ďťż
Bulls




sooobi - Wt sie 24, 2010 7:28 am

nie nie grali na tym samym poziomie nawet w NBA Live
Deng to w porównaniu z JR full package!!!
W ataku JR jest nieobliczalny, jak ma dzien konia to każdego usadzi, ale spójrz na skuteczności, na ich porównanie,


No ja spojrzalem, Ponizej wklejam eFG% i TS% za ostatnie 3 lata kolejno dla Smitha i dla Denga

eFG%
Smith .578 .541 .491
Deng .479 .448 .466

TS%
Smith .603 .576 .515
Deng .528 .511 .531

Smith mimo odpalania trojek skad popadnie jest efektywniejszym i skuteczniejszym graczem w ataku niz Deng. Taka prawda, trener ktory wzialby go za morde moglby jeszcze wiecej wyciagnac ze Smitha.


spójrz na wpływ na grę w D na boiskowe IQ

Tutaj rzeczywiscie przewaga jest po stronie Denga.


GHdzie tu porównywalna wartość JR do Denga?

Napisalem Ci KONKRETAMI gdzie ta porownywalnosc. Jr Smith jest skuteczniejszy w ataku mimo swoich odpalow i glupich akcji. Deng jest lepszym obronca, bardzo mozliwe ze lepszym calosciowo zawodnikiem, partnerem na boisku. Nie zmienia to jednak faktu ze chlopaki grali ostatnie 3 lata na podobnym poziomie.


nie wiem czy mi tylko tak pokazuje ale ortg, drtg ows i dws deng ma lepsze od smitha.

Ortg
Smith 111 111 101
Deng 107 107 106

Drtg
109 109 108
109 109 106

Roznice sa minimalne w ataku na korzysc Smitha w obronie na korzysc Denga.

Co do ows dws ws i ws48 to ja sie nie podpieram tymi statystykami gdyz maja one wg mnie ewidetne baugi. Ale i te pokazuja ze Smith i Deng grali na podonym poziomie. Spojrz na ws48 najlepiej one odzwierciedlaja ich efektywnosc w przeliczeniu na czas gry.
Tak dla przykladu zobacz jak skoczylo dws dla Raya Allena po przejsciu do Celtics.
http://www.basketball-reference.com/pla ... nra02.html

Nagle Sugar Ray stal sie swietny obronca? Nope DWS bardzo zalezy od zespolu w jakim grasz, dlatego przy porownaniu graczy 1-1 nie warto sie nim podpierac bo nie jest obiektywny.




Kony - Wt sie 24, 2010 8:30 am
Proszę jak Denga sklasyfikowali http://www.prosportsdaily.com/forums/sh ... p?t=525709 Rudy Gay na 10 miejscu jakieś nieporozumienie heh .



mycek - Wt sie 24, 2010 11:34 am
ja nie wiem kogo bys ty wolal, ale dla mnie JR to jezdziec bez glowy, ktory potrafi byc lebronem jamesem ale wiekszych korzysci z tego nie ma, bo zwykle jest czarna dziura w ataku, jasne ze jest mega rezerwowym, bo mozna go wjebac na parkiet i zobaczyc czy ma dzien, ale jako pewna opcja w druzynie sie kompletnie nie nadaje, Deng prezentuje nonstop rowny pozom, zawsze mozna powiedziec ze jest podpora i pewna opcja ofensywna, jr bywa genialny ale nie rowny, w defensywie moze nie przepasc, ale Dneg jest lepszy od smitha, w tym systemie z tym trenerem deng jest zdecydowanie lepszy, Smith na startera jest fanjny w GSW albo nix, jako rezerwowy dla nas, otwarcie przyznaje ze bylby ok, ale tak jak pisalem my nie mamy nic co satysfakcjonuje denver. Co do cyferek, ja bralem pod uwage srednia z calej kariery, bo mozna brac sobie najlepsze sezony czy najgorsze, to takie troche nie fair, jasne ze 3 ostatnie to sprawiedliwa miarka, ale jesli sie czepiac szczegolow to smith poprzedni sezon mial koszmarny, nawet w offensywie. Poza tym, trzeba patrzeć w przyszlosc, i odpowiedziec sobie na pytanie jaki kontrakt bedzie chcial JR, bo znajac tego goscia to cos w desen ben gorodon contract.
Former Warriors and Kings coach Eric Musselman is a reportedly a candidate for Tom Thibodeau's staff in Chicago.

Musselman just recently signed on as the head coach of the NBDL's Reno franchise.



sooobi - Wt sie 24, 2010 11:44 am
Napisalem w 1 poscie ze wolalbym Denga.
Chodzi o to ze nie dzieli ich przepasc jak to niektorzy tutaj sugerowali.




mycek - Wt sie 24, 2010 12:07 pm
w skills przepasc moze nie ale roznica jest znaczna,
koszykarsko deng jest lepszy bo gra dla druzyny, nie mysli o sobie tylko o kolegach i calej druzynie, smith to takie dziecko z ulicy dla ktorego wazne jest zrobic 360dunk czy rzucic 10 trojek.



sooobi - Wt sie 24, 2010 2:36 pm
Ani roznica nie jest znaczna ani nie dzieli ich przepasc.
Smith w ataku mimo swoich ewidetnych wad(brak mozgu) jest jednak efektywniejszy od Denga.
Ten drugi lepiej broni, gra koszykowke zespolowa i dla zespolu, jest solidny dlatego tez wolalbym
Ale roznica ktora ich dzieli to nie poziom ich gry tylko brak glowy Smitha.



mycek - Wt sie 24, 2010 2:47 pm
no nie wiem, dla mnie koszykowka to sport druzynowy, to ze smith potrafi jebnac mega pake i rzucic z 8 metrow nie czyni go lepszym zawodnikiem od denga ktory gra zespolowo, ale fakt faktem, to iq najbardziej ich dzieli.



mycek - Pt sie 27, 2010 8:51 am
No melo na serio chce odejsc z denver, nie to ze od razu przypisuje go do bulls, ale patrzac realnie bulls moga dac za niego sporo, a melo ma najwieksze szanse na ugranie czegokolwiek wlasnie u nas.
Pax moze zaoferowac denver Denga+taja+johnsona+picki w zamian za melo.
Denver dostaje mix wszystkiego czego chca: talent (taj) juz wyrobionego gracza(deng, ktory moze byc spokojnie druga opcja obok billupsa) do tego ten nieszczesny johnson no i picki(charlotte, nasze, co chca) nie jest to jakas super swietna oferta ale solidna, i jesli melo zechce grac na takim zadupiu jak Chicago to prosze bardzo. Szansa nawet moze na mistrza bo:
biorac pod uwage ze miami ma 'teoretycznie' same big3 i nic pozatym (ale ku*wa tak nie jest), bulls maja inne- gorsze big 3: rose-melo-boozer ale jest jeszcze Noah, czyli juz teraz mozna to w mych marzeniach ochrzcic: big4 do tego na lawce: korver+brewer+watson pod koszem gorzej ale jest jeszcze w fa jakis joe smith czy fesenko za minimum. bulls z miejsca wybijaja sie przed orlando i realna walka z miami. Melo tylko w rockets mialby szanse powalczyc o final ale z lakers, z kazda inna druzyna na wschodzie poza bulls i orlando (miami, boston nie biore pod uwage) przynajmniej na razie nie ma na to szans, jasne ze NY kasa kasa kasa kasa, ale ku*wa co w tym chicago jest takiego hujowego?
melo przybywajj!!!!
choc trzeba przyznac narazie nie bylo nic na ten temat i to takie marzenie kibica, ale jesli by sie spelnilo to byloby ok, nie?

nizej:
portland szuka, szuka i nie moze znalezc, ja jestem ciekaw czy w gronie zainteresowanych sa jeszcze bulls, i co chce CHOO za swoja gwiazde.
nizej:
henry jest nie do ruszenia, hajslej chce sie wycfanic i postawic mlodego pod sciana czekajac maxymmalnie dlugo, az w koncu xavier przyjmie jego warunki bo nie bedzie mogl grac, madre.
nizej:
west zawiszony na 10 spotkan, ale zalapal by sie u nas na wycieczke na zachod, ale chyba juz mozna szykowac sie do niusu ze west wylatuje do europy->holandii.
nizej:
wczoraj przegladalem top10 pozostalych FA, do jednego typa dokoptowalem dwoch i:
jarvis hayes/bobby simmons/deavan george to naprawde spoko +1 3PM gracze, a simmons moze rzucac na +40%.
nizej:
wie ktos jak wyglada sprawa dampiera? jesli by zostal wykupiony to mozna go gladziutko brac do bulls, jako szafe na hwarda i shaqa, i w tym przypadku nie wiem czy nie pasowaloby powiedziec ze mamy jedna z najlepszych tablic w NBA.



wowo - Pt sie 27, 2010 10:30 am
Melo nie przyjdzie do Chicago według mnie to Magic ale NYK najbliżej bo to tam mogą zrobic mega ekipe. Mimo to życzę wam Melo bo znim macie szansę na upragnionego misia.



VeGi - Pt sie 27, 2010 11:14 am
Kto będzie chciał wziąć kontrakt Denga? Myślę, że Nuggets będą starali się spakować Kenyona i JRa razem z Melo za kogoś pod kosz i picki.

Swoją drogą czekam na 'biczowanie' Melo - tak jak to zrobiono z wolnym agentem LeBronem. Gość ma jeszcze rok kontraktu i wymusza sobie trejdzik do innego klubu, będąc zawsze w PO i mając całkiem ciekawą ekipę. Niektórym na prawdę odpierdala.

Ja ciągle mam nadzieję, że uda się zakosić Wam Rudyego. Nawet kosztem Chalmersa. Wtedy zostanie tylko podpisać Dampa i czekać na początek sezonu.



mycek - Pt sie 27, 2010 11:20 am
ja nie pisze ze przejdzie i juz ,tylko fajnie by bylo zobaczyc go w bulls.
nierozumiem dlaczego piszesz ze w magic/ nyk ma wieksze szanse na misia.
nyk ma fatalny system na druzyne mistrzowska i jednego superstara, jasne ze ma dojsc cp3/tony ale w bulls melo z miejsca walczy o mistrzostwo i zyje w jednym z 'lepszych' miast ameryki. W orlando jasne ze ma howarda ale tam trzeba super pg ktory odpowiednio uruchomi dh12. Nie wiem czy tylko ja mam takie wrazenie ale Bulls pod wzgledem supportu wypadaja najlepiej.
____________________________
ale co w dengu jest nie tak?
ma czesto kontuzje ale do jasnej cholewki to pewna opcja w O i D, denver jak chce cos zyskac to niech zyska cos co chociaż minimalnie zniweluje strate, jasne ze mozna dokoptowac edego currego/peje i po sezonie robic team z FA ale czy pryzbliia czy zach randolph to fajni gracze? Deng ma hujowy kontrakt ale jako tako go splaca. przeciez to gosc na 17-7...

Moim zdaniem Melo zachowal sie ok, bo lebron jesli wiedzial ze odejdzie mogl dac wczesniej znac co i jak, carmelo oglasza rok przed ewentualnym odejsciem ze odchodzi :p , denver ma czas na negocjacje itp, cavs nie mialo, i mam wrazenie ze gdzieby nie poszed anthony nie bedzie za to biczowany.

Ja ciągle mam nadzieję, że uda się zakosić Wam Rudyego. Nawet kosztem Chalmersa. Wtedy zostanie tylko podpisać Dampa i czekać na początek sezonu.



VeGi - Pt sie 27, 2010 11:36 am


nie mam pojecia o co ci chodzi w tych dwoch zadaniach.
masz na mysli bulls czy heat?


