PI3TR45 - N mar 07, 2010 12:36 am
Przeszliśmy z etapu argumentowania pod tytułem prezentacja zmanipulowanych statystyk na wygodne cytaty?
jeśli (dajmy na to - niechcący) wciśniesz swego posta w cytat lub przekleisz z innego tematu/forum to już jest argumentowanie wygodnymi cytatami? wtf?
Nie znam użytkownika forum e-nba, który nie wie jak obaj się prezentują po obu stronach boiska...
ja niestety znam...
Obok Iversona ustawiasz wysokiego, silnego PG i z defensywą masz względny spokój, obok Nasha ustawisz kandydata do DPOTY i on musi kryć dwóch rywali. Tak bym to symbolicznie ujął.
pomijając to, że to o czym piszesz to jest tzw. chowanie w obronie, a więc rodzaj taktyki defensywnej, a rozmawiamy tu o obronie i umiejętnościach defensywnych to, krótko mówiąc, piszesz nie na temat.
Po 2 nawet takie chowanie ma negatywne skutki. Zwyczajnie utrudnia to powrót do obrony bo się chłopaki muszą kryć na krzyż. Nie wspominając o tym, że przez warunki Iversona cierpi rozgrywający, a co za tym idzie także drużyna.
I po 3, być może najważniejsze... nie wiem czy specjalnie, czy przypadkiem, próbujesz przemycić pogląd, że Iverson jest zdecydowanie lepszy od Nasha w obronie. Otóż nie jest, są porównywalni w tym co ja nazywam prawdziwą obroną czyli żadne gambling steale czy wymuszanie ofensów tylko szybkość na nogach, zostawanie przed atakującym, trzymanie się blisko, zaangażowanie, defensywa 1 na 1, nie dać się minąć, contestowanie rzutu. Jeśli chcesz wykazywać wyższość Iversona przez steale to proszę bardzo, ale sama, czysta obrona jest na porównywalnym poziomie...
Dunk Fan - N mar 07, 2010 1:18 am
1. Nie wiedziałem od razu, że to jego /słowa/. Wybacz.
2. Konkretnie? I niech to będzie forumowicz z przynajmniej setką postów na koncie.
3
A Jeśli pisałem nie na temat, a Ty z tej rzeczy zrobiłeś swój koronny argument (podobno w dyskusji o czymś innym właśnie), to pojawia się pytanie retoryczne, co jest gorsze?
B Wyolbrzymiasz skutki, zresztą nie wiem czy zamiana pozycji w obronie wobec gry w ataku to coś jednoznacznie złego, skoro wielu trenerów to stosuje w NBA (z powodzeniem, należy dodać)
C Specjalnie, w moich postach nie ma przypadku... I ta czysta obrona nie może być na porównywalnym poziomie, bo Iverson jest niższym, o czarnym kolorze skóry graczem, a Nash jest wyższy i biały (na pewno wiesz z zasady, co to oznacza). I nie wmawiaj mi zasłaniania się przechwytami Iversona, bo wiesz, że nie to jest sednem sprawy, ale wolę jego ponad 2 przechwyty na mecz niż niecały 1 wymuszony faul w ataku Nasha, zgodnie z zasadą 2>1.
PS. Proponuje odpuścić termin zaangażowanie, dla mnie obrona na stojaka Nasha również może oznaczać jego brak...
Bastillon, jeszcze kilku takich PGs bym znalazł to po pierwsze, a po drugie już dodajesz 3PT range albo mieszasz w to wysokich... Niepotrzebnie, nie ma to znaczenia w tej dyskusji.
EDIT:
Zapomniałem o najważniejszym, chociaż to nie moja działka - czy Iverson generalnie grał w lepszych zespołach defensywnie przez cała karierę niż Nash? To pewnie dzieło przypadku
elwariato - N mar 07, 2010 1:21 am
Wyrąbiste przykłady, jednego drużyna jest wyjebista w obronie i to swiadczy że jest marny drugi gra zawsze w beznadziejnych pod względem def zespołach i to świadczy że jest nie watpliwie lepszym obrońcą. I to jeszcze Pietras który zawsze woła o dowody podaje coś takiego:
pomijając to, że to o czym piszesz to jest tzw. chowanie w obronie, a więc rodzaj taktyki defensywnej, a rozmawiamy tu o obronie i umiejętnościach defensywnych to, krótko mówiąc, piszesz nie na temat.
