ďťż
Plotki, transfery, zmianny i inne w jezioranach:)




badboys2 - So gru 08, 2007 9:21 pm
nie chcac oftopikowac w temacie grudniowym stworzylem nowy temat dotyczacy glownie tego co w tytule tematu.

zaraz bedzie 1/4 sezonu za nami, powoli wylania nam sie obraztego co jest/bedzie. niektore ekipy zaczynaja myslec o transferach i chyba czas podjac temat.
wiadomo ze ten zespol w tym skladnie miszcza nie zdobedzie. powyzej 65% wygranych tez bedzie ciezko ugrac, wiec bedzie.... jak jest badz max troche lepiej niz jest. czy czekamy dalej? jezeli beda chcieli czekac to kobe pojdzie za rok grac gdziekolwiek za darmo.

pozostaja wiec chyba zmiany. do zaoferowania mamy wszystko i nic. 3 najwieksze karty przetargowe to brown ze schodzacym kontraktem, lamar oraz.... farmar. w zasadzie ruszyc nie mozemy bynuma,kobego.... fishera i fajnie by bylo zatrzymac farmara. reszty mozemy sie z wiekszym badz mniejszym bolem serca pozbyc. ja bym zatrzymal za wszelka cene jeszcze radmana ale prawdopodobnie jesli chcemy zmian to bedziemy musieli go poswiecic.

jedziemy dalej. coraz wiecej plotek mamy.
dzis dokopalem sie do 2, ktore moglyby zmienic bieg wydarzen/historii...
1.kings chyba lada moment wystawia artesta na liste transferowa.
2.nets. kidd. podobno nie chce odejsc ale dzis plota mowi ze nets sami wystawiaja go na liste transferowa.

czy jestesmy w stanie pozyskac minimum 1 nie pozbywajac sie przy tym ww zawodnikow?
a moze jestesmy w stanie sciagnac ich 2 razem?
ile by nas to kosztowalo? brown,lamar,walton,farmar,vujacic,plus picki?

pozostaje nam
C bynum-mihm
PF turiaf-radmanovic
SF artest-ariza
SG bryant-crittenton
PG kidd,fisher

wyglada super. czy wyjdzie? raczej malo prawdopodobne. ale zmiany jak oddanie cooka i evansa pokazuja ze moga zaczac sie transfery. mam poprostu takie przeczucie dlatego zakladam topic. choc to malo prawdopodobne, to jednak nie chce mi sie wierzyc zeby phil przedluzyl kontrakt na kolejne 2 sezony nie majac zapewnienia ze beda zmiany, a przynajmniej takigo zapewnienia ze strony qpy.




Jendras - N gru 09, 2007 1:28 pm
BB, ja się oczywiście trochę poczepiam dla odmiany ;]

1. To, że w tym składzie (przynajmniej w tym sezonie) Lakers nie zdobędą tytułu, to wiadomo nie od dziś i akurat w kwestii potrzeb i braków listopad imo niewiele zmienił. Przestrzegam przed wyciąganiem pochopnych wniosków. Zaczeliśmy powoli, ale bez takich dołów jak np. Chicago. Powoli wszyscy wracają do zdrowia, coraz lepiej radzi sobie Ariza, do tego ciągle czekamy na Odoma. Teraz mamy kilka dni przerwy i to powinno powzolić drużynie nabrać znowu pary.

2. Wzmocnienia są mile widziane, ale Lakers nie mają zbytnio czym zainteresować inne kluby. Wiadomo, że Kobe i Bynum są praktycznie nietykalni. Lamar teoretycznie jest dostępny, ale jego obecna wartośc rynkowa za duża nie jest, a Lakers raczej nie będą zbyt chętni na oddanie go za Kidda czy Artesta. Z tego co czytałem, bardzo mocną pozycję ma także Critteton.

Co więc zostaje? Kwame, Radmanovic, ewentualnie któryś z naszych młodych rozgrywających. Dwóch pierwszych nikt nie chce. Pierwszego już dawno by tu nie było, gdyby tylko byli chętni. Toksycznego kontraktu Radmanovica nikt nie tknie.

Myślę, że my już nasz transfer zrobiliśmy i poza Arizą więcej zmian nie zobaczymy.

3. Nie wiem, skąd bierzesz te wszystkie plotki, BB, ale w kwestii Kidda żadnych nowości nie widziałem. Imo to jest nasza jedyna szansa na poważne wzmocnienie w trakcie sezonu. Jeśli Kidd naprawdę będzie chciał odejść, to może Nets łykną coś w stylu Kwame, Radmanovic + Farmar/Critteton. Ja bym im nawet oddał Waltona zamiast Radmana, chociaż generalnie bardzo wątpię w taką wymianę.

Artesta niby chcą się pozbyć średnio tak co miesiąc, a Ron nadal biega w stroju Kings. Poza tym, mówi się, że Bussowie go nie chcą. Sacramento samego Browna nie weźmie, a więcej raczej nie oddamy, więc dupa zimna.

4. Nie wiązałbym extension Jaxa ze wzmocnieniami. Po pierwsze, Kupchak niczego nie może zapewnić. Po drugie, o pozsotaniu Phila mówiło się jeszcze kiedy o sprawie transferu Bryanta było bardzo głośno. Po trzecie, "show me the moneyyyy".

5. Cieszmy się, że mamy tego Arizę i liczmy, że chłopaki będą zdrowi. Na tym proponuję się skupić. Jakakolwiek większa wymiana wydaje się bardzo mało prawdopodobna.



Van - N gru 09, 2007 1:53 pm

Toksycznego kontraktu Radmanovica nikt nie tknie.

nie przesadzaj Jendras, kontrakt Radmana był toksyczny rok temu kiedy grał zdecydowanie poniżej oczekiwań, teraz jest zdrowy i jest graczem, który zasługuje w tej lidze właśnie na MLE. Nie dostaliby Lakers za niego zapewne wiele, ale myślę, że spokojnie jakiś kończacy się kontrakt gdyby im brakowało do wyrównania salary np. od Heat Williamsa, im by shooter jest bardzo potrzebny a kontrakt Williamsa mógłby w jakiejś większej wymianie być wykorzystany. Rok temu byłoby to praktycznie niemożliwe, ale teraz kiedy Radman trafia znowu trójki z ponad 40% skutecznością bez większych problemów udałoby się go wytransferować w razie potrzeby.



badboys2 - N gru 09, 2007 5:37 pm
plotki plotki plotki:)
jendras:
ten temat ma temu sluzyc, akurat oba rumory odnosnie artesta i kidda sa ze cnnsi.com. wiem ze 99% ukazujacych sie tam plotek to tylko plotki ale poprostu mam glupie przeczucie ze sie cos wydarzy.

byc moze to tylko przeczucie ale przyda sie osobny topic odnosnie tego. bo plotek dzie pewnie coraz wiecej...

ad1.tu sie zgodze. ciezki terminarz, urazy, zatrucia, wymiana z ariza, troche pech i zaczelismy jak zaczelismy. mogo byc +60% zwyciestw a jest jak jest. choc i tak jest o wiele lepiej niz sie wielu spodziewalo, ze moze byc. wielu postrzega nas przez pryzmat zeszlego sezonu. nikt nie bierze pod uwage kontuzji i terminarza i wszystkim sie wydaje ze zaraz przestaniemy wygrywac i bedzie powtorka sprzed roku. to nie nastapi. sa 2 opcje, albo bedziemy caly czas grac na poziomie 50-55% albo zrobimy ten skok na +60% ale to wciaz nie duzo. choc wtedy jest nadzieja na cos wiecej....

teraz jak patrze na radmanovica to sie zastanawiam czy warto chlopaka oddawac gdziekolwiek. bo w tym momencie zasluguje na ta kase.

wiec co nam pozostaje?
po sezonie nawet jak zejdzie nam kontrakt kwame, wciaz jestesmy pod salary. nie mozemy podpisac zadnego fajnego FA. mle mozemy wydac na cos ciekawego, ale pewnie trzeba bedzie podpisac tez mlodych farmara czy bynuma. jak nie znajdzie sie jakisinny wysoki to jax bedzie chcial tez zatrzymac browna ale za duzo mniejsza kase.

wiec tak czy siak zmian po sezonie duzych nie zrobimy, wiec wydaje mi sie ze wieksze prawdopodobienstwo transferow jest... teraz.

zobaczymy co przyniosa kolejne mecze......




badboys2 - N gru 23, 2007 9:26 pm
minely 2 tygodnie od dnia kiedy zakladalem temat.
pora go odswiezyc bo jest plotka z realnego zrodla.
gdyby udalosie wrocic do la z kiddem...............
http://sports.yahoo.com/nba/rumors/post ... =nba,59019
jest ktos kto by na to nie poszedl z naszej ekipy?



Mich@lik - N gru 23, 2007 9:54 pm
Opcnijmy im lepiej Waltona, Raman moze sie przydać
NJN tego nie kupią, niestety



badboys2 - N gru 23, 2007 10:52 pm
poczekaj poki co kidd chce odejsc i juz nie raz o tym mowil.
pozostaje miec nadzieje ze nets nie skorzystaja z ofert dallas czy kogostam a sam kidd tez moze im blokowac transfer. wychowywal sie w la wiecmiejmy nadzieje ze bedzie i on mial tu cos do powiedzenia...

tez wolalbym waltona dorzucic do tego pakietu ale nie bede plakal jak udaloby sie go pozyskac za rdamana. prowadzenie kidda nie oddajac odom, bynuma i kobe'go byloby najlepszym ruchem od czasow pozyskania kobego z charlotte.

i wezmy pod uwage fakt ze nets nie bardzo hca placic kidowi 20 baniek co sezon. my mozemysobie na to pozwolic.

edit:
nie chce was nakrecac ale podobno gosc ktory przepowiedzial na CL transfer arizy, napisal iz mial miejsce taka sytuacja przed ostatnim meczem nets, w sobote. podobno kidd sie nie rozgrzewal tylko sobie rzucal z polowy(>?)i podszedl do niego gosc ktory zwrocil mu uwage zeby zaczal sie rozgrzewac bo juz nieduzo do meczu pozostalo. kidd mu odpowiedzial cos w stylu "po co skoro za tydzien i tak bede juz w la" nie wiem czy i na ile to prawda i czy takie cos w ogole moglo sie wydarzc i co mowi to o profesjonalnym podejsciu kidda do sprawy ale jezeli to nie jest wyssane z palca to... wow.

trzymajmy zatem kciuki



Kraso - N gru 23, 2007 11:31 pm

poczekaj poki co kidd chce odejsc i juz nie raz o tym mowil.

Kidd nigdy nie mówił że chce transferu. Po wcześniejszych plotkach wręcz zaprzeczył temu co się pisze i mówi.
Moim zdaniem do żadnego tradu nie dojdzie



kore - Pn gru 24, 2007 1:44 am
Czytac uwaznie trzeba.


Kidd nigdy nie mówił że chce transferu. Po wcześniejszych plotkach wręcz zaprzeczył temu co się pisze i mówi.
Moim zdaniem do żadnego tradu nie dojdzie



kidd. podobno nie chce odejsc ale dzis plota mowi ze nets sami wystawiaja go na liste transferowa.



Kraso - Pn gru 24, 2007 1:58 am
Właśnie trzeba czytać uważnie:
poczekaj poki co kidd chce odejsc i juz nie raz o tym mowil.



badboys2 - Pn gru 24, 2007 2:20 am
dobra zle to napisalem. moj blad. oficjalnie kidd nie mowi ze chce odejsc i zdementowal wszystkie plotki natomiast nieoficjalnie mowi sie ze kiddowi najlepiej w nj nie jest bo chce w koncu powalczyc o tytul i chce zmienicotoczenie.

piszac za 2 razem ze mowi iz chce odejsc mialem na mysli te wypowiedzi nieoficjalne ktorych co prawda nie slyszymy ale wielu je potwierdza.

do tego dochodzi fakt ze nj nie chca dac mu przedluzenia kontraktu, to powoduje ze ostatni atmosfera w nj nie jest najfajniejsza. do tego zaczeli przegrywac wiecej niz przed rokiem i amosfera moze sie jeszcze pogorszyc...

co nie zmienia faktu zejest to temat o plotkach i nie nalezy go traktowac jako pewnika o czym pisalem juz na poczatku



kore - Pn gru 24, 2007 2:26 am

Właśnie trzeba czytać uważnie:
poczekaj poki co kidd chce odejsc i juz nie raz o tym mowil.