Miałem na myśli Heat. Rudy to idealna opcja dla Was nawet na S5 i dziwię się dlaczego tak długo trwa saga z nim związana. Dlatego fajnie byłoby sprawić Wam niespodziankę i sprowadzić go do Miami

Damp i tak zostanie wykupiony. Jeśli będzie chciał zdobyć tytuł to zostają mu tylko Heat i Lakers do wyboru (Boston jest już obładowany).



mycek - Pt sie 27, 2010 11:42 am
aha to 'Wam' mnie zmylilo bo nie wiem czy Pax wogole uderza po fernandeza.
a damp i tak bylby za ambitnym planem dla naszego Gm bo w koncu jest asik i thomas, a w miami bylby takim uzupelnieniem ukladanki. Tylko czy bedzie chcial za minimum?



matek - Pt sie 27, 2010 1:13 pm

Tylko czy bedzie chcial za minimum?
po wykupieniu kontraktu i tak dostanie kase za sezzon wiec wezmie i minimum, bo wiecej nikt mu nie da w tej chwili

lakers go nie wzma jak zdrowy bedzie bynum i theo

co chca nuggets za jr? cos konkretnego? nizszy kontrakt czy kogos na jakas pozycje? a moze chca pozbyc sie pojeba i oddac go nawet za kogos sporo slabszego ale z poukladana glowa?



mycek - Pt sie 27, 2010 1:41 pm
no tak w sumie racja, ale z tego co wiem to dampier tez taki jrswish type player wiec kto to wie. W bulls bylby zajebisty, bo ma size i sciana na howarda czy shaqa, ale watpie by pax wogole wyrazil jakiekolwiek zainteresowanie.
Co do smitha i calego denver. Dzis rano czytalem gdzies (chyba na hoopshype) ze chca oddac kebyona smitha no i melo i zaczynac zupelnie od nowa, razem ich chyba nie spakuja bo to by bylo +40 mln w kontraktach, ale cos kiedys mowilo sie ze kenyon za bidrins, za smitha ponoc chca takiegos samego talentu (wilson chandler ??) i na ta sama pozycje, ale to chyba zrozumiale, bo niewiadomo co z przebudowy wyjdzie a na sf/sg maja kiche (without melo) wiec chyba jakis slasher.
jeszcze co do rudego.
nie wiem kto bedzie decydowal, czy sam zainteresowany powie ide tu i tu wy robicie wymiane bierzecie co tam mozecie i gudbaj, czy cho moze wezmie najlepsza oferte jaka bedzie (oferta miami/orlando), mysle ze jesli stanie sie tak jak napisalem w drugim przypadku to szybciutko (gora sezon) rudy wyjedzie do europy, bo watpie by chcial grac jakies slabe minuty tylko po to by powalczyc o misia, moim zdaniem on chce grac, sam mowil ze dla niego liczy sie mozliwosc grania, bulls/nix biora go z miejsca do s5, boston/miami/orlanod nie. Wiec jesli to rudy bedzie mial wplyw na to gdzie bedzie grac to wybierze jakiegos sredniaka (nix/bulls)



josephnba - Pt sie 27, 2010 4:58 pm
mycek a mozesz choć przez jeden miesiąc nie łaczyć każdego nazwiska z plotek z nazwa Bulls. Jeden miasiąc przerwy, o wiecej nie prosze

A skoro juz pisze toi może pogadamy o tym co wazne, naprawde ważne i co ciekawe również ma miejsce w rzeczywistości, a raczej miało całkiem niedawno

Pippen w HoF
Zajebiscie wzruszająca ceremonia dla każdgo, kto tego pana ogladał na zywo, teraz też fajnie jest patrzeć na te mecze, ale wtedy to były emocje
a teraz, 12 lat po ostatnim tytule, 6 po ostatnim meczu z koszulce Bulls, 5 po zastrzeżeniu numeru miałem kolejny raz okazję ogladać Pippena na zywo w dniu bedącym ukoronowaniem jego kilkunastoletniej kariery

MJ był najbardziej dominującym graczem lat 90tych, ale najlepszym teammate był zdecydowanie Pippen, zawsze uśmiechnięty, pomocny, co od zawsze podkreślali wszyscy, którzy z nim grali, prawdziwy team player, nie taki nabijacz statów jakich teraz wielbia młodziaki, ale wielki gracz, może bez tej jednej maleńkiej cechy, która pozwoliłaby mu stać sie jednym z tych najwybitniejszych
ale kto to teraz pamięta, tym bardziej kto z obozu Bulls, którym dał tyle radości

linki do ceremonii
http://www.filefactory.com/file/b2g0...ame.part01.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g0...ame.part02.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g0...ame.part03.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g0...ame.part04.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g0...ame.part05.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g0...ame.part06.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g1...ame.part07.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g1...ame.part08.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g1...ame.part09.rar
http://www.filefactory.com/file/b2g1...ame.part10.rar

Ide ogladac Bulls-Nuggets'97, przypomnę sobie jak Sciottie zrobił im z dupy jesień średniowecza
A potem monster game z 1996 z Pacers, gdzie MJ z Pipp zrobili 84pts przy chyba 23 zbiórkach Rodmana



mycek - Pt sie 27, 2010 5:27 pm
mycek a mozesz choć przez jeden miesiąc nie łaczyć każdego nazwiska z plotek z nazwa Bulls. Jeden miasiąc przerwy, o wiecej nie prosze



josephnba - Pt sie 27, 2010 6:10 pm
a ja to bym chciał Howarda na C, Bosha na PF, Durexa na SF i ew. Evansa jako małego SG

Podyskutujemy?

No i czerwoną czapke też bym chciał

Podyskutujemy

Forum=dyskusja, jak najbardziej, ale kto z Tobą dyskutuje? Jeden matek nie wiedziec czemu ma jeszcze cierpliwość coś napisac...

PS: Dzieki Twoim postom sierpien nie robi sie ni joty ciekawszy tak BTW
Nie rozważałes kibicowania Heat? Bo tam bys nawet pasował

no offence of course



Mameluk - Pt sie 27, 2010 7:29 pm
Pippen w HoF



mycek - Pt sie 27, 2010 8:33 pm
o boze !guru chciago bulls w polsce zaraz po wirakoczy mnie zmieszal z blotem, ide do wanny sie ciac, zgasiles mnie, zostal ze mnie pyl i popioł.
jasne ze ty ze mna dyskutujesz, nie zauwazyles? 50 stron zapisalismy? nie?
kiedys pislales do pana znawcy o ignorze w stosunku do mnie, pamietasz?
wiec teraz błagam cie, BLAGAM CIE czlowieku zastosuj ta opcje, nie rzucaj slow na wiatr, zrob to.
naprawde bedziesz szczesliwszy,
ps:
no ofens, juz never bo ja wlasnie korzystam z opcji, i pisz sobie co chcesz, ja ci juz nie odpowiem.
baj józek.



mycek - So sie 28, 2010 8:22 pm
tak siedze i przegladam statystyki dla ludzi i porownuje denga i melo. Oczywiscie z boku to latwe bo przeciez melo to szanowany superstar a deng to potprostu przeplacony huj, nie?
(biore pod uwage poprzedni sezon):
Luol deng 37.9 mpg
6.4/13.8 (0.466) | 0.5/1.2 za 3 (0.386) |3.6/4.7 z FT (0.764) 17.6 ppg
Carmelo Anthony 38.2 mpg
10.0/21.8(0.458) | 0.9/2.7za 3 (0.316) |7.4/8.9 z FT (0.830) 28.2 ppg
Gdyby dac te 22 rzuty na mecz dengowi okazuje sie z gry zdobywalby wiecej punktow niz melo- poprostu ma lepsza skutecznosc, nawet za 3.

Ogolnie carmelo gra wiecej w pomalowanym (wiecej zdobywa tam punktow) ale oczywiscie ma wiecej prob, to samo na poldystansie. Ale patrzac na skutecznosci, to Deng wypada lepiej od gwiazdy (jeszcze) denver.
staty biore z hoopdaty, tam jest rozlozone w ktyteriach a) z pod kosza b)<10 stop c)10-15 d)16-23 e) za 3 (tu podam efg%)
i u denga:
a)0.612 b)0.473 c)0.394 d)0.400 e) 0.579
i u melo
a)0.596 b)0.331 c)0.427 d)0.400 e) 0.474

i tak ogolnie:
deng zdobywa 31% swoich punktow inside a 69% z jumpa
melo 37% z inside a 63 z jumpa.

na koniec kilka statow na 36 min gry: ( nie biore pod uwage rzutów bo melo oddaje ich zdecydowanie wiecej)
deng 7 zb (1.8 off) 1.9 ast 0.9 stl 0.8 blk 1.8 to
melo 6.2 zb (2.1 off) 3.0 ast 1.2 stl 0.4 blk 2.9 to

i na samiutki koniec jedna statystyka pokazujace choc troche defensywe: (drtg)
deng: ostatni sezon 1.06, srednio 1.04
melo: ostatni sezon 1.09, srednoi 1.07

Wiec tak, wiem ze nie bralem pod uwage wszystkich statystyk wymyslonych przez kazdego experta, ale wiecie szary czlowiek nie potrafi tego ogarnac od tak, chodzilo mi o to ze deng wcale nie jest gorszy rzutowo od denga, i gdyby dostal jego role, role lidera pewnie by sie w praktyce nie sprawdzil, ale teoretycznie wypadnie lepiej, jedna statystyka obronna nie odda wszystkiego ale pokusze sie o stwierdzenie ze minimalnie deng jest lepszym obronca od carmelo, i jakos tak od dzis hujowo bedzie powiedziec ze deng nie zasluguje na ten kontrakt i ze jest przeplacony, bo nie jest liderem, i co z tego ze nie jest, jest doskonala 2-3 opcja do kazdego teamu, bo pokazal nawet w tych PO ze moze grac na swoim poziomie nawet przeciwko lebronowi. Mowi sie ze ten sezon bedzie gorszy dla samego denga, czy tak bedzie, nie wiem, ale przyjscie boozera na pewno nie wyjdzie na lepsze tylko derrickowi ale takze dengowi, mniejsze minuty ? nie wiem, jesli pax nie sciagnie rudego to nie jestem do konca pewien ze deng bedzie mniej eksploatowany, bo patrzac na to teoreycznie do podzialu jest 144 minuty, rose i deng powinni zagarnac polowe tego, a do podzialu miedzy brewa-kyle-cj'a jest 72, korbver i brew z 50 dostaje 22 dla watsona.
Melo w bulls ? tak ! ale z dengiem wcale nie jestesmy az tak biedni.
ale zapomnialem jedengo slowa na litere k. , nie bede go uzywal, choc kazdy z naszej czworcy zna go bardzo dobrze, i to troche martwi.



Kubbas - So sie 28, 2010 8:35 pm

Gdyby dac te 22 rzuty na mecz dengowi okazuje sie z gry zdobywalby wiecej punktow niz melo- poprostu ma lepsza skutecznosc, nawet za 3.

Nie.



RappaR - So sie 28, 2010 9:02 pm
Mam pomysł na contendera - wezmę 4 dobrych defensorów i Chalmersa, któremu każe rzucać tróje. To nie może się nie udać



josephnba - N sie 29, 2010 4:01 pm
a Kopernik była kobietą

ku*wa mamy superstara, którego tłamsimy
aha mamy suyperstara, którego jeszcze pół roku temu niektórzy wyzywali od pajaców, buraków co to symulują kontuzje, bo im nie daje Rose byc liderem...

jaki ten los przewrotny



mycek - Cz wrz 02, 2010 3:39 pm
widze ze boozerowi dopisuje "wilczy apetyt"
Bulls power forward Carlos Boozer has set some lofty goals for the team heading into the 2010-11 season.

"A championship," Boozer said Wednesday.

"I think a realistic goal for us is a championship. I think anything shorter than that we're setting ourselves up to be shorter than what we can reach. I think [we have] potential to be a championship-level team."

Boozer is confident because of 21-year-old point guard Derrick Rose.

"He's tight," Boozer said. "He can play. With our combination of what we have on our team, with myself in the post, with D. Rose at the point guard spot, Joakim [Noah] plugging that middle up, Luol Deng being very versatile on the wing, I think we have a team that can rival anybody. I think we'll be able to compete against every team in the league."




mycek - So wrz 04, 2010 7:26 am
http://sports.espn.go.com/chicago/nba/n ... id=5530266

niby info normalne, kazda druzyna dobiera sobie na obozy przygotowawcze graczy, ale ostatnie slowa tego niusa, polaczone z ta decyzja chyba potwierdzaja ze nie zobaczymy fernandeza w bulls. Jestem tylko ciekaw gdzie: boston zrezygnował, my zrezygnowaliśmy, a nix rezygnuje z wymiany. Pewnie jeszcze Ci ostatni beda probowac cos wskorac.



mycek - Cz wrz 09, 2010 5:47 pm
The Chicago Bulls are interested in trading for the Denver Nuggets' Carmelo Anthony and are discussing internally including Joakim Noah as part of the deal, according to a league source. ESPN.com



matek - Cz wrz 09, 2010 6:16 pm
bulls nie oddadza noaha, nawet za melo
ale czy melo to jest to mycek? dalej nie bedzie shootera
a rose-brewer-melo-bozzer-noah to jak dla mnie jest powazny rywal dla heat magic i c's w po i poza tymi czterema druzynami toczylaby sie glowna rywalizacja na wschodzie. do tego przez kilka lat pojedynki bulls-heat w finalach konferencji...
zalezy czego chca w devner ale deng wydaje sie dobra opcja za melo. gibson to tez bardzo ciekawy dodatek i troche szkoda go oddawac, ale lepiej jego niz noaha



mycek - Cz wrz 09, 2010 6:33 pm
bulls nie oddadza noaha, nawet za melo



Wirakocza - Pt wrz 10, 2010 5:47 am
Traktuję to jako zwykłą plotę tym bardziej na miejscu, że Noah dogaduje sprawę nowego kontraktu z Bulls (podobno 5/60mln).
Albo Reinsdorf chce maxymalnie utrudnić Thibodeau zbudowanie defensywnego zespołu, coś w stylu:" a z Boozera Melo i Rose'a też zrobisz defensywny monolit? to pokaż!
Bądz stawiając na rozgłos i sprzedaż tworząc w chicago gorszą wersję florydzkiego tercetu, gdzie Derrick to prawie Wade, Melo prawie James a Boozer to cipa tylko starsza jak Bosh a na środku mój stary.
Stetryciały Sam Smith pisze że to wszytko bujda nie ma rozmów a wszystko rozdmuchują Espny i yahoo by miec o czym pisać. Głupi ten Sam ale mam nadzieję że w tym przypadku się nie myli.



josephnba - Pt wrz 10, 2010 1:33 pm
mnie martwi jedno- Sam Smith prawie zawsze sie myli...



