HSN - Pt lut 13, 2009 9:03 am
Z góry mówię, że transfery, salary, podatki to nie moja działka ale...
To czy Lamar zostanie zależy IMHO od dwóch rzeczy:
1. Czy zdobędziemy mistrzostwo, ewentualnie jak nam pójdzie w P-O. Można grać za mniejszą kasę, jeśli obniżka pensji jest jednocześnie ceną sukcesu (drużyny i w związku z tym zawodnika również). Jak sukcesów nie ma, to równie dobrze można ich nie odnosić gdzie indziej, ale za większą kasę.
2. Czy ktoś zaoferuje więcej niż LAL. To jest contract year Odoma, a gość zgodził się na rolę szóstego zawodnika i ma najgorsze cyferki w karierze. Niby wszyscy wiedzą, że może więcej, ale czy zaoferują mu dużą kasę niejako w ciemno? Inni GM mogą spróbować coś na tych jego słabych cyferkach ugrać i powiedzieć "tak, wiemy Lamar, że możesz więcej, że grałeś w systemie LAL, ale prawda jest taka, że w ostatnim sezonie miałeś średnio tylko X punktów i Y zbiórek i my za to dużo kasy nie damy".
Ten drugi punkt staje się powoli nieaktualny, ponieważ Odom gra ostatnio jakiś kosmos i wykręca takie statystki, że głowa boli.
Jeszcze jedna sprawa. Jak wiemy Lamar nie jest typowym zawodnikiem NBA, który uważa, że jest najlepszy, ciągle chce mieć piłkę i zarabiać kupę kasy. Jemu odpowiada stanie w cieniu i taką rolę Lakers mogą mu zaproponować. Pytanie czy pozycja "sixth man" to już nie jest cień zbyt głęboki dla Lamara. Druga, trzecia, nawet czwarta strzelba drużyny byłaby OK, ale wchodzenie z ławki jest dla LO nieco upokarzające. I tu wracamy do punktu pierwszego. IMHO będą sukcesy, Lamar zostanie, nie będzie, to odejdzie. Ale sukcesy się zapowiadają.
Me Myself and I - N lut 15, 2009 12:02 pm
âśSo, we always say these old crocodiles, these alligators that patrol the lanes, have a long life span. So it would be great to see (OâNeal) back someday and, you know, coaching him.â
Setup - N lut 15, 2009 4:18 pm
Myślę, że powiedział tak, bo... musiał. Przecież gdyby stwierdził, że O'Neal jest mu kompletnie niepotrzebny i byłby nieodpowiednią opcją biorąc pod uwagę obecny skład Lakers, to zostało by to źle odebrane po tylu latach współpracy. Nie tylko przez Shaqa. Myślę, że to czyste spekulacje i na tym się skończy. Nie widzę pozbywania się np. Odoma za O'Neala, który już mało pogra. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.
Chyba, że jako free agent (nie wiem kiedy kończy mu się kontrakt z Suns), na niskim kontrakcie.
Mich@lik - Cz lut 19, 2009 6:31 am
The Memphis Grizzlies added depth to the teamâs frontcourt by acquiring Chris Mihm from the Los Angeles Lakers, Grizzlies General Manager and Vice President of Basketball Operations Chris Wallace announced today. The Grizzlies also received cash considerations in exchange for a 2013 protected second round draft pick. The 7-0, 265-pound center holds career averages of 7.5 points, 5.3 rebounds and 1.02 blocks in 20.1 minutes in eight seasons with the Cleveland Cavaliers, Boston Celtics and Lakers.
PI3TR45 - Cz lut 19, 2009 10:08 am
I znów $$ na przedłużanie w LATO:)
jakim cudem? skoro on i tak spada po sezonie??
protected 2nd rnd draft pick... protekcja na drugą rundę i to 2013? lol, nie widziałem czegoś takiego jeszcze
HSN - Cz lut 19, 2009 11:29 am
Ja wiem, że jesteśmy w "saving $ mode", ale oddawanie rezerwowego centra, kiedy podstawowy jest kontuzjowany i kiedy Phil zaczął nim grać więcej minut? Trochę dziwne, nie? Widocznie Jackson uznał, że Pau poradzi sobie na C, póki co, a Bynum wróci na P-O. A może to przez tą bójkę na treningu?
Szkoda, lubiłem go, mimo tej jego nieporadności, a moja kobieta uważała go za najprzystojniejszego gracza Lakers.
Born2ball - Cz lut 19, 2009 11:40 am
Mihm nie gral nic. Jego wystepy przynosily wiecej strat niz pozytku. czy sie zablokowal psychicznie przez to, ze nie dostawal minut ? nie wiem, ale co ogladam mecz i Jax postanawia go wystawic, to widze faceta, ktory kompletnie sobie nie radzi na boisku. Bledy w obronie, a jezeli mowiac o ataku, to go praktycznie nie ma, to wyglada tak, jakby w ogole nie trenowal i wszedl na parkiet po 3 latach, kroki, straty.. jak najbardziej sluszna decyzja, bylo to tylko kwestia czasu.
Qpa - Cz lut 19, 2009 2:08 pm
I znów $$ na przedłużanie w LATO:)
jakim cudem? skoro on i tak spada po sezonie??
protected 2nd rnd draft pick... protekcja na drugą rundę i to 2013? lol, nie widziałem czegoś takiego jeszcze
Jendras - Cz lut 19, 2009 3:03 pm
Do deadline zostało jeszcze kilka godzin. Niemniej wątpię, żeby Lakers zrobili jeszcze jakiś deal. Zaoszczędzili ze 2 miliony, dostali trade exception i miejsce rosterze - kto wie, może podłapiemy jakieś weterana z buyoutu.
badboys2 - Cz lut 19, 2009 3:43 pm
deadline jest o godzinie 12 czasu wschodniego usa. wiec o 18 naszego chyba. na nba.com dali zly licznik.
bardzo dobry ruch. oszczedzamy sobie kase i dajemy miejsce w skladzie. byc moze jakis ciekawy weteran bedzie na rynku.
z nim czy bez niego nawet jezeli nie bedzie bynuma mozemy wygrac misia. jego minuty spokojnie moze przejac mbenga, ktory nie tylko mniej zarabia ale i jest wiekszym fighterem.
szkoda chlopaka. przystojny byl to fakt. ale kontuzje i daleki miejsce w skladzie spowodowaly, ze nie mial okazji powrocic do swojej dawnej dyspozycji. sory ale nikt nie wroci grajac w co 3 meczu 5 minut. w memphis pogra i powalczy o kontrakt.
podsumowujac. chlop mial minimalny wplyw na nasza gre. wiecej bedzie ogrywany powell. oszczedzamy kase, ktora bedzie mozna wydac w przyszlym roku.i zostawiamy sobie mozliwosc siegniecia po weterana na playoffs. ale nie wydaje mi sie to potrzebne.
zastanawiajace te czy bojka miala jakis wplyw na ten ruch. i trzeba przyznac, ze zaskakujacy ruch. malo kto sie tego spodziewal.
travisc - Cz lut 19, 2009 4:11 pm
Bardzo dobry ruch moim zdaniem. Pozbywamy się kompletnie niepotrzebnego zawodnika i jakie plusy ?
-Dodatkowa kasa na kontrakty
-Więcej czasu dla Powella chociażby
-Można podpisać jakiegoś weterena lub kogoś po prostu lepszego przynajmniej do końca sezonu po czym i jego kontrakt spadnie
-Mimo wszystko pick w 2013 gratis A zawsze można go do innego tradea dorzucić
Ja jako fan Odoma i Arizy bardzo się cieszę
Qpa - Pn mar 02, 2009 10:37 am
No i huj. Minął 1 marca, więc nikogo kto mógłby nas wspomóc w Playoffs już nie zatrudnimy. Po wczorajszym meczu zastanawiam się czy Lakers sobie przypadkiem w kolano nie strzelili tym oddaniem Mihma. Mbenga jest ok w garbage time, ale wpuszczanie go na parkiet przy wyrównanym wyniku to stąpanie po cienkim lodzie. Nie chciałbym panikować, ale oglądając ten mecz uzmysławiałem sobie jacy jesteśmy beznadziejni. Jakiś Vujacic, Farmar, Mbenga...co to k*** jest. Mamy 2 miesiące do końca sezonu. Niech ten Phil weźmie ich w końcu wychędoży bo niektórzy czują się w tym zespole zbyt pewnie. Dałby pograć więcej nowym ziutkom, to może jeden z drugim zaczęli by się coś starać.
Jendras - Pn mar 02, 2009 2:18 pm
Qpa:
Liczy się data zwolnienia, nie podpisania kontraktu. Wczoraj wykupiono kontrakty Smitha i Goodena, wcześniej Heada - wszyscy oni ciągle mogą zagrać w play-offach. Nie sądzę jednak, żeby któryś z nich do nas trafił. Dwaj pierwsi trafią prawdopodobnie do Cavs i Spurs, Head będzie raczej szukał klubu, który zaoferuje mu więcej minut gry (chociaż chętnie widziałbym go w LA).
Co do Mbengi, to naprawdę sądzisz, że Mihm poradziłby sobie wczoraj lepiej? Poza tym, jak wroci Bynum, to mamy pod koszem komplet i nawet dla Powella może nie starczyć minut. Tymczasowo poradzimy sobie z tym co mamy.
Na nasz rezerwowy backcourt momentami nie mogę patrzeć i mam nadzieję, że Mitch coś z tym zrobi po zakończeniu sezonu. Tak czy inaczej, to tylko jeden mecz, Farmar z Vujacicem jeszcze nie raz nam się przydadzą. Liczę jednak, że zwłaszcza Brown dostanie jeszcze szansę.
Qpa - Wt mar 03, 2009 6:41 am
Musiałem coś źle przeczytać i uznałem, że to jakaś zasada wprowadzona w tym roku, bo w sumie w poprzednich latach tak nie było. Boston zatrudnił Cassella rok temu, czy Mavs Tyronna Lue po tym terminie. Ale masz rację oczywiście, więc moje wypociny o Mihmie możesz już uznać za niebyłe Myślałem, że mamy już zamkniętą drogę do Playoffowych wzmocnień.
Jackson powiedział wczoraj, że Lakers na pewno będą się kontaktować z agentami Drew Goodena, Joe Smitha i Luthera Heada. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wracając do tematu Mbengi i Mihma, to nie twierdzę, że ten drugi by sobie lepiej poradził przeciwko Shaqowi, ale grając przeciwko niemu warto mieć na ławce coś więcej niż samego DJ'a. Gościu się w tym meczu wyraźnie obesrał, a że Phil nie miał innej alternatywy to musiał nim grać. Mając dwóch rezerwowych centrów można wpuszczać ich rotacyjnie. Wystarczy sobie przypomnieć czasy Shaqa Lakers i sposób w jaki grali wtedy rywale. Na parkiecie pojawiali się środkowi z samego końca ławki, tylko po to, żeby go parę razy mocniej sfaulować i dać trochę wytchnienia podstawowemu centrowi. Ale może zbytnio histeryzuję bo w końcu ile razy w roku gramy przeciwko Suns?
Ten mecz oglądało się tragicznie i same czarne myśli próbowały przedrzeć się przez moją korę mózgową.
W lecie do wzięcia będą Mike Bibby i Andre Miller, dwaj gracze których zawsze chciałem mieć w Lakers na pozycji rozgrywającego. Any chances?
Pablo248 - Cz mar 05, 2009 8:24 am
Ja wszystko rozumiem,zbieranie i oszczedzanie kasy na Odoma i Arize, ale najgroźniejsi rywale się wzmacniaja(wczoraj Spurs kogos podpisał i myslą poważnie o Goodenie).Boston i Cavs też porobiły znaczące zakupy.A My co? Morrison w ogóle nie gra, Brown tez tylko ogonki a grę naszych PG(szczególnie jeśli chodzi o asysty i obronę)lepiej pominąć milczeniem. Czy naprawdę nie ma na rynku jakiegoś gracza na tej pozycji,którego moglibyśmy kupić lub wymienić? Dalej uważam,że powinniśmy powalczyć o Marburego, kiedy była na to szansa.
Jendras - Cz mar 05, 2009 6:49 pm
Qpa:
O Millerze też myślałem. Nie jest to idealne rozwiązanie i raczej krótkookresowe, ale przydałby się, bo to klasowy zawodnik, poza tym Jackson kiedyś go nazwał swoim ulubionym rozgrywającym, o ile dobrze pamiętam. MLE (jeśli sytuacja finansowa pozwoli na taki wydatek) lub s'n't może wchodzić w grę, chociaż sądząc po plotkach przed deadline, sporą chrapkę na Dre mają Blazers, także może być ciężko.
Bibby przypuszczalnie zostanie w Atlancie. Tak czy inaczej wątpię, żeby Lakers w ogóle byli zainteresowani, bo Mike ogólnie broni chyba gorzej od naszych rozgrywających. :]
Pablo:
Cavs, Celtics czy Spurs mieli poważne braki w składzie. My nie jesteśmy w takiej sytuacji - potrzebujemy jedynie zdrowego Bynuma. Lakers ponoć interesowali się Smithem, ale byli praktycznie bez szans, biorąc pod uwagę, że Cavs mogli mu zagwarantować znacznie ważniejszą rolę w zespole. Marbury w obecnej sytuacji moim zdaniem nie wart ryzyka - na wzmacnianie pozycji rozgrywającego przyjdzie czas latem. Poza tym, w rywalizacji o Stephona i tak raczej nie mielibyśmy szans z Bostonem. Celtics na ławce mieli praktycznie tylko House'a, my - Farmara z Vujacicem, a do tego doszedł jeszcze Brown.
