams)

Spece wyliczaja go pomiędzy 16-20 pickiem ja bym go jednak własnie przygarnał szybciej dlaczego?

Statystyki z Temple 16,8 4,7 4,0 bym wyrzucił do kosza bo Temple grało dla mnie głupkowaty system wykorzystując raczej zespołowość Collinsa niz jego dobre strony ofensywne, z drugiej strony facet grał całe 40 minut bardzo często i to mimo wzrostu 6-6 raczej na PG ( może zagrać 1-3)

teraz ostro pracuje w NY Knicks którzy zabezpieczają swoj pick 20 (od nugetts) ale mając Kirka nie wiem czy jest sens brać PG lub nie daj boże SG/SF ( kolejny undersized?)
mógłby grać coś jak Livingston w Clips ale nie ma tu cassela jako nauczyciela tylko Kirk

Z moich spostrzeżeń:

- fajny wysoki niesamolubny PG ( na warunki NBA tylko PG zadne SG/SF jak niektórzy piszą - choć do najszybszych PG mu brakuje)
- niski mocny kozioł i rewelacyjny crossover
- preferuje akcje z prawej strony, zaczyna od linii rzutów wolnych lub prawego narożnika trumny,
- bardzo mięki fajny wizualnie jumpshot skuteczny na mid-rangu jednak 3PT pewnie w NBA nie zaistnieją ( czyli coś jak TParker)
- bardzo szybkie nogi i ręce ( w lidze grając strefa miał niezłe przechwyty a i sporo bloków grając na szpicy systemu 3-2)
- żałosny dla mnie w grze obronnej bez piłki poza obroną strefową, choć łapska ma szybkie
- niezły w ataku pozycyjnym na połowie przeciwnika
Mi mimo pewnie sporych sprzeciwów przypomina się Rip za młodu- gdy wcale nie bronił ale śmigał na zasłonach - tylko ale......
w NBA Mardy zagra jak jedynka z piłką więc jego mocna strona wykorzystywana mogłabyć np z Odomem jako rozgrywajkiem!!!!!!

pytanie jak poradzi sobie w obronie bez strefy?
Czy Bulls potrzebny jest druga inwestycja w Pg czy raczej łatanie dziury pod koszem ( wiem pick 2 juz wasz)
Pargo goodbye!!!!!!!
Nie porównywałbym go do Jarica jak na hoopsie, bo tak on zagra jak go żle będa wykorzystywać - on ma o wiele szybszą pracę nóg i rąk a także lepsze widzenie pola gry!
Zaleta! zespołowość - zadatki na lidera i franchese playera!!

Viruz - Śr maja 31, 2006 3:56 pm
Z tego co tutaj przeczytałem...zauważyłem,że niektórzy mają pojęcie o graczach którzy będą wybierani w tegorocznym drafcie... Więc mam taką prośbę jakby ktoś mógł opisać mi grę Ronnie Brewera... Z tego co mi wiadomo kręci niezłe cyferki i jest dobrym obrońcą. Chciałbym go zobaczyć w Sixers ale tak jak mówie chciałbym wiedzieć coś wiecej o jego grze...

spabloo - Śr maja 31, 2006 8:05 pm

Z tego co tutaj przeczytałem...zauważyłem,że niektórzy mają pojęcie o graczach którzy będą wybierani w tegorocznym drafcie... Więc mam taką prośbę jakby ktoś mógł opisać mi grę Ronnie Brewera... Z tego co mi wiadomo kręci niezłe cyferki i jest dobrym obrońcą. Chciałbym go zobaczyć w Sixers ale tak jak mówie chciałbym wiedzieć coś wiecej o jego grze...
Cyferki nie grają . Trzeba wziąść pod uwagę chociażby to w jakiej drużynie zawodnik gra i jakich ma partnerów. Inaczej liczby nie mają sensu, szczególnie w NCAA. Pierwsze co się kojarzy z Brewerem to rzut z wyskoku. Zawsze będzie się kojarzyć ze względu na wypadek z dzieciństwa w wyniku którego rzucająca ręka nie jest w pełni sprawna. Brewer rzuca w inny sposób niż przyjęte kanony. No i najgorsze że wygląda to niepewnie. Raz może fatalnie spudłować, a innym razem trafić czysto do kosza. Ta wada odstrasza scoutów i dlatego chłopak ląduje poza pierwszą dziesiątką w tym roku, bo inne umiejętności predysponują go do bycia nawet i w TOP5. Rzucający obrońca powinien umieć rzucać. Nie wiem jak byłoby z zasięgiem trójki w NBA, ale patrząc na mizerne osiągnięcia w tym względzie w NCAA raczej należałoby się spodziewać, że trenerzy nie będą z tego zadowoleni.

W obronie za to jest świetny. Broni nisko na nogach, agresywnie, jest czujny dzięki czemu notuje mnóstwo przechwytów. Potrafi dobrze kozłować, minąć przeciwnika, efektownie wejść pod kosz i zdobyć w ten sposób punkty. Umie też kreować grę partnerom, ale raczej daleki byłbym od tego, że uda mu się grać regularnie jako PG w NBA.

Podsumowując: fajny gracz, ale z defektem. Ale są drużyny, którym ten defekt nie powinien zbytnio przeszkadzać, bo zalet jest również sporo.

Teraz trochę prywaty

The Orlando Magic are trying to move up from No. 11 in the June 28 NBA draft and, according to league sources, have talked to two teams in hopes of improving their chances of landing either Connecticut small forward Rudy Gay or Duke forward/center Shelden Williams.

NBA sources tell the Sentinel that the Magic have had discussions with the Boston Celtics and the Houston Rockets about swapping picks or having those teams pick for them.

The Celtics select at No. 7 and the Rockets No. 8.

The Golden State Warriors pick at No. 9 and the Seattle SuperSonics at No. 10.

Orlando would like to climb as high as No. 6 -- the spot held by the Minnesota Timberwolves.

What players have the Magic targeted from Nos. 7 to 11?

Sources say the club's short list is likely headed by Gay and Williams, followed by, in no specific order, Memphis shooting guard Rodney Carney, Duke shooting guard J.J. Redick and Villanova combo guard Randy Foye.

Orlando is in the market for a shooting guard, small forward and a big man.

The Magic love Washington shooting guard Brandon Roy, but they probably can't climb high enough to snag him. Same might be true with Gay, perhaps forcing the Magic to deal to get in position to take Williams
Gdyby udało się upolować Gaya, to byłbym w siódmym niebie . Szkoda tylko, że Magic jakoś nie wybierają ludzi, których mam w avatarach . W każdym bądź razie cieszę się, że coś się dzieje. Może coś ciekawego z tego wyniknie.

tomaszan - Śr maja 31, 2006 8:53 pm
Gdyby Brewer miał świetny rzut z dystansu, to można byłoby go brać spokojnie w pierwszej 3-5 draftu. Ale nie wiem czy jest SG (o ile taki w ogóle istnieje), który łączyłby ze sobą defensywę z ofensywą. Bo albo potrafi rzucać, albo potrafi bronić . Nie wiem, czy to kwestia bardziej zmęczenia bieganiem z końca boiska na drugi, czy bardziej po prostu posiadanych umiejętności . Osobiście mi Brewer się całkiem podoba: chłopak jest szybki, waleczny, agresywny (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), ale ten rzut rzeczywiście jakiś taki niepewny (nigdy nie wiadomo czy trafi ) i niezbyt ułożony. I to może być duży problem.
Co do "podchodów" Magic, to zgadzam się, że upolowanie Gay'a byłoby świetnym ruchem (choć jest on u mnie na drugim miejscu za Roy'em ). Pytanie tylko, czy będzie on dostępny z numerem 7 lub 8 (być może, ale wcale nie jestem tego taki pewien), a po drugie, co trzeba byłoby dorzucić do pick'u, bo mam nadzieję, że nie Arroyo w zamian za mięso armatnie:cry: . Na Doolinga można byłoby pójść. Gdyby Gay był jednak nieosiągalny, to wykorzystanie pick'a 7 lub 8 na każdego innego gracza z listy byłoby moim zdaniem nieporozumieniem. Co prawda podoba mi się Williams (tzn. Shelden), ale czy wart jest tak wysokiego numeru, tego już nie byłbym taki pewien. Trzeba przyznać, że jest to zawodnik silny jak tur, przesunąć go w NCAA nie było prostym zadaniem (nie widziałem nikogo, kto by tego dokonał), świetnie się zastawia i zbiera, ale jednak w NBA są silni zawodnicy pod koszem, a ponadto jest on nieco niski (6'9" to troszkę maławo).