2k4 - Pn gru 24, 2007 8:19 am

edit:
nie chce was nakrecac ale podobno gosc ktory przepowiedzial na CL transfer arizy, napisal iz mial miejsce taka sytuacja przed ostatnim meczem nets, w sobote. podobno kidd sie nie rozgrzewal tylko sobie rzucal z polowy(>?)i podszedl do niego gosc ktory zwrocil mu uwage zeby zaczal sie rozgrzewac bo juz nieduzo do meczu pozostalo. kidd mu odpowiedzial cos w stylu "po co skoro za tydzien i tak bede juz w la" nie wiem czy i na ile to prawda i czy takie cos w ogole moglo sie wydarzc i co mowi to o profesjonalnym podejsciu kidda do sprawy ale jezeli to nie jest wyssane z palca to... wow.

trzymajmy zatem kciuki


Jeezzu jak ja bym chciał, żeby to była prawda Ale wolę się nie podpalać, bo już się napalałem na JO, tyle plot, tyle pewnych informacji i nic więc teraz poczekam na nagłówek na realgm "J KIdd moved to LA ! "



smgs - Śr gru 26, 2007 12:14 pm
Kidd za Kwame&Radmana&Farmara&picki? To z naszej strony zwykłe kradziejstwo, Nets zostają obrabowani bez znieczulenia. Teoretycznie pozyskanie takiego superstara za taki pakiet wydaje się niemożliwe. Ale:

- za 34 letniego superstara w połowie sezonu cięzko otrzymać choć połowę wartości, lepszych ofert niż LAL nie ma co się spodziewać

- nie wiemy, jak bardzo Kidd naciska na trade od wewnątrz. A "migreny", te jego komentarze przed meczami mogą świadczyć, że naciska dość mocno. Poza tym Kidd bez extension to Kidd zły

Tylko oddanie Kidda ze strony Nets jest teraz nielogiczne. Paczka Lakers jest nastawiona pod rebulding, a Nets się władowali latem w kontrakt Cartera. Mają zapchane salary, więc raczej zdecydują się na walkę o mistrzostwo teraz. Logiczniejsze z ich strony byłoby szukanie kupców na Cartera (Pacers i JO?) Chociaż jak opchniemy jeszcze w trójstronnej wymianie gdzieś Radmanovica za spadający kontrakt (Heat? J Will?) to może Nets na to pójdą.

Ale jak ten trade nam wypali, to buduję Mitchowi w pokoju ołtarzyk. Ten trade daje nam szansę na tytuł na... jakieś minimum 10 lat ;]

Teraz mamy 2 superstarów (Kidd/Kobe) wschodzącą gwiazdę (Bynum), wiecznie-prawie-gwiazdę-idealną-3-opcję (Odom) i grupę role players (Ariza, Fish, Critt, Ronny, Walton,The Maschine). Przez następne 2-3 lata TOP zachodu. Nie niszczymy chemii w zespole, Kwame i tak jest wiecznie połamany, Vlad jest często bezużyteczny, a Farmara zastąpi z ławki Fish.

Po tych 2-3 latach zrzucamy w tym samym momencie starzejących się Kidda i Odoma, czyścimy jakieś 30 mln salary i zaczynamy polować na FA, aby dodać do dominującego duetu Bynum&Kobe solidne wsparcie. Po zrzuceniu Odoma i Kidda powinno starczyć kasy.



badboys2 - Wt sty 15, 2008 2:45 pm
czas odswiezyc temat i nie zamsiecac tematu o styczniu.

wiemu juz ze lakers chca kogos pozyckac na brakujace miejsce w skaldzie by dziure pod koszem zalepic.

oto co znalazlem.
Webber, who will be 35 in March, has not played since last season. He averaged 11.2 points, 7.2 rebounds and 29.9 minutes in 61 games with Philadelphia and Detroit, but did not re-sign with the Pistons after their playoff run.

He has been contacted by other unspecified teams and will make up his mind this week, his agent said.

"We've talked to the Lakers organization several times prior to Andrew's unfortunate injury," said Webber's agent, Aaron Goodwin. "Obviously, they're a much better team with Andrew playing than they are without him. I think [Webber] will make a decision where he's going to play this week."

Unlike last season, a starting spot is not a prerequisite for Webber, Goodwin said.

"He wants to fit in," Goodwin said. "That's not an issue."

Goodwin also said Webber was in shape and would be "ready to go."

czyli w ciagu 2 dni juz sie z nim troche kontaktowali. ma podjac decyzje w ciagu tygodnia. w gre wchodza podobno lakers, celtics(fuck!!) i mavericks. bo pistons juz zrezygnowali.



Graboś - Wt sty 15, 2008 2:55 pm
Już coś jest na rzeczy, jeśli pozyskaliby go Celtics, to było by źle, oni i tak już są bardzo mocni, a pozyskanie takie gracza, dało by im jeszcze więcej. Musimy o niego powalczyć, nie mamy innego wyjścia, może w obronie podkoszowej nie jest jakiś super, ale to wciąż bardzo wartościowy gracz, co pokazał w Pistons w poprzednim sezonie.

Poza tym teraz obroną zajął by się bardziej Kwame, a w ataku szalał by Webber, podzieliliby się rolami. Pomógł by nam zdobywać trochę tych punktów spod kosza i z półdystansu, a po powrocie Bynuma było tylko lepiej.

Według mnie musimy o niego powalczyć, oczywiście nie za wszelką cenę, bo są jakieś granice, ale mamy szanse, tym bardziej, że teraz chyba już każdy widzie, że Lakers po kilku latach znowu są mocni.



2k4 - Wt sty 15, 2008 3:12 pm
Ojj przydałby się Webber przydał, bo nie dość, że w tym momencie na nadmiar wysokich nie możemy narzekać, a do tego Webber jest gościem, który idealnie do naszej drużyny pasuje,a przynajmniej teoretycznie. Właściwie to mamy tylko Kwame, Turiafa i Odoma więc kogoś musimy pozyzkać i mam nadzieję, że to będzie ktoś z dwójki Webber, PJ Brown. Tylko błagam, niech Webber nie wybiera Celtics



badboys2 - Wt sty 15, 2008 3:16 pm
to jest jedyna nasza szansa. pokazac mu po 1. fotki la. gdzie wiecznie jest cieplo, gdznie nie ma sniegu jak w detroit/bostonie i ze w ogole jest pieknie.

i pokazac mu tabele. pokazac ze wygralismy 16/20 i ze z bynumem i z nim mozemy byc naprawde silna ekipa.

oczywiscie bedac na jego miejscu poszedlbym do bostonu tylko ze on w bostonie musialby sie chyba zadowolic rola zrezerwowego. bo kg nei beda meczyc gra na centrze by cwebb mogl sobie pograc. u nas natomiast mialby realna szanse grac na pf czyli jego pozycje do tego u phila i w ataku w ktorym jego umiejetnosci zostalyby wykorzystane w 110%.



Van - Wt sty 15, 2008 3:23 pm
z Webberem jest jeden problem on chce gwarancji gry w S5 dlatego nas nie wybrał rok temu bo Phil mu nie mógł zagwarantować bycia starterem i teraz też tego nie zrobi. Nie wiadomo czy będzie chciał przesunąć Lamara na SF i Luke'a na ławkę, a wstawienie go na centra przy Lamarze i Waltonie to proszenie się o problemy. Jeżeli go podpiszą i dadzą nawet miejsce w S5, ale nie będzie to działało za dobrze to jak Phil go przesunie na ławkę to Webber zacznie marudzić, to nie jest w tej chwili typ weterana, który zrobi co się da by pomóc drużynie on jest przekonany o swojej zajebistości i będzie się domagał dużej roli i sporej ilości minut.



smgs - Wt sty 15, 2008 3:33 pm
Webber to idealny PF do trójkątów. Świetnie podaje, ma niezłego jumperka z półdystansu, niezłe boiskowe IQ. Ale minut na PF to on bardzo dużo nie dostanie, zwłaszcza po powrocie Bynuma. Przesunięcia Odoma na SF nie przewiduję, mamy tam po prostu za dużo grajków.Ani Ariza, ani Walton nie mogą grać na 4. Vlad może, ale wtedy nasza deska i obrona jest katastrofalna. Pozbyliśmy się dwóch naszych cancerów, czyli Smusha i Cooka, nie potrzebujemy kolejnego w postaci niezadowolonego z roli w zespole Webbera. Potrzebujemy zmiennika na C, na 10-15 minut, a do tej roli raczej znaczenie bardziej pasuje PJ Brown. Wyobraźcie sobie Brown Towers, Duncan nie ma z nimi szans ;]



KB81 - Wt sty 15, 2008 4:40 pm
Mnie tam Wbeer nie kręci, zupełnie inaczej się ma sprawa z PJ Brownem. Teraz taki zawodnik by nam się bardzo przydał, trzeba stawiac na obronę, bo w ataku sam Kobe potrafi pociągnąć drużynę. Na początku sezonu nasza obrona wyglądała świetnie, teraz jest troche słabiej, może dlatego, że zaczęliśmy grać dużos zybciej.

Moim zdaniem i tak sobie poradzimy. Jedyne co mnie teraz martwi, to jaką formę będzie prezentował po powrocie Andrew. Skręcenie kolana to uraz, który może wpłynąc na jego gre.



Me Myself and I - Wt sty 15, 2008 5:14 pm

Unlike last season, a starting spot is not a prerequisite for Webber, Goodwin said.

"He wants to fit in," Goodwin said. "That's not an issue."


jak to BB2 napisał niby S5 nie jest konieczna, ale kto go tam wie co się okaże za miesiąc i czy wtedy nie stanie się nagle niezbędna...



badboys2 - Pt sty 18, 2008 5:46 pm
dobra kolejne rumory coraz bardziej oddalaja cwebba. jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. chyba chce cos wiecej niz minimum dla veteranow ktore ozemu mu zaoferowac.
a blizej podobno dj mbendze ktory byc moze podpisze 10dniowy kontrakt. w sumie goscia zawsze pozytywnie wspominalem. o ile nic szczegolnego nigdy nie gral w ataku o tyle w obronie zawsze fajnie wygladal. nawet ostatnio jak wyszeld przeciwko bynumawo to to tak pieknie nie wygladalo z ab strony. zobaczymy, tylko czy przez 10dni pozna chociaz taktyke?? podobno byl tez wczoraj w staples....



Mich@lik - Pt sty 18, 2008 6:14 pm
Pewnie go podpiszemy bo byl na meczu. Jednak nie jest to zawodnik którego my potrzebujemy, potrzebujemy ofensywnego centra a nie nieporadnego i dobrego obronce, bo takiego jednego już mamy



KB81 - Pt sty 18, 2008 8:40 pm

Pewnie go podpiszemy bo byl na meczu. Jednak nie jest to zawodnik którego my potrzebujemy, potrzebujemy ofensywnego centra a nie nieporadnego i dobrego obronce, bo takiego jednego już mamy

Zgadza się, tylko czy tacy są dostępni w tej chwili. Ofensywny center to rzadki towar w tej chwili, trudno znaleźć takiego, który by nie miał klubu w środku sezonu. Chociaż ja ciągle myślę o tym PJ Brownie.

Bynum mówi w wywiadzie, że prawdopodbnie kontuzja wykluczy go na te 2 miesiące, chociaż bardzo by chciał wrócić wcześniej. Na szczęśćie uspokaja, że ta kontuzja może wpłynąć poważnie na jego dalsze występy, najwyżej kilka meczów, żeby wrócić do rytmu, ale to przecież jest wliczone w każdą kontuzję.



badboys2 - Pt sty 18, 2008 9:24 pm
michalik ale patrzac na ostatnie mecze browna to mam wrazenie (po tym co zobacyzlem w ostatnim meczu mbengi przeciwko lakers) ze mbenga jest lepszym defensoremod kwame. fakt faktem ze 1on1 nie zagra ale co dostanie to raczej wykonczy. choc ja wciaz wierze w odrodzenie kwame:)

pj brown bylby fajny ale odpada bo jego goscie zdementowali plotki.
z dleagule nie bardzo jest kogo sciagnac bo to co zaprezentowali wysocy podpisani przed sezonem na oboz to dramat.

juz wole tego dj'a ktory pozytywne wrazenie na mnie zrobil. w warriors nie gral bo chcieli smallball grac...



Van - So sty 19, 2008 12:16 pm
badboys gdyby Mbenga był więcej niż zapchajdziurą to nie byłby teraz bez pracy gość jest 7-footerem niby dobrym defensywnie a tacy są zwykle w cenie więc skoro on nie jest w lidze gdzie ludzi się koszmarnie przepłaca za same centymetry to znaczy, że musi być z nim jednak coś nie tak.

Podejrzewam, że jego podpiszą i dobrze będzie na awaryjne sytuacje, Webber i tak nie jest gościem, który by dostarczał punktów z pomalowanego tylko z tych swoich jumperków i przeklinany byłby tak często jak Sasha czy Kwame kiedy zaliczałby mecze gdzie waliłby cegłę za cegłą. Niech wezmą tego Mbengę czy innego zapchajdziurę i tyle. Lakers są uzależnieni od Kwame przez najbliższe dwa miesiące czy to się komuś podoba czy nie



Jendras - So sty 19, 2008 1:48 pm
Mbenga jest duży, silny i zawsze może te kilka minut pobiegać. My mamy obecnie trzech wysokich (pomyśleć, że przed sezonem wydawało się, że pod koszem jest tłok), tak więc potrzebujemy ludzi do gry.

