ďťż
Ubaw po pachy ;)




Monty - N mar 28, 2004 6:46 pm
Wywiad z Jezusem Chrystusem, który obejrzał "Pasję". Przetłumaczyłem większą część, oryginał tu http://www.theonion.com/

W poniedziałek po zobaczeniu "Pasji" Mela Gibsona, jezus Chrystus, Nasz Pan i Władca powiedział, że zacznie domagać się większej kontroli przy nastepnych filmach, które bedą oparte na Jego życiu.

Chrystus zjechał film po obejrzeniu go w jednym z multipleksów w północny Hollywood.

"Nigdy nie powinienembył dawać Melowi Gibsonowi takiej swobody." - powiedział Chrystus, Syn Boży. "nie lubię krytykować członków mojej parafii, ale ta scena kiedy pokazano zblizenie podczas wbijania gwoździ w moje ręce - to było po prostu złe".

Nasz Pan nie ograniczył sie jednak tylko do krytykowania "Pasji" Gibsona. Wyraził też swoją frustrację z powodu nieścisłosci w niezliczonych filmowych adaptacjach Jego życia.

"Było już wiele filmów opartych na moim życiu, ale większa ilość z nich była źle nakręcona." powiedział Chrystus. "Popatrzcie na muzykę Godspell - czy tam też ktoś przeszkadzał? Juz najwyższy czas zająć się naprawą mojego image'u".

(...)

Chrystus (...) spotkał sie ze swoim agentem Ronaldem Thatcherem domagając sie zapewnień, że dostanie kontrolę nad wszystkimi kolejnymi filmami o jego życiu, które będą w przyszłosci produkowane. "Ron już wielokrotnie zapewniał mnie, ze filmowcy całkowicie roumieją Słowo Boże i ich projekty bedą wspaniałe" - powiedizał chrystus. "Ale kiedy sie pojawiały i wychodziło wszystko źle, Ron zrzucał wine na procest post - produkcji. W tym momencie nie pozostaje mi nic innego jak tylko powiedzieć: okay, w porządku. Wybaczam wam wszystko. Ale cóż... nastepnym razem poprowadzę cały projekt począwszy od kastingu, po końcowy montaż i proces marketingowy".

[tutaj fragment o tym, ze Chrystus jest podekscytowany nowym projektem który będzie robiony przez jednego z reżyserów, ale wszytskiego nie rozumiem więc nie tłumaczę]

Chrystus dodał też, że pracuje na filmie opowiadajacym o cudzie z rybami i bochenkami chleba, ale niestety projekt utknął w procesie przygotowań.

(...)

"Pamiętajcie, że w czasach kiedy Biblia była pisana, byłem pochłonięty jak szalony ratowaniem ludzkich dusz" - powiedział Chrystus. "nie mogłem więc skupić się na pisaniu. W sumie to dałem popalic mojemu zespołowi pisarskiemu majac nadzieję, że inspiracja jaką dostanie pozwoli ustrzec im sie od błędów. Teraz,..., nie mówię, że Stary Testament jest zły, bo jest dobry. Jest wspaniały! Ale kiedy ja zajmowałem się czytaniem i pierwszą korektą, to w tym czasie zakonnicy kończyli juz drukować tą oryginalną wersję!"

Jezus pozytywnie wypowiadał sie o "Ostatnim kuszeniu Chrystusa" Martina scorsese'a.

"Nie tylko Marty jest wspaniałym reżyserem, ale już sama ta stara historia nie jest taka star." powiedział Jezus. "To tak jakby Mark wymieszał Słowo Boże ze "Strefą Mroku" [stary świetny serial przypominający historie z x-files]. Kocham to. Mój jedyny problem dotyczy obsadzenia roli Willema Dafoe'a. On jest dobry, ale ja myślę, ze John Turturro pokazałby tą lepszę część Mnie.(...) Jezus zapewnił złosliwców, że nie ma w planach kręcenia "Następnego ostatniego kuszenia".

"Mój film o moim życiu to bedzie najlepszy film, jaki kiedykolwiek pokażą! To powinno być ostatnie słowo o Mnie. Nigdy więcej animowanych wersji, żadnych musicali i żadnych filmów w których sceny przemocy bedą tak straszne, ze będziecie chcieli w siebie wbić włócznie. Chcę powiedzieć, tak, ukrzyżowanie było bolesne. Ale nie chcę żeby trwało, powiedzmy, więcej niż 3 minuty filmu".

Jezus dodał: "Moja wersja będzie miała wszystko to: dramat, śmiech, przekaz ducjowy i kilka zwrotów akcji, które zaskoczą nawet najbardziej duchowe osoby. To bedzie w 100% wierna adaptacja".

)

I jeszcze ponieważ film jest po aramejsku i łacinie, to powinniscie się zapoznać z tymi zwrotami, zeby go lepiej zrozumieć:

B-kheeruut re'yaaneyh laa kaaley tsuuraathaa khteepaathaa, ellaa Zaynaa
Mqatlaanaa
Trayaanaa laytaw!
It may be uncompromising in its liberal use of graphic violence, but Lethal
Weapon II it ain't.

Da'ek teleyfoon methta'naanaak, pquud. Guudaapaw!
Please turn off your mobile phone. It is blasphemous.

Shbuuq shuukhaaraa deel. Man ethnaggad udamshaa?
Sorry I'm late. Have I missed any scourging?

Aykaa beyt tadkeetha? Zaadeq lee d-asheeg eeday men perdey devshaanaayey
haaleyn!
Where is the loo? I need to wash my hands of this popcorn.

Een, Yuudaayaa naa, ellaa b-haw yawmaa laa hweeth ba-mdeetaa.
Yes, I'm Jewish, but I wasn't there that day.

Demketh! Udamaa lemath mtaynan b-tash'eetha d-khashey?
I fell asleep! What station of the cross are we up to?

Ma'hed lee qalleel d-Khayey d-Breeyaan, ellaa dlaa gukhkaa.
It sort of reminds me of Life of Brian, but it's nowhere near as funny.

Ktaabaa taab hwaa meneyh.
It's not as good as the book.

Puuee men Preeshey, puuee!
Boo, Pharisees! Boo!

Etheeth l-khubeh 'almeenaayaa d-Maaran Yeshu Msheekhaa, ella faasheth metool
Moneeqaa
Belluushee!
I came for the everlasting love of our Lord Jesus Christ, but I stayed for
Monica Bellucci.

Aamar naa laak dlaa yaada' naa haw gavraa. B-aynaa feelmaa hwaa?
I tell you I do not know the man. What's he been in?

Feelmaa haanaa tpeelaw! Proo' lee ksef dmaa!
This film is terrible. I want my blood-money back.

D-tetbuun deyn men yameen u-men semaal, la hwaat deel l-metal, ellaa
l-ayleyn da-mtaybaa.
To sit at my right or my left is not for me to grant; it is for those to
whom it has already been assigned.

Saabar naa da-mhaymen beh, ellaa la haymneth b-haw meemsaa d-beh.
I suppose I believe in Him, but I didn't believe him in it.

Saggee shapeer! Laa tsaabey naa d-esakkey l-mapaqtaa trayaanaaytaa.
Brilliant! I can't wait for the sequel (second coming).

Eeth lee 'ayney, ellaa layt lee d-ekhzey la-kteebaataa takhtaayaataa.
Neqruuv leh?
I have eyes but I cannot see the subtitles. Can we sit closer?

Ayleyn enuun Oorqey?
Which ones are the Orcs?

Laa, haw Shem'uun Qooreenaayaa eethaw! Ezdar!
No, that's Simon of Cyrene! Pay attention!

Waay! Haw 'aalmeenaayaa hwaa!
Well, that was eternal.

Lebba deel daaleq, ellaa teezaa deel daamek.
My heart is on fire, but my bum is asleep.

Enaa mqatreg naa l-Ruumaayey.
I blame the Romans.

Tev attuun men qdaamaa!
Down in front!

B-zabnaa d-qeenduunos, tayyeb lkuun uurkhaa d-mapaqtaa.
In case of emergency, prepare ye the way of the exit.

Laa baakey naa-eeth gelaa b-'ayna deel.
I'm not crying; I've just got a mote in my eye.

Spreet mets'aayaa deelaak huu. [Or, if addressed to a woman, Spreet
mets'aayaa deelek
huu!]
Thine is the medium Sprite.

Peletaa kuullaah da-Qraabay Kawkbey.
It's all an allegory of Star Wars.

Shluukh kleelaa d-kuubayk, pquud. Laa meshkakh naa d-ekhzey l-ketaan tsuur-
aathaa.
Could you take off your crown of thorns, please? I can't see the screen.

Baseem, ellaa saabar naa d-etstebeeth yateer b-Lebeh d-Gabaaraa!
Not bad, but I think I preferred Braveheart.




ra_d - Wt mar 30, 2004 9:07 am
http://www.mp3s.szm.sk/mezczyznaroku/
tez niezle



Szak - Śr mar 31, 2004 12:34 pm
Niedawno dalem w tym temacie zdjecie Kevina Garnetta z jego "panna". Ale KG to prawdziwy lowelas, juz sobie znalazl na boku kogos nowego





Lord - N kwi 04, 2004 2:24 pm
Doszedlem do wniosku, ze zdjecie znajdujace sie do niedawna w tym miejscu jest zbyt kontrowersyjne dlatego postanowilem je usunac (a tak naprawde to dostalem kilka maili z pogrozkami od fanow Kobe Bryanta i zaczelem obawiac sie o wlasne zycie ).

Na przyszlosc postaram sie nie wklejac az tak hardcorowych rzeczy. ;-]




Quickly - N kwi 04, 2004 6:47 pm
Detektyw i jego historie

http://alebeka.piwko.pl/detektyw.html

Ściągnijcie sobie Pizze



Szak - Wt kwi 20, 2004 7:09 pm
"Ma ktos papier?"




PI3TR45 - Wt kwi 20, 2004 7:24 pm
No qrde Szak te Twoje zdjęcia mnie rozwalają. Skąd Ty takie zdjątka bierzesz

Całkiem spoko. Oblookajcie sobie - http://kni.prz.rzeszow.pl/~peu/likeu.swf
Nie to że to do któregoś z was konkretnie Ewentualnie do Kraszki, Juniora (ki? )



Szak - Cz kwi 22, 2004 4:38 pm
Nie wiem, czy to juz bylo.




Szak - Pt kwi 23, 2004 5:06 pm
Ponizsze zdjecie tez jest zabawne. Tylko moze od pierwszego wejrzenia tego nie widac, ale trzeba sie troche "zastanowic"




loqsh1 - So kwi 24, 2004 10:35 am
http://www.szybkieczytanie.net/fun/marzec/25_marca_2004/wypadek.htm nie wiem jak to możliwe..
http://imagenes.yonkis.com/1642004185018.jpg
http://imagenes.yonkis.com/204200411426.jpg no tak..

parę dowcipów:
Mąż z żoną poszedł do centrum handlowego, gdzie żona zmusiła go, by kupił jej majtki. Podeszli do bardzo zgrabnej ekspedientki. Mąż popatrzył krytycznie na żonę i powiedział:
- Proszę majtki na ten kombajn.
Żona się zdenerwowała, poszli do domu. Wieczorem mężowi zebrało się na amory, ale żona powiedziała:
- Szkoda uruchamiać kombajn dla tego jednego marnego kłosa.
Za parę dni żonie się jednak zachciało. Dobiera się do męża, ale ten odwraca się do niej plecami i odpowiada:
- Tego jednego marnego kłosa to, ja sobie ręcznie wymłóciłem

Rozmawiają trzy emerytki na ławce przed blokiem:
- Ale ta dzisiejsza młodzież... oni wódkę piją...
- Wódkę piją? To nic - oni się narkotyzują!
- Narkotyzują? To jeszcze nic! Oni szkło jedzą!
- Szkło jedzą?!
- No tak, sama wczoraj w piwnicy słyszałam: Wykręć żarówkę, to wezmę do buzi.

baca miał kuzyna Marka ktory sie wszystkim chwialil ze kazdego zna i ze kazdy go zna. baca mial juz dosc przechwalania wkurwil sie i chcial go sprawdzic.
mowi do niego:
-jesli znasz wszystkich to zadzwon do prezydenta usa.
Mark wyjal swoja komore wystukal nr. i podal bacy sluchawke
w slucahwce: dzien dobry tu prezydent stanow zjednoczonych czym moge sluzyc?
baca troche zaskoczonyale nie daje za wygrana i mowi:
-to zadzwon do krolowej anglii.
Mark wystukuje nr i podaje sluchawke.
w sluchawce:
-dzien dobry tu krolowa anglii.
baca wkurwiony na calego mowi do Marka:
-to zadzwon do papieza.
Mark troche zarzenowany zachowaniem bacy mowi:
-nie chce mi sie juz dzwonic bo i tak nie bedziesz przekonany. zrobie lepszy trick. pojedzimy do papieza.
jak powiedzial tak zrobili.
sa w rzymie stoja na palcu swietego piotra, wszedzie pelno ludzi.
Mark na chwile znika. nastepuje wrzawa baca podnosi glowe do gory patrzy a w oknie widac papierza a za nim stoi Mark. zaskoczonego bace szturcha jakis koles i pyta:
Ej a co to za kolo stoi obok Marka??