Viruz - Śr maja 31, 2006 9:29 pm
Dzięki (Spabloo, tomaszan) za przybliżenie mi poziomu umiejętności tego gracza...Myślę że nadawałby się do Sixers mimo tego kiepskiego rzutu z dystansu...Gdyby Sixers nie sprzedali A.I (mam nadzieję że tego nie zrobią) to pasowałby do nowej układanki Philly(tam jest A.I od zdobywania punktów a reszta może go tylko wspomagać)...Tak jak mówiłem Brewer i Iggy = dobra obrona czego Sixers napewno brakuje a King non stop obiecuje ze bedzie tworzył zespół lepiej broniący(myślę że teraz ma okazje)Chociaż pod koszem też nie za ciekawie Dalembert, Hunter i Weeber jakby już odpuścił Brewera to może S. Williams?...

P.S. Uważam że lepszy Brewer z kiepskim rzutem z dystansu niż Korver z tymi trójkami a kulawą obroną....

darro - Cz cze 01, 2006 5:07 am
marzy mi się w bulls tylko czy on obsunie sie do 16 picku ? bo gości od zdobywania punktów u nas ci dostatek a dobrych lub bardzo dobrych obrońców to jak na lekarstwo szczególnie na tej pozycji sg ...

spabloo - Cz cze 01, 2006 8:57 am

Co do "podchodów" Magic, to zgadzam się, że upolowanie Gay'a byłoby świetnym ruchem (choć jest on u mnie na drugim miejscu za Roy'em Wink ). Pytanie tylko, czy będzie on dostępny z numerem 7 lub 8 (być może, ale wcale nie jestem tego taki pewien), a po drugie, co trzeba byłoby dorzucić do pick'u,
A ja mam dziwne wrażenie, że Roy albo Gay byliby dostępni z numerem 7. Myślę, że dużo będzie zależało od tego co zrobi Portland mając możliwość wyboru wysokiego zawodnika w osobach Aldridge'a, Bargnaniego lub Thomasa. Jeśli Atlanta nie będzie mogła wybrac żadnego z nich to weźmie rozgrywającego, a wtedy bez względu na wybór Minnesoty, któryś z tej dwójki obsunie się do nr 7. Założenia czysto hipotetyczne, ale myślę, że jest to realny scenariusz.

Brewer w Philadelphi? Hmm. Oto chodzi że Brewer jest dobry w tym co Igoudala. Moim zdaniem na dzień dzisiejszy nie za bardzo pasuje do Sixers. Musiało by zajść wiele czynników, żeby ten wybór miał sens. Iverson musiałby wrócić na SG, a Brewer sprawdzić się jako PG. Ponadto Igoudala powinien poprawić rzut, zwiększyć jego zasięg i częściej go używać, bo w innym wypadku gra Philadelphi byłaby łatwa do rozszyfrowania. A tak na marginesie, to czy jakiś młokos jest w stanie odmienić oblicze tej organizacji? Jeśli Iverson miałby zostać w drużynie, to lepiej sprzedać ten pick za kogoś kto wie o co chodzi w tej lidze i nawet jeśli w przyszłości gracz z draftu mógłby być lepszy, to czy AI może czekać na jego rozwój?

Viruz - Cz cze 01, 2006 11:00 am
Masz racje Spabloo Philla potrzebuje jakiegoś gracza co ma pojęcie o grze w Nba....młodych mamy dość tylko Obrone mamy kulawą i pomyślałem że dobrze pasowałby tam Brewer...Teraz doczytałem że on gra na pozycji Pg/Sg...a byłem przekonany że sg/sf sugerowałem się wzrostem...bo 6-7 to spokojnie SF....King totalnie zepsół ten zespół a A.I nie ma czasu na nową przebudowe...Nie wiem co King możne zrobić dobrego dla tego teamu....pewnie nic bo udowodnił to już kilkakrotnie

tomaszan - Cz cze 01, 2006 2:25 pm
Co do Philly to nie chcę się mądrzyć , ale wydaje mi się, że ta drużyna wymaga po prostu totalnej przebudowy. I to nie w oparciu o A.I. czy C.W., bo to już zgrane pionki, ponad 30-letnie, i nic więcej nie pociągną, chyba że znowu walka o to, czy wejdą do play-off czy nie. Ale chyba nie o to w tym wszystkich chodzi. Grać na pewno lepiej nie będą, co najwyżej tylko w dół. Dlatego nie ma sensu robić sobie nadziei łataniem składu 13 numerem z draftu i w kolejnym sezonie myśleć, czy się załapie do play-off. Kogoś sensownego, tzn. "weterana", Philla mogłaby wyciągnąć jedynie za gwiazdy, czyli dwóch ww. (no może C.W. niekoniecznie, bo wątpię, aby za niego można byłoby dostać jakiegoś naprawdę dobrego i przyszłościowego zawodnika). Wydaje mi się, że tak naprawdę w tym momecie przyszlością Philly jest A.I.2 (chyba tak go zwą), o ile będzie nadal się tak fajnie rozwijał, i próba szukania wyższych numerów w drafcie w w kolejnych 2-3 latach, nawet kosztem A.I. czy C.W. .
Co do próby wyciągnięcia Gay'a czy Roy'a przez Magic, to nie twierdzę, że nie będą do osiągnięcia z nr 7. Myślę wręcz, że jeżeli nie zdarzy się nic niespodziewanego, to któryś z nich może być do wyjęcia nawet z nr 8. Ale to niespodziewane, to plotki o zakusach LA Lakers na Roy'a (podobno wypadł rewelacyjnie), choć nie bardzo sobie wyobrażam, kogo mogliby oddać za pick, no chyba że Bryant'a lub Odoma, bo tak naprawdę nikogo więcej tam nie ma (no może Brown, ktory zrobił jednak spory postęp), no i plotki o sprzedaży pick'ów przez Atlantę i Portland, a to zawsze może zrodzić spore przetasowania. Ponadto gdzieś czytałem, że na Roy'a "napalona" jest Minnesota, która chce zbyć Hudsona. Oczywiście pożyjemy zobaczymy, ale osobiście uważam, że Roy i Gay warci byliby nr 7 lub 8 .

Viruz - Cz cze 01, 2006 3:17 pm
Troche przesadziłeś z tymi zgranymi pionkami....Bo skoro myślisz że A.I jest pionkiem to grubo sie mylisz...Ma już to 31 lat ala ten sezon miał bardzo udany najlepszy w karierze i nawet u boku Webbera, (który także lubi oddawać rzuty) rzucał te rekordowe w karierze punkty. Jakby nie było Webbera to myślę że gra Philly wyglądałaby inaczej a nawet lepiej....Webber powinien wylecieć też nie wiem za kogo bo nie wielu jest chętnych na niego...ale może ktoś się skusi w końcu niedługo kontrakt mu się kończy. A co do Draftu to może uda się wybrać S. Williamsa, który na miejsce Webbera idealnie by pasował....gra bez A.I to już w ogóle dla Sixers katastrofa...

tomaszan - Cz cze 01, 2006 3:42 pm
Nie zrozumiałeś mnie Viruz , albo zrozumiałeś źle Mówiąc zgrane pionki dokonałem skrótu myślowego Chodzi o to, że AI, choć jest świetnym zawodnikiem, to jest bliżej końca kariery niż początku (nawet dużo bliżej) i nie sądzę, aby Philla z nim coś wygrała za wyjątkiem pierwszej rundy play-off. Sam Iverson jest niewątpliwie niesamowitym wymiataczem, ale młodzieniaszkiem to on nie jest. Co do Webbera to już jest chyba "melodią przeszlości", może jeszcze pociągnie sezon lub dwa i tyle. Zatem tym składem + jakieś uzupełnienie z draftu (w okolicach 12-15 numeru) Philla pociągnie ze 2-3 sezony i team trzeba będzie budować w zasadzie od nowa. Chodziło mi o to, że może nie warto czekać i zacząć teraz, aby przy dobrych pociągnięciach w tym i kolejnym drafcie ściągnąć jakichś 2 sensownych zawodników i mieć za 2-3 lata młodą i przyszłościową drużynę . Szczególnie, że następny draft eksperci zapowiadają jako jeden z najlepszych w historii...
S. Williams pasowałby większości drużyn, bo jest naprawdę niezły. Ale nie wydaje mi się, aby to był zawodnik z papierami na gwiazdę, raczej taki walczak, facet od czarnej roboty, choć w ataku potrafi się znaleźć. Nie obstawiałbym go jako pierwszą czy drugą strzelbę drużyny, choć jak już wcześniej pisałem, podoba mi się bo ma siłę i zaangażowanie, a to jest potrzebne każdej drużynie.