Dziwna sprawa z tym Webberem. Sporo sprzecznych informacji. Ja bym go chętnie u nas widzial, mimo jego oczywistych wad. To zawsze spore doświadczenie, pewny jumpshot i przede wszystkim dużo asyst. Mógłby usprawnić egzekucję w ataku, a tego będziemy potrzebować, kiedy osłabnie nasza obrona. Za to taki Mbenga w sumie nic do gry nie wniesie i pewnie w ogóle nie będzie dużo grał. A Chirs mógłby się nam przydać w play-off. No ale zobaczymy co z tego wyjdzie.



badboys2 - N sty 20, 2008 1:25 pm
webber mimo wszystko uczynilby z nas kompletny zespol w ataku po powrocie bynuma. jednak czym dluzej otym mysle i patrze na rumory to tym mniej w to wierze.

mbenga moim zdaniem poki co mial pecha. owszme nie bedzie dostarczal 10-10 ale niech poprostu bedzie na tej lawce. jest mimo wszystko lepszym rozwiazaniem na 5 niz turiaf. ten niech spokojnie na pf gra bo wg mnie na 5 sie nie sprawdza. a powracajac do mbengi to jakos zawsze podobala mi sie ta jego obrona i zawsze jest to 6 fauli na C a tegopod nieobecnosc ab nam brakuje....



2k4 - N sty 20, 2008 2:52 pm
Nie mamy co wybrzydzać, bo niewątpliwie potrzebny nam w tej chwili jakiś wysoki, a skoro Wbber coś wybrzydza, PJ nie chce wracać, to zostaje tylko i wyłącznie DJ, który imo najgorszym defensorem nie jest i zawsze coś tam pomoże swoją fizycznością więc nie ma co się zastanawiać tylko trzeba go podpisa. No chyba, że Chrisowi się coś odwidzi i będzie chciał podpisać.



badboys2 - Pn sty 21, 2008 6:29 pm
czyli mbenga.
jeszcze info nie potwierdzona ale na 99% ujrzymy go dzis przeciwko nuggets. dobrze bo juz wole zeby to on byl na c i poprostu byl niz turiaf mial grac przeciwko centrom. dzis jeszcze pewnie malo pogra bo moze nie byc potrzebny ale juz na spurs sie napewwno przyda.

szkoda ze nie webber, ale prawdopodobnie ten w ogole jednak nie zagra w tym sezonie...



Air - Pn sty 21, 2008 6:37 pm
ja tam najbardziej mam nadzieje ze brown zacznie wykrecac te aby 10/7 No sukces jakis by byl. A jakby dostarczal nam tyle co Mihm w 05/06 to juz miodzio.

Caly DJ sie przyda bo to C i to wysoki cos poblokuje no i tak jak mowisz bb2 Turiaf nie bedzie grac na C dzieki temu Odom i Ronny na PF i pozostaje sprawa SF.

Tak wogole kiedy Vlade wraca i co mu do cholery jest?



badboys2 - Pn sty 21, 2008 7:23 pm
radmanovic ma cos z kostka chyba.

co do brown to on spokojnie moze krecac tutaj 10/10 zreszta nawet w meczu z suns pewnie gdyby nie siadl na cala 34 kwarte to wyciagnalby to 10/10 ale problem polega na jakosci tego 1010. bo podobne 1010 robil bynum tylko ze jest tutaj zbyt duza roznica. jak dla mnie brown moze wysiagac 5/5 byleby to bylo zrobione na swietnej skutecznosci, bez strat i zeby gosc ktorego kryje nie zbieral mu pilek. tylko tyle....



Jendras - Pn sty 28, 2008 2:59 pm
Wraca temat Kidda. Nets przegrywają, Jason chce odejść. Thorn ponoć jest gotowy na rozmowy.

Oczywiście, my jak zawsze mamy tego pecha, że Bynum odpadł, więc w przypadku oddania Browna zostajemy bez wysokich.

Opcja zaproponowana przeze mnie, a tak niechciana przez was, też raczej odpada, bo Boone ostatnio gra dobrze.

Ja bym najchętniej wysłał Nets Odoma i pick, a potem podpisał kontrakt z Webberem, but it's just me.



smgs - Pn sty 28, 2008 4:22 pm
Kidda brać, nie patrzeć na kontrakt, na wiek, tylko brać. Niższej wartości rynkowej to on chyba już nie osiągnie. Kontrakt Kwame, zapychacz Radman, Critt i/lub pick. Nets chyba wreszcie się obudzili, zobaczyli że ten skład nic nie wygra, może to wezmą.

I zaryzykowałbym nawet granie small ball aż Bynum wróci. Turiaf i Mbenga na C imponująco nie wyglądają, ale trudno. Podpisać Webbera, Odom zamiennie na PF/SF. Przez półtora miesiąca da się grać. A piątka Bynum/Turiaf lub Webber/Odom/Kobe/Kidd w playoffs miażdży.

Tylko nie bardzo jest co zrobić z Farmarem, minut dla niego nie będzie. Ale najpierw trzeba obrabować Nets a potem się nim martwić. Zresztą Phil mam nadzieję to poukłada.



2k4 - Pn sty 28, 2008 4:50 pm
Panowie wszystko ok, ale Webber jeszcze musi chcieć podpisać z nami za minimum,



Me Myself and I - Pn sty 28, 2008 4:55 pm
na inną opcję to on i tak już chyba za stary jest, zresztą kasę od 76ers chyba ciągle dostaje jeszcze, więc coś tam na wyżywienie rodziny ma



smgs - Pn sty 28, 2008 4:56 pm
Panowie wszystko ok, ale Webber jeszcze musi chcieć podpisać z nami za minimum,



2k4 - Pn sty 28, 2008 5:01 pm
Mam tylko nadzieję, że nie jesteście w błędzie.

Co do Kidda, to nawet w naszej sytucji zastanawiałbym się nad oddaniem za niego Kwame+Radman+ Crittenton + pick. Jeżeli podpisalibyśmy Webbera byłoby super, jeżeli nie to zostajemy na C z DJ i Turiafem, a na pf tylko Odom na ławce mielibyśmy tylko Fisha, Farmara, Vujcicia i Mbenge więc strasznie cieńko. Nie wiem jakby to wyglądało, ale jak mamy zrobić taki ruch to najpierw musielibyśmy podpisać Webbera i DJ'a, bo on jeżeli się nie mylę jest na 10dniowym.



Mich@lik - Pt lut 01, 2008 3:54 pm
Prowadzimy podobno rozmowy z Memphis w celu pozyskania Gasola. Memphis chca za niego wielki wygasajacy kontrakt i tu pasuje kontrakt Kwame. Pau'owi tez bliżej do nas z racji brata. Bez straty Ronnego też chyba sie nie obejdzie.

Nie wiem na ile plota prawdziwa ale jezeli tak to krótko DO IT MICH
Najlepiej przed ASW co bedzemy mogli w nowym składzie potrenować



smgs - Pt lut 01, 2008 4:58 pm
Też słyszałem o tych plotkach, podobno w Memphis zaczyna się wyprzedaż. Ja na Gasola miałem nadzieję latem, był moim numerem 2 na liście życzeń, zaraz po KG. Gość jest idealnym PF do trójkątów, jak Mitch go pozyska za cenę Kwame to jesteśmy potęgą. Turiafa trzeba będzie poświęcić, szkoda ale takiej szansy nie można stracić. Critta też można oddać, wszystko okrasić porcją picków. Cholera, niech biorą Lamara jak chcą, mam go już dosyć. Byle tylko Gasol został Lakerem. Piątka Farmar/KB/LO/PG/AB przez kilka lat będzie trząść ligą. Można jeszcze latem przehandlować LO za jakiegoś Kałasznikowa czy Matrixa i nic nas nie powstrzyma



Van - Pt lut 01, 2008 5:23 pm
jeżeli o wyprzedaży w Memphis to prawda to wątpię by Ronny musiał zostać oddany. To nie ma sensu ze strony Grizzlies jeśli faktycznie chcą ciąć koszty i właściciel zamierza sprzedać klub Ronny zarabia w tym sezonie za mało by jego wygasający kontrakt miał znaczenie, ale latem dostanie już większy i dłuższy, którego Grizzlies nie będą chcieli mu dać. To nie jest gość, którego się oddaje w wymianie jego wartość dla drużyny jest dużo większa niż wszystko co robi na parkiecie oni go nie oddadzą jest zbyt ceniony przez trenerów, kibiców i Bryanta a i dla Grizzlies sprowadzenie go sensu by nie miało za dużego bo pewnie latem poszedłby gdzie indziej. Jeżeli plotka by się sprawdziła to niech oddadzą za niego Kwame, Critta i Vujacica tylko po tej serii wyjazdowej



Mich@lik - Pt lut 01, 2008 7:42 pm
MAMY
GASOLA




2k4 - Pt lut 01, 2008 8:08 pm
A powiedzcie mi kiedy Gasol będzie mógł zagrać w tegorocznych mistrzach nba?



badboys2 - Pt lut 01, 2008 8:10 pm
japierdziele!!!!!!!!!!!
nie wierze.
sory kwame. biznes is biznes. dobrze ze poczeklai tych kilka spotkan jak zacznie cos grac to memphis go lykneli.
[piekna sprawa. nie tracimy przy tym odoma.
nie wiem czy oznacza to dalsza przebudowa ale podoba mi sie to konkretnie

bynum-gasol-odom najwyzsze trio podkoszowe w lidze
plus kobe fish
nie tracimy przy tym farmara i reszty role playerow.

zakladajac ten temat wierzylem w cuda ale nie takie.

edit:faq wciaz nie wierze. mialem cos napisac i nie wiem co w tej chwili.

edit2. juz wiem:) wiem po co wybieralismy mlodego gasola:) oplacalo sie. teraz panowie zacznijmy sie uczyc hiszpanskiego bo wszystlkie mecze lakersow beda w hiszpanskiej tv a lakers prawdopodobnie zawitaja do europy w te wakacje wiec trzeba bedzie bukowac bilety do barcelony:)

heh. dobrze ktos to podsumowal na cl. "shaq trade officially done"

motyla noga.



Van - Pt lut 01, 2008 8:28 pm
wątek Gasola kontynuujmy w dziale NBA wydzieliłem tam temat bo tak dyskusja w dwóch miejscach o tym samym nie ma sensu



Graboś - So lut 02, 2008 8:49 am
Ja pierdole :D Mitch, jesteś wielki
Lepszej informacji nie mogłem dziś zobaczyc wchodząc do neta. Wczoraj byłem pozbawiony przez cały dzień możliwości wejścia do internetu, teraz wchodzę, wygrana z Raptors, pozyskanie Gaosla i to bardzo małym kosztem. Ktoś może poweidziec, ze Crittenton może być wielkim graczem, ale w takim układzie musieliśmy to zrobić i mamy Gasola.
Pięęęęęknie.



badboys2 - So lut 02, 2008 12:17 pm
i kolejne pytanie odnosnie wymian:

jezeli jest taka mozliwosc to

czy probujemy pozyskac kidda kosztem lo,vlada/luke'a, i farmara?

tworzac wtedy sklad wezszy oparty na 4 potenjalnych all starow, i arizie w s5.
bynum-gasol-ariza-bryant-kidd
lawka:fisher,luke,turiaf,mihm,vujacic,karl

czy nie robimy zmian i pozostajemy z tym sklade. z mlodymi perspektywicznymi rezerwowymi, szerokim skladem itd.

jeden i drugi sklad wygladaja fantastycznie. roznica polega na 1 pozycji. szczerze mowiac ten frontcourt bynum-gasol-odom (razem 640cm!!) wyglada z 1 strony przerazajaco i nie wiadomo czy to wypali ale z 2 strony wyglada.... przerazajaco. do tego nie ma problemow grajac przeciwko smallball tym skladem bo wszyscy ci goscie sa strasznie ruchliwi i szybcy jak na swoje warunki fizyczne. jak wy to widzicie? potrzebujemy jeszcze czegos by zawalczyc o misia?



Van - So lut 02, 2008 12:34 pm
nie potrzeba już więcej zmian jedyne co to wydaje się, że jak wrócą Andrew i Trevor Radman lub Walton (albo i obaj) będą zbędni. Mają niestety obaj dość długie kontrakty, które trudno będzie ruszyć a w tej chwili są nam potrzebni tylko na wypadek kontuzji

Fish/Jordan
Kobe/Sasha
Lamar/Ariza
Gasol/Turiaf
Bynum/Mihm/Mbenga

Powinni pokombinować z zamianą przynajmniej jednego z nich na jakiegoś wysokiego zmiennika dla Bynuma nawet za wygasający kontrakt nie obraziłbym się gdyby gdzieś ich oddali. Problem w tym, że Phil nie da ruszyć Waltona i jeśli tylko będzie zdrowy będzie dostawał minuty, które byłoby lepiej dać innym graczom takim jak Ronny czy Ariza.



