Van - Pt lip 08, 2005 10:16 am
No jeżeli to prawda to szybko Cavs się podnieśli po niepowodzeniach z Allenem i Reddem
NBA Draft.net: Sources tell NBADraft.net that the Cleveland Cavaliers will sign Washington Wizards' free agent guard Larry Hughes. The deal is reportedly worth an estimated $12 million a year and will run through the 2010 season.
After losing out on Michael Redd and Ray Allen (both of whom resigned with their original teams), the Cavs have landed their shooting guard and LeBron James' running mate. Hughes fills a massive hole for a team in need of perimeter scoring and defense.
Hughes averaged 22 points, 6.3 rebounds, 4.7 assists, and 2.9 steals a game in his breakout season for the Wizards. He was also named to his first All-NBA Defensive First Team. His stellar play was one of the main reasons the Wizards were able to surprise nearly everyone and snag a 5-seed in the 2005 playoffs. Their first-round defeat of the Chicago Bulls was the first Washington playoff series victory since 1982.
This is a big move for the Cavs, but they're far from finished. They still need to sign a quality point guard (both Antonio Daniels and Earl Watson's names have been mentioned). In a pinch, Hughes can fill in at the point, but he's built to play the off-guard. They also need to decide what to do with Zydrunas Ilgauskas. Depending on what happens with Big Z, they've expressed interest in signing another athletic bigman to go alongside Drew Gooden (Dalembert, Swift, Brown, etc.). Let's not forget, the Cavs are still in need of a permanent head coach. Signing Hughes is a big first step, but new General Manager Danny Ferry still has a lot of work ahead of him.
Where does this leave the Wizards? Their promising young nucleus has lost a big talent in Hughes. Jarvis Hayes will be expected to shoulder a much bigger scoring load and take over Hughes' role alongside Gilbert Arenas and Antawn Jamison. They'll still be an exciting team to watch, but they'll be hard-pressed to replicate their 45-win output of 2004-2005 without Hughes' contributions.
The Clippers and Nuggets had also expressed interest in Hughes.
Szak - Pt lip 08, 2005 10:32 am
Cavs sa bliscy podpisania Hughesa? No, no, niezle, ale srednio 12mln za 5 lat? Moim zdaniem to ryzykowne. Van mowi, ze to swietny gracz, ale warto zauwazyc, ze dopiero teraz zagral naprawde swietnie, w roku, w ktorym walczyl o nowy kontrakt. Dotad tylko w Warriors zdarzyl mu sie porownywalny sezon, choc wtedy nie byla to druzyna, ktora grala w playoffs, wiec przeszlo to po cichu. Jest tez kontuzjogenny. Cos czuje, ze Cavs sa zdeterminowani, by za wszelka cene teraz kogos podpisac i nie czekac kolejnego roku. Musza zadowolic LeBrona, bo im za 2 lata odejdzie. Jesli Hughes utrzyma poziom, to bedzie to dobry strzal. Jest szansa, bo ma 26 lat, czyli wchodzi w najlepszy wiek. Ale z drugiej strony to troche podejrzany gosc. Ciekawe, ile zaproponuja mu Wizards. Maxa? Bo jesli roznica bedzie wyrazna, to pewnie pojdzie za forsa. Do odwaznych swiat nalezy, niech sie dzieje
Van - Pt lip 08, 2005 10:49 am
Cavs sa bliscy podpisania Hughesa? No, no, niezle, ale srednio 12mln za 5 lat? Moim zdaniem to ryzykowne.
Kasa jest za duża, ale łapie się na tym, że ostatnio pisząc czy mówiąc na temat jakkiegokolwiek kontraktu dla graczy zaczynam od tego, że ktoś tam strasznie przepłacił takie nastały niestety czasy, co do tego ewentualnego kontraktu Hughesa, powiem już tylko tak jeżeli Michael Redd jest warty 84 milionów za 6 lat, to nie mam żadnych wątpliwości, że Hughes jest warty tego swojego. Gdzieś wyczytałem, że pierwszym PG na liście życzen Cavs jest Jasikievicius, gdyby jego pozyskali z pewnością pomogłoby to im w zatrzymaniu Ilgauskasa.
Jeżeli Hughes dostanie 12 milionów, zostaje im 18 na wydanie, Z pewnie z 10 będzie chciał, MLE nie mają więc zostaje ok 8 baniek na łatanie pozostałych dziur w składzie.
josephnba - Pt lip 08, 2005 11:08 am
Cavsi chwytają się wszelkich możliwych sposobów, żeby kogoś pozyskać i w sumie jeśli faktycznie dogadają się z Larrym to wyjdzie im to na lepsze niż umowa z Reddem. Pierwszy jest o wiele wszechstronniejszym graczem. W ataku nie musi korzystać z takiej liczby zasłon i potrafi równie dobrze kreować innych. Redd to strzelec i niewiele ponad to. O porownaniu defensywy nawet nie ma co wspominać Tylko teraz pytanie czy faktycznie Larry odejdzie z Wizards po świetnym sezonie indywidualnym i zespołowym. Cavs to nadal zaspół w budowie z wielkimi pragnieniami, ale bez wielkich (jak dotąd) wzmocnień i osiągnięć. Oczywiście przyjście LH byłoby powaznym wzmocnieniem, ale moim zdaniem sporo ludzi unika Cavaliers bo wydają się mało zachęcającą ekipą. Ja uważam, że Wizards będą usiłowali zatrzymać Hughesa, bo on zapewniał im spokój na obwidzie. Arenas jest dobry, ale jako defensor nie spełnia jeszcze wymagań. Larry znakomicie go uzupełniał. Oczywiscie w ataku może LarregoH zastąpić Heyes, ale te kilka spg i świetne kontrolowania poczynań najgroźniejszych rywali swoje robi. Dzięki temu Wizards często grali szybkie kontry i bez Larrego ciężko będzie się im obyć. A co z Cavs. Wszystko wskazuje na to, że skończą jak przed dwoma laty Spurs, którzy mieli wielkie plany a skończyli z sinoustym Rasho
PI3TR45 - Pt lip 08, 2005 11:29 am
No no, całkiem nieźle Cavs. Byłem niemal pewny że Larry zostanie w stolicy, a tu taki news. Jeśli okaże się prawdziwy to Cavs poczynią świetny ruch. Zatrzymując Big Z i wyciągając jeszcze jakiego PG z FA (aby nie Daniels i Watson ) to będą mocną drużyną. Hughes podobnie jak James potrafi kreować kolegów i rozegrać akcję, więc byliby na pewno ciekawą ekipą.
Jeżeli Hughes dostanie 12 milionów, zostaje im 18 na wydanie, Z pewnie z 10 będzie chciał, MLE nie mają więc zostaje ok 8 baniek na łatanie pozostałych dziur w składzie.
na pewno nie mają MLE? A jeśli teraz podpisaliby Z i kogoś jeszze za te 8 baniek, a potem w wyniku jakieś wymiany czy podpisania kogoś za ligowe minimum przekroczyliby limit to nie przysługiwałoby im MLE?
8 baniek to na pewno dużo i kogoś jeszcze spokojnie powinni pozyskać. Ale prawdę mówiąc nie widzę za bardzo dla nich opcji na PG poza Danielsem, bo kto? Knight? Za duża kasa, dlatego boję się, żeby nie złapali Danielsa na kasę
Qpa - Pt lip 08, 2005 11:46 am
na pewno nie mają MLE? A jeśli teraz podpisaliby Z i kogoś jeszze za te 8 baniek, a potem w wyniku jakieś wymiany czy podpisania kogoś za ligowe minimum przekroczyliby limit to nie przysługiwałoby im MLE?
8 baniek to na pewno dużo i kogoś jeszcze spokojnie powinni pozyskać. Ale prawdę mówiąc nie widzę za bardzo dla nich opcji na PG poza Danielsem, bo kto? Knight? Za duża kasa, dlatego boję się, żeby nie złapali Danielsa na kasę
MLE maja wszystkie zespoly. Bo gdyby tak nie bylo to zespol ktory jest 5 baniek ponizej salary mialby do wydania tyle samo, co np. Knicks. Jeszcze cytat, ktory udalo mi sie znalezc na predce, pochodzi on z Daily Breeze:
With the Lakers over the salary cap for next season, the best they can offer Daniels would be the standard mid-level exception ($4.9 million last season) available to all 30 NBA teams. Their biggest possible deal would be for five years and about $30.5 million.
Van - Pt lip 08, 2005 11:53 am
Jeżeli Hughes dostanie 12 milionów, zostaje im 18 na wydanie, Z pewnie z 10 będzie chciał, MLE nie mają więc zostaje ok 8 baniek na łatanie pozostałych dziur w składzie.
na pewno nie mają MLE? A jeśli teraz podpisaliby Z i kogoś jeszze za te 8 baniek, a potem w wyniku jakieś wymiany czy podpisania kogoś za ligowe minimum przekroczyliby limit to nie przysługiwałoby im MLE?
8 baniek to na pewno dużo i kogoś jeszcze spokojnie powinni pozyskać. Ale prawdę mówiąc nie widzę za bardzo dla nich opcji na PG poza Danielsem, bo kto? Knight? Za duża kasa, dlatego boję się, żeby nie złapali Danielsa na kasę
spabloo - Pt lip 08, 2005 12:48 pm
Byłoby trochę bez sensu gdyby drużyna, która miała ileś tam milionów w salary, po tym jak je zapełni kontraktami jakimi tam sobie chce mogła jeszcze wykorzystać później MLE. Tak mi się przynajmniej wydaje
Dla mnie byłoby bez sensu gdyby drużyny, które są poza limitem miały jeszcze dodatkowe przywileje .
Jak tak czytam wasze opinie o tym, że Redd nie zasługuje na tak wysoki kontrakt to trudno mi się nie zgodzić. Jednak trzeba by się postawić na miejscu Milwaukee. Czy oni mogą sobie pozwolić na wypuszczenie z rąk takiego zawodnika? Prawda jest taka, że żadna wielka gwiazda nie przyjdzie do nich. Niech z maksymalnym kontraktem dla zawodnika wyskoczą Lakers, Knicks, Bulls i Bucks. I kogo zawodnik waszym zdaniem wybierze? Każdego tylko nie Bucks. Milwaukee to ładne miasto, wcale niemałe, ale jego downtown w porównaniu z wielkimi metropoliami jest dosłownie śmieszny (śmiesznie mały ). Tak samo z rynkiem reklamowym. Ile Redd mógłby zarobić na kontraktach reklamowych od lokalnych firm? Jedyna żyła złota to chyba Miller, ale czy sportowiec z piwem dobrze się kojarzy ? W Ohio wcale nie jest lepiej więc może dlatego Reed wybrał Bucks.
Jeśli TJ wróci i nie zatracił swojego court vision, to Milwaukee z dowartościowanym (czy jak wolicie przewartościowanym ) Reedem i Bogutem będą bardzo ciekawą drużyną, której z racji sentymentu jaki żywię do tego miasta będę uważnie się przyglądał.
Hughes za 12 mln za sezon to też dużo, ale i tu sytuacja podobna jak z Reedem. Trzeba zawodnika przepłacić, żeby chciał zawitać do Ohio. Z tego co czytałem to LeBron wysyłał jakieś taśmy do Allena i Reeda, ale jak widać nie jest wcale takim magnesem jakby mogło się wydawać.
Lord - Pt lip 08, 2005 12:51 pm
Drobna uwaga:
Skoro letnie newsy o Bulls i Sonics sa omawiane w odzielnych tematach, to tak samo wypadaloby postepowac z newsami dotyczacymi Cavs.
Maxec - Pt lip 08, 2005 1:09 pm
No a Atlanta się zawzięła Proponują Joe Johnsonowi maxymalny kontrakt. Ostatecznie Colangello zapowiedział, jakiś miesiąc temu, że Suns będą w stanie wyrownać każdy kontrakt, którego wartość nie przeniesie 10 mln za rok. Mówi się we władzach Suns o kontrakcie w granicach 90 mln za 6 lat, jednak ostatnio coraz częściej przebąkuje się o 60 mln za 6 lat gry. Tymczasem determinacja Hawks sięga jakiś 68-72 mln$ za 5 lat. Oznacza to, że propozycja Hawks może iść w kierunku kontraktów Redda i Hughes'a, a to oznacza, iż w przyszłym roku Johnson może mykać "trójeczki" w Atlancie, a więc na... zadupiu
spabloo - Pt lip 08, 2005 1:29 pm
JJ w Atlancie? Proponuję im uderzyć jeszcze po Bobby Simmonsa i będą mieli największą liczbę zawodników, którzy mogą grać jako G-F . A może by tak pomyśleć najpierw o rozgrywającym i kimś pod kosz? Nie podoba im się Childress na SG? W zeszłym roku radził sobie całkiem dobrze na tej pozycji (choć nie jest to jego naturalne miejsce, ale w Atlancie na SF to raczej już nie zagra). Chyba że dodatkowo kroi się jakaś większa wymiana, bo jak dla mnie to się nie trzyma kupy.
danp - Pt lip 08, 2005 2:56 pm
Ta Atlanta jest zenujaca, zero pomyslu na budowanie druzyny, sciagaja graczy na 2 pozycje, chca przeplacic JJ (choc jak pisaliscie wczesniej, ktory z FA czy RFA nie jest przeplacany???), Hughes w Cavs bylby swietnym rozwiazaniem, rewelacyjny obronca, piekielnie szybkie rece jak mawial pan Szaranowicz, co do kaski, no 12 baniek to jest duzo, za duzo, ale taka opcja nr2 po LJ wydaje sie super rozwiazaniem. Musza znalezc jedynke i juz bedzie dobrze, a nawet bardzo dobrze.