orban - So cze 03, 2006 1:33 pm
dobrze Van ze to wstawiłes, na ciebie zawsze można liczyć

Kain - Pn cze 05, 2006 12:12 pm
A ja mam pytanie następującej treści. Jak myślicie czy możliwe jest, że LaMarcus Aldridge przesunie się aż do 4 numeru? W sumie gdybym miał brać pick dla Portland to właśnie jego. Jakie są na to szanse?

spabloo - Pn cze 05, 2006 12:32 pm

A ja mam pytanie następującej treści. Jak myślicie czy możliwe jest, że LaMarcus Aldridge przesunie się aż do 4 numeru? W sumie gdybym miał brać pick dla Portland to właśnie jego. Jakie są na to szanse?
Ja myślę, że to możliwe, ale raczej mało realne. Na nbadraft.net przesunęli go nawet na 5 miejsce. Opiera się to na doniesieniach, że Bulls zagwarantowali już Thomasowi, że wybiorą go z nr 2, Toronto jest tak strasznie mocno zainteresowane Bargnanim, a Charlotte urzekł na workoucie Gay. Portland mieliby się wymienić z Toronto, którzy wzięliby dla nich Morrisona. 3 tygodnie przed draftem i przy właściwie nie zaczętych na dobre workoutach wszystko miałoby być już rozstrzygnięte? Takie pokręcone scenariusze i takie obietnice? Moim zdaniem nikt tak naprawdę kart jeszcze nie odkrył, a wszystko co się mówi i robi, to tylko zasłona dymna. I to zarówno po stronie klubów jak i zawodników i ich agentów.

kore - Pn cze 05, 2006 1:19 pm
Troche mam zamotke w glowie z opwodow wiadomych (patrz: kalendarz studenta ) i sie zastanawiam...

Po co Rapsi mieliby sie wymieniac z Blazers na Morrisona skoro sami go mogą wybrac ? Jakas umowa, zeby Portland nikt nie zwinal Bargnaniego? Czy dodatkowe mięcho dla Toronto ?

spabloo - Pn cze 05, 2006 1:50 pm

Po co Rapsi mieliby sie wymieniac z Blazers na Morrisona skoro sami go mogą wybrac ? Jakas umowa, zeby Portland nikt nie zwinal Bargnaniego? Czy dodatkowe mięcho dla Toronto ?
Odwrotnie. To Portland dostaliby Morrisona, bo isnieje ryzyko, że im go sprzątną Bobcats, a Raptors wzięliby Bargnaniego, bo nim akurat ani Chicago ani Charlotte nie wydają się być zainteresowani, więc zamiast brać go z jedynką można wziąść z 4-ką i jeszcze coś zyskać. A jeszcze jaśniej to miałoby to wyglądać tak:
1. Morrison (do Portland)
2. Thomas
3. Gay
4. Bargnani (do Toronto).

kore - Pn cze 05, 2006 4:43 pm
OK, thx za wyjasnienie ale jaki interes maja Raptors w tym by pomagac Blazers? to rzeczone mięso tak? :>

tomaszan - Pn cze 05, 2006 5:04 pm
Masz rację spabloo, że to wszystko tak na razie jest palcem na wodzie pisane . Gazety muszą mieć co pisać. A ostatnia wieść, to taka, że priorytetem Chicago w drafcie jest Roy, a poza draftem Przybilla... A to by raczej oznaczało, że gwarancja nr 2 dla Thomas'a jakby nieaktualna, o ile rzeczywiście takowa istnieje .
A swoją drogą szkoda, bo jeśli powyższe "dane" mają jakieś potwierdzenie, to szansa na ściągnięcie do Orlando Roy'a lub Gay'a spadają, choć i tak są nikłe .

kore - Wt cze 06, 2006 12:22 am
Rozumiem ze brak w Bulls klasycznego SG, ale zeby "marnowac" 2i pick na malego rezygnujac z frontocurtu, który po prostu nie istnieje?

Sam fakt ze Paxson decyduje sie brac kolejnego mlokosa zamiast wciagac ten pick w wiekszy trade (choc to moze pozniej :>) jest dziwny, a juz rozwazanie opcji z wybraniem niskiego grajka jest lekko irytujący...

tomaszan - Wt cze 06, 2006 5:10 pm
Roy nie jest głupim pomysłem, bo to naprawdę świetny zawodnik na dwójkę. Tylko, że zapewne oznaczałoby to koniec Gordona w Bulls, za którego można przecież uzyskać niezłego zawodnika podkoszowego lub wysoki numer w drafcie tym lub następnym:wink:. Kto wie, co się w Chicago szykuje... Osobiście prędzej wybrałbym Roy'a niż Thomasa.

Kain - Wt cze 06, 2006 5:33 pm

Odwrotnie. To Portland dostaliby Morrisona, bo isnieje ryzyko, że im go sprzątną Bobcats, a Raptors wzięliby Bargnaniego, bo nim akurat ani Chicago ani Charlotte nie wydają się być zainteresowani, więc zamiast brać go z jedynką można wziąść z 4-ką i jeszcze coś zyskać. A jeszcze jaśniej to miałoby to wyglądać tak:
1. Morrison (do Portland)
2. Thomas
3. Gay
4. Bargnani (do Toronto).
Jima ? Musze sie mu bardziej przyjrzec. F 6-8 wzrostu... To by oznaczalo, ze chca na serio pozbyc sie Milesa. Tylko kto go wezmie, gorzej jeszcze jak Przybilla nie podpisze i pod koszem bedzie wiekszy klopot. Dzieki spabloo za info.
Sorki za brak polskich liter...nie chce mi sie systemu restartowac

Przejrzałem pare filmów i wywiadów z Morrisonem. W sumie spoko gość (notabene diabetyk), ale w defensywie i pod względem szybkości to on nie "świeci". Nie wiem czy dla Blazers to najlepszy pick. Tym bardziej, że realne wydaje się odejście Przybilli. I wtedy kto na C? Ratliff? Kiepsko to widze.

Van - Wt cze 06, 2006 7:18 pm
Then there are the Los Angeles Lakers. They have the 26th pick, far too low to be in the running for his services, but when coach Phil Jackson and others met with Roy they suggested they might trade up for him...

...Los Angeles has been a steady meeting place because Roy's agent, Arn Tellem, is headquartered there. Teams either put the player through workout paces at a private gym at the Bel Air home of Lakers super fan Steve Jackson or Santa Monica High School, depending on what's available for the agent's agency. Steve Jackson's gym was built as a mini Staples Center, as a shrine to his favorite team, complete with hanging championship banners. On the wall is a piece of the wooden floor from the Forum, the Lakers' former home, and it is signed by Magic Johnson, Kobe Bryant and others, and now Roy...

...For fun, Roy has envisioned himself wearing the uniforms of the Trail Blazers and Lakers.

kore - Wt cze 06, 2006 10:15 pm
Van a to tak na powaznie juz z tym pickiem kminią ?? wiesz pytam czy wg Ciebie to przesądzone i juz odgórnuie gdzies ustalone ale nie powiedziane oficjalnie.

spabloo - Śr cze 07, 2006 6:49 am

spabloo jak możesz powiedz Roy nadaje się na rozgrywajką do trójkątów? no i co ważniejsze jak Twoim zdaniem mogłaby wyglądać jego defensywa przeciwko PG rywali. Zaczynam się zastanawiać co ci Lakers kombinują, jak Jax się w nim zakochał to nic go nie powstrzyma przed poświęceniem na niego Bynuma i chciałbym wiedzieć czy to z punktu widzenia wymagań Lakers od rozgrywającego ma sens
Trójkąty nie wymagają od rozgrywającego (właściwie to nominalnego rozgrywającego) jakiejś spektakularności w kreowaniu gry partnerom. Roy potrafi panować nad piłką. Jest inteligentnym zawodnikiem tak więc czytanie gry nie sprawia mu trudności. Dzięki temu potrafi znaleźć wolnego partnera, a sam jednocześnie stanowi zagrożenie rzutem bądź wejściem pod kosz. Moim zdaniem do trójkątów pasuje idealnie i trochę mnie zdziwiło to, że po workoucie w LA mówiono, że nie radził sobie w nich dobrze. Ale w razie czego miałby co robić w wakacje.