2k4 - So lut 02, 2008 1:06 pm
W tym momencie stop dla dalszych wymian. Teraz już chyba nam Kidd niepotrzebny, a stracilibyśmy naszych świetnych zawodników z ławki, bo taki Farmar często daje niezłego kopa Kidd pogra jeszcze pewnie przez 2 lata, a tak mamy skład na wiele dłuższy czas Uhhh, aż boję się myśleć, jak nasza gra może wyglądać za dwa lata, a nawet w następnym sezonie, jeśli Bynum i Farmar dalej będą się tak rozwijać



miniokator - N lut 03, 2008 12:14 am
no nie...Gasol zawsze byl jednym z tych zawodnikow dla mnie ktorzy wygladem i stylem gry kompletnie mi nie pasowali. A gra w Lakers. Nie wiem jak to zniose...ale niech chociaz pojdzie w slady Radmana i odwiedzi budynek z napisem BARBER SHOP!!! Qfaa...chlopie lustra nie masz? Wilkołak jak sie patrzy.



badboys2 - N lut 03, 2008 1:42 am
z dnia na dzien edziemy dowiadywali sie wiecej na temat transferu gasola:)
oto 1 interview z mitchem
http://www.latimes.com/sports/basketbal ... &cset=true

oto cytat z tego wywiadu ktoruy mnie rozwalil:
"Three weeks ago, we would not have made a deal," Kupchak said. "But when Andrew went down, we didn't want to give away eight weeks. Lo and behold, Pau was available."

czyli inaczej nie mielibysmy dzis gasola gdyby nie kontuzja drew. pisalem wtedy szukajac jakichs ozytywow ze moze dzieki temu sie ogra turiaf badz kwame ale nie spodziewalem sie ze bedzie to glownym czynnikiem wznowienia rozmow dot. gasola. faq.

nie wie mjak to bedzie wygadalo za 3 miesiace ale sam fakt ze nie byloby tego bez kontuzji ab jest przerazajacy...



Van - N lut 03, 2008 10:03 am

oto cytat z tego wywiadu ktoruy mnie rozwalil:
"Three weeks ago, we would not have made a deal," Kupchak said. "But when Andrew went down, we didn't want to give away eight weeks. Lo and behold, Pau was available."

czyli inaczej nie mielibysmy dzis gasola gdyby nie kontuzja drew. pisalem wtedy szukajac jakichs ozytywow ze moze dzieki temu sie ogra turiaf badz kwame ale nie spodziewalem sie ze bedzie to glownym czynnikiem wznowienia rozmow dot. gasola. faq.

nie wie mjak to bedzie wygadalo za 3 miesiace ale sam fakt ze nie byloby tego bez kontuzji ab jest przerazajacy...

ja bym mu tam raczej w to nie wierzył, nie sprowadziliby Gasola na takich dogodnych warunkach gdyby nie kontuzja Andrew
przecież gdyby się on nie kontuzjował Kwame byłby mniej potrzebny i byłby tylko rezerwowym centrem, którego niby nie chcieliby wymienić za gracza formatu Gasola, który jest idealnym partnerem pod kosz dla Drew

Mitch ściemnia i tyle



Air - N lut 03, 2008 10:10 am
Szczerze to to wszystko mnie teraz malo interesuje dlaczego i wogole. Jest Gasol i cieszmy sie bo mamy teraz cholernie silny sklad a jezeli w S5 bedzie Bynum-Gasol-Odom to nasz frontcourt jest po prostu swietny. Na obwodzie Kobe z Fisherem, a lawka wciaz jest silna: Farmar-Sasha(tez gra lepiej)-Vlade/Ariza/Walton-Ronny-Mihm. Naprawde mozna cos ugrac a Gasol pewnie szybko sie polapie w trojkatach. Naprawde transfer idealny, dostajemy gwiazde za nic i nawet jesli Kwame teraz sie rozwinie (bo znajac nasze szczescie tak moze byc...) to i tak tego transferu na pewno nie zaluje.



badboys2 - N lut 03, 2008 2:34 pm
"We were worried that the Lakers might do the deal with Chicago," said Heisley, who had learned the Lakers were talking about sending Brown and Radmanovic to Chicago for Ben Wallace

no i kolejny puzzel do uladanki.
mem bali sie ze lakers puszcza kwame do bulls za radmanovica i bena wallace'a. jak dla mnie glupi transfer. bo po powrocie drew mielibysmy problem z ustawieniem na centrze bena badz drew. jeden z nich musialby byc rezerwowym.

van nic mnie nie zdziwi. ale jak bylo naprawde pewnie sie nie dowiemy nigdy..

btw. dzis prawdopodobnie nie zagra. bedzie w dresie na lawce ale nie zagra. bo raz ze transfer wciaz nie jest dokonczony przez testy kwame a 2 ze gasol nie mial zadnego treningu z chlopakami. do washongtonu dotar przed polnoca w sobote a w niedziele o 12 w poludnie graja mecz z wizards wiec niema opcji zeby zagral.



wojtekk8 - Pn lut 04, 2008 9:26 am
Bzdury gadasz. Wallace świetnie uzupełniałby się z Bynumem, graliby w tym samym momencie.



Jendras - Pn lut 04, 2008 9:47 am

Bzdury gadasz. Wallace świetnie uzupełniałby się z Bynumem, graliby w tym samym momencie.

W obronie może i tak, ale w ataku Ben jest jeszcze gorszy od Browna. Czy poradziłby sobie na czwórce w triangle offense? Wątpliwe.Poza tym Wallace się kończy.

Mimo wszystko to dość ciekawa koncepcja. Ponoć Lakers rozmawiali z Grizzlies w sprawie wymiany Odoma za Millera i Swifta. Być może była to alternatywa dla Gasola. Big Ben i Mike na skrzydłach? Brzmi itrygująco.

Choć oczywiście wolę obecną sytuację. :]



badboys2 - Pn lut 04, 2008 12:25 pm

Bzdury gadasz. Wallace świetnie uzupełniałby się z Bynumem, graliby w tym samym momencie.
prosze cie!!
ben wallace jako pf w trojkatach? jaja sobie robisz?
do trojkatow potrzebny jest fizol pf okej ale taki z rzutem. dennis rodman to byl ewenement. gosc choc nie rzucal robil kupe pozytywnej roboty. ben nie bylby w stanie robic tego co rodman w bulls. rodman mial chcac nie chcac wysokie iq koszykarskie, byl idiota to fakt, ale potrafil glupia zaslona bez pilki wykreowac partnera a i ilosc zbiorek w ataku dawala zespolowi w ktorym gral powalajaca ilosc ponowien akcji. ben chocby nie wiem jak chcial nie pomoglby nam jako pf, a do tego gra coraz gorzej. potrzebny jest pf z dobrym rzutem z poldyski. taki jak horace grant, charles oakley, gooden w miare teraz i.... gasol.

jendras dziekujmy bogu ze lamar ma taki a nie inny kontrakt, ze dzieki temu grizzlies nie chcieli go lyknac i wyszlo jak wyszlo.

blokuje nam to teraz zmiany, ale prawda jest taka ze przy takim skladzie nie potrzebujemy zmian. przynajmniej tak to wyglada w tymmomencie.



Jendras - Pn lut 04, 2008 1:23 pm
Akurat wymiana Odoma za Millera byłaby dla tego zespołu korzystna. W tym momencie bardziej potrzebujemy shootera niż gościa, który rzutem nie grozi, za to lubi grać z piłką, na co teraz za wiele okazji mieć nie będzie. Odom trzymał się w cieniu jeszcze kiedy grał Bynum, a co dopiero teraz? Myślę, że Lakers wrócą do tematu, ale dopiero latem.

A Rodman może nie miał zbyt wielu umiejętności ofensywnych, jednak przede wszystkim był bardzo inteligentnym graczem. Dlatego sobie radził.



KB81 - Pn lut 04, 2008 1:24 pm
Prawda jest taka, że nie powinniśmy robić zmian na siłe, bo w tej chwili ich naprawdę nie potrzebujemy. Można się czepiać, że powinniśmy Lamara wymienić na jakiegoś SF, który gra bez piłki, dobrze rzuca za 3 i broni. Ale Lamar to point forward, świetnie odnajdzie się w nowej roli, ponieważ nie lubi forsowac rzutów. Świetnie zbiera i będzie musiał być kryty przez niższych od siebie zawodników, bo wysocy przeciwnika będą musieli zając się Pauem i Andrew. Poza tym Gasol tytanem zdrowia nie jest i często Lamar będzie go zastępował na 4.

Gdy wszyscy wyzdrowieją (mam nadzieję), będziemy mieli niezwykły urodzaj na SF i powinniśmy pozbyć się jednego z nich, najlepiej Waltona lub Radmana, sprowadzając jakiegoś wysokiego. Za MLE można podpisać jakiegoś obrońcę czy weterana i to wszystko, czego potrzebujemy.



Me Myself and I - Pn lut 04, 2008 1:33 pm

Akurat wymiana Odoma za Millera byłaby dla tego zespołu korzystna. W tym momencie bardziej potrzebujemy shootera niż gościa, który rzutem nie grozi, za to lubi grać z piłką, na co teraz za wiele okazji mieć nie będzie.

po co kolejny SF z rzutem, toż to jest Radman i jeszcze wszystkim pokaże a wziąć go nikt od nas nie weźmie i tak



Mich@lik - Pn lut 04, 2008 1:36 pm
Radman jeszcze pokaze, pokaze. O to jestem spokojny. By to Lamar nie byl w przyszłym roku 6th man'em;)



Air - Pn lut 04, 2008 2:08 pm

Bzdury gadasz. Wallace świetnie uzupełniałby się z Bynumem, graliby w tym samym momencie.
prosze cie!!
ben wallace jako pf w trojkatach? jaja sobie robisz?
do trojkatow potrzebny jest fizol pf okej ale taki z rzutem. dennis rodman to byl ewenement. gosc choc nie rzucal robil kupe pozytywnej roboty. ben nie bylby w stanie robic tego co rodman w bulls. rodman mial chcac nie chcac wysokie iq koszykarskie, byl idiota to fakt, ale potrafil glupia zaslona bez pilki wykreowac partnera a i ilosc zbiorek w ataku dawala zespolowi w ktorym gral powalajaca ilosc ponowien akcji. ben chocby nie wiem jak chcial nie pomoglby nam jako pf, a do tego gra coraz gorzej. potrzebny jest pf z dobrym rzutem z poldyski. taki jak horace grant, charles oakley, gooden w miare teraz i.... gasol.




Jendras - Pn lut 04, 2008 2:54 pm

Akurat wymiana Odoma za Millera byłaby dla tego zespołu korzystna. W tym momencie bardziej potrzebujemy shootera niż gościa, który rzutem nie grozi, za to lubi grać z piłką, na co teraz za wiele okazji mieć nie będzie.

po co kolejny SF z rzutem, toż to jest Radman i jeszcze wszystkim pokaże a wziąć go nikt od nas nie weźmie i tak



wojtekk8 - Pn lut 04, 2008 4:01 pm

Bzdury gadasz. Wallace świetnie uzupełniałby się z Bynumem, graliby w tym samym momencie.
prosze cie!!
ben wallace jako pf w trojkatach? jaja sobie robisz?
do trojkatow potrzebny jest fizol pf okej ale taki z rzutem. dennis rodman to byl ewenement. gosc choc nie rzucal robil kupe pozytywnej roboty. ben nie bylby w stanie robic tego co rodman w bulls. rodman mial chcac nie chcac wysokie iq koszykarskie, byl idiota to fakt, ale potrafil glupia zaslona bez pilki wykreowac partnera a i ilosc zbiorek w ataku dawala zespolowi w ktorym gral powalajaca ilosc ponowien akcji. ben chocby nie wiem jak chcial nie pomoglby nam jako pf, a do tego gra coraz gorzej. potrzebny jest pf z dobrym rzutem z poldyski. taki jak horace grant, charles oakley, gooden w miare teraz i.... gasol.

jendras dziekujmy bogu ze lamar ma taki a nie inny kontrakt, ze dzieki temu grizzlies nie chcieli go lyknac i wyszlo jak wyszlo.

blokuje nam to teraz zmiany, ale prawda jest taka ze przy takim skladzie nie potrzebujemy zmian. przynajmniej tak to wyglada w tymmomencie.



kasia - Pn lut 04, 2008 4:12 pm
Nie wydaje mi sie aby istnial system (na pewno nie trojkaty) pozwalajacy na poprawna wspolprace graczy jak AB i Big Ben. Jak wiemy Bynum 99% punktow zdobywa z pomalowanego. Ben w ataku nie istnieje wogole. Zakladajac, ze na boisku mieli by byc razem to obronca Wallaca w ciemno mogl by podwajac Bynuma. Poza tlokiem w trumnie takie combo nic godnego by raczej nie pokazalo. Ale to tylko moje, amatorskie zdanie



KB81 - Pn lut 04, 2008 4:26 pm

Ale Lamar to point forward, świetnie odnajdzie się w nowej roli, ponieważ nie lubi forsowac rzutów.

Świetnie? Mówimy o tym samym zawodniku? Tym, który nie potrafi się odnaleźć w tym zespole, mimo, że gra tu już kilka lat? Nie róbcie już z Odoma drugiego Pippena. Lamar jest w tym roku bardzo pasywny, trzymał się w cieniu Bynuma i teraz to wychodzi. To nie jest umiejętność przystosowywania się, wręcz przeciwnie.