Van - Pt lip 08, 2005 3:12 pm
Widzę, że Lakers rośnie poważny przeciwnik w rywalizacji na największą liczbę SF Ja nie wiem, przecież tak logicznie myśląc to można było wziąć Paula z draftu, to za dwa trzy lata jak skończy się Kidd i Nash będzie jeden z najlepszych jeżeli nie najlepszy PG, kasę jeżeli już na kogoś koniecznie chcieli wydać to trzeba było złożyć oferty nie do odrzucenia Dalambertowi i Swiftowi, za resztę ściągnąć weteranów, którzy pomogą ich młodzieży przecież to wszystko było do wykonania.
Z drugiej strony niech zabierają Suns Johnsona, osłabią głównego rywala Lakers o panowanie nad Pacyfikiem
danp - Pt lip 08, 2005 7:57 pm
Kolejne potwierdzenie ze Larry Hughes zmierza do Cavs, jeszcze tylko jeden kroczek:
http://sports.yahoo.com/nba/news?slug=a ... &type=lgns
Lord - Pt lip 08, 2005 9:03 pm
http://www.e-nba.pl/forum/viewtopic.php?t=1250
Pod tym linkiem juz w marcu zaczela sie dyskusja na temat ewentualnego przejscia Hughesa do Cavs tego lata (padlo tez pare slow o Redzie, Ray Allenie oraz o innych kwestiach zwiazanych z polityka transferowa Kawerzystow). Od teraz proponuje tylko i wylacznie w tamtym temacie omawiac sprawy dotyczace przyszlosci Cavaliers.
danp - N lip 10, 2005 1:39 pm
Bobby Simmons ma podobno przejsc do Bucks i miec kontrakt w wysokosci prawie 10 baniek za sezon (glupota). A Cleveland przymierza sie do Haslema oferujac mu 33 banki za 5 letni kontrakt.
Van - N lip 10, 2005 2:12 pm
Allen, Redd, Hughes, Johnson a teraz jeszcze Simmons w odróżnieniu od zeszłego lata kiedy modne było przepłacanie wysokich drewniaków takich jak Dampier,Foyle, Blount,Okur teraz GM po kolei przepłącają kolejnych graczy obwodowych Allen jako jedyny ma z nich status gwiazdy, reszta to dobre uzupełnienia dla gwiazd a będą zarabiali taką kasę, co to się porobiło z tą ligą
Maxec - N lip 10, 2005 5:10 pm
Allen, Redd, Hughes, Johnson a teraz jeszcze Simmons w odróżnieniu od zeszłego lata kiedy modne było przepłacanie wysokich drewniaków takich jak Dampier,Foyle, Blount,Okur
Ej Van czy uważasz, że 50 mln za 6 lat dla Mistrza NBA i podstawowego zmiennika w Pistons to za duzo Czy uważasz, że średnio 12.5 pkt i 7.2 zb. z ławki w Jazz nie uzasadniają tej kasy w porównaniu z kontraktami i średnio 9 pkt i 8 zb. Dampiera czy żałosnymi 9.4 i 4.8 Blounta nie mówiąc o 4.5 i 5.5. Foyla Wiesz to naprawdę nie jest 70 czy 90 baniek za 5-6 lat, a Okur, w porównaniu z wymienionymi przez Ciebie, już swoją wartość udowodnił
Van - N lip 10, 2005 5:36 pm
Maxec nie wiem dlaczego, ale byłem przekonany, że Okur ma kontrakt na 5 lat na kwotę ponad 50 mln Także faktycznie jego zarobki i to co daje drużynie w porównaniu z resztą wysokich, którzy podpisywali te kontrakty w zeszłe wakacje wygląda naprawdę nieźle. Nie zmienia to faktu, że Okur jest warty niewiele więcej niż MLE, a tamci pozostali jeszcze mniej, ale cóż powtórze się takie niestety czasy nastały i musze się do tego przyzwyczaić
Lord - N lip 10, 2005 5:52 pm
Nie zmienia to faktu, że Okur jest warty niewiele więcej niż MLE, a tamci pozostali jeszcze mniej, ale cóż powtórze się takie niestety czasy nastały i musze się do tego przyzwyczaić
Ogromne dochody ligi musza trafiac do czyjejs kieszeni, wiec jezeli gracze dostawaliby mniej kasy to wiecej $$$ szlo by na konto ludzi zarzadzajacych ta liga (czyli siedzacych w biurze z klimatyzacja od godziny 7 do 15, podczas gdy gracze musza zapierdzielac co drugi dzien na boisku, trenowac kilka godzin dziennie i latac samolotami tysiace kilometrow przez 7 czy 8 miesiecy w roku).
Van - N lip 10, 2005 6:40 pm
Nie zmienia to faktu, że Okur jest warty niewiele więcej niż MLE, a tamci pozostali jeszcze mniej, ale cóż powtórze się takie niestety czasy nastały i musze się do tego przyzwyczaić
Ogromne dochody ligi musza trafiac do czyjejs kieszeni, wiec jezeli gracze dostawaliby mniej kasy to wiecej $$$ szlo by na konto ludzi zarzadzajacych ta liga (czyli siedzacych w biurze z klimatyzacja od godziny 7 do 15, podczas gdy gracze musza zapierdzielac co drugi dzien na boisku, trenowac kilka godzin dziennie i latac samolotami tysiace kilometrow przez 7 czy 8 miesiecy w roku).
Mich@lik - N lip 10, 2005 11:39 pm
Gdzieś właśnie przeczytałem, że Antonio Walker jest już prawie dogadany z Kings. Najprawdopodobniej będzie to wymiana Sign'n'trade wzamian za Brada Miller. Jeżeli transakcja dojdzie do skutu to będe w szoku . Jak mozna opchnąć dobrego Brada Millera za Walkera? Na tej wymianie na pewno zyskują Bostończycy bo zyskują dobrego centra który na pewno nie sadzi tak za trzy jak Antonio a tracą Walkera bez którego sobie nie radzili.. jednak w PO z nim nic szczególnego nie zwojowali. Rozumie też ze Kings-i chcą przebudowy teamu ale sprzedając Webbera i kupując Walkera to tak jak wymienił wtedy to stryjek.. sikierke na kijek.. Pozatym kto teraz zostaje Sacramento na C ? Ostertag? Skinner? dajcie spokój..
danp - Pn lip 11, 2005 1:01 am
Takie oto cos znalazlem pare minut temu w sieci:
"Notes"es: According to Sports Illustrated's website, Detroit owner Bill Davidson is likely to fire Larry Brown, which would make him available to coach the Knicks if he resolves his health issues."
Kolejna ploteczka zapewne...
Key - Pn lip 11, 2005 6:33 am
Nie zgodze sie ze zdaniem Vana w przypadku Okura. Dla mnie to zawdonik na dobrym poziomie. W pistons pokazywa juz oznaki, ze zasluguje na cos znacznie wiecej niz bench. Pozniej przeszedl do Jazz gdzie dostal co prawda nie maly kontrakt, jednak udowodnil, ze nie w cale taki nie adekwatny do jego umiejetnosci. Ciezko bylo mu sie zaprezentowac, bowiem z niezrozumialych dla mnie (i pamietam z rozmowy na forum dla wielu fanow Jazz takze) powodow Sloan tlamsil go na lawie. Moze nie bylo by w tym nic dziwnego, ale po tym jak dostal dosc dobry kontrakt i na dodatek byl zmiennikiem dla jakis poniotow typu Humpries itp no to skutecznie byl pozbawiony lepszej szansy na samoprezentacje. Pozniej dopiero Jerry sie do niego przekonal i mogl byc starting C i udowadnial, ze stac go na wiele. Jak dodamy do tego duza perspektywicznosc Okura to naprawde kasa, ktora otrzymal nie zdaje sie dziwic. Wiem ze ma juz 26 lat, ale tak naprawde nie mial do tej pory szans na pokazanie wszystkiego co ma do zaprezentowania, takze jesli przez nastepnych kilka sezonow Jerry pozwoli mu by gral dosc duzo moze nas wszystkich zaskoczyc.
I choc sam na poczatku, gdy Jazz go podpisali uwazalem, ze moze to ciut za duzo to po czasie zmienilem zdanie.
Gdzieś właśnie przeczytałem, że Antonio Walker jest już prawie dogadany z Kings. Najprawdopodobniej będzie to wymiana Sign'n'trade wzamian za Brada Miller. Jeżeli transakcja dojdzie do skutu to będe w szoku
Ja tez bede w glebokim szoku. Kings po mimo, ze wraz z tradem C-Webba zdecydowali sie na gleboki rebuilding to Millera i Stojaka powinni kajdankami przykuc do Arco Arena. A tak na powaznie to dla mnie moze byc jedyne wytlumaczenie tak glupiego ruchu; wlodarze Kings wiedza cos o zdrowiu Brada, czego nie wie nikt w Bostonie.
Van - Pn lip 11, 2005 11:01 am
Key, Maxec dobra przyznaję wam rację co do Okura, niech będzie możliwe, że gościa nie doceniam trochę
Gdzieś właśnie przeczytałem, że Antonio Walker jest już prawie dogadany z Kings. Najprawdopodobniej będzie to wymiana Sign'n'trade wzamian za Brada Miller. Jeżeli transakcja dojdzie do skutu to będe w szoku
A to mnie po prostu rozbawiło do łez, przecież Walker pasuje wręcz do Queens idealnie cholera nie mogę się przestać śmiać jak o tym myślę, jeszcze w zamian za Millera jednego z nielicznych centrów w lidze. Widać stęsknili się za wysokim ceglarzem z dystansu, który niewiele albo nic nie robi w obronie, lubi sobie ponarzekać i ogólnie jak kimś kogo żaden zdrowy na umyśle GM albo trener nie chciałby mieć w drużynie, ale jedno trzeba przyznać królewna byłaby z niego jak się patrzy . Pewnym problemem gdyby do tego doszło mogłoby być to, że z tej zbieraniny jedynie Bibby ma jaja żeby zagrać w PO na poziomie, ale to w sumie mało istotne jeżeli oddadzą Millera za tego ceglarza o PO się nie muszą martwić bo w nich nie zagrają.
Van - Wt lip 12, 2005 8:55 am
Wspominałem już o takiej plotce na forum Lakers, ale teraz pojawiło się także z innego źródła więc wrzuciłem także tutaj.
Akron Beacon Journal - According to David Aldridge, the Washington Wizards may already have their potential replacement for Larry Hughes in sight.
Sources involved with the discussions say that the Wizards are talking to the Los Angeles Lakers about a sign-and-trade deal in which forward Kwame Brown, the top pick in the 2001 NBA draft, would go to the Lakers in exchange for swingman Caron Butler.
The Wizards have other options on the table that could bring them a much-needed big man in return for Brown, but Butler would make a lot of sense.
Butler has been available during most of his yearlong stay in Los Angeles. If the Lakers move him and, as expected, release forward Brian Grant in order to save money under the luxury tax, they would have precious little to show for their blockbuster trade of Shaquille O'Neal to Miami
spabloo - Wt lip 12, 2005 9:41 am
Może jednak potrzebuje zmiany otoczenia, nikt od niego nie oczekuje, że będzie gwiazdą, ale przy odrobinie wysiłku te 15/9/1.5 mógłby wykręcać.
Jesteś pewien, że przy odrobinie ? Brown to mięczak, a na takie osiągnięcia trzeba mocno zapracować. Miał problemy z odnalezieniem się w Washingtonie i nie wiem jak poradziłby sobie w LA, gdzie zainteresowanie koszykówką i oczekiwania w stosunku do drużyny są dużo większe.
Van - Wt lip 12, 2005 10:06 am
spabloo tak przy jego talencie przy naprawdę odrobinie, problem w tym, że ta odrobina pracy w jego przypadku to może się okazać i tak za dużo. On ma przede wszystkim problemy z głową, fizycznie mu w zasadzie niczego nie brakuje, jak się go oglądało w grze to widać, że ma talent tylko ciągle coś mu przeszkadza żeby wreszcie się przełamać.
Wiem, że LA to dla kogoś takiego jak Brown niekoniecznie dobre miejsce, ale z drugiej strony my tutaj nie oczekiwalibyśmy, że stanie się franchise playerem, zawodnikiem wokół, którego moglibyśmy budować drużynę, tutaj ma szanse zostać solidnym starterem, nie będzie w centrum zainteresowania, Jackson jest świetny w wcyiąganiu z graczy tego co w nich najlepsze więc kto wie
W Wizards na początku swojej kariery miał w sumie pecha bo trafił na Jordana, który jak wszysycy wiedzą nie cackał się z nim(pewnie nie mógł znieść tego, że tak głupio wybrał ). Czasami zmiana otoczenia potrafi zdziałać cuda, oczywiście to wariant optymistyczny, wszystko to może się nie udać, ale wtedy zawsze pozostaje telefon do Izajasza i po sprawie
danp - Wt lip 12, 2005 1:11 pm
O Walkerze do Kings slyszalem ale nie za Brada Millera. Walker do Kings za Williamsona albo Skinnera. Ta plotka tez dziwna bo jezeli Boston pusci samego Walkera za samego Williamsona albo Briana to byloby bardzo bardzo glupie.
Abdur-Rahim odrzucil 47 mln oferte Bucks (chyba za 5 sezonow gry). Najblizej pozyskania Rahima sa Kings, Miami, Nets albo SA.
Denver Nuggets szukaja obroncy i sa zaiteresowanie R.Murrayem z Seattle albo Jaricem z Clippers.