Sprawa obrony wygląda oczywiście nieco inaczej. Roy nie jest typem stopera, ale jego D jest naprawdę solidne. Tyle że w obronie 1 na 1 z niższym, ale szybszym zawodnikiem logiczne, że może mieć problemy. Chociaż Harper też nie był przesadnie szybki, a mimo to potrafił sobie radzić. Jeśli jeszcze do tego dołożyć czarodziejską rękę Jaxa to bardzo możliwe, że Roy wyglądałby dużo lepiej niż w innej drużynie. Moim zdaniem obrona jest znakiem zapytania, ale wszystko wskazuje na to, że chłopak sobie poradzi.

A teraz znów pytanie jak to zrobić, żeby wskoczyć tak wysoko, aby móc zgarnąć Roya? Mówisz Van, że poświęcą Bynuma. To może być jednak za mało. Żeby jego wartość była większa, to musiałby chyba brać udział w workoutach . Tak naprawdę jeśli ktoś nie obserwowal go na treningach, to ma niewielkie pojęcie na temat postępów w grze. I stąd Bynum to ryzyko dużo większe niż ktoś kogo można sobie sprawdzić i kogo można było oglądać w meczach o stawkę. Lakers muszą uderzyć wysoko, prawdopodobnie do Portland lub Atlanty. Poza tym nie są pierwszą drużyną, która ma na niego chrapkę. Właściwie każdy team mający wysoki numer wymienia go jako potencjalny wybór (oczywiście wśród kilku innych). Będzie ciężko, ale może wasz GM wreszcie pokaże klasę .

Van - Śr cze 07, 2006 7:36 am
spabloo dzięki za info, gość zapowiada się faktycznie ciekawie hmm

A teraz znów pytanie jak to zrobić, żeby wskoczyć tak wysoko, aby móc zgarnąć Roya? Mówisz Van, że poświęcą Bynuma. To może być jednak za mało.
Wiesz są drużyny, które nie specjalnie potrzebują kolejnego obwodowego gracza np. tacy Hawks jak pod koszem nie będą mieli innej ciekawej opcji bo Aldridge i Thomas polecą wcześniej to kto wie mają Johnsona, Smitha, Childresa czy Williamsa. Bynum jest surowy, ale takie warunki fizyczne jak jego przemawiają odpowiednio do wyobraźni, chyba w tym drafcie nie ma nikogo o jego warunkach fizycznych w ciągu tego roku już urósł i nabrał trochę masy mięśniowej, wydaje się także pracowity a to u młodego wysokiego gracza już naprawdę sporo. Właśnie dlatego nie jestem do końca także przekonany czy Lakers chcieliby go poświęcić na innego debiutanta z drugiej strony Roy może być bardziej przydatny drużynie od razu a na Bynuma trzeba by czekać a Jax może tego nie chcieć. Jednak wydaje mi się dziwne, że Lakers tak owtarcie wykazują nim zainteresowanie, to trochę nie w ich stylu i nie zdziwiłbym się mimo wszystko gdyby jakoś udało im się załatwić sobie wysoki pick i mogąc wybrać Roy'a zdecydowali się na kogoś innego, ale kto wie.

Kain - Śr cze 07, 2006 10:06 am
A to są przewidywania z DimeMag.

http://www.dimemag.com/feature.asp?id=2354

Ja takie rozwiązanie biorę w ciemno

ignazz - Cz cze 08, 2006 8:26 am
Ja takie rozwiązanie biorę w ciemno

Szak - Cz cze 08, 2006 7:14 pm
Jak Kupchak wziął Bynuma, to niech go teraz trzyma i niech coś z tego chłopaka zrobią. Bo wielka nadzieja na drugiego Kareema siedzi na ławie z wyrazem twarzy 50-letniego woźnego. Tyle sie naczytalem w jego obronie i o tym, jaki to prospect, ze sam sie dziwie, ze tego czlowieka Lakers byliby w stanie poswiecic dla pozyskanie jakiejs nie-gwiazdy.

Wirakocza - Cz cze 08, 2006 8:35 pm
Bynuma pamietam z dwoch rzeczy w swoim pierwszym sezonie:
1. Dostał glebe od Tysona przy próbie dunka w Los Angeles w koncowce meczu, a podanie dostal naprawde dobre od Kobasa.
2. I akcji z Shagiem w meczu LA-Heat po której fani LA mieli tygodniową erekcje

Czyli poczatki raczej skromne.......

Maxec - Cz cze 08, 2006 10:13 pm

Bynuma pamietam z dwoch rzeczy w swoim pierwszym sezonie:
1. Dostał glebe od Tysona przy próbie dunka w Los Angeles w koncowce meczu, a podanie dostal naprawde dobre od Kobasa.
2. I akcji z Shagiem w meczu LA-Heat po której fani LA mieli tygodniową erekcje

Czyli poczatki raczej skromne.......

Odniosę się Byku do Twego podpisu a propos HoopsHypa - DEBILE

Van - Pt cze 09, 2006 12:01 pm

Jak Kupchak wziął Bynuma, to niech go teraz trzyma i niech coś z tego chłopaka zrobią. Bo wielka nadzieja na drugiego Kareema siedzi na ławie z wyrazem twarzy 50-letniego woźnego. Tyle sie naczytalem w jego obronie i o tym, jaki to prospect, ze sam sie dziwie, ze tego czlowieka Lakers byliby w stanie poswiecic dla pozyskanie jakiejs nie-gwiazdy.
W Lakers problem jest taki, że każdy tam ciągnie w inną stronę, Jim Buss zostawiłby Bynuma, Jax oczywiście chciałby mieć w tej chwili jak najlepszy skład w końcu kiedy i jeśli Bynum coś będzie znaczył w lidze jego może już nie być.

aha jeszcze coś takiego:
"The Lakers deny it, but rumors persist that they are trying to move up in the draft - with Texas PF LaMarcus Aldridge as the likely quarry - and using Lamar Odom as bait. The Bulls, owners of the No. 2 pick, may bite if LA throws in Chris Mihm..."

ignazz - Śr cze 21, 2006 8:42 am
raptors!

majac pare CV CB zdecydowanie postawiłbym na morrisona SF z talentem rzutowym, bardziej sprawdzonego niż Włoch, ktory powtarzam nie potrafi zbierać na poziomie europejskim nie mówiac o NBA. porównania z dirkiem w kontekście walki na deskach Niemca w finałach, phiiiii

Jednak majac sporo dziur w składzie ( PG calderon jako S5 jeszcze za młody, SG Mo plus niepewny Mike) da Adasiowi sporo minut i najwieksze szanse na ROTY!

Bulls z Thomasem jako brakującym zwierzakiem? Jesli próba sciągniecia All stara nie wypali jest to najlepsze co można zrobić.

bobki mają wtedy do wyboru rudiego ( który dubluje geralda lub Aldridga - Okafora) Jeśli ucieknie im PG ( na co sie zanosi, Brevin)
trzeba bedzie łatac dziurę na 1 ( Williams lub Foyle w rozliczeniu?)

portland weżmie co zostanie a dla mnie najciekawszy wybór ma atlanta.
Pożyjemy zobaczymy.

Top 5 bez Włocha??????????

Kily - Śr cze 21, 2006 8:52 am

bobki mają wtedy do wyboru rudiego ( który dubluje geralda lub Aldridga - Okafora) Jeśli ucieknie im PG ( na co sie zanosi, Brevin)
trzeba bedzie łatac dziurę na 1 ( Williams lub Foyle w rozliczeniu?)
Przecież oni mają Feltona i nawet jak ucieknie im Brevin, to później mogą poszukać jakiegoś zmiennika dla Raymonda. A żeby nie dublować, mogą wziąć w sumie Roya, który by tam pasował.

