ďťż
lato nad jeziorami czyli czynny wypoczynek......




badboys2 - Cz maja 03, 2007 1:54 pm
no wlasnie. skonczylismy sezon. pora na pierwsze podsumowania i spostrzezenia. jedno jest pewne. lakers'07 to nie bulls'89 i ten zespol potrzebuje zmian. widza to wszyscy od forumowiczow, po dziennikarzy portali sportowych po kobego i phila.

ja wiem ze jeszcze playoffs, losowanie draftu itd ale my juz mozemy pogadac.

phil podobno po tym meczu powiedzial ze "beda zmiany".

i dobrze. tylko co ruszyc? i za co? sezon jaki byl kazdy widzial. kontuzje troche uwypuklaja to wszystko jednak trzeba zrobic zmiany. mniejsze czy wieksze. trzeba.
jestem za tym by poszukac 3 opcji kobe'mu i lamarowi pozostawiajac przy tym sobie furtke w postaci bynuma. reszte jestem w stanie oddac. fajnie byloby pozyskac kogos takiego jak caron butler. dis juz inaczej patrze na jego oddanie kosztem kwame browna ale wtedy byly inne priorytety. zobaczymy co z mihmem. moze juz bedzie zdrowy? moze warto go podpisac jako 2 opcje pod kosz? tylko czy da rade po 1,5 roku niegrania.

tak czy siak 2 priorytety. pozyskac za mle jakiegos fajnego ogranego PG badz trzecia opcje dla wymienionego trio. moze to byc SF badz PF. a za pol reszty skladu wymienic za to czego bedzie brakowalo. jest czym handlowac. do wyboru do koloru. mozemy zrobic s'n't z parkerem i mihmem, mozemy dodac waltona, cooka,browna,radmanovica,evansa. jakies pomysly?

czyli
1. podpisujemy pg za mle. szukamy sf badz pf wymieniajac to co mamy czyli wszystko.
2.podpisujemy z mle jakiegos fajnego sf,pf i wymieniamy reszte skladu za pg.

pozyskanie jo, kg czy kidda badz nawet billupsa brzmi fajnie jednak jesli nie da sie tego zrobic nie ruszajac kobe'go i lamara to nie robilbym tego.

ps. modle sie o slaba postawe pistons. moze to spowoduje ze billups stwierdzi ze po odejsciu bena pewna era sie skonczyla i pora na zmiany....... cuda sie zdarzaja przeciez....

i na koniec pytanko. czy ruszylibyscie odoma?




Van - Cz maja 03, 2007 2:36 pm
nie da się odpowiednio wzmocnić tej drużyny nie oddając ani Bynuma ani Odoma po prostu się nie da. Kwame wiadomo, że zbytnio ceniony nie jest do tego możliwa operacja latem i jest warty coś jedynie jako wygasający kontrakt. Jeżeli Hawks nie wygrają loterii i nie będą mieli szans na Odena ja zaproponowałbym im Bynuma za Josha Smitha, ale Lakers na to nie pójdą więc nie ma co nawet rozważać.

Z gwiazd najbardziej realną opcją wydaje się JO Indy mogą zacząć przebudowę, on chce podobno grać w Lakers i w odróżnieniu od KG nie będzie się czaił i powie jasno czego chce a i Pacers w odróżnieniu od Wolves mogą chętniej wysłać swoją gwiazdę do LA bo to w końcu inna konferencja.
Nie ma moim zdaniem opcji żeby udało się go ściągnąć bez Bynuma po prostu nie ma, zresztą każda drużyna do której Lakers zadzwonią w pierwszej kolejności będzie o niego pytać więc oddać jego, wygasający kontrakt Kwame i co tam jeszcze potrzeba i sprowadzić go do Lakers do dwójki Kobe-Lamar. Mihm będzie tani więc bez problemu go podpiszą, Waltona też zatrzymać, z MLE spróbować uderzyć do Charlie Bella albo do Magloire'a a postarać się w jakiejś wymianie ściągnąć z Sonics Watsona, za Radmana co najwyżej można jakiś inny wysoki kontrakt wziąć, ale jakby to był jakiś środkowy np, Haywood z Wizards czy Gadzuric byłoby to do zrobienia i miałoby sens jeżeli zatrzymamy Waltona.

Podstawowa sprawa to jednak decyzja na górze, że oddajemy Bynuma bedą tego chcieli Kobe i Phil nie będzie tego chciał Jim Buss, ale po prostu nie ma innego wyjścia żeby pozyskać kogoś naprawdę wartościowego - Bynum musi odejść



KB81 - Cz maja 03, 2007 3:02 pm
Zgadzam się z poglądem, że Bynuma można odda, jeśli w drugą stroną powędrowałby JO. Różnica między oddaniem Andrew a LO jest zasadnicza- Odom jest świetny teraz, Bynum bedzie za kilka lat. Tylko nie wiadomo, czy za kilka lat Kobe będzie w stanie poprowadzic go do mistrzostwa.

Za Kwame, bynuma i Vlade Indy zdecydują się na wymianę. Tak sądze, tak sądzą ich kibice. Bardzo chciałbym zobaczyc Jo na pozycji PF z przesunięciem LO na 3. Walton schodzi na ławkę, moim zdaniem drużyna mistrzowska nie może miec takiego zawodnika w S5. Wbrew wypowiedziom niektórych fanów JO nie jest sary, razem z KB/LO mogliby rządzic w lidze przez kilka lat.

Kolejnym priorytetem jest pozycja PG i tutaj nie ściągałbym żadnego Billupsa. Mamy Farmara, który za rok powinien dobrze sobie radzic, myślę, że za picki, Cooka i McKie można byłoby pozyska Watsona z Seattle, który z Jordanem wystarczyłby w zupełności. Największym jednak wzomcnieniem na tej pozycji będzie zwolnienie Smusha. A może uda się go wysłac za Blake'a, o czym podobno wspominał ktoś z Nuggets
Magloire za MLE i mamy wspaniały zespół, zarówno w obronie, jak i w ataku.



Mich@lik - Cz maja 03, 2007 3:04 pm

i na koniec pytanko. czy ruszylibyscie odoma?

Zależy za jaką cene. Jeżeli za pozyskanie kogoś naprawdę All-Start to tak. Bo przy pomocy Odoma możemy z klubu wyciągnąć jeszcze jakiegoś przyzwoitego PG albo wyciągnać go za MLE.

Moim marzeniem jest S&T z udzialem G.Wallace'a. Na MLE się nie zgodzi a chciałbym mieć tego zawodnika w Lakersach. Mimo wszystko pozbyłbym się Lamara.. on jest OK ale potwornie nie równy.. a my potrzebujemy stabilizacji.

Trade marzeń? Odom za Wallace'ya + Knighta. Za MLE podpisujemy Mo Williamsa i jakoś tam Waltona:

Brown/Bynum
Vlad/Cook
Wallace/Walton
Bryant/Evans
Williams/Knight/Parker/Farmar

Dziura na PF jak ch.. oddajemy Farmara/Bynuma/Cooka/Vlada do PTB za Maglore(?) i LaMarcus Aldridge i jest pieknie.

Brown/Jamal
Aldridge/Brown/Wallace
Wallace/Walton
Bryant/Evans
Williams/Knight

Aldridge będzie wymiatal w przyszłym sezonie.. i mamy super ciekawy team który może zniszczyć każego

Można opylić Browna za PF z rzutem a LaMarcusa przesunać na C i gitara.. Tak jak piszecie chłopaki.. zmieny muszaz być bo daleko nie zajedziemy.. Bynum poleci napewno.. Gdybyśmy mogli pozyskać dzięki temu JO, ty tym lepiej..

BTW. Smieszne jak czytam na LG, wszyscy chcą transferować Waltona za Artesta.. tylko czemu Sacramento miałoby na to iść?

My tu gadu gadu jak zawsze a pewnie skończy się na podpisaniu Parkera, Mihma i Waltona

Jeżeli Hawks nie wygrają loterii i nie będą mieli szans na Odena ja zaproponowałbym im Bynuma za Josha Smitha, ale Lakers na to nie pójdą więc nie ma co nawet rozważać.




Air - Cz maja 03, 2007 3:33 pm

1. podpisujemy pg za mle. szukamy sf badz pf wymieniajac to co mamy czyli wszystko.

Tak, jestem za tym

Co do Bynuma to zacznijmy od tego ze nie można być pewnym czy będzie rządzić za kilka lat. Poza tym nawet jakby dominowal w lidze to przeciez wtedy wokół niego będzie trzeba budowac nowy zespol, Kobe może mieć na karku 35/36 lat. Wiec na obecne czasy on jest zbędny, tzn. lepiej go oddac za JO który IMO zgralby się swietnie z KB i LO i naprawde mielibysmy wtedy mocny sklad. A jest możliwy do pozyskania bo Pacers chca go oddac a on sam tez chce grac gdzie indziej, wystarczy dobra oferta. Co do centra, jakby Chris Mihm dobrze się spisywal w pre-season to ja nie widze powodu czemu by go nie dac na C. Podoba mi się jak gosc gra wiec byloby ok. Co do PG, hmmm…może pomarzymy o Banksie? A na powaznie to nie mam pojecia kogo by tu wsadzic, wiem tylko ze Parker musi odejść. Blade się nie ruszy z Denver, tam go chwala, jedyna szansa to podpisac kontrakt za MLE, tak jak napisal bb2. W Billupsa szczerze watpie…

Mo Evans tez mnie niczym nie zachwycil w sezonie często oddawal jakies glupie rzuty które nie wpadaly, miał tylko kilka dobrych występów :/ Wiec on out. Wszyscy out oprocz Turiafa, Farmara. Nawet Luke’a bym wytrejdowal, to nie ten gosc z początku. Co z tego ze po kontuzji, ile można czekac na odbudowe formy. LO gra z kontuzja i potrafi :/

KB81 co do Farmara to watpie żeby była to kiedys gwiazda, jakis średniak ale to za kilka lat, w nastepnym sezonie nie oczekiwałbym od niego cudow Wole pewniejszego PG. Mój sklad wykalda tak:

C. Mihm
PF. O’Neal
SF. Odom
SG. Kobe
PG. ?

Jednak jak zwykle duzo spekulacji na forach itd. a GM i tak gowno zrobi i każdy będzie marudzic (nom może sprowadzi nam kogos takiego jak Radman ).


Dziura na PF jak ch.. oddajemy Farmara/Bynuma/Cooka/Vlada do PTB za Maglore(?) i LaMarcus Aldridge i jest pieknie.

Tak ale LaMarcus jest mlodym zawodnikiem... Ja bardziej bym widzial kogos z wiekszym doswiadczeniem, wlasnie takiego JO.



miniokator - Cz maja 03, 2007 3:56 pm
ja bym w pierwszej kolejnosci uderzyl po Kevina. Wizja tej dwojki (KB i KG) w jednej druzynie miazdzy. Wracamy do gry na dwoch superstarow z ta roznica ze KG jest duzo lepszy i pozyteczniejszy niz byl Shaq. Jedyny minus to fakt ze Kevinek ma juz 31 lat na karku i niewiadomo jak dlugo bedzie jeszcze utrzymywal swoj poziom. Jezeli to nie wypali to na pewno trzeba komus wcisnac Cooka, Vujacica, Radmana, Parkera. No i tak jak Van pisal...jezeli chcemy dostac cos wartosciowego to Bynum musi odejsc...kwestia czy Buss pusci swojego pupilka.

Ja trzymam kciuki za trade z Kevinem w roli glownej Mniam.



PI3TR45 - Cz maja 03, 2007 5:35 pm
Trochę się śpieszycie, ejszcze będzie mnustwo czasu żeby gadać o offsezonie. teraz są PO, a jak będzie off to nie będzie o czym gadać

zacznę od komentarzy...


Jeżeli Hawks nie wygrają loterii i nie będą mieli szans na Odena ja zaproponowałbym im Bynuma za Josha Smitha, ale Lakers na to nie pójdą więc nie ma co nawet rozważać.
Opcja zła nie jest, ale (może się tylko łudzę) może udałoby się za Bynuma sprowadzić coś więcej. No ale opcja ze Smithem podoba mi się nawet nawet. Z Lamarem stworzyliby porządny duet drugiej opcji dając jakieś 30 - 35 punktów, 16 - 18 zbiórek, 10 asyst, ze 2 przechwyty i ze 4 bloki. Jak dla mnie fajny support A jaka jest największa zaleta tej opcji? Nie demolujemy składu. Dodajemy Josha, niemalże nie tracąc nic w czasie teraźniejszym. Mihm zapełniłby lukę po Bynumie mam nadzieję i dodając jeszcze coś za MLE i BAE mielibyśmy szansę na krok w przód jeśli zdrowie dopisze. Ale czy stalibyśmy się contenderem? Na moje oko to WCSF byłby bardzo realny, a czy mielibyśmy szansę na kogoś z TOP3 zachodu? już raczej ciężko prognozować bez jakichkolwiek danych... aczkolwiek optymistą nie jestem.