Dlaczego w rumuni wygineły łabędzie ?
- Bo rumun szybciej podpływał do chleba

W barze na szczycie wieżowca siedzi przy barze facet.
Zamawia tequile, wypija ja jednym haustem, podbiega do okna i...
wyskakuje. Ku zdumieniu wszystkich po paru minutach znowu staje
w drzwiach baru. Od stolika wstaje inny facet, podbiega do niego
i pyta:
- Panie! Jak pan to zrobił?! Przecież jesteśmy z dwieście metrów
nad ziemią...
- Wie pan co, ta tequila jest jakaś dziwna, wypijam ją, skaczę,
pędzę ku ziemi i jakiś metr przed nią hamuje i ląduję miękko.
Proszę zobaczyć...
Rzeczywiście, jak powiedział, tak zrobił. Jego rozmówca
zaszokowany postanawia zrobić to samo. Wypija tequile, skacze
przez okno i...ginie na miejscu. Wtedy barman, przecierający
leniwie szklankę mówi do pierwszego faceta:
- Wiesz Superman, kiedy popijesz jesteś strasznym skurwysynem...



Szak - So kwi 24, 2004 3:12 pm

Dlaczego w rumuni wygineły łabędzie ?
- Bo rumun szybciej podpływał do chleba

To ja to slyszalem w innej wersji, czy ja wiem, troche dopasowanej do polskich realiow...

Dlaczego szczur ma 4 nogi?
- Żeby zdążyć do śmietnika przed emerytem.

A odnosnie fotki Shaqa, ktora zapodalem wyzej. Czy ktos wie, co moze byc w niej smiesznego? Mnie sie wydaje, ze to, co tam mozna znalezc jest dosc ciekawe, ale kto wie, moze tylko mnie sie wydaje, ze to takie nielatwe do szybkiego dostrzezenia.



loqsh1 - So kwi 24, 2004 8:20 pm

A odnosnie fotki Shaqa, ktora zapodalem wyzej. Czy ktos wie, co moze byc w niej smiesznego? Mnie sie wydaje, ze to, co tam mozna znalezc jest dosc ciekawe, ale kto wie, moze tylko mnie sie wydaje, ze to takie nielatwe do szybkiego dostrzezenia. no nie wiem.. że ma piłkę na jajach ?



Szak - N kwi 25, 2004 9:40 am
Hehe, Loqsh1, nie, humor tego obrazka jest bardziej wysublimowany niz twoje skojarzenia

A wiec juz mowie (niezorientowanym wyjasniam, ze mowa o zdjeciu, na ktorym Shaq pakuje pilke do kosza).
A wiec po kolei:

1. Rozjasnijcie monitor, ale to tylko wtedy gdy zdjecie wyglada u was na zbyt ciemne. Przewaznie jednak nie trzeba rozjasniac. Zreszta to nie jest akurat najwazniejsze.
2. Wezcie na celownik buty Shaqa, a szczegolnie jego lewy but.
3. Teraz przyjrzyjcie sie podeszwie tego buta. Jest tam taki zolty rysunek. Ten rysunek przedstawia postac koszykarza, ktory pakuje pilke.
4. A teraz zauwazcie (hehe), ze ta postac jest w takiej samej pozie, w czasie pakowania, jak Shaq na fotce



loqsh1 - N kwi 25, 2004 10:39 am

Loqsh1myślałem, że nie doczekam tej chwili
4. A teraz zauwazcie (hehe), ze ta postac jest w takiej samej pozie, w czasie pakowania, jak Shaq na fotce nooo teraz to to ma sens - bo już myślałem, że się jarasz tym, że szaq ma piłkę na jajach



PI3TR45 - N kwi 25, 2004 11:11 am

myślałem, że się jarasz tym, że szaq ma piłkę na jajach

No je też tak myślałem

Ale dzięki za wyjaśnienie. Sam raczej bym tego rysuneczka nie zauważył. A oczy wszystkich skupiają się raczej na piłce na jajkach Shaqa



Qpa - N kwi 25, 2004 11:53 am

2. Wezcie na celownik buty Shaqa, a szczegolnie jego lewy but.


Ja podejrzewalem, ze chodzi o buty, ale wzorek na nich skojarzyl mi sie z czyms innym

Nowa wersja pingwina http://www.ati.se , chyba najbardziej makabryczna z dotychczasowych



loqsh1 - N kwi 25, 2004 12:16 pm

Nowa wersja pingwina http://www.ati.se , chyba najbardziej makabryczna z dotychczasowych na początku nie mogłem w niego trafić, ale jak przydzoniłem, to 753.4 poleciał
edit: 834.9



PI3TR45 - N kwi 25, 2004 12:27 pm

834.9

No ja walnąłem 992.7 Jakby nikt mnie nie pobił, w co wątpię , to dysponuję screenem



Maciex - N kwi 25, 2004 1:03 pm
Eee jaka tam znowu nowość... Było to już z 2 miechy temu A co do najlepszego wyniku to miałem w przedziale 1000-1040 , dokładnie nie pamiętam...



verson - N kwi 25, 2004 1:30 pm
kolejny pingwinek

http://www.drstein.sej.pl/swf/pingu.html

enjoy



Mich@lik - N kwi 25, 2004 3:01 pm

http://www.drstein.sej.pl/swf/pingu.html
enjoy


To to raczej nie jest pingwinek, pozatym ta babka jest gruba i ma celulitis feee :]

PiSs



loqsh1 - N kwi 25, 2004 10:20 pm
parę kwiatuszków z rozmów na gadu, czacie itp:

16:56:06 ~ten: w końcu na imprezkę można się wybrać
16:56:16 ~loqsh1: taaa imprezka w wielki piatek
16:56:20 ~loqsh1: winszuje
16:56:35 ~ten: nie w wielki piątek tylko w niedziele
16:56:47 ~ten: sam jesteś winszuj

i teraz ważne są czasy tekstów :
Kod: Zaznacz cały21:28:40 TiLT
   Ciekawe który z nich sie z nasem i prodigym buja :)
21:28:52 TiLT
   pewnie ten pierwszy
21:28:52 loqsh1
   pewnie ten pierwszy
Kod: Zaznacz cały19:31:10 ktoś
   no musze sie przyznac ze sie przy nim nameczyles
19:31:12 loqsh1
   pewnie sobie nawet nie wyobrazasz ile sie nameczylem, zeby zrobic taki obrazek
romantyk:
~Kaszmir: no jasne, ja jestem szczery
~Kaszmir: do bolu
~poprostu ja: wiesz ból to pojecie względe
~urke: chyba na ksiezycu
~poprostu ja: i jełśi chcemy on przestaje istniec
~urke: no, z tym bolem to nie tak latwo,sam nie znika
~poprostu ja: no z księżyca ne jestem ale, ochodze z blasku gwiazd i otchłani nocy...

a tu ktoś z naszego forum się popisał (nie będę mówił kto - wystarczy, że my obaj wiemy - powiedzmy, że to anonim),
Kod: Zaznacz cały10:47:15 loqsh1 
ale ok najwyzej szybko to zrobie
10:47:29 anonim (e-nba) 
ok :)
10:50:20 anonim (e-nba) 
ale jakos bardzo wolno
10:50:26 anonim (e-nba) 
a co masz na sobie ? :)
10:50:28 anonim (e-nba) 
to pizamka jakas?
10:50:32 loqsh1 
coooooooooooo????
10:50:36 anonim (e-nba) 
;)
10:50:42 anonim (e-nba) 
sorki :)
10:50:43 loqsh1 
anonim cooooooo???
10:50:54 anonim (e-nba) 
zapomnij :-)
10:50:56 anonim (e-nba) 
;d
10:50:59 loqsh1 
o nie wierze
10:51:21 anonim (e-nba)
rozmawiam ze znajoma na innym oknie ale wpadka :-)
10:51:53 loqsh1 
<hahaha>



PI3TR45 - Pn kwi 26, 2004 7:22 am
No przyznać się Kto to był



gimmie - Cz kwi 29, 2004 3:27 pm
http://www.yetisports.org/
Czwarta część . Tym razem rzucamy na albatroska i trza pamiętać co by za wysoko nie lecieć. Mój wynik (suma) to 3200 z hakiem.
Do 4000 jakoś nie moge dobić:?

ps
najlepsza i tak jest 3



Szak - Pt kwi 30, 2004 3:19 pm
Hahahahaaha




gimmie - Pt kwi 30, 2004 3:44 pm
spoko to nie pierwsza fota tego typu nomen omen 32 letniego zawodnika.

Był już pakerem, bykiem i wilkiem - mysle że nadszedł czas aby przepotwarzył się w dorodnego jastrzębia.



loqsh1 - So maja 01, 2004 8:22 am
http://195.92.224.73/j20/content/host.asp pewnie dla Was to pestka ale ja wielkiego doświadczenia nie mam



M_a_R_o - Śr maja 05, 2004 11:27 am
Jak uatrakcyjnic wizyty na poczcie... oto kilka pomyslow :

1. Stojąc w kolejce za kilkoma wystrojonymi paniusiami krzyknij "Aaaaa,
tutaj jest szczur!". Nastepnie z uśmiechem na twarzy podejdź do okienka.

2. Poproś o sprawdzenie, czy nie ma do Ciebie listu poleconego. Mów, że
na pewno musiał przyjść i poproś o przejrzenie całej korespondencji w
celu odszukania go.

3. Kup znaczek i następnie na oczach urzędniczki przyklej go do listu za
pomocą gumy do żucia.

4. Przynieś do zrealizowania dwadzieścia poleceń zapłaty. Na koniec, gdy
urzędniczka już się z nimi upora, powiedz że zapomniałeś pieniędzy.

5. Zgaś światło, krzyknij "Uwaga, to napad! i zmieszaj się z tłumem.

6. Idź na pocztę z wydawanymi numerkami, weź ich 50 z automatu i
obserwuj reakcję ludzi. W razie pytań wytłumacz, że jesteś ich
kolekcjonerem.

7. Przynieś paczkę do nadania. Poproś, żeby ostrożnie się z nią
obchodzić, gdyż każde gwałtowniejsze szturchnięcie może aktywować
ukrytą w środku bombę.

8. Zapytaj się, czy są kartki pocztowe z nagą Pamelą Anderson, bo
chciałbyś jedną wysłać swojemu bratu misjonarzowi do Ugandy.

9. Opłać abonament RTV płacąc jednogroszówkami. Jeśli urzędniczka zwróci
Ci uwagę, żebyś się pośpieszył, powiedz, że Ty ją o to prosiłeś przez
ostatnie 10 lat i nigdy nie przynosiło to pożądanego skutku.



Fokcik - Cz maja 06, 2004 9:42 pm
http://forum.e-basket.pl/viewtopic.php?t=15394 ( bez urazy forumowicze z e-basket, poprostu ten temat mnie rozwalil, a szczegolnie zalozyciel tematu ) Nie wiem jak wy, ale ja sie z tego dosc dluuugo smialem....



wasli - Pt maja 07, 2004 4:48 pm
Boże co za kompletne downy...
Jeden walnął buźkę, to żeby nabić posta walneło dziesięciu. Rany żeby u nas tak nigdy nie było...



Fokcik - Pt maja 07, 2004 6:44 pm

Boże co za kompletne downy...
Jeden walnął buźkę, to żeby nabić posta walneło dziesięciu. Rany żeby u nas tak nigdy nie było...