mycek - Pt wrz 10, 2010 3:19 pm
no, fajnie ze ten nius o domykaniu extension dla Noah'y ostudził to domniemane oddawanie go do Denver.
Podobno 2 tygodnie temu zaproponowano joakimowi 60/5, szczerze to kupa kasy, i liczylem ze bedzie to cos w okolicach 50/5, Noaha to trzon zespolu, kasa mu sie nalezy, razem z boozem robia gnój na tablicach kazdemu w nba. Do tego walczak, i o ile w PO boozera mozna wykluczyc z jakiegokolwiek cluczyzmu i zaangazowania to Noah powinien byc po rosie pierwszym do zdobywania trudnych punktow, ale to wyjdzie w praniu. Pozostaje tez sprawa stopy Joakima, bo jesli sie nam posypie, a ma chyba ta sama kontuzje co yao, ktory moze nawet skonczyc z koszykowka, to nie danie TO w 3,4 roku kontraktu to male ryzyko, ale wiadomo ze Noah'a i jego agent na to absolutnie nie pojda, wiec to bedzie prawdopodobnie pelnogwarantowany kontrakt.
Wczoraj bylo ze bulls zaczynaja negocjace, dzis je ponoc skonczyli, ale w jednym i drugim prawdopodobnie malo prawdy, wiadomo ze z melo jest team na misia, ze z melo jest super atak, latwe punkty, masa open shotow, na obwodze KK i nawet brewer zacznie latac open shoty, a w obronie tracimy bo deng jest >> w obronie od melo, a korver nie potrafi biegac za obronca, ale pytanie zasadnicze namber łan, to czy wystarczy kasy jeremu. Lada moment +10 za sezon dla Noah'y, boozer bedzie srednio ssac 15 za sezon, rose niedlugo extension, i co do tego melo? przekroczenie luxury= klopoty dla wlasciciela, deng bedzie bral gdzies okolo 10 mln mniej niz melo. Jasne ze trade melo za deng+jj+taj pod wzgledem finansowym przechoidz z palcem, bo 15/17 musi sie rownac +0,75 ale za kilka lat melo bedzie brac +20 za sezon, a dodajac do tego poprzednie kontrakty, to z samych 4 zawodnikow bedzie ok 60 mln. Pod wzgledem sportowym melo w bulls to serio zajebista sprawa, bo w ataku mamy 3-4 zajebiscie pewne opcje (przynajmniej na rs) z ktorych tylko jeden potrzebuje pilki (rose), nawet w miami gdzie jest monopol doslownie na wszystko tak nie ma, a dodajac do tego magiczne zagrywki toma w D, wyrastamy na rywala miami na lata. Ale finansowo to wyglada hujowo, i zdziwie sie jesli jery bedzie gotow znacznie przekroczyc luxury tax.

co do samego tradu z denver, jesli bulls byliby zainteresowani, to nie beda negocjowac, poprostu deng+taj+jj+piki za melo, tak?, swietnie, jest top5 scorer ligi, jesli nie to dziekuje, z dengiem tez mozna grac. Tutaj nie ma co negocjowac, bulls ma male pole do popisu w sprawie transferu, i szczerze to bede sie dziwic denver jesli by odrzucili taka propozycje, bo ok, chca robic przebudowe to przeciez normalne, lider im odchodzi, ale sadzac po tym co przecieklo, co chca dennver to jednak maja duze oczekiwania, bo chca chyba wymienic wszystkich dziadkow za prospecty, picki i spadajace kontrakty, i robic drugi OKC team, ale oni/seatle przez kilka lat byli w top10 draftu, a na dodatek wyciagali bardzo madrze/fartownie, bo co by bylo jesliby portland wzielo duranta... Denver nie ma szans na zrobienie teamu zupelnie mlodego i bez jakiegos dużego kontraktu, musieliby tankowac dekade, i to tankowac skutecznie, oferta bulls uwzglednia juz gotowego do gry denga ktory jest (i nie boje sie tego powiedziec) jednym z najbardziej niedocenianych graczy w lidze, ktory lata dziure po melo jak nikt inny i jako 2/3 opjca jest doskonaly, do tego Taj ktory tak jak juz pisalem ma potencjal na drugiego aldridge'a, no i picki, moze nie atrakcyjne ale pierwszorundowe a wybierajac z glowa zawsze wybierze sie jakiegos taja gibson type player (przypomne wybrany z nr 24).
Denver jeszcze nie beda odddawac melo, teraz to pewnie ucichnie i co kilka tygodni bedzie wybuchac na 2-3 dni, melo chce odejsc z tym nie ma watpliwosci, na dodate che odejsc przed sezonem, wiadomo ze z niewolnika nie ma pracownika, wiec powoli denver powinni sie zabierac do tradowania carmelo.



mycek - Śr wrz 15, 2010 7:56 pm
ławka trenerska zkompletowana, wszystkie prezydenty i prezesy dostali swoje stolki. Ale jest jeszcze jeden "drobny szczegół", drobna ulomnosc ktora paxson ma szanse zalatac. Nie dawno wyszlo info ze rudy bedzie tradowany, wiazalo sie z nim bull , ci chyba zlozyli oferte ale rudego nie ma, ja bylem pewien ze ta oferta obejmuje pierwszorudnowy pick, ale okazalo sie ze tak nie jest, najlepsze co oferowal paxson to JJ+2nd pick, wow, ja sie szczerze zdziwilem, nie dosc ze dajemy podrecznikowego busta i bezwartosciowy pick to dostajemy nie tylko fernandeza ale kogos by kontrakty pasowaly. Czyli z tego wynika ze paxson oferujac pierwszorundowy pick zyskuje fernadeza, nie uwazam go za jekiegos wybitnego diffrence makera, ale majac rudego, caly czas mamy na parkiecie shhotera (kyle/rudy) z miejsca wskakuje do s5, i gra spore minuty. Druga sprawa to backup na C, kurwa, nie jest elwariato ze zakladam ze bedzie wszystko swietnie, to niemozliwe ze booz i noaha zagraja po 82 mecze, to nie mozliwe ze boozer nie chwyci jakiegos urazu, taj gibson jest zajebisty ale typowo na PF, na C mamy tak zajebista dziureze glowa mala, kogo mamy na backupie? kurt thomas?- ok super D 1on1 ale on ma pelnic role metora, gosc ma 38 lat, i co ma byc zmiennikiem joakima? dalej asik, potencjal marcina gortata, gwiazka europejskiej koszykowki, ale jest serio niesamowicie miekki, ma warunki ale to na razie projekt, ja bym go wysłal najpierw na silownie, a dopiero potem dac mu te 5 min na mecz. Oczywscie zmierzam tu do Dampiera, ale kurwa nie oszukujmy sie, nie mamy na niego szans, raz chce grac o mistrzostwo, chce grac w miami, dwa jesliby paxson naprawde chcical to juz stalby z progu u dampa, ale tak nie jest i tak raczej nie bedzie. Jasne ze dampier stary i obolaly ale to taki klocek pod kosz na howarda i shaqa ktorego potrzebujemy, ba, kazdy go potrzebuje i kto go przekona do grania w swoim teamie, ten wygra 7 footera od brudnej roboty. I tak jak wyzej nie uwazam ze damp jakos radykalnie zmieni oblicze zespolu ale w tym przypadku 100 razy lepiej miec dampa niz go nie miec.



cthulhu - Cz wrz 16, 2010 6:49 am
Dampier musi do nas trafić chociażby dlatego, żeby nie trafił do Heat.



mycek - So wrz 18, 2010 8:22 am
http://www.draftexpress.com/profile/Jon-Scheyer-1043/

ciekawe kto w bulls zajmuje sie scoutingiem, na pewno temu "komus" to chyba nie za bardzo wychodzi...

edit:
byl w rosterze na sl w miami, gral dwa mecze, zlapal kontzuje oka, nie wiem czy moze grac, ale odrzucil propozycje utah o zapelnienie skladu w obozie przed sezonowym. Nie wiem na ile powazna jest ta kontuzja ale gosc to prawdziwy shooter (3 trojki na mecz) z normalnym wzrostem jak na sg.
http://www.youtube.com/watch?v=Wfzqn7lM ... re=related

skoro rudy wlasnie dogaduje sie z barcelona, a jesli jest do wziecia taki gosc jak scheyer, to powinien znalezc sie w rosterze, przynajmniej na sezon przed sezonowy.



fanbulls - So wrz 18, 2010 9:08 am

byl w rosterze na sl w miami, gral dwa mecze, zlapal kontzuje oka, nie wiem czy moze grac, ale odrzucil propozycje utah o zapelnienie skladu w obozie przed sezonowym. Nie wiem na ile powazna jest ta kontuzja ale gosc to prawdziwy shooter (3 trojki na mecz) z normalnym wzrostem jak na sg.
http://www.youtube.com/watch?v=Wfzqn7lM ... re=related


mycek widzialem go pare razy jak pokazywali lige akademicka na sportklubie koles odrazu przypadl mi do gustu swietnie rzuca a trojki ma opanowane jak tralala heh.a co najwazniejsze gral madrze przydalby sie nam:)



mycek - So wrz 18, 2010 10:11 am
tylko pytanie,
dlaczego nie chciał dołączyć do utah:
a) nie chciał właśnie do nich, bo cos mu tam nie odpowiada
b) nie mógł, bo kontuzja oka jest na tyle poważna że nie może wogole grac.

i jeszcze jedno,
on byl chyba najepiej rzucacjacym za 3 zawodnikiem tego draftu, dlaczego nie został wybrany chociażby w 2 rd ?

http://realgm.com/src_wiretap_archives/ ... calabrine/

kurwaaa,
brian scalabrienie jako shooter?
juz nawet nie chodzi mi o jego "talenty" czysto koszykarskie, bo i tak by malo gral, ale o to ze przez prawie caly rok bede regularnie musial ogladac jego rudy ryj, ktory bedzie sie wyrozniac z lawki rezerwowych.

bobby simmons
jarvis hayes
larry hughes
flip murray
michael finley
jerry stackhouse
devan george.

jesli juz oficjalnie okaze sie ze nie uda sie pozyskac fernandeza napewno pax bedzie chcial kogos dodac do rosteru, brian scalabrini? no comone , kazdy z w/w zawodnikow jest lepszy niz ten niezwykleatletyczny irlandczyk.



fanbulls - Śr wrz 22, 2010 9:16 am
http://sports.espn.go.com/nba/news/story?id=5602165

to wczoraj sie ukazalo i widac ze Carmelo chce u nas grac i mamy napewno wieksze szanse pozyskania go niz Knicks

napewno Denver wie ze Noah odpada i koniec kropka
ida poglaski o Gibsonie i Dengu i jakis numer drafciku

zobaczymy co z tej sielanki wyjdzie heh
plus to moglibysmy miec gwiazde ktora potrafi wlanac 30 punktow
minus jak dla mnie to martwilbym sie wtedy o "rozwój" Rosa, mam nadzieje ze trener pouklada to tak zeby to byla jego druzyna a nie Carmelo i zeby on rozdawal karty bo jak ostatnio czytalem gdzies to Melo jest w czołówce graczy ktorzy sa najwiecej przy pilce czy cos w tym stylu;)



PH#1 - Śr wrz 22, 2010 12:53 pm
Nie ma szans na puszczenie melo do bulls bez pozyskania w zamian noah. Nie wierze w to.

Bulls na to nie pójdą a jak pójdą to bedzie to kretyńska decyzja.



mycek - Śr wrz 22, 2010 4:17 pm
Dobrze ze paxson mysli o backupie dla kazdego rose-watson, ronnie-bogans, deng-korver, carlos-taj, joakim-thomas,
benny-scalabrinie.
Mielismy jeszcze dopodpiswyac strzelca i wysokiego, to pax zagiął wszystkich i podpisal wysokiego ekm.. "strzelca".

co do melo, tak jak pisalem wczoraj ze za kilka tygodni moze okazac sie tak ze na placu bitwy o melo zostanie bulls i nix, nie wiem czy to dzieje sie juz, ale jesli espn drze sie z tego powodu, a boussard wie ze tak jest, to mozna zalozyc ze wlasnie taka sytuacja nastapila. Bulls or nix.
W takiej sytuacji to nie melo, ale nuggets sa pod sciana, bo jasne, moze sie okazac ze nets oferuja favorsa lopeza i t-willa ale jesli melo nie chce tam grac, to nie chce, przekonac go ?, i co 50% szans, jesli nie to tracimy super prospecta, jesli tak to ok, nie wiem czy ktos w nba jest tak zdesperowany by isc na taki uklad.
A jesli nuggets byliby pod sciana, to tutaj chicago i nix rozdaja karty, bo cos oferuja, a jesli nuggets powie 'nie dzieki' to maja: lidera ktory nie chce dla nich grac, zjebana chemie w zespole, a 1 lipca drugo rudnowy numerek i nawet wyjatku nie dostaja. Deng+taj+jj+picki to jest naprawde w huj zla oferta, plecy gallo i curry tez, ale jesli sytuacja przedstawia sie tak jak mowi espn, to denver musza wybrac z dwojga zlego, albo czekac do lipca.

rozwój rose?
gdyby wilt chamberlian zmartwychwstal i podpisal za minimum z bulls, gdyby jordan wrocil, pippen wrocil to i tak liderem w tej druzynie jest i bedzie rose'a, melo robilby tu za strzelaca ktory ma trafiac open shoty i zapewniac scorig, a przy boozerze-rosie ma baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo ulatwione zadanie. W nix ma kase, uptempo i 50 pkt na mecz, w chicago ma walke o mistrza.



mycek - So wrz 25, 2010 5:42 pm
Kto chce to niech czyta, kto nie to nie. Moja mala analiza tego co mamy przed sezonem (przed campem który zaczyna się w poniedziałek).

