ďťż
LAKERS -świętujemy sukces i planujemy sezon 2010/2011




sadek69 - Pt cze 18, 2010 9:15 pm
Dziś zakończyliśmy obroną mistrzowskiego tytułu sezon 2009/2010.
Nadszedł czas fetowania sukcesu, odpoczynku i leczenia urazów, a
także rozmyślań i rozsad przed kolejnym sezonem.

Lato będzie ciekawe, kilka drużyn liczy na zbudowanie super składu.
Inni być może się posypią i rozpoczną przebudowę. Ci mocni jednak
będą chcieli nam odebrać koronę.

Czy w tym składzie mamy szansę na powtórkę i kolejny tytuł ?
Jakieś zmiany zapewne nastąpią.

Raczej na pewno nie zobaczymy już w składzie Lakers Morrisona.
Farmara możemy ale nie musimy zostawić, wszystko zależy pewnie
od tego czy pozyskamy kogoś wartościowego na PG.
Brown zapewne wykorzysta player option. Gdzieś czytałem że liczy
na kontrakt w okolicach MLE. Jeżeli jednak za MLE chcemy pozyskać
PG to my tyle Brownowi nie damy. Pewnie poczekamy na ruch ze
strony innych ekip, jeżeli go nam podkupią to rosną szanse Farmara.
Fisher chce jeszcze pograć. W RS mnie osobiście rozczarowywał, ale
PO pokazały, że pomimo wieku, braku szybkości oraz defensywnych
słabości, swoim doświadczeniem wniósł dużo pozytywnego do gry.
Zapewne zostanie w składzie, pytanie tylko za ile ? Ja osobiście sądzę
że przy naszym salary można go podpisać na samo minimum lub +10%.
Mbenga i Powell - im również kończą się kontrakty, jednak trudno
sądzić, żeby ustawiła się po nich kolejka, na kolejne minimalne
kontrakty można ich podpisać. Chyba że za podobną kasę zapuka do
nas jakiś "lepszy" weteran żądny pierścionka, wtedy jednego z nich
można odpuścić.
Pozostali, czyli trzon drużyny, mają ważne kontrakty na kolejny sezon.
Picku w 1 rundzie nie mamy, ten z 2 nie wymusza na nas podpisania.

Moim zdaniem priorytetem jest pozyskanie do S5 przynajmniej średniej
klasy playmerkera, broniącego i podającego przede wszystkim, z dobrą "3".
Punktować strasznie nie musi, od tego mamy naszych liderów. Idealny, jak
czytam rózne fora i blogi, byłby dla nas Hinrich, ale tu wchodzi chyba tylko
opcja wymiany. Czy ktoś może orientuje się czy za spadające kontrakty
Morrisona i Farmara byłaby taka możliwość ?

Podsumowując :
1- za Morrisona nowy PG, pozostali bez zmian, mamy wymaganych 13 zawodników:
PG - "nowy gracz" + Fisher + Farmar
SG - Bryant + Brown + Vujacic
SF - Artest + Walton
PF - Gasol + Odom + Powell
C - Bynum + Mbenga
2- odchodzi Brown lub odpuszczamy Farmara, obu naraz raczej nie odpuścimy.
Potrzebny jeszcze jeden zawodnik do składu. Może jakiś weteran, możemy
podpisać zawodnika z 2 rundy draftu, może ktoś w ligi letniej. Bez znaczenia.
Większe znaczenie ma chyba jaką pozycję powinniśmy wzmocnić. Ja sądzę iż
SF. Walton jest słaby, a w przypadku kontuzji nie mamy tutaj zmiennika
/oczywiście założenie z pkt.1 obowiązuje/
3- MLE dajemy Brownowi, nie podpisujemy nowego PG, zmuszeni jesteśmy do
pozostawienia obecnego składu + ktoś za Adama - raczej mało ciekawy układ.

Najgorsza z możliwości gdy np. podkupią nam Browna i Powella, MLE wydamy na
PG, wówczas przy przekroczonym salary trzeba znaleźć dwóch w miarę wnoszących
coś do zespołu zawodników i to za małą kasę.

Oczywiście można pomyśleć o jakiejś wymianie. Ale to chyba tylko w przypadku
mniej znaczących zawodników, nikogo istotnego nie powinniśmy ruszać ze składu,
w myśl powiedzenia "zwycięskiej ekipy się nie zmienia"

Co myślą o przyszłym sezonie inni fani Lakers ? Czy w obliczu zanoszących się,
znacznych zmian u rywali pozostawienie u nas status Quo nie będzie krokiem w tył ?
Bosh za Bynuma ? - takie głosy też słychać ...




Gandalf - Pt cze 18, 2010 9:34 pm
Priorytetem jest dobry defensywnie PG, idealnie z rzutem za 3.
Reszta niewazna, trzon podpisany, ktorego nie ma co ruszac, no chyba ze Bosh za Bynuma. Bo wtedy mozna spokojnie grac Gasolem na srodku. (Po tym co pokazal w tych finalach mozna!)
Ale to malo prawdopodobna opcja (Bosh, Bynum) wiec trzeba sie cieszyc z tego co sie ma i liczyc ze Kupczak wyczaruje porzadnego PG na 25-30 minut regulara i 20 Playoffs ( bo wartosc Fishera strasznie rosnie w Play-offs ale na regular MUSI Kup kogos sensownego pozyskac albo stracimy home court.
Co do Farmara jako pierwsza piatke to powiedzcie mi ze to zart albo dajcie linka.



Mac Clane - Pt cze 18, 2010 9:45 pm
jakoś w ciągu tego sezonu słyszałem że T-Mac coś przebąkiwał, że może podpisać za minimum i robić cokolwiek, byleby zdobyć pierścień... mogłoby być z niego dużo pożytku (zwłaszcza w RS)... Osobiście mam nadzieję że zatrzymamy i Powella i Mbnege, ale tu może być ciężko, zwłaszcza z tym drugim - chłopak na początku sezonu pokazał że umie grać, ma wzrost i masę, czyli to czego wielu ekipom brakuje. A co do PG to sytuacja rysuje się całkiem sympatycznie, Fish za minimum będzie rewelacyjny, a do S5 można kupić kogoś z zewnątrz, ew Farmar/Brown. Osobiście jakoś nie ufam Farmarowi w s5, ale gdyby Brown wrócił do tego co grał rok temu to byłaby poezja - wtedy rewelacyjnie bronił i trafiał za 3, czyli dokładnie to co musi robić rozgrywak w s5 Lakers. Oczywiście ideałem byłoby zatrzymanie go taniej i kupienie jakiegoś takiego Hinrichowatego PG do s5, ale takich cudów nie ma:) podsumowując
C Bynum/Gasol/Mbnega (bo Jax tak rotuje)
PF Gasol/Odom/Powell
SF Artest/T-Mac/Walton
SG KB/T-Mac, Brown?/Vujo
PG Brown, nowy?/Fish
to są jednak głównie moje życzenia, bo pewnie skończy się inaczej. LAL mają jednak sporo atutów - przede wszystkim taki, że ktoś kto do nich przyjdzie może dostać pierścionek... w kilku przypadkach może to być istotne



mrw91 - So cze 19, 2010 9:08 am
Nawet bez zmian jesteśmy głównym faworytem i przy wypoczętych Kobe, Pau - bez MŚ 10' i zdrowym po operacji Bynumie bez zmian nie ma ekipy, która mogłaby nam zagrozić i nawet po tych wielkich zmianach lipcowych nie wiele się zmieni. My mamy to doświadczenie, które decyduje w PO w Finałach. To jest nasz wielki bonus.

Najważniejszą kwestią jest pozostanie Jaxa na stanowisku, ale co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości? Przy pytaniu Phila o przyszłość podczas wręczania trofeum Magic uśmiechnął się i szepnął coś Kobe na ucho, który odpowiedział śmiechem. Domyślam się, że pewnie było to coś w rodzaju: "spokojnie, tak tylko gada i tak zostanie".

Trzon zespołu to: Fish, Kobe, Ron Ron, Pau, Anderw, Lamar + Sasha i Walton. Każdy potrafi liczyć i wie, że 8 miejsc mamy już zajęte.

Adam na wylocie i Farmar chyba też w przypadku pozostania Browna. Co mam nadzieję się stanie. Dalej Josh i DJ.
DJ'a warto zostawić i pewnie zostanie bo to fajny gracz, który może dużo wnieść z ławki, ale przede wszystkim na treningach powalczy z Bynumem czy Gasolem. Josh? Zależy jak rozwiąże się sytuacja.

Czyli mamy 2, może 3 miejsca wolne.

Kluczem jest PG. Tak jak pisał Sadek. Dobra trójka, dobra obrona i doświadczenie. Kirk byłby świetny, a przy okazji rozwiązałby też jakieś problemy z rezerwowym dla Kobe. Wysoki, świetnie broni SG. Dalej widzę Steve Blake, CJ Watosona. Pośród tej trójki Mitch powinien wybierać.

Dalej przydałby się jakiś swingman i walczak pod kosz z sporym bagażem kilogramów

Może Matt Barnes choć ten podobno liczy na większy kontrakt, fajny byłby Mike Miller, ale nie wiem czy MLE wystarczy. Świetna trójka, wyoskie boiskowe IQ, dobra obrona i niezbędne doświadczenie. Maurice Evans marzenie, ale pewnie zostanie w Hawks, chyba ma nawet PO. I ostatni, który przychodzi mi do głowy to R. Murray. Wszyscy to wolni agenci. Tyle pomysłów na pozycję swingmana.

A pod kosz? Najlepiej jakiś weteran głodny zwycięstwa za minimum, tylko kto? Obierzy świat Drew Gooden? Nie mam innych pomysłów. Może lepiej zostawić Josha i DJ'a. Ale z drugiej strony trójka Adrew-Pau-Lamar to może być trochę mało przy niepewnym zdrowiu Bynuma, na pewno zmęczonym poprzednimi sezonami Pau i kłopotami z plecami Lamarem.

Na pewno Jerry musi sypnąć zielonymi

Mam nadzieję, że Mitch zrobi dobrą robotę bo nie ukrywam, że liczę na 3peat bez jakieś zbytniej pewności siebie i arogancji mamy wielkie szansę.




matek - So cze 19, 2010 9:25 am
T-mac w Lakers to moje marzenie od ok 2004, kiedy byli z kobe w prime, dlatego ucieszylem sie na mysl o tym ze kings(?) moga go wykupic i istnieje szansa na dodanie go do skladu w trakcie sezonu. niestety oddali go dalej do knicks a tamci go nie wykupili. co daje t-mac lakersom w tej chwili? odpoczynek dla kobe na 10 minut co mecz plus dodatkowo jakies minutki na sf lub pg zeby grac ok 15 max 20 minut w meczu. nie widzialem go w tym roku jak u niego z wjazdami i rzutem? mimo tych kontuzji mysle ze moznaby liczyc na jego przeblyski
na pg oczywiscie mim marzeniem jest kirk ale czy mozna za niego dac np w dniu draftu morrisona plus farmar lub brown? bulls mieliby wtedy spuszczony jego kontrakt na lato a lakers swietnego, inteligentnego pg do s5.
nie wiem jak oceniac tego watsona, w gs gral ladnie ale jak sprawowalby sie w innej taktyce niz ta bieganina? poza tym jest zastrzezonym agentem chyba? wiec moze sie nie udac
wazna sprawa wg mnie jest podpisanie jakiegos weterana na C za minimum, lepszego niz dj. mohammed, miller, kwame ,JO (bylby super opcja za mle gdyby kirka pozyskac w tradzie ktory opisalem wczesniej-jesli jest mozliwy), milicic na jakies drobne minuty tez niezly ale chyba wraca do eu
szkoda ze lakers po udanym tradzie gasola dalej nie probowali handlowac swoimi spadajacymi kontraktami w tym sezonie. kurwa s-jax poszedl do bobcats za spadajace kontrakty! morrison plus brown i mozna bylo go miec-gralby z ziomkiem z indy, pelnilby taka role jaka widze dla t-maca z tym ze dostalby wiecej minut. ciekawe tylko czy chcialby grac z lawy. w czasie meczu kilka minut piatka kobe-jax-ron-gasol-bynum i ew z lawki odom za ab to masakra, i odpoczynek dla fisha. no ale niestety bobki wyorzystaly szanse. po tym tradzie odrazu przyszlo mi do glowy ze lakersi mogli go miec gdyby sprobowali
oby lakersi mieli podobna szanse w nastepnym sezonie za kontrakt machine (choc mysle ze nie oddadza go)



badboys2 - So cze 19, 2010 9:27 am
w LA timesie ukazal sie artykul bazujacy na zblizonych do zespolu zrodlach

zostanie podobno tylko brown.

leca: powell, mbenga, morrison i farmar, ktoremu pozwola odejsc by mogl gdzies grac. sam farmar mowil o ym, ze chce zrobic krok do przodu w karierze.

lakers nie zamierzaja wydawac pelnego mle. pewnie 2/3 ej sumy pojdzie na jakiegos PG. pg, ktorego chca pozyckac, ma szanse zostac sarterem ale musi liczyc na paycu. zobaczymy kto sie na o zgodzi. w kregu zainteresowan sa podobno luke ridnour, steve blake i watsonowie.

lakers chca tez za minimum podpisac jakiegos weterana na pozycje pf-c.

maja pick w 2 rundzie draftu i pewnie beda musieli jeszcze zakontraktowac jakiegos swingmana.

shannon ma 2 opcje. bardzo chce zostac w lakers. albo dostanie nowy konrakt np. 3 lata 10 baniek albo zagra jeszcze ten sezon na tym kontrakcie, ktory ma. yle w kwestii lakers wiadomo na dzien dzisiejszy, czyli bazujac na plotkach i insiderach.

nie ma tez co liczyc na to,l ze zostanie wydane pelne mle. moze to i dobrze patrzac na o jakie mielismy do tej pory szczescie. no i sasha vujacic bedzie w contract year:)



Showtime - So cze 19, 2010 9:41 am
Po pierwsze to Morrisona nie mozemy nigdzie za nikogo oddac, bo wlasnie skonczyl mu sie kontrakt

Ja bym sporobowal wyciagnac Jacka z Toronto. Raps puszcza go za spadajacy kontrakt (Sasha), poniewaz jego umowa jest dluga, a ci planuja przebudowe. Dla mnie jest wprost idealnym rozgrywajacym do trojkatow (mysle,ze na Hinricha stracilismy szanse). Wtedy za jakies 2-3 mln podpisalbym Rasuala Butlera, ktory ma za soba swietny sezon. Ponad to przedluzylbym Browna. Grajac z Fishem w S5 nasz Bench Mob to Jack, Brown, Butler, Odom, Benga, Walton i #43. Szoroko, mlodo i solidnie, z Jackiem prawdopodobnie grajacym okolo 30 minut.

Druga opcja to dla mnie oddanie Sashy i pickow za Poseya i Collisona. Collison pokazal, ze jest swietnie zapowiadajacym sie mlodym PG, z rzutem i obrona. Posey jestem pewien, ze by odzyl czujac kolejny pierscien Chociaz jestem prawie pewien, ze Hornets moga dostac spadajacy kontrakt i pewnie jeszcze wysoki pick za cos takiego.

W ostatecznosci zostaja Watsonowie, Blaki i Duhony za 3mln, chociaz mysle, ze moznaby w to lato zrobic duzo wiecej.

Te plany wyzej sa oparte na roznych doniesieniach z NBA, dlatego mi sie wydaja mozliwe do zrealizowania. Nie wspominam tutaj o zadnych pipe dreamach, nie chce rowniez wymieniac nikogo z szostki i mam nadzieje, ze sie to nie stanie. Bosh za Bynuma to tragedia. Po pierwsze Bosh potrzebuje pilki, a my juz mamy problem z rozdzielaniem touches, po drugie tracimy nasz inside force.



matek - So cze 19, 2010 11:00 am
a nie jest tak ze do konca czerwca moze go jeszcze gdzies oddac? bo kontrakt konczy sie z poczatkiem lipca

ridnour jak u niego z obrona? kurwa nie wiem dlaczego ale poza fishem to tylko bialy rozgrywajacy by mi pasowal do lakersow



Maciek9020 - So cze 19, 2010 11:04 am

a nie jest tak ze do konca czerwca moze go jeszcze gdzies oddac? bo kontrakt konczy sie z poczatkiem lipca

ridnour jak u niego z obrona?

obrony u niego nie ma z tego co pamiętam.



Van - So cze 19, 2010 11:11 am


Ja bym sporobowal wyciagnac Jacka z Toronto. Raps puszcza go za spadajacy kontrakt (Sasha), poniewaz jego umowa jest dluga, a ci planuja przebudowe. Dla mnie jest wprost idealnym rozgrywajacym do trojkatow (mysle,ze na Hinricha stracilismy szanse).

ja bym zrobił dokładnie to samo, Jacka chciałem w Lakers już jak w drafcie był i tu bardzo możliwe, że byłaby szansa wyciągnąć go właśnie za spadający kontrakt Vujacica. Lepsze i realnej opcji na wzmocnienie pozycji rozgrywającego nie widzę.



mrw91 - So cze 19, 2010 11:16 am
Bynum za Bosha to jakaś śmieszna plotka i nie ma szans na jej powodzenie, całe szczęście! Tak czy inaczej słabsi niż obecnie nie będziemy. Zdrowy Bynum, wypoczęty Gasol - nie jedzie na MŚ mam nadzieję podobnie postąpi Kobe, Ron Ron już na dobre poczuje trójkąty, dojdzie jakiś PG co wzmocni naszą najsłabszą pozycję w RS, Fish odpocznie więcej przed PO, Lamar zawsze robi swoje, wyleczy plecy to da jeszcze więcej. Sasha w CY i powinien dawać sporo trójek z ławki i dobrej, agresywnej obrony. Walton też będzie zdrowy, w tym roku ciężka kontuzja wykluczyła go praktycznie z rotacji. A mimo tego kosmicznego dla niego kontraktu może on sporo wnieść do drużyny. Brown zostanie bo tego chcę i ekipa też tego chcę. Na wysoki kontrakt ma jeszcze czas i może właśnie w tym nadchodzącym sezonie o niego mocno zawalczy. Farmar? Wiekszość sezonu nie najlepiej, nie równo. Straty wielkiej nie będzie, podobnie jak Josh i DJ. Sportowo na pewno zyskamy bo dołączy nowy PG, jakiś podkoszowy do podstawowej rotacyjnej trójki doświadczony weteran, który jakąś rolę będzie odgrywać. I być może jakiś swingman jak pojawi się taka możliwość.

Wtedy będziemy dużo mocniejsi niż teraz jesteśmy. Atmosfera na pewno nie ucierpi. Chemia jest w zespole niesamowita i możemy spokojnie podchodzić do sezonu. Żadne dreamteamy budowane na transferach nie powinny być jakimś zagrożeniem. James + Wade czy James + Bosh czy Wade + Amare to za mało, a nikogo nie stać na 3 ASP i 3 maxy. Do tego większość wzmocnień szykuje się na wschodzie co oznacza wyniszczającą walkę przyszłego rywala w finale Oczywiście zachód też się wzmocni (OKC, POR, UTA) ale nadal nie widać ekipy, która mogłaby się z nami spokojnie mierzyć w serii. OKC to wciąż zerowe doświadczenie, Portland też nie ma go dużo. Raczej nie widać rywala, który sprawiłby nam problemy. Zobaczymy jak przetasowania na wschodzie i czy Boston utrzyma kadrę. Nie ukrywam, że chciałbym się z nimi ponownie spotkań w finale.



Maciek9020 - So cze 19, 2010 11:32 am

OKC to wciąż zerowe doświadczenie, Portland też nie ma go dużo.
Takie zerowe, że w swoim pierwszym występie w Playoff ogrywają 2 razy przyszłego mistrza i to oni się rozwijają, wzmocnią jakimś FA pod kosz, 3 rolesów z draftu, a w Lakers sądze że lepiej niz w tym sezonie już nie będzie.
Strasznie optymistycznie patrzycie na przyszlość, a jak dla mnie nie ma do tego podstaw.

Raczej nie widać rywala, który sprawiłby nam problemy.
No comment.



elwariato - So cze 19, 2010 11:49 am
ja zadałem pytanie w temacie finałowym ale się nie doczekałem odpowiedzi więc tu powtórzę:

Czy fani La wiedzą wogóle jak się rysuje przyszłość ich drużyny? pytam z ciekawości, Buynum ma kontrakt jak co najmniej następca Shaqa, chłopak ma potencjał ale na dwoje babka wróżyła, mogą być tylko niespełnione nadzieje, plus czy La bedzie na kogoś "polować" w tym okienku transferowym z tak mocno wyżyłowanym budżetem? Nie mowie że ich nie stać Buss jako Utahnin na pewno jest rzutkim właścicielem ale jednak przy tym zaostrzaniu tych limitów to może być chyba jakiś problem.



matek - So cze 19, 2010 4:27 pm

ja zadałem pytanie w temacie finałowym ale się nie doczekałem odpowiedzi więc tu powtórzę:

Czy fani La wiedzą wogóle jak się rysuje przyszłość ich drużyny? pytam z ciekawości, Buynum ma kontrakt jak co najmniej następca Shaqa, chłopak ma potencjał ale na dwoje babka wróżyła, mogą być tylko niespełnione nadzieje, plus czy La bedzie na kogoś "polować" w tym okienku transferowym z tak mocno wyżyłowanym budżetem? Nie mowie że ich nie stać Buss jako Utahnin na pewno jest rzutkim właścicielem ale jednak przy tym zaostrzaniu tych limitów to może być chyba jakiś problem.

nie wiem dlaczeg czepiasz sie do kontraktu ab skoro w jazz macie jeszcze wiekszy kontrakt kirilenki (wyzszy o 4 mln od andrew to kim on jest drugim pippenem?), nie chce czepiac sie do kontraktu okura. 12,5 jakie dostal bynum za ostatni sezon to nie jest duzo w stosunku do innych centrow. takie sa teraz stawki dla wysokich w tej lidze. przykladowo chandler lub emeka. czym roznia sie od bynuma? sa slabsi. rownie kontuzjogenni ale jak sa na boisku nie robia takiej roznicy jak ab
poza tym salary lakers od jazz roznilo sie o 15 mln, to jeden zajebisty zawodnik-byc moze gdybyscie takiego mieli to nie byloby batow od lakers,kto wie. mimo takich ogromnych wydatkow mysle ze buss zarabia na lakers. limity sa ale dla lakers spada morrison wiec moga przeznaczyc na kogos mle w zamian za niego i koszty pozostaja praktycznie bez zmian.

wlasnie, niech mi ktos powie czy lakers maja jeszcze szanse oddac morrisona gdzies przed koncem czerwca?



Me Myself and I - So cze 19, 2010 6:06 pm
ja chcę żeby Mbenga został i Josh też za to: http://sports.espn.go.com/los-angeles/n ... id=5121114



matek - So cze 19, 2010 6:43 pm

ja chcę żeby Mbenga został i Josh też za to: http://sports.espn.go.com/los-angeles/n ... id=5121114
tez jest za pozostaniem josha i dj ale nie wiecej niz 2-3 mln za obu razem. a dzieciak josha slodki na wreczaniu pucharu



elwariato - N cze 20, 2010 12:13 am

nie wiem dlaczeg czepiasz sie do kontraktu ab skoro w jazz macie jeszcze wiekszy kontrakt kirilenki (wyzszy o 4 mln od andrew to kim on jest drugim pippenem?), nie chce czepiac sie do kontraktu okura. 12,5 A ty co masz jakieś nie małe kompleksy, bo wszystko odbierasz w negatywny sposób, to że Byunuma kontrakt może być porąbany to nie oznacza że, że w innych klubach też nie podpisują takowych
poza tym salary lakers od jazz roznilo sie o 15 mln, to jeden zajebisty zawodnik-byc moze gdybyscie takiego mieli to nie byloby batow od lakersalbo gdyby ci podpisani za 15 mln mniej byli zdolni do występów



matek - N cze 20, 2010 7:20 am

A ty co masz jakieś nie małe kompleksy, bo wszystko odbierasz w negatywny sposób, to że Byunuma kontrakt może być porąbany to nie oznacza że, że w innych klubach też nie podpisują takowych
to dlaczego nie mozesz przezyc akurat jego kontaktu? takie sa stawki dla wysokich w nba. chandler okafor kenyon brand dampier curry miller. dostaja podobne ogromne pieniadze



badboys2 - N cze 20, 2010 10:15 am

Raczej nie widać rywala, który sprawiłby nam problemy.
ciezko wyrokowac w tym momencie co bedzie sie dzialo za 10-12 miesiecy tym bardziej, ze nie wiadomo w jakich skladach zobaczymy niektore zespoly. za wczesnie na takie osady.

dallas majac taaki sklad spokojnie moga zrobic 2-3 duze transfery i nie zdziwie sie jak zbuduja jeszcze mocniejsza kadrowo ekipe. w knicks moze wyladowac james z boshem, magic moga zrobic kolejne wzmocnienia.

narazie zobaczmy co zrobi mitch i jakie wytyczne apropos wydatkow dostanie od bussa.



elwariato - N cze 20, 2010 11:37 am

to dlaczego nie mozesz przezyc akurat jego kontaktu? takie sa stawki dla wysokich w nba. chandler okafor kenyon brand dampier curry miller. dostaja podobne ogromne pieniadze
No bo o sytuację w Lakers się pytałem, a nie o ogólnie problemy kontraktowe w NBA, przecież to temat o La do jasnej ciasnej



mrw91 - N cze 20, 2010 3:50 pm
Kontrakt Bynuma na najbliższe sezony $13,842,332 $15,157,667 $16,473,002

z czego ostatni to opcja dla zespołu. Kontakt wysoki, ale Bynum jest już jednym z lepszych centrów w NBA i gdyby nie te kontuzje z zakończonego i wcześniejszego sezonu teraz pewnie byłby w ścisłym top3. Tacy zawodnicy to skarb biorąc pod uwagę braki na tą pozycję. Kontrakt też nie wydaje się wygórowany. Za najbliższy sezon 13mln to nie jest zła cena. Zła cena to jest Sasha i Luke i to oni zapychają salary. Przyszłość jest dobra, przyszlość to Bynum, a zawsze za dwa lata będzie to łakomy kąsek jako spadający kontrakt. Niby przeszkodą są kontuzję, ale trzeba zauważyć, różnice pomiędzy nim a np. Hillem czy Odenem. To po prostu były strasznie pechowe kontuzje nie wynikające z jakiś wad, które Anderw posiada, słabszych mięśni, złego prowadzenia się. Takie kontuzje mogły zdarzyć się każdemu. Dlatego pokładam w nim wielką nadzieję i liczę na to, że w zdrowiu będzie wielkim wzmocnieniem.

Co do wzmocnień to PG - podobno Blake za pewnie nie całe MLE. Do tego jakiś swingman (może w wymianie za Farmara) i podkoszowiec za minimum.

Spada nam kontrakt Adama, Farmar wyleci, Fish pewnie zostanie za mniejszą już kasę. Sasha jest w ostatnim roku więc może zawsze odejść w lutym np.

Płacowo nie jest źle. Buss powiedział jakieś dwa lata temu, że on już jest stary, rodzina ma zapewniony dobry byt wiec teraz może spokojnie płacić na swój klub by dawał mu radość i dawał radość kibicom.

Do tego Lakers to marka, marka która generuje pewnie wielkie przychody i mimo podatku od luksusu doktor na pewno nie traci. A przy kolejnych sukcesach wartość jeszcze wzrasta.

Zobaczymy co powie w niedługim czasie właśnie Buss na temat budżetu, transferów, trenera i co z Fishem i nowymi zawodnikami.

Zespół jest młody i ciągle niezwykle silny więc wzmocnień wiele nie trzeba. A głodni pierścienia zawsze się znajdą grając za minimum.

mimo spadku progu podatku od luksusu łączna suma wydatków nie powinna być wyższa niż ta sprzed roku.

Pozdrawiam.



Maciek9020 - N cze 20, 2010 4:00 pm

Zespół jest młody i ciągle niezwykle silny więc wzmocnień wiele nie trzeba. A głodni pierścienia zawsze się znajdą grając za minimum.
Młodzi to są GSW...Bryant 32, Artest 31, Odom 31, Bynum zdrowotnie jest już emerytem, Fisher 36. To już jest wiek schyłkowy...zresztą już w tym RS Kobe nie był sobą, na PO spiął poślady, ale na dłuższą mete nie pociągnie już na takim poziomie. Reszta też grała słabiej niż wcześniej, a lepiej już nie będzie.
Mówisz, że 13 mln na następny sezon dla Bynuma to nie dużo...tylko ciekawe ile meczów Bynum zagra. Kontrakt nie jest zły, ale jakby Andrew był zdrowy, a ja jakos nie jestem sobie w stanie wyobrazić żeby on był zdolny do gry w którymś z tych kontraktowych sezonów w 60+ meczach. Szkoda, że go zniszczyli bo był on jedynym zawodnikiem Lakers którego darzyłem sympatią.



mrw91 - N cze 20, 2010 4:10 pm
No to nie starzy. Boston z Big 3 w wieku 35,34,33 dał radę powalczyć aż do G7 to Bryant, Ron Ron, Odom i Pau dadzą radę tym bardziej. I spokojnie jeszcze przez 2-3 lata będziemy poważnym contenderem. Zresztą wszyscy nasi zawodnicy podobnie jak BIG3 z Bostonu czy wcześniej wiekowi Spurs, Bulls czy Jazz walczący w 98' w bardzo zaawansowanym wieku świetnie się prowadzą. Mimo drobnych kłopotów to prawdziwi profesjonaliści i nie grozi im jakieś strasznie szybkie "zajechanie" organizmu.

Zresztą większość ekip, które zdobywały tytuły miał liderów po 30. U nas wszyscy są dopiero świeżo po niej lub właśnie w wieku 30 lat. Nie musimy jakoś specjalnie nabijać i walczyć na 100% w RS. Co pokazali Celtics, czy wcześniej Spurs.

Ten skład moim zdaniem wystarczy na walkę o finał przez jeszcze 2-3 lata. Przy zdrowiu i szczęściu może trochę dłużej.

Kobe i Pau wreszcie w tym roku będą mieli prawdziwe wakacje i dadzą radę zaleczyć swoje drobne urazy. Podobnie Odom, Fish i reszta ekipy.

Bynum emeryt? Czy ja wiem, fakt poważne kontuzje, ale czy Amare nie miał podobnych? Popatrz jak gra. Bynum da radę, wierzę w niego. To nie jest typ Odena, który już od wieków, od najmłodszych lat miał problemy zdrowotne. Bynum był bardzo dobrze zawsze przygotowany fizycznie, miał pecha bo te kontuzje były po prostu pechowe i mogły zdarzyć się każdemu. Za te 60 spotkań w sezonie i występ w PO jak w pierwszych dwóch meczach z Bostonem (tutaj grał z kontuzją) cena 13 mln jest dla mnie odpowiednia i zadowalająca.



Maciek9020 - N cze 20, 2010 4:13 pm
Amare zawsze był zajebiście atletyczny i nie ważył tyle ile Bynum, więc jemu łatwiej było wrocić moim zdaniem do takiej sprawności, niż będzie Bynumowi.



mrw91 - N cze 20, 2010 4:22 pm
W sumie teraz to wróżenie z fusów. Poczekamy zobaczymy po operacji i potem postępach w leczeniu i pierwszych sparingach, spotkaniach. Nawet jeśli nie wróci i nie będzie tym top 3 centrem w lidze to przy swoich umiejętnościach i grze z tego sezonu, tych meczy PO w których występował (gorzej grać nie będzie niż z niezaleczoną kontuzją) i tak będzie niesamowitym wsparciem dla zespołu. A przy braku klasowych graczy na pozycji nr 5 30 minutowe występy w 60 spotkaniach RS i potem podobne w PO już są wielkim wsparciem i x-factorem Lakers. Trochę piszesz w takim tonie tak przynajmniej to odbieram jakby karierę miał przekreśloną. Może faktycznie nie zrobi jakiś wielkich wyczynów, osiągnięć, ale obecnym Lakers wystarczy tylko to co dawał jak już pisałem w G1,G2 z Bostonem, a takie występy jestem przekonany, że to minimum po powrocie. Lakers planują uzupełnić skład jakimś centrem. Często w RS zapewne zobaczymy znowu tam Pau i Bynum nie będzie jakoś specjalnie forsowany i "zużywany". Będzie OK

e: właśnie, kogo z wysokich, centrów możemy upolować w to lato? Jest szansa na jakieś wartościowe wzmocnienie? Jakieś informacje kim jesteśmy zainteresowani jeśli chodzi o pozycje nr 5? Nigdzie nie mogę nic znaleźć, a z takich właśnie wzmocnień realnych w grze (nie jak 5 minut Josha i 2-3 DJ'a) ale 15 może trochę więcej minut by oszczędzać w RS Pau i przede wszystkim Bynuma a potem w PO dawać większy odpoczynek niż 2-3 minuty i nie trafić wiele na jakości. Kto byłby z takich graczy w zasięgu ? Ktoś jak Wallace dla Bostonu w tym roku przy chłodnej głowie Ma ktoś jakieś informacje, pomysły?



karpik - N cze 20, 2010 4:29 pm

12,5 jakie dostal bynum za ostatni sezon to nie jest duzo w stosunku do innych centrow. takie sa teraz stawki dla wysokich w tej lidze. przykladowo chandler lub emeka. czym roznia sie od bynuma? sa slabsi. rownie kontuzjogenni ale jak sa na boisku nie robia takiej roznicy jak ab
Kontzujogenność Okafora to bardzo ciekawa sprawa. Od początku kariery ciągnie się za Emeką opinia kontuzjogennego i nie pomaga jak widać nawet fakt, że w 3 ostatnich latach nie opuścił nawet jednego spotkania. W normalnych warunkach niektórzy zaczęliby już przebąkiwać o tym, że Okafor powoli zaczyna być iron menem, ale przypadek Okafora jest inny i po rozegraniu 257 spotkań z rzędu Emeka nie pozbył się nawet łatki kontuzjogennego.



Showtime - N cze 20, 2010 6:13 pm
Karpik w 100% sie zgadzam co do Okafora, nie wiem czego ciagle ludzie twierdza, ze jest kontuzjogenny.

mrw91, do macka i tak nic nie dotrze, on jest tak zaslepiony niechecia do Lakers, ze po tym jak mnie wnerwial cale PO swoimi durnymi, jednozdaniowymi, beztresciowymi docinkami, ktore co do jednego powinny byc usuwane, teraz, po mistrzostwie LAL, zaczalem mu nawet troche wspolczuc . Za to widac, ze nie bardzo wiecie co dzieje sie Bynumowi. On nie ma zadnej powaznej kontuzji, tylko nieznaczny uraz, ktory jednak nieuleczony robi z gra wysokiego to, co robi. Od poczatku bylo wiadomo, ze po jakims miesiacu bedzie z nim wszystko w porzadku. Kontuzje z ubieglych lat byly o wiele powazniejsze, ale jak bylo widac na poczatku sezonu, nie wplynely jakos fatalnie na forme AB. Pocieszajace jest to, ze z tego co czytalem, to te kontuzje, mimo, ze powazne, nie sa typami kontuzji odnawialnych, jakie ciagna sie za graczem cala kariere vide TMac. In minus niestety, czytalem, ze budowa fizjologiczna Andrew bedzie sprzyjac czestym kontuzjom nog.



Maciek9020 - N cze 20, 2010 6:42 pm

mrw91, do macka i tak nic nie dotrze, on jest tak zaslepiony niechecia do Lakers...
To samo można powiedzieć o fanach Lakers...mrw91 twierdzi przecież, że nikt im nie zagrozi w przyszłym sezonie. Czy to nie jest zaślepienie? A moja niechęć do Lakers wzięła się w dużej mierze właśnie z takiego zaślepienia fanów tej drużyny.

Raczej nie widać rywala, który sprawiłby nam problemy.



badboys2 - N cze 20, 2010 6:51 pm
maciek kazda druzuna ma zaslepionych fanow swojej druzyny.
w sezonie byli to fani cavs
do finalow konferencji znalezc mozna bylo takich wsrod fanow magic
w czasie finalow, kibicow lakers jechano za zbyt hurraoptymistyczne nastawienie do serii z c's, choc sami "fani" celtics nie grzeszyli brakiem buty.

zatem gdybym mial nie lubic fanow innych druzyn, tylko dlatego, ze czesc z nich jest "zaslepiona" to nie rozmiawialbym pewnie z nikim.



chtulhu666 - N cze 20, 2010 7:10 pm
Co tu dużo mówić. Ilu by się hejterów nie wypowiadało i jakby źle nie życzyli Lakers i, jakby bardzo nie chcieli, żeby Bynum już dobrze nie grał, a trzon Lakers się szybko nie zestarzał, to sytuacja wygląda tak, że Lakers mają ekipę, która jest głównym kandydatem do dzielenia i rządzenia w tej lidze przez conajmniej 3 lata. Skoro Celtics w takiej średniej wieku doszli do finału i mieli szansę wygrać to stosując tę analogię Lakers mają jeszcze 3-4 lata gry na najwyższym poziomie i na tyle też zakontraktowany trzon zespołu.

Reszta może się po prostu bać i próbować szczęścia.

Osobiście nie wierzę w skonstruowanie jakiegoś super teamu w te wakacje, nawet jeśli znajdą się tam dwie, lub trzy mega-gwiazdy. To ciągle nie będzie to doświadczenie, taki szeroki wachlarz tak świetnych zawodnik i przede wszystkim to nie będzie DRUŻYNA. A taką udało się w LA stworzyć. Drużynę z wielu gwiazd, które współpracują dla dobra zespołu i akceptują jednego lidera. Coś co jest naprawdę ciężkim zadaniem (jakby zgromadzenie takiego talentu nie było już sporym wyczynem).

Śmiem twierdzić, że Lakers są teraz lepsi niż w latach 2000-2002. A to głównie przez team chemistry, które prędzej jest ich w stanie zaprowadzić do 4 tytułów z rzędu niż Shaq, Kobe i spółka mogli wtedy.

Oczywiście nie można spocząć na laurach i tu będzie wg mnie największy problem. Bo w sumie jakie może być jeszcze wyzwanie dla Lakers w tej lidze ? 3 zwycięstwa konferencji z rzędu, 2 tytuły z rzędu i co rok to samo : inny wynik niż mistrzostwo to porażka. Kobe jawnie to mówił. Ta drużyna niejako wchodzi do finału z automatu. Niby póki jest Kobe to będzie motywacja, ale czy reszta, czyli np. taki Artest będą wkładać całe serce w każdy mecz ? Z tym może być ciężko.

O to się można martwić. O to czy Lakers nie będą lekceważyć przeciwników, co im się zdarzało w tym sezonie i co po części można zrozumieć.

I jakoś nie wierzę w to starzenie się Lakers i ich zajeżdzanie. Jordan zdobywał mistrzostwo ostatnie mając 36 lat. To było kilkanaście lat temu. Wszystko idzie do przodu, wraz z medycyną. Kobe spokojnie może być liderem tej ekipy do conajmniej takiego wieku. Poza tym jego styl gry pozwala na to całkowicie. I teraz (Wraz z Gasolem) będą mieli wreszcie jakieś wakacje.

Oczywiście nawet najlepszy team trzeba ulepszyć, coś wymienić, a przede wszystkim wprowadzić trochę świeżej krwi. Tego Lakersom najbardziej brak.

Morrison i Farmar mogą spokojnie odejść. Vujacić też, ale kto łyknie jego kontrakt ?

Szkoda by było Powella (chemistry) i Mbengi, bo pokazał, że jak dostaje szansę to grać potrafi.

Z zawodników, którym kończą się kontrakty, lub którzy mogą odejść najważniejsi do zatrzymania powinni być oczywiście Fisher i Brown.

Co do nowych nabytków to nie będę odkrywczy :

Przede wszystkim PG. Kto ?

Najlepszy byłby Hinrich, ale nie wiem czy to możliwe. Z tych wszystkich Watsonów, Blakeów czy Ridnourów to chyba najlepiej byłobo CJ Watsona, albo S. Blake'a. A co z R. Alstonem ?

Dodatkowo weteran pod kosz. Ktoś kto naprawdę będzie grał. Nawet w PO te 10-15 min. Czy są jakieś szanse na B.Millera ? Chyba najlepsza opcja z wolnych agentów -weteranów.

I obowiązkowo jakichś swingman. Najlepiej młody. Bo tu Lakers potrzebują zastrzyku energii. Mają w sumie tylko Browna, kto potrafi wnieść dużo energii. Przydałby się ktoś naprawdę energiczny do zamęczania przeciwników. Morrow to chyba niemożliwe zważywszy na możliwości finansowe.

Może w takim razie skoro nie można mieć młodości to sięgnąć po doświadczenie i pewność, czyli takiego R. Butlera ?

Opcji jest trochę. Myślę, że spokojnie możnaby jeszcze spróbować wymiany z Vujacicem i kimś jeszcze za dobrego PG, a MLE wydać (nawet nie całe) za swingmana i weterana pod kosz.

Do jakichkolwiek ruchów by nie doszło po stronie Lakers, to wg mnie i tak będą głównym faworytem do mistrzostwa i tym samym 3-peatu.

Pomijając fakt, że mają super skład, doświadczenie itd. to i rywali jakby mniej. Ciężko uwierzyć w nie rozlecenie się Celtów (pomijając już ich wiek), ciężko liczyć że jakaś drużyna nowozbudowana w te wakacje będzie miała nie tylko na tyle szeroki roster, czy wyrównaną ławkę by stawić czoła kalifornijczykom, ale także będzie umiała grać świetnie w PO i postawić tak twarde warunki w defensywie, żeby zatrzymać Lakers. Spurs mają zbyt wiele problemów i brak prawdziwego C, Mavs podobnie, Magic to dla mnie ciągle niezbyt poważny rywal bez prawdziwego PFa i PGa z Van Gundym na ławce trenerskiej, a OKC, NOH czy PTB to dzieciaki, które w PO mogą się postawić przez 2,3 mecze. Jazz pod koszem mają pustkę. Cavaliers nawet z Lebronem to ten sam scenariusz co co roku.

Moi ulubieni Rockets i Bulls nawet nie mają co startować - powiedzmy sobie szczerze. Rockets zrobili jak dla mnie straszny błąd "wymieniając" Artesta na Arizę, ale niektórzy widzą to jako plus ... no cóż. Centra nie ma (ja na Yao nie liczę), porządnego trenera też brak moim zdaniem ... sam awans do PO będzie dla mnie miłym zaskoczeniem.
Bulls z kolei jak dla mnie nie mają siły rażenia pod koszem. Brak tam kilogramów zdecydowanie. Szkoda mi Hinricha bo go bardzo lubię, a możnaby go gdzieś opchnąć. Tylko gdzie ? Jedynie Lakers i Charlotte widzę.

Po prostu wszystko układa się pod Lakers.

Każdy inny wynik niż ich mistrzostwo w 2011 roku będzie w sumie niespodzianką. Dla mnie wielką.



LeCrab - N cze 20, 2010 7:40 pm
Sorry, że jebne małego off topa, ale jedno mnie zastanawia: Cthulhu dlaczego ty cały czas udajesz, że nie jesteś fanem Lakersów?

Przejrzałem sobie twój profil i wykopałem coś ciekawego:


Tak ? Pogadamy jak Lebron rozegra tyle sezonów w karierze co Kobe, bo biorąc tyle lat więcej w NBA te parę procent mniej to absolutnie zajebisty wynik.

Poza tym kierowanie się statystykami jako głównym wyznacznikiem czyichś umiejętności jest delikatnie mówiąc wacka warte.



Nie zaliczam się do miłośników Kobego, ale bez przesady ...

Każda krytyka musi mieć swoje granice.

Próba umniejszania jego umiejtnościom przez wielu jest wprost żałosna.

Wogóle nie wiem po co ta dyskusja o clutchyzmie jak w sumie można stwierdzić, że to taki sam rzut jak każdy inny. I co wtedy ?

Jak Lebron za 8 lat utrzyma taką skuteczność to chętnie porozmawiam na ten temat to raz. Dwa - jakoś nie zauważyłem w historii NBA kogoś z czołówki clutcherów, kto by wystawał przed szereg znacząco jeśli idzie o skuteczność.

Oobjętnie czy to Jordan, Bryant czy James.



Muszę przyznać Panowie, że nie jestem fanem Lakersów, ani Kobego, ale to jak wygląda Wasza drużyna, jak sobie radzi i gra pomimo, że nie wszystko idzie jest godne podziwu.

Na tę chwilę i sądzę, iż wogóle w tym sezonie nie ma na Was przeciwnika, który mogłby Was od repeatu powstrzymać.

Jak patrzę na ten skład : Bryant, Artest, Gasol, Bynum, Odom ... to aż ciary po plerach przechodzą. Wystarczy, że dwóch ma w miarę dobry dzień i już 90 % ligi nie ma odpowiedzi na taką ekipę. Dodatkowo zawsze jest wnoszący coś Bryant i już reszta kwiczy.

Co tu jeszcze dodać ?

Artest za Arizę to był strzał w dziesiątkę !

Poza szybkością Ron Ron bije Trevora we wszystkim na głowę to raz. Dwa, że Lakers to nigdy nie była jakaś ekipa grająca up-tempo czy run'n gun, więc w tym wypadku strata Arizy jest dużo mniej zauważalna, a to co odwala Ron po obu stronach parkietu zwłaszcza w defensywnie to po prostu kolosalna różnica w porównaniu do Trevora.

Jeszcze cholera jak patrzę nieraz na boxscora to trójka też mu nieźle siedzi.

Wiem, że wielu z Was narzeka na Fishera, ale wg mnie jego doświadczenie ogromnie się przydaje. Vide zeszłoroczne finały czy taka końcówka ostatniego meczu z Phoenix.

Poza tym z rotacją w postaci Fishera, Browna i Farmara spokojnie na 48 minut macie pozycjęnr 1 obsadzoną choćby w stopniu wystarczającym. Zwłaszcza przy pozostałych czterech all-starach w s5.

Tak więc jak mówiłem : czapkę z głowy ściągam bo ekipę macie przednią


To są twoje pierwsze posty na forum i ty nadal twierdzisz, że nie jesteś fanem Lakersów

Na temat Bullsów, czy Rockets nie wiem czy wypowiedziałeś się chociaż raz. Oczywiście poza zapewnianiem jakim ich fanem jesteś.

E: Dodam coś jeszcze. http://forum.lfc.pl/viewtopic.php?f=13&t=392&start=75 Czy niejaki Beast666 to nie ty?



badboys2 - N cze 20, 2010 7:54 pm
pod lakers to sie wszystko w tych playoffs ulozylo.
najpierw dostali okc, ktorzy zagrali swietnie i dzieki temu lakers dostali kubel zimnej ozywczej wody.
w 2 rundzie trafili na jazz, ktorzy idealnie pasowali, co skonczylo sie sweepem
w wcf rowniez swietnie trafili. gdyby mi przed sezonem ktos powiedzial, ze taka bedzie droga do finalow, wysmialbym te osobe. nie spurs, nie mavs czy nuggets tylko suns, ktorzy nie maja totalnei odpowiedzi na lakers i ktorzy sa ekipa, ktora gwarantowala koncenracje u kb
w finale tez dobrze trafilismy. jasne c's byli najlepsi na wschodzie ale wolalbym uniknac spotkania z cavs czy magic bez hca, ktore okazalo sie jakby nie bylo kluczowe w finalach.

co bedzie za rok? i jakie beda inne zespoly, w te dyskusje wole teraz nie wchodzic. za duzo niewiadomych i od tego jest inny temat.
jednak nuggets, mavericks to dwaj pierwsi rywale z brzegu, ktorzy moga sprawic nam sporo problemow. nuggets juz w sezonie pokazali, ze maja w skladzie gosci, ktorzy sa w stanie ograniczyc kobego a i dysponuja bronia, ktora mozna zalatwic lakers czyli rozgrywajacymi i trojkami i podkoszowymi. to jednak nie nasz ogrodek.

3 dojscia do finalow nba to trudna sprawa. w zasadzie wydawalo mi sie to niemozliwe. gasol z kobem rozegrali w miedzyczasie turnieje. pozostaje sie jedynie cieszyc, ze w tym roku odsapna troche.

faktycznie potrzeba swiezej krwi. bulls'98 dostali burrella i chyba dele. tutaj rowniez potrzeba kilku swiezych grajkow, ktorzy tak jak artest beda mieli dodatkowy poziom zaangazowania. najwazniejsze, ze buss i mitch zdaja sobie z tego sprawe i pierwsze sygnaly mowia, ze lakers beda szukali tej swiezej krwi.

sashe mozna wymienic w trakcie sezonu ale mam wrazneie, ze w contract year moze byc przydatny. swienie zna trojkaty, niezle broni. to moze byc naprawde ciekawa opcja. do tego CY powinien spowodowac jego odblokowanie sie:)

sytuacja jest naprawde dobra. kupe kasy mamy juz w kontraktach ale dziury, ktore mamy do zalatania sa nieduze. wlasciwie potrzeba PG zdolnego przejac paleczke po fishu, swingmana i wysokiego doswiadczonego. to naprawde nie jest duzo. trzeba liczyc tez na zdrowie bynuma ale generalnie jestesmy w niezlej sytuacji.

lista PG zostala juz wypisana.
ciekawie wyglada brad miller. szkoda, ze niedostepny jest grant hill ale mysle, ze niezlym wyborem bylby raja bell. tak ten raja bell, wnioslby swietny def i trojki. jest ronald murray, ktory bylby w stanie odciazyc kb od zdobywania punktow z lawki. to jest jeden z niewielu lawkowiczow zdolnych rzucac 10ppg w meczu do tego powinien byc dostepny za mniej niz mle.

drew gooden, tim thomas, devean george, luther head, rasual butler, brian skinner, magloire, kurt homas, mark blount, larry hughes, mat barnes, juwan howard, kenny thomas.

gdybym mial wybierac wzialbym cj watsona badz steve'a bleake'a (2/3 mle)
do tego za reszte mle podpisal raje bella. ronald murray czy matt barnes raczej nie do zdobycia, beda chcieli wiecej kasy niz 1/3 mle.
za minimum dla weteranow wzialbym juwana howarda.
2mln wyjatek wydalismy rok temu na browna, pozostaje jedynie miec nadzieje, ze shannon skorzysta z opcji i zostanie jeziorowcem. fisha powinnismy przedluzyc na rok za 2-3 banki. w drafcie wziac jakiegos mlodego wysokiego pf-c. przedluzylbym mimo wszystko josha powella, choc ten moze chciec odejsc.



elwariato - N cze 20, 2010 7:56 pm
Ja serio bez zaślepienia się zapytałem, bo imo skład się starzeje a największa nadzieja jest kontuzjogenna i nie wiadomo jak się potoczy kariera Buynuma, dalej nie łapie odpowiedzi w stylu Celci są jeszcze starsi no to żeby była jasność ich przyszłość widzę jeszcze gorzej, nie wiem czy niektórzy nie widzą ale w tej lidze własnie w NBA sa młode i utalentowane ekipy.



mrw91 - N cze 20, 2010 8:58 pm
mrw91 twierdzi przecież, że nikt im nie zagrozi w przyszłym sezonie. Czy to nie jest zaślepienie? A moja niechęć do Lakers wzięła się w dużej mierze właśnie z takiego zaślepienia fanów tej drużyny.



Maciek9020 - N cze 20, 2010 9:10 pm

Nie twierdzę, napisałem po prostu że na razie nie widzę ekipy, która mogłaby by nas pokonać w serii best of 7. Co nie znaczy, że w październiku będzie tak samo. Nie znaczy to też, że do finału dojdziemy bez trudu bo jak napisał BB2 już w konferencji mamy groźnych przeciwników w postaci Dallas czy Denver jednak na chwilę obecną są oni dalecy od wygrania 4 pojedynków w PO z nami. Podobnie jak młodzi OKC czy POR.

To po co wogóle mówić takie rzeczy...przeciez w tej chwili sezon NBA się skończył, drużyny się zmienią więc logiczne że na tę chwilę nie widzisz rywala dla Lakers, w końcu zdobyli mistrza. Wlasnie powinieneś myśleć o tym co będzie za 10 miesięcy a nie w tej chwili.
Zwróć uwagę, że OKC gralo 1 raz w Playoffach bardzo mlodym skladem i juz ugrali 2 mecze...Mają kase na FA i 4 picki w drafcie. Tam może byc tylko lepiej czego nie można imo powiedzieć o Lakers. Teraz przetarli się w Playoff i za rok już będą wiedziec o co w tym wszystkim chodzi. Na chwilę obecną owszem Lakersom nie zagrożą, ale w tej chwili sie już nie gra.



Mac Clane - N cze 20, 2010 10:47 pm
a o T-Macu ktoś oprócz mnie słyszał? bo mi się wydawało, że gość stwierdził, że może iść za minimum na ławę, byleby zdobyć mistrzostwo. Dla Lakers to byłby właściwie ideał - Phil by nad nim zapanował i zmusił do pracy na treningach, a gość mógłby spokojnie grać te 20-25mpg w RS odciążając KB i Artesta, w PO ze swoim talentem też mógłby coś wnieść... Pytanie tylko, czy on serio jest na coś takiego skłonny, czy ja coś przekręciłem



badboys2 - Pn cze 21, 2010 6:14 am
podobno timak powiedzial swojemu agentowi, zeby rozpoczal negocjacje od lakers.
juz podobno nawet ron artest sie z nim kontaktowal i namawial by ten zechcial skonczyc kariere jako champion.

brat mike'a millera powiedzial, ze jego brat chcialby grac o mistrzostwo, najlepiej w lakers badz u boku lbj'a (pewnie w knicks).

timak to nie jest glupia opcja. moglby pograc minuty zarowna jako pg jak i zmiennik kb czy sf. pasowalby do trojkatow a matchup z nim jako pg (+kobe, ron, gasol, bynum) bylby zmora dla kazdej piatki na swiecie. kasa? prawdopodobnie lakers byliby w stanie zaoferowac mu jakies minimum dla weteranow badz kawalek mle, co prawdopodobnie powinno mu wystarczyc spokojnie.

inaczej sprawy sie maja z mike'm millerem. nie ma takiej opcji by trafil do la (chyba, ze wizz wezma waltona badz sashe plus np. farmara) on zarabial prawie 10 baniek, i nawet gdyby zgodzil sie na obnizke do pelnego mle to nie ma takiej szansy by lakers bylo na niego stac. sa wazniejsze dziury do zalatania z PG na czele.

ale juz sam fakt, ze kraza ploty nt gosci, ktorzy rzekomo chca do lakers stawia nas w dobrej sytuacji, bo bedzie nam latwiej o wolnych agentow tego lata. do tej pory byl z tym z reguly spory problem.



Showtime - Pn cze 21, 2010 9:19 am

Zwróć uwagę, że OKC gralo 1 raz w Playoffach bardzo mlodym skladem i juz ugrali 2 mecze...Mają kase na FA i 4 picki w drafcie. Tam może byc tylko lepiej czego nie można imo powiedzieć o Lakers. Teraz przetarli się w Playoff i za rok już będą wiedziec o co w tym wszystkim chodzi. Na chwilę obecną owszem Lakersom nie zagrożą, ale w tej chwili sie już nie gra.

Zaryzykuje stwierdzenie, ze OKC sa najpowazniejszym przeciwnikiem Lakers na zachodzie, moze na rowni z Denver. Mavs mnie jakos nie przekonuja... Ale dlaczego Lakers juz nie beda lepsi? Z nowym PG, niewykluczone, ze grajacym dluzej niz Fish, na pewno broniacym lepiej i na pewno lepszym od Farmara, z nowym swingmanem na miejsce Morrisona, wypoczetym w to lato Gasolem, prawdopodobnie zdrowym Bynumem, Artestem i Kobe'm z wyleczonym palcem, ktory zrujnowal mu, o czym czasem sie zapomina, caly statystyczny sezon. pamietamy jak gral przed kontuzja, byl wszedzie wskazywany na MVP, byl najlepszym zawodnikiem ligi. Lakers nie sa w wieku Celtics, 30 lat o jeszcze dobry wiek, takze jesli nie beda lepsi, to na pewno nie beda tez slabsi



matek - Pn cze 21, 2010 1:04 pm

timak to nie jest glupia opcja. moglby pograc minuty zarowna jako pg jak i zmiennik kb czy sf. pasowalby do trojkatow a matchup z nim jako pg (+kobe, ron, gasol, bynum) bylby zmora dla kazdej piatki na swiecie. kasa? prawdopodobnie lakers byliby w stanie zaoferowac mu jakies minimum dla weteranow badz kawalek mle, co prawdopodobnie powinno mu wystarczyc spokojnie.
to samo napisalem

co daje t-mac lakersom w tej chwili? odpoczynek dla kobe na 10 minut co mecz plus dodatkowo jakies minutki na sf lub pg zeby grac ok 15 max 20 minut w meczu. nie widzialem go w tym roku jak u niego z wjazdami i rzutem? mimo tych kontuzji mysle ze moznaby liczyc na jego przeblyski
skoro ma zaczynac od gadania z lakers (choc slyszalem ze mowil ze czeka w ny na lebrona-moga mu tam dac cos kolo 4-5 mln) to lux, do tego jak artest wlaczy sie w starania o jego pozyskanie to moze go przekonac. jezeli chce zdobyc mistrza to nie powinien wybrzydzac jesli chodzi o kase - swoje juz zarobil a nie slyszalem zeby mial sytuacje taka jak tosiek walker lub iver



Mr. Sz. - Pn cze 21, 2010 3:39 pm
Wątpię by McGrady mógłby być dobrą opcją dla jakiegokolwiek zespołu walczącego o wysokie cele. To co pokazał w Knicks w tym sezonie to bardzo mało.. Miał przebłyski i od czasu do czasu pokazywał że ma jeszcze coś z allstara, jednak to były tylko przebłyski. Wątpię by mógł utrzymać regularną grę na odpowiednim poziomie, do tego ciągle problemy z kolanem... Wydaje mi się, że Timak to nie jest dobry kierunek dla Lakers. A jego ewentualne sprowadzenie byłoby eksperymentem... Dużo lepsza opcja to poszukać klasycznego rozgrywającego a kilku ciekawych na rynku będzie tego lata.



Mac Clane - Pn cze 21, 2010 3:43 pm
T-Mac ma talent, i temu nikt nie zaprzecza... a to, że Mike freakin D'Antoni tego talentu z niego nie wyciągnął, nie znaczy że Jaxowi się to nie uda...



Mr. Sz. - Pn cze 21, 2010 3:57 pm
No jasne, pytanie tylko czy sam McGrady będzie w stanie coś z tego talentu wykrzesać, bo największy problem tkwi w jego kłopotach zdrowotnych i psychice. Warto się zastanowić czy podjąć ryzyko sprowadzenia Timaka czy wejść w opcję może mniej spektakularną lecz pewniejszą.



Kubbas - Pn cze 21, 2010 4:05 pm
Javaris Crittenton (#13) made $1.4 million ‶playing” for the Washington Wizards this season, but was cut midway through the season and did not have the fourth year option on his rookie contract picked up last summer. He’ll try to earn a contract playing summer league with the Lakers in Las Vegas from July 9-18 .



Van - Pn cze 21, 2010 4:11 pm

Ja serio bez zaślepienia się zapytałem, bo imo skład się starzeje a największa nadzieja jest kontuzjogenna i nie wiadomo jak się potoczy kariera Buynuma, dalej nie łapie odpowiedzi w stylu Celci są jeszcze starsi no to żeby była jasność ich przyszłość widzę jeszcze gorzej, nie wiem czy niektórzy nie widzą ale w tej lidze własnie w NBA sa młode i utalentowane ekipy.
kim są w tej lidze te młode i utalentowane ekipy ? jak dla mnie jedynie drobnymi wybojami na drodze do kolejnych tytułów drużyn bardziej doświadczonych.

Niektórzy zakładają automatycznie, że tacy Thunder na pewno będą lepsi za rok, może i będą, ale oni nie są pierwszą młodą ekipą, która robi niespodziankę osiągając więcej niż zakładano, potem latem nawet się jeszcze wzmacnia, świetlana przyszłość i często nie udaje się powtórzyć ubiegłorocznego sukcesu nie mówiąc już o kroku naprzód.

Mamy też młode drużyny jak Jazz, które od czterech lat stoją praktycznie w miejscu, teoretycznie też można powiedzieć, że z roku na rok nabierają doświadczenia, a efekt tego jest taki, że każda ich kolejna seria z Lakers jest krótsza.

W Lakers tak naprawdę stary jest jedynie Fisher, cała reszta wciąż nie wyszła ze swojego prime, Kobe, Pau, Ron, Lamar oni wszyscy jeżeli zdrowie dopisze podobny poziom mogą utrzymywać przez następne 2-3 sezony.

Prawda jest taka, że jedyne na czym mogą opierać swoje nadzieje haterzy Lakers to zdrowie Bynuma czy ewentualne inne kontuzje w drużynie. Drew niestety widać ma ciągle powtarzające się problemy zdrowotne i oczywiście są już niestety podstawy by wątpić w to, że sobie z nimi poradzi, ale jeżeli on będzie zdrowy to załatwienie jakiegoś PG i to co ktoś napisał wyżej jest prawdą na zachodzie nie widać rywala, który mógłby im zagrozić.



Jendras - Pn cze 21, 2010 4:52 pm

Javaris Crittenton (#13) made $1.4 million ‶playing” for the Washington Wizards this season, but was cut midway through the season and did not have the fourth year option on his rookie contract picked up last summer. He’ll try to earn a contract playing summer league with the Lakers in Las Vegas from July 9-18 .

u wiiiiii !

dla tego comebacka warto oglądać summer league !

damn Ja Critt is back !



Kubbas - Pn cze 21, 2010 4:59 pm
Jak dla mnie są 2 warianty dla nas na pozycji PG:

- Podpisujemy kogoś za mle kto gra podstawową rolę na tej pozycji + Fish z ławki jako back up vet min, Ja Critt jako 3PG

- Podpisujemy Fisha za vet min i gra jako starter nadal, Crittenton jako 2PG i wtedy MLE mamy wolne choćby na takiego Millera czy T-Maca. A Millera chciałbym bardzo, świetny shooter i scorer.



matek - Pn cze 21, 2010 5:09 pm

Kubbas napisał(a):
Javaris Crittenton (#13) made $1.4 million ‶playing” for the Washington Wizards this season, but was cut midway through the season and did not have the fourth year option on his rookie contract picked up last summer. He’ll try to earn a contract playing summer league with the Lakers in Las Vegas from July 9-18 .

u wiiiiii !

dla tego comebacka warto oglądać summer league !

damn Ja Critt is back !

Nie zdziwcie się, jeśli to będzie największe wzmocnienie Lakers przed kolejnym sezonem.

jeee kurwa mam go u siebie w dynastii w 2k10 i jako energizer dobrze sobie radzi ale chyba rzutem nie powala? pamietam jak go bralismy to oczekiwania byly sporo dobrze byloby gdyby do nas wrocil. to chyba jeszcze dobry mlodziak? 21 o ile sie nie myle?

Wątpię by McGrady mógłby być dobrą opcją dla jakiegokolwiek zespołu walczącego o wysokie cele. To co pokazał w Knicks w tym sezonie to bardzo mało.. Miał przebłyski i od czasu do czasu pokazywał że ma jeszcze coś z allstara, jednak to były tylko przebłyski. Wątpię by mógł utrzymać regularną grę na odpowiednim poziomie, do tego ciągle problemy z kolanem... Wydaje mi się, że Timak to nie jest dobry kierunek dla Lakers. A jego ewentualne sprowadzenie byłoby eksperymentem... Dużo lepsza opcja to poszukać klasycznego rozgrywającego a kilku ciekawych na rynku będzie tego lata.
t-mac ma nie byc solidna opcja tylko solidnym gosciem na lawke. o jego lepsza w lakers gre niz w knicks sie nie boje bo przy jego kolanach szybka gra to jest to co jeszcze bardziej go morduje. w lakers nie bedzie tak eksploatowany. zmiennik na 1-2-3 na ok 15 minut i powinien byc zadowolony

Niektórzy zakładają automatycznie, że tacy Thunder na pewno będą lepsi za rok, może i będą, ale oni nie są pierwszą młodą ekipą, która robi niespodziankę osiągając więcej niż zakładano, potem latem nawet się jeszcze wzmacnia, świetlana przyszłość i często nie udaje się powtórzyć ubiegłorocznego sukcesu nie mówiąc już o kroku naprzód.
swiete slowa. w tym roku thunder grali bez jakiego kolwiek obciazenia, nikt nie wiedzial (oni pewnie tez) na co ich stac. w przyszlym roku oczekiwania beda zdecydowanie wieksze i nie wiadomo czy taki mlody zespol bedzie w stanie im sprostac



fotek - Pn cze 21, 2010 6:15 pm
Swietny HD stream z parady, jesli ktos nie moze byc osobiscie...

http://www.foxsportswest.com/pages/live ... g_lakers/0



Mac Clane - Pn cze 21, 2010 6:39 pm

No jasne, pytanie tylko czy sam McGrady będzie w stanie coś z tego talentu wykrzesać, bo największy problem tkwi w jego kłopotach zdrowotnych i psychice. Warto się zastanowić czy podjąć ryzyko sprowadzenia Timaka czy wejść w opcję może mniej spektakularną lecz pewniejszą.
problemy zdrowotne załatwi 15 mpg zamiast 30, a psychikę załatwi Jax... gość miał pecha, bo do tej pory nie grał pod coachem z dużym autorytetem, i robił na co miał ochotę. W LA się podporządkuje i będzie gicio jako wzmocnienie z ławki. A i jeszcze jedno: nikomu nie opłaci się dawać mu full MLE. Chłopak powinien dostać minimum... LAL się to opłaca z wiadomych względów, jemu w sumie też - bo kasy to on ma full jeszcze z kontraktu z HOU (tam było jakieś 22mln/sezon), a zostawienie Lakersom MLE na rozgrywaka jeszcze bardziej zwiększa ich szanse na mistrza, czyli to o co T-Macowi chodzi najbardziej



Me Myself and I - Pn cze 21, 2010 8:50 pm

Ja serio bez zaślepienia się zapytałem, bo imo skład się starzeje a największa nadzieja jest kontuzjogenna i nie wiadomo jak się potoczy kariera Buynuma, dalej nie łapie odpowiedzi w stylu Celci są jeszcze starsi no to żeby była jasność ich przyszłość widzę jeszcze gorzej, nie wiem czy niektórzy nie widzą ale w tej lidze własnie w NBA sa młode i utalentowane ekipy.
kim są w tej lidze te młode i utalentowane ekipy ? jak dla mnie jedynie drobnymi wybojami na drodze do kolejnych tytułów drużyn bardziej doświadczonych.

Niektórzy zakładają automatycznie, że tacy Thunder na pewno będą lepsi za rok, może i będą, ale oni nie są pierwszą młodą ekipą, która robi niespodziankę osiągając więcej niż zakładano, potem latem nawet się jeszcze wzmacnia, świetlana przyszłość i często nie udaje się powtórzyć ubiegłorocznego sukcesu nie mówiąc już o kroku naprzód.

Mamy też młode drużyny jak Jazz, które od czterech lat stoją praktycznie w miejscu, teoretycznie też można powiedzieć, że z roku na rok nabierają doświadczenia, a efekt tego jest taki, że każda ich kolejna seria z Lakers jest krótsza.



Jendras - Pn cze 21, 2010 9:02 pm

Jak dla mnie są 2 warianty dla nas na pozycji PG:

- Podpisujemy kogoś za mle kto gra podstawową rolę na tej pozycji + Fish z ławki jako back up vet min, Ja Critt jako 3PG

- Podpisujemy Fisha za vet min i gra jako starter nadal, Crittenton jako 2PG i wtedy MLE mamy wolne choćby na takiego Millera czy T-Maca. A Millera chciałbym bardzo, świetny shooter i scorer.


Jest jeszcze trzeci wariant: nie wykorzystujemy MLE. Critteton dostaje szansę w summer league i jeśli się sprawdzi, dostaje minimum.

Matek - Critt jest ciągle młody, przed dwoma laty robił dobre wrażenie, potencjalnie taki gracz, jakiego potrzebujemy. Tyle, że przez te dwa lata się nie rozwinął. Miejmy nadzieję, że w LA zacznie od nowa.



matek - Pn cze 21, 2010 9:15 pm

Matek - Critt jest ciągle młody, przed dwoma laty robił dobre wrażenie, potencjalnie taki gracz, jakiego potrzebujemy. Tyle, że przez te dwa lata się nie rozwinął. Miejmy nadzieję, że w LA zacznie od nowa.
wiem to, ale dostal gdzies szanse dluzej? za kazdym razem upychali go w jakiejs wymianie jako dodatek. poza tym nie oszukujmy sie ale trafial do chujowych ekip
boje sie tylko ze moze byc z niego drugi shannon i nic poza to. wysoki pg i moze grac na dwojce ale ma slaby rzut co go troche dyskwalifikuje. poczekajmy do summer league i zobaczym co z niego za ptica



Jendras - Pn cze 21, 2010 9:27 pm
Rzut to jest najmniejszy problem. Rękę ma ułożoną nieźle, reszta jest kwestią chęci. Poza tym to znacznie lepszy ballhandler i passer. Brown to dwójka i nic więcej. Szczerze mówiąc, po tym co pokazał w końcówce poprzedniego sezonu, oczekiwałem więcej.



matek - Pn cze 21, 2010 9:33 pm

Rzut to jest najmniejszy problem. Rękę ma ułożoną nieźle, reszta jest kwestią chęci. Poza tym to znacznie lepszy ballhandler i passer
uspokoiles mnie znacznie

Szczerze mówiąc, po tym co pokazał w końcówce poprzedniego sezonu, oczekiwałem więcej
widze ze nie tylko ja ostro sie zawiodlem



Jendras - Pn cze 21, 2010 10:30 pm
http://www.youtube.com/watch?v=8Tyv6dE8QZw

Crittenton w prawdopodobnie swoim najlepszym meczu w barwach LA.



Kubbas - Wt cze 22, 2010 12:32 am

Jest jeszcze trzeci wariant: nie wykorzystujemy MLE. Critteton dostaje szansę w summer league i jeśli się sprawdzi, dostaje minimum.

Matek - Critt jest ciągle młody, przed dwoma laty robił dobre wrażenie, potencjalnie taki gracz, jakiego potrzebujemy. Tyle, że przez te dwa lata się nie rozwinął. Miejmy nadzieję, że w LA zacznie od nowa.

Tylko czemu? Oszczędności?

W sumie i bez wykorzystywania mle jesteśmy faworytem...ale grzechem by było się nie wzmocnić



danp - Wt cze 22, 2010 2:52 am
Nawet "pan" od pogody w Los Angeles swietuje wygrana swojej ekipy
http://www.youtube.com/watch?v=93QqSvZa ... r_embedded



Me Myself and I - Wt cze 22, 2010 9:44 am
NBA:
If I were the Lakers, I’d go for LeBron or Bosh. But if Kobe did not want that kind of ego and personality around, Arenas may make sense. He is from L.A., he’s been a huge scorer in the league at point guard and really is more a tweener guard, which fits Phil Jackson’s two guard front in the triangle. Jackson’s never needed a classic, true point guard. Just to get rid of Arenas and his money, you figure the Wizards would take some combination of Sasha Vujacic and Luke Walton and a sign-and-trade for someone else, maybe even Lamar Odom.



chtulhu666 - Wt cze 22, 2010 9:58 am
Co do Crittentona to Lakers mają niesamowite szczęście, że ten chłopak chce wrócić. Wg mnie jest naprawdę utalentowany, a i moment na jego wdrożenie w ekipę jest najlepszy.

Co do reszty to powiem tak:

Lebron - NIE ! Niech sobie wykręca mega cyferki i gwiazduje gdzie indziej.

Bosh - A w życiu ! W najważniejszych chwilach wymięka. Pod koszem można go poprzestawiac, bo brakuje mu tych kg. A jeszcze oddanie Bynuma za niego, zwłaszcza w erze posuchy na C, byłoby głupotą do kwadratu. Tymbardziej, że Gasol na C, wiele traci. Pomijając już te teksty Bosha o byciu liderem itd. W Lakers byłby 3-4 opcją i pewnie by zaczął jęczeć.

Arenas - Po co on tam ? Żeby psuć atmosferę ? Żeby zapchać salary ? Bo raczej wątpię, że zgodzi się grać za MLE. Tymbardziej, że on potrzebuje piłki, a w Lakers i tak nie ma już zbytnio komu jej rozdzielać.

I tak w żadną z tych plotek nie wierzę, ale trzeba znać umiar



buła - Wt cze 22, 2010 10:19 am
andre miller świetny shooter

you can`t get better than that :]



badboys2 - Wt cze 22, 2010 11:58 am
panowie szanujmy sie.

crittenton? kim on w ogole jest? to ten gosc co machal gilbertowi bronia przed nosem? jezeli to ma byc nasze wzmocnienie na PG, nasza nadzieja na zastepstwo dla fisha to ja juz wole pozostac przy tym co jest. cenie chlopaka, doceniam jego ateltyzm, rozumiem nawet, ze przez te 2 lata mial pecha, podobnie jak shannon i nie dano mu mozliwosci na rozwoj ale to nie ta polka. jezeli ma to byc trzeci rozgrywajacy po starterze i fishu to ok ale nie jezeli to ma byc glowna opcja. farmar daje to samo plus doswiadczenie i ogranie w trojkatach

cj watson, steve blake, randy foye - poprosze kogos z tej polki.

sa spore szanse na foya. wizards szukaja oszczednoscvi, w drafcie wybiora walla, maja w zanadrzu gilberta i prawdopodobnie nawet nie beda mysleli o zatrzymaniu tego chlopaka. dajmy mu 3-4 banki i mamy swietnego startera. wyciagnac mozna tez blake'a i cj watsona za taka kase. critt ok ale tylko jaki trzeci PG za jakies minimum.

choc milo ze strony critta, ze zaproponowal swoja osobe do ligi letniej, ze chce sie pokazac i powalczyc o spot w rosterze.

tez wiecej sie spodziewalem po brownie. zreszta on chyba sam sie wiecej spodziewal po sobie. troche przeszkodzila mu kontuzja/kontuzje kciuka, wiec mam cicha nadzieje, ze sprobuje pozostac by w przyszlym roku wyrobic sobie jeszcze nazwisko. w tym sezonie mial taki okres w srodku sezonu, ze co drugi mecz praktycznie robil +10, pobijal punktowe rekordy kariery wiec mysle, ze stac go na wiecej w przyszlym sezonie.

sasha bedzie w contract year.

reszty plotek nawet nie bede komentowal.
mike miller- nie mamy kasy na niego
timak, owszem ale za minimum

dziekuje dobranoc



matek - Wt cze 22, 2010 12:50 pm

sa spore szanse na foya. wizards szukaja oszczednoscvi, w drafcie wybiora walla, maja w zanadrzu gilberta i prawdopodobnie nawet nie beda mysleli o zatrzymaniu tego chlopaka. dajmy mu 3-4 banki i mamy swietnego startera. wyciagnac mozna tez blake'a i cj watsona za taka kase. critt ok ale tylko jaki trzeci PG za jakies minimum.
a jest wogole jakas plotka o zainteresowaniu nim z naszej strony?

pasowalby mi rowniez larry hughes za mala kase ale to tylko moje fantazje. swietny obronca i do tego niezly rzut ale on sie jeszcze nadaje?



Me Myself and I - Wt cze 22, 2010 3:50 pm
Kobe Bryant i Andrew Bynum zamierzają udać się do RPA aby kibicować na rozgrywanych tam MŚ.



badboys2 - Wt cze 22, 2010 4:38 pm
matek plotka generalnie byla taka, ze lakers szukaja nowego pg-startera
wymieniono kilka nazwisk takich jak earl watson, luke ridnour czy steve blake
ale mysle, ze na tej liscie spokojnie znajduje sie takze nazwisko foya czy cj watsona.



mrw91 - Wt cze 22, 2010 5:26 pm
Gorzej, że nic nie słychać o jakimś podkoszowym, najlepiej centrze. Temat swingmana poruszony, ale centra nie. A bez wzmocnieniem pod koszem może nie być tak kolorowo przy możliwych transferach innych ekip.

J. O'Neal jest wolny w to lato?



Jendras - Wt cze 22, 2010 5:27 pm
bb2:

Nie wiem gdzie to wyczytałeś. Pincus napisał wprost, że Buss nie ma zamiaru wydawać MLE. Zresztą bodaj w timesie pisali w podobnym tonie. Raczej nie nastawiałbym się więc na takich graczy, jak Felton czy Foye. Watson to już w ogóle, bo jest zastrzeżony. Jeśli sprawdzi się wariant oszczędnościowy, to będę usatysfakcjonowany wymianą Farmara i Browna na Crittentona i strzelca (House?), oraz pozyskaniem weterana pod kosz (Kurt Thomas, Juwan Howard, może Kwame). Do tego rozsądnie wykorzystać 43. pick i roster wyglądałby lepiej, choć nasze szanse na 3-peat opierałyby się na bardzo chwiejnych podstawach.



matek - Wt cze 22, 2010 5:52 pm

Gorzej, że nic nie słychać o jakimś podkoszowym, najlepiej centrze. Temat swingmana poruszony, ale centra nie. A bez wzmocnieniem pod koszem może nie być tak kolorowo przy możliwych transferach innych ekip.

J. O'Neal jest wolny w to lato?

jest wolny poruszylem juz lekko temat centra ale bardziej omawiane jest wzmocnienie pg


wazna sprawa wg mnie jest podpisanie jakiegos weterana na C za minimum, lepszego niz dj. mohammed, miller, kwame ,JO , milicic na jakies drobne minuty tez niezly ale chyba wraca do eu

jo plus bynum na zmiene po dwadziesciakilka minut to dobre rozwiazanie dla zdrowia obu. byliby oszczedzani przez caly sezon a w po zwiekszenie munut ab i skrocenie jo. do tego odpada problem z faulami czy to ab czy gasola bo na zmiane jest odom i jo
ale jezeli lekersi wogole wykorzystaja mle to nie bedzie ono racZej przeznaczone na wysokiego tylko na jakiegos guarda



mrw91 - Wt cze 22, 2010 6:08 pm
chodziło mi o minimum dla weterana. JO miał cały czas wysoki kontrakt. Lata już swoje ma i zdrowie nie takie od dłuższego czasu więc może czas pomyśleć o pierścieniu i emeryturze?

jest wolny poruszylem juz lekko temat centra ale bardziej omawiane jest wzmocnienie pg



Kubbas - Wt cze 22, 2010 6:45 pm

andre miller świetny shooter

you can`t get better than that :]

Mike



badboys2 - Wt cze 22, 2010 7:43 pm
jendras, kwestia mle byla omawiana fakycznie ale z tego co kojarze, to mowili o tym, ze nie pojdzie pelne mle na 1 zawodnika.

patrzac na to jak tegoroczne lato obfituje w gwiazdy, foye moze byc do wziecia za 3-4 banki. raz, ze na tyle zasluguje swoja gra a 2, ze wiecej nie da mu rynek. 3, ze napewno ktos sie skusi na granie w lakers na pg za nizsza stawke. ktos kto bedzie chcial sie wypromowac na rocznym-2rocznym kontrakcie.

wszystko zalezy od tego co zrobi farmar i czy pozwola mu od tak poprostu odejsc. i w ogole jaki jest plan.

pierwsze plotki mowily wprost o zainteresowaniu z naszej strony pg na miare s5, co oznacza wlasnie polowanie na takiego foya-blake'a. pozniej mowa o weteranie pod kosza (juwan howard) i swingmanie.

we'll see ale nie wierze w to, by w tym roku pozwolili zespolowi poprostu sie zestarzec o rok.

bardzo mozliwe, ze przetrzymaja farmara, ponegocjuja, dadza mu wyjsc na rynek i suma sumarum nikt nie zaproponuje mu wiekszej kasy, wtedy wyrownaja oferte i beda mieli niepelnoprawnego startera za mala kase znajacego druzyne i trojkaty. wcale nie taka glupia opcja. tylko, zeby nie bylo tak jak przed rokiem, ze 2-3 rzuty fishera zaslepia mitchowi oczy i skonczy sie na graniu nim w s5 kolejny sezon.

edit:
poki co, corka phila napisala na twitterze, ze phil prawdopodobnie juz skonczyl trenerska kariere. dzis mial jakies badania w LA, wiec wszystko wskazuje na to, ze jego stan zdrowia nie jest fajny...

brian shaw head coachem? uua



Jendras - Wt cze 22, 2010 7:59 pm
Z tego co kojarzę, była plotka na bleacherreport, a to stronka, na której każdy może zamieszczać artykuły. Pincus od początku pisał, że Lakers mają do zaoferowania minimum. Farmara nie ma sensu trzymać - on chce odejść, my go nie potrzebujemy. Wolę Crittentona. Jeśli Lakers będą gotowi wydać te 3-4 bańki, to Foye jest ciekawą opcją, jednak po tytule w 2002 roku Buss pozwolił na zlekceważenie sygnałów alarmowych, więc nie zdziwiłbym się, jeśli tym razem skończyłoby się to podobnie.



badboys2 - Śr cze 23, 2010 2:25 pm
nowy dzien, nowa plotka
raja bell.
hym. jeden z tych gosci, ktorych wczesniej wymienilem na mojej prywatnej liscie zyczen.
co daje bell? trojki i defensywe. idealnie pasuje do lakers'11. kogos takiego wlasnie nam potrzeba.
ktos zapyta: a co z tym?
http://www.youtube.com/watch?v=SCWd-mmD ... re=related
odpowiadam: co bylo to bylo. podobno sam kobe zaproponowal bella jako kogos, kogo chcialby w skladzie. bell podobno mowi, ze chcialby grac w 2 zespolach: heat i... lakers. podobno nie chce kasy tylko tytulu. taki mlodszy bardziej defensywny grant hill. moze nie z takim iq i passing skills ale to gosc, ktory co noc jest w stanie rzucac po 10 punkow

kogos takiego nam brakowalo w tegorocznych playoffs.

sam jestem ciekawy jakby to bylo miec bella po naszej stronie ale to sa profesjonalisci, wiec nie byloby chyba zadnego problemu, o czym swiadczy zreszta reakcja kb



PH#1 - Śr cze 23, 2010 2:34 pm
A stać was na niego?

http://www.theonion.com/articles/raja-b ... -fo,17628/





badboys2 - Śr cze 23, 2010 3:25 pm
35 lat, sezon stracony, nie ma opcji by ktos dal mu wiecej niz 4/2
http://thelakersnation.com/blog/2010/06 ... um=twitter



Luki - Śr cze 23, 2010 4:02 pm
On na bank podpisze za minimum bo już kiedyś o tym mówił i nie jest głupi, zna swoją sytuację i obecne realia.
Na pierwszym miejscu do podpisania go są Heat, na drugim Lakers. A gość spokojnie może być tym 6-7 zawodnikiem w zespole.



Maxec - Cz cze 24, 2010 10:35 am
Ja na moment wrócę do Jaxa. Od kilku dni właściwie jest mały huczek z tymi pogłoskami, których potwierdzeniem miałby być wpis na twitterze córci, o czym wspomniał bb2. Jestem ciekaw, skoro już prognozujemy/przewidujemy - w jakim miejscu byliby LAL z innym trenerem. Fakt, że w sezonie 2004/05 mieliśmy pokaz bezsilności Lakersów, ale chętnie zobaczyłbym w LAL "legacy" Jacksona w akcji bez niego



mrw91 - Cz cze 24, 2010 10:49 am
Shaw pracuje z nim od 11 lat więc jako ewentualny następca, namaszczony przez Zena będzie w sam raz. Do tego Serce mistrza i Kobe z Fishem jako liderzy i boiskowi mentorzy. Nie powinno to odejście jakoś zmniejszyć naszych szans czy strącić z tronu, jednak nadal liczę, że Jax wróci. Ten jeden, ostatni raz. Po 4 3peat w karierze. Mówią o tym wszyscy gracze od DJa przez Bynuma, Ron Rona po Gasola, Kobe. Wszyscy chcą Jaxa, podobnie Jeanie będzie próbowała go nakłonić do powrotu gdy wyniki badań lekarskich okażą się pozytywne i nie będzie jakiś przeciwwskazań. A ten sezon byłby dla Shawa taką próbą przed przejęciem steru w przyszłym roku i jego rola u boku Phila powinna zostać zwiększona. Może podczas uciążliwych podróży w RS parę razy powinien wystąpić już jako HC? Nie wiem. Mam nadzieję, że Mitch, Magic i reszta ekipy przekona Jaxa do powrotu i co najważniejsze zdrowie dopisze Philowi. Bo tylko to jest przyczyną ewentualnej decyzji o zakończeniu kariery.

e: Scott mnie nie przekonuje jako trener, fajnie prowadził NOH i NJ ale zawsze w którymś momencie pojawiał się kryzys i bunt na pokładzie, a zespół potem długo się odbudowywał. Nie chcemy tego w LA. Shaw to odpowiedni kandydat.



badboys2 - Cz cze 24, 2010 3:55 pm
ciekawa sprawa z ym philem. z 1 srony historyczna walka o trzeci 3peat ale z 2 strony, moze odejsc jako zwyciezca. nie wiadomo co bedzie za rok przeciez. dokonal wiele, ma o 2 tytuly wiecej od reda. nic juz nikomu nie musi udowadniac.

obserwuje go od dluzszego czasu i mysle, ze choc zdobyl kolejne ytuly to nie jes tk dobrym trenerem jak kiedys. mam wrazenie, ze on sie troche wypalil. nie widzialem w nim juz takiego zaangazowania jak kiedys. wiec to moze i dobrze, ze nadarzaja sie warunki i moment by odszedl. to moze byc wlasciwy moment by druzyne przejal ktos inny, ze swiezym spojrzeniem na sprawe.

u jaxa malo widzialem zaskakiwania przeciwnika. jasne, zawsze byl w tej niekorzystnej sytuacji bo to od zadawal zawsze 1 cios i to pod jego zespol wszyscy sie podporzadkowywali, niemniej za czesto przysypial badz nie znajdywal odpowiedzi.

tak bylo w 04, 08...

shaw to ciekawa sprawa. zapewnia ciaglosc i daje czestsze reakcje w czasie spotkan, ktorych u phila brakowalo szczegolnie w czasie RS, bo w po to byla juz inna bajka. jest z druzyna niemal od zawsze, wiem ze kobe mial czasy kiedy siadajac na lawce tylko z nim gadal co tylko pokazuje, ze nawet u kb ma chody.

byron scott to rowniez ciekawa opcja. kto wie, czy nie ciekawsza. scott swietnie potrafi przygotowac druzyny kondycyjnie i defensywnie. ogladalem kilka programow tv o nim i widac u niego swietny warsztat renerski. sukcesy tez mial. minus to pewnie wieksza zmiana systemu, choc moim zdaniem nie do konca to musi wyjsc nam na zle. odkad gramy gasolem i drew bylo wiecej odejsc od tradycyjnych trojkatow niemniej, czasami zalowalem, ze czesciej nie gramy innym systemem.

z 2 strony tytuly jaxa mowia same za siebie.

osobiscie uwazam, ze phil nie wroci. i u nie chodzi o kase. on swoje zrobil, udowodnil, teraz chce w spokoju zyc. zasluzyl na to jak malo kto a skoro taki jest stan zdrowia to tym bardziej...



Mac Clane - Pt cze 25, 2010 1:06 am
na nba.com piszą, że Bulls posłali Hinricha i 17th pick do Wizards za friko (czy jakiś tam drugorundowy). Mitch nie mógł się sprężyć i dać Bykom naszego drugorundowego?



matek - Pt cze 25, 2010 6:03 am
nie mogl bo nie mamy miejsca w salary zeby wziac go za friko



badboys2 - Pt cze 25, 2010 6:19 am
wizards mieli (maja?) cap space, wiec mogli to przyjac.
choc po tym jak przyjeli kirka (maja jeszcze walla i arenasa) nie widze by ktos z dwojki (arenas-kirk) rozpoczal sezon jako czarodziej.

chyba, ze zamierzaja grac gilbertem na SG i miec kirka z lawki. ale oni maja jeszcze pare innych dziur do latania, wiec nie wiem po co rezerwowy kirk za 8-9 baniek. choc z 2 strony brali co dawali.

lakers w drafcie wybrali niejakiego devina ebanksa z west virginia.
i to jest chyba pierwszy rookie od dluzszego czasu, ktory moze zalapac sie do druzyny. chlopak mial isc pod koniec 1 rundy. atletyczna trojka. niezle zbiera, swietny defensor, raczej slaby strzelec. taki trevor ariza mlody. wg mitcha porownywalny, moze nawet ciut lepszy. slabo rzuca za 3 ale przy hodgesie moze sie nauczyc, skoro nawet ariza sie nauczyl. oczywiscie zgara w SL i pewnie droga przed nim dluga by zalapac sie do skladu ale to jest gosc, ktory moze grac w przyszlym sezonie z kilku wzgledow.

potrzeba swierzej krwi. to nie jest strzelec i nim nie bedzie ale swietnie broni, jest hustle, zbiera i to moze byc dobra alternatywa dla luke'a waltona, ktory podobno ma niezle problemy z plecami. drugim naszym rookie nawet nie wiem kto zostal. o nim nic nie wiem. ciezko by zalapal sie do zespolu, pewnie rownie ciezko co ebanks.

czy to byly dobre wybory?
nie wiem. do tej pory wybierani byli jacys sg (crawford), czy wysocy (elonu) na zadnego z nich lakers nie mieli miejsca. w tym roku sytuacje jest troche inna. lakers potrzebuja troche swiezej krwi. czy to bedzie to? moze.

tak czy siak czekamy na 1 lipca.



sadek69 - Pt cze 25, 2010 7:10 am
Tutaj małe "co nie co" o wybranych w drafcie przez nas zawodnikach -

Derrick Carater :
http://utepathletics.cstv.com/sports/m- ... ick00.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Derrick_Caracter
Maciej Kwiatkowski napisał :
58. Los Angeles Lakers - Derrick Caracter (PF/C, 207 cm, 127 kg - UTEP)



Mac Clane - Pt cze 25, 2010 3:08 pm
Jak tak myślę, to szanse na Hinricha mogą być... Wizz raczej będą chcieli go sprzedać (bo pokrywa się pozycjami z Arenasem, z tym że kontrakt agenta 0 jest raczej nie do sprzedania. Pytanie co możemy zaoferować Wizz za Kirka? Chodzi mi po głowie Shannon/Vujek, ale to raczej nierealne...



Jendras - Pt cze 25, 2010 4:17 pm
Z tego co czytam dobry draft. Ebanks może być kimś w rodzaju Arizy/George'a. Caracter ponoć spory potencjał, ale też problemy pozaboiskowe. Talent ma, jak się pozbiera do kupy, to może się załapać.

Jax chce wrócić, ale nie ma ochoty na obniżkę, a Buss szuka oszczędności gdzie się da, stąd pogłoski o emeryturze.

O Hinrichu zapomnijcie. Ten statek odpłynął w lutym.



matek - Pt cze 25, 2010 4:33 pm
obejrzalem sobie filmiki na youtube po wybraniu ebanksa i musze powiedziec ze podoba mi sie ten gosc.
atleta
niezle mija pod koszem
dlaczego myslicie ze ma slaby rzut? na tych filmikach ciacha nawet trojki i rzut jest niezle ulozony. tak wyglada
bloki z pomocy tez ladne
zaczalem sie nim jarac serio i chcialbym zeby go podpisali taki gosc z lawki sie przyda. przy artescie dodatkowo moze podszkolic difens i mamy nastepce arizy jak sie patrzy



badboys2 - Pt cze 25, 2010 5:16 pm
hm.
odom kiedys (rok temu) mowil ze jak zarabiasz 12 baniek na sezon to nigdy nie bedziesz szczesliwy, jezeli nagle zaczniesz zarabiac mniej. ciezko mu przyszlo zgodzenie/przyjecie mniejszej pensji.

teraz mamy podobny motyw z philem. troche mnie to zastanawia, bo z 1 strony i tak puka corke swojego szefa, i tak zarobil sporo, do tego dostal 2 banki bonusowo (14 baniek dla trenera?!) i nagle ma rozwazac zakonczenie ylko przez... kase? to po co gadki o tym, ze te 2 bonusowe gadki odda na cele charytatywne jak lakers wygraja.

imo to troche dziwne. chce wierzyc w o, ze phil nei jest tak zepsuty i chodzi tylko o kase...

przynajmniej mam taka nadzieje.

edit:
matek, problem polega na tym, ze na hajlajtach kazdy fajnie wyglada. nba to jednak inny poziom. jezeli ktos nie jest wybitny w czyms w ncaa, to w nba tego nikt nie zauwazy. nasze szczescie jest takie, ze przyda nam sie broniacy gosc wlasnie taki mlody ariza. zeby bylo zabawniej wybrany z tym samym, 43 numerem:D

o rzut bym sie nie przejmowal, bo przy hodgesie, kazdy zawodnik w lakers jest w stanie robic to lepiej ale potrzeba czasu. czas w ym wypadku to pewnie dobry rok-2 ale najwazniejsze, ze ten chlop na dzien dobry potrafi bronic i walczyc na deskach. tyle wystarczy poki co. oczywiscie jezeli zalapie sie do zespolu...



Kubbas - Pt cze 25, 2010 6:52 pm
Ariza i Ebanks

- They look like each other
- They both have worn the same #3
- They didn't shoot well coming into the league
- They both are known for defense
- Both guys are seemingly athletic
- Same draft selection in the same round
- Same height
- Same weight



matek - Pt cze 25, 2010 8:14 pm
bedziemy mieli z niego radosc za jakis czas cos czuje
po cichu liczylem ze ten bledsoe osunie sie do drugiej rundy ale ciesze sie z tego co mamy
i oby go podpisali bo lepiej zeby u nas sie rozwijal i podpatrywal artesta i kobego niz mial sie platac po jakis cienkich ligach



Kubbas - So cze 26, 2010 3:35 am
y

...

http://www.clublakers.com/lakers-discussion/lakers-offer-contract-terrell-mcintyre-t123316.html

who?



matek - So cze 26, 2010 7:37 am

he's older and smaller than me. not a good combination. i remember him from his college days, actually. javaris is the better prospect
co to za gosc? ponad 30 lat i do tego maly skrzat. to ten ktorego nie wybrali w drafcie?
lakers wzieli chyba Caratera bo chcieli miec swojego big baby
teraz zobaczylem ze ebanks w mockach byl w pierwszej rundzie, dlaczego spadl tak nisko?



Maciek9020 - So cze 26, 2010 8:40 am

lakers wzieli chyba Caratera bo chcieli miec swojego big baby
teraz zobaczylem ze ebanks w mockach byl w pierwszej rundzie, dlaczego spadl tak nisko?

Słabo rzucał, kozłował i nie okazał się tak atletyczny jak się wydawało.



calagan - So cze 26, 2010 10:43 am

lakers wzieli chyba Caratera bo chcieli miec swojego big baby
teraz zobaczylem ze ebanks w mockach byl w pierwszej rundzie, dlaczego spadl tak nisko?

Słabo rzucał, kozłował i nie okazał się tak atletyczny jak się wydawało.



Maciek9020 - So cze 26, 2010 10:49 am

lakers wzieli chyba Caratera bo chcieli miec swojego big baby
teraz zobaczylem ze ebanks w mockach byl w pierwszej rundzie, dlaczego spadl tak nisko?

Słabo rzucał, kozłował i nie okazał się tak atletyczny jak się wydawało.



calagan - So cze 26, 2010 11:17 am
ale mocki nie sa ustalane przez GMów, tylko ekspertów którzy tak czy inaczej wszystkiego o przebiegach workoutow nie wiedzą, więc to jest mylące ze byl w 1 rundzie



Maciek9020 - So cze 26, 2010 11:49 am

zresztą ostatnio byl w mockach w okolicach 35 picku, a przed draftem był nawet na 41 miejscu, więc de facto jakoś strasznie nie spadł.

Znaczy sie, w ktorych poza DraftExpres?. Generalnie wybory Lakers z tymi pickami sa oceniane bardzo dobrze, wiec nie wiem czemu Ty wyjechales z wtopa w kontekscie Warrena. Nie widze go w roli zbawcy - nie ta pozycja, zeby o Jaxa wszedl do rotacji bedac rookie.



chtulhu666 - So cze 26, 2010 3:14 pm
Ogólnie draft Lakers oceniam bardzo dobrze. Widać, że tam w przeciwieństwie do Celtics ktoś ma łeb na karku.

Ebanks to ktoś kogo potrzebują i wg mnie powinien dostać kontrakt i minuty kosztem Waltona (zwłaszcza tego jego zdrowia).

Niemniej radość z tego jakoby to był drugi Ariza są zdecydowanie przedwczesne. Trzeba go rozwijać i poczekać.

Caracter, mam wrażenie został wybrany tylko z faktu, ze ktoś musiał zostać wybrany, ale czemu mu nie dać szansy?

Świeża krew się Lakers bardzo przyda, żeby mieć perspektywę na wymianę pokoleń w pewnym czasie i nie skończyć jak dzidowo Lakers 04 czy Cetlics 10.

Z tych wszystkich plot dotyczących Lakers wiele się już słuchać nie da. Swoją drogą ucichło coś o Tracym. Wiadomo może coś więcej czy negocjacje trwają ?

Jackson ... hmmm ... niby fajnie, żeby wrócił, ale myślę że pomału czas już dla Shawa. Jeśli nie w tym roku to za rok już na pewno.

Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać na przyszły sezon i ewentualne starcia Lakers z Bulls wzmocnionymi dwójką z puli Bosh/Johnson/Lebron.

To może być naprawdę ciekawe



badboys2 - So cze 26, 2010 3:28 pm
nic nie ucichlo.
pewnie juz wszystkie telefony zostaly wykonane.
pozosaje jedynei czekac na 1 lipca, kiedy juz oficjalnie bedzie mozna oglaszac pewne sprawy. teraz czeka nas prawie ydzien wolnego. plotki zawsze cichna w tym czasie. chlopaki na wakacje wyjezdzaja:)



mrw91 - So cze 26, 2010 4:17 pm
To jak? Jax bliżej emerytury czy 3peatu? Bo trochę wypadłem ostatnio z obiegu i nie wiem jak się sprawy mają. Ostatnie co wiem to to, że decyzje podejmie po wynikach badań i zależy tylko i wyłącznie od stanu zdrowia.



chtulhu666 - So cze 26, 2010 7:58 pm
No to zobaczymy jak sięto potoczy. T-Mac w Lakers ... to byłby koszmar dla przeciwników. I tak już nie wiadomo kogo tam pilnować.

Zbytnio nie wierzę w jego grę na PG, ale jako wariant z piątka :T-Mac,Kobe,Ron,Gasol,Bynum nawet na 15 min, to po prostu się w głowie nie mieści ...

Fisher,Odom z ławki.

Z drugiej strony czemu miałoby tak nie być ? Skoro to prawda, że Tracy chce grać za minimum to czemu miałby się z Lakers nie dogadać ?

Drugiego takiego zawodnika za minimum ze świecą szukać w lidze ...



calagan - So cze 26, 2010 11:15 pm
Na nbadraft.net byl niedawno miedzy 30-40 pickiem.



buła - So cze 26, 2010 11:53 pm


Drugiego takiego zawodnika za minimum ze świecą szukać w lidze ...


kolan t-maca też można ze świecą szukać :]



Mac Clane - N cze 27, 2010 12:13 am
na kolana T-Maca coś się poradzi:) 15mpg, występy w nie każdym meczu itp... jeśli podpisze za minimum to LAL będą mieli na tyle szeroki skład, że taki numer bez problemu przejdzie...



elwariato - N cze 27, 2010 3:52 am

Ogólnie draft Lakers oceniam bardzo dobrze. Widać, że tam w przeciwieństwie do Celtics ktoś ma łeb na karku.
A ty co się dopier... do draftu Celtów wzięli najlepszego kolesia jaki się ostał, i najbardziej perspektywicznego, za 2 lata jak Bradley nie bedzie miał jakichś problemów z urazami i znalezieniem minut na parkiecie to może się okazać rewelacyjnym graczem, a 2 runda Harangody jak na 52 pick tez w sumie nie najgorzej, na pewno chłopak warty zaryzykowania.



Chytruz - N cze 27, 2010 8:17 am
chtulhu666 to jakaś podróba mistrza cthulhu, jakieś oszustwo grubymi nicmi szyte.

Caracter to typowy low post scorer, bardzo silny i świetny tyłem do kosza, koles był poważną siłą w ataku w NCAA, porównałbym go może w okolice poor man's Ala Jeffersona, może coś z niego będzie, choć ma na wejściu utrudnione zadanie przy frontcourcie Lakers.



matek - N cze 27, 2010 10:07 am
bb wkleil obrazek z wiki, wg ktorej bell jest nasz
oby to byla prawda i oby to nie byl koniec wzmocnien... solidny zmiennik zeby tylko nie zamknal drogi do la dla t-maca i nowego rozgrywajacego. boje sie tez ze w lal bedzie musial pasc wybor t-mac czy ebanks w pewnym momencie jezeli z tracym sie dogadaja. a chce devina zeby u nas sie rozwijal a nie w d-league czy innej dziurze. moze to tez zamknac drzwi dla critta
caractera tez bym podpisal kosztem dj



badboys2 - N cze 27, 2010 1:12 pm
c'mon it's just a wiki!!!
to nawet ja moglem zedytowac:)



matek - N cze 27, 2010 1:16 pm
a nie jest tak ze ktos czuwa nad zawartoscia tych wpisow?



Jendras - N cze 27, 2010 1:19 pm
Spokojnie. Jeszcze nawet nie można oficjalnie negocjować. Zresztą najpierw i tak pójdą grube ryby. Weterani tacy jak Bell na końcu. Raczej nie nastawiałbym się na żadne ruchy Lakers przed końcem ligi letniej.



badboys2 - N cze 27, 2010 2:31 pm
jendras ciezko przewidziec szczerze mowiac, bo wszystko zalezec bedzie od tego jakie cele sobie wyznacza.

jezeli szukaja nowego pg za 3-4 banki na sezon, to wtedy faktycznie troche poczekamy na podpisywanie weteranow itd

ale jezeli juz wiedza, ze nie beda szukali nowego pg, ze pozostana przy fisherze, a reszte minut dostanie sasha+jakis vet PG to wtedy imo juz w ciagu kilku pierwszych dni lipca beda w stanie zamknac sklad.

mnie caly czas zastanawia jak wyglada sprawa wydania tego mle. rozumiem, ze fani w usa chcieliby najlepiej chrisa paula itd, i nie ma co sugerowac sie ich rozmysleniami na forach. wiadomo, ze buss nie chce przeplacac ale imo chyba zdaje sobie sprawe z tego, ze nie wprowadzenie zmian, doprowadzi do takiej sytuacji jak w 01-04. mialem nadzieje, ze juz nauczyl sie na bledach, ze skoro podpisal odoma,gasola,kobego i bynuma to nie ma problemu pt "kasa" i ze juz glosno zapowiadano rok temu czy 2 lata temu, ze w wakacje beda szukali tego pg.

nie marze juz o kirku hinrichu ale uwazam, ze z tych gosci, ktorych wypisalem wczesniej jestesmy w stanie podpisac jakiegos pg za 3-4 banki na sezon, fisha na rok za 2 banki, pomodlic sie o o by brown skorzystal z opcji zawodniczej, wyrwac tego raje bella za reszte mle, ktora pozostanie z pg i dac min. dla veteranow takiemu juwanowi howardowi. tak ja bym to mniej wiecej widzial. zostawic kogos z dwojki powell-mbenga albo dac szanse temu rookasowi, bo mysle ze drugi ariza-ebanks spokojnie do zespolu sie zalapie.

edit:
swoja droga za vet minimum mozemy podpisac tylko jednego grajka czy ilu chcemy? np.4?




Strona 1 z 6 • Zostało wyszukane 919 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6