Po 2 nawet takie chowanie ma negatywne skutki. Zwyczajnie utrudnia to powrót do obrony bo się chłopaki muszą kryć na krzyż. Nie wspominając o tym, że przez warunki Iversona cierpi rozgrywający, a co za tym idzie także drużyna.
I po 3, być może najważniejsze... nie wiem czy specjalnie, czy przypadkiem, próbujesz przemycić pogląd, że Iverson jest zdecydowanie lepszy od Nasha w obronie. Otóż nie jest, są porównywalni w tym co ja nazywam prawdziwą obroną czyli żadne gambling steale czy wymuszanie ofensów tylko szybkość na nogach, zostawanie przed atakującym, trzymanie się blisko, zaangażowanie, defensywa 1 na 1, nie dać się minąć, contestowanie rzutu. Jeśli chcesz wykazywać wyższość Iversona przez steale to proszę bardzo, ale sama, czysta obrona jest na porównywalnym poziomie...
Aż się człowiekowi ciemno przed oczami robi, wy mogli byście z równym powodzeniem gadać że Kidd to porówywalny do Nasha obrońca, że w styczniu na kole podbiegunowym jest zajebiście gorąco itd. szkoda słów, dodam tylko tyle ze to jest wyłącznie twoja subiektywna opinia nie poparta żadnymi argumentami, nie jesteś żadnym guru koszykówki żeby każde twoje słowo stawało się prawdą, co do basta to nie trzeba dużo mówić przecież Stoc dla niego przy Nashu to przeciętny grajek
Bastillon - N mar 07, 2010 1:32 am
Iverson przez pol kariery gral z Ratliffem, Mutombo i Cambym, grajac przez pol kariery pod okiem Larrego Browna. Nash przez pol kariery gral u Nelsona, a przez 1/3 u D'Antoniego. jego najlepszym wysokim obronca byl chyba Steven Hunter lub Robin Lopez. enough said.
Bastillon, jeszcze kilku takich PGs bym znalazł to po pierwsze, a po drugie już dodajesz 3PT range albo mieszasz w to wysokich... Niepotrzebnie, nie ma to znaczenia w tej dyskusji.
Dunk Fan - N mar 07, 2010 1:37 am
To wyjaśnij - po co podpisywał kontrakt z Suns? On chyba lubi z takimi grać, bo nikt do siebie pretensji za brak obrony mieć nie będzie
Bastillon - N mar 07, 2010 1:38 am
To wyjaśnij - po co podpisywał kontrakt z Suns? On chyba lubi z takimi grać, bo nikt do siebie pretensji za brak obrony mieć nie będzie
dla kasy.
Dunk Fan - N mar 07, 2010 1:45 am
Rozumiem w jego wieku, obecnie woleć kasę, ale całą karierę stracić na bieganie i przegrywanie (uogólniam, ale chodzi mi o playoffy i brak finału)? To już niezbyt pozytywnie o nim świadczy.
PI3TR45 - N mar 07, 2010 1:59 am
DF
1. napisał posta przed Tobą -> musiałeś wiedzieć
2. elwariato swego czasu dowalił jakimś ciekawym farfoclem, ale nie chce mi się szukać. Tak czy tak jego opis wskazywał, że albo go nie widział na oczy albo mówi o kimś innym.
3A. że słucham? z czego ja robię koronny argument? z chowania w obronie? toż ja nawet o tym nie wspominałem przecież... to Lorak zaczął pisać o zamianach krycia i od razu wytknąłem mu, że to nie ten temat, więc nie wiem o czym piszesz.
3B. jest to stosowane, ale nikt nie wspomniał o transition gdzie zdarza się, że gracze źle wracają do obrony i albo są mismatche albo ktoś ma open shota. Często to podkreślają komentatorzy np.