PG
Derrick Rose,
Lider, człowiek który ma prowadzić nas do zwycięstw. Latem się nie obijał, najpierw trenowal z westbrookiem, mayo i evansem potem dołączył do kadry USA na mistrzostwa swiata, nie był tam najważniejszym punktem, miał role zadaniowaca, USA wygrali, derrick nabral doświadczenia, a jak twierdzi po przebytych treningach znacznie poprawil swój rzut, na mistrzostwach swiata tego nie było widac, wrecz przeciwnie, często nie trafial open shotow, ale może to było spowodowane tym ze wlasnie nie mogl sobie po prostu wziąć pilki przekozlowac kilkanaście sekund i rzucac, nie był liderem. To ze derrick poprawil swój jumpshot na pewno cieszy ale, przeciez w poprzednim sezonie trafial 3 rzuty z półdystansu (3 wynik w lidze) przy skuteczności 44% . Wogole selekcja rzutowa rose’a jest na najwyższym poziomie, z pod samej obręczy 3 wynik wśród PG (ilość trafionych rzutów), <3 metra 1.2 (1 wynik wśród PG), 3-4,5 metra 1,1 (pierwszy wrod PG). Jedyne do czego można się doczepic pod względem rzutu to rzut za 3, ale jesli rose twierdzi ze poprawil ten element to w polaczeniu z tym ze pod koszem jest boozer, derrick może być nie do zatrzymania. Teraz gra będzie w jego rekach, jego i tylko jego, w poprzednich sezonach duzy wpływ na kreowanie ataku miał kirk, co było zrozumiale, teraz tak naprawde nie ma pozadnego rozgrywającego do pomocy, wiec jeśli rose będzie tylko na boisku pilka będzie zawsze jego. Co do obrony przewidywany jest progres, to zrozumiale, Tom będzie cisnął na derricka bo to lider, a lider zawsze musi bronic, nie wiem czy to było spowodowane systemem coacha K ale rose dobrze bronil na mistrzostwach, na zasłonach dawal dupy ale 1on1 naprawde nice. Rose w nadchodzącym sezonie stanie się prawdziwym playmakerem, w poprzednich sezonach był takim combo, który zdobywal punkty i często mogl liczyc tylko na siebie( PO z clev), teraz to się zmieni, boozer jaki jest taki jest ale zdobywac punkty to on potrafi, do tego calkiem gleboki sklad, w którym nareszcie sa jasno postawione obowiązki dla każdego.

CJ Watson.
To nie jest prawdziwy PG, u nelsona zwykle gral na PG, tak, ale to taki off guard, 3 as na mecz, a jednak gral baaardzo spore minuty, wiadomo ze był w takim hmm dziwnym systenie ale mimo wszystko. Mi osobiście wydaje się ze to taki scorer, woli zdobywac punkty niż podac koledze, niby dobrze, bo ktos taki przy brewerze jest potrzebny ale warto zaznaczyc ze procz derricka rose’a nie ma goscia który poprowadzi gre. CJ może być zrobic roznice, grajac obok rose’a, szybką koszykowke potrafi wjechac pod kosz, do tego mid range przedni: z 3-4,5 metra rzuca na 53%, z mid range 46%, pod koszem 68%. Trojka nie zajebiosta ale ok, (0,7/2,2). I teraz, watson mowil ze gdy trzeba potrafi dobrze bronic, w tym systemie będzie musial, w GSW ogolnie wyglądało to tragicznie, tak jak gra w D całego zespolu ale Watson przechwyca 1,6 pilki na mecz (10 w lidze) jest szybki i zabojczy w kontrach, Tom będzie miał sporo uzytku z tego zawodnika, ale najważniejsze jest by dostarczal punkty i wnosil energie z lawki.

SG
Ronnie Brewer
Na pierwszy rzut oka jego +50% z gry robi wrazenie, ale ronnie w pozycyjnym ataku to będzie mega dziura, naprawde rzutowo nie potrafi nic, rzuca tragicznie, i pod względem skuteczności i techniki, ale jest zabojca w kontrach, doskonalym finiszerem, w ataku pozycyjnym jego zadaniem będzie uciekac za plecami obroncy i konczyc wsadem/layupem.
Troche boje się jak będzie wyglądała gra w ataku, gdy przeciwnik nie będzie pozawalał się skontrowac i trzeba będzie grac na polowce, brewer w ataku niewiele potrafi ale w obronie to inna bajka, u Toma ma być takim lepszym Tonnym Allenem, zadaniowiec w obronie na najlepszych z obwodu przeciwnika, bo ronnie bronic umie, szczególnie on ball, a ogolnie defensywnie mysle ze Tom wykorzysta go maxymalnie, i nie chce mieć tu super optymizmu elwariato ale mysle ze ronnie stanie się jednym z lepszych obrońców na SG w lidze. Do tego brew jest wysoki, ma ponad 2 metry, grajac na sg będzie robil zamieszanie.

Kyle Korver
52% za 3, 1.1/2.1 najskuteczniej rzucający za 3 zawodnik w lidze. Nie ma szans na powtorzenie tego w bulls, gdyz może okazac się ze kyle to będzie X-factor, który będzie po zasłonach otrzymywać mnóstwo pilek, kyle powinien zaliczyc spory progres, w Utah to nie był system pod niego, u nas tak jak zapowiadal trener będzie duzo scrren game, wiec korver powinien dostawac sporo wiecej rzutow niż w Utah, a ze rzucac potrafi może okazac się ze to cos wiecej niż tylko zmiennik. W obronie to czarna dziura, podobnie jak ronnie w ataku pozycyjnym ale tym zabardzo się nie martwie, Tom na pewno przysłoni jego wady w obronie, a ten nie powinien dawac tak strasznie dupy, bo to przeciez tak jak ronnie ma ponad dwa metry. Czekanie na pilke w rogu boiska /(tam gdzie nie przeszkadza derrickowi), bieganie po zasłonach, to od niego będzie wymagane, o skuteczność się nie boje bo od lat wiadomo ze Korver to jeden z top shooterow w lidze.

SF
Luol Deng
Tak jak już pisałem, moim zdaniem jeden z najbardziej niedocenianych zawodnikow NBA.
Obrona- bardzo dobra. Jeden z ulubionych zawdonikow Toma (tak powiedział na jednym z pierwszych wywiadów w bulls). Na obwodzie powinien być tym na którym będzie opieral się obrona, pod koszem noah, na obwodzie on, deng będzie bronic lebronow i durantow, na pewno będzie miał ciezko, ale uwzględniając to ze Tom na każdego będzie miał jakis system defensywny, deng wcale nie zawsze będzie na straconej pozycji. W ataku nie potrzebuje pilki by cos wykreowac, gdy ja ma dobrze rozegra, ma niezły przegląd pola i ogolnie sytuacji na boisku, bardzo dobry mid range (top 10 w nba w ilości trafionych rzutów) na dobrym procencie (40%) [pozdro Melo]. W inside tez bardzo skuteczny, tak naprawde deng to typowy allaround player- potrafi dosłownie wszystko. Trojki? Tez, luol wśród sf z calej ligi którzy graja ponad 20 minut na mecz ma 7 wynik w skuteczności za 3, nie oddaje sporo trojek (1,2) ale trafia 0,5 czyli jedzie na skuteczności 38%. W systemie z pikami miedzy boozerem i rosem powinien znajdywac wiecej miejsca na obwodzie, usuwając się ‼z drogi” derrickowi.
Deng jest najefektywniejszy za 3 z rogu boiska, czyli tam gdzie ma najbliżej, i wlasnie tam często powinien szukac pilek. Jeśli chodzi o mid range to powinien mieć utalwine zadanie gdyz obronca który będzie go ktyl zawsze będzie musial pamiętać ze a) jest rose z (załóżmy) dobrym rzutem za 3+ogolnie swoja gra b) jest boozer którego często trzeba podwajac c) jest korver który za 3 jest deadly. Wiec deng będzie miał open shoty, wiecej open shotow niż w poprzednich latach, Boozer może nie jest wykurwiaczem ale on zrobi roznice druznyne, wszystkim na parkiecie ze swojej druzyny, takiej roznicy nie było w tamtych sezonach, teraz jest, i teraz każdy powinien skorzystac z obecności booza. Ale jedno slowo które wszystko zmieni(a) kontuzje, deng jest cholernie kontuzjogenny, w ostatnich trzech sezonach zawsze był kontuzjowany, może to było spowodowane tym ze gral bardzo duze minuty (w zeszłym sezonie 38 na mecz) ale ogolnie nawet i bez tego można powiedziec ze kontuzje nie omijaja denga, boozera, a noah ma uraz który jeśli się odnowi wykluczy go z gry. Ale jeśli okazaloby się ze deng nie będzie kontuzjowany powinien być naprawde waznym elementem szczególnie w obronie i 3-4 opcja w ataku, gdzie ma po prostu trafiac rzuty.

James Johnson.
Terrence williams 13.4 pkt przy 40% z gry. 7,1 zb 4,6 as /0,2 blk 0,9 st/ 0,6 na 2 za 3 (31%)
James Johnson 12.2 pkt przy 45%, 6.1 zb 2.3 as/ 2blk 1 stl/ 0,7na 2.2 za 3 (33%)
To sa statsy JJ i t-willa z poprzedniego sezonu na 36 minut gry, warto zaznaczyc ze gdyby jj tyle gral zawsze schodzilby za faule, ale taj Gibson pokazal ze da się z tym walczyc. JJ jest głupi jak but, podejmuje glupie decyzje, gluip fauluje, i ogolnie głupio gra, ale tez trzeba powiedziec ze vinny za bardzo nie umial go wykorzystac, czy zrobi to Tom ?, pewnie nie, bo JJ nie ma takiej hmm reputacji żeby dac mu jakies w miare solidne minuty, a i tom nie jest jakims super ciachem żeby wyduscic z takiego typa wszystko co się da, ale JJ ma potencjal w obronie, widac ze potrafi zablokowac, wogole to jego chyba najpewniejszy punkt, umie skończyć akcje, i cos tam zawsze rzuci. Tom może wykorzystac jego sile i wymiary na skrzydle, czy to zrobi i jak ? nie wiem.

Keith Bogans.
Tak naprawde wiecej czasu spędzał na sf, na pewno będzie gral tu i tu czyli na 2 i 3 ale jeśli najwięcej gral na sf to od dzis (bo dzis to sprawdziłem) dla mnie to sf.
No cóż, bogans w ataku poza rzucaniem za 3 niczym się nie wyróżnia, dobrze ze ciupnie ta 1 trójkę na mecz przy niezłej skuteczności, ale on ma być bardziej obrońcą, bo bronić umie, to jest taki weteran na 5 min na mecz, może więcej na PO żeby wykorzystać jego doświadczenie, ma być mentorem dla młodych, i solidnym nie dającym dupy obrońcą.

PF
Carlos Boozer.
To, czego tak naprawdę brakowało od 10 lat w Chicago, gracz, który zdobywa punkty grając tyłem do kosza, którego nie wolno dostawiać sobie od tak, ma opanowane post-up jak mało, kto, do tego mid range (1,5 trafionego rzutu, przy 44%), czyli będzie wykorzystywany we wszelkich pickach z rosem. Tak jak pisałem gracz, przy którym każdy w jakiś sposób skorzysta. W ataku czołówka ligi na PF, trochę za mały, ale nadrabia siłą i długimi łapskami, podręcznikowy PF. W obronie miazga? Drtg na poziomie haslema czy millsapa, odpuszcza w obronie, ale kolo siebie ma gościa, który nie odpuszcza, nigdy, przenigdy. I to właśnie z tym gościem ma stworzyć jeden z najlepszych duetów podkoszowych w lidze. Boozer-Noah robi każdemu siar w pomalowanym, najlepiej zbierający duet ? Chyba tak, jasne ze to już nie będzie na poziomie ze każdy z nich będzie zbierał po 11 piłek, ale bulls bez niego byli najlepiej zbierająca drużyną w lidze, z nim możliwe ze tez będą. W PO jest soft, no tak, w Utah był, bo tam obok derona który jest playmakerem nie było/nie ma pewniej opcji poza boozem, dawał dupy, tak, ale w PO booz będzie może i nawet 4 opcja za rosem joakinem (seria z clev i bostonem) i dengiem (zawsze równe PO).

Taj Gibson.
Niewątpliwy steal draftu, zadkozdarza się to w bulls, ale jednak, na początku miał problemy z faulami, potem na legalu przez kilka miesięcy prawie double double (normalnie, nie na 36 min :p). Doskonała etyka pracy, podobno na treningach wzór pod każdym względem. Szybko pokazał ze będzie lepszym zawodnikiem niż JJ, nie da się go nie lubić, słaba obrona? Nic podobnego mimo swojej nie najlepszego umięśnienia ;p blokuje, na pickach nie do zgubienia, na postupie daje rade, w ataku ma rzut, na razie takie ‘zalążki’ mid rangu czy postupu, ale ponoć w lato się nie obijał, on będzie 6manem bulls, minuty mu może spadną, ale tylko troche, nie wiadomo jakie minuty dostanie asik czy kurt, ale taj powinien dostawać +20 min na mecz.