Van - Śr cze 21, 2006 10:36 am

raptors!
majac pare CV CB zdecydowanie postawiłbym na morrisona SF z talentem rzutowym, bardziej sprawdzonego niż Włoch, ktory powtarzam nie potrafi zbierać na poziomie europejskim nie mówiac o NBA. porównania z dirkiem w kontekście walki na deskach Niemca w finałach, phiiiii
ja na miejscu Raptors jeśli nie przehandlują picku np. coś słyszałem o Sixers i Dalembercie wybrałbym Aldridge'a lub Thomasa. Mimo wszystko starałbym się Bosha wystawiać raczej jako PF niż środkowego, jednak mam przeczucie, że mogą jednak wymienić ten pick i Dalembert obok Bosha to mógłby być naprawdę ciekawy duet wokół, którego można by budować resztę drużyny. Liga zmierza co raz bardziej w kierunku szybkości i atletyczności i dlatego Morrison z jakiegoś powodu dziwnie zalatuje mi następnym Dunlevy'm i mimo tego, że wydaje się jednym z najbardziej gotowych do gry od zaraz to coś mi mówi, że będzie bustem chociaż mogę się tutaj mylić, ale po prostu tego typu gracze mnie nie bardzo przekonują gdybym potrzebował koniecznie SF brałbym Gay'a.

spabloo - Śr cze 21, 2006 7:19 pm

Liga zmierza co raz bardziej w kierunku szybkości i atletyczności
Bo niektórzy gracze nie umieją rzucać . W przeciwieństwie do Morrisona. Adam na workoutach trafia z niesamowitą skutecznością. I co ciekawe linia rzutów za 3 punkty z NBA nie sprawia mu problemów. Na szczęście są tacy zawodnicy jak Nowitzki, którego kariera pokazuje, że w odpowiednim systemie porządny strzelec może poprowadzić drużynę do sukcesów.

gdybym potrzebował koniecznie SF brałbym Gay'a
Patrząc z perspektywy Lakers? Jeśli tak to OK, ale jeśli z perspektywy drużyny, która nie ma w swoich szeregach franchise playera z prawdziwego zdarzenia, to warto zaryzykować z Morrisonem. Gay może być doskonałym dodatkiem, który będzie bronił i dorzuci 15 punktów na mecz, ale nic nie wskazuje na to, aby mógł ciągnąć drużynę do sukcesów. Ja bym go bardzo chciał w Orlando, ale są rzeczy które mnie jednak w nim denerwują (pasywność) i nad którymi powinien mocno pracować (słabiutki kozioł).

Van - Śr cze 21, 2006 7:41 pm
spabloo na pewno o tych młodych wiesz dużo więcej ode mnie, ale ilu graczy w typie Morrisona dobrze zapowiadających się zawodziło ten Dunlevy, wcześniej Van Horn, Szczerbiak czy nawet w pewnym momencie będący niby świetny Stojak, sam nie wiem ten typ gracza to dla mnie raczej dodatek do drużyny mającej wszystko inne poza dobrym shooterem. Nowitzki to oczywiście przykład, że wokół kogoś takiego można zbudować świetny zespół i nawet jego niedoskonałości defensywne w odpowiednich warunkach ukryć, ale Dirk to wyjątek.

Bunia - Śr cze 21, 2006 10:34 pm
No to toronto chyba rzeczywiście chce wybrać tego Morrisona, gdyż zwiększają swoją siłę podkoszową. Dokonali wymiany z SAS gdzie do toronto przyszedl Rasho, a w 2 stronę poszedł Erick Williams i Mat Bonner. W sumie tylko jedno mnie interesuje... po jakiego h...a toronto przejeło tak wielki i długi kontrakt Nesterovica będzie on raczej tylko rezerwowym, a zarabiał krocie.... chyba że chcą póścić go dalej

spabloo - Cz cze 22, 2006 7:22 am
Widzisz Van gdbybyśmy mieli teraz w lidze takich zawodników jak Bird, Chambers czy Majerle to zarówno scouci jak i kibice mieliby inny pogląd na Morrisona i Reddicka. Podobnie było Barkleyem i modą na PF w okolicach 2 m lub nawet poniżej, czy Europejczykami po sukcesach Nowika i Gasola. Owszem ostatnie przykłady białasów przychodzących do ligi wskazują, że nie powinno im się udać, ale czy na pewno? O Reddicku mówi się, że będzie drugim Trajanem Langdonem, ale nikt jakby nie dostrzega, że JJ grał ostatni sezon na niewiarygodnym poziomie do którego Landgon się nie zbliżył. Poza tym zmierzono go na równe 6-5 w butach (a mówiło się, że nie ma nawet podawanych 6-4), a więc wzrost jest już do zniesienia na SG (Langdon ma bodajże 6-3). Podobnie podchodzi się do sprawy z Morrisonem. Jest on zdecydowanie bardziej kreatywnym graczem niż Peja i wygląda na to, że ma większy zasięg rzutu niż Szczerbiak (choć tu trzeba powiedzieć, że jest słabszy fizycznie). Nikt nie będzie mu kazał grać jako PF, tak jak miękkiemu Van Hornowi (i może nie zniszczą go kontuzje). Dunleavy od początku wydawał się nieporozumieniem, a poza tym jego zaletą miała być wszechstronność.

I rzeczywiście jeśli Toronto ładuje się w Nesterovica, to po co mieliby jeszcze brać teraz 4-ego wysokiego? Tak więc albo sprzedaż picku, albo Morrison. Jeśli pograłby na poziomie 17-18 pkt. w debiutanckim sezonie, to Toronto liczyłoby się w walce o PO. A Rasho przyda się do stawiania zasłon .

ignazz - Cz cze 22, 2006 8:37 am

No to toronto chyba rzeczywiście chce wybrać tego Morrisona, gdyż zwiększają swoją siłę podkoszową. Dokonali wymiany z SAS gdzie do toronto przyszedl Rasho, a w 2 stronę poszedł Erick Williams i Mat Bonner. W sumie tylko jedno mnie interesuje... po jakiego h...a toronto przejeło tak wielki i długi kontrakt Nesterovica będzie on raczej tylko rezerwowym, a zarabiał krocie.... chyba że chcą póścić go dalej

Van - Cz cze 22, 2006 9:24 am
tu spabloo możesz mieć faktycznie rację akurat w Raptors wydaje się, że Morrison może jednak pasować, teraz sprowadzili wzmacniająć strefę podkoszową Rasho Bosh to już jeden z najlepszych wysokich i Morrison może go fajnie uzupełniać, także faktycznie co raz bardziej logiczny w ich sutuacji wydaje się wybór Morrisona.

Van - Pn cze 26, 2006 11:36 am
James White to LA at #26?

James White returned to Los Angeles today for his 2nd workout with the Lakers, a source confirmed to DraftExpress. The workout was “extremely competitive,” according to one source in the gym and “one of the longer ones the Lakers have conducted so far,” according to another. White worked out with British power forward Joel Freeland, Stanford senior Dan Grunfeld and another unnamed big man. Our source in the gym went on to say that White “shot the lights out” and “dunked on the big men repeatedly.” He emphasized his “ridiculous” leaping ability time and time again and mentioned that he “can’t imagine how anyone can be more athletic than him.” The Lakers got a good look at how the players might fit in their Triangle offense with the various drills they ran, and White’s passing and ball-handling skills tested out extremely well. White measured out at 6-7 1/2 in shoes with a 7-foot wingspan. Lakers owner Dr. Jerry Buss made a rare appearance at the workout and was reportedly impressed, as were GM Mitch Kupchak and Head Coach Phil Jackson. According to one of our readers, both Kupchak and Jackson were on separate LA radio shows today talking about the need for drafting an athletic wing with defensive skills that has the ability to shoot the three, with Kupchak mentioning looking at a 4 year player. White fits the ball for all of those needs and is a great fit for the Triangle offense due to his point forward skills, having played quite a bit of point for Cincinnati over the past three years.

White is reportedly looked at as a first round talent by the various shoe companies, and is on the verge of landing a 6 figure contract. His first class athleticism makes him potentially one of the more marketable players in this draft class.