3C. i to że Iverson jest niższy to ma być zaleta u undersized SG?! jesteś pewien?
a jeśli chodzi o steale to powiedz mi - ile na każdy steal przypadało akcji, w których Iverson wychodził po steal ale nie wyciągał piłki i przeciwnik miał wide open? bo to chyba równie ważne co 2>1, nie?
jeśli chodzi o zaangażowanie to jest to istotne, bo zależy od tego w ilu % zawodnik wykorzystuje swoje warunki fizyczne w obronie. Iverson był mega szybki, ale lubił ta szybkość wykorzystywać głównie po drugiej stronie parkietu, więc wiesz... średni argument...
co do PGs to jak chcesz to wymieniaj, tylko jak już jesteśmy przy AI to weź pod uwagę tylko takich PGs, którzy współgrali by z nim jednocześnie w obronie jak i w ataku, wiesz ocb.
Zapomniałem o najważniejszym, chociaż to nie moja działka - czy Iverson generalnie grał w lepszych zespołach defensywnie przez cała karierę niż Nash? To pewnie dzieło przypadku
a Brown+Mutombo vs D'Antoni+Amare coś Ci mówi?
pisałem już o tym...
i jeszcze 1 sprawa. Bast napisał, że za wyniki tamtych Sixers odpowiedzialny był głównie Mutombo. Od razu mówię, że się z tym nie zgadzam. Mutombo był kluczowym zawodnikiem, ale tylko narzędziem w ręku Browna. To on ułożył to wszystko i mam tu na myśli i atak i obronę. To on był architektem defensywy, która dała im finał i to on potrafił zbudować ofensywę na Iversonie. Bez niego nie byłoby szans na ten finał.
PS.
Rozumiem w jego wieku, obecnie woleć kasę, ale całą karierę stracić na bieganie i przegrywanie (uogólniam, ale chodzi mi o playoffy i brak finału)? To już niezbyt pozytywnie o nim świadczy.
przecież on zarabiał w Dallas marne grosze
z resztą po przyjściu do Suns też nie dostał mega kontraktu...
elwariato - N mar 07, 2010 2:03 am
Rozumiem w jego wieku, obecnie woleć kasę, ale całą karierę stracić na bieganie i przegrywanie (uogólniam, ale chodzi mi o playoffy i brak finału)? To już niezbyt pozytywnie o nim świadczy.
Nieprawda właśnie bardzo dobrze o nim świadczy, Nash ma ukrytą misje do spełnienia, on i jego super umiejętności w obronie w końcu się objawią ku zdumieniu wszystkich fanów kosza którzy nie mieli jakiegoś poważnego urazu mózgu, Nash wam pokaże że można nawet bez dobrego wysokiego obrońcy zrobić ... nie wiem co ale on to zrobi na pewno
2. elwariato swego czasu dowalił jakimś ciekawym farfoclem, ale nie chce mi się szukać. Tak czy tak jego opis wskazywał, że albo go nie widział na oczy albo mówi o kimś innym.
Widzisz to tutaj musze ci podziękować, twoich "farfocli" nie trzeba szukać cały czas na bieżąco je dostarczasz
Koelner - N mar 07, 2010 9:14 am
rozpierdala mnie dyskusja.
porównuje się białego listonosza do czarnego madafaki ulicznego. wyobraźcie ich sobie w k1 ,mma czy chuj wie w czym.
iverson przez swoje warunki fizyczne staje się od razu lepszym obrońcą niż nash. ma szybsze łapy ,szybciej porusza się na nogach ,nie wpuszcza do środka atakujących jak bolek....
dlaczego kolejny jest temat o nashu?
Chytruz - N mar 07, 2010 9:30 am
porównuje się białego listonosza do czarnego madafaki ulicznego. wyobraźcie ich sobie w k1 ,mma czy chuj wie w czym.
A to przypadkiem biali nie dominują w tego typu sportach?
ai3 - N mar 07, 2010 9:54 am
jest gdzies temat o Memphis czy to ten temat ?
bo jesli to ten temat to mnie dziwi jedno
Grizzles maja Zacha, Gaya, Gasola czy Mayo mozna by powiedziec ze to sa spokojnie drugie opcje w mistrzowskich teamach
juz Zach, za rok Gay i Gasol za pare lat Mayo z ktorym kolweik z nich jako 2nd mozna wygrac misia
Mayo wyglada najbiedniej Gasol jest wykuriwisty w obronie, Zach rozpierdala pod koszem a Gay to Gay do it all
co mnie zastanawia to to ze mieli moment ze grali chyba 21-9 w pewnym momencie sezonu, rozpierdalli Cavs, Lakers i Nuggets, Magic u name it, zakladajac ze zamiast zaczac 1-8 zaczna 4-5 to i tak nie sa w playoffs, nawet na 8 miejscu
jak dla mnie cos jest nie tak w tym obrazku.
