ďťż
Bulls




Bajezid - Cz lip 29, 2010 6:00 pm
Anthony Tolliver ma podpisać z Golden albo Miny ....

jeśli nie dostaniemy Rudego to chyba nasi sf będą grali na sg bo nie ma już bardzo kogo podpisać




mycek - Cz lip 29, 2010 7:39 pm
ja nie wiem gdzie paxson ma mózg, niech zaoferuje to co ma zaoferować, a nie bawi sie w jakies bezsensowne podchody, byki moga dac portland JJ+kasa+picki nic wiecej, poprostu trzeba to zaoferowac, jesli przyjmą to mamy klopot z glowy, jesli nie to lecimy po t-maca tudzież westa. Tego teoretycznie nie da sie spier*olić.
Dzis polecial house, jutro moze sie okazac ze t-mac pojutrze mason, to nie 1lipca ze mozna sie bawic w podchody i zapraszac na obiadki.
dalej.
Teraz uswiadomilem sobieze tracy mcgrady nic sie nie zmienil, liczy sie tylko on sam.
Gdyby liczyl na zwyciestwa, mistrzostwo, zaraz podpisalby z miami, on daja mu misia, ale bylby jeden warunek, zero szans na s5 i nawet 20 min na mecz. Wiec t-mac idzie sobie na trening do bulls bo jest prawie miejsce w s5, i nagle okazuje sie ze nie wytzymuje kondycyjnie... napewno?
mi sie wydaje ze t-mac che 30min na mecz i przedewszystkim miejsce w s5, nie wydaje mi sie zeby mial tak masakryczne problemy z kondycja, przeciez on wg. polityki bulls ma grac 15-20 min na mecz, tutaj chodzi o role w zespole, t-mac pieprzy ale tu na prawde chodzi o duze minuty i wysoka role w zespole, bo gdyby choidzilo o wygrywanie to juz dawno grzalby dupe w miami. To moje zdanie.
dalej.
jesli pax nie zalatwi jak najszybciej sprawy z rudym i podje*ia nam t-maca i westa to bedzie mozna spokojnie sciagac JJ z listy transferowej i dac mu z 10 min na mecz. Sasha nie to ze nie pasuje mi koszykarsko... nie no nie oszukujmy sie, nie pasuje koszykarsko to jeszcze powoduje oszczednosci dla lakers i zaje*anie calego pozostalego miejsca w salary bulls, wiec on absolutnie nie.
Tak mi sie obilo o uszy ze portland chce same picki (co nie dziwi) wiec ja nie wiem w czym problem.

Podobno wg smitha portland chce zrobic tak ze:
Portland gets:
Taj Gibson
2nd Round pick (or a 1st if there is much of a fight. The Bulls 1st rounder won't be that high if all goes as well as I hope they will.)

Bulls get:
Rudy Fernandez
Jeff Pendergraph



Nemo - Cz lip 29, 2010 8:04 pm
To jest motyw-Josh Howard podpisał z Wizards roczną umowę za 4mln.
http://www.dallasnews.com/sharedcontent/dws/spt/basketball/mavs/stories/072910dnospohoward.2c455cd6.html
Dlaczego byki nie wyciągną czasem jakichś łakomych kąsków, nie zaskoczą jakimś posunięciem na rynku, ach...
House też za bezcen poszedł...
A Howarda nawet bym widział u nas, przed ruchami Korver-Brewer.
Jak dla mnie priotytety na teraz to West/Fernandez. Wątpię, żeby Tracy na dłużej zaakceptował by swoją rolę w zespole i pewnie szybko ten kontrakt zostałby rozwiązany.
Nie wiem jaki zespół jest faworytem po Fernandeza. Co niby Boston miałby zaoferować lepszego, niż my? Picki mają jeszcze wyższe od naszych. Chyba NY jest w stanie zaoferować PTB najlepszą ofertę.
Trzeba się śpieszyć z kompletowaniem tego składu... Na czarną godzinę podejrzewam, że zostaną Mason i Bogans. Oby udało się coś ciekawszego z rynku wyłowić.



mycek - Cz lip 29, 2010 8:13 pm
e cos ty howard raczej by sie nie sprawdził, do tego widzisz jaka kase wyciągnał,
jednak portland chyba sie wycfanilo i nie beda chcieli samych pickow,
pozbywanie sie gibsona to mega blad, Tom chyba o tym wie i jestem z tego powodu spokojny.
Mason i Bogans to wogole maja byc podpisani bonusowo, a nie ze sa opcja na zmiennika na 2.
on maja byc latka a nie elementem rotacji.
paxson tik tak tik tak czas leci
chyba że...
paxson idzie na to trade i z pozostalosci w cap room podpisuje amundsona na pf'a co nie wydaje sie byc zlym pomyslem. Albo Shaqa... i ja tutaj wcale nie żartuje,




josephnba - Cz lip 29, 2010 8:19 pm
Shaq w Bulls i swiat sie kończy...



Manhatan94 - Cz lip 29, 2010 8:22 pm
Dejmn już myslałem ,że Bulls Shaqa podpisali To byłoby najgłupsze z możliwych ruchów w okienku , po co im ten dziad co by hajs sobie jeszcze chciał pozgarniać ,a jego ego to raczej nic co się przyda bullsom
Shaq z roku na rok coraz mniej Shaqa przypomina.



mycek - Cz lip 29, 2010 8:23 pm
Stary smiej sie ale w razie utraty Gibsona taki shaq ma 15-20 min na mecz i jest naprawde fajna opcja.
ale to SF
wogole oddanie Gibsona to SF
edit:
Shaq w razie straty Gibsona !! (tak dla przypomnienia)



Nemo - Cz lip 29, 2010 8:55 pm
Shaq byłby spoko, ale za minimum... Wydaję mi się, że te nasze rozważania to takie wróżenie z fusów ślepej wróżki. Bez sensu. To się wszystko opiera tylko na stwierdzeniach typu ''fajnie by było gdyby...'', a potem i tak jest inaczej, potem mamy The decision, sroły pierdoły, a i tak zostajemy w ciemnej dupie... No sorry, ale tak jest. Co byśmy tu nie wymyślili, to i tak jest inaczej. Dobra, bo głupoty zaczynam pisać.
Chociaż póki co ten off-season i tak można zaliczyć do udanych. A taki Rudy, to marzenie by było... Ale nie kosztem Taja, ten roster od przyjścia Rose'a i tak był mega-często zmieniany.



mycek - Cz lip 29, 2010 9:14 pm
polityka powinna byc prosta:
zdobyc rudego bez straty taja
jesli bedzie strata taja to od razu uderzac po wysokiego (amundson/shaq)
jesli wogole nie wypali z rudym to t-mac,
jesli t-mac nie to west
i na koncu mason albo bogans
szkoda ze to takiej latwe dla nas, a nie dla paxsona.

edit:
Boston podpisali Wafera, rezygnuja chyba tym samym z rudego, ale moga jeszcze podpisac masona lub hayesa, ze wzgledu na to ze Wafer jest dosc 'nie pewny', wiec o rudego liczymy sie my i nix, jesli to ma byc za cene gibsona to lepiej ladowac sie w t-maca/westa. Wymieniajac sie rudy za gibson latamy jedna dziure i robimy kolejna. Chociaż jak ta wymiana na pewno jest omawiana to watpie ze nagle portland bedzie chciało same picki za rudego.



matek - Pt lip 30, 2010 3:14 pm
Dlaczego chcecie wszystkich za minimum? jest jeszcze sporo kasy a zostalo jedno-dwa wzmocnenia wiec dla shaqa minimum dla t-maca minimum a oni i tak spadliby raczej po sezonie wiec co to za zawalanie salary i na kogo trzymac reszte kasy? mozna nawet nawet dac shaqowi 3 mln na rok jak pojdze gibson w wymianie. podobnie z vujaciciem mycek, jak on zawala salary jak spadnie po sezonie? w tym juz ten cap space raczej sie nie przyda. a jego spadajacy kontrakt mozna wykorzystac zawsze w wymianie za kogos z dluzszym. ktos spada po tym sezonie? ile kasy beda mieli bulls w nastepnym off season?

bulls powinni zaproponowac jj+taj+picki za fernandeza+ktorys center blazers(oden?przybilla?). moze by na to poszli



mycek - Pt lip 30, 2010 4:15 pm
Ja absolutnie nie uważam ze shaq podpisze z kimkolwiek za minimum, on chyba z reszta tez. Mason/Bogans tez raczej wyczuja kase i nie beda chcieli za minimum. W sprawie t-maca juz sie mowi jako o dead, ale w gre wchodzil tylko kontrakt niegwarantowany na ten sezon, a nie na nastepny. Do uzupelnienia skadu zostaly maxymalnie 3 pozycje, nawet jesli bulls podpisza wszystkich trzecha za minimum to i tak kasa zostanie (jakis milion), a glupio przeplacac zawodnikow gdy on nia to nie zasluguja. Mason/bogans od mojej strony powinni dostac min, ale raczej dostana wieksza kase, T-mac tak czy srak za wiecej niz za min nie bedzie gral, on jest skazany na to 1,4 mln, Przyjecie rudego do skadu to tez "tylko" 1,3mln. Powiem krótko, nawet nie wiem jak paxson by sie wku*wial progu 58 mln raczej nie przekroczy.
Mowisz o tym sashy, ale na litosc boska, mason jest dwa razy lepszy od niego, a wezmie zdecydowanie mniejsza kase, a pamietaj ze te wynagrodzenia zawodnikow to nie liczby ale pieniadze, ktos musi za to wylozyc kase, i mysle ze temu komus zrobi roznice te 3 mln dolców.
Za rok i tak chyba nie mamy szans na midlevel, choc nie wiem na 100%,
Bulls sa o fernandeza+masona+pf od uzupelnienia skladu, po tych wzmocnieniach nie przekroczymy 58, a w sashe vujacica nie wolno sie nam ladowac, nie wolno...



antek - Pt lip 30, 2010 6:15 pm

bulls powinni zaproponowac jj+taj+picki za fernandeza+ktorys center blazers(oden?przybilla?). moze by na to poszli
Ja bym raczej sprobowałbym z Sasha:
bulls powinni zaproponowac jj + taj + picki za vujacicia i ktorys center lakers (gasol?bynum?). moze by na to poszli




mycek - Pt lip 30, 2010 6:44 pm
matek, znaczy generalnie to podobno jest dyskutowane taj+pick za rudego i jakiegos piona wiec watpie aby blazers chcieli cos jescze wogole dorzucic, a na pewno nie odena czy pryza.



Tyrion - Pt lip 30, 2010 6:48 pm
nie no przecież jasne jest, że Odena Blazers nie dołączą do żadnej wymiany, a Joela, który do grudnia co najmniej ma pauzowaćz tego co kojarzę i jego 7 baniek to Bulls sami by nie chcieli



mycek - Pt lip 30, 2010 7:10 pm

nie no przecież jasne jest, że Odena Blazers nie dołączą do żadnej wymiany, a Joela, który do grudnia co najmniej ma pauzowaćz tego co kojarzę i jego 7 baniek to Bulls sami by nie chcieli
pamietaj, jedna z wazniejszych nieoficjalnych zasad forum: nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu.

od tej szopki z t-maciem sledze jego twittera, przed treningiem w chicago gosc tryskal optymizmem, masa wpisow, po treningu ani slowa, chyba sie tracy obrazil na caly swiat :]
tak sie zastanawiam codziennie wieczor, na co liczy paxson, co on tak naprawde chce, ogolnie rozwazajac wszystkie za i przeciw to mozna postawic znak rownosci pomiedzy t-maciem a rudym, wiem ze t-mac stary i slaba kondycha ale moze troche poklepac jak rose'a nie bedzie, wiec nie wiem na co czeka, tak jak pisalem to wczoraj przedwczoraj w srode i wtroek, niechże da portland najlepsza oferte i niech sie okresla, tak lub nie. Jesli tak to super mamy nowa "siodemke" jesli nie uderzamy po t-maca a jak powie "saj maj dik" to west, na koncu mason/bogasns i jakis PF i zamykamy sklad na wieki wiekow.



Nemo - Pt lip 30, 2010 9:00 pm
Tak mówicie, że Shaq... Teraz tak myślę, że on byłby dobry, ale jakbyśmy nie mieli Thomasa. Po co nam dwóch dziadków pod koszem na ławce? Gibson będzie za to znakomitym zmiennikiem dla Booza i w razie jego kontuzji(prawdopodobne, odpukać) nie zostajemy z niczym. Thomas z kolei nie nadaje się już na grę jako pf.
Omer, też center, pozostaje niewiadomą. Parę razy widziałem go w Europie i nieźle się prezentował, ale wiadomo, że tu skala nieco inna będzie.
Przydałoby się jeszcze jakieś wzmocnienie pod kosz, ale priorytetem pozostaje obwód. Nie kosztem Gibsona. Drużyna musi być kompletna.



capricornxxx - N sie 01, 2010 8:25 am
Witam,

Nie ukrywam, że miałem małą przerwę w kibicowaniu Bykom i NBA, dlatego mogę mieć pewne zaległości. Tym niemniej jednak oczekiwania związane z letnią zawieruchą sprawiły, że zacząłem się "rozglądać" po stronach internetowych w poszukiwaniu newsów. To mnie trochę nakręciło.

Ogólne wrażenie mam niestety negatywne. Bulls, podobnie jak Knickerbockers dali ciała licząc na skuszenie LeBrona, Wade'a tudzież Bosha. Jak widzimy wielka trójka była już dogadana. Kierunek Miami łatwo można było przewidzieć, ponieważ logicznym wydawało się iż miejscem "zbiórki" będzie któryś z trzech klubów, w których występowali. Z tych trzech Miami to najbardziej odpowiednie miejsce z marketingowego punktu widzenia.