To get a visual of why the shoe companies covet his feet, take a look at the following 3 ½ minute highlight reel we dug up on Youtube.com
link

emjey23 - Pn cze 26, 2006 11:42 am

nie no wszystko fajnie na 26 miejscu taki wybór by mi zdecydowanie pasował tylko dlaczego tak wyskakany, atletyczny swingman grający w defensywie miałby być tak nisko spabloo coś jest z nim nie tak cóż gdyby go Lakers wzięli to w najgorszym wypadku mieliby oprócz Bryanta pewniaka na jeszcze jednego uczestnika All-Star Weekend

Podobno z White'em jest kilka problemów, np taki że jest chudzinką i nie za bardzo chce mu się pracować nad podpakowaniem, zasięg rzutu niezbyt duży, nie był gwiazdą nawet w NCAA, więc niewielu mu prorokuje wielką karierę w NBA itp, itd.Mimo to ja bym go w Lakers bardzo chętnie widział.

ignazz - Pn cze 26, 2006 1:51 pm
w najgorszym wypadku mieliby oprócz Bryanta pewniaka na jeszcze jednego uczestnika All-Star Weekend

Graboś - Pn cze 26, 2006 5:14 pm
Muszę powiedzieć że podoba mi się ten James White, reczczywiście musi on mieć kilka wad skoro jest szansa na wybranie go z tak dużym numerem, ale według mnie warto go wziąć, to że nie jest on zbyt przypakowany, wydaje mi się nie jest problemem, w NBA musiałby nad tym popracować, a jeśli by mu się nie chciało to, za długo miejsca w lidze nie zagrzeje, a paczki ma naprawdę pierwszej jakości.

josephnba - Śr cze 28, 2006 2:22 pm
No i już dziś drafcik, sporo się wokół niego dzieje, szczególnie dużo mówi się o Bulls. Wcześniej Marion, teraz powraca sprawa Garnetta, za którego Minny chciałaby T.Thomasa, Denga (czemu nie Noca) i Tysona. Ciekawa propozycja niepowiem, ale chyba nadal mało realna, choć kto wie, może Kev zmieni zdanie na temat Bulls i jednak zechce tutaj zawitać...

No cóż. Dziś draft, a w sumie nadal nie wiadomo jak będzie wyglądała pierwsza trójka, poza wyborem nr2, jeśli oczywiście wcześniej Rapsi nie podpieprzą Bykom Tyrusa . Colangelo siedzi cicho, przecieki dotyczące Bargianiego były od początku, ale czy faktycznie Raps zaryzykują z nim jako nr.1? W sumie był już azjata z jedynką, teraz czas na europejczyka z takim numerem...

Chętnie obejżę to na żywo. Pytanie tylko, czy ktoś wie czy i jeśli tak to gdzie to poleci? W USA pójdzie na ESPN więc jest duża szansa, że i my będziemy mogli to zobaczyć. W sumie mnie interesuje tylko pierwszych 16 miejsc, ale o pierwszej na chacie bede

Carter#15 - Śr cze 28, 2006 4:58 pm

Colangelo siedzi cicho, przecieki dotyczące Bargianiego były od początku, ale czy faktycznie Raps zaryzykują z nim jako nr.1?
Na ich miejscu nie robiłbym tego. Szkoda tego 1 picku w przypadku niewypału. Millicicia zostawmy juz w spokoju, za to Jasikievicius mial byc wielka gwiazda, a tak naprawde byl sredniej klasy rezerwowym. Andrea to inny typ zawodnika, ale....Morrison jest lepszym kandydatem. Przyniesie Rapsom oprocz dobrej gry wysokiego gracza sporo kasy, bo Adam jest juz gwiazdą no moze gwiazdeczka. Zaryzykuja Bulls moim zdaniem.
Mój typ na TOP3:
1. Morrison
2. Bargnani
3. JJ Redick
Biały draft
Pozdro

josephnba - Śr cze 28, 2006 7:14 pm

Mój typ na TOP3:
1. Morrison
2. Bargnani
3. JJ Redick
Biały draft
PozdroJJ w trójką? Bez szans, nie doiść, że na workoutach okazał się strasznie jednowymiarowy to jeszcsze to dziwna kontuzja. Wątpię, żeby znalazł się w TOP10, choć na temat draftu to ja raczej mało wiem

Z Bulls też chyba nikt nie będzie ryzykował. Jeśli Thomas zostanie po pierwszym wyborze to raczej właśnie jego wezmą, przynajmniej tak wszedzie się mówi/pisze. Wątpię, żeby Pax wziął Bargieniego choć kto go tam wie. Jedno jest pewne- ma chłop rękę do draftu...

Carter#15 - Śr cze 28, 2006 8:30 pm

JJ w trójką? Bez szans, nie doiść, że na workoutach okazał się strasznie jednowymiarowy to jeszcsze to dziwna kontuzja. Wątpię, żeby znalazł się w TOP10, choć na temat draftu to ja raczej mało wiem

Podejrzewam ze o drafcie wiem jeszcze mniej, ale na JayJay'a musialem zatypować bo jestem fanem DUKE

Draft mozna sledzic na:
http://www.e-basket.pl
http://www.nba.com

Mala statystyka do draftu przystepuja zawodnicy z 26 krajów
84 z USA
4 z Chorwacji
3 z Grecji
po 2 z Brazylii, Izraela, Rosji, Senegalu, Ukrainy i uwaga Wielkiej Brytani
po 1 z Wenezuela, Turcja, Szwajcarii, Szwecji, Hiszpanii, Słowenii, Serbii i Czarnogóry, Puertoriko, Nigerii, Litwy, Włoch, Niemiec, Francji, Chin, Kanady, Białorusii i Austrii.
Pozdro

tomaszan - Śr cze 28, 2006 9:31 pm
"The Boston Celtics acquired second-year Portland Trail Blazers point guard Sebastian Telfair for the No. 7 pick in Wednesday's NBA draft, as well as one or two other players"

Zatem Portland będzie wybierać z nr 4, 7 i 30, no i może naprawdę się wzmocnić. Dwa numery w pierwszej siódemce to już coś. A swoją drogą jeśli to ma być wzmocnienie Pierce'a, to szkoda słów. Poza tym odpada trade Bostonu o jakim było głośno, to jest z Phillą: Iverson za Szczerbiaka i nr 7.

Bunia - Śr cze 28, 2006 10:03 pm
No boston troche sobie spieprzył sprawe jak dla mnie, Telfair wdg mnie nie będzie takim mocnym wzmocnieniem, ale z Westem moze sie dobrze uzupełniać, Portland jak dla mnie dobry ruch, szkoda tylko że w tak słabym drafcie...

Carter#15 - Śr cze 28, 2006 10:11 pm

No boston troche sobie spieprzył sprawe jak dla mnie, Telfair wdg mnie nie będzie takim mocnym wzmocnieniem, ale z Westem moze sie dobrze uzupełniać, Portland jak dla mnie dobry ruch, szkoda tylko że w tak słabym drafcie...
A moze Sebe szykuja na 1 pod AI? a AI pozyskaja w wymianie z Jazz i 76ers.

Draft za 50 minut

danp - Śr cze 28, 2006 10:22 pm
Zapraszam Carter na czata, i nie tylko ciebie rzecz jasna.
Wlasnie podali na ESPN ze Toronto bierze "na 100%" Bargnaniego, a Bobcats biora Morrisona, to sa ostatnie wiadomosci ze studia ESPN.
Do zobaczenia na czaciku...

NY-PiXo - Śr cze 28, 2006 11:25 pm
a mi jebany chat niedziała :/

bogans - Cz cze 29, 2006 12:21 am
ale siara Houston dostanie Gaya aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

tomaszan - Cz cze 29, 2006 6:20 am
No to wydaje się, że najlepiej na tym całym biznesie wyszli PTB. Dostali naprawdę świetną dwojkę zawodników: jednego pod kosz, drugiego strzelca. Ściągnięcie Aldridge'a możne oznaczać koniec Randolpha, od którego Aldridge może (i powinien) być znacznie lepszy (no chyba że w PTB się zmanieruje). No a Roy to mój faworyt do Magic i szkoda mi go w Portland .
Zastanawiam się co zrobiło Houston. Wymiana Gay'a za Battier'a nie ma moim zdaniem sensu. Battier nie będzie już lepszym zawodnikiem (a jest naprawdę przeciętny), zaś Gay ma zadatki na świetnego grajka: z dobrym rzutem i obroną, a to rzadkość.

ignazz - Cz cze 29, 2006 7:28 am

Zastanawiam się co zrobiło Houston. Wymiana Gay'a za Battier'a nie ma moim zdaniem sensu. Battier nie będzie już lepszym zawodnikiem (a jest naprawdę przeciętny), zaś Gay ma zadatki na świetnego grajka: z dobrym rzutem i obroną, a to rzadkość.