Memphis maja 70 milionowych kolesi grajacych 40 milionowa pilke, nikt nie jest liderem, nikt nie bierze na siebie i nikt nie potrafi zoorganizwac jakiegos streaku ktory pozwoli im wejsc do playoffs, na poczatku myslalem ze Gay to bedzie czolowka FA klasy ale teraz jak patrze na to co graja i jak graja to dochodze do wniosku ze ktos go grubo przeplaci - ni zajebistych statystyk ni zajebistych wynikow
wiadomo ze apetyt urosl w miare jedzenia i nikt po nich sie nie spodziewal ze beda grali .500 ball ale patrzac na druzyny pokroju Blazers Orlean - gdzie mieli pelno kontuzji
czy tez Rockets Suns - czy tez zwyczajnie beznadziejny sklad a wygrywali
to mozna stwierdzic ze ktos tu mocno dal dupy
Koelner - N mar 07, 2010 9:54 am
przypadkiem dominują.
Findek - N mar 07, 2010 12:48 pm
porównuje się białego listonosza do czarnego madafaki ulicznego. wyobraźcie ich sobie w k1 ,mma czy chuj wie w czym.
A to przypadkiem biali nie dominują w tego typu sportach?
Koelner - N mar 07, 2010 1:00 pm
ale to chyba nie jest istota tego tematu ale jak ktoś chce coś napisać to zawsze coś znajdzie.
Findek - N mar 07, 2010 1:08 pm
Ty pierwszy zrobiłeś offtop w tej kwestii. Lepiej mi powiedz czy w Szwecji mają konstruktywne wotum nieufności, bo miałem na egzaminie a nie wiem czy dobrze napisałem. Koniec EOT ;]
PI3TR45 - N mar 07, 2010 2:03 pm
Koelner
przeczytaj to co pisałem o zaangażowaniu.
Dunk Fan - N mar 07, 2010 4:20 pm
1. Nie musiałem wiedzieć, a jak już zobaczyłem, że to jego opis to dodałem pochwałę odnośnie znajomości języka angielskiego.
2. Jeśli to był tak rzucający się w oczy farfocel, że pamiętasz jego autora to miło by było gdybyś przypomniał o co chodziło, przytoczył przykład.
3A. Na pewno Bastillon w obronie Nasha postawił tezę, że konieczność posiadania wysokiego, silnego PG obok Iversona skazuje go na porażkę w porównaniu. Ale przecież oceniamy /czystą obronę/, jak to ująłeś i w wielu zespołach takie zamiany trenerzy stosują z powodzeniem...
3B. To już szczegół, pierdoła za przeproszeniem, przykładowo strefa w obronie ma wady (deska choćby), ale czy to oznacza, że z tego powodu jej się nie stosuje?
3C. Jest zaletą w porównaniu z Nashem, ale nie tylko, przecież jego wyższy rywal na PG nie zawsze rzucał nad nim, a minąć szybkiego, gibkiego karła nie jest łatwo.
Co do przechwytów Iversona, to ile razy Nash otrzymał faul w obronie próbując wymusić faul w ataku? To są koszty określonych zachowań na boisku, jak goaltending przy blokowaniu.
Gwoli ścisłości Iverson w karierze notował 2,2 przechwytu, Nash notuje poniżej 1 charge, więc różnica wynosi x3, a na pewno bliżej jest tej proporcji.
Co do jakości argumentu /szybkość Iversona/ mogę się zgodzić, zresztą był podstawą, jeśli nie Bogiem ofensywy 76ers i trudno by bardziej starał się po stronie defensywy. Mi chodziło o co innego z tym zaangażowaniem - trudno to zmierzyć, trzeba brać wiele aspektów pod uwagę i to może być pozorne - czytam Bastillona, który opowiada, że Nash się stara, ale jeśli jego aktywność tak wygląda to mogę spuścić tylko zasłonę milczenia i traktować to jako olewanie obrony.