Wasli ten temat byl w "Szatni" wiec te wszystkie posty, nie zostaly doliczone uzytkownikom.... ( moim zdaniem tak tez powinno byc u nas z dzialem "Inne", ale to juz odzielny temat ) mimo wszytsko jest sie z czego posmiac



Monty - So maja 08, 2004 8:51 pm
Fajna gierka w kosza (we flashu), znalazłem na usenecie: http://www.planters.com/games/gamepage.aspx?GameId=130



Szak - Wt maja 11, 2004 7:54 pm
No spoko Chris, przeciez wszyscy wiedza, ze ty nigdy nie faulujesz Oblukajcie tez to spojrzenie "spod zeza" Garnetta. Niezle.


I jeszcze cos. Nie wiem jak wam, ale moim zdaniem boiska do kosza sa troche za male. Koszykarze coraz wieksi, bardziej umiesnieni... no i momentami jest za ciasno
.



travcka - Śr maja 12, 2004 6:02 pm
Jesus Christ Action Figure

http://www.jesus-action-figure.com/

ja pierdole...



PI3TR45 - Cz maja 13, 2004 6:24 am
No lepiej tego ująć nie można o żesz qr** ja pier***ę



loqsh1 - Cz maja 13, 2004 10:10 am

http://rusisrael.com/kreatif/pics/3079.jpg



Szak - Cz maja 13, 2004 10:33 am
Buuu, przebrzydle gorole. Nie dosc, zescie sami zalali soba Slask, to jeszcze sie smiejecie z gwary. Kij wam... w oczy

EDIT:
Teraz jeszcze raz przejrzalem na chlodno i widze, ze to jakis gorol pisal. Sa bledy w gwarze i to znaczne. Wielka niekompetencja wychodzi z tej prowokacji.

Np.
- "zaniedbywano przez męża" - taa, przez męża. Cale ogloszenie jest bardzo po slasku, a nagle na koncu jest "przez męża"? Powinno byc "przez ch(ł)opa"
- "gdybyś ty to robioł" - robioł? A co to za słowo? Chyba ktoś chciał za bardzo udziwnić. "gdybyś" też nie pasuje, zbyt polskie, kontrastuje z reszta tresci.
- "w grubie żeś grzeboł" - tu nie wiem. Gruba to inaczej kopalnia i zawsze jak pamietam, to "robiło się na grubie", a nie w niej.
- "za mnie" - taaa, akurat. Powinno być "za mie".

Hehe, nice try

A mnie sie strasznie podoba mina tego dzieciaka i jego koszulka - klikaj.



Lord - Cz maja 13, 2004 10:51 am
Wpiszcie w Goggle slowo KRETYN i spojrzcie na druga pozycje.



Key - Cz maja 13, 2004 12:22 pm

Buuu, przebrzydle gorole. Nie dosc, zescie sami zalali soba Slask, to jeszcze sie smiejecie z gwary. Kij wam... w oczy
TRUTH!!!!



Mich@lik - Cz maja 13, 2004 9:33 pm
http://www.ryano.net/iraq/index.php a to juz było ?:)



loqsh1 - Pt maja 14, 2004 7:31 am
http://www.holdthebutton.com/ nowa gra - zobaczymy kto pobije rekord w tym
http://gnu.univ.gda.pl/~kasiawro/przejeb.swf to chyba stare.. ale niezła muzyka

Szak, tak czy siak ( ) pośmiać się można. urażona duma śląska? może się jednak odłączycie od polski?



Mich@lik - Pt maja 14, 2004 11:23 am

Szak, tak czy siak ( ) pośmiać się można. urażona duma śląska? może się jednak odłączycie od polski?

WIesz chętnie ja jestem za odłaczeniem śląska przynajmi nie musiałbym zyć w kraju gdzie jest 80% żadnych "wstrętnych" i dotego cudownie śmiesznych, fenomenalnie zabaawnych GOROLI a jak ktoś ma coś do Sląska to mi może wym...dać

Sląsk 3mmy się razem



Key - Pt maja 14, 2004 11:47 am

Szak, tak czy siak ( ) pośmiać się można. urażona duma śląska? może się jednak odłączycie od polski?
Bardzo chetnie tylko nie potym jak cala Polska wycyckala caly przemysl i zmienila go w ruine zyjac ze Slaska przez kilkadziesiat lat. Gdy ŚLĄSK był glownym zywicielem calej Polski jakos nikt nie mowil, zeby sie sie odlaczyl, teraz gdy doprowadzili kopalnie huty i reszte przemyslu do granic bankructwa jzu im nie zalezy. Ja nic nie mam do ludzi spoza Slaska, ale bez takich wyjazdow mi tu. Moze zaraz ktos powie, zebym sie nie unosil bo to zarty. Niestety jesli chodzi o te kwestie jetem kurewnie powazny i czuje sie 100% ŚLĄZAKIEM i moje korzenie sa tutaj od paru ladnych pokolen. Nie wstydze sie tego i mowie o tym otwarcie.
PS
Nie bierz tego loqsh1 do siebie. To moj wywod do ogolu.



loqsh1 - Pt maja 14, 2004 1:27 pm
heh key nie pisałem tego, patrząć na politykę, czy że tam macie duże bezrobocie czy cośtam jeszcze. poprostu kiedyś w gazetach i ogólnie było mówione o tym, że śląsk chciałby się odłączyć (a nie, że kraków chciałby odłączyć śląsk) - dlatego to napisałem. może coś jeszcze po drodze przekręciłem, albo nie doczytałem..? ja tam do nikogo nic nie mam (no chyba, że do tych wieśniaków z warszawy )
a ta gwara jest jak dla mnie zabawna, jak się ktoś obraził, albo wziął to do siebie to.. cóż mogę poradzić?



Szak - Pt maja 14, 2004 3:24 pm
Loqsh1. To nie Slask sie chce odlaczyc. To tylko grupa nawiedzonych ludzi lansuje taka teorie, ktora moim zdaniem jest mocno nienormalna. Slask to czesc Polski, nie po to byly powstania i walki, zeby teraz urzadzac cyrk. A ta banda od "odlaczenia" to takie okoliczne (tzn. jak to w Polsce bywa) oszolomy.

Tego, co napisalem wyzej, tez prosze nie brac do siebie. Po prostu wykazalem, ze ten, co to napisal (te ogloszenia), w mojej opinii nie byl Slazakiem. Choc ja sam nie twierdze, ze ja jestem jakims modelowym, bo tak nie jest. Jakkolwiek gwara slaska jest moim zdaniem calkiem sympatyczna i zabawna, to jednak jak cos robic to konsekwentnie, a nie tylko wulgarne tresci ubierac w pseudoslaskie lamance. Co nie znaczy, ze mi sie calkiem nie podobaly te ogloszenia, po prostu w pewnych miejscach czulem niesmak potegowany moja tendencja do nadinterpretacji OK, niech bedzie, jestem troche upierdliwy



Mich@lik - Pt maja 14, 2004 4:54 pm

Jakkolwiek gwara slaska jest moim zdaniem calkiem sympatyczna i zabawna, to jednak jak cos robic to konsekwentnie, a nie tylko wulgarne tresci ubierac w pseudoslaskie lamance.

Ooo szak widze nie jestes na bierząco już nie ma gwary śląskiej w Uni zaakceptowali i jest to JĘZYK ŚLĄSKI , wiec taki jezyk jak i POLSKI wiec tak samo można czepiać sie POLSKIEGO jak i ŚLĄSKIEGO.

PISS

EDIT: JEBAC ORTOGRAFIE



junior - So maja 15, 2004 8:51 am

ja tam do nikogo nic nie mam (no chyba, że do tych wieśniaków z warszawy )

dzieki Łukasz, dzieki, az mi sie milo zrobilo



M_a_R_o - So maja 15, 2004 12:43 pm
hehe...przeczytajcie sobie dokladnie to:
http://sport.onet.pl/920450,wiadomosci.html




spabloo - So maja 15, 2004 1:02 pm

Bardzo chetnie tylko nie potym jak cala Polska wycyckala caly przemysl i zmienila go w ruine zyjac ze Slaska przez kilkadziesiat lat. Gdy ŚLĄSK był glownym zywicielem calej Polski jakos nikt nie mowil, zeby sie sie odlaczyl, teraz gdy doprowadzili kopalnie huty i reszte przemyslu do granic bankructwa jzu im nie zalezy
Z tym żywicielem to trochę przesadzasz. Ten cały węgiel to była część propagandy. Komunistyczna władza dmuchała i chuchała na Śląsk, ale prawda jest taka, że w gospodarce wolnorynkowej kopalnie sobie nie poradziły. Może górników za bardzo rozpieścił towarzysz Gierek? Popatrz, że najbardziej dochodową kopalnią w Polsce jest kopalnia w Bogdance, niedaleko Lublina. Ustawiają się tu długie kolejki po węgiel, nieraz trzeba czekać nawet po kilka dni. Czyli można zarabiać na węglu. Dlaczego więc tak się nie dzieje na Śląsku?



Mich@lik - So maja 15, 2004 1:46 pm
Dobra dobra skończcie juz o tym Śląsku , on panuja a Gorole raus Przecież to jest ubaw po pachy a nie sląsk i inni. Wiec teraz zapodam czymś smiesznym ale x e-nba.pl



I co to ma byc ?

PiSska



Qpa - Pn maja 17, 2004 6:13 pm
Kevin pokazuje, ze jest wilkiem z krwi i kosci....





Mich@lik - Cz maja 20, 2004 12:03 pm
Zapraszam, pan przewodniczący Andrzej!

http://www.humorek.net/deformator.php?sub=107



Qpa - So maja 22, 2004 11:15 am
A mowia, ze Bowen umie tylko bronic...jak widac, atak tez ma calkiem niezly..





Kano - So maja 22, 2004 12:37 pm
Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!Nigdy nie spadnie Legionovia nigdy nie spadnie !!!!!!!

Te słowa to prezent ode mnie dla Qpy

pozdrawiam :beer:



Kano - So maja 22, 2004 12:38 pm
Macie i bawcie sie wszystko jest super szczegolnie link : znajdz wallego :

http://ky.hkkk.fi/~laari/lodger/ilove.html
http://members.lycos.nl/funpicsnl/bushaerobics.swf
http://members.lycos.nl/funpicsnl/fartball.swf,
http://members.lycos.nl/funpicsnl/icons.swf
http://www.fun.from.hell.pl/2003-01-30/ ... a-komp.jpg
http://www.transience.com.au/el/elgameo.html
http://www.spikything.plus.com/games/kickups/
http://www.f5files.kneib.biz/hitthe.html
http://error.lan.pl/
http://file.sugarqube.com/Cards/jblo_Pe ... ion=Create
http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Feast.swf
http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Tree.swf
http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Tree.swf
http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Presents.swf
http://info.onet.pl/863513,69,item.html?
http://www.superlaugh.com/1/waldo.htm
http://www.redcoat.net/pics/backbone-patching.jpg
http://events.q-dance.nl/2003-11_22-nov ... max/after/
http://www.inicia.es/de/Turbo_J/metele.html
http://www.barcodeart.com/art/yourself/yourself.html
http://starterupsteve.servepics.com:600 ... zoFlash.ht
http://www.freshsensation.com/samorost.swf
http://www.plastelina.net/games/game3.html
http://www.plastelina.net/games/logicmatchesFeb2.html
http://media.ebaumsworld.com/snowtow.wmv
TUTAJURLhttp://www.absforums.com/flash02/stfu(



loqsh1 - So maja 22, 2004 1:01 pm
garść dowcipów, mam nadzieję, że dobre

Przychodzi mały Jasiu do apteki i mówi do aptekarza:
- Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!!!
Aptekarz się zdenerwował i reprymenduje Jasia:
- Po pierwsze, to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos
- Po drugie - to nie jest dla dzieci.
- Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie.
- Po czwarte - są tego różne rozmiary.
Jasiu też się w tym momencie wkurzył, więc mówi:
- Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraznie,
- Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom,
- Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy,
- Po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.