Generalnie uważam, że nie powinniśmy się tymi wszystkimi wzmocnieniami rywali przejmować. Jasne, Gooden czy Smith to solidni gracze i powinni pomóc swoim zespołom, ale dla nas najważniejsze jest w tym momencie zdrowie Bynuma. Z Drew w składzie nie mamy co się obawiać Mikki Moore i reszty ferajny :]
Me Myself and I - So maja 09, 2009 11:36 am
Smush Parker Mistrzem Chin
no proszę!
lukaszlk - So maja 09, 2009 12:23 pm
O kurde Smush chyba znalazł miejsce dla siebie odopwiadające jego umiejętnościom Ostatnio się zastanawaiłem gdzie on gra a tu proszę,Chiny i to jeszcze mistrzem został.
Me Myself and I - Cz maja 14, 2009 9:46 am
Significance of Lakers jersey numbers
A cool story about the Los Angeles Lakers' jersey numbers and their significance.
For example, it says that Pau Gasol wears 16 because he was a bench warmer in Spain. The players on the roster wore numbers 4-15, and since he was an "extra" player he wore 16. He says it reminds him of his humble beginnings.
Sasha Vujacic says there are a couple of secret reasons why he wears number 18, but one of them is that several important things happened to him at the age of 18.
Forward Josh Powell wore the number 33 all his life, but when he got to the Lakers he couldn't have it because of some lanky center who was in Airplane! So he chose 21.
Mid-season acquisition Adam Morrison saw his move to the Lakers as a fresh start, so he chose number 6, one that he had never worn in his entire life.
It's an interesting article, but I don't buy it for one second. These are just the stories that players are telling you about the
origin of their numbers, but I've done some detective work to get the real scoop.
Here is the REAL significance of the Los Angeles Lakers' jersey numbers:
* Derek Fisher, 2 - his body fat percentage.
* Trevor Ariza, 3 - the number of people that thought he was good before coming to the Lakers (him, his mother, and some guy in the Dominican Republic who also happens to be named Trevor Ariza).
* Luke Walton, 4 - the number of times he gets asked to prom every day by teenage fans.
* Jordan Farmar, 5 - the number ot fimes he is called "Dumbo" by opposing fans every road game.
* Adam Morrison, 6 - the amount of tissues he needed after his final college game.
* Lamar Odom, 7 - the number of Twitter posts he puts up per hour.
* Sun Yue, 9 - the number of D-League All-Star Games he hopes to play in.
* Shannon Brown, 12 - the height, in feet, that he is capable of jumping when attempting to block a shot.
* Pau Gasol, 16 - the average amount of times he disagrees with a referee's call during the course of a game.
* Andrew Bynum, 17 - his age when he came into the league, and consequently the age he acts whenever he doesn't get his way.
* Sasha Vujacic, 18 - the length, in inches, that he likes to keep his hair.
* Josh Powell, 21 - the number of times he has to say, "I'm telling you, I play for the Lakers!" before they let him into the Staples Center player's lot.
* Kobe Bryant, 24 - the number of shots he must restrain himself from taking per game in an effort to "get his teammates involved", up from 8 during the Shaq years.
* DJ Mbenga, 28 - the number of Dacos he likes to consume after each game...also the number of Kumite's he has won.
Me Myself and I - So cze 06, 2009 10:41 am
garść ploteczek:
Odom:
With his open emotions -- he waves to fans, he laughs with referees, he eats candy bars at halftime -- he is a perfect complement to Bryant's personality.
The potential free agent wanted to prove to the Lakers that they should re-sign him after this season, so what did he do? He agreed to begin each game on the bench, and now has become invaluable from there.
If the Lakers have to choose between re-signing Odom or their other top free agent, Trevor Ariza, this postseason has probably made Odom a higher priority.
"I love it here. . . . It would take an offer that I couldn't refuse for me to leave here, and I don't think that's happening," Odom says. "I expect to be a Laker."
"Yes, yes, he should be back on this team, we need him badly," Pau Gasol said.
"I like to entertain, I feel a real connection here," Odom says
badboys2 - So cze 06, 2009 8:00 pm
odom daje wyrazny sygnal. chce byc lakerem. nawet za mniejsza kase. wciaz pozostaje pytanie. co chcemy zrobic w offseason? i jaka kase na to przeznaczamy. czy jesli zdobeda tytul, to znajdzie sie kasa na luxury? czy w ogole sie znajdzie kasa? co z pozycja pg? ehh
Jendras - N cze 07, 2009 10:06 am
http://cbs2.com/sports/staples.center.l ... 34468.html
ASW w 2011 w LA.
lukaszlk - Pn cze 08, 2009 3:44 am
Właśnei po takim meczu zaczynam myśleć,co będzie jeżeli nei podpiszemy Odoma.
Czasami mu nie siedzi,ok są inni. Ale gosć jest xfactorem wielu meczy i nieraz nas ratuje. Zbiera jak szalony,wiele nam daje. Myślę sobie,co będzie za rok jezeli podpiszemy Arize a jego nie.... Moze nam w pewnym momencie RS i w serii Po zabraknąć jego zbiórek,szczególnie w ataku ( w obronie moze moznaby go Powellem zastąpić,ale w ataku tego już nei da się zrobic). Strasznie mnie to martwi ,że moze tego braknąć.
Pamiętam w tamtym roku chodzil plotki,że jeżeli zdobędziemy mistrza Buss wyłoży większą kasę,zeby utrzymać druzynę w tkaim skłądzie jak jest teraz.Aż tyle to on pewnie nei wyda,ale może wola Lamara pozostania w LA jeszcze cos podziała.
Jeszcze pomóc moze Mitch "Midas", ale jeżeli wygramy w tym roku może będą jakeiś szanse...
badboys2 - Pn cze 08, 2009 3:54 am
sprawa jest prosta. jezeli wygramy misia w tym roku to tylko dzieki odomowi. zwyciestwa vs. cavs i c's z rs byly jego wielka zasluga. pamietacie dd w samej 3q w qarena? najwazniejsze zwyciestwa w po tez byly przy jego wielim udziale. odom mial byc wielkim zaworem bezpieczenstwa przy bynumie. mozna bylo go handlowac w wakacje. ale managment pokazal, ze dobrze zrobiono pozostawiajac go w skladzie.
gdy bynum gral swoje mozna bylo odstawic nieco odoma, ale bynum to wciaz bardzo ryzykowna inwestycja i imo musimy wylozyc kase na pozostawienie takiego frontcourtu. bo taki frontcourt na najblizsze 5 lat daje nam pewnosc grania o najwyzsze cele. inna sprawa, ze przez takie granie odoma wzrasta jego cena. i choc w dobie kryzysu nie powinna dojsc do tego co zarabia teraz, to juz 7-8 baniek na sezon jak najbardziej.
dobrze, ze pozbylismy sie radmana i kontrakt adama zaraz spadnie....
Jendras - Pn cze 08, 2009 9:18 am
Bez rozgrywającego mocarny frontcourt niczego nam nie gwarantuje.
Born2ball - Pn cze 08, 2009 8:49 pm
sprawa jest prosta. jezeli wygramy misia w tym roku to tylko dzieki odomowi.
Odom to swietne wsparcie w tych PO, ale bez przesady z takimi teoriami
Brown to jest dobry material na rozgrywajke, ale z 2giej strony to bardziej takie combo z sg. Jezeli nauczy sie TO i grania z cala reszta, to moze byc bardziej przydatny niz to co bedziemy mogli pozyskac. Bo ja wole zostawic Odoma i Arize, niz stracic kogos z tej 2jki i lapac fajnego PG (pewnie takie rozwiazanie byloby lepsze dla Lakers, ale fan sie przywiazuje do graczy ze swojej druzyny :])
Jendras - Wt cze 09, 2009 12:08 pm
Rozumiem, też jestem kibicem.
A Brown to osobna sprawa. Trzeba go zostawić, ale rozgrywającego pozyskać i tak. Fisher jest stary, Vujacic i Farmar słabi. Za rok z tą obstawą możemy nawet nie wygrać konferencji. Potrzebujemy kogoś, kto odciąży Bryanta w konstruowania ataku, dogra dobrą piłkę wysokim i wzmocni obronę. Inaczej zdrowy Boston wykorzysta nasze braki tak jak rok temu. Zwłaszcza, że jakoś nie wierzę, że Jackson nagle zacznie grać po 30 minut Brownem i posadzi na ławce Fisha. Akurat potencjalnych kandydatów się znajdzie, kwestia czy uda się to pogodzić z zatrzymaniem Arizy i Odoma. Myślę, że będziemy potrzebowali kolejnej magicznej sztuczki Kupchaka. Ale poczekajmy do końca finałów, bo sporo zależy od ich wyniku.
badboys2 - Wt cze 09, 2009 4:09 pm
jendras to powiedz mi jakie scenariusze przewidujesz w wypadku:
a. wygrania finalow
b. nie wygrania finalow
myslisz, ze jezeli misia nie zdobedziemy, o pozegnamy sie z odomem czy ariza? na korzysc jakiegos solidnego rozgrywajka?
z 2 strony jezeli nie wygramy misia to nie przez braki na pozycji pg tylko brak wsparcia z lawki i bynuma grajacego jak gra.
ale widmo nie zdobycia misia sie oddala wiec tajemnica poliszynela jest to co stanie sie po. i chyba wszystko zalezy od pieniedzy i tego ile zamierzamy wydac wlacznie z podatkiem. cz w ogole zamierzamy placic podatek?
jest tylko jedna mozliwosc pozyskania fajnego rozgrywajacego. szukac klubu szukajacego oszczednosci. wcisnac im kontrakt morrisona i wyciagnac jakiegos pg, ktory zarabialby taka kase.
jedyny wartosciowy pg jaki przychozi mi do glowy to hinrich. ale wiadomo jakie on ma stos z kb.
najlepszym wyjsciem byloby tu chyba sciagnac np kidda. za minimum dla weteranow. chyba, ze on jeszcze chce misia. ale mysle, ze majac a lawce fisha i browna minimum rok kidd moglby u nas pograc. 2 lata to max. i moze jak spadnie kontrakt waltona sciagniemy kogos.
Jendras - Wt cze 09, 2009 5:00 pm
cz w ogole zamierzamy placic podatek?
Podatek i tak zapłacimy, nawet jeśli puścimy wszystkich wolnych agentów. Kwestia jak duży.
Jeśli chodzi o scenariusze, to uważam po prostu, że wygranie mistrzostwa zwiększa szanse zatrzymania tego składu. Ariza pozostaje priorytetem tak czy siak. Wymieniając go za rozgrywającego, zastępujemy dziurę na pg dziurą na sf.
Jak pozyskać rozgrywającego? Za samego Morrisona guzik dostaniemy. Kidd za minimum? Zbyt piękne, spokojnie dostanie MLE gdzie indziej. Hinrich byłby świetny, numer jeden na mojej liście. Kidd i Miller - FA, Felton, Jack - zastrzeżeni, ale imo do wzięcia w s'n't. Jeśli chodzi o transfery, to zastanawiam się, jak z dostępnością Delonte Westa. Można jeszcze próbować pozyskać wyższy pick. Z drobniejszych ruchów, np. Charlie Bell, Keyon Dooling, Anthony Parker.
i moze jak spadnie kontrakt waltona sciagniemy kogos.
travisc - Wt cze 09, 2009 10:19 pm
Sytuacja dziwna bo teoretycznie do trójkątów PG nam nie potrzeba, a ta sprawa wydaje się najpilniejsza.
In Brown I trust
Niemniej nie całkiem w next season.
Szczerze mówią nie widzę super kandydatów na rynku FA.
Wymiana ?
Wg mnie za pg puścić możemy Farmara, Mbengę, Morrisona (choć ja ciągle mam nadzieję, że wypali) i Vujacica.
Szczerze powiedziawszy z tej czwórki całkowicie to ja tylko w Farmara NIE wierzę.
Mbenga - co można powiedzieć jak gra ogony ?
Vujacić - gorszy sezon. Zdarza się. Jak w następnym się to powtórzy to wtedy OUT.
Morrison - ma potencjał. Może załapie. Nie chce drugiego C.Butlera.
Moim zdaniem jeszcze rok z takimi PG jak mamy możemy się pomęczyć.
Dla mnie ważniejsza jest pozycja rezerwowego SG bo tu bez formy Saschy serio nikogo nie mamy.
Jendras - Śr cze 10, 2009 2:14 pm
Moim zdaniem jeszcze rok z takimi PG jak mamy możemy się pomęczyć.
Dla mnie ważniejsza jest pozycja rezerwowego SG bo tu bez formy Saschy serio nikogo nie mamy.