Rozmawiamy o obronie Iversona i w kontekście wymagań fizycznych wobec PG, nie mieszaj w to ataku PG czy łatwiejszego charakteru. Wiesz, że go nie cierpię, jak większości głupków i tutaj nie ma z Nashem porównania.
I to nie moja wina, że Nash całą karierę grał za marne grosze i u Nelsona/D'Antoniego. Jest blisko końca kariery, chciał zarobić na koniec (logiczne i zrozumiałe), ale kompromitacją dla mnie jest, że 2xMVP tak wybierał, że nic nie wygrał przez tyle lat.
Koelner - N mar 07, 2010 4:45 pm
jeśli chodzi o zaangażowanie to jest to istotne, bo zależy od tego w ilu % zawodnik wykorzystuje swoje warunki fizyczne w obronie. Iverson był mega szybki, ale lubił ta szybkość wykorzystywać głównie po drugiej stronie parkietu, więc wiesz... średni argument...
zaangażowanie,ok.
jestem pewien ,że jakbyś wygrał mega nagrodę dla siebie czyli występ w meczu towarzyskim czy tam preseason w barwach Lakers ,to jakbyś miał dwie nogi ,dwie ręce jeszcze jako taką kondycje to także mógł bym zauważyć Twoje wielkie poświęcenie ,zaangażowanie.
jeśli mamy teraz patrzeć na zaangażowanie to jest problem. stawiam tezę ,że Kobe na maksa zaangażowany w obronie jest potworem defensywnym.
Twój zarzut w obronie można zarzucić wielu graczom ,którzy poświęcają się dla ofensywy ,Iverson był jedyną opcją ofensywną więc stąd jego olewania obrony. można zarzucić mu olewanie i w Denver ,to fakt. jednak do czego dąży ten temat?
jeśli mam wykazać wyższość niezaangażowanego iversona nad zaangażowanym nashem to to jestem w stanie tego zrobić. bo obaj gracz to zawodnicy nastawieni na ofensywę.
Lepiej mi powiedz czy w Szwecji mają konstruktywne wotum nieufności, bo miałem na egzaminie a nie wiem czy dobrze napisałem
wiem ,że Szwecja jak Wielka Brytania nie ma konstytucji tylko oddzielne dokumenty w formie akt oraz ustaw. a wotum nieufności dopiero zostało nakreślone po wojnie gdzieś w latach 60tych. występuje tylko wobec premiera i rządy ,którzy muszą się razem podać do dymisji w razie przegłosowania. ale to jest jeden z wypadków jeszcze jest jakieś czterokrotne odrzucenie przez rikstag czy jak to się zwie ale już słabo pamiętam.
cyferkami można wiele wrzucić do jednego worka ,jeśli Bastek wrzuca jakąś analizę defensywną ze stronki i w jakimkolwiek rozstawieniu na 20 graczy widzę gracza jak Mike Bibby to aż mnie śmiech ogarnia . Bibby to mój ulubiony zawodnik ale jest obrońcą na poziomie Nasha lub gorszym.
elwariato - N mar 07, 2010 5:00 pm
Jeszcze raz się zapytam, do tych wszystkich co tak krytykują AI, jakim cudem Brown który wiadomo jakim jest trenerem i w tamtym czasie ten koleś od fitnessu co był bossem sixers, nie wywalili Iversona skoro był on taki beznadziejny w obronie, słaby w ataku i jeszcze olewał drużynę itd. no czemu znosili kogoś takiego przecież to absolutna sodoma i gomora, jakimś cudem ten we wszystkim beznadziejny Iverson, był wtedy najlepszym graczem ligi i myślę że nawet gdyby chcieli w Phili to by go mogli wymienić za takie bożyszcze tłumów, fana wypadów w bok w colorado, jak Bryant. No czemu do żadnej takiej wymiany nie doszło( dopiero sam AI musiał się wytrejdować do nugs
). Pietra i Bast musicie wiedzieć coś więcej po prostu od całej reszty, chciałbym abyście się tym podzielili z całym forum, oświecili nas swoją niebywała inteligencją, która przewyższa jak widać tą która posiadał, taki koszykarski laik jak Larry Brown. Na prawde ąż sam się zastanawiam czy wogóle wy sami jesteście pomnie swojego geniusza
Van - N mar 07, 2010 5:18 pm
jakimś cudem ten we wszystkim beznadziejny Iverson, był wtedy najlepszym graczem ligi
elwariato - N mar 07, 2010 6:27 pm
no brawo widzę, że mamy najlepszy tekst roku na forum
no tak to kolejny któremu trzeba tłumaczyć, Allen Iverson 2001 MVP RS, czyli kurcze chyba najlepszy na dany moment, wiem że powinienem ci jeszcze dalej to potłumaczyć, ale dam szanse wykazania się twoim szarym komórkom
ignazz - Pn mar 08, 2010 9:49 am
przesada w napierdalaniu AI3 Panowie!