Jmy - Cz cze 29, 2006 7:59 am
I runda

1. Toronto Raptors Andrea Bargnani, Forward, Italy
2. Chicago Bulls (from New York) LaMarcus Aldridge, Forward, Texas (to Portland)
3. Charlotte Bobcats Adam Morrison, Forward, Gonzaga
4. Portland Trail Blazers Tyrus Thomas, Forward, Louisiana State (to Chicago)
5. Atlanta Hawks Shelden Williams, Forward, Duke
6. Minnesota Timberwolves Brandon Roy, Guard, Washington (to Portland)
7. Boston Celtics Randy Foye, Guard, Villanova (to Minnesota via Portland)
8. Houston Rockets Rudy Gay, Forward, Connecticut
9. Golden State Warriors Patrick O'Bryant, Center, Bradley
10. Seattle Supersonics Saer Sene, Forward, Senegal
11. Orlando Magic J.J. Redick, Guard, Duke
12. N.O./Okla. City Hornets Hilton Armstrong, Center, Connecticut
13. Philadelphia 76ers Thabo Sefolosha, Guard, Switzerland (to Chicago)
14. Utah Jazz Ronnie Brewer, Guard, Arkansas
15. N.O./Okla. City Hornets (from Milwaukee) Cedric Simmons, Forward, North Carolina State
16. Chicago Bulls Rodney Carney, Forward, Memphis (to Philadelphia)
17. Indiana Pacers Shawne Williams, Forward, Memphis
18 Washington Wizards Oleksiy Pecherov, Center, Ukraine
19. Sacramento Kings Quincy Douby, Guard, Rutgers
20. New York Knicks (from Denver) Renaldo Balkman, Forward, South Carolina
21. Phoenix Suns (from L.A. Lakers) Rajon Rondo, Guard, Kentucky (to Boston)
22. New Jersey Nets (from L.A. Clippers) Marcus Williams, Guard, Connecticut
23. New Jersey Nets Josh Boone, Forward, Connecticut
24. Memphis Grizzlies Kyle Lowry, Guard, Villanova
25. Cleveland Cavaliers Shannon Brown, Guard, Michigan State
26. L.A. Lakers (from Miami) Jordan Farmar, Guard, UCLA
27. Phoenix Suns Sergio Rodriguez, Guard, Spain (to Portland)
28. Dallas Mavericks Maurice Ager, Guard, Michigan State
29. New York Knicks (from San Antonio) Mardy Collins, Guard, Temple
30. Portland Trail Blazers (from Detroit) Joel Freeland, Forward, United Kingdom

II runda

31. Portland Trail Blazers James White, Guard, Cincinnati (to Indiana)
32. Houston Rockets (from New York) Steve Novak, Forward, Marquette
33. Atlanta Hawks Solomon Jones, Foward, South Florida
34. Los Angeles Clippers (from Charlotte) Paul Davis, Center, Michigan State
35. Toronto Raptors P.J. Tucker, Forward, Texas
36. Minnesota Timberwolves (from Boston) Craig Smith, Foward, Boston College
37. Minnesota Timberwolves Bobby Jones, Foward, Washington (to Philadelphia)
38. Golden State Warriors Kosta Perovic, Forward, Croatia
39. Milwaukee Bucks (from Houston) David Noel, Forward, North Carolina
40. Seattle Supersonics Denham Brown, Guard, Connecticut
41. Orlando Magic James Augustine, Forward, Illinois
42. Cleveland Cavaliers (from Philadelphia) Daniel Gibson, Guard, Texas
43. New Orleans/Okla. City Hornets Marcus Vinicius, Forward, Brazil
44. Orlando Magic (from Milwaukee) Lior Eliyahu, Foward, Israel (to Houston)
45. Indiana Pacers Alexander Johnson, Forward, Florida State (to Memphis via Portland)
46. Utah Jazz (from Chicago) Dee Brown, Guard, Illinois
47. Utah Jazz Paul Millsap, Forward, Louisiana Tech
48. Washington Wizards Vladimir Veremeenko, Forward, Belarus
49. Denver Nuggets Leon Powe, Forward, California (to Boston)
50. Charlotte Bobcats (from Sacramento) Ryan Hollins, Center, UCLA
51. Los Angeles Lakers Cheick Samb, Center, Senegal (to Detroit)
52. Los Angeles Clippers Guillermo Diaz, Guard, Miami
53. Seattle SuperSonics (from Memphis) Yotam Halperin, Guard, Israel
54. New Jersey Nets Hassan Adams, Guard, Arizona
55. Cleveland Cavaliers Ejike Ugboaja, Forward, Nigeria
56. Toronto Raptors (from Miami) Edin Bavcic, Forward, Bosnia (to Philadelphia)
57. Minnesota Timberwolves (from Phoenix) Loukas Mavrokefalidis, Center, Greece
58. Dallas Mavericks J.R. Pinnock, Guard, George Washington (to L.A. Lakers)
59. San Antonio Spurs Damir Markota, Forward, Croatia (to Milwaukee)
60. Detroit Pistons Will Blalock, Guard, Iowa State

PS. Phila nie wybiera jednego z lepszych (o ile nie najlepszych) PG tego draftu, może jednak Allen zostanie, ale bardziej prawdopodobne, ze do tej wymiany pomiedzy Bostonem zostanie zaproszony jeszcze trzeci zespoł Tak przynajmniej ja to widze... Nie rozumiemtylko dlaczego on (Marcus Williams) został wybrany dopiero z 22 numerem? Cos tu nie gra... Swoją drogą to troche dziwny ten draft. A może nawet bardzo dziwny.

ignazz - Cz cze 29, 2006 8:05 am
Nie rozumiemtylko dlaczego on (Marcus Williams) został wybrany dopiero z 22 numerem? Cos tu nie gra...[/b]

Wróbel - Cz cze 29, 2006 9:03 am
Przyznam szczerze, że jako fan Raptors byłem nieco wqrzony za ten wybór Bargnaniego. Ale Darretti nieco mnie uspokoił.

Wiele na chacie się mówiło o tym, że Bosh będzie grał na C, Villanueva zostanie zwolniony, Rasho na ławie...

Ale fakty są takie, Bosh nie nadaje się na środek, Cywil ma przedłużony kontrakt na pare lat więc nie odejdzie, Rasho na duży kontrakt, więc łatwo się go nie pozbędziemy. Pozostaje możliwość wymiany z udziałem #1 tegorocznego draftu z dodatkiem w postaci np. James'a za kogoś super. Takie rozwiązania są możliwe ponieważ ten wybór nie mógł być taki prosty, widziałem jak telefony się urywały przed ogłoszeniem wyboru w szatni Raptors, gdzie Colangelo pewnie dostawał jakieś propozcyje

Ja wiem tyle, że u nas Bargnani jest nieprzydatny, wysokie pozycje są obsadzone, a on jako słaby defensor i zbieracz pod tablicami nie znajduje uznania w moich oczach.

Carter#15 - Cz cze 29, 2006 9:46 am

Nie rozumiemtylko dlaczego on (Marcus Williams) został wybrany dopiero z 22 numerem?
Mówili podczas draftu ze wynosił laptopy ze szkoły. Może bali się o swoje?

Wygrani:
PTB - Mają 4 graczy z 1 rundy w tym dwóch z TOP6. Będą groźni. Nie są w stanie moim zdaniem awansować do PO, ale już w tym sezonie mogą pokazać zęby, a za rok? Kolejny wysoki numer i może już cos więcej?
Memphis - nie dość, że wyhujali Houston (tak tak, ten Battier będzie mniej warty od Rudego Geya. Koleś jest wielki, szybki... Do tego bardzo dobry rozgrywający Kyle Lowry, bardzo szybki, dobry w obronie. Memphis tylko z 24 pickiem są chyba zwycięzcą tego draftu.
Cavs - Dobry shooter i dobry PG... Cavs są w 95% Ready do sezonu.
Magic - JJ Redick naprawdę jest dobry - fani Orlando uwierzcie mi
Suns - Potrzebują dobrego SF. Z 21 a tym bardziej z 27 numerem go nie znajdą. Zarobili, pozbyli się kontraktu.

Przegrani:
Knicks - 20 wybór - Oto kilka commentow z yahoo:

The Knicks draft who? Renaldo Balkman, a 6-6 forward who in three seasons at South Carolina never averaged double digits?
Przed 29 =
Up next, the Knicks and Train Wreck Thomas. Is Sam Bowie available? Jesus Shuttleworth? Jimmy Chitwood? Air Bud?
Mówili o nim ze gwiazda 2 rundy draftu. Czemu nie Marcus Williams????
Za 29 pick piateczka dla Thomasa. Mardy Collins - wielki człowiek na rozgrywającego. Dobry w obronie, słabo rzucający (no chociaż jeden nie będzie rzucał).
Boston - Jak dla mnie to PTB ich okradło
Houston - Ojojoj co za Turnover...