Van - Pn lut 04, 2008 4:36 pm
moim zdaniem Jendras Odom teraz będzie miał okazji do grania z piłką sporo, szukasz za bardzo problemu a on teraz będzie mógł się bawić w kreowanie innych czyli to co lubi. Teraz sytuacja dla Lamara jest wręcz idealna bo nikt nie będzie próbował z niego na siłę zrobić scorera. Przecież tu jest przyczyna wszelkich problemów z Lamarem on ma mentalność playmakera i tyle teraz nie będzie chciał rzucać to nie będzie to stanowiło problemu, defensywnie jego obecność na SF stwarza spore możliwości i nie jest wcale tam taki zły jak niektórzy twierdzą, na pewno lepszy od Waltona, który to byłby naszym starterem na tej pozycji gdyby oddać Lamara. Wciąż są też drużyny kiedy korzystnie będzie grywać Odomem na PF i Gasolem na środku choćby tylko wtedy kiedy Bynum będzie siedział.

Z Lamara robi się za duży problem a moim zdaniem został on rozwiązany poprzez pozyskanie Gasola i rozwój Bynuma.



Jendras - Pn lut 04, 2008 7:33 pm

moim zdaniem Jendras Odom teraz będzie miał okazji do grania z piłką sporo, szukasz za bardzo problemu a on teraz będzie mógł się bawić w kreowanie innych czyli to co lubi. Teraz sytuacja dla Lamara jest wręcz idealna bo nikt nie będzie próbował z niego na siłę zrobić scorera. Przecież tu jest przyczyna wszelkich problemów z Lamarem on ma mentalność playmakera i tyle teraz nie będzie chciał rzucać to nie będzie to stanowiło problemu, defensywnie jego obecność na SF stwarza spore możliwości i nie jest wcale tam taki zły jak niektórzy twierdzą, na pewno lepszy od Waltona, który to byłby naszym starterem na tej pozycji gdyby oddać Lamara. Wciąż są też drużyny kiedy korzystnie będzie grywać Odomem na PF i Gasolem na środku choćby tylko wtedy kiedy Bynum będzie siedział.

Z Lamara robi się za duży problem a moim zdaniem został on rozwiązany poprzez pozyskanie Gasola i rozwój Bynuma.


Mylisz się i to bardzo, Van. Odom sprowadzony do roli role-playera, oddawającego po kilka rzutów w meczu, grający obok Bryanta, Gasola i Bynuma, przynosi zwyczajnie za mało korzyści w stosunku do kosztów, wśród których wyróżnić można brak systematyczności, brak rzutu, przeciętna obrona i duży kontrakt. Odom grający często z piłką? To żart? Teraz, kiedy wreszcie mamy świetną ofensywnie czwórkę? Większośc piłek będzie przechodzić przez wysokich, Lamar może się co najwyżej popisać ładnym post entry, gdzie tam miejsce dla kreowania.

A właśnie, druga rzecz: czas obalić kolejny mit dotyczący Odoma. Robi się z niego zawodnika z duszą playmakera, skrzydłoweo-kreatora. Mocno na wyrost. Pasywność Lamara i obecność gwiazd w zespole przekłada się nie tylko na zdjęcie z niego presji zdobywania punktów. Oznacza także ograniczenie jego ogolnego wpływu na zespół, w tym kreowania, bo to kreowanie może być jego zaletą, ale tylko kiedy jest aktywny, agresywny, atakuje kosz - a do tego potrzebuje komfortu psychicznego, formy i piłki. Dobrze wszyscy wiemy, że w przeciwnym razie Odom zamienia się w statystę. Przypomnij sobie, jak dobrze układała się swego czasu współpraca Odoma z Brownem (tak, z Kwame Brownem). Mniej więcej wtedy, kiedy Lamar miał najlepszy okres gry w Lakers. Teraz powiedz mi, ile widziałeś wykreowanych przez niego pozycji dla Bynuma w tym sezonie. Niewiele, co? Glównym dostarczynielem piłek dla Drew jest Kobe, w dalszej kolejności rozgrywający czy Walton. Pasywność Odoma przekłada się na wszystkie jego aspekty gry, nie tylko zdobywanie punktów.

Dalej: Odom ma potencjał, by być znacznie lepszym graczem. Teraz tym bardziej będzie mu trudniej się przystosować. Zrobienie z niego 4-5 opcji w ataku (czyli w praktyce role-playera), jest wygodne, bo zdejmuje z niego presje i teoretycznie likwiduje problem, ale w praktyce tylko go maskuje, bo nie zmienia tego, że mamy w zespole gracza nie wykorzystującego swojego potencjału, a co za tym idzie - potencjalu nie wykorzystuje także zespół. W tej sytuacji należy zastanowić się nad pozyskaniem lepszego elementu układanki.

Mając w składzie Bryanta i dwóch świetnych wysokich naturalne wydaje się otoczenie ich shooterami, którzy potrafią dograć piłkę do środka i dobrze grają bez piłki. To jeszcze bardziej otwiera środek dla Gasola i Bynuma, optymalizując naszą grę. Odom tego nie robi, a zalety, jakie przynosi, są niewspółmierne do wad, a wręcz zbędne.


Oczywiście, że Lamar nie może się odnaleźć, ale dlatego, że wymagamy od niego bycia tą drugą iopcją w ataku. Już jako 4 opcja może się sprawdzać dobrze. Gasol nie jest zawodnikiem, który wszystkie punkty zdobywa spod kosza, lubi się kręcić po półdystansie, grozi penetracją. Zostawia dużo miejsca pod ksozem, gdzie mogłoby być mniejsce dla Lamara, by pograł troche pod kosz ze słabszymi przeciwnikami.

Pomysł z SF z dobrym rzutem jest dobry, tylko gdzie my takiego znajdziemy? Gdyby miał być to Miller, jhuż by do nas trafił. Jackson, Battier? Nie widze wielu kandydatów na tę pozycję.


1. Uważasz, że źródłem problemu są zbyt duże wymagania względem Odoma. Czy więc Twoim zdaniem Odom, jakiego widzimy w tym sezonie, czyli ta trzecia opcja (a nawet czwarta), to jest właśnie to "odnalezienie się" Lamara? Kamaaan. Wiesz co potrafi, widziałeś Odoma grającego na miarę potencjału, wiesz, że może regularnie dostarczać po 15-20 punktów. A skoro potrafi, to właściwe jest nie wygodne ustawienie go za plecami innych, tylko walka z jego zbyt niesamolubnym stylem i ciągle próbowanie wykorzystania jego talentu. Trudne? Nobody said it'd be easy.

2. Gasol jest czwórką, potrafi przymierzyć z półdychy, ale jednak operuje głównie pod koszem. Do tego Bynum. Dla Lamara nie ma tam już miesca. Chyba, że zrobimy z niego 6th mana.

3. Akurat solidna trójka wydaje się jak najbardziej możliwa do znalezienia. Nie mówię, że to takie hop siup, ale do zrobienia. Wspomniany przez Ciebie Battier. Nocioni. Mój faworyt - Anthony Parker. Sprawa Millera też nie jest zamknięta. Latem Odom będzie bardziej wartościowy dla Grizzlies, bo będzie wtedy w ostatnim roku kontraktu. Niby kwestia paru miesięcy, ale sporo zmienia. Tak więc jeśli Miller nie odejdzie z Memphis przed deadline, to jak najbardziej możliwy jest powrót do rozmów latem. Nie jestem tym zachwycony, bo za nim nie przepadam, ale tak to według mnie wygląda.


Lakersi są jedną z najlepszych ofensyw w lidze pomimo faktu iż grał Brown. Nie brakuje nam talentu do rzucania punktów natomiast obrońca pokroju Wallace'a na pewno bardzo by nam pomógł i na pewno byłby wzmocnieniem.

Wiesz, od czwórki w trójkątach wymaga się jednak pewnych umiejętności. Wallace na pewno prędzej poradziłby sobie jako backup dla Bynuma, ale jego gra w pierwszej piątce mogłaby sprawić poważne trudności. Nie mówię, że rozwaliłby cały atak, ale biorąc pod uwagę jego wiek, formę oraz zarobki, gra może nie być warta świeczki.



wojtekk8 - Pn lut 04, 2008 8:37 pm
Ale co ma nie być warte świeczki ? Przecież jest Gasol - nikt nie chce Big Bena w LAL w tej chwili.



Jendras - Pn lut 04, 2008 9:13 pm
Oczywiście, że nie. Rozmawiamy hipotetycznie.



badboys2 - Pn lut 04, 2008 9:57 pm
jendras mam wrazenie ze troche na sile starasz sie zrobic problem.

zrozumialem twoj tok rozumowania, i nawet w pewnym sensie sie z nim zgadzam, ze nie mozemy sobie pozwolic na 3manie goscia za taka kase ktory nie jest w stanie wykorzystac takiego potencjalu przy gasolu i bynumie. ale ale

co innego rzeczywistosc a co innego dywagacje na ten temat.

nie widzielismy jeszcze ani jednego meczu z udzialem tego trio. i pewnie jeszcze troche poczekamy na to.

faktycznie moze byc tak ze odom sie nie sprawdzi przy tym trio. ale rownie dobrze moze byc tak ze to trio bedzie sie swietnie uzupelnialo. do tego majac taka trojke mozemy pozwolic sobie na to by przynajmniej jeden z nich byl caly czas na boisku, a nawet 2 z 4. tak jest w bostonie i w regular dzieki temu boston ma naprawde duza przewagegdy u innych graja rezerwowi+1 gwiazda u nas bedzie mozliwa taka sytuacja ze 2 z tej 4 bedzie caly czas na boisku. przy naszej lawce oznacza to niezla intensywnosc grania i naprawde ciezko widze niektore zespoly.

battier by sie nadawal, on sie w ogole nadaje do zespolowego grania, artesta bym tu widzial. z jego obrona i gra w ataku mioazdzylibysmy juz totalnie, mike miller tez nie bylby zlym rozwiazaniem. ale ci goscie sa nie do ruszenia. kings nas nie wzmocnia, rockets to samo. pozostaje tylko miller ale czy to gosc lepszy od odoma. w ataku pewnie tak ma lepszy rzut ale czy w obronie?

odom w zeszlym sezonie trafial naprawde fajnie trojki. moze jak bedzie zesciej na obwodzie znow sie wstrzeli? bo z tym rzutem nie jest u niego wcale tak zle jakby sie moglo wydawac. przezywa regres ale spokojnie moze zaczac trafiac.

a jak nie to wchodzi radmanovic i rozciaga spokojnie obrone. a jak potrzebujemy lepszej defensywy to wrzucamy arize. naprawde jendras uwazam ze poki co nie ma problemu. dajmy im troche pograc ocenimy to i wtedy zaczniemy sie zastanawiac co dalej. poki co na papierze ta piatka ma wciaz wiecej plusow niz minusow.



Jendras - Wt lut 05, 2008 11:21 am
Co wy macie z tym "szukaniem problemu na siłę"? Przecież nie mówię: pozbądźmy się Odoma i to już. Nie chcę żadnych zmian na siłę, niech chłopaki pograją trochę razem, zobaczymy jak to zafunkcjonuje. Ale pozyskanie Gasola nie oznacza, że mamy usiąść na dupie i uważac, że skoro jest tak świetnie, to nie trzeba niczego zmieniać. Lakers najwyraźniej myślą podobnie.

Miller ogólnie może nie jest lepszym graczem od Odoma, ale dla nas byłby cenniejszy, bo wnosi brakujący element do układanki. Obrona u niego jest kiepska, ale w tym przypadku, z Arizą i Bryantem na obwodzie, oraz przede wszystkim naszymi dwoma podkoszowymi, to nie jest aż tak istotne. Odom w tym momencie w ogóle nie grozi rzutem, co umożliwi rywalom zacieśnianie strefy podkoszowej. Radmanovic trafia raz na pięć meczów. Taki Miller grozi rzutem cały czas. Obrona w ten sposób jest jeszcze bardziej rozciągnięta, więcej miejsca mają wysocy. Do tego dochodzą względy finansowe i dotychczasowe problemy Lamara z przystosowaniem się.

Krótko mówiąc, Odom ma czas do końca sezonu na przekonanie do siebie władz klubu, bo myślę, że przed deadline jednak nigdzie nie odejdzie. Tak czy inaczej do tematu wrócimy latem.

Co do potencjalnych nazwisk. Battier? Myślę, że Rockets byliby mocno zainteresowani, zwłaszcza teraz, kiedy grają kiepsko i mają ofensywnego coacha. Nocioni - kto wie, zależy jak wyglądałaby wymiana, kogo Bulls musieliby jeszcze oddać. Nie wiem jak z Parkerem. Ale o tym nie ma co myśleć na razie. Odom jest nam teraz potrzebny, bo mamy braki pod koszem. Latem trzeba będzie się zastanowić i wybrać najlepsze rozwiązanie dla drużyny. Ty, badboys2, myślisz trochę innymi kategoriami. Lubisz Odoma, wiesz, że ma talent, bardzo chciałbyś mu znaleźć miejsce w zespole, stąd to kombinowanie z ławką i przykładem Bostonu. Ale Kupchak i Bussowie muszą myśleć inaczej i odłożyć na bok sentymenty. Wybiorą najlepsze ich zdaniem rozwiązanie. Tak pod względem sportowym, jak i finansowym.



smgs - Wt lut 05, 2008 1:07 pm
Ja od naszego SF przy Bynumie i Gasolu oczekuje przede wszystkim jak najlepszej defensywy. Kogoś, kto razem z Kobe będzie mógł ograniczać na zmianę najlepszych obwodowców rywali. Oczekuje stałego pewnego rzutu, zwłaszcza za 3. A Odom tego nie gwarantuje.