Za Kwame, bynuma i Vlade Indy zdecydują się na wymianę. Tak sądze, tak sądzą ich kibice. Bardzo chciałbym zobaczyc Jo na pozycji PF z przesunięciem LO na 3. Walton schodzi na ławkę, moim zdaniem drużyna mistrzowska nie może miec takiego zawodnika w S5. Wbrew wypowiedziom niektórych fanów JO nie jest sary, razem z KB/LO mogliby rządzic w lidze przez kilka lat.
Kwame i Bynum zainteresowaliby na pewno Indy, ale Vlade ze swoim dopiero co podpisanym kontraktem już raczej nie bardzo także mało prawdopodobne.


Kolejnym priorytetem jest pozycja PG i tutaj nie ściągałbym żadnego Billupsa. Mamy Farmara, który za rok powinien dobrze sobie radzic, myślę, że za picki, Cooka i McKie można byłoby pozyska Watsona z Seattle, który z Jordanem wystarczyłby w zupełności. Największym jednak wzomcnieniem na tej pozycji będzie zwolnienie Smusha. A może uda się go wysłac za Blake'a, o czym podobno wspominał ktoś z Nuggets
a tutaj to już wogóle brednie. Mistrzowski skład nie może mieć w S5 Waltona, ale Farmara już tak? no bez jaj przy dobrych wiatrach to ta sama półka Głównym celem na ten offsezon powinien być PG.
Druga sprawa - sprawdź kontrakty, McKie właśnie się kontrakt skończył. Myślisz, że po 2 latach nie grania ktokolwiek zechce z nim robić s'n't?
Watson to jest dobra opcja i co najważniejsze realna. Najbardziej podoba mi się pomysł wysłania im Vlade a to byłby psikus dla Vladka hehe, ale poważnie to sprowadzenie Watsona byłoby extra.


Magloire za MLE i mamy wspaniały zespół, zarówno w obronie, jak i w ataku.
Straszny koncert życzeń sobie tu urządzasz. Magloire to dosyć odległa opcja.


Trade marzeń? Odom za Wallace'ya + Knighta. Za MLE podpisujemy Mo Williamsa i jakoś tam Waltona
Po pierwsze Knight - nie. Typowy rozgrywający z kiepskim rzutem. Obrońca raczej też nie rewelacyjny. Max jako rezerwowy. A samo w sobie oddanie Odoma za Geralda raczej nie ma sensu Spoko, że Odom jest nierówny (btw a Gerald niby równy? pół sezonu kaszanił ) itd, ale G-Force jako druga opcja? w najlepszym razie zostaniemy w tym samym miejscu co jesteśmy teraz. odpada.
A Mo? MLE to będzie za mało, więc o nim raczej możemy zapomnieć...


Dziura na PF jak ch.. oddajemy Farmara/Bynuma/Cooka/Vlada do PTB za Maglore(?) i LaMarcus Aldridge i jest pieknie.
eh, bajki


Taaa na to, to nawet Atlanta nie pójdzie..
Szczerze to propozycja z Atlantą jest bardziej prawdopodobna niż te Twoje niektóre


hmmm…może pomarzymy o Banksie?
jakby Suns nie grali w naszej dywizji...


Mo Evans tez mnie niczym nie zachwycil w sezonie często oddawal jakies glupie rzuty które nie wpadaly, miał tylko kilka dobrych występów :/ Wiec on out. Wszyscy out oprocz Turiafa, Farmara. Nawet Luke’a bym wytrejdowal, to nie ten gosc z początku. Co z tego ze po kontuzji, ile można czekac na odbudowe formy. LO gra z kontuzja i potrafi :/
Mo nie zachwycił? Luka byś wytradeował? no weź się zastanów zanim takie coś napiszesz Luk jest idealnym przykładem na zawodnika idealnego dla nas - koleś jest konkretnie nieprzydatny drużynom które grają inną taktyką niż my. W trójkątach można wydobyć wszystkie jego zalety. W innych drużynach by siedział na końcu ławki, a co za tym idzie max co możemy za niego dostać to jakiś wybór w drugiej rundzie. Dla mnie jest trochę bardziej wartościowy


Jezeli to nie wypali to na pewno trzeba komus wcisnac Cooka, Vujacica, Radmana, Parkera
a co dostaniemy w zamian? Atkinsa?

a teraz do rzeczy, zeby nie było że tylko narzekam ;]

opcja #1 dla mnie to sprowadzenie kogoś wielkiego. Czy to będzie KG czy JO - obojętne. Kogoś kto zna ASG nie tylko z TV. Tylko nie jestem aż takim antuzjastą jak Wy i ja bym pół składu za nich nie oddawał. Nie chciałbym zostać z KB, tym nowym, dziurą na PG, Lukiem na SF i dziurą pod koszem, a w praktyce z na wpół połamanym Mihmem potem ze 2 sezony zabrałoby nam obudowanie tego nie - to nie dla mnie. Teraz patrzę na HoopsHype i kurde jak sprawdzałem ostatnio (i kilka razy wcześniej) to KG miał PO po tym sezonie i co? nie skorzystał już z niej? chyba trochę za wcześnie teraz pokazują że na ostatni rok będzie miał PO czyli jak coś to do zobaczenia za rok ciężko byłoby mi się rozstać z Odomam, Kwame i Bynumem na raz. Oczywiście sporo zależy jeszcze od pakietu który leciałby razem z KG, ale mimo wszystko byłbym septykiem. Inna sprawa jest z JO. On już ma PO w te wakacje Gdyby nie był takie napalony na kasę i zdecydowany na grę w LA, to... nie, to nierealny w KG wykorzystującego PO i grającego za MLE w LA jestem w stanie uwierzyć, ale nie JO. Inne opcje na coś większego? Może tym razem Nets by się tak kurczowo nie trzymali Kidda. Tym bardziej jeśli Carter wykorzystałby PO. Wtedy Kwame z kończącym się kontraktem byłby już lepszą kartą przetargową. jedyny problem to kontrakt Kidda. Ciężko byłoby zmontować jakiś pakiet, żeby go wyrównać a jednocześnie nie stracić zbyt wiele. Z innych opcji można by kusić Geralda dla Mich@lika za MLE, bo skoro ostatnim razem tyle dostał to po kolejnym nierównym sezonie może nikt mu nie wyskoczy ale to tak raczej z przymróżeniem oka, bo spodziewam się większego kontraktu dla niego. Może Lewis? za MLE to kolejny koncert życzeń ale może s'n't w pakiecie z Watsonem? ale i tak tego nie widzę bez oddania Odoma a bez niego zostajemy w tym samym miejscu co w tym roku.

Druga strategia to delikatne wzmocnienie składu dodając ludzi z draftu i rozgrywającego za MLE (typu Charlie Bell) i robiąc najwżej kosmetyczne wymiany. Jeśli tak się skończy to nie będzie najgorzej. Aby tylko ten PG mający pojęcie o obronie się pojawił

Co do draftu to trzeba się bliżej przyjrzeć. Dysponujemy 3ma pickami. Jednym w TOP 20, który powinien być spożytkowany dosyć dobrze, bo draft silny. Takze rookie z pierwszej rundy powinien wejść od razu do rotacji. Do tego mamy 2 picki w drugiej rundzie, z czego 1 wysoki, więc jest szansa na wyrwanie jeszcze jakiegos talentu

ok, na razie to tyle, jak się PO skończą to będzie można więcej napisać.



sobol - Cz maja 03, 2007 6:14 pm
ja bym był najbardziej za JO, gość jest naprawde dobry. a te wszystkie vujacicie, evansy out. czemu smush tak mało grał w play-offs?



Manhatan94 - Cz maja 03, 2007 7:06 pm

czemu smush tak mało grał w play-offs?

Na takie pytanie odpowiem pytaniem ...
A dlaczego miałby grac?
Przecież to co ten gość wyprawiał to cyrk na kółkach.
Ani nie chce mi się wymieniać jak Smush wymyslał...

Oddaniu Odoma w tej chwii mówie NIE... Dlaczego ?
W PO pokazał ,że jeśli wszystko potoczy się " po jego mysli " to naprawde moze znakomicie odciazac Kobe'go. I zresztą mam do niego sentyment jako, że BARDZO polubiałem go w LAL. Jeśli znowu zawiedzie to moge juz powiedzieć niech go wywalą , ale w tym sezonie połowa składu wraz z nim miała kontuzje i naprawde ciezko ocenic czy on sie stacza czy to tylko kwestia kontuzji..
JO i KG to dla mnie ( jak narazie ) sfera marzeń. Chyba ,że KG i JO naprawde juz powiedzą dosyć i beda chcieli odejsc ze swoich klubów w których zmarnowali " kawałek " swej kariery...
Jakieś zmiany MUSZĄ być , bo inaczej chyba Kobe juz nie wytrzyma... to samo tyczy się Jaxa

Jak narazie chce tylko jednego - sensownego PG oraz jakiegoś solidnego chłopa na centra. Nic wiecej raczej nam nie potrzeba. Tylko ciekawe jak te moje pomysły spełnic...

Cóż z Bynumem tez kiepsko widzę on potrzebuje bardzo dużo czasu ( i duzo minut na parkiecie ) aby sie rozwijać. W tym sezonie nam pomógł podczas nieobecnosci Kwame , ale chyba juz powie papa LAL

Oddanie Turiafa ( dla mnie ) nie wchodzi w grę... Gość ma tyle pozytywnej energii , że oddanie go mogłoby się znacznie odbic na naszej ławce ...

Parker moze juz sie pozegnać ,bo juz mam serdecznie dosyc tego co on wyprawia. Poprostu zaden gracz nie wkurzył mnie tak jak on...Mało za niego dostaniemy , ale wraz z takim Cookiem , Vladkem czy tez jakims innym dodatkiem moglibysmy cos dostać.

P.S. Apropo nie dawno w NBA Live 07 zrobiłem pewien trade - Cook + Radman + jeszcze jakis rookie = Tayshaun Prince!!

Szkoda ,że chyba pozostanie to w naszym przypadku niemozliwe



Air - Cz maja 03, 2007 7:44 pm

P.S. Apropo nie dawno w NBA Live 07 zrobiłem pewien trade - Cook + Radman + jeszcze jakis rookie = Tayshaun Prince!!

Szkoda ,że chyba pozostanie to w naszym przypadku niemozliwe


z leksza Ja dostalem Tima Thomasa za Mihma i McKie i Banksa pozyskalem za kogos tam

Tak wogole to KG jest lepsza gwiazda od JO tylko tu sie rozchodzi o ten wiek, bo JO dluzej pogra na swoim poziomie niz KG, a tez jest mocnym wzmocnieniem... Jednak tak jak powiedzial znajac zycie to nic nie bedziemy miec, kolejnych noobkow.

P.S Szkoda mi Bynum'a no ale ktos musi pujsc zeby teraz byly efekty, zreszta poczekajmy jeszcze

Szkoda ze ta druzyna jest zupelnie inna niz z zeszlego roku i z poczatku... Oni sie w pewnym momencie zalamali przez to kontuzje i wogole, takie jest wyjasnienie, bo tak caly czas grali dobrze. :/



KB81 - Cz maja 03, 2007 8:25 pm
PI3TR45, ani Farmar ani Walton moim zdaniem się nie nadają do S5. Właśnie dlatego napisałem dalej o Watsonie.

Co do Kwame, Bynuma i Indy to Vlade poszedłby raczej jako zapchajdziura, bo głownym hitem byłby Bynum.

Magloire dostał ten swój duży kontrakt, ale to już nie ten sam zawodnik co wtedy. MLE powinno go skuscic.

Dl;a mnie priorytemtem jest 2 opcja w tej drużynie, bo bez niej będziemy tkwic w miejscu. Kosmetyyczne zmiany tu nie wystarczą. Już wolę Farmara w S5, niż ten sam skład frontcourtu.



badboys2 - Cz maja 03, 2007 8:55 pm
air w ciemno obstawiasz mihma w s5 a tak naprawde nei wiemy na co bedzie go stac w przyszlym sezonie. niby on byl zawsze fizycznie dobrze przygotowany ale jakby nie bylo to jest 1,5 roku bez gry i nie do konca wiadomo co z nim bedzie. niemniej gdyby potrafil dojsc do takiej dyspozycji jak w zeszlym sezonie to na zmiennika bylby idealny. zobaczymy jednak jak podejdzie do przedluzenia kontraktu. ile zarzada i ile bedziemy mu w stanie dac.

podoba mi sie opcja sciagniecia josha smitha. choc szczerze watpie w to by hawks gdziekolwiek go puscili niemniej gdyby byla mozliwos sciagniecia go za bynuma porzadnie bym sie zatsanowil.

jeszcze bardziej chyba podoba mi sie opcja sciagniecia jermaine'a o'neala. ale tu musielibysmy wiecej stracic. prawdopodobnie kwame z bynumem plus chyba jakis radmanovic. ale gdyby okazalo sie ze mihm pozostaje to majac jeszcze turiafa pod koszem fajnie bysmy wygladali.

blake- to jest ciekawe nazwisko ale on mi jakos nie pasuje do calej koncepcji. nie jest to pg z tej wyzszej polki jakiego potrzebujemy. billups bylby spelnieniem marzen ale ja poszukalbym moze jeszcze w drafcie. jest tego troche.

waltona pozostawilbym jako rezerwowego. ma smykalke do kreowania partnerami, wiec kobe moglby wiecej siedziec.

sobol pytasz o smusha. gosc nie gral z prostego powodu. nie bronil. gdyby gral wiecej nash spokojnie rzucalby po 20-30 punktow na mecz a tak farmar spowodowal ze nash zagral poprostu na swoim poziomie. nie zrobil nam takiej krzywdy jak w sezonie gdy kryl, a raczej probowal go kryc, smush.

jak to w koncu jest z tymi kontraktami? kontrakt briana granta nam zszedl czy zchodzi po tym sezonie?

w sumie zaczalbym wszystko od telefonu do jerry'ego westa. poprosil go ladnie zeby wrocil do klubu i zaczal nam szukac wymian i talentow.