C
Joakim Noah
On ma być tym ‘kevinem garnettem bostonu’ ma potencjał na bycie top defenderem, dla Toma to skarb, nie odpuszcza, blokuje i zbiera, na pickach bardzo dobry. W obronie ma być liderem. W ataku na 50% roni 11 pkt na mecz, podaje (2 as) może biec do kontry, może wyjść na obwód i dokładnie podać. Naprawdę jest niezastąpiony, jeden z najlepszych centrów ligi.
W moim mniemaniu zawodnik na pozycji 5 ma bronić, i zbierać, Noah wywiązuje się perfekcyjnie z tej roli. Jest obok rose’a liderem drużyny, zaprzyjaźnił się z boozerem, na boisku walczak, poza nim rozrabiaka, i to jest troche problem, noaha ma problemy, ale jak patrzę na to co robi deron williams czy monta elis to jaranie i chlanie joakima to pestka ;p
Pozostaje sprawa kontraktu, tak jak pisałem nie ma innego takiego zawodnika, trzeba go zatrzymać, ale joakim mimo wszystko chce chyba za dużo, zaproponowano mu 57/5, chce więcej, ale ile więcej, 70/5?

Omer Asik.
Nie wiem za dużo na jego temat wiem, ze umie bronić choć nie ma super ciała, kompletna noga z lini rzutów wolnych, nie jest europejskim centrem, nie wychodzi na obwód, punkty zdobywa z pod kosza, trzeba mu mięśni, to jest jasne, ale w obronie może być drugim Gortatem, zobaczymy.

Kurt Thomas
Dostanie minuty, wniesie doświadczenie i dobra obronę, szczególnie 1on1, ma być mentorem dla młodych (szczególnie dla joakima). Ma mid range, nie oddaje dużo rzutów ale potrafi trafić tyłem do kosza tez zagra, bardzo dobry zmiennik pod koszem.

Na obóz zostali jeszcze zaproszeni John Lucas III, chłopak który grał już w nba, nie zachwycił ale był w składzie na SL gdzie wypadł najlepiej spośród zawodników Chicago, potrafi rzucać za 3, i to bardzo bardzo, jest typowym playmakerem, czyli tego czego nam jeszcze trzeba (derrick nie zawsze będzie na boisku). Zobaczymy jak się zaprezentuje.
Brian Scalabrinie, z którym bulls podpisali niegwarantowany kontrakt, nie będzie miał większego znaczenia, raczej ma rozweselać kibiców i kolegów z drużyny, za co zgarnie milion dolców, podobno Tom go chciał, ale chyba tylko dla chemii w drużynie.
I podobno nie jest to potwierdzone: Ime Udoka. Nie to ze jakoś zbytnio go cenie jako zawodnika ale na litość boska, to jest bardzo dobry obrońca.. Do tego grozi rzutem, ze względu na jego obronę zapraszałbym go od razu na camp. Naprawdę mam nadzieje ze znajdzie się w skaldzie, nie tylko na camp ale i na cały sezon. Tom mógłby zrobić z niego takiego Tonnego Allena z dobrym rzutem.

Wiem ze za dużo razy użyłem słowa ‘progress’ ‘tom wykorzysta go maxymalnie’ itp. Ale jeśli zakładać ze to wszystko wypali, to bulls są na serio w czołówce ligi.
Mamy mocne strony ale i tez sporo słabych. Najważniejszym problemem jest chyba to ze nasz trener nigdy nie był trenerem a zespół poza 5-cioma graczami składa się z samych nowych playerów, Tom tez jest przeceniany, przezemnie i chyba ogólnie przez każdego. Jest świetny pod względem ustawienia obrony ale z atakiem może być problem, choć niby żadna filozofia grac picki i robić screeny, ale jednak, Tom zawsze był tym od obrony teraz musi myśleć o wszystkim. Następny problem to to ze mimo wszystko stawia się nas za wyoko bo czasami nawet z magic i bostonem, dla mnie jesteśmy narazie 5 drużyną wschodu za atlanta, a dalej się zobaczy, jeśli wszystko wypali, śmiało można walczyć o druga rundę. Następnie braki personalne, rosterowe. Nie mamy super długiej ławki, raczej to będzie wyglądać tak ze jest sobie 4 graczy którzy grają +30 na mecz(rose/booz/noah/deng), a ławka składa się z 3 obwodowych grających ok. 20 na mecz (watson/brew/korver) jednego pewnego zmiennika podkoszowych (taj) i kilku graczy którzy podziela się reszta minut (kurt,asik- w takiej kolejności) na deskach i (bogans/jj) na obwodzie. Patrząc na to co ma pod koszem Miami, orlando,atlanta a w szczególności boston my na ich tle wypadamy blado. Jasne można było podpisać kogoś jeszcze ale niestety Dampierem paxson/forman nie są zainteresowani, Pojdzie on może do bucks czyli naszego głównego rywala. Można było powalczyć o zawodnika który wskoczyłby do pierwszej piątki na pozycje 2. Brewer/Korver to tak na prawdę świetni role player ale nie startujący, każdy z nich ma jakieś wady które dość mocno komplikują ich role dla drużyny. Mogę rzucać pomysłami kogo by tu nie ściągnąć (kurwa, nie mogę wytrzymać dudly z suns za kase i pick,) ale tego nie zrobię bo to nie ma sensu, myślę ze to wyjdzie w trakcie sezonu i pax pomyśli o kimś konkretnym.
Mocne strony oczywiście tez są (tablica, ogólnie rose, rose-booz, noah, obrona). Ale tutaj nie chce za bardzo wychodzić na hurrasuperoptymiste (pozdro El). Najfajniejsze co można powiedzieć o Bulls to to że mamy: top 10 PG, top 10 SF, top 10 pf i top 10 c ;]



cthulhu - N wrz 26, 2010 7:07 am
Dzięki wielki za ten tekst. Poczytałem sobie trochę.

Melo chyba jednak do nas nie trafi, więc sytuacja jest taka jak opisałeś.

Uważam, że Bulls są czwartą siłą wschodu. Hawks z przepłaconym Johnsonem zostaną w tym sezonie zdetronizowani z tego miejsca

Powiedziałbym, że mamy coś więcej niż pozostała czwórka ekip na PO, ale coś mniej niż trójca Celtics,Magic,Heat.

Rozchodzi się zapewne o jednego all-stara

I to wcale nie Melo. Brak mi tutaj najbardziej topowej dwójki. Czyli takiej która i rzuca i broni, a nie tylko jedno z tych.

Brak trochę szerszej ławki. Przydałoby się jeszcze jakieś mięcho pod kosz.

Boozer jest lepszy niż to co mieliśmy w zeszłym sezonie, nie został przepłacony i ogólnie na plus, choć jakichś rewelacji się nie spodziewam. Z Noah powinni się uzupełniac.

Myślę, że jesteśmy jedynie o krok (jeden transfer) od stania się drużyną z TOP 5 ligi obok Lakers, Celtics, Magic i Heat.

Mamy ten plus, że nasz skład jest młody, więc możemy jeszcze ten rok poczekać na taki ruch i zacząć na serię walkę o mistrzostwo, ale GM nie może przespać tej drużyny którą mamy, bo kompletna to ona nie jest.

Pólfinał konferencji to plan jaki mamy do zrealizowania. Przy pomyślnych wiatrach, czyli gorszej formie i/lub kontuzjach u graczy którejś z ekip trójki wschodu mamy szanse na finał konferencji nawet.



mycek - N wrz 26, 2010 10:01 am
Tak brakuje cholernie typowej dwójki ale tak jak napisałem wcześniej to powinno wyjść w trakcie sezonu. Jedyne mięso transferowe jakie teraz mamy to jj+kasa+pick. Za dużo z tego nie wyciągniemy, jeśli będą problemy na SG, ale można uderzać do drużyn które chcą uniknąć luxury tax, albo do takich którzy mają sporo talentu na obwodzie. Jasne że allstar=zupełne uzupełnienie składu, ale po prostu nie mamy co za nich dać, ale poza tym czy Danny Granger czy OJ Mayo jest do wyciągnięcia ?? Chyba chodzi Ci o takich graczy.
Schodząc szczebel niżej czyli do takich prospectów: perfekcyjny byłby Eric Gordon, może Rudy Fernandez, czy Brandon Rush, ale Eric po tym co wyprawiał w Turcji jest raczej nie do wyciągnięcia, a szczególnie nie do wyciągnięcia przez Bulls, z Rudym myślę że sprawa transferu wróci, na razie powiedział że jest podekscytowany nadchodzącym sezonem i chce walczyć o miejsce w składzie. Indiana myślę że chętnie wymieniłaby się za Rusha ale tylko gdyby drugi zespół dawał dobrego podkoszowego (od nas Taj, czyli odpada).
Dalej, zawodnicy którzy mają doświadczenie i spokojnie mogą grać w s5. Takie typy pod Bulls to gracze w deseń: Shane Battier, czyli typowy obrońca z dobrą trójką, czyli to czego nam trzeba, Houston ma problemy z luxury tax i jeśli zeszliby z kontraktu Shane'a mieliby 'spokój', ale gdzie jj i pick za jednego z najlepszych obrońców, nie ma szans.
Dudley, któremu już powiedziano że nie może liczyć na przedłużenie wydaje się być do wzięcia, do tego JJ znośnie mógłby pasować suns, bo w rng prędzej się odnajdzie niż w poukładanej koszykówce. Problem jest taki że dudley to sf. To samo Martel Webster, broni i rzuca, ale tez gra na 3. Anthony Parker byłby chyba jeszcze bardziej perfekcyjny niż Gordon, bo rzuca i umie rozegrać, do tego w clevland Mo Williams powinien być dwójką bo jest Session, Gibson też ma dostać 'poważniejszą rolę', Parker byłby świetny. I na koniec, ktoś kto nie grał już trochę ale gdy grał był w czołówce tego co robił. M. Redd, w Bucks nie ma dla niego miejsca, i raczej zostanie wykupiony.
I teraz chyba można to powiedzieć, były za duże oczekiwania na pozycję numer 2, i nie podpisanie T-maca może okazać się błędem.

Najgorzej będzie w końcówkach, kim grać, Brew czy Korver. Pytanie jest czy łatwiej trenerowi będzie ustawić Korvera w obronie czy Brewera w ataku. Ja uważam że to pierwsze będzie łatwiejsze dla Toma, i chyba to właśnie Korver powinien być w trudnych sytuacjach na boisku, bo on daje spacing, a brewer absolutnie nie. W obronie będzie problem, ale TT powinien coś wymyślić.



cthulhu - N wrz 26, 2010 5:23 pm
Te nazwiska co wypisujesz są wg mnie dobre, ale nie jako all-star o jakim myślałem.

Dla takiego gracza mógłbym ruszyć nawet Korvera. Korver+JJ+picki+ może nawet Gibson za dwójkę z czołówki ligi.

Kogoś jak J-Rich. Niekoniecznie on, ale tego pokroju.



mycek - Pn wrz 27, 2010 10:31 am
Na kogoś takiego nie ma szans, a oddawanie dwóch/trzech rolersów (korver,taj,brew)+ picki za jednego playera nie ma sensu, bo jasne, pierwsza piątka mega, ale ławka najgorsza w lidze. Dla nas przebudowa się już skończyła, teraz trzeba wychwytywać okazję, czyli np dyskutować z drużynami które maja problem z kasą, albo wymieniać się za gościa który będzie nie zadowolony/będzie mało grał, coś takiego jak brewer z utah do memphis za pick, dudley, parker, oni mogą być w takiej sytuacji. Dochodzi jeszcze MLE, ale to za rok. I to będą jedyne pola do ewentualnego manewru dla paxsona.



cthulhu - Pn wrz 27, 2010 3:20 pm
Robiąc taką wymianę jak napisałem, to nie mamy wcale najgorszej ławki. A popatrz na Heat. Mają mega S5, a ławka taka sobie i się ich wszyscy boją;)



Links - Pn wrz 27, 2010 3:33 pm
Czy ja wiem czy taką sobie. Haslem, M.Miller, House, Arroyo, Zydrunas. Do tego ciekawi rookies.



mycek - Pn wrz 27, 2010 4:58 pm

Robiąc taką wymianę jak napisałem, to nie mamy wcale najgorszej ławki. A popatrz na Heat. Mają mega S5, a ławka taka sobie i się ich wszyscy boją;)
ja wiem że pick w drafcie to na obecne czasy gdzie mozna wyciagnac prospecta to duzo, ale gdybysmy chcieli sie wymieniac za jakiegos top sg powiedzmy ten richardson (na przyklad) to suns nie beda chcieli za niego tylko picku, jj i korvera ale takze taja i brewa. A wtedy na obwodzie z lawki wchodzi bogasn i watson a pod koszem asik , to nie jest dobra lawka. Mamy w miare rowna osemke, cholernie przydalby sie uniwersalny sg, ale nie wiem czy tu trzeba allstara/top sg, poprostu anthony parker czy shane battier tu doskonale zalatwialby nasz problem. Skład można dobudowac jeszcze, nie zajebiscie,ale:
-wczoraj mielismy workuot z ime udoką, wiem wiem, stary i wypalopny, ale bardzo dobry obronca i rzucic umie, nie swietnie, ale stanowi jakies tam zagrozenie z dystansu, kurde, fajnie by bylo go sciagnac na camp, ale jesli byl trening i nie ma zadych info o podpisaniu, to raczej chyba do nas nie trafi. (i kurwa, nie ze sie nim jaram i ze uwazam ze bedzie s5 30 min na mecz, tylko uwazam go za niezle uzupelnienie na kilka miniut w meczu).
-dziwne ze Tom nie chce Erica Dampiera, szkoda, bo u nas pod koszem pogralby chwile i robilby za szafe na shaqa i howarda.