sprawdził ktos jak grała 76ers w tym sezonie z nim i bez niego?
nie jest aż tak żle jak niektórzy piszą a mieszać z błotem MVP 2001 to rzeczywiście spora przesada
facet miał wady i ta jego maskowana obrona przewijała sie przez całą karierę ale robic z niej podstawę oceny całej kariery to spora przesada....
mentalnie miał swoje odloty ( i ma) ale pierwszy lepszy gwiazdor z NBA ma swoje odloty także a dyskutuje my raczej o całokształcie niż o jego wybrykach, czy obecnym epizodzie ( mizernym jak na klasę gracza)
wielokrotnie zarzuca sie hater'ostwo wobec innych więc tylko wspomnę
dajcie spokój
chujowy 2009/2010? oczywiście
chujowy 2001
na pewno nie!
a w sumie Van jak skomentujesz MVP 2001?
PI3TR45 - Pn mar 08, 2010 1:16 pm
DF
1. Musiałeś, dobrze znam mechanizm działania tego forum i masz napisane czarno na białym wszystkie posty, które zostały napisane zanim wciskasz przycisk [Wyślij]. Wszystkie. To co robisz teraz to kłamstwo w żywe oczy.
2. co jest niejasne w "nie chce mi się szukać"? jesteś ciekawy -> poszukaj sobie sam, a nie szukasz służących Poza tym wyżej już masz kolejny
3A. piszesz, że ja robię koronny argument - pytam z czego robię ten argument - odpowiadasz że Bast napisał... nie mam pytań.
3B. dla ciebie szczegół, dla mnie kolejna negatywna strona. Nigdzie nie pisałem, że to najważniejsza kwestia.
3C. podkreślanie niskiego wzrostu u undersized SG, bo jest to zaleta w porównaniu z normalnych rozmiarów PG tak, DF, good point ;]
Co do przechwytów Iversona, to ile razy Nash otrzymał faul w obronie próbując wymusić faul w ataku? To są koszty określonych zachowań na boisku, jak goaltending przy blokowaniu. Gwoli ścisłości Iverson w karierze notował 2,2 przechwytu, Nash notuje poniżej 1 charge, więc różnica wynosi x3, a na pewno bliżej jest tej proporcji.
Nash otrzymał faul w obronie próbując złapać przeciwnika na offensa średnio poniżej 1 na mecz, a można to ograniczyć z góry spokojnie do 1 w meczu.
Teraz proszę o przybliżenie gamblingu Iversona. Tylko podaj albo konkretne liczby albo oszacuj lub ogranicz jakoś...
Co do jakości argumentu /szybkość Iversona/ mogę się zgodzić, zresztą był podstawą, jeśli nie Bogiem ofensywy 76ers i trudno by bardziej starał się po stronie defensywy. Mi chodziło o co innego z tym zaangażowaniem - trudno to zmierzyć, trzeba brać wiele aspektów pod uwagę i to może być pozorne - czytam Bastillona, który opowiada, że Nash się stara, ale jeśli jego aktywność tak wygląda to mogę spuścić tylko zasłonę milczenia i traktować to jako olewanie obrony.
ale nie mieszaj w to Basta. O Nashu i jego zaangażowaniu też za bardzo nie pisałem. Chodzi mi tylko o to, że Iverson nie wykorzystywał swojej szybkości (i to też szybkości w kontekście biegania a nie obrony na nogach 1 na 1) w obronie przeciwników tylko głównie w ataku. W obronie najwyżej przy przechwytach. Tyle.