Van - Cz maja 03, 2007 9:01 pm

Opcja zła nie jest, ale (może się tylko łudzę) może udałoby się za Bynuma sprowadzić coś więcej. No ale opcja ze Smithem podoba mi się nawet nawet. Z Lamarem stworzyliby porządny duet drugiej opcji dając jakieś 30 - 35 punktów, 16 - 18 zbiórek, 10 asyst, ze 2 przechwyty i ze 4 bloki. Jak dla mnie fajny support A jaka jest największa zaleta tej opcji? Nie demolujemy składu. Dodajemy Josha, niemalże nie tracąc nic w czasie teraźniejszym. Mihm zapełniłby lukę po Bynumie mam nadzieję i dodając jeszcze coś za MLE i BAE mielibyśmy szansę na krok w przód jeśli zdrowie dopisze. Ale czy stalibyśmy się contenderem? Na moje oko to WCSF byłby bardzo realny, a czy mielibyśmy szansę na kogoś z TOP3 zachodu? już raczej ciężko prognozować bez jakichkolwiek danych... aczkolwiek optymistą nie jestem.

przede wszystkim chodzi właśnie o to co napisałeś - nie demolujemy składu
ci goście jednak już jakąś chemię mają ze sobą, dwa lata albo i więcej gry w trójkątach a jedyne wyjście aby tego nie zburzyć, ale dodać to wymiana Bynuma i to właśnie za jakiegoś innego młodego z niskim kontraktem. Andrew może wyrosnąc nawet na bardzo dobrego centra, ale problem jest taki, że to już w co raz mniejszym stopniu jest liga środkowych a on nawet kiedyś nie będzie demonem szybkości, nie będzie miał zwinności Shaqa czy Howarda i często może być bezużteczny im więcej drużyn postanowi naśladować Suns czy Warriors, ciekaw jestem z tego względu ewentualnej serii Rockets-Warriors i na ile efektywny będzie Yao grając przeciwko takiej drużynie jak Warriors.

a w perspektywie takiego duetu na skrzydle jak Odom-Smith gramy z Suns i te wszystkie przestrzelane layupy Waltona kiedy kryje go Barbosa zamienić na Smitha, który w layupy by się nie bawił tylko kończył z góry skacząc im nad głowami tak, że nawet flopy by nie pomogły , defensywę też wzmacnia nam niesamowicie mniej rzutów spod kosza ich kurdupli, w starciu z Mavs znowu on i Lamar ganiają za Dirkiem i Howardem i Dirk musi jednego z nich kryć a do ewentualnych fizycznych starć zostawic sobie Kwame, Mihma i Turiafa.
zresztą jak się czyta wypowiedzi Bryanta takie jak te:

"Especially for me, it's beyond frustration, three years and still being at ground zero," Bryant continued. "So this summer's a big summer."

"I'm not with that. I'm about winning. I want to win championships and win them now. So, they have some decisions to make."

to moim zdaniem jasne jest o kim Kobe tu mówi zwłaszcza, że inny nasz najpoważniejszy atut w ewentualych wymianach czyli Lamara razem z Lukiem i Ronny'm strasznie wychwalał po meczu i mówil, że jest z ich gry dumny. Kobe podobnie jak Phil chce żeby się Lakers zdecydowali albo budują drużyne mogąca o cos walczyć teraz albo sobie czekają i jak się czyta między wierszami to jasne jest, że chodzi o Bynuma.



badboys2 - Cz maja 03, 2007 11:10 pm
jeszcze jedno nazwisko przyszlo mi do glowy, ktore idealnie by pasowalo do lo i kobego mianowicie rashard lewis. jest wolnym agentem wiec wchodzi w gre tylko s'n't jednak mowil ze chce odejsc z seattle i mozna by go wyrwac. ma wszystko co potrzeba na 3 plus siwietny rzut do trojkatow.



Jendras - Pt maja 04, 2007 3:10 pm
Witam wszystkich. Paru z Was zna mnie z forum e-basketu. Postanowiłem zmienić klimat.

taaa, off-season. ulubiony temat kibica Lakers. parę moich spostrzeżeń:

1. Zostawić Odoma, zostawić sobie furtkę w postaci Bynuma i wzmocnić jednocześnie drużynę na tyle, by walczyła o tytuł? yeah, dream on. Jeśli chcemy się wzmocnić, musimy kogoś poświęcić. Wszystko, co mamy w takiej sytuacji na sprzedaż, to niewiele warta kupa cieniasów. Co chcielibyście dostać za Kwame + pick? Brown ma wartość tylko dla drużyn chcących pozbyć się długich kontraktów. O Smushu czy Cooku już w ogóle nie ma co wspominać, tymbardziej, że Brian jest BYC, co utrudnia jego trade.

2. MLE na rozgrywającego? łatwo powiedzieć. do tej pory co roku marnowaliśmy te pieniądze, a tym razem dodatkowo rynek jest wyjątkowo ubogi. Radzę przygotować się na to, że jeśli pozyskamy playmakera, to jedynie drogą tradu.

3. Najlepszym wolnym agentem, jaki jest w naszym zasięgu, wydaje się Magloire. dlatego chyba najlepszym możliwym sposobem na wzmocnienie tej drużyny bez oddawania Lamara bądź Bynuma jest pozyskanie Jamaala za MLE + szukanie szczęścia oferując Browna, pick + jakiegoś bolka typu Cook i nadzieja, że znajdzie się jakiś frajer. czy to z nas uczyni mistrzowski zespół? Nie.

4. Lamara prawdopodobnie trzeba będzie wymienić. Lubię go, szanuję za wysiłek, jaki pokazał w serii z Suns. Szkoda mi go, ale management nie może myśleć w ten sam sposób. W sytuacji, kiedy zespół o nazwie "Lakers" przez trzy lata nie wychodzi poza pierwszą rundę, nie może obyć się bez ofiar. Odom nie jest winny, ale zachowując go w składzie nie wzmocnimy zespołu na tyle, żeby walczyć w najbliższym czasie o mistrzostwo.

5. Widzę w zasadzie tylko jeden sposób, żeby poważnie włączyć się do walki z Suns, Spurs czy mimo wszystko ciągle Mavs, nie tracąc naszych ulubieńców. Trafić na okazję. Pod słowem "okazja" rozumiem korzystny pod względem sportowym, ale niekorzystny finansowo lub objęty sporym ryzykiem deal. Nadzieja jest to bardzo złudna, ale jakaś tam jest. Podobają mi się pomysły sprowadzenia Artesta bądź Hughesa, jakie padają na amerykańskich forach. Ten pierwszy raczej odpada (wiadomo, Kings za nami nie przepadają), a w przypadku Larry'ego to także bardzo krucha sprawa.

Czytałem, że Cavs byli bliscy wymienienia Goodena na Bibby'ego. Być moze do tego wrócą. W takiej sytuacji Hughes staje się zbędny, pod koszem robi się dziura, a finansowo zespół zostaje poważnie obciążony kontraktem Bibby'ego, w dodatku wkrótce wchodzi extension LeBrona. dobrze spisuje się Pavlovic, więc MOŻE Cavs w takiej, hipotetycznej sytuacji zgodziliby się na wymianę długiego kontraktu Hughesa na, powiedzmy, Kwame, picki + jakiegoś bolka na pocieszenie. ale nie powinno się na tym opierać planu na off-season.

6. Część z Was zna moje zdanie na temat Lakers. Jeśli chcemy być contenderem, póki Kobe jest u szczytu swoich możliwości, potrzebny jest duży ruch w rodzaju JO lub KG. Zwłaszcza ten pierwszy może być w zasięgu. Podoba mi się pomysł oddania Browna i Bynuma, niestety, z powodu kontraktu Radmanovica plan ten może spalić na panewce. gdybyśmy mieli jeszcze jeden wygasający kontrakt...

Na cl lansowany jest pomysł wymiany: Odom, Kwame + pick za O'Neala i Tinsley'a. Wilk syty i owca cała. Buss junior zatrzymuje swojego pupilka, my zostawiamy sobie tę pieprzoną furtkę na przyszłość, ale w zamian bierzemy ten przesrany kontrakt Tinsley'a, ułatwiamy przebudowę Pacers i oddajemy im wartościowego gracza, którego ponoć lubi Bird, a który po udanych play-offach może zyskać na wartości. Chciałbym tej wymiany, dokonałbym jej bez wahania, ale mimo wszystko wątpię, aby bez Bynuma do niej doszło.

Chyba że sprawdzą się plotki o sprowadzeniu Westa jako konsultanta. On mógłby dograć coś w tym rodzaju. On i chyba tylko on, bo przecież nie ta dupa Kupchak.

Tinsley, Bryant, Walton, O'Neal, Magloire z Turiafem, Bynumem, Farmarem, Evansem i Radmanovicem na ławce TO JEST TEAM.

7. Za wcześnie skreślacie Waltona. Przypominam Wam, że gość od kwietnia ubiegłego roku do kontuzji bodaj w styczniu, grał znakomicie. Był najrówniejszym graczem zespołu, trzecim strzelcem (w tym sezonie), w dodatku bardzo ważną postacią dla funkcjonowania ataku pozycyjnego. Poza tym cały czas się rozwijał - latem poprawił rzut. Walton, jakiego widzieliśmy w serii z Suns, to nie jest nasz Walton.

Co do Waszych pomysłów:

Van - znasz moje zdanie na temat Twojej koncepcji. Nie oddałbym raczej Bynum za Smitha. Lakers nie uda się raczej sprowadzić Bella. Podobałby mi się bardzo zespół, jaki przedstawiłeś, mam jednak wątpliwości co do ich możliwości w zakresie walki o tytuł. To w gruncie rzeczy nadal byłaby młodziutka, nierówna i niedoświadczona wesoła drużynka z brakami w ataku. Nie wiem czy w takiej sytuacji już lepiej nie poczekać na Bynuma.

Rashard Lewis - ostatnia rzecz, jakiej potrzebujemy, to strzelec, który nie umie bronić.

hoopshype było w błędzie - Garnett nie miał opcji zawodnika po tym sezonie, ale po następnym. Nie łudźcie się jednak, że Lakers pozyskają go za MLE.

Aldridge - za łatwo pozbywacie się tego Bynuma. jestem go w stanie oddać za właściwego zawodnika. Aldridge to nie jest właściwy zawodnik. Ta wymiana w krótkim okresie czasu daje nam niewiele, a w długim nawet tracimy. choć Portland zapewne chętnie by z tego skorzystało.

Tyle na razie. i tak za dużo tego. więcej rzeczy przypomni mi się pewnie z kolejnymi postami.



Lucc - Pt maja 04, 2007 4:12 pm
Jendras Witamy po właściwej stronie

Ja też się włączę do tej waszej dyskusji, a co mi tam Wprawdzie na sprawach Lakers się znam no powiedzmy przeciętnie, to jednak parę razy was w sezonie oglądałem + PO i jako takie zdanie mam na ten temat

1. Lamar Odom - widzę, że prawie wszyscy chcą go wywalić Za co? Przecież obok KB, to był wasz drugi najlepszy gracz w RS a także i w PO. Czyżby wszyscy kibice LAL nagle zapomnieli ileż to psalmów pochwalnych wyśpiewali pod jego adresem wtrakcie sezonu? Facet naprawdę odwalał kawał solidnej roboty i nie rozumiem waszej niechęci do niego ... Warto sciagnac dla niego kogos na zmiane, aby z SF mogl lupac 3, ale nie po to aby go na stale zmienic ... Lamar powinien zostac

2. PG - tutaj niestety cudow sie nie spodziewajcie Za free nic nie dostaniecie, ewentualnie jakis trade - ale zeby to byl solidny PG, to bedziecie sie musieli oslabic na innych pozycjach Tutaj niestety nie mam zadnego pojecia, moze zaryzykujecie cos z draftu?