i
kiedy bulls ma ten media day ?

co do Heat.
To bedzie wygladac tak ze teoretycznie s5 to chalmers-wade-james-bosh-anthony ale najwiecej beda grac wade-miller-james-haslem-bosh. A co do lawki, maja jedna z lepszych+najdluzszych w lidze. Indywidualnie gdyby porownywac z innymi lawkiami nie wypadaj swietnie, ale pod system ktorym beda grali to naprawde dobra lawka.



elwariato - Pn wrz 27, 2010 5:14 pm
Ja tam typuje Bulls na nr 1 na wschodzie, mam nadzieję ze się nie rozczaruję po Thibo, jak dla mnie to koleś ma zadatki na bycie super trenerem, spoko ekipa złożona nie obijali się musi być dobrze
Ronnie Brewer
Na pierwszy rzut oka jego +50% z gry robi wrazenie, ale ronnie w pozycyjnym ataku to będzie mega dziura, naprawde rzutowo nie potrafi nic, rzuca tragicznie, i pod względem skuteczności i techniki, ale jest zabojca w kontrach, doskonalym finiszerem, w ataku pozycyjnym jego zadaniem będzie uciekac za plecami obroncy i konczyc wsadem/layupem.
Troche boje się jak będzie wyglądała gra w ataku, gdy przeciwnik nie będzie pozawalał się skontrowac i trzeba będzie grac na polowce, brewer w ataku niewiele potrafi ale w obronie to inna bajka, u Toma ma być takim lepszym Tonnym Allenem, zadaniowiec w obronie na najlepszych z obwodu przeciwnika, bo ronnie bronic umie, szczególnie on ball, a ogolnie defensywnie mysle ze Tom wykorzysta go maxymalnie, i nie chce mieć tu super optymizmu elwariato ale mysle ze ronnie stanie się jednym z lepszych obrońców na SG w lidze. Do tego brew jest wysoki, ma ponad 2 metry, grajac na sg będzie robil zamieszanie.
Brew to jest idealna zapchaj dziura bo jest bardzo dobry w wielu elementach gry( małoosób wie że świetnie podawać/ nawet rozgrywać potrafi), i z ławki może serio zrobić super robotę ale starterem powinien być KK, tylko mu porobić zasłon trochę i musi być dobrze chłopak po przygodzie w Jazz obronę ma solidna, co prawda praca na nogach dalej nie najlepsza ale wiadomo ze chłopak stoperem na Wadeów itp nigdy nie będzie więc nie ma co się bardzo czepiać, podaje świetnie, a zbiera nie waham się tego słowa użyć rewelacyjnie, musi swoją szansę dostać w 5.
w Utah był, bo tam obok derona który jest playmakerem nie było/nie ma pewniej opcji poza boozem, dawał dupy, tak, ale w PO booz będzie może i nawet 4 opcja za rosem joakinem (seria z clev i bostonem) i dengiem (zawsze równe PO). Tutaj to jednak trochę pojechałeś, na obecną chwilę to ja daje Booza jako najpewniejsza opcję drużyny i zapewne jak Chicago ładnie pograją w rs to się mogą niemile zawieść w play offach.



mycek - Pn wrz 27, 2010 6:34 pm
el, ja nie wiem co ty bierzesz ale ja tez to chce.
Ja tam typuje Bulls na nr 1 na wschodzie, mam nadzieję ze się nie rozczaruję po Thibo, jak dla mnie to koleś ma zadatki na bycie super trenerem, spoko ekipa złożona nie obijali się musi być dobrze



capricornxxx - Pn wrz 27, 2010 7:21 pm
Zaszalałeś Mycek! Widać, że masz pasję do tego sportu, zwłaszcza w wydaniu Chicago

Brakuje dwójki, tu sprawa jest jasna. Liczyłem, że może jednak uda się z Fernandezem.
Co do wymian nie wypuszczałbym Gibsona w żadnym wypadku, temat Joahima odpada całkowicie. Deng nie ma tego zdrowia, doświadczenia i chyba jednak charakteru (pewność siebie), nie jest też killerem w typie Carmelo, ale oddawanie go w pakiecie z Noah, czy Gibsonem (plus reszta oferty) za jednego gracza byłoby błędem. Sprawa wyjaśni się z końcem tego/początkiem następnego roku, bo do tego momentu będziemy mieli obraz - na co stać ten zespół.
Jeżeli wypali bardzo dobra, zbilansowana defensywa (są na to szanse) to może być dobrze. Potem pozostaje poprawa jakości ataku. Tutaj zawsze jest to bardziej czasochłonne a biorąc pod uwagę jaki "rodowód" ma our new coach, sprawa się nam może przedłużyć.

Ciekaw też jestem Boozera. Czy będzie mu się chciało...



elwariato - Wt wrz 28, 2010 5:55 am

Ja moge sie tylko kierowac drtg korvera (ktore nie jest tragiczne, nawet dobre) bo utah nie ogladam, ale kazdy kto pisze cos o korverze dodaje zaraz 'slaby obronca' , jasne ze nie bedzie poylany na tych najlepszych ale w razie s5 z korverem mamy dziure w obronie, ale tak jak pisalem, latwiej bedzie Tomowi zniwelowac braki korvera niz brewera, i tez uwazam ze powinien byc startującą dwojka. KK nie jest teraz słaby w obronie, walczy ma szybkie ręce, ja napisałem ze nie jest i nie będzie wybitnym/bdobrym obrońca, ale spoko jest solidny, patrząc na NBA teraz to i tak sporo więcej niż ma większość drużyn, vide budowanie ekip w oparciu o gości co na defie się wogóle nie znają i ten aspekt gry równo olewają.

Najpierw trzeba dać szansę KK i dopiero potem gadać o ewentualnej dziurze na 2 bo jak dla mnie na tu i teraz takowej nie ma.

C-Noah Pf-Booz SF-Deng SG-KK PG-Rose jak dla mnie to znaczy że będzie walka o top seed, czyli coś z pogranicza 1-3, już tam takie dokładne prognozy sobie darujmy bo to nie ma sensu, czołówka jest jedna i Bulls mają skład żeby się w niej znaleźć.



mycek - Wt wrz 28, 2010 3:02 pm
capricornxxx
ale powiedz czemu nie, tutaj nie chodzi aby grał po niewiadomo ile ale żeby korver i brew byli w miare caly czas na boisku razem- jako zmiennicy. Wiem ze nie mozna przewidziec rotacji, ale to moze wygladac tak ze startuje na 2/3 deng i ktos jeszcze a na zmiane za nich wchodzi korver i brew. Weaver czy tez bogans starotowali juz w swoich poprzednich druzynach ( weaver w okc 19 razy, bogans 49 w poprzednim sezonie). Wydaje mi sie ze powinno byc tak jak w SAS, to co robi popovich, nie wystawia manu czy kogo tam chcesz tylko jakiegos pionka, zeby przy pierwszej zejsciu podstawowych zawodnikow nie bylo takiej roznicy pomiedzy pierwszym skladem a lawka. Weaver jest zajebiscie dlugi i ma super obrone (1,5 stl 1,5 blk na 36 min) do tego nie jest noga za 3, na te kilka minut w meczu moze byc. Ja to bym tak zrobil, pozatym, zeby nie bylo jakis hmm 'rywalizacji' kto jest lepszy KK czy brew, wiec obaj wchodza z lawki (bo sa do tego stworzeni).
Co do Boozera i 'czy mu sie bedzie chcialo' to chyba bedzie, bo nie po to wypierdolil ze walczy o muistrzostwo zeby odpuszczac.

Co do KK, ja juz mowilem Ci el ze nie ogladam utah, ale jesli mowisz ze nie jest tak zle, a nawet dobrze to mnie przekonales.

No i moza juz podac oficjalny skald na camp (o ile KC mial racje i waver/richard zostali zaproszeni, a chyba zostali):
Derrick Rose (191)
CJ Watson (188)
John Lucas (180)
------------------
Ronnie Brewer (203)
Kyle Korver (206)
Kyle Weaver (202)
------------------
Luol Deng (207)
James Johnson (206)
Keith Bogans (200)
Roger Powell (201)
------------------
Carlos Boozer (212)
Taj Gibson (212)
Brian Scalabrinie (212)
------------------
Joakim Noah (213)
Kurt Thomas (210)
Omer Asik (213)*
Chris Richard (210)**

*że w koszykowke gra sie w butach to podalem w butach :]
**wzrost bralem z DX, cos tam chyba pojebane maja bo booz ma 212? a bogasn 200 ?
nie wiem, ja tylko przyblizylem tu dane
Tak czy siak przynajmniej na razie mamy chyba najwyzszy sklad w lidze szczegolnie na pozycjach 2/3.

I, wiem ze deklaracja derricka o rzutach za 3 jest fajna, ale czytam sobie ze TAJ MA RZUCAC ZA 3 ?



cthulhu - Wt wrz 28, 2010 3:36 pm
Szczerze to chyba najwyższy mają Celtics



bbmaster - Wt wrz 28, 2010 6:32 pm
Boozer to chyba ma 212 na koturnach



Oruss - Wt wrz 28, 2010 6:32 pm


Derrick Rose (191)
CJ Watson (188)
John Lucas (180)
------------------
Ronnie Brewer (203)
Kyle Korver (206)
Kyle Weaver (202)
------------------
Luol Deng (207)
James Johnson (206)
Keith Bogans (200)
Roger Powell (201)
------------------
Carlos Boozer (212)
Taj Gibson (212)
Brian Scalabrinie (212)
------------------
Joakim Noah (213)
Kurt Thomas (210)
Omer Asik (213)*
Chris Richard (210)**


Troche tam bzdur jest ;]
Brewer ma 200
Korver ok 202-203
Bogans max 198
Johnson 203
Boozer, Gibson mają po ok 206
Kurt Thomas podawany jest jako 6'9 czyli 206
Scalabrine 208-209

Ogolnie to troche zawyzone te dane masz



mycek - Wt wrz 28, 2010 6:56 pm
**wzrost bralem z DX, cos tam chyba pojebane maja bo booz ma 212? a bogasn 200 ?
nie wiem, ja tylko przyblizylem tu dane



Ziemek - Wt wrz 28, 2010 6:58 pm
Asik ma tak mało? Wydawało mi się, że gościu ma przynajmniej z 2.16



fanbulls - Pt paź 01, 2010 4:19 pm
troszke podsyce moment czekania na sezon :d

muza jest fenomenalna:)

http://www.youtube.com/watch?v=nDGOzUUu ... r_embedded



heronim - Pt paź 01, 2010 5:17 pm

troszke podsyce moment czekania na sezon :d

muza jest fenomenalna:)

http://www.youtube.com/watch?v=nDGOzUUu ... r_embedded


Nie jest to przypadkiem muza z promo incepcji? Swoja drogą, prze zajebisty film.



mycek - So paź 02, 2010 3:38 pm
treningi trwaja, oczywiście jest slodko i wszystko cacy, tak jak to na przedsezonowym campie.
Nie ma żadnych filmikow, zdjec czy cóś, jedyne co mozna poogladac to wywiady a w tle rzucajacych do koszy graczy, ale zawsze to cos ;p.
mike mcgrew i inni:
- rose słodzi, słodzi okrrrrutnie, najpiew bylo z tym jumpshotem, potem to mvp teraz mowi ze znacznie poprawil sie w D. Oby jego slowa sie potwierdzily (procz mvp, bo zaraz bedzie ze uwazam rose'a za the best player ever).
- thibs slodzi, ale ponoc na treningach jest wymagajacy i zajebiscie dokladny, wymaga od swoich zawodnikow maxa, czyli bardzo OK.
- Taj gibson pogodzil sie z rola zmiennika ale zanzacza ze... bedzie rzucać za 3
- Pole dzialania denga mocno sie ograniczy, trener wykorzystuje go jako strzelaca za 3 z rogu boiska, podobno nawet przerywa trening gdy deng odda rzut nie za 3. Ale to jest chyba lekka przesada. Deng jest zajebisty na midrange, i nie wolno od tak zrezygnowac z tego co daje na poldystansie.
- kyle korver trafia
- cj jest zajebisty (wg rose'a)
- zespol ma byc typowo defensywny (ale to bylo wiadome od dawna)
- i jeszcze jedno, cos tam bolało brewera, niby leciutki ból ale zapomniało mi sie troche ze byl powaznie kontuzjowany (zerwanie wiazadeł?) i kiedys to moze sie powtórzyc, oby nie, ale kurde, jaki team ma najwiecej zawodnikow z ryzykiem kontuzji? U nas dosłownie cała pierwsza piątka miala juz problemy z kontuzjami.