Oddanie Kirka okazało się być błędem, za który teraz płacimy. Sprawa Fernandeza, jego ściągnięcie to raczej mało realny scenariusz, co potwierdzają dziennikarskie źródła. Poza nim nie ma wystarczająco dobrej opcji, by odzyskać to co zostało oddane (jakość Kirka). Jedynym plusem jest zatrudnienie Boozera. Widzę też pewną kreację zespołu pod kątem wizji T.T. Ma to być ekipa walczaków, zespół defensywny, z założeniem sporej rotacji. We'll see.



capricornxxx - N sie 01, 2010 9:14 am
Sprawa kolejna to brak centra. Wyobraźmy sobie, że z powodu kontuzji odpada Noah. Kogo mamy w zastępstwie? Faceta zdolnego efektywnie pograć jakiś kwadrans, nie dłużej. Thomas to nadal solidny zmiennik, ale nic ponad to.
Aaron Gray powinien mieć następcę, choćby na przybliżonym poziomie. Oddanie go było dobrym ruchem, ale w tej chwili mamy problem także na piątce.

Brak jeszcze jednego (obok Kyle'a) strzelca, brak podkoszowego na pozycję centra - to wyjdzie w sezonie. Nie widzę dużych perspektyw na polepszenie sytuacji.

Co będzie po sezonie, czy starczy pieniędzy na podpisanie umowy z synem tenisisty? Rose'a będą musieli zatrzymać i na to pójdą dostępne środki, ale z centrem może być kłopot.

Co do Boozera to nie liczę na zbyt wiele. Przy założeniu, że będzie grał około 35 minut, będzie to gracz na poziomie 8-10 zbiórek i 15 - 20 punktów na mecz. Rose musi się nauczyć współpracować z kimś takim, jak Carlos a na to trzeba czasu. Z czasem też staty Boozera nie będą lepsze. Pozostanie Gibsona jest konieczne. Jaki jest więc bilans? Thomas, Gray, Hinrich(!), Salmons odeszli. Kto przyszedł? Boozer i kilku solidnych graczy o charakterystyce role-players. Słabo.



mycek - N sie 01, 2010 10:26 am
Ogólne wrażenie mam niestety negatywne. Bulls, podobnie jak Knickerbockers dali ciała licząc na skuszenie LeBrona, Wade'a tudzież Bosha. Jak widzimy wielka trójka była już dogadana. Kierunek Miami łatwo można było przewidzieć, ponieważ logicznym wydawało się iż miejscem "zbiórki" będzie któryś z trzech klubów, w których występowali. Z tych trzech Miami to najbardziej odpowiednie miejsce z marketingowego punktu widzenia.



capricornxxx - N sie 01, 2010 10:53 am
Jak zapewne zauważyłeś nie wymieniłem Asika. To facet, który w moim przekonaniu jeszcze się do NBA nie nadaje i będzie potrzebował dużo czasu na dopasowanie się do innego stylu gry. Jest za miękki, za mało atletyczny, za słabo broni. To, że ogrywał Gortata to trochę za mało.

Co do wyboru Boozera to nie narzekam. Bosh to lepszy, młodszy p-f, na dodatek mogący awaryjnie grać, jako mała piątka, ale jak wiemy był poza zasięgiem. Nie brałbym Stoudemire'a, bo jak sądzę jest bardziej "past prime" niż Boozer (nie wspominam o kontrakcie). Co do pozostałych, którzy byli dostępni to koszykarsko Boozer jest od nich lepszy, przynajmniej jeśli chodzi o potrzeby zespołu w ataku, o których wspomniałeś. Mam nadzieję, że Rose i Boozer będą się dobrze kreować. Pick and role? Jak najbardziej. Carlos daje też space pod koszem dla Noah'a dzięki dobremu półdystansowi, ale kluczem tu będzie Rose i wzajemna adaptacja tej dwójki.

Nets w tym "konkursie" mieli dwa atuty: Bliskość Nowego Yorku i pieniądze właściciela. To za mało. Klub z L.A. miał atut w postaci bliskości Hollywood, a to też za mało . Jak dla mnie Nets nie byli jeszcze gotowi a Clippers to chyba najmniej atrakcyjne i najbardziej pechowe miejsce w NBA, pomijając Kanadę. Sama lokalizacja is not enough, także w ich przypadku.

Kirk, pomijając aspekty związane z wysokością kontraktu to jednak lepszy gracz od tych, których realnie mieliśmy do wzięcia. Wszechstronny, dobry w obronie, nie wypalony, z dużym doświadczeniem. Oby nam go nie brakowało.
T-Mac? Ja bym go sobie odpuścił, ponieważ ten facet nie zagra nam już przyzwoitej defensywy, nie będzie miał należytej wydolności i rzutu a mentalnie mógłby nam nie pasować.

Co do systemu to poczekajmy na efekty pracy Toma. Ja ich widzę, jako świetny zespół w defensywie, dobrze zbilansowany, ale z problemem rzutowym zza łuku i brakiem jeszcze jednego solidnego centra do rotacji.



capricornxxx - N sie 01, 2010 11:05 am
Odniosę się jeszcze do Turka, bo mamy odmienną opinię na jego temat. Dla mnie to jest typowo europejski (na dziś) środkowy, dobry na nogach, elastyczny, panujący nad piłką, ale na NBA jest zdecydowanie za słaby fizycznie i nie widzę go w przepychankach pod koszem. To, że w Eurolidze i na poziomie teamu narodowego potrafi nieźle zbierać i dobrze blokować a także nienagannie broni, to o niczym nie przesądza. Możemy tylko liczyć na jego rozwój, także pod względem fizycznym, na to że przestawi się jednak na dużo bardziej atletyczną grę. Nie nastąpi to jednak w nadchodzącym sezonie, jak sądzę. Okurem nie będzie (pomijam walory i typ tych graczy).



mycek - N sie 01, 2010 11:46 am
Ja nie twierdze ze asik z miejsca wskoczy na b-u dla Noah'y ale wydaje mi sie ze z takimi umiejetnosciami obronnymi powinien za kilka lat, gdy nabierze masy byc dobrym zmiennikiem dla Joakima. Kurt Thomas ma mu pomóc, i sam cos pograc jak bedzie trzeba (a pogra napewno) Asik jest dlugi, trche chudy ale trenerzy w nba maja na to lekarstwo. To nie wyglada tak ze asik jest taką dlugim bialym drewnem, on ma juz skill, mial dobry sezon w turcji, sama barcelona czy real dawali mu mega kase ale on poszedl do NBA. Przygotowanie fizyczne to nie problem, a zwazywszy na to ze nie zdecydowal sie na gre(kase) w hiszpani jest ambitny, i nie jedzie do USA tylko po to by ogladac mecze bykow live, z miejsca dostanie jakies "5 minut" nie bedzie to mega miejsce w rotacji, ale na poczatek zawsze cos, potem moze z niego byc gortat type player, a i nie jest "europejskim" centrem, on nie ucieka na obwod, bazuje na pomalowanym. Taki mlodziak zawsze sie przyda. Tak jak pisalem, jest powiedziane ze bulls beda jeszcze celowali w jednego podkoszowego gracza. A tak wogole z warunkami (szerokoscia) boozera, na 100% Tom bedzie go posylal na przepychanki z perkiem czy shaqiem, a noah z jego dlugoscia na pf'ów. Do tego jest Gibson ktory w poprzednim sezonie gral 25 min/mecz w tym pewnie tak kolorowo nie bedzie ale moze liczyc na bycie pierwszym wysokim z lawki, do tego ten thomas i asik, wiec nie ma tragedii.
O kirku mi sie nawet nie chce gadac nigdy go zbytnio nie lubilem, teraz mysle ze jestesmy w lepszej sytuacji, bo mamy na jego pozycje kilku graczy ktorzy w poszczegolnych aspektach jego gry beda dawac wiecej niz on.



capricornxxx - N sie 01, 2010 12:12 pm
Dobra, zapomnijmy o Kirku i problemie zza łuku. Mam cichą nadzieję, że będzie dobra rotacja i dzieki temu będą trójki na dobrym procencie. Mamy też przez to ciekawą ławkę, a z tym nie było za różowo.
Pisząc "europejski" środkowy nie miałem na myśli środkowych sprzed lat, mało mobilnych, o słabej motoryce, celujących w rzutach z dystansu. To może być gracz (Asik) na miarę NBA, ale za dwa lata, trzy... kilka. Praca nad przygotowaniem fizycznym plus kilka kilogramów mięśni "na górze", adaptacja mentalna i zasadnicze pytanie, które się nasuwa: Czy się nie zniechęci.

Nie tak dawno jeszcze pewien (znakomity) koszykarz z Hiszpanii wyłożył własne pieniądze, po to by zrealizować marzenie o występach w NBA. Po kilku miesiącach miał dość. Wiesz kogo mam na myśli.

Calderon, Garbajosa to gracze, którzy też mieli problemy. Pomijam fakt, że Jorge nie pasował stylem gry do Ligi.

Generalnie chodzi o to, że ściągnięcie młodego, nieco jeszcze nieopierzonego gracza zwłaszcza spoza USA, zawsze jest sporym ryzykiem. Zobacz ile czasu potrzebował Bargnani, by się "rozegrać". Spójrzmy na Milicica. Każdy przypadek jest inny i na ogół jednak wzajemne aspiracje okazywały się być zbyt wysokie.

Tu akurat jestem sceptykiem... ale może się mylę. Może już teraz Omer da nam 10-15 minut przyzwoitej gry.

Na Rudy'ego nie mamy zbyt dużych szans. To nie moja opinia, lecz mediów w USA.



mycek - N sie 01, 2010 1:00 pm
Ale asik nie ma byc zawodnikiem takim jakim mieli byc barg czy milicic,
asik to poprostu rolas, jesien drugiej rundy draftu, poprostu solidny europejski zawodnik.

co do rudego to powiem tak,
jak my nie mamy na niego szansy to powiedz mi kto ma. (z tego grona ktore wykazuje zainteresowanie hiszpanem)



capricornxxx - N sie 01, 2010 2:50 pm
Nie znam detali. Rzecz w tym, na czym zależy Fernandezowi. Chce być w pierwszej piątce i grać dłużej. Chce może dostać jakiś bonus finansowy. Co poza pickami mogą otrzymać za niego Blazers (inni może zaoferują gracza, ktory będzie pasował "trójkolorowym", może też większe pieniądze). Na ile zdeterminowani będą w Nowym Yorku, ewentualnie w innych klubach, by go pozyskać.

Napisałem, że media w Stanach tak twierdzą. Pamiętajmy, że te picki od Bulls nie będą zbyt wysokie i kuszące.

Oczywiście wiem jakie były oczekiwania względem Bargnaniego czy Milicica. Ich pozycja w drafcie o tym nam mówi.
Chodzi o "okres przejściowy" obejmujący przecież także większość rodowitych Amerykanów.



mycek - N sie 01, 2010 3:27 pm
No to jest dobre pytanie na czym moze mu zalezec, gosc ma 25 lat, gral w nba dwa sezony, gleboko watpie ze zalezy mu na mistrzostwie juz teraz, mysle ze mlodym bardziej chodzi o minuty, o gre, a nix i bulls moga mu to zapewnic, boston zdecydowanie nie. Nie wiem co masz na mysli mowiac bonus finansowy ale chyba nie chodzi ci o lapówke
portland kase moze dostac tylko pod takim wzgledem ze nie musza placic mu kontrakty czyli 1.3 mln, picki zas bulls ma fajne, a w gruncie rzeczy jeden pick, ten charlotte, ktory bedzie oscylowal w drafcie 2012 w okolicach 15, chyba ze bobcats naprawde beda tak mocni ze przebija sie przez nix bulls i bucks...



capricornxxx - N sie 01, 2010 3:56 pm
Wiesz, te tzw. bonusy mogą być bardzo różne. Machina w ruch i Fernandez ląduje na billboardach reklamujących Wingburgery, lub podobne smakołyki.

Obok picków chyba mogą Blazers wziąć pieniądze? Teoretycznie mogą... Na pewno nie wezmą naszego wspaniałego skrzydłowego, który by ich kosztował więcej od Fernandeza - to już wiemy. Pytanie brzmi, jakich podkoszowych graczy inni mogą im zaoferować.

Celtics odpadają... chociaż nigdy nic nie wiadomo, tak do końca.

Oby Fernandez trafił do Chicago, nie ma lepszej opcji i chyba nie będzie.



mycek - Wt sie 03, 2010 7:07 am
oficjalnie mamy w cap room jeszcze 3,88 mln do załatania max 3 pozycje,
armon johnson podpisuje z blazers, ci w skadzie maja chyba z 9 zawodnikow na pozycji 1-3,
mysle ze sprawa z fernandezem powinna sie powoli wyjasniac.
na dzien dzisiejszy najbardziej nam potrzeba sg/sf do rotacji.
t-mac/rudy/mason/bogans... zobaczymy.

A wg johnsona to 27 listopada zaczynamy z OKC, a w christmas day gramy z NYK.

a i deng rzucil w meczu z wegrami ponad 30 pkt i mial 5-10 za 3, z linni fibowskiej ale zawsze cos,
naprawde uwazam ze majac open shota za 3 deng spokojnie bedzie regularnie trafiac.



capricornxxx - Wt sie 03, 2010 5:46 pm
Jeśli mam być szczery to nie rozumiem polityki Blazers. Jedyne co mi się nasuwa to prawdopodobieństwo back-upu w postaci niektórych z tych graczy, przy przyszłych wymianach. Takich chyba można się tam spodziewać, nawet budowy zespołu niemal od podstaw.