A Toronto na Italii dobrze wyjda

Podobali mi się zajebiście kibice NYK. Te transparenty "Sell Knicks", "Thomas Out" + gwizdy i komentarze dla ESPN. No Thomas dlugo nie posiedzi.

"The most bizarre thing is Isiah Thomas is already a lame duck coach and executive and he takes a guy who doesn’t look capable of helping right away?"

Pozdro dla ludzi co byli wczoraj na Czacie

torontos - Cz cze 29, 2006 10:07 am

Przyznam szczerze, że jako fan Raptors byłem nieco wqrzony za ten wybór Bargnaniego.
A mnie cholera nadal trzyma No poporstu może ja jestem ograniczony ale nie jestem w stanie zrozumieć co widzi w nim Colangelo. Dopóki ten człowiek nie zacznie potwierdzać tego pierwszego miejsca czyli grać w granicach 18-20pkt i 7-8zb to będzie dla mnie to zmarnowany pick.

Bargnani Hater - It's ME

Ja wiem tyle, że u nas Bargnani jest nieprzydatny, wysokie pozycje są obsadzone, a on jako słaby defensor i zbieracz pod tablicami nie znajduje uznania w moich oczach.
POPIERAM

PZDR dla czatowiczów

tomaszan - Cz cze 29, 2006 12:22 pm
Właśnie odwrotnie:
pomimo klęski w PO S.B. jest ukształtowanym, bardzo dobrym do tego defensorem który gra twardo i umozliwi Tracenu powrót na 2.
bedzie miał sporo otwartych pozycji a w obronie zagra jako last man back

bardzo dobry ruch, owszem Gaya niedawno przypisywano jako top 3 ale to dalej prospect

Tracy nie zamierzał czekać i jeśli houston się nie połamie to Texas w tym roku rządzi
houston to zespól bezsprzecznie najlepszy jeśli chodzi o udział w loterii ( jak zdrowy0 a w drafcie pozyskali doswiadczenie i twardość w obronie

spabloo - Cz cze 29, 2006 6:42 pm
No to jedziemy .

Toronto: Andrea Bargnani, PJ Tucker
To nie koniec. To nie może być koniec, bo jeśli to koniec to koniec . Nie widzę możliwości grania 3 PFami, a bez klasycznego SF i kogoś kto mógłby spełniać rolę centra. Bargnani się na C nie nadaje, bo jego głównym atutem jest gra na dystansie. Na SF jest za wolny. Jeśli nie sprzedadzą Villanuevy to po prostu będzie marnotrastwo talentu. Bargnani może być bardzo dobrym zawodnikiem w przyszłości (sporo przed nim pracy), ale Toronto nie jest dla niego odpowiednią drużyną. Nie typowałbym go także do nagrody ROTY.
Tucker to fajny wybór, ale pod pewnymi warunkami. II runda to zawsze mniejsza presja więc często można wyłowić coś ciekawego nie idąc za "głosem ludu". PJ jest takim właśnie zawodnikiem. Tyle że jego największym atutem są... zbiórki. Toronto brakuje rozgrywającego i jeśli nie czają się na jakiegoś PG z FA, to wydaje się, że mogli zaryzykować z Gibsonem lub Brownem. Poza tym można by się przyczepić dlaczego nie mieli opcji z kupieniem picku np. od Phoenix? Taki manewr zastosowali Magic w 2004 roku i rok później zaczęli czerpać z tego korzyści. Marcus Williams, panie Colangelo, Marcus Williams...

Portland: LaMarcus Aldridge, Brandon Roy, Sergio Rodriguez, Joel Freeland
Rzadko się zdarza, żeby jedna drużyna wyciągnęła w I rundzie aż 4 zawodników. Sygnał jest jasny: kierunek kompletna przebudowa (szkoda tylko, że największy wrzód na tyłku wciąż pozostaje w drużynie). W sumie to chyba ta wymiana z Chicago to tak bardziej na pozbycie się Khyrapy . Bo LaMarcus i tak dostępny byłby z 4-ką. No i majstersztyk z Royem. Teraz trzeba spokojnie pozwolić im się rozwijać (Aldridge musi więcej jeść ). Pozostałem dwójki niestety nie znam (o Freelandzie to nawet nie słyszałem).

Charlotte: Adam Morrison, Ryan Hollins
Można się spierać czy powinni wziąść Gaya czy Morrisona. Ja uważam, że dobrze zrobili. W tej chwili bardziej potrzebują strzelca, bowiem zawodnika w stylu Gaya mają już w osobie Geralda Wallece'a. Morrison od razu powinien dawać im sporo punktów i ciągnąć ich w ofensywie. Bobcats mają kim ukryć jego słabe umiejętności defensywne. Drugi ROTY w w historii będzie pochodził z klubu z Charlotte? Bardzo prawdopodobne.
Hollins miał fajne momenty w Tournamencie, ale nie powinien odegrać w lidze większej roli.

Chicago: Tyrus Thomas, Thabo Sefolosha
Ciekaw jestem tego Szwajcara. Czy był wart więcej niż Brewer i Carney? Thomas od pewnego czasu wydawał się oczywistym kandydatem do Chicago i co ciekawe chyba było jakieś ziarno prawdy w plotkach, że miał obiecany wybór (dodatkowo trafiono w przypadku Atlanty i Sheldena, a więc te obietnice wyboru to nie bajka wymyślana przez pismaków). Czy fani Chicago będą cierpliwi? Nie traktowałbym Tyrusa jako zbawcy. Może pokazać trochę fajerwerków w trakcie sezonu, a jego prawdziwą wartość powinniśmy poznać za kilka lat.

Atlanta: Shelden Williams, Solomon Jones
Z dwóch największych potrzeb czyli podkoszowca i rozgrywającego rozwiązali to pierwsze. Williams będzie im trzymał deskę, do tego dorzuci trochę punktów, da solidną defensywę. Niby wszystko co pozwalałoby się cieszyć z wyboru z nr 5, ale... No właśnie. Czemu Atlanta nie pohandlowała? 3 drużyny wybierające za nimi wymieniały się w najlepsze, a Hawks nie zaryzykowali. Ponadto Williams spadł tak nisko... Pozostaje im jeszcze handel stadem swingmanów. BTW dobrze, że nie wzięli kolejnego .

Minnesota: Randy Foye, Craig Smith, Loukas Mavrokefalidis
Foye powinien do nich pasować, ale to zdecydowanie za mało, żeby KG mógł spokojnie czekać na przyszły sezon i rezerwować sobie kwiecień na PO. Za mało radykalizmu w tym ruchu. Poza tym Roy jest moim zdaniem lepszym koszykarzem, więc wymiana z Portland była mało sensowna. Może pokazał im na workoutach coś czego mi nie udało się dostrzec. A ten Grek to chyba trafił do NBA za nazwisko .

Memphis - Rudy Gay, Kyle Lowry, Alexander Johnson
Co prawda oficjalnie jeszcze do transferu nie doszło, ale skoro wszyscy już to tak traktują, to i ja sobie na to pozwolę. Moim zdaniem to obok Portland najwięksi zwycięscy tego draftu. Gay już teraz może dawać w obronie to co Battier, a dysponuje o wiele lepszym rzutem z półdystansu więc opłacało im się jak cholera. Do tego energizer w postaci Lowry'ego i solidny drugorundowy wybór w postaci Johnsona. Załatali dziury i ogólnie są dziś lepsi niż przed draftem. Brawo!

Resztę pozwolę sobie dokończyć jutro.

ignazz - Pt cze 30, 2006 8:12 am
[quote="tomaszanSorry, ale znacznie wyżej cenię Gay'a niż Battiera. Faktem jest, że dopiero zaczyna, ale będzie się rozwijał i to szybko, zaś Battier powyżej pewnego (bardzo średniego) poziomu nie wyskoczy.

Viruz - Pt cze 30, 2006 12:34 pm
Ja mam taka prośbę czy ktoś mogłby napisać coś o wyborach Philly w tym drafcie ? Jacy to zawodnicy i czy będą pasować do Sixers...Za bardzo nie wiem o nich zbyt wiele i chciałbym wiedzieć...

tomaszan - Pt cze 30, 2006 2:29 pm
Ja mam taka prośbę czy ktoś mogłby napisać coś o wyborach Philly w tym drafcie ? Jacy to zawodnicy i czy będą pasować do Sixers...Za bardzo nie wiem o nich zbyt wiele i chciałbym wiedzieć...

Strona 2 z 3 • Zostało wyszukane 311 postów • 1, 2, 3

0000_menu