We wtorek pierwszy powazny sprawdzian, i to niez z byle kim, bo z bucks, jasne jasne chicago to teoretycznie czolowka wschodu, ale to wlasnie z buck bedzie walka o wygranie dywizji i o 5/4 seed.
Pasuje to wygrac.

A tak na marginesie, jak wam sie wydaje kto jest lepszy bulls czy bucks?



havlicek - So paź 02, 2010 3:55 pm
Jak dla mnie Bulls nie mają pozycji która jest wyraźnie słabiej obsadzona niż w Bucks, o ile jakakolwiek jest słabiej obsadzona. (Bogut >= Noah [?]) Ławka też przemawia za Bykami. Tyle że w Chicago jest sporo nowych twarzy i na początku mogą być widoczne braki w zrozumieniu na parkiecie. Tu widzę szanse na wypracowanie przewagi Bucks nad Bulls, jednak jeżeli defensywne trybiki Tomka T. zaczną dobrze funkcjonować to Chicago jest według mnie zespołem mocniejszym od Bucks i to oni zakończą regular wyżej. Co do najbliższego spotkania uważam że wynik będzie miał znaczenie drugorzędne, bardziej mnie interesuje czy nowi chłopcy w Chicago już odnaleźli się w zespole i jak to będzie wyglądało.



RappaR - So paź 02, 2010 4:02 pm
Redd na Sg wyraźnie przeważa
I bogut mimo wszystko lepszy od Noaha



mycek - So paź 02, 2010 4:19 pm
jenings-rose
salmons-brewer
maggete-deng
gooden-boozer
bogut-noah

dooling/delfino/ilyasowa/mbah/sanders
watson/korver/bogans/taj/kurt

cdr/brokman/boykins+redd ale nie wiadomo czy sie wroci i zy nie zostanie wykupiony+ mimo wszystko jest jeszcze szansa na dampiera.
JJ/asik/lucas?/scal

rose>jennings
brewer<salmons
deng>maggate
boozer>gooden
noah<bogut

lawka bucks jest głębsza od ławki bulls.
+ dochodzi do tego ogranie bucks.
za nic bym nie postawil kasy na to ze bulls na 100% beda wyzej niz milweukee.

minusem dla bulls jest tez kalendarz, pierwsze 9 spotkan spko ale potem wycieczka na zachod, w ostatnim sezonie to byla udana podróż mimo wszystko (m.in SAS,OKC,SUNS,HOU ) ale przeciez to byl porpzedni sezon i co on ma do nadchodzacego?



havlicek - So paź 02, 2010 5:34 pm
Co do ławki bucks, może i jest bardziej obszerna, ale uważam że większą jakość prezentują mimo wszystko kluczowi zmiennicy bulls. Nie jest to może kolosalna różnica ale jednak wyżej cenię rezerwowych z Chicago. Jeśli chodzi o postawienie na 100 to też nie jestem święcie przekonany że Bulls będą nad Bucks, ale również nie postawiłbym dużych pieniędzy że Celtowie skończą w pierwszej 3.



mycek - N paź 03, 2010 7:49 pm
http://www.chicagobreakingsports.com/20 ... lls-2.html

potrzeba jakiegoś dodatkowego komentarza??

edit:
'najfajniejsze' jest to ze nie zlamal tej reki na treningu, a jeszcze 'fajniejsze' jest to ze nie bedzie go przez najwazniejszy okres tego sezonu, gdzie mial sie docierac z rosem i calym teamem, a w tym road trip ktory czeka nas od polowy listopada mial byc tym ktory zrobi roznice, no coż, szkoda, to było jasne ze sie tak stanie, hujowo tylko ze stalo sie to teraz. Taj gibson wskakuje do s5 a asik bedzie mial mnóstwo minut. Nie tak to mialo byc ale coz, boozer to boozer,

ps. fani jazz, nabijajcie sie tak 'kulturalnie'



Wirakocza - N paź 03, 2010 8:11 pm
Normalnie słyszę szyderczy śmiech fanów Jazz....
Jakiś tak elwariacki hihot



Manhatan94 - N paź 03, 2010 8:16 pm
The team said Boozer suffered the injury on Saturday, a day off for the Bulls



mycek - N paź 03, 2010 8:27 pm
Ale serio,
teraz jesli paxson nie bedzie chociaż probował podpisac Dampa, to oznacza ze serio cos z nim nie tak,
podpisujac booza wiedzial co robi, nie to ze narzekam ze tak sie stalo ale zawsze mozna bylo w kontrakcie zawrzec jakas klauzure dt. kontuzji poza treningiem meczem, a ten przypadek chyba pod to podchodzi. Zawsze mieliscmy trudne poczatki sezonów, wiec tradycji stalo sie za dosc.
i przy okazji jeszcze jedna sprawa:
korver w tej sytuacji powinien byc straterem, i powinien zgarnac bardzo konkretne minuty, teraz wszystko wraca do postaci pierwotnej, gdzie rose bedzie tym od zdobywania punktów, ostatnio mial kirka i millera ktorzy robili mu miejsce na te jumpshoty i wjazdy, teraz pod koszem dwoch nie rzucajacych (nie dajacych spacingu [sory taj, jak pokażesz że umiesz to uwierze{rzut z daleka}]) podkoszowych+kurt thomas i asik, czyli jeszcze bardziej nie rzucacjacy podkoszowi +brewer czyli bardzo nie rzucacjacy zawodnik, wiec opcja z korverem 30 mpg jest bardzo realna.



elwariato - N paź 03, 2010 8:38 pm

Normalnie słyszę szyderczy śmiech fanów Jazz....
Jakiś tak elwariacki hihot

Daj spokój nikt źle nie życzył Boozowi, a nawet sympatia do Bulls się pojawiła bo w końcu Jazz rzadko wymieniają skład i właściwie nigdy 3 ich ex graczy nie wylądowało w innej drużynie. Trochę może studzono entuzjazm kibiców Bulls co do Boozera no i jakiś nowy trend który mówił jak to Jazz są w dupie bo Booz odszedł Szkoda trochę sam już zostałem wyśmiany za moje prognozy co do nowego sezonu i postawy ekipy z Chicago w nim, ale myślę ze niema co rąk załamywać, fakt ze jak wrócił w 08/09 sezonie po urazie to trochę dawał ciała, ale wtedy go nie było prawie 3 miechy no i na sam finał rs się wykurował więc to zupełnie inna sytuacja, jeden miech z rs to nie tragedia szczególnie że zastępstwo na ten czas jest, dalej wieszcze, może i straceńczo , że to bedzie bardzo dobry sezon dla ekipy z wietrznego miasta.

ps. Booz łapie tak średnio taką kontuzję raz na 2 lata czyli w sumie jest luz od grudnia będzie grał już równo do końca 11/12



Maxec - N paź 03, 2010 8:46 pm
Kuźwa już zaczyna się "boozowanie" Za ile to teraz, 70,80 baniek Sorki ale nie mogę się powstrzymać... I najmniej mi chodzi akurat w tym nabijaniu o Bulls, co o tego kolesia NIe zdziwię się jak z 8 tygodni zrobi się 10 a może 12, a potem z 4 na rehab i powrót do pełnej formy Stary, dobry Booz się nam objawił



josephnba - N paź 03, 2010 8:59 pm
kurwa

i to jedyny słuszny komentarz



AlonzoM. - N paź 03, 2010 9:04 pm
Jak przechodzil z Cavs do Jazz to też mu się chyba okres nieobecności wydłużył.
Stary poczciwy Boozer, nic sie nie zmienił. Podpisuje nowy kontrakt i w mig łapie kontuzję

edit. Z mojej strony tez nie jest to szpila skierowana w fanów Bulls, lecz w tego starego ściemniacza Boozera



havlicek - N paź 03, 2010 9:19 pm
Też nie przesadzajmy, przecież nie złamał sobie łapy celowo żeby mieć przerwę. No chyba że nie doceniam Carlita....

Poirytowanie ze strony fanów Bulls jest w pełni zrozumiałe, ale podpisując Booza trzeba było brać pod uwagę historię jego kontuzji... Co jednak nie daje mi spokoju ma dzień wolny na odpoczynek i łamie łapę? No to albo ostro pochlał, albo jest pierdołą.



Maxec - N paź 03, 2010 9:49 pm

No to albo ostro pochlał, albo jest pierdołą.

Albo jedno i drugie, na dodatek cwaną

A najlepsze, że złamał sobie łapę w domu, potykając się o torbę



elwariato - N paź 03, 2010 10:38 pm

Albo jedno i drugie, na dodatek cwaną

A najlepsze, że złamał sobie łapę w domu, potykając się o torbę

ja słyszałem ze ćwiczył i miał jakiś wypadek, ja tam nie widzę w tym nic cwanego przecież bedzie tam prze 5 lat i odrazu schody się zaczynają. ogolnie przeglądjac fora to Fani Jazz wyrażają spore współczucie i niema sie czemu dziwić Booz aż tak złego wrażenia po sobie nie zostawił żeby mu źle życzyć, no i kurcze podchodząc logicznie do sprawy, to jednak lepiej ze to się teraz stało niż gdyby miał się połamać juz po starcie roku. Jest cholera urazowy, nie on jedyny, więc to nie sensacja, Booz to gracz na 60 parę spotkań w rs i pewnie w Chicago wiedzieli o tym kiedy go podpisywali i jakoś to sobie skalkulowali, przyjdzie poczekać miech dłużej na jego debiut i wspólną grę z Rosem. Dobre jest to o tyle czego może Fani Bulls nie wiedza, że Booz jest właściwie obu reczny, jego tata mu przywiązywał prawa ręke żeby sobie ćwiczył lewą podczas gry i to dało rewelka efekty, kazdy kto widział Carlosa w ataku wie że potrafi swietnie kończyć akcję czy to prawą, czy lewą ręką więc przy okazji tego urazu to może byc pomocne.



Wirakocza - Pn paź 04, 2010 5:24 am
Z rzeczy innych:
Noah dogadał się w sprawie kontraktu: 60/5
Mieszane uczucia.
Od kilku sezonów dawania dużych kontraktów , przedłużane debiutanckich umów kończy się dla Chicago nieciekawie (Chandler, Hinrich,Nocioni, Deng) wszyscy obniżają znacząco poziom swej gry bądź się kontuzjują.
Noah nie należy do pracusiów, ma też problemy ze stopą. 60 melonów to sporo.
Mam nadzieję że przełamie fatalną passe nowych umów.



Bajezid - Pn paź 04, 2010 8:01 am
masz racje tylko że na tamtą chwile nie było z a dużego wyboru aby ich sobie odpuścić poza tym dobrze prognozowali na przyszłość , widać taki już nasz los

co do samego kontraktu no dużo fakt , ale jak się zobaczy np ile dostał Tyrus i jemu podobne tuzy + wysokich jak na lekarstwo to chyba w miare tym bardziej że bulls sami zaczęli od 57 /5 czyli lekko przepłacili swoja 1 oferte



mycek - Pn paź 04, 2010 12:40 pm
a moze to tak mialo byc ?
moze bogowie koszykarscy to zaplanowali?
Jakby nie patrzeć mamy melo-drama-t time, a moze nóż gibson przez te dwa miechy bedzie krecic 20-10, deng wskoczy na ten slynny wyzszy poziom a melo dalej bedzie chcial bulls? wtedy denver to biora.

Tak serio,
sytuacja przypomina/bedzie przypominac sytuacje w utah, gdzie bedzie jeden 'skurwysyn' ktory jest 'ble i fuj'(boozer), i ktory blokuje tego prospecta ktory moglby grac z powodzeniem jego minuty (sap, taj).

Nie licze na 30 ppg rose'a czy 25 denga, czy tez 15-15 noahy, ale mam bardzo spore oczekiwania w stosunku do taja, bo to klon aldridge'a, dobry mid randge(37% i poprawial sie cale wakacje)+ super D + technika, brakuje tylko masy.
Tu powinien byc bardzo duzy progres, i otwarcie przyznaje ze licze na to, licze ze taj przy dobrych minutach (w pazdzierniku i grudni bedzie je mial) robic bedzie duoble double.

dlaczego w grudniu tez?
ano dlatego ze przerwy booza nie okresla sie juz 8 weeks a 2-3 months, czyli 3.

Noah?
W lidze nie ma centrow do wziecia, i chyba rpzez kilka lat nie bedzie, noah to typowy walczacy center czyli jeszcze wieksza zadkosc, i jesli ma byc liderem w D, to ta kasa mu sie nalezy, a ze slyszalem ze to mialy byc nawet 70 mln na 5 lat to ciesze sie z tych 60-ciu.



badboys2 - Pn paź 04, 2010 12:48 pm
patrzac na to jak kontuzjogenni sa centrzy w tej lidze (yao, bynum, oden, perk) posiadanie za taka kase fajnego noah nie jest wcale przeplaceniem. jak porownuje to z kasa za ab i tym ile daje jeden i drugi to nie zastanawialbym sie nawet.