Siedzi facet nad stawem i łowi ryby. W pewnym momencie wynurza się żaba i
pyta:
- Proszę Pana, czy ja mogłabym wejść na spławik i skoczyć do wody?
- A skocz sobie - odpowiada facet.
Żaba skoczyła, a facet dalej łowi ryby. Po chwili żaba znowu
się wynurza i pyta:
- Proszę Pana, a czy ja mogłabym jeszcze raz wejść na spławik i skoczyć
dowody?
- No, skocz sobie - odpowiada już podirytowany facet.
Żaba skoczyła, a facet dalej łowi ryby. Po chwili żaba znowu
się wynurza i pyta:
- Proszę Pana, a czy ja mogłabym... - widzi wkurzenie faceta, więc
kończy -...usiąść koło Pana?
- A siadaj - odpowiada wk****ny facet.
Żaba siada koło faceta, a ten dalej łowi ryby. Siedzą tak
sobie w milczeniu, aż ze stawu wynurza się druga żaba i pyta:
- Proszę Pana, czy ja mogłabym wejść na spławik i skoczyć do wody?
Na to pierwsza żaba:
- Spierdalaj! Dobrze mówię, proszę Pana?

Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizke, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na stole. Wyciąga indeks i mówi: - Prosze TRZY pokwitować. A profesor na to: - Dwie biore.

Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna) i Żyd (od przejścia). Żyd w jarmułce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po Colę.
Żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać.
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi:
- Idę po Colę.
Żyd jak poprzednio:
- Ja pójdę.
I poszedł. Drugi Arab napluł mu do drugiego buta. Żyd wraca, daje Cole Arabowi. Po godzinie samolot ląduje, Żyd zbiera się zapina kołnierzyk, założył jednego buta, skrzywił się i mówi:
- Ajwaj, znowu ta straszna nienawiść między naszymi narodami - to plucie do butów, to szczanie do Coli...

(chyba już dawałem ten wyżej)

Leci sobie facet pierwsza klasa samolotem. Nagle przycisnęło go za potrzebą, więc wstał i poszedł do toalety. Na nieszczęście męska była zajęta, a że sprawa była już bardzo pilna, więc wszedł do toalety damskiej.
Usiadł szybko na sedesie, zrobił swoje i w pełni zrelaksowany rozgląda się dookoła. Patrzy, a obok na ściance panel i na nim trzy guziki. Zaciekawiło go, do czego służą. W końcu nie wytrzymał i wcisnął pierwszy, który był podpisany F.A. Po chwili facet poczuł powiew świeżego powietrza.
- Aaaa, to musiało być Fresh Air! - pomyślał sobie.
Postanowił wypróbować drugi, wcisnął więc guzik podpisany A.C. Po chwili zdało się czuć zapach perfum.
- Aaaa, to pewnie było Air Conditioning!
Patrzy na trzeci przycisk: A.T.R. Co to może być?? Wcisnął i traaach! nagle mu w oczach błysnęło, a potem się zciemniło i zemdlał.
Budzi się na stole operacyjnym, nad nim chirurg: Panie, powiedz pan, po co do cholery wciskał pan guzik Automatic Tampon Remover !?

Z pamiętnika informatyka
Wracam do domu, patrzę, a żona leży naga w łóżku z obcym facetem. A oczy u nich jakieś takie chytre. Rzucam się do komputera, faktycznie: zmienili hasło!

Bar - po polnócy zamknięty
Z dziury wychyla łeb niemiecka mysz, looka na boki, kota nie ma, wyskakuje, ile sił do barku, nalewa sobie browara, wychyla i spie.... czym prędzej do nory
Za chwile wychyla łeb francuska mysz - looka na boki, nie ma kota, biegiem do baru, winko i z powrotem do norki,
Za moment mysz ruska, loooka na boki, kota nie ma, biegiem do baru, wali spirytus i spie.... do dziury.
Następna mysz polska, looka na boki, nie ma kota, biegiem do baru, wali setę, rozgląda się na boki, sierściucha nie ma, wali druga sete, patrzy dookola, nie ma kota, wali trzecia sete, potem czwarta i piatą, po piątej siada, rozglada się dookola, kota nie ma, więc mruczy
- "No to kur.... poczekamy!!!!!!!"

Hipopotam leży nad rzeczką i odpoczywa po trudach dnia codziennego.
Wypoczywa tak już 3 tydzien. Leży i leży...
To sobie pośpi, przewróci sie na jeden bok, to na drugi bok...
Leży i leży...
Całkowita nuda... nic się nie dzieje... i tak w kólko...
Nagle przybiega jego synek i placze:
-Tatusiu, tatusiu, rowerek mi sie popsul, prosze napraw mi go!
A hipopotam na to:
-No weź ku**a teraz rzuć wszystko i napraw mu rowerek!

http://anomal.org/!CID__paw.jpg

http://www.jengajam.com/r/Satanic-Stairway-Hea/jz ktoś tu mówił, że Led Zeppelin słucha?



Monty - So maja 22, 2004 3:47 pm


http://www.jengajam.com/r/Satanic-Stairway-Hea/jz ktoś tu mówił, że Led Zeppelin słucha?


Dałeś zły adres, powinien byc z końcóeką lz a nie jz

->>> http://www.jengajam.com/r/Satanic-Stairway-Hea/lz



M_a_R_o - Śr maja 26, 2004 6:46 pm
Wejdzcie na http://www.google.pl i wpiszcie w wyszukiwarce KRETYN ...... no i zobaczcie sobie wyniki i pozycje pierwsza .....mnie to rozwalilo !



wasli - Cz maja 27, 2004 1:22 pm

Wejdzcie na http://www.google.pl i wpiszcie w wyszukiwarce KRETYN ...... no i zobaczcie sobie wyniki i pozycje pierwsza .....mnie to rozwalilo !
Bodajże Lord już to pisał... Hehe pisali w Wyborczej niedawno, jak gościu kazał ludziom włazić, żeby właśnie było tak wysoko...



Kano - Pt maja 28, 2004 9:53 am

Wejdzcie na http://www.google.pl i wpiszcie w wyszukiwarce KRETYN ...... no i zobaczcie sobie wyniki i pozycje pierwsza .....mnie to rozwalilo !
Bodajże Lord już to pisał... Hehe pisali w Wyborczej niedawno, jak gościu kazał ludziom włazić, żeby właśnie było tak wysoko...



wasli - Pt maja 28, 2004 1:06 pm

Wejdzcie na http://www.google.pl i wpiszcie w wyszukiwarce KRETYN ...... no i zobaczcie sobie wyniki i pozycje pierwsza .....mnie to rozwalilo !
Bodajże Lord już to pisał... Hehe pisali w Wyborczej niedawno, jak gościu kazał ludziom włazić, żeby właśnie było tak wysoko...



Szak - So maja 29, 2004 7:57 am




Mich@lik - Wt cze 01, 2004 6:03 am
Większość na pewno się z tym spotkała, Ci którzy nie to zapraszam na

Dzień po imprezie http://mp3s.pl/dzienpo/



loqsh1 - Śr cze 02, 2004 1:27 pm
tylko jeden kawał, ale dla mnie mega

W pewnej firmie nastał nowy dyrektor.
Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastają nowe porządki:
Sobota i niedziela sa wolne, bo to weekend.
W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie.
We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy.
W środę pracujemy.
W czwartek odpoczywamy po pracy.
W piatek przygotowujemy się do weekendu.
- Czy sa jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zapierdalać?



Qpa - N cze 06, 2004 11:07 am
http://www.ds5.agh.edu.pl/~oznob/inne.htm



gimmie - Pn cze 07, 2004 6:14 pm
"Wyjaśnienie struktury uczelni

REKTOR
Przeskakuje najwyzsze budynki za jednym zamachem
Jest silniejszy od lokomotywy
Jest szybszy od pocisku
Chodzi po wodzie
Rozmawia z Bogiem

PROREKTOR
Przeskakuje niskie budynki za jednym zamachem
Jest silniejszy od lokomotywy parowej
Czasami dogania pocisk
Chodzi po wodzie gdy morze jest spokojne
Rozmawia z Bogiem, jezeli otrzyma specjalne pozwolenie

DZIEKAN
Przeskakuje niskie budynki z rozbiegu i o tyczce
Jest prawie tak silny jak lokomotywa parowa
Potrafi strzelac z pistoletu
Chodzi po wodzie na krytym basenie
Czasami Bóg zwraca sie do niego

PRODZIEKAN
Ledwo przeskakuje budke portiera
Przegrywa z lokomotywa
Czasami moze trzymac bron bez obawy o samookaleczenie
Bardzo dobrze pływa
Rozmawia ze zwierzetami

PROFESOR
Odbija sie na scianach probujac przeskoczyc jakikolwiek budynek
Moze zostac przejechany przez lokomotywe
Nie dostaje amunicji
Plywa pieskiem
Mowi do scian

DOKTOR
Wbiega do budynkow
Rozpoznaje lokomotywe dwa na trzy razy
Moczy sie pistoletem na wode
Utrzymuje sie na wodzie tylko dzieki kamizelce ratowniczej
Belkocze do siebie

MAGISTER
Wchodzi do budynków, pod warunkiem, że są tam obrotowe drzwi
Nie wie co to jest lokomotywa
Ma ranę postrzałową przez środek głowy po pistolecie na wodę
Na wodzie utrzymuje go helikopter ratowniczy
Nie ma języka, tylko krawat

INŻYNIER
Nie wie co to są drzwi
Loko... coo???
Leży zabity widokiem pocisku
...Na dnie kałuży po której chciał przejść
Nawet nie oddycha

PANI Z DZIEKANATU
Podnosi budynki i przechodzi pod nimi
Zwala lokomotywe z torow
Lapie pocisk zebami i go rozgryza
Zamraza wode jednym spojzeniem
Jest Bogiem"

Wczoraj mnie pani z dziekanatu z...ała , ona jest z całą pewnościa Bogiem, przynajmniej tak sie czuje



Kano - Wt cze 08, 2004 12:37 am
Polak, Rusak i Niemiec lecą samolotem.
Niemiec wystawia glowe i mówi:
-To jest mój kraj!
-Czemu tak sądzisz?- zapytal Ruski
-Bo widzę, ze nowy merol pojechal.
Po pewnym czasie Rusak wystawia glowe i mówi:
-To jest mój kraj!
-Czemu tak sądzisz?- zapytal Niemiec
-Bo widzę, ze na granicy papierosy przemycają.
Później Polak wystawia rękę i mówi:
-To jest mój kraj!
-Co ty Polak wystawiasz rękę i juz wiesz, ze to twój kraj?- spytal Rusak
-Tak, bo nie zdążyłem ręki wystawić i juz mi zegarek za****li !!!

Siedzą Polak, Rusek i Niemiec w piekle, ale z wielką chęcią wróciliby na ziemski padół. Pogadali z Naczelnym Diabłem, a ten postawił sprawę tak:
- Kto powie taką liczbę, że nie będę jej sobie w stanie wyobrazić, to wraca.
Zaczyna Niemiec:
- 1235498754313131646843513135489411215...
Diabeł na to:
- Przykro mi, ale zostajesz.
Rusek zaczyna w podobny stylu, ale podnosi jeszcze wszystko do którejś tam potęgi, ale diabeł oczywiście zostawia go w piekiełku.
Przyszła kolej na Polaka, który mówi:
- w ch.. !!
Diabeł kombinuje, kombinuje, ale za nic nie może sobie uzmysłowić, ile to wynosi, więc nierad wypuszcza Polaka. Wyjeżdża z nim na powierzchnię i mówi:
- Polak, ale to tak już poza konkursem, powiedz ile ta liczba wynosi.
Polak odpowiada:
- Widzisz diabeł to drzewo?
- No widzę.
- No to jak do tego drzewa i jeszcze w pizdu...




travcka - Wt cze 08, 2004 12:43 pm
a ja mam pytanie, wie moze ktos skad mozna sciagnac "Dziadzie" i tym podobne mp3???



Pająk - Śr cze 09, 2004 7:02 pm
Najgłupsze odpowiedzi w teleturniejach TV

http://www.joemonster.org/article.php?sid=3480



Karczuś - Pt cze 11, 2004 2:56 pm
http://karaoke.waw.pl/luzny_luzak.avi LOL



FLASH - Pt cze 11, 2004 8:09 pm

http://karaoke.waw.pl/luzny_luzak.avi LOL

Maja niektorzy nasrane we lbie nie da sie ukryc . A ten koles to juz jakis wybitny ulom.Najlepszy jest motyw jak se winylem po lbie wali. Czeka go wspaniala kariera w Idolu.



loqsh1 - Cz cze 17, 2004 2:13 pm
ten koleś to niejaki DJ Rotterdam - zresztą luknijcie TU (hehe u konkurencji? )

to ja rzucę parę ukradzionych (z jeszcze innego forum) dowcipów:

Rzeznik miał syna, mało rozgarnietego, ale jedynego wiec chciał mu przekazać dorobek życia. Prowadzi go do fabryki i mówi: - Zobacz tu jest maszyna, wkładasz do niej barana, wychodzi parówka,kapujesz ?
- Nie
- No, kurwa, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parówka - kapujesz?
- Nie
- No ja pierdolę - patrz tutaj: tu wkładasz barana. Chodz na druga stronę - widzisz, wychodzi parówka. Kumasz ?
- Nie, ale tato, a jest taka maszyna gdzie wkłada się parówkę a wychodzi baran?
- Tak, kurwa, twoja matka!