Mają pecha... ale to nie jest problem Chicago.

Potrzebujemy jeszcze trójki graczy. Rudy(oby!), ktoś pod kosz (wolałbym centra) i rezerwa na jedynkę. Pieniędzy wystarczy.

Co do Denga, to z punktu widzenia klubu, te jego zawody z Węgrami i innymi nie są korzystne. On tam się niczego nowego nie nauczy. Po powrocie nie będzie więcej rzucać za trzy . Ani skuteczniej.
Nie sądzę by T.T. zapałał chęcią namawiania go do tego. Oby te wojaże po Europie nie "zaprocentowały" serią kontuzji w nadchodzącym sezonie.



Nemo - Wt sie 03, 2010 7:21 pm
Ja bym z tą Europom nie przesadzał... On przez dwa ostatnie sezony grał stosunkowo mało, więc jeżeli się wyleczył, to spoko powinno z nim być. Gościu w końcu jest młody, 25 lat. Nie powinien mieć tak wyjechanego organizmu. Kurde, jest nam bardzo potrzebny. Jeżeli wskoczy na wyższy level(a pokazał, że może), to powinno być naprawde dobrze w przyszłym sezonie... Przynajmniej ja w to wierzę.

Swoją drogą... Minnesota już oficjalnie zrezygnowała z Westa. Nasz zarząd śpi. Wkurza mnie, że taka cisza w eterze. Nic nie wiadomo o Tracy'm(oprócz tego, że Bulls wciąż są zainteresowani), o Fernandezie też ucichło. Żadnnych rozmów, spotkań, ofert, cokolwiek... Ta bierność zawsze nam bokiem wychodziła. Mason/Bogans jako dopełnienie składu, ale wciąż i wciąż mamy luke w s5 na sg. Niepokój rośnie jak w dreszczowcu.



mycek - Wt sie 03, 2010 8:03 pm
West wydawałby sie wrecz perfekcyjna opcja dla toma ze wzgledu na jego steal i ogolnie dobra obrone + dobry strzelec, ale ze na swiecie nie ma idealow to ma tak zryta banie ze glowa mala. Teoretycznie jutro powinien byc juz podpisany przez bulls, praktycznie to nam ktos go podpier*oli.

shaq dogadany z bostonem... q*wa,..
i to nie dlatego ze nie podpisal z nami tylko dlatego ze wzmocnil potencjalnego rywala.
wogole 4 miejsce dla sportowca zawsze jest porazka,
w przypadku bulls 4 miejsce bedzie niby sukcesem ale zarazem porazka, bo po przebrnieciu pierwszej rundy automatycznie trafiamy na heat. Z takim bostonem gdzie Tom zna ich od podszewki to by mozna bylo powalczyc, na howarda tez napewno tom cos ma, ale z heat to bedzie niewesolo
ale jeszcze do tych wydarzen prawie rok
no stress



cthulhu - Wt sie 03, 2010 8:31 pm
Bez przesady Mycek.

Shaq to już nie ten Shaq

Nie zachwieje nagle balansem sił. Jest jak było.

Tak samo nie rozumiem tego jaranie się Housem w Heat. To są postacie drugo-trzeciorzędne. Asy każdy zna, a reszta kart to niska ranga

Poza tym jaka będzie średnia wieku w Cetlach ? 37 lat ?;p



Nemo - Wt sie 03, 2010 8:53 pm
Dobra, wszystko ładnie pięknie... Ale Shaq robi big bang każdemu rezerwowemu line-upowi w lidze. Do s5 się nie nadaje, ale wyobraźmy sobie pojedynek ławek bulls/c's
Taj+Thomas/bracia O'neal
comments off.
Swoją drogą daj jakieś źródło do tego Shaq'a.
p.s.
Tak samo nie rozumiem tego jaranie się Housem w Heat. To są postacie drugo-trzeciorzędne. Asy każdy zna, a reszta kart to niska ranga

Poza tym jaka będzie średnia wieku w Cetlach ? 37 lat ?;p


Problem w tym, że te zespoły mają te postacie drugorzędowe, mają kompletny roster.
Czas leci, a my mamy te same luki co trzy tygodnie temu. Super, że jest Kyle, ale to ciągle za mało. Cieszmy się z Carlosa, ale bez mięcha z ławki zbiórki nie zdominujemy, a to jest klucz.
Swoją drogą C's nigdy nie można lekceważyć. Nawet przy ich średniej wieku.



cthulhu - Wt sie 03, 2010 9:00 pm
Zgadzam się. Tutaj mój komentarz było nieco bardziej żartobliwy. Pełniejszy dałem w temacie o Celtics

Nie ma się co oszukiwać. Dziury mamy. Pod koszem brak nam tego czwartego, a Noah, choć go lubię, to nie jest center moich marzeń i brakuje mu tych kilogramów. Zawsze będzie dobry, ale dla mnie pewnego poziomu nie przeskoczy. Możę będzie tak dobrze, że go dobrze uzupełnimy ?

Ja ten sezon traktuję jeszcze ulgowo. Mamy bardzo ciekawy zespół. Wzmocnienia dobre. Jestem ciekaw jak to zatrybi i kto nie będzie pasował.

W tym roku będę się cieszył z ECSF. Stać nas nawet (przy dobrej drabince) na ECF.

W następnym sezonie jednak liczę na wyeliminowanie słabych ogniw i walkę już o tytuł.



capricornxxx - Wt sie 03, 2010 9:00 pm
Shaq nie jest nam potrzebny. West to także wieksze pieniądze, o ile się nie mylę od tego co należałoby mieć (i mamy) dla Fernandeza. Zastanawiam się, jaki podpisano kontrakt w Bostonie. Czy nie wyekspediują kogoś z podkoszowych a jeśli tak to jaki to może być trade i z kim... Ten ruch może sporo namieszać. Fernandez przyjdzie do nas, do Nowego Yorku albo... do Cleveland?

Rozmowy na pewno są w toku, ale szperam w necie i nie ma jakichkolwiek zakulisowych spekulacji na ten temat. Widać nie ma żadnej decyzji. Tyle, że taka może zapaść w kilka minut, jeśli mamy jakiś jeden mały punkt do "obgadania"... My, albo New York. Fernandez może woleć Chicago, bo tu mamy ciekawszy zespół a zarazem więcej minut dla niego w starting five, bez zarzynania. Jeszcze jedna zagadka - Calderon. Wie ktoś, jaki ma on kontrakt i domyśla się kogo by chcieli tam za niego? Mycek, masz pomysł?



capricornxxx - Wt sie 03, 2010 9:07 pm
Celtowie w pierwszym sezonie po zebraniu do kupy wiadomych all-starów poszli na całego i nawet prorokowano, że zagrożą rekordowi Bulls 72-10. Pamiętacie? Potem musieli się składać do kupy, zwłaszcza Garnett i nie było im łatwo. Ostatni sezon to zmiana taktyki - odpuszczenie regular season i pełny gaz w playoffs. Tak będzie i tym razem. Będą bardzo mocni, nawet dla Heat. Jeśli im zdrowie dopisze to stawiam na Boston. Mają strasznie mocną pakę pod koszem, ale małe rezerwy na obwodzie. Heat mają "Śniącą Trójkę" i ... drewno, beton, mizerię.



cthulhu - Wt sie 03, 2010 9:17 pm

Celtowie w pierwszym sezonie po zebraniu do kupy wiadomych all-starów poszli na całego i nawet prorokowano, że zagrożą rekordowi Bulls 72-10. Pamiętacie? Potem musieli się składać do kupy, zwłaszcza Garnett i nie było im łatwo. Ostatni sezon to zmiana taktyki - odpuszczenie regular season i pełny gaz w playoffs. Tak będzie i tym razem. Będą bardzo mocni, nawet dla Heat. Jeśli im zdrowie dopisze to stawiam na Boston. Mają strasznie mocną pakę pod koszem, ale małe rezerwy na obwodzie. Heat mają "Śniącą Trójkę" i ... drewno, beton, mizerię.

Ja bym powiedział, że dwójkę bo o ile Wade i Lebron to jest zagrożenie dla Cetów, to Bosh moim zdaniem przez samego KG zostanie wiele nauczony, a jeszcze jak pod koszem będzie których z O'Nealów to już będzie naprawdę ciężkie życie dla niego.



mycek - Wt sie 03, 2010 9:27 pm
za calderona chca ponoc pg, kontrakt ma 9 mln ale mysle ze cos typu dunleavy-calderon byloby dobre i dla toronto i dla indiany, choc ci pierwsi musieliby poszukac jakiegos playmakera.



Nemo - Wt sie 03, 2010 9:45 pm
Fernandez ma ok. 1,2mln w kontrakcie, West pewnie chciałby coś ok. 4mln. West, mimo psychiki, wydaje mi się pewniejszy, niż Rudy... Chociaż w przypadku Hiszpana jest taka opcja, ze może eksplodować i napieprzaać te, powiedzmy, 14pkt/mecz. West już niczym nie zaskoczy, co najwyżej podniesie swoje umiejętności defensywne.

Szanse na Fernandeza większe mają NYK, z racji tego, że mogą więcej zaoferować, niż my. U nas tradeowy jest tylko JJ, którym Portland ponoć nie są zainteresowani.
Z drugiej strony, jeżeli Shaq jest zielony, to C's mogą oddać jakaś swoja podkoszową jednostkę do Portland, z której oni byliby zadowoleni. I tym samym celtowie znów by zaskoczyli swym sprytem na rynku.



capricornxxx - Wt sie 03, 2010 9:49 pm
Ok. Dzieki wam sobie trochę te klocki poukładam na nowo. Nie kumam jeszcze tych trade'ów, przez kilka lat sporo się zmieniło. No i niestety nie mam czasu by cyklicznie oglądać to co się tam dzieje. "Retransmisje" z Canal + .

Mam głupie pytanie: Można coś pooglądać on-line w necie, niekoniecznie live? Sopcast i Chinole to wiem, ale w robocie nie chcę instalować tego czegoś... Zostają streamy, ale to leci na żywo. Jest coś z poślizgiem?

Tak a propos, Calderona bardzo lubię choć to gracz niezbyt silny, jak na wymogi Ligi. Swoją drogą to paru Hiszpanów by nam załatwiło ECF.

To tak żartem... ale nie do końca.



mycek - Wt sie 03, 2010 9:52 pm
jaki pewniejszy, przeciez on w kazdej chwili moze popelnic samobojstwo.
Mi sie wydaje ze jak juz kilka dni temu bulls gadali powaznie z portland i nagle to ucichlo to moze byc po ptokach, a oddanie teraz bigbaby za rudego+ cos to sensowne dla obydwu stron, nix poza chyba chandlerem nie maja co dac. (oczywiscie zakladajac ze portland chce graczy, a nie piki, co moze byc niezrozumiale).



capricornxxx - Wt sie 03, 2010 9:56 pm
No właśnie Nemo, trafiłeś w to, co miałem "na oku". Shaq namiesza nam jeszcze bardzo, choć jest "skończony", "stary", "gruby" (ostatnio - niekoniecznie), relatywnie drogi. Czyli jednak jest opcja z Fernandezem w Bostonie, jeśli oddadzą kogoś z podkoszowych Blazers'om. Układanka zaczyna pasować, bo... umówmy się, po co im Shaq? Potrzebują wsparcia na obwodzie.

Ciekaw teraz jestem ile ma do powiedzenia Fernandez, bo kierunek na Celtów nie byłby dla niego dobry, patrząc pod kątem jego deklaracji .



capricornxxx - Wt sie 03, 2010 10:02 pm
Dlaczego oni wszyscy nas dymają? Jeśli zagrają O'Neilem i pozyskają Fernandeza to mamy "cierniste krzewy".

Ja bym wolał Rudy'ego, bo West to debil i nie chodzi mi o pif-paf ale o to, że spieprzy atmosferę w zespole.
Teraz to może być atutem w Chicago. Go-West!

Zarówno T-Mac, jak i West nie pasują tam, jak na mój gust.



mycek - Śr sie 04, 2010 8:24 am
Delonte West officially waived by Wolves. Early word is he could end up with Celtics, Bulls or Mavs.



cthulhu - Śr sie 04, 2010 9:03 am
I dobrze. Skok na głęboką wodę to dobra sprawa. Zobaczymy ile ta ekipa jest warta w sytuacjach ekstremalnych



capricornxxx - Śr sie 04, 2010 11:19 am
No i z Fernandezem w składzie przeciwko Blazers. Jakieś 30 punktów, osiem zbiórek i asyst będzie miał, jak w banku.

To może być bardzo interesujący sezon, tak by the way. Celtics jeszcze spróbują się szarpnąć na tytuł i jeśli będą rozsądnie gospodarować siłami, z Shaqiem w składzie, mogą powalczyć w finale konferencji a nawet w głównym rozdaniu. Heat, niezależnie od bardzo krótkiej ławki, na fali entuzjazmu i mając trzech topowych graczy także będą mierzyli w tytuł. W końcu po to się tam zebrali. LA - bez zmian, ale motywacji im nie zabraknie. Gasol bedzie bardziej wypoczęty, skład jest zgrany i doświadczony. Do tego dodajmy mimo wszystko Orlando, jeśli będą w optymalnej formie, jeszcze podciągną defensywę i będą dobrze wykorzystywać swoje atuty. No i Chicago ze świetną obroną, coraz lepszym Rose'm, zdrowym Dengiem przełamującym kompleks rzutów z dystansu, coraz skuteczniejszym Joahimem - tytanem defensywy, bardzo dobrze rotującym, wszechstronnym obwodem, świetnie pasującym do zespołu "odmłodzonym" Boozerem... no, dobra. Dałem czadu.