Ale wymiany teraz przed trade deadline to się nie spodziewam. Odom ma teraz pół sezonu na pokazanie, że mimo przeciętnej obrony i słabego rzutu jest w stanie dać zespołowi wiele innych rzeczy. Ale może się okazać, że nawet jeśli Odom zafunkcjonuje, to FO i tak będzie nim handlować. Gość jak na 4 opcję stanowczo za dużo zarabia. Zwłaszcza przy kontraktach Gasola Kobe i niedługo Bynuma.

Kogo za Odoma latem? Po pierwsze defensywa i niezły rzut.

AK47, Marion, Battier, Artest, Prince

Na pierwszy ogień odpadają Artest i Prince. Taya raczej nie ma szans Pistons wyciągnąć, szkoda bo byłby idealny. Artesta nasze FO nie chce, za duże ryzyko. Poza tym Artest nie jest raczej normalny, jeśli uznałby że jest niedoceniany to mógłby zacząć oddawać po 20 rzutów w meczu, rozwalić cały atak.

AK47 może dyskwalifikować kontrakt, jeśli FO będzie chciało oszczędzić pare milionów na Odomie to nie wpakuje się w 16mln AK47. Podobnie Marion, z tym że on oprócz kasy chce też dużą role w ataku. Ale nie wiemy na ile czynnik kasy będzie ważny, w końcu to Lakers, we are rich ;] W każdym razie te dwa nazwiska wydaję mi sie średnio-nisko prawdopodobne.

Dla mnie idealny jest Battier. Świetnie broni i rzuca, racjonalny kontrakt, jest do wyrwania. Latem trzeba spróbować.

Ten Parker z Raptors może być niezłym pomysłem, ale to dla mnie raczej SG typu Ripa Hamiltona, cały czas w ruchu, cały czas po zasłonach. Ale Raptors oglądam za mało żeby być czegoś pewnym, nie wiem jak stoi jego defence.

Ale tak na serio to pewnie pogadamy dopiero latem, przez pół roku zmienić się może wszystko ;]



2k4 - Wt lut 05, 2008 3:12 pm
Ja najchętniej bym zostawił Odoma u nas, ale to z tego powodu, co podał Jendras, czyli z czystej sympatii, bo mimo, że ciągle powtarzam, że od tego i tego meczu przestaję w niego wierzyć, to gdzieś podświadomie ta nadzieja dalej we mnie jest

Jak się nie sprawdzi, to ten Battier jest idealny. Jeden z lepszych obwodowych defensorów w tej lidze i do tego ma bardzo dobry rzut, więc co by tu nie wymyślać, to i tak w tym momencie dałby pewnie więcej niż Odom. zaznaczam, że chodzi mi o moment, kiedy wszyscy są już zdrowi, a Odom gra tak jak teraz, bez żadnej poprawy:P

Zobaczymy jak będzie grał, a jeżeli się źle spisze to niestety, ale mimo tego, że go bardzo lubię, to będę chciał go oddać. Istnieje jednak taka możliwość, że Odom będzie się świetnie w tym układzie czuł, gdzie każde jego podanie będzie punktowane Myślę, że wszystko się wyjaśnie dopiero w playoffs, kiedy wszystkie mocne ekipy będą grały na 150 %. Mam nadzieję, że się sprawdzi jako czwarta opcja i ten temat nie wróci



badboys2 - Wt lut 05, 2008 3:14 pm
jendras z 1 sie z toba zgodze.
lubie wszystkich lakersow i zawsze doszukuje sie pozytywow, i zawsze probuje dostrzec pozytywy. przez to czesto bronilem parkera, cooka, czy kwame.
czy slusznie czy nie jak pokazuje czas raczej nie:)
ale piszesz o checi sprowadzenia rzucajacego za 3 sf'a najlepiej ktory umialby jeszcze swietnie bronic. wypisz ymaluj battierm ale poslanie w tamta strone odoma uczyniloby z nich contendera. artest by mi pasowal i nie wierze zeby phil nie potrafil by go utemperowac. artest w tej ekipie=miszczostfo moim zdaniem

powracajac do watku albo rzucajacy za 3 sf albo swietny obronca. i jedno i 2 roche na wyrost ale mamy. jest radman aka halfpipe, jest od niechcenia walton a do poprawienia defensywy jest ariza. po co zatrudniac kolejnego shootera rozciagajacego(miller) badz swietnego obronce(batier,prince,artest)? skoro dublowaliby sie z tymi ktorych mamy i oplacamy i to slono. to juz wole zeby miec takiego niekonwencjonalnego odoma ktory gdy trzeba przesunie sie na pf i zrobi kilka innych pozytywnych rzeczy jeszcze.

9h z hakiem do meczu



2k4 - Wt lut 05, 2008 3:24 pm

j artest w tej ekipie=miszczostfo moim zdaniem

Albo połowa drużyny w szpitalu po pobycie w szatni z Artestem, który jest niezadowolony z tego jaką rolę ma w zespole

powracajac do watku albo rzucajacy za 3 sf albo swietny obronca. i jedno i 2 roche na wyrost ale mamy. jest radman aka halfpipe, jest od niechcenia walton a do poprawienia defensywy jest ariza. po co zatrudniac kolejnego shootera rozciagajacego(miller) badz swietnego obronce(batier,prince,artest)? skoro dublowaliby sie z tymi ktorych mamy i oplacamy i to slono. to juz wole zeby miec takiego niekonwencjonalnego odoma ktory gdy trzeba przesunie sie na pf i zrobi kilka innych pozytywnych rzeczy jeszcze.




badboys2 - Wt lut 05, 2008 5:33 pm
patrze na to wszystko i niezle sie to wszystko nakrecilo. oczekiwania sa straszne i dobrze czuc ze nareszcie sa jakies oczekiwania wzgledem tego zespolu. czekalismy na to kilka lat;)

apropos gasola. faq. zaczalem sobie przegladac jego cv. roty,allstar,fiba champion, fiba wc mvp, praktycznie dokonal juz wszystkiego poza wygraniem ligi nba i tylko to pozostaje mu do udowodnienia. amerykanie troche deprecjonowali jego osiagniecia poniewaz dla nich liczy sie nba i postrzegaja go wciaz jako lidera druzyny z ktora nie wygral ani razu w po. ale prawda tez jest taka ze potrafil z grizzlies wygrac 50, 49 i 46 gier. do tego odpadali nie z byle kim tylko z finalistmi pozniejszymi (mavs) badz ekipamia uwazanymi za contenderow(suns, spurs). tak czy siak wierze ze asol udowodni wszystkim ile jest wart, i ze to jest miejsce w ktorym powinien dawno sie juz znalezc, bo w memphis nie bardzo mial z kim grac i wspinac sie po szczeblach.

do tego proponuje zajrzec na paugasol.com strona swietnie zrobiona. juz nawet tapete sobie z tej strony wrzucilem:)
http://www.paugasol.com/flash/media/img ... ps/003.jpg
naprawde swietna stronka. polecam wszystki.

i wracam do pisania magisterki:)



Van - Wt lut 05, 2008 5:40 pm
Jendras mnie po prostu od 2004 roku, od momentu oddania Shaqa cholernie intryguje to jakie możliwości może dawać nam granie Lamarem na SF regularnie, odkąd on jest graczem Lakers chciałbym zobaczyć jakie możliwości i przewagi może nam dać granie naprawdę wysokim składem. Moim zdaniem zawsze na wyrost robiło się problem z Lamara grającego na SF kiedy problemem było raczej to, że Lamar zawsze był nam potrzebny bliżej kosza. Zawsze wolałem Lamara jako small forwarda, ale nigdy nie było nam dane go tam oglądać przez dłuższy czas i to wbrew temu co wiele osób mówi wcale nie z jego winy. W pierwszym roku wiadomo jaką mieliśmy sytuację z wysokimi, popsuł się Divac, Grant był do dupy i kontuzjowany, Malone nie wrócił. Sprowadziliśmy Kwame z zamiarem grania nim na PF, ale okazało się, że on się do tego nie nadaje więc po raz kolejny Lamar musiał wrócić do grania jako PF.

Ten sezon Lamar miał wrócić do grania jako PF, ale skontuzjował się szybko Ronny i na dłuższy czas stracił formę, Lamar też wracając po kontuzji nie był sobą, potem kontuzja Kwame, Mihma i Ronny znowy musiał robić jako rezerwowy C wiec Lamar znowu musiał wrócić do grania na PF. Nawet teraz sprowadziliśmy Gasola, ale Lamar nie może wrócić do grania jako SF bo kontuzjowany jest w międzyczasie Bynum więc za centra będzie robił Pau a SF będzie Luke Slowwalker.

Szczerze mówiąc śmieszy mnie ciągłe pieprzenie na zagranicznych forach wielu fanów Lakers piszących jak to Lamar nie nadaje się do grania na trójce, jak to nigdy sobie tam nie radził kiedy prawda jest taka, że ze względu na potrzeby drużyny nigdy nie dostał czasu by pokazać, że do grania na tej pozycji się właśnie najlepiej nadaje bo zawsze nawet jak zaczynał to ktoś wypadał i musiał grać bliżej kosza, bo potrzebowaliśmy jego zbiórek, których nie miałby tyle biegając więcej po obwodzie za SF rywali, jego centymetrów po prostu kogoś wysokiego.

Lakers mogliby pewnie dostać za niego lepiej broniącego SF, ale Lamar w obronie na obwodzie nie jest wcale taki zły, jest wysoki, szybki i ma długie łapy, utrudni krytemu przez siebie graczowi dogrywanie pod kosz, częściej będzie miał okazję przejmować PG rywali w czym jest całkiem niezły wiele razy było widać, że w takich sytuacjach Nash czy Parker mają problemy ze zrobieniem czegoś przeciwko niemu, będzie miał prawie zawsze przeciwko sobie niższego i słabszego fizycznie rywala co nawet jeśli nie przełoży się na jego nastawienie na zdobywanie punktów to pozwoli mu wygrywać mase piłek na tablicy. Z Gasolem i Bynumem jesteśmy dobrze może nawet bardzo dobrze zbierającym zespołem jak obok nich na trójce jest jeszcze Lamar będziemy zespołem wręcz dominującym na tablicach. To koszykówka tu większy i silniejszy wciąż bardzo często dla mniejszego będzie stanowił problem, może go łatwo wpędzić w foul trouble, zmuszać rywala do częstszej pomocy niż ten miałby na to ochotę itd

Moim zdaniem on powinien bezwzględnie zostać w zespole, jego kontrakt kończy się akurat wtedy kiedy Bynuma nowy zacznie więc jeśli będzie chciał zostać w drużynie i zdobywać kolejne tytuły będzie musiał wziąć niższy kontrakt albo niech wtedy odejdzie.

a najgorsze w tym wszystkim jest i tak to, że teraz jak mamy szansę naprawdę wrócić na szczyt prawie nie będę miał czasu na oglądanie meczów kiedy przez ostatnie sezony, które no cóż najlepsze nie były to mi go specjalnie nie brakowało



kore - Pn lut 11, 2008 6:20 pm
After further review, the Lakers are leaning toward keeping DJ Mbenga in case Chris Mihm isn't ready to play after the All-Star break, a team source said. Mihm has been sidelined since Dec. 23 because of bursitis in his right heel and a sore Achilles' tendon. He has been taking part in individual workouts with team trainers, but a definite return date has not been established. The Lakers would have to sign Mbenga for the rest of the season after the expiration of his second 10-day contract, probably for the prorated amount of the league minimum of $427,163



P_M - Pn lut 11, 2008 7:15 pm
Kore dzięki Ci za ten happy News
Lakers ... where DJ playing happens



Manhatan94 - Pn lut 11, 2008 7:24 pm
Jak dla mnie to zatrudnienie Mbengi to dobry ruch ,bo z Mihma pozytku "nihma"

A taki rosły , wysoki chłop się przyda Nie tylko do faulowania Shaqa w PO...



kore - Pt lut 15, 2008 12:21 pm
Pojawila sie plotka jakoby Lakers chcieli opychac Odoma za Kirilenke PO CO Albo inaczej - PO CO TERAZ

Lamar przy Gasolu odżył, idealnie odnajduje sie w graniu zza plecow KB i PG, robi to co potrafi najlepiej i to czego np. ja od niego chcialem i za co najbardziej go cenie - po prostu zbiera i kreuje. W ogole ta wspomniana wspolpraca Odom-Gasol wyglada jak do tej pory rewelacyjnie, widac ze Lamarowi taki gosc we froncie po prostu leży. No a poza tym nie ma juz presji na jego wyniki punktowe i rzucanie w waznych momentach, co wyjatkowo mu pasuje, a widac to naweet po jego zachowaniu, grze jak i twarzy, z ktorej ostatnio nie znika usmiech

A Kirilenko Przepłacony, słaby psychicznie płaczek. Tyle w tym roku mozna o nim powiedziec... Mozemy sie spierac i klocic o wszystko, ze jest zajebiscie wszechstronny, super obronca itd. ale nikt mi nie wcisnie ze zasluguje on na taki kontrakt...