Puka młody chłopaczek do burdelu. Burdel mama otworzyła drzwi i pyta:
- Czego tu chciałeś?
- No, popróbować seksu.
- A kasę masz?
- Mam. - pokazuje w ręce 5 zł.
- Phi, za 5 zł to możesz sobie iść i tam za plotem zwalić. - oburzyła się burdel mama i trzasnęła drzwiami.
Niedługo po tym znowu pukanie do burdelu. Budel mama otwiera, a tam ten sam chłopak.
- A ty czego tu znowu chciałeś?!
- Zapłacić.

sprośne

Meldunek wojskowy - z ofensywy przeprowadzonej na twierdzę w Dolinie Miłości.
Rozkaz marszałka Mózga: "Generał Członek przeprowadzi ofensywę
na twierdzę w Dolinie Miłości, znajdującą się w Dolinie Uda przy wsi Podbrzusze".
Generał Członek w porozumieniu z majorem Rączką wysłał na zwiad kaprala Paluszka, który stwierdził, że teren jest lekko górzysty, lokalnie zalesiony, a miejscami podmokły. Wobec takiej sytuacji terenowej generał Członek wydał rozkaz ataku i nagłym ruchem przesunął się do wsi Pępkowice. W międzyczasie zaatakował też niespodziewanie wieś Cyckowice, gdzie po zaciętej walce zdobył dwa wzgórza o wyjątkowym znaczeniu strategicznym.
Po chwilowym odpoczynku miał się rozpocząć atak na najmniejszy punkt twierdzy w Dolinie Miłości. Tutaj dowodzenie zostało powierzone generałowi Gołogłowemu wsparte dwoma działami porucznika Jajco.
Już przed świtem generał Gołogłowy zajął pozycję wyjściową pod wsią Włochowice skąd całą siłą ruszył do ataku. Rozgorzała walka aż polała się krew. W ogniu walki zginął broniący tego przyczułka porucznik Błonka, który bohatersko przeciwstawiał się generałowi Gołogłowemu. Generał Gołogłowy wykazał się niezwykłą umiejętnością manewrowania, to atakował, to wycofywał się. W rezultacie zajął największe punkty Doliny Miłości.
Walczył tam również kapral śmietanka, który niestety został schwytany
do niewoli i według informacji naszego wywiadu skazano go na dziewięć miesięcy odsiadki w murach twierdzy. W Dolinie Miłości zginął również kapitan Sztywny, po którym objął dowództwo major Flak. Ponieważ sytuacja stawała się beznadziejna, generał Gołogłowy zmuszony został do wycofania się wraz z majorem Flakiem do wsi Portkowice,
w celu wypoczynku i zmobilizowania sił

EDIT: zapomniałem o linku, już jest u góry



ra_d - Cz cze 17, 2004 5:19 pm
ja ma tylko jeden kawal ale mnie osbiscie rozjebal

rucha ropuch zabe i mowi:
ale ty jestes brzytka,a jaka paskudana
a do tego taka lepiaca i obslizla
juz patrzec na ciebie nie moge, i dalej ja posowa
na to zaba:
ale kochany ropuszku moze mam jednak w sobie cos pieknego
na to on:
no masz ale zaraz to wyjme



junior - Cz cze 17, 2004 7:52 pm
http://www.prosieben.de/games/yetisports/part5/
pingwin wersja afrykanska



gimmie - Cz cze 17, 2004 9:20 pm
nio Juniorko to wspaniała wiadomość . Wprawdzie najbardziiej dla mnie grywalna jest 3 (miodna:)) heh ale od razu powiem ze 5 bardzo fajna.L:) narazie mój rekord ledwie 1300 a nie 3100 do czego bede dażył .

Radziu bardzo osobliwy ten kawał;) I niezmiernie mi sie podoba:)



PI3TR45 - Pt cze 18, 2004 7:12 am
A muj rekord w afrykańskim pingwinku to 2090 ale golf nigdy nie był moją ulubioną dyscypliną
Świetny av gimmie
To ja wrzucę parę kawałów:

Przedstawienie "Romeo i Julia"
Julia umiera, Romeo pada na kolana i mówi:
-Co mam robić, co mam robić?
Głos z widowni:
-Pie***l póki ciepła!!!

Spotyka sie dwoch dresiarzy.
- Stary, bylem wczoraj na dyskotece, wiesz dresik adidasa, buciki, nowa fryzurka. Wyrwalem zajebista laske i umowila sie ze mna na nastepne spotkanie.
- Drugi na to: To nic. Stary, ja wpadam na imprezke w moim nowym dresiku, lancuszek na lapie, zel na wlosach.
Wyrwalem laske, ktora zaproponowala mi romantyczny spacer po plazy. Nagle zaczela sie rozbierac i mowi:
"Rob to,co potrafisz najlepiej". - I co, bzyknales ja ?
- Nieeee. Jebnalem jej z glowki

Do pasażera podchodzi kontroler:
- Poproszę bilet.
- A, to trzeba było kupić sobie w kiosku, ja nie sprzedaję.

- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówke.
Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara kurwo klasówke, jak ci przypierdole to zobaczysz!.
Pani z placzem poleciala do dyrektora
- Panie dyrektorze! Chcialam zrobic klasówke, a Jasiu powiedzial ze mi
przypierdoli...
- Taki maly, rudy?
- Tak
- Taki z duzym nosem?
- Tak panie dyrektorze
- Ooo! Ten to potrafi przyjebac..!

Przychodzi mala dziewczynka do sklepu zoologicznego.
-Poplose tego pieknego klólicka z wystawy.
-Tego czarnego? A moze wolisz bialego albo brazowego?
-Plose pana, mojego pytona jebie jakiego on jest kololu...

żony porownywaly swich meży do samochodow
1 mówi:
-Moj to jest jak Ferrari: Szybki i duzo mocy
2 mówi:
-Mój to jest jak Mercedes: komfort i niezawodnosc
3 mówi:
-A moj to jest jak Polonez !
-Jak Polonez dziwją sie pozostale
-No tak, bez ssania nie ruszy

Czym sie rózni opona od murzyna?
- Jak na opone załozysz łancuchy to nie rapuje

Sprzedam encyklopedie Britanica.
40 tomów. Stan bardzo dobry.
Nie będzie mi już potrzebna.
Ożeniłem się tydzień temu.
Żona wie k...a wszystko najlepiej!

Przed kinem stoją dwie nastolatki.
- Nie wpuszczą nas na ten film -wzdycha jedna. - Jest od 18 lat.
- E, ja i tak bym nie poszła - mówi druga. - Nie mam z kim dziecka zostawić

Koleś przychodzi zbakany do panny.
Wchodzi calusy ble ble ....
Ona mu mówi że musi się wykąpać i mówi żeby usiadł na
kanapie i poczekal na nią ...
NO wiec tak sie stalo po 10 min zachciało mu się kupy
tak ze nie mógł wytrzymać. Zobaczył psa siedzącego ... dlugo nie
myśląc zesrał się obok psa i pomyślał że zwali na psa.
Panna wychodzi z kapieli patrzy sie SZOK !
Panna:
- Co to jest ?!
Koleś:
-Pies się zesrał
Panna:
-Pluszowy k...a ?!

Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Oczywiście
dowiedziały się o tym zwierzęta z lasu i wpadły w panikę. Nazajutrz do
niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
- Niedźwiedziu, jestem na liście?
- Tak.
- No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z
rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako
następny przyszedł wilk i pyta:
- Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
- Jak najbardziej.
- Ojej, straszne. Słuchaj, pozwol mi żyć jeszcze jeden dzień, a ja
pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu ugodowy niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień.
Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
- Słuchaj, czy jestem na liście?
- Tak, jesteś.
- A nie mógłbyś mnie skreślić?
- Nie ma sprawy.

rozmawiaja dwa slepe konie
jeden mowi do drugirgo:
wystartujemy w wielkej pardubickiej?
nie widze przeszkod.

Rozmowa dwóch pijaków.
- Ja piję tylko wtedy, kiedy się nudzę.
- A kiedy się nudzisz?
- Jak nie piję.

Rozmawiają trzy babcie. Pierwsza mówi:
- Mój wnuczek będzie chyba lekarzem, bo ciągle robi lalkom zastrzyki. Druga babcia na to:
- A mój to chyba na ogrodnika pójdzie, bo ciągle w ogródku przesiaduje.
Na to chwali się trzecia babcia:
- A mój to na pewno zostanie szewcem albo pilotem, bo ciągle wącha klej i mówi: Ale odlot!

Pozno w nocy maz Francuz dobiera sie do zony Francuzki:
- Nie teraz Jean, jestem taka zmeczona. Zostaw w szklance, rano wypije

Leje facet na chodnik, a obok niego przechodzi kobieta i mówi:
-Ale bydlę!!!
Koleś odpowiada:
-Niech się pani nie boi, trzymam go obiema rękami!!!

Synek podchodzi do taty i pyta:
- Tato, a co to znaczy: HDD format complete?
- To znaczy, że już nie żyjesz!

Dzwoni wariat do wariata:
- czy to numer 55-55?
- nie to numer 5-5-5-5.
- A to przepraszam, że pana obudziłem.
- Nie szkodzi i tak musiałem wstać, bo telefon dzwonił.

Trójka dzieci z 1 klasy stoi przed ostatnią szansą aby otrzymać promocję
do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- Jasio, przeliteruj słowo TATA -T-A-T-A
- Świetnie! Zdałeś!
- A teraz Monika, przeliteruj słowo MAMA -M-A-M-A
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy...
- A teraz ty Ahmed...
- Przeliteruj proszę.... DYSKRYMINACJA OBCOKRAJOWCÓW W ŚWIETLE POLSKICH
PRAW KONSTYTUCYJNYCH....

PLYNIEMY Z PANEM TADEUSZEM
ABSOLUTNIE LUKSUSOWA LODKA BOLS
Z WYBOROWYM KAPITANEM SMIRNOFEM
DO SOPLICOWA Z LODOWEJ FINLANDII
NA ZJAZD ABSOLWENTOW Z ZYTNIEJ!!

Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać,
niż Alzheimera i zapomnieć wypić



Monty - So cze 19, 2004 7:31 pm
Tylko jeden dowcip który dostałem od kolegi i mnie rozwalił chociaż nie znam jego "bohatera".