Van - Pn paź 04, 2010 4:14 pm
jak tylko przeczytałem o kontuzji Boozera i to jak jej się nabawił zaraz przypomniał mi się Radman ze swoją kontuzją barku, której to nabawił się potykając się na chodniku ciekawe czy dowiemy się co faktycznie Boozer robił, pewnie było to coś łamiącego zasady kontraktu, który podpisał. Sportowiec, góra mięśni, gość, który bardzo często na parkiecie ląduje na ziemi łamie sobie rękę potykając się w mieszkaniu o torbę, pomimo, że to Boozer to i tak jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.



elwariato - Pn paź 04, 2010 4:52 pm

jak tylko przeczytałem o kontuzji Boozera i to jak jej się nabawił zaraz przypomniał mi się Radman ze swoją kontuzją barku, której to nabawił się potykając się na chodniku



rw30 - Pn paź 04, 2010 5:17 pm

jak tylko przeczytałem o kontuzji Boozera i to jak jej się nabawił zaraz przypomniał mi się Radman ze swoją kontuzją barku, której to nabawił się potykając się na chodniku ciekawe czy dowiemy się co faktycznie Boozer robił, pewnie było to coś łamiącego zasady kontraktu, który podpisał. Sportowiec, góra mięśni, gość, który bardzo często na parkiecie ląduje na ziemi łamie sobie rękę potykając się w mieszkaniu o torbę, pomimo, że to Boozer to i tak jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć.

dokładnie, przypomniało mi się kiedyś jak podczas jednego sylwestra rower w przedpokoju się przewrócił, a akurat było tam ciemno, wszedłem i potknąłem się o niego [jak nietrudno się domyślić, byłem trochę... ten... no ] i padłem jak kłoda
ale w ostatniej chwili wyciągnąłem rękę by się podeprzeć i miałem potem straszne problemy z ramieniem

gdyby wypadek Boozera miał miejsce przed tym wydarzeniem, to przypuszczam że z miejsca bym otrzymał xywę 'Boozer'
z dwóch zresztą powodów



Chytruz - Pn paź 04, 2010 5:44 pm
Może uprawiał brutalny gejowski sex z ojcem Noah albo złamał rękę grając na Playstation. Ten drugi przypadek nie byłby odosobniony w historii ligi.



mycek - Pn paź 04, 2010 6:24 pm
ale dobrze że boozer urozmaica trochę te kontuzje, jakieś kolanko, barczek teraz prawa ręka, za kilka miesięcy lewa ręka itp, na starość będzie mógł pochwalić sie wnukom że miał uszkodzoną każdą część ciała.

I jeszcze jeden plus kontuzji carlosa.
James Johnson, nie jestem pewny do konca jak to jest ale chyba do listopada pax ma zdecydowac czy zostawia jj na 2011/12 czy nie, JJ jest za maly na pf'a ale tam walsnie gral najczesciej, ma 6'8'' i miał ze 115 kg, miał, bo podobno w lato odżywiał sie lepiej i nie jadał różnych 'przysmaków' więc podobno schudł i teraz przypomina "źdźbło" , ale bez euforii tylko to robil w lato, nic nie trenowal techniki, wiec pewnie wejdzie na kilka minut pierdolnie komus z lokcia i wroci sie na lawke czyli standard.

edit:
http://twitter.com/KCJHoop/status/26384069942
i co opusci dlatego ze mu sie nie chce, czy dlatego ze jego kolano nie jest w pelni sprawne.?



Bajezid - Pn paź 04, 2010 7:10 pm
no Taj na pewno będzie spoko miał d-d bo przeca ponoć trenuje rzut za 3 jak pisał mycek więc średnia mu się podniesie + może co utył to będzie lepszy od Booza w tym sezonie także nie wiadomo kto będzie wchodził z ławki tym bardziej że Boz jest łamliwy



Kony - Wt paź 05, 2010 5:20 am
Mam pytanie z innej beczki orientujecie się czy można gdzieś obejrzeć mecze przed sezonowe bulls ??? a tak pozatym ktoś taki by się własnie bulls przydał ,,Donnie Nelson, GM Dallas Mavericks przyznał, że nie ma zamiaru negocjować przedłużenia umowy z Caronem Butlerem, pozyskanym w połowie ubiegłego sezonu z Washington Wizards. Ewentualne rozmowy rozpoczną się dopiero po zakończeniu sezonu 2010-11.,, ,,W nadchodzącym sezonie Butler zarobi 10.5 mln $, ale nie wykluczone, że zostanie oddany do innego zespołu. Jego kończący się kontrakt jest bardzo atrakcyjny dla wielu zespołów NBA, a rywalizacja z Shawnem Marionem o miejsce w pierwszej piątce może spowodować, że zostanie wytransferowany,,



cthulhu - Wt paź 05, 2010 5:50 pm
Wogóle mnie kontuzja nie dziwi...

Ani trochę. Czułem, że Boozer prędzej czy później się połamie lub dostanie zapalenia płuc od otwartej lodówki.



Bajezid - Wt paź 05, 2010 7:00 pm
masz racje gdyby się w przedpokoju nie przewrócił to na pewno by doszedł do lodówki .....



Jaszcząb z Atlanty - Wt paź 05, 2010 7:08 pm
Jeśli Caron musi "rywalizować" z Marionem o miejsce w s5 to już jest coś nie halo... A w Windy by się przydał jak nic, choćby jako spadający w wyścigu po Melo



matek - Wt paź 05, 2010 7:19 pm
cuban nie jest glupi, tez moze sam wystartowac z jego spadajacym kontraktem po melona



Kony - Śr paź 06, 2010 6:08 am
No to się nam bulls nie popisało w 1 meczu przed sezonowym CHI 83 - 92 MIL jedyne co cieszy to świetna dyspozycja Korvera 22 pkt 7-12 z gry . Johnson J. ale zjechał połowa gościa z tamtego sezonu ... Scalabrine świetnie mu koszulka czerwona pasuję do włosów . Ale tak ogólnie to bulls słabo wypadli na tle milwaukee które grało przecierz bez 4 podstawowych koszykarzy!!!Niby tylko sparing ale bez rewelacj. link do skrótu http://www.nba.com/video/games/bucks/20 ... index.html



cthulhu - Śr paź 06, 2010 4:42 pm
Wynik to sprawa trzeciorzędna. Nie ma sensu go brać pod uwage. Nikt chyba nie wuierzy, że T-Wolves to ekpia, która może zmieść Lakers. Cieszą punkty Korvera ale to że on rzucać potrafi to my wiemy. Niech coś w obronie pokaże



mycek - Śr paź 06, 2010 5:19 pm
Właśnie, wynik jest w tym momencie nie wazny, bo jakby Tom chcial to wygrac to pusciilby na ostatnia kwarte s5 ktorzy odrabiali straty Bteamu. Po tym meczu paxson i forman powinni sobie usiąść i pomyślec czy zrobili wszystko co w ich mocy zebys sciagnac jeszcze jednego shootera. Bo jak to ma to kurwy nedzy wygladc ze jedyny gracz ktory grozi rzutem rozciagajac przy tym obrone rywali to kyle korver. Pierwszy mecz a juz powoli wszystko wychodzi, nawet jesli gralismy dobre pol meczu lawka i bench warmerami.
Sa pozytywy i negatywy.
do pozytywów nalezy obrona, ktora narazie nie jest doskonała, ale chlopaki zajebiscie cisna (25 strat bucks).
sama obrona denga, moim zdaniem majstersztyk, ja policzylem 2 charging faul ktorych nie bylo, do tego 4 stl, a jeden szczegolnie zajebisty, (pod koszem bylo tak ze byl niski i wysoki bucks, nisi mial pilke, noah trzymal wysokiego a rose niskiego nagle noaha zauważył ze deng nadbiega, szybko pobiegl na podwojenie te z buck chcial podac wysokiemu ale deng przychwycil pilke, to mi sie zajebiscie podobalo), widac tez ze pomysl toma gdzie denga ma stac w rogu i czekac na pilke to chyba nie trafione zagranie, deng jest efektywny jak zetnie sobie po lini koncowej pod kosz, wyjdzie na mid range zrobi jakas penetracje, zagra tylem do kosza, to jest deng, i to u niego trzeba wykorzystywac. Dalej bogans, nikt nie oczekuje od niego ze bedzie latal trojki jak pojebny, ma bronic, i bronil, tak jak kazdy, dobiec do swojego goscia i nie pozwolic mu nic robic, z bogansa w D juz sa 'ludzie' a moze byc naprawde mega, zważywszy na to ze chyba on bedzie starterem. zniszczono nas na tablic -15 w plecy w zbiorkach to duzo, ale w sumie jesli noah i taj grali malo to kto mial zbierac. Asik+Thomas to jest w huj za malo, i to trzeba od razu sobie jasno powiedziec, przez ten miesiac bez booza (a moze 2 miesiace? moze 3?) bedziemy dostwac wpierdol na tablicach, bo asik jest serio chudy, a thomas nie ma takiej 'energi' a noah i taj sami caly czas nie beda grali. Rose jak rose, najardziej mnie cieszy ze trafial z mid range, mialem obawy ze po tych wakacyjnych experymentach nie bedzie trafial wlasnie z poldystansu, ale jest ok, za 3?, przynajmniej jak nie ma boozera nikt nie pozwoli rzucac derrick'owi zza luku, chyba ze ten znajdzie sobie miejsce, po zaslonie, ale ze on ma czesto pilke w rekach to chyba to zadko sie bedzie zdarzac. Korver poprostu zrobil co do niego nalezało, to jest moje odczucie, on ma szukac sobie pozycji i trafiac, w obronie slabo ? no nie wiem, staral sie jak kazdy inny i cos tam przechwycil, nie dawal dupy, o tak!, watson to scorer tak jak pisalem wiec nie mozna miec do niego pretensji ze na sile szuka rzutu, choc czasami jak robil wjazd w pomalowane na luku mial... scala, wlasnie kurwa scala... ktory przegral nam mecz, bo mial akcje na remis albo chytba nawet prowadzenie, byl sam na sam z koszem i jak panienka na wf-ie chcial zrobic dwutakt, dostal pizde od delfino, ba! od kazdego by dostal, nawet od boykinsa. Mial strasznie rzuac za 3 a tez byla taka sytuacja ze punkty byly bardzo potrzebne, mial opena ale zjebal. nie wiem dlaczego tom nie skusil sie na walczacych o ten jeden seed w roserze, lucas gral kilka sekund, a reszta wogole.
jest dobrze, wystarczy pograc ten miesiac te spary i zapierdalac na treningach i powinno byc ok, bedzie ok

a co do drugiego shootera, indiana musi wyjebac jakiegos skrzydlowego, a brandon rush to dla nas jest niebo.
pod kosz trzeba jeszcze kogos kto zbierze pilke... no comone dampier nie gryzie !!

i tak na hmm "logike" chris richards zwolniony, jakby ktos nie wiedzial to c/pf



Greg00 - Śr paź 06, 2010 6:52 pm
wracając jeszcze do Booza, to ja go generalnie lubię (trzeba obiektywnie stwierdzić, że ma niebywały talent w ataku) i nie mam nic do niego, ale nie ukrywam, że i ja się uśmiechnąłem jak zobaczyłem to info o kontuzji. z tego co czytam była to reakcja większości fanów Jazz - nie ze względu na jakąś wielką niechęć do Booza, ale komiczność całej sytuacji

spodobał mi się komentarz na jednym z jazzowych forów:

Am I a bad person? I feel like a bad person. But when I saw the headline on ESPN I couldn't contain the guffaw that escaped my mouth. I felt giddy. Is that bad?
I mean, I read about injuries all the time and don't really care that much other than thinking that it's too bad for that team.
Then Boozer gets hurt - not by banging down low or diving on the floor for a 50/50 - but for tripping over a gym bag at home.
Maybe Carlos never got hurt on the court while at Utah. Maybe he strained a calf climbing the stairs, strained an oblique picking out a suit, or maybe injured his knee climbing out of his Bentley.



Kony - Cz paź 07, 2010 10:22 am
panowie wie ktoś może czy można i jak tak to gdzie dzisiejszy mecz z dallas ???



Gierap - Cz paź 07, 2010 6:45 pm

panowie wie ktoś może czy można i jak tak to gdzie dzisiejszy mecz z dallas ???

http://www.atdhe.net/20429/watch-chicag ... -mavericks

Proszę bardzo



Kony - Cz paź 07, 2010 7:33 pm
wielkie dzięki:)



cthulhu - N paź 17, 2010 4:07 pm
Iśmy się popisali z Magic. Dobrze, że to tylko preseason i wynik jest sprawą trzeciorzędną ...



emil86 - N paź 17, 2010 4:30 pm
Przegrana w dogrywce z trzecim składem Dallas teraz -42 z Magicznymi, oczywiście to pre-season ale jak tak dalej pódzie to dla was max 6 seed.



Lu- - Pn paź 18, 2010 11:11 am

Przegrana w dogrywce z trzecim składem Dallas teraz -42 z Magicznymi, oczywiście to pre-season ale jak tak dalej pódzie to dla was max 6 seed.

No jak? Ma być 1 seed na Wschodzie i inaczej być nie może. Wszak nie kto inny, jak sam elwariato obwieścił to wszem i wobec...



Kony - Pn paź 18, 2010 12:10 pm
Co prawda to tylko pre-season.... ale rzeczywiście zbyt kolorowo to nie wygląda :/




Strona 11 z 12 • Zostało wyszukane 3233 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12