A zatem trade'owi LO - AK47 ja mowie stanowcze nie. Przede wszystkim ze wzgledu na to ze defensywa Kirilenki nie jest nam tak bardzo potrzebna jak kreowanie gry i zbieranie Lamara. Poza tym Odomowi jak od czasu do czasu sie zechce to dorzuci wiecej pkt niz Rusek



badboys2 - Pt lut 15, 2008 2:30 pm
kore wyluzuj. chlopaki z cl sobie cos ubzdurali. zero rumorow na ten temat w mediach a watpie by phil pozolil na cos takiego w tym momencie.
transfer gasola byl awaryjny w sensie ze potrzbowalismy. teraz nic zmieniac nie musimy i phil b.dobrze wie ze zamian 2 mozgu zespolu w lutym to nie jest dobry pomysl.

pomijam fakt ze kirilenko nie bylby wzmocnieniem jakiego bysmy chcieli. ma tez dluzszy kontrakt.

nie wierze w to. owszem chlopak wypalil sie w utah, owszem oprocz minusow ma tez plusy jak swietna obrona i w ogole ale nie jest nam niezbedny do misia.



Me Myself and I - Wt maja 20, 2008 3:49 pm
http://www.realgm.com/src_wiretap_archives/52593/20080519/could_lakers_deal_for_artest_this_summer

the saga continues...



2k4 - Wt maja 20, 2008 4:07 pm
Hmmm o takie dopełnienie dzieła byłoby świetne w wykonaniu Mitcha, ale czy ten Artest będzie chciał grać z ławki? bo innego rozwiązania nie widzę. Do tego swoją durną postawą może popsuć atmosferę w ekipie. To jest świetny zawodnik pod względem samej gry, ale przed jego sprowadzeniem grubo bym się zastanowił. Właściwie to jeśli się Bynum wykuruje i będzie grał jak przed kontuzją albo i lepiej to taki Artest jest nam nie potrzebny. Zawsze się przyda jakieś wzmocnienie, ale nie za cenę takiego ryzyka lubię jego grę, ale bałbym się go mieć w ukochanej drużynie.



P_M - Śr maja 21, 2008 12:33 pm
Z całym szacunkiem dla gry Artesta... nie chce go w naszej ekipie...
mamy sklad fish kb lamar gasol bynum...
Czy potrzeba nam czegoś jeszcze?
Nawet jeśli Bynum nie bedzie gral tego co grał, to mamy Turiafa.
Tak więc take it easy



KB81 - Śr maja 21, 2008 8:05 pm
Kurcze, Artest był nam potrzebny,m kiedy nie było Gasola. Teraz mamy już skompletowany skład. Dla niego w tym momencie nie ma w lakers miejsca. Początkowyu entuzjazm udzieliłby się przez kilka tygodin, później zaczęłyby siuę problemy. W dodatku nw ogóle nie jest nam potrzebny.

Moim zdaniem w to lato powinniśmy pozbyć się Vlade i... Farmara. Tak, ten koleś mi strasznie nie pasuje. Może i obok Turiafa jest dobrym duszkiem drużyny, ale jego styl gry zupełnie mi nie odpowiada. Niby miał być zawodnikiem uspokajającym grę, ostoją, z dobrym ballhandlingiem. Niestety nic takiego u niego nie mogę zobaczyć, zbyt mało kreowania, zbyt dużo w roli bezużytecznego strzelca. Shot selection też fatalne. Stronie już od jego obecnej formy, bo na początku sezonu grał o wiele skuteczniej. Myślę, zę taki pakiecik wystarzyłby na jakiś spadający kontrakt i może numer pod koniec 1 rundy draftu, żeby wzmocnić zespoł jakims młodym prospectem. Ale narazie mamy inne problemy na głowie



PSCH - Pt maja 23, 2008 3:33 am
Kompletnie mi się to nie widzi Skrzydłowych mamy tylu ilu trzeba, a nawet możnaby jednego za coś wymienić Gasol Turiaf Odom Walton Ariza Radmanović i jescze Artest? no no way, już widzę jakby chętnie Artest z ławki wchodził. To nawet nie wchodzi w gre, no i jeszcze niepewna byłaby atmosfera z nim w składzie. Powinniśmy się skoncentrować na obsadzeniu rezerwowego centra (no bo zakładam że Bynum wróci do tej dyspozycji przed kontuzją) i mimo wszystko na rezerwowym PG, Farmar cieniuje w tych Playoffach strasznie, może to tylko jakiś kryzys, a może początek czegoś gorszego*. W każdym bądź razie dla Artesta- NIE, dla jakiś zmian na wspomnianych wyżej pozycjach- TAK

*czyli widocznie kryzys, bo w meczach z SAS szło mu już całkiem nieźle



Setup - N lut 08, 2009 2:00 am
Co się stało z forum?

Adam Morrison i Shannon Brown z Bobcats za Vladimira Radmanovicia. To najnowszy ruch na rynku Mitcha Kupchaka. Wg mnie dobry trade.

PLUSY:

1. Money, money, money. Jesteśmy ponad salary cap, a Radmanovic inkasował dużo pieniędzy siedząc na ławce albo grając po 5 minut w Lakers. Przegrał rywalizację z Arizą i Waltonem, więc nie było dla niego miejsca w rotacji.

2. Kontrakt Browna kończy się po tym sezonie, kontrakt Morrisona po następnym. Kontrakt Radmanovicia kończy się w 2011. To daje nam możliwość pozyskiwania kolejnych zawodników w przyszłości. Kupchak nie zamierza popełniać więc błędu sprzed kilku lat, kiedy zamiast ulepszać zespół, zadowolił się dobrymi wynikami.

3. Brown gra swój trzeci rok w NBA. Dowalił nam kilkanaście dni temu, kiedy trafił w Staples bardzo ważną trójkę i o ile pamiętam, to zdobył z ławki 13 punktów. To zawodnik który może grać na 2 i 3 co jest korzystne przy (odpukać) kontuzjach zawodników z tych pozycji. Dodatkowo jest dosyć silny, dobry w obronie, a więc może nam dać nową jakość z ławki. Jakość defensywną, której potrzebujemy.

4. Morrison to utalentowany zawodnik (3 nr draftu 2006), który gra fatalnie w tym sezonie. Kto wie, być może zmiana miejsca na L.A. poprawi jego statystyki i grę w tym sezonie.

5. Nawet jeśli nowi zawodnicy się nie przyjmą, to nic na tym nie tracimy. Lepiej wychodzimy z tego trade`u finansowo czy tak, czy tak. A co tu dużo ukrywać - przy obecnym składzie Radmanovic na niewiele się zda.

6. Plus dla Radmanovicia, bo teraz będzie grał dużo. Minus, bo w Bobcats raczej mistrzostwa nie zdobędzie

MINUSY:

1. Radman długo grał w Lakers, na pewno wszyscy się z nim zżyli. Teraz odchodzi, przychodzi dwóch nowych. Mówią, że może to zniszczyć chemię w zespole. Moim zdaniem - bzdura.

2. Nie wiadomo jak wyjdzie im nauka trójkątów. Oby jak najszybciej.

Vladimir Radmanovic grał w Lakers od lata 2006, kiedy to przyszedł z Clippers. W tym czasie zagrał w 150 meczach (67 w pierwszej piątce) notując średnio 7 punktów, 1 zbiórkę i 1,3 asysty na mecz. Największą jego bronią był rzut za trzy, trafiał w tym czasie z blisko 40% skutecznością. Rok temu w playoffach startował w pierwszej piątce we wszystkich 21 meczach Lakers. Jego statystyki z tamtego okresu to 8 pkt i 3,9 zb na mecz. Chyba najbardziej roztrzepany zawodnik Lakers, potrafił nie trafić wsadu w najprostszej sytuacji, zapomnieć całkowicie o zawodniku którego krył w obronie, ale potrafił też trafić za trzy w ważnych momentach. To dlatego grał u nas 2,5 roku.



PSCH - N lut 08, 2009 8:27 am
Dobry ruch. Raz ze względu na kontrakty, dwa za to że udało się komuś wysłać Radmana dla którego nie ukrywajmy czasu było mało w rotacji a i jakiś wymiernych korzyści nie dawał. Większe nadzieje w dalszej perspektywie wiązał bym jednak z Morrisonem, może wreszcie się ten jego talent przebudzi. A co do Browna też w miarę ciekawa opcja jak za Radmana ale skoro kończy mu się kontrakt po tym sezonie to myślę, że raczej za długo w LA nie pogra, ze względu na to jakie mamy priorytety do podpisania latem.



badboys2 - N lut 08, 2009 11:49 am
wczoraj przez dobre 2-3 godziny rozbijalismy ten transfer na czyniki pierwsze z jendrasem. spostrzezenia:
1.kasa. morison ma krotszy kontrakt. tez 3-letni ale 3 rok to team opt. mozemy odpuscic. w razie gdybysmy podpisali arize i odoma. jezeli podpiszemy odoma i arize w sumie za 15 baniek (ok 10+mle) to placimy 90 baniek. przyjmujac, ze na ten sezon luxury jest na poziomie 71 baniek za rok wzrosnie o 3-4 miliony. przyjmijmy, ze bedzie na poziomie 74. czyli podpisujac odoma i arize placimy od nich luxuty. jak damy im 15 baniek to zaplacimy ok 104 mln dolarow. jesli spadnie kontrakt morrisona to zejdziemy do poziomu 94 baniek. bedzie to najwiecej po knicks i mavs. ale. po 1 czy nas stac. po 2 czy warto?
w kwestii luxury jeszcze niech sie wypowie specjalista. ale ja tak to widze.rownie dobrze moze sie okazac, ze odpuscimy odoma i bedzie nas stac tylko na arize.

2. brown bedzie trzcim rozgrywajacym. raczej nei dostanie czasu n granie. takie ochaly jak crittenton. ma slaba trojke. niele broni ale zanim pozna system itd troche minie. zatem nie spodziewam sie po nim by po sezonie nawet zostal. nam potrzbny jest b.dobry rozgrywajacy, ktory bedzie w stanie byc starterem. w ajgorszym wypadku zatestwem dla farmara. wsrod rookies z naszymi pickami nie znajdziemy nikogo takiego. pozostaja wymiany badz mle. brown to nie jest gosc nam niezbedny. owszem ulatia nam teraz sytuacje bo mamy 3pg ale nie spodziewam sie fajerwerkow.

3.morrison. gosc na studiach byl gwiazda. jest walczakiem. roznica pomiedzy nim a radmanem w obronie jest taka ze adam nie robi gluupich bledow. i ze mu sie chce. on zyje na boisku. vlade czesto przechodzil obok meczu. w ataku tez nie robi tylu glupich strat.

morrison bardzo pasuje do trojkatow. % ma slabe ale przypominam, ze nie gral caly poprzedni sezon a jak wroci byl inny trener i inny system. w charlotte byly tez inne oczekiwania co do jego osoby. u nas ma tylko rozciagac i trafiac z wolnych pozycji. sam tez cos porafi rzucic a co najwazniejsze duzo lepiej gra pilka od radmana. wiec czesciej po rozrzuceniach bedzie wjezdzal. u radmana takie zagrozenie nie istnialo praktycznie.

publika go pokocha. on ma problemy z tym poziomem cukru. i w la to sie od razu stanie widozne. tv czesciej bedzie go pokazaywala, ludzie beda go kochali za poswiecenie itd. ale zobaczycie ze w tym systemie w gore poleca mu % trojek.= i wydobedziemy z niego to co najlepsze.

mysle, ze odnajdzie sie w la. na s5 nie ma szans. ale ma swiezy start. nowy system. bedzie dobrze. tak jak z ariza. do tego phil chodzil do tej samej szkoly w ktorej babcia morrisona grala w kosza w alabamie.

4.radman. ten byl roztrzepancem i nie wiadomo bylo czego sie po nim spodziewac. raz trafial 5/5 za 3 z suns i dawal am zwyciestwo a nastepnym razem zawalal na calej lini, przechodzil obok meczu. mysle, ze duzo nie tracimy.

5.po raz kolejny przejmujemy wysoki pck jordana. mam nadzieje, ze tym razem skonczy sie to lepiej. duzo lepiej.

. morrison wzoruje sie na birdzie. dlatego ma wasy. slucha rage against the machine i jest chya fanem che guevary.

6.rok temu transfer pau gasola wymusila kontuzja drew w meczu z grizlies. w tym roku transfer radmana wymusila kontuzja wallace'a w meczu z lakers. dziwne, co?:)



lukaszlk - N lut 08, 2009 12:19 pm
Dokładnie,główny czynnik to kasa i chęć podpisania w lecie arizy i Odoma. Ale musiałby poleciec ktos jeszcze.Sasha,Luke?

5.po raz kolejny przejmujemy wysoki pck jordana. mam nadzieje, ze tym razem skonczy sie to lepiej. duzo lepiej.