Czy aby głowa Cię nie boly? :]
Zmiennik dla Bryanta to pryszcz, kropla w morzu potrzeb. Gdyby to był nasz najpilniejszy problem, to hoho, moglibyśmy spać spokojnie. Zmiennika można spokojnie poszukać wśród weteranów szukających szansy na zdobycie pierścienia, tylko że my się wrąbaliśmy w ten kontrakt Vujacica. Nasi rozgrywający słabo bronią, słabo podają, nie potrafią wykorzystać wysokich, potencjalnie naszego olbrzymiego atutu, nie potrafią odciążyć Bryanta, który w praktyce jest nie tylko pierwszym egzekutorem, ale też playmakerem (a do tego sezonu jedynym dobrym obrońcą na obwodzie). Żeby tego było mało, Fish z Farmarem przestali trafiać (38% z gry Fisha w tych play-offach).
Wolni agenci? Tak jak pisałem: Kidd i Miller wśród weteranów, Felton i Jack zastrzeżeni, z pomniejszych, częściowych rozwiązań jest Anthony Parker.
Wg mnie za pg puścić możemy Farmara, Mbengę, Morrisona (choć ja ciągle mam nadzieję, że wypali) i Vujacica.
Born2ball - Śr cze 10, 2009 4:22 pm
Nie sądzę, żeby w lidze znalazł się aż taki bałwan, który weźmie Vujacica.
travisc - Cz cze 11, 2009 9:52 am
Moim zdaniem jeszcze rok z takimi PG jak mamy możemy się pomęczyć.
Dla mnie ważniejsza jest pozycja rezerwowego SG bo tu bez formy Saschy serio nikogo nie mamy.
Czy aby głowa Cię nie boly? :]
Zmiennik dla Bryanta to pryszcz, kropla w morzu potrzeb. Gdyby to był nasz najpilniejszy problem, to hoho, moglibyśmy spać spokojnie. Zmiennika można spokojnie poszukać wśród weteranów szukających szansy na zdobycie pierścienia, tylko że my się wrąbaliśmy w ten kontrakt Vujacica. Nasi rozgrywający słabo bronią, słabo podają, nie potrafią wykorzystać wysokich, potencjalnie naszego olbrzymiego atutu, nie potrafią odciążyć Bryanta, który w praktyce jest nie tylko pierwszym egzekutorem, ale też playmakerem (a do tego sezonu jedynym dobrym obrońcą na obwodzie). Żeby tego było mało, Fish z Farmarem przestali trafiać (38% z gry Fisha w tych play-offach).
Wolni agenci? Tak jak pisałem: Kidd i Miller wśród weteranów, Felton i Jack zastrzeżeni, z pomniejszych, częściowych rozwiązań jest Anthony Parker.
Wg mnie za pg puścić możemy Farmara, Mbengę, Morrisona (choć ja ciągle mam nadzieję, że wypali) i Vujacica.
Jendras - Cz cze 11, 2009 10:02 am
Pozyskanie pg pozwoliłoby wykorzystać Fishera lub Browna jako zmiennika dla Bryanta. Poza tym, klasowy rozgrywający w dużym stopniu odciążyłby KB, który nie musiałby robić tylu rzeczy na parkiecie. A pozyskanie dobrego gracza wydaje mi się w miarę realne, pod warunkiem, że Lakers uznają to za priorytet. Jak nikt nie weźmie Farmara z Morrisonem, to zostaje MLE lub s'n't Odoma. Najtrudniejsze będzie nie tyle zmalezienie pg, co zatrzymanie jednocześnie wszystkich wolnych agentów. Być może z czegoś trzeba będzie zrezygnować.
badboys2 - Cz cze 11, 2009 10:56 am
sytuacja wcale nie jest tak fajna jak by sie moglo wydawac.
jezeli mamy zrezygnowac z odoma to tylko kosztem jakiegos pg z tej wyzszej polki. kidd za mle? imo nie przejdzie nigdzie. nikt mu tyle nie da. tzn da, ale on tego nie przyjmie! to jest jego ostatnia szansa na misia. te 2 najblizsze sezony. wiec imo wyladuje za minimum dla veteranow w jakims kontenderze. no chyba, ze chce pozostac w dallas, ktorzy pewnie i tak dadz mu najwiecej i wciaz bedzie mial szanse na granie w playoffs. i to wszystko. moze pozyskaja shaqa i bedzie last dance dla wszystkich.
ale imo kidd przejdzie gdzies w te wakacje. gdzies gdzie bedzie mogl pograc i zdobyc misia. wypisz wymaluj lakers. ostatni dzwonek panie kidd!
tu jednak duzo zalezy od samego kidda. od jego widzimi sie i tego gdzie bedzie chcial zdobyc misia. plotki dot. kidda i lakers pojawiaja sie od mniej wiecej 2000 roku wiec nie zdziwi mnie jak bedzie duzo na ten temat w te wakacje. ale po tych po bylo widac, ze kidda sa to ostatnie podrygi w tej lidze.
innych weteranow nie widze. hinrich i miller. imo ten 2 to strzal w 10. tylko to jest rownoznaczne z odpuszczeniem odoma. i trzeba sklonic sixers do s'nt i udzialu w wymianie. ale jak znam zycie sami zrobia wszystko by millera zatrzymac. watpie zeby sixers dali sie namowic na wersje oszczednosciowa czyli farmara i morrisona.
bardzo jest tez mozliwy taki ruch:
lakers przedluzaja arize,odoma,browna i powella
graja pol sezonu i patrza jak rozwinie sie bynum. jezeli bedzie mozna oprzec na nim gre wymienia odoma za jakiegos fajnego rozgrywajka. moze nawet pakiet sg+pg.
jezeli bynum nie spelnni oczekiwan, zatrzymaja odoma a sprobuja poszukac tanszego pg za kontrakt morrisona+farmara. ale wtedy placimy wyzszy podatek. wtedy w wakacje szukamy sposobu na wymienienie bynuma za jakiegos rezerwowego centra i backup sg.
morrison jest nasza najwieksza karta przetargowa w te wakacje. ale ciezko znalezc pg z porownywalnym kontrakte, potencjalem i grajacym w takim zespole, ktory szuka oszczednosci.
ariza dostanie pelne mle. lakers beda chcieli cos ugrac. moze uda im sie cos uczknac. ale watpie by ariza sie na to zgodzil. odom dostanie cos ok 30/4. w takim wypadku to byloby ok 13baniek na sezon.
travisc - Cz cze 11, 2009 11:09 am
Możecie się niezgodzić, ale dla mnie puszczenie Odoma za kogokolwiek na pozycji PG (może z wyjątkiem Paula) jest nie do przyjęcia. Póki Jax będzie to będą trójkąty, a póki będą trójkąty póty dobry PG to max co nam potrzeba, a lepszego grajka niż Odom do tego systemu nie znajdziemy. Poza tym nawet jak Jax się zmieni to Panowie ... po kij oddawać gracza który świetnie gra, dobrze się tu czuje i pasuje ? Tak jak go rok temu broniłem tak będę i teraz.
Ze spadających kontraktów to Odom i Ariza to dla mnie na 100 % obaj do zatrzymania !
Powella też bym chciał, ale nie kosztem powyzszej dwójki.
Kidd ? To już nie ten Kidd co kiedyś, ale na pewno więcej niż Fish. Za minimum jak najbardziej. Za więcej NIE MA MOWY nawet jak dla mnie.
Miller - chyba możemy pomarzyć.
Hinrich - kogo byście dali w zamian ? Serio pytam bo wątpię, że Bulls by chcieli pakiecik Morrison + Farmar.
Jendras - Cz cze 11, 2009 2:09 pm
No to po kolei:
Kidd. Mavs mogą mu zaoferować nawet więcej niż MLE, jeśli nie będzie chciał zostać, to w kolejce znajdzie się parę silnych zespołów gotowych wydać więcej niż minimum, choćby Cleveland, może Portland. Nawet jeśli pozyskamy Kidda za minimum, to po dodaniu Arizy, Odoma i Browna nasze salary wyniesie jakieś 94 miliony. Z podatkiem - 117!!! Buss nie jest skąpcem, ale co innego chęć zatrzymania całego składu, a co innego nierozważne szastanie pieniędzmi. Mówi się, że chce zamknąć wydatki na drużynę w kwocie 100 milionów. Powodzenia.
Hinrich z nich wszystkich jest moim zdaniem dla nas najlepszy. Pakiet Morrison + Farmar + Yue by styknął, ale nawet jeśli Byki na to pójdą, to ciągle zbyt drogie rozwiązanie (patrz wyżej). Druga opcja to jakaś większa wymiana z Odomem.
Miller - mooooże za MLE.
Nie wiem skąd przekonanie, że Odom jest stworzony do trójkątów? To nieprawda. Odom najlepiej czuje się w szybszej grze, zwłaszcza, kiedy ma piłkę w rękach i sporo przestrzeni pod koszem. W triangle radzi sobie różnie, biorąc pod uwagę, że jego koszykarska inteligencja nie jest na topowym poziomie. Jackson ma rok do końca kontraktu. Dla mnie sprawa jest oczywista: NIE MA MOWY, żebyśmy na kolejny sezon zostali z tą samą obstawą rozgrywających. Jeśli uda się wszystkich pogodzić - ok. Jeśli trzeba będzie wybrać - playmaker jest ważniejszy niż Odom. Koniec kropka.
Z Bynumem jedynym znakiem zapytania jest jego zdrowie. Ale o jego wymianie możecie zapomnieć. Bynum zostaje. Za dużo w niego zainwestowaliśmy, nie poświęciliśmy go nawet dla Bryanta, to i dla Odoma tego nie zrobimy. Dla mnie sprawa wygląda tak: jeśli Drew znów odniesie poważną kontuzję, to o tytule za rok raczej możemy zapomnieć, bez względu na to, czy będzie Lamar, czy rozgrywający zamiast niego.
po kij oddawać gracza który świetnie gra, dobrze się tu czuje i pasuje ?
travisc - Cz cze 11, 2009 2:47 pm
tCO do Bynuma to dla mnie jest on którąś tam opcją. Ani nie pierwszą ani nawet drugą. Nie można budować zespołu o gracza z taką kontuzjogennością.
Reszta rzeczy co do Odoma. Wiem, że perspektywa dobrego PG jest kusząca, ale jak widzisz potem naszą sytuację podkoszową ?
Podpisujemy dobrego PG, a pod koszem mamy Gasola (znowu będzie musiał grać po 40+minut?), łamliwego Bynuma, dobrego ale jako back-up na kilkanaście minut Powella, i Mbengę, który grywa ogony ?
Szczerze. Jak to widzisz ? Bo dla mnie sytuacja trochę ciężka. Myślisz, że coś by jeszcze zostało na solidnego grajka ? Chyba, że wtedy puszczamy dwójkę owell i Mbenga za kogoś lepszego, ale wtedy nota bene nam 3 podkoszowców tylko zostanie. Bez ironii pytam jak to widzisz.
Jendras - Pt cze 12, 2009 8:04 pm
Zdrowy Bynum to podstawa naszej obrony i pewna opcja ataku. Zdecydowanie kluczowy element naszej przyszłości. Ta jego kontuzjogenność to nie jest taka oczywista sprawa - weź pod uwagę, że miał do tej pory dwa poważniejsze, dość pechowe urazy, które jednak jakiegoś trwałego uszczerbku na jego atletyzmie nie zostawiły. Poza tym jednak praktycznie żadnych kontuzji, kręconych kostek, częstych, drobnych urazów świadczących o tym, że nie wytrzymuje trudów sezonu. Trudna sytuacja i jakieś ryzyko na pewno. Z drugiej strony wysoki, będący podstawą obrony i jeszcze prezentujący coś sobą w ataku to rzadkość i bardzo ważny element mistrzowskich składów. Kogoś takiego raczej i tak nie pozyskamy, więc trzeba uwzględnić w planach AB. Czy duet Odom-Gasol wystarczy, kiedy przyjdzie w przyszłości do rywalizacji np. ze zdrowymi Celtics? Wątpię. Bryant nie młodnieje i to też trzeba uwzględnić.