Kogo typujecie na "czarnego konia"? Ekipy typu S.A., czy Dallas już odpadają. Ciekaw jestem, czy będziemy mieli "nową siłę" w lidze, która sprawi jakieś surprises.



Allen35 - Śr sie 04, 2010 11:39 am
Twoj post to off top
BTW nie wspomniales o OKC



mycek - Śr sie 04, 2010 12:16 pm
emocje opadly i trzeba powiedziec ze stawianie bulls w top 3-4 wschodu to bardzo powazne 'teorie',
nie chce i nie bede pesymistą, ale dopiero podpisanie housa przez miami sklonilo mnie do tego by przyjrzeć sie rosterowi miami i naprawde obiektywnie sopjrzec na sprawe. Miami majac samego wade z nijakim supportem bili sie w ostatnich latach o druga runde, lbj zawsze tam byl, do tego chris bosh ktory gdyby trafil do nas/ny/nj gdziekolwiek bylby zajekurdefajnym fitem i wogole hype na maxa, a trafiajac do miami nagle okazalo sie, przynajmniej z tego co czytam, a nie czytam wszystkiego ze jest poprostu: hujowy. Ale tak nie jest, ludzie miami ma w swoim skladzie na pozycjach sf najlepszego na sg vicenajlepszego a na pf trzeciego gracza ligi, mowi sie ze brak glebi ze drewno piach i wogole masakra, ale tu chyba ktos zapomina ze maja dwoch czolowych role player ligi, millera i haslema, do tego masa doswiadczenia, masa opcji z zyrdunasem/anthonym do tego na obwodzie dwoch na prawde crazy shooter house i chalmers i do tego jeszcze jones ktory open by nie trafial ?? A beda open, oj beda, miami jak nie roz-pier-do-la tej ligi w przyszlym sezonie to ojj ostro sie zdziwie. Nie chce uzywac duzych slow ale ich uzyje, heat to jest ku*wa kosmos, pytanie tylko jak to spo pouklada a mi sie wydaje ze nie pouklada on ale pat i to kolejny cios w plecy.
Jasne ze miami ma slabe punkty jak pg i c, ale polatali te pozycje czym mogli i teraz maja wszystko, anthony-igla-mlody-howard-magloire-haslem przeciez to naprawde nie wyglada zle, a w porownaniu do naszego asik-thomas-gibson to conajmniej dobrze.
aha, nie zamierzam byc fanem miami, ale bostonu i orlando tez nie:
boston, orlando, jedni starzy drudzy z oklepanym nie zmieniajacym sie systemem, ale czy na prawde jestesmy w stanie ich pokonac w ew serii po, w 08 nie bylo garnetta, ta seria sie nie liczy, taka niestety prawda ze podkoszem i orlando i boston nas je przezuwa i wypluwa, a na obwodzie maja na pewno odpowiedz na naszego rodzynka zza lini czyli korvera, a brewer raz wejdzie drugi raz wejdzie ale potem trafii na howarda i sie skonczy, jedyne w czym mamy przeage nad magic to rose i dwoch zawodnikow ktorzy maja pojecie o grze w trumnie, choc jakby napuscic na bozzera bassa/gortata i na joakima howarda to tez chyba koniec imprezy, kurwa wlasnie zaczyna lac, dalej lece po bandzie: wydawalo mi ze z nad bostonem mamy przewage w tej postaci ze mamy toma ktory byl przy tworzeniu bostonu i zna ich jak nikt inny, ale jakby sie zastanowic to my nie mamy jak rzucuc punktow c's, bo nawet rose musialby wychodzic sam z siebie i przeskakiwac ronda by zaraz trafic na shaqa/garneta/jo czy innych, a nasz obwod wyglada smiesznie w porownaniu do bostonu, bo denga pierce mmoze jeszcze zjesc, a korver przy takiej obronie allena jak na kobim to moze sie jedynie chyba zjebac. jezzzu pada coraz mocniej ,
atlanta, ktora 'nie ma trenera' ma hujowy lidership ale w ew serii moze byc rownozednym rywalem dla bulls, bo w RS tak jak zawsze na pewno wypadnie lepiej.
przechodzac do meritum sprawy.
owszem mamy zajebistego coacha od obrony, ale ataku on nam swietnie nie ustawi bo gdyby ustawil to byl kims over phil, do tego rosterowo na dzien dzisiejszy nie mamy glebi, moze sie to zmienic, ale na rynku juz nie ma jakis super wzmocnien a i paxson leci w huja nie chwytajac sie czego sie da a majac pieniadze.
Podsumka rosteru wyglada (obiektywnie!!!!!) tak ze:
-mamy spuer lidera ale mlodego, on nas pociagnie zajebiscie ale jest niedoswiadczony i w polityce Toma (obrona!!) wyglada, ku*wa trzeba to w koncu powiedziec: kiepsko.
-soft druga opcje boozera, ktory w PO jest realy soft, bardzo soft, trafil kiedys tam buzer beater'a lakers ale ogolnie w po wyglada nijak, do tego lamliwy,
-to samo deng, teraz sobie hasa na mś a w sezonie moze sie polamac, chyba ze obowiazuje go zasada do trzech razy sztuka
-noah ktory nie jest tytanem defensywy, na dodatek jest chudy- to tez trzeba sobie w dzisiejszym dniu szczerosci przyznac.
-lawka w postaci brewer (tylko obrona) watson (tylko przechwy) korver (tylko rzut) gibson thomas asik
to moze byc za malo na 4 seed, a przypominam ze 4 seed i wygrana 5 zespolem konferencji to spotkanie z miami, juz lepiej albo robic sezony zycia i byc w top3 albo zajmowac 6-7 miejsce i walczyc z bostonem/orlando.

wiem wiem ponioslo mnie ale ten post pomoze mi w opamietaniu sie ze bulls moga walczyc z top3 east.
i bulls 4ever.



capricornxxx - Śr sie 04, 2010 1:52 pm
To ja chyba muszę oświadczyć, że żartowałem sobie a propos Chicago i poszczególnych graczy. Nie będzie finału konferencji, może być trudno o drugą rundę, ale to wydaje się osiągalne. Dużo zależy od regular season. Dużo zależy od zgrania zespołu, od realizacji taktyki T.T.

Mycek, przez Ciebie zacząłem popadać w optymizm. No i co ja mam teraz zrobić?

Może już zacznijmy się zastanawiać nad następnym sezonem. Co będzie z Derrickiem i Noah? I tak dalej...

Poczekajmy jeszcze na naszego shootera... let's take it easy.



mycek - Śr sie 04, 2010 2:18 pm
ja nie mowie ze nie bedzie walki miedzy czolowka wschodu w rs, ale o tym ze w ostatecznym rozrachumku w po 2011 bedzie duzo ciezej niz w rs, bo po a rs to sa zupelnie inne klocki, w ktorych bulls moga okazac sie ekipa ktora nie powalczy z doswiadczonymi. Jak najbardziej druga runda jest osiagalna ale potem przynajmniej w nadchodzacym sezonie nie nastawialbym sie na wygranie ecsf.

shooter?
rudy jest tylko shooterem, ale z godziny na godzine trace nadzieje,
west to mimo tego co nam daje to jest zly pomysl
mason/bogans to nastepna opcja po podpisaniu sf do rotacji
i zostaje t-mac.



mycek - Śr sie 04, 2010 8:49 pm
chociaz ja bym sie jeszcze troche wstrzymal z ta kasa, bo jak pax wroci z zasluzonych wakacji to moze jeszcze uderzyc z pakiecikiem kasa+deng za melo
bo przeciez teraz bedzie licytacja karmelka...

http://www.youtube.com/watch?v=h1t5Cd5qdso

niechżeż juz podpisze tego t-maca bo czekajac na masona i rudego to jeszcze jego nam podpieprzą.
no a boston nie proznuje:
wyrazaja interesowanie hughesem i dalej cisna na fernandeza.



cthulhu - Cz sie 05, 2010 1:45 pm
Według mnei zdecydowanie przesadzasz Mycek.

Nie ma się co oszukiwać. Skład mamy jaki mamy. Jest dobrze, ale bez jakiegoś kosmosu. Dziur nie mamy większych, tylko dobre uzupełnienia by się przydały.

Biorąc pod uwagę, że w PO gra się max 8-9 zawodnikami to uważam, że ECSF to realne to co możemy osiągnąć w tym roku.

TO i tak bardzo dobrze jak dla tak młodej ekipy z niepewnym liderem. Bo umówmy się. Ja bardzo lubię Rose'a i na niego liczę, ale jak to będzie funkcjonować z nim jako liderem to się dopiero okaże.

Na walce o tytuł to możemy się skupić za gdzieś dwa lata, tak realnie patrząc.

W tym roku roku PO to plan minimum, druga runda to plan optimum, a wszystko ponad to będzei sukcesem moim zdaniem. Przy korzystnej drabince i uśmiechu losu myślę, że nawet na ECF moglibyśmy się załapać.

Przed Heat nie pękam. Bardziej boję się Celtics, a zwłaszcza Lakers, którzy są ekipą po prostu kompletną, ale walka z nimi w PO w tym roku nam raczej nie grozi.

Magic stawiałbym na równi z Heat jakoś, a gdyby pozyskali PFa z rodowodem to byliby dla mnie na równi z Celtami. Jeśli trafimy w drugiej rundzie na Magic/Heat to uważam, że szanse mamy tak na ok. 40 %, bo jednak rozsądek każe mi obstawiać wynik ze wskazaniem na ekipy z Florydy. Z Celtics dałbym nam ze 20-30 %, bo zjedzą nas doświadczeniem, twardą obroną (na którą mniej przygotowany jest nasz zespół, niż trener) i wyrachowaniem. Poza tym może są rok starsi, ale przez ten kolejny rok więcej nie zapomną nagle jak się rzuca, czy broni. I tak jak lubię Noah i uważam za niezłego grajka (ale bez rewelacji) Boozera, to nawet przy wsparciu super weterana Thomasa, sądzę, że nasz frontcourt nie postawi się tym centymetrom i kilogramom O'Nealów, Perkinsa(jeśli zagra), Garnetta i Davisa.

Czas jednak wszystko zweryfikuje



matek - Cz sie 05, 2010 3:08 pm

W tym roku roku PO to plan minimum, druga runda to plan optimum, a wszystko ponad to będzei sukcesem moim zdaniem. Przy korzystnej drabince i uśmiechu losu myślę, że nawet na ECF moglibyśmy się załapać.
nie, wg mnie plan minimum to jest wlasnie druga runda. awans do po byl planem minimum w poprzednim sezonie. w tym sezonie po wzmocnieniach w najwazniejszych miejscach (bo sklad napewno jest lepszy niz przed rokiem) minimum powinno byc cos wiecej. celem powinna byc druga runda i wszystko ponizej to bedzie zawod



cthulhu - Cz sie 05, 2010 3:31 pm
Może i masz rację, ale ja specjalnie tak to rozdzieliłem. Bo jednak nie wiadomo jak pójdzie RS i kogo dostanemy w pierwszej rundzie. Daję tej drużynie jeszcze margines błędu i takiej wpadki. TO już jednak ostatni rok kiedy coś takiego przejdzie moim zdaniem. Za rok (Zwłaszcza z jeszczze rok starszymi Celtami) naszym planem będzie ECF moim zdaniem.



mycek - Cz sie 05, 2010 4:42 pm
Przede wszystkim bulls sa blednie stawiani w gronie tych ktorzy na bank beda walczyc z miami bostonem i orlando, oczywiscie w RS na pewno bedzie to wygladalo kolorowo, ale w PO magic, boston zżera nas doswiadczeniem, a miami wydaje mi sie wogole poza zasiegiem. Byki nie maja zadnego zgrania, nasz szkielet ofensywyny nigdy ze soba nie gral, tak na prawde to duza czesc akcji bedzie w sobie zawierala duo boozer-rose, poczatek sezonu nie bedzie rewelacyjny, tak jak zreszta zawsze, potem moze sie to odbic na seedzie, owszem druga runda to takie optimum, ale jesli tam juz trafimy to najpewniej gramy z kims z trojki magic-boston-miami, a tak jak juz pisalem w tym sezonie walka z nimi mi sie nie widzi. Warto tez nie zapominac ze mamy trenera debiutanta, byl swietna rola drugopostaciowa ale nie wiadomo jak sie spisze w roli samca alfa na lawce, jasne ze nam ustawi dobry D ale nie wiem jak to bedzie wygladalo w ataku, i tu pojawia sie kolejne utrudnienie mianowicie brak strzelcow, kazda z ekip z ktroymi mamy walczyc na serio ma strzelcow, my mamy jednego- Korvera, denng to taki scorer, napewno pewna opcja ale nie daje az takiego spacingu co typowy shooter. Powiem tak, sklad na ogolnie rzecz biorac sezon+PO jest naprawde dobry ale jesli bierzemy pod uwage tylko top east to sprawa sie nieco komplikuje bo a) nie mamy glebi graczy ktorzy beda grali (wybacz asik) b) nie mamy tych jebanych strzelcow a co za tym idzie nie mamy spacingu a poleganie na pickach rose-boozer na dluzsza mete moze byc nie fajne, jasne ze jest noah, deng, korver i inni ale na tych skurczybykow potrzeba jeszcze jednej mega pewnej opcji w ataku (tak o tobie mysle karmelowy)+ glebi. Jasne ze offseason jeszcze nie skonczony ale juz naprwade jest wszystko przebrane. Mozemy rzucac nazwiskami ale coz z tego jak paxson ma swoich typow albo wogole ich nie ma. Mason juz jedna noga meganieoficjalnie w NYK, sprawa z rudym powoli cichnie. T-mac sie obrazil, a jedyne co nam zostaje to bogans i murray, czyli ze tak powiem nic nas z tej dwojki tak naprawde nie urzadza. Pod koszem jest ten amundson ktory bylby mega ale jesli juz w tym sezonie paxson chce sie bic o wiecej niz optimum to nawet kweme+luis pod koszem to wydaje sie byc troche za malo, choc w sumie ok rotacja, ale tak sie nie stanie nie bedzie az takich 'wzmocnien' bo paxson to poprostu idiota, woli nie miec niz miec, i to powoduje ze dopoki nie zmieni sie nam gm to zawsze bedziemy miec pod gorke. Nawet ja sam uwazam ze dramatyzuje ale po czesci to prawda mamy jeszcze luki w rosterze, a te luki w konfrontacjach z top east okaza sie pewna zguba. Ja teraz stawialbym sobie bulls za atlanta na 5 miejscu, na pewno sezon to zweryfikuje ale glupio stawiac swoj team wysoko i potem sie rozczarowywac.



cthulhu - Cz sie 05, 2010 5:19 pm
Eeee tam. Zostaje nam jeszcze Delonte West do podpisania



mycek - Cz sie 05, 2010 8:57 pm
The Knicks will sign Roger Mason Jr. to a one-year contract worth $1.4 million.