Van - N lut 08, 2009 12:48 pm
w sumie pierwsze co mi przyszło do głowy po przeczytaniu o tym transferze to szkoda, że nie Walton.

Finansowo się nam to opłaca, sportowo tracić chyba nie tracimy, ale czy zyskujemy Morrison może być niestety kolejnym obok Waltona ulubieńcem Phila i tu jest potencjalny problem. Wolałbym by jakoś wzmocnili strefę podkoszową albo pozycję rozgrywającego a tak zamienili Radmana na jego młodszą i mniej atletyczną wersję. Wolałbym by liczba SF została zmniejszona tak by było jak najwięcej minut dla Arizy i szczerze to jakoś nie specjalnie mi zależy by Morrison się tu rozwinął bo jak napisałem wyżej to potencjalny kolejny pupilek dla Phila, ktorego może za wszelką cenę chcieć pchać na parkiet. Nie lubię graczy w typie Morrisona i nic na to nie poradzę dlatego jak by dziwnie to nie brzmiało to mam nadzieję, że pozostanie bustem i oglądać go na parkiecie nie będę musiał



badboys2 - N lut 08, 2009 4:51 pm
powoli odslaniaja sie kolejne karty historii tego transferu
radmanovic na jeden z ostatnich treningow przyszedl w.. vansach.
http://www.ocregister.com/articles/lake ... chak-brown
btach, ktore w usa sa noszone przez hiphopowcow i... snowboardzistow.
pewnie lada dzien znajdziemy w necie kolejne tego typu ownki dlatego faktycznie dobrze sie pozbyc takiego goscia jesli myslimy o misiu. wole 2 mlodych stajacych sie niz radmanovica, ktory robi wszystko na pol gwizdka.

i sprostoanie. babka morrrisona grala w hs gdzie ojciec phila byl ministrantem. troche to zakrecone ale jst connection:D
i z tego co czytam to morrison to mlody phil:) wiec moze byc tylko pozytywnie. niech tylko trafia. podobno laers chca tez nad nim popracowac by przytyl ale z tego co kojarze to z nim jest jak z reggie'm millerem.

tak czy siak czekal nas ciezki offseason. teraz ciaz czeka nas ciezki offeason ale bedzie latwiej pewne rzeczy zrobi.
spadaja odom,ariza,powell. a wypadaloby ich zatrzymac.



Born2ball - N lut 08, 2009 5:00 pm
Ja sie troche zgadzam z Vanem. Luk bylby fajny jakby wchodzil z lawki, najlepiej gleboko z lawki, jednak nie da sie ukryc, ze jego koszykarskie IQ sporo wnosi. Obecnie tez bym stawial na Arize, to jest chlopak z potencjalem, juz dawno przekonalismy sie, ze to nie tylko swietny skoczek, ale rowniez dobry defensor i ostatnio z dystansu swoje trafia.

Jezeli chodzi o Radmana, to nareszcie. Kiedys sie rozpisywalem o jego podejsciu, zaangazowaniu, glupocie, lekkomyslnosci, brakach w obronie i dlugim oczekiwaniu na ten jego "slynny nadgar", kiedy wracal po kontuzji. Nigdy za nim nie przepadalem i ciesze sie, ze MItch wreszcie go oddal, bo pozyskanie jego do Lakers bylo IMO bledem. ( i jebie mnie te jego 44% za 3 jak w meczu tego w ogolnie nie widac, a i tak traci znacznie wiecej)

kwestia Morrisona, tez za nim nie przepadam Van, ale mam do niego znaczne wieksze nadzieje niz do Radmana. Jak ktos jest najlepszym strzelcem ligi akademickiej (28 ppg) to musi sie to jakos przelozyc na gre w NBA. Nie odpowiada mi jego styl gry, wyglad, ale to tylko pierdoly, bo jezeli bedzie swoje wnosil do gry Lakers, to nie mam nic przeciwko do calej reszty. Ma znacznie wiecej do zaoferowania od Radka i dopiero raczkuje w lidze, mysle, ze to dobry ruch.



Setup - N lut 08, 2009 5:33 pm

i sprostoanie. babka morrrisona grala w hs gdzie ojciec phila byl ministrantem. troche to zakrecone ale jst connection:D

Haha Mnie się jednak wydaje, że to był żart ze strony Phila. Chociaż pewien nie jestem



sadek69 - N lut 08, 2009 8:29 pm
Post przez Van So lis 08, 2008 11:58 am
nikt nie odda Ci spadającego kontraktu za Radmana i nie ma tu znaczenia czy dorzucisz
Mihma czy nie, tych dwóch możesz wymienić jedynie biorąc samemu kogoś z wysokim i
długim kontraktem inna opcja po prostu nie istnieje.



badboys2 - N lut 08, 2009 9:26 pm
u got me.
nie przewidzialem jednej opcji. ze wezmiemy kogos z podobny kontraktem ale orok krotszym:)



ignazz - N lut 08, 2009 9:57 pm
Na razie w tym trejdzie widac same plusy!

Problematyczny Radman szczegolnie przeze mnie nielubiany poszedl do bobs (gdzie tylko przypomne po trejdach nawet fajna ekipe zebrano gdyz dolozonego kolejnego dobrze rzucajacego zza luku gracza ktory jest uzupelnieniem dla Okafora i GW dodatkowo nie robiacym aż takiej dziury w D)
Jestem bobkow ciekawy!

Co do lakers to zyski tak jak piszecie;

Kasa wysoki 3letni kotrakt na 1 1letni i 1- 2letni czyli oszczednosc prawie 1,5 roku sredniej placy co ulatwi ruchy w lato!

Strach pomyslec jakby się okazalo że nie miano reki do Adama ( a znam takie zmiany u Rodera Masona,Gil. Arenasa, Monty Ellisa, Udriha, Hedo, calej obecnie grajacej ekipy Knicks!, Sheeda, Nazra) gdzie po zmianie trenera moze wykrzesac z goscia sporo!
Facet ma papiery na granie choc mimo potencjalnej "milosci" z Philem LA chyba jest za glosnym dla niego miejscem bo to gracz typu milczek Bird czy no-showtime Duncan. Wiem że wielu moze zdjac z niego to brzemie pchajac się blizej kamery ale lakers jako calosc też sa przeciez pod obstrzalem. Tu widze wyzyko!!!!
Akurat na uniwerku ogladalem oblecha-wasa sporo i ryzyko warte zachodu choc moze lepiej byloby siegnac po mozliwego Cartera (tak się zastanawiam czy byscie nie chcieli Vinca?)



Jendras - N lut 08, 2009 11:45 pm

w sumie pierwsze co mi przyszło do głowy po przeczytaniu o tym transferze to szkoda, że nie Walton.

Finansowo się nam to opłaca, sportowo tracić chyba nie tracimy, ale czy zyskujemy Morrison może być niestety kolejnym obok Waltona ulubieńcem Phila i tu jest potencjalny problem. Wolałbym by jakoś wzmocnili strefę podkoszową albo pozycję rozgrywającego a tak zamienili Radmana na jego młodszą i mniej atletyczną wersję. Wolałbym by liczba SF została zmniejszona tak by było jak najwięcej minut dla Arizy i szczerze to jakoś nie specjalnie mi zależy by Morrison się tu rozwinął bo jak napisałem wyżej to potencjalny kolejny pupilek dla Phila, ktorego może za wszelką cenę chcieć pchać na parkiet. Nie lubię graczy w typie Morrisona i nic na to nie poradzę dlatego jak by dziwnie to nie brzmiało to mam nadzieję, że pozostanie bustem i oglądać go na parkiecie nie będę musiał


Nie przesadzasz trochę, Van? Pozbyliśmy się Radmanovica, zwiększając elastyczność finansową, a ty marudzisz? :] Spójrz prawdzie w oczy: jakiekolwiek pozytywne wsparcie ze strony Morrisona i Browna będzie dla nas bonusem. Ja to widzę tak: przeprowadziliśmy wymianę ze względów finansowych, w dodatku zyskaliśmy także pod względem talentu. Nawet żadnego picku nie musieliśmy oddać, choćby z drugiej rundy. Morrison jest młody i potencjalnie to może być takie połączenie Radmanovica z Waltonem - czyli strzelec z wysokim koszykarskim IQ. Brown to athletic freak z pewnym potencjałem strzeleckim i defensywnym. W ostateczności, lepiej męczyć się z Morrisonem przez rok, niż z Radmanovicem przez 2. ;}

Sadek - już się tak nie rozpędzaj :] Przebywanie na parkiecie Waltona z Radmanovicem nie ma nic wspólnego z poszukiwaniem na nich chętnych na rynku. Tym bardziej, że Luke nadal wychodzi w pierwszej piątce i dostaje sporo minut, a Vlad został wymieniony akurat w okresie, kiedy praktycznie nie grał. Ta transakcja pokazuje także, jak ciężko w obecnej sytuacji pozbyć się takiego kontraktu - nie dostaliśmy przecież w zamian gracza z wygasającą po sezonie umową, tak jak chciałeś, lecz tylko z o rok krótszą, a cieszymy się wszyscy jak dzieci.



ignazz - Wt lut 10, 2009 2:41 pm
dodatkowo tak wczytałem sie w parametry i dodatek do Morrisona. Brown jest niezłym w obronie SG mogacym( napakowanym i szybkim )czasem znacząco wzmocnić z ławki obrone Allena Hamiltona czy Manu grających na zasłonach co było nie było znacząco OBIJA obroncę ganiajacym za nimi

podobno w tym elemencie gry jest nawet niezły i wielu twierdzi że na boisku bedzie duzo bardziej wykorzystywalny niż Adaś



sadek69 - Wt lut 10, 2009 7:21 pm
Sadek - już się tak nie rozpędzaj



Me Myself and I - Wt lut 10, 2009 9:32 pm

A to dla tego, że nie bardzo widzę powód grania
w S5 słabszym zawodnikiem /Walton, Radman/, a trzymaniem na ławce lepszego /Ariza/.
Bo chyba raczej wszyscy zgodzimy się, że Ariza gra w tym sezonie lepiej od w/w dwójki ?


może dlatego że Ariza dobrze sie czuje w tej roli, a nie umie grać w S5... grał chyba raz i wypadł dużo gorzej niż zazwyczaj... samą S5 meczu się nie wygra i nie widzę sensu jej napakowania nazwiskami tylko po to żeby była silniejsza, Phoenix napakowali i co z tego mają...



Jendras - Wt lut 10, 2009 10:08 pm

Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu. A to dla tego, że nie bardzo widzę powód grania
w S5 słabszym zawodnikiem /Walton, Radman/, a trzymaniem na ławce lepszego /Ariza/.
Bo chyba raczej wszyscy zgodzimy się, że Ariza gra w tym sezonie lepiej od w/w dwójki ?


No pewnie, tylko nie może biegać po parkiecie przez 48 minut, prawda? Nieważne, kto zaczyna mecze. Ważne, kto gra najwięcej. A najwięcej spośród tej trójki grał właśnie Ariza. W pierwszej piątce nie wychodzi, bo lepiej pasuje do second unit, kiedy gramy szybciej, wyprowadzamy kontry po wymuszonych stratach, a pod koszem jest więcej miejsca na penetracje. Pierwsza piątka jest zdominowana przez Bryanta i wysokich, więcej gramy w halfcourt offense. Kolejna sprawa to zachowanie odpowiedniego bilansu między pierwszą piątką, a ławką.

Radmanovic został wymieniony, a Walton dalej gra w pierwszej piątce. Mało tego - gra ostatnio sporo. Chyba nie chcesz mi wmówić, że Jackson dawał mu tyle minut w ważnych i prestiżowych meczach z Celtics i Cavs, żeby wymienić go jeszcze przed deadline? Zwłaszcza teraz, kiedy nie ma już Radmanovica. Nie ma takiej opcji, żeby zespół walczący o tytuł i przewagę własnego parkietu celowo się osłabiał, trzymając na ławce lepszego gracza.


być może ich GM pamięta mecze Radmana

No tak, więc skoro pamięta mecze Radmana z początku sezonu, to równie dobrze można powiedzieć, że pamięta te z poprzednich lat. Naprawdę nie widzisz, jakie to wszystko naciągane?



sadek69 - Śr lut 11, 2009 2:51 pm
Jendras napisał :
No tak, więc skoro pamięta mecze Radmana z początku sezonu, to równie dobrze można powiedzieć, że pamięta te z poprzednich lat. Naprawdę nie widzisz, jakie to wszystko naciągane?



Me Myself and I - Śr lut 11, 2009 10:31 pm

The Lakers might now even have a keep-Lamar scenario.

The problem all along has been Odom's salary -- $11.4 million -- relative to his diminished role, with the Lakers eager to cut down their huge luxury-tax bill.

However, trading Vladimir Radmanovic to Charlotte saves about $7 million over two seasons, and could create enough flexibility to keep Odom, if he'll take less money.

Which Odom said he's willing to do.

"Less is still a lot," he said before the game. "I've been blessed. Basketball has given me everything I wanted, and I'm far from greedy.

"And this is where I want to be, so I don't see why not."





Strona 1 z 3 • Zostało wyszukane 463 postów • 1, 2, 3