Podchodzi mały Jasio do Marka Saganowskiego i prosi go o cztery autografy
- A po co ci aż cztery-pyta piłkarz
-bo za twoje cztery dostane jeden Ryśka z Klanu



ra_d - So cze 19, 2004 9:05 pm
ja tez mam ale znowu z kategori troche nieprzyzwoitych

siedza sobie adam i ewa w raju i ewa mowi:
adamie pobawmy sie ,zrobmy jakies swinstwo
na to adam:
poje..alo cie przeciez ty nawet wlosow nie masz tam gdzie trzeba
ewa poszla smutna i siedzi sobie i mysli,nagle zobaczyla szympansa
pobiegal do adama i mowi:mam juz wlosy(i odtad wiadomo dlaczego szympansy maja lyse zady)moze teraz sie pobawimy:
adam:no co ty pojeba..lo cie przciez ty nawet dziory nie masz
znowu ewa smutna ale zobaczyla bociana i pobiegla do adama i mowi:mam juz dziore(i odtad wiadomo dzlaczego bociany maja czerwone dzioby)moze teraz sie pobawimy,ale na to adam:no co ty pojeba..lp cie przciez ty nawet poslizgu nie masz
znowu ewa smutna,ale nagle wraca wesola do adama i wola...i od tego mometu to nie wiadomo czy to sledz smierdzi piz.a czy piz.a sledziem

szanowne koleznanki na forum tylko nie bierzcie tego do siebie,bo sadze ze wswzyscy tu obecnie sa milosnikami waszych wdziekow



loqsh1 - So cze 19, 2004 9:58 pm
ej dobra, ze śledziem rozumiem ale nie wiem co to jest dziora
gumbi Twój dowcip rozwala
ps. też sobie taki av ustawię



Mich@lik - So cze 19, 2004 9:59 pm
Nooo to takze pare dowcipów odemnie :

*
Wszedl Szatan - i stala się ciemnosc. Wszedl Bog - i stala się jasnosc. Znowu wszedl Szatan - i znowu stala się ciemnosc. I znowu wszedl Bog - i stala się jasnosc. Nagle wchodzi Sw. Piotr i mowi: - Panowie, odpier*.*cie się od tego wylacznika.
*
Idzie rycerz droga. Nagle staje przed skrzyżowaniem, na którym stoi czarownica.
Czarownica:
- Możesz iść w lewo...
Rycerz:
- W lewo nie pójdę, bo mam zasadę, że nie chodzę w lewo!
Czarownica:
- Dobra. Możesz iść prosto, ale tam dojdziesz do mojego królestwa i tam cię zabija. Możesz też iść w prawo, ale tam cię popierdoli - powiedziała i znikła.
Rycerz:
- W lewo nie pójdę, bo mam zasadę, że nie chodzę w lewo. Prosto też nie pójdę bo mnie zabija. Walić to! Idę w prawo!
I poszedł. Po pewnym czasie spostrzega pięciogłowego smoka pijacego wodę z rzeki. Nie zastanawiajac się długo rycerz wyciaga miecz i ruszył na smoka. Odciał pierwsza głowę, druga, trzecia, czwarta a smok podnosi piata głowę i mówi z oburzeniem:
- Chyba cię pop*.*liło!
*
Zaraz z rana na budowie:
- Panie majster, ktora godzina?
- A wiesz, że ja bym się też napil?!
*
Ogrodnik zauwazyl, ze do jego ogrodu co nocy zakrada się zlodziej jablek. Wkurzony postanowil zlapac delikwenta. Zaczail się w nocy i czeka. W koncu zlodziej zjawil się. Gdy byl juz na drzewie nasz ogrodnik szybko podbiegl i zlapal biednego zlodzieja za jaja. Zapanowala bloga cisza, co bardzo zdumialo ogrodnika. Spytal on:
- Ktos ty?
Nie uzyskal jednak odpowiedzi. Zacisnal mocniej jaja zlodzieja - tez cisza. Zdziwiony i zdenerwowany zacisnal rece z calej sily, jak tylko potrafil najmocniej, i jeszcze raz pyta:
- Kim ty, u diabla jestes?!
Na to cichy glos odpowiedzial mu:
- Jasiu...
- Ktory? We wsi duzo Jaskow!
- To ja, Jasiu niemowa...



loqsh1 - N cze 20, 2004 10:18 am
elektronik supersonik nie ma mocnych



PI3TR45 - N cze 20, 2004 10:20 am
Kawałek ze zbrodni i kary:


I jeszcze link na czasie - fajna gierka Euro 2004 http://www.euro2004.com/fanzone/news/Ki ... 89132.html



Lord - Pn cze 21, 2004 9:09 am
Ostatnia minuta nieokreślonego finału określonej Ligi Mistrzów. Po podaniu Roya Keana ze środka boiska, Giggs przebiega pół boiska lewą stroną, wrzuca na pole karne a tam van Nistelroy ładnym strzałem zdobywa bramkę. Po chwili sędzia kończy mecz. Oto ta sytuacja widziana oczami różnych komentatorów i ekspertów.

Szpakowski: Sędzia z Czechosłowacji już spogląda na zegarek...piłkarze grają jak na zwolnionych obrotach...z pewnościa będziemy mieli dogrywkę a później rzuty karne.. piłkarze wyglądają na przemęczonych sezonem..gra się nie klei..no szybciej panowie... rozpoczyna Fabię Bartez..do Roya Keana ten do Giggsa...ale to wszystko trochę za wolno.. to nie jest ten Giggs którego pamiętamy z kapitalnych rajdów w poprzednich meczach Czępions Lig,jak choćby z meczu z OLimpik Marseij...aj Goooooooooooooooooooooooooooooooooooooooool! Vaaaan Nistelrooooooooooooooooooooooij....o la la la...kto się tego mógł spodziewać...ależ się zrobił spektakl.. tego sam Hiczkok by nie wymyślił..co za piękny mecz!...i koniec a więc znowu Manczester Junajted...podniesione w górę ręcę Ser Aleksa Fergusona.

Szaranowicz: Proszę państwa jest powtórka tej akcji. Kapitalnie Giggs, złapał tam po lewej stronie korytarz z idealnymi warunkami wietrzno-termicznymi,poniósł go ten korzystny wiatr w plecy,ma dynamit w nogach i kapitalne dośrodkowanie. Proszę zwrócić uwagę na idealnš trajektorię lotu piłki. I kapitalny strzał van Nisterl...van Nistelroja.To jest fajter, ma kapitalny tajming. Zachował się w tej sytuacji jak biomaszyna. Kapitalna bramka.

Borek: Popatrzmy, piękne podanie Roja Keana, Giggs obciął się na obrońcy, pobiegł lewą stroną boiska i kiedy wydawało się że złamie akcję do środka dośrodkował w szesnastkę takiego cepelina, a tam van Nistelroy nie strącał tej piłki głową tylko uderzył ją nogą. Jest to bramka jakiej nie powstydzili by się najwięksi: Christian "Bobo" Vieri, Aleks del Piero, Hernan "El Polaco" Crespo a nawet Becks i Rui Manuel Koszta. Szanowni Państwo, słowacki sędzia Lubosz Michel gwiżdże po raz ostatni a więc ten mecz już się skończył.

Roman Kołtoń: Popatrzmy jeszcze raz. Keane do Giggsa, piękny rajd, i ładny szczał van Nistelroya. Na pewno jedna z najładniejszych bramek tej edycji Ligi Miszczów.

Tomasz Wołek: Tak, to była akcja godna finału Ligi Mistrzów. Widzimy piękną asystę Roya Keana, tego wodza drużyny, prawdziwego caudillo. A to już Ryan Giggs,zdołał zgubić kryjących go z taką atencją obrońców, i z iście południową fantazją ruszył po lewym skrzydle i znakomite dośrodkowanie. A tu czarnowłosy Ruud van Nistelroy pokazał całą swoją maestrię i w stylu legendarnego Alfredo di Stefano umieścił piłkę w bramce.

Andrzej Srejlau: Śliczna akcja. Piękna bramka.Śliczne podanie do sektora A1,piękna solowa akcja Giggsa. Znakomite dośrodkowanie środkowš częścią zewnętrznej stopy. Wprost do van Nistelroya. Tak, śliczny półwolej z ćwierćobrotu i bramkarz bez szans. Śliczna akcja.

Jacek Gmoch: Jeszcze omówię szóstą sytuację Beckhama, a nie, mamy już sytuację gdzie padła bramka. Giggs złapał tą piłeczkę, ruszył kłusem jakby był gnany potrzebą fizjologiczną i wrzucił na pole karne. A tu van Nistelroy, ale ja się pytam gdzie byli obrońcy, no więc co on biedny miał zrobić, złapał tą piłeczkę i strzelił.

Antoni Piechniczek: Piękne podanie Keana w stylu Władka Żmudy, Giggs pobiegł po skrzydle jak Włodek Smolarek i piękny strzał van Nistelroya w stylu Zbyszka Bońka w meczu z Belgią.

Jerzy Engel: I tutaj znowuz Mancherster United zastosowal prosty acz skuteczny kontratak lewym skrzydlem, to, co tak czesto gralismy w reprezentacji w eliminacjach do Mistrzostw Swiata.

Maciej Iwanski: Giigs. Giiiigs. Dooo Vaaan Nisterloooja, Van Nisterrrrrrrrrrrrrrlooj! Gooooooooooooooooooooooooooool!

Maciej Szczesny: Szczerze dziwie sie tym zachwytom nad akcja Giggsa, to mydlenie oczu telewidzom, którzy widzieli jak slaby byl to mecz. Musze przyznac, ze jako bylemu pilkarzowi wstyd mi bylo za zawodników obu druzyn, bo to co zobaczylismy w tak dlugo oczekiwanym finale nie byloby godne zaprezentowania na boiskach slabej polskiej ligi.

Henryk Kasperczak: Widac, ze zawodnicy Meciesteru zareagowali pozytywnie, prawda, i zdolali w tych ostatnich minutach przechylic zwyciestwo na swoja, jak to sie mówi, szale. Mysle, ze ogólnie mozemy byc zadowoleni choc nie kazdemu mecz sie musial podobac.

Jan Tomaszewski: Dobre podanie Keane'a, no ale ja sie pytam - gdzie są obrońcy? To nie jest błąd, to jest wielbłąd obrony - jak tak może Giggs z tą piłką biec. Przecież mu nikt nie przeszkadza. To on tu takim lobikiem na pole karne - prosze zatrzymać! stop! nie, troche cognšć! o! jest! - a tam już Van Nistelrooy (Janek rysuje wektory i kółeczka na ekranie). On z tymi swoimi manualnymi zdolnościami nogi nie miał już żadnych kłopotów żeby strzelić, tym bardziej, że bramkarz usiadł, jak to mówią piłkarze, na tyłku. Ja sie dziwie, jak taka drużyna może grać w takim meczu, myślałem, że tylko nasz wielki łowczy Janas moze tak źle przygotować zespół.

Tomasz Zimoch: Ach jakie emocje, co się dzieje! Keane, ten nieustraszony wojnownik ruszył teraz do przodu niczym potężna radziecka lokomotywa pędzšca gdzieı“ po syberyjskich pustkowiach, podaje do Giggsa, ten Walijczyk, popatrzmy na jego pracujące pełną parą łydki! Te łydki, one są jak drapieżny wąż połykający jakiegoś gigantycznego królika!! Van Nistelrooy!!!Gooooooooooooooooooooooool! Jezus Maria! Jeeeeeeeest! Manchester prowadzi w finale Ligi Mistrzów po pięknym golu Holendra w stylu Marka Citki na Wembley... Już po czasie, co się dzieje, kończ Słowaku, kończ ten mecz! Brońcie się Anglicy, Hiszpanie będą strzelać!! Kibice Czerwonych Diabłów szalejš, poprawia fryzurę Alex Ferguson, ale ci kibice Realu, eleganckie kobiety w pięknych toaletach, eleganccy mężczyźni, wspaniałe krawaty, miały być szampany... Koniec świata...



Fokcik - Pn cze 21, 2004 10:10 am
Dla mnie ten kawal jest hitep hihihi

Przylatuja amerykanie na marsa....
Gdy wyladowali podbieglo 2 marsianow i zespawali im wyjscie ( drzwi ).
Po 30 minutach wychodza i mowia: "co wy kur... odpierda.... ?"
Mamy taki zwyczaj odpowiadaja marsiajnie. Dwa dni temu przeleceli do nas Polacy, zespawalismy im dzwi, wyszli po 5 minutach i mieli dla kazdego prezenty !
Amerykanie: POLACY PREZENTY ? ( to dziwne )
Marsienia: No prezenty........ kazdy WPIERDOL dostal....



master - Pn cze 21, 2004 2:05 pm

Dla mnie ten kawal jest hitep hihihi

Przylatuja amerykanie na marsa....
Gdy wyladowali podbieglo 2 marsianow i zespawali im wyjscie ( drzwi ).
Po 30 minutach wychodza i mowia: "co wy kur... odpierda.... ?"
Mamy taki zwyczaj odpowiadaja marsiajnie. Dwa dni temu przeleceli do nas Polacy, zespawalismy im dzwi, wyszli po 5 minutach i mieli dla kazdego prezenty !
Amerykanie: POLACY PREZENTY ? ( to dziwne )
Marsienia: No prezenty........ kazdy WPIERDOL dostal....


to nie tak miało być w oryginalnej wersji:
Lecą Amerykanie na Marsa. Lecą 30 miesięcy... w końcu lądują, a tu marsjanie zespawali im drzwi.Amerykanie do Marsjan:
-co wam odpierdala, otwórzcie nas!!!
-sami sobie otwórzcie, polakom szybko poszło
Amerykanie myśla, myślą...
-a to Polacy tu byli?
- ano byli
-Taki biedny naród i przyleciał na marsa? Ale wiecie Co, my mamy dla was prezenty....
- Oni też mieli...
Amerykanin z ironicznym smiechem:
-a co oni wam mogli dać?
-ja nie wiem co to było, ale nazywało się wpierdol i wszyscy dostali.