New York will sign Mason in lieu of Rudy Fernandez. Portland was seeking a future No. 1 pick for Fernandez.



Benon - Cz sie 05, 2010 9:21 pm
A ja tak trochę z innej beczki - nie o tym, co realne, o czym się mówi, tylko taka mała wizja.

Po teoretycznym pozyskaniu Rudy'ego nadal mamy 11-osobowy roster i dwóch trzeba jeszcze dopchnąć. Zakładam, że JJ jednak poleci do Portland...

Otóż jednego megaweterana mamy na frontcourcie, to czemu nie podpisać drugiego na backcourt - i nie wracam tu do tematu McGrady'ego - to jest zwykły weteran, a nie mega siwy, łysy dziad, zgrzybiały staruch: Jerry Stackhouse
Zawsze typa lubiłem, najbardziej za to, że podbił oko Hornaśkowi...
Wtedy wziąść jeszcze najlepsze i największe drzewo pod kosz - tu nie mam nic przeciwko Kweme'mu (może chyba być ) - byle tylko zrobić to szybko i sprawnie, bo jak słusznie Mycek prawi, wezmą i zapinkolą i będzie dupa zbita.

Pozdrawiam.



Wirakocza - Cz sie 05, 2010 9:26 pm
no ja pierdolę
Mason i jeszcze jakiś qrwa mason junior a mycek drze szaty jakby Lebron James robił własnie "the decision II" i wybrał Aseco Prokom.
Jakby to jakiś jebany zbawca stąpił pewnie teraz pół NY turla dropsa z podniecenia jaki im się kolo trafił.
weź chłopie się ogarnij bo qrwa z 40 stron to żal patrzeć na ten temat.
i nie wiem czy dotarło do Twojej jaźni rozdwojonej czy też nie ale menago Bulls od paru zdrowych miechów jest Gary Forman.



cthulhu - Cz sie 05, 2010 9:29 pm
Jeśli pozbędziemy się Johnsona to będę się chyba bardziej cieszył niż z pozyskania Fernandeza



mycek - Cz sie 05, 2010 9:43 pm
nie wiem co tam wirus napisales bo jak tylko widze ze raz na jakis czas mistrz swiata napisze cos to od razu biore jakas karteczke i przykladam na szerokosc monitora w miejscu gdzie po prawej stronie widnieje czerwony avatar, prawdopodobnie to jest jakies super wypasione kazanko mistrza ale ja poprost na to leje, na ciebie i na te twoje madrosci... bez urazy. Pozdrawiam.

jestem tylko ciekaw jak ma wypalic ten trade skoro wartosc kontraktu rudego/wartosc kontraktu jj to 73%, wiec za nic taka bajka nie przejdzie.



Wirakocza - Cz sie 05, 2010 9:52 pm
lepiej qrwa każda banialukę wyczytaną na REALGM wpierdalać tutaj jebac posty za postem chuj wie o czym jebnąć 100 emotoikon jak to wszyscy zjebali bo mason i to jeszcze qrwa junior nie podpisał w CHicago i świat Mycka się zawalił teraz to nie bedzie mgół spac srać do końca października.
moze już czas byś założył swój temat: MÓJ BYCZY MYCKOWY ŚWIAT PEŁEN KOLCÓW róży mojego konta drugiego.
bedzie naprawdę zajebiscie.
wybacz



Lu- - Pt sie 06, 2010 9:25 am
Hej Mycek, jak to jest? Jeszcze 3 miesiące temu rozpływałeś się nad tym, że w Bulls pewnie zagra LeBron, a może Wade, który ponoć miał się wypiąć na Miami. Roztaczałeś perspektywy przed Boshem i w zasadzie każdm wolnym agentem, a tu nawet taki Roger Mason daje ci kopa w dupę... Może uda Ci się wyciągnąć nauczkę na przyszłość

Aż z ciekawości cofnę sie w topicu o parę miesięcy i sprawdzę kto to w Bulls miał nie grać wg GM-a MyckoPaxsona :]



Piteroo - Pt sie 06, 2010 9:37 am
Panowie a jak wygląda sprawa z Henry'm podpisał w końcu z Memphis czy nadal odpierdala ? Bo jak coś może by się zgodzili na trade w zamian za pick w przyszłym roku ?



mycek - Pt sie 06, 2010 9:51 am
podobno trwaja negocjacje ale tak czy srak powinien wkoncu podpisac, choć przegral sobie u trenera memphis tym ze nie gral w lidze letniej tylko kloci sie o "jakies dolary". Ogolnie to nie ma szans go wyciagnac.



Kony - Pt sie 06, 2010 10:26 am

lepiej qrwa każda banialukę wyczytaną na REALGM wpierdalać tutaj jebac posty za postem chuj wie o czym jebnąć 100 emotoikon jak to wszyscy zjebali bo mason i to jeszcze qrwa junior nie podpisał w CHicago i świat Mycka się zawalił teraz to nie bedzie mgół spac srać do końca października.
moze już czas byś założył swój temat: MÓJ BYCZY MYCKOWY ŚWIAT PEŁEN KOLCÓW róży mojego konta drugiego.
bedzie naprawdę zajebiscie.
wybacz

Najlepszy post od początku jego istnienia zgadzam się w 100 %



josephnba - Pt sie 06, 2010 2:35 pm
wira to forum od jakiś 2 lat ma magiczną funkcję- ignoruj!!!
wiesz jak jest wtedy zajebiście!!!
nic tylko korzystać, bo tak to sie opcja marnuje i kurzy




mycek - Pt sie 06, 2010 7:37 pm
Noah nie chce grac na MS- i dobrze, wielkich sukcesow i tak by nie osiągal a szkoda ryzykowac kontuzje, moim zdaniem bardzo dobra decyzja. Deng gra w GB i to moze odbic sie mala lub wieksza czkawka na zblizajacym sie sezonie w Bulls. Ale gdyby jeden z tych dwoch panow mial zlapac niemoc fizyczna to wolalbym zeby to byl wlasnie deng. Bo tablice maja byc nasza wizytowka, i dobrze by bylo gdyby Noah sie nie posypal (boozer tez, ale to juz inna sprawa).

W dodatku Tom udzielil wywiadu w ktorym podkresla ze potrzebuje strzelca, nie przekresla t-maca ale mysle ze sobie juz moge usunac podpis. Rudy to super opcja, mozna to mowic do bolu ale za JJ to moze nie wypalic. Nyk ponoc nie chcialo dac samego picka za rudego, bo nie oszukujmy sie w drafcie zawsze moze sie ktos trafic lepszy niz rudy, tyle ze hiszpan prezentuje juz jakas klase ale juz sie raczej na nic wiecej nie zapowiada. Wiec pick +jj to naprawde niezla opcja dla portland.

Bulls nie chca larrego Johnsona na stanowisku ac.



cthulhu - Pt sie 06, 2010 8:53 pm
Bardzo dobra decyzja Noah.

On jest bardziej nam potrzebny niż reprezentacji.

Czekam na rozwój wydarzeń. Może sko nczy się na Deloncie Wescie ?



Bajezid - So sie 07, 2010 5:57 am
CHICAGO (AP)—A person with knowledge of the deal says free agent Keith Bogans(notes) has agreed to a deal with the Chicago Bulls.

The person tells The Associated Press the deal is guaranteed for one year with a team option for a second. The person was granted anonymity because the deal had not yet been announced.

The swingman spent last season in San Antonio, where he averaged 4.4 points in 79 games. Bogans becomes the latest addition to a team that has signed Carlos Boozer(notes), Kyle Korver(notes) and Ronnie Brewer(notes) this summer.

Bogans podpisany na 2 lata



Nemo - So sie 07, 2010 8:34 am
Oby miejsce dla Fernandeza się znalazło. Dosyć gęsto mamy na tym obwodzie. Minut do podziału coraz mniej. Zobaczymy jak to TT w rotacji rozwiąże, ale będzie mieć problem, żeby czasem ktoś fochów nie stroił.
Ale jak dla mnie Keith Bogans pozytyw. W miarę solidny gracz, obrony też nie odpuszcza, przyda się na pewno. Od czasu do czasu jakaś trójka, która nam na pewno się przyda.



Bajezid - So sie 07, 2010 9:00 am
mimo wszystko jeszcze typowy strzelec by się przydał



mycek - So sie 07, 2010 9:32 am
no przydal by sie i pewnie bedzie, albo rudy albo t-mac.
najnowsza oferta wg steina z espn brzmi:
1pick+ 1,25 mln za rudego.

a bogans dobry veteran, solidna obrona do tego trojka, doswiadczony, mozna go wykorzystac w PO, gral u popa ostatnio wiec dobry ruch, jeszcze ten fernandez i obwod kompletny.



cthulhu - So sie 07, 2010 10:14 am
Wg mnie dobry ruch.

Solidny weteran. Da spokój i pewną rekę. Na te kilka, może nawet kilkanaście minut na PO jak znalazł.



Bajezid - So sie 07, 2010 11:19 am
Portland coś się lekko porąbało w główce tzn chodzi o Rudego chcą nie wiadomo kim on by był ten pick nasz z 2011 jest w sam raz jak na takiego gracza , który jeszcze nic nie pokazał a oni chcą Taja ! Taj grał w meczu rokasów a Rudy gdzie był ? to my za Gibsona moglibyśmy żądać picku i gracza a nie na odwrót jeśli tak mocno obstają przy swoim to ja dziękuję , odbije im się to czkawką bo Rudy jak nie będzie grał to wróci do europy i tyle za niego będą mieli , ale to ich problem jeśli nie będzie Rudego to szkoda że Gar nie wziął picku z końca 1 rundy ew z początku 2 rundy bo można było łyknąć strzelca niedużym kosztem wiem że to musztarda po objedzie , ale w tej sytuacji troszke szkoda



mycek - So sie 07, 2010 11:31 am
ale jeszce nic nie stracone.
dobrze ze gm okreslil sie ze taj ni chu chu, i bardzo dobrze.
kasa+pick to dla portland a)zejscie z luxury tax b) pozbycie sie balastu w zamian za pick.
ja nie wiem co ten nowy gm portland chce.
a tak na marginesie Xavier Henry bylby perfekcyjny do bulls. 1) prospect z mega potencjalem 2) dobra obrona 3) warunki fizyczne 4) nie potrzebuje pilki 5) doskonaly strzelec 6) nie ma prawa sie pluc o minuty.
fuck, szkoda ze nie mozna go wyciagnac.



Bajezid - So sie 07, 2010 12:23 pm
po co Ci gość , który nie podpisuje kontraktu bo dostanie o 0.5 melona dolców mniej ? i tak zarobi dużo w ciągu swojej kariery



matek - So sie 07, 2010 3:40 pm
to jest swietny prospect i nie dziw sie ze walczy o swoje przy pierwszym kontrakcie, szczegolnie ze inni rookies traktowani sa lepiej pod tym wzgledem. nie wiadomo jak potoczy sie dalsza kariera,jakas kontuzja i zostaje z niczym. jak grizz chca ciac koszty to nie na gosciu ktory moze stanowic ich trzon w przyszosci tylko niech sprobuja oddac kogos innego nawet dostajac za niego kogos troche slabszego ale z nizszym kontraktem.
zamiast walic z nim w chuja to niech go gdzies puszcza za przyszly pick lub komus oddac za innego prospecta (np. conley+henry za george do indy). lub do blazers za fernandeza

bogans jest dobry ale na male minuty z lawki a nie na s5. co nie znaczy ze to zly ruch bulls dostanie za pierwszy sezon 2,5 mln wiec ile jeszcze zostalo im do wydania?
powinni dac ostateczna oferte dla blazers a jak nie to bye i podpisac t-maca/dalonte/stacka plus jakis kwame lub inny wysoki na te 5 minut.
szkoda oddania tego picku bo do wziecia bylby anderson z niezlym rzutem



mycek - So sie 07, 2010 8:26 pm
to jest wogole zajebiscie ciekawa sprawa z tymi rookasami memphis bo ani vasquez ani henry nie podpsisali,
63,5 do zaplacenia w nadchodzacym sezonie to gdyby gm dal debiutantom te 125% rc to i tak nie ocieraja sie o luxury tax, dziwna sprawa, henry to ksiazkowy prospect z mega potencjalem a vasquez mial byc latka na pg a memphis podpisuje aciego lawa.
matek,
bogans dostanie w sumie 2,5 mln.
on jest poprostu takim off gurardem ktorego pottrzebowal tom, jest w rotacji tylko przed JJ'em, nawet 10 min na mecz to bardzo duzo dla niego, ale na PO moze sie przydac. A to ze byl straterem to o niczym nie siwadczym bo startowal u popa, a tam wiadomo jakimi s5 sie wychodzi na introdukszyn.
z tym rudym ktos tu nie ma jaj, bo albo hej dajemy wam pick+kase/JJ za rudego a jak nie to aufwidersehen
a nie bullśit przez 2 tygodnie i gadanie o taju ktorego puszczenie za hiszpana to nieporozumienie, bo gibs juz wydaje sie >> od rudego.
mi nie szkoda tego picku, bo gdybysmy go mieli, mielibysmy tez kirka z kontraktem, a tak to mamy zamiast kirka kilku graczy ktorzy daja wiecej bulls niz sam kirk.
t-mac is done lub nie, bo jak nie wypali z rudym to kto bedzie tym slasherem?