Zmiennik pod kosz to nie jest raczej tak trudny element do znalezienia. Po pierwsze, masz weteranów szukających pierścienia, jak McDyess czy Joe Smith. Niedrodzy, a w tym sezonie pokazali, że ciągle przydatni. Latem wolni agenci. Po drugie, jeśli robimy jakąś większą wymianę za rozgrywającego, to przy tej okazji można spróbować wyciągnąć wysokiego. Albo jeśli Odom odejdzie, a na jedynkę przeznaczymy MLE, to Farmar + Morrison pójdą na wymianę. Bez wątpienia potrzebujemy pewnego zmiennika w takiej sytuacji, ale niekoniecznie za 10 milionów za sezon. Możliwości sporo, trudno cokolwiek przewidywać, bo tak naprawdę nie wiemy, ile wydawać będzie skłonny Buss. Tak na dobrą sprawę to jego decyzja, czy zechce zapłacić Odomowi. Bo jak się będzie trzymał tych sztywnych 100 baniek, to mamy w sumie około 7-8 milionów na wszystkich - Arizę, Odoma, Browna, jak i dodatkowe wzmocnienia. I wtedy raczej kicha - z czegoś trzeba będzie zrezygnować, gdzieś podjąć ryzyko. Kupchakowi ciężko będzie zwolnić wystarczająco dużo dodatkowej kasy. Pozostaje nam liczyć, że jeśli wygramy mistrzostwo, to Buss uzna, że drużyna zasłużyła, żeby pozostać w takim składzie i pozwoli zatrzymać wszystkich. Skończy się sezon, to przyjrzymy się sprawie dokładnie :]
badboys2 - So cze 13, 2009 10:51 am
w sumie mozemy zamknac ten temat, bo fisher trafiajac te 2 trojki zxapewnil sobie granie w przyszlym sezonie. minimum do asg i minimum jako starter:d
zatem w te wakacje lakers odpuszczaja szukanie nowych pg. pozostana przy tych 3 ktorych maja. sprobuja pewnie zatrzymac wszystkich fa tego lata.
a w trakcie sezonu zobacza czy taka obstawa pg daje rade. farmar w contract year, perspektywiczny brown.
a jak cos nie wyjdzie dojdzie do zmian w trakcie sezonu.
nie wyobrazam sobie lakers siegajacych w trakcie sezonu po joe smitha czy innego pf'a czy pg. wiemy jak phil lubi zmiany. skonczy sie tak ja kw przypadku jima jacksona, adama morrisona i kilku innych pozyskanych w trakcie sezonu. wyjatki to ariza i brown ale oni dostali szanse gry dopiero po pewnym czasie. taki jest phil i 10 tytul tego napewno nie zmieni. wrecz przeciwnie. jeszcze jakies pytania?:)
Van - So cze 13, 2009 11:20 am
nie wiem czy Fish sobie cokolwiek zapewnił, jak dla mnie to tylko potwierdził jak dobrze go mieć, ale na takie momenty, a nie na całe mecze czy serie, pokazał jak potrzebny jest taki weteran, ktry moze odgrywac role trenera i w razie czego ręka mu nie zadrży w ważnym momencie, jak Horry pod koniec u nas czy w Spurs, czy jak Shaw, ale tak tym meczem jak i całym sezonem Fish pokazał, że starterem juz byc nie powinien.
Co do zmian to tez nie przesadzaj i Ariza i Brown dosc szybko zyskali zaufanie Phila trudno by zaczęli grac od razu zwłaszcza w druzynie gdzie chętnych do gry nie brakowało, nie mówiąc o pozyskaniu natychmiastowego wzmocnienia jak było z Gasolem gdzie z miejsca zaczął odgrywac czołową rolę.
PI3TR45 - So cze 13, 2009 12:03 pm
Dokładnie, nie wiem co Ty tu bb2 za farmazony wypisujesz:]
co sobie Fish zagwarantował? grę w Lakers tak, ale to zagwarantował podpisując kontrakt (na pewno go nie wytrade'uja ze względu na córeczkę). Ale grę min. w S5? jaja sobie robisz? nawet jakby seriami trafiał game winnery, a we wcześniejszych fazach meczu był dziurą w obronie to i tak jest max zmiennikiem. Nie wiem po co w S5 wypuszczać kolesia, który cały mecz gra padakę, ale potrafi w końcówce coś zagrać. Przecież to się koplletnie kupy nie trzyma. Najprostsza logika mówi, że koleś gra jakieś 15-20 min w meczu jako rezerwowy i ew kończy 4 kwartę. Tyle.
I musisz bb2 przy tych swoich ocenach przestać kierować się wyłącznie emocjami i prawie wyłącznie ostatnim meczem (meczami). Jak Vujek czy Fish trafią 2-3 trójki, albo zagrają coś ciekawego, to od razu dawałbyś im po 10 mln na rok na 10 lat, a co! a prawda jest taka, że obaj kaszanią (ten drugo dodatkowo ze względu na wiek) i kierując się taką swoją sympatią i zostawiając swoje ulubione pionki (Vujek, Fish, Turiaf, ale pewnie i Radman, Walton) zabrakło by Ci kasy na Arizę i Odoma. Chyba nie muszę opisywać w jak ciemnej dupie zostawiłoby to Lakers.
Także więcej chłodnej kalkulacji, mniej emocji, bo te zazwyczaj źle podpowiadają...
Jeśli chodzi o nasze potrzeby to rezerwowy SG jest absolutnie na końcu listy. Nie wiem po co wydawać kolejną kasę na to skoro i Fish da radę tam z ławy pograć (jak to czynił w Jazz) i brown też coś może tam zagrać. Ponadto nie słyszałem nic, żeby Vujek się gdziekolwiek wybierał, więc po co nam SG?
a na ściągnięcie kogokolwiek za MLE nawet nie liczę, oby udało się zatrzymać naszą trójkę FA, może Mbengę czy innych pionków/weteranów za minima. Przydałoby się wreszcie, żeby jakiś zdolniejszy weteran przyszedł do Lakers po pierścień, bo ostatnio nas omijali raczej...
badboys2 - So cze 13, 2009 1:06 pm
nie wiem czy mnie zrozumieliscie. prawdopodobnie nie.
1.nigdzie nie napisalem, ze potrzebny nam rezerwowy sg.
2.odnioslem sie teraz do sprawy fishera, poniewaz od dluzszego czasu, czytam jak to musimy pozyskac pg. ze jest to priorytet. ze lepiej odpuscic odoma i poszukac solidnego pg, ktory zagwarantuje jakis poziom. ja nigdzie nie pisalem, ze nie potrzebujemy fishera. chlop wielokrotnie trafial wazne rzuty czy robil wazne akcje. a to trojka z bobkami na dogrywke, a to trojka z nuggets w wcf, a to wymuszenie ofensa z hornets w ostatnich sekundach gdy bylo w kontrze 4-1. lakers wygrali to po dogrywce. chlopak ma niesamowicie duzo takich akcji. i nigdzie nie znajdziecie moj text aby pozbywac sie fisha. wrecz przeciwnie, bo to jest jeden z tych gosci, z ktorymi od zawsze sie utozsamialem. niemniej mam wrazenie, ze to moze nie wyjsc juz nam na dobre. tak jak w 02 po zdobyciu mistrzostwa odpuscili ze wzmocnieniami tak teraz moga uznac, ze fish-farmar-brown wystarczy do obrony tytulu. a tego nie jestem taki pewien. jak i wiekszosc na tym forum.zeszly sezon fisha i ten to jest max jaki moze zagrac. w tym roku widac jak stracil defensywnie. jest wolniejszy.
3.troche przesadzacie w stos. do mojego bronienia sashow i innych tak jak inni przesadzaja w stos do nas fanow lakersow w pewnych sprawach. sashe bronilem jeszcze 2 lata temu. bo wiedzialem, ze to jest kwestia czasu zeby zaczal trafiac. nie zaczalem go bronic gdy zaczal trafiac. i wciaz nie uwazam, zeby kontrakt sashy byl duza pomylka za rok bedzie mozna go juz komus wcisnac jesli nie bedzie gral tego czego od niego oczekujemy. turiafowi w wakacje bylem w stanie podziekowac za te pieniadze, bo wiedzialem ze to a. za duzo, b. mamy zatrzymac za rok o wiele powazniejsze kaski. do radmanovica nawet i ja stracilem w pewnym momencie zaufanie i mniej wiecej od poczatku tego sezonu bylem za jego transferem. wiec prosze was nie przerysowujcie rzeczywistosci. owszem, z sashy zrobilem rok temu swego rodzaju ikone mojej wiary ale bez jaj. az tak slepo nie stapam po ziemi.
reasumujac 2 sprawy.
1.kto wg was bedzie starterem w przyszlym roku na pg? bedzie to fisher. nawet jak bedzie gral kaszane. w najgorszym wypadku bedzie to farmar.
2.gasol faktycznie zaczal grac z miejsca ale na to zlozylo sie kilka czynnikow.
-nie mielismy innych wysokich.
-jest niesamowicie pojetnym gosciem
w ogole gasol jest najlepszym co moglo nam sie przydarzyc. zdaje sobie sprawe, ze nie byloby go gdyby nie kwame brown, ale jak z perspektywy czasu spojrze na spokojnie co ten gosc gra. moze zadziej niz w grizzlies zdarzaja mu sie mecze na poziomie 30-15 ale jest niesamowity. nawet jak ma slaby dzien robi te swoje minimum dd badz 15-8. nie odkrywam tu ameryki ale gdyby nie on bylibysmy wciaz daleko od tego gdzie jestesmy teraz.
na 101 spotkan w tym sezonie az w 99 robil double digits w punktach. obecnie ma serie 93 spotkan pod rzad z minimum 10 punktami.
PI3TR45 - So cze 13, 2009 2:03 pm
obawiam się, że to Ty nie zrozumiałeś jednak
sprawa rezerwowego SG to temat rozpoczęty przez travisa, wg mnie (i nie tylko) kompletnie chybiony. Byćmoże za mało oddzieliłem obie sprawy z poprzednim poście.
co do Twojego postu bb2, to nieźle zakręciłeś, bo to są dosyć 2 różne spojrzenia:
najpierw:
w sumie mozemy zamknac ten temat, bo fisher trafiajac te 2 trojki zxapewnil sobie granie w przyszlym sezonie. minimum do asg i minimum jako starter:d
badboys2 - So cze 13, 2009 4:38 pm
pi3tr45
no wlasnie to wy/ty mnie nie zrozumiales.
piszac: "fisher trafiajac te 2 trojki zxapewnil sobie granie w przyszlym sezonie. minimum do asg i minimum jako starter:d"
nie mialem na mysli tego, ze dla mnei jest juz bogiem i zasluguje na granie. chodzilo mi o to, ze phil stwierdzi z kupa, ze po to go mamy i dlatego bedzie starterem. bo trafil wlasnie te rzuty. bo wyszlo na +. ze te rzuty tylko utwierdza ich w przekonaniu, ze fish musi byc naszym starterem. juz teraz czaisz?
moje stanowisko w sprawie jest takie same od pol roku. potrzebujemy nowego solidnego pg, ktory przejmie paleczke. fish na lawke jak najbardziej. ale problem polega na tym, ze teraz tak jak w 2002 inaczej uzna nasz managment.
jendras podal fajna liste to fakt. ale rok temu w tym czasie vujacic wydawal sie minimum pewniejsza i tansza opcja. rok temu nikt nie myslal o tym czy warto go podpisac czy nie. pytano za ile. 3/15 nie bylo tania opcja ale wiekszosc uznala, ze to jest ok. nie za drogo i nie za dlugo.
teraz mamy podobna sytuacje z ariza. dajemy mu pelne mle. wg nas jest tyle wart. ale czy nie spocznie na laurach po tym sezonie? jak walton? jak sasha? a co jezeli w przyszlym sezonie zanotuje regres. przestanie trafiac trojki, przytyje. jestes w stanie to teraz przewidziec? na upartego ariza tak ja ksasha nic poza tym sezonem nie pokazal.
Yo_yo - Wt cze 16, 2009 11:27 am
Powiedzcie mi jedną rzecz. Jako, że za bardzo nie jestem obeznany w kwestii kontraktów itd....
Kobe ma teraz Player Option. Zakładając, że skorzysta z tej opcji i zgodzi się na obniżkę zarobków w nowym kontrakcie to czy zwiększa to szanse Lakers na zatrzymanie Arizy i Odoma? (zdaje się, że Duncan tak postąpił - zgodził się na niższy kontrakt)
I pytanie, czy są jakieś szanse, że Kobe się zgodzi na coś takiego?
Me Myself and I - Wt cze 16, 2009 12:18 pm
postąpił podobnie Garnett co akurat w Minnesocie żadnego wymiernego efektu nie przyniosło
Kobe ma player option i chce być FA, pytanie czy po to żeby podpisać ostatni duży kontrakt czy żeby obniżyć pensję żeby zrobić cap pod Arizę i Odoma. Jakie są szanse? 50% na tak i 50% na nie
jak na razie Lakers są już ponad progiem luxury a jeżeli zostanie on obniżony to tym bardziej, i to bez obu w/w panów i Shannona Browna, chcąc podpisać ich obu Buss by musiał sięgnąć po gruuuubą kasę + pensja dla Phila (12M$) o ile w ogóle wróci
poniżej artykuł z LA Times wszystko ładnie przedstawiający:
Money talks; will any Lakers walk?
Lakers could be title threats for years, but with free agency and salary cap, can Buss keep championship team intact? Free agents Lamar Odom, Trevor Ariza are keys. Oh, and Kobe, too.
By Mike Bresnahan
June 16, 2009
The Lakers will officially close the books on their championship season with Wednesday's victory parade and a few days' worth of individual exit meetings, but one question won't be answered amid all the confetti and congratulations.
What's next?
The Lakers will experience a flurry of activity between now and mid-July, starting with the draft June 25, in which they have the 29th, 42nd and 59th picks. Then the real decisions begin with free agency.
Kobe Bryant can terminate the last two years of his contract and become an unrestricted free agent July 1. Forwards Lamar Odom and Trevor Ariza officially become unrestricted free agents that day, as does reserve guard Shannon Brown.
The Lakers needed only five games to defeat the Orlando Magic in the NBA Finals, and they are already favored by many oddsmakers to win it all again next season, but what will their roster look like when training camp begins in October?