To tak gwoli scisłośc, bo troche zjebana mi się końcówka Fokcika wydaje

Ostatni egzamin na studiach medycznych.14 studentow przychodzi na sale wykladowa a tam straszny smrod. Na stole lezy "tygodniowy" denat. Profesor mowi:
- Dzisiaj ostatni egzamin i mam dla was niespodzianke: kazdy z was moze wybrac albo pisze test lub jezeli zrobi to co ja to ma zaliczenie. Profesor odwraca denata na brzuch podwija rekaw i wkreca palec do jego dupy, twarze studentow zrobily sie zielone. Wyciaga palec i oblizuje, na podlodze przed puplitem pojawilo sie 13 kolacji i sniadan. Tylko jeden nie zwymiotowal!
- No wiec ktory sie odwazy?
Podchodzi ten "jedyny" zatyka sobie nos tamponami i wklada palec, wyciaga oblizuje - polowa jego kolezanek juz opuscila sale.
- No wiec zdalem?
- Niestety NIE, przykro mi, oblal pan.
- Ale dlaczego, Panie Profesorze?
Profesor z ironicznym usmieszkiem:
- Przeciez pwiedzialem zrob tak samo. Chyba nie zauwazyles ze ja wsadzilem srodkowy a oblizalem wskazujacy.
- Ale gdyby Pan Profesor jednak oblizal srodkowy palec, wtedy stwierdzilby, ze gowno ma smak czekoladowy.
- A co tez student za glupoty gada?
- No naprawde.
Profeser pogmeral jeszcze raz palcem i polizal go.
- Gowno, jak gowno, smak ma paskudny!
- A gdyby Pan profesor przygladnal sie dokladniej to tez by zauwazyl, ze wsadzilem srodkowy palec, a polizalem wskazujacy.

Dzwoni jegomosc do akademika:
- Czy mozna z Maryska?
- Z nimi wszystkimi mozna

Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak? - pyta studenta profesor wskazujac na klatke, ktora jest przykryta tak, ze widac tylko nogi ptaka.
- Nie wiem - mowi student.
- Jak sie pan nazywa? - pyta profesor.
Student podciaga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie.

Przychodzi baba do lekarza cala w muchach a lekarz ja pyta:
- Po co pani przyszla?
- Zostalam zmuszona.



Szak - Wt cze 22, 2004 10:58 am
O kurde, co sie porobilo
Juz Lakersow spisywali na straty a tu taki wielgasny ruch. Jordan i Pippen zagraja w Los Angeles, swiat sie zatrzesie




Byly tez inne propozycje, ktorym warto bylo sie przyjrzec:



Niestety niektore kandydatury nalezalo odrzucic od razu na wstepie :


Zrodlo: clublakers.com



ra_d - Wt cze 22, 2004 11:55 am
Szak o ile sie nie myle to temat ma tytul ubaw po pachy a to zdjecie AI w koszulce LA wcale nie jest smieszne



master - Wt cze 22, 2004 1:41 pm

Szak o ile sie nie myle to temat ma tytul ubaw po pachy a to zdjecie AI w koszulce LA wcale nie jest smieszne

no mi się też nie za bardzo podoba



loqsh1 - Wt cze 22, 2004 1:55 pm

Szak o ile sie nie myle to temat ma tytul ubaw po pachy a to zdjecie AI w koszulce LA wcale nie jest smieszne

no mi się też nie za bardzo podoba



master - Wt cze 22, 2004 4:31 pm

[
http://www.sfd.pl/temat147447/ - gość ma 15 lat i chce być pakerem


o ja pie*****



Monty - Wt cze 22, 2004 8:23 pm
no mi się też nie za bardzo podoba



Bunia - Wt cze 22, 2004 9:17 pm
Ludzie kochani sorry ze troszke of topic, ale czy ma ktos z was link do filmiku NA RATUNEK? jest to filmik z seri tych przerubek ala uszatek, borewicz czy klan, slyszalem o tym ale nie moge nigdzie znalezc jesli ktos by mial to bylbym wdzieczny za umeszczenie linka na forum



Karczuś - Śr cze 23, 2004 8:35 pm
Wiecei panowie (i panie tez ), zblizaja sie wakacje, wiec pomyslalem ze trzeba zaczac ostro trenowac, zeby potem nie bylo niespodzianek

http://www.wagenschenke.ch/

Milej zabawy i pochwalcie sei rekordami



gimmie - Śr cze 23, 2004 9:19 pm
op kurcze Karczus ale się zajawiłem. Ja słaby po chwili grania ledwie 36 a koleżanka 60 za drugim razem wow:)

heh Bunia "ciałko jest bajera jest "... niestety nie mam jak ci tego udostępnić choć ??



Wróbel - Cz cze 24, 2004 9:06 am
No mi idzie co raz lepiej. Za pierwszym razem 10m, pozniej 46m, później 67m i narazie zakonczyłem na 74m. Ale jeszcze dojde do perfekcji. Widać, że nie pije za dużo prawda



junior - Cz cze 24, 2004 9:44 am
fajna gierka, klimatyczna
moj rekord- 75metrow!!!

EDIT: juz 85



FLASH - Cz cze 24, 2004 1:11 pm
Spoko gierka. Wyzwanie tylko dla najlepszych, choc juz za czwartym razem udalo mi sie osiagnac magiczne 57m. Ale jeszcze dojde do misrzowskiego poziomu i bede bil ogromne rekordy .



M_a_R_o - Cz cze 24, 2004 1:43 pm
hehe... calkiem fajne. Za pierwszym razem tylko 6m przeszedlem .... ale juz w drugim podejsciu udalo mi sie osiagnac 10 razy wiecej...czyli 60 . Jeszcze troche i do 100 dociagne



master - Cz cze 24, 2004 1:51 pm
słabo mi idzie ta gierka... szczerze, to o wiele lepiej na realu mi to wychodzi (oczywiście chodzienie, a nie upadanie )



Karczuś - Cz cze 24, 2004 7:48 pm
Hehe, nie chwalac sie to chyba do mnie nalezec bedzie rekord

http://raps2.w.interia.pl/282.jpg

Nie wiem jakim cudem udalo mi sie to zrobic Przez dlugie odcinki koles prawie sie nie gibal, ale nie liczy sie jak, liczy sie ze doszedlem



FLASH - So cze 26, 2004 6:11 am
Troche kawalow o policjantach.

- Z czego żyjecie? - pyta policjant jakiegoś podejrzanego typka.
- Z zakładów!
- Co to znaczy "z zakładów"?
- Normalnie. Zakładam się z kimś i wygrywam.
- Zawsze?
- Zawsze!
- No to załóżmy się. Chciałbym się przekonać, czy mówicie prawdę.
- Mogę się założyć, że mam na dupie swastykę.
- Nie wierzę - stwierdza policjant.
- Załóżmy się o dychę!
- W porządku.
Poszli do jakiegoś kąta. Mężczyzna ściągnął spodnie, wypiął tyłek, a policjant nachylił się nad nim i uważnie go ogląda. Wreszcie z triumfem woła.
- Wygrałem! Nie masz żadnej swastyki! Należy mi się dycha!
Mężczyzna płaci, a policjant zadowolony zauważa:
- No i co się tak chwaliliście, że wygrywacie każdy zakład?
- Bo wygrałem!
- Jak to?
- Widzi pan władza tych pięciu kolesiów po drugiej stronie ulicy?
- Widzę!
- Właśnie się z nimi założyłem o stówę, że mi pan władza do dupy zajrzy...

Po parku przechadzają się dwaj funkcjonariusze policji. Wkurzeni, bo nikogo jeszcze dziś nie złapali, nie stłukli. Ale naraz patrzą - facet wcina jabłko. Jeden mówi do drugiego:
- Ty, zobacz, je japko, zara wyrzuci ogryzek, a my go cap!
Więc gorliwi funkcjonariusze zbliżyli się do gościa, obracającego w dłoniach ogryzek.
- Co obywatel chciał zrobić z ogryzkiem?
- Jak to co? Chciałem go zjeść.
- ?
- No, tak. Nie wiecie, że kto je ogryzki ten mądrzeje?
- ??
- Niech obywatel udowodni!
- Ja wam mogę ten ogryzek tanio odsprzedać, a sami się przekonacie! Powiedzmy 2 złote.
- Ale na pewno zmądrzejemy?
- 100%.
- Dobra.
Złożyli się po złotówce i uradowani rzucili się na ogryzek. Po chwili jeden z wąskobarkowców skrobie się w głowę i mówi:
- Ej, za 2 złote to my mogli mieć ogryzków z kilograma jabłek!
- Ty, to działa!

Egzamin w Wyższej szkole policyjnej w Warszawie:
- Jakiego koloru jest biały maluch?
Policjant (kandydat) nie wie.
- No niech pan pomyśli, jakiego koloru jest biały maluch.
Po kilku minutach policjant się uśmiecha i mówi:
- Biały!!!
- Bardzo dobrze, widać że się Pan dużo uczył, a teraz drugie pytanie: ile drzwi ma dwudrzwiowy samochód?
Policjant myśli, myśli, myśli, i woła uradowany:
- Biały!!!

Dlaczego milicjanci chodzą trójkami?
Jeden umie czytać, drugi pisać, a trzeci pilnuje naukowców.

Pijany facet załatwia się na moście. Podchodzi do niego policjant i zwraca mu uwagę.
- Panie, a tutaj można tak lać?
- A lej pan!

Do śpiącego na parkowej ławce podchodzi policjant i potrząsa go za ramię:
- Panie, co to jest? Hotel?
- A co ja jestem informacja turystyczna?

Pewnego razu, jeden facet opowiedział drugiemu taki śmieszny dowcip, że on pękł ze śmiechu. No i toczy się rozprawa o nieumyślne morderstwo. Sędzia prosi oskarżonego, aby opowiedział ten dowcip. Facet się wzbrania, mówi, że nie chce dalszych nieszczęść. Na to sędzia wyznaczył delegację: adwokat, prokurator i milicjant. Zamknęli ich w dźwiękoszczelnej sali i facet opowiedział. Adwokat i prokurator pękli, a milicjant wyszedł i powiedział, że w tym kawale nic śmiesznego nie było. Faceta uniewinnili...
Po roku w prasie ukazała się notatka:
"Na rogu Alei Jerozolimskich i Marchlewskiego z niewiadomych przyczyn pękł milicjant..."

W przedziale kolejowym jedzie trzech facetów i policjant. Ponieważ tematy do rozmowy szybko się wyczerpały wszyscy po pewnym czasie zaczęli się nudzić. Jeden z pasażerów, chcąc przerwać niemrawy nastrój zadaje swoim towarzyszom podróży zagadkę:
- Co to jest? Zaczyna się na J i każdy z nas je posiada?
Wszyscy daremnie suszą sobie głowy.
- Jedna para butów! - Ogólny śmiech.
- A teraz uważajcie. Zaczyna sie na D i nie każdy z nas je posiada? - Znowu cisza.
- Dwie pary butów! - Znowu wszyscy leją i proszą o dalsze zagadki.
- Co to jest? Jest czerwonego koloru w żółte pasy, wisi nad drzewami i...
- Cha, cha, cha - przerywa mu policjant - To są trzy pary butów!

Przychodzi milicjant do księgarni i pyta:
- Czy jest Pan Tadeusz?
Sprzedawczyni woła na zaplecze:
- Panie Tadziu, przyszli po pana!...

Idzie policjant z psem, a z naprzeciwka jakiś pijaczek:
- Co to za świnię prowadzisz na smyczy?
- To nie świnia, to pies - poprawia policjant.
- Nnnie do ciebie mówię...

Idzie policjant się odlać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały obsikany.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie tą pałę.

Wchodzi policjant do biblioteki, a zdziwiona bibliotekarka pyta się:
- Co, deszcz pada?

Dlaczego policjanci noszą szpilkę w klapie?
- Co dwie głowy to nie jedna!

Przychodzi policjant do domu, żona otwiera mu drzwi a on od razu łup jej prawego sierpowego na twarz, potem poprawił lewym prostym, żona pobita pyta:
- Co wyście tam dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się boksu.
Na drugi dzień policjant wraca do domu, żona mu otwiera, a on znowu od razu kopie ją prosto w twarz potem seria ciosów prostych w przeponę, żona zmaltretowana pyta:
- Stary a coście dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się KARATE.
Trzeciego dnia policjant wraca do domu, żona ostrożnie otwiera mu drzwi, patrzy ... a policjant ma rękę na temblaku, twarz pokiereszowaną, nogą powłóczy, żona przerażona pyta:
- O boże! A coście dzisiaj robili?
- Uczyliśmy się jeść nożem i widelcem - odpowiada policjant.