Bajezid - N sie 08, 2010 6:27 am
Tracy McGrady has been signed by the Detroit Pistons to a one year minimum contract, a source close to the situation tells DraftExpress.

Timac nie będzie grał u nas ..



Krzemo - N sie 08, 2010 7:12 am
Na chuj Timak w Pistons to bladego pojęcia nie mam ...



matek - N sie 08, 2010 7:32 am

Na chuj Timak w Pistons to bladego pojęcia nie mam ...
chca szybko oddac gdzies ripa i potrzebuja kogos z lawki. do tego stuckey slabo rozgrywa wiec bedzie jak znalazl.

bogans dostanie w sumie 2,5 mln.
on jest poprostu takim off gurardem ktorego pottrzebowal tom, jest w rotacji tylko przed JJ'em, nawet 10 min na mecz to bardzo duzo dla niego

a ile chcial tracy? nie mniej? czy 2,5 mln na takiego goscia, ktory bedzie daleko w rotacji to nie jest za duzo? wg mnie jest i lepszy bylby t-mac za mniejsze pieniadze lub dalonte. lub oni obaj za laczne 3-4 mln zamiast jednego bogansa



mycek - N sie 08, 2010 9:23 am
ti mak w pizdons, benek sie pewnie niezle wku*wia, w chicago przy obecnej sytuacji bylby bogiem :] , a tak to lawe bedzie grzac.
czyli t-mac znalazl frajerow ktorzy dadza mu pozadne minuty i role samca alfa,

matek.
nie wazne ile chcial t-mac, i tak nikt by mu nie dal wiecej niz minimum. a bogans dostanie 2,5 przez 2 lata z czego drugi kontrakt jest czesciowo nie gwarantowany wiec wychodz ze zarobi mniej w jednym sezonie niz t-mac, a taki bezproblemowy, broniacy bench warmer to niezla sprawa. Pewnie ze t-mac bylby lepszy na jego miejsce ale tracy chcial kosmosu, s5 + duza ilosc minut. mcgrady na pewno zagra przyzwoity sezon, ale gdyby gral u nas to by bylo zbyt duzym kosztem w perspektywie calej druzyny. T-mac byl alternatywa w sprawie fernandeza, teraz pax musi miec nasrane w gaciach bo jak portland powie nie to zostaje tylko delonte west i jego osmio miesieczny areszt domowy



Bajezid - N sie 08, 2010 9:53 am
wiem że to troche z pogranicza s-f , ale zerknąłem sobie w skład Nets no i :

na pozycji 2,3 jest mały tłok - Morrow, Terrence W , Lee, Quiton , Outlaw Damion
o ile dwaj ostatni to typowi sf o tyle pozostała 4 to raczej sg no fakt że mogący oprócz Lee grac na sf , ale wszyscy nie dostaną odpowiedniej ilości min i ew można by pogadać np JJ + kasa lub pick za lee bo on tam sie będzie marnował tzn raczej grac będzie Morrow i terence a gdzie tu miejsce dla niego ? bo na sf to outlaw + rokas styknie



matek - N sie 08, 2010 10:19 am
lee bylby idealny obrona+rzut. juz kiedys o nim myslalem zarowno do bulls jak i lakers (napewno lepszy niz brown). ale za jj nets go nie oddadza. za taja pewnie by go dali. ja bym poszedl na jj+taj za lee+boone. lee i rose to bylaby para na lata dla chicago do tego idealnie do siebie pasuja

mycek, skoro t-mac mialby dostac minimum to jakim cudem bylby drozszy niz bogans? on jest ok ale to tak jak napisales bench warmer i dalej nie ma goscia do s5 na 2 a tracy bylby lux do pierwszej piatki bulls i wcale nie musialby grac duzo.
nie wiem dlaczego ale bogans czyje ze bedzie tym co murray w ostatnim sezonie

ti mak w pizdons, benek sie pewnie niezle wku*wia, w chicago przy obecnej sytuacji bylby bogiem :] , a tak to lawe bedzie grzac.
czyli t-mac znalazl frajerow ktorzy dadza mu pozadne minuty i role samca alfa,

to gordon jest ich potencjalnym s5 jesli odejdzie rip. ale nawet jako sixth man na 1-2 moglby grac nawet po 30 minut co byloby takie zle? wg mnie to gosc idealny na taka role. i gdyby zostal to nie byloby dzis booza w bulls, chyba ze denga by odpuscili sobie juz wczesniej. ale wtedy dziura na sf i tez problem chociaz latwiejszy chyba do zalatania w te lato niz shooter. miller czy barnes by pasowali za denga przy rose i gordon
i nikt tracemu nie da tam roli lidera



mycek - N sie 08, 2010 10:46 am
Ale w tym momencie chyba nikt nawet nie wyobraza sobie ze bulls zamkneli sklad.
Prawdopodobnie dalej trwaja rozmowy z portland. Wg tego zioma jutro ma sie to konczyc, ale widac ze portland chce pick+rotacyjnego gracza za hiszpana, a JJ nie jest do rotacji, oddanie taja to kamikaze.
jesli pax nie przechwyci rudego to pewnie przerzuci sie na westa, ale on mi nie pasuje ze wzgeld na chemistry, ktore spie*dolil prawdopodobnie w clevland. T-mac zalatwia ballhandling w razie zejscia derricka ale nie daje tego shooterstwa ktore zapewnia rudy. West za to przeprowadzi pilke i bedzie pelnic role stojacego zza lukiem strzelca ale tak jak pisalem i tak jak to jest wiadome leb ma zryta, co by pax nie wybral i tak nie bedzie to zupelnym udoskonaleniem obwodu. Juz nie rozszarpujmy kogo trzeba bylo podpisac ale moim zdaniem przedewszystkim przeplacono kirka, ale ja nie wdaje sie w dyskusje juz na ten temat bo to nie ma sensu. Z tym lee nie sprawa nierealna bo NJ nie chce nic od nas, maja kupe kasy, i po co im pick za takiego prospecta. Co do ról w pitstons to ciezka sprawa, nie wiem czy joe spusci i ripa i taya, jesli to zrobi to rola gordona powinna byc ogromna, ale jesli nie to bedzie niezly tlok, nawet bez t-maca. Rodney to nie typowa 1, ja dawalbym coraz wiecej minut bynumowi, ale nie wiem jak to bedzie wygladac.



matek - N sie 08, 2010 10:54 am
wlasnie dlaczego przeplacono takich gosci jak kirk i deng? byli wtedy chyba zastrzezeni to mozna bylo dac swoja oferte i czekac co zaproponuja im inni i wyrownac jesli na ta bulls by nie przystali



mycek - N sie 08, 2010 9:14 pm
jesli prowadzimy teraz rozmowy na temat przedluzenia noah'y i jesli go przedluzymy to czy 1 lipca 2011 jego nowy kontrakt bedzie obowiazywal ?? (chodzi mi o to czy bulls beda mieli mle, bo normalnie mamy gdzies troche ponad 50 i jesli do damy do tego te 8 za nahy to jest mle, ale czy to tak dziala ?)
i sirusli.
potrzebujemy jeszcze troche miecha pod kosz.
amundson ? kweme ?



cthulhu - N sie 08, 2010 9:30 pm
Z ciekawszych zawodników pod kosz są jeszcze Mohammed, Nesterovic, Brezec i Kwame.

Ja szczerze szedłbym chyba po Browna.



Krzemo - Pn sie 09, 2010 5:53 am
Nesterovic podpisał w Europie.



cthulhu - Pn sie 09, 2010 7:20 am
Moja pomyłka. Nie wiedziałem, a na NBA.com nie ma info o tym.



Bajezid - Pn sie 09, 2010 7:25 am
a czasem Mohamed nie gra w Charotte ?

jedyne sensowne mięsko pod kosz to Kwame tylko póki co nie słychać nic o nim no i ile by chciał ? ostatnio grał za 4 melony , ale chyba już nie ma zespołu co może mu tyle dać



cthulhu - Pn sie 09, 2010 7:26 am


jedyne sensowne mięsko pod kosz to Kwame tylko póki co nie słychać nic o nim no i ile by chciał ? ostatnio grał za 4 melony , ale chyba już nie ma zespołu co może mu tyle dać


Wg nba.com jest wolny agentem.



Tyrion - Pn sie 09, 2010 7:43 am


jedyne sensowne mięsko pod kosz to Kwame tylko póki co nie słychać nic o nim no i ile by chciał ? ostatnio grał za 4 melony , ale chyba już nie ma zespołu co może mu tyle dać


Wg nba.com jest wolny agentem.



cthulhu - Pn sie 09, 2010 7:49 am


jedyne sensowne mięsko pod kosz to Kwame tylko póki co nie słychać nic o nim no i ile by chciał ? ostatnio grał za 4 melony , ale chyba już nie ma zespołu co może mu tyle dać


Wg nba.com jest wolny agentem.



Tyrion - Pn sie 09, 2010 8:05 am

J a stawiam na nba.com, bo to oficjalne źródło, ale jednak każdy może się przecież pomylić

http://www.nba.com/freeagents/2010/

Tutaj jest. O opcji wcześniejszego zakończenia umowy też jest tutaj wspomniane.

Czyli to nie źródło zawodzi, lecz Twoja interpretacja.. zobacz, że przy graczach, którzy się"wyoptowali" już jest odpowiednia adnotacja , a Nazr tego nie zrobił, więc siłą rzeczy wolnym agentem nie jest..



cthulhu - Pn sie 09, 2010 8:23 am
No możliwe, że tak jest.

A może po prostu nie podają samej informacji, że gracz wyoptował, tylko adnotacja pojawia się dopiero jak z kimś podpisze nowy kontrakt ?



Bajezid - Pn sie 09, 2010 8:29 am
a kto mu da dziś 5-8 baniek ? nie sądzę aby wyoptował nawet Tyson Chandler też tego nie zrobił choć marzył mu się nowy mniej tłusty kontrakt , ale pewnie od agenta dowiedział się iż nikt mu tyle nie da wiec gra za 13 melonów pewnie to samo z Nazrem jedyna opcja rezygnacji to iść do LA za min i zdobyć misia tak więc zostaje nr 1 draftu któregoś tam w przeszłości , tylko że Bulls nie mają już za dużo kasy do wydania po podpisaniu Bogansa bo gdyby tak mieli ze 3 bańki to ja bym mu zaproponował 10 za 3 lata



Tyrion - Pn sie 09, 2010 8:35 am

No możliwe, że tak jest.

A może po prostu nie podają samej informacji, że gracz wyoptował, tylko adnotacja pojawia się dopiero jak z kimś podpisze nowy kontrakt ?

Na pewno tak nie jest, bo by się pojawiło o tym info, na stronach z salary... a ten link co podałeś zawierał free agents i potential free agents po prostu



Luki - Pn sie 09, 2010 8:39 am
http://www.nba.com/2009/news/features/0 ... index.html



mycek - Pn sie 09, 2010 8:47 am
No jeszcze sie urodzil w chicago !
nic ino brac. !!!
...tylko ze on gra w bobcats



matek - Pn sie 09, 2010 10:58 am
mycek, nie odpowiedziales mi dlaczego wolisz bogansa za 2,5 mln niz t-maca za minimum (1,3)



mycek - Pn sie 09, 2010 11:52 am

poprawka,
t-mac za 1.3 i bogans za 1,3+drugi sezon 1,2 tyle ze nie gwarantowany.
Jase ze t-mac jest lepszy, wiecej wnosi, i wszystko super fajnie. Kiedys pislalem o przeskoczeniu przez paxa na inne potrzeby, to byl taki przeskok. Bogans nie bedzie zmiennikiem Brewera, chyba sobie nikt tego nie wyobraża, to poprostu 3 pg nie 2 sg. Na rynku jest west, t-mac i nawet jerry do tego rudy jest tradowalny. Poczekajmy do wieczora dzis ponoc ma sie odbyc decision portland. napewno wolisz rudy over t-mac bo to jest normalne kazdy tak uwaza, bo hiszpan to prospect a t-mac to gwiazdka ktora wraca po kontuzji i chce duzo, bo nie ukrywajmy- chce. T-mac w bulls nie wiem czy jest juz nierealny bo w razie nie sciagniecia rudego to tom zażyczy sobie chyba wlasnie t-maca a nie trudnego westa. Bogans to 7 zawodnik do rotacji na obwodzie, zaznaczajac ze 6 zawodnika dalej nie ma. I wlasnie to moze byc rudy, a jak nie to prawdopodobnie t-mac/west. Ja nie wole bogansa od t-maca, poprostu nie stawiajmy ich w tym samym rzedzie, bo bogans bedzie takim mentorem, chlopem na czarna godzine a rudy/t-mac/wes 20 mpg player.