3. Musicie sie wzmocnic pod koszem - pomimo calej waszej wiary w Browna i jego zdolnosc do zatrzymania Amare, chłopak to poprostu scisle dno centrów NBA (podstawowych) i wielkiej kariary nie zrobi. Bynum jest za mlody, ale bym go nie oddawał. Moze byc w przyszlosci dobrym rezerwowym - cos ala Varejao w Cavs

4. Jendras - co do Hughes'a ... Zakładam, że nie orientujesz się w sprawach Cavaliers, bo gdyby było inaczej to nawet by ci się nie śniło o ewentualnym oddaniu Boogie'ego Larry ma się w Cavs bardzo dobrze, na PG odnalazł się bardzo dobrze, tak więc kwestia Bibby'ego jest tym samym na 99% zamknięta - Mike miał przyjsc do nas aby grać na PG, kiedy jednak świetnie radzi sobe na tej pozycj Hughes, nie sądzę aby Ferry okazał się takim baranem aby to zmieniać Gooden więc za niego nie poleci, Hughesowi dobrze w Cavs i u nas też zostanie, myślę że już do końca swojej kariery (bo powiedz mi szczerze, kto mu zaproponuje lepszy kontrakt? )

5. KG oraz O'Neal - większych szans up[traywałbym w O'Nealu dla was. Kevin myślę, że jednak wyląduje w końcu w Bulls - jest tam przymierzany już od tak długiego czasu, ze - taka mam nadzieje - jego przenosiny do Chicago to juz tylko kwestia czasu. Jermain za to zdaje sie bardzo pasowalby do LAL - jedynym problemem mysle, moze byc pogodzenie sie z rola drugiej opcji w ataku - przy KB nie ma innego rozwiazania, a Jermaine badz co badz cala kariere byl tym liderem w Pacers.

6. Radmanovic - na waszym miejscu wylalbym go na zbity pysk Grajac w Seattle jakos sobie radził, ale w LAL niestey gra no powiedzmy ze kiepsko - dodatkowo odstawia takie numery jak z tym snowboardem i mysle ze Lakers specjalnie nie ucierpią jesli chlopak pojdzie za kogos w wymianie. Cudow z trade'u spodziewac sie nie nalezy, ale na waszym miejscu staralbym sie pozyskac za niego kogos na obwod, kto potrafi niezle bronic



Jendras - Pt maja 04, 2007 4:31 pm
Lucasso:

Z tego, co widzę, to tylko ja chcę oddać Odoma. i nie dlatego, że go nie lubię, czy mam do niego pretensje. facet dał z siebie wszystko, zostawił serce na parkiecie, poza tym to miły gość. ale w tym składzie o mistrzostwo nie powalczymy, a bez oddania Lamara prawdopodobnie nie wzmocnimy się wystarczająco.

Wzmocnienia to temat rzeka. Braków jest zbyt dużo, żeby MLE + pomniejszy trade mogły je wypełnić.

Dzięki za rozjaśnienie sprawy Hughesa. Cóż, pozostaje życzyć, żeby Cavs znaleźli latem trenera, który będzie potrafił wykorzystać możliwości Larry'ego.



Van - Pt maja 04, 2007 4:40 pm
Witamy Jendras tutaj klimat dla fanów Lakers też nie jest specjalnie łaskawy, ale przynajmniej tutaj to my jesteśmy stroną częściej atakującą


1. Zostawić Odoma, zostawić sobie furtkę w postaci Bynuma i wzmocnić jednocześnie drużynę na tyle, by walczyła o tytuł? yeah, dream on. Jeśli chcemy się wzmocnić, musimy kogoś poświęcić. Wszystko, co mamy w takiej sytuacji na sprzedaż, to niewiele warta kupa cieniasów. Co chcielibyście dostać za Kwame + pick? Brown ma wartość tylko dla drużyn chcących pozbyć się długich kontraktów. O Smushu czy Cooku już w ogóle nie ma co wspominać, tymbardziej, że Brian jest BYC, co utrudnia jego trade.
ja sobie właśnie zdałem sprawę z jednej rzeczy my praktycznie nie mamy żadnego mięsa transferowego mówiłem o tym pozyskaniu JO za Bynuma i Kwame w końcu po co im Lamar zabierający minuty Diogu i Grangerowi jak mają jeszcze tych dwóch mięczaków z Warriors na tych pozycjach i ich kontrakty, ale pozyskanie JO bez Lamara jest praktycznie niemożliwe bo do tego Bynuma i Kwame nie mamy nic do dorzucenia poza Radmanem, którego by nie zechcieli. Takie są niestety skutki jak się rok po roku pozwala graczom z kończącymi się kontraktami odchodzić, MLE daje się emerytom na krótki okres czasu Lakers sobie pięknie sytuację utrudnili więc bez Lamara musielibyśmy do tych dwóch jeszcze ze trzech gości dorzucić z niskimi kontraktami, tworząc sobie kolejne dziury do łatania i ograniczając jednocześnie środki.

Ten Magloire za MLE to jest dobry pomysł dużo czasu minęło od kiedy on cokolwiek pokazał a trudno mi uwierzyć, że z nowym kontraktem na kolejnych parę lat mu się będzie chciało.
Faktycznie oddanie Lamara może być jedynym wyjściem jakoś nie przejrzałem wcześniej dokładnie tego jak wyglądają zarobki Lakers. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że Pacers oddadzą nam JO bez dostania Bynuma, którego będą mogli jakoś sprzedać swoim fanom jako nadzieję na przyszłość, fanom którzy są pewnie tym bardziej wkurwieni oglądając serię Warriors-Mavs więc jak Bird odda JO do Lakers i nie dostanie Bynuma to z bohatera i legendy stanu Indiana zamieni się we wroga publicznego numer jeden



Lucc - Pt maja 04, 2007 4:41 pm
O to modli się chyba każdy kibic Cavs, jednak nasze nadzieje okażą się płonne - Ferry zapewne Browna zostawi Możemy miec tylko nadzieje ze nasz coach sie czegos nauczy poprostu

Odoma już paru wymieniło wczesniej Ale to chyba jedyny sensowany grajek, za ktorego mozecie dostac cos w miare konkretnego ...



Jendras - Pt maja 04, 2007 4:58 pm
Van - fajny masz napis po nickiem. tez taki chce. ile kosztuje?

Odom a Pacers. wiesz, Lamar to ciągle dość młody gracz (zdaje mi się, że ma 27 lat), ma kontrakt jeszcze na dwa lata, a Indiana i tak się szybciej nie przebuduje. Poza tym na wschodzie, zwłaszcza przy obecnej tendencji, może spokojnie grać jako pf z Diogu na centrze. przynajmniej tymczasowo. również bardzo wątpię w powodzenie wymiany bez udziału Bynuma, ale tu nadzieją jest Tinsley, którego Pacers pozbywają się od lat, a nikt go nie chce. poza tym nasuwa się pytanie, czy Indiana dostanie lepszą ofertę.

Magloire - tak, 6-6 w minionym sezonie nie powala. ale też gdyby był w formie, to pewnie dostałby z 8-10 milionów rocznie. moim zdaniem warto zaryzykować, zwłaszcza, że jeszcze rok temu w Milwaukee facet robił niemalże double-double co noc. zapewniłby nam to, czego bardzo tej drużynie brakuje - solidność. poza tym, za wielu innych opcji na wykorzystanie MLE nie widzę.

No i jeszcze jedno - jeśli w jakiejś wymianie odejdzie Kwame, będziemy potrzebowali centra. wolę Magloire'a niż Mihma.

Jeśli chodzi o klimat dla fanów Lakers - tu jest przynajmniej osobny dział. no i jak na razie nikt kamieniami we mnie nie rzucał. dobry początek.

Lucasso - myślę, że sporo zależy od wyniku Cavs w tym sezonie. moim zdaniem, w ewentualnym starciu z Nets będzie ciężko o awans. w każdym razie, może być kilku ciekawych kandydatów. przede wszystkim Stan Van Gundy, ale także Carlisle, Brown, na upartego nawet i Adelman. byle im nie przyszło do głowy zatrudniać Mitchella.



Graboś - Pt maja 04, 2007 5:00 pm
No to i ja się wypowiem

Z tego, co widzę, to tylko ja chcę oddać Odoma. i nie dlatego, że go nie lubię, czy mam do niego pretensje. facet dał z siebie wszystko, zostawił serce na parkiecie, poza tym to miły gość. ale w tym składzie o mistrzostwo nie powalczymy, a bez oddania Lamara prawdopodobnie nie wzmocnimy się wystarczająco.

Wzmocnienia to temat rzeka. Braków jest zbyt dużo, żeby MLE + pomniejszy trade mogły je wypełnić.


Nie tylko ty Jendras, ja też gdzieś już pisałem, tyle, że nie w tym temacie, że jestem za oddaniem odoma, tyle tylko, że w określonych okolicznościach. Nie widzę sensu oddawania Lamara w innym wypadku niż za gwiazdę typu KG czy O'Neal. odom jest w tej chwili naszym drugim najlepszym graczem, do tego w tym sezonie rozwinął się niesamowicie i gdyby nie kontuzja to pewnie zaliczyłby jeszcze lepszy sezon, także w następnym sezonie możemy sie spodziewac po nim jeszcze lepszej gry. Tyle tylko, że to nam wciąż nie wystarcza laby walczyć o mistrzostwo, a przecież o to nam chodzi. Jeśli byłaby możliwość oddania odoma plus jakieś mięso nie ruszając jednocześnie Bynuma, za Garrneta to ja nie zwlekałbym nawet chwili. Po prostu jeśli dostajemy KG to z miejsca stajemy się kandydatem do mistrzostwa, mamy najlepszy duet w lidze, a do tego takich graczy jak Bynum, Turiaf, Evans, Walton(załóżmy, że Kwame oddajemy w tej wymianie). W optymistycznym wariancie oddajemy jeszcze Smusha, Cooka, mamy MLE i ściągamy kogoś typu Watson czy Mo Williams.
tak nawiasem mówiąc, to według mnie co by się nie działo powinniśmy się już nawet teraz pozbyć się Smusha, czy to w jakiejś wymianie czy nie, obojętnie, on nie powinien u nas grac w przyszyłym sezonie.


1. Lamar Odom - widzę, że prawie wszyscy chcą go wywalić Razz Za co? Przecież obok KB, to był wasz drugi najlepszy gracz w RS a także i w PO. Czyżby wszyscy kibice LAL nagle zapomnieli ileż to psalmów pochwalnych wyśpiewali pod jego adresem wtrakcie sezonu? Facet naprawdę odwalał kawał solidnej roboty i nie rozumiem waszej niechęci do niego ... Warto sciagnac dla niego kogos na zmiane, aby z SF mogl lupac 3, ale nie po to aby go na stale zmienic ... Lamar powinien zostac Smile

Spokojnie, nikt tu go nie chce się łatwo pozbywać, ja także nie chce, według mnie powinniśmy oddać Lamara tylko wtedy, gdy będzie szansa pozyskania, jak pisałem wcześniej kogoś typu KG czy JO. Jeśli mielibyśmy oddawać LO za kogoś typu Josh Smith plus ktoś tam to w życiu bym na to nie poszedł. Odom to bardzo dobry i młody gracz, ale jeśli chcemy mieć mistrza, to trzeba zaryzykować, jeśli będzie rozsądna propozycja.

Co do Jermaine'a to ja powiedzmy mocno bym się zastanowił nad propozycją Jendrasa, bo trochę odstrasza mnie tutaj Tinsley, nie wiadomo tak naprawdę czego się po nim spodziewać, trochę problematyczny gracz, poza tym zarówno on jak i JO mają praktycznie w każdym sezonie problemy ze zdrowiem, ostatni sezon to chyba wyjątek, bo Jamaal zagrał "aż" 72 mecze. Natomiast jeśli chodzi o O'Neala to wiadomo, on zagrał już 11 sezonów w lidze i w żadnym z nich nie wystąpił we wszystkich 82 meczach, w ostatnim niby nie miał żadnej poważnej kontuzji, ale też zagrał 1 mecz, później dwa opuszczał itd. W każdym bądź razie na pewno jest to bardzo wartościowy gracz i mając go w składzie, Kobe wie już na kogo ma liczyć jako drugą opcję, poza tym Jo to świetny obrońca, wiec rywale czuliby tez respekt pod koszem. Tego lata musi stać się cos w Lakers, musi dojść do jakeigos dużego transferu, bo inaczej wicąz będziemy stac w miejscu.



Jendras - Pt maja 04, 2007 5:08 pm
Mnie także odstrasza Tinsley. facet to chodząca kontuzja, ma przesrany kontrakt i ponoć poza boiskiem też do wzorów nie należy. Ale gdyby taka była cena za zatrzymanie Bynuma - nie zawahałbym się ani chwili. zwłaszcza, że to mimo wszystko klasowy playmaker, jakiego nam brakuje. pewnie, że chciałbym pozyskać JO za samego Odoma, a potem jeszcze wyciągnąć za MLE Bella, ale niestety nie jest tak pięknie. Indiana nie zrobi nam prezentu, żeby coś dostać, trzeba coś oddać. sportowo i tak zyskujemy na takiej wymianie, więc trzeba brać, jeśli chcemy walczyć o tytuł już teraz.

chociaż kibice Pacers zgodnie twierdzę, że no Bynum = no deal.

Tymczasem w przypadku KG bez Bynuma już by się raczej nie obeszło. ale nadal bym to zrobił. Odom, Kwame, Bynum, pick za Garnetta i Jamesa.