"I think we could be in position to advance to the Finals for the next three, four years," General Manager Mitch Kupchak said during the locker-room celebration after the Lakers' 15th championship. "But this summer we'll have some free-agent issues we'll have to address."
Let's start with the easy one.
Bryant will be 31 in August and has accumulated plenty of mileage in a 13-year career, but he just finished averaging 32.4 points, 7.4 assists and 5.6 rebounds in the Finals on the way to his first Finals MVP award.
Suddenly, a five-year, $135-million contract, the maximum for a player his age, doesn't seem like such a bad idea. His legendary off-season workout habits should keep him in competitive shape for most of a five-year deal, and it would be a public-relations fiasco if the Lakers let him walk.
Bryant wants to come back. He said during the Finals that he couldn't envision playing for another team next season. Only something completely unforeseen would keep him from returning to the Lakers.
But then there's Ariza and Odom.
It was believed only one of them would stay, until the Lakers high-stepped through the last two weeks of the playoffs with relative ease, winning the last two games of the Western Conference finals against a physical, feisty Denver team before disposing of Orlando.
The recent sentiment is that there might be room for both Ariza and Odom. Lakers Coach Phil Jackson even said as much last week, saying it wasn't "written in stone" that the team would have to make an either/or decision with the two players.
Basically, it comes down to owner Jerry Buss, who has stepped up financially numerous times over the years, most recently by signing Andrew Bynum to a four-year, $57.4-million contract extension last October and, before that, absorbing an extra $49 million in salary by acquiring Pau Gasol in February 2008.
The Lakers have already committed $74 million to eight players for next season, a figure that includes $23 million earmarked for Bryant. This season's NBA salary cap was $58.68 million; the luxury-tax threshold was $71.2 million.
Odom, who will be 30 in November, was on the Lakers' books for $14.1 million this season. He would have to take a significant pay cut.
Ariza, who turns 24 in two weeks, made $3.1 million this season and is in line for a substantial raise, probably at least doubling his salary.
Buss made millions in revenue with 12 playoff home games and saved about $18 million in salary and luxury-tax fees over the next two seasons with the February trades of Vladimir Radmanovic and Chris Mihm.
The great unknown, however, is the spending culture of NBA owners this summer in a bedraggled economy. Will Odom and Ariza find fewer offers than they would have entertained in past free-agent markets? If so, the Lakers might be able to retain both.
Another important economic figure for the Lakers will be the luxury-tax threshold for the 2009-10 season, which will be announced by the NBA in July. The team is already expected to pay between $5 million and $7 million in luxury taxes this season, a number that would jump significantly next season if Odom and Ariza are re-signed. Buss will have to dip much more deeply into his own pockets to re-sign the two free-agent forwards.
Buss is already expected to spend $12 million next season on Jackson, who will go through his annual off-season health tests and personal self-evaluation before deciding whether to come back for the final year of his contract. Jackson said in April he would "be shocked" if he didn't come back, and there has been no evidence that his mind-set has changed despite winning a 10th championship as a coach.
As would be expected, the players hope everybody returns next season.
"We're right in the prime of our window of opportunity right now," forward Luke Walton said a few minutes after the champagne celebration in the Lakers' locker room Sunday night. "Obviously there's some free agents that they're going to have to deal with, but if we can keep this team intact, there's no reason we're not competing for a championship every year for the next four or five years, at least."
Three Lakers have one more season on their contracts: Adam Morrison ($5.2 million), Derek Fisher ($5 million) and Jordan Farmar ($1.9 million). Sasha Vujacic will make $10.5 million over the next two seasons, and Gasol will make $34.2 million in the same span. Walton has four more years and $21.6 million on his contract.
The team holds options for next season on Josh Powell ($959,000), DJ Mbenga ($959,000) and Sun Yue ($736,000).
Me Myself and I - Cz cze 18, 2009 10:37 pm
zwróćcie uwagę na angielski Gasola: http://www.youtube.com/watch?v=SXvN6J3HlPQ i np Raula: http://www.youtube.com/watch?v=AcGeHslwHdo czy Torresa: http://www.youtube.com/watch?v=SRNs0F3QdNg ... po prostu fenomen, a gdzieś widziałem tekst że Gasol mówi po angielsku najlepiej ze wszystkich Lakersów
master - Pt cze 19, 2009 12:53 pm
zwróćcie uwagę na angielski Gasola: http://www.youtube.com/watch?v=SXvN6J3HlPQ i np Raula: http://www.youtube.com/watch?v=AcGeHslwHdo czy Torresa: http://www.youtube.com/watch?v=SRNs0F3QdNg ... po prostu fenomen, a gdzieś widziałem tekst że Gasol mówi po angielsku najlepiej ze wszystkich Lakersów
Torres jest w Anglii stosunkowo niedługo, Raul w Hiszpanii gra cała karierę, więc logiczne jest że: a) ich angielski jest na słabym poziomie, b) cały czas mają akcent hiszpański. Nie widzę żadnego fenomenu w tym, wręcz jest to rzecz normalna i śmieszne byłoby, ze po tylu latach za granicą nie mówiłby świetnie po angielsku.
Me Myself and I - Pt cze 19, 2009 1:57 pm
zwróćcie uwagę na angielski Gasola: http://www.youtube.com/watch?v=SXvN6J3HlPQ i np Raula: http://www.youtube.com/watch?v=AcGeHslwHdo czy Torresa: http://www.youtube.com/watch?v=SRNs0F3QdNg ... po prostu fenomen, a gdzieś widziałem tekst że Gasol mówi po angielsku najlepiej ze wszystkich Lakersów
Torres jest w Anglii stosunkowo niedługo, Raul w Hiszpanii gra cała karierę, więc logiczne jest że: a) ich angielski jest na słabym poziomie, b) cały czas mają akcent hiszpański. Nie widzę żadnego fenomenu w tym, wręcz jest to rzecz normalna i śmieszne byłoby, ze po tylu latach za granicą nie mówiłby świetnie po angielsku.
master - Pt cze 19, 2009 2:45 pm
i nie wiem co logicznego jest w tym że ich angielski jest słaby
To, ze ich nie używają/używają krótko. Chodziło mi bardziej o nietrafione porównanie Gasola z Torresem i Raulem. To tak, jakbym ja lepiej mówił po włosku od mojego kolegi, który mieszka we Włoszech 5 rok. Tyle, ze ja w ogóle nie mówie po włosku, tyle co się przez wakacje nauczyłem. Czyli "merda".
kore - Pt cze 19, 2009 2:59 pm
i nie wiem co logicznego jest w tym że ich angielski jest słaby
To, ze ich nie używają/używają krótko. Chodziło mi bardziej o nietrafione porównanie Gasola z Torresem i Raulem. To tak, jakbym ja lepiej mówił po włosku od mojego kolegi, który mieszka we Włoszech 5 rok. Tyle, ze ja w ogóle nie mówie po włosku, tyle co się przez wakacje nauczyłem. Czyli "merda".
master - So cze 20, 2009 4:25 am
Ale nie biegle i z pozbyciem się własnego akcentu, rozumiesz czy nie bardzo? Ich angielski jest na poziomie komunikacji zawodowej, a akcentu nie pozbędziesz się we własnym kraju, bo musiałbyś operować nim w życiu prywatnym i przede wszystkim żyć w otoczeniu mówiącym w takim języku, tylko po co?
Co do Gasola to gość już jest 8 lat w USA, także nie wiem co to za "fenomen", bo przykład który Ci dałem ma na celu pokazanie, że mój znajomy zna perfekt włoski razem z akcentem itd itp. (nawet byś się nie domyślił, ze to Polak), a nigdy wybitnym poliglotą nie był. Ja nawet gdybym musiał się go nauczyć w jakimś tam celu tutaj w Polsce, mówić nigdy tak nie będę i to jest stara i prosta zasada.
badboys2 - So cze 20, 2009 8:44 am
na angielski gasola zwrocilem uwage, gdy przychodzil do lakers. mowi swietnie. zreszta to niesamowicie madry gosc. zamierza zostac doktorem gdy skonczy przygode z koszem. a jego angielski podobno byl juz swietny gdy przylecial do usa wiec choc przyklady raula czy torresa nie sa idealne, to jednak pokazuje to tylko jak dobry ang ma pau.
m_o2 - So cze 20, 2009 3:43 pm
Co do Gasola to gdzieś w wywiadzie czytałem kiedyś, że uwielbia on książki Kapuścińskiego. Podobno to jego ulubiony autor.
kore - So cze 20, 2009 4:37 pm
Co do Gasola to gdzieś w wywiadzie czytałem kiedyś, że uwielbia on książki Kapuścińskiego. Podobno to jego ulubiony autor.
pewnie slucha tez Dody i oglada Klan
Born2ball - So cze 20, 2009 9:32 pm
jak Sasha ma trafiac ? no jak ?
chyba dobrze mu wychodzi tylko do tej dziurki:
badboys2 - So cze 20, 2009 10:47 pm
kore co maja wspolnego doda,klan i kapuscinski?
kapuscinski w swiecie jest cenionym korespondentem. tzn byl
a doda i klan... no bez jaj:)
a co do sashy, to podobno jest z jakas znana aktorka. ciekawi mnie, ktora to taka....
kore - So cze 20, 2009 11:13 pm
kore co maja wspolnego doda,klan i kapuscinski?
kapuscinski w swiecie jest cenionym korespondentem. tzn byl
a doda i klan... no bez jaj:)
a co do sashy, to podobno jest z jakas znana aktorka. ciekawi mnie, ktora to taka....
oj jaja se robilem, no bo ciezko uwierzyc ze hiszpanski mega gwiazdor uwielbia polskiego pisarza. tzn nie mowie ze to nieprawda no ale se moglem zazartowac nie? ;p
m_o2 - N cze 21, 2009 6:56 am
Wiem, że jesteś wielkim fanem książek Pau. Zatem jaka jest twoja ulubiona książka?
PG: "La cathedral del mar". To jest historia tego jak jedna z katedr w Barcelonie została zbudowana. W tą historię wplątane są postacie, które powodują, że książka jest naprawdę ciekawa. Podobna jest trochę do "Pillars of the Earth" Kena Folletta. Obie mają ponad 1000 stron ale jest tam zawartych kupę historycznych przydatnych informacji. Lubię także mityczne nowele i fikcje z nutką realizmu.
Lubię także książki Ryszarda Kapuścińskiego, Polaka, który uznawany jest za ojca dziennikarstwa. Był nieustraszonym korespondentem, opisującym jak było naprawdę i czego doświadczył tam gdzie był. Jego książki dają człowiekowi rys historyczny takich miejsc jak Afryka. Interesuję się żywo Afryką. On był w takich krajach Afryki jak RPA czy Angola. Pisał o swoich doświadczeniach z tych dwóch krajów, z okresu, w którym panowały tam wojny domowe.
Me Myself and I - Pn cze 22, 2009 10:39 am
Kobego Bryanta kontrakt z każdej strony
Jendras - Cz cze 25, 2009 5:50 pm
Dobre wieści. W sumie 5 baniek do przodu.
The NBA champion Los Angeles Lakers have sold the No. 29 pick in the first round of the NBA draft to the New York Knicks for $3 million, multiple sources told ESPN.com's Andy Katz.
badboys2 - Cz cze 25, 2009 6:28 pm
swietna sprawa.
rok temu wybralismy goscia z podobnym nr. wiadomo jak sie skonczylo. to byl chyba joe ccrawford. tacy goscie ni maja prawa u nas zalapac sie do rostera wiec wziecie 3 baniek, ktore przeznaczymy np. na 2-letni kontrakt browna, czy podatek czy cokolwiek to jest swietna sprawa. 3 banki w naszym wypadku to duzo kasy. to jest pol rocznego kontraktu arizy.
zobaczymy co przyniesie noc. ale nie spodziewalbym sie chyba niczego z naszej strony.
jendras piszac 5 baniek miales na mysli 3 + po bance za 2-letni sezon rookasa tak?
Jendras - Pt cze 26, 2009 5:01 pm
badboys2
Rok temu nie mieliśmy picku w pierwszej rundzie. Crawford poszedł chyba z 58.
jendras piszac 5 baniek miales na mysli 3 + po bance za 2-letni sezon rookasa tak?
badboys2 - Pt cze 26, 2009 9:56 pm
1,5 banki za 42 numer!!??
3 banki za 29??!! powalilo ich?
ja mam jednak wciaz wrazenie, ze hedo zostanie w orlando. w portland nie chce go widziec. choc z 2 strony, to gdzie nie byl, tam zawsze przegrywal z lakers:)
co do rozgrywajacego. jednras nie martw sie. kidd przyjdzie:)
a tak serio. tak jak mowilem. te rzuty fisha spowodowaly, ze managment uznal iz to co mamy wystarczy. choc proba wytransferowania farmara, pokazuje ze jednak zdaja sobie sprawe z naszej sytuacji i chyba beda szukali jakiegos fajnego pg. nie bedzie to pewnie zaden andre miller ale moze znajda cos ciekawego. w sumie mialem cicha nadzieje, ze bedzie to ty lawson...
Jendras - Pt cze 26, 2009 10:10 pm
Farmara spuszczą raczej dla oszczędności.