matek - Pn sie 09, 2010 12:53 pm
a tymczasem
http://www.realgm.com/src_wiretap_archi ... with_noah/
dobra decyzja im wczesniej tym lepiej taki gosc pod koszem jak noah to skarb



mycek - Wt sie 10, 2010 3:15 pm
ja jestem ciekaw ile bedzie chcial/dostanie noah. Podobno mowi sie o kontrakcie takim jak ben gordon. czyli niech pax powolutku oswaja sie z luxury tax.
no i t-mac w pits na 100%. Nie wiem co ci mu zaproponowali ale chyba to byla s5
Ten ziomek ktory ma nie pewne informacje pozostal ziomkiem ktory ma niepewne informacje i rudy nie trafil wczoraj do bulls, i byc moze nie trafi wogole bo nowy gm portland chce ugrac zdecydwaonie za duzo, taja gibsona.
Jest jeszcze Delone West, ale bez obaw, dzien-dwa moze trzy i podpisze gdzies w miami/bostonie/atlancie a my zostaniemy z kifem jako powaznym backupem na 2, nice.



rw30 - Wt sie 10, 2010 3:50 pm
z Rudym trzeba Portland przeczekać, koleś wiadomo że chce odejść więc z czasem jego wartość będzie spadać - wiadomo że każdy chce mieć roster zaklepany jak najszybciej ale z nim akurat nie ma się co spieszyć



mycek - Wt sie 10, 2010 6:49 pm
tak, ale jest i druga strona medalu, czekajac 'wiecznosc' na fernandeza niemal na 100% odpada delonte west ktory nie bedzie dlugo czekal na podpisanie umowy, wtedy (odpukac) portland definitywnie odmawajac chicago sprawia ze nie mamy kogo podpisac na bu2 bo bogans jest 'fajny' ale bez jaj.



matek - Wt sie 10, 2010 6:51 pm
spokojnie mycko dostepny bedzie jeszcze vujacic i dodatkowo spada po sezonie wiec ryzyko male a kozysc z jego cy moze byc spora



mycek - Wt sie 10, 2010 6:56 pm
matek blagam Cie daj sobie spokój z tym saszą

a tak z innej beczki:
http://www.nba.com/bulls/schedule/



matek - Wt sie 10, 2010 7:04 pm
tak jak napisalem, ryzyko jest niewielkie a zyskac mozna sporo. rzut, potrafi rozegrac i nienajgorzej broni, do tego cy. a po sezonie spada, jesli nie wypali to daje sporo kasy
to wszystko za skromna cene jj i ewentualnie jakis pick kto nie ryzykuje ten nie ma



mycek - Wt sie 10, 2010 7:09 pm
tak, zgadzam sie kto nie ryzykuje ten nie ma, wiec lepiej niech pax skupi sie albo na rudym albo na weście a nie potem dostac z saszą ;p . Chlopak jest gorszy od bogansa, juz lepiej brac jakiegos super veterana stacka za min na sezon i potem ladnie spada a w sezonie nic nie ryzykujemy, a placimy 1,3 za lepszego gracza niz +5 za bialasa z zezem i 30 % za 3

ehh nie ma to jak latwo zaczac sezon
@ Houston
@ San Antonio
@ Dallas
@ LA Lakers
@ Phoenix
@ Denver
@ Sacramento
vs Orlando
@ Boston
vs Houston
vs Oklahoma City
@ Cleveland
vs LA Lakers
ladnie,



Wirakocza - Wt sie 10, 2010 7:15 pm
http://www.nba.com/bulls/schedule/
jazda jazda na 2010/2011



mycek - Śr sie 11, 2010 11:01 am
jesli chodzi o aspekty czysto boiskowe west to jest praktycznie drugi kirk hinrich.
nie ma nominalnej pozycji, to jest taka 1/2, ballhandling +scorer do tego w obronie taki zadaniowiec ze moze siadnac na jakims typku i gonic za nim caly czas, na obwodzie naprawde dobry defensor. Gdy rose zejdzie na lawke, nawet przy fernandezie nie ma kto rozgrywac, jasne ze jest cj, ale tak naprawde nie wiadomo co moze pokazac w poukladanej koszykowce, cale zycie gral u nelsona, ja nie wiem jak to z nim bedzie, czy on nie dostanie roli biegania po zaslonach, nie wiem, nie dziele skóry na niedzwiedziu ale taki west to lepsze zabezpieczenie na pozycji 1-2 niz cj, szczegolnie w obronie, ale tu tez nastepna niewiadoma jak cj poradzi sobie w defensywnym zespole, wesy by sobie poradzil, a cj nie wiem. Delonte w ataku troche dublowalby sie z cj'em, ale ma lepsza trojke do tego penetracja i ogolnie scorer. Rudy nie daje ballhandlingu, ale za to lepsza trojka, w obronie troche gorzej od westa. Ciezko porownywac tych dwoch panow, niby tak mozna dac pomiedzy nimi znak rownosci, ale chce zauwazyc jedno:
za hiszpana tak czy srak musimy dac pick, co by sie dzialo i tak pick bedzie zawsze oferowany, i zawsze uwzgledniany. Podpisujac westa ryzykujemy niewyobrazalnie ale w optymistycznej wersji mamy zawodnika pokroju rudego+ zachowany pick, a tak to samego rudego. Rudy po sezonie i tak ma TO, pewnie odejdzie w tym sezonie ale nie ma gwarancji ze trafi do Bulls. Z westem jest jednak ta gwarancja ze bedzie, przez moze tylko kilkanascie meczy rs ale bedzie. Rudy zalatwia jedna sprawe- rzut, a west tak naprawde trzy obrone,rzut, i playmakerstwo.
Biorac Rudego oddajemy pick, biorac westa dajemy mu jednoroczny kontrakt gdzies 3 mln. Rudy to potencjal, west to solidna (przypominam na boisku) marka. Ale wlaczajac w to chemistry, charakter i zycie pozaboiskowe west przegrywa z kazdym, i to powoduje ze w ogolnym rozrachunku trzeba pomiedzy nimi postawic znak rownosci.



Bajezid - Śr sie 11, 2010 6:49 pm
Hornets and Raptors have also agreed to a separate trade that will send Julian Wright to Toronto for Marco Belinelli 7 minutes ago via UberTwitter

kurcze myślę że za pick lub pick i kasę Marco by poszedł a tak po Lee ( Houston ) TMG ( Pistons ) nie ma już dostępnych ciekawych sg szkoda że Gar nie działał bo na te 20-22 min każdy z tej 3 przydałby się a tak zostaje Bogans choć myślałem iż będzie tym ew 3 sg , ale teraz naprawdę nie ma juz dobrych sg na rynku bo Rudego nie liczę tzn nie za tą cenę jaką chce Portland



mycek - Pt sie 13, 2010 11:24 am
mecze przedsezonowe:
5.X milweukee
7.X Dallas
8.X Washington
12.X Toronto
15.X Dallas
16.X Orlando
20.X toronto
22.X Pacers

a sprawa z rudym bedzie sie ciągnąć, ciągnąć i ciągnąć.
a i mam pytanie, rudy jedzie na MS?



rw30 - Pt sie 13, 2010 12:06 pm
jedzie



mycek - N sie 15, 2010 7:10 pm
w meczu usa-francja rose nie wypadl swietnie ale dawal rade w D, przynajmniej w drugiej polowce. derrick nie jest tam samcem alfa co mu nie sprzyja, rondo ladnie wszystko rozporwadza i kontroluje i to on chyba bedzie w s5 i ogolnie dostanie wieksze minuty. Ale tak patrze co wyprawia gordon patrze w jego statsy i naprwade wyglada niezle, on lub mayo bylby zajebisty na sg u nas, nie mamy miecha, nie bedzie pickow, do zakontraktowania jest noah i rose, i wizja luxury tax, memphis czy lac nie przyjma picku+ kasy za pewne opcje, to pewne, ale nie chodzi mi o to zeby bulls sciagali tych playerow bo poprostu nie maja na to szans, ale tak patrze na fernandeza i porownuje go z chlopakami na 36 min gry, poprzedni sezon rudy nie wiem czy olal ale nie mial roli, byl wkurwiony, biore pod uwage rookie season gdzie byla ekstaza bo kazdy nadawal ale to fajny bialsaek blabla.
staty na 36 min (rookie season):
mayo: 17,5 pkt 44%FG 38%3pt, 1,7 3PM
gordon: 16,8 pkt, 46%FG 39%3pt,1,8 3PM
rudy: 14,7 pkt. 42%FG 40%3pt, 2,9 3PM

teraz jest szansa na dopelnienie tej jebanej 2 fernandezem, nie wiem jak rozmowy ale zważywszy na to ze trwaja bardzo dlugo ida jak po grudzie, taka szansa jak teraz zeby pozyskac zajebista dwojke juz sie chyba nie nadarzy, i wiem ze pisalem ze taj za rudy to glupota, ale sciagajac rudego za taja i podpisujac amundsona nie tracimy zbyt wiele na PF a zyskujemy mega na sg. Amundson jasne jest gorszy od taja ale nie diametralnie, rudy to rudy, patrzcie w gore, jakby sie uprzec to mozna powiedziec ze daje rzutowo to co mayo/gordon.

...ale z drugiej strony gibson mzoe byc drugim aldridgem, a w perspektywnie kontuzji boozera to skarb...
wiadome ze super by bylo miec i gibsona i rudego ale z tym moze byc ciezko.



Bajezid - Pn sie 16, 2010 1:23 pm
mycek miami proponuje chalmersa + pick a orlando ortona + pick i są to w obu przypadkach picki 1 rundowe a my jj ? portland szuka centra a my takowego na handel nie mamy więc trzeba zapomnieć o rudzielcu no chyba że taja oddamy , ale wtedy w przypadku kontuzji boza nie mamy nic pod koszem



mycek - Pn sie 16, 2010 3:45 pm
to by bylo juz serio popier*olone gdyby miami dodalo do rosteru fernadeza, nie to ze uwazam go za jakiegos allstara ale w miami w tym systemie, razem z millerem i housem bylby absolutnie deadly zza luku.
picki z tego towarzystwa to najlepsze ma chicago, tutaj chyba mozna powiedziec bez zandego sprzeciwu ze strony kogokolwiek ze miami wykreca najlepszy bilans w rs a to = 30 nr, orlando gdzies 28, czyli to sa picki bezwartosciowe.
Napewno pick bulls nie jest tez atrakcyjny ale napewno lepszy, to bedzie okolo 20 numerka, a jest jeszcze ten charlotte. Nastepna sprawa to ze portland chyba juz niczego nie potrzebuje bo na centrze ma odena- pryza-aldridge'a- 2 sophr- cambego, wiec nie wiem po co im cokolwiek. Oni sa nad luxury tax, i powinni moim zdaniem z niego zejsc wiec kasa i pick to chyba rozsadna cena w tej sytuacji, tylko ze taka oferta chyba juz padla, a ci na nia nie przystali, wiec trzeba sie zastanowic (pax) czy nie lepiej oddac taja, i podpisac kogos z FA, i miec fajnego sg i solidnego pf. Tylko tak jak pisalem taj moze okazac sie niezbedny w perspektywie kontuzji carlosa,
chyba ze uderzac do mem po henrego ale to takie SF, tylko dla kibicow...



capricornxxx - Wt sie 17, 2010 1:25 pm
Samuelsa mamy z głowy. W pozyskanie Fernandeza nie wierzę. Kolejni nam odpadają.

Potrzebujemy tego rzucającego, jak diabli. Potrzebujemy też kogoś pod kosz. Zastanawiam się, czy nie wchodzi w grę jakaś wymiana. Nie wierzę w to, że śpią w tym Szikago. A wygląda na to, że w starting five nie będziemy mieli nikogo z dobrym rzutem z obwodu, a w całym "zestawie" zaledwie jednego takiego (K.K.).

Ciekaw jestem, jak to nam się zazębi.

Co do M.Ś. to od jakiegoś czasu nie faworyzuję USA. Życzę wygranej Hiszpanom. Rzecz w tym, żeby Stary Kontynent gonił Stany. Nic tak nie motywuje, jak wygrane z Amerykanami. Obiektywnie patrząc to albo USA, albo Hiszpania.
Nie lekceważyłbym też Greków.

A dzisiaj w Łodzi dzień "sądu ostatecznego".



mycek - Śr sie 18, 2010 12:13 pm
Wlasnie ustawila sie kolejka po amundsona ktorego chetnie bym widzial w bulls jako wsparcie pod koszem i glebie na takich boston czy magic, ale oczywiscie nie jestesmy w gronie zainteresowanych.
joe smith, ten fasenko z utah, ostatnio dobrze grajacy w GB mensah-bonsu, debiutant gallon ktorego milweukee nie podpisze, napeawde oni wszyscy by byli za smieszna kase a przydaliby sie.
na obwodzie to samo sa tacy gracze jak:
simmons, hayes, george (jesli nie podisal z gsw), head (jesli nie podpisal z noh), stack, murray, finley, devin brown,
delonte west*,
jesli sie nie uda pozyskac hiszpana to trzeba uderzac po kogos z tej grupki, bo nie nie wnosza nic zajebiscie szczegolnego ale kazdy z nich posiada pojednycze umiejetnosci ktore przydzadza sie w bulls, bo nie ubliżając brewerowi i bogansowi ale pozycja nr2 w bulls wyglada smiesznie jesli stawia sie bykow w top 5 east.

ale tak patrzac na to 'z boku' mamy 12 graczy, sielanka, i chyba nie ma co sie nastawiac na jakies podpisywania.
_____________
* juz nie mowiac ze to drugi kirk hinrich za 5 razy mniejsza kase...