Dlaczego policjanci noszą pałki czarne i biale?
- Jeśli idzie dziesięciu policjantów i jeden nasz, to oni wyciągają te czarne i go biją. Jeśli natomiast idzie dziesięciu naszych i jeden policjant, to on wyciąga tą biala pałkę i ślepego udaje.

Sierżant pokazuje przyszłym policjantom pistolet maszynowy.
- To jest automat.
- Automat? - dziwi się jeden z aspirantów - A gdzie jest otwór na monetę?



Bunia - So cze 26, 2004 3:34 pm
dzis kumpel dal mi link do tego filmiku " Na Ratunek " poniewaz nikt go tu nie umiescil kto niema niech ssa
http://www.metrobip.com.pl/~marcinr/mpg ... atunek.avi



MuM - N cze 27, 2004 8:40 am
Fajne gierki - wciągają i pożerają czas jak cholera (czyt: po zakończeniu gry ściągasz z siebie pajęczyny)

http://www.albinoblacksheep.com/flash/room.php - wyjdź z pokoju

http://www.albinoblacksheep.com/flash/viridian.php - wyjdź z pokoju (trudniejsza wersja)

http://www.otterarchives.com/cotc.html - też niczego sobie

http://server-admin.pwp.blueyonder.co.u ... rynull.swf - jakaś dziwna, aaaale da się pograć

by e-b



Monty - N cze 27, 2004 9:48 am
Znalazłem pare fajnych kawałków na innym forum, jak dla mnie świetne:

Pierwszego dnia szkoly, przed rozpoczeciem lekcji, nauczycielka
przedstawia nowego ucznia amerykanskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mowi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to
slowa: "Dajcie mi wolnosc albo smierc"?
W klasie cisza jak makiem zasial, tylko Suzuki podnosi reke i mowi:
"Patrick Henry 1775 W Filadelfii."
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedzial: "Panstwo to ludzie, ludzie nie
powinni wiec ginac"?
Znowu wstaje Suzuki: "Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie."
Nauczycielka spoglada na uczniow z wyrzutem i mowi:
- Wstydzcie sie. Suzuki jest japonczykiem i zna amerykanska historie
lepiej od Was!
W klasie zapadla cisza i nagle slychac czyjs glosny szept
- Pocaluj mnie w dupe pierprzony japonczyku
- Kto to powiedzial? - krzyknela nauczycielka na co Suzuki podniosl reke
i bez czekania wyrecytowal: "General McArthur 1942 w Guadalcanal oraz
Lee Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze."
W klasie zrobilo sie jeszcze ciszej i tylko dalo sie uslyszec cichy
szept:
"Rzygac mi sie chce..."
- Kto to byl? - wrzasnela nauczycielka, na co Suzuki szybko
powiedzial:
"George Bush senior do japonskiego premiera Tanaki w 1991 podczas
obiadu."
Jeden z naprawde juz wkurzonych uczniow wstal i powiedzial kwasno
- Obciagnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem
- To juz koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w
Bialym Domu - odparl Suzuki bez drgnienia oka
Na to inny uczen wstal i krzyknal
- Suzuki to kupa gowna!
Na co Suzuki:
- Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku
Klasa juz calkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje gdy
otwieraja sie drzwi i wchodzi dyrektor
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widzialem
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji
budzetowej w Warszawie w 2003 roku

Maz i zona swietuja swoja 40 rocznice slubu. W pewnym momencie maz pyta zone.
- Powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradzilas?
- Prosze, nie pytaj mnie o takie rzeczy.
- Ale nalegam, powiedz mi prosze.
- No dobrze, zdradzilam Cie trzy razy.
- Trzy razy, jak to sie stalo?
- Mezu, czy pamietasz jak 35 lat temu chciales rozkrecic swoj wlasny
biznes i zaden bank nie chcial udzielic Ci kredytu? A pamietasz jak sam prezes banku przyszedl do nas do domu pod Twoja nieobecnosc i zatwierdzil kredyt bez zadnych dodatkowych pytan?
- Och kochanie, zrobilas to dla mnie. Szanuje Cie jeszcze bardziej za to
co zrobilas. Ale kiedy byl ten drugi raz?
- Pamietasz 25 lat temu sytuacje kiedy miales ten straszliwy atak serca i zaden z lekarzy nie chcial sie podjac tej ryzykownej i skomplikowanej
operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodzil sie Ciebie operowac i
dzieki temu do dzisiaj jestes w tak dobrej kondycji.
- Moja najdrozsza, nie mogewprost w to uwierzyc, ze zrobilas to dla mnie. Jestem Ci wdzieczny. Ale powiedz mi jak to bylo tym trzecim razem.
- Czy pamietasz te sytuacje kiedy kilka lat temu chciales zostac
prezydentem klubu golfowego i brakowalo Ci 27 glosow...... ??

Facet dostal na urodziny papuge. Samotny. Od poczatku, kiedy tylko wniósl klatke do domu i zdjal z niej zaslone, zorientowal sie, ze miala okropny nawyk przeklinania, rzucala miechem co drugie slowo. Cóz bylo zrobic - wyrzucic zal, zawsze to jakis towarzysz, z reszta prezent...
Przez szereg dlugich dni staral sie walczyc ze slownictwem papugi. Mówil do niej mile slowa, puszczal lagodna, klasyczna muzyke, robil wszystko, zeby dac papudze dobry przyklad... slowem pelna poswiecen terapia. Na prózno. Pewnego dnia, kiedy papuga wstala lewa noga i byla wyjatkowo niegrzeczna, opryskliwa i obrazala go na kazdym kroku, cos w nim peklo.
Zaczal krzyczec, ale papuga darla sie glosniej. Potrzasnal nia i nie dosc, ze zbluzgala go tak, ze wiazanki nie powstydzilby sie marynarz plywajacy na transatlantykach, to jeszcze dostal pare razy dziobem. W akcie desperacji wrzucil ptaka do zamrazarki, zatrzasnal drzwi, oparl sie o nie i zsunal w dól. Papuga rzucila sie kilka razy o sciany zamrazarki, facet uslyszal przytlumiony belkot i nagle wszystko ucichlo. Facet ochlonal troche, naszly go wyrzuty sumienia wiec otworzyl szybko drzwi zamrazarki. Papuga w milczeniu weszla na jego wyciagniete ramie i powiedziala: "Najmocniej przepraszam, ze urazilam pana moim slownictwem i zachowaniem, prosze o przebaczenie - doloze wszelkich staran aby sie poprawic i nie dopuscic do podobnych scen w przyszlosci"Facet tego sie nie spodziewal - taka nagla zmiana byla conajmniej szokujaca - juz otwieral usta chcac zapytac co spowodowalo tak radykalna zmiane, kiedy odezwala sie papuga: "Moge zapytac co zrobil kurczak?"

Jasiu narozrabiał w szkole i nauczyciel mówi do niego
- jutro chciałbym spotkać się z twoją mamą.
- Z mamą? oj oj uważaj bo powiem tacie

w barze na szczycie wieżowca siedzi facet. Zamawia tequile,
wypija ja jednym haustem, podbiega do okna i... wyskakuje. Ku zdumieniu
wszystkich po paru minutach znowu staje w drzwiach baru. Od stolika wstaje
inny facet, podbiega do niego i pyta:
- Panie! Jak pan to zrobił?! Przecież jesteśmy z dwieście metrów nad
ziemią...
- Wie pan co, ta tequila jest jakaś dziwna, wypijam ją, skaczę, pędzę ku
ziemi i jakiś metr przed nią hamuje i ląduję miękko. Proszę zobaczyć...
Rzeczywiście, jak powiedział, tak zrobił. Jego rozmówca zaszokowany
postanawia zrobić to samo. Wypija tequile, skacze przez okno i...ginie na
miejscu. Wtedy barman, przecierający leniwie szklankę mówi do pierwszego
faceta:
- Wiesz Superman, kiedy popijesz jesteś strasznym skurwysynem...

Nadchodzi wiosna. Misie budzą się w gawrze. Stwierdzają, że niedęwiedzice jeszcze śpią, a ponieważ są dżentelmenami, nie budzą ich. No, ale jak to chłopy... Budzi się w nich chuć i postanawiają, że warto by coś przelecieć. A ponieważ niedęwiedzice nadal śpią, zabawiają się między sobą. W pewnym momencie wpada zając, otwiera oczy ze zdumienia i ucieka w las. Jeden misio mówi do drugiego:
- Jesteś szybszy. Złap tego pieprzonego zająca, bo to największy plotkarz w lesie.
Misio goni go przez las. W pewnym momencie zajączek potyka się i wpada do jeziora. Misiek wkłada swoją łapę do wody i szuka, szuka, szuka... Wyciąga jednak tylko bobra:
- Nie widziałeś zająca?
- Utonął, ty pedale.

- hello are you there?
- yes, who are you please?
- I'm Watt.
- what's your name?
- Watt's my name.
- yes, what's your name?
- My name is John Watt.
- John what?
- yes, are you Jones?
- no, I'm Knott.
- will you tell me your name then?
- Will Knott.
- why not?
- my name is Knott.
- not what?
- not Watt, Knott.
- what?



loqsh1 - N cze 27, 2004 10:09 am
gumbi rządzisz!





m0r0 - N cze 27, 2004 10:52 am
Mum wes daj jakies wskazowki dotego pierwszego wejscia do pokoju.Trudne to jest.Znalazlem to czerwone gowno.Wsadzilem tam patyk i pierscionek i brakuje jednej rzeczy.Znalazlem klucz taki jakby do samochodu nie wiem co z nim zrobic...Kasetet tez mam i nie wiem co z tym zrobic jaka kartke i opakowanie na cd...Trudne to jest..



MuM - N cze 27, 2004 6:45 pm
Opakowanie na CD to ściema, nie użyłem tego do niczego, a wyszedłem.
Do czerownego pudełka potrzebujesz baterii, dwóch pierścieni, metalowego syfu, i kasety. Szukaj dokładnie na/w/obok łóżka i za/w kotarze.
Więcej nie powiem teraz, bo po co psuć Ci zabawę



Szak - N cze 27, 2004 7:33 pm
Ostatnio przegladalem zdjecia z playoffs na NBA.com. Nie wiem, czy je widzieliscie, ale wyjalem pare zabawnych, ciekawych czy w ogole wartych zobaczenia. Niektore juz byly w tym temacie, wiec ich nie powtarzalem.

Wally Z w czasie... co to jest?


Tipi. Tez fajne, gracja jak z Matrixa...


Taa, pomowmy o roznicy wzrostu


Mr. Everything


Z cyklu "dwuznaczne"


KG wyglada jakby w trakcie rozgrywania akcji zrobil sobie przerwe na pozowanie do zdjecia


No niech ktos pierwszy pusci...


"Dwuznaczne"#2




junior - N cze 27, 2004 8:50 pm
kurcze a ja mam tylko jedna baterie no i w ogole jakos ciezko mi idzie jak chce ta lozke przetrzasnac irytuje mnie juz ze nie moge tego rozwalic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Quickly - Pn cze 28, 2004 1:28 pm
Ja mam takiego zonka, że nie mam bateryjek



Karczuś - Pn cze 28, 2004 4:48 pm
Bateryjke znajdziecie w szparze pomiedzy lozkiem a sciana.

Ja z kolei nie bardzo wiem ak ten sejf otworzyc, dlugo z ta gra nie kombinowalem, ale dzisiaj planuje z tego pokoiku wyjsc Generalnie fajna zabawa



Quickly - Wt cze 29, 2004 8:49 am
mistrzu pół godziny tam wczoraj szukałem i nie ma.
To jest od strony okna czy lozka.
Bawie sie juz w druga gre i mam zapalniczke kartke ktora podpalilem i sa kostki, dwa zdjecia ramke, napoj, 6 znaczkow, mazak opakowanie na puyty moze mnie ktos jakos naprowadzic.
Edit.
Mówcie mi miszczu. Z pierwszego pokoju już wyszedłem.




Strona 3 z 22 • Zostało wyszukane 3101 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22