O Watsonie bym zapomniał - mieliśmy już niejedną okazję, by go pozyskać, a tymczasem Lakers nie pojawiali się nawet w plotkach. Mo Williams będzie raczej za drogi. za Smusha nic ciekawego nie dostaniemy, najlepiej po prostu nie podpisywać z nim nowego kontraktu.

Jeszcze co do Radmanovica. cóż, ja po prostu mam nadzieję, że z faceta będzie jeszcze jakiś pożytek. bądź co bądź miał dobre momenty. wymienić i tak go nie wymienimy, więc dajmy mu jeszcze jedną szansę. przy dobrym wysokim, jak O'Neal, strzelec będzie potrzebny.



Van - Pt maja 04, 2007 5:38 pm

Van - fajny masz napis po nickiem. tez taki chce. ile kosztuje?
uuu sporo, blisko trzy lata ciężkiej pracy pospolitego nabijacza postów, do tego masa wyrzeczeń jak np. poświęcanie czasu na pisanie na forum zamiast pisania pracy magisterskiej itp


Odom a Pacers. wiesz, Lamar to ciągle dość młody gracz (zdaje mi się, że ma 27 lat), ma kontrakt jeszcze na dwa lata, a Indiana i tak się szybciej nie przebuduje. Poza tym na wschodzie, zwłaszcza przy obecnej tendencji, może spokojnie grać jako pf z Diogu na centrze. przynajmniej tymczasowo. również bardzo wątpię w powodzenie wymiany bez udziału Bynuma, ale tu nadzieją jest Tinsley, którego Pacers pozbywają się od lat, a nikt go nie chce. poza tym nasuwa się pytanie, czy Indiana dostanie lepszą ofertę.
dobra, ale zobacz co ta Indiana przeszła w ostatnich latach z contendera wygrywajacego ponad 60 meczów w kolejnym sezonie oddają Ala do Hawks za Jacksona, następnie mamy brawl, zawieszenia kontuzje, kolejny sezon nowe nadzieje a tu nagle odbija Artestowi chce nagrywać płytę potem odejść, motają się długo potem sprowadzają miękkiego Stojaka, znowu kontuzje latem Stojak odchodzi, podpisują na nowo oddanego wcześniej Ala, którego tak strasznie chcieli w trakcie sezonu razem z Jacksonem do Warriors i dostają przepłacone ciepłe kluchy, Warriors odnoszą sukces, oni za to trafiają po raz pierwszy od dłuższego czasu do loterii a teraz oddadzą franchise playera nie otrzymując w zamian żadnego fajnego prospecta tylko z punktu widzenia kibica Pacers gracza słabszego od JO i wielkiego busta Kwame żeby się pozbyć Tinsleya jakoś tego nie kupuję chociaż po tych wszystkich dziwnych ruchach Pacers jakie wymieniłem nie byłoby to może szokujące, ale to mogłoby już być za dużo dla kibiców Pacers i Larry i Walsch zawiśliby na jednej z tych licznych obręczy zawieszonej na jakiejś stodole, których tak podobno tam u nich w Indianie pełno.

a Tinsley ze swoimi zapędami strzeleckimi na parkiecie i poza nim nie wiem czy z Jaxem by się dogadał a w cudowne zdolności Phila jako speca od problematycznych gości już nie bardzo wierzę jak ze Smushem nie dawał rady z Tinsleyem też nie da, ale jak dorzucą do tych dwóch Grangera to ja chętnie dorzucę Bynuma
dobra spadam opijać sukcesy Lakers w PO, reszta jutro.



VeGi - Pt maja 04, 2007 5:54 pm
Nie chce się zbytnio mieszać w sprawy Lakers ale pamiętającie, że JO nie musi wcale okazać się super wzmocnieniem. Tak jak pisali poprzednicy zawsze ma problemy z kontuzjami. Tak więc szansa, że opuści kilka-kilkanaście meczów jest spora. A w jakim stanie będzie po kontuzji? Myślę, że ze zdobywaniem punktów podzieliliby się z KB bez problemów. No i obrona, jeden z najlepszych wysokich defenderów w lidze. A moim zdaniem obrona to właśnie klucz do wygrywania Lakers. Tylko te kontuzje... ja bym z nim nie ryzykował.

KG to najwyższa klasa, zaróno w obronie i w ataku. Świetny zbieracz, bloker, potrafi podać, rzucić z półdyszki, zrobić power dunka. Jest niewątpliwie jednym z lepszych w lidze. I co ważne jest z reguły niełamliwy. Spora szansa, że będzie grał równo przez cały sezon. Jego wiek osobiście mi nie przeszkadza, i tak jak pisaliście po zdobyciu KG Lakers stają się z miejsca contenderem. Po sprowadzeniu JO moim zdaniem nie

OT Mode ON: Lamar, gdyby nie kontuzje byłby superstarem. Ma zacięcie, wole walki. Widać, że bardzo się stara. Niestety, pieprzone urazy marnują wiele talentów. Kto wie na jakim poziomie grałby teraz Baron Davis bez ogromnych problemów z kolanem w przeszłości... J Rich to niemniejszy pechowiec, co sezon przytrafia mu się coś nieprzyjemnego. Co gorsza dla fanów Heat (dla Vana i Kore pewnie nie) Wade'a czekają teraz 2 operacje i zapewne straci sporo ze swojego ciągu na kosz.

BTW Dlaczego tak niechętnie patrzycie na Lewisa? Jak dla mnie to jeden z lepszych SF-ów w lidze. Strasznie wysoki, szybki, z dunkiem, z rzutem, potrafi wziąć na plecy rywala. W obronie może nie jest gigantem ale w ataku miodzio. Rozumiem, że Wam jest potrzebny defense, ale czy grający na SF Walton jest typowym stoperem? Gdyby udało się Lakers pozyskać Rasharda i jednocześnie zachować Lamara to myślę, że TOP4 konfy jest jak najbardziej w zasięgu



KB81 - Pt maja 04, 2007 6:21 pm
Ja też zastanowiłbym się nad Lewisem. Najlepiej w pakiecie z Watsonem W ataku, wedługo mnie, Rashard to absolutna czołowka ligi, w obronie może juz nie zachwyca, ale graliśmy dotychczas Waltonem, którego poziom jest porównywalny. Lewis jest duży, czarny i szybki, na pewno nie stracilibyśmy wiele. Nie trzebaby było ruszac Lamara, Bynuma.

Bardzo chciałbym wyciągnąc JO za Browna i Bynuma, ale jak już tu ktoś pisał, dorzucenie Radmanovica może stanowi duży problem.

Za Tinsleya dziękuje. Ma betonowe kolana, nie jest w stanie bronic, opuszcza sporo meczów, słabo rzuca z dytansu. Jest dosknałym playmakerem, problem w tym, że Lakers bez takiego potrafią się obejśc.



badboys2 - Pt maja 04, 2007 8:53 pm
szybko bo wszystkiego jeszcze nie przeczytalem.

po 1 jendras witamy:)

po 2 wlasnie czytam na cl i cnnsi w rumorach ze evans jako kumpel kg mowi ze kg definitywnie chce opuscic wilki. w te wakacje. i ze w gre wchodzi lamar i bynum. nie wiem na ile to przypadek ze akurat lotto takie rzeczy wypowiada ale skoro mowia to po 1 dniu od zakonczenia sezonu przez lakersow to musi cos byc na rzeczy. ogolnie wciaz sie zastanawiam ktora opcja jest lepsza czykg czy jo ale patrzac na przebieg calych karier wzialbym chyba kg. choc martwi mnie ta utrata odoma i to jest jedyny minus calej tej sytuacji.

kg w lakers to dla mnie radosc przez lzy.........

ps. musze sie pochwalic. zobaczcie link
http://lamarodom.com/index.php?q=node/169

to z oficjalnej strony lamara.... jestem w szoku az chyba pojde sie napic.



Born2ball - Pt maja 04, 2007 10:16 pm
Rowniez witam wszystkich - Born2ball aka Kobe

Co do lata, to jest pare spraw o ktorych warto podyskutowac. Nie przeczytalem jeszcze wszystkich postow w tym topicu, ale zapewne nie byla omawiana sytuacja Luka, ktory mial byc zaklepany juz pod koniec sezonu, tylko, ze teraz sytuacja wyglada troche inaczej. Kupa wypowiadala sie pozytywnie na jego temat, mowil, ze chce go zatrzymac i bedzie sie staral, aby nie zmienil klubu. Jednak patrzac przez pryzmat PO, jego status nie jest taki pewny. Tak, kazdy wie, ze to nie byl ten Luk, ktorego widzielismy w sezonie, ze byl cieniem samego siebie, ze nabawil sie kontuzji i to ona byla glowna przyczyna jego fatalnej formy, ale nie wszyscy musza byc wyznawcami tej wiary. Na LaTimes juz postawili pytanie, co sie z nim stanie w lecie. Leci na FA, bedzie chcial sprawdzic swoja wartosc rynkowa, jednak sam sie deklaruje do pozystania w Lakers, ale to w koncu biznes i ten swiat nie jest taki perfect.

Ja osobiscie jestem zdania, ze to fenomen i wroci do swojej formy w lecie, a koszykarskiego IQ nigdy za wiele, szczegolnie, ze zna juz 3jkaty. Jax o tym wie, wie tez, ze to swietny szofer, nawet jezeli musialby sluchac przez cala droge o poznakciach Britney (swoja droga, to byla tylko plotka).

Teraz Kwame, jego kosta podobno bedzie wymagala operacji, to bardzo zla wiadomosc. Szczegolnie, ze jego wartosc rynkowa w takie sytuacji spadnie. Nie wiem jakie sa plany wobec tego gracza, ale gdyby to ode mnie zalezalo, to sprawdzilbym co za niego mozna dostac, szczegolnie jezeli bylaby jakas gwiazda do zgarnecia, zapewne w pakecie z Bynumem, a jezeli jestesmy juz przy nim, to z tego co czytalem, to on moze nie wystarczyc, to nie jest taki super prospekt, dla ktorych kluby oddadza kogos wielkiego, to wciaz znak zapytania i raczej nie powinnismy sie nastawiac na wielkie lowy bez (niestety) oddania Odoma, ktorego bym zatrzymal bo pasuje do Lakers perfekcyjnie (juz o tym pisalem na eb).

Co do pozyskania KG, tak chce opuscic klub, ale Lakers beda mieli wielka konkurencje w tym wyscigu, szczegolnie, ze do zaoferowania nie tak wiele. Swoja droga, dlaczego Kevin Mchale jest Lakers Haterem ?(jak sam mowil, nie ma zamiaru go sprzedawac)

Jeszcze tylko slowko na temat JO. TO nie jest dobra opcja dla nas. W tym sezonie pokazal, ze gra bardzo nierowno, ze nadal drecza go kontuzje, a Lakers wyczerpali swoj limit na kolejne 5 lat. Jezeli juz by zdecydowali sie go pozyskac, to by musieli zostawic Lamara, bo wierzcie mi, nie jest wart oddawania jego.



Graboś - Pt maja 04, 2007 10:20 pm

ps. musze sie pochwalic. zobaczcie link
http://lamarodom.com/index.php?q=node/169

to z oficjalnej strony lamara.... jestem w szoku az chyba pojde sie napic.


Wow , nieźle się zdziwiłem jak to zobaczyłem, "niewiadomski51 from Poland", może jest nawet gdzieś na naszym forum, chociaż nie, gdyby był, to teraz by z nami pisał , ale w każdym bądź razie fajnie wiedzieć, ze są tacy ludzie w Polsce.
A co do Lamara to nie można zaprzeczyć, miał bardzo ciężki rok, jakoś na początku chyba sezonu czy jeszcze przed sezonem zmarło mu dziecko, potem kontuzja i brak możliwości grania, no i teraz szybkie odpadnięcie z PO, naprawdę szkoda by było się z nim rozstawać, ale pewnie będzie trzeba.



badboys2 - Pt maja 04, 2007 10:46 pm
graboś ty dzieciole zgadnij kto na naszym forum ma taki email:P

to ze sa tacy ludzie w polsce to doskonale wiemy chocby z tego forum ale to ze to co napiszem ociera d otakiego goscia jak lalar odom jest dla mnie niesamowite.....



KB81 - So maja 05, 2007 6:28 am
Witam Jendrasa i Born2ball (Kobe). Widzę, że przeżywamy nalot kolegów z sąsiedniego forum. To było ustawione ? (Dotychczas myślałem, że u nas Kobe pisze pod nickiem Kore, bo bardzo podobnie reagujecie na krytyke )

KG w Lakers to marzenie i największym problemem jest tu GM Wolves oraz to, że mamy niekoniecznie najlepszą ofertę. Bynum na pewno kusi, ale poza tym nic atrakcyjnego. Jedynie sam KG celuje w Lakers (chyba), ale to zwykle za mało. Na pewno jest lepszym wyjściem niż JO pod względem sportowym, nie łamie się tak często, ale jest też starszy od O'Neala. Moglibyśmy z nim walczyc o najwyższe cele od zaraz i przez kilka następnych lat, choc juz nie tak długo jak z JO i LO w składzie.