I to nie moja wina, że Nash całą karierę grał za marne grosze i u Nelsona/D'Antoniego. Jest blisko końca kariery, chciał zarobić na koniec (logiczne i zrozumiałe), ale kompromitacją dla mnie jest, że 2xMVP tak wybierał, że nic nie wygrał przez tyle lat.
No to skoro jest to dla Ciebie logiczne i zrozumiałe to po co o tym piszesz? koleś wiele nie zarobił, szczególnie porównując do innych gwiazd, bo kontrakty rzędu 8 baniek, to jest mało jak na lidera ekipy. Ja go doskonale rozumiem dlaczego chciał kasę. Nie powiem, że ja bym zrobił tak samo, bo nie wiem, ale nie będę go za to krytykował.
A że 2xMVP jest bez pierścionka to akurat nie kompromitacja, przynajmniej nie jego. To, że był 2xMVP to kompromitacja ligi.
Koelner
ja zaangażowanie w obronie wymieniłem tylko jako 1 z wielu czynników, więc pisz jakbym uważał to za wyznacznik dobrej obrony.
W kontekście Iversona wspomniałem o tym przede wszystkim po to, żeby nie robić z jego szybkości jakiegoś argumentu, bo skoro jej nie wykorzystywał to co to za argument?
ignazz
po pierwsze nie bardzo wiem o czym piszesz, czy na pewno to ta dyskusja i masz na myśli ostatnie posty czy może wygrzebałeś jakieś stare, których już nie pamiętam... piszesz o jakimś mieszaniu z błotem... kto, gdzie? gdzie tu ktoś miesza go z błotem? ja?
facet miał wady i ta jego maskowana obrona przewijała sie przez całą karierę ale robic z niej podstawę oceny całej kariery to spora przesada....
po pierwsze skoro przez całą karierę źle bronił to chyba jest to istotny czynnik przy ocenia całej kariery, nie?
ja nigdzie nie robię z obrony kluczowego czynnika oceny całej kariery. Obrona to 50% gry, a więc dla mnie to jedynie równoznaczny czynnik co ofensywa. Gdzieś napisałem inaczej?
elwariato - Wt mar 09, 2010 1:23 am
Jesteś zwykłym marnym haterem i w sumie można by na tym zakończyć całą odpowiedź, ale dla samego siebie sprawdziłem staty AI i 76ers z sezonu 01/02 czyli wtedy kiedy miał bodajże najbardziej dupną skuteczność, jak to jest że skoro koleś, wedłóg "znawcy" bastillona był takim cancerem i tak słabym graczem według ciebie, to jak to jest że z nim 76 mieli bilans W36/L24 a kiedy był kontuzjowany ci sami sixers notowali W7/L15!
www.youtube.com/watch?v=5u48FyhZ8RM
Nasha obrony nawet nie warto komentować, mówiąc że AI był słabszy bądź podobny w tym wzgledzie, do niego zwyczajnie kłamiesz ( przyjmując że wiesz o czym mówisz). Koszykówka to nie jest jak muzyka gdzie wszystko jest kwestia gustu tutaj nie masz prawa kogoś osiągnięć równać z błotem tylko dlatego że go nie lubisz.
ps. Jeszzce raz przypominam ten sam Bastillon mówił że Nash jest lepszy od Stocktona, jak opinie kogoś takiego można wogóle brać w jaki kolwiek sposób na poważnie, Nash 1 ptk w primie lepszy od Stoca, a w obronie dno totalne.
Dunk Fan - Wt mar 09, 2010 9:37 pm
To mój ostatni post w temacie porównywania obrony Iversona i Nasha, elwariato nie próbował dyskutować i prawdopodobnie miał rację (powodów się domyśl, chociaż stawiam paczkę chipsów na tezę o Twojej wygranej, jak w każdym temacie).
1. NIE MUSIAŁEM, bo nie mam w zwyczaju podczas wysyłania odpowiedzi czytać kolejnej kogoś innego, klikam drugi raz wyślij. Co nie zmienia faktu, że jak załapałem, że to cytat Bastillona, to od razu dodałem pochwałę. I nie rób komedii, nie nadużywaj fraz typu nie kłam w żywe oczy, kiedy nie masz pewności, co do faktów. Wiedzieć, że coś się pojawia, a czytać to, to dwie różne kwestie.
2. Pewność siebie tak, arogancja nie. Piszesz, że ktoś rzuca farfoclami, później podajesz nick, więc zakładam, że przykładami rzucasz z pamięci albo bez wyczerpującego szukania. Przeceniłem Cię.
3A. Pomyliłem się, jeśli w dyskusji występują 2 poglądy, to każdą frakcję wrzucam do 1 worka, co sam często czynisz w dyskusji o Cavaliers (chociaż czasem się różnimy w temacie LBJ to Kily, Lorak, DF i jeszcze inni są wymieniani jednym tchem). Przyznaje, są różnice, ale traktujmy to umownie.
3B. Szczegół, tylko momentami jest wadą. Dlatego logiczne jest, że nie traktuje tego zupełnie serio.
3C. Wzrost Iversona jest wadą przy rywalu PG i SG (tu szczególnie), ale kryjąc z reguły przeciwnych PG bardziej uwidaczniają się jego zalety jak szybkość, czytanie linii podań czy gibkie ręce, bo jego matchup prowadzi grę.
A próby ośmieszania traktuje jak rzucanie ręcznikiem, bo wcześniejszym rzuceniu rękawicy...
Gamblingu Iversona nie przybliżę, bo nie korzystam ze stron tytułowych w przeglądarce Bastillona, a próby oszacowania nie będą niczym konkretnym. Jeśli są chętni pomóc, to zapraszam i dziękuje.
Ale przynajmniej w istocie jest zgoda, bo zawsze ponosi się jakieś koszty...
Co do przedostatniego punktu - przytoczenie tekstu Bastillona było tylko ilustracją. Zgadzam się, że Iverson szybkość wykorzystywał przede wszystkim w ataku, potem w obronie (przechwyty, a dopiero na końcu w grze 1 na 1), ale to i tak jest lepsze niż to, co wyczynia Nash (albo czego nie...). To podstawowa myśl, którą chce przekazać w postach.
Tak się zastanawiam, latem kasę mieli PTB, szukali PG, nie zarobiłby jej w Portland? Miller również jest stary, a przed sezonem ich akcje stały wyżej niż Suns w kontekście contenderowania.
Źle to ująłem, dziwi mnie, że 2xMVP nie zarobił dotychczas ani kasy ani nie osiągnął wiele i ostatecznie postawił na kasę (chociaż full MLE od innych ekip miałby bez żadnego problemu). Bastillonów w NBA pewnie kilku by się znalazło.
Odpowiedź - Cz mar 18, 2010 12:02 pm
Jak uważacie, czy 76ers powieszą pod kopula hali koszulkę z nr. 3 z którą Allen Iverson biegał przez około 12 sezonów?
Inne numery zastrzeżone przez Philadelphie:
2 â Moses Malone.
3 - Allen Iverson(??)
6 â Julius Erving.
10 â Maurice Cheeks.
13 â Wilt Chamberlain.
15 â Hal Greer.
24 â Bobby Jones.
32 â Billy Cunningham.
34 â Charles Barkley.
Moim zdaniem jak najbardziej powinni to uczynić, bo Iverson to ikona Sixers mimo wszystko..
lorak - Cz mar 18, 2010 12:09 pm
fajny masz nick.
a numer Iversona na pewno zostanie zastrzeżony. to w końcu jeden z najlepszych graczy w historii klubu i jakby nie było jedna z najwyrazistszych postaci całej NBA w XXI wieku.
Koelner - Cz mar 18, 2010 12:19 pm
jak Iverson odszedł z 76ers do Denver(epizod w Detroit) to ktoś do jego powrotu grał z nr 3?
jeśli nie to chyba odpowiedź jest prosta.
master - Cz mar 18, 2010 1:44 pm
jak Iverson odszedł z 76ers do Denver(epizod w Detroit) to ktoś do jego powrotu grał z nr 3?
Nie
Kubbas - Cz kwi 29, 2010 11:48 am
Co robi AI?
trenuje ostro
http://www.worldstarhiphop.com/videos/v ... 55GrN3m1Z6
Strona 5 z 5 • Zostało wyszukane 886 postów • 1, 2, 3, 4, 5