A co do Fishera, to nie sądzę, żeby te jego rzuty miały tu jakieś znaczenie, bo że jest clutch wiadomo od dawna. Nie stać nas po prostu na to, żeby pozyskać na pg startera na lata przy zatrzymaniu Odoma, więc dopóki jest Phil i triangle, to musimy sobie jakoś radzić i liczyć na Browna, ewentualnie jakiegoś role playera w mniejszej wymianie.
Turkoglu moim zdaniem nie zostanie w Orlando. Jeśli Magic dadzą mu 8-10 milionów, to zapłacą spory podatek, a przecież mają jeszcze braki pod koszem.
badboys2 - So cze 27, 2009 10:18 am
nie do konca zgadzam sie w spojrzeniu na fisha.
imo mial slaby sezon. playoffs tez slabe. jazz? z jazz swietnie zagral brown. z rockets farmar, z nuggets fish trafil jedna trojke w g1 czy 3. dobra zmiane w 2 czesci serii dal ponownie brown. generalnie w finalach tez nie zachwycil. i gdyby nie te trojki zaliczylby baardzo slaby sezon. bez takich fajerwerkow nasi wlodarze mogliby uznac, ze sciagnecie pg jest priorytetem.
a tak uznali, ze fish i brown wystarcza. choc farmar jest w contract year i nei wiem czy warto go spuszczac. w preseason byl chyba najlepszym naszym zawodnikiem i zapowiadalo sie na jego wieelki sezon.
Jendras - So cze 27, 2009 11:28 am
Toney Douglas też mógłby być ciekawym wzmocnieniem, ale była okazja zaoszczędzenia paru milionów i pick został sprzedany. Farmar może sobie szaleć w preseason, ale jeśli jego odejście ma skłonić Bussa do zapłacenia Odomowi i Arizie, to Kupchak się nie zawaha.
Brown był w tych play-offach najlepszym niskim po Bryancie i myślę, że dostanie sporo minut. Fisher miał słaby sezon, w finałach zrobił to z czego od dawna słynął, ale w naszym zarządzie nie siedzą debile, żeby zmienić zdanie i zatrzymać zawodnika jako startera z powodu paru ważnych rzutów (prędzej z powodu ogólnie niezłej postawy Fisha w finałach). Jackson nawet gdzieś chyba mówił, że pod koniec play-off zespół zaczął lepiej łapać triangle, więc pewnie liczy na poprawę egzekucji w przyszłym roku (coś jak 2000 -> 2001). Mistrzostwo spowodowało, że klub chce zatrzymać wszystkich, więc gdzieś po drodze raczej będziemy musieli zapłacić za dawne błędy (Vujacic, Walton, Radmanovic) i myślę że to oznacza brak klasowego pg.
PI3TR45 - N cze 28, 2009 12:34 pm
Dla mnie sprawa jest prosta jak konstrukcja cepa - wszystkie ruchy Lakers są skierowane na oszczędnośc. Rezygnujemy z jakichkolwiek wzmocnień (łącznie z wydawaniem MLE pewnie, jak w zeszłym roku), wszystko ukierunkowane tak, żeby zatrzymać wszystkich najważniejszych graczy. Jeśli to się nie uda to jesteśmy w ciemnej dupie. Ale pozytywne jest to, że skoro są jakieś ruchy mające na celu wyłącznie oszczędności tzn że Mitch ma jakiś plan, a Buss przy odpowiednich ruchach zgodzi się zapłacić i Odomowi i Arizie i Brownowi.
Druga sprawa, równie oczywista dla mnie, to Bryant optujący out i godzący się na niższy kontrakt, chociażby taki jak miał ostatnio Shaq czyli 100 na 5 lat (flat kontrakt po 20 za sezon). Tak, wiem, KB ani nie jest tak stary, ani tak zdziadziały (jeszcze ), ale tu potrzebne są oszczędności i Bryant ma tego świadomość. Mam nadzieję, że lider Lakers stanie i tym razem na wysokości zadania i zgodzi się na to odchudzenie płacy do tych 20 mln co pozwoli zatrzymać mistrzowski skład myślę.
Wiem, że mu się należy max i mógłby go gdzieś dostać jeśli tylko zespoły miałyby tyle miejsca, ale ta drużyna, ten zespół to coś więcej. Dostał to czego tak rządał, za co oddałby pewnie połowe swojej wypłaty wtedy. Skoro jego pracodawcy stanęli na wysokości zadania, to teraz niech on to zrobi.
PS. Jeszcze pytanie zagadka na kogo się Lakers napalili w drafcie 06, a potem jak poszedł to byli wzięli to co zostało czyli farmara? Pamiętam post bb2 po tamtym drafcie o tym jak to Farmar się ładnie obsunął i lakers na niego czekali itp:) otóż nie czekali ktoś wie?
Jendras - N cze 28, 2009 1:52 pm
Shanwow :]
Na niższe extension dla Bryanta bym się nie napalał. Nic nie wskazuje na to, że tak postąpi. Trochę dziwny przykład Shaqa, biorąc pod uwagę, że jedną z przyczyn jego odejścia z Lakers były właśnie żądania finansowe. Bryant weźmie maxa a Buss nawet nie spróbuje ponegocjować. Koniec końców to od niego zależy, czy zatrzymamy cały skład. Mniej kasy dla KB oznacza w praktyce więcej w kieszeni Bussa. Lakers zaoszczędzili już praktycznie 6,5 miliiona, jeśli wymienią Farmara za free, to będzie 9,5 (wliczając podatek). Imo wystarczy, żeby Odom z Arizą i Brownem dostali nowe kontrakty.
badboys2 - Cz lip 02, 2009 7:11 am
no i co wy nato>?
ariza za cos wiecej niz mle
czy artest za mle?
poki co arizie nikt nie zaproponowal wiecej niz mle. ale zaproponuja raptors, gdy hedo nie podpisze z nimi tylko z blazers.
to co? chetni na artesta za mle? ten podobno wybiera pomiedzy nami a cavs. imo byloby idealnie gdyby do nas trafil.
tylko przedluzyc jeszcze odoma.
to_mee - Cz lip 02, 2009 8:28 am
Kurcze, bardzo lubię Arizę, mamy zrąbane kontrakty, płacimy za dużo Sashy i Waltonowi, więc nie dziwne, że taki Ariza chciałby więcej - generalnie na razie moim zdaniem nie jest to zawodnik na coś więcej niż MLE, ale najpewniej jeszcze się rozwinie, na pewno - koleś, który w ciągu dwóch sezonów z antytalencia rzutowego staje się najpewniejszym strzelcem za 3 w po na pewno wie co to ciężka praca - chyba, że kontrakt przewróci mu w głowie.
Jak Artest będzie chciał grać u nas za mle, to trzeba go brać, takich okazji nie można przepuścić. Żeby nie wyszło, że Ariza odejdzie i Artesta nie będzie
Artest to naprawdę byłoby wielkie wzmocnienie - ale też nie chce mi się wierzyć, że zawodnik tej klasy będzie się tułał po klubach za MLE.
A czy przypadkiem nie ma napięć na linii Kobe-Ron?
badboys2 - Cz lip 02, 2009 8:55 am
artest chce mistrzostwa. dlatego bedzie wybieral pomiedzy kilkoma klubami. podobno zostala dwojka cavs-lakers i wg jego brata bliizej mu do lakers.
tarc na lini kobe-ron nie ma. mecze a zycie prywatne to dwie rozne sprawy. wpisz w youtube i znajdz wywiad rona z kb. ron to jest naprawde spoko gosc.
to_mee - Cz lip 02, 2009 10:04 am
Właśnie dlatego pytam, o podchodzę z dystansem do różnych boiskowych rozmówek, czy gestów, kiedyś czytałem wywiad z Artestem, czy słuchałem, nie pamiętam, gdzie też mówił, że szanuje Bryanta, ale przeczytałem kilka komentarzy na supergigancie i chciałem się upewnić, czy tu ja czegoś nie wiem, czy to naprawdę śmiertelni wrogowie
Tego wywyadu nie widziałem, całkiem spoko :] Dla leniwych link bezpośredni:
http://www.youtube.com/watch?v=s24kx5ynRVQ
No nic, jak będzie możliwość to trzeba Artesta brać, jednocześnie szkoda Arizy...
Jendras - Cz lip 02, 2009 4:04 pm
Spokojnie. Agentem Arizy jest David Lee. Pamiętacie zamieszanie wokół kontraktu Bynuma? No to już wszystko wiecie. Jak dla mnie ten chaos to dzieło agenta - facet zaproponował kosmiczny kontrakt, na co Lakers odpowiedzieli MLE. Koniec końców imo zgodzą się na jakiś kompromis, typu 6-6.5 miliona rocznie, pytanie co na to Ariza. Może być tak, że Toronto zatrzyma Mariona, a Portland pozyska Turkoglu i Lee straci całą swoją przewagę. W razie czego mamy w obwodzie kilka niezłych rezerwowych opcji, także - choć wolałbym zatrzymać Trevora - nie ma powodu do paniki.
Natomiast w przypadku Odoma w ogóle nie widać konkurencji, więc ogólnie nie wygląda to źle. Trzeba po prostu trochę poczekać. Tegoroczne lato jest wyjątkowo "leniwe".
Kubbas - Pt lip 03, 2009 1:25 am
Mamy Rona panowie.
espn.com, yahoo.com, realgm.com
18 mln 3 lata, o 7 rano bedzie w espn
Trev don't fuck with Mitch
to_mee - Pt lip 03, 2009 6:52 am
Cieszę się, choć umiarkowanie.
Szkoda, że tak wyszło z Arizą. Jak pójdzie teraz za mle do Rockets to będzie ironia losu. Mam nadzieję, że ktoś da mu więcej, wtedy będę wiedział, że nie było szans, aby u nas został.
No nic wypada mu podziękować za to co zrobił i życzyć sukcesów Ma chłopak potencjał, jest pracowity, jeśli nie będzie miał kontuzji, nie zachłyśnie się nowym kontraktem będzie jeszcze lepszy
Ze sportowego punktu widzenia to oczywiście plus, w każdym elementcie w którym Ariza jest dobry, Artest jest lepszy. Arizę za jakiś czas widziałem właśnie jako takiego Artesta - pomijając charaktet - rzut, obrona, rzut za trzy, Ariza jest trochę bardziej dynamiczny pod koszem, ale minie mu to z wiekiem Czyli po prostu Ariza ma szansę zostać tym, kogo możemy mieć już teraz.
lukaszlk - Pt lip 03, 2009 7:32 am
Hmm dziwny ruch. Ron u nas za mle, ale i podobno Ariza w HOU za mle. Jak wymiana,tylko nei wiem po co rozwalać ta grupę i chemię zespołu...
kore - Pt lip 03, 2009 7:50 am
wy to zawsze znajdziecie se powod do narzekan, nie?
badboys2 - Pt lip 03, 2009 9:19 am
hehe.
panowie it's ron freakin artest aka tru warrier
za 18/3. 18/3!!! znajdzcie druiego ktory bedzie tak dobry i bedzie w stanie grac dla nas o misia za taka kase. rok temu marzylismy o poseyu. ron zjada poseja na dzien dobry.
5 gosci, ktorzy potrafia rzucic 20 punktow w meczu. fisher w sezonie tez potrafi 2 razy rzucic okolice 20:) znaczaca poprawa defensywy dzieki ronowi.
qrwa czego chciec wiecej?
jak sasha zacznie trafiac a odom i brown pozostana w lakers to mozemy silic sie na osiagniecia bulls 96-98. taaki jest sklad. do dyskusji zapraszam w dziale nba na forum.
Me Myself and I - So lip 04, 2009 9:02 pm
* ESPNâs Chris Broussard believes Lakers are likely to offer Odom 3 year $24-25 million
* The Los Angeles Times suggested a compromise on Friday night. The Lakers can sign Odom to a one-year deal worth $7.5 million, allowing him to test free agency again next summer.
* Add guards Luther Head (Miami) and Shannon Brown (Lakers) to the list of players the Pacers have contacted.
* After receiving results of medical tests, Lakers head coach Phil Jackson has announced he will return to coach the team for the 2009-10 season.
badboys2 - So lip 04, 2009 9:50 pm
3=letnia umowa na 24 banki dla odoma to jest to co powinno zostac podpisane. odom bedzie zadowolony, bo dostanie wiecej niz ktokolwiek chce mu dac w te wakacje, a lakers obniza mu pensje z kilkunastu baniek do 8 na sezon.
to daje nam jednak 104 banki wlacznie z podatkiem bez kontraktu shannona browna. ten pewnie dostanie do 2 baniek wiec razem bedzie 108.
zatem na 99,9% spuszczony zostanie morrison, tylko pytanie czy jego spuszczenie bedzie oznaczalo zejscie z salary tylko jego kontraktu, czy jego kontraktu i wartosci podatku jego kontraktu, czyli 10 baniek??
gdyby udalo sie zatrzymac wydatki na ten zespol w 98 bankach to bylby to bardzo dobry wynik. za rok zejdzie fish, podpiszemy jakiegos solidnego pg za mle a fishowi damy 2 banki dla weteranow. chociaz on moze chciec wiecej... wszystko zalezy od tego co bedzie gral...
no i trzeba bedzie podeprzec zespol juz jakimis rookies.
no i powroce jeszcze do odoma. cholera tak sie fajnei zlozylo, ze zespoly majace kase nie szukaja goscia takiego jak odom albo zdaja sobie sprawe z tego, ze ten nigdzie nie zamierza sie ruszac i nawet nie atakuja goscia. troche to dziwne, zeby taki gosc po takim sezonie, nie byl rozchwytywany. powinien minimum dostac te kilkanascie baniek. 10 minimum. s'n't ktos moglby naszykowac, nie wiem zagadac z nim, poderwac go. a tu cisza. pozwola mu zostac w la...
qrwa tylko ten walton. chociaz playoffs zagral nawet przyzwoite. ale to wciaz nie na te pieniadze.