Born2ball - So maja 05, 2007 9:20 am

Witam Jendrasa i Born2ball (Kobe). Widzę, że przeżywamy nalot kolegów z sąsiedniego forum. To było ustawione ? (Dotychczas myślałem, że u nas Kobe pisze pod nickiem Kore, bo bardzo podobnie reagujecie na krytyke )

No to nie jestem ja, a co to znaczy "bardzo podobnie reagujecie na krytyke" : ]? Brakuje mi na tym forum paru funkcji i emotek, ale nic, bede musial sie przyzwyczaic.

A wracajac do tematu, to Kobe spotka sie z Jacksonem i Mitchem, wiadomo w jakich celach. Mozemy byc pewni, ze te lato zaowocuje w zmiany. LaTimes zasugerowal liste 3 kandydatow. KG, JO i Kidd. Najprawodpobniej tylko przy Kidzie nie musielibysmy oddawac Lamara i to jest duzy plus. Wedlug LA, duet KB-KG wciaz nie gwarantowalby mistrzostwa, pisza, ze byli by czyms w rodzaju Jazz, ROckers, co IMO jest dla mnie wielka bzdurda. KB, KG to gwarancja conajmniej finalu konferecnji.

Polecam jeszcze ten art:

http://msn.foxsports.com/nba/story/6769042

BTW: bb2, ja wiedzialem, ze to Ty, fajna sprawa.



Mich@lik - So maja 05, 2007 9:45 am

No to nie jestem ja, a co to znaczy "bardzo podobnie reagujecie na krytyke" : ]? Brakuje mi na tym forum paru funkcji i emotek, ale nic, bede musial sie przyzwyczaic.

Napisz do PIETRASA, jednek z nas (z rodziny Lakers) a przy okazji administratora forum, może da się coś załatwić


A wracajac do tematu, to Kobe spotka sie z Jacksonem i Mitchem, wiadomo w jakich celach. Mozemy byc pewni, ze te lato zaowocuje w zmiany.

I to jest ogoromny pozytyw bo od dawien dawna nie było tak, że ktoś w Lakersach powiedział otwarcie, że zmiany są potrzebne. Nawet przy transferze Shaq'a nie wszystko było jasno powiedziane.. Teraz już Kobe nie wytrzymyje, Jax również i widzą, że jak oni nie zaczną działac znów zamaruje się rok, kolejny bardzo ważny rok. Mitch już jest pod ścianą, jeżeli w tym roku nie zrobi jakiegoś "big deal" to może być jego ostatni offseason . Jacy są kibice Lakers wiadomo, każdy w Los Angeles oczekuje sukcesów tej drużyny a tu prze trzy lata wygraliśmy kilka meczy w PO ( i to z wielkim trudem).

Co do transferów KG/Jo i Kidda to tak: KG biore w ciemno i w duecie z Kobe może być naprawdę ciekaweie.. Kobe wie, jak grać z wysokimi zawodnikami i napewno wiele radochy mielibyśmy z KG w zółtej koszulce. JO się boje, jeżeli się połamie nie będziemy mieli nikogo innego i znowu Kobe będize musiał ciągnać ten team. Oddajać jeszcze przy jego transferze Lamara możemy tylko stracić. Z drugiej strony ile razy koelś może się łamać? Może wkońcu zaskoczy?

Kidd? No ok, jeden z najlepszych PG ligi ale ile lat jeszcze da rade? Rok? Dwa? a co potem? Przy dwóch w/w zawodników zyskujemy jescze pare lat, nawet połamanych ich będą chcieli a kto wie, jak będzie z kolanami Kidda...

Polecam jeszcze ten art:

http://msn.foxsports.com/nba/story/6769042



Air - So maja 05, 2007 9:52 am

Kidd? No ok, jeden z najlepszych PG ligi ale ile lat jeszcze da rade? Rok? Dwa? a co potem? Przy dwóch w/w zawodników zyskujemy jescze pare lat, nawet połamanych ich będą chcieli a kto wie, jak będzie z kolanami Kidda...

Nom wlasnie tu jest ten problem ze on pogra z 2 lata, gora 3, a taki KG to mamy te 4 lata, z JO z 6 ale nom wlasnie jak mowicie o tej jego nierownosci to tez do konca nie jestem pewien :/ Ja bym chcial pozyskac jakas gwiazde ale nie oddajac lamara :/ naprawde szkoda mi go.

He's the only player to come into this league who had the ability to play like Earvin Johnson - Pat Riley



Mich@lik - So maja 05, 2007 10:07 am

O radmanie napisali najwiecej Kiedy go sprowadzili mialem nadzieje ze bedzie rzucal te "3" ale w Lakers'ach nic nie pokazal...

Ja chłopa jeszcze nie skreślam. W tym sezonie dokuczały mu kontuzje, uczył się trójkątów i wogole wolal half-pipy W następnym musi pokzać na co go stać, bo słabym zawodnikiem nie jest. Jeżeli Lamar odejdzie a sprowadzimy jakiegoś prawdziwego PF, to myśle, że Vlad mógłby być tym startowym SF i powinien się sprawdzić. BTW musi nam się jakoś odwdzięczyć za to, że wciąż gra za fajną kase. Mogliśmy go zwolnić i pewnie dużo $$ by nie dostał po takim sezonie..



smgs - So maja 05, 2007 10:28 am
Jestem zdania że LO można poświęcić jedynie za pakiet z KG. Lamar udowodnił że to nie on jest problemem. W playoffs zawsze grał na wysokim poziomie, mimo trzech kontuzji. Jako #3 będzie idealny. JO, jeśli walnie pięścią w stół i powie że odchodzi, powinno się dać wyrwać bez ruszania Odoma. Jeżeli dojdzie do trade JO za LO & Bynum to mnie to wcale nie ucieszy.

Zapominamy o gościu zbliżonym klasą do JO czyli Gasolu. Jeżeli Memphis nie wyciągnie w drafcie Odena lub Duranta to powinni być zainteresowani pakietem Brown & Bynum. Tylko czy Jimmy będzie chciał się rozstać ze swoją maskotką lub kochankiem Bynumem ?

Kidd to by było świetne wzmocnienie, zatrzymalibyśmy Lamara, zlikwidowalibyśmy dziurę na pg, do tego na naszych wysokich zadziałałby Kidd effect i Ronny 15 ppg Tylko tu znowu wiele zależy od czynników pozalakersowych. Jak Nets odniosą sukces w tych playoffs, Carter zostanie, to nie ma powodów by w lecie robili przebudowę.

Przy zachowaniu Odoma i pozyskaniu JO\JK mamy w zespole superstara i dwóch all starów, solidnych roleplayers, za MLE pozyskać broniącą 3 (Posey?) lub solidną 5 (Magloire?) jesteśmy contenderem pełną gębą.

Na wypadek jakby młody Buss nie chciał oddać Andrew to Jax ma silnego straszaka w rękawie: brak wzmocnień - brak extension



Air - So maja 05, 2007 10:57 am

O radmanie napisali najwiecej Kiedy go sprowadzili mialem nadzieje ze bedzie rzucal te "3" ale w Lakers'ach nic nie pokazal...

Ja chłopa jeszcze nie skreślam. W tym sezonie dokuczały mu kontuzje, uczył się trójkątów i wogole wolal half-pipy W następnym musi pokzać na co go stać, bo słabym zawodnikiem nie jest. Jeżeli Lamar odejdzie a sprowadzimy jakiegoś prawdziwego PF, to myśle, że Vlad mógłby być tym startowym SF i powinien się sprawdzić. BTW musi nam się jakoś odwdzięczyć za to, że wciąż gra za fajną kase. Mogliśmy go zwolnić i pewnie dużo $$ by nie dostał po takim sezonie..



KB81 - So maja 05, 2007 11:16 am
Jo wbrew pozorom w ostatnim sezononie nie opuścił dużo meczów. Jeśli jest na boisku to niewielu potrafi go powstrzyma. On ma jakąś przewlekła kontuzję, przez którą zwykle opuszcza kilka spotkańm, alae zwykle wraca. Jeśli miałby szanse grac z Kobe i Lamarem, to wcale nie musiałby gra po 45 minut. W Pacers nie miał takiego komfortu. Inna sprawa, że trzeba go najpierw odzyska bez oddawania Lamara.

Świetnie, że Lakersi są zdetermihnowani na dokonanie jakis zmian, jeśli się chce, zawsze można coś osiągnąc na rynku. Pozyskanie Garnetta, nawet za Kwame, lamara i Bynuma byłoby świetne. Jeszcze jakbyśmy w drugą strobnę dostali Jamesa byłoby fantastycznie.



Manhatan94 - So maja 05, 2007 11:52 am
JO to dla mnie zła opcja , łatwo się może posypać, chociaż jeśli nie miałby gdyby w jakiś sposób wyeliminował swój problem z kotnuzjami to nie widze przeszkód , ale nie chce aby za niego poszedł Lamar. Tak byc nie moze. Lamar gdy jest dysponowany potrafi dać te same ( jak nie i wieksze ) wsparcie niz Jermaine.

Jeśli Lamar ma odejsc ( czemu mówie stanowcze NIE , on nie moze odejsc ) to tylko i wyłacznie za KG i dodatkowo James ( oczywiscie do Lamara dorzucamy Bynuma , Kwame'go).
Cook'a trzeba poprostu opylić bo się na nic nie przydaje...taki fałszywy PF.
Radman jak się znowu nie sprawdzi to tez mozna go opylić wraz z Cook'iem. Parker jak najbardziej się nadaje do wywalenia na zbitą mordę. Cóż panowie mamy czym pohandlować

Chociaż co do Bynuma to ja bym go nawet i zostawił... Podczas nieobecności Kwame radził sobie dobrze jak na swój wiek , ale ma powazny problem z faulami...

Najbardziej mnie kusi podpisanie Lewisa i do tego jakiegoś pg typu Watson , Payton



Mich@lik - So maja 05, 2007 11:55 am

Najbardziej mnie kusi podpisanie Lewisa i do tego jakiegoś pg typu Watson , Payton

Gary niech idzie myć gary.. Chłop już jest stary i nie trawie go za ten numer który nam wykręcił. EMERYTURKA panie PAYTON



master - So maja 05, 2007 12:11 pm

Witam Jendrasa i Born2ball (Kobe). Widzę, że przeżywamy nalot kolegów z sąsiedniego forum. To było ustawione ?
Nie, po prostu im temat zablokowali na czas PO, ale z tego co widze już odblokowany, więc pewnie długo u nas nie zagoszczą, przyzwyczajenia robią swoje



Van - So maja 05, 2007 12:19 pm


Jak informuje serwis Pioneer Press, ekipę Wilków czekają duże zmiany. Właściciel klubu z Minnesoty poinformował, że zamierza zostawić jedynie 4 zawodników ze starego składu, a mianowicie Kevina Garnetta, Randy’ego Foye’a, Rashada McCantsa i Craiga Smitha.


A to nie dobrze wrozy...

P.S Nie wiem jak Wy, ale mi te oswietlenie sie nie podoba Tak ciemno tam, widac tylko zawodnikow jakos ponuro i smutno ;P



Graboś - So maja 05, 2007 1:18 pm

graboś ty dzieciole zgadnij kto na naszym forum ma taki email:P

to ze sa tacy ludzie w polsce to doskonale wiemy chocby z tego forum ale to ze to co napiszem ociera d otakiego goscia jak lalar odom jest dla mnie niesamowite.....


Spokojnie ,spokojnie po prostu wczoraj byłem trochę "zakręcony", a poza tym zamiast powiedzieć od razu że to ty, to dajesz tu jakies zagadki . W każdym bądź razie gratulacje Panie niewiadomski.

Co do tego co pisał Van, to ja raczej wątpię, że Grizzlies pozbędą się Gasola, oni przez jego kontuzję przejebali ostatni sezon. teraz już raczej będą chcieli iść w stronę tego co mieli dwa lata temu czyli PO. Mają już teraz zdrowego Gasola, Gaya, Millera, jeśli będą mieli trochę szczęścia to jeszcze wyciągną w drafcie Odena albo Duranta i mają drużynę jak się patrzy na co najmniej pierwszą rundę PO. Poza tym jednak mimo wszystko Garrnet czy JO to gracze większego formatu niż Pau. Poza tym wcale nie wiadomo jak to będzie teraz z tym jego zdrowiem, wiadomo, ze po takich urazach często zaczyna się psuć zdrowie i występują powikłania. W każdym razie z biegiem czasu powinno się wyjaśniać coraz więcej.
Ja gdyby była szansa wyboru, to na pierwszy miejscu chciałbym u nas KG, jeśli nie on to Jermaine i później Gasol.



Jendras - So maja 05, 2007 1:52 pm
Master - Ja jestem uparty w swoich postanowieniach. to nie jest tylko kwestia zablokowania tego tematu. sytuacja od jakiegoś czasu robi się coraz bardziej nieznośna. a ja to pieprzę, ja pierdolę, nie będę się stresował. chcę tylko pogadać o koszu, także do działu nba na forum.e-basket nie wpisuję się aż do odwołania. tak więc przykro mi, jesteście na mnie skazani.