Luki - Śr sie 18, 2010 4:39 pm
Mnie dziwi, że do pewnego momentu powazny kandydat do 6th mana jeszcze nie znalazł pracodawcy.



ciupa - Cz sie 19, 2010 9:45 am
Na probasket.pl właśnie znalazł się news, że Rudy chce grać tylko w Europie i wyklucza możliwość kontynuowania kariery za oceanem. Wychodzi na to, że rzeczywiście zostaniemy bez dobrej 2 na nadchodzący sezon.



mycek - Cz sie 19, 2010 10:11 am
wlasnie o to chodzi, bo gdyby byl pitchard to moze puscilby go za jakias kase czy cos, ale ten nowy gm chce nie wiadomo czego, rudy to dobry player, ale jesli chce odejsc to sie go puszcza za cokolwiek, nie wiem czy skonczy w europie, moze tak, probasket to takie se zrodlo ale przeciez sam agent mowi ze europa jest prioryteterm. Dla nas przejebane bo to nie jest allstar, ale stoi na obwodzie i odpala trojki pozatym potencjal, ehh, jesli wyladuje a nie w bulls to bedzie h*jowo.

Dostaje jeszcze Dleonte ale pax pewnie nie wie ze jest wolnym agentem, wiec wizja brewer-bogans na 2 staje sie w tym momencie realna.



ciupa - Cz sie 19, 2010 10:22 am
No chyba zostanie nam grać tą dwójką ewentualnie CJ może być 3 pg i sg(chyba). Teraz w sumie szkoda, że nie wzięliśmy T`maca, ale nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem. Wydaj mi się, że jakimś roziwązniem(w sumie nie wiem czy dobrym:) jest zakontraktowanie jeszcze jednego FA i może uda się jakaś wymiana po której dostaniemy w końcu dobrą 2 - tylko pozostaje pytanie kogo?



mycek - Cz sie 19, 2010 11:52 am
szczerze to sie dziwie ze Tom nie chce (?) miec takiego gracza jak west, zakladajac ze na fernandeza nie ma szans, (zakladajac!) to west wydaje sie byc idealnym wzmocnieniem, tak robi sie tlok na pozycji hmm off guard (watson, west i bogans) ale boiskowo tak jak juz mowilem west dla mnie jest drugim kirkiem, a pamietam jak przychodzac do bulls tom wychwalal w nieboglosy Kirka, ze taki gracz dla niego to skrb, teraz kirka nie odzyskamy ale west jest na serio idealny. Jasne ze Tom to nie sloan czy jax ale west bedzie mial przed nim jakis 'respekt', dworoczny kontrakt z opcja zespolu, jakies 2-3 mln za sezon, naprawde west jest ok, bo pasuje do systemu.



matek - Cz sie 19, 2010 12:50 pm

pasuje do systemu
a jaki jest system?

west to jak piszesz drugi kirk a zeby sie dobrze prowadzil moglby byc i lepszy. przede wsdzystkim jest duzo tanszy.
tylko narazie nic o nim nie slychac... byly glosy ze lakers ze celtics ale tak naprawde zero konkretow i jakiego kolwiek zainteresowania z czyjejs strony.
on tez milczy... wiec nic nie wiadomo. moze juz nie zyje a moze rucha glorie od rana do wieczora i czeka na dobry moment na ogloszenie decyzji o emeryturce? nie wiemy i pozostaje tylko czekac na jakis ruch z jego strony



mycek - Cz sie 19, 2010 1:08 pm
obronny matek obronny, jakos sobie nie wyobrazam ze absolwent harvardu nie bedzie cisnal na ostra D

kto chce niech wejdzie teraz na www.hoopshype.com i na czolowce jest ladny tytul Tradnig Henry?

wiem ze praktycznie nie ma szans aby memphis puscilo takiego prospecta.
ale jesli chca to chyba tylko za kase i picki, bo jesli nie chca mu dac ilustam tysiecy wiecej to o co chodzi jesli nie o kase :p .



matek - Cz sie 19, 2010 1:40 pm

wiem ze praktycznie nie ma szans
grizz raczej doskonale wiedza ze ciezko im bedzie za niego wyciagnac od kogos cos wiecej niz jakis pick ewentualnie z dodatkiem w postaci jakiegos mlodziaka i nie beda sie porywac na niewiadomo jakie oferty. spokojnie mycek moze nie zechca gibsona, chyba ze juz teraz wiedza ze odpuszczaja randolpha za rok.
gibson+jj za henry+arthur bylby dobry

czy bys ostro sie wkurwil gdyby doszlo do wymiany blazers-grizz fernandez za henry'ego?



mycek - Cz sie 19, 2010 2:22 pm
alez skad, poprostu rudzielec to jeden z mych top player i huj mnie strzela jak slysze ze ma leciec do nas do europy bo jakis jebus go nie chce puscic, a ze w chicago jest wakat na 2 to tak sobie to powiazalem.
co do henrego to nie wierze, aby mem bylo na tyle glupie by nie dac mu tej smiesznej kasy, i nie wierze ze pusza go gdzielkowiek bo to poprostu chodzaca strzelba z mega potencjalem na top shootera ligi. Jasne ze mozna poswiecic Taja ale pomysl:
memphis chce oszczednosci, wiec po to 'chca' sprzedac henrego zeby nie placic mu kasy, a ze ta kasa jest mala to oznacza ze beda chcieli picza + kase, bulls to maja ale picki bulls to powyzej 20, szarlot tez, no chyba ze dwa damy, ale i tak memphis majac do wyboru pick nasz a pick np druzyny loteryjnej nie beda sie dlugo zastanawiac, a ewentualnych chetnych na bank bedzie od huja, bo taki prospect nie zdarza sie na 'codzien'



matek - Cz sie 19, 2010 5:44 pm

picki bulls to powyzej 20, szarlot tez
pick bulls zgadzam sie. co do bobcats mam watpliwosci. ich pick bedzie w loterii w tym roku i bulls powinni go trzymac. heat orlando bulls c's hawks bucks knicks jak przyjdzie melo i nie wiadomo jak z cavs - bobkom bedzie zajebiscie ciezko wejsc do po w tym roku, szczegolnie ze sami sie oslabili
w wymianach za pick oferowalbym najpierw swoj pick, jesli nie to to ten charlotte a jesli i to nie pasi to dorzucilbym im najwyzej drugorundowy lub ostatecznie oba pierwszorundowe. za ta cene grizz oddaliby henrego jesli celuja tylko w picki i nie chca nikogo w zamian. ale bulls musza im to najpierw zaproponowac



StroSHow - Cz sie 19, 2010 5:49 pm
Cavs to w tym roku prędzej będą w TOP 3 Lottery draftu niż w zagrają w play offach.

Cavs bez Lebrona wyglądają tylko trohe lepiej niż Heat bez Wade.
Kto tam będzie liderem Jamison czy może Mo Williams .

Podejrzewam że nawet Nets będą mieli lepszy bilans niz Cavs w nadchodzącym sezonie.



mycek - Cz sie 19, 2010 5:51 pm
ale bulls musza im to najpierw zaproponowac



mycek - Pn sie 23, 2010 11:19 am
po co komu gernandez, west czy henry jak mozna brac smitha!!
dwumetrowy ben gordon za pozostalosci naszego poterznego cap space+ paul pierce'owski talent jamesa johnsona+ varemenenenenenko+t-shirt z autografem derricka rose'a+ tort pozegnalny dla carmelo anthonego+ drugorundowe picki do 2020 roku (procz 2012 bo to koniec swiata jest)




ciupa - Pn sie 23, 2010 12:44 pm
Jak tylko potwierdzi się informacja o JR, że jest na sprzedaż to warto postarać się o takiego zawodnika. Jezeli dałoby radę rozsądnie go wytransferować to mógłby być rozwiązanie kłopotów na 2.



mycek - Pn sie 23, 2010 12:52 pm
ale jak rozsadnie, za rose'a ? noahe?
cala nowa siodemka jest nietradowalna,
rose i noaha chyba tez
deng ma duzy kontrakt i jest duzo lepszym koszykarzem niz JR
taj jest kuszacy ale w denver raczej nie bedzie obowiazywala zasada 'minuty dla kazdego' (nene-ken-al-andersen)
Nie beda tez raczej czyscic salary bo maja cale 83 mln, watpie zeby nasze 2,5 mln ich jakos super urzadzalo, jr za picki ? no bez jaj,
im chodzi o to zeby go wyjebac jak najszybciej bo to przerosniete dziecko ktore sprawia klopoty wychowawcze i kloci sie ze wszystkim co sie rusza, zaraz jakas minesota da pakiet fajnych graczy ktorzy okaza sie lepsza oferta niz pick i kasa bulls. Jasne ze smith bylby takim benem gordonem, 15ppg, szalenstwo energizer, wazzzzzap i full package ale my nic nie mozemy dac denver, a zaraz sie ktos znajdzie kto da czego chca (jakiegos rownozednego grajka)



ciupa - Pn sie 23, 2010 1:11 pm
W sumie masy racje - nic ciekawego nie jestesmy w stanie zaoferowac Denver. Wkurza mnie tylko to że zostaniemy bez porządnej 2 na sezon, który miał być nasz a skończy się pewnie koło 4-5 miejsca w konferencji. Jeszcze troche czasu zostało więc moze jeszcze nas Pax czymś (mam nadzieje pozytywnym) zaskoczy:)



sooobi - Pn sie 23, 2010 1:18 pm

deng ma duzy kontrakt i jest duzo lepszym koszykarzem niz JR


A co takiego robi ze jest duzo lepszym graczem? Deng poza bardzo dobrym jednym sezonem i swietna seria z Heat gra przecietnie. Oczywiscie maja na to wplyw kontuzje a te zabraly mu az 64 mecze przez ostatnie 3 lata. Przez ten okres Deng i Smith grali na tym samym poziomie, spojrz chociazby na TS% eFG% Ortg, oczywisci sa to statystyki ofensywne pokazujace przewage Smitha.
Oczywiscie Deng pokazal ze stac go na wiecej niz gral ostatnio, Smith ma klopoty z glowa i na miejscu Bulls tez nie oddawalbym Denga za Smitha ale przez ostatnie 3 lata grali na tym samym poziomie.



josephnba - Pn sie 23, 2010 1:41 pm
nie nie grali na tym samym poziomie nawet w NBA Live
Deng to w porównaniu z JR full package!!!
W ataku JR jest nieobliczalny, jak ma dzien konia to każdego usadzi, ale spójrz na skuteczności, na ich porównanie, spójrz na wpływ na grę w D na boiskowe IQ
Dengowi możesz spokojnie dac piłke i masz pewność, ze nie odpali cegły przez ręce tylko dobrze rozegra akcję bo ma dobry przeglad pola, nie ma takich jaj jak JR to pewne, ale czy te jaja faktycznie są takim plusem w przypadku gracza Denver? Ile on odpala głupich rzutów, ile z nich faktycznie wpada i w ilu meczach na 82?
Do tego Deng to bardzo dobry defensor i z pomocy i 1&1, może nie topowy, ale bardzo dobry

GHdzie tu porównywalna wartość JR do Denga?
Przypomnę tylko młodym kibicom Bulls, ze kilka lat temu Byki miały go w skłądzie przez chwilę, krótką chwilę po czym pozbyły sie go za niejakiego Howarda Eysley'a (notabene kolejny Jazzman )
O czym to świadczy- nikt w Chicago nie wierzył w niego i nadal watpię zeby ktoś miał uwierzyć. Po co taka goraca głowa Thibo? Bulls będa grać spokojny, pozycyjny basket a nie odpalac trójki z 8 metrów!!!
Tym bardzie nie widze kogoś takiego w S5 jakiegokolwiek teamu, nawet o Nelsona chyba by nie dał rady



mycek - Pn sie 23, 2010 1:48 pm
Po pierwsze napisalem 'koszykarzem' celowo, bo chcialem tu podkreslic ze etyka pracy, chemia z innymi w druzynie ma duze znaczenie, deng nie beczy na kazdym kroku, nie kloci sie z trenerem, i nie wypisuje na twiterze ze mu pilek nie podaja. Koszykarsko deng jest madrzejszy, nie jest jezdzcem bez glowy, podejmuje dobre decyzje, i nie daje dupy jako 2/3 opcja, owszem, ma kontuzje, ale jak jest na boisku to zwykle nie zawodzi i gra na swoim poziomie ( w poprzednim sezonie bodajze 7 razy mniej niz 10 pkt, na 70 meczy) jr raz rzuci 40 a raz 5 punktow, to nie jest pewna opcja, to energizer, na 36 minut smith oddaje 3 rzuty wiecej niz deng, nie bedac nawet 3 opcja w tej sytuacji, z dystansu rzuca jak postrzelony, i nie wazne czy wpadnie czy nie, liczy sie przeciez oddany rzut, a nie wiem czy mi tylko tak pokazuje ale ortg, drtg ows i dws deng ma lepsze od smitha.
Smith to swietny player dla bulls, tak samo jak fernandez, henry, parker czy kazdy inny strzelec, bo wlasnie strzelca nam brakuje, majac takiego zawdonika smialo mozemy rotowac na pozycjach 2-3 tak by caly czas byl ktos kto pogrozi trojka, jasne ze chce smitha w bulls(albo innego jakiegokolwiec super strzelca), ale denver w zyciu nie pojdzie na uklad w ktorym dostaja kase i busta.



Gierap - Pn sie 23, 2010 4:04 pm
Właśnie miałem pisać, to co napisał J., że mr. Smith był w rosterze Bulls już i pozbyto się go za paczkę czipsów

On jako startujący SG w Bulls to nie jest zła droga, to żadna droga
A pisanie, że nawet pod względem koszykarskich umiejętności jest na poziomie Denga, zakrawa o śmieszność...




Strona 10 z 12 • Zostało wyszukane 3131 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12