Me Myself and I - So lip 04, 2009 10:06 pm
ja bym nia miejscu Odoma rozważył poważnie tą 1-roczną umowę...
a jeszcze Saszka ze swoim kontraktem straszył będzie przez parę lat
travisc - N lip 05, 2009 7:35 am
3=letnia umowa na 24 banki dla odoma to jest to co powinno zostac podpisane. odom bedzie zadowolony, bo dostanie wiecej niz ktokolwiek chce mu dac w te wakacje, a lakers obniza mu pensje z kilkunastu baniek do 8 na sezon.
to daje nam jednak 104 banki wlacznie z podatkiem bez kontraktu shannona browna. ten pewnie dostanie do 2 baniek wiec razem bedzie 108.
zatem na 99,9% spuszczony zostanie morrison, tylko pytanie czy jego spuszczenie bedzie oznaczalo zejscie z salary tylko jego kontraktu, czy jego kontraktu i wartosci podatku jego kontraktu, czyli 10 baniek??
gdyby udalo sie zatrzymac wydatki na ten zespol w 98 bankach to bylby to bardzo dobry wynik. za rok zejdzie fish, podpiszemy jakiegos solidnego pg za mle a fishowi damy 2 banki dla weteranow. chociaz on moze chciec wiecej... wszystko zalezy od tego co bedzie gral...
no i trzeba bedzie podeprzec zespol juz jakimis rookies.
no i powroce jeszcze do odoma. cholera tak sie fajnei zlozylo, ze zespoly majace kase nie szukaja goscia takiego jak odom albo zdaja sobie sprawe z tego, ze ten nigdzie nie zamierza sie ruszac i nawet nie atakuja goscia. troche to dziwne, zeby taki gosc po takim sezonie, nie byl rozchwytywany. powinien minimum dostac te kilkanascie baniek. 10 minimum. s'n't ktos moglby naszykowac, nie wiem zagadac z nim, poderwac go. a tu cisza. pozwola mu zostac w la...
qrwa tylko ten walton. chociaz playoffs zagral nawet przyzwoite. ale to wciaz nie na te pieniadze.
To samo sobie pomyślałem. Aż szok, że Raps woleli walić do przereklamowanego Turkoglu zamaist Odoma, ale cóż. Ich głupota działa na naszą korzyść
Szkoda by było Browna. Jednak chyba fakt faktem, że Pacers mu więcej kasy dadzą ...
badboys2 - Wt lip 07, 2009 11:30 am
dobra mamy browna na 2 ata, za 4,2. z czego 2 rok to opcja zawodnika.
dobra cena za tego goscia, ktory moze sie dobrze rozwinac i wpasowac w ten zespol co juz niejednokrotnie pokazywal.
imo ma zadatki na przejecie paleczki po fishu. potrzeba tylko pracy z jego strony.
teraz czekaja nas 2 ruchy.
1.podpisanie odoma. nie wiem za ile. pewnie za 7-8 baniek na 3 lata i wpadamy na poziom 108 mln$ jesli dobrze policzylem. jest 76 dojdzie 6 baniek artesta(od tego jest podatek?), 2 browna, to juz jest z podatkiem 92 plus 8+8 odoma i mamy 108. wzukamy oszczednosci i tu krok nr 2.
2.odpuszcamy morrisona. albo transferujemy adama z farmarem i szukamy jakiegos pg i pickow w drafcie. nie wiem kto potrzebuje oszczednosci w postaci kontraktu morrisona i kgos takiego jak farmar, ale to jest nasza jedyna szansa przetargowa. owszem duzo latwiej za spadajacy kontrakt morrisona pozyskac jakie solidnego grajka z kilkuletnim kontraktem dlatego jesli go niespuscimy, to obawiam sie, ze bedzie spuszczony co da nam zaoszczedzic 5 mln chyba.
jest jeszcze opcja ruszenia vujacica i sun yue. generalne mam wrazenie, ze napewno do asw w skladzie nie bedzie kogos z w/w 4(adam,jordan,sasha i sun) ze wskazaniem na pierwsza 2.
kore - Wt lip 07, 2009 12:55 pm
gdyby od MLE byl podatek to po 1: komu by sie oplacalo podpisywac kogos za MLE?, po 2: co to by byl za "exception"?
travisc - Wt lip 07, 2009 1:22 pm
Z Browna się bardzo cieszę. Tak samo z jego kontraktu. Cieszą mnie dwie rzeczy :
1. Widać, że chłopak chce się rozwijać i nie jest pazerny na kasę. Mógłby zażądać dwa razy tyle, ale nie odbiła mu sodówa.
2. Kontrakt jest uczciwy. Daje Brownowi to na co zasługuje, ale go nie przepłaca. Dodatkowo długość również jest bardzo dobra. Daje nam możliwość zrezygnowania z niego jeśli nie spełni naszych oczekiwań w miarę szybko i bez trzymania go za grube pieniądze. Poza tym daje chłopakowi szansę na większą kasę jeśli się dobrze rozwinie i będzie na to zasługiwał. Moim zdaniem należało mu się
Teraz tylko Odom i będzie super
Dodatkowo poszukałbym jakiegoś dobrego PG lub C/PF za rozsądne pieniądze na które możemy sobie pozwolić.
PI3TR45 - Wt lip 07, 2009 1:28 pm
gdyby od MLE byl podatek to po 1: komu by sie oplacalo podpisywac kogos za MLE?, po 2: co to by byl za "exception"?
widze, że trzeba parę spraw wyjaśnić oczywiście, że od MLE jest podatek, tzn Luxury Tax. Jest on płacony na koniec sezonu o każdego dolara (od sumy wszystkich wynagrodzeń) jaki wykracza poza granicę Luxury.
Odpowiadając na pytania kore:
- opłacałoby się tym co mają kasę: nie masz - nie płacisz, masz - płacisz. Simple as that.
- od czego to exception? od granicy salary cap. Proponuję zgłębić ten temat Ujmując to w 2 zdaniach to wygląda tak, że możesz dawać kontrakty jakie chcesz (mające ograniczenie górne w zależności od stażu danego zawodnika) aż dojdziesz w płacach do granicy salary. Potem możesz dawać jedynie kontrakty na minimum lub tzw exceptiony jak MLE, BAE (dawny LLE) i inne prawa jak bird czy early bird.
Już jasne?
Podpisanie Browna na pewno na plus. Jak się w przyszłym roku zwolni kasa po Fishu i Morrisonie to będzie z czego zaoszczędzić + kasa dla Powella czy Mbengi a może i Browna jak się wyoptuje... No i Vujek w contract year zdaje się. Także wygląda na to, że to tylko 1 sezon się Buss przemęczy, potem powinno być coraz luźniej. oby. oby Odom został. oby.
Dodatkowo poszukałbym jakiegoś dobrego PG lub C/PF za rozsądne pieniądze na które możemy sobie pozwolić.
a na ile możemy sobie pozwolić? i kto dobry przyjdzie za to grać?
Me Myself and I - Wt lip 07, 2009 1:46 pm
gdyby od MLE byl podatek to po 1: komu by sie oplacalo podpisywac kogos za MLE?, po 2: co to by byl za "exception"?
a to aby nie jest wyjątek od salary cap, pozwalający zakupić kogoś pomimo przekroczonego pułapu salary (jakieś te 58M$), bo gdyby nie MLE to prakktycznie parę zespołów byłoby w stanie kogokolwiek zatrudnić
moim zdaniem z podatkiem nie ma to nic wspólnego, który jest swoistą karą za przekraczenie salary ponad miarę
Mid-level exception
A team is allowed to sign one player to a contract equal to the average NBA salary, even if the team is over the salary cap already, or if the signing would put them over the cap. This is known as the Mid-level exception (MLE). The MLE may be used on an individual free agent or split among multiple free agents, and is available to any team that exceeds the salary cap at the beginning of the offseason. The Mid-Level Exception for the 2007-08 NBA season was $5.36 million. The MLE is $5.585 million for the 2008-09 NBA regular season.
An example would be the Toronto Raptors' acquisition of Jason Kapono during the 2007 off-season.
Kubbas - Wt lip 07, 2009 2:35 pm
BadBoys jeszcze trzeba Granta Hilla podpisać ;]
travisc - Wt lip 07, 2009 2:44 pm
a na ile możemy sobie pozwolić? i kto dobry przyjdzie za to grać?
No właśnie nie wiem dlatego tak napisałem
Myślałem tutaj o jakimś minimum dla weterana bo na nic więcej nas chyba już nie stać. Chyba, że jest inaczej - nie wiem dokładnie bo się nie znam Jak wiesz to chętnie się dowiem - serio
Jendras - Wt lip 07, 2009 3:33 pm
W minionym sezonie limit podatku od luksusu wynosił ok. 71 milionów, w kolejnym będzie pewnie tyle samo lub mniej. Samo MLE jako takie nie ma tutaj nic do rzeczy - z podatku rozlicza się na koniec sezonu i jeśli przekraczasz wyznaczoną sumę, to bulisz. Lakers ją przekraczali już przez pozyskaniem Rona, więc będą płacić.
Jeśli Odom zgodzi się na 24/8, to w pierwszym sezonie dostanie 7 z hakiem. Razem z Artestem i Brownem daje to ok. 15 milionów. W sumie nieco ponad 91 milionów. Z podatkiem 111-112. Odjąc 4,5 bańki zaoszczędzone na drafcie mamy 107. Ciągle dużo.
Teraz spodziewałbym się opchnięcia Farmara za free (jeśli ktoś go zechce). Sun Yue ma jedynie 100 tysięcy gwarantowane i do 30 sierpnia mamy czas, żeby się zdecydować, co z tym zrobić. Zrezygnowanie z niego daje 1,5 miliona oszczędności. Dodać 4 za Farmara i zostaje niewiele ponad 100 baniek (a to jest limit, którego podobno chce trzymać się Buss, choć to nie są pewne informacje). Dalej można próbować pozbyć się Morrisona, ale to raczej dopiero przed deadline.
Generalnie żadnych dodatkowych ruchów bym się nie spodziewał. Chyba że Buss zdecyduje się płacić nieco więcej (wtedy może Morrison z Farmarem w pakiecie za jakiegoś przydatnego role playera) lub Kupchak znajdzie korzystną finansowo wymianę z udziałem Morrisona (na Vujacica nie ma co liczyć).
Generalnie MLE wykorzystane, BAE również. Pozostaje czekać na Odoma i skład raczej zamknięty, chociaż nie ukrywam, że bardzo chciałbym zobaczyć jeszcze jakiegoś zawodnika na obwód. Trochę szkoda, że Lakers nie dogadali się z Rockets w sprawie wymiany Artesta za Arizę, bo wtedy obie drużyny zachowałyby MLE i mielibyśmy jakąś opcję rezerwową na wypadek odejścia Odoma. Problem w tym, że Trevor byłby BYC, co utrudniłoby wyrównanie salaries w transferze.
badboys2 - Śr lip 08, 2009 6:14 am
kubbas zadnego granta hilla. mamy artesta i waltona. wlaton jako rezerwowy do dyrygowania chlopakami sie nadaje idealnie. nie mozemy odebrac mu w ogole grania, bo zardzewieje nam chlopak i bedziemy mieli warzywko za 6 baniek rocznie. niech costam gra.
kore od tych wyjatkow jest podatek. tak jak chlopaki napisali. to jest wyjatek taki, ze mozesz poprostu podpisac nowego gracza z puli fa. gdyby nie to niektore zespoly mialyby bardzo ograniczone pole manewru.
swoja droga historia naszych mle jest straszna. zobaczymy jak artest sie w to wkreci.
morrison i farmar. oni dwaj wydaja sie byc na wylocie, z czego mysle, ze klub chce stawiac tez na farmara, bo mam wrazenie, ze maja gdzies tam w planie zostawienie i farmara i browna. na lepszego pg nas poprostu nie stac, a to by oznaczalo przesuwanie fisha na lawke.
kontrakt morrisona w tej calej ukladance jest baardzo wazny. za rok sytuacja wroci juz do w miare normalnego poziomu. choc trzeba przyznac, ze to portland bedzie nam wciaz daleko:)
ale mistrzostwo kosztuje. patrz c's i lakers. tymbardzije w czasach,kiedy kilka ekip naprawde niezle sie uzbroilo.
dzis konferecja artesta. #37
moze razem z brownem.
o odomie wciaz cisza w kontekscie lakers. za to blazers sie odezwali do niego.....