Nazbierało się tego, także może odpowiem "w kupie":

1. Mam wrażenie, że jesteście zbyt wybredni. Nikt nas za darmo nie wzmocni. O'Neal, Gasol, Garnett - to wszystko są lepsi gracze, niż Odom. przeprowadzenie korzystnej pod względem sportowym wymiany musi nas kosztować jakieś ryzyko czy innego rodzaju koszty. coś za coś. chcesz walczyć o tytuł teraz, musisz się z kimś rozstać, musisz coś poświęcić, ponieść ryzyko. nie będzie idealnej wymiany. wersja z pozyskaniem O'Neala i Tinsley'a bez oddawania Bynuma jest i tak piekielnie optymistyczna.

2. Kidd - to już raczej sprawa zamknięta. Nets grają naprawdę dobrze, są w drugiej rundzie, kto wie, jak daleko zajdą, a ciągle grają bez Krstica. Poza tym, zapomnijcie o pozyskaniu Jasona bez oddawania Odoma. Kidd zarabia kupę kasy, a my już nie mamy kontraktów McKie czy Mihma.

3. Lewis - wiem, że Walton to kiepski obrońca, ale mnie nie satysfakcjonuje niepogorszenie obrony. my potrzebujemy gwałtownego jej polepszenia. poza tym, powodzenia w pozyskiwaniu Lewisa bez oddawania Odoma bądź Bynuma.

4. Gasol - tak, to jest jakieś wyjście. problem w tym, że to kolejny gracz, który wzmacnia atak, ale obronę - nieszczególnie. poza tym, nie lubię go. jest biały, śmieszny i drętwy.

5. JO - narzekacie tak na tego O'Neala, przeceniając przy tym Odoma. Lamar co scorer. wiem, przywalił 33 punkty głowę niższemu Marionowi. dał z siebie wszystko, bardzo go lubię, ale JO daje nam zdecydowanie więcej. nasuwa mi się takie porównanie, może nie idealne, ale myślę, że sam sens będzie się zgadzał. gdybyście mieli do wyboru Tima Duncana i Bruce'a Bowena, zapominając na chwilę o ich umiejętnościach ofensywnych. czysta defensywa. kogo byście wybrali?

Ja oczywiście Tima. Bowen może świetnie uprzykrzyć życie gwiazdom rywali, ale prawdziwą podporą defensywy jest "patrolujący" strefę podkoszową Duncan. Tim odziaływuje na całą piątkę graczy rywala, Bowen na jednego. z Odomem jest o tyle podobnie, że on jest dobry do krycia takich Marionów tej ligi, ale rywale nie czuję przed nim respektu. nie boją się wejść pod kosz, wiedzą, że Lamar żadnej zapory nie stanowi.

Zwróćcie uwagę, że zespół oparty na O'Nealu przez lata był w czołówce defensywnej NBA. mimo, że na obwodzie grali Miller z Tinsley'em. nawet po odejściu Artesta, Pacers ciągle solidnie bronili. JO zapewnia nam zbilansowanie - w ataku i przede wszystkim w obronie, a tego cholernie nam brakuje.

Ostatni sezon nie jest do końca miarodajny. w Indianie zrobiło się bagno. w Lakers JO byłby tylko drugą opcją. kontuzje? Odom też sporo opuszcza. nierówna gra? taaa, Lamar to wzór solidności i systematyczności. ryzyko jakieś jest, ale wolę je podjąć, niż pałętać się wokół miejsc 6-8.

Cóż, Gdyby Bynum i Farmar byli o trzy lata starsi, to ok. Odom mógłby się zająć spokojnie tym, co potrafi. z rozgrywania odciążyłby go Farmar, Bynum natomiast zapewniałby punkty spod kosza, ściągał podwojenia, skupiał defensywę w środku, zająłby się obroną strefy podkoszowej. krótko mówiąc, obaj daliby to, czego Lamar nie jest w stanie zapewnić. ale prawda jest taka, że przespaliśmy trzy ostatnie lata i teraz trzeba za to zapłacić.

6. KG. Tu podstawowy problem to sam Garnett. w Minnesocie go uwielbiają, a on sam nie chce sobie psuć wizerunku. obawiam się, że bez jego pomocy, Wolves nie zdecydują się na ten krok i przebudowę drużyny. poza tym McHale to hater, w końcu grał w Celtics i do Lakers zbyt chętnie Garnetta nie odda. mam jednak nadzieję, że tam za sznurki pociąga Taylor. tak czy inaczej, gdyby faktycznie KG był dostępny, to mielibyśmy duże szanse na jego pozyskanie.

Kwame, Odom, Bynum + pick za Garnetta i Jamesa.

Wolves dostają prospect, wygasający kontrakt i klasowego gracza na "przeczekanie", w dodatku pozbywają się jednego ze swoich paskudnych kontraktów.

7. Van, wspominasz o Bykach. tamten zespół miał dwóch superstarów, graczy z absolutnej czołówki, prawdopodobnie najlepszych na swoich pozycjach w lidze - tak w ataku, jak i w obronie. do tego dochodzi kupa doświadczenia. tak jak mówiłem - oddaj Bynuma za Smitha - poprawiasz defensywę, ale nadal masz młody i nierówny zespół, który potrzebuje czasu na wygrywanie. Kobe nie ma czasu, a mistrzostwa zdobywają doświadczone ekipy.

8. Szkoda tych straconych lat. wyobraźcie sobie, że Lakers nie marnują choćby jednego z picków pierwszorundowych w latach 2002-2004 i zamiast, powiedzmy, Cooka, trafia do nas Barbosa. w takiej sytuacji drużyna nie musi szukać strzelca i zamiast Radmanovica, podpisuje kontrakt z Anthony'm Parkerem. wtedy moglibyśmy sobie pozwolić na zatrzymanie Bynuma. a tak, oh well...

9. To, że nie potrzebujemy typowego rozgrywającego, to mit. Ewidentnie brakuje nam klasowego playmakera, Odom i Walton nam go nie zastąpią. dlatego Tinsley - przy wszystkich swoich wadach - wniósłby coś do tego zespołu.

and the last but not least:

10. bring back the Logo!



smgs - So maja 05, 2007 2:31 pm
Jasne Jendras że jesteśmy wybredni i że nikt nas za darmo nie wzmocni tylko że nic dziwnego że powinniśmy próbować wyrwać JO/Gasola jak najniższym kosztem, mając do wyboru oddanie Bynuma lub Odoma mówię Andrew bye bye. Wątpię żeby nasz management posłał obu za kogoś innego niż KG. Paczka Bynum & Brown & zapychacz salary & 19 pick powinna wystrczyć Indianie czy Memphis. Oczywiście jeśli będą chcieć się przebudowywać, bo to jest kluczowa kwastia. Tym bardziej że raczej innych kupców na JO/Gasola na tą chwilę nie widzę. Bulls, o których mówiło się że są zainteresowani Gasolem, mogą z tym obecnym składem zajść na wschodzie daleko, tym bardziej że za rok Pistons będą prawdopodobnie osłabieni brakiem Billupsa. Jakoś nie wierzę, żeby Suns chcieli się pozbyć świetnie nadającego się do r&g Amare czy Mariona za bądź co bądź często kontuzjowanego JO. A za same picki z tegorocznego draftu & K. Thomasa to dużo nie zwojują.



Jendras - So maja 05, 2007 2:46 pm
Właśnie. Wiele zależy od potencjalnych konkurentów. Oczywiście, że powinniśmy starać się ich pozyskać najmniejszym kosztem, ale kiedy przyjdzie co do czego i trzeba będzie podjąć trudną decyzję dotyczącą Odoma, mówię - let's to this.

Jeśli chodzi o wspomnianą trójkę wysokich, to tak:

KG - Brown, Bynum i Odom. tu chyba jasne, że za wiele nie wytargujemy.

JO - tu jest problem. Brown i Bynum zarabiają w sumie za mało. Bird ponoć lubi Odoma. Pacers mają masę toksycznych kontraktów, nie wezmą kolejnego w osobie Radmanovica. poza tym, chcą się pozbyć Tinsley'a, a wymiana JO to może być ich jedyna szansa. ja liczę po cichu, że pewnym kompromisem byłoby zatrzymanie Bynuma i wzięcie na siebie kontraktu Tinsley'a.

Gasol - zarabia najmniej z tej trójki, więc teoretycznie Brown i Bynum mogliby wystarczyć. o ile Memphis nie wylosuje pierwszego picku, będzie chciało wymienić Gasola i nikt nie wyjdzie z lepszą ofertą. jak już mówiłem, za Gasolem nie przepadam, poza tym gość szczególnie nie broni, także w tej sytuacji pewnie i tak bym szukał opcji wymiany Odoma za defensywnych role-players.

Nie zapominaj, że mamy Kupchaka. a ktoś musi te negocjacje prowadzić. taki Bird to nie jest łatwy przeciwnik. ja proponuję zatrudnić Westa na umowę o dzieło i sprowadzić JO. :]



Van - So maja 05, 2007 3:00 pm

7. Van, wspominasz o Bykach. tamten zespół miał dwóch superstarów, graczy z absolutnej czołówki, prawdopodobnie najlepszych na swoich pozycjach w lidze - tak w ataku, jak i w obronie. do tego dochodzi kupa doświadczenia. tak jak mówiłem - oddaj Bynuma za Smitha - poprawiasz defensywę, ale nadal masz młody i nierówny zespół, który potrzebuje czasu na wygrywanie. Kobe nie ma czasu, a mistrzostwa zdobywają doświadczone ekipy.

Jendras to nie chodzi jakieś dokładne porównywanie tych drużyn, ale o to, że czasami jeden element dodany może mieć ogromne znaczenie nawet kiedy z początku na to nie wygląda Smith wzmacnia nas ofensywnie i w naprawdę sporym stopniu defensywnie. W jednym przyznam Ci rację faktycznie zespołowi wciąż brakowałoby doświadczenia i większej ilości ludzi, którzy już coś wygrali w tej lidze.

Jeszcze ta wymiana i sprowadzenie KG lub JO to za pierwszego jasne Lamara bym poświęcił, co do O'Neala już mimo wszystko starałbym się kombinować jak się da byle go zostawić, Lamar w końcu wiele funkcji spełnia i jako trzecia opcja byłby wręcz idealny ze swoim brakiem egoizmu, nie wiem nie bierzemy pod uwagę tego, że w wymianę z Pacers można postarać się zaangażować trzeci team kogoś kto może na Radmana by się skusił (wiem naiwny jestem ) i chociaż jakiś kończący się kontrakt by za niego dał, nie jest stary a grający nawet na poziomie jak w Sonics przepłacony by już nie był Pacers po prostu na jego pozycji mają i tak tłok, ale ktoś może akurat takiego jak on potrzebować.

Poza tym musimy brać pod uwagę to, że gdybyśmy Bynuma nie mieli w składzie łatwiej by Kupchackowi było negocjować z różnymi drużynami proponując im czy to Lamara, Kwame czy co tam jeszcze, ale tak każdy GM, do którego zadzwoni będzie chciał Bynuma od niego, teraz jeszcze wiedząc, że Kobe i Phil nie chcą czekać tym bardziej przy nim będą się upierać i nikt nie da Lakers gracza nas na teraz w dużym stopniu wzmacniającego nie otrzymując od Lakers Bynuma, jak się Lakers będą stanowczo przy nim upierali przeleci im lato, wolni agenci ci ciekawsi podpiszą już wszyscy kontrakty z innymi drużynami a my zostaniemy z tym co mamy. Nie mówić otwarcie w mediach, że Bynum jest dostępny, ale w negocjacjach za odpowiedniego gracza po prostu taki musi być.

aha pisałeś o tym, że Bella Bucks będą chcieli zatrzymać i mogą wyrównać ofertę Lakers, ale Bell tu też będzie miał coś do powiedzenia tak jak często robią gracze, którzy chcą odejść poprosi ich by nie wyrównywali w Bucks będzie zawsze rezerwowym za Williamsem czy Reddem a bycie rezerwowym w Milwaukee to nie to samo co bycie starterem w Lakers no chyba, że zaoferowaliby mu z miejsca większą kasę, ale tego raczej nie zrobią.



badboys2 - So maja 05, 2007 3:40 pm
graboś przeciez napisalem ze ide az sie napic z tego powodu:D

gasol. tu jest problem bo moim zdaniem on nie pasuje mi do koncepcji calego zespolu i nie bardzo pasuje mi do trojkatow.

master nie martw sie mysle ze jendras i born2ball na dluzej tu wpadli:) powitac, powitac
powracajac do tematu.
jezeli sprawa z kg wyglada tak ze mchale postanowi go pozostawic za wszelka cene to skoncentrowalbym sie albo na JO albo poszukal jakiejs fajnej 3 opcji kobe'mu i lamarowi. wiem latwo napisac.....

jendras napisal kupe informacji ktore niestety sa prawdziwe. kidd po tym jak awansowali do 2 rundy bedzie juz niedostepny dla nikogo.
za darmo nikt nas nie wzmocni wiec trzeba bedzie stanac przed pytaniem czy sa w stanie wystawic praktycznie caly sklad oprocz kobe'go na sprzedaz/wymiane czy zostawiaja odoma z kobe'm i beda probowali dokonac cudow. bardzo dobrym rozwiazaniem byloby wciagnieciew trade'a 3 zespolu tak by jednak dalo sie pozyskac jo bez straty lamara.
jedno jest pewne. kobe, phil, czy ktokolwiek z tej organizacji beda musieli zadzialac na rynku i ostro poczarowac by te wszystkie braki jakie mamy nadrobic nazwiskiem, miejscem i cala organizacja. juz nie raz podzialalo przy sciaganiu shaqa, mallone'a czy paytona wiec pora by to wykorzystac ponownie.

wiadomo ze doszlo juz do spotkania phila z kobe'm oraz kupa i reszta i pozytywy sa takie ze doszli do pewnych wnioskow ale nic nie wychodzi na zew. tak naprawde nie wiadomo o jakie zmiany chodzilo kobe'mu. czy tu chodzi o wywalenie smusha i zdobycie jakiejs fajnej jedynki jak mo williams czy steve blake czy chodzi o totalna rozpierduche.

na dobra sprawe ciezko bedzie zrobic tak by wszyscy byli zadwoleni. moze specjalnie powiedzieli te potrzebne beda zmiany by wybaac rynek. sprawdzic czy moze ktos sie zglosi i jakie bedzie zianteresowanie.

swoja droga jak to sie dzieje qrwa ze schodza nam kontrakty divaca czy granta a my nie mozemy pozwolic sobie na podpisanie jakiegos porzadnego fa za wiecej niz mle.



Air - So maja 05, 2007 4:24 pm

gasol. tu jest problem bo moim zdaniem on nie pasuje mi do koncepcji calego zespolu i nie bardzo pasuje mi do trojkatow.

On w moich oczach wogole nie pasuje do Kobe'iego, nie widze ich razem dobrze grajacych, moze sie myle no ale... Co innego jest z Garnettem, stworzyliby swietny duet, na drugim miejscu stawiam JO, do tego jakby byl Odom to naprawde byloby niezle trio... Wszystko jest mozliwe Jak Raptors oddali Vince'a za slabych graczy to czemu akurat nam mialoby sie nie udac? Raptors tez przechodzili przebudowe tak jak teraz 76ers. Wyszlo im to na dobre A w tych wymianach nie bylo zadnego gracza typu Odom, sami gorsi.



Born2ball - So maja 05, 2007 4:35 pm
Napisz do PIETRASA, jednek z nas (z rodziny Lakers) a przy okazji administratora forum, może da się coś załatwić Wink




Kraso - So maja 05, 2007 4:40 pm

w Nets planuja wielkie zmiany, zapewne Carter tez poleci.

Bzdura. Rod Thorn powiedział że chce przedłużyć Cartera. VC poleci gdy będzie chciał za dużo kasy, więc na wielką rewolucję nie ma co liczyć



Born2ball - So maja 05, 2007 4:45 pm

w Nets planuja wielkie zmiany, zapewne Carter tez poleci.

Bzdura. Rod Thorn powiedział że chce przedłużyć Cartera. VC poleci gdy będzie chciał za dużo kasy, więc na wielką rewolucję nie ma co liczyć



Jendras - So maja 05, 2007 5:46 pm
Gasol akurat świetnie pasuje do trójkątów i tego się obawiam. to znakomity ofensywny zawodnik, inteligentny, potrafi zagrać tyłem, przodem do kosza, ma dobry rzut i - co bardzo ważne - świetnie podaje. przed rokiem miał średnio 4,6 asysty na mecz - iście webberowska liczba. uważam wręcz, że lepiej pasuje do tej drużyny, niż O'Neal, jednak defensywnie bardzo ustępuje skrzydłowemu Indiany.

Kontuzje - fakt, że O'Neal okazem zdrowia nie jest, ale bez przesady. przez cztery pierwsze lata gry w Pacers opuścił w sumie 20 meczów. później przyszedł sezon 04/05 i bójka w Detroit, nie pamiętam, ile dostał JO, ale chyba z 15-20 meczów. Kolejny rok był rzeczywiście naznaczony kontuzjami, ale już w minionych rozgrywkach wystąpił w 69 meczach. play-offów też do tej pory nie opuścił. Odom dla porównania w ciągu trzech lat gry w Lakers nie wystąpił w 46 spotkaniach.

Garnett jest lepszym zawodnikiem i opuszcza mniej meczów, ale pozyskanie O'Neala wydaje się bardziej realne. I być może udałoby się zatrzymać Bynuma.

Jeśli chodzi o salary cap, to sprawa jest prosta: Kobe z Lamarem zarabiają razem ponad 30 milionów dolarów. gdyby nie durne kontrakty Cooka, Radmanovica oraz gwarantowany trzeci rok Browna, to przy założeniu, że salary wyniesie w następnym sezonie jakieś 55 baniek, mielibyśmy do wydania jakieś 16 milionów dolarów. starczyłoby na Billupsa i zatrzymanie Turiafa, choć z Waltonem musielibyśmy się pożegnać. nie wiem jednak, jak to wygląda z punktu widzenia przepisów. czy możemy na przykład wydać te wszystkie pieniądze za wolnych agentów, a dopiero wtedy skorzystać z praw Birda i podpisać nowy kontrakt z Lukiem?

Bell - jasne, Van, że zawodnik ma coś do powiedzenia. tylko w tym przypadku wątpię, żeby Bell tak bardzo chciał odejśc, że zażądałby, aby go puścili. może najwyżej ich poprosić, a oni grzecznie odpowiedzą, że ok - ale nie za darmo. może zażądać - oni powiedzą - całuj nas w dupę, zostajesz u nas, a jak będziesz się buntował, to Cię posadzimy na liście nieaktywnych. Bell jest, że tak powiem, moim celem w zasadzie od ponad roku. wcześniej nie wiedziałem, że jest zastrzeżony. może jednak się uda, kto wie?

Trzeba bedzie Jendrasa wystawic do negocjacji



PI3TR45 - So maja 05, 2007 6:44 pm

5. Widzę w zasadzie tylko jeden sposób, żeby poważnie włączyć się do walki z Suns, Spurs czy mimo wszystko ciągle Mavs, nie tracąc naszych ulubieńców. Trafić na okazję. Pod słowem "okazja" rozumiem korzystny pod względem sportowym, ale niekorzystny finansowo lub objęty sporym ryzykiem deal. Nadzieja jest to bardzo złudna, ale jakaś tam jest. Podobają mi się pomysły sprowadzenia Artesta bądź Hughesa, jakie padają na amerykańskich forach. Ten pierwszy raczej odpada (wiadomo, Kings za nami nie przepadają), a w przypadku Larry'ego to także bardzo krucha sprawa.
No włąśnie - na innych frach wszyscy łykają Artesta za Cooka / Radmana / Vujacic czyli za free jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Wiadomo, że Artest jest problematyczny itd, ale i tak byłbym za podjęciem takiego ryzyka. Oczywiście tylko za stosunkowo małą cenę.


Na cl lansowany jest pomysł wymiany: Odom, Kwame + pick za O'Neala i Tinsley'a. Wilk syty i owca cała. Buss junior zatrzymuje swojego pupilka, my zostawiamy sobie tę pieprzoną furtkę na przyszłość, ale w zamian bierzemy ten przesrany kontrakt Tinsley'a, ułatwiamy przebudowę Pacers i oddajemy im wartościowego gracza, którego ponoć lubi Bird, a który po udanych play-offach może zyskać na wartości. Chciałbym tej wymiany, dokonałbym jej bez wahania, ale mimo wszystko wątpię, aby bez Bynuma do niej doszło.

Chyba że sprawdzą się plotki o sprowadzeniu Westa jako konsultanta. On mógłby dograć coś w tym rodzaju. On i chyba tylko on, bo przecież nie ta dupa Kupchak.

Tinsley, Bryant, Walton, O'Neal, Magloire z Turiafem, Bynumem, Farmarem, Evansem i Radmanovicem na ławce TO JEST TEAM.

jest team, ale ja bym był ostrożny z tym Magloirem. Nie wiem czemu, może był stłamszony w Portland, mało minut itd, ale jakoś nie ufam mu specjalnie. No i pozostają wątpliwości w postacji kontuzji. Reszta ok ;]

Co do Gasol / JO / KG
W sumie to zgadzam się z tym co napisał Jendras z tym, że ja tą trochę gorszą obronę stawiam wyżej niż tą lepszą JO, ze względu na kontuzje O'Neala. Gasol jest po prostu dla mnie pewniejszą opcją, ale równocześniej trudniejszą do zdobycia. No i dochodzą jeszcze przewagi Gasola w podawaniu, co też jest ważne w trójkątach. Jaednak najchętniej i tak widziałbym u nas KG, mimo, że jest z nich najstarszy.


nie wiem jednak, jak to wygląda z punktu widzenia przepisów. czy możemy na przykład wydać te wszystkie pieniądze za wolnych agentów, a dopiero wtedy skorzystać z praw Birda i podpisać nowy kontrakt z Lukiem?
nie możemy. Zastrzeganie wolnych agentów, utrzymanie do nich praw Birda, a w praktyce - podpisanie ich, odbywa się przed 1 lipca, czyli zanim możemy zakontraktować kogokolwiek z FA. Jeśli więc mielibyśmy te 16 baniek i nie podpisali z Waltonem kontraktu przed lipcem, to mielibyśmy do neigo takie same prawa jak wszystkie inne drużyny. Jeżeli tylko byśmy zastrzegli prawa birda do niego to w jakimś tam procencie (niekoniecznie mniej niż 100%) liczyłby się jego kontrakt do naszego salary.

chwilowo to tyle i również witam panowie ;]



smgs - So maja 05, 2007 6:56 pm
"Smush is not someone that we are going to actively seek out to come back and play with us," Phil Jackson said Friday.



Van - So maja 05, 2007 7:01 pm
jeżeli chodzi o Artesta i to, że Queens nie chcieliby pomóc Lakers to akurat w jego przypadku niekoniecznie uważaliby to za pomoc, ale może za podrzucenie nam swojego problemu do tego będą mieli kłopot ze znalezieniem na niego chętnych.

Sam nie wiem czy gdyby to było możliwe to bym go chciał twardość w drużynie i defensywa momentalnie by się poprawiły jednak facet jest krótko mówiąc stuknięty i w odróżnieniu od takiego Rodmana chce mieć sporą rolę w ataku i tu jest problem bo shot selection to mógłby go nawet Iverson uczyć. Za niską cenę jednak bym z nim zaryzykował szanuje Bryanta i Jaxa, z Odomem się przyjaźni, zna trójkąty więc gdyby to dało się zrobić i nie kosztowało nas to wiele to jestem za.



badboys2 - So maja 05, 2007 7:42 pm
czyli bardzo fajnie zaczelismy sezon ogorkowy:) podziekowalismy smushowi. byl to chyba najlepszy ruch od czasow sprowadzenia kobego w 96:D a tak serio. patrzac na smusha na to co zrobil i za jaka kase to jednak nie bylo to tak zle. zawsze uwazalismy go za najwieksze zlo i czym blizej bylo konca sezonu tym wiecej bylo tego typu opinii. jednak zapomnielismy za ile on gral. za ta kase ktora dostawal nei mogl sobie nawet domu kupic w la i musial mieszkac 2 sezon w hotelu. ja wiem ze nie zrobil postepu w porownaniu z zeszlym sezonem a seria z phx pokazala ze nash juz nie rzucal przy farmarze +30 ppg tak jak to robil przy smushu jednak zapamietam troche pozytywow z jego gry. jakies fajne paczki, blok na terry'm czy mecze(az 3) w tym 2 z orlando gdzie naprawde fajnie gral i rzucal powyzej 20 na niezlej skutecznosci.

artest. nie wiem jakie ogorki wchodzilyby w gre ale jesli bylaby szansa go pozyskac za niska cene to ja jestem sklonny podjac to ryzyko. phil radzil sobie z gorszymi a z niego naprawde mozna niezle wyciagnac. mysle ze on juz sobie zdaje sprawe ze powoli konczy sie cierpliwosc i jak tak dalej pojdzie to skonczy w europie. a tego nie chce. nie wiem jak bardzo chca sie go pozbyc kings ale patrzac na to czego z nim nie dokonali to chyba dosc bardzo. wiec moze zechca go wymienic poki cokolwiek z niego dostana jeszcze....



Manhatan94 - So maja 05, 2007 7:56 pm
Jeśli Phil " oswoił " Rodmana to kazdego oswoi...

Artest byłby dla nas znakomitym wzmocnieniem JEŚLI tylko pójdzie po rozum do głowy ( badź Etopirynę ).
Chętnie zaszedłbym do tak " ciemnego lasu " bo moze ( kto wie ) dojrzałbym bardzo jasne swiatło. Tak mozna okreslic Artesta w LAL.
Gość bardzo by się przydał jako ,że nie mamy dobrych defensorów na SF...
Oczywiscie wszystko za odpowiednią cenę...
A jak był by artest to wtedy tylko sprowadzic jakiegos sensownego PG i moze poszukac jakichs FA




Strona 1 z 9 • Zostało wyszukane 962 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9