EDIT:
Kolejne ploteczki:
Brown coraz blizej zwolnienia z Pistons a na to czeka tylko Ajzeja z oferta 12 baniek usd za sezon.
Joe Johnson coraz blizej Hawks, daja mu 70 baniek za 5 lat gry, tego chyba Phoenix nie bedzie w stanie przebic.
C.Mobley coraz blizej opuszczenia Kings na rzecz LA Clippers.
Mich@lik - Wt lip 12, 2005 8:02 pm
Abdur-Rahim odrzucil 47 mln oferte Bucks (chyba za 5 sezonow gry)..
To dość dziwne S.A-R zawsze podkreślał ze przejść do drużyny która będzie w stanie walczyć o najwyższe laury. Własnie jak dla mnie taki team powoli powstaje w Bucks. Cóż moze nie o tej najwyższe ale sen o finale konf. przy dobrych wiatrach z S.A-R mogłby się spełnić. Poszukać jeszcze jakiegoś dobrego rezer.PG i podpisać z Szymonem ( ) i był by bardzo ciekawy skład. Gdy by jeszcze Haslem odszedl z Miami to tym bardziej. Jednak z drugiej strony Buck-si mogą posćiagać zawodników i maszyna nie zapali (szczególnie gdy jest nowy coach a zawodników sciąga chyba prezes wg.swojego upodobania ) . Na pewno S.A-R wolał by iść do LAL i walczyć o mistrzostwo albo jeszcze lepiej do SAS i mieć mistrza na 95%... Ale w takim wydpadku musiał by grac za min. a nie za 9 mln za sezon
A co do Joe Johnsona gdy przejdzie do Hawks nie zrozumie go, być w drużynie która jest jedną z najlepszych obecnie ekip w NBA i przejść do tej jedej z najgorszych tylko żeby zarobić pare(naście) mln wiecej? No ok.. ale podpisując z Hawks musi sobie zdawać sprawe ze chyba nigdy nie będzie miał mistrzowskiego pierścienia. No chyba że poźniej jako weteran garajac za min.
master - Wt lip 12, 2005 8:21 pm
To dość dziwne S.A-R zawsze podkreślał ze przejść do drużyny która będzie w stanie walczyć o najwyższe laury.
Nawet w najsmielszych snach nie wyobrażam sobie Bucks walczacych o najwyższe laury.
Na pewno S.A-R wolał by iść do LAL i walczyć o mistrzostwo
chyba o pierwszy numer draftu 2006
yć w drużynie która jest jedną z najlepszych obecnie ekip w NBA i przejść do tej jedej z najgorszych tylko żeby zarobić pare(naście) mln wiecej?
Tylko żeby zarobic te parenascie więcej? Może nam się wydaje, że mając tyle kasy to żadna róznica. Ale mysle , że tak do końca nie jest, nawet dla tak dobrze zarabiajacych gosci jak gracze NBA. Ba, myśle że dla takiego hościa jak Bill Gates szcześciocyfrowa liczba ze znaczkiem "$" to bardzo duzo znaczy.
Mich@lik - Wt lip 12, 2005 8:38 pm
Nawet w najsmielszych snach nie wyobrażam sobie Bucks walczacych o najwyższe laury.
Ja też nie ale Bucksi moga być czarnym koniem przyszłych rozgrywek jak dobrze (podkreslam) dobrze pójdzie..
chyba o pierwszy numer draftu 2006
FLASH - Śr lip 13, 2005 7:34 am
Podobno Heat prowadza rozmowy z Shaqiem na temat rozwiazania z nim obowiazujacego kontraktu, ktory zawodnik moze rozwiazac z zespolem wlasnie tego lata. W przyszlym sezonie Shaq mial wedlug starego, konczacego sie za rok, kontraktu zarobic 30mln$, ale Heat chca podpisac nowa piecioletnia umowe, co gwarantowaloby pozostanie Shaqa na Florydzie do konca kariery. Shaq pewnie tez bedzie chcial skorzystac z tej opcji i podpisac nowy kontrakt, bo po przyszlym sezonie ewentualne kontuzje i wiek mpga mu przeszkodzic w uzyskaniu w kontrakcie tak wysokiej sumy jakiej on by sie spodziewal i jakiej jest wart jeszcze teraz poki jest mlody .
Ciekawe tylko jaka sume bedzie chcial wyciagnac od swojego pracowdawcy O'Neal . Mysle ze nie powinni mu dac wiecej jak 18-19mln$, choc moze Shaq sam zdecyduje sie na minimalne obnizenie zarobkow (w koncu juz troche kasy na kacie ma przez te ponad 10 lat grania), co bardzo pomogloby w budowaniu silnej ekipy. Wiadomo ze teraz priorytetem jest podpisanie Haslema, a im nizszy kotrakt dla O'Neala tym wiekszy dla Haslema i prawdopodobienstwo pozostania w zespole wieksze, a przy odrobinie szczescia moze sie jeszcze uda kogos sciagnac na nizsze pozycje (PG lub SG) w zaleznosci od tego gdzie bedzie gral Wade.
loqsh1 - Śr lip 13, 2005 9:03 am
Power forward Udonis Haslem came to terms on a five-year contract for the maximum the Heat could pay him -- close to $34 million -- to stay in Miami.
więc jednak Cavsi obejdą się ze smakiem, my zatrzymujemy Haslema, S.A-R szuka klubu dalej, nie wykorzystujemy jeszcze na nikogo MLE, liczymy się w walce o PG być może ściągniemy Damona Jonesa spowrotem do Miami, razem z Doolingiem (za minimum) zresztą... jeszcze tylko Laettner za minimum i paczka jest
Van - Śr lip 13, 2005 9:19 am
Kontrakt Shaqa, strasznie jestem ciekawy jaki on będzie
Odpowiedni to moim zdaniem 3 lata za ok. 60 milionów, a pewnie będzie to jakieś 125 na 5 lat
Na ESPN motion Butcher mówi o nowym kontrakcie, a także o tym jak Shaq obiecał mistrzostwo Miami, ale on sam twierdzi, że oby tego dokonać musi mieć piłkę w rękach w decydujących momentach, a nie tak jak w meczu nr 7, albo kolejna bajeczka ESPN chociaż coś takiego było też w wywiadzie z Shaqiem po odpadnięciu z PO, może jednak faktycznie zaczyna się powtórka z historii
Szak - Śr lip 13, 2005 11:31 am
Odpowiedni to moim zdaniem 3 lata za ok. 60 milionów, a pewnie będzie to jakieś 125 na 5 lat
musi mieć piłkę w rękach w decydujących momentach, a nie tak jak w meczu nr 7, albo kolejna bajeczka ESPN chociaż coś takiego było też w wywiadzie z Shaqiem po odpadnięciu z PO, może jednak faktycznie zaczyna się powtórka z historii
Przestan juz wrzucac te kamyki do cudzego ogrodka i patrz na swoj Shaq nie rzucal sie o to, ze do niego nie podawano i powiedzial tylko, ze czasami sie przegrywa i kazdy, zeby gdzies dojsc, musi najpierw swoja porcje goryczy przelknac. To obserwatorzy stwierdzili (po fakcie), ze moze lepiej bylo grac do Shaqa w koncowce 7-ego meczu, i tyle. Zreszta gdzie tam Shaqowi do ilosci czasu, jaka Kobe spedzal z pilka A co do kontraktu, to zobaczymy, ile jakie extension za pare lat bedzie chcial #8. A chlopak w ostatnich 2 sezonach opuscil wiecej spotkan niz tak czesto przytaczany przyklad kontuzjogennosci jak Shaq...
(w koncu juz troche kasy na kacie ma przez te ponad 10 lat grania)
To zalezy, ile kosztuje klub Orlando Magic i czy juz tyle odlozyl na fundusz celowy
Do rzeczy. Ciesze sie bardzo, ze Haslem zostal. Pare milionow wiecej (podobno nawet do 10 baniek) w perspektywnie kilku lat nie robilo mu widac roznicy. A teraz moze walczyc o najwyzsze laury. Wokol LeBrona dopiero cos sie w bolach buduje. To daje Heat mozliwosc szukania klasowego (na tyle klasowego, na ile sie da ) rozgrywajacego albo za cale MLE lub za jego wiekszosc.
Plota o Bradzie Millerze za Antoine'a Walkera to dla mnie tez dziwna rzecz. Brad to bardz produktywny i wszechstronny zawodnik. Pod nieobecnosc Webbera pokazal, ze potrafi naprawdze porządzic. Niestety jak Webbera calkiem juz nie bylo, to doznal kontuzji i nie mogl poszalec. Walker jest niepewny. Ja na miejscu Kings bym na to nie poszedl. Co innego rozladowac troche nadbywajacego balastu jak Skinner, Ostertad czy ten Williamson. Cos z tymi ludzmi mozna by wykombinowac, ale czemu Boston mialby to brac, skoro ma wlasnych mlodych?
Butler za Kwame Browna. Ryzyko w tej wymianie jest po stronie Lakers. Wiadomo, kto to jest Caron, ile potrafi i ze jeszcze troche sie rozwinie. Solidny gracz. Brown ma talent, ale nie potrafi go z siebie wykrzesac. Do tego jakies poboczne problemy. Mam wrazenie, ze za Butlera mozna by sprobowac dostac kogos sprawdzonego i cos soba gwarantujacego. Ale z drugiej strony, jesli Brown wypali, to moze z niego byc cos fajnego. Grząska sprawa, ale spotkalem sie ze stwierdzenie, ze wzrostu nie mozna nauczyc, a Butler na PF nie zagra, wiec pewnie jego dni w LAL sa policzone.
Rahim odrzucajac oferte Bucks dal znac, ze forsa juz byla, teraz czas na awans do playoffs i gre w liczacej sie druzynie. Nie wiem, jak tam Lakers pod tym wzgledem mu wygladaja. Moze MLE dla niego, a Butlera oddac za rozgrywajacego? Ale mysle, ze SAR wyladuje w Nets. Wizards tez by mogli byc (gdyby zapelnili dziure po Hughesie pozyskaniem Butlera, a dziure po ewentualnie oddanym Brownie wlasnie Rahimem). Ale mysle, ze Kidd to wieksza pokusa niz Arenas.
Van - Śr lip 13, 2005 12:12 pm
Przestan juz wrzucac te kamyki do cudzego ogrodka i patrz na swoj Shaq nie rzucal sie o to, ze do niego nie podawano i powiedzial tylko, ze czasami sie przegrywa i kazdy, zeby gdzies dojsc, musi najpierw swoja porcje goryczy przelknac. To obserwatorzy stwierdzili (po fakcie), ze moze lepiej bylo grac do Shaqa w koncowce 7-ego meczu, i tyle.
Zreszta gdzie tam Shaqowi do ilosci czasu, jaka Kobe spedzal z pilka
Strasznie ze mnie wredny i upierdliwy typ więc
O'Neal says, 'Get me the ball'
MIAMI -- Heat center Shaquille O'Neal limped for more than half of Game 1 on Monday night.
But he insists that his bruised right thigh won't stop him from playing in tonight's Game 2 at AmericanAirlines Arena. O'Neal did not practice Tuesday, instead monitoring things from the sidelines.
He scored 20 points in 33 minutes in Game 1 but had only seven points in the second half. He also denied that his injury is affecting his game.
The Heat are down 1-0 to the Pistons, and O'Neal wants to help even the series.
"We know what we have to do, offensively and defensively," O'Neal said. "I told the guys that I've been in this situation many times before, I've been down before.
"And not to worry about it. We've just got to fight. It's not going to be easy. It was easy in the first two rounds, but it's not going to get any easier.
"We've just got to fight. And the team that fights the most is going to win it."
O'Neal took only three shots in the fourth quarter, coinciding with the Pistons' increased defensive pressure. He said there's a way to counteract that.
"Just get me the ball," he said. "Get it in to me. Tired or not, bring it in to me. I should have had the ball more."
KarSp - Śr lip 13, 2005 12:42 pm
Dla mnie Shaq jest warty cenne taka jak powiedizał Van czyli 20 mln za sezon. Pisałem o tym juz wczesniej i dla mnie pod tym wzlgedem nic sie nie zmienia. Nikt w lidze nie jest takim dominatorem zeby zajmowac ponad połowe salary, a na pewno nie człowike któłry kiedys rzadził w znacznie wiekszym stopniu, a teraz niektóre zespoły maja juz na niego sposób, 2 razy z rzdu przegrał z tym samym zespołem, co pokazuje ze dla zepsołu prowadzonego przez niego przejsc Pistons to bedzie ogromny kłopot, fakt ze kontuzja Wade'a tez miała swój udziała ale nie awansowali Shaq tez z wiekiem staje sie bardziej podatny na kontuzje i co bedzie z zespołęm jak wezmie 60% salary i nie bedzie mógł grac przez pól sezonu?
Brad Miller- Walker. Dla mnie wymiana nie majaca rzadnego sesnu dla Kings, przynajmniej ja tego nie widze. W Sacramento maja juz 3 dobrych strzelców(Bibby to nie typowy shooter, ale rzuca bardzo dobrze). Sa wyraznie skoncentorwani na obwód, Miller odciazałby ich troche pod koszem, dał punkty z pod tablicy, zebrał cokolwiek. Walker to strzelec bez głowy, rzuca cegłę za cegłą, czesto wychodzi na obwód. Do tego nie czy ktos wyobraza sobie Peje, Mobleya, Walkera i jeszcze Biby'ego w jednym czasie na boisku? Bo ja nie wiem jak oni podzielili by sie piłka... Kings coraz bardziej dazał do zdominowania przez backcourt ich skłądu, zapominała o frontcourcie co moze sie na nich mocno zemscic, a własciwe juz sie zemsciło w tych PO. SSS nie ma wielkiego skału pdo koszem, ale zawsze bezbarnwy James po prostu ich rozrzucał jak nie było Millera, smiem twierdzic ze Walkera mogłby rozrzuca podobnie jak wtedy reszte Queens.
Ciesze sie ze Rahim nie stawia na kase tylko gre w PO. To szansa ze moga go pozyskac Nets. Tam bedzie najprawdopodobniej mial miejsce w skłądzie i do tego raczej zapewniona gre w PO. W hawks dostałby kase ale znowu konczył sezon walka o pierwszy pick. Jak dojdzie do Nets to przed tym zespołęm bede sie otwierały naprawde ciekawe perspektywy, juz w tamtym sezonie byli silni na obwodzie jak niemal nikt w lidze, teraz doszedł do nich jeszcze strzlec Wright, pdo koszem który miał byc ich zmora tez nie radzili sobie najgorzej, a teraz S-A-R jeszcez ich by wzmocnił, dla mnie PO raczej pewne z takim skłądem
Wykluczony na cały sezon za bójke z kibicami Detroit Pistons Ron Artest obiecuje poprawe, ze teraz bedzie panował and emcojami. Jak samo okresilił teraz czas na dojrzalosc. Zrozumiał ze nie moge osłąbiac w tak głupi posób swojego zespołu, mimo ze to nie do konca z jego winy... W sumie chyba czuje sie lekko odpowiedzialny za to ze zabrał dla Milllera ostatnia szanse na umragniony dla niego tytuł... Mam nadzieje ze wytrwa w swoim postanowieniu, bo jemu tez chyba zalezy na mistrzostwie a jak bedzie nadal takim bad boyem to moze za czesto osłąbiac zespół. Zaskoczył mnie natomiast fakt, ze Artest obiecał tez ze konczy z faulami technicznymi, którymych miał naprawde sporo. Teraz widac jak dobrez wpłynał na niego czas na odpoczynek ktory dostał od Sterna. Mam nadzieje ze nie skonczy sie tylko na słowach...
Doczekalismy sie tez historycznej chwili> po raz piewszy w historii NBA, wielkie swieto koszykarsie All Star Weekend zostanie rozegrane poza miastem w którym jest klub NBA> Chodiz oczywicie o Las Vegas o którym jako o organizatorze tej imprezy mówiło sie juz od dawna. W sumie to dobra decyzja, ze NBA nie zamyka sie tylko w gronie tam gdzie sa kluby, ale ludziom interesujacym sie tą liga poza klubowym miastem tez daje szanse obejrzenia takiego swieta. Teraz czekac az przeniesie sie ta impreza do Europy
antek - Śr lip 13, 2005 1:03 pm
Doczekalismy sie tez historycznej chwili> po raz piewszy w historii NBA, wielkie swieto koszykarsie All Star Weekend zostanie rozegrane poza miastem w którym jest klub NBA> Chodiz oczywicie o Las Vegas o którym jako o organizatorze tej imprezy mówiło sie juz od dawna. W sumie to dobra decyzja, ze NBA nie zamyka sie tylko w gronie tam gdzie sa kluby, ale ludziom interesujacym sie tą liga poza klubowym miastem tez daje szanse obejrzenia takiego swieta. Teraz czekac az przeniesie sie ta impreza do Europy
He, a ja czytalem ze Nba rozwaza zorganizowanie All-Star Game w Paryzu I to juz w 2008 roku, czyli rok po imprezie w Las Vegas. Znajac upor Sterna i chec popularyzacjii NBA w innych rejonach swiata , nie tylko w Ameryce pewnie sie to uda.
Brad Miller za Walkera? Kpina, po tradzie na linii Phily-Kings, myslałem ze Sact zaczyna myslec, szuka wartosciowych raczy na lawke, stawiajac na duet Stojak-Bibby, a tu ceglarz, tak patrzac na Sacto t juz sam niewiem co o nch myslec, czasami maja kapiatlne ruchy: sciagniecie Brada Millera z rynku Fa, trade Mobley-Christie, a czasami po prostu rece padaja. Lecz mysle ze to tylko plotki. Moze Williamson i Skinner za Walkera? T juz by jakos pasowalo. Boston by cos zyskal, bo jak wiemy Walker to Fa, wiec bardzo prawdopodobne jest to ze Walkera moga nie dostac nic. A mimo calej niecheci jaka dazre Walkera to jednak smakowity kasek na rynku wolnych agentow. Bo oprocz szalonych rzutow, Waker tez umie zagrac pod koszem, nieźle zbiera i jest dobrym podajacym jak na wysokiego, ta ostatnia cecha chyba najbardziej zainteresowała Kings.
ZvierZ - Śr lip 13, 2005 2:56 pm
Myśle że Swift może otrzymać inne propozycje, na celowniku mają go między innymi Sixers, z kolei na nba piszą że Wizards usiłują wyszukać nowy klub dla Browna, w związku z tym rozmowiają z Lakers. Osobiście czekam na wiadomości z Phily odnośnie trade'ów, bo tam przydałoby się kilka zmian. Co zaś do Kings, jak dla mnie powinni szukać dobrego PF'a i tutaj nie byłoby złym zagraniem ściągnięcie rzeczonego Browna (cały czas wierzę w tego chłopaka), i pracować z nim metodą Spurs, nie sprowadzać gwiazd - tworzyć gwiazdy.
Zapomniałem o tym żeby się przywitać, więc Witam.
Szak - Śr lip 13, 2005 3:28 pm
Hehe, no dobra Van, te cytaty, wygrales te runde, ale jeszcze cie dopadne
Kwestii umowy Shaqa nie bede poruszal, bo jest od tego inny temat. Moze juz niedlugo podpisze i bedzie mozna sie tam wypowiedziec, czy to duzo, malo albo w sam raz. Diesel nie jest tytanem pracy kondycyjnej, ale nie jest powiedziane, ze nie moze nad tym popracowac. Jego organizm to i tak nadnaturalne polaczenie zwynnosci i wielkosci, wiec moze to pomoze mu byc w ostatnich latach kariery mniej przeplaconym niz te nazwiska, co Van wymieniles. Ale to dopiero czas pokaze.
Wracajac do Kings, to z tym Bradem Millerem, to musi byc jakas chybiona plotka. Tam maja bardzo dobrego GM-a (Geoff Petrie sie nazywa?). Spuscili Divaca i zaraz potem sie polamal, na jego miejsce skombinowali Ostertaga, ktory byl po dobrym sezonie w Utah (to byl dobry ruch wtedy, choc fakt ze tak sobie to wyszlo pozniej w praktyce), wyciagneli Mobley'a za Christiego (ten nagle zniknal w Orlando), kilka lat wczesniej skombionowali sobie Bibby'ego zamiast J-Willa. Do tego dochodzi Webber, ktorego pozbyli sie prawie w polowie drogiej umowy i to niedlugo po tym jak wrocil po groznej kontuzji, ktora zmienila jego status z superstara na powiedzmy stara. Tam sie znaja na rzeczy. Jesli Miller mialby zostac oddany za Walkera, to znaczy, ze z Bradem cos jest nie tak. Natomiast pozyskanie Walkera w zamian za Williamsona i Skinnera to bylby kolejny majstersztyk. Wprawdzie Walker bylby z duzym kontraktem i to troche taki podrzutek, co wszedzie miesza, ale przyznacie, ze w zamian za tych dwoch kolesi to jest to spory utarg.
Maxec - Śr lip 13, 2005 5:05 pm
No nie wiem Szaku Wydaje mi sie, że żadna z opcji to nie jest to. Ma chyba rację KarSp pisząc, iż Queens poszliby za bardzo w kierunku osłabienia frontcourt'u, a PO wykazały, iż faktycznie mają tam problemy. Ja mam bardzo niskie mniemanie o Walkerze, zresztą w topicu chyba o Bulls, dałem temu wyraz. Może to on i jest smacznym kąskiem jak pisze antek ale takiego gracza to ja bym spuścił po kiju I to jeszcze za Brada ?? Nawet za Williamsona i Skinnera. Obydwaj są ostrymi walczakami - Skinner to świetny role - player, a Williamson ma papiery na wielkie granie. No chyba, ze są dwie możliwości:
1. albo faktycznie z Millerem coś jest nie tak, a to oznacza, że Queens próbują wcisnąć komuś kukułcze jajo
2. może Walker pasuje mentalnie do "Cioteczek" i im po prostu tęsknią ku niemu
Van - Śr lip 13, 2005 5:32 pm
Ja mimo tego jak słaba jest sytuacja Lakers pod koszem, i mimo tego, ze PF jest tam niezbędny Walkera bym nie wziął nawet za kontrakt Divaca, który można wykupić i Vladek za minimum mógłby wrócić do Lakers. Po prostu Walker to jest ten typ zawodnika jakiego z przyjemnością z oczywistych względów w Queens bym oglądał, ale w drużynie, której kibicuję w żadnym wypadku nie chciałbym go widzieć.
Już samo nazywanie kogoś takiego Power Forward to obraza dla innych graczy z tej pozycji, nie broni, unika pomalowanego jak może, jest typowym cancerem, a na pytanie dlaczego oddaje tyle rzutów za trzy odpowiada bo za cztery nie można
Niech go sobie Queens biorą skoro chcą jak pisałem wcześniej kogo by za niego nie dali to osłabią swój skład więc mnie to pasuje.
Chociaż mam przeczucie, że nie skończy w Sacto, ale w Knicks, Isiah pewnie chętnie by go u siebie także widział, a ponieważ ściąganie graczy nie pasujących do koncepcji, lubiących olewwać obronę i ciskających trójki ile wlezie ostatnio mu się nieźle udaje więc daję mu duże szanse na pozyskanie go.
danp - Śr lip 13, 2005 9:26 pm
Panowie najnowsza porcja ploteczek:
1.Kwame Brown do Lakers ale nie tylko za Butlera ale takze kogos z trojki Vlade Divac, Chucky Atkins albo D.George.
2.W zwiazku z tym ze Mobley jest juz tylko o krok od podpisania 42 mln (5 lat) kontraktu z Clippers Kings chca go zastapic Bonzi Wellsem.
3.Z Golden State A.Foyle, T.Murphy i M.Pietrus za E.Curry'ego, Noccioniego, Pargo i 1 runde draftu Bykow.
I to by bylo na tyle, prosze te rewelacje traktowac z przymruzeniem oka, zeby sie nikt nie pienil ze to jakies wymysly sa (to znaczy sa ale nie moje tylko amerykanskich dziennikarzy):)
Gierap - Śr lip 13, 2005 9:35 pm
no danp zdecydowanie wymysły ale jak napisałeś hamerykańskich newsmanów,bo trade na lini Golden State-Chicago to by było czyste szaleństwo ze strony Bulls,chyba żaden GM o zdorwych zmysłach(po za Ajzają T ) nie poszedł by na takiego trade'a Po za tym Curry jest prawie po słowie z Chicago
Qpa - Śr lip 13, 2005 9:43 pm
1.Kwame Brown do Lakers ale nie tylko za Butlera ale takze kogos z trojki Vlade Divac, Chucky Atkins albo D.George.
To dosc oczywiste bo kontrakt Butlera jest zbyt niski, zeby place sie zgadzaly. Od poczatku bylo wiadome, ze Lakers beda musieli jeszcze kogos dorzucic. Nie podoba mi sie jednak to, ze we wszystkich zrodlach na ktore natrafilem nie bylo ani slowa o tym, ze Wizards mieliby cos dolozyc do tego transferu.
Wedlug mnie sensu nie ma sama wymiana Brown-Butler, a co dopiero Brown-Butler+ktos do wyrownania plac.
Mam nadzieje, ze Kupchak nie jest taki glupi i nie zgodzi sie na cos takiego i jezeli ostatecznie nie dojdzie do tego tradu to tylko dlatego, ze Wizards chcieli nas wystrychnac na dudka i pozyskac Carona oddajac samego Kwame i worek ziemniakow.
Mazy mi sie wyrwanie Hayesa, ale wiem ze to raczej niemozliwe- wtedy zamiast kogos z trojki Divac-Atkins-Geore musialby poleciec co najmniej Mihm. Jarvis to raczej marzenie scietej glowy, a oprocz niego Wizards nie bardzo maja co zaproponowac. Jeffries to za malo, a dajac nam Thomasa pozostaja praktycznie bez centra. Zgodzilbym sie na pakiet Brown-Jeffries-Dixon, ale ten ostatni jest wolnym agentem i konieczne byloby kolejne sign-and-trade.
antek - Cz lip 14, 2005 7:11 am
Jerome James, ktory pokazal sie z bardzo dobrej strony w ostatnim PO, kiedy to w serii przeciwko Kings gral momentami rewelacyjnie, a przeciwko Spurs tez niezle sobie radzil, tyle ze juz mial innych rywali (Ice-man, Nazr czy Rasho) dodgadal sie z NYK w sprawie kontraku. 5-letnia umowa warta 29 baniek, czyli za MLE. Po odejsciu Nazra i ostatnio Kuta Thomasa, ktorzy mogli grac na centrze w drzuynie zostali tylko centrzy-rookasi: Frye i w ostatecznosci Lee, teraz dolaczyl do nich chyba jednak przecietny James, ktory w zaden sposób nie zalat dziury na srodku, a tylko zwiekszy kolejne kilka baniek salary cap. Imho lepiej ze strony Knicks, moze byl by sprobowac sign and trade z Seattle, ktoremu zwyczajnie niedlug nie bedzie mialo graczy, gdyz odchodza miedzy innymi: Daniels, Radmanovix i Evans.
ZvierZ - Cz lip 14, 2005 7:29 am
Jak znam piękne ruchy GM Knicks, to nie liczyłbym na sprowadzenie do tej drużyny kogoś kto przypominałby centra, Thomas lubi graczy sf,sg i pg, i zdaje się to potwierdzać ruchmi transferowymi dokonywanymi przez siebie, no ale dysponując możliwościami finansowymi drużyny z NY można sobie pozwolić na realizowanie własnych kaprysów.
Co do Seatle, to trudno mi jest zrozumieć politykę ich GM. W ubiegłym sezonie drużyna stanowiła swego rodzaju objawienie, a teraz zamiast ów skład wzmacniać zaczyna się wyprzedaż. Dobrze że Ray'a się nie pozbyli, bo wtedy wietrzyłbym prawdopodobieństwo sprzedaży klubu, gdyż już w ten sposób obniżano wartości kontraków aby zwiększyć atrakcyjność zespołu dla potencjalnego nabywcy.
Key - Cz lip 14, 2005 9:24 am
gdyz odchodza miedzy innymi: Daniels, Radmanovix i Evans.
Nie iwem gdize, naczytales sie opowiesci jako by Evans wraz z Radmanem mieli odejsc. Daniels owszem, juz dawno trabil, ze zakosztuje FA. Jednak po zostala dwojka po pierwsze o odejsciu nic jasno nie mowila, po drugie nie tak hop od razu, obaj sa restricted, a wiec to nie takie proste. O ile za Radmana moze ktos im dac pieniadze, ktorych nie beda w stanie dac albo nie bedzie ich wart to w przypadku Evansa ot raczej watpliwe.
W oby dwu przypadkach sadze, ze wyrownaja oferty, w przypadku Radmana moze dojsc do sign & trade.
Co do Seatle, to trudno mi jest zrozumieć politykę ich GM. W ubiegłym sezonie drużyna stanowiła swego rodzaju objawienie, a teraz zamiast ów skład wzmacniać zaczyna się wyprzedaż. Dobrze że Ray'a się nie pozbyli, bo wtedy wietrzyłbym prawdopodobieństwo sprzedaży klubu, gdyż już w ten sposób obniżano wartości kontraków aby zwiększyć atrakcyjność zespołu dla potencjalnego nabywcy.
Gdzie tutaj dostrzegasz rozsprzedawanie? Raczej rozcienczanie skladu na zyczenie niektorych zawodnikow. Na razie zawodnicy, ktorzy odchodza to tacy, ktorzy sami chcieli, a nie zostali zwolenieni.
Co do sanego Jamesa to za taka kase juz kiedys mowilem, ze nawet po ost PO nie wzialbym go. Sonics moim zdaniem jesli by go mieli zatrzymac to rozsadne bylo by 2,5-3 mln na rok czyli polowa tego co otrzymal w NY. Nie zaluje go bardzo, a na pewno chyba wraz z potapenka najmniej ze skaldu.
BTW:
Topic o Seattle i wszystkiego co ich dotyczy istnije, stad tez mozna sie tam wpsiywac z takimi postami.
Van - Cz lip 14, 2005 9:25 am
Panowie najnowsza porcja ploteczek:
1.Kwame Brown do Lakers ale nie tylko za Butlera ale takze kogos z trojki Vlade Divac, Chucky Atkins albo D.George.
LATimes napisał, że Lakers zgodzili się już na trade, nie wiadomo tylko kogo Wizards oprócz Butlera będą chcieli Atkinsa czy George'a, cały artykuł wkleiłem na forum Lakers jakby kogoś interesowało. Co do samej wymiany, jestem jak zwykle optymistą wychodzę z założenia, że tracimy zawodnika z pozycji na której mamy straszny tłok i podejmujemy ogromne ryzyko z graczem, który pod względem talentu i warunków fizycznych jest całkowicie ukształtowanym koszykarzem problemem pozostaje jego głowa.
Butlerowi życzę jak najlepiej polubiłem tego gracza przez ten rok, podoba mi się jego pracowitość, umiejętność dostosowania się, ale niestety w Lakers miejsca dla niego nie było, a szkoda takiego gracza na ławkę. Mam nadzieję, że za rok dostanie wysoki kontrakt taki jak wielu graczy niekoniecznie lepszych od niego dostało już tego lata.
FLASH - Cz lip 14, 2005 1:27 pm
Mysle ze wreszcie dobry ruch tego lata w wykonaniu Thomasa. O dziwo nie sciagnal do zespolu kolejnego swingmana i zawodika ktory seryjnie rzuca trojki, ale tak potrezbnego w tej chwili w NY gracza podkoszowego. James pokazal juz w ubieglym sezonie ze moze specjaista w ataku nie jest i ma male problemy z niekotrymi elementami ofensywy, ale jest dobrym obronca i potrafi swietnie walczyc na deskach i zbierac mase pilek, co jednak nie zmienia faktu ze byl bardzo wartosciowy role playerem w Sonics i teraz wlasciciele tej druzyny beda sie musieli niezle napocic zeby go zastapic.
Natomiast Wizards interasuja sie pozyskaniem nowego SG w miejsce Hughesa i beda sie starali (oczywiscie jesli nie uda sie pozyskac Carona Butlera) o Ronalda Murraya z Sonics ktory byl jedna z rewelacji poprzedniego sezonu i bez kompleksow gral na poczatku rozgrywek 03-04 kiedy kontuzjowany byl Ray Allen i wyciagnal nawet wtedy srednia prawie 20ppg grajac w prawie 20 meczach w S5.
A razem z Butlerem do Wizards mialby sie udac Atkins i wtedy zwolnilby miejsce w skladzie dla Antonio Danielsa ktory chcialby przeniesc sie do Lakers i nawet juz spotkal sie z wlascicielami druzyny z LA i jest bardzo blisjko podpisania kontraktu w Miescie Aniolow.
ZvierZ - Cz lip 14, 2005 1:55 pm
No właśnie manewr kierownictwa Wizards odnośnie Larrego, jest dla mnie dosyć nie zrozumiały. W zeszłym sezonie trio Jemison Arenas i Hughes świetnie sięsprawdzało, do tego całkiem solidny Ethan Thomas i jedyny brak to przyzwoity PF, nawet taki jednowymiarowy Swift byłby dobrym wyborem według mnie. Zasokoczeniem jest dla mnie cisza w okół planów transferowych z udziałem Raptors, no może poza tym że różne kluby kuszą Marshala swoimi ofertami (min. Heat). Życzyłbym sobie żeby Daniels nie szedł do L.A., tylko powędrował do Sixers, kórym przydałby się dobry zawodniek na SG, i wtedy S5 Sixers to: pg. Iverson, sg. Daniels, sf. Iguodala, pf. Webber, c. Dalambert. Potem jeszcze myknąć kogoś superowego za Webbera i skład gotowy jest żeby walczyć conajmniej w finale koferencji
PI3TR45 - Cz lip 14, 2005 3:21 pm
Życzyłbym sobie żeby Daniels nie szedł do L.A., tylko powędrował do Sixers, kórym przydałby się dobry zawodniek na SG, i wtedy S5 Sixers to: pg. Iverson, sg. Daniels, sf. Iguodala, pf. Webber, c. Dalambert. Potem jeszcze myknąć kogoś superowego za Webbera i skład gotowy jest żeby walczyć conajmniej w finale koferencji
Widzę, że kolejny typowy fan Iversona. Najpierw koncert życzeń, potem jakieś niestworzone historie, zejście na temat suxers (bo przecież inaczej każda dyskusja jest lipna), potem opowiadanie kawałów (ten o wymianie Webbera przedni). Git
ZvierZ - Cz lip 14, 2005 4:24 pm
Każdy fan ma kibic ma swoje "koncerty życzeń" i trzeźwy osąd, a losu Webbera nie określałbym jako pewny (patrz nowa umowa zbiorowa).
Miodas - Cz lip 14, 2005 4:27 pm
Ta nie sądzę, żeby ktoś "dobry" chciał iść do Sixers. Dobrym pytanie to "kto chciałby grać z AI" Każdemu kto przychodzi do sixers maleją statsy.
ZvierZ twoje marzenia niestety nie są do spełnienia
Van - Cz lip 14, 2005 5:36 pm
Życzyłbym sobie żeby Daniels nie szedł do L.A., tylko powędrował do Sixers, kórym przydałby się dobry zawodniek na SG, i wtedy S5 Sixers to: pg. Iverson, sg. Daniels, sf. Iguodala, pf. Webber, c. Dalambert. Potem jeszcze myknąć kogoś superowego za Webbera i skład gotowy jest żeby walczyć conajmniej w finale koferencji
Widzę, że kolejny typowy fan Iversona. Najpierw koncert życzeń, potem jakieś niestworzone historie, zejście na temat suxers (bo przecież inaczej każda dyskusja jest lipna), potem opowiadanie kawałów (ten o wymianie Webbera przedni). Git
FLASH - Cz lip 14, 2005 6:55 pm
Mam nadzieje ze ta glupota Van ktora zapodales to tylko plota i ze do zadnych wiazacych umow nie doszlo miedzy Sammym a Jazz bo to by byla tragedia, Sixers straciliby najlepszego podkoszowego zawodnika i moznaby juz tylko pomarzyc o grze w PO w przyszlym sezonie bez niego. Mam nadzieje ze tak jak dla Haslema tak i dla Dalemberta priorytetem nie beda pieniadze i zdecyduje sie podpisac umowe z Philly.
Zeby ten post nie byl taki bezproduktywny to napisze jeszcze ze podobno doszlo do porozumienia na lini Mobley-Clippers. Mimo ze juz od dawna toczone byly miedzy nimi rozmowy to nie myslalem ze Mobley zdecyduje sie przejsc wlasnie do LA. W koncu nie jest juz najmlodszy i powinien sie rozgladac za ekipa w ktorej sa berdziej realne szanse na osiagniecie jakischs sukcesow a nie decydowac sie na wiazanie na kilka lat z druzyna, powiedzmy z nienajwyzszej polki ktora jest dopiero budowana pod zdobywanie sukcesow (juz od kilku ladnych lat ). Za piec lat Mobley dostanie 40mln$.
PI3TR45 - Cz lip 14, 2005 7:09 pm
Mam nadzieje ze ta glupota Van ktora zapodales to tylko plota i ze do zadnych wiazacych umow nie doszlo miedzy Sammym a Jazz bo to by byla tragedia, Sixers straciliby najlepszego podkoszowego zawodnika i moznaby juz tylko pomarzyc o grze w PO w przyszlym sezonie bez niego. Mam nadzieje ze tak jak dla Haslema tak i dla Dalemberta priorytetem nie beda pieniadze i zdecyduje sie podpisac umowe z Philly.
Z tego stresa źle przeczytałeś On się ustnie zgodził podpisać ten kontrakt z Philly
Van - Cz lip 14, 2005 7:12 pm
FLASH faktycznie głupota tyle kasy wydawać, ale nic tam nie ma o Jazz, jedynie o Sixers
FLASH - Cz lip 14, 2005 8:56 pm
O f***. Ale rzeczywiscie walnalem niezla gafe. Wczesniej chyba na Espn.com czytalem jakis artykul o trzech najlepszych i najcenniejszych wolnych centrach w lidze i pisalo tam ze oprocz zainteresowania Hawks, Dalembertem interesuje sie takze Jazz i jak tylko zobaczylem taka notke napisana przez Vana to jakos to podswiadomie zle zinterpretowalem. Wczesniej caly czas chodzilem i modlilem sie zeby ten scenariusz z jego odejsciem nie wypalil i od tego wszystkiego w oczachzamiast wyrazu Philly na koncu zdania pojawilo mi sie Jazz .
Dzieki ze ,mie oswieciliscie bo przez trzy godziny chodzilem zalamany i juz zaczalem wymyslac Sammego od najgorszych
.
PI3TR45 - Cz lip 14, 2005 9:48 pm
Wczesniej caly czas chodzilem i modlilem sie zeby ten scenariusz z jego odejsciem nie wypalil i od tego wszystkiego w oczachzamiast wyrazu Philly na koncu zdania pojawilo mi sie Jazz
gdybym wiedział, że Ty taki fan AI i Suxers, to bym tak głośno nie jeździł po Answerze na spotkaniu Inna sprawa, że Jazz nie mają takiej kasy przecież
ZvierZ - Pt lip 15, 2005 7:36 am
No jeśli Dalambert pobrałby taki hajs, to faktycznie byłoby to trochę dużo, aczkolwiek nie mówiłbym już teraz że to przepłacenie. Pamiętam jak RIP wiązał się długim kontraktem z Pistons, specjaliści krzyczeli że 70 milionów to dużo i że są to pieniądze wyżucone, gdyż nie jest on wart takiej kasy, a tu proszę tytuł jest, a poza tym RIP się rozwinął od tamtego czasu (nie wiem czy jest w lidze ktoś kto tak elegancko odcina się na zasłonach jak on)
spabloo - Pt lip 15, 2005 8:06 am
No jeśli Dalambert pobrałby taki hajs, to faktycznie byłoby to trochę dużo, aczkolwiek nie mówiłbym już teraz że to przepłacenie. Pamiętam jak RIP wiązał się długim kontraktem z Pistons, specjaliści krzyczeli że 70 milionów to dużo i że są to pieniądze wyżucone, gdyż nie jest on wart takiej kasy, a tu proszę tytuł jest, a poza tym RIP się rozwinął od tamtego czasu (nie wiem czy jest w lidze ktoś kto tak elegancko odcina się na zasłonach jak on)
Pierwsza sprawa: kontrakt RIPa to 62 mln za 7 lat, a kontrakt Dalemberta 70-75 za 6 lat. Jeśli nie widzisz różnicy, to pewnie często ulegasz promocjom w hipermarketach - 199 a 200 robi wieeeelką różnicę . Poza tym Hamilton przed jego podpisaniem miał za sobą 3 udane sezony w Washingtonie, a także przez rok sprawdził się w Detroit. Tymczasem Dalembert jak na razie zaliczył dwa przeciętne sezony i jedną dobrą serię w PO. Jeśli danie mu takiego kontraktu to nie przepłacenie, to co? Moim zdaniem to upadek na głowę . Dalembert ma potencjał na bycie solidnym starterem, ale taki kontrakt powinno się oferować gwiazdom, a taką nigdy nie będzie.
ZvierZ - Pt lip 15, 2005 9:18 am
Według mnie za wcześnie mówić o przepłacaniu, gdyż moim zdaniem za dwa sezony będzie to bardzo solidny zawodnik notujący średnie na poziomie double double (punkty, zbiórki), a za takiego zawodnika warto płacić. Hasło przepłacenie będzie na miejscu, jeśli nie spełni oczekiwań. Poza tym kontraktu RIP'a nie uważałem za zbyt wysoki w momencie jego podpisywania, mimo opinii specjalistów.
I jako wyjaśnienie dodam tylko że nie ulegam propocjom w supermarketach
PI3TR45 - Pt lip 15, 2005 9:35 am
Według mnie za wcześnie mówić o przepłacaniu, gdyż moim zdaniem za dwa sezony będzie to bardzo solidny zawodnik notujący średnie na poziomie double double (punkty, zbiórki), a za takiego zawodnika warto płacić.
Płacić warto, ale to idotyzm płacić tak wiele. To jest 12 milionów z hakiem za sezon. Zdaje się, że to jest max jak na jego staż. Skoro wyrobnikowi co robi dd daje się max'a to ile dać kolesiowi co robi 20-15? Więc nie mów mi że za wcześnie mówić o przepłaceniu, bo Dalambert nigdy nie osiągnie takiego poziomu, na jaki wskazuje jego kontrakt.
Hasło przepłacenie będzie na miejscu, jeśli nie spełni oczekiwań.
Patrząc ze strony kontraktu, to oczekuje się, że będzie czołowym centrem ligi i to nie tylko dlatego, że akurat wszyscy inni się połamią. Skoro tak wyglądają oczekiwania, to na pewno ich nie spełni, czyli jak widzisz można już mówić o przepłaceniu.
Poza tym kontraktu RIP'a nie uważałem za zbyt wysoki w momencie jego podpisywania, mimo opinii specjalistów.
A jest i tak dużo niższy (4 bańki/sezon) niż kontrakt Sammy'ego.Pozatym jak Ci już Spabloo napisał, RIP coś pokazał i dawanie mu takiego kontraktu to nie było kupowanie kota w worku. Sammy pokazał 1 dobrą serię w PO. Może dla CIebie to dużo, ale dla mnie to nie jest wystarczająco.
Szak - Pt lip 15, 2005 10:23 am
Z tymi idiotyzmami, to jest taki efekt, ktory powoduje lawine. Niby nikt nie chce przeplacic, ale wystarczy jeden mocno zdeterminowany (np. jesli koniecznie musi pokazac, ze klub cos robi albo na rynku jest posucha), ktory sie wybije i zaproponuje wiecej, to potem cala reszta dostaje malpiego rozumu. I tak sie winduje te ceny. A kilka lat pozniej slyszy sie narzekania na "albatrosow" i blaga o jakies amnestie "podatkowe". Coz, taka liga. Tym bardzej pozazdroscic Spursom i tez ostatnio Pistons.
Van - Pt lip 15, 2005 10:37 am
To ja jeszcze dorzucę coś żeby podgrzać atmosferę pamiętasz Szaku te wyliczenia na forum Sixers, wtedy brałeś pod uwagę ich salary przed takim kontraktem Dalamberta teraz jeżeli będzie zarabiał on ok. 12 milionów za pierwszy sezon to ich salary podskoczy to ponad 80 milionów, czyli ponad 20 od tego progu podatkowego, a uniknąć płacenia tego podatku możnaby w prosty sposób
ZvierZ - Pt lip 15, 2005 11:12 am
Jest jeszcze jedna kwestia, Dalambert jest zawodnikiem na którym Sixers zależy i stąd też pewnie taka wyskokość kontraktu, wątpie żeby znalazł się klub oferujący więcej. Poza tym, licze na to że seria w PO jest dobrą prognozą na przyszłość (trener widzi w nim drugiego Theo Ratlifa). Tak więc wciąż będe stał przy tym że nie przepłacono, a po tym sezonie dokonam rewizji tego poglądu. Poza tym gdy Pistons kupowali RIP'a to mieli doczynienia z dobrze rokującym zawodnikiem, gratulacje dla Joe za to że nie bał się zaryzykować składając ofertę RIP'owi.
antek - Pt lip 15, 2005 6:05 pm
a uniknąć płacenia tego podatku możnaby w prosty sposób
Zwolnic Answera A i jeszce pamietajmy ze fani phily jeszce chca przedluzyc Korvera, Greena i najlepiej za MLE podpisac Danielsa, i wtedy w Phily bedzie drugi Nowy Jork (patrz salary )
Jak co roku o LAC mozna powiedziec ze maja fajne pake, ale teraz widze ze naprawde sie cos u nich ciekawego dzieje, zesol jest budowany pod gwiazde- Coreya, do tego super rzemieslnik Brand, shooter- Mobley. Jeszcze troche mlodziezy (jakby tego mglo zabraknac w Clippers ) Kaman i Livingston i mozna puszczac Simmonsa i wydac jeszcze reszte pieniedzy w miare sensownie (moze przedluzyc Jaricia) i moze sie uda wkoncu awansowac do PO. Ale ile to juz razy sie mowilo o ciekawym teamie w LAC, a wiadomo jak sie to wszystko konczylo.
No i jeszce ten trade na linii LAL-Washington. IMO to niezly ruch po stronie Lakers, gdyz musza oni szukac graczy na PF i C, jesli uda sie jeszce dokoptowac uwielbianego przez vana Danielsa, pod kierunkiem Phila robi sie ciekawie i moze Lakers w nastepnym sezonie beda wyzej niz ich lokalni rywale
Van - Pt lip 15, 2005 10:15 pm
jesli uda sie jeszce dokoptowac uwielbianego przez vana Danielsa, pod kierunkiem Phila robi sie ciekawie i moze Lakers w nastepnym sezonie beda wyzej niz ich lokalni rywale
Hehe tak szczerze to nie uważam Danielsa za nie wiadomo kogo, po prostu jak się przez cały sezon oglądało "defense" Atkinsa, to człowiek zaczyna tęsknić za prawdziwą obroną, ba nawet zapomina się jak ona powinna wyglądać Tak na poważnie Daniels to niezły gracz i tyle, w Lakers może idealnie pasować bo to nie jest typ, który musi mieć piłkę w rękach, jest wysoki i atletyczny po prostu najlepiej pasuje do koncepcji Jacksona. oczywiście fakt, że ze wszystkich możliwych do pozyskanie przez Lakers rozgrywających ma chyba najlepszą defensywę czyni go jeszcze bardziej atrakcyjną opcją.
Powiem szczerze jeżeli Daniels wybierze Portland zrobi głupio, chyba, że faktycznie z finansowego punktu widzenia by mu się to opłaciło, w Heat przy Shaqu na środku i mając obok Wade'a potrzebny jest chyba rozgrywający z lepszym rzutem z dystansu, taki Damon Jones z lepszą defensywą by im się przydał zarówno Wade jak i Daniels nie są wybitnymi snajperami obaj lubią wjeżdżać pod kosz i oddawać rzuty z pół dystansu. W Cavs jak mówiłem wcześniej gdyby zamiast Hughesa był Redd albo Allen to co innego, ale w obliczu braku porządnego zagrożenia z dystansu wątpię żeby się na niego zdecydowali. Zresztą ostatnio mniej się mówi o jego możliwej grze w jeden z tych drużyn, za to pojawili się na horyzoncie Wizards, Jazz i Raptors.
Wiem, że jako kibic Lakers mogę brzmieć mało wiarygodnie, ale szczerze uważam, że właśnie LA to dla tego najlepsze miejsce na tym etapie kariery, jeżeli oczywiście zależy mu na tym żeby grać a nie być mentorem i zmiennikiem młodych graczy.
Szak - So lip 16, 2005 8:05 am
Hype wokol Danielsa pokazuje, jak duze moze byc przewartosciowanie kolesia w roku, kiedy na rynku nie ma lepszych wolnych agentow na jego pozycji. Tez temu uleglem. W Lakers faktycznie bylby sporym upgradem po tym, co odstawiali Chucky i T-Error, ale tak czy owak to zaden zbawca, bo cala kariere gral tylko z lawki, ostatnio ustepujac miejsca w piatce debiutantowi. Ale swoje potrafi. W Miami owszem, przydalby sie ktos umiejacy rzucac dobrze za 3, ale z braku laku, to i Danielsa by sie wzielo Lakers to dla niego dobre miejsce, ale z tego, co czytalem, to daja mu tam 2-letni kontrakt po to, by wlasnie za 2 lata miec duzo forsy na jakiegos wolnego agenta z najwyzszej polki. Tu moze byc pies pogrzebany, jesli Antonio szuka dluzszej umowy.
Van - So lip 16, 2005 8:34 am
z tego, co czytalem, to daja mu tam 2-letni kontrakt po to, by wlasnie za 2 lata miec duzo forsy na jakiegos wolnego agenta z najwyzszej polki. Tu moze byc pies pogrzebany, jesli Antonio szuka dluzszej umowy.
To jest właśnie problem i coś co może spowodować, że nie uda się go ściągnąć, ale także, że nie uda się drużyny wzmocnić dodatkowo właśnie przez to napalanie się na wolnych agentów za dwa lata Czy oni naprawdę myślą, że Suns nie przedłużą kontraktu z Amare, albo Rockets z Mingiem, którego bym i tak nie chciał zwłaszcza, że za jakieś dwa lata może już Bynum pokazywać się częściej na parkiecie, przecież to ma być center przyszłości Lakers.
Czytałem też plotkę, jakoby Lakers byli zainteresowani oddaniem Granta do Portland za Ratliffa i Pattersona, ale właśnie znowu stanie na przeszkodzie długość trzy letniego kontraktu Theo. Dla Lakers idealna sprawa zdecydowanie wzmacniamy defensywę, a ten kontrakt Ratlifa przez trzy lata jest o niewiele wyższy niż dwu letni Granta.
Na szczęście Lakers muszą sobie zdawać sprawę, że na chwilę obecną potrzebują tego Danielsa i będą musieli ustąpić i dać mu dłuższy kontrakt, nie mają wyjścia, bez Atkinsa nie mamy nikogo kto nawet przypominałby rozgrywającego, Sasha to się do NBDL nadaje i pewnie tam trafi.
Znowu za bardzo wpuściłem się w temat Lakers więc kończę z tym
Mavs już prawie na pewno zwolnią Finleya, ciekawe tylko gdzie trafi ten wciąż wartościowy zawodnik z ławki może niejedną drużynę wspomóc.
KarSp - So lip 16, 2005 12:08 pm
a uniknąć płacenia tego podatku możnaby w prosty sposób
Zwolnic Answera
KarSp - So lip 16, 2005 7:57 pm
Kilka nowych ploteczek
Finely juz chyba na dobre zegna sie z Mavs i tak jak wszysyc oczekiwali jego droga zmierza do Suns, gdzie jak sprawy sie niekorzystnie dla zespołu potocza moze byc starterem, a ja widziałbym go bardziej w roli rezerwowej. Moim zdaniem jak Michael trafi do Phoenix to wyjdzie to z korzyscia dla zespołu z Ariozny, dla samego gracza jak i dla teamu z Texasu. Suns dostana kolejna strzelbe, która powinna zastpic odejscie Q, dzieki któremu wzmocnią roster. Finley raz ze zarobi wiecej, to jeszcez bedzie miał wieksza szanse na tytuł niz w Dallas. Obwodowa nadzieja Mavs-Daniels dostanie wiecej czasu by w przyszłosci stac sie wielkim graczem, prowadzacym Mavericks do wielkich sukcesów. Jeden problem to to ze osłąbiaja roster, ale u nich skłąd jest raczej głeboki, wiec tez nie ma wiekszego problemu
Gracz dla którego Słonca pozbyły sie Q, czyli Joe Johnson, chce sie do nich wypiac i wyraza chec gry w Hawks. Czyzby kolejny raz kasa? Sam mówi ze decydujace jest to ze tam moze byc pierwszorzedna postacia w dobrze rozwijajacym sie zespole, a tutaj przy Nashu, Amare, Marionie jest tylko uzupelniniem składu. Hawks sa w stanie zaofeorwac mu 70mln $$$ za 5 lat gry, co daje 14mln rocznie, czyli nie małą kwote, pmiatajac o tym że AI zarabia niewiele wiecej, Duncan i Kobe to samo. Taki kontrakt da mu miejsce w pierwszej 20 najlepiej opłacanych i dla mnie mimo całego szacunku i talentów strzeleckich póki co bedzie graczem przepąłconym. jest to młody gracz, moze sie kiedys dorobi ze bedzie warty takiej kasy, ale narazie nie Podsumowujac te 2 plotki, jezeli obie dojda do skutku to marzenia Suns o tak pieknym rosterze o którym pisalismy moga legnac w gruzach. Biorac pod uwage ze jak podpisza Finley'a to ine ucierpi obwód(jak JJ zostanie), frotncourt sie wzmacnia bo jest Thomas, jeszcze jednego pdokoszowaca podpisac i na Słonca moze juz nie byc mocnych w lidze.
Kolejna plotak mówi o tym ze Mobley dogadał sie z Clippers. LAC maja w sumie juz teraz niezły skłąd, Cuttino napewno sie przyda i wzmocni roster. To dobry strzelec, którego w Los Angeles potrzebuja. Tak na marginesie to ciekawa sprawa ze jak tylko odszedł z Rockets to szybko zmienia klubu.
Van - Pn lip 18, 2005 6:54 pm
Póki co to plotka więc wrzucam tutaj:
The Detroit Pistons and Larry Brown are parting ways, sources close to the situation told ESPN.com's Marc Stein.
The Pistons and Brown, sources said, moved closer Monday to a buyout of Brown's contract, which has three years left at $18 million.
It was not immediately known if the buyout arrangement would be finalized Monday, and it remains to be seen whether Brown -- plagued by serious bladder complications throughout much of last season after hip surgery -- intends to take some time away from coaching. He could pursue a coaching job with the New York Knicks or a front-office job with the Cleveland Cavaliers.
Ex-Minnesota coach Flip Saunders is the leading candidate to replace Brown in Detroit after the Pistons came within one victory of winning back-to-back titles under the 64-year-old Brown.
antek - Pn lip 18, 2005 7:57 pm
Ja tam pare slow o Atlancie. Majac drugi numer w drafcie i dostepnych kazdego z najlepszych point guardów w drafcie wybrali forwarda- Marvina Williamsa, ale myślałem moze naprawde widza w nim cos czego my niewiemy/nie widzimy. O niego zaczna opierac sklad, potem plota o wymianie Curry-Harrington, czyli kolejny punkt za tym ze probuja wzmocnic swoj sklad jakims wysokim dobrym zawodnikiem kosztem zawodnika, na którego pozycjii panua tlk. Jednak nie dochodzi to do skutku narazie. Ale to c teraz czytam, że chca pozyskac Joe Johnsona za fortunę to normalnie mnie cos ogarnia. Jak widzę to w druzynie dobrych zawodników jest tak naprawde na dwie pozycje: SG i SF (licze ze Smith, williams i Harrington to typowe trojki) jeszce d tego mialby dojść JJ, jest jeszce bardzo ładnie prezentujacy sie pod kniec sezonu Childress. Ale co mamy pod koszem? Kto sie zajmie rozgrywaniem? Na te pytania narazie nie ma zadnych ciekawych odpowiedzi. Dzialacze Hawks powinni raczej szukac wzmocnien na PG i C, w ostatecznosci jakis solidny silny skrzydlowy tez by sie przydal, trzeba szukac wymian. Ale jak wiemy nikt za bardzo nie chce przychodzic do Hawks, naprawde mi bedzie zal Joe, ktorego styl ggry mi sie bardzo podoba, w Suns jedyny bronił. Po prostu zasluguje na cos inneo lepszego, bo powiedzmy sobie szczere szans na jakis osiagniecia zespolowe sa prawie zerowe.
Brown-out, hehe, szczerze powiedziawszy bylem o tym prawie przekonany, a to przez to ze w czasie finlow ligi sporo sie mowilo o Brownie w Cavs. Zobaczymy co dalej z Detroit.
Van - Wt lip 19, 2005 5:30 am
Stromile Swift podobno dogadał się z Rockets, ma dostać kontrakt na 5 lat wartości 28-32 mln. W sumie dosyć zaskoczyony jestem w końcu młody gracz na doroblu można powiedzieć, poszedł za mniejsze pieniądze do drużyny, w której może wygrywać zamiast dostać większą kasę w słabszych Hornets którzy wydawało się jakiś czas temu są najpoważniejszymi kandydatami do pozyskania go. Dobry ruch dla Rockets, jak wiemy PF to byłą ich najsłabsza pozyca i ładnie ją załatali McGrady-Swift-Ming- mogą namieszać.
Abdur-Rahim dogadał się w końcu z Nets, nie wiadomo tylko czy także dostanie MLE czy uda się Nets sign'n'trade w każdym razie oni także załatali swoją dziurę na PF i jeżeli tylko zdrowie im dopisze mogą w czołówce wschodu narobić zamieszania.
antek - Wt lip 19, 2005 6:27 am
Stromile Swift podobno dogadał się z Rockets, ma dostać kontrakt na 5 lat wartości 28-32 mln. W sumie dosyć zaskoczyony jestem w końcu młody gracz na doroblu można powiedzieć, poszedł za mniejsze pieniądze do drużyny, w której może wygrywać zamiast dostać większą kasę w słabszych Hornets którzy wydawało się jakiś czas temu są najpoważniejszymi kandydatami do pozyskania go. Dobry ruch dla Rockets, jak wiemy PF to byłą ich najsłabsza pozyca i ładnie ją załatali McGrady-Swift-Ming- mogą namieszać.
Dokladnie to samo chcialem napisac. Byl on wymieniany w gronie tych Fa obok Chandlera, Curry'ego i Dalemberta, ktorzy chca sporej kasy. W tamtym roku chcial wysokomilionowej umowy na c nie zdecydowali sie Grizzlies. Ale popatrzmy na to z tej strony ze wartość zawodnika, moze tez ukazywac chec zatrzymania go w poprzedniej druzynie, jak wiemy Memphis wogole nie skladalo ofert Stromile'owi. Nie mwili ze wyrównaja kazda oferte i co sie okazalo, ze wystarczy dac w pierwszym sezonie wartoś MLE, potem co roku pewnie ja podnośić o 8% i wystarczy na tak wielki talent jakim jest podobno Stromile Swift. Atlanta pewnie oferowalaby mu z 60 baniek za kontrakt, ale teraz Atlanta oprocz walki o joe Johnsona stara sie zatrudnic .... Dalemberta!
jak wiemy kasy oni maja niewiele mniej niz mieli Cavs, wiec staraj sie zlapac obojetnie jakiego, byleby dobrego gracza z rynku FA, (dlatego pewnie tak staraja sie o JJ), po wczesniejszych rozmowach z agentem Curry'ego, teraz czas nadszedl na Dalemberta. Czyzby marzyl im sie zastepca Mutoombo, albo chociaz Rattlifa? Dalembert jest na pewn slidnym centrem. ale i tak najwazniejsze dla fanów Phily jest pewnie to ze:
Sixers general manager Billy King said the Sixers are still determined to match any offer for Dalembert
"any offer" to moze cos oznaczac dla agenta Dalemberta
KarSp - Wt lip 19, 2005 12:10 pm
Jak wszysyc co pisali wyzej jestem zdziwiony ze Swift zrezygnował z kasy i poszedł do zespołu gdzie bedzie mógł walczyc o sukcesy. W sumie jest jeszcze młody, ma chyba 26 lat, wiec nawet jakby podpisal długą umowe to by jeszcze mial okazje walczyc o tytłu Dla mnie dobry wybór bo lubie zawodników którzy nie kieruja sie pieniedzmi a klasą zespołu, nie chca grac na nizinach ligi, ale pchaja sie do czołówki. Teraz wraz z T-Macem i Yao, który moze wreszcie zacznie grac na miare wielkich oczekiwan(narazie moim zdaniem gra ponizej, bo kilka meczy na poziomie, nie rekompensuja tego ze przez wiekszosc RS słąbo wlaczył na tablicach, w ataku tez nie błyszczał, i z tego co pamietam tez sporo tracił piłek). Wiadomo ze McGrady jest teraz innym zawodnikiem niz w Magic na którym mozna opierac zespół. Jezeli wszysko ułozy sie po ich mysli, moga byc 3 zepsołem Zachodu(Spurs raczej poza ich zasiegiem, Suns równiez jak zostanie JJ i uda im sie podpisac Finley'a).
Ciesze sie ze Abdur Rahim dogadał sie z Nets, mówiło sie o tym od dawna i wreszcie wszystko wskasuje ze bedzie koniec dyskusji a dostaniemy fakty. Kolejny gracz który pokazał ze teraz liczy sie gra w zespole z klasa a nie kasa. W Nets którzy maja swietny frontcourt(Kidd-Carter-Jefferson jest lepszy w lidze? ) brakowało troche siły pdokoszowej. Krstic I Collins owszem spisywali sie dobrez, ale az zal bylo patrzec jak obaj uciekaja na obówd przed Haslemem i Shaqiem, nie było komu zdobywac punktów z samego podkosza. S-A-R raczej mocno tego nie zmienie bo jezeli dobrez go kojarze to tez lubi dystans, ale jak kazdy ucieka na obwód to on ma byc inny Dobfry ruch ze strony Nets, bo dostaja kolejnego dobrego gracza, i teraz w S5 maja 3 superstarów, rosnącego w siłę Krsticia i włąsnie Szeryfa. Wydaje mi sie ze z takim rosterem jak wszystko dobrze sie ułozy moga namieszac w tym sezonie
Atalanta nie wiem czemu interesuje sie Dalembertem, jak ich siła to Sg i Sf Tylko tacy sa tam podszebni? A moze Sammy'ego tez przesuna na obwód, fajnie by trójki rzucał A tak na serio to duzy plus dla nich ze wreszcie celuja w prawdziwego podkszowca, bez tego do niczego nie dojda.Ustaly tez pltoki na temat JJ, wiec moze zaczyna sie tam dziac cos powaznego. Dla mnie błedem było tylko wybranie M.Williamsa, bo gdyby wzieli PG juz teraz mieliby w kompletny skłąd, a tak maja przepełnienie na skrzydłąch.
Spree chyba nie dojdzie do porzumienia z Wolves, podobno rozmowy zostały przerwane, w sumie dobrze dla Wilków, bo Latrell pewnie chciałby kokosów, bo nie ma za co rodziny wyzywic, a juz nie jest tak dobrym graczem jak kiedys, teraz coraz czesciej ma upadki formy, ma coraz mniej siły i raczej pewne jest ze forma zamiast rosnac bedzie spadala. Chciał za 3 lata gry 21mln co dla mnie jest bardzo duzą przesada, bo za 7mln rocznie mozna znalezc ciekawszych i przede wszystkim młodszych z szansa na rozwój graczy.
ZvierZ - Wt lip 19, 2005 12:52 pm
Bardzo dobry ruch ze strony Nets, bo tam potrzebni są solidni podkoszowcy, chociaż Abdul, może mieć tendencje do robienia tego co Webber czyli uciekania spod kosza. Jeszcze powinni dostawić sobie tam jakiegoś dużego i przyzwoicie zbierającego typka i będzie dobrze, może wtedy nie będzie takiego dramatu pod koszem jak miało to miejsce w serii przeciw Heat, gdzie Shaq i Haslem, robili niemal co chcieli.
Natomiast plotki co do ruchu związego z JJ, byłoby błędem oddanie zawodnika, który stanowił istotny element ataku, i tak jak ktoś wspomniał chciało mu się bronić. Filney natomiast według mnie powinien poszukać miejsca w innym niż Suns klubie, nie może Detroit nie byłoby dla niego złym miejscem, ale jak wiadomo wiaże się to z dużym wydatkiem.
Kończąc, ucieszę się jak ta jęczybuła Spree pójdzie w cholerę z T-Wolves zabierze ze sobą drugiego marudzącego - Cassela i najlepiej do tej dwójki niech dołączy parszywy leń Olowokandi, wtedy tylko GM Wolves musiałby się wykazać nie lada talentem uzupełniając skład na tyle dobrymi graczami, żeby KG czuł się dobrze i żeby znowu jego team stanowił poważną siłę w lidze, może właśnie JJ nie byłby złą opcją, może Starburry. Nie wiem tylko skąd tyle ekscytacji osobą Swifta, to raczej przeciętny PF, powiedzmy rokujący, ale bardzo jedno wymiarowy, w obronie prawie tak marny jak Kover z Sixers, w ataku o wiele skuteczniejszy, ale gwiazdy znajdują złoty środek do tego aby na obu końcach parkietu radzić sobie dobrze.
Kraso - Wt lip 19, 2005 1:01 pm
Uff, nareszcie doczekaliśmy się porozumienia na linii Nets - Szeryf Jestem bardzo zadowolony, że zawodnik taki jak on wzmocni NJ. Bardzo ciekawie prezentuje się S5 Nets na nadchodzący sezon. Kidd-Carter-Jefferson-Szeryf-Krstic/Collins to świetna paka. Mam nadzieję że zamieszają trochę na wschodzie
Co do sprawy Hawks. Zgadzam się ze wszystkimi którzy uważają, że Atlanta nie potrzebnie miesza sie w pozyskiwanie kolejnego SF, czyli Joe Johnsona. Już M.Williams był złym wyborem w drafcie. Teraz powinni starać się o Dalemberta. CHciałbym żeby im udało się. Wtedy S5 wyglądałby tak: Lue-Williams-Smith-Harrington-Dale, czyli całkiem, całkiem. Nie powiem że mogliby namieszać, bo nie mogliby. Ale jest to dobry początek do stworzenia całkiem niezłej drużyny.
antek - Wt lip 19, 2005 1:47 pm
a ja znalazlem cos wiecej na temat Szeryfa. Otoz moze dojsc do wymiany sign and trade na linii PTB i Nets. Szeryf zamiast pięcio letniego kontraktu dostal bby rok dluzszy bo podpisany z swojim "starym" pracodawca, natoiast do Portand lecialby przyszlościowy pierwszorundowy pick. Jak widac po ostatnich ruchac PTB szykuje sie tam duza przebudowa (rebuilding ), wobec tych zmian wartos kontraktu Szeryfa by wynosila ok. 38 milionw za 6 lat, a nie "tylko" 28 baniek za 5 lat gry.
Ale to nie wszystko bo wobec takich zagran druzynie Nets zostanie MLE, ktore chcieli by wykorzystać na comb guarda- Keyona Doolinga, ktory moze grac zarowno na rozegraniu jak i na SG. No i by t sie bardzo placalo Nets, gdyz w jedn lato sciagnel dwoch niezlych wolnych agentów. Dooling, bylby wchodzacym za Kidda jak i Cartera. Jesli nawet sie nie uda z Dolingiem to i tak na inne wzmocnienia zostanie cale ok. 5 milionowe MLE.
Maxec - Wt lip 19, 2005 3:42 pm
Z kolei Billy King szefo 76'ers powiedział dziś coś takiego:
These guys will be 76ers, whether it's at our price or another team's price
Wiecie kogo miał na myśli Willy Greena, Sama Dalamberta i Kyle Korvera. Oznacza to ni mniej ni więcej, że zostają oni w Filadelfii, a każda oferta zostanie przez władze klubu z Miasta Braterskiej Miłości wyrównana
ZvierZ - Wt lip 19, 2005 3:45 pm
Wiedziałem wcześniej jaki jest stosunek Kinga do tej trójki, ale mógłby sobie darować taki upór w stosunku do Korvera, gość jest dupowatym defensorem, a i w ofensywie nie błyszczy jego geniusz (dwa game winnery to nie powód do zachwytów), w każdym razie drugi Stojakovic z niego nie będzie, i może warto się rozejrzeć za kimś innym w jego miejsce.
antek - Wt lip 19, 2005 3:47 pm
Z kolei Billy King szefo 76'ers powiedział dziś coś takiego:
These guys will be 76ers, whether it's at our price or another team's price
Wiecie kogo miał na myśli Willy Greena, Sama Dalamberta i Kyle Korvera. Oznacza to ni mniej ni więcej, że zostają oni w Filadelfii, a każda oferta zostanie przez władze klubu z Miasta Braterskiej Miłości wyrównana
Czyli jak juz pisalem w innym topicu, niedlugo peknie 100 baniek w salary cap zespolu Phily, tylko zeby te pieniadze byy slusznie rozdawane, a nie na graczy pokroju: Mashburn (obecniy Jamaal) czy McKie.
Myślę ze agenci tych zawodników, beda mgli to sprytnie wykorzystac w wycenieniu uslug tych graczy. Ale zobaczymy czy zostana oni znacznie przeplaceni czy nie.
ZvierZ - Wt lip 19, 2005 3:55 pm
Obecnie za priorytet postawiłbym sobie na miejscu Kinga, zbudowanie składu w oparciu o taki S5:
C- Dalambert
PF - ?
SF - Iguodala
SG - Green
PG - Iverson
Więc koncentracja powinna być na pozycje PF, a nie na chłopaka z BoysBandu, sprzedać gdzieś McKie, Ollie, Jamala i Webbera, wiem że brzmi to nie wykonalnie, ale kto wie, jeśli King znajdzie w sobie wystarczająco dużo odwagi do takich ruchów, i innych GM którzy będą chcieli dokonać trade z takimi zawodnikami, to będzie bomba.
Van - Wt lip 19, 2005 4:18 pm
Z kolei Billy King szefo 76'ers powiedział dziś coś takiego:
These guys will be 76ers, whether it's at our price or another team's price
Wiecie kogo miał na myśli Willy Greena, Sama Dalamberta i Kyle Korvera. Oznacza to ni mniej ni więcej, że zostają oni w Filadelfii, a każda oferta zostanie przez władze klubu z Miasta Braterskiej Miłości wyrównana
Może myśli, że ma tu nowe wcielenia Paytona,Mutombo i Stojakovica
Widzę dwie możliwości albo Billy King jest idiotą albo nie zależy mu na zatrzymaniu tych graczy.
Zaraz Hawks wyskoczą mu z maksem dla Dalamberta, następnie potrzebujący SF Hornets, którzy nie wydali jeszcze kasy mogą przepłacić Korvera, a Greena zgarnąć może jakaś drużyna , której nie uda się upolować Antonio Danielsa czy innego Watsona i nie będzie miała co zrobić ze swoim MLE. Tym ruchem dał sygnał tym graczom, że mogą go naciągnąć na dużą kasę podkreślam o ile oczywiście zamierza ich faktycznie zatrzymać.
Albo Billy nieźle blefuje, albo zamierza rywalizować z Thomasem o najwyższy payroll w lidze, i wiecie co wygląda na to, że już za rok dopnie swego
Maxec - Wt lip 19, 2005 4:22 pm
Więc koncentracja powinna być na pozycje PF, a nie na chłopaka z BoysBandu, sprzedać gdzieś McKie, Ollie, Jamala i Webbera, wiem że brzmi to nie wykonalnie, ale kto wie, jeśli King znajdzie w sobie wystarczająco dużo odwagi do takich ruchów, i innych GM którzy będą chcieli dokonać trade z takimi zawodnikami, to będzie bomba.
Uj ZvierZ chyba to marzenia ściętej głowy Wydaje mi się, że nie po to sprowadzano C - Webba żeby go gdzieś upychać. Nigdy za gościem nie przepadałem ale wydaje mi się, że można mu dać jeszcze szanse bo co jak co ale gwaizdorem swego czasu bywał Co do trzech pozostałych to ja nie wiem jak na te zgrane karty poszliby inni GM bo tu naprawdę nie ma czym rozgrywać - połamaniec, łamaga i boiskowy kretyn - niezłe trio, nie ma co Nawet Jordan by tego nie upchnął a Izajasz tego też nie weźmie. I to jeszcze za PF-a, hmm naprawdę odważna teza
P.S. chyba, że rację ma VAN - patrz powyżej
antek - Wt lip 19, 2005 5:33 pm
Jak juz pisalem i zauwazyl to tez van (ciężko tego nie zauwazyc) Billy King chce powalczyc z Ajzaja"wymienilbym swoja matke gdyby to bylo konieczne" Thomasem o najwieksze payroll w lidze. A pamietam jak wszyscy sie wysmiewali z NYK, ze 100 baniek wydaja i nawet nie walcza o tytul, zobaczymy czy ze składem: AI, Webber, Iggy, Dalembert, Korver, Green i McKie uda sie ta sztuka. Sumy kontraktów beda podobne Juz widze 70 baniek zaproponowane przez Hawks dla Sammyego, dla nich to same plusy bo jesli King tego nie przebuije to wreszcie Atlanta siegnie po jakiegos przyzwoitego gracza na pozycjii gdzie maja luki, ale pamietajny ze King wszystko przebiję
następnie potrzebujący SF Hornets
Po czesci zalati oni juz dziure na tej pozycjii dogadujac sie Arvydasem Macijauskasem, jednym z najlepszych strzelcow na Starym Kontynencie, co jednak nie przeszkadza zeby zaproponowac duza kase Kutche... upps Korverovi
Juan Dixn jest łakomym kaskiem na rynku FA, podobno chcieli go juz Miami, teraz jego agent rozmawia z PTB, ktorzy szukaja jakiegos combo guarda, bo rozmawiali juz z Danielsem, a teraz kieruja sie w strone Dixona. Podobno maja ochote zwolnic Dereka Andersona, co wszystko by sie skladalo w logiczną całość, ale czy naprawde wierzycie ze backcourt: Telfair, Jack, Webster, Dixon byl wstanie w najblizszych latach namieszac w lidze? Mi sie wydaje ze tam szykuje sie glebsza przebudwa, oparta na ww plus Zachariusz i D-Miles. Pozyskali tez w wyianie z Nets ich pierwszorundowy pick, więc chyba McMillan dostal troche czasu na zbudowanie zespolu zdolnego awansowac do PO, za 2,3 lata.
Van - Wt lip 19, 2005 5:55 pm
Jak juz pisalem i zauwazyl to tez van (ciężko tego nie zauwazyc) Billy King chce powalczyc z Ajzaja"wymienilbym swoja matke gdyby to bylo konieczne" Thomasem o najwieksze payroll w lidze. A pamietam jak wszyscy sie wysmiewali z NYK, ze 100 baniek wydaja i nawet nie walcza o tytul, zobaczymy czy ze składem: AI, Webber, Iggy, Dalembert, Korver, Green i McKie uda sie ta sztuka. Sumy kontraktów beda podobne
Knicks są teoretycznie przynajmniej w lepszej sytuacji, bo nie wiadomo czy Thomas tego nie zjebie, ale mają dwa kończące się kontrakty Tima Thomasa i Hardawaya czyli 28 baniek za to już można teraz czy w lutym solidnie wzmocnić drużynę, Sixers jeśli podpisaliby długoletnie umowy z tą trójką mają w sumie związane ręce i muszą przez co najmniej dwa lata grać z tym co mają a właściciel będzie bulił dodatkowo niezły podatek( właśnie kto jest ich właścicielem )
Nie słychać ich aktywności w walce o żadnego ciekawego FA tego lata a potrzeba im i wzmocnienia na 4 i na obwodzie a tu kolejni zawodnicy z tych pozycji znikają z rynku, no ale może wielką trójkę własnych wolnych agentów uda im się utrzymać
Aż mi się zaczyna fanów Sixers robić szkoda
antek - Wt lip 19, 2005 6:10 pm
właśnie kto jest ich właścicielem )
Juz wiem jest nim Ed Snider, nie miliarder bo takich wlascicieli w nba jest "tylko" osmiu ( Paul Allen- Portland, Micky Arison- Heat, Richard DeVos- Magic, William Davidson- Pistons, Glen Taylor- Wolves, Melvin Simon- Pacers, Stanley Kroenke- Nuggets i Mark Cuban- Mavericks). Ale pewnie na brak kasy nie narzeka, bo pozwala chyba na taka rozrzutność Kingowi
Jesli juz jestesmy tak przy kasie to jeszcze niedawno Phily, jako organizacja wyszla na plus zarabiajac w roku 2004, na czysto 7.2 milionów dolarów, niedugo gdy Billy King bedzie szczodrze rozdawac kasę to moga znalesc sie pod kreską.
master - Wt lip 19, 2005 7:38 pm
Aż mi się zaczyna fanów Sixers robić szkoda
My przynajmniej nie będziemy czekać na PO do 2011 roku
A żeby nie było calkiem OT. Dalamberta trzeba zatrzymac, chocby przepłacając. Bez niego dziura na C a kasy na zatrudnienie kogos innego nie ma i nie będzie. Po drugie, Dalambert to bardzo dobry C, a że mamy do czynienia z deficytem C w lidze, to jest jednym z lepszych. Cyferki i gra jaką pokazał przeciwko Pistons w PO napawa opytmizmem. Byc może to był ostatni rok kontraktu, wzniósł się na wyzyny, żeby lepiej potem zarobić. Niewazne, pokazało to przynajmniej, że ma potencjał i to niemały. Poza tym jest dosyć mlody i jeszcze się bedzie rozwijał. Przepłacony czy nie, bardzo przydatny i perpsektywiczny.
Korver jako zmiennik jest idealny. Wejść, rzucić pare razy z obwodu i na lawę. Dla mnie to nie gracz na S5, na SF powinnien grać Iguodala. Kyle za dużej aksy nie dostanie, wiec o jego kontrakt nie ma się co martwić.
Z Greenem sytuacja jest dosyć trudna. Bo koles ma potencjał, jest atletyczny, szybki. Tyle ze jest za niski, granie tak niskim obwodem to duże ryzyko. AI, Green i Iguodala... brzmi fajnie, ale czy do zrealizowania? Szczególnie mam na myśli obronę, bo w ataku większych problemów nie widze (no może poza rzutem Iguodali, szczególnie z półdystansu). Green będzie rządał dosyć sporych pieniędzy. I gry w S5 , bo na to go stać. Ja dalbym mu szanse na grze w pierwszej piatce. O'Brien był przeciw, co zrobi Cheeks czas pokaże.
Wykurowany Webber to dalej czołówka ligi jeżeli chodzi o PF i dalej najlepiej widzący i podający wysoki w lidze. Tego raczej wiek nie zmieni, ewentualnie szyki może pokrzyzowac kontuzja. Oby nie.
O payroll bym się nie martwił. Watpie, żeby Philla znalazła się pod kreską.
Acha, z tego co wiem, Mashburn będzie kończył karierę. Nie wiem czemu niektorzy go dalej trzymają w rosterze.
Pozbyć się McKie to bylaby sztuka. Ale on czasami może być przydatny, gorzej z Kevinem Ollie. Teraz mamy kolejnego rozgrywajka z draftu, który podobno już gra na poziomie tego wterana, więc do zwolnienia go
Ogólnie z Sixers nie ejst tak źle, jak niektórzy myslą. Raczej niechęć do Sixers troche przyslania rzeczywisty obraz. No ale cóz. Posmiejemy się w kwietniu, jak fani Sixers będą ogladac PO w wykonaniu ulubieńców, a fani Lakers bedą już przeglądać draftcity itd. Przynajmniej spabloo będzie miał z kim podyskutować
Strona 2 z 8 • Zostało wyszukane 813 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8