PI3TR45 - Śr lip 08, 2009 8:04 am
morrison i farmar. oni dwaj wydaja sie byc na wylocie, z czego mysle, ze klub chce stawiac tez na farmara, bo mam wrazenie, ze maja gdzies tam w planie zostawienie i farmara i browna. na lepszego pg nas poprostu nie stac, a to by oznaczalo przesuwanie fisha na lawke.
...trenerską
nie takie niemożliwe imo. Jeśli nie wtrejdują Farmara to możliwe, że obsada w przyszłym sezonie pozycji PG będzie wyglądała tak: Brown + farmar.
badboys2 - Śr lip 08, 2009 8:55 am
wszystko zalezy od tego jak bedzie sie czul i jak gral fisher.
lakers i fisher to prawie taka milosc jak pomiedzy kobe'm a lakers
wiec, rownie dobrze po tym sezonie fish moze chciec pozostac w jeziorowcach. a jak caly sezon rozegra jako starter i znow trafi wazne trojki to zarzada minimum takiej kasy jaka m obecnie. i wtedy bedziemy mieli problem. imo fisher kariery nie zakonczy po tym sezonie. niewazne czy zdobeda misia czy nie. on jeszcze pogra minimum rok dluzej.
to bylby dobry plan zeby po 3peacie zakonczyl kariere i wtedy oficjalnie paleczke przejal po nim ktos inny.
choc nieoficjalnie licze na to, ze w trakcie tego sezonufish bedac starterem bedzie gral max 20-25min w meczu i, ze phil postawi na browna. jak chlopak dostanie duzo minut a wczesniej przepracuej lato to moze byc ok.
ale reasumujac. nie sadze by fish zakonczyl po tym sezonie kariere. chyba, ze zagra tragicznie. bardzo tragicznie. ale nawet wtedy uzna, ze potrzebuje zakonczyc kariere pozytywnym akcente i pewnie pozostanie:)
zatem 3majmy kciuki za rozwoj mlodych bo z takim salary nie ma opcji zebysmy wepchneli sie na jakiegos czolowego pg w lidze.
Kubbas - Śr lip 08, 2009 2:34 pm
http://www.twitvid.com/05928
Jendras - Śr lip 08, 2009 7:47 pm
Farmar leci, panowie, jeśli tylko znajdzie się chętny. 4 miliony piechotą nie chodzą. Za rok spada Fisher, jeśli zostanie, to za mniej, także nie ma obaw. Hill byłby super, Artest mógłby pograć trochę jako zmiennik Bryanta, gdyby Vujacic nadal grał słabo. Do tego Hill mógłby nawet pełnić rolę playmakera w triangle (proponowałem to przed dwoma laty). Ale niestety, raczej won't happen.
Kubbas - Śr lip 08, 2009 8:03 pm
Jak dla mnie to podpisanie Browna to jakby znak, że stawiamy na Shannona, i na pewno będziemy trejdowac Jordana z Morrisonem w paczce, fajnie jakby dało się Javarisa z Wiz wyciągnąć za taki pakiet nawet ;]
badboys2 - Śr lip 08, 2009 9:09 pm
don't mess with us. albo bardziej hardkorowo don't fuck...
wszystko na to wskazuje, ze farmar poleci z adamem. pytanie tylko kto sie znajdzie chetny i co zaoferuje. co nei zmienia faktu, ze rozmowy lakers-odom wciaz nie przyniosly nic pozytywnego. nie tego sie spodziewalem. juz tydzien minal. dzis spodziewalem sie info na temat odoma a tu wciaz cisza. a to zle...
travisc - Cz lip 09, 2009 5:54 am
Niekoneicnzie musi to oznaczać coś złego. Czasem w bizniesie jest tak, że jak dwie strony są już prawie dogadane to czas zajmują, szczegóły i niuanse. Zwłaszcza jak to wszystko upływa w miłej atmosferze to po prostu NIKOMU nie śpieszy się z podpisaniem umowy. Tak więc - spokojnie
Born2ball - Cz lip 09, 2009 8:30 am
Bo Lamarowi pewnie nie odpowiada to, ze zatrudnili Artesta, kolesia na jego pozycje. To dla niego kolejna walka o minuty, bo ja nie wierze, ze Lamara dadza na PF. Chyba, ze to Lamar bedzie w s5, a Artest bedzie wchodzil z lawki. Teraz to bym sie nie zdziwil, jakby Odom wyladowal w innej ekipie, chociaz wziaz wierze, ze zostatnie w LA.
PI3TR45 - Cz lip 09, 2009 9:06 am
Bo Lamarowi pewnie nie odpowiada to, ze zatrudnili Artesta, kolesia na jego pozycje. To dla niego kolejna walka o minuty, bo ja nie wierze, ze Lamara dadza na PF. Chyba, ze to Lamar bedzie w s5, a Artest bedzie wchodzil z lawki. Teraz to bym sie nie zdziwil, jakby Odom wyladowal w innej ekipie, chociaz wziaz wierze, ze zostatnie w LA.
to taki wysublimowany żart czy głowa Cię piecze?
badboys2 - Cz lip 09, 2009 10:11 am
b2b
nie moze byc tak jak mowisz bo lamar sam go sciagal do la. dzwonil do niego. oni sie znaja od wiekow z nyc. nie ma takiej opcji. jedyny problem to kasa. odom probuje ugrac jak najwiecej. i pewnie potrzyma troche w niepewnosci bussa i chlopakow. poki co nie wiadomo czy cos mu oferuja portland bo tylko ci pozostali na rynku.
minut bedzie mial troche mniej niz w po ale sytuacje bedzie wygladala tak, ze beda sie rotowali w trojke (bynum-gasol-odom) tak jak to bylo do tej pory. 1.schodzi bynum, wchodzi odom. 2. schodzi gasol, wraca bynum. 3.schodzi odom, wraca gasol. i tak w kolko. jezeli ktos wpada w ft to wchodzi powell. wiec tu minut artest odomowi nie zabiera. no chyba, ze postanowia grac nim jako sf. ale w to watpie.
odom bedzie jeziorowcem tylko pytanie za ile. i co mu zaproponuja trailblazers. czekamy...
travisc - Cz lip 09, 2009 12:29 pm
Spokojnie. Lamar do mnie dzwonił i mówił, że się dogadali i mieli wczoraj podpisać, ale nikt nie miał długopisu
Jendras - Cz lip 09, 2009 4:44 pm
na pewno będziemy trejdowac Jordana z Morrisonem w paczce
wszystko na to wskazuje, ze farmar poleci z adamem
Marzenia :] Farmar poleci raczej za trade exception, jeśli znajdzie się chętny. Pakiet z Morrisonem wchodzi w grę, jeśli Odom odejdzie. A myślę, że jednak nie odejdzie, chociaż negocjacje mogą jeszcze potrwać. Agent Lamara wie, że Lakers raczej nie mają alternatywy, bo wykorzystali już MLE, z kolei Mitch zdaje sobie sprawę, że Odom nigdzie nie dostał lepszej oferty, więc mamy trochę waiting game.
Kubbas - Cz lip 09, 2009 8:05 pm
Nie rozumiem Jendru jaki wpływ na tradeowanie paczki Morrison, Farmar ma podpisanie Lamara?
PI3TR45 - Cz lip 09, 2009 8:35 pm
banalny
jeśli nie podpiszemy Lamara, to będziemy miec bidę pod koszem i wtedy Farmar z Adasiem polecą za coś pod kosz żeby łatać tę dziurę do kogoś kto szuka oszczędności albo miejsca w salary na FA 2010. Jeśli Lamar zostanie to obaj polecą do kogoś kto będzie mial wolne salary i zaoszczędziemy kupę kasy. Ale jak napisał Jendrek - pewnie dopiero gdzieś w lutym jak Mihm.
Kubbas - Pt lip 10, 2009 1:48 pm
Ja nie widzę tego, jak dla mnie to ma mały wpływ, jeżeli Lamar nie podpiszę to pewnie skoczą minuty Bynumowi i Powellowi, oraz czasem Ron będzie grał na PF'ie, na pewno nie wpłynie to na trejdowanie Farmara i Morrisona. Z czy Bez podpisania Lamara tak czy inaczej będziemy szukać na nich klijenta.
Jendras - Pt lip 10, 2009 2:25 pm
Odom a brak Odoma to praktycznie 15 baniek różnicy. Oczywiście, że będzie to miało wpływ. Nie możemy zostać z Powellem i Mbengą na ławce. Farmar i Morrison w pakiecie oznacza zawodnika z conajmniej 6-milionowym kontraktem, pewnie dłuższym niż rok, wobec kosztów zatrzymania Lamara i prognoz dotyczących salary cap, za duży wydatek. Farmar leci za trade x, jeśli znajdzie się chętny, o ile Buss nagle nie zmieni zdania.
PI3TR45 - Pt lip 10, 2009 4:46 pm
Ja nie widzę tego, jak dla mnie to ma mały wpływ, jeżeli Lamar nie podpiszę to pewnie skoczą minuty Bynumowi i Powellowi, oraz czasem Ron będzie grał na PF'ie, na pewno nie wpłynie to na trejdowanie Farmara i Morrisona. Z czy Bez podpisania Lamara tak czy inaczej będziemy szukać na nich klijenta.
czytaj co Jędrek pisze, bo mądrze prawi
a tak btw masz jakiekolwiek argumenty za swoją tezą? bo jak na razie nie widzę. Nie widzę też odpowiedzi na pytania:
- uważasz, że Lakers przystąpią do sezonu z rotacją podkoszową Bynum-Gasol-Powell-Mbenga jeśli Odom odejdzie?
- czego Mitch będziesz szukał w zamian za Farmara + Morrisona?
pozatym nie trzeba być insiderem Lakers, żeby wiedzieć co się dzieje. Sprawa jest banalna - Lakers chcą obciąć maxymalnie koszty + bez Odoma robi się pusto pod koszem. W takim przypadku Twoja teza nie trzyma się kupy. Sorry.
PS. Jendras (i inni) jak chcesz to zrobię Ci taki sam banerek do podpisu tylko z liczbą 2. Chcesz?
Jendras - Pt lip 10, 2009 4:50 pm
Ja jestem kibicem Bynuma nr 1!!!!
Wybaczę Ci, jak mi walniesz fajnego photoshopa z Lakers podczas parady/świętowania tytułu :]
PI3TR45 - Pt lip 10, 2009 5:01 pm
no to już jesteś 2gi
a co do foto z parady/wręczania pucharu to pewnie dla siebie będę coś robił, więc problemu raczej nie będzie:) jakbyś miał jakieś foto dobre do tego (najlepiej inni żeby byli od pasa w górę tylko) i było trochę wolnego miejsca na zdjęciu to podrzuć, może się przydać:]
travisc - Pt lip 10, 2009 5:36 pm
Poinoć PTB się skontaktowało z Odoem i zaczyna się robić ciekawie
Kubbas - Pt lip 10, 2009 5:40 pm
Ja nie widzę tego, jak dla mnie to ma mały wpływ, jeżeli Lamar nie podpiszę to pewnie skoczą minuty Bynumowi i Powellowi, oraz czasem Ron będzie grał na PF'ie, na pewno nie wpłynie to na trejdowanie Farmara i Morrisona. Z czy Bez podpisania Lamara tak czy inaczej będziemy szukać na nich klijenta.
czytaj co Jędrek pisze, bo mądrze prawi
a tak btw masz jakiekolwiek argumenty za swoją tezą? bo jak na razie nie widzę. Nie widzę też odpowiedzi na pytania:
- uważasz, że Lakers przystąpią do sezonu z rotacją podkoszową Bynum-Gasol-Powell-Mbenga jeśli Odom odejdzie?
- czego Mitch będziesz szukał w zamian za Farmara + Morrisona?
pozatym nie trzeba być insiderem Lakers, żeby wiedzieć co się dzieje. Sprawa jest banalna - Lakers chcą obciąć maxymalnie koszty + bez Odoma robi się pusto pod koszem. W takim przypadku Twoja teza nie trzyma się kupy. Sorry.
Jendras - Pt lip 10, 2009 5:49 pm
Jak to sobie wyobrażasz? Morrison + Farmar za rookie pg?
Powell nie nadaje się na podstawowego zmiennika mistrza NBA. Przydatny z niego fighter, jumpshota przywalić potrafi, ale w play-off potrzebujemy znacznie więcej. Ron na pf? I co, Walton będzie dostawał 30 minut? W dodatku sezon jest długi, Bynum przez dwa ostatnie lata miał problemy zdrowotne, w minionych rozgrywkach i tak brakowało nam momentami ludzi, a przecież mieliśmy Odoma. Ludziom marzą się 3-peaty, ale do tego trzeba mieć szeroki skład, bo rok w rok kończyć sezon końcem czerwca, bez ławki pod koszem, to niestety śmierdzi kontuzjami, a w najlepszym wypadku zmęczeniem. Za Morrisona z Farmarem paru ciekawych graczy imo dałoby się wyciągnąć, choćby takiego Jeffriesa z Knicks.
A i nie mam pojęcia kiedy jakakolwiek piątka z Radmanovicem na pf była efektywna, zwłaszcza przeciwko Celtom :]
Strona 2 z 3 • Zostało wyszukane 578 postów